Piraci z Karaibów: Zemsta Salazara - Recenzja
Вставка
- Опубліковано 27 тра 2017
- Johnny Depp powraca! Ale czy to dobrze?
Jeśli oglądasz nas regularnie, możesz nas wesprzeć drobną kwotą pod tym adresem: patronite.pl/sfilmowani
__
Kontakt:
kontakt@sfilmowani.tv
Facebook:
/ sfilmowani
Grupa na Fejsie:
/ sfilmowanagrupa
Blog:
sfilmowani.tv
Twitter:
/ sfilmowani
/ nietuzinkowa
/ froscinsky
/ osboski
Instagram:
/ sfilmowani
Filmweb:
www.filmweb.pl/user/David_Frost
www.filmweb.pl/user/osobiesam
www.filmweb.pl/user/nietuzinkowaa
__
Muzyka w intro: Oververk "Daybrake" www.overwerk.com/
Dali byście 0 gwiazdek gdybyście usłyszeli Cezarego Pazure podkładajacego głos Jack'owi.
dlatego ja się uparłam na film z napisami i z Twojego komentarza wynika, że to był dobry pomysł
Mi się od razu przypomniał Szalony Kapelusznik z Alicji, którego też dubbingował Pazura i to był błąd, ze on się tu pojawił. DLACZEGO NIE LEKTOR! :(
Ja słyszałam Sida z Epoko Lodowcowej :P
Kracząca Wrona w kinie nie ma wogóle lektoru
O Boże tak ! ja niestety byłam z klasą i wybraliśmy się na dubbing, a ten Pazura podkładający głos Jack'owi to jest jakiś kompletny żart. Jeszcze bardziej brzmiał jak pijak i menel to było okropne przeżycie, nie podobało mi się
Nie miałem dużych oczekiwań i film nawet mi się podobał, chcialem po prostu dalszej historii piratow z karaibów, trochę się pośmiać. Lubię piratów i jeśli będzie kolejna to na pewno będę czekał :)
to była ostatnia część- tak słyszałam
MaRgOl
Scena po napisach
Może postac Jacka miała tak wygladac bo minelo sporo lat a Czarna Perla nadal była zamknieta przez co Jack mogl stracic ta swoja osobowość itd. bo przestalo mu zalezec przez co stal się takim pijaczkiem ale widać ze po odzyskaniu statku Jack trochę się zmienil tak jakby odzyl może to o to chodzilo ale nie wiem xD
[Spojler]
Właśnie wracam z kina i należało by wspomnieć o największym niedociągnięciu że tak to nazwę, bo nie znam się na nazewnictwie kinowym :P W części ``Piraci z Karaibów: Skrzynia`` umarlaka, Kalipso pyta Sparrowa ``czy nie może on znaleźć tego czego szuka (czyli bodajże klucza do skrzyni z sercem Holendra) dzięki busoli którą (podkreślam) od niej dostał``. Natomiast w ``Zemście Salazara`` podczas retrospekcji Salazara Jack dostaje busolę od jakiegoś randomowego typka który jest jego Kapitanem. Ja naprawdę nie wiem co za matoł wziął się za scenariusz ale powinni go po tym wyjebać ze stanowiska -.-
Ergasson No właśnie też na to zwróciłem uwagę, i gdy była ta scena w której Jack dostaje kompas od "Starego kapitana" to ja takie "Cooooooo? A to nie od Calypso go dostał?". Sprawdziłem sobie w domu i rzeczywiście. Dosyć spore niedociągnięcie.
Ergasson też mnie to w oczy raziło pamiętam jeszcze jak elizabet biegała z kompasem czyli klątwa powinien przestać działać już w 2 części
Nie tylko. Przecież Will został kapitanem Holendra z własnej woli, bo inaczej by umarł. Nie rzucono na niego klątwę. Albo w trzeciej części jest mowa, że powstał urząd trzymający pieczę nad piratami, podczas gdy w tej jest mowa, że wszyscy piraci oprócz załogi Sparrowa zostali wybici.
Tak więc cały timeline poszedł się jebać. Ten film nie ma żadnego logicznego połączenia z poprzednimi częściami.
Masa-san z własnej woli ale za sprawą klątwy która ciążyła na sercu
I to jest moi drodzy pytanie za 100. Hehe swietna uwaga. :)
Wg mnie film był dobry, słabszy od pierwszych trzech ale lepszy niż 4. Nie jestem po szkole filmowej, więc nie wiem na co sie przede wszystkim powinno zwracać uwagę oglądając film. Oceniam go jako zwykły widz. Tak więc kiedy nie mam do czynienia z niczym "poważnym" (jakieś tematy psychologiczne, czy historie oparte na faktach, albo poruszające realne problemy) oczekuję od filmu głównie rozrywki. Czy to komedia, fantasy, akcja, czy właśnie film przygodowy, liczy się dla mnie na pierwszym miejscu rozrywka. Nie mówię, że kupuję wszystko, bo np. kicz w "Bogach Egiptu" zauważyłam nawet ja, jeszcze zanim obejrzałam waszą recenzję. Ale akurat Piraci mi się podobali. Jakaś akcja była cały czas, nie było scen długich w jednym miejscu i wszystko szło dość dynamicznie. Żarty może w większości bardzo banalne, jednak czasem śmieszyły i były rozłożone w miarę równomiernie. Bohaterów da się lubić. Barbossa to klasa, ale sami to przyznaliście, więc nie mam co dodawać, natomiast dwójka zakochanych, główny antagonista i drugoplanowa załoga, są to postacie mające swoje cechy które ich wszystkich odróżniają ale przez które przekonujemy się do każdego w inny sposób. Chodzi mi o to, że każdy polubi inną postać, bo każda jest inna ale ma w sobie "to coś". Tak więc jest kilku różnych bohaterów, coś co jest magiczne, albo po prostu trzeba znaleźć i każda z postaci ma swoją mniej lub bardziej uzasadnioną motywację by się tego podjąć. Przecież to schemat pod praktycznie każdy film z gatunku przygoda/ fantasy. Potem tylko kwestia całej otoczki, która wg mnie w Piratach została przedstawiona tak jaka być powinna. Ja się bardzo dobrze bawiłam oglądając tą część, bo na to się nastawiłam. Na takie "lekkie" oglądanie, żeby były ciekawe postacie, wartka akcja, trochę humoru i czasem tez powagi, mroku, żeby jednak poczuć tą historię. To dostałam i jestem usatysfakcjonowana, bo biorąc pod uwagę, że to jednak "Piraci" liczyłam na więcej pirackich elementów jak scen na morzu, więc podobało mi się bardziej niż część 4. I myślę, że pod kątem właśnie takiej rozrywki, bo tego powinny takie filmy dostarczać, Piraci 5 jak i w sumie cała seria "Piratów z Karaibów" sprawdza się znakomicie.
Natomiast jeśli ktoś jest fanem całej serii to faktycznie może zabraknąć mu Jacka Sparrowa... Pierwsza część i Jack w wykonaniu Johnny'ego to dla nie absolutny geniusz. Teraz takich postaci jest wiele, ale wówczas myślę, że było to naprawdę
coś nowego, świeżego, zaskakującego. Johnny wykreował fantastyczną postać (oczywiście nie tylko on, ale dla mnie 95% w sukcesie Jacka to jego udział i gdyby planowo zagrał go np De Niro, z całym szacunkiem ale to na pewno nie wyszło by tak dobrze). W kolejnych dwóch częściach, możliwe, że ta postać była już po prostu trochę poznana przez to bardziej przewidywalna, ale grana wciąż podobnie i dla mnie wciąż trzymała bardzo wysoki poziom. W 4 ze względu na nieco inne otoczenie, bohaterów, Jack mógł być nico inny, ale wg mnie wciąż w przeważającej mierze, miał w sobie to, za co go tyle osób pokochało. Natomiast 5 część nie pokazuje już jacka Sparrowa. Tej postaci tam po prostu nie było, z ogromnym żalem muszę przyznać, że w tej części to tylko zapijaczony pirat, który nic od siebie nie wnosi. Wszytko co mu się udaje to już nie ten spryt, przebiegłość z poprzednich odsłon tylko zwykłe szczęście. To już nawet nie kwestia średnich dialogów, tylko zagrany był po prostu od początku do prawie samego końca na jedno kopyto- wstawiony bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. I jedyną rzeczą na jaką zwróciłam ogromną uwagę to scena już naprawdę na samym końcu, kiedy obejmuje ster Czarnej Perły i patrzy w horyzont (w tym momencie straszy go małpka). Ta scena, przed pojawieniem się owej małpy to 1:1 z końcówką z 1 części. I miałam wówczas wrażenie, że to jest ta postać, że wróciła. Łza się w oku zakręciła i wierzę, że to dno jakie osiągnął Sparrow w "Zemście Salazara" było zamierzone...
Więc trzeba może spróbować spojrzeć na niego z innej strony. Akcja pierwszej części ma miejsce jeszcze, zanim zaczęło się coś dziać między Elizabeth a Willem. W między czasie komodor został obalony, Barbossa przywrócony do życia, Jack pokonał Davy'ego Jonesa, zdążyli go odnaleźć i wgl. Można obstawiać, że akcja tych trzech części jest w czasie rozłożona na około 2 lata. Może półtora roku. W retrospekcji z 5 części można z kolei spekulować, że kiedy Jack został kapitanem miał około 17-18 lat. Czarna Perła zdążyła mu zatonąć, potem została wyciągnięta i do drugiej części minęło od tamtego czasu 13 lat. Więc W 2 części Jack mógł mieć już w sumie około 31/32 lata. Skoro trzecia część kończy się kiedy Will zostawia Elizabeth w ciąży, a w 5 części Henry ma już chyba 18 jeśli nie więcej (dokładnie nie pamiętam ale raczej nie mniej) to wychodzi, że od akcji tamtych filmów minęło wystarczająco dużo lat by Jack się zwyczajnie w świecie zestarzał, zdziadział, zapuścił, stracił chęć do życia, cel, co kto woli. I wtedy pokazanie tej postaci tak a nie inaczej, zaczyna mieć sens. Nawet zaryzykowałabym stwierdzenie, że takie pokazanie, co czas zrobił z tak dobrze zapowiadającą się postacią jest dość ciekawym zabiegiem. Mimo wszystko, że pokazali to akurat na nim... tego nie mogę przeżyć i jeśli kiedykolwiek miałaby powstać kolejna część, wybiorę się na nią z przyjemnością i ogromną nadzieją, że po odzyskaniu ukochanej Perły, Jack Saprrow wróci!
Także, podsumowując, nie zgadzam się z wami, akurat w przypadku tej serii którą uwielbiam od dziecka. Nie zmienia to faktu, że z niecierpliwością czekam na wasze kolejne recenzje :D Pozdrawiam ;) :D
ty myślisz,ze dużo osób przeczyta te twoje wypociny?
LolexV17 Dlaczego wypociny? Wyraziła swoją opinię i tyle, nikt ci czytać nie każe.
nazwalem to wypocinami, bo jest tego sporo i rzadko sie spotyka takie rozprawki na yt? po 2- zaskocze cie :) przeczytalem ten komentarzyk :))
LolexV17 Wiesz co, może i mam taki swój potok słów i nie będę się upierać że to co napisałam jest jakieś bardzo poprawne. Myślę jednak, że nie są aż takie "wypociny" bo napisałam to sprawnie, za pierwszym razem. Pisałam po prostu wszytko to, co chciałam napisać i nie nastawiałam się, że ludzie będą to namiętnie czytać. Pewnie, że często oleją, czasem może zaczną czytać i odpuszczą, ale co w związku z tym? To nie artykuł na stronie, który z góry jest skierowany do większego grona odbiorców. Pisze tyle bo lubię i chciałam się po prostu wypowiedzieć i z całym szacunkiem, ale jeśli tobie napisanie czegoś dłuższego niż 3 zdania sprawia problem i musisz się nad takim wyzwaniem długo pomęczyć to nie znaczy, że każdemu idzie to tak mozolnie. Jeśli się komuś chce napisać coś więcej, to od razu znaczy, że musiał wcześniej napisac na boku konspekt i główkować nad zdaniami, że każda taka wypowiedź to wypociny? Zdaję sobie sprawę, że na pewno popełniłam wiele błędów składniowych i innych i w efekcie niektórym może się ciężko coś takiego czytać, ale tak jak mówię, to nie wzmianka w gazecie tylko zwykły impulsywny komentarz, jeden z wielu. Tak czy owak pisałam głównie do Sfilmowantch, z nadzieją, że być może to przeczytają. Nie nastawiałam się na większy odzew od kogokolwiek, dlatego bardzo mi miło, że dostałam te 27 łapek w górę, bo w ogóle się tego nie spodziewałam. Czyli te parę osób zdecydowało się jednak przeczytać te moje "wypociny" i się z nimi choć w minimalnym stopniu zgadza :)
Zwróć tez uwagę, że twierdzisz, że ludzie nie zrobią czegoś, a tak naprawdę sam to zrobiłeś ;)
Więc się nie gorączkuj, jedni lubią bardziej czytać czy pisać, inni mniej, no ale w czym Ci to przeszkadza? 😅
Scarlett O'Hara nawet nie chce mi sie tego czytac.:)
Zawsze mnie zastanawiało, czy aktorzy którzy zagrali w złym filmie, zdają sobie sprawę, że ten film w którym zagrali jest zły i na tych wszystkich wywiadach itp. tylko udają że jest wszystko super
Goffrey Rush zagrał fenomenalnie i właściwie jest jedynym powodem, dlaczego powinno soę obejrzeć ten film (wiem data).
KAYA ŚREDNIAWA OGLĄDALEM ZNIĄ WIĘZIEN LABIRYNTU I BYŁA AKTOR I POSTAĆ WKURZAJĄCA I MOŻE TEŻ DLATEGO ŻE CZYTAŁM CAŁY CYKL NO I 2 PREQUELI WIĘC JA NIE LUBIE KAYE
Dla mnie Johnny Depp w każdym filmie,w którym zagrał jest rewelacyjny i perfekcyjny a także zawsze postacią pierwszoplanową ❤
uwielbiam was oglądać robię to od dawna, ale za wrzucenie tego kawałka w napisy końcowe to was po prostu kocham ! Tak dawno tego nie słyszałam :P
A mi sie podobało :) szczególnie końcówka 👍🏻
Jedyne czego żałuję, to tego, że wybrałam się na ten film z dubbingiem. Pazura zdecydowanie nie pasuje do *Kapitana* Jack'a Sparrow'a...
Darth Vane Dlatego ja byłam na napisach i niczego nie żałuję. Uważam że film zajebisty jak wszystkie poprzednie.
To wyobraźcie sobie co czuła wielka fanka tych filmów, która czekała kilka lat na nową część. Po prostu jestem bardzo rozczarowana. Żarty na tak niskim poziomie, a Jack, tak jak mówicie, został cieniem tego dawnego kapitana. Jest nieśmiesznym pijakiem bez tego dawnego cwaniactwa.
Jestem w rozpaczy.
nie mogło być lepiej opisane
Tak bardzo wiem co czujesz... Tak bardzo... ;-;
Anixiaa
Dla mnie najgorszy był brak Daviego Jonsa i śmierć Hektora
To też było bolesne... ;-;
ja się dobrze bawiłam na tym filmie, ale raczej nie tyle ze względu na Jacka, co na pozostałe postacie. rzeczywiście twórcy pozbawili go tej "duszy", którą miał w pierwszej części. ale może zrobili to celowo? załoga Jacka na początku zwraca uwagę na to, że "szczęście już mu nie sprzyja", a czarownica, którą odwiedza Barbossa, wspomina, że w zamian za jakąś pomoc z jego strony (już nie pamietam jaką) przeklęła jego wrogów. może to, że Jack tak się stoczył, było wynikiem tej klątwy?
+julia ale czy to coś zmienia w kontekście odbioru jego postaci? Jest zapijaczonym cieniem własnego siebie i nie chce się na niego patrzeć. Po prostu / Dawid
Sparrow stracił wszystko Perłe ,załoge i nie tylko ,wiec jaki ma byc szczesliwy :)
Sfilmowani no zmienia niewiele, ale po prostu zastanawiałam się nad powodem jego stanu
+RabusGames xD
Dobrze się bawiłam, pomimo wad. :)
Bardzo dziękuję za wasze poświęcenie, i zrecenzowanie tego filmu. Sam jestem wielkim fanem Piratów, i się na niego wybieram. Rozumiem wasze niezadowolenie, lecz trzeba znów pamiętać, że Piraci byli od początku zaplanowani jako trylogia. Kolejne odsłony są robione tylko i wyłącznie dla zysków(co mi, jako fana też trochę serię obrzydło), z dedykacją dla tych mało wymagających widzów. Ale i tak sam zamierzam się przekonać o jego jakości (przecież gorzej niż w "Na nieznanych wodach" być nie może)
Piosenka na koniec - mistrzostwo ;) No i w kontekście recenzji ucięta w idealnym momencie.
Ja kocham tą serie i każdą część ❤ A ta była świetna 😘
a mi się podobało bardzo, pozdrawiam 😊
[SPOILER]
Dobrze, że podczas tego ,,ślubu'' wbija Barbossa i rozwala tego pirata-prosiaka, bo już nie mogłem zdzierżyć tego, co się tam działo.
ej proszę mi nie obrażać shipu Elizabeth i Willa i aktorów którzy ich grają bo moim zdaniem są super i są właśnie naturalni i mają ciekawy wątek, ciekawszy niż jack i angelika
Mi się podobało 😁
+trójkątny trójkąt zazdro :D / Dawid
Sfilmowani nigdzie nie mogę znaleźć tego sierra nevada, a tak Btw to ten film wyszedł już 2016 także długo już czekamy żeby pojawił sie w Polsce 😂
Nie jestem pewien ale ten film w Polsce ma premierę w czerwcu.
Cześć, jestem ciekawy waszej recenzji song to song. A co do piratów, juz po części 4 wiedziałem, iż nie można mieć zbyt wygórowanych oczekiwań i dlatego z takim nastawieniem może film bedzie dla mnie bardziej zjadliwy.
A mi się tam podobało :D
A co z riverdale? Mówiliście że oglądacie więc zastanawiałem się czy zrecenzujecie?
+Dawid Szymczyk tak, ale nie wszystko na raz. Inne rzeczy mają priorytet :) / Dawid
A jak wygląda wasz ranking wszystkich części "Piratów..."? U mnie (choć nowej części jeszcze nie widziałam):
1. Klątwa Czarnej Perły
2. Na krańcu świata
3. Skrzynia umarlaka
4. Na nieznanych wodach
jestem własnie po seansie i tez brakowało mi Sparrowa z I czesci. Smutek ze tak zmienili ta postac ale i tak sie ciesze ze tworza jeszcze te filmy
1,5 gwiazdki? chyba oglądaliśmy inny film, no ale i tak pozdrawiam cieplutko :)
Byłam wczoraj w kinie i tak się w to wciągnęłam, że aż policzyłam, ile razy się zaśmiałam - całe cztery. I kilka razy się uśmiechnęłam. Smutne, po Klątwę Czarnej Perły uwielbiam.
Nie znam się na filmach ale sądzę że oni napewno napracowali się na tym filmie efekty są super i nie ma czego krytykować może i są niedociągnięcia ale no bez przesady nic nie jest idealne
+Trusia ! xD są filmy, którym do ideału niewiele brakuje. Nowi "Piraci" to odgrzewany kotlet bez żadnego pomysłu na siebie. Jeśli to kupujesz i możesz kolejne filmy wciągać bezkrytycznie, szanujemy i zazdrościmy. / Dawid
film jak dla mnie bomba lepszy o 4 czesc czekamna nastepne bo sie zapowiadaja
dzieki ale taka prawda fan powinien cieszyc sie ze nie rzegna sie z bochaterami tylkoplynie z nimi dalej i przymyka oko na jakie niewrzne bzety i sie cieszy z tego co dostaje
Najgorsza część ze wszystkich lul
najlepsza zaraz po 3 czwarta byla totalna porazka
I tak dalej kocham te serie 😍😘❤💘
Byłam na Sieranevadzie. Po drugiej godzinie miałam przez chwilę taką myśl, żeby ulotnić się z kina zanim totalnie zjadę na fotelu. Po seansie wręcz wybiegłam z sali spragniona przestrzeni i powietrza, karcąc siebie w myślach, że porwałam się na TAKI film. Dopiero po tygodniu, jak już się uleżał w mojej głowie, doszłam do wniosku - mimo, że nie przypadł mi do gustu, bo to nie mój typ kina - że ten klaustrofobiczny obraz przecież rozgrywa się przy większości stołów. Niezależnie od narodowości. Więc podpisuję się pod polecajką i ostrzegam, bo to sprawa dla wytrwałych.
ja tam kocham każdych piratów ^-^
Nie, żebym bronił Piratów, ale uważam za mało sprawiedliwe dawanie 1,5 gwiazdki na tle 4 gwiazdek dla Szybkich i Wściekłych, Strażników Galaktyki. Wiadomo było, że to czysty kicz. Raczej ktoś kto się wybiera na tego typu kino, nie oczekuje niczego więcej.
Mi najnowsza część Piratów bardzo się podobała. Uwielbiam każdą część z osobna a i na tej świetnie się bawiłam 😊
Film dobry a rola Deepa w tym filmie mnie zaskoczyła,każdy oczekiwał że będzie to ZNOWU ten cwaniaczek,przyjemniaczek i troche krętacz który potrafi wykiwać każdego a dostajemy postac która sie po prostu stoczyła. Rola Barbossy? w poprzednich częściach oglądało mi sie go lepiej a w nowej odsłonie to nie ten sam bohater + niewykorzystany potencjał z szabli Czarnobrodego którą posiada. Salazar zdecydowanie na + chociaż wątek umarlaków w tym filmie zaczyna być nydny ( Klątwa Czarnej Perły, Skrzynia Umarlaka,Na Krańcu Świata) ile mozna? Co do postaci Elizabeth i WIlla zapamietalem je pozytywnie ,w nowej czesci nie graja kluczowej roli ale sam fakt zdjęcia klątwy z Holendra otwiera nowe drzwi tej serii. Co na minus? DUBBING i te umarlaki (znowu) co na +? w sumie wszystko a młody Sparrow to normalny aktor i jego rola po prostu mnie zażenowała,Sparrow który skacze po statku,robi sobie totalne jaja z Kapitana Salazara by na koniec go wydymać. Za surowo ocenia się ten film bo Sparrow znowu żartuje ale juz nie jest tak cwany i przebiegły (scena z gilotyna faktycznie pokazała ze nie jest przebiegły gdzie gadając głupoty zyskał czas ) :D
Będzie recenzja "krąg"? Plus super recenzja jak zawsze
Idę za dwie godziny do kina i cieszę się, że recenzja wyszła teraz. Wiem, czego się spodziewać. W sumie spodziewałem się, że to taki skok na markę. No nic, tylko czekać.
A mnie ten film się bardzo podobał,jestem fanka Johnny'ego Deppa w roli Jacka Sparrowa ❤ Ale szanuje Wasze zdanie ☺
Dla mnie film był najlepszy jak narazie tego roku :p i jest ;leszy od 4 pozostałych części , Efekty są super , Salazar jest idealnie zaminowany , a Jack po połowie filmu robi sie DOBRY, pomaga innym :D
Dobra teraz może powtórzę pytanie zadane pod recenzją Viany
Będzie recenzja Aut 3 ?
Dodam jeszcze jedno ... jakie są oczekiwania co do Thor Ragnarok ?
ja ide na film za 15 minut potej recenzji doszedłem do wniosku że ten film to będzie nic nowego ale coś co pokochałem w jedynce. bo szczerze jacka sparrowa lubiłem jako kreskówkę a ten jego spryt traktowałem jako dopełnienie więc pewnie narzekać nie będę dzięki za recenzję i też uważam że najlepsza część to jedynka pozdrawiam
Mimo wszystko życzymy udanego seansu :) / Dawid
dziękuje jestem po seansie i filom mi sie podobał
Będzie recenzja Song to Song Mallicka?
Pisali na fb, że jeśli uda im się dorwać seans, to będzie :)
Widziałam Wasz post wczoraj na Facebooku na temat ilości łapek w dół pod tą recenzją. Dziwi mnie to strasznie, bo pomimo, że niekiedy mam inne odczucia względem filmu niż Wy i tak nie dałabym Wam wtedy łapki w dół. Wasze recenzje są zawsze dobrze przygotowane, filmy dobrze zmontowane no i mówicie w bardzo ciekawy niespoilerowy sposób :) Ilość łapek w dół kojarzy mi się ze znajomymi, którzy na Filmwebie dają 1 gwiazdkę tylko dlatego, że film im się nie podobał (chodzi o fabułę), ale nie oceniają zdjęć, muzyki, montażu, gry aktorskiej, nie czytają wyjaśnień jeżeli nie zrozumieli filmu. Co do samych "Piratów..." to miałam podobne odczucia po pierwszej części, która uwielbiam, znowu już przy drugiej części stwierdziłam, że nic tam nie trzyma się.... wiadomo czego. Potem te części mi się tak zlewały, każda wydawała się na tyle powtarzalna, że w ogóle nie widziałam sensu iść do kina na odgrzewane kotlety. Mam nadzieje, że łapek w dół będzie mniej, bo naprawdę Wasze filmy są bardzo dobre :) Wiem co mówię, jestem filmoznawcą i chciałabym mieć taki bezspoilerowy słowotok jak Wy :D
Czy nagracie recenzję ,,the circle"
xd
Co do "Sieranevada"
- w Gdańsku jest w kinie ŻAK od 2 do 8 czerwca :)
W większości się z wami zgadzam poza Salazarem :) ja wiem ze trochę go skopali jako postać pod względem dialogów i tego co ma grać (stanowczo za maaaaaało) ale miał klimat, było czuć strach i jego gniew ^^ no i genialny pomysł na aspekt wizualny postaci
po raz enty przekonuję się że lepiej iść z napisami albo nawet i z lektorem (przy dłuższym filmie zaczynam zamieniać głos lektora na głos aktora) aniżeli na dabbing gdyby nie Sparrow jeszcze bym przebolał bo było zdatnie ale Pazura się nie popisał i uszy mi krwawiły :(
Nie posrajcie się z tym pierwszy, drugi, trzeci :v materiał jak zwykle na plus
Mam pytanie, jaki film przygodowy uważacie za najlepszy? Albo jaka jest wasza top 3 najlepszych filmów przygodowych? :)
+ciamciam Indiana Jones i Ostatnia Krucjata, Imperium Kontratakuje?
A czemu z pytajnikiem na końcu? :D
To było takie, hmm. Może te dwa? :D Zdecydowanie moje ulubione, nad trzecim musiałbym się mocno zastanowić. / Dawid
O dziwo w "moim" kinie (Janosik w Żywcu ) grają "Sieranevada" ,28 czerwca,mam nadzieję że dostanę urlop.
Wytrawni kinomani udają się na film Piraci z Karaibów 5 - to jest dobre :)
należę do grona rozczarowanych... mimo wszystko stęskniłam się za Sparrowem ;)
Dla mnie ten film był super ☺ Może się nie znam, ale ja się prawie posikałam ze śmiechu😂😂😂 No ale troche przedłużali, a końcówkę zrobili tak nagle i niespodziewanie, że aż nie pamiętam co się wtedy działo😑 Ale z niektórymi opiniami się zgadzam🐸❤🐸👍🐺
4:37 kocham XD
Widzieliście Film Pakt z diabłem z 2015
Tam Johnny Depp wypada tak że zniknął w tamtej roli jak Daniel Day-Lewis w Lincolnie Spielberga albo Gary Oldman jako Winston Churchill .
Nie oglądałem ale mówią że tak było i Deppa chwalono w tamtej roli.
"Klątwę czarnej perły" uwielbiam i przypominam sobie raz na jakiś czas. Niestety pozostałych części nie mogę znieść ponieważ Jack Sparrow dziadzieje :/ Smutne, ale takie są fakty. Czekałam na Waszą recenzję i tylko utwierdziła mnie w tym przekonaniu. Podobnie jak kwestia drewienek aktorskich, cieszę się, że ktoś w końcu podziela moje zdanie.
4:37 Boże kocham to ;D
Ja mam nadzieję, że Dunkierka u was będzie obowiązkowo! :)
teraz mi smutno, bo historia, którą próbowano opowiedzieć, ma przecież ogromny potencjał
Film mi się podobał... dopóki go oglądałam. Jako fanka kapitana Wróbelka płaczę nad tym jak mocno jego postać była rozciągnięta do tego stopnia, że wyciekła z niego ta odrobina, która mnie pchnęła do kina na tę część. Zgadzam się z Waszą recenzją i dodam, że mam nadzieję, że jeśli producenci zdecydują się na kolejną część (a jest to możliwe, bo sporo na tym zarabiają) to będzie to część bez John'ego Depp'a jako takiego, ale być może z jego młodszą repliką, graną przez Anthony De La Torre, który został skrzywdzony przez komputerowe oczy XD Chyba, że się mylę i to był po prostu 'dobry' make-up :D
Na koniec 4 części jest scena po napisach gdzie jest pokazane, że Angelica trzyma w rękach laleczkę vodo ( nie wiem jak to się pisze). Mam taką opinie, że ona chciała jakby się zemścić (?) na Jacku i coś zrobiła i dlatego Jack to już nie Jack. 😉
Moim zdaniem film bardzo fajny polecam iść ;)
Mi tam się podobało.
Będzie recenzja "Song tu Song?" bo wiem że byliście.
myślę że zbyt ostro to oceniliście, to zwykły/dobry film przygodowy.
Od pierwszej części moim ulubionym bohaterem jest Kapitan Barbossa. A Keira Nightly (czy jak się ją tam pisze), w moim odczuciu, w każdym filmie jest problemem 😒. Z całej serii podobały mi się tylko pierwsze dwie części.
w kolejnej części chciałabym zobaczyć losy młodego Jacka Sparrowa. Aby pokazali jak on zdobył całą tą sławę, jak stał się popularny, a najlepiej całą tą historię, bo bardzo podobał mi się ten moment młodego Sparrowa
jeśli pijesz rum przed 10 jesteś piratem, arrr.
Film słaby, ale mam nadzieję, że będzie kolejna część.
a mi się film podobał
Dożywotni szacunek za outro z TLI i Michael'em Bolton'em
+gibi ! One Love
o matko pazura tak strasznie nie pasował do Jacka w dubbingu
to zepsuło mi cały film 😭😭😷😱
ale sama fabuła fajna👍
Świnkowy Świat Zgadzam się. Żałuję, że poszłam na dubbing...
Jak fajnie by było gdyby gdzieś w internetach (mówie tu o UA-cam) dało by się obejrzeć całą nową część :f
+XenoX na legalu można wypożyczać filmy za drobną opłatą na YouTubie, ale są też serwisy VOD i wypożyczalnie, więc możesz poszukać. Nielegalnych źródeł u nas nie znajdziesz ;) / Dawid
a co z sekstanem? :(((
Lepiej żeby umarł, bo to był jeden z najgorszych żartów w całym filmie ;) / Dawid
Właśnie, a ludzie na sali tak się z tego strasznie śmiali. I nie dzieci, tylko jakieś starsze chłopy. A ja tylko siedziałem cicho z zażenowaniem...
Ja nie mogę przeboleć że zdubbingowali ten film a kocham Piratów z Karaibów 😒😍
Nie liczyłam na to, że ten film będzie najlepszym z tej serii, ale to nadal jest magia piratów z karaibów, mimo iż nie czułam już tej charyzmy u Jacka Sparrowa to film dostarczył mi dużo rozrywki i wyszłam z kina podekscytowana
a mnie sie podobało :D
Film mi się bardzo podoba, a zachowanie Jacka tłumacze sobie w ten sposób, że jest sporo starszy niz w 1 czesci :) w filmie różnica lat to chyba niecałe 20 :D
Ta część jest lepsza i tak od poprzedniej części gdzie tego trochę brakowało
Ja zawsze lubiłem 2 i 3
Jak byłem dzieckiem zawsze lubiłem Williama i nawet uronilem łzę gdy umierał
Szkoda że zepsyli tą serię
Jak dobrze wiecie, Jack zostawił Angelikę samą na małej wysepce na środku oceanu. W scenie po napisach Angelika wyławia z wody tę laleczkę voodoo, którą miał Czarnobrody i którą jego bosman rzucił w przepaść, żeby sprawdzić, czy Jack przeżyje skok. Wątpię, żeby Angelika tak po prostu zabiła Jack'a. Raczej chciałaby, żeby odczuł karę jaka ta zamierza mu zadać. Więc według mnie fakt, że Jack się stoczył (bo w piątce jest pokazany jako po prostu głupi menel) jest spowodowane właśnie tym, że to kara od Angeliki. Ona wpływa na niego za pomocą tej laleczki.
+TheDoctor1999 a według mnie, nikt z twórców nawet o tym nie pomyślał. Każdy film i słaby element, przy odrobinie samozaparcia możesz czymś wytłumaczyć ;) / Dawid
Wiem :) Często sprawia mi frajdę wytłumaczenia sobie samemu zwykłych głupot scenariuszowych ;)
Dobra, dobra kiedy wrócicie z recenzjami w kinie?
Będzie 6 cześć raczej można sie tego domyśleć po obejrzeniu sekretnej sceny po napisach
Haha, na filmie jesscze nie bylam, ale spodziewalam sie ze to bedzie mniej wiecej tak skiepszczone. Jedna widze zalete na pewno: po tym filmie DALEJ sie juz nie da brnac w te sequele. ... prawda?To co myslicie, może w przyszlosci film o młodym Jacku? :D
Ash Alex Sugar Zawsze możesz zaryzykować i pójść na ten film. Mi się podobał i z chęcią pójdę na kolejną część, bo widać, że reżyserowie się starali.
Mr.candle 4 jesli na niego pójde to z zalozeniem ze to nie jest ambitne kino, tylko zeby sie ewentualnie fajnie bawic xd
i właśnie o to chodzi aby dobrze się bawić
macie racje 1 była bardzo fajna i moim zdaniem jeszcze 2 bo Deep był takim jakby kozakiem itp. (nie byłem na czesci 5), ale jak sie przypatrzycie to zobaczycie ze w cz. 1 jest młody a w cz. 5 wydaje sie stary. coś pomieszałem, ale nie chcie mi sie tego zmieniac.
Obejrzyjcie 3-część, ostatnia scena po napisach. Widok małego syna Willa i Elizabeth, Orlando jak zwykle piękny (czyli spotkanie po 10-latach)..
Piraci z Karaibów V... początek filmu "8 lat klątwy ojca", mały henry spotyka Orlando, który ma twarz w koralowcach...
BŁĄD
I kolejna sprawa... czy ktoś pamięta jak nazywał się statek, na którym młody Jack Sparrow płynął ???
Oliwia Malińska Na tym tak naprawdę polegają sceny po napisach 😉
I tak to wedle mnie jest przez to nacągane ...
Oliwia Malińska A i odpowiadając na twoje pytanie
Ja nie pamiętam, bo akurat w tym momencie jak był jego napis, fotel mi go na zaslonil (po prostu byłem w takiej pozycji)
Głupia sprawa
w 100% się z wami zgadzam
co do pierwszych trzech części potc, uważam, że najlepiej granymi postaciami jest Sparrow, Barbossa i komodor Norrington - póki go nie zabijają :B
Will jest tak drewniano napisaną postacią, że aż nie chce mu się kibicować
Czy na tej recenzji są spoilery?
+Latający Kartofel nie ma :)
Sfilmowani Dzięki
będzie song to song? : >
Fajnym pomysłem byłaby recenzja Gry o Tron, sezonu po sezonie :)
Pytanie brzmi; skąd się tam wzięła Elizabeth Swan?
Ej a wogule ktoś zauważył jak był w kinie na piraci z karaibów zemsta salazara że jack dostał kompas od swojego kapitana a chyba w 3 części było że dostał kompas od ti delmy Sory niewiem jak się pisze jej imię ale myślę że wiecie o kogo chodzi 😊
Song to Song będzie?
Niestety muszę przyznać wam racje ,ponieważ przyzwyczaiłem się do humoru a zarazem fabuły trylogii.
A co myślicie o Transformers ostatni ryceż które beńdze 23 czerwcu?
+Robin Tymek myślę, że jesteś w targecie. / Dawid
Uuu... Ale super ^-^ Jak powiecie, że film jest słaby to chyba padne :D
któryś tam
na dzień dziecka idziemy ze szkołą na piratow do kina
Wczoraj zaczęłam całą serię oglądać od nowa, żeby sobie przypomnieć. Pierwsza - super. Jack niby zachowywał się jak idiota, ale jednak jego spryt było tam widać. Przymknęłam oko na słabe efekty specjalne ze względu na datę wydania a słaba gra aktorska Keiry i Orlando w ogóle nie rzuciła mi się w oczy, bo po prostu bardzo lubię na nich patrzeć 😂
Druga część była gorsza, bo Jack trochę się zmienił z charakteru, zrobili z niego całkowitego idiotę z przepitym mózgiem, ale nadal było to dość zabawne (chociaż bieganie po wyspie zaczynało szybko męczyć).
Trzecią i czwartą część obejrzę jutro, ale mogę napisać o ostatniej, bo coś tam z niej jeszcze pamiętam. Jack, ach nasz kochany Jack... w 'Zemście Salazara' przypomina mi bardziej Jasia Fasolę niż tego oryginalnego pirata, którego poznajemy na początku przygody. Podobał mi się humor filmu i właściwie tylko tyle. Czułam się prawie jakbym oglądała inną serię. Nadal sentyment czułam, bo za dziecka kochałam te filmy. Jednak człowiek widzi więcej, kiedy jest dorosły. 😂
EDIT: Trójka podobała mi się zdecydowanie bardziej od dwójki, ale była dość pogmatwana. Nie mogłam się momentami połapać, kto jest na jakim statku i kto z kim trzyma. Natomiast czwórka była super, charakter Jacka najbardziej przypomina mi tam tego z jedynki. Brakowało mi Willa i Elizabeth, ponieważ naprawdę lubię ich wątek, ale dziurę po nich idealnie zapchała Angelika.l
Podsumowując - Verbinskiemu niektóre sceny Jacka trochę nie wyszły. Marshall moim zdaniem zrobił dobrą robotę, natomiast Ronning i Sandberg popsuli film. Jeśli chcą robić następną część to powinni zatrudnić kogoś, kto tą serię uratuje, chociaż już chyba trochę za późno na to 😂