U mnie podobna sytuacja - przez całe lato mnóstwo mączlików, ale nic nie było robione przeciwko nim, na niektórych roślinach grasowały gąsienice jakieś i objadły prawie wszystkie liście, a teraz młode liście są w większości czyste, ale gdzieniegdzie na wierzchołkowym pędzie pojawiły się mszyce.
@@ogrodekmajsterkowicza .Nie wystarczy trzymać kontrolę na powierzchni górnej...... służy jako nawóz i ochrona przed mącznikiem...Babcia tak moja robiła po wojnie na kapuście... spróbowałem i działa na jarmużu... zresztą popiół jak i zmielony węgiel stosuję jako nawóz i zaprawa do sadzenia ... Dziwne że jak zaprawilem ziemniaki zmielonym węglem to nie miałem żadnej stonk a sąsiad za siatka metr miał stonkę..hmmm... zastanawiałem się nad tym
Cześć, ja tam nie sadzę jarmuzu, bo nikt u mnie tego jeść nie chce, w przyszłym roku mam zamiar posadzić więcej pomidorów i papryki, zobaczymy co z tego będzie, pozdrawiam
U nas wygląda to mniej więcej tak, że jak coś jest to się zje. W tym roku odpuściłem paprykę bo nie zrobiłem rozsady, a w przyszłym roku się zobaczy ,może jakieś habanero posadzę.
co roku miałem problem z jarmużem (bardzo go obsiadała mszyca i gąsienice) w tym roku eksperymentalnie tego jednego dosłownie namydliłem szarym mydłem,i jakoś przetrwał cały sezon. Chciałbym wierzyć ,że to oprysk z mydła się do tego przyczynił. W przyszłym roku zapewne będę to weryfikował .
@@ogrodekmajsterkowicza na gasiemice dobrze posadzic obok ze dwie kapusty, ponoc wciaga wszystkie robale uwalniajac wlasnie jarmuz. a z drugiej strony jarmuzu posadzilabym rzad cebuli albo\i czosnku
U mnie podobna sytuacja - przez całe lato mnóstwo mączlików, ale nic nie było robione przeciwko nim, na niektórych roślinach grasowały gąsienice jakieś i objadły prawie wszystkie liście, a teraz młode liście są w większości czyste, ale gdzieniegdzie na wierzchołkowym pędzie pojawiły się mszyce.
Super
Ja sypie popiołem z ogniska ... świetnie działa. Już drugi rok...masa zielonych liści
popiołem jako nawóz ma się rozumieć?
na liście przeciw mszycom :) Tak moja babcia "pudrowała" bób :) Ja próbowałam na różach ale łatwiej mi było zmyć mszycę lodowatą wodą :)
wydaje mi się to trochę ciężkie do zrealizowania zwłaszcza od spodu liści, ale pokuszę się o wypróbowanie w przyszłym roku.
@@ogrodekmajsterkowicza .Nie wystarczy trzymać kontrolę na powierzchni górnej...... służy jako nawóz i ochrona przed mącznikiem...Babcia tak moja robiła po wojnie na kapuście... spróbowałem i działa na jarmużu... zresztą popiół jak i zmielony węgiel stosuję jako nawóz i zaprawa do sadzenia ... Dziwne że jak zaprawilem ziemniaki zmielonym węglem to nie miałem żadnej stonk a sąsiad za siatka metr miał stonkę..hmmm... zastanawiałem się nad tym
4,500 widzów gratuluję
Leci łapka w górę 👍😉
thxD
😀
Fajnie smakuję z piekarnika "czipsy" :)
Nigdy nie jadłem, ale chyba się skuszę
posypać przyprawami i super.
Cześć, ja tam nie sadzę jarmuzu, bo nikt u mnie tego jeść nie chce, w przyszłym roku mam zamiar posadzić więcej pomidorów i papryki, zobaczymy co z tego będzie, pozdrawiam
U nas wygląda to mniej więcej tak, że jak coś jest to się zje. W tym roku odpuściłem paprykę bo nie zrobiłem rozsady, a w przyszłym roku się zobaczy ,może jakieś habanero posadzę.
Pojedynczo posadzony jest zdrowy. Te trzy może rosły za blisko siebie?
co roku miałem problem z jarmużem (bardzo go obsiadała mszyca i gąsienice) w tym roku eksperymentalnie tego jednego dosłownie namydliłem szarym mydłem,i jakoś przetrwał cały sezon. Chciałbym wierzyć ,że to oprysk z mydła się do tego przyczynił. W przyszłym roku zapewne będę to weryfikował .
@@ogrodekmajsterkowicza na gasiemice dobrze posadzic obok ze dwie kapusty, ponoc wciaga wszystkie robale uwalniajac wlasnie jarmuz. a z drugiej strony jarmuzu posadzilabym rzad cebuli albo\i czosnku
Mówisz o mydle ale nie podajesz jakie mydło ! Podaj czy to szare mydło czy jakie ?
biały jeleń