Łączę się w bólu. Pół dzieciństwa zmarnowałem w piwnicy przy wuesce. ))) Jak ją przypchałem pod blok to miała liście w zbiorniku, flak w tylnym kole, a z lampy zamiast klosza sterczały kable. To się nie mogło dobrze skończyć, 30 lat później oglądam jak chłopak naprawia wueskę. ))) Pozdro, nie zabij się!
Zgadza sie dlatego przy garazowym montazu dobrze gdy czopy są oczyszczone i sówliwie wchodzą na łożyska wtedy nie ma problemu z montażem. Ale niestety tak wyglada realny montaż wału. I nic dziwnego ze wielu urzytkownikom wał ulega rozcentrowaniu. Naszczęscie Gary wie co robi i nie nazeka na rozcentrowania z winy majstra.
Kartery mimo że są planowane polecałbym składać na silikon dirko albo reinzosil, cienka warstwa między uszczelkę na pewno nie zaszkodzi. Ja osobiście składam kartery z założonym po jednym lożysku na wał, znacznie ułatwia to montaż, oraz łatwiej odprężyć wał jeśli ciężko się obraca, a odpręża się wał poprzez delikatne pukniecie w wewnętrzną bieżnię łożyska jeśli łożyska założone są najpierw w kartery. A połączenia gwintowe wału od strony sprzęgła, wałka głównego, wałka zdawczego i śrub m6 zmieniacza biegów polecam skręcać jeszcze na klej do gwintów(niebieski), 2- 3 krople a trzyma lepiej niż podkładki zabezpieczające. Ogólnie dobrze się ogląda przy niedzieli takie składanko silnika 👍
Bardzo dobra robota! Duzo czynu mało słów! Skróć troche pokazywanie demontazy i montazy silnika a pokazuj konkrety i będzie się jeszcze lepiej oglągać. Jak zwykle kciuk w gòrę!
Boczną pokrywę składasz na towot i nic nie ma prawa przeciekać oczywiście też z uszczelką. I w każdej chwili zdejmujesz bez konieczności wymiany uszczelki
Bardzo dobra robota! Podejrzewam że wyciągniesz jeszcze z jeden raz do podkowy. Do reszty przeróbek nie będzie juz potrzeby. Cylinder zmienisz, tłumik wyspawasz. Bo wapie ze poświęcisz kartery na stawidlo czy jakas przeróbkę walu na mniejszy/lżejszy. Generalnie sympatycznie sie ogląda i miłe wspomnienia tego "pierdzenia" motorków :-)
@@Garry1200 nie juz nie, klmatow sie pozbyłem. Kupilem Eclipse 2g i po 8 latach znam go jak wlasna kieszen. Sporo napraw wykonanych samodzielnie, troche przeróbek. Takto jeszcze warsztat modernizuje, dokupuje sprzetu...
Aby sprzeglo się nie ślizgało przy zwiększonej mocy to oprócz wiekszej ilości sprężyn (które już masz zastosowane) warto użyć oleju silnikowego do motocykli czterosuwowych. On w stosunku do zalecanego przez fabrykę Hipolu lub Luxu ma sporo wyższy współczynnik tarcia ślizgowego. Gdy to nie pomoże to pokombinowałby z przerobieniem kosza sprzęgłowego i użyciem 4 tarcz sprzęgła zamiast 3.
yyy ta tuleja miedzy koszem sprzęgłowym a wałkiem to taki luz ma pedziałbym dość duży tego . Można by chyba ciaśniej spasować , bo kosz tańczy jak szalony :)
taka sugestia odemnie za słabo nagrzewasz kartery , łożyska powinny wpadać pod własnym ciężarem ale ogólnie robota zrobiona według sztuki mechanicznej pozdrawiam serdecznie
Cześć, nie myślałeś o tym by zamiast tulejek z mosiądzu dać łożyska igiełkowe? Albo zamiast tulejki z mosiądzu dorobić tulejkę metalowa i w tym łożysko igiełkowe, straty na skrzyni były by sporo mniejsze
Cześć, sprawdzisz może kiedyś czy zmiana kolejności montażu łożysk i uszczelniaczy na czopach wału korbowego wpływa na moc silnika? Od strony iskrownika trzeba było by zrobić coś ze smarowaniem ale myślę że jest to do przejścia :)
Generalnie trzeba przeliczyć ile objętości to zredukuje. Na pewno ma to sens ale trzeba będzie pamiętać o wymianie tego oleju. Noe mówię nie na pewno można to sprawdzić
Jest film,jest moc - jest inspiracją!!!! Myślisz że przekroczysz finalnie barierę 15 km? Ja chciał bym właśnie tyle osiągnąć ale rozmawiałem z Panem Sałkiem kiedyś parę razy i mówił że wsk 125 to specyficzny silnik bo stosunkowo łatwo można mu poprawić niedoróbki i zmienić fazy rozrządu itd itp i uzyskac zauważalny wzrost mocy - ale jednoczesnie ze względów konstrukcyjnych wzrost mocy o 100 procent to barieta którą trudno przekroczyć
@@voxd4227 niestety dla nas to nie są silniki z lat 60tych/70tych - nasz silnik s01 to konstrukcyjnie uposledzony klon silnika z dkw rt125 z lat 30tych...
Nio, lata. Uszczelki - takie historyczne pytanie. W dawnych czasach uczono mnie, że należy je posmarować smarem lub olejem. Epoka przed silikonami itp. Choć antracyt od REINSA uwielbiam. To jak to jest z tym smarowaniem uszczelek przed montażem???
@@Garry1200 OK, stare mam metody i czasem nie wiem na jakie zmiany moę sobie pozwolić. Mas uszczelniających staram sie używać minimalnie, zwykle awaryjnie i do ratowania. Co do smarowania bardziej miałem na myśli stan uszczelki przy kolejnym demontażu niż poprawę szczelności. Dopytuję.
Cześć, mówiłeś w poprzednim filmie, że blachy wału będziesz sklejać na klej typu AutoWeld - chyba jednak tego nie zrobiłeś? Domyślam się, że przy takim testowym tunigu warto by było na to zwrócić uwagę tak samo jak na montaż uszczelniacza wału pomiędzy łożykami co wpłynie zapewne na przestrzeń pod tłokiem?
Gary jakie korzyści ma założenie tego lewego uszczelniacza wału za zewnątrz? Z tego co wiem powinien być w środku między łożyskami. Fachowa robota. Pozdrawiam
Jestem ciekaw czy ta Wsk'a zostanie z tobą czy zostanie sprzedana po skończeniu tego wszystkiego co masz w planach 😀bo jak dla mnie byłoby szkoda ją sprzedawać. Pozdrawiam
Uwazałem ten kanał za fajny i z mozliwoscimi przekazania sporej wiedzy chociazby amatorom, ale po tym jak zaczales napieprzac młotem w wal korbowy, zwatpilem calkowicie... :O Na co Ci te grzanie opalarka, skoro i tak uzywasz mlota..? Uzyj kuchenki elektrycznej i podgrzej karter do 80-90*c to zobaczysz efekty. Zycze powodzenia, przy budowie najmocniejszego silnika wsk 😆
Garry1200 nie chce się tam wymadrzac ale nie montuje się łożysk tak jak zrobiłeś na filmie grzejesz lekko łożysko i montujesz na czopie puzniej grzejesz karter ale nigdy w życiu nie wbijaj łożysk młotkiem bo niszczysz kartery pozdrawiam serdecznie Bizon
To sprzęgło musisz przerobić na łożysko oporowe igiełkowe 35x20x2 + dwie bierznie po 1mm.dostepne na allegro. Planujesz kosz sprzęgłowy i zabierak tarczy tak by ugrać 4mm. Na wałek zdawczy daj dwa łożyska 16004 c3 ale trzeba je zwierzyć tak by razem dały 12mm. Na wal korbowy jako pierwsze możesz założyć łożyska NJ203-E-XL-TVP2 C3 odpowiednik 6203.
12:30 nie żebyś mnie źle zrozumiał i sie dopie...dalam ale do odprężenia wału służy wciągacz wału bo uderzenie młotkiem MOŻE scentrować wał a na pewno łożysku nie służy uderzenie udarowe a naprężenie i przeciągnięcie go nie uszkodzi :) ja taki silnik osobiście składałbym na szczelinomierzu wtedy nie trzeba w ogóle przeciągać i ustawiać wału :D grawitacja go zciąga i stąd naprężenia bieżni wewnętrznych :D fajny filmik
To jest specyficznie skonstruowany silnik, po dwa łożyska na stronę wału korbowego, z dystansami pomiędzy nimi. Nie da się tego złożyć zachowując techniki i zalecenia producentów łożysk. Pozostaje montaż za pomocą młotka, co doprowadza do powstania naprężenia osiowego pomiędzy nieidealnie rozstawionymi pierścieniami łożysk. Dlatego po montażu trzeba jeszcze to wszystko „ułożyć” poprzez ostukanie wału z obu stron. Jak masz normalny silnik, z jednym łożyskiem na czop wału, to nie ma kłopotu z montażem. Metoda na „ciepło”, z łożyskami wstępnie zamontowanymi na wale. Przy montowaniu drugiej połówki karterów trzeba wywołać napięcie osiowe w łożysku z zamontowanej strony. Pierścienie zewnętrzne łożysk układają się wtedy idealnie równo względem pierścieni wewnętrznych, po takim montażu wał korbowy od razu obraca się płynnie i nie trzeba stukać młotkiem. Jak się składa silnik bez napięcia łożyska, to wtedy po montażu wał obraca się z oporami.
@@progaragechinskiemotorki niemcy bili młotkiem,czesi,ale ty wiadomo ksiązek sie naczytał i mikromierze,szczelinomierze bedzie składał silnik który w fabryce nie był idelanie skłądany,
@@progaragechinskiemotorki Możesz wyjaśnić co to za tajemnicza metoda składania silnika na szczelinomierz? Spójrz jeszcze raz na rysunek przekroju silnika WSK 125. O ile silnik z łożyskami wewnętrznymi jest zbudowany dość standardowo i można go złożyć zgodnie ze sztuką nie używając młotka, to z łożyskami zewnętrznymi robi się poważny problem. Nie można użyć wciągacza wału, chyba że działając siłą przez kulki łożysk, bo dystans pomiędzy łożyskami występuje na pierścieniach zewnętrznych. Poza tym użycie tylu łożysk wymaga od wału idealnego wycentrowania. We fabryce nie bawili się w centrowanie, tylko wał po złożeniu szedł na szlifierki gdzie były obrabiane czopy. Konstrukcja wału korbowego w zasadzie zakłada brak możliwości regeneracji, tylko parę osób w Polsce wie jak to zrobić.
Też to wyłapałem... Czasem trzeba puknąć, w celu "odprężenia wału", generalnie powinno się to robić w odwrotnym kierunku, młotkiem kinetycznym... wygląda to jak młotek do wyciągania wgnieceń w blacharce, tylko zamiast przyssawki jest nakrętka na wał. Po to się to robi, bo skręcając kartery, można ścisnąć wał, przez co nie obraca się swobodnie.
@@haku350 no niestety, większość ludzi popełnia takie błędy, ze wał ściśnie i trzeba odprężać. Wypadało by każdemu spróbować pobawić się w regenerację wału, to by wiedzieli, że takie puknięcia maja pływ na wycentrowanie, to się zgadza... Ale czasem nie ma wyjścia i trzeba puknąć kinetykiem, bo pasowania bywają różne, nie zawsze da się silnik złożyć na ciepło/zimno by luźno wszystko powpadało na swoje miejsce , czasem łożysko złapie za wcześnie w gnieździe i skręcając kartery, ściskane są przeciwwagi. Dotyczy to głównie składania na nowych częściach i nie wywalonych gniazdach łożysk, a jak wszystko lata luźno, to nie ma żadnego problemu odprężania, więc masz racje, tu nie ma sensu żadne pukanie w wał... Ostatnio składałem na zamówienie taki silnik, nowe kartery zmd z zapasów + nowy wał duells = męczarnia... raz, że w karterze nigdy nie siedziało łożysko, więc nie były na tyle rozbite, by luźno wchodzić nawet po podgrzaniu, a dwa, wały duellsa mają fabrycznie pare setek za grube końcówki, więc też rozpychają wewnętrzną bieżnię... Sumarycznie skutkuje to problemami w społowieniu, ostatecznieciężko obracającym się wałem, co zabiera moc silnikowi...
@@progaragechinskiemotorki zapewne tak, ale co kto lubi, co kto ma. Ja podgrzewam gniazda i stukam kinetykiem, nie wiem czy wciagaczem uzyskam taka kontrolę, by nie przeholować w druga stronę i nie "rozciągnąć" wału ?
Ale lipa z tym składaniem. Nie chciałbym już tego silnika amatorka. Człowiek składał ale robiło się to porządnie. Jak kurwa wał tak ciężko może chodzić po "odprężeniu " po tym momencie już przestałem oglądać 😂
Cały tydzień czekałem na ten moment by wrócić do domu po kościele położyć się w łóżku i oglądać :)
Łączę się w bólu. Pół dzieciństwa zmarnowałem w piwnicy przy wuesce. ))) Jak ją przypchałem pod blok to miała liście w zbiorniku, flak w tylnym kole, a z lampy zamiast klosza sterczały kable. To się nie mogło dobrze skończyć, 30 lat później oglądam jak chłopak naprawia wueskę. )))
Pozdro, nie zabij się!
Wał po złożeniu silnika to się powinien kręcić "paluszkiem" i to długo. A takie stukanie tylko szkodzi. I zabiera trochę koni :)
Zgadza sie dlatego przy garazowym montazu dobrze gdy czopy są oczyszczone i sówliwie wchodzą na łożyska wtedy nie ma problemu z montażem. Ale niestety tak wyglada realny montaż wału. I nic dziwnego ze wielu urzytkownikom wał ulega rozcentrowaniu. Naszczęscie Gary wie co robi i nie nazeka na rozcentrowania z winy majstra.
Czekaliśmy ! i sie doczekaliśmy kolejnego odcinka, to oglądajmy :D
Najlepszy serial 😁 do niedzielnej kawki jak znalazł 🤘
Witam super sprawa i ciekawy temat WSK pójdzie jak należy,Pozdrawiam powodzenia...
Kartery mimo że są planowane polecałbym składać na silikon dirko albo reinzosil, cienka warstwa między uszczelkę na pewno nie zaszkodzi.
Ja osobiście składam kartery z założonym po jednym lożysku na wał, znacznie ułatwia to montaż, oraz łatwiej odprężyć wał jeśli ciężko się obraca, a odpręża się wał poprzez delikatne pukniecie w wewnętrzną bieżnię łożyska jeśli łożyska założone są najpierw w kartery. A połączenia gwintowe wału od strony sprzęgła, wałka głównego, wałka zdawczego i śrub m6 zmieniacza biegów polecam skręcać jeszcze na klej do gwintów(niebieski), 2- 3 krople a trzyma lepiej niż podkładki zabezpieczające.
Ogólnie dobrze się ogląda przy niedzieli takie składanko silnika 👍
Fajnie wyszło ucho mocowania silnika 👍
Bardzo dobra robota!
Duzo czynu mało słów!
Skróć troche pokazywanie demontazy i montazy silnika a pokazuj konkrety i będzie się jeszcze lepiej oglągać.
Jak zwykle kciuk w gòrę!
Z nagarem w skrzyni korbowej świetnie radzi sobie nitro lub rozpuszczalnik na bazie acetonu, pozdrawiam serdecznie 💪
Ciekawe jakie masz bicie na czopach wału po złożeniu
Myślałem że jak już go rozkładasz to będziesz działał coś z wypełnieniem wału typu,, podkowa" Super materiał 💪💥
Sorry dopiero doszedłem w filmie do tego jak mówisz o podkowie. 😁😉
Te "...bzdury, remonty, i takie tam..." to dla mnie najciekawsze.
Pozdrawiam 🍀
Boczną pokrywę składasz na towot i nic nie ma prawa przeciekać oczywiście też z uszczelką.
I w każdej chwili zdejmujesz bez konieczności wymiany uszczelki
Jesteś prze kotem jeśli chodzi o podejście do tematu :D
Siema 🙏 do kanałów smarujących polecam ci wycior do luf 👍 Pozdro
Bardzo dobra robota! Podejrzewam że wyciągniesz jeszcze z jeden raz do podkowy. Do reszty przeróbek nie będzie juz potrzeby. Cylinder zmienisz, tłumik wyspawasz. Bo wapie ze poświęcisz kartery na stawidlo czy jakas przeróbkę walu na mniejszy/lżejszy. Generalnie sympatycznie sie ogląda i miłe wspomnienia tego "pierdzenia" motorków :-)
Dzięki. A ty coś tak działasz w tych tematach jeszcze? 😀
@@Garry1200 nie juz nie, klmatow sie pozbyłem. Kupilem Eclipse 2g i po 8 latach znam go jak wlasna kieszen. Sporo napraw wykonanych samodzielnie, troche przeróbek. Takto jeszcze warsztat modernizuje, dokupuje sprzetu...
Już wiem dzięki komu złoże swój silnik
Bez młota to chu... nie robota 🤣ha
Super seria. Mam nadzieję, że po WSK będzie jakiś inny motocykl: SHL M11 albo MZ Jaskółka czy Trophy.
Patrząc pod kątem oglądalności to najlepiej byłoby wziąć motorynkę 😆
Jak można tak się do silnika zabierać?
Bród Ty masz w glowie
Brak mi słów
👍
Aby sprzeglo się nie ślizgało przy zwiększonej mocy to oprócz wiekszej ilości sprężyn (które już masz zastosowane) warto użyć oleju silnikowego do motocykli czterosuwowych. On w stosunku do zalecanego przez fabrykę Hipolu lub Luxu ma sporo wyższy współczynnik tarcia ślizgowego. Gdy to nie pomoże to pokombinowałby z przerobieniem kosza sprzęgłowego i użyciem 4 tarcz sprzęgła zamiast 3.
yyy ta tuleja miedzy koszem sprzęgłowym a wałkiem to taki luz ma pedziałbym dość duży tego . Można by chyba ciaśniej spasować , bo kosz tańczy jak szalony :)
co do wyciągania silnika około 15 razy obstawiam :)
taka sugestia odemnie za słabo nagrzewasz kartery , łożyska powinny wpadać pod własnym ciężarem ale ogólnie robota zrobiona według sztuki mechanicznej pozdrawiam serdecznie
Czy wał się nie rozcentruje przy takim uderzaniu w czop?
Mam taki sam wydech. Da się coś zrobić z nim zrobić żeby go poprawić? Ew co kupić?
może się myle ale czy od strony sprzęgła nie powinno iśc łożysko -simering-łożysko zamiast łożysko-łożysko i simering?
Czy będzie test silnika wsk125 z cylindrem od minska
Witam, czy można osądzać simering bezpośrednio od strony sprzęgła a nie to jest w oryginale pomiędzy łożyskami ?
Jest to mój błąd montażu. Ale bez większego znaczenia
U mnie po złożeniu zgrzyta 2 bieg podczas jazdy, nie wiem jaka przyczyna reszta dobrze wchodzi.
Cześć, nie myślałeś o tym by zamiast tulejek z mosiądzu dać łożyska igiełkowe? Albo zamiast tulejki z mosiądzu dorobić tulejkę metalowa i w tym łożysko igiełkowe, straty na skrzyni były by sporo mniejsze
Garry tańczysz jeszcze bredgensa?
Cześć, sprawdzisz może kiedyś czy zmiana kolejności montażu łożysk i uszczelniaczy na czopach wału korbowego wpływa na moc silnika? Od strony iskrownika trzeba było by zrobić coś ze smarowaniem ale myślę że jest to do przejścia :)
Generalnie trzeba przeliczyć ile objętości to zredukuje. Na pewno ma to sens ale trzeba będzie pamiętać o wymianie tego oleju. Noe mówię nie na pewno można to sprawdzić
W Mińsku 125 był taki patent z kanałem olejowym ze skrzyni biegów w prawym karterz.
Jest film,jest moc - jest inspiracją!!!!
Myślisz że przekroczysz finalnie barierę 15 km? Ja chciał bym właśnie tyle osiągnąć ale rozmawiałem z Panem Sałkiem kiedyś parę razy i mówił że wsk 125 to specyficzny silnik bo stosunkowo łatwo można mu poprawić niedoróbki i zmienić fazy rozrządu itd itp i uzyskac zauważalny wzrost mocy - ale jednoczesnie ze względów konstrukcyjnych wzrost mocy o 100 procent to barieta którą trudno przekroczyć
Myślę że do 20 koni da się dobić. Zobaczymy
To są silniki lata 1960/1970 najlepsze lata swojej sprawności mają za sobą i teraz to nie tylko remont ale remont i poprawa fabryki ;)
@@Garry1200 powodzenia! z uwaga ogladam każdy odcinek i fajne rzeczy się tu dzieją, życzę wytrwałości i czekamy na kolejne filmy ;)
@@voxd4227 niestety dla nas to nie są silniki z lat 60tych/70tych - nasz silnik s01 to konstrukcyjnie uposledzony klon silnika z dkw rt125 z lat 30tych...
Jak bardzo ten silnik musi się kręcić żeby odciągnąć 15-20KM? Jakieś 12000obr/min?
Nio, lata.
Uszczelki - takie historyczne pytanie. W dawnych czasach uczono mnie, że należy je posmarować smarem lub olejem. Epoka przed silikonami itp. Choć antracyt od REINSA uwielbiam.
To jak to jest z tym smarowaniem uszczelek przed montażem???
Japończyki się składa bez smarowania i nie ciekną 🙂
@@Garry1200 OK, stare mam metody i czasem nie wiem na jakie zmiany moę sobie pozwolić. Mas uszczelniających staram sie używać minimalnie, zwykle awaryjnie i do ratowania.
Co do smarowania bardziej miałem na myśli stan uszczelki przy kolejnym demontażu niż poprawę szczelności. Dopytuję.
Cześć, mówiłeś w poprzednim filmie, że blachy wału będziesz sklejać na klej typu AutoWeld - chyba jednak tego nie zrobiłeś? Domyślam się, że przy takim testowym tunigu warto by było na to zwrócić uwagę tak samo jak na montaż uszczelniacza wału pomiędzy łożykami co wpłynie zapewne na przestrzeń pod tłokiem?
Trochę z pośpiechu olałem temat 🙂
Widzę że masz możliwości sprzęt.
A jak daleko chcesz ten silnik przerabiać?
Skrzynie biegów też możesz założyć z silnika W2 i będzie 4biegowy.
Wszystko zależy od tego ile będę miał czasu żeby na to przeznaczyć 😀
Spoko, a kopniak już wraca do wyjściowej pozycji, czy trzeba mu nieco pomagać 😁💪
Rozruszał się 🤣
@@Garry1200 to super, dalem nowy oring i chwilowo ciezko chodzi powrot 🤪
Gary jakie korzyści ma założenie tego lewego uszczelniacza wału za zewnątrz? Z tego co wiem powinien być w środku między łożyskami. Fachowa robota. Pozdrawiam
Korzyści myślę że żadne. Jeszcze gorzej chyba bo wał jest gorzej podparty. A złożyłem tak z rozpędu 😆
Zakładając że uszczelniacz ci padnie to bez problemu możesz go wymienić bez rozpolawiania silnika.
@@Endrjo z drugiej strony teraz może mi go wypchnąć ciśnienie że skrzyni korbowej 😀
Jestem ciekaw czy ta Wsk'a zostanie z tobą czy zostanie sprzedana po skończeniu tego wszystkiego co masz w planach 😀bo jak dla mnie byłoby szkoda ją sprzedawać. Pozdrawiam
Nie ma szans na sprzedaż. Ta WSK jest już ze mną 15-20 lat
Uwazałem ten kanał za fajny i z mozliwoscimi przekazania sporej wiedzy chociazby amatorom, ale po tym jak zaczales napieprzac młotem w wal korbowy, zwatpilem calkowicie... :O Na co Ci te grzanie opalarka, skoro i tak uzywasz mlota..? Uzyj kuchenki elektrycznej i podgrzej karter do 80-90*c to zobaczysz efekty. Zycze powodzenia, przy budowie najmocniejszego silnika wsk 😆
OBSTAWIAM 3 RAZY
od strony sprzęgła na wale powinno być łożysko uszczelniacz łożysko chyba
Bo ja mam uszczelniacze między łożyskami na wale mogę tak jak na filmiku zrobić na zewnątrz
ja coś źle poskładałem i wyskakuje mi jedynka ...
Garry1200 nie chce się tam wymadrzac ale nie montuje się łożysk tak jak zrobiłeś na filmie grzejesz lekko łożysko i montujesz na czopie puzniej grzejesz karter ale nigdy w życiu nie wbijaj łożysk młotkiem bo niszczysz kartery pozdrawiam serdecznie Bizon
To sprzęgło musisz przerobić na łożysko oporowe igiełkowe 35x20x2 + dwie bierznie po 1mm.dostepne na allegro. Planujesz kosz sprzęgłowy i zabierak tarczy tak by ugrać 4mm.
Na wałek zdawczy daj dwa łożyska 16004 c3 ale trzeba je zwierzyć tak by razem dały 12mm.
Na wal korbowy jako pierwsze możesz założyć łożyska NJ203-E-XL-TVP2 C3 odpowiednik 6203.
Kiedy nowy odcinek?
jakie lozyska na wale?
Fag c3
Zapomniałeś o podkładce wałek zdawczy -> wałek główny tzw podkładka frezowana
Tak, zgadza się, za kulisami ja uzupełnienilem 😄
@@Garry1200 nam nic nie umknie :D
Nie dajesz silikonu miedzy kartery tylko sama uszczelkę? Nie cieknie ci ?
Nie ciekło. Ale po rozbiórce uszczelka była nasiąknięta olejem. Lepiej złożyć z silikonem dirko lub reinz
@@Garry1200 a dlugo jeździłeś bez silikonu na tym silniku ?
Witam, ktoś podpowie jakie tłoki najlepsze do Simsona żeby nie puchły? Mam 70 3/4 i tłok staje po 500m... Czym to może być spowodowane?
Źle wykonanym szlifem, uboga mieszanka, lewym powietrzem, źle ustawionym zapłonem.
Proponuję nagrodę w tym konkursie liczenie wyciągania silnika Może zniżka na jakiś spawak od ciebie 🤪😉
Na pewno nie rozcentrowałeś wału waląc tym młotem w czopy xd
Od kogo Cdi ?
Jack motors
12:30 nie żebyś mnie źle zrozumiał i sie dopie...dalam ale do odprężenia wału służy wciągacz wału bo uderzenie młotkiem MOŻE scentrować wał a na pewno łożysku nie służy uderzenie udarowe a naprężenie i przeciągnięcie go nie uszkodzi :) ja taki silnik osobiście składałbym na szczelinomierzu wtedy nie trzeba w ogóle przeciągać i ustawiać wału :D grawitacja go zciąga i stąd naprężenia bieżni wewnętrznych :D fajny filmik
To jest specyficznie skonstruowany silnik, po dwa łożyska na stronę wału korbowego, z dystansami pomiędzy nimi. Nie da się tego złożyć zachowując techniki i zalecenia producentów łożysk. Pozostaje montaż za pomocą młotka, co doprowadza do powstania naprężenia osiowego pomiędzy nieidealnie rozstawionymi pierścieniami łożysk. Dlatego po montażu trzeba jeszcze to wszystko „ułożyć” poprzez ostukanie wału z obu stron.
Jak masz normalny silnik, z jednym łożyskiem na czop wału, to nie ma kłopotu z montażem. Metoda na „ciepło”, z łożyskami wstępnie zamontowanymi na wale. Przy montowaniu drugiej połówki karterów trzeba wywołać napięcie osiowe w łożysku z zamontowanej strony. Pierścienie zewnętrzne łożysk układają się wtedy idealnie równo względem pierścieni wewnętrznych, po takim montażu wał korbowy od razu obraca się płynnie i nie trzeba stukać młotkiem. Jak się składa silnik bez napięcia łożyska, to wtedy po montażu wał obraca się z oporami.
@@BANANvanDYK na szczelinomierze też nie pomaga montaż żeby nie było prężenia grawitacyjnego wału na bieżnie wewnętrzną ?
@@progaragechinskiemotorki niemcy bili młotkiem,czesi,ale ty wiadomo ksiązek sie naczytał i mikromierze,szczelinomierze bedzie składał silnik który w fabryce nie był idelanie skłądany,
@@tramwajarz12 dobra idź do swojego boga centrum motocyklowe rybnik i go dalej bóstw :D
@@progaragechinskiemotorki Możesz wyjaśnić co to za tajemnicza metoda składania silnika na szczelinomierz?
Spójrz jeszcze raz na rysunek przekroju silnika WSK 125. O ile silnik z łożyskami wewnętrznymi jest zbudowany dość standardowo i można go złożyć zgodnie ze sztuką nie używając młotka, to z łożyskami zewnętrznymi robi się poważny problem. Nie można użyć wciągacza wału, chyba że działając siłą przez kulki łożysk, bo dystans pomiędzy łożyskami występuje na pierścieniach zewnętrznych. Poza tym użycie tylu łożysk wymaga od wału idealnego wycentrowania. We fabryce nie bawili się w centrowanie, tylko wał po złożeniu szedł na szlifierki gdzie były obrabiane czopy. Konstrukcja wału korbowego w zasadzie zakłada brak możliwości regeneracji, tylko parę osób w Polsce wie jak to zrobić.
ile ja bym dał żeby mieć kiedyś jakiś fajny motocykl ale bardziej mnie boli to że nigdy nie miałem i nie mam czego wspominać
Jak byś chciał to byś mial motocykl, skoro nie masz to znaczy że go nie potrzebujesz.
@@rc36 też możliwe ale nawet nie wiem czy potrzebuję
no nie powiem subskrypcja od ciebie to duży zaszczyt
Ten kanał to kanał
Gość nie ma ma kompletnie wiedzy i doświadczenia i umiejętności
ja bym ten karter przewiercił wiertłem 10 wtedy smarowanie było by lux
Coś ci nie poszło przy tym składaniu tego silnika 😅
no przy takim pukaniu w wal napewno mu nic nie będzie
Też to wyłapałem... Czasem trzeba puknąć, w celu "odprężenia wału", generalnie powinno się to robić w odwrotnym kierunku, młotkiem kinetycznym... wygląda to jak młotek do wyciągania wgnieceń w blacharce, tylko zamiast przyssawki jest nakrętka na wał. Po to się to robi, bo skręcając kartery, można ścisnąć wał, przez co nie obraca się swobodnie.
@@kabatone wiem o co chodzi ale centorwanie wału a potem takie odprężanie mija sie z celem
@@haku350 no niestety, większość ludzi popełnia takie błędy, ze wał ściśnie i trzeba odprężać. Wypadało by każdemu spróbować pobawić się w regenerację wału, to by wiedzieli, że takie puknięcia maja pływ na wycentrowanie, to się zgadza... Ale czasem nie ma wyjścia i trzeba puknąć kinetykiem, bo pasowania bywają różne, nie zawsze da się silnik złożyć na ciepło/zimno by luźno wszystko powpadało na swoje miejsce , czasem łożysko złapie za wcześnie w gnieździe i skręcając kartery, ściskane są przeciwwagi. Dotyczy to głównie składania na nowych częściach i nie wywalonych gniazdach łożysk, a jak wszystko lata luźno, to nie ma żadnego problemu odprężania, więc masz racje, tu nie ma sensu żadne pukanie w wał... Ostatnio składałem na zamówienie taki silnik, nowe kartery zmd z zapasów + nowy wał duells = męczarnia... raz, że w karterze nigdy nie siedziało łożysko, więc nie były na tyle rozbite, by luźno wchodzić nawet po podgrzaniu, a dwa, wały duellsa mają fabrycznie pare setek za grube końcówki, więc też rozpychają wewnętrzną bieżnię... Sumarycznie skutkuje to problemami w społowieniu, ostatecznieciężko obracającym się wałem, co zabiera moc silnikowi...
@@kabatone wciągacz wału do tego służy nie młotki
@@progaragechinskiemotorki zapewne tak, ale co kto lubi, co kto ma. Ja podgrzewam gniazda i stukam kinetykiem, nie wiem czy wciagaczem uzyskam taka kontrolę, by nie przeholować w druga stronę i nie "rozciągnąć" wału ?
Myślę że błąd z tym uszczelniaczem z lewej strony
Ale lipa z tym składaniem. Nie chciałbym już tego silnika amatorka. Człowiek składał ale robiło się to porządnie. Jak kurwa wał tak ciężko może chodzić po "odprężeniu " po tym momencie już przestałem oglądać 😂