Po krakosku!

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 23 вер 2024
  • ✏︎ SUBSKRYBUJ: / mateuszadamczykvlog
    ✏︎ FACEBOOK: / vlog.mateuszadamczyk
    ✏︎ INSTAGRAM: / mateusz_adamczyk
    ___________________
    Źródła:
    1. Powiedziane po krakowsku. Słownik regionalizmów krakowskich. Red. D. Ochmann, R. Przybylska. Kraków 2017.
    2. Boryś W.: Słownik etymologiczny języka polskiego. Kraków 2005.
    3. Malec M.: Słownik etymologiczny nazw geograficznych Polski. Warszawa 2003.
    Zdjęcia:
    1. A. Gram Ostrowski: Konik Zwierzyniecki LAJKONIK Kraków pocztówka, źródło: myvimu.com/exh... (CC BY-SA 2.0 PL).
    2. H. Hermanowicz: 1963 LAJKONIK Kraków tradycje ludowe kartka z PRL, źródło: myvimu.com/exh... (CC BY-SA 2.0 PL).
    3. Jennifer Boyer: Wawel dragon sculpture outside the Dragon’s Cave, źródło: www.flickr.com... (CC BY 2.0).
    Muzyka:
    „Krakowiaczek ci ja”, wyk. Janka Milewska, Sourire de Pologne (Mono Version) [feat. Jan Swaczynski]

КОМЕНТАРІ • 315

  • @bossboss2494
    @bossboss2494 5 років тому +195

    Mieszkam w Krakowie całe życie i nawet nie wiedziałam że chrust ma inną nazwę niż chrust 😂 jarzyna to samo

    • @ames5460
      @ames5460 4 роки тому +3

      boss boss Ja w Krakowie nawet nigdy nie byłem, ale mam tak samo xD

    • @krzysiek1234567890gu
      @krzysiek1234567890gu 4 роки тому +1

      @@ames5460 a z jakiej części polski jesteś?

    • @ames5460
      @ames5460 4 роки тому +2

      @@krzysiek1234567890gu Daleko od Krakowa w każdym razie xD Btw, wspaniałą masz nazwę :3

    • @Nova-xp6yt
      @Nova-xp6yt 3 роки тому +1

      Same 😂😂😂

    • @slawczee
      @slawczee 3 роки тому +1

      To samo u mnie!

  • @Nane140199
    @Nane140199 5 років тому +78

    Ja ostatnio od kolegi na studiach się dowiedziałam, że nakastlik jest regionalizmem. Myślałam, że to normalne słowo używane w całej Polsce. 20 lat życia w błędzie. XDDD

    • @bz335
      @bz335 5 років тому +23

      Gościu 1 raz w życiu widzę to słowo, to jakaś ultra hardcorowa gwara

    • @bz335
      @bz335 5 років тому +6

      Oopsie mój blad Gosciuwo*

    • @bushcraftpopolsku4107
      @bushcraftpopolsku4107 4 роки тому +6

      Ja mam tak z wieloma słowami i z czasem się dowiaduję, że nagle ludzie nie wiedzą co to znaczy: ździorny, styrmać się, picyć, siajtek itd. tyle, że ja jestem z Beakidu Wyspowego, a nie z Krakowa ale jednak województwo to samo.

    • @krzysiek1234567890gu
      @krzysiek1234567890gu 4 роки тому +1

      ja to akurat nigdy się nje zastanawiałem ale nie zaskoczyło mnie to jakoś

    • @askawisniewska
      @askawisniewska 2 роки тому +3

      Nachtkastlik to nocny stolik czy półka po niemiecku. To jak regionalizm?

  • @dziabuka1981
    @dziabuka1981 4 роки тому +44

    Jestem Krakowianką z z takich regionalizmów to u mnie w domu na bombki na choinki mówi się bańki ;)

    • @frofro7134
      @frofro7134 4 роки тому

      u nas w krakowie i tak i tak

    • @krzysiek1234567890gu
      @krzysiek1234567890gu 4 роки тому +1

      a ja znam obie wersje ale bardziej używa się u nas bombek ale tatę mam z łodzi

    • @basia8393
      @basia8393 3 роки тому +1

      W Rzeszowie też

    • @annabrudnik6786
      @annabrudnik6786 2 роки тому

      Byłaś w hucie szkła np. w Krośnie? Widziałaś jak hutnik nabiera na piszczel gorące szkło i kręci nią dmuchając? Ciekłe szkło przybiera postać mieniącej się kolorami bańki - zupełnie jak bańka mydlana. W Małopolsce było kilka hut szkła, więc nazwa się przyjęła.

    • @dziabuka1981
      @dziabuka1981 2 роки тому

      @@annabrudnik6786 tak byłam i widziałam, ale o tym nie wiedziałam, ciekawa ciekawostka :)

  • @lukec8504
    @lukec8504 3 роки тому +4

    Co do słów typowo krakowskich, z którymi nie spotkałem się nigdzie indziej to:
    - flizy,
    - jarzyniak,
    - bajok,
    - bajdurzyć,
    - tramwajka.
    Częste są również formy "dwajścia" zamiast dwadzieścia, końcówki "-ski" zamiast "-wski" oraz używanie form żeńskich niektórych rzeczowników (np. "parasolka" zamiast "parasol"). Charakterystyczne jest również zaciąganie, inne od tego znanego ze ściany wschodniej. Warto również wspomnieć o mieszkańcach Nowej Huty (zwłaszcza starszych), którzy jeżdżą "do Krakowa" zamiast "do centrum" albo "do miasta". Z kolei mieszkańcy innych dzielnic jeżdżą "do Huty" a nie "na Hutę", zaś sprawy załatwiają "w Hucie" a nie "na Hucie". Analogicznie wysiada się "na Lubicz" a nie "na Lubiczu".

    • @alicjanowak8305
      @alicjanowak8305 3 роки тому +1

      Parasol to taki duży (chroniący od słońca jak też etymologia słowa wskazuje, w angielskim funkcjonuje słowo "parasole")
      Parasolka to mała podręczna jest.

  •  4 роки тому +29

    Co to są pomadki, na co ubierzesz kapuzę ? A tak w ogóle to po flizach w domu chodzi się w pantoflach :D Idę już bo mi w gorku woda wrze, muszę ściszyć gaz!

    • @marylasioo5034
      @marylasioo5034 2 роки тому +2

      Przepraszam , dwa razy napisałam z makiem a miało być z kminkiem i sola zreszta to były moje ulubione precle . Nigdy rodowity krakus nie powie precel na obwarzanek , one naprawdę różnią
      się bardzo .

  • @somebodyred
    @somebodyred 5 років тому +92

    Jestem z Krakowa, materiał bardzo mi się podobał, jednak są dwie kwestie z którymi polemizowałabym.
    Co do obwarzanka/precla - Pani dobrze przedstawiła różnicę między preclem, a obwarzankiem - ale w ujęciu ogólnopolskim. W Krakowie na obwarzanki mówi się precle (mimo, że te oryginalne, niemieckie, mają zupełnie inny kształt i właściwości).
    Co do borówek - całe życie myślałam, że borówka to regionalizm małopolski (tak jak z wychodzeniem na pole). Jednak niedawno na stronie PWNu doczytałam, że to jagody są regionalizmem.
    Pozdrawiam :)

    • @Mateusz_Adamczyk
      @Mateusz_Adamczyk  5 років тому +23

      Bardzo dziękuję :) To ciekawe, co piszesz, bo - kiedy pracowałem nad scenariuszem do filmu - pojawiły takie głosy, jak Twój, ale również takie, które potwierdzały to, co zawarte w słownikach. Prawdopodobnie wynika to z trudności jakie niesie ze sobą zagadnienie regionalizmów. Tak do końca nie wiadomo, co to takiego.
      Ale bardzo mnie pocieszyłaś, bo ja wprawdzie nie jestem z Karkowa (pochodzę ze Śląska), ale na obwarzanki mówię właśnie "precle" i odwrotnie ;)
      Dziękuję za komentarz i pozdrawiam! :)

    • @somebodyred
      @somebodyred 5 років тому +10

      @@Mateusz_Adamczyk A, jeszcze co do tytułu - bardziej po krakowsku byłoby po "krakosku" :)

    • @Mateusz_Adamczyk
      @Mateusz_Adamczyk  5 років тому +7

      O! Natychmiast zmieniam! :)

    • @tomaszratajczyk5644
      @tomaszratajczyk5644 5 років тому +10

      Ja (z Warszawy) natomiast zawsze rozróżniałem borówki - czyli te większe, niebieskawe, tzw. amerykańskie - i jagody, ciemniejsze, drobne, do kupienia raczej tylko na targu. U mnie w rodzinie wszyscy w ten sposób do tego podchodzą. Szczerze mówiąc, zdziwiłem się, że któryś z tych dwu wyrazów jest regionalizmem, bo ww. owoce są jak najbardziej różne.
      Warto na pewno dodać, że botanicy słowem jagoda określają konkretny typ owoców, do których zaliczają się nie tylko jagody, ale i choćby pomidory!
      Pozdrowienia :)

    • @tomaszratajczyk5644
      @tomaszratajczyk5644 5 років тому +2

      @@A_na. Dzięki za szczegółowe wyjaśnienie!

  • @Paula_Paulina
    @Paula_Paulina 3 роки тому +10

    Jestem Krakuską i tak jak już ktoś w komentarzach wspomniał, w Krakowie raczej nie rozróżnia się precel czy obwarzanek, to jedno i to samo dla nas. Co do chrustu, to ja osobiście zawsze mówiłam na to faworki, a to dziwne😅
    'Idę na pole' to oczywiste, niepojęte dla mnie jak można mówić 'na dwór'.
    'Chodźże', 'idźże', 'weźże', 'podajże' to standard. A 'zastrugaczka' czy 'jarzyna' albo 'oglądnąć' zamiast 'obejrzeć' to przez bardzo długi czas myślałam, że każdy tak mówi. Dopiero jak poznałam ludzi z innych rejonów Polski to mi uświadomili, że no nie każdy jednak. Dodałabym jeszcze jakże piękne:
    'brechtać się' i 'chichrać się' - śmiać się, 'jojcyć' - narzekać, 'krucafuks' - cholera lub kurde, 'rajtki' - rajstopy,
    'ocyganić' - okłamać, 'wpyte' - w porządku, 'ziorać' - zaglądać, patrzeć na coś☺

  • @mariposa5451
    @mariposa5451 5 років тому +40

    Mieszkam w województwie Lubelskim, gdzie, również, używa się określenia "chrust" i kiedy pierwszy raz usłyszałam słowo "faworki" nie wiedziałam o co chodzi:).

    • @Mateusz_Adamczyk
      @Mateusz_Adamczyk  5 років тому +4

      To ciekawe! Lublin i okolice są na mojej liście odcinków o regionalizmach ;)

    • @mariposa5451
      @mariposa5451 5 років тому +4

      @@Mateusz_Adamczyk O, to bardzo się cieszę.
      Sama, z resztą planuję napisać powieść, której akcja będzie się rozgrywać w mojej wsi i na pewno pojawią się tam elementy gwary lubelskiej. Ale tylko w wypowiedziach staruszek, bo już nikt inny jej nie używa.
      Swoją drogą, kiedyś myślałam, że słowo "palica", oznaczające łaskę do podpierania się, jest dzisiaj powszechnie używane. Dopiero niedawno domyśliłam się, że to element gwary.

    • @marlenesand3306
      @marlenesand3306 5 років тому

      Mariposa masz pieniędze na emkę?

    • @herasiv3563
      @herasiv3563 5 років тому +1

      U mnie w domu mowilo sie chrusciki xD ja z pomorza

    • @ewelinaes8520
      @ewelinaes8520 5 років тому +2

      Lubelszczynza historycznie była Małopolską (w średniowieczu) :-)

  • @wojciechstanuch1737
    @wojciechstanuch1737 4 роки тому +9

    Z koleżanką doczytaliśmy, że regionalizmem był też KRYGULOSEK, co oznaczało biedronkę.
    Od tamtej pory nie chodzimy już do Biedry.
    Chodzimy do KRYGULA.

  • @photographybygeorge1
    @photographybygeorge1 3 роки тому +7

    Pamiętam skecz mojego dziadka (rocznik 1882):
    - Dałem ci śtyry cynty,
    - Śtyry cynty.
    - Na śtyry bułki.
    - Śtyry bułki.
    - Przynióześ dwie bułki.
    - Dwie bułki.
    - A dzie dwie bułki?
    - A ło dwie bułki.
    I potem cały dialog zaczyna się od początku.

  • @mariolamajka8621
    @mariolamajka8621 5 років тому +29

    Ekstra! Węszę ciekawy cykl. Zróbże go! :)

  • @hakade5846
    @hakade5846 3 роки тому +9

    "Nakastlik" to germanizm, używany również na Górnym Śląsku "od zawsze". Pochodzi od niemieckiego "Nachtkasten", gdzie oznacza szafkę nocną; takie samo znaczenie zresztą ma w gwarze śląskiej.

  • @mihowek4113
    @mihowek4113 4 роки тому +14

    Mieszkam na Podkarpaciu, a właściwie na granicy, i większość z tych fraz u nas też się używa

    • @wojciechsurowiak780
      @wojciechsurowiak780 3 роки тому

      Cieszyńskie również

    • @mateuszkowalski125
      @mateuszkowalski125 2 роки тому

      @@thisisme9940 dokładnie, krakoski jest sposób mówienia, słowa są rozpowszechnione w całej galicji

  • @InaBlanko
    @InaBlanko 3 роки тому +14

    Ja całe życie jadłam cwibak. Przeżyłam szok, gdy się dowiedziałam, że reszta Polski mówi na to keks 😁

  • @ZombieFlowchart
    @ZombieFlowchart 5 років тому +48

    Czym się różni krakowiaczek od ziemi?
    Krakowiaczek cija, a ziemia wciąż niczyja :/

    • @fiuttello
      @fiuttello 2 роки тому +1

      Synonim to centuś

  • @marbor9917
    @marbor9917 2 роки тому +3

    Mateuszu, dwór to duży dom, pięknie wykonany, bogato wyposażony. Ponieważ mieszkamy w dworach, to wychodzimy na pole. Na dwór przychodzą bezrolni szukający zatrudnienia.

    • @mandybedevere
      @mandybedevere 6 місяців тому

      Mój ojciec mówił, że dla tego mówimy w Krakowie "na pole", że król Krak jak wychodził na taras, to widział pole ;)

  • @16PiotrEX
    @16PiotrEX 4 роки тому +8

    Myślę, że te dziewczyny na filmiku tak słabo odpowiadały bo nie pochodziły z Krakowa albo ich rodziny nie były krakowskie tylko przyjechały za PRLu do nowo wybudowanych osiedli np. w Hucie czy Ruczaju. Przecież w ostatnich 60 latach ludność Krakowa wzrosła 8 krotnie więc wiele rodzin mieszkających dziś w Krakowie nie ma krakowskich/małopolskich tradycji. :)

    • @Mateusz_Adamczyk
      @Mateusz_Adamczyk  4 роки тому +3

      Ja również byłem zaskoczony wynikami sondy. Jednak zanim zadawałem pytania o słowa, to upewniałem się, że dana osoba pochodzi z Krakowa (urodziła się w Krakowie i w Krakowie urodzili się jej rodzice; o dziadków już nie pytałem 😉). Ja bym też tak tej sondy nie brał całkiem na poważnie 😉 Zapytałem raptem 10 osób, więc próba badawcza jest żadna.

    • @teresagrzegorska7368
      @teresagrzegorska7368 3 роки тому +2

      @@Mateusz_Adamczyk Z Konina czy z Koła mowią o sobie że z Poznania . Moze to tego typu Krakusy

  • @michalszklarski
    @michalszklarski 5 років тому +22

    Mój znajomy w wieku 10 lat dowiedział się że elektroluks to tak na prawdę odkurzacz.

    • @Mateusz_Adamczyk
      @Mateusz_Adamczyk  5 років тому +8

      Myślę, że nie on jeden się zdziwił ;)

    • @alicjanowak8305
      @alicjanowak8305 3 роки тому +2

      Trochę tak jak z nazwą rower w polskim. Bo Brytyjska firma Rover importowała te sprzęty do Polski.

  • @jeyleex8032
    @jeyleex8032 4 роки тому +8

    Dopiero jak poszedłem na studia i pojawiła się mieszanka ludzi z całej Polski to dostrzegłem, że mówię niezrozumiale dla nich xD Pozdrawiam z Krakowa.

    • @alicjanowak8305
      @alicjanowak8305 3 роки тому +1

      U mnie to samo. Przeprowadzka z Nowego Miasta Lubawskiego do Łodzi na studia to był szok językowy.

  • @Kasiarzynka
    @Kasiarzynka 5 років тому +15

    A ja znam zupełnie inną wersję tej piosenki "Krakowiaczek ci ja", jeszcze z przedszkola (pochodzę spod Warszawy):
    "Krakowiaczek jeden miał koników siedem,
    Pojechał na wojnę, ostał mu się jeden.
    Siedem lat wojował, szabli nie wyjmował,
    Szabla zardzewiała, wojny nie widziała."
    Na tę samą melodię (a może to ciąg dalszy? 🤔)

    • @Mateusz_Adamczyk
      @Mateusz_Adamczyk  5 років тому +3

      Ja też znam tę piosenkę, dwie różne przyśpiewki ;)

  • @pokrec
    @pokrec 3 роки тому +5

    W Krakowie chodzimy na nogach, nie piechotą...

  • @nicanic6267
    @nicanic6267 2 роки тому +3

    Chwila Chwila Boówki poza małopolską to nie borówki?!Tak samo jarzyny?!

  • @annabrudnik6786
    @annabrudnik6786 2 роки тому +2

    Wysłuchałam z ciekawością i nasunęło mi się kilka uwag. Oto one:
    1. "Dwór i pole" wiedzie się z konieczności odpracowywania pańszczyzny. Chłopi musieli wiedzieć, w które dni pracują na własnym polu, a kiedy na dworskim. Stąd szli na pole albo na dwór. Nie dziw, że woleli chodzić na pole, więc przeważyło. Wielokroć spotkałam się z wyśmiewaniem mojego "na polu" i poprawianiem, że "mówi się na dworzu". Akurat "na dworzu" jest niepoprawne i za poprawne uznane nie będzie (choć błąd jest coraz częstszy), bo nie pozwoli na to odmiana przez przypadki: w mianowniku jest dwór a nie dworze.
    2. Z krakowiaczkiem, krakowiakiem itd. sprawa jest bardziej skomplikowana: oficjalnie krakowianin, potocznie krakowiak - mieszkaniec Krakowa. Ale wedle tradycji: Krakowiaczek to chłopiec, krakowiak to dorosły odziany ( głównie od święta) w białą sukmanę, czapkę z pawimi piórami i czerwone buty do kolan. Krakowiak mieszkał nie tylko w Krakowie, ale i w Bronowicach, Mogile, Besowie, a nawet w Gorlicach i Bieczu, bo aż tam sięgała Ziemia Krakowska. W Krakowie pióra były długie, im dalej od Krakowa, tym krótsze, choć nie zawsze. Krakowiak to chłop, drobny rzemieślnik, robotnik, najemnik, dumny i zadziorny choć niekoniecznie bogaty ("Albo my to jacy tacy, jacy tacy chłopcy krakowiacy" jeśli już posiłkujemy się piosenką.) Inteligent, artysta, kupiec, kamienicznik, CK urzędnik itd. był Krakowianinem i to on jadąc do Widnia (właśnie tak!) stawał się Krakauerem - bo to germanizm. A "Krakus" to złośliwość warszawska, bo się nie lubili od dawna. Krakowiak to też nazwa tańca. A "ci ja" należy traktować jak "proszę ja ciebie".
    3. Bajgle kupowało się na Kazimierzu, bo to żydowska drożdżówka mająca wygląd obwarzanka. Po prostu bajgiel i obwarzanek są pieczone z innego ciasta.
    4. Borówki to czarne jagody zbierane w borze. Czerwone jagody to brusznice. A biologicznie jagody to owoce drobno pestkowe, czyli jagodą jest i agrest i truskawka a nawet ogórek i pomidor. Czyli "borówki" są z punktu widzenia biologii poprawniejsze niż jagody. W Krakowie (i okolicy) oprócz chrustu i jarzyn istnieją też ogródki jordanowskie w całej Polsce funkcjonujące jako place zabaw. Również tylko w Krakowie usłyszymy: "Na ile to stoi?" , a jest to pytanie o cenę np. jarzyny.
    5. W zastrugaczce lub strugaczce umieszczało się żyletkę i za jej pomocą strugało ołówki. Można było strugać nożem lub scyzorykiem, ale strugaczka była zdecydowanie bezpieczniejsza, zwłaszcza dla dzieci. Były też temperówki lecz działały na innej zasadzie.
    6. I na koniec "nakastlik" - germanizm - szafka nocna stojąca w sypialni obok łóżka. Dziś mało kto wie, że nakastliki miały zamykaną drzwiczkami półkę, w której dyskretnie umieszczało się nocnik, również pełny.
    Przepraszam, że zajęłam czas. Gratuluję świetnego podkastu (choć nie wiem, czy to właściwe określenie) i życzę powodzenia. (PS. Normalnie w tym miejscu podpisałabym się, ale w Internecie chyba obowiązuje inna zasada. Może Pan mi to wyjaśni?

    • @jaukk1907
      @jaukk1907 Рік тому

      Brawo! Świetnie to Pani wyjaśniła. Miło czytać. I sam już nie muszę nic dodawać.

  • @KingfisherLtd
    @KingfisherLtd 3 роки тому +3

    Dziadek mówił "proszę JA ciebie" co podobno jest generalnie galicyjskie oraz "buciki" nawet jeśli były to toporne buciory zimowe. Do tego "wziełem" zamiast "wziąłem" co jest też charakterystyczne dla Krakowa i Małopolski w ogóle.

  • @parascense
    @parascense 4 роки тому +4

    Ja bym wsiadla do tramwaju i pytala starszych ludzi lub pojsc na hale targowa, wtedy by moglo sie okreslic prawdziwi krakowski. Krakowianka ale mieszkam w szwecji od 89 =). Uwielbam te filmiki.

  • @ewelinaes8520
    @ewelinaes8520 5 років тому +9

    Wszystko prawda :)
    Mieszkam 70 km od Krakowa.
    Jeszcze dodam, że jeżyny to ostrężyny, a na Podhalu już czernice.
    Gwary góralskie to temat na osobną dyskusję, ale w Krakowie dużo rozumieją.

    • @ewelinaes8520
      @ewelinaes8520 5 років тому +3

      Aaa, i szabaśnik to piekarnik, a tego słowa nie znałam (chyba od szabatu; szabasu).

    • @Kubunja1131
      @Kubunja1131 5 років тому +1

      Moja babcia i rodzice na jeżyny mówili 'dziady' :D

    • @justynawojcik6907
      @justynawojcik6907 4 роки тому +2

      Mieszkam 60 km na wschód od Krakowa i na jeżyny mówimy czernice.

  • @ajsti91
    @ajsti91 4 роки тому +3

    Super kanał, super temat! Pochodzę z poznańskiem, ale przez 7 lat mieszkałem w Krakowie i znajomi początkowo śmiali się z mojego "zaśpiewu" i słownictwa (naduś, temperówka!). Ja natomiast nigdy nie mogłem się przyzwyczaić do miękkiej wymowy krakowian - nawet lektor w tramwaju obwieszczał "proszę odsunać się od dźwi" zamiast drzwi!

  • @wyindywidualizowanahumanis2437
    @wyindywidualizowanahumanis2437 4 роки тому +6

    A propos chrustu, o tym, że jest to regionalizm dowiedziałam się dopiero po rozmowie z koleżanką z północy xD Podobnie było z wieloma słowami np. z butami przechodnimi i strugaczką xD
    A i o tej partykule "że" też rozmawiałyśmy. Szczerze mówiąc myślam, że wszędzie rzucają tak tą partykułą jak u nas.

  • @kiriharaszka816
    @kiriharaszka816 4 роки тому +8

    Kraków tu się chodzi na nogach

  • @kazumy2558
    @kazumy2558 5 років тому +20

    Od 4 lat mieszkam w Krakowie i nie sądziłam, że cokolwiek w tym filmiku mnie zaskoczy. O ja naiwna :D

  • @karpik2588
    @karpik2588 3 роки тому +2

    Ojciec pochodzi z Zagłębia , mama z poznańskiego i mieszkamy w Łodzi :) w naszym domu większość regionalizmów z tych regionów jest na porządku dziennym :)

  • @wojciechs315
    @wojciechs315 3 роки тому +6

    Ale nie było obelg typu "idze, idze, ty klarnecie" :):):) no i krakowskich przekleństw z tematem "dup". Jidiszyzmów też brakowało :) pozdrawiam serdecznie!

  • @michapolak3299
    @michapolak3299 4 роки тому +4

    Jestem z Tarnowa i muszę powiedzieć, że poza Krakowem słowo krakus częściej jest używane jako obraza skierowana do krakowiaka. Od krakowskich znajomych wiem, że oni również tego słowa w taki sposób używają. Jednak w Krakowie wszystko zależy od tonu głosu. W rejonach poza Krakowem i okolicami słowo to ma znaczenie pejoratywne i jest to spowodowane pychę z jaka przyjezdni do Krakowa obnoszą się w kontaktach z mieszkańcami pozostałej części regionu z, którego pochodzą.

    • @Mateusz_Adamczyk
      @Mateusz_Adamczyk  4 роки тому +2

      Zgadzam się. Często "krakus" jest określeniem pejoratywnym. Dlatego wolę "krakowianina" :)

    • @juliak6508
      @juliak6508 2 роки тому +1

      Krakowiak to nie mieszkaniec Krakowa, a podkrakowskiej wsi... ,,Krakus" brzmi dumnie. Zawszę mówię o sobie w ten sposób; nie nazywam siebie ,,krakowianką".

  • @bogdangrabczyk7302
    @bogdangrabczyk7302 4 роки тому +2

    Mieszkam w Zachodniej Maloposce i rozmawiam gwara ktora i tak powoli zanika..ale w ten sposob mysle ze bardziej mozna oddac emocje niz udawac mowiac "ladnie po polsku"😊

  • @pittore_john
    @pittore_john 5 років тому +2

    Super!

  • @rppl2878
    @rppl2878 3 роки тому +3

    Mlode pokolenie jest plastikowe wychowane na pejsbuku .

  • @tomaszk3014
    @tomaszk3014 5 років тому +16

    6:55 Nie tylko w Krakowie, szkoda że regionalizmy zanikają.

  • @kawonsss
    @kawonsss 3 роки тому +4

    mam 14 lat i dopiero teraz dowiedzialem sie ze strugaczka to regionalizm i tlumaczylo by to czemu kolega z czestochowy mowi temperowka

  • @ArtKo12
    @ArtKo12 4 роки тому +3

    Trzeba jeszcze powiedzieć, że
    mówi się tu po krakoSku, czyli bardzo upraszcza sie wymowę niektórych zbitek, jak [szczała]. Oraz że obważanek i obażanek to równoprawne nazwy, a od precla rożni się tym, że najpierw jest gotowany a dopiero później pieczony.
    Pozdrawiam z Krakowa ♡

    • @lukec8504
      @lukec8504 3 роки тому

      No właśnie, gotowany czyli waRZony, dlatego jest to obwaRZanek.

    • @mateuszkowalski125
      @mateuszkowalski125 2 роки тому

      Nie jest gotowany, jest parzony, czyli obwarzany

    • @ArtKo12
      @ArtKo12 2 роки тому

      @@mateuszkowalski125 czyli zanurzany we wrzątku ;)

  • @karolinajaniak
    @karolinajaniak 5 років тому +3

    Świetny odcinek! Obejrzałam z zaciekawieniem.

  • @dorotaj-i1557
    @dorotaj-i1557 3 роки тому +1

    W Nowym Sączu też używa się "na pole", faworki, jarzyny borówki i przytoczone wyrażenia. Gdybym je użyła w Chełmie, gdzie mieszkam(lubelskie) to pewnie ktoś by nie wiedział o co chodzi

  • @domesticcat1725
    @domesticcat1725 4 роки тому +2

    Symbolem krakowa to nie tylko smok ale też smog. Uwielbiam to miasto ale mieszkać tam to prawie jak wypalić co dzień pół paczki

  • @damianmolicki7541
    @damianmolicki7541 4 роки тому +16

    Krakowskim (a może krakoskim?) określeniem, którego zabrakło w tym zestawieniu, a wzbudza zdziwienie poza Krakowem, jest cumel - czyli smoczek. Co do precla - mieszkańcy Krakowa raczej nie stosują przedstawionego w filmie rozróżnienia na 'precla' i 'obwarzanka', a raczej mówią z dumą, typową dla krakauera, o preclach. Pozdrawiam!

    • @krzysiek1234567890gu
      @krzysiek1234567890gu 4 роки тому +3

      o tak, do cumla/cumelka jestem zupełnie kd dzieciństwa przyzwyczajony ale oba określenia znam ale to drugie chyba z wierszyka że smok wawelski stał się smoczkiem

    • @tomaszc2268
      @tomaszc2268 2 роки тому +2

      Cumel też mi jest znajomy, a co do precla, zawsze dziwię się jak ktoś mówi ,,obwarzanek'', dla mnie mając całą rodzinę od pokoleń w Krakowie jest to dziwne słowo.

    • @juliak6508
      @juliak6508 2 роки тому

      @@tomaszc2268 Najbardziej za ,,obwarzankami" są nowi krakusi w pierwszym, drugim, a nawet trzecim pokoleniu, którzy chcą być bardziej krakoscy od autochtonów z dziada pradziada.

    • @mateuszkowalski125
      @mateuszkowalski125 2 роки тому +1

      @@tomaszc2268 obwarzanek, jest inaczej produkowany niż precel
      Ja się spotkałem z tym, jak Pan na rynku, powiedział, że nie sprzedaje precli i nie wie, gdzie można takie kupić

  • @kosmicznyzen3215
    @kosmicznyzen3215 5 років тому +37

    a serio jak ludzie teraz chodzą na lumpy to chodzi o second hand

  • @w.418
    @w.418 5 років тому +2

    Ponieważ mój Dziadek pochodził z Krakowa (wsi koło Krakowa) i nadal mam tam rodzinę, regionalizmy krakowskie nie są mi obce.
    Mimo że mieszkam na Opolszczyźnie, u mnie w domu też na jagody mówiło się borówki (i odwrotnie), też mówiliśmy jarzyny i kupowaliśmy je w jarzyniaku lub warzywniaku, a z nich robiliśmy zupę jarzynową. Chrustu ani faworków nie robiliśmy, ale dla mnie te słowa są równe - ich wydźwięk, znaczenie, poprawność są identyczne. Natomiast nie znałam "zastrugaczki", lecz "strugaczkę", ja nigdy nie mówiłam "temperówka", chyba że mnie ktoś nie rozumiał.

  • @mariog8297
    @mariog8297 5 років тому +7

    W Austrii "Krakauer" to też kiębasa z Krakowa XD

  • @kamilbem3270
    @kamilbem3270 3 місяці тому +1

    Pole jest bardziej logiczne niż dwór bo człowiek wychodzi na pole i jest w matematyce pole powierzchni prostokąta jest pole powierzchni ziemi Nie pamiętam ile wynosi ale zawsze można wyjść na zewnątrz jak Brytyjczycy czy Amerykanie🥰😍

    • @kamilbem3270
      @kamilbem3270 3 місяці тому +1

      Aha zapomniałem dopisać że dwór to na zamku w Krasiczynie 😍🥰

  • @vshjhshsh
    @vshjhshsh 4 роки тому +5

    Doszłam do wniosku że moje małe miasteczko w Wielkopolsce ma gwarę podobną do krakowskiej 😂
    Np. na faworki mówimy czasem chruściki
    Edit: właśnie sprawdziłam, i to na co całe życie mówię borówki, to tak na prawdę jagody ;-;

  • @JanKowalski-fp5kj
    @JanKowalski-fp5kj 4 роки тому +2

    Chcesz zaoszczędzić czas i pieniądze? Przyjedź do Wrocławia. Tu są wszystkie regionalizmy plus wpływy lwowskie, wilenskie i niemieckie. W zieleniaku kupisz kartofle, ogródek skopiesz szpadlem, przy wieszaniu obrazu użyjesz wasserwagi, a obiad podgrzejesz w mikroweli 😃

  • @Quoni_Master
    @Quoni_Master 3 роки тому +1

    Sfilmowałeś moje rodzinne okolice i stację Kozłów z której kiedyś dojeżdżałem do szkoły a potem do pracy. Spędziłem tam wspaniałe chwilę swojego dzieciństwa. I'm so proud 💪😊

  • @OLAYYNA
    @OLAYYNA 2 роки тому +1

    POv: Odpowiadam na pytania
    00:27 Oczywiście że na pole (tak właściwie to jeszcze nigdy nie powiedziałam "na dwór".
    1:38 Ja mieszkam ok 40-50 km pod Krakowem i my na nich mówimy "te krakowiaki".
    3:32 Chyba każdy z mojej okolicy to słyszał.

  • @juleksz.5785
    @juleksz.5785 5 років тому +24

    to chyba normalne że na jagody mówi się borówki, nie ? ja nigdy nie mówiłem inaczej,a do Krakowa mam pół Polski

    • @Mateusz_Adamczyk
      @Mateusz_Adamczyk  5 років тому +15

      Niekoniecznie - ja jestem ze Śląska i na jagody mówi się jagody, a borówką nazywamy borówkę brusznicę. ;)

    • @dczerneckipl
      @dczerneckipl 5 років тому +7

      Borówki to tylko borówki, a jagodami mogą być np też maliny, porzeczki czy czernice 😉

    • @paabloss9048
      @paabloss9048 5 років тому +1

      Ja do Krakowa mam akurat całą Polskę i też u nas mówi się borówki choć też jagody (są to synonimy u nas, choć częściej mówimy jagody), a na faworki też mówimy chrusty.

    • @Terrus_38
      @Terrus_38 5 років тому +10

      U mnie te leśne "mini-borówki" to jagody, a borówki amerykańskie to borówki :)

    • @paabloss9048
      @paabloss9048 5 років тому +2

      @@Terrus_38 U mnie też niektórzy tak mówią.

  • @studenckimediator9513
    @studenckimediator9513 4 роки тому +2

    Chociaż mieszkam 200 metrów od granicy Śląska to z pewnością stwierdzam że jestem w pełni "krakusem" jeżeli chodzi o mój język. U nas "za rzeką" są już tereny typowo śląskie i naprawdę ciężko się dogadać. Najlepsze jest to że do sklepu bliżej mi tam i zawsze wychodzą różne nieporozumienia ;D

  • @kaspricius1
    @kaspricius1 Рік тому +2

    Na pole poprawniej niż na dwór. Pole może być wszędzie a dwór to np. szlachecki czy książęcy...

  • @frofro7134
    @frofro7134 4 роки тому +4

    genialne z tym golebiem tanczacym :-D

  • @stasiek01234
    @stasiek01234 5 років тому +2

    Urodziłem się w Krakowie, jednak w głównej mierze wychowywała mnie babcia oraz mama, które pochadzą ze środkowej polski. Z tego powodu wychodzenie na dwór jest dla mnie bardziej naturalne niż wychodzenie na pole, ale np stare miasto raz nazywam w ten sposób, a raz mówię starówka. W dodatku nigdy nie miałem tendencji do używania form z końcówka -że, ani do nadmiernego upraszczania grup spółgłoskowych. Z drugiej strony jednak, przez bardzo długi okres temperówka przegrywała ze strugaczka (pamietam jak moja koleżanka robiła mi „wykład”, ze to jest strugaczka a nie zastrugaczka, bo ona struga a nie „zastruguje”).
    Nie zapomnę jeszcze sytuacji, kiedy tuż po przeprowadzce do Warszawy, zapytałem koleżanki „co było na zadanie?”, a ona ze zdumieniem odpowiedziała „w sensie... chodzi ci o prace domowa?” (W Krakowie mowi się zadanie domowe, a nie praca domowa)

  • @majagrabowska568
    @majagrabowska568 5 років тому +5

    My w klasie mówiliśmy na Mickiewicza Adaś

  • @7kitsu7
    @7kitsu7 5 років тому

    Nic nowego nie powiem - bardzo ciekawy odcinek szczególnie z krakowskiego punktu widzenia 😙
    Mieszkam w Krakowie całe swoje życie (21 lat 😌) i o ile spór o "obwarzanka" i "precla" czy "na dwór" i "na pole" jest powszechną sprawą to o większości szczerze nie wiedziałam 😶

  • @arturwojcik6628
    @arturwojcik6628 4 роки тому +2

    Zapomniałeś jeszcze o zwrotach z się: np. Idę się pożyczyć, gdy idę do biblioteki. Weź się zabierz stąd. Lub zabieraj. Gdy chcesz kogoś przegonić np z pokoju. Do tego takie coś jak bluza lub kurtka z kapuzą. Pozdrawiam Magda

    • @teresagrzegorska7368
      @teresagrzegorska7368 3 роки тому

      Zabieraj się stąd , bluza z kapuzą też w Poznaniu usłyszysz

  • @nicolleword4365
    @nicolleword4365 Рік тому

    Oo to nie jedyne regionalizmy używane w Krakowie, ja jestem z Nowej Huty i jadąc na Rynek lub ogólnie udając się do innej części miasta mówiło się, że jedzie się "do Krakowa", wzięło się to pewnie z tego, że Nowa Huta miała być oddzielnym miastem, a nie jedną z dzielnic. No, ale zapomniałeś o ZIEMNIAKACH 😉, u mnie w domu też na bombki mówi się bańki, nie akcentuje szcztucznie ą i ę, ołówki struga strugaczką, a na chrust mówiło się też psie uszy. Pozdrawiam ❤

  • @hagen2792
    @hagen2792 Рік тому

    Fajny materiał, pozdro 👍

  • @bogosawiacakomunikacja7707
    @bogosawiacakomunikacja7707 3 роки тому

    Panie Mateuszu, dziękuję za tańczącego gołębia. Puszczam sobie ten fragment na poprawę humoru. Super!! :))) Serdecznie pozdrawiam

  • @xgruszczak8501
    @xgruszczak8501 5 років тому +3

    Teraz Poznań 😂
    Filmik bardzo fajny i ciekawy.💖 Czekam na następne.

  • @zbigniewszalast9719
    @zbigniewszalast9719 2 роки тому +1

    Krakauer 1:56 jest słowem pochodzącym z Jidysz i oznacza mieszkańca miasta Krakowa,

  • @-Popel18-
    @-Popel18- 4 роки тому +2

    3:50 najlepsze obłarzanki tylko w szpitalu Prokocimu

  • @paabloss9048
    @paabloss9048 5 років тому +2

    Ja mieszkam na Kaszubach i u mnie wszyscy mówią chrusty i gdy pierwszy raz usłyszałem słowo faworki to nie wiedziałem o co chodzi.

  • @franciszekjozefkarolmaksym9191

    Odnośnie Lajkonika - jako Krakauer wielokrotnie słyszałem, że słowo to pochodzi od niemieckojęzycznego "Leikönig"

  • @gabrysiaa3905
    @gabrysiaa3905 4 роки тому

    7:35 Dokładnie

  • @tomaszk3014
    @tomaszk3014 5 років тому +4

    5:38 Pani z parasolem udzieliła odpowiedzi której spodziewać się można w Poznaniu, lumpy to taka odzież pośledniej jakości.

  • @szyszunia3463
    @szyszunia3463 5 років тому +4

    Szanowanie! Fajna nawijka :) Warsiawiacy czekają na swój odcinek :)

  • @flossyfloss797
    @flossyfloss797 5 років тому +3

    Zastrugaczka? Matko kochana, w Poznaniu, gdzie mówimy na to oszczytko, łapię się za głowę.

    • @Mateusz_Adamczyk
      @Mateusz_Adamczyk  5 років тому +2

      Oszczytko? Wspaniałe! :) Poznań jest na mojej liście!

    • @flossyfloss797
      @flossyfloss797 5 років тому

      @@Mateusz_Adamczyk Oszczytkiem się przecież oszczy ołówki!
      Oficjalnie to pewnie się ostrzy tym ostrzytkiem.

    • @neckbreaker094
      @neckbreaker094 3 роки тому

      W szkole zawsze nas nauczycielki poprawiały, że mówi się "temperówka", ale i tak zawsze używałem "oszczytko"(a może pisze się ostrzytko?... nie wiem, nigdy nie widziałem tego słowa w formie pisanej) Pozdrawiam spod Gniezna :)

    • @timetraveler2405
      @timetraveler2405 Рік тому

      Ostrzyłka bo ostrzy ołówek
      to z Bydgoszczy i okolic. 💪🏻

  • @marcinhokowalski9944
    @marcinhokowalski9944 2 роки тому

    Fajny filmik. Pozdrawiam.

  • @krzysiek1234567890gu
    @krzysiek1234567890gu 4 роки тому +1

    A i jeśli chodzi o chodzenie na lumpy to ja nie słyszałem ale często używa się tego słowa na określenje pijaka/żula

  • @wolnyczowiek8705
    @wolnyczowiek8705 2 роки тому

    Jestem z Bielska-Białej, studiuję w krakowie i nigdy w życiu nie słyszałem, żeby ktoś nazwał obwarzanek preclem. Powiem więcej - kiedyś, na początku studiów chcialem sobie kupić precla w takiej budce z napisem "precle" przed galerią krakowską i jakże wielkie było moje zdziwienie (a także wielki zawód), gdy otrzymałem obważanka, którymi się dawno już przejadłem...

  • @rppl2878
    @rppl2878 3 роки тому +1

    Okolice Tarnowa - kastlik

  • @16PiotrEX
    @16PiotrEX 4 роки тому +2

    Powiem szczerze, że byłem w niemałym szoku po te sondzie. Myślałem że ludzie lepiej znają naszą krakowską gwarę (ja też krakus). Postanowiłem więc przeprowadzić podobny wywiad ze znajomymi, którzy wiedziałem że od urodzenia są z Krakowa i ku mojej uciesze bardzo dobrze im poszło. (wszyscy w wieku ok 20 lat).
    O "chodzeniu na lumpy" co prawda nikt nie słyszał, ale każdy kojarzył słowo lump (czyli menel) więc znaczenie odgadli.
    Kilka osób wspomniało, że mówimy obwarzanek zamiast precla, a precel się pojawił od Austriaków.
    Nakastlik, bułka wodna, jarzyna, borówka, chrust i pole jak możemy się spodziewać znał każdy.
    Myślę, że te dziewczyny na filmiku tak słabo odpowiadały bo nie pochodziły z Krakowa albo ich rodziny nie były krakowskie tylko przyjechały za PRLu do nowo wybudowanych osiedli. :)

  • @ksawerysek
    @ksawerysek 3 роки тому

    Pozdrawiam z Krakowa :)

  • @adamuppsala1931
    @adamuppsala1931 3 роки тому +2

    Masz bardzo ładną dykcję, i nie tylko. Mało ludzi tak ładnie wymawia jak Ty.

  • @stefanosos
    @stefanosos Рік тому

    Na podkarpaciu podobnie mówią.

  • @wojciechs315
    @wojciechs315 3 роки тому

    Wreszcie ktoś uświadomił, że nie ma Starówki w Krakowie! Krakauer z Wawy pozdrawia!

    • @jacekwidor3306
      @jacekwidor3306 3 місяці тому

      W żadnym z miast małopolskich nie ma Starówki. W Nowym Sączu czy Tarnowie też jest Stare Miasto.

  • @beasnoil3139
    @beasnoil3139 4 роки тому +1

    podobno też dużo zdrabniamy... zawsze mówiłam chrust, nie wiedziałam, że można też mówić inaczej
    jak wszystko w życiu mi nie pasaowało, to zawsze byłam szczęśliwa,że mieszkam w Krakowie ( noo może nie wtedy, gdy nigdzie nie dało się przepchnąć przez turystów xD)

    • @Mateusz_Adamczyk
      @Mateusz_Adamczyk  4 роки тому +1

      To prawda - w Krakowie spotkałem się z wieloma zdrobnieniami :)

  • @peteENpl
    @peteENpl 4 роки тому +1

    U mnie mówiliśmy zarówno "faworki" jak i "chruściki"... Jestem z Mazowsza :)

  • @Marchewowa
    @Marchewowa 4 роки тому +3

    montaż z tańczącym ołębiem mnie urzekł

  • @hayde75
    @hayde75 2 роки тому

    Teraz mieszkam w Stuttgarcie, ale do mojego synka dlaje wołam chodźże tu, więc i on będzie tak pięknie mówić, po małopolsku :D

  • @annajastrzebska6434
    @annajastrzebska6434 5 років тому +3

    A może o Łodzi?

  • @marekfiona5712
    @marekfiona5712 4 роки тому +2

    Gdy nie tak dawno, niecałe dwa lata temu, zdawałem maturę, zastanawiałem się nad poprawnością używania regionalizmów podczas trwania egzaminów. Może Pan, Panie Mateuszu, mi pomoże- takie słowa, wyrażenia są uważane za błędne w sytuacjach oficjalnych?

    • @Mateusz_Adamczyk
      @Mateusz_Adamczyk  4 роки тому +1

      Tak - norma wzorcowa (czyli właśnie ta, która dotyczy także sytuacji oficjalnych) nie dopuszcza regionalizmów. Czasami któryś się do normy przedostanie, ale wtedy nie jest już traktowany jak regionalizm (niektórzy zdają sobie sprawę z jego pochodzenia, większość - nie). 😉

  • @ulticyfer5452
    @ulticyfer5452 4 роки тому

    Ja mieszkam na podhalu u mnie nie mówi się temperówka ani zastrugaczka u mnie jest po prostu strugaczka ;P Z resztą widzę że u nas też dużo gwary krakowskiej. Tzn nie umiałbym wymienić wszystkich zadanych w pytaniach ale miałem takie "gdzieś to już słyszałem" a jak przeczytałem opis to miałem takie "a no tak, już pamiętam"

  • @ameliamarkiewicz9898
    @ameliamarkiewicz9898 5 років тому +4

    Jakby co w galeri karkowskiej są niby krakowskie obłarzanki ale one są przyworzone o 5 rano z warszawy xD

    • @Mateusz_Adamczyk
      @Mateusz_Adamczyk  5 років тому +2

      Haha! 😂 Kiedyś tak kupiłem toruńskie pierniki dla znajomych z Karkowa... w Krakowie :D

    • @alicjanowak8305
      @alicjanowak8305 3 роки тому

      W Zakopanem to same chińskie wyroby na Gubałówce.

  • @calymaciej
    @calymaciej 2 роки тому

    Może nie jesteś geografem, ale bardzo chętnie zobaczyłbym materiał na temat województwa śląskiego, o co konkretnie mi chodzi? O to, że tak naprawdę Śląskiem jest zaledwie połowa tej jednostki administracyjnej. Częstochowa leży w Zachodniej Małopolsce, ale przez wieki byliśmy przyłączani do różnych regionów, być może dlatego wychodzimy tu na dwór, ale na włoszczyznę powiemy jarzyny
    Pozdrawiam :D

  • @pandziobak9431
    @pandziobak9431 3 роки тому +1

    Hańtyndy, hajnoj, hań, ino, kluki, ciemrzyć się, wiela, kady, kas, glanc, cupnońć, ryktować, kwaterka, np. mleka, akuratny, bebok, balia, miesioncek, mitrożyć, smrek, sonsiyk, taniej, tarasić, powała, het,hybać, gnotek, harpagan, capnąć, ciabrać się, foszt, grapa, kajsik, kiesik, klepisko, gumno, łobyrtać, na izbie, nazdać się, nojści, wyzirać, tarasić, ścigać się, itd. ... A to znacie??? Mieszkam niedaleko Wadowic, też dialekt małopolski no bardziej gwara góralska lokalna

  • @marcinburzynski9668
    @marcinburzynski9668 3 роки тому

    Oh tak, studiowało się pośród krakusów i "Krakauerów" aż do momentu kiedy przeniosło się do Warszawy ;)

  • @dakotataro5178
    @dakotataro5178 2 місяці тому

    Nakaslik to mała szafka nocna.Zazwyczaj stała obok łożka.Starsze panie prawdziwe Krakuski wiedziały o co pyta chłopak.Młode nie,bo to wszystko napływowe !

  • @ja-mr9bf
    @ja-mr9bf 3 роки тому +3

    Wait skoro inni nie znają określenia "jarzyny" to jak nazywają zupę jarzynową?

  • @Martha_Inerror
    @Martha_Inerror 3 роки тому

    Świetny odcinek! Uwielbiam twoje filmiki :)
    Może warto jednak do nazwy w nawiasie dodać coś w stylu ,,Wycieczka do Krakowa"? Obecny tytuł brzmi mało zachęcająco i z trzy razy widząc go omijałam i tylko przypadkiem postanowiłam go w końcu obejrzeć.

  • @leszy7859
    @leszy7859 Рік тому

    Krakus... 25 km od miasta... O tych obok nie zapominajcie!

  • @wojtekc9898
    @wojtekc9898 4 роки тому +2

    Byłoby tego więcej. Mam żal, że nie wspomniałeś o flizach i fliziarzach. Nigdzie, poza Krakowem, kafli nie nazywa się flizami a osobę, która kładzie kafle czy kafelki fliziarzem.

    • @Mateusz_Adamczyk
      @Mateusz_Adamczyk  4 роки тому +1

      Tego są całe słowniki! Ale wtedy musiałby powstać o wiele dłuuuuuuższy film - pełnometrażowy! 😉

    • @wojtekc9898
      @wojtekc9898 4 роки тому

      @@Mateusz_Adamczyk Masz rację. Ja mam sentyment, bo pochodzę w tamtych rejonów.

    • @teresagrzegorska7368
      @teresagrzegorska7368 3 роки тому +1

      Fiizy sa też na Śląsku

  • @pawesawicki5921
    @pawesawicki5921 3 роки тому

    Czekałem na taki film!❤️

  • @basia8393
    @basia8393 3 роки тому +1

    Obszar nakastlika, zastrugaczki i wychodzenia na pole to znacznie więcej niż Kraków.

  • @wikiesz6184
    @wikiesz6184 2 роки тому

    Witam to ja Krakauer hehe

  • @kasiagaw8995
    @kasiagaw8995 4 роки тому

    Teraz zapraszamy na Kaszuby ! ❤️