W UK ponoć się super jeździ i kierowcy są super uprzejmi, kumpel mi opowiadał, że jak jechał tam autem to wszyscy mu zjeżdżali z drogi;). Pozdro dla kumatych:).
U mnie jak pracowałem na stacji pieski przyjeżdżały normalnie na kawę i hotdogi. Jak nienawidzę psów tak musiałem być profesjonalny i ich czasem obsługiwać. Czasem bo jak nie było ruchu to mówiłem koleżance czy koledze ze zmiany żeby ich obsłużyli a sam uciekałem na zaplecze czy na jadalnię;).
@Damil na odpowiadaniu na dziecinnie proste pytania, wiedza o społeczeństwie, trochę historii, podstawy matematyki dla gimnazjum. No i rozmowa z psycholożka która sprawdzi czy macie dwucyfrowe IQ
A zdarzyło ci się kiedyś, że podchodząc do kogoś celem wylegitymowania lub innej czynności służbowej, zamiast dzieńdobry i się przedstawić powiedziałeś: "Siemano mordeczki, sierżant Bagieta z tej strony" ?
Fajny format, przyznawanie się do wtop, tak po ludzku. Ja jako IT zostawiłem kiedyś idąc do WC kompa roboczego bez wylogowania i po powrocie do biurka odkryłem, że zaprosiłem kilka tysięcy osób pracujących w moim korpo na pizze. Dzięki brygada z podziemia! ;-) . Na poważniej... ten motyw z bronią, to tak zapachniał klasyką z filmu Pasikowskiego "Nie mam k*rwa broni!".
Miałem przypadek gdy kumpel postawił kawę na dachu auta. Poprosił bym przestawił je kilkadziesiąt metrów dalej. Jako ze nie moje auto to ostrożnie to zrobiłem. Kawa przeżyła, nawet wjazd na krawężnik.
Wtopa to była jak policjantka zatrzymała samochod (anglik z kierownica po prawej stronie) przebadała alkomatem pasazera podziekowała i zyczyla szerokiej drogi xD
Do mnie kiedyś przykleiła się młoda policjantka. Paliłem papierosa, czekałem w okolicy przystanku. Ewidentnie nie posiadała kultury osobistej ani poprawnej polszczyzny. Na jej pomoc przyszedl Policjant również z papierosem i zażądał że mam zgasić peta. Powstała konsternacja bo mu mówię: a wy co bidoki. Zaczepiacie spokojnego obywatela, który nikomu nic nie zabrał krzywy nie wyrządził. Żądasz żebym zgasił papierosa a sam palisz w pracy na "interwencji" coś tu jest nie w porządku widzę. Na to zgasił swojego fajka o buta i wyrzucił w krzaki. Poprosiłem go o posprzątanie śmieci i dopaliłem swojego z uśmiechem ,na spokojnie. Spisali mnie za nic i na tym się skończyło. Brawo "mondra" milicja...
@Damil kolego głupio komuś zarzucać kłamstwo, kiedy przedstawia swoją historię na "ogólne" potrzeby. Wgl zarzucanie wiarygodności mi, a nawet komuś kogo się nie zna świadczy o tobie i twoim poziomie. Poza tym człowieku co w pionie i w poziomie się obracasz, było to w okolicach przystanku. Więc żeby kiedyś rozmowa była ciekawsza czytaj ze zrozumieniem i nie osądzaj tych których nie znasz. Nie pozdrawiam Cie piętaszku
Poza tym polityka xd tyczy się szkoły podstawowej. Nieznam nikogo dojrzałego ktory by tak pisał. Więc za jakieś 15 lat będziesz człowiekiem na POZIOMIE a nie śpikiem z nosa
@Damil ty do mnie pierwsze o braku poziomu potem o bydle. A ja o ceprach myślę to samo zawsze. Wiem że masz wolne od szkoły bo święta, ale zajmij się nauka, dorosnij. A potem weź się za internet i debaty
@Damil nie czytasz, nie słuchasz , nie myślisz. Zdaje sobie sprawe że nie można palić na przystanku bo ten prohibistyczny przepis wszedł w życie jak ssałes mleko matki. Ale w okolicy można. Dla wyjaśnienia, a poza tym szkoda się chylać do takiego bidoka intelektualnego. Szkoda moich słów i czasu. Pozdrów mamę jak przyjedzie w Zakopane to jej pokażemy prawdziwą ciupagę i może doczekasz się normalnego brata a ona syna. Bez odbioru
Witaj bagieta nikt nie jest nieomylny każdy popełnia błędy tylko trzeba się na nim uczyć i tak jak ty umieć do nich przyznawać Gratuluję odwagi bardzo sympatyczny film serdeczne pozdrowienia dla kolegów z jednostki jak i również ja Serdecznie pozdrawiam ciebie
Aby zaradzić pierwszej sytuacji, niektórzy kładą przedmioty zamiast na dach to z przodu na maskę, to wtedy jak się wsiada do samochodu widzi się przedmioty przed ruszeniem, może warto taki nawyk nabyć ;)
Jak maska mocno pochyła to wszystko może zjechać i zamiast zatrzymanym, to się zajmujesz zbiorem fantów z ziemi. Pół biedy jak ciepło i sucho, bo zapakujesz delikwenta w samochód i zaczynasz poszukiwania. Ale jak przed chwilą lało albo tyyyle śniegu naebauo, to się trochę komplikator uruchamia.
Wiadomo, że zależy od samochodu, ale jeśli się uda położyć tak aby nie zleciały rzeczy to przynajmniej się o nich nie zapomni. A jeśli chodzi o deszcz/śnieg to mokro też jest na samochodzie więc pewnie i tak wtedy policjanci nie kładą rzeczy zatrzymanego na mokrym dachu.
Zrób odcinek na temat ataku na Amadeusza Ferrariego. Chodzi o analize czy obrażenia są zgodne z rodzajem użytej broni, czy policja dobrze zrobiła zostawiając pudełko po pizzy, czy wogóle na ile ta historia może być realna. Może jakieś procedury w podobnych sprawach. Dobrze byłoby też zachęcić ludzi żeby zgłaszali takie rzeczy na policje a nie zastanawiali się nad opinią pseudo prawilniaków. Pozdrawiam
Raz ktoś na Twitterze napisał, że policjant wystawiajac mu mandat za przekroczenie prędkości zostawił terminal na jego dachu. Ten terminal nie spadł przez całą drogę, a gdy go zwrócił to powiedzieli mu, że są zdziwieni i że powinni mu anulować mandat skoro tak stabilnie jeździ.
W jakimś komediowym serialu amerykańskim (chyba był to "Świat według Bundych" ale nie jestem pewien, bo oglądałem to za dzieciaka) była scena z policjantem, który stwierdził, że ponieważ ma pączka (donuta, czyli "oponkę" kojarzoną z amerykańskimi policjantami) w kaburze, musi szybko wracać do cukierni po broń. Taki życiowy serial XD Pozdrawiam Bagietę.
Wysłany z Poznania do Wrocławia. Wieczorem zamiast wsiąść do pociągu do ww. wsiadłem do jadącego do Szczecina. Zorientowałem się po dwóch godzinach. Wtedy w tel nie było internetu.
Kiedyś w czasach bardziej dzikich, jak na stacji w nocy był strach pracować, to obsługa chętnie za darmo kawkę dawała jak patrol podjechał i postał u nich w ciepełku - bo wiadomo było, że bezpiecznie:)
To jest nic. Miałem kiedyś dyżur na SOR jako pracownik ochrony. Przywieźli mi gościa zalanego w trupa. Podczas przeszukania wyjąłem mu z kieszeni Glocka gdzie pocisk był już w komorze. Policjanci jak przyjechali to w szoku byli,że inny patrol tego nie znalazł.
Nie wiem czemu ale zawsze jak słyszę "kawa na radiowozie" to moje pierwsze skojarzenie to fragment z teledysku NWA - Straight Outta Compton gdzie właśnie policjant rusza z kawą na bagażniku. Tak więc dla pocieszenia można się tłumaczyć że spadająca kawa z radiowozu wygląda po prostu badassowo (zwłaszcza w slowmotion) :P
Wtopa nr 4 związana z częstą zmianą aut do służby: zalać benzynę do Diesla na stacji, wtopa nr 5 - nie wpisanie wszystkich danych do MKK i konieczność pisania notatki do mandatu.
A w ogóle jak często (np ile razy w miesiącu) korzystasz z broni palnej na służbie? Nie mówię tu tylko o strzelaniu, ale też o sytuacjach, gdzie wyciągasz broń z kabury, bo tego wymaga sytuacja.
Mi np. ostatnio zdarzyło się położyć telefon na dachu (Skoda Octavia) przy otwartej klapie bagażnika. Śmiechy chichy bajerka kręcona. Czas do domu wszyscy sie pożegnaliśmy a ja odruchowo "Jeb" klapą patrze nie zamyka się po chwili skleiłem baze że telefon kładłem na dachu. Skończyło się na wizycie u blacharza i prostowaniu rantu klapy od bagażnika.
Kiedyś kuzyna odbieram z pkp. Fajeczka bajera. Jedziemy. Wszyscy migaja długimi, trąbią. Pod chatą patrze: kuzyna laptop w torbie na dachu hehe. Gratki Bagiet drugiej V, fajnie się u was awansuje, ale ta specyfika pracy jest odstraszająca. Pozdro.
A jak byśmy wzięli taką sytuację, zupełnie hipotetyczną że powiedzmy policjant przynosi do pracy granatnik przeciwpancerny i strzela z niego na komendzie.... 🤔🤔🤔🤣🤣🤣🤣
co do zostawiania rzeczy na dachu, raz przypadkiem zostawiłem adapter do tankowania gazem LPG, teraz już nie pamiętma czy na dahcu czy obok dystrybutora, spadania nie usłyszałem i mi usiałem załawić nowy
Co do tych rzeczy osoby przeszukiwanej, polecam dump pouche. Składane torby zrzutowe w wersji light w kolorze czarnym nie rzucają się w oczy jak są na pasie czy na molle na kamizelce.
Czy jeśli przewozi się zatrzymanego, który ma skute ręce to policjant mu zapina pasy (żeby to zrobić przecież trzeba się nachylić nad zatrzymanym i chyba nie jest to najbezpieczniejszy pomysł), czy jak to jest?
nie muszą zapinać, teorytycznie powinni ale w zasadzie to kto im wlepi mandat? ew kto udowodni że zły pan policjant nie zapiął mi pasów jak jeden i drugi zezna, że na 100 procent zapięli
Tak za marginesie to wy te wtopy macie od ponad 2 lat i dalej was to nic nie uczy zobaczymy jak będzie na jesień z wami ale nie spodziewał bym się poprawy 😂
Jak pracowałem na stacji benzynowej kolega po fachu wrócił do domu w ubraniu służbowym a przy okazji przez natłok roboty wziął ze sobą pęczek kluczy , przyjeżdża cysterna a tu nie ma jak skrzynki spustowej otworzyć i też miał cofanko do pracy i zjeby od kierownika , także branie kluczy do domu przez przypadek to norma nie tylko w waszej robocie. PS. Wtop jest w policji pewnie jeszcze więcej , dlatego czekamy na część drugą , pozdro Bagiet.
lapa jest t 4 też fest pozdro Panie bagieta , mi jak mi ale sie zdarzylo ze Pewien Pan Pacjent zostawil notes na dachu kontrola jakas tam byla :D umnie na samochodzie :D 3 prawie 4 w nocy wiadomo zameczenie itp roznie bywa ale oddane nawet sam goniłem żeby oddać :D
Man. Jak może tak być że się 'modlisz żeby się nie potłukł'...czy my żyjemy w czasach szamanów i mocy nadprzyrodzonych, że los człowieka zależy od szczęścia? Sprawiedliwość to dalej ruletka, a my zakazujemy hazardu. Gratulacje
kiedyś stojąc na stacji benzynowej tuż za panią która tankowała swoje auto po zatankowaniu i zaplacaniu odłożyła portfel i kawę na dachu po chwili wsiadła i zaczyna odjeżdżać. Zatrabilem na szescie zrozumiała i zahamowała ale niestety z mocnym przytupem. Kawa pieknie rozlana po przedniej szybie a pan który tankował na placu samochody tak smiechnał jeszcze tak specyficznym śmiechem że połowa ludzi zaczęła się śmiać tylko raczej nie z babeczki a z tego ziomka 😂😂😂
Myślę że największą wtopa na służbie którą każdy z was zna jest brak okazania legitymacji oraz nie przedstawienie się przed rozpoczęciem czynności ;)))
Moja największa dotychczasowa wtopa była taka, że zatrzymałem jednego ziomka z kumplem i zrobiły nam się nadgodziny. Przyjechaliśmy na komisa, mieliśmy tylko zrobić kwity wszystkie, a inny patrol miał zabrać ziomka do pdozu. No i osadziliśmy na czas kwitów ziomka w celi na komisie. Ja miałem klucze od celi. Po całej papierologii poszedłem się przebrać i dzida do chaty. Jestem już praktycznie pod chatą i dzwoni dyżurny z pytaniem gdzie są klucze od celi. Okurwa.jpg, mam je w kieszeni. A na komis mam 50km. XD
Do wtopy można zaliczyć jak przychodzisz do służby w połówce, a do patrolu przydzielają ci starego w koszuli i musisz lecieć specjalnie się przebierać? Bo słyszałem o takich przypadkach
słucham o tej kawie i słucham i to mega dołujące i przygnębiające, że przywilej jak zakup zwykłej, głupiej kawy jest jakimś tam "odciskiem" jak mówisz, dla osoby która pracuje w taki sposób jak Ty. Że te zarobki w policji, są tak śmieszne - że zwracasz na to uwagę, że jednak boli zakup kawy na stacji, niżeli zrobienie w domu. Rozumiem, jakbyś mówił o codziennym "jedzeniu" na mieście... ale kawa :/
To, czy policjant potłucze telefon czy nie, to i tak tylko oddalenie wyroku, bo jak chłop jest pijany tak, że trzeba go na izbę wieźć, to ten telefon długo nie pożyje w dobrym stanie :) A pieniądze tak samo, albo znikną na izbie, albo je zgubi w drodze do domu. I tak nie będzie wiedział co się z nimi stało. I dobrze, bo i tak by je przepił :D
Odprawę masz co zmianę. Każda służba się zaczyna od odprawy. Odprawiają naczelnicy czy inne kierownictwo na nockach jak nie ma kierownictwa to dyżurny, przynajmniej tak na powiatowkach to wygląda
niby człowiek się spodziewał, a jednak się łudził, nie bez postawnie gubienie ważnych rzeczy przez to, że położone były na dachu samochodu to klasyk filmowy. Mi osobiście zdarzyło się raz położyć tak telefon, żeby było zabawniej od razy pomyślałem, że o nim zapomnę i kurwa zapomniałem. Nie zdarzyło się nic strasznego, bo odd razu jak wsiadam do auta to podłączam iphona, żeby posłuchać rapsów w drodze do pracy wiecie hwpd jp 100% i takie tam 😅i jak wsiadłem zaraz wysiadłem po niego, ale beka była bo jednak człowiek się śpieszył do robo i beka
Ja wyciągnołem narzedzia z samochodu nagle telefon Gatka,wsidlem do samochodu bo się przeciągnęła. Zmiana planów i pojechałem do domu wikend.W Poniedziałek otwierm auto i nima narzędzi za 2000 ukradli - nie zostawiłem na hodniku 20 kil z tąd - jadę po nie - gdzie już ich tam nie ma nie jedż - jadę- zajeżdżam i nie ma - pukam do pierwszego domu i właściciel mi je oddał ...
Najlepiej zapomnieć wyłączyć świetlnych i jeździć z nimi po rejonie XD
I wyzywać na ludzi, którzy ci zjeżdżają xD Ehhh, klasyka.
Klasyk klasyków
"No kurwa jedź" "co on taki w kurwę uprzejmy?" 🤣
Typowe dla dzbanów z milicji
W UK ponoć się super jeździ i kierowcy są super uprzejmi, kumpel mi opowiadał, że jak jechał tam autem to wszyscy mu zjeżdżali z drogi;).
Pozdro dla kumatych:).
Ja miałem taką wtopę że poszedłem na służbę a tam się okazało że przecież nie jestem policjantem
A ja, ze na sluzbie pilem sobie kawki na stacji, a pozniej rozdawalem mandaty ;)
XDDD
Ja też tak miałem...
@@zgf1 i po kawki jeździłem służbowym wozem :D dobrze, że nie zapomniałem kluczyka bo dopiero by była beka :D:D
U mnie jak pracowałem na stacji pieski przyjeżdżały normalnie na kawę i hotdogi. Jak nienawidzę psów tak musiałem być profesjonalny i ich czasem obsługiwać. Czasem bo jak nie było ruchu to mówiłem koleżance czy koledze ze zmiany żeby ich obsłużyli a sam uciekałem na zaplecze czy na jadalnię;).
Moją największą służbową wtopą było niezaliczenie multiselectu i skończenie jako tramwajarz xD chociaż z perspektywy czasu wyszło mi to na zdrowie :P
Tramwaj prowadzisz, a multiselectu nie zdajesz?
Przecież to test na poziomie gimbusów XD
Tramwajarz spoko sianko
@@kubaslusarczyk4624 A no zadowolony jestem, no i fakt, że jakieś 2-3h na 8-10h pracy to przerwy na pętlach
czytaj pismo święte KSIEGA EZEKIELA 23;20
@Damil na odpowiadaniu na dziecinnie proste pytania, wiedza o społeczeństwie, trochę historii, podstawy matematyki dla gimnazjum.
No i rozmowa z psycholożka która sprawdzi czy macie dwucyfrowe IQ
A zdarzyło ci się kiedyś, że podchodząc do kogoś celem wylegitymowania lub innej czynności służbowej, zamiast dzieńdobry i się przedstawić powiedziałeś: "Siemano mordeczki, sierżant Bagieta z tej strony" ?
Nie zdarzyło mu się
@@spritecranberry4173 ale czy napewno
Kolego co ma na ręku suke wytatuowana kto mu uwierzy że się nawrócił ? Gnębił ludzi z kolegami a teraz yyyy powiem jak to jest
Wniosek z tych historii jest prosty i niektórym znany: Na dachu auta nic nie zostawiamy :)
Fajny format, przyznawanie się do wtop, tak po ludzku. Ja jako IT zostawiłem kiedyś idąc do WC kompa roboczego bez wylogowania i po powrocie do biurka odkryłem, że zaprosiłem kilka tysięcy osób pracujących w moim korpo na pizze. Dzięki brygada z podziemia! ;-) . Na poważniej... ten motyw z bronią, to tak zapachniał klasyką z filmu Pasikowskiego "Nie mam k*rwa broni!".
czytaj pismo święte KSIEGA EZEKIELA 23;20
@@tratata3576
To całe pismo święte czy tylko tą jedną księgę?
@@TemporaryRelased z tym pytaniem udaj się do kieckowych pedofili
@@TemporaryRelased wszystko masz czytać
Musisz w domu mieć sejf na broń żeby ją zabrać do domu?
Miałem przypadek gdy kumpel postawił kawę na dachu auta. Poprosił bym przestawił je kilkadziesiąt metrów dalej. Jako ze nie moje auto to ostrożnie to zrobiłem. Kawa przeżyła, nawet wjazd na krawężnik.
o cie chuj..dobrze ze przezyles hahaha
u nas w mieście policjant zostawił broń w toalecie na stacji benzynowej :P
Znamy takie przypadki xD
HeHe piękny Gorzów
ale beka
I co się dzieje z takim gościem? Bo to raczej gruby przypał
@@maciejborodo5305 postępowanie umorzono
Wtopa to była jak policjantka zatrzymała samochod (anglik z kierownica po prawej stronie) przebadała alkomatem pasazera podziekowała i zyczyla szerokiej drogi xD
zostawić cos na dachu klasyk
Dobra seria! Wincyj!!! :D
Do mnie kiedyś przykleiła się młoda policjantka. Paliłem papierosa, czekałem w okolicy przystanku. Ewidentnie nie posiadała kultury osobistej ani poprawnej polszczyzny. Na jej pomoc przyszedl Policjant również z papierosem i zażądał że mam zgasić peta. Powstała konsternacja bo mu mówię: a wy co bidoki. Zaczepiacie spokojnego obywatela, który nikomu nic nie zabrał krzywy nie wyrządził. Żądasz żebym zgasił papierosa a sam palisz w pracy na "interwencji" coś tu jest nie w porządku widzę. Na to zgasił swojego fajka o buta i wyrzucił w krzaki. Poprosiłem go o posprzątanie śmieci i dopaliłem swojego z uśmiechem ,na spokojnie. Spisali mnie za nic i na tym się skończyło. Brawo "mondra" milicja...
@Damil kolego głupio komuś zarzucać kłamstwo, kiedy przedstawia swoją historię na "ogólne" potrzeby. Wgl zarzucanie wiarygodności mi, a nawet komuś kogo się nie zna świadczy o tobie i twoim poziomie. Poza tym człowieku co w pionie i w poziomie się obracasz, było to w okolicach przystanku. Więc żeby kiedyś rozmowa była ciekawsza czytaj ze zrozumieniem i nie osądzaj tych których nie znasz. Nie pozdrawiam Cie piętaszku
Poza tym polityka xd tyczy się szkoły podstawowej. Nieznam nikogo dojrzałego ktory by tak pisał. Więc za jakieś 15 lat będziesz człowiekiem na POZIOMIE a nie śpikiem z nosa
@Damil ty do mnie pierwsze o braku poziomu potem o bydle. A ja o ceprach myślę to samo zawsze. Wiem że masz wolne od szkoły bo święta, ale zajmij się nauka, dorosnij. A potem weź się za internet i debaty
I ja do Ciebie nadzieji żadnych nie miałem. Bo 95proc ludzi i 99proc ceprów to zwykłe szmaty
@Damil nie czytasz, nie słuchasz , nie myślisz. Zdaje sobie sprawe że nie można palić na przystanku bo ten prohibistyczny przepis wszedł w życie jak ssałes mleko matki. Ale w okolicy można. Dla wyjaśnienia, a poza tym szkoda się chylać do takiego bidoka intelektualnego. Szkoda moich słów i czasu. Pozdrów mamę jak przyjedzie w Zakopane to jej pokażemy prawdziwą ciupagę i może doczekasz się normalnego brata a ona syna. Bez odbioru
Witaj bagieta nikt nie jest nieomylny każdy popełnia błędy tylko trzeba się na nim uczyć i tak jak ty umieć do nich przyznawać Gratuluję odwagi bardzo sympatyczny film serdeczne pozdrowienia dla kolegów z jednostki jak i również ja Serdecznie pozdrawiam ciebie
czytaj pismo święte KSIEGA EZEKIELA 23;20
Aby zaradzić pierwszej sytuacji, niektórzy kładą przedmioty zamiast na dach to z przodu na maskę, to wtedy jak się wsiada do samochodu widzi się przedmioty przed ruszeniem, może warto taki nawyk nabyć ;)
Jak maska mocno pochyła to wszystko może zjechać i zamiast zatrzymanym, to się zajmujesz zbiorem fantów z ziemi. Pół biedy jak ciepło i sucho, bo zapakujesz delikwenta w samochód i zaczynasz poszukiwania. Ale jak przed chwilą lało albo tyyyle śniegu naebauo, to się trochę komplikator uruchamia.
Wiadomo, że zależy od samochodu, ale jeśli się uda położyć tak aby nie zleciały rzeczy to przynajmniej się o nich nie zapomni. A jeśli chodzi o deszcz/śnieg to mokro też jest na samochodzie więc pewnie i tak wtedy policjanci nie kładą rzeczy zatrzymanego na mokrym dachu.
Pro odcinek 👍 . Pozdro 😎
Zrób odcinek na temat ataku na Amadeusza Ferrariego. Chodzi o analize czy obrażenia są zgodne z rodzajem użytej broni, czy policja dobrze zrobiła zostawiając pudełko po pizzy, czy wogóle na ile ta historia może być realna. Może jakieś procedury w podobnych sprawach. Dobrze byłoby też zachęcić ludzi żeby zgłaszali takie rzeczy na policje a nie zastanawiali się nad opinią pseudo prawilniaków. Pozdrawiam
XD
Majorek rozj.. Do widzenia 🤣
Komentarz dla zasiegow ^o^
Ważne by wyciągać wnioski z tych wszystkich wtop 😉
Jak zresztą w każdej pracy.
Np ze Stachowiaka taki wniosek, że należy zakrywać kamerę w paralizatorze, bo wtedy nawet komediant mimo dobrych chęci nie pomoże.
czytaj pismo święte KSIEGA EZEKIELA 23;20
Fajny odcinek Bagiet
Fajny Kanał,sub i dzwonek
Raz ktoś na Twitterze napisał, że policjant wystawiajac mu mandat za przekroczenie prędkości zostawił terminal na jego dachu. Ten terminal nie spadł przez całą drogę, a gdy go zwrócił to powiedzieli mu, że są zdziwieni i że powinni mu anulować mandat skoro tak stabilnie jeździ.
terminal ma przeważnie gumki antypoślizgowe i to dość skutecznie utrudnia poruszanie się :)
Świetny odcinek. Spokojnych Świąt Panie Bagieta. Ijo Ijo!
czytaj pismo święte KSIEGA EZEKIELA 23;20
8:44 Zwłaszcza gdy przyjechała teściowa. 😄
Największa wtopą jest dzień kiedy założyłeś ten kanał
Weszlem bo mi się samo wyświetlilo na UA-cam
Bagietka bawi i uczy:) , chętnie posłucham więcej opowieści.
czytaj pismo święte KSIEGA EZEKIELA 23;20
W jakimś komediowym serialu amerykańskim (chyba był to "Świat według Bundych" ale nie jestem pewien, bo oglądałem to za dzieciaka) była scena z policjantem, który stwierdził, że ponieważ ma pączka (donuta, czyli "oponkę" kojarzoną z amerykańskimi policjantami) w kaburze, musi szybko wracać do cukierni po broń. Taki życiowy serial XD
Pozdrawiam Bagietę.
czytaj pismo święte KSIEGA EZEKIELA 23;20
Podziwiam twoja znajomość internetowych klasyków
Zważywszy na to, że jest policjantem, to też człowiek.
bez kitu
Wysłany z Poznania do Wrocławia. Wieczorem zamiast wsiąść do pociągu do ww. wsiadłem do jadącego do Szczecina. Zorientowałem się po dwóch godzinach. Wtedy w tel nie było internetu.
Kiedyś w czasach bardziej dzikich, jak na stacji w nocy był strach pracować, to obsługa chętnie za darmo kawkę dawała jak patrol podjechał i postał u nich w ciepełku - bo wiadomo było, że bezpiecznie:)
To jest nic. Miałem kiedyś dyżur na SOR jako pracownik ochrony. Przywieźli mi gościa zalanego w trupa. Podczas przeszukania wyjąłem mu z kieszeni Glocka gdzie pocisk był już w komorze. Policjanci jak przyjechali to w szoku byli,że inny patrol tego nie znalazł.
Jedną wtopę już kiedyś wspomniałeś: Jeżdżenie na na sygnałach, bo zapomniałeś wyłączyć po postoju :)
Masz rację sam zapomniałem że zostawiłem telefon na dachu auta i pojechałem z nim 400 metrów . Ale się na szczęście nie rozbił uf
Nie wiem czemu ale zawsze jak słyszę "kawa na radiowozie" to moje pierwsze skojarzenie to fragment z teledysku NWA - Straight Outta Compton gdzie właśnie policjant rusza z kawą na bagażniku. Tak więc dla pocieszenia można się tłumaczyć że spadająca kawa z radiowozu wygląda po prostu badassowo (zwłaszcza w slowmotion) :P
@@malcolmxxx6987 widzę że pojawił się problem więc spieszę z pomocą w zrozumieniu danej wypowiedzi - badassowo = złodupnie
Nie ma za co
czytaj pismo święte KSIEGA EZEKIELA 23;20
Polskim tłumaczeniem tego słowa jest ,,kozacko"
@@malcolmxxx6987 ja pierdolę...
@@malcolmxxx6987 to jest internet typie. Jak chcesz zaczynać debilne dyskusje to idź do polityki
Czy były takie przypadki że policjant położył zatrzymanego na dachu i odjechał 🤔?
Dziś policja przesadzając przez skrzyżowanie nie miała kierunkowskazu, zrobili zawrotkę i za mną
Ciekawe czy jak byś powiedział, że zapomniałeś swojej broni to przestępca dał by ci fory i odłożył swoją 🤔
ua-cam.com/video/1XLwK0qAaA8/v-deo.html
Wtopa nr 4 związana z częstą zmianą aut do służby: zalać benzynę do Diesla na stacji, wtopa nr 5 - nie wpisanie wszystkich danych do MKK i konieczność pisania notatki do mandatu.
A w ogóle jak często (np ile razy w miesiącu) korzystasz z broni palnej na służbie? Nie mówię tu tylko o strzelaniu, ale też o sytuacjach, gdzie wyciągasz broń z kabury, bo tego wymaga sytuacja.
Dobre pytanie
Mój wujek w ciągu conajmniej 5 lat służby wyciągnął 2 razy z kabury 0 razy strzelił
W policji zabranie ze sobą kluczyków do domu, a w SW zabranie ze sobą do domu karty do krat...
Mi np. ostatnio zdarzyło się położyć telefon na dachu (Skoda Octavia) przy otwartej klapie bagażnika. Śmiechy chichy bajerka kręcona. Czas do domu wszyscy sie pożegnaliśmy a ja odruchowo "Jeb" klapą patrze nie zamyka się po chwili skleiłem baze że telefon kładłem na dachu. Skończyło się na wizycie u blacharza i prostowaniu rantu klapy od bagażnika.
Kiedyś kuzyna odbieram z pkp. Fajeczka bajera. Jedziemy. Wszyscy migaja długimi, trąbią. Pod chatą patrze: kuzyna laptop w torbie na dachu hehe. Gratki Bagiet drugiej V, fajnie się u was awansuje, ale ta specyfika pracy jest odstraszająca. Pozdro.
A jak byśmy wzięli taką sytuację, zupełnie hipotetyczną że powiedzmy policjant przynosi do pracy granatnik przeciwpancerny i strzela z niego na komendzie.... 🤔🤔🤔🤣🤣🤣🤣
Zostawianie rzeczy na dachu ❤️
Dowiiiidzenia
co do zostawiania rzeczy na dachu, raz przypadkiem zostawiłem adapter do tankowania gazem LPG, teraz już nie pamiętma czy na dahcu czy obok dystrybutora, spadania nie usłyszałem i mi usiałem załawić nowy
Co do tych rzeczy osoby przeszukiwanej, polecam dump pouche. Składane torby zrzutowe w wersji light w kolorze czarnym nie rzucają się w oczy jak są na pasie czy na molle na kamizelce.
Czy jeśli przewozi się zatrzymanego, który ma skute ręce to policjant mu zapina pasy (żeby to zrobić przecież trzeba się nachylić nad zatrzymanym i chyba nie jest to najbezpieczniejszy pomysł), czy jak to jest?
Mi nie zapinali
nie muszą zapinać, teorytycznie powinni ale w zasadzie to kto im wlepi mandat? ew kto udowodni że zły pan policjant nie zapiął mi pasów jak jeden i drugi zezna, że na 100 procent zapięli
@@yolobp7700 powinni bo mając ręce skute z tyłu każde gwałtowne hamowanie kończy się przypiedoleniem głową tam gdzie polecisz
Pytanie odnośnie drogiej kawy z Orlenu . Czy w czasie przerwy można sobie podjechać do domu po kawę zamiast kupywać na stacji ??
Czym jest "kupywanie"?
ten major xddd
XD
Top 3
1. Analiza filmu audytora w wykonaniu Bagiety
Tak za marginesie to wy te wtopy macie od ponad 2 lat i dalej was to nic nie uczy zobaczymy jak będzie na jesień z wami ale nie spodziewał bym się poprawy 😂
@Damil umiesz czytać ze zrozumieniem? 🤔
@Damil a ty tak BARDZIEJ serio niż ja serio?
Kawa na dachu i otwarta szyba. Ruszasz, stoi, zatrybiasz, hamulec i cała mała czarna wjeżdża na pełnej do kabiny.
Szacunek za odwagę. Pozdrawiam
Z tego co powiedziałeś to tylko miałem jedna, zostawiłem akta na dachu i odjechałem 😂
Jak pracowałem na stacji benzynowej kolega po fachu wrócił do domu w ubraniu służbowym a przy okazji przez natłok roboty wziął ze sobą pęczek kluczy , przyjeżdża cysterna a tu nie ma jak skrzynki spustowej otworzyć i też miał cofanko do pracy i zjeby od kierownika , także branie kluczy do domu przez przypadek to norma nie tylko w waszej robocie.
PS. Wtop jest w policji pewnie jeszcze więcej , dlatego czekamy na część drugą , pozdro Bagiet.
lapa jest t 4 też fest pozdro Panie bagieta , mi jak mi ale sie zdarzylo ze Pewien Pan Pacjent zostawil notes na dachu kontrola jakas tam byla :D umnie na samochodzie :D 3 prawie 4 w nocy wiadomo zameczenie itp roznie bywa ale oddane nawet sam goniłem żeby oddać :D
Najlepiej jak by zapomniał długopis i nie mugł wypisać mandatu😂
Dawaj part 2 😁
Man. Jak może tak być że się 'modlisz żeby się nie potłukł'...czy my żyjemy w czasach szamanów i mocy nadprzyrodzonych, że los człowieka zależy od szczęścia? Sprawiedliwość to dalej ruletka, a my zakazujemy hazardu. Gratulacje
kiedyś stojąc na stacji benzynowej tuż za panią która tankowała swoje auto po zatankowaniu i zaplacaniu odłożyła portfel i kawę na dachu po chwili wsiadła i zaczyna odjeżdżać. Zatrabilem na szescie zrozumiała i zahamowała ale niestety z mocnym przytupem. Kawa pieknie rozlana po przedniej szybie a pan który tankował na placu samochody tak smiechnał jeszcze tak specyficznym śmiechem że połowa ludzi zaczęła się śmiać tylko raczej nie z babeczki a z tego ziomka 😂😂😂
I tak prawda jest taka że kiedy telefon by się potłukł, to i tak policja ci za nic nie odda bo nic im nie udowodnią.
Cywilom też się zdarza na dachu coś zostawić. Sam kiedyś czapkę tak zgubiłem
Bagnet - zgodzę się z Tobą, mam od zajefajnia kawy w szafce a i tak kupuje na stacji... co jest z nami nie tak xD
Sierżancie nasz ty ukochany a kobite to sierżant ma czy na chwilę obecną że tak powiem ,, Nie potrzebujesz "😁
Najlepsze jest jak tankuja i zostawiaja korek na dachu i zamykaja klapke bez wkrecenia korka i jada z korkiem na dachu 🤣🤣
Ja raz zostawiłem na dachu sześciopak piwa, dowiedziałem się niestety na pierwszym zakręcie.
Rób kawkę w domu! Każda kawką nie kupioną na Orlenie to kilka pestek na trening na strzelnicy! :)
Czy jak bierzesz broń do domu musisz spełnić jakieś warunki typu sejf czy coś i czy ktoś to sprawdza?
czytaj pismo święte KSIEGA EZEKIELA 23;20
A kto tam na wsiach sprawdza i wymaga sejfu?
...jak synek w komendzie pracuje to giwerę zostawia w swojej szafce w jednostce nieboraku ...a co do tego pisma świetego to ciekawe porównanie:)
Raz gdy wstawiali mandat mojemu ziomkowi zapomnieli mu oddać dowód osobisty
Czy w sytuacji nr.1 policjant posiadający na swoim pasie torbę zrzutową, może do niej wrzucić rzeczy zatrzymanego?
Myślę że największą wtopa na służbie którą każdy z was zna jest brak okazania legitymacji oraz nie przedstawienie się przed rozpoczęciem czynności ;)))
Bagietka teraz wszystko na maske 🤣
o ziomek. Dowody rzeczowe miały jechać do laboratorium, spadły z dachu i zostały rozjechane przez X samochodów
Moja największa dotychczasowa wtopa była taka, że zatrzymałem jednego ziomka z kumplem i zrobiły nam się nadgodziny. Przyjechaliśmy na komisa, mieliśmy tylko zrobić kwity wszystkie, a inny patrol miał zabrać ziomka do pdozu. No i osadziliśmy na czas kwitów ziomka w celi na komisie. Ja miałem klucze od celi. Po całej papierologii poszedłem się przebrać i dzida do chaty. Jestem już praktycznie pod chatą i dzwoni dyżurny z pytaniem gdzie są klucze od celi. Okurwa.jpg, mam je w kieszeni. A na komis mam 50km. XD
W t-6 ciężko położyć coś na dachu
Do wtopy można zaliczyć jak przychodzisz do służby w połówce, a do patrolu przydzielają ci starego w koszuli i musisz lecieć specjalnie się przebierać? Bo słyszałem o takich przypadkach
1:39 XDDDD
słucham o tej kawie i słucham i to mega dołujące i przygnębiające, że przywilej jak zakup zwykłej, głupiej kawy jest jakimś tam "odciskiem" jak mówisz, dla osoby która pracuje w taki sposób jak Ty. Że te zarobki w policji, są tak śmieszne - że zwracasz na to uwagę, że jednak boli zakup kawy na stacji, niżeli zrobienie w domu. Rozumiem, jakbyś mówił o codziennym "jedzeniu" na mieście... ale kawa :/
❤
2:41 Jak przesrane ? Jak telefon był już wcześniej potłuczony ;)
Dokładnie.
Jakieś bajki, bo w życiu nie słyszałem, żeby ich pociągali do odpowiedzialności za zniszczone mienie osoby poddanej kontroli.
To, czy policjant potłucze telefon czy nie, to i tak tylko oddalenie wyroku, bo jak chłop jest pijany tak, że trzeba go na izbę wieźć, to ten telefon długo nie pożyje w dobrym stanie :)
A pieniądze tak samo, albo znikną na izbie, albo je zgubi w drodze do domu. I tak nie będzie wiedział co się z nimi stało. I dobrze, bo i tak by je przepił :D
u mnie ziomek zapomniał klamki na zatrzymanie osoby i z długopisem na tyłach wchodził XD
siemka ⭐🍻
Moja nauczycielka z Matmy kiedyś często jeździła z teczką na dachu malucha przynajmniej raz na tydzień.
Bagiet czy co zmiane jest odprawa i kto ja prowadzi na nocnej zmianie?
I jak zapomniałeś broni to jak wtedy sobie poradziłeś podczas interwencji ?
Odprawę masz co zmianę. Każda służba się zaczyna od odprawy. Odprawiają naczelnicy czy inne kierownictwo na nockach jak nie ma kierownictwa to dyżurny, przynajmniej tak na powiatowkach to wygląda
Nie znasz prawa. To jest Twoja i wasza najwieksza wtopa!
powtu
rze dopóki policja będzie na ludzi a nie dla ludzininic się nie zmieni ,nie tłumacz się byłeś jesteś i będziesz LEPSZY!
Specjalnie włączyłem żeby zobaczyć co tam wymyśliłeś z tymi trzema rzeczami 🤔
Bagiet a co ze sprawdzeniem broni czy komora pusta? Czy Walter jest sprawdzany za pomocą zrzutu zamka zamiast strzału bezpiecznego?
Akurat z nie pobraniem broni to nigdy nie miałem styczności ale niedopięty magazynek to wręcz nagminnie się zdarza.
niby człowiek się spodziewał, a jednak się łudził, nie bez postawnie gubienie ważnych rzeczy przez to, że położone były na dachu samochodu to klasyk filmowy. Mi osobiście zdarzyło się raz położyć tak telefon, żeby było zabawniej od razy pomyślałem, że o nim zapomnę i kurwa zapomniałem. Nie zdarzyło się nic strasznego, bo odd razu jak wsiadam do auta to podłączam iphona, żeby posłuchać rapsów w drodze do pracy wiecie hwpd jp 100% i takie tam 😅i jak wsiadłem zaraz wysiadłem po niego, ale beka była bo jednak człowiek się śpieszył do robo i beka
Ja wyciągnołem narzedzia z samochodu nagle telefon Gatka,wsidlem do samochodu bo się przeciągnęła. Zmiana planów i pojechałem do domu wikend.W Poniedziałek otwierm auto i nima narzędzi za 2000 ukradli - nie zostawiłem na hodniku 20 kil z tąd - jadę po nie - gdzie już ich tam nie ma nie jedż - jadę- zajeżdżam i nie ma - pukam do pierwszego domu i właściciel mi je oddał ...
Hola hola z czy z KO spisaliście protokół? Bardzo nieładnie ;)
U nas panowie policjanci mają kawę na orlenie za free xD
Największa wtopa na służbie to hańbienie godła swoją osobą.
hańba dla kraju przez twoją mordę
ej a gdzie historie o policjantach, którzy przysnęli na nocnym i wrócili do jednostki godzinę po służbie :D
Zostawiajac telefon zgubiłem dwa telefony do tej pory 😂
Siema. Co to za model zegarka masz? Pozdro.
Moja ukochana też była policjanta odeszła po 7 latach służby w wydziale wywiadowców
Bagieta czy zdarzyło ci się kiedyś by radiowóz ci się zepsuł?