Maciej-oglądam Twoje filmiki z 2 powodów. 1 Fajnie o tym jedzeniu opowiadasz czasem aż się ten smak/zapach czuje . 2 Chwalisz /krytykujesz jedzenie ,ale zostajesz sam na drugim planie. Choć w efekcie opinii końcowych wychodzisz na plan pierwszy ale we właściwym momencie.Tak dalej trzymaj,pozdrawiam.
Kuźwa lunche w 2024 to jest jebany żart, kiedyś lunch kosztował 25 zł a teraz 40, kebab w kurze warzyw 37 zł co on jest do chuja ze złota?? Życie w Polsce to mało śmieszny żart, z roku na rok zarabiam coraz więcej i to sporo ale koszty WSZYSTKIEGO rosną w takim tempie że trudno już znaleźć jakiś punkt odniesienia ile coś powinno kosztować. Rok temu w październiku lunch w kurze na Obrzeżnej 31 zł potem było 33 teraz 35 no litości, zestaw w śmieciowym McDonald's kosztuje też tyle samo przecież to są jaja jakieś, a politycy debatują o tym czy zamknąć Kamińskiego czy nie, chuj mnie obchodzi Kamiński chce moje lunche za 25 zł z powrotem
Rok temu minimalne wynagrodzenie (zazwyczaj występujące w gastro + system premiowy napiwkowy) wynosiło 22,8 brutto. Od stycznia tego roku masz podwyżkę o 19% i wynosi 27,8zł brutto. Jak myślisz, kto na tym traci i kto musi dziubać w food costach i innych kosztach stałych/zmiennych aby nie dawał Twojego lunchu za darmo tylko też chociaż odrobinę na nim zarobił?
Tutaj właśnie wychodzi kwestia tego, co pisze mój przedmówca. Minimalna poszła mocno w górę w ostatnich latach, co ma też swoje gorsze strony. Restauratorzy w Polsce zazwyczaj operowali na foodcoście na poziomie 20-30%, ale obecnie - z tego, co się orientuję - to jest jednak znacznie częściej dolna granica tych widełek, by zrekompensować sobie znacznie rosnące koszty pracy. W 2019 roku - 5 lat temu - minimalna stawka godzinowa była prawie dwa razy niższa (14,90)! Swoją drogą, wydaję mi się, że najbardziej widoczne są podwyżki w miejscach, w których kiedyś było tanio (i za rzeczy, które były tanie). Nie wiem, czy to tylko efekt psychologiczny, czy rzeczywiście najbardziej podrożało to, co tanie, ale takie mam wrażenie w każdym razie.
@@maciejje warto w tym momencie dodać że podnoszenie płacy minimalnej nie poprawia niczyjego dobrobytu a jest tylko dodatkowym podatkiem od pracy którego koszt ponosimy my wszyscy. Winna wszystkiemu jest inflacja i populistyczne rządy ostatnich lat, mimo wojny i pandemii to było możliwe żeby mieć inflację 8 a nie 18% wtedy dziś lunche nadal byłyby po 30 zł. Niestety nowa ekipa, mimo że na pewno lepsza niż poprzednia niestety nie planuje w najbliższym czasie zatrzymać zrzucania pieniędzy z helikoptera więc za rok o tej porze lunch za 39 zł będziemy wspominać z nostalgia, jednocześnie płacąc za nie po 48. No ale cóż, przywykłem już do tego że jako bezdzietny singiel przedsiębiorca z Warszawy jestem po prostu traktowany jak wróg we własnym państwie 🙃
@@qubafootbag jakbyś nie zauważył to każdy rząd jest rządem populistycznym i nie rozumiem w czym obecna ekipa jest lepsza od poprzedniego? Ja niestety pamiętam jak obecna ekipa "rządziła" i to nie było zbyt dobre dla mojego kraju i nie będzie tak jak piniędzy jak mawiał pewien oszołom od finansów, a dwa jasne nowa ekipa nie planuje zrzucania pieniędzy z helipktorka bo takim naiwnym ludziom jak Ty będzie te pieniądze zacznie zabierać tak jak robiła to w latach 2007-15 i to już wkrótce bo na razie mamy chleb i igrzyska oraz jednolity przekaz propagandowy nowej ekipy jak za komuny bo do tego to wszystko dąży, żeby taki byle przeciętny Polak siedział jak mysz podmiotła, ale bardzo dobrze takich polityków wybraliście tylko potem później nie płaczcie jak zaczniesz do niemiec na szparagi jeździć to może wtedy zmądrzejecie 😉Ale widocznie taki wstrząs co niektórym jest potrzebny naród wybrał "lepszych" w propagandzie czy populizmie z pewnością to tak 😂
Polecam lunch w Der Elefant(dwie przystawki+danie główne+deser za 39 PLN), Prime Cut, Rico i Whiskey in the Jar(wczesniej lunch do 17 i byla opcja wzięcia w lunchu steka, teraz bez opcji steka i do 16)
Macieju podczas moich posiłków prZeszedłem już będzie z 2 lata z filmów o wschodnich Street foodach na twoje kulinarne podróże i jestem zadowolony plus 50%do smaku , dziękuję😅
Jeden z Twoich gorszych filmów. Lubię w Tobie pozytywne nastawienie, szukanie plusów, zachęcanie i motywowanie do odwiedzania lokali. Jak cały film głównie narzekasz to według mnie nie Twój styl.
No to czekam... Sam mógłbym zrobić kanał "śladami maciejje"... Bardzo was lubię i serdecznie pozdrawiam. Oczywiście bardzo dziękuję za te przeżycia kulinarne, które dzięki wam doznałem. I bądź pozytywny kulinarnie...@@maciejje
Skoro burgery kosztują obecnie w Warszawie często koło 4 dyszek, to akurat kwota za kanapkę z pastrami - mięsem, które jest bardziej czasochłonne w przygotowaniu - nie powinna dziwić. Swoją drogą, w Niemczech na tle innych krajów Europy Zachodniej, zwłaszcza Francji i Wielkiej Brytanii, jedzenie poza domem nigdy drogie nie było. Ceny często jak we Włoszech i Hiszpanii, a przecież Niemcy też lepiej zarabiają w tym przypadku. ;)
hej Maciej! Na lunch biznesowy mozesz sprobowac Selavi. Na zwykly lunch wegetarianski polecam tez restauracjia BocaBoca przy Tamce, gdzie chyba byles w jednym z odcinkow!
Kto nie lubi jak Maciej je? Super filmy i świetny kanał. Choć mieszkam w UK to zawsze oglądam z zaciekawieniem każdy film choć ani do Warszawy ani do żadnego innego miasta które ty odwiedzasz ja się nie wybieram. Ale super ciekawie opowiadasz o jedzeniu.
Ja i moja narzeczona zawsze doświadczaliśmy kanapek z pastrami cienko krojonym . I Ona rzeczywiście nadal jest fanką tego sposobu wydania . Za to ja od kiedy zjadłem propozycję od Owca_Food moje podejście do konsumowania pastrami diametralnie się zmieniło . Gorąco polecam
Byłam ostatnio w Nicoletta (na Francuskiej) ze znajomymi i niestety nikt nie wyszedł zadowolony. Tego dnia nie można było zamówić żadnej pizzy i kilku makaronów przez co nie wszyscy zamówili to co lubią. Porcje były o wiele mniejsze niż te które pokazałeś w menu lunchowym a ceny kosmiczne. Jedynym plusem mógłby być smak ale niestety także nie powalał. Ogólnie atmosfera dość biznesowa więc raczej nie na luźne wyjście ze znajomymi. Nasza pierwsza myślą na miejscówkę była właśnie Allora czy Madonna lecz niestety nie było już wolnych stolików więc polecam pomyśleć o dużo wcześniejszej rezerwacji. Pozdrawiam 😊
Dzięki za podzielenie się opinią! O Nicoletcie z Francuskiej to w sumie nie słyszałem za wiele dobrych opinii (lokal z Emilii Plater zbiera chyba więcej pozytywnych ocen). W przypadku makaronów widzę jednak, że menu podobne.
Ja na lunch polecam shuk :) pamietam ze byłeś tam na śniadaniu i chyba korzystałeś też z regularnej karty , chociaż chyba głównie mezze ale może coś mylę :). W każdym razie ofertę lunchowa mają bardzo fajną. Na początku tyg jest wrzucane menu na cały tydzień więc można wybrać dzień, który najbardziej nam odpowiada :)
Zgadzam się, shuk jest super. Czuć wysoką jakość składników, a i porcje są porządne - da się nachapać w porządnym stylu. Osobiście trochę tylko żałuję, że z reguły np. w środy mają burgery, bo to jednak dość tłusto wyglądające pozycje. Za to polecam ich pieczonego kalafiora!
Nicoletta - wszystko było bardzo smaczne. Niestety przyszły przyszło na stół już dość chłodne, wiec pod koniec jedzenia wszystko było zimne. Odwiedziłam lokal wieczorem, może to było powodem
Mnie Nicoletta bardzo zawiodła. Byłam tam w marcu, więc chyba niedługo po otwarciu świętować swoje urodziny - duża kolacja, rachunek na kilkaset złotych, a nie zachwyciło mnie dosłownie NIC. Nic co by zapadło w pamięć, nic na co bym wróciła. Wszystko było po prostu OK :(
Dzięki za podzielenie się opinią, właśnie na sporo takich głosów trafiam… Na „papierze” wszystko wydaje się mega ciekawe, pomysłowe itp., ale to jeszcze nie wszystko. Może ktoś jeszcze podzieli się swoją opinią o tym miejscu.
W końcu udało mi się skoczyć na lanczyk do Dziurki, więc opiszę jak było. Chociaż nie wiem czy jeszcze potrzeba Ci ta informacja xd Lunch jak pewnie w większości lokali składa się z zupy i drugiego dnia w wariancie mięsnym i wege. Rozpiska z potrawami na cały tydzień jest wrzucana na ich instagrama. Menu jest układane pod pewien schemat, np. w poniedziałki są z reguły panuozzo, we wtorki makarony, czwartki pizza, a w piątek zawsze jest tylko danie rybne. Ja byłem w środę i to jest chyba najbardziej nieprzewidywalny dzień pod kątem typu drugiego dnia. Mój zestaw składał się z zupy kremu z dyni i risotto z musem buraczanym z polędwiczką wieprzową. Zupa - bardzo dobra, jedna z najlepszych jakie jadłem, z wyraźnym posmakiem gałki muszkatołowej. Porcja dość standardowa, raczej nie za duża II danie - risotto bardzo smaczne, ten mus buraczany zrobił robotę. Trochę gorzej wypadło natomiast mięso, bo trudno się je kroiło - stawiało wyraźny opór pod nożem, aczkolwiek przy przeżuwaniu nie wydawało się jakieś zbytnio gumiaste. Polędwiczka była położona centralnie na talerzu, posypana dość obficie parmezanem i natką pietruszki (cechą charakterystyczną tej restauracji jest to, że nie żałują pietruszki). Porcja mięsiwa nie za duża, no ale zapewne tutaj risotto grało główną rolę. To wszystko za 33 zł, ale tylko teoretycznie - tak naprawdę płaci się 36, bo zawsze automatycznie naliczają 10% serwisu. Podsumowując, myślę że o dziwo najlepiej wypadła zupa, ale drugie danie też dało radę. Porcja nie najmniejsza, ale raczej się nie przejesz. Nie wiem jak jest z bardziej typowymi daniami jak makaron czy pizza. Minusem jest cena, bo z obowiązkowym napiwkiem wkraczamy już raczej w te droższe rejony, dodatkowo biorąc pod uwagę, że nie ma żadnego czekadełka ani deseru.
A nawet byłem i pokazywałem lunch w filmie z tej restauracji: ua-cam.com/video/-G3VOCOU6ow/v-deo.html Potwierdzam, bardzo fajna oferta lunchowa, zachęcająca do odwiedzenia w późniejszych godzinach :)
Maciej, mam prośbę: czy mółbyś również zamawiać wersję wege (jesli takie sa w ofercie luchowej) i ją przetestować? 🤔 Szczególnie jak są jakies ciekawe propozycje 😊 Zawsze jak bedziesz zbyt pełen to mozesz zabać jedzonko na wynos.. a człowiek który nie je mięsa a ufa twoim kubkom smakowym będzie wiedział gdzie pójsc zjeść 😊
Wegetariańska? Ale nie wiem jaki został użyty ser😅😅 tego się po Tobie nie spodziewałem. Przy każdym daniu tak gwiazdorzy a nie wie czym różni się wegetarianizm od weganizmu 😂😂 no jaja
Gdzie najlepsza oferta lunchowa w Warszawie?
Dziurka od klucza i Mozaika Cafe ; )
Pink Vegan i The Cool Cat💕
Jest jeszcze wiele tego typu knajp, mogłaby z tego powstać dosyć duża seria.
W centrum odwiedzam Si Due przy Marszałkowskiej i Meze przy Wilczej. PragaTu ma też smaczne propozycje
Słoik,loft,reforma Urban i orzo.
Maciej-oglądam Twoje filmiki z 2 powodów. 1 Fajnie o tym jedzeniu opowiadasz czasem aż się ten smak/zapach czuje . 2 Chwalisz /krytykujesz jedzenie ,ale zostajesz sam na drugim planie. Choć w efekcie opinii końcowych wychodzisz na plan pierwszy ale we właściwym momencie.Tak dalej trzymaj,pozdrawiam.
Dzięki!
Kuźwa lunche w 2024 to jest jebany żart, kiedyś lunch kosztował 25 zł a teraz 40, kebab w kurze warzyw 37 zł co on jest do chuja ze złota?? Życie w Polsce to mało śmieszny żart, z roku na rok zarabiam coraz więcej i to sporo ale koszty WSZYSTKIEGO rosną w takim tempie że trudno już znaleźć jakiś punkt odniesienia ile coś powinno kosztować. Rok temu w październiku lunch w kurze na Obrzeżnej 31 zł potem było 33 teraz 35 no litości, zestaw w śmieciowym McDonald's kosztuje też tyle samo przecież to są jaja jakieś, a politycy debatują o tym czy zamknąć Kamińskiego czy nie, chuj mnie obchodzi Kamiński chce moje lunche za 25 zł z powrotem
🤜🏻🤛🏻
Rok temu minimalne wynagrodzenie (zazwyczaj występujące w gastro + system premiowy napiwkowy) wynosiło 22,8 brutto. Od stycznia tego roku masz podwyżkę o 19% i wynosi 27,8zł brutto. Jak myślisz, kto na tym traci i kto musi dziubać w food costach i innych kosztach stałych/zmiennych aby nie dawał Twojego lunchu za darmo tylko też chociaż odrobinę na nim zarobił?
Tutaj właśnie wychodzi kwestia tego, co pisze mój przedmówca. Minimalna poszła mocno w górę w ostatnich latach, co ma też swoje gorsze strony. Restauratorzy w Polsce zazwyczaj operowali na foodcoście na poziomie 20-30%, ale obecnie - z tego, co się orientuję - to jest jednak znacznie częściej dolna granica tych widełek, by zrekompensować sobie znacznie rosnące koszty pracy. W 2019 roku - 5 lat temu - minimalna stawka godzinowa była prawie dwa razy niższa (14,90)!
Swoją drogą, wydaję mi się, że najbardziej widoczne są podwyżki w miejscach, w których kiedyś było tanio (i za rzeczy, które były tanie). Nie wiem, czy to tylko efekt psychologiczny, czy rzeczywiście najbardziej podrożało to, co tanie, ale takie mam wrażenie w każdym razie.
@@maciejje warto w tym momencie dodać że podnoszenie płacy minimalnej nie poprawia niczyjego dobrobytu a jest tylko dodatkowym podatkiem od pracy którego koszt ponosimy my wszyscy. Winna wszystkiemu jest inflacja i populistyczne rządy ostatnich lat, mimo wojny i pandemii to było możliwe żeby mieć inflację 8 a nie 18% wtedy dziś lunche nadal byłyby po 30 zł. Niestety nowa ekipa, mimo że na pewno lepsza niż poprzednia niestety nie planuje w najbliższym czasie zatrzymać zrzucania pieniędzy z helikoptera więc za rok o tej porze lunch za 39 zł będziemy wspominać z nostalgia, jednocześnie płacąc za nie po 48. No ale cóż, przywykłem już do tego że jako bezdzietny singiel przedsiębiorca z Warszawy jestem po prostu traktowany jak wróg we własnym państwie 🙃
@@qubafootbag jakbyś nie zauważył to każdy rząd jest rządem populistycznym i nie rozumiem w czym obecna ekipa jest lepsza od poprzedniego? Ja niestety pamiętam jak obecna ekipa "rządziła" i to nie było zbyt dobre dla mojego kraju i nie będzie tak jak piniędzy jak mawiał pewien oszołom od finansów, a dwa jasne nowa ekipa nie planuje zrzucania pieniędzy z helipktorka bo takim naiwnym ludziom jak Ty będzie te pieniądze zacznie zabierać tak jak robiła to w latach 2007-15 i to już wkrótce bo na razie mamy chleb i igrzyska oraz jednolity przekaz propagandowy nowej ekipy jak za komuny bo do tego to wszystko dąży, żeby taki byle przeciętny Polak siedział jak mysz podmiotła, ale bardzo dobrze takich polityków wybraliście tylko potem później nie płaczcie jak zaczniesz do niemiec na szparagi jeździć to może wtedy zmądrzejecie 😉Ale widocznie taki wstrząs co niektórym jest potrzebny naród wybrał "lepszych" w propagandzie czy populizmie z pewnością to tak 😂
Maciej oglądam Cię już tyle lat, swietna robota.
Dzięki!
Polecam lunch w Der Elefant(dwie przystawki+danie główne+deser za 39 PLN), Prime Cut, Rico i Whiskey in the Jar(wczesniej lunch do 17 i byla opcja wzięcia w lunchu steka, teraz bez opcji steka i do 16)
Macieju podczas moich posiłków prZeszedłem już będzie z 2 lata z filmów o wschodnich Street foodach na twoje kulinarne podróże i jestem zadowolony plus 50%do smaku , dziękuję😅
idealny filmik do przekaski! wszystko wyglada bardzo smacznie
Smacznego!
Dziękuję Ci Macieju za niewłączanie polityki do Twoich filmów. Proszę nie zmieniaj tego. Pozdrawiam.
Niedaleko SOUR Deli Bar jest restauracja Młody Grochów, która również serwuje lunche. Jak na tę okolicę to bardo ciekawe propozycje
Zawsze lepiej się je obiadek oglądając Twoje materiały haha
Smacznego!
@@maciejje Dziękuję bardzo :)
Jeden z Twoich gorszych filmów. Lubię w Tobie pozytywne nastawienie, szukanie plusów, zachęcanie i motywowanie do odwiedzania lokali. Jak cały film głównie narzekasz to według mnie nie Twój styl.
Wydaję mi się, że jednak sporo plusów w tym filmie poznajdywałem - ale fakt, to nie był super pozytywny materiał. Taki będzie w niedzielę :)
No to czekam... Sam mógłbym zrobić kanał "śladami maciejje"... Bardzo was lubię i serdecznie pozdrawiam. Oczywiście bardzo dziękuję za te przeżycia kulinarne, które dzięki wam doznałem. I bądź pozytywny kulinarnie...@@maciejje
Dzięki za miłe słowa 🙏♥️
Kanapka z pastrami 43 zł XD Widzę, że już dogoniliśmy cenami chociażby Niemcy, szkoda tylko, że nasze realne pensje to ich zasiłek.
Skoro burgery kosztują obecnie w Warszawie często koło 4 dyszek, to akurat kwota za kanapkę z pastrami - mięsem, które jest bardziej czasochłonne w przygotowaniu - nie powinna dziwić.
Swoją drogą, w Niemczech na tle innych krajów Europy Zachodniej, zwłaszcza Francji i Wielkiej Brytanii, jedzenie poza domem nigdy drogie nie było. Ceny często jak we Włoszech i Hiszpanii, a przecież Niemcy też lepiej zarabiają w tym przypadku. ;)
Ale jak tu masz 2 dodatki to super cena
Nie stać cię to siedzisz w domu i jesz pasztet
@@poi7328 wydał opinie,jak chleb będzie za 30 zł to też powiesz że go nie stać?i ma jeść pasztet bez chleba
@@tyuiop2590 tak
Mąka i woda Żoliborz 35zł przystawka dwie do wyboru i pizza bądź pasta woda w cenie. Pyszne
Musimy w końcu odwiedzić Sour Deli! Super material 😊
Tęskniłam Panie Macieju.
Teraz już powinny być w miarę regularne publikacje :)
Super przydatny film❤ ja bardzo polecam ofertę lunchową w Mezze albo w Shuku. PollyPizza Neopolitan też ma bardzo atrakcyjną cenowo ofertę
Mezze i Shuk znam 👌🏻
hej Maciej! Na lunch biznesowy mozesz sprobowac Selavi. Na zwykly lunch wegetarianski polecam tez restauracjia BocaBoca przy Tamce, gdzie chyba byles w jednym z odcinkow!
Dzięki za rekomendację! W Boca Boca jeszcze nie byłem jak coś, ale może trzeba to zmienić 😎
Uderz do black cat burgers(byłeś juz tam na regularnej wizycie). Mają świetne, zróżnicowane lunche nie tylko w kontekscie burgerow :)
Kto nie lubi jak Maciej je? Super filmy i świetny kanał. Choć mieszkam w UK to zawsze oglądam z zaciekawieniem każdy film choć ani do Warszawy ani do żadnego innego miasta które ty odwiedzasz ja się nie wybieram. Ale super ciekawie opowiadasz o jedzeniu.
Bardzo dziękuję!
Lubię taką prostą domową kuchnię. Fajny film. :)
Dzięki!
Ja i moja narzeczona zawsze doświadczaliśmy kanapek z pastrami cienko krojonym . I Ona rzeczywiście nadal jest fanką tego sposobu wydania . Za to ja od kiedy zjadłem propozycję od Owca_Food moje podejście do konsumowania pastrami diametralnie się zmieniło .
Gorąco polecam
Tak, warto spróbować i się przekonać osobiście, jakie pastrami wolimy :)
Byłam ostatnio w Nicoletta (na Francuskiej) ze znajomymi i niestety nikt nie wyszedł zadowolony. Tego dnia nie można było zamówić żadnej pizzy i kilku makaronów przez co nie wszyscy zamówili to co lubią. Porcje były o wiele mniejsze niż te które pokazałeś w menu lunchowym a ceny kosmiczne. Jedynym plusem mógłby być smak ale niestety także nie powalał. Ogólnie atmosfera dość biznesowa więc raczej nie na luźne wyjście ze znajomymi. Nasza pierwsza myślą na miejscówkę była właśnie Allora czy Madonna lecz niestety nie było już wolnych stolików więc polecam pomyśleć o dużo wcześniejszej rezerwacji. Pozdrawiam 😊
Dzięki za podzielenie się opinią! O Nicoletcie z Francuskiej to w sumie nie słyszałem za wiele dobrych opinii (lokal z Emilii Plater zbiera chyba więcej pozytywnych ocen). W przypadku makaronów widzę jednak, że menu podobne.
Ja na lunch polecam shuk :) pamietam ze byłeś tam na śniadaniu i chyba korzystałeś też z regularnej karty , chociaż chyba głównie mezze ale może coś mylę :).
W każdym razie ofertę lunchowa mają bardzo fajną. Na początku tyg jest wrzucane menu na cały tydzień więc można wybrać dzień, który najbardziej nam odpowiada :)
Zgadzam się, shuk jest super. Czuć wysoką jakość składników, a i porcje są porządne - da się nachapać w porządnym stylu. Osobiście trochę tylko żałuję, że z reguły np. w środy mają burgery, bo to jednak dość tłusto wyglądające pozycje. Za to polecam ich pieczonego kalafiora!
Nicoletta - wszystko było bardzo smaczne. Niestety przyszły przyszło na stół już dość chłodne, wiec pod koniec jedzenia wszystko było zimne. Odwiedziłam lokal wieczorem, może to było powodem
Soul Kitchen polecam na lunch biznesowy
Lunche w Dzielnej w Łodzi to złoto 🧡
Akurat z lemoniadą w piccolo pizzaiolo trafiłes - w ramach regularnej oferty lemoniada jest większa.
Sprawdź Viking Point.
Tam mają ciekawą propozycję na każdy posiłek.
Bardzo prosimy o odcinek lunche w Poznaniu!!
Może kiedyś :D
Super odcinek, ja od siebie mogę polecić lunch w the cool cat :)
Mnie Nicoletta bardzo zawiodła. Byłam tam w marcu, więc chyba niedługo po otwarciu świętować swoje urodziny - duża kolacja, rachunek na kilkaset złotych, a nie zachwyciło mnie dosłownie NIC. Nic co by zapadło w pamięć, nic na co bym wróciła. Wszystko było po prostu OK :(
Dzięki za podzielenie się opinią, właśnie na sporo takich głosów trafiam… Na „papierze” wszystko wydaje się mega ciekawe, pomysłowe itp., ale to jeszcze nie wszystko. Może ktoś jeszcze podzieli się swoją opinią o tym miejscu.
Dzień po wstawieniu tego filmu i cena lunchu w Piccolo już poszła w górę xD
Ile?
@@maciejjedo 33 zł
Dalej w sumie atrakcyjna kwota… Ciekawe, czy to zbieg okoliczności i planowane wcześniej podwyżki, czy na skutek impulsu spowodowanego filmem :D
@@maciejje Cena jak najbardziej dalej atrakcyjna ale jednak pewne uczucie rozczarowania pozostaje...
Ktoś z was może polecić lunch w dziurce od klucza albo Tel Aviv urban food?
Zamierzam skoczyć niedługo do Dziurki to dam znać jak mi się uda
Ja mam bardzo blisko, więc bym się chętnie wybrał@@xlash05
W końcu udało mi się skoczyć na lanczyk do Dziurki, więc opiszę jak było. Chociaż nie wiem czy jeszcze potrzeba Ci ta informacja xd
Lunch jak pewnie w większości lokali składa się z zupy i drugiego dnia w wariancie mięsnym i wege. Rozpiska z potrawami na cały tydzień jest wrzucana na ich instagrama. Menu jest układane pod pewien schemat, np. w poniedziałki są z reguły panuozzo, we wtorki makarony, czwartki pizza, a w piątek zawsze jest tylko danie rybne.
Ja byłem w środę i to jest chyba najbardziej nieprzewidywalny dzień pod kątem typu drugiego dnia. Mój zestaw składał się z zupy kremu z dyni i risotto z musem buraczanym z polędwiczką wieprzową.
Zupa - bardzo dobra, jedna z najlepszych jakie jadłem, z wyraźnym posmakiem gałki muszkatołowej. Porcja dość standardowa, raczej nie za duża
II danie - risotto bardzo smaczne, ten mus buraczany zrobił robotę. Trochę gorzej wypadło natomiast mięso, bo trudno się je kroiło - stawiało wyraźny opór pod nożem, aczkolwiek przy przeżuwaniu nie wydawało się jakieś zbytnio gumiaste. Polędwiczka była położona centralnie na talerzu, posypana dość obficie parmezanem i natką pietruszki (cechą charakterystyczną tej restauracji jest to, że nie żałują pietruszki). Porcja mięsiwa nie za duża, no ale zapewne tutaj risotto grało główną rolę.
To wszystko za 33 zł, ale tylko teoretycznie - tak naprawdę płaci się 36, bo zawsze automatycznie naliczają 10% serwisu.
Podsumowując, myślę że o dziwo najlepiej wypadła zupa, ale drugie danie też dało radę. Porcja nie najmniejsza, ale raczej się nie przejesz. Nie wiem jak jest z bardziej typowymi daniami jak makaron czy pizza. Minusem jest cena, bo z obowiązkowym napiwkiem wkraczamy już raczej w te droższe rejony, dodatkowo biorąc pod uwagę, że nie ma żadnego czekadełka ani deseru.
Dziękuję@@xlash05
Lubie lancze 😁😘❤️
Wódka Gessler Na widelcu? Pl. Trzech Krzyży, niska cena 30 zł, a warunki zadowalające :)
A nawet byłem i pokazywałem lunch w filmie z tej restauracji: ua-cam.com/video/-G3VOCOU6ow/v-deo.html Potwierdzam, bardzo fajna oferta lunchowa, zachęcająca do odwiedzenia w późniejszych godzinach :)
Ahh mój błąd, kojarzyłem ten film, ale myślałem, że jest znacznie starszy
A może coś w okolicach warszawy - na przykład wspaniała kuchnia bałkańska☻
Chodzi Ci o Karczmę Guca?
Czy dajesz napiwki w restauracjach czy burgerowni
w Polsce zawsze ? Czy okazjonalnie
Maciej, mam prośbę: czy mółbyś również zamawiać wersję wege (jesli takie sa w ofercie luchowej) i ją przetestować? 🤔 Szczególnie jak są jakies ciekawe propozycje 😊
Zawsze jak bedziesz zbyt pełen to mozesz zabać jedzonko na wynos.. a człowiek który nie je mięsa a ufa twoim kubkom smakowym będzie wiedział gdzie pójsc zjeść 😊
Zależy od dnia, to na wynos też trzeba zjeść, a mogę mieć np. pełną lodówkę i coś się jednak zmarnuje. ;)
❤❤
no to iddz tam gdzie byles ostatnio i bedziemy mieli porownanie :)
A to też jakiś pomysł… 👍🏻
Czy w Polsce a szczególnie w Warszawie korzystasz z jakiejś aplikacji lub strony, żeby znaleźć jakieś fajne lub nowe knajpki?
Raczej nie, Instagram, Wasze polecenia, food vlogi na YT i polecenia bliskich znajomych. 😀
@@maciejje A na insta to jakiś profil czy jak?
To nie jest jeden konkretny profil, tylko wiele różnych.
Cześć Macieju, powiedz mi proszę jak znajdujesz restaracje z ofertami lunchowimi, masz jakieś strony itp
Pozdrawiam 🫡
Trzeba szperać na Facebooku i Instagramie + polecenia widzów
Czekam na Wrocław 😁
Będzie 😎
Polacy mysla ze u nich wszystko jest rzemieslnicze
Mniam 🙃
polecam selavi na lunch biznesowy
Dzięki za rekomendację!
Kolsloł. Umarłem w środku jak usłyszałem xD
Oj Maćku Ty to zawsze wkurwisz brzuszek :D Lecę na zakupy, zgłodniałem 🤣
Smacznego!
Dzięki !
Barak 2.0 warszawa falenica polecam
Ja myslalem ze to Neo z VP xD
O, dawno nie słyszałem tego porównania :P
Błagam sprawdź NEW WEST SIDE❗️ Oprócz kozackiego widoku na stare glinianki to lunch a 29zł bije na głowę większość Warszawskich „lunchowi”
Dzięki, zanotuję :D
Ja bym prosila taki sam material, tylko dla Krakowa😊
Może kiedyś 😀
👌👌👌
Kołobrzegu się chyba nigdy nie doczekamy . . .
Pink vegan ma zestawy lunchowe
Maciej sprawdż KUK by MM.
Dzięki za rekomendację! Słyszałem wiele dobrego o tamtejszych lunchach :)
Lunch Róża Roza
Dzięki za rekomendację!
@@maciejje restauracja bałkańska i lunch 25zl .
Wegetariańska? Ale nie wiem jaki został użyty ser😅😅 tego się po Tobie nie spodziewałem. Przy każdym daniu tak gwiazdorzy a nie wie czym różni się wegetarianizm od weganizmu 😂😂 no jaja
Nie wszystkie sery są wegetariańskie, poczytaj ;)
49zl za, menu lunch owe to troszke dużo.
Letnisko falenica
jajo
bajo