od lat ten kanał wydawał mi się sympatyczniejszy od innych tego typu i pewnie umiałabym wymyślić sensowne argumenty dlaczego tak jest... ale teraz już wiem na pewno: chodzi o unoszącą się w wirtualnym powietrzu miłość do HOMM 3 ;)
To jeszcze można polepszyć pytaniem co zyskam jesli coś zrobię albo co mi to da. Ewentualnie można też dorzucić “nagrode” albo “kare”. Wizualizacja też pomaga. Ja z siłownia to uprościłem na maxa też mam w domu. Moim celem w glowie jak mi sie nie chce to, jakas cofeina i „Pojawie sie tylko na siłowni” a jak się tam ponawię to zacznę i ide z planem. A jak nie mam motywacji do czwiczeń to pare zdjeć ludzi z nadwaga sobie ogladne i jak cierpią to mi się zachciewa. Kiedyś brałem psychologie w University to miałem takie zadanie wykorzystac positive and negative reinforcements, moim celem było przebiec 1,5mili w mniej niz 13min. Wiec nagradzałem sie kawałeczkiem czekoladki jesli przeszlem/przebiegłem 3mile. Tez gdzieś czytałem o jakiejś gumce na rece zeby strzelać jak sie zle myśli xD.. Z podejscia zwykłego człowieka to “lenistwo” ale jak to mój nauczyciel powiedział: leniwy człowiek pompy wodnej nie wymyślił tylko nosił wode.. xD 🥕 moze pomóc.. 😜
samo zjawisko friction to prawda i ma gigantyczny wpływ na realizację naszych nawykow, nie uważasz jednak że taki ultra-efektywny styl życia jest zły dla psychiki?
Super ❤dziękuje
od lat ten kanał wydawał mi się sympatyczniejszy od innych tego typu i pewnie umiałabym wymyślić sensowne argumenty dlaczego tak jest... ale teraz już wiem na pewno: chodzi o unoszącą się w wirtualnym powietrzu miłość do HOMM 3 ;)
haha :D
Super materiał, dzięki!
Piękny dom. Nie chodzi mi o styl, a o nieprzeładowanie sprzętami, rzeczami, bibelotami itp.
Dom z powietrzem. :)
Dziękuję :)
Dzięki Robert :)
Dziękuję, Marcin, za Twoją obecność tutaj! :)
Super!
Dziękuję! :)
To jeszcze można polepszyć pytaniem co zyskam jesli coś zrobię albo co mi to da. Ewentualnie można też dorzucić “nagrode” albo “kare”. Wizualizacja też pomaga. Ja z siłownia to uprościłem na maxa też mam w domu. Moim celem w glowie jak mi sie nie chce to, jakas cofeina i „Pojawie sie tylko na siłowni” a jak się tam ponawię to zacznę i ide z planem. A jak nie mam motywacji do czwiczeń to pare zdjeć ludzi z nadwaga sobie ogladne i jak cierpią to mi się zachciewa.
Kiedyś brałem psychologie w University to miałem takie zadanie wykorzystac positive and negative reinforcements, moim celem było przebiec 1,5mili w mniej niz 13min. Wiec nagradzałem sie kawałeczkiem czekoladki jesli przeszlem/przebiegłem 3mile.
Tez gdzieś czytałem o jakiejś gumce na rece zeby strzelać jak sie zle myśli xD..
Z podejscia zwykłego człowieka to “lenistwo” ale jak to mój nauczyciel powiedział: leniwy człowiek pompy wodnej nie wymyślił tylko nosił wode.. xD
🥕 moze pomóc.. 😜
Dziękuję za Twój punkt widzenia :)
Super
:)
Zjawisko friction było mi znane, ale pod nazwą energii aktywacyjnej :P
Ciekawe :)
super
Dziękuję!
samo zjawisko friction to prawda i ma gigantyczny wpływ na realizację naszych nawykow, nie uważasz jednak że taki ultra-efektywny styl życia jest zły dla psychiki?
jeśli byłby zły dla psychiki, to znaczy, że nie jest ultra-efektywny :)
Dodam, że jak mamy na sobie dres, wtedy wszystko co w nim robimy możemy uznać jako trening :)
To niektórzy całe życie w treningu, zwłaszcza przed Tv z paczką chipsów i piwa.
Haha, brzmi ekstra ;) Super, gdyby faktycznie tak było. Natomiast pomysł jak najbardziej na plus, wtedy opór jest dużo mniejszy :)
💛👍💛😊
A dlaczego tak podejrzanie mrugasz oczami za bardzo ?
:)
Czemu podejrzanie? :)