Jesteś niezwykłym człowiekiem, za darmo pomagającym ludziom w całym kraju. Sam nie masz pojęcia i nikt nie wie, ilu ludzi dzięki Tobie właśnie nie powtarzało klasy maturalnej i jest teraz na studiach.
Nigdy nie korzystałem z opcji premium, w stu procentach korzystam z darmowych treści i mi to zupełnie wystarcza, życzę mu by jak najwięcej na tym zarobił, ale obstawiam, że to nie są żadne pieniądze warte głębszej uwagi. :)
najmys mówię tylko ze jest opcja premium i tyle :) ,a przy prawie 100 000 subskrybcji i + 10k wyświetleń na film można dostać nawet 2500-3500zl wiec myśle ze to nie najgorzej :)
Dziękuję za miłe słowa :) Cieszę się bardzo, że mogę pomóc :) Na YouTubie wszystkie materiały są dostępne za darmo, a na stronie uruchomiłem usługi premium, które pozwalają mi pokryć koszty utrzymania serwera, a użytkownikom gwarantują stały dostęp do wszystkich materiałów. Codziennie z serwisu korzysta ok 50-100 tysięcy osób, co generuje spore obciążenie. Wykupując konto premium pomagacie mi utrzymać i dalej rozwijać stronę :)
lordon Niestety nie jest tak różowo :( Nie wiem skąd masz te dane (być może USA, albo przynajmniej Europa Zachodnia?), ale w Polsce (przynajmniej w moim przypadku) te stawki są dużo niższe. Generalnie z samego partnerstwa nie miałbym szans utrzymać serwisu (przynajmniej przy tak dużym obciążeniu jak jest obecnie).
a mi na odwrót, jakim można być chamem jak widzisz, że koleś ma 28% i nie możesz mu dać np z otwartego jakie zrobił jakiegoś punkta, żeby mu się udało i się nie męczył już?? Jasne,lepiej aby napędzał gospodarkę... Tak samo jak egzaminatorzy nie mają na celu cię uj***ć na egzaminie praktycznym, przecież oni chcą, żeby każdy zdał...
Jak widzę ortografię w internetowych wpisach i popularność pseudonaukowych teorii, to wkrótce zapomnielibyśmy jak skonstruować koło. Poza tym to wymaga trzech rzeczy: dyscypliny, dyscypliny i dyscypliny i nie mam na myśli dziecka, tylko rodzica, który umie sam siebie zdyscyplinować do prowadzenia zajęć.
To już nie tylko taki poradnik jak się uczyć, ale film ten posiada ogromną wartość motywacyjną, po prostu daje kopa takiego, że zmęczenie przechodzi raz dwa...coś pięknego : )))
A teraz rzeczywistość. Przepisujesz przykład z tablicy, czy przerysowujesz rysunek i trach, nauczycielka gąbką zmazuje tablicę.Nie zaczeka, bo ją program goni. Mam wrażenie,że jak naprawdę zacząłem się wszystkiego po trochu uczyć w domu, gdy skończyłem szkołę.Coś mnie zainteresuję,zajrzę w neta i wiem, resztę dodedukuję.Bez przymusu,bez pośpiechu i bez fuszerki. Polska szkoła to gówno.
Jak nadążasz i już umiesz to gratuluje lecz wiele osób jak by tak robiło to zostało by ostro w tyle bo nauczyciel robi od nich zadania o wiele szybciej i nie popełnia błędów tak często .
chciałbym tylko lekko sprostować ;) faktycznie często dzieje się tak, że w szkole nie uczy się "powoli" tak, by wszyscy nadążyli, ale jest jeszcze jedna możliwość - zajęcia są właśnie w takim zmniejszonym tempie, by wszyscy nadążyli. wadą tego rozwiązania jest szybko nudząca się grupa uczniów w każdej klasie / grupie zajęciowej, która potem przestaje uważać i nawet nie stara się uczyć tego, co jest dla nich "za wolno" itd. więc albo jedni uczniowie albo drudzy są zadowoleni. ale jest dodatkowy argument - realizacja całego programu. co roku od nauczycieli zbiera się takie raporty (przynajmniej w szkole gdzie pracuję), w których rozlicza się nauczyciela ze zgodności zrealizowanego zakresu materiału z planem. więc robić szybko (ale nie dla wszystkich) albo wolno (też nie dla wszystkcich. 2:1 z korzyścią dla "szybko". tylko to nie wina nauczyciela, lecz systemu, w którym się mierzy i liczy "wydajność" nauczyciela.
pamiętam jak dzis, kiedy na dwa miesiące przed finalną matura nie mogłam zdać zadnej matury próbnej. Wszystkie wychodzily na mniej niz 30%. Wystarczyło sie zmobilizowac, wydrukować matury z Internetu, oglądać dziennie po godzinie Matemaksa by zdac na 96%!!! najlepiej w całej klasie!! Ale trzeba było obejrzec wszystkie filmiki jakie byly w 2013 roku i opracować je PISEMNIE. Nauczycielka to szczękę z podlogi zbierala jak zobaczyla świadectwo, a znajomi z klasy nie mogli uwierzyć w to ze osoba z zagrożeniem co roku, zdala tak dobrze maturę ;)
Ola Ł po prodtu miałas zaległości. Ja tyrałam prawie codziennie matematykę, milion korepetycji i drogich godzin a i tak jedynki i na półrocze tez. Mialam 50% az z matematyki
Matemaksie. Mam 35 lat i uczę się z Twojego kanału matematyki, bo tak się składa, że interesuję się programowaniem gier, a tam jest sporo matematyki, także w tworzeniu efektów graficznych. W szkole zawsze byłem cienki z matematyki i teraz nadrabiam zaległości dzięki Twojemu kanałowi. Staram się codziennie przerabiać jedną lekcję z Twojej strony i robię to już od kilku miesięcy. Wiele już się nauczyłem i odzyskałem wiarę w siebie i w to, że matematyka nie jest taka straszna i nawet jest łatwa jeśli jest dobrze wytłumaczona i uczy się jej we właściwej kolejności. Na razie przerabiam działy kolumnami. Najpierw pierwsza kolumna, później druga i na końcu trzecia. Póki co kolejność wydaje się być dobrze ułożona, chociaż przy rozwiązywaniu zadań z treścią pojawiło się liczenie delty, co wcześniej nie było pokazane, ale jakoś dałem radę. Dzięki tobie łatwiej mi jest zrozumieć niektóre tutoriale związane np. z grafiką komputerową, a z czasem będzie jeszcze łatwiej, bo najciekawsze działy dopiero przede mną. W sumie w wolnym czasie mógłbyś wrzucić też dział o kwaternionach. Być może nie jest to niezbędne do zdania matury z matematyki, ale niektórym ludziom szczególnie grafikom 3d może się przydać i przyciągnąć ich na Twoją stronę. Jeszcze raz dzięki za lekcje!
Dzięki za miłe słowa - cieszę się, że materiały są pomocne :) Szczerze mówiąc, to kwaterniony już słabo pamiętam - miałem je tylko przez moment moich studiów, ale pamiętam, że generalnie to była dosyć skomplikowana algebra w liczbach zespolonych, więc pewnie musiałbym zrobić wcześniej sporo materiałów z liczb zespolonych i ogólnej algebry - ciał, grup, pierścieni. W najbliższej przyszłości raczej nie będę miał czasu się tym zająć, ale postaram się pamiętać i jak czas pozwoli to za parę miesięcy może ruszę z tym tematem :) Pozdrawiam i życzę powodzenia! :)
Proponuję nagrać Pana wykłady i wyświetlać we wszystkich szkołach. Dzięki temu nasze państwo mogłoby pozbyć się marnych matematyków i dzięki temu zaoszczędzić masę pieniędzy,.
Olewałem sobie matematykę cały rok. Niedawno DZIĘKI TOBIE zaliczyłem półrocze z teoretycznie prostego tematu, którego ni w ząb nie mogłem zrozumieć, mianowicie z rachunku prawdopodobieństwa. Teraz czas na ostrosłupy, graniastosłupy, walce i stożki. Także wydaje się być prosto, ale od tego zależy cały mój rok. Jeśli zdam, to tylko dzięki Tobie, dziękuję że jesteś, przyjacielu.
Szanowny Panie. Talent Panu dany to skarb. I w dodatku tego talentu czyli skarbu Pan nie zakopał z dala od ludzkich oczu ale Pan go pomnożył. Pan się nim szczerze podzielił. Proszę Pana - wszelkiego dobra , niech Panu zostanie po wielokroć wynagrodzone. Pozdrawiam jako matka maturzysty pokonanego przez szkolny system, która w wieku 47 lat postanowiła nauczyć się matematyki aby wspierać swoje dziecko w nauce do matury! Szacunek!
Sama prawda co z pełną odpowiedzialnością mogę zaświadczyć z perspektywy mojego peselu. Poszanowanie swojego czasu na naukę rzeczy istotnych to klucz do osiągnięcia sukcesu. W odniesieniu do matematyki - przykłady wykonywane ze zrozumieniem, uruchamianie szarych komórek w mózgu i próby własnoręcznego znalezienia prawidłowego rozwiązania, a nie tylko pójście na łatwiznę poprzez sprawdzenie w dalszej części filmu jaki wynik działania, oraz angażowanie wszystkich zmysłów do nauki - głosu, słuchu, wzroku i pamięci mechanicznej/manualnej zapewnią szybkie i trwałe efekty. Pozdrawiam i raz jeszcze dzięki Matemaks za Twoją pracę!
Panie Michale, jestem nauczycielką- humanistką z wieloletnim stażem. Pamiętam czas, gdy w oparciu o Pana materiały przygotowywał się do matury mój syn. Jest pan niezwykle zdolnym dydaktykiem. W doskonały sposób przekazuje pan istotne wskazówki. Wielki szacunek za piękny, precyzyjny styl wypowiedzi, dbałość o język, komunikatywność. To wielki talent, którego Panu gratuluję ☺ Pozdrawiam serdecznie i życzę wielu sukcesów!
Przez całą swoją edukację miałam 6 nauczycielek/nauczycieli matematyki, zawsze miałam z tym przedmiotem problemy i bez zawahania przyznaję się, że jestem tumanem pod tym względem...a jednak odkryłam matemaks, wykupiłam pakiet i codziennie jak głupia biegam do rodziców z informacją, że rozumiem kolejne zagadnienie, umiem zrobić zadania- jest pan moim mistrzem absolutnym. W tym roku zmierzę się z maturą i mam przeczucie, że nie będzie tak źle, tylko i wyłącznie dzięki pana stronie.
Odkąd kiedy jestem na rozszerzonej matematyce a dokładniej na Techniku Informatyku, to czułem nienawiść do niej. Większość rzeczy nie rozumiałem, ale gdy zacząłem oglądać pana materiały, to czuję, że matematyka nie jest taka straszna tylko wystarczy systematyczność i chęć do nauki :)
Ja już się załamałam, że nie dam rady nauczyć się sama matematyki, ale znalazłam ten filmik i aż się chce otworzyć podręcznik i robić zadania! Dziękuję 😊
Świetny film, znakomita robota! :) Życzę siły i wytrwałości w dalszej pracy :) Wartość merytoryczna Twoich filmów jest nieoceniona ;] Ludzie tacy jak Ty to prawdziwa rzadkość w dzisiejszych czasach. Powodzenia!
Swietny filmik, bardzo pomocny. Dzieki Tobie udalo mi sie zdac mature poltora roku temu. Teraz przygotowuje sie do placement test, aby dostac sie do collegu w Stanach i oczywiscie odwiedzam Twoj kanal caly czas. Dziekuje za caly czas ktory poswiecasz nagrywaniu tych filmikow!
Nie pamiętam czy to napisałem, ale dzięki Panu zdałem maturę. Gdyby to Pan uczył mnie w szkole, miałbym same piątki, szóstki. W szkole czułem ciągły strach przed matematyką, w końcu wręcz nienawiść, niezrozumienie. Ciągłe poganianie, złe tłumaczenie nauczycieli, stosy książek które nie potrafią niczego dobrze objaśnić. Oglądając Pana filmy, ucząc się z nich, z czasem poczułem nawet miłe uczucie do Matmy. Jak się już dobrze zaczyna rozumieć to wszystko, to aż chciało mi się dalej w różne jej tematy zagłębiać. Dziękuje
Bardzo dziękuję za garść tej wiedzy. W liceum nie dawałam rady z najprostszymi zadaniami - powód? Zaległości z lat poprzednich. Na szczęście, wszelkie egzaminy, w tym maturę zdałam bez problemu. Obecnie jestem ekonomistką i nikt nie wierzył, że uda mi się odnaleźć na takich studiach. A jednak..:) Myślę, że u wielu uczniów to nie jest problem braku wiedzy, a wadliwego systemu edukacji, którego niegdyś byłam ofiarą. Serdecznie pozdrawiam!
Kiedyś zaglądałem tutaj na kanał. Zapomaniałem jak fajne treści można tutaj znaleźć. Myślę, że po za matematyką, to co mówisz można śmiało zastosować w wielu dziedzinach :). Dziękuję !
Pan jest cudowny. Duzo mi pana filmy pomogły choc mialam korepetycje od kilku lat i prswie kszda ocena to 1, bo nie rozumiem matematyki. Nawet miło mi było obejrzec pana filmy przed matura bo przypomniało mi sie duzo.
@Matemaks Mam 18 lat i jestem uczniem szkoły średniej, tak jest w tym roku będę miał maturę. Do matematyki nigdy nie miałem zapału najpewniej dlatego że po prostu nie wykazywałem zainteresowania przedmiotem ponieważ wydawało mi się to nudne. Przez wszystkie lata mojej edukacji myślę że nawet od szkoły podstawowej narobiłem sobie potężnych zaległości, "jechanie" cały czas na dwójach i poprawianiu semestrów w lepszy szkołach, zaowocowało 22% procentami z matematyki z pierwszej próbnej matury, nie muszę mówić że napędziło mi to dużego strachu. Pokrótce mogę powiedzieć że oprócz stosowania już wcześniej wszystkich metod o których mówisz w filmie bardzo mocno także bym podkreślił to co mówiłeś o "drążeniu tematu"- dlaczego coś jest tutaj w ten sposób? Czy nie można zrobić tego inaczej?" Poprzez coś takiego zacząłem się mniej więcej w pierwszych 20-25 dniach nauki fascynować tym przedmiotem. Poprzez robienie samodzielnie coraz trudniejszych zadań postanowiłem także w jakiś ciekawy sposób trenować mój mózg? Czego człowiek nie zrobi dla małego sukcesu :) Zacząłem żonglować a moimi aktywnościami codziennymi zostały zagadki i gry logiczne. Dzisiaj mamy 19 Stycznia do matury 3 miesiące, czuje się zupełnie inaczej i myślę że zrobiłem niesamowity postęp również poprzez małą fascynację tym przedmiotem, bowiem automatycznie gdy coś cię ciekawi potrafi być przyswajane w niewiarygodnie szybkim tempie. Nigdy nie czułem w nauce takiej satysfakcji jak po rozwiązanym problemie w zadaniu matematycznym a najśmieszniejsze jest to że drodzy państwo jestem humanistą a na rozszerzeniu będę zdawał wos, ang, pol. Podejrzewam że gdybym wcześniej zaczął pracować nad matematyką, dzisiaj moim rozszerzonym przedmiotem byłaby właśnie ona. Rzadko komentuję więc następny komentarz pewnie dodam już z wynikiem mojej matury. Dzięki za pomoc której udzielasz i bardzo mocno pozdrawiam!
Bardzo ważną rzecz napisałeś - jak się czegoś uczymy z zaciekawieniem to to zupełnie inaczej wchodzi do głowy. Nawet jeżeli jakiś przedmiot nas mało interesuje to zawsze warto znaleźć w nim coś co będzie zachęcało nas do nauki. Tak jak napisałeś - chociażby ze względu na naukę myślenia, ćwiczenie mózgu - matematyka i różne zagadki, łamigłówki są świetną sprawą. Znalezienie motywacji do nauki to bardzo ważna sprawa - jak coś nas naprawdę zainteresuje, to zupełnie inaczej się tego uczymy. Życzę powodzenia w dalszych przygotowaniach i na maturze! :)
Jak sobie liczyłem tego samego wieczoru co była matura to wyszły mi 2 błędy w zadaniach zamkniętych i przekombinowałem w ost zadaniu z geometrią za 4pkt, w reszcie wyniki się zgadzały :)
Bardzo lubię matematykę mimo że wielu rzeczy jeszcze nie potrafię to staram się robić tak jak radzisz czyli systematycznie rozwiązywać zadania. Po 26 latach od skończenia szkoły zawodowej podjęłam naukę w Liceum Zaocznym i mam nadzieję że w przyszłym roku zdam maturę . Często wyszukuje Twoje filmiki i na ich podstawie z długopisem w ręku uczę się rozwiązywania zadań. Pozdrawiam Beti
Zaczynam z kopyta naukę matematyki. Jutro już luty, a w maju liczę na te złote 30%. Dziękuję za wszystkie filmy, wyjaśnienia i pewnego rodzaju MOTYWACJĘ, która jest niezbędna w tym wszystkim. Obudziłeś we mnie duże chęci i obiecuję, że jeśli zdam - napiszę przede wszystkim do Ciebie. Dziękuję Ci za wszystko i mam nadzieję, że się nie złamię.
Byłam pierwszym rocznikiem matmy na maturze i oblałam. Uczę się, żeby po tych 8 latach pisać jeszcze raz, dzięki Tobie nie dość, że mam mega motywację do nauki to jeszcze wszystko wydaje się proste. Dziękuję!
Podsumowując te 20 min. gadu gadu: 1.Ćwicz robiąc zadanie czy to w podręczniku czy w ćw. poprostu rób zadania. 2.Zrozum je. - nie rozumiesz spróbuj je rozwiązać... 3.ĆWICZENIA RÓB NA KARCE. 13:25
Widzę, że wypuściłeś filmik o tym jak się uczyć :) Dobre rady dawałeś. Właśnie dzięki tej metodzie nauki innych pytam ludzi czy ich matmy nie pouczyć bo jest to bardzo dobra metoda :) Dobrze się Ciebie słucha :)
Dzięki Panu i przerobieniu Pańskich materiałów na matemaks.pl maturę w kwietniu 2013 roku zdałem w okolicach 60-70%, a we wrześniu 2012 próbną maturę napisałem na poziomie 20% uzyskanych punktów. Gdyby nie Pański serwis internetowy i poświęcenie moich kilku miesięcy na naukę to obstawiam nie zdał bym matury z matematyki. Jeszcze raz dziękuję :).
Witam. Mam ogromne braki podstaw jeśli chodzi o matematykę. Na dzień dzisiejszy uważam, że nie poradziłbym sobie na maturze, która pisze za trzy miesiące. Jestem uczniem, który cudem ciągnie na dwójkach, a przez wszystkie swoje lata napotykałem na nauczycieli w szkole, którzy mieli strasznie ignorujący stosunek do swojego przedmiotu oraz uczniów, stąd wychodzą moje braki. Trudno jest się zmotywować, gdy nauczyciel jest kompletnie obojętny i zależy mu na tym, aby jak najszybciej skończyć materiał, a potem napić się kawki. Jeśli mam być szczery, to nawet niezbyt orientuję się od czego zacząć. Chciałbym zacząć działać już teraz, aby napisać maturę z matematyki na te 30%, moje dalsze studia nie będą wymagały ode mnie matematyki, dlatego liczy się dla mnie, aby po prostu zdać tą maturę z matematyki. Czy mógłbyś @Matemaks dodać do opisu tego filmiku różne przydatne linki, które pomogą przygotować się do podstawowej matury z matematyki? Przejrzałem właśnie na stronie kurs 62 częściowy. Na dzień dzisiejszy planuję oglądać po jednym materiale dziennie, aby w ciągu 62 dni przerobić sobie te wszystkie zagadnienia. Oczywiście nie ogladałbym tego bez zrozumienia, oglądałbym dany materiał kilka razy, aby wszystko było dla mnie zrozumiałe i abym był w stanie rozwiązać kilka przykładów. W tym materiale zostały wspomniane jakieś schematy zaliczeń na zadania z podstawowej matury z matematyki. Gdzie mógłbym się z czymś takim zapoznać? Zaktualizuję ten komentarz za kilka miesięcy, gdy otrzymam wyniki matury. Pozdrawiam
Witaj, Zdecydowanie polecam Ci kurs z 62 części - jak jego przerobisz ze zrozumieniem, to maturę powinieneś zdać bez najmniejszego problemu. Jeśli chodzi o te schematy, to może do matury uda mi się przygotować taki specjalny odcinek o najważniejszych rzeczach jakie na maturze podstawowej trzeba umieć. Ale na razi - dopóki jeszcze jest wystarczająca ilość czasu - to kurs 62 części myślę jest najlepszym wyborem. Pozdrawiam i życzę powodzenia! :)
8 років тому+5
@Sarven, podejdź do problemu systemowo, matura podstawowa z matematyki to w pewnym sensie dziecinada, prawie 50% to same zadania zamknięte (a, b, c, d) które w zdecydowanej większości można rozwiązać zaglądając do karty wzorów (legalnej ściągi na maturze), te minimalne 30% możesz uzyskać ograniczając się tylko do zakreślania X-ów na odpowiedniej literce i brudnopisu, więc jak nie masz większych ambicji to skup się na tym. Kup/wypożycz jakiś zbiór zadań/arkuszy maturalnych i klep tylko zadania zamknięte razem z kartą wzorów, tak abyś się z nią obył. Zadania są schematyczne i jak intensywnie do tego podejdziesz to będziesz robić to mechanicznie. Co do nauki matematyki, zawsze powtarzam osobom którym coś tłumaczę, matematyka to nie jest język polski czy historia, tu nie da się "wskoczyć" w konkretny dział i się nauczyć do sprawdzianu na dobrą ocenę. Nauka matematyki to proces w którym bez dobrego zrozumienia podstaw poprzedniego działu/zagadnienia nie ruszymy dalej, prosty przykład, bez pojmowania czym jest dodawanie nie pojmiemy czym jest mnożenie, bez mnożenia nie pojmiemy dzielenia itd. Jak masz problem z matematyką i nie wiesz gdzie zacząć naukę, weź swój aktualny zbiór zadań i rozwiązuj zadania od obecnego działu na lekcjach poruszając się wstecz, jak dojdziesz do zadań których rozwiązanie przychodzi Ci banalnie prosto, to znajdziesz się w miejscu z którego powinieneś rozpocząć swoją naukę na poważnie. Powodzenia! :)
Kurs sam w sobie nie jest płatny, ale dostęp na stronie do dalszych zadań może być ograniczany przez system antyprzeciążeniowy, który działa tak samo w całym serwisie matemaks.pl. Jak bardzo rośnie zainteresowanie daną stroną, to dostęp jest częściowo ograniczany, żeby uchronić stronę przed przeciążeniem i zagwarantować pewny dostęp do wszystkich materiałów użytkownikom premium.
Jeśli mam być szczery, to mam pewne wątpliwości jeśli chodzi o działanie systemu antyprzeciążeniowego. Wątpię, aby o godzinie 4 nad ranem, 22 i okolicach godziny 8 rano, te same materiały na stronie były blokowane przez system antyprzeciążeniowym. Kurs 62 częściowy jest dostępny do części 19stej. Reszta jest tylko i wyłącznie dla użytkowników premium.
Dzięki temu kolesiowi zdałem bez problemu maturkę z matmy w 2012 roku na 80%, mimo że w szkole miałem ledwo dwóję i zero wsparcia nauczyciela. Polecam!
Dzięki temu człowiekowi jestem na studiach informatycznych. Rozwiązałem masę zadań przy filmach Matemaksa. Polecam najpierw spróbować zrobić dane zadanie samodzielnie, a jak się nie uda to, bo gdzieś się zatniemy to spojrzeć jak było na filmiku i dalej próbować samemu. Pamiętajcie, że pośpiech w matematyce jest zgubny. Tutaj cierpliwość i systematyczność wygrywa. Bardzo ważna jest elementarna wiedza ze szkoły podstawowej. Jeżeli to opanujemy to reszta "przyjdzie" wraz z rozwiązanymi zadaniami. Dużo też zależy od nauczyciela. Niestety w polskich szkołach kobiety przejęły władzę. A one bardzo często kierują się emocjami. Dopiero na studiach można spotkać wspaniałych matematyków.
Na moim przykładzie ucząc się z Tobą do matury , na próbnych miałem po 40-49% mimo, że lubiłem matematyke i miałem ocenę 4, ale nwm jak to się działo xd. Wtedy stwierdziłem, że tak nie może być i przerobiłem wszystkie działy maturalne z Twojego kursu. Wynik jaki uzyskałem na maturze -> 82% :) Ba, nawet zrobiłem dobrze zadania z działów, których najbardziej nie lubiłem (geometria, prawdopodobieństwo). Szkoda, że wtedy nie było jeszcze kursu z poziomu rozszerzonego, bo może bym osiągnął lepszy wynik niż 22%, ale w pewnym momencie już stwierdziłem, że będzie co będzie i skupiłem się najbardziej na podstawie. Hm... ogólnie większość tych zasad stosuje i się sprawdzają, najlepiej też sobie zakreślać jakimś kolorem te najważniejsze zagadnienia ( w moim przypadku lepiej wchodzą do głowy, zacząłem tak robić na studiach), a i trzeba być porządnie wypoczętym, np. zamiast siedzieć w nocy i zasypiać przy biurku to lepiej pójść spać, wstać wcześniej rano i wtedy jeszcze troszkę się pouczyć. Oczywiście podkreślam, że to u mnie działa w ten sposób, u innych może być inaczej. Co do filmiku to wyniosę z niego wiedzę jak uczyć matematyki innych osób, bo widzę , że robiłem to w zły sposób. Na szczęście korków nie udzielałem :P Pozdrawiam i życzę powodzenia zarówno Wszystkim widzom jak i Matemaksowi w dalszym rozwijaniu swojej matematycznej wiedzy.
Ta niezwykła dbałość o szczegóły i przede wszystkim rozpoczynanie od zadań najprostszych sprawiły, że zrobiłam postęp z 26% (matura próbna) na 80% już w maju, a wystarczyło 3 miesiące niekoniecznie angażującej dużo czasu, ale za to systematycznej nauki. Polecam także zapisywać sobie zadania (po przećwiczeniu oczywiście) na fiszkach (NIE KUPOWAĆ GOTOWYCH)- to doskonale się sprawdza w ramach szybkiego powtórzenia i można wszędzie ze sobą zabrać:D Myślę, że najlepsze jest to, że Matemaks jest dla wszystkich poczynając od zera do bohatera, gdyż rzucanie uczniów od razu na głęboką wodę (trudne zadania, pomijanie podstaw) powoduje duży stres i (w mojej opinii) prokrastynację w obawie przed porażką na spr. czy maturze (bo przecież te zadania są takie "zaawansowane"), a tutaj można PRZYJEMNIEJ. I wraca się z sentymentem
Podbijam pytanie - i jak tam? Też jestem na rozszerzonej matematyce i zaczynam zaraz druga klasę. Mega się stresuje, ponieważ nauczyciel straszył nas już na początku pierwszej klasy, że powinniśmy pójść na inny profil bo w klasie 2 to dopiero będą "ciekawe" zadania, a my męczymy się w pierwszej. Mimo wszystko mam nadzieje, że dam radę sobie i zdam do następnej klasy ;p Jestem pewna, że do końca mojej edukacji będę ćwiczyć zadania z tym oto panem.
No cóż nie wiem czy to pan jeszcze przeczyta ale naprawdę mi pan pomógł na maturze. Oczywiście nie dosłownie, ale swoimi materiałami. Oczywiście gdybym olał 4 lata nauki to bym nie przyswoił wiedzy na zadowalającym mnie poziomie. Lecz dla samych powtórek materiału to pana filmiki są nieocenione. Dziękuje za zaangażowanie.
Z moich obserwacji wynika, że najwięcej uczniowie tracą na 2 rzeczach. Słabej koncentracji myśląc, że matematyki można uczyć się na takim samym poziomie koncentracji jak czytając swoją ulubioną książkę lub oglądając film. Matematyka jest jedną z tych nauk która bardzo szybko weryfikuje nasze biologiczne możliwości, i jeśli nie chcemy porażki trzeba dać z siebie maxa a nie robić to na pół gwizdka. Drugą rzeczą jest śmietnik w zeszycie/notatkach. Zapisywanie estetycznie krok po kroku rozwiązania nie dość, że ułatwia sprawę osobie która sprawdza nam zadanie to wyrabia w nas pozytywne nawyki a dodatkowo łatwiej wzrokowo zapamiętamy takie rozwiązania a nawet całe zadania.
W tym roku szkolnym mam maturę. Na razie bardzo się boję bo mocno leżę z tego przedmiotu. Ale wierzę, że z Tobą uda mi się napisać tą maturę i pójść na swoje wymarzone studia. Życzcie mi szczęścia i wam życzę powodzenia!
Osobiście w pewnym stopniu ogarniam matmę a arkusze maturalne z poprzednich lat pisałem w przedziale 50-64%. W szkole, przez to, że inne przedmioty, których nie miałem ochoty się uczyć (no, poza niemieckim wosem i polskim), przeszkadzały mi i nie miałem czasu na matematykę. Teraz, po skończeniu szkoły, sądzę, że mógłbym zacząć uczyć się matmy rozszerzonej oraz doszlifować podstawę i zagadnienia typu planimetria
Potwierdzam! :) Wspomniałem może przez moment o powtórkach, ale faktycznie powinienem to mocniej zaznaczyć. Systematyczność w treningach jest bardzo ważna. Dzięki za cenną uwagę! :)
Koniecznie trzeba umieć też klasyfikować zadania, wiedzieć z jakich działów pochodzą i co dokładnie przedstawiają. Wtedy można sobie przypomnieć inne zadania tego typu i zastosować podobne rozwiązania. Niby podstawa a sam głupi skupiałem się wcześniej na samych sposobach rozwiązania bez zgłębiania definicji itd.
Gdyby ktoś tak tłumaczył fizykę jak Matemaks tłumaczy matematykę, życie byłoby po prostu pięknematemaks, oglądając Twoje materiały, starałem sie zapamiętać maksymalnie dużo ale nie robiłem sam zbyt wielu przykładów. Może troche poćwiczyłem rozwiązywanie równań różnego typu, a w szczególności kwadratowych. Mój wynik na podstawowej to 65%, dzis pamiętam niewiele z tego co pisałem.Dzisiaj jestem studentem uczelni technicznej i przechodzę drogę przez mękę, ludzie, rozwiazujcie przykłady, mylcie sie, przekreślajcie, wkurwiajcie i szukajcie odpowiedzi. Identycznie jest ze sportem, tylko dzięki własnemu zaangażowaniu i systematyczności uda wam sie cokolwiek zrobić, czy to nabrać masy czy wyrzeźbić młode ciało. do dzieła!
Fizyka Kenis, polecam. Nie, nie zapłacili mi za reklamę, za 1,5 roku zdaję maturę z fizyki bez przygotowania w szkole, więc jestem z tym na bieżąco. Na razie idzie dobrze, koleś tłumaczy lepiej od książek Resnick'a i Halliday'a. Edit: Jaki kierunek? Polecisz jakieś dobre książki, co macie na uczelni? :D Interesuje mnie fizyka "w ogóle", matematyka, programowanie, może coś z robotyki, albo informatyki, jeszcze nie wiem na jaki kierunek pójdę.
Studiuje Nawigację. Najwięcej ,,roboty" ze ścisłymi przedmiotami było na pierwszym roku: matma, fiza, ale na drugim jest już lepiej. U nas jeśli chodzi o fizykę ciągle opieraliśmy się na Resnick, Halliday, ale nie pamiętam tytułu, wiem że czarno-czerwona okładka :P
Problem właśnie polega na tym, tak jak Pan to przedstawił iż w szkołach przez materiał się po prostu przechodzi. Nauczyciele jadą przez podstawę programową bo np. na dany temat jest przewidziana jedna, dwie lekcje, nawet jeśli połowa klasy czegoś nie zrozumiała do końca. Najgorsze jest to, że tematy, które opracowujemy przez szkolę średnią wymagają wiedzy z gimnazjum, ponieważ coś wynika z czegoś co poznaliśmy w gimnazjum i bez tej wiedzy tego nie opanujemy. Będę teraz pisał maturę, ciekawe ile czasu zajmie mi nauka materiału z tych 6 lat :) Pozdrawiam.
Jest niestety dokładnie tak jak opisałeś... Problem ze szkolnictwem w Polsce jest złożony i trudny do rozwiązania - zbyt przeładowany program, często średnio tłumaczący nauczyciele, pędzący tylko za tym programem - sprawiają, że u uczniów zaczynają się pojawiać zaległości, które w szczególności w przypadku matematyki, w kolejnych latach generują dużo gorsze problemy... Trzeba nadrabiać zaległości, bo bez tego ciężko jest zrozumieć nowe materiały. Mimo wszystko życzę powodzenia w nadrabianiu i oby się wszystko dobrze udało na maturze! :)
Miałem jednego fajnego bardzo dobrze tłumaczącego nauczyciela chociaż nie od matmy, ale powiedział że jego ten program narzucony z góry nie interesuje bo gdyby nas w ten sposób uczył to nic byśmy nie umieli i sam opracował dla nas taki program
Szkoda, że w mojej szkole nauczyciele nie byli tak ogarnięci jak ty, i niestety za stratę czasu mieli pomoc tym którym nauka matematyki przychodziła z trudem. Dopiero teraz, kiedy szkołę mam za sobą, rozumiem jak poważnym jest zawód nauczyciela, bo już od pierwszych lat nauki zależy jaki stosunek do niej dzieciak może mieć przez resztę życia.
Próbowałem ale się poddałem. Osoba która mnie uczy świetnie to rozumie i rozwiązuje te zadania w pamięci albo bardzo szybko. Jak ja zadaję pytania np dlaczego tu dzielimy wszystko przez x a później mnożymy to niestety ale nie otrzymuję odpowiedzi innej niż "tak ma być, tak jest we wzorach". Dla mnie to za wiele. Może uda się to 30% ;)
Trening czyni mistrza. W każdej dziedzinie. Nieważne czy to jest matematyka, czy chemia, czy budowanie domów z drewna. Im więcej razy coś robisz tym lepszy bedziesz od tych, którzy tego nie robią. Do tego dochodzą bardzo ważne predyspozycje biologiczne ("geny"), rozwój w dzieciństwie i zdrowie. Niektórzy nie są w stanie robić czegoś efektywnie i rok treningu da tyle ile innym daje 2 tygodnie treningu, dla niektórych jest za późno bo pominęli jakiś etap rozwoju bez którego nie da się iść dalej.
Mam 3,5 miesiąca. No to czas zacząć zapierdzielać by chociaż zdać. A powie pan ile czasu mniej więcej poświęcać dziennie na naukę matematyki by zdać max na 50 % ?
Po pierwsze nie zakładaj, że chcesz zdać max na 50%. Podnieś sobie wyżej poprzeczkę, a mianowicie na próg 100% :) Ja stosowałem zasadę 45 min nauki, 10-15 min przerwy. Przygotowując się do matury podstawowej jak nie miałem żadnych obowiązków to siadałem i robiłem zadania z kursu. Nie da się określić ile mniej więcej czasu trzeba poświęcać, bo to zależy od człowieka. Niektórym wiedza matematyczna szybciej wchodzi do głowy, a innym wolniej. Pozdrawiam :)
Żeby zdać na 50% starczy kilka godzin codziennie tydzień przed. ALE NIE WARTO. Zacznij uczyć się systematycznie z 2 miesiące przed. Co drugi dzień, potem codziennie, chociażby tą godzinę. Najlepszy sposób
Jesteś korepetytorem z przedmiotu, którego nie ogarniasz? Współczuję tym biedakom, którzy do ciebie przychodzą. Nie wiedzą, że korzystasz z czyjejś pracy, żeby móc się tytułować "korepetytorem", a sam wiesz tyle, co nic.
Dzięki za bardzo trafne rady, stosuję się do każdej z nich ale w moim przypadku problem tkwi w braku umiejętności pisania klasówek. Presja czasu, zawyżone ambicje powodują u mnie niemożliwy do przezwyciężenia stres co skutkuje idiotycznymi błędami w zapisach i rachunkach a w trakcie testu prowadzi do tak ogromnej frustracji i poczucia bezsilności że nie jestem w stanie sie skupić. Na pewno spotkałeś się z takimi przypadkami, może wiesz jak sobie z tym poradzic?
Jesteś niezwykłym człowiekiem, za darmo pomagającym ludziom w całym kraju. Sam nie masz pojęcia i nikt nie wie, ilu ludzi dzięki Tobie właśnie nie powtarzało klasy maturalnej i jest teraz na studiach.
najmys znaczy wiesz dał opcje premium na swojej stronie + ma partnerstwo na UA-cam wiec tak za darmo to nie jest :D hah
Nigdy nie korzystałem z opcji premium, w stu procentach korzystam z darmowych treści i mi to zupełnie wystarcza, życzę mu by jak najwięcej na tym zarobił, ale obstawiam, że to nie są żadne pieniądze warte głębszej uwagi. :)
najmys mówię tylko ze jest opcja premium i tyle :) ,a przy prawie 100 000 subskrybcji i + 10k wyświetleń na film można dostać nawet 2500-3500zl wiec myśle ze to nie najgorzej :)
Dziękuję za miłe słowa :) Cieszę się bardzo, że mogę pomóc :)
Na YouTubie wszystkie materiały są dostępne za darmo, a na stronie uruchomiłem usługi premium, które pozwalają mi pokryć koszty utrzymania serwera, a użytkownikom gwarantują stały dostęp do wszystkich materiałów. Codziennie z serwisu korzysta ok 50-100 tysięcy osób, co generuje spore obciążenie. Wykupując konto premium pomagacie mi utrzymać i dalej rozwijać stronę :)
lordon Niestety nie jest tak różowo :( Nie wiem skąd masz te dane (być może USA, albo przynajmniej Europa Zachodnia?), ale w Polsce (przynajmniej w moim przypadku) te stawki są dużo niższe. Generalnie z samego partnerstwa nie miałbym szans utrzymać serwisu (przynajmniej przy tak dużym obciążeniu jak jest obecnie).
1. Duża liczba przykładów
2. Uczenie się z pełnym zrozumieniem
3. Powtórki
4. Angażowanie różnych zmysłów podczas nauki
Egzaminatorzy go nienawidzą. Dzięki niemu zdaje coraz więcej maturzystów!
*nienawidzą ;)
A no widzisz literówka dzięki :)
wiesz co, wydaje mi się, że egzaminatorzy nie mają na celu , żeby maturzyści nie zdawali matury:)
a mi na odwrót, jakim można być chamem jak widzisz, że koleś ma 28% i nie możesz mu dać np z otwartego jakie zrobił jakiegoś punkta, żeby mu się udało i się nie męczył już?? Jasne,lepiej aby napędzał gospodarkę... Tak samo jak egzaminatorzy nie mają na celu cię uj***ć na egzaminie praktycznym, przecież oni chcą, żeby każdy zdał...
No jak nie możesz napisać podstawowej matematyki na 30% to może rzeczywiście lepiej cię puścić bo i tak do niczego się nie nadajesz
Taki nauczyciel matematyki w szkole to marzenie.
Myślisz, że ktokolwiek da radę wytłumaczyć 35 osobom na raz w ciągu kilku godzin dany temat?
jezeli ma dobry plan nauczania i dobre podejscie to tak da poza tym to zalezy nie tylko od nauczyciela
polecam homeschooling, jeśli chcecie efektywnie spożytkować czas, który marnujecie w szkole.
Jak widzę ortografię w internetowych wpisach i popularność pseudonaukowych teorii, to wkrótce zapomnielibyśmy jak skonstruować koło. Poza tym to wymaga trzech rzeczy: dyscypliny, dyscypliny i dyscypliny i nie mam na myśli dziecka, tylko rodzica, który umie sam siebie zdyscyplinować do prowadzenia zajęć.
dokładniew ja mam jakiegoś starego pana masakra
To już nie tylko taki poradnik jak się uczyć, ale film ten posiada ogromną wartość motywacyjną, po prostu daje kopa takiego, że zmęczenie przechodzi raz dwa...coś pięknego : )))
Dokładnie!
@@heiboki Osz ty w morde, ale zebralem polubien...czy czegos takiego, a ja tylko pociagnal...
A teraz rzeczywistość. Przepisujesz przykład z tablicy, czy przerysowujesz rysunek i trach, nauczycielka gąbką zmazuje tablicę.Nie zaczeka, bo ją program goni.
Mam wrażenie,że jak naprawdę zacząłem się wszystkiego po trochu uczyć w domu, gdy skończyłem szkołę.Coś mnie zainteresuję,zajrzę w neta i wiem, resztę dodedukuję.Bez przymusu,bez pośpiechu i bez fuszerki. Polska szkoła to gówno.
General7895 Ty no ja mam tak samo.. po szkole sam zacząłem się uczyć tego czego ja chcę i sprawia mi to przyjemność.
Jak nadążasz i już umiesz to gratuluje lecz wiele osób jak by tak robiło to zostało by ostro w tyle bo nauczyciel robi od nich zadania o wiele szybciej i nie popełnia błędów tak często .
Nie tylko w Polsce tak jest
Szczera prawda
chciałbym tylko lekko sprostować ;) faktycznie często dzieje się tak, że w szkole nie uczy się "powoli" tak, by wszyscy nadążyli, ale jest jeszcze jedna możliwość - zajęcia są właśnie w takim zmniejszonym tempie, by wszyscy nadążyli. wadą tego rozwiązania jest szybko nudząca się grupa uczniów w każdej klasie / grupie zajęciowej, która potem przestaje uważać i nawet nie stara się uczyć tego, co jest dla nich "za wolno" itd.
więc albo jedni uczniowie albo drudzy są zadowoleni. ale jest dodatkowy argument - realizacja całego programu. co roku od nauczycieli zbiera się takie raporty (przynajmniej w szkole gdzie pracuję), w których rozlicza się nauczyciela ze zgodności zrealizowanego zakresu materiału z planem.
więc robić szybko (ale nie dla wszystkich) albo wolno (też nie dla wszystkcich.
2:1 z korzyścią dla "szybko". tylko to nie wina nauczyciela, lecz systemu, w którym się mierzy i liczy "wydajność" nauczyciela.
pamiętam jak dzis, kiedy na dwa miesiące przed finalną matura nie mogłam zdać zadnej matury próbnej. Wszystkie wychodzily na mniej niz 30%. Wystarczyło sie zmobilizowac, wydrukować matury z Internetu, oglądać dziennie po godzinie Matemaksa by zdac na 96%!!! najlepiej w całej klasie!! Ale trzeba było obejrzec wszystkie filmiki jakie byly w 2013 roku i opracować je PISEMNIE. Nauczycielka to szczękę z podlogi zbierala jak zobaczyla świadectwo, a znajomi z klasy nie mogli uwierzyć w to ze osoba z zagrożeniem co roku, zdala tak dobrze maturę ;)
Ola Ł To musiała być niesamowita satysfakcja. 😀
Ola Ł nawet nie wiesz jak twój komentarz podniósł mnie na duchy.;)
Akurat ;V
Ola Ł po prodtu miałas zaległości. Ja tyrałam prawie codziennie matematykę, milion korepetycji i drogich godzin a i tak jedynki i na półrocze tez. Mialam 50% az z matematyki
KOLEDZY Z KLASY JEJ NIENAWIDZĄ! ZDAŁA MATURĘ NA 96% !!! :D GRATULACJE ;P
Najlepszy nauczyciel 4ever!!!
Przeraża mnie Twój avek :c
:)
Najlepszym nauczycielem jest Pan Mirosław Zelent
Heisenberg masz rację jutro sprawdzian a je nie przerabiałam
Ten film bardzo motywuje do nauki i daje najcenniejsze wskazówki.Dzięki za pomoc.
Tfw moje życie nie ma już nic wspólnego z matematyką, a nadal oglądam go z przyjemnością.
Chciałbym być tobą ^^
Superbohater nareszcie odsłonił twarz :D
Piotrek4500
We wcześniejszych materiałach już ją pokazywał.
Piotrek4500 hahah w sumie juz wczesniej pokazywał na filmach
4 lata temu zdawalam z Tobą mature, ale dalej mam Cię w subskrypcjach. Wielkie dzięki~
to już 10 lat temu
@@historykCom no
ciekawe jak sobie w zyciu teraz radzisz prawie 10 lat od matury
Jest Pan doskonałym matematykiem, a także ... NEUROBIOLOGIEM! Gratuluję posiadanej wiedzy!
Matemaksie. Mam 35 lat i uczę się z Twojego kanału matematyki, bo tak się składa, że interesuję się programowaniem gier, a tam jest sporo matematyki, także w tworzeniu efektów graficznych. W szkole zawsze byłem cienki z matematyki i teraz nadrabiam zaległości dzięki Twojemu kanałowi. Staram się codziennie przerabiać jedną lekcję z Twojej strony i robię to już od kilku miesięcy. Wiele już się nauczyłem i odzyskałem wiarę w siebie i w to, że matematyka nie jest taka straszna i nawet jest łatwa jeśli jest dobrze wytłumaczona i uczy się jej we właściwej kolejności. Na razie przerabiam działy kolumnami. Najpierw pierwsza kolumna, później druga i na końcu trzecia. Póki co kolejność wydaje się być dobrze ułożona, chociaż przy rozwiązywaniu zadań z treścią pojawiło się liczenie delty, co wcześniej nie było pokazane, ale jakoś dałem radę. Dzięki tobie łatwiej mi jest zrozumieć niektóre tutoriale związane np. z grafiką komputerową, a z czasem będzie jeszcze łatwiej, bo najciekawsze działy dopiero przede mną. W sumie w wolnym czasie mógłbyś wrzucić też dział o kwaternionach. Być może nie jest to niezbędne do zdania matury z matematyki, ale niektórym ludziom szczególnie grafikom 3d może się przydać i przyciągnąć ich na Twoją stronę. Jeszcze raz dzięki za lekcje!
Dzięki za miłe słowa - cieszę się, że materiały są pomocne :)
Szczerze mówiąc, to kwaterniony już słabo pamiętam - miałem je tylko przez moment moich studiów, ale pamiętam, że generalnie to była dosyć skomplikowana algebra w liczbach zespolonych, więc pewnie musiałbym zrobić wcześniej sporo materiałów z liczb zespolonych i ogólnej algebry - ciał, grup, pierścieni.
W najbliższej przyszłości raczej nie będę miał czasu się tym zająć, ale postaram się pamiętać i jak czas pozwoli to za parę miesięcy może ruszę z tym tematem :)
Pozdrawiam i życzę powodzenia! :)
Proponuję nagrać Pana wykłady i wyświetlać we wszystkich szkołach. Dzięki temu nasze państwo mogłoby pozbyć się marnych matematyków i dzięki temu zaoszczędzić masę pieniędzy,.
Bez zbędnych słów - dziękuję za wszystko!
A trudnosc.. dowody matematyczne zdecydowanie :(
(Geometryczne)
Olewałem sobie matematykę cały rok. Niedawno DZIĘKI TOBIE zaliczyłem półrocze z teoretycznie prostego tematu, którego ni w ząb nie mogłem zrozumieć, mianowicie z rachunku prawdopodobieństwa. Teraz czas na ostrosłupy, graniastosłupy, walce i stożki.
Także wydaje się być prosto, ale od tego zależy cały mój rok.
Jeśli zdam, to tylko dzięki Tobie, dziękuję że jesteś, przyjacielu.
Wiesz co kocham w twoim kanale? Konkrety, jak to w matematyce. Wielkie dzięki za pomoc w nauce.
Szanowny Panie. Talent Panu dany to skarb. I w dodatku tego talentu czyli skarbu Pan nie zakopał z dala od ludzkich oczu ale Pan go pomnożył. Pan się nim szczerze podzielił. Proszę Pana - wszelkiego dobra , niech Panu zostanie po wielokroć wynagrodzone. Pozdrawiam jako matka maturzysty pokonanego przez szkolny system, która w wieku 47 lat postanowiła nauczyć się matematyki aby wspierać swoje dziecko w nauce do matury! Szacunek!
Sama prawda co z pełną odpowiedzialnością mogę zaświadczyć z perspektywy mojego peselu. Poszanowanie swojego czasu na naukę rzeczy istotnych to klucz do osiągnięcia sukcesu. W odniesieniu do matematyki - przykłady wykonywane ze zrozumieniem, uruchamianie szarych komórek w mózgu i próby własnoręcznego znalezienia prawidłowego rozwiązania, a nie tylko pójście na łatwiznę poprzez sprawdzenie w dalszej części filmu jaki wynik działania, oraz angażowanie wszystkich zmysłów do nauki - głosu, słuchu, wzroku i pamięci mechanicznej/manualnej zapewnią szybkie i trwałe efekty. Pozdrawiam i raz jeszcze dzięki Matemaks za Twoją pracę!
Panie Michale, jestem nauczycielką- humanistką z wieloletnim stażem. Pamiętam czas, gdy w oparciu o Pana materiały przygotowywał się do matury mój syn. Jest pan niezwykle zdolnym dydaktykiem. W doskonały sposób przekazuje pan istotne wskazówki. Wielki szacunek za piękny, precyzyjny styl wypowiedzi, dbałość o język, komunikatywność. To wielki talent, którego Panu gratuluję ☺ Pozdrawiam serdecznie i życzę wielu sukcesów!
Przez całą swoją edukację miałam 6 nauczycielek/nauczycieli matematyki, zawsze miałam z tym przedmiotem problemy i bez zawahania przyznaję się, że jestem tumanem pod tym względem...a jednak odkryłam matemaks, wykupiłam pakiet i codziennie jak głupia biegam do rodziców z informacją, że rozumiem kolejne zagadnienie, umiem zrobić zadania- jest pan moim mistrzem absolutnym. W tym roku zmierzę się z maturą i mam przeczucie, że nie będzie tak źle, tylko i wyłącznie dzięki pana stronie.
jak tam matura?
@@lota3452 właśnie
Jak tam maturka
@@basiazarzecka6930 mam za rok
Ja zdałam! 4 lata temu już 😅Matemaksio mistrzem!
-rób dużo przykładów
-rób rysunki
-zastanawiaj się czemu zachodzi jakaś zależność
Dzięki za pomoc xD
Matemaks jesteś wielkim patriotą, pomagając rodakom w nauce matematyki. Pro publico bono
Korwin Polska Testoviron lepszy XD
Testoviron nagrał tylko całki, ale dzięki niemu je dobrze zrozumiałem.
Korwin Polska szkoda tylko, ze zwracasz sie na ty i propagujesz korwina ktory jest za legalizacja syfu.
Pozytywista, realizuje ideę pracy u podstaw
@Jarosław Cichociemny
Cze?
Odkąd kiedy jestem na rozszerzonej matematyce a dokładniej na Techniku Informatyku, to czułem nienawiść do niej. Większość rzeczy nie rozumiałem, ale gdy zacząłem oglądać pana materiały, to czuję, że matematyka nie jest taka straszna tylko wystarczy systematyczność i chęć do nauki :)
Ja już się załamałam, że nie dam rady nauczyć się sama matematyki, ale znalazłam ten filmik i aż się chce otworzyć podręcznik i robić zadania! Dziękuję 😊
Świetny film, znakomita robota! :) Życzę siły i wytrwałości w dalszej pracy :) Wartość merytoryczna Twoich filmów jest nieoceniona ;] Ludzie tacy jak Ty to prawdziwa rzadkość w dzisiejszych czasach. Powodzenia!
Swietny filmik, bardzo pomocny. Dzieki Tobie udalo mi sie zdac mature poltora roku temu. Teraz przygotowuje sie do placement test, aby dostac sie do collegu w Stanach i oczywiscie odwiedzam Twoj kanal caly czas. Dziekuje za caly czas ktory poswiecasz nagrywaniu tych filmikow!
Nie pamiętam czy to napisałem, ale dzięki Panu zdałem maturę. Gdyby to Pan uczył mnie w szkole, miałbym same piątki, szóstki. W szkole czułem ciągły strach przed matematyką, w końcu wręcz nienawiść, niezrozumienie. Ciągłe poganianie, złe tłumaczenie nauczycieli, stosy książek które nie potrafią niczego dobrze objaśnić. Oglądając Pana filmy, ucząc się z nich, z czasem poczułem nawet miłe uczucie do Matmy. Jak się już dobrze zaczyna rozumieć to wszystko, to aż chciało mi się dalej w różne jej tematy zagłębiać. Dziękuje
Bardzo dziękuję za garść tej wiedzy. W liceum nie dawałam rady z najprostszymi zadaniami - powód? Zaległości z lat poprzednich. Na szczęście, wszelkie egzaminy, w tym maturę zdałam bez problemu. Obecnie jestem ekonomistką i nikt nie wierzył, że uda mi się odnaleźć na takich studiach. A jednak..:) Myślę, że u wielu uczniów to nie jest problem braku wiedzy, a wadliwego systemu edukacji, którego niegdyś byłam ofiarą.
Serdecznie pozdrawiam!
Kiedyś zaglądałem tutaj na kanał. Zapomaniałem jak fajne treści można tutaj znaleźć. Myślę, że po za matematyką, to co mówisz można śmiało zastosować w wielu dziedzinach :).
Dziękuję !
Świetnie się Ciebie słucha. Jesteś merytoryczny, konkretny i elegancko posługujesz się językiem polskim.
Pan jest cudowny. Duzo mi pana filmy pomogły choc mialam korepetycje od kilku lat i prswie kszda ocena to 1, bo nie rozumiem matematyki. Nawet miło mi było obejrzec pana filmy przed matura bo przypomniało mi sie duzo.
@Matemaks Mam 18 lat i jestem uczniem szkoły średniej, tak jest w tym roku będę miał maturę. Do matematyki nigdy nie miałem zapału najpewniej dlatego że po prostu nie wykazywałem zainteresowania przedmiotem ponieważ wydawało mi się to nudne. Przez wszystkie lata mojej edukacji myślę że nawet od szkoły podstawowej narobiłem sobie potężnych zaległości, "jechanie" cały czas na dwójach i poprawianiu semestrów w lepszy szkołach, zaowocowało 22% procentami z matematyki z pierwszej próbnej matury, nie muszę mówić że napędziło mi to dużego strachu. Pokrótce mogę powiedzieć że oprócz stosowania już wcześniej wszystkich metod o których mówisz w filmie bardzo mocno także bym podkreślił to co mówiłeś o "drążeniu tematu"- dlaczego coś jest tutaj w ten sposób? Czy nie można zrobić tego inaczej?" Poprzez coś takiego zacząłem się mniej więcej w pierwszych 20-25 dniach nauki fascynować tym przedmiotem. Poprzez robienie samodzielnie coraz trudniejszych zadań postanowiłem także w jakiś ciekawy sposób trenować mój mózg? Czego człowiek nie zrobi dla małego sukcesu :) Zacząłem żonglować a moimi aktywnościami codziennymi zostały zagadki i gry logiczne. Dzisiaj mamy 19 Stycznia do matury 3 miesiące, czuje się zupełnie inaczej i myślę że zrobiłem niesamowity postęp również poprzez małą fascynację tym przedmiotem, bowiem automatycznie gdy coś cię ciekawi potrafi być przyswajane w niewiarygodnie szybkim tempie. Nigdy nie czułem w nauce takiej satysfakcji jak po rozwiązanym problemie w zadaniu matematycznym a najśmieszniejsze jest to że drodzy państwo jestem humanistą a na rozszerzeniu będę zdawał wos, ang, pol. Podejrzewam że gdybym wcześniej zaczął pracować nad matematyką, dzisiaj moim rozszerzonym przedmiotem byłaby właśnie ona. Rzadko komentuję więc następny komentarz pewnie dodam już z wynikiem mojej matury.
Dzięki za pomoc której udzielasz i bardzo mocno pozdrawiam!
Jace Santibata Jeśli nie zapomnisz, to pochwal się tutaj kiedyś wynikiem :-) Dodałeś mi motywacji swoim przykładem ;-)
Bardzo ważną rzecz napisałeś - jak się czegoś uczymy z zaciekawieniem to to zupełnie inaczej wchodzi do głowy. Nawet jeżeli jakiś przedmiot nas mało interesuje to zawsze warto znaleźć w nim coś co będzie zachęcało nas do nauki. Tak jak napisałeś - chociażby ze względu na naukę myślenia, ćwiczenie mózgu - matematyka i różne zagadki, łamigłówki są świetną sprawą. Znalezienie motywacji do nauki to bardzo ważna sprawa - jak coś nas naprawdę zainteresuje, to zupełnie inaczej się tego uczymy.
Życzę powodzenia w dalszych przygotowaniach i na maturze! :)
I jak ci poszło?
Jak sobie liczyłem tego samego wieczoru co była matura to wyszły mi 2 błędy w zadaniach zamkniętych i przekombinowałem w ost zadaniu z geometrią za 4pkt, w reszcie wyniki się zgadzały :)
I jak, na ile procent napisałeś? :)
Bardzo lubię matematykę mimo że wielu rzeczy jeszcze nie potrafię to staram się robić tak jak radzisz czyli systematycznie rozwiązywać zadania. Po 26 latach od skończenia szkoły zawodowej podjęłam naukę w Liceum Zaocznym i mam nadzieję że w przyszłym roku zdam maturę . Często wyszukuje Twoje filmiki i na ich podstawie z długopisem w ręku uczę się rozwiązywania zadań. Pozdrawiam Beti
Zaczynam z kopyta naukę matematyki. Jutro już luty, a w maju liczę na te złote 30%. Dziękuję za wszystkie filmy, wyjaśnienia i pewnego rodzaju MOTYWACJĘ, która jest niezbędna w tym wszystkim. Obudziłeś we mnie duże chęci i obiecuję, że jeśli zdam - napiszę przede wszystkim do Ciebie. Dziękuję Ci za wszystko i mam nadzieję, że się nie złamię.
I jak poszło?
Byłam pierwszym rocznikiem matmy na maturze i oblałam. Uczę się, żeby po tych 8 latach pisać jeszcze raz, dzięki Tobie nie dość, że mam mega motywację do nauki to jeszcze wszystko wydaje się proste. Dziękuję!
Podsumowując te 20 min. gadu gadu:
1.Ćwicz robiąc zadanie czy to w podręczniku czy w ćw. poprostu rób zadania.
2.Zrozum je. - nie rozumiesz spróbuj je rozwiązać...
3.ĆWICZENIA RÓB NA KARCE.
13:25
No zdałem dzięki tobie maturę 5 lat temu! Szacunek gościu
Dziękuję, że Pan nagrywa, super sprawa z tymi nagraniami rozwiązań zadań z CKE.
Widzę, że wypuściłeś filmik o tym jak się uczyć :) Dobre rady dawałeś. Właśnie dzięki tej metodzie nauki innych pytam ludzi czy ich matmy nie pouczyć bo jest to bardzo dobra metoda :) Dobrze się Ciebie słucha :)
Dzięki Panu i przerobieniu Pańskich materiałów na matemaks.pl maturę w kwietniu 2013 roku zdałem w okolicach 60-70%, a we wrześniu 2012 próbną maturę napisałem na poziomie 20% uzyskanych punktów. Gdyby nie Pański serwis internetowy i poświęcenie moich kilku miesięcy na naukę to obstawiam nie zdał bym matury z matematyki. Jeszcze raz dziękuję :).
DZIEKUJE PAN MATEMAKS ZA TE WSPOLNE LATA W LICEUM I 50% Z MATURY
Witam.
Mam ogromne braki podstaw jeśli chodzi o matematykę.
Na dzień dzisiejszy uważam, że nie poradziłbym sobie na maturze, która pisze za trzy miesiące.
Jestem uczniem, który cudem ciągnie na dwójkach, a przez wszystkie swoje lata napotykałem na nauczycieli w szkole, którzy mieli strasznie ignorujący stosunek do swojego przedmiotu oraz uczniów, stąd wychodzą moje braki. Trudno jest się zmotywować, gdy nauczyciel jest kompletnie obojętny i zależy mu na tym, aby jak najszybciej skończyć materiał, a potem napić się kawki.
Jeśli mam być szczery, to nawet niezbyt orientuję się od czego zacząć.
Chciałbym zacząć działać już teraz, aby napisać maturę z matematyki na te 30%, moje dalsze studia nie będą wymagały ode mnie matematyki, dlatego liczy się dla mnie, aby po prostu zdać tą maturę z matematyki.
Czy mógłbyś @Matemaks dodać do opisu tego filmiku różne przydatne linki, które pomogą przygotować się do podstawowej matury z matematyki?
Przejrzałem właśnie na stronie kurs 62 częściowy.
Na dzień dzisiejszy planuję oglądać po jednym materiale dziennie, aby w ciągu 62 dni przerobić sobie te wszystkie zagadnienia. Oczywiście nie ogladałbym tego bez zrozumienia, oglądałbym dany materiał kilka razy, aby wszystko było dla mnie zrozumiałe i abym był w stanie rozwiązać kilka przykładów.
W tym materiale zostały wspomniane jakieś schematy zaliczeń na zadania z podstawowej matury z matematyki.
Gdzie mógłbym się z czymś takim zapoznać?
Zaktualizuję ten komentarz za kilka miesięcy, gdy otrzymam wyniki matury.
Pozdrawiam
Witaj,
Zdecydowanie polecam Ci kurs z 62 części - jak jego przerobisz ze zrozumieniem, to maturę powinieneś zdać bez najmniejszego problemu.
Jeśli chodzi o te schematy, to może do matury uda mi się przygotować taki specjalny odcinek o najważniejszych rzeczach jakie na maturze podstawowej trzeba umieć. Ale na razi - dopóki jeszcze jest wystarczająca ilość czasu - to kurs 62 części myślę jest najlepszym wyborem.
Pozdrawiam i życzę powodzenia! :)
@Sarven, podejdź do problemu systemowo, matura podstawowa z matematyki to w pewnym sensie dziecinada, prawie 50% to same zadania zamknięte (a, b, c, d) które w zdecydowanej większości można rozwiązać zaglądając do karty wzorów (legalnej ściągi na maturze), te minimalne 30% możesz uzyskać ograniczając się tylko do zakreślania X-ów na odpowiedniej literce i brudnopisu, więc jak nie masz większych ambicji to skup się na tym. Kup/wypożycz jakiś zbiór zadań/arkuszy maturalnych i klep tylko zadania zamknięte razem z kartą wzorów, tak abyś się z nią obył. Zadania są schematyczne i jak intensywnie do tego podejdziesz to będziesz robić to mechanicznie.
Co do nauki matematyki, zawsze powtarzam osobom którym coś tłumaczę, matematyka to nie jest język polski czy historia, tu nie da się "wskoczyć" w konkretny dział i się nauczyć do sprawdzianu na dobrą ocenę. Nauka matematyki to proces w którym bez dobrego zrozumienia podstaw poprzedniego działu/zagadnienia nie ruszymy dalej, prosty przykład, bez pojmowania czym jest dodawanie nie pojmiemy czym jest mnożenie, bez mnożenia nie pojmiemy dzielenia itd. Jak masz problem z matematyką i nie wiesz gdzie zacząć naukę, weź swój aktualny zbiór zadań i rozwiązuj zadania od obecnego działu na lekcjach poruszając się wstecz, jak dojdziesz do zadań których rozwiązanie przychodzi Ci banalnie prosto, to znajdziesz się w miejscu z którego powinieneś rozpocząć swoją naukę na poważnie.
Powodzenia! :)
Mam jeszcze pytanie - ten kurs 62 części jest płatny? Jest napisane, że tylko użytkownicy premium mają dostęp do materiału.
Kurs sam w sobie nie jest płatny, ale dostęp na stronie do dalszych zadań może być ograniczany przez system antyprzeciążeniowy, który działa tak samo w całym serwisie matemaks.pl. Jak bardzo rośnie zainteresowanie daną stroną, to dostęp jest częściowo ograniczany, żeby uchronić stronę przed przeciążeniem i zagwarantować pewny dostęp do wszystkich materiałów użytkownikom premium.
Jeśli mam być szczery, to mam pewne wątpliwości jeśli chodzi o działanie systemu antyprzeciążeniowego.
Wątpię, aby o godzinie 4 nad ranem, 22 i okolicach godziny 8 rano, te same materiały na stronie były blokowane przez system antyprzeciążeniowym.
Kurs 62 częściowy jest dostępny do części 19stej.
Reszta jest tylko i wyłącznie dla użytkowników premium.
Jesteś moim Bogiem! Dzięki Tobie rozumiem więcej niż wynoszę z lekcji.
Ale to nie jest nauczyciel religii 😂😂😂
Bardzo lubię Pana lekcje.Jest Pan wyjątkowy.
Ja też Ciebie pozdrawiam serdecznie. Dzięki Tobie w małym stopniu lubię matematykę chociaż kiedyś nic kompletnie nie umiałem.
Dzięki temu kolesiowi zdałem bez problemu maturkę z matmy w 2012 roku na 80%, mimo że w szkole miałem ledwo dwóję i zero wsparcia nauczyciela. Polecam!
Ja też dzięki Panu zdałam maturę na ponad 50%. A wcześniej nie liczyłam nawet na to, że zdam..także bardzo bardzo dziękuję
Dzięki temu człowiekowi jestem na studiach informatycznych. Rozwiązałem masę zadań przy filmach Matemaksa. Polecam najpierw spróbować zrobić dane zadanie samodzielnie, a jak się nie uda to, bo gdzieś się zatniemy to spojrzeć jak było na filmiku i dalej próbować samemu. Pamiętajcie, że pośpiech w matematyce jest zgubny. Tutaj cierpliwość i systematyczność wygrywa. Bardzo ważna jest elementarna wiedza ze szkoły podstawowej. Jeżeli to opanujemy to reszta "przyjdzie" wraz z rozwiązanymi zadaniami. Dużo też zależy od nauczyciela. Niestety w polskich szkołach kobiety przejęły władzę. A one bardzo często kierują się emocjami. Dopiero na studiach można spotkać wspaniałych matematyków.
Często mam tak, że szukam jakichś ciężkich rozwiązań, a nie widzę najprostszego :/
@//unk ty też sie przypadkiem nie zesraj
@//unk XDD
stosowalem sie do tych rad dwa lata temu jak pisalem podstawe matmy na 94%, wiele dały mi korki, ale również Twoje filmy :)
dziękuję ci dobry człowieku, oby życie ci to wynagrodziło
Na moim przykładzie ucząc się z Tobą do matury , na próbnych miałem po 40-49% mimo, że lubiłem matematyke i miałem ocenę 4, ale nwm jak to się działo xd. Wtedy stwierdziłem, że tak nie może być i przerobiłem wszystkie działy maturalne z Twojego kursu. Wynik jaki uzyskałem na maturze -> 82% :) Ba, nawet zrobiłem dobrze zadania z działów, których najbardziej nie lubiłem (geometria, prawdopodobieństwo). Szkoda, że wtedy nie było jeszcze kursu z poziomu rozszerzonego, bo może bym osiągnął lepszy wynik niż 22%, ale w pewnym momencie już stwierdziłem, że będzie co będzie i skupiłem się najbardziej na podstawie. Hm... ogólnie większość tych zasad stosuje i się sprawdzają, najlepiej też sobie zakreślać jakimś kolorem te najważniejsze zagadnienia ( w moim przypadku lepiej wchodzą do głowy, zacząłem tak robić na studiach), a i trzeba być porządnie wypoczętym, np. zamiast siedzieć w nocy i zasypiać przy biurku to lepiej pójść spać, wstać wcześniej rano i wtedy jeszcze troszkę się pouczyć. Oczywiście podkreślam, że to u mnie działa w ten sposób, u innych może być inaczej. Co do filmiku to wyniosę z niego wiedzę jak uczyć matematyki innych osób, bo widzę , że robiłem to w zły sposób. Na szczęście korków nie udzielałem :P Pozdrawiam i życzę powodzenia zarówno Wszystkim widzom jak i Matemaksowi w dalszym rozwijaniu swojej matematycznej wiedzy.
Pomogłeś mi przed egzaminem ośmioklasisty, i robisz to prawie za darmo, bynajmniej zarabiasz na tym o wiele mniej niż mógłbyś, dzieki dzieki
Ta niezwykła dbałość o szczegóły i przede wszystkim rozpoczynanie od zadań najprostszych sprawiły, że zrobiłam postęp z 26% (matura próbna) na 80% już w maju, a wystarczyło 3 miesiące niekoniecznie angażującej dużo czasu, ale za to systematycznej nauki. Polecam także zapisywać sobie zadania (po przećwiczeniu oczywiście) na fiszkach (NIE KUPOWAĆ GOTOWYCH)- to doskonale się sprawdza w ramach szybkiego powtórzenia i można wszędzie ze sobą zabrać:D Myślę, że najlepsze jest to, że Matemaks jest dla wszystkich poczynając od zera do bohatera, gdyż rzucanie uczniów od razu na głęboką wodę (trudne zadania, pomijanie podstaw) powoduje duży stres i (w mojej opinii) prokrastynację w obawie przed porażką na spr. czy maturze (bo przecież te zadania są takie "zaawansowane"), a tutaj można PRZYJEMNIEJ. I wraca się z sentymentem
Rewelacyjny film, jak wszystkie w twoim wykonaniu, w zeszłym roku dzięki tobie nie miałem 1 na koniec roku, dzięki za pomoc :)
Co ja robie na matfizie xDD
I jak tam?
Podobno matfizy mają łeb do chlania, nie to co humany xd
@@hookmaster6151 fakt
Podbijam pytanie - i jak tam? Też jestem na rozszerzonej matematyce i zaczynam zaraz druga klasę. Mega się stresuje, ponieważ nauczyciel straszył nas już na początku pierwszej klasy, że powinniśmy pójść na inny profil bo w klasie 2 to dopiero będą "ciekawe" zadania, a my męczymy się w pierwszej. Mimo wszystko mam nadzieje, że dam radę sobie i zdam do następnej klasy ;p Jestem pewna, że do końca mojej edukacji będę ćwiczyć zadania z tym oto panem.
@@pluszak1 I jak Ci idzie? ❤️
nie wie pan jak mi pan pomógł. mam ogromne zaległości może po tym video poprawią się moje stopnie. Pozdrawiam!
matura za rok a ja już się trzęsę,dziękuję za wszystkie filmy
Boże dziękuje Bogu, że istniejesz... tera nie będę się główkował nad matmą 2 godziny
2 godziny to nic xD
Ja dzięki Tobie 3 lata temu zdałam maturę i poszłam na studia
No cóż nie wiem czy to pan jeszcze przeczyta ale naprawdę mi pan pomógł na maturze. Oczywiście nie dosłownie, ale swoimi materiałami. Oczywiście gdybym olał 4 lata nauki to bym nie przyswoił wiedzy na zadowalającym mnie poziomie. Lecz dla samych powtórek materiału to pana filmiki są nieocenione. Dziękuje za zaangażowanie.
Z moich obserwacji wynika, że najwięcej uczniowie tracą na 2 rzeczach. Słabej koncentracji myśląc, że matematyki można uczyć się na takim samym poziomie koncentracji jak czytając swoją ulubioną książkę lub oglądając film. Matematyka jest jedną z tych nauk która bardzo szybko weryfikuje nasze biologiczne możliwości, i jeśli nie chcemy porażki trzeba dać z siebie maxa a nie robić to na pół gwizdka. Drugą rzeczą jest śmietnik w zeszycie/notatkach. Zapisywanie estetycznie krok po kroku rozwiązania nie dość, że ułatwia sprawę osobie która sprawdza nam zadanie to wyrabia w nas pozytywne nawyki a dodatkowo łatwiej wzrokowo zapamiętamy takie rozwiązania a nawet całe zadania.
W tym roku szkolnym mam maturę. Na razie bardzo się boję bo mocno leżę z tego przedmiotu. Ale wierzę, że z Tobą uda mi się napisać tą maturę i pójść na swoje wymarzone studia. Życzcie mi szczęścia i wam życzę powodzenia!
Osobiście w pewnym stopniu ogarniam matmę a arkusze maturalne z poprzednich lat pisałem w przedziale 50-64%. W szkole, przez to, że inne przedmioty, których nie miałem ochoty się uczyć (no, poza niemieckim wosem i polskim), przeszkadzały mi i nie miałem czasu na matematykę. Teraz, po skończeniu szkoły, sądzę, że mógłbym zacząć uczyć się matmy rozszerzonej oraz doszlifować podstawę i zagadnienia typu planimetria
życzę dużo zdrowia pozdrawiam
Jeeju, miło cię widzieć :)
Mistrz! Brawo. Wyjątkowy człowiek.
intp to najlepszy możliwy edukator jakiego zna świat
Właśnie takiego ministra edukacji potrzebujemy!
Bohater na którego nie zasługujemy, ale którego potrzebujemy.
Bardzo dobry film, ja osobiście dodałbym jeszcze systematyczność. (y)
Potwierdzam! :) Wspomniałem może przez moment o powtórkach, ale faktycznie powinienem to mocniej zaznaczyć. Systematyczność w treningach jest bardzo ważna. Dzięki za cenną uwagę! :)
Koniecznie trzeba umieć też klasyfikować zadania, wiedzieć z jakich działów pochodzą i co dokładnie przedstawiają. Wtedy można sobie przypomnieć inne zadania tego typu i zastosować podobne rozwiązania. Niby podstawa a sam głupi skupiałem się wcześniej na samych sposobach rozwiązania bez zgłębiania definicji itd.
Chłopie nauczyciele od matmy u mnie w szkolę mówią że mamy Cię oglądać ;D
Same
@Tony Montana żeby strajkować.
Wielkie dzięki za filmik. I w sumie za wszystkie filmiki! Dzięki Tobie jestem na studiach fizyki!
Każdy maturzysta słyszał a nikt nie widział :D
YENKO PLAY widocznie nie oglądałeś filmow tylko kilka
Gdyby ktoś tak tłumaczył fizykę jak Matemaks tłumaczy matematykę, życie byłoby po prostu pięknematemaks, oglądając Twoje materiały, starałem sie zapamiętać maksymalnie dużo ale nie robiłem sam zbyt wielu przykładów. Może troche poćwiczyłem rozwiązywanie równań różnego typu, a w szczególności kwadratowych. Mój wynik na podstawowej to 65%, dzis pamiętam niewiele z tego co pisałem.Dzisiaj jestem studentem uczelni technicznej i przechodzę drogę przez mękę, ludzie, rozwiazujcie przykłady, mylcie sie, przekreślajcie, wkurwiajcie i szukajcie odpowiedzi. Identycznie jest ze sportem, tylko dzięki własnemu zaangażowaniu i systematyczności uda wam sie cokolwiek zrobić, czy to nabrać masy czy wyrzeźbić młode ciało. do dzieła!
Fizyka Kenis, polecam. Nie, nie zapłacili mi za reklamę, za 1,5 roku zdaję maturę z fizyki bez przygotowania w szkole, więc jestem z tym na bieżąco. Na razie idzie dobrze, koleś tłumaczy lepiej od książek Resnick'a i Halliday'a.
Edit: Jaki kierunek? Polecisz jakieś dobre książki, co macie na uczelni? :D Interesuje mnie fizyka "w ogóle", matematyka, programowanie, może coś z robotyki, albo informatyki, jeszcze nie wiem na jaki kierunek pójdę.
Studiuje Nawigację. Najwięcej ,,roboty" ze ścisłymi przedmiotami było na pierwszym roku: matma, fiza, ale na drugim jest już lepiej. U nas jeśli chodzi o fizykę ciągle opieraliśmy się na Resnick, Halliday, ale nie pamiętam tytułu, wiem że czarno-czerwona okładka :P
Piotr R wiem ze po roku, ale z fizy bardzo lubie kanał chwila dla debila
Problem właśnie polega na tym, tak jak Pan to przedstawił iż w szkołach przez materiał się po prostu przechodzi. Nauczyciele jadą przez podstawę programową bo np. na dany temat jest przewidziana jedna, dwie lekcje, nawet jeśli połowa klasy czegoś nie zrozumiała do końca. Najgorsze jest to, że tematy, które opracowujemy przez szkolę średnią wymagają wiedzy z gimnazjum, ponieważ coś wynika z czegoś co poznaliśmy w gimnazjum i bez tej wiedzy tego nie opanujemy. Będę teraz pisał maturę, ciekawe ile czasu zajmie mi nauka materiału z tych 6 lat :) Pozdrawiam.
Jest niestety dokładnie tak jak opisałeś... Problem ze szkolnictwem w Polsce jest złożony i trudny do rozwiązania - zbyt przeładowany program, często średnio tłumaczący nauczyciele, pędzący tylko za tym programem - sprawiają, że u uczniów zaczynają się pojawiać zaległości, które w szczególności w przypadku matematyki, w kolejnych latach generują dużo gorsze problemy... Trzeba nadrabiać zaległości, bo bez tego ciężko jest zrozumieć nowe materiały. Mimo wszystko życzę powodzenia w nadrabianiu i oby się wszystko dobrze udało na maturze! :)
I jak matura?
Miałem jednego fajnego bardzo dobrze tłumaczącego nauczyciela chociaż nie od matmy, ale powiedział że jego ten program narzucony z góry nie interesuje bo gdyby nas w ten sposób uczył to nic byśmy nie umieli i sam opracował dla nas taki program
Duży szacunek za 20-minutowy monolog bez żadnych cięć, wielka rzadkość na youtubie.
PRO
@@czarodziejeee1367 co xd
Matemaks! Jejku tyle czasu Cię oglądam ,jak Ty się zmieniłeś!:O
Moim zdaniem ciężko jest coś udowodnić w zadaniach. Pozdrawiam Cię serdecznie wspaniały człowieku! :))
Wczas to oglądam... :) dzisiaj miałem ostatni egzamin (mam nadzieję) na studiach, ale wielkie dzięki za pomoc do matury ;)
Szkoda, że w mojej szkole nauczyciele nie byli tak ogarnięci jak ty, i niestety za stratę czasu mieli pomoc tym którym nauka matematyki przychodziła z trudem. Dopiero teraz, kiedy szkołę mam za sobą, rozumiem jak poważnym jest zawód nauczyciela, bo już od pierwszych lat nauki zależy jaki stosunek do niej dzieciak może mieć przez resztę życia.
To z toba 4 lata temu zdalam mature i jestem ci za to wdzieczna az do dzis :)
Dziękuję, przyda się przed maturką. :)
Gościu jesteś genialny miło sie ciebie słucha rób więcej takich filmów
Próbowałem ale się poddałem. Osoba która mnie uczy świetnie to rozumie i rozwiązuje te zadania w pamięci albo bardzo szybko. Jak ja zadaję pytania np dlaczego tu dzielimy wszystko przez x a później mnożymy to niestety ale nie otrzymuję odpowiedzi innej niż "tak ma być, tak jest we wzorach". Dla mnie to za wiele. Może uda się to 30% ;)
kto chce takiego nauczyciela daje LIKE!!
okrągły rok temu sam się srałem o tą maturę, ale dzięki Matemaksowi zdałem, dziękuje jeszcze raz:D
Matemaksie,tysiące uczniów powinno się do ciebie modlić,dzięki tobie zdałem egzamin ósmoklasisty
egzaminu ósmoklasisty nie da sie nie zdać
@@kowalskijan328 ja bym umiał :D
Trening czyni mistrza. W każdej dziedzinie. Nieważne czy to jest matematyka, czy chemia, czy budowanie domów z drewna. Im więcej razy coś robisz tym lepszy bedziesz od tych, którzy tego nie robią. Do tego dochodzą bardzo ważne predyspozycje biologiczne ("geny"), rozwój w dzieciństwie i zdrowie. Niektórzy nie są w stanie robić czegoś efektywnie i rok treningu da tyle ile innym daje 2 tygodnie treningu, dla niektórych jest za późno bo pominęli jakiś etap rozwoju bez którego nie da się iść dalej.
Mam 3,5 miesiąca. No to czas zacząć zapierdzielać by chociaż zdać. A powie pan ile czasu mniej więcej poświęcać dziennie na naukę matematyki by zdać max na 50 % ?
Ja roczek :D Ciekawe komu się powiedzie : ) Życzę powodzenia : )
nic,jestem w 3gimnazjum i teraz walnąłbym setke z podstawy :3
3,5 miesiaca zeby zdac podstawe i rozszerzenie na 100 XD jak obierac cele to konkrety
Po pierwsze nie zakładaj, że chcesz zdać max na 50%. Podnieś sobie wyżej poprzeczkę, a mianowicie na próg 100% :) Ja stosowałem zasadę 45 min nauki, 10-15 min przerwy. Przygotowując się do matury podstawowej jak nie miałem żadnych obowiązków to siadałem i robiłem zadania z kursu. Nie da się określić ile mniej więcej czasu trzeba poświęcać, bo to zależy od człowieka. Niektórym wiedza matematyczna szybciej wchodzi do głowy, a innym wolniej. Pozdrawiam :)
Żeby zdać na 50% starczy kilka godzin codziennie tydzień przed. ALE NIE WARTO. Zacznij uczyć się systematycznie z 2 miesiące przed. Co drugi dzień, potem codziennie, chociażby tą godzinę. Najlepszy sposób
Film zrobiony 5 lat temu a dużo ludzi pewnie go dalej ogląda tak samo jak ja
Jestem fatalna z matematyki a idę do 8 klasy i mam nadzieje że mi pomoże
UCZ MNIE MATMY PROSZE BO TA MOJA NAUCZYCIELKA TO TYLKO SIE NA NAS DRZE!!!
KOCHAM CIEBIE TU NAJWIEKSZA FANKA MATEMAKSA MOJE DZIECI TEZ CIE KKOCHAJOM
Dzięki Tobie zdałem maturę DZIĘKUJĘ ! :)
Matemaksie powinieneś zostać ministrem edukacji!
Dziękuję taki nauczyciel to marzenie każdego ucznia☺
Jestem korepetytorem. Nie umiałbym aż tyle gdyby nie matematks. Dzięki tobie mistrzu mam świetną pracę i kasę na marzenia. Jesteś Bogiem :D
Jesteś korepetytorem z przedmiotu, którego nie ogarniasz? Współczuję tym biedakom, którzy do ciebie przychodzą. Nie wiedzą, że korzystasz z czyjejś pracy, żeby móc się tytułować "korepetytorem", a sam wiesz tyle, co nic.
Dzięki za bardzo trafne rady, stosuję się do każdej z nich ale w moim przypadku problem tkwi w braku umiejętności pisania klasówek. Presja czasu, zawyżone ambicje powodują u mnie niemożliwy do przezwyciężenia stres co skutkuje idiotycznymi błędami w zapisach i rachunkach a w trakcie testu prowadzi do tak ogromnej frustracji i poczucia bezsilności że nie jestem w stanie sie skupić. Na pewno spotkałeś się z takimi przypadkami, może wiesz jak sobie z tym poradzic?
Dziękuję! Jesteś wielki!