Mam nadzieję, że miło Was zaskoczyłam kolejnym odcinkiem, a jeszcze bardziej naszym dzisiejszym gościem, i wszystkim tematami jakie poruszyłyśmy! Napiszcie kilka miłych słów, podziękujcie Asi w komentarzu - z pewnością będzie jej bardzo miło! ❤ Dla wszystkich zainteresowanych - jeszcze raz - Janinka in America - czyli linki, gdzie możecie poczytać Asi wpisy, zobaczyć ciekawe miejsca i z pewnością zainspirować się do dalszych podróży po USA: 📌 Instagram: instagram.com/janinka.in.america/ 📌 Facebook: facebook.com/janinkainamerica 📌 Blog: janinkainamerica.com/ 📌 Wywiad dla Interia.pl : wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-polka-mieszkajaca-w-kalifornii-pokazuje-jak-amerykanski-sen-,nId,6474654?fbclid=IwAR0ykWY9lvKEkogKj3EEDsGiWLVmLEoMPzH8UO1Ktx5ioNyt27YUxeGJrzw_aem_AXCYR2ICMyupMbd00XlmJF72EaY-1epW3hxjpd0PYyXKxH5ayTVakjPN8n9XxAolTUFi80-YR0mBs3uVlyjE9JhT
Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Oglądając tego typu wywiady uswiadamiam sobie że wiele osób cały czas szuka tego szczęścia gdzieś indziej, a szczęście tak naprawdę jest w danym miejscu momencie.
Szczęście to stan umysłu , nawet w PL mimo porąbańców w rządzie jaki by nie był można doświadczać szczęścia i poczucia dostatku co nie musi być związane z grubością portfela
Szczęście ma się w sobie,niezależnie, gdzie się mieszka.Tylko trzeba być tego świadomym.Pozdrowienia z Austrii.W 1988 starałam się o wyjazd do USA,ale nie dostałam zielonej karty. Wtedy byłam z tego powodu nieszczęśliwa,a dzisiaj już nie.
Bardzo doceniam to, że jestem i żyję w Polsce i jednocześnie w Europie. Nigdy nie chciałabym pracować za granicą. Jeżdżę po Polsce i wypoczywam w Polsce. Teraz jest tak wszystko rozwinięte, że doceniam to bardzo. Kiedyś trochę zwiedziłam świata i mam porównanie.
Też cenię sobie mieszkanie w Polsce. Przede wszystkim za ...bezpieczeństwo i tego, że pomimo narzekań, mamy w miarę dobry dostęp do służby zdrowia (ja też narzekam, ale porozmawiajcie chociażby z osobami żyjącymi na Wyspach, to docenicie dostęp do lekarzy w Polsce) i darmowej edukacji (co do jej jakości szczególnie na poziomie podstawowym możemy dyskutować, ale nadal aby studiować nie musimy się zapożyczać do końca życia). Jednocześnie uwielbiam wyjeżdżać za granicę i zwiedzać, poznawać nowe kraje, ich kuchnię, przyrodę, kulturę, architekturę. Ale, jak mówię, często nie doceniamy, tego co mamy w Polsce. Bezpieczeństwo i stabilizację. Acha, jeden podstawowy minus: ruski mir i wojnę zaraz za wschodnią granicą.
Minusy życia w PL = krótkie lato , ceny do zarobków co widać nie tylko u nas ale są miejsca gdzie można spędzić zimę lecz na etacie to możesz pomarzyć , tylko self employer ale z głową
@@futuretraveldrone$100 tysięcy na studia to takie słabsze. Gdy ktoś chce studiować na dobrej uczelni lub w dobrym zawodzie to $100 tysięcy zapłaci rocznie.
Super szczery wywiad i szczerość z obu stron za to szanuję Twój kanał 😊 szczęśliwym można być w każdym kraju ważne co się ma w sercu i kim się otaczasz .pozdrawiam
@konvexkonvex witam u nas to dluga historia w Niemczech bylismy tez ale malzonek nie lubil i chcial gdzies indziej i tak trafilismy legalnie do usa.Tu wiele milionow ludzi nie ma ubezpieczenia i jakos sie zyje ,ja w sumie jestem w miare zdrowa, chorym tez panstwo pomaga jak sie ma niskie dochody, pozdrawiam
Bardzo cenię Twoją szczerość i otwartość. Bardzo miłe, sympatyczne dziewczyny jesteście obie! Dobrze, że poruszasz tematy właśnie o prawdziwości i o sztuczności ludzi. Wielu ludzi żyje niestety materialnoscią teraz coraz bardziej i powierzchownie, tym bardziej z krajów w których mieli komplexy niższości. Pozdrawiam Cię i Was Obie serdecznie ❣️ Sandra
@@californijka Bardzo wartościowa rozmowa, dla mnie dużo nieznanych do tej pory rzeczy (kwestia urlopu, pracy 24h/7 dni...). I to prawda, lepiej żałować, że się coś zrobiło, niż żałować, że się nawet nie spróbowało :) Pozdrawiam
Jak sie tak pooglada to juz nie ta Ameryka co kiedys, slumsy,bieda, namioty , brak L4 i te 10dni urloou w roku to jakas porażka.... chyba w Polsce o wiele lepiej...
Wydaje mi sie, ze L4 moze byc, ale tak jak wymiar uropu zalezy od pracodowacy, a nie tak jak w Polsce okreslone jest przepisami kodeksu pracy. Generalnie Ameryka to nie jest kraj swiadczen socjalnych.
@@nergilxx to chyba nie jest regulowane przez panstwo ani Stan, ale zalezy od dobrej woli pracodawcy. W NJ na przyklad to jest tylko I wylacznie dobra wola pracodawcy czy I ile ci da.
tabletka aspiryny kosztuje w szpitalu $80 ja bylem na ER cztery godziny i rachunek prawie $8000 ceny to np.MRI $1300,EKG $600,krew $400 moje ubezpieczenie zaplacilo 80% ja $1100
Californijko, ja i mój szwagier w latach 80 - tych wraz z żonami zgłosiliśmy swoją chęć na wyjazd do USA "była to jakaś zielona loteria?" - lecz nie udało nam się i całe szczęście ?.
@@dorcyb Czy ja wiem. Znam wiele osób które wyjechało z PRL do USA, także z mojej rodziny i mało kto osiągnął tam AmericanDream, Wprawdzie wtedy w USA nie stało się po papier toaletowy, ale tęsknota za krajem, rozbicie rodzin, gówniana praca przy przysłowiowym azbeście. Jak się policzy wszystkie plusy i minusy to szału nie było. Konsumpcjonizm to nie wszytko.
jak tego słucham to tym bardziej doceniam życie w Polsce ! - bezpieczeństwo - robisz co chcesz, kiedy chcesz o dowolnej porze dnia i nocy. praca - taka jak chcesz w zależności jakie masz ambicje i zdolności. służba zdrowia - ta powszechna raczej nie pozwoli ci umrzeć, a ta prywatna zajmie się tobą jak królem i nie doprowadzi cię do bankructwa. strzelaniny - tylko w sylwestra i nowy rok. auta - można kupić za równowartość 2-3 średnich krajowych, w zależności od stanu i klasy auta. dostępność do miast - przejazd w godzinę lub mniej od miasta do miasta. ale to Polska więc mit że jest tu gorzej niż gdzieś tam na zachodzie nadal krąży w świadomości.
To co piszesz jest żałosne. Proszę nie wprowadzaj ludzi w błąd jeśli nigdy nie byłaś w Ameryce. Te światy są nieporównywalne a komfort życia w USA jest bez porównania lepszy niż w Posce. Ale cieszę się , że tak muslisz😅
Poczekaj jeszcze trochę, jak to wszystko zejdzie do Polski , co nasza władza podpisała że przyjmie ,to będziesz się bać wyjść z domu.Skonczy sie bezpieczeństwo i trzeba będzie zapieprzac , żeby ich utrzymać.
Czytam ten komentarz i jestem zdumiona. Również mieszkam w Polsce ale to co przeczytałam nijak się nie ma do tego jak jest. Wiem, to wcześniejszy program i wierzyć mi się nie chce, że w 3 miesiące aż tak się zmieniło. Chyba że nie macie tam Ukraińców. Bezpieczeństwo? Mogę sobie pomarzyć. Od dwóch lat nikt nie wychodzi z domu po zmroku jak nie musi. Nie będę się rozpisywać. Powybijane szyby, ukraińcy strasząc dzieci na placu zabaw, smród i porozbijane butelki. Horror. Teraz czekamy na inżynierów z Afryki. To dopiero będzie czad. Tak, że nie wszyscy w Polsce mają tak fajnie.
Dzięki za kolejny super film, niektórzy tęsknią a inni nie, wy dziewczęta jesteście młode, jeszcze życie przed wami, ja kiedyś marzyłem o mieszkaniu w Califi, ale życie potoczyło się inaczej ale i tak mieszkam w najlepszym miejscu na ziemi z mojej perspektywy, Miłego Dnia
Super wywiad dziewczyny! :) Bardzo milo sie ogladalo - Pozdrowienia z nad wiecznie szarego i deszczowego londynskiego nieba (w tym roku nawet kwiecien jak styczen juz dawno az tak dlugo szaroburo nie bylo ajjjj🤗 !🙃😘 Sylwia
ajjjj to współczuję... ale dla pocieszenia - u nas dziś i jutro 27st.C, a w sobotę ma być tylko 14C i deszcz cały dzień... to dopiero kalifornijka pogoda, co? haha 😄
Czesto Cie ogladam, ale pierwszy raz komentuje. W Polsce zycie na pewno jest bardziej spokojne i czuje sie duzo bardziej bezpiecznie. Wizualnie tez Polska jest ladniejsza i czystsza, moza pochodzic po Starowce, podziwiac piekna architekture i wypic np. dobra kawe w licznych kafejkach w estetycznym wystroju. Mieszkam tu juz dosc dlugo i jak tylko dzieci osiagna pelnoletnosc to wracamy do Europy. Fajne jest tez to ze wszystko jest blisko, mozna wyskoczyc sobie na weekend do Rzymu lub Pragi. No i oczywiscie miejska komunikacja, autobusy, pociagi, da sie zyc bez samochodu. Wiadomo wszedzie mozna znalezc plusy i minusy, najwiekszym minusem dla mnie jest to jak przez te nascie lat zmienila sie mentalnosc Polakow...na gorsze niestety. To co z "zachodu" nie zawsze lepsze To oczywiscie moja opinia. Pozdrawiam obie panie.
@@petroskyrillos O to gratuluje ze fajnie sobie radzicie po powrocie. Zapomnialam wspomniec o lepszej jakosci jedzenia, a to oczywiscie tez bardzo duzy plus. W zeszlym roku oprocz wojazy po Polsce, spedzilismy tydzien na greckiej wyspie Santorini i bylo cudownie, ludzie, atmosfera, jedzenie..polecam! Zycie jest piekne i tak jak piszesz mozna wszystko ogarnac jezeli jest wystarczajaco energii i motywacji, nawet przy niewielkich srodkach. Pozdrawiam.
👋👍Jasne że nas miło zaskoczyłaś,zresztą jak w każdym Twoim materiale zaskakujesz czymś nowym . Obie jesteście super👍😀, tematy na które rozmawiałyście były bardzo ciekawe . Californijka masz coraz lepsze pomysły na filmy👍👍👍😃. Pozdrawiam 👋
Teraz juz jestem pewna, że to nie byłby świat dla mnie! Dziękuję za ten wywiad! Nie byłabym w stanie żyć ze strzelaniem w tle lub bez możliwości swobodnego spacerowania czy jazdy na rowerze! Czułabym się jak w klatce...
pielęgniarki w Polsce nie zarabiają najgorzej, to się dawno zmieniło, ale mentalność ludzi i niewiedza w tym temacie pozostała. Średnio pielęgniarki zarabiają powyżej 5000 zł, a w pandemii wyciagały 4 razy tyle.
Tak tylko bardzo ciężko zatrudnić się w Polsce jako Nowa pielęgniarka. NWZ nie chce płacić za zatrudnienie nowej pielęgniarki . Przerzucają już zatrudnione z oddziału na oddział by oszczędzić pieniądze. Pracuje w Tarnowie i próbowałam w Krakowie. To nie takie proste
moj sasiad o ciemnej skorze co roku mial inny samochod a potem okazalo sie ze nie mial pieniedzy na oplaty za dom bo bank zabral mu dom , taka dziwna mentalnosc pewnych ludzi
W latach 90 to chciałabym pojechać do Stanów. Teraz mam piekny dom, dobrą pracę , ubezpieczenie, piękne auto, 26+ 8 dodatkowego urlopu. Wczasy zagraniczne i sanatorium na upartego. Bez kredytu. Do Stanów pojadę ale na wycieczkę. Jest w kolejce. Pozdrawiam dwie piękne Joanny.
Dziękuję. Dziewczyny jesteście super. Żadna z Was nie słodziła, ani w jedną stronę , ani w drugą. I powiedzenie wszędzie dobrze , a w domu najlepiej. Pozdrawiam. ❤
Byłem 3 miesiące w szpitalu w Teksasie. Podpięli mi xboxa żebym mógł sobie grac. Mój wydatek był ponad 1,000,000 ale że miałem i mam ubezpieczenie mam tylko paręnaście tysięcy do spłacenia. Spłacam ile mogę co miesiąc mam taki plan. Moje ubezpieczenie jest na high diductable więc muszę $10,000 z kieszeni pierw a potem ubezpieczenie płaci 100%.
Dziękuję za komentarz! Jak widać każdy ma inną sytuację, i inne doświadczenia... może jak kiedyś dotrzemy do Texasu, to uda nam się nagrać wspólnie filmik... 😉
Jak zwykle nadganiam materiał i jest go widzę sporo :D Fajna forma rozmowy zdecydowanie urozmaica kanał i fajnie się słucha takich pogawędek. W międzyczasie przeczytałam i polajkowałam wszystkie zasługujące na to komentarze pod materiałem. Czytanie komentów pogłębia perspektywę na dany temat :D
Interesująca rozmowa i bardzo fajny odcinek. Mi się podoba. Pamiętam jak na południu Hiszpanii spotkałem nieco starsze małżeństwo z USA, które mieszkało w LA, Nowym Jorku i byli wręcz zachwyceni Hiszpania, Włochami oraz Francją, twierdząc, że duża część Europejczyków nie docenia swoich krajów a patrzy zbyt różowo na USA. Pamiętam, że mnie też zaskoczyło i to mocno o czym mówicie tutaj, czyli dorabianie po godzinach w dosyć dobrze mogłoby się wydawać płatnych zawodach. On był programistą, który zmienił branże, ona pielęgniarka ale nie pamiętam do końca z jaką licencja czy stopnień. W każdym razie zaczynali w USA od zera, mieli trójkę dzieci. Trochę mnie zamurowało jak powiedział, że często dorabiał i dorabia (trochę mniej) jako barman, robiący różnego rodzaju drinki i pokazy na eventach. Poszliśmy następnie do pobliskiej knajpy, pokazał swoje umiejętności i potwierdzam😁, fakt robienia dobrych i licznych konfiguracji drinków, dlatego głównie tylko tyle zapamiętałem z tej rozmowy😄
Urlopy w Stanach są zależne od pracodawców , ja pracując 16 lat w jednej firmie mam obecnie 25 dni wakacji zaczynajac od 5 dni po przepracowanym roku . Wakacje dostajemy po 1 stycznia każdego roku i dysponujemy jak chcemy w ciągu roku. Co do macierzyńskiego to się zgodzę że jest 3 miesiąca ale gwarantowanego miejsca pracy. Moja żona musiała wrócić do pracy po 3 miesiącach w tym okresie musiała użyć wszystkie swoje wakacje bo pracodawca nie płacił a pracuje w szpitalu na przedmieściach Chicago. Z drugim dzieckiem nie miała wystarczającej ilości wakacji to była na bezpłatnym przez miesiąc czasu.
Film fajnie się ogląda jak jest bardziej spontaniczny i dobrze przygotowany , czytanie pytań , zapominanie pytań i wracanie do nich , takie rzeczy należy wycinać . Dzisiejszy vlogerzy You tube przyzwyczaili nas do, już naprawdę bardzo dobrego poziomu. To nie jest hejt tylko podpowiedź aby się rozwijać na kanale. Oczywiście łączy się to z dużym nakładem pracy , ale tak to jest jak chce się zarabiać pieniądze. Pozdrawiam
W jakich szpitalach Wy dziewczyny byłyście ze takie warunki miałyście? Moja corka dwa razy była tu w Stanach w szpitalu i nigdy takich warunków nie miałyśmy. Ani z wyżywieniem ani z łóżkiem dla mnie. Tylko skromny fotelik do posiedzenia przy córce. Takie warunki o, których mówicie to ja miałam jak mieszkałam we Francji i corka tez tam trafiła do szpitala. Tam właśnie dostałam normalnie łóżko z pościelą, łazienkę w pokoju. Jakimś czasie chcieli córkę wypisać z kontynuacja leczenia antybiotykami w domu. Nie zgodziłam się. Powiedział ze wolę zeby została jeszcze w szpitalu bo ja sobie z nie nie poradzę w domu (w domu nie chciała brać leków). To zostawili nas jeszcze na pare dni. I wiecie co? Nie zapłaciliśmy nic za ten pobyt. 0$, 0€….
Może to zależy od stanu, a nawet i miasta... o tym, że mąż będzie mieć łóżko to widzieliśmy wcześniej, bo przy zapisie do szpitala było 'tour' 😉 ale codzienne menu to był szok, łącznie z tym że wszystko było do wyoboru - ryż biały lub brązowy, ryba albo kurczak, kurczak w sosie takim i takim, 2-3 rodzaje zup do wyboru, sałatki, warzywa, owoce, desery, jogurty, soki, a nawet lody w różnych smakach... 😅😁😉
@@californijka No to rzeczywiście warunki hotelowe. U nas tak nie ma. Ja corka przespała czas posiłku bo była na silnych lekach przeciwbólowych to nic nie dostała bo później już hula kuchnia zamknięta. I była głodna. Nawet nie mogłam jej nic kupić na mieście bo to był wieczór. Jak wyszłam ze szpitala to nie mogłam już wejść bo był zamknięty. I za to gruba kasę zapłaciliśmy. To jest jakaś porażka ten system zdrowotny tutaj.
Wlasnie miedzy innymi ze wzgledu na kosztowna sluzbe zdrowia wybralem Australie. WA to taka wielka Kalifornia, tyle ze pusta, Perth jak San Diego a zycie spokojniejsze. Tylko, ze wszedzie daleko ale do Azji blizej niz do Sydney.
Ludzie, jak wy zyjecie w tej Australii, to przecież nadal wielkie więzienie, tak jak na poczatku jej powstania. Przebywałem trochę w Australii i NZ, nigdy w życiu bym tam się nie przeniósł, zupełna izolacja, tylko pustynia dookoła poza wielkimi miastami. Szybko wracajcie z tego wygnania do Polski, no chyba że macie tam dożywotni wyrok i nie wolno Wam wyjechać. I pomyśleć że my też mieliśmy wybór jechać do Australii na stałe, ale wybraliśmy Kanade na 30 lat, no i tam trochę wiecej cywilizacji, nie takie kompletne więzienie jak Australia. Całe szczeście, jak tylko przeszło sie na emeryturę w wieku 60 lat, to od razu powrót na stałe do Polski, 4 lata temu. Tu jest pełnia życia a dookoła Sami Swoi.
w Chicago jest wielu nas i tez jest taka grupa naszych rodakow co tak bogato w cudzyslowie zyja duzo na kredyt ale my sie nie kolegujemy z takim towarzystwem❤
jak dla mnie zbyt męczące towarzystwo 😅 poza tym my całkowicie do nich nie pasujemy, po po pierwsze - nie mamy nowego iphone'a 😅 po drugie - nie jeździmy teslą 😅 a po trzecie - uwielbiam dresy, czapki i ubrania z wyprzedaży za kilka dolców!
Kiedyś nie było pracy hybrydowej. O zdalnej nie mówię już w ogóle. Chodziło sie do biura codziennie, dzień w dzień. Fakt, w Polsce jest L4 i 26 dni urlopu rocznie, ale też zarabiamy średnio 1/3 tego, co Amerykanie... Dzis pracuję w 99.5% czasu zdalnie i nie wyobrażam sobie codziennego jeżdżenia do pracy, choc pracowałem tak przez ponad 10 lat wcześniej. Pracodawcy w to graj, bo nie musi zapewniać mi stałego miejsca w biurze, nie musi zapewniac parkingu (formalnie nie musiał, ale dbał o to, żeby jednak dało sie do godziny rozpoczęcia pracy zaparkować koło biurowca).
@@adamcocy286 W przeliczeniu na dolary. Nie mówię, że w Polsce żyję się gorzej. Przeciętny poziom życia uwzględniając nie tylko aspekt finansowy jest nawet wyższy w Polsce niż w USA.
jak masz taki zawod, że możesz to fajnie. Ja np. muszę udać sie do pracy bo pracuję zespołowo więc no nie ma szans by orkiestra zagrała "z domu " haha. Poza tym gdy był lockdown i zamknieto nam zakład (instytucję kultury )- byłó bardzo ciezko psychicznie, bez kontraktu z ludzmi, bez rozmów, bez towarzystwa . Ale znowu praca w dużym zespole, nie jest dla każdego
Pani Asiu my mieszkamy w Glenview il jaszcze nic nas coś takiego nie spotkało jak strzelanina mieszkaliśmy parę lat na północy Chicago i też był spokój a jesteśmy już w Stanach 44 lata znam Kalifornię dzięki mojej córce kutra mieszkała przy 10000 santa Monica blvd Było spokojnie nie wiem jak teraz Szok że słyszę o strzelaninach tak blisko domu smutno mi że taki piękny kraj i tak idzie w dół Proszę uważajcie na cureczke bo jest śliczna Serdecznie Was obie Panie pozdrawiam będzie lepiej musi być ♥️♥️♥️
Niestety widzieliśmy już kilka akcji policyjnych, jednak nigdy nie czuliśmy zagrożenia... i nie czujemy się tu niebezpiecznie aby na przykład podejmować decyzję o wyprowadzce... Pani córka mieszka w dobrej dzielnicy, znam rejony bo mamy kawałek dalej znajomych. Pozdrawamy również! ♥
Pozdrawiam gorąco obie Panie. Oglądałem wywiad z wielkim zainteresowaniem I pewnego rodzaju sentymentem. Moja Mama pochodziła również z Białegostoku, a konkretnie z dzielnicy o nazwie Starosielce. Pamiętam doskonale wyjazdydo kuzynostwa, jedna z kuzynek miała na imię Joanna, wszyscy zdrobniali to na Asia. Bialystok, czy może w ogóle Podlasie był tą częścią Polski, z ktorej wielu jechało za ocean. Ponieważ moje dzieciństwo przypadało na okres PRL wychowalem się na wczesnych serialach z USA Dr Kildare i niezapomniana Bonanza. Pamiętam jak dzisiaj wizyty u sąsiadów gdzie zbieraliśmy się aby obejrzeć Bonanze i rzucić okiem na bajeczne " ciuchy" lub karty swiatecze, które przyszły właśnie od cioci że Stanów. Mimo, że mieszkam w Australii od 43 lat trudno mi jest zaakceptować negatywne zmiany na całym Zachoodzie, a szczególnie tam. To trochę tak jakby nasz ulubiony zawodnik, na którego zawsze stawialiśmy i był faworytem jest tylko wspomnieniem tym kim był kiedyś. Nie ma żadnej szansy, bo stracił wszystko klasę, zdrowie i pieniądze. Kalifornia to niestety stan, z którego ludzie przenoszą się w inne regiony kraju. Nie pomaga tu obraz, który mozolnie krępowała fabryka snów z Hollywood, dzisiaj odstrasza dantejskimi scenami rozboju z LA czy San Francisco gdzie codziennością stały się obozy bezdomnych żyjących na ulicach, w ilosciachbnacznie wiekszych niz w latach 70 w najgorszych slunlmsach Trzeciego swiata. Gorące uściski dla obu Pań z Australii.🎉
Hi właśnie złamałam nogę i już 4 rydz jestem uziemiona 🫣 prawa noga zatem o prowadzeniu auta nie ma mowy - żeby nie przyjaciele nie wiem jak bym sobie dała radę ! Miałam na ta nogę również operacje w publicznym szpitalu w Chicago i mogę książkę napisać - 😮 Buziaki pozdrawiam z kanapy ❤
Niemożliwe, a Pan w komentarzu zaraz obok pisze że ludzie z niepełnosprawnością mają tu lepiej niż w Polsce, nawet jeśli mieszkają na pustyni... 🥴😅🤦♀️ Oczywiście pozdrawiam serdecznie i życzę szybkiego powrotu do normalności... ❤️😘
Ludzie trochę nie rozumieją, że każdy ma inną sytuację i inne doświadczenia, ale do poprawiania i pouczania pierwsi... szkoda że mieszkasz tak daleko, bo chętnie bym usiadła z Tobą na kanapie by nagrać o Twoich doświadczeniach ze szpitala... 😉 Ściskam! ❤️
Naprawdę z dużą uwagą i ciekawością wysłuchałem Waszej rozmowy dziewczyny. Jest nie tylko ciekawa ale i pouczająca. Pamiętam, jako chłopak właśnie tak wyobrażałem sobie Amerykę. Wszyscy mają pięknie urządzone domy. Dwa samochody. Mają dobrze płatną pracę. Żyją beztrosko i większość czasu spędzają z rodziną. O dziwo taki obraz wyłaniał się z filmów amerykańskich emitowanych w czasach szarego PRLu.
A propos palenia papierosów to pamiętam jak mnie uderzyło to, jak dużo ludzi pali papierosy we Francji, a dokładnie podczas 10 dniowego pobytu w Paryżu. Może dlatego że zawsze myślałem, że w krajach zachodniej Europy mniej ludzi pali niż w Polsce.
Takie same warunki miałam w szpitalu w Holandii. Miałam podstawowe ubezpieczenie, a poród bliźniaczy z komplikacjami kosztował mnie dodstkowo dokładnie 0 euro. System ubezpieczeń w USA to jeden wielki scam. Niedawno czytałam komentarz jednej osoby, która napisała, że bez ubezpieczenia pobyt w szpitalu sam szpital wycenił na 2500 dolarów. Ten sam pobyt ubezpieczalnia na ponad 10 tysięcy, czyli nie dość, że opłacasz miesięcznie ubezpieczenie to jeszcze z własnej kieszeni trzeba dopłacić więcej. Zwykły scam.
Jeśli miałbym wyjechać do Usa, to tylko do Kalifornii, a najchętniej do Los Angeles, i tak jak Asia powiedziała, lepiej spróbować i nawet żałować niż do końca życia żałować, że się nie spróbowało. Bardzo ciekawa rozmawa. Pozdrawiam!
Mam pomysł aby Twój kanał miał więcej wyświetleń. Myślę, że za 300$ zgodzi się na wywiad jakaś ładna dziewczyna z Figueroa Street. My widzowie wymyślimy około 20 pytań dla tej dziewczyny a Ty przeprowadzisz wywiad. Koszt tych 300$ odbijesz w przyszłości w wyświetleniach filmów. No wiem, że możesz nie być do końca przekonana do tego pomysłu ale my widzowie tego chcemy a Ty też na takim filmie zyskasz w przyszłości.
Piotrze - jesteś bardzo kreatywny, ale mam lepszy pomysł! 😁 Przylecisz do LA, ja Cię nawet odbiorę z lotniska i nawet zawiozę na tą słynną Figueroa Street (skoro tak Ci się marzy ) i pokażesz mi jak to się nagrywa takie vlogi z ładnymi dziewczynami stojącymi na ulicy, a później jeszcze pokażesz mi jak te 300 dolców odbija się w przyszłości w wyświetleniach filmów! hahaha 😂😂😂 wchodzisz w to? Ps. 'my widzowie tego chcemy' totalny HIT! 💪🤪 Zdecydowanie UWIELBIAM! 😁
@@californijka Dziękuję za zaproszenie ale bilety w obie strony do LA z Polski to minimum 5000zł a Ty jesteś na miejscu. Czy mogłabyś w drodze wyjątku dla nas pozwolić swojemu mężowi przeprowadzić taki wywiad?
Ciesze sie że wspomniałaś o ubezpieczeniu kosztów leczenia 🙂 bo słyszałam już o horrorach ; myślę że obecnie chyba na 1 mln zł na osobę i jesli sa choroby przewlekłe tez zaznaczyć , jest zwyżka , ale jak dostałoby się rachunek później ,to już lepsze to ubezpieczenie
Jezeli ta dziewczyna mowi ze szkoly w Orange County sa lepsze niz w LA County to tez nie ma racji. Harvard-Westlake, Loyola, etc. to dobre szkoly srednie, colleges/universities to UCLA, USC ktore sa w LA County. Ona wybrala zamieszkanie w Santa Ana ktore jest szczegolnie niebespiecznym miejscem i jak wspomniala jest to miesjce zamieszkiwane przede wszystkim przez Latynosow. Wynajm/rent jest tam zdecydowanie nizszy niz w LA na przyklad w dzielnicy Brentwood, Pacific Palisades, czy Beverly Hills. Nawet w San Fernando Valley w Encino czy Sherman Oaks jest drozej niz w Santa Ana. W OC sa miejsca jak Newport Beach, Huntington, etc ktore potrafia byc drogie, ale trudno mowic ze w OC jest drozej. Zycie "na czarno" w USA rzeczywiscie nie jest najlepszym rozwiazaniem, ale sa rozne legalne sposoby aby dac sobie rade nawet bez "papierow." Wszystko zalezy od odpornosci psychicznej i samozaparcia, wazne aby nie popasc w konflikt z prawem. Wowczas ta osoba jest na radzrze wladz i moze byc wyrzucona. Zwykle bez popelnienia przestepstwa ludzie nie sa poszukiwani i deportowani.
Wszystko sprowadza się do jednego:"Ameryka to nie lepsza Polska". Jest to inny kraj i trzeba to wziąć pod uwagę kiedy się planuje wyjazd. Inne nie znaczy gorsze, a często dużo lepsze. Pozdrawiam.
Szanowne panie, ta wizja zycia w Californii i pracy tutaj jest pokazana z perspektywy osoby ktora tutaj dopiero przyjechala. W CA sa rozne prace i maja one rozne benefits. Szczegolnie w CA po urodzeniu dziecka nawet mezczyzni maja wolne (bounding) i to przez dlugi okres czasu. Ta dziewczyna nie wie jeszcze o tym bo nie ma kwalifikacji i doswiadczenia aby pracowac w takiej pracy. Na osobe ktora dopiero tu przyjechala to i tak nie jest zle. Jezeli nowi immigranci potrafia sie tu utrzymac, mieszkac w godnych warunkach i pracowac to nie jest zle. Teraz prosze sobie wyobrazic ze ktos skonczyl tu szkole, studia i jest "professional" to jego standard zycia bylby wyzszy. Ja absolutnie nikogo nie krytykuje, ale jezeli ktos nie ma wiekszych ambicji i wykonuje podstwowa prace wiec trudno wymagac aby mogl miec duzy dom, drogi samochod i sporo pieniedzy. Ze swojej strony nalezy stawiac przed soba (nie przed kims innym) wysokie cele i do nich zmierzac co wymaga poswiecenia, ale na dluga mete jest to warte.
Dlatego na samym końcu dodałam, że należy pamiętać iż wszystko jest na bazie naszych doświadczeń, a każda inna osoba zaproszona przed kamerę będzie mówić co innego, bo ma inne życie, i inną historię... mam nadzieję że to zdążyłeś usłyszeć... 😉
@@californijka tak, mieszkam w Brentwood Park, ale nie ma potrzeby abym się pojawił przed kamerami. Chętnie natomiast kiedy mam chwilę wolnego czasu oglądam twoje videos. Czasem coś tam skomentuje ale są to ograniczone możliwości. Życzę powodzenia.
@@californijka zgadza się. Twoją wiadomość jest zawsze pozytywna i bardzo obiektywna. Oryginalnie zwróciłem uwagę na twój kanał kiedy wraz z innymi pomogłaś bezdomnemu Polakowi który spał kolo polskiego konsulatu. Zrobiłaś dużo dobrej pracy pomimo że byli tacy którzy tego nie dostrzegali.
@@benz500rDziekuje,zgadzam sie z toba,to jest inna emigracja,my przyjezdzajac 40 ,35 lat temu zalczylismy calkiem inaczej nasza droge,wdzieczna jestem za wszystko co dala mi Canada,oczywiscie nasza praca,po malutku do gory,pokonczlo sie College,lepsze prace,dzieci pokonczyly studja,pracujac jednoczesnie,pracujacuja,maja balans zyciowy,nie tylko pracuja ale uzywaja zycia tez, Canada to moj kraj,Pozdrawiam .😊
10 dni urlopu? Czesto tylko 5 dni w pierwszym roku, po juz troche wiecej ok.10. Nie znam nikogo kto by mial 3 miesiace macierzynskiego, 6tygodni juz tak.
Ameryka to jest dno. Nie wiem czym się zachwycać. Chodzić po 4ulucach jak na spacerniaku, brak ubezpieczenia, bezdomnych jest tyle że głowa boli. Można polecieć zobaczyć, na raz, i tylko tyle.
@@she_118to już wiesz dlaczego w filmach amerykańskich morduje się przede wszystkim na parkingach samochodowym. To jedyna okazja, żeby zobaczyć „żywego” człowieka😂
W takim razie smacznej kawy i przyjemnego oglądania! 😊 W sumie to jestem ciekawa, który filmik Cię bardziej zainteresuje - wczorajszy czy dzisiejszy? 😉
@@californijka Chyba nie ma "bardziej" bo interesuję się praktycznie wszystkim.Jest taka szansa ,że mógłbym więcej wymienić Stanów i miast w USA niż urodzony tam Amerykanin.Nie będę się dokładnie rozpisywał. Moja żona jest z Ameryki Środkowej i pokłóciłem się kiedyś z nią bo się obruszyłem,że historę jej Kraju znam lepiej od niej i to ona powinna powiedzieć coś a nie ja.Żona kazała mi spadać bo nie jest historyczką.(Jest zgoda).Ja na pasożyta z każdego filmu pobiorę sobie potrzebną mi wiedzę.
Jezeli ktos ma ubezpieczenie medyczne HMO to nic nie placi (albo prawie nic). Ja kilka lat temu mialam powazna operacje , koszt byl ponad 140 tysiecy dolarow ale zaplacilam zero.
Fajny wywiad!! 10 dni urlopu brzmi fatalnie ja mam 26 w Polsce i narzekam🤣 Ale zastanawiam się jak ktoś zachoruje na powiedzmy grypę to co robi?? nie dostanie L4??🤔
W stanach nie ma czegoś takiego jak l4. Jak jestes chora to idziesz do pracy a jak nie możesz to bezpłatne wolne, po którym miejmy nadzieję będziesz mieć gdzie wrócić...
@@SawomirKotarskiw skrocie: ma przej***ne 😊 poczytaj na necie jak to wyglada w USA, l4 na siebie czy chore dziecko praktycznie nie istnieje. Ta Joanna ma mega szczescie, ze dostala 3 dni chorobowego na rok. Jak na Stany to turbo luksus.
@@Oklahoma534 To chory system. Jak masz małe dziecko chore to co idziesz na bezpłatne? I modlisz się żeby Cię nie zwolnili?🤔 U nas w urzędzie ludzie 3 tyg. na L4 potrafią siedzieć😂
Mam nadzieję, że miło Was zaskoczyłam kolejnym odcinkiem, a jeszcze bardziej naszym dzisiejszym gościem, i wszystkim tematami jakie poruszyłyśmy!
Napiszcie kilka miłych słów, podziękujcie Asi w komentarzu - z pewnością będzie jej bardzo miło! ❤
Dla wszystkich zainteresowanych - jeszcze raz - Janinka in America - czyli linki, gdzie możecie poczytać Asi wpisy, zobaczyć ciekawe miejsca i z pewnością zainspirować się do dalszych podróży po USA:
📌 Instagram: instagram.com/janinka.in.america/
📌 Facebook: facebook.com/janinkainamerica
📌 Blog: janinkainamerica.com/
📌 Wywiad dla Interia.pl : wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-polka-mieszkajaca-w-kalifornii-pokazuje-jak-amerykanski-sen-,nId,6474654?fbclid=IwAR0ykWY9lvKEkogKj3EEDsGiWLVmLEoMPzH8UO1Ktx5ioNyt27YUxeGJrzw_aem_AXCYR2ICMyupMbd00XlmJF72EaY-1epW3hxjpd0PYyXKxH5ayTVakjPN8n9XxAolTUFi80-YR0mBs3uVlyjE9JhT
Takie tam...spotkały sie dwie trajkotki i pieprzą trzy po trzy o doopie marynie...
Dobra energia w tym wideo, dużo szczerości, bez owijania ;) miło było posłuchać.
Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Oglądając tego typu wywiady uswiadamiam sobie że wiele osób cały czas szuka tego szczęścia gdzieś indziej, a szczęście tak naprawdę jest w danym miejscu momencie.
Szczęście to stan umysłu , nawet w PL mimo porąbańców w rządzie jaki by nie był można doświadczać szczęścia i poczucia dostatku co nie musi być związane z grubością portfela
Szczęście ma się w sobie,niezależnie, gdzie się mieszka.Tylko trzeba być tego świadomym.Pozdrowienia z Austrii.W 1988 starałam się o wyjazd do USA,ale nie dostałam zielonej karty.
Wtedy byłam z tego powodu nieszczęśliwa,a dzisiaj już nie.
Szczęście to np. docenienie dotychczas sprawnych palców, gdy się zerwie ścięgno w jednym z nich ;)
Aż mi się ciśnie na usta tytuł książki "Alchemik"Paula Coelho
Bardzo doceniam to, że jestem i żyję w Polsce i jednocześnie w Europie.
Nigdy nie chciałabym pracować za granicą.
Jeżdżę po Polsce i wypoczywam w Polsce.
Teraz jest tak wszystko rozwinięte, że doceniam to bardzo.
Kiedyś trochę zwiedziłam świata i mam porównanie.
U mnie odwrotnie. Wyjechalem,z kraju I jak czasem przylatuje do Polski licze dni do wyjazdu
Też cenię sobie mieszkanie w Polsce. Przede wszystkim za ...bezpieczeństwo i tego, że pomimo narzekań, mamy w miarę dobry dostęp do służby zdrowia (ja też narzekam, ale porozmawiajcie chociażby z osobami żyjącymi na Wyspach, to docenicie dostęp do lekarzy w Polsce) i darmowej edukacji (co do jej jakości szczególnie na poziomie podstawowym możemy dyskutować, ale nadal aby studiować nie musimy się zapożyczać do końca życia). Jednocześnie uwielbiam wyjeżdżać za granicę i zwiedzać, poznawać nowe kraje, ich kuchnię, przyrodę, kulturę, architekturę. Ale, jak mówię, często nie doceniamy, tego co mamy w Polsce. Bezpieczeństwo i stabilizację. Acha, jeden podstawowy minus: ruski mir i wojnę zaraz za wschodnią granicą.
Minusy życia w PL = krótkie lato , ceny do zarobków co widać nie tylko u nas ale są miejsca gdzie można spędzić zimę lecz na etacie to możesz pomarzyć , tylko self employer ale z głową
Dokładnie . Jak ma się pieniądze to Amerykę można zrobić w Polsce i zawsze jestem u siebie 😄 .
Polska w.porowniu do Francji ,Wloch,Hiszpani jest po prostu brzydka
Dziękuję za to nagranie :) nawet nie wiesz jak jest ważne...
Asis jest super.Obie Jesteście super.Bardzo dobry materiał.Dużo informacji:)
Ten swiat to jeden wielki oboz pracy
Ja to nazywan wspolczesnym niewolnictwem.
Wystarczy kredyt na studia 100tys $ i kredyt na dom 600 tys $ i jesteś udupiony do śmierci
@@futuretraveldrone Na szczescie tylko do smierci :)
@@futuretraveldrone$100 tysięcy na studia to takie słabsze. Gdy ktoś chce studiować na dobrej uczelni lub w dobrym zawodzie to $100 tysięcy zapłaci rocznie.
@@dorotamaty888 Optymista :)
Super szczery wywiad i szczerość z obu stron za to szanuję Twój kanał 😊 szczęśliwym można być w każdym kraju ważne co się ma w sercu i kim się otaczasz .pozdrawiam
Dokładnie tak! Pięknie napisane! ❤
Dzięki za autentyczność i przyziemne mówienie! Wszystkiego dobrego!
Super wywiad. Fajny gość, ładny plener w tle. Takie dobre kompedium o Ameryce. Dziękuję za szczerość. Jesteście wspaniałe. Pozdrawiam 😀
Dziękujemy za miłe słowa!
Moja siostrzyczka kochana ❤️❤️ 🔥🔥
Fajnie posłuchać historii które znam.
Nie ściemnia potwierdzam ❤️🔥👊🐟
U ha ha
Rewelacyjna, szczera rozmowa 🙂Bardzo przyjemnie się Panią Joasię słuchało 🙂👍
to sa realia zycia w usa, tez mieszkalam 30 lat bez zadnego ubezpieczenia maz mial z pracy ubezpieczenie tylko dla niego
@konvexkonvex witam u nas to dluga historia w Niemczech bylismy tez ale malzonek nie lubil i chcial gdzies indziej i tak trafilismy legalnie do usa.Tu wiele milionow ludzi nie ma ubezpieczenia i jakos sie zyje ,ja w sumie jestem w miare zdrowa, chorym tez panstwo pomaga jak sie ma niskie dochody, pozdrawiam
Aha czyli mężuś chciał do USA ale Tobie już ubezpieczenia nie wykupił ,wypadki chodzą po ludziach
Bardzo cenię Twoją szczerość i otwartość. Bardzo miłe, sympatyczne dziewczyny jesteście obie! Dobrze, że poruszasz tematy właśnie o prawdziwości i o sztuczności ludzi. Wielu ludzi żyje niestety materialnoscią teraz coraz bardziej i powierzchownie, tym bardziej z krajów w których mieli komplexy niższości. Pozdrawiam Cię i Was Obie serdecznie ❣️ Sandra
A ja jak zwykle dziękuję za obecność i komentarz! Pozdrawiam również! ❤
@@californijka Bardzo wartościowa rozmowa, dla mnie dużo nieznanych do tej pory rzeczy (kwestia urlopu, pracy 24h/7 dni...). I to prawda, lepiej żałować, że się coś zrobiło, niż żałować, że się nawet nie spróbowało :) Pozdrawiam
Co dwie Aśki to nie jedna... Pozdrawiam i dziękuję Aśkom...☺
haha 😅 częściej przydałaby mi się Aśka, Kaśka lub jakaś Baśka do zrobienia takiej fajnej życiowej pogawędki... 😊 szkoda że ta tak daleko mieszka! 😊
@@californijka Fajny materiał wyszedł, Aśka 2.0 niezły fart w życiu👍.
witam was!dziekuje za super odcinek!
Ja też jestem wegetarianinem. Od ponad 30 lat.
Pozdrawiam Asia,dzieki za nowy odcinek,mieliscie inna droge emigracji ale to dobrze,duzo szczescia,milego dnia droga.Kciuk w gore.❤😊
Bardzo ciekawy filmik dużo można się dowiedzieć ciekawostek o życiu w USA😊
Jak sie tak pooglada to juz nie ta Ameryka co kiedys, slumsy,bieda, namioty , brak L4 i te 10dni urloou w roku to jakas porażka.... chyba w Polsce o wiele lepiej...
Wydaje mi sie, ze L4 moze byc, ale tak jak wymiar uropu zalezy od pracodowacy, a nie tak jak w Polsce okreslone jest przepisami kodeksu pracy. Generalnie Ameryka to nie jest kraj swiadczen socjalnych.
@@justines8160 pewnie każdy Stan ma inaczej
@@justines8160 ja mam 26 dni urlopu plus 8 dni dodatkowego
@@nergilxx to chyba nie jest regulowane przez panstwo ani Stan, ale zalezy od dobrej woli pracodawcy. W NJ na przyklad to jest tylko I wylacznie dobra wola pracodawcy czy I ile ci da.
@@justines8160 pewnie tak
Fajny ciekawy materiał pozdrawiam was👍
Super się Was oglądało Drogie Panie. Pozdrowienia z dawnego kraju 😊
Dziękujemy za obecność i pozdrawiamy również! 😉
Koszty leczenia w usa są wzięte z powietrza. Pracownicy służby zdrowia u nich to gwiazdy rocka.
tabletka aspiryny kosztuje w szpitalu $80
ja bylem na ER cztery godziny i rachunek prawie $8000 ceny to np.MRI $1300,EKG $600,krew $400 moje ubezpieczenie zaplacilo 80% ja $1100
Ciekawie ile kosztuje usunięcie zęba lub plomba..
@@vellvell8371 wisdom/nasz madrosci 2x + narkoza ,anestezjolog etc to okolo $6K tyle moja corka (czyli ja 😛)dostala do zaplacenia.
Bo ze stanow wywodzi sie cala bigfarma, to i dbają o swoich ziomków, żeby procedury i leczenie było zgodne z planem pomyslodawcy.
naprawdę fajny odcinek❤👍
Miło nam! ☺
Californijko, ja i mój szwagier w latach 80 - tych wraz z żonami zgłosiliśmy swoją chęć na wyjazd do USA "była to jakaś zielona loteria?" - lecz nie udało nam się i całe szczęście ?.
A mi się udało, na szczęście 😉😉Loteria wizowa, prawie co roku się odbywa.
Jesteś w dużym błędzie . Wtedy była ogromna przepaść pomiędzy Polską a Ameryką -to byl american dream
@@dorcyb Wiem, ale było minęło. To się spieprzyło na moich oczach i dalej się pogrąża !.
@@dorcyb Czy ja wiem. Znam wiele osób które wyjechało z PRL do USA, także z mojej rodziny i mało kto osiągnął tam AmericanDream, Wprawdzie wtedy w USA nie stało się po papier toaletowy, ale tęsknota za krajem, rozbicie rodzin, gówniana praca przy przysłowiowym azbeście. Jak się policzy wszystkie plusy i minusy to szału nie było. Konsumpcjonizm to nie wszytko.
Bardzo ciekawy wywiad 😊
Interesujące są spotkania i rozmowy z innymi ludźmi 👍🤗
Chciałabym więcej, i częściej ale mało kto chce wystąpić przed kamerą... 😉
Super sympatyczny wywiad gratulacje pozdrawiam cala rodzinke mala sliczna ksiezniczke ...
I to rozumiem tak się powinno rozmawiać dziękuję i pozdrawiam
👍😊
piekny wywiad super rozmowa na luzie o rzeczywistosci super
Super wywiad serdecznie pozdrawiam ❤
Nigdy bym nie chciala mieszkac w USA. Kraj piekny ale warunki zycie i styl dziekuje bardzo
Bardzo fajny wywiad!
Pozdrawiamy obie Asie ❤️
Dziękujemy za obecność! 😘😘
Fajnie sie tego słucha jak majsterkuję przy swoim rowerze
Tymczasem ja słucham ludzi z YT będąc w kuchni i gotując... 😉
świetny odcinek! :)
Joasiu, jak zwykle, oglądałam z przyjemnością i zainteresowaniem jednocześnie.
Ciekawie się was dwie ogląda 😊
Dziękuję! 😊
jak tego słucham to tym bardziej doceniam życie w Polsce ! - bezpieczeństwo - robisz co chcesz, kiedy chcesz o dowolnej porze dnia i nocy. praca - taka jak chcesz w zależności jakie masz ambicje i zdolności. służba zdrowia - ta powszechna raczej nie pozwoli ci umrzeć, a ta prywatna zajmie się tobą jak królem i nie doprowadzi cię do bankructwa. strzelaniny - tylko w sylwestra i nowy rok. auta - można kupić za równowartość 2-3 średnich krajowych, w zależności od stanu i klasy auta. dostępność do miast - przejazd w godzinę lub mniej od miasta do miasta. ale to Polska więc mit że jest tu gorzej niż gdzieś tam na zachodzie nadal krąży w świadomości.
To co piszesz jest żałosne. Proszę nie wprowadzaj ludzi w błąd jeśli nigdy nie byłaś w Ameryce. Te światy są nieporównywalne a komfort życia w USA jest bez porównania lepszy niż w Posce. Ale cieszę się , że tak muslisz😅
Poczekaj jeszcze trochę, jak to wszystko zejdzie do Polski , co nasza władza podpisała że przyjmie ,to będziesz się bać wyjść z domu.Skonczy sie bezpieczeństwo i trzeba będzie zapieprzac , żeby ich utrzymać.
I masz prawo do urlopu. Duzo wolnych dni od pracy:)
@@she_118 - no właśnie. Średnio pracuje 140 - 160 dni w roku.
Czytam ten komentarz i jestem zdumiona. Również mieszkam w Polsce ale to co przeczytałam nijak się nie ma do tego jak jest. Wiem, to wcześniejszy program i wierzyć mi się nie chce, że w 3 miesiące aż tak się zmieniło. Chyba że nie macie tam Ukraińców. Bezpieczeństwo? Mogę sobie pomarzyć. Od dwóch lat nikt nie wychodzi z domu po zmroku jak nie musi. Nie będę się rozpisywać. Powybijane szyby, ukraińcy strasząc dzieci na placu zabaw, smród i porozbijane butelki. Horror. Teraz czekamy na inżynierów z Afryki. To dopiero będzie czad. Tak, że nie wszyscy w Polsce mają tak fajnie.
Fajnie się słuchało
Ciekawa rozmowa, pozdrowienia dla was 😊
Pozdrawiamy również!😊
Wy po prostu lubicie adrenalinę i dlatego tam walczycie o życie ale wrócicie do Polski choćby na starość 😊
Takie żony Holywoodu.
Bardzo fajny odcinek
Pozdrawiam i ściskam cieplutko obie Asie ,z Zurychu
❤️
Dzięki za kolejny super film, niektórzy tęsknią a inni nie, wy dziewczęta jesteście młode, jeszcze życie przed wami, ja kiedyś marzyłem o mieszkaniu w Califi, ale życie potoczyło się inaczej ale i tak mieszkam w najlepszym miejscu na ziemi z mojej perspektywy, Miłego Dnia
Kolejny świetny filmik
Dziękuję! 😉
Pozdrowienia dla najlepszej Pani przewodnik💪
Dzięki Asiu i Asiu good talk ;-)
Dziękujemy.
Ależ Ty szalejesz ostatnio! 😁 Oczywiście bardzo dziękuję i doceniam! 🙏❤
@@californijka na marchewki dla Miłuszki...😁.
@@r7w867 lubi i to bardzo! 🥕🥕🥕 tylko że muszą być małe i słodkie, z targowiska, a nie z marketu... wie co dobre! 😊
to za mało chyba...
@@r7w867spokojnie starczy - wiązka tych mini marchewek na targu $2-3 😊
super ten film bardzo ciekawy
Super wywiad dziewczyny! :) Bardzo milo sie ogladalo - Pozdrowienia z nad wiecznie szarego i deszczowego londynskiego nieba (w tym roku nawet kwiecien jak styczen juz dawno az tak dlugo szaroburo nie bylo ajjjj🤗 !🙃😘 Sylwia
ajjjj to współczuję... ale dla pocieszenia - u nas dziś i jutro 27st.C, a w sobotę ma być tylko 14C i deszcz cały dzień... to dopiero kalifornijka pogoda, co? haha 😄
Czesto Cie ogladam, ale pierwszy raz komentuje. W Polsce zycie na pewno jest bardziej spokojne i czuje sie duzo bardziej bezpiecznie. Wizualnie tez Polska jest ladniejsza i czystsza, moza pochodzic po Starowce, podziwiac piekna architekture i wypic np. dobra kawe w licznych kafejkach w estetycznym wystroju. Mieszkam tu juz dosc dlugo i jak tylko dzieci osiagna pelnoletnosc to wracamy do Europy. Fajne jest tez to ze wszystko jest blisko, mozna wyskoczyc sobie na weekend do Rzymu lub Pragi. No i oczywiscie miejska komunikacja, autobusy, pociagi, da sie zyc bez samochodu. Wiadomo wszedzie mozna znalezc plusy i minusy, najwiekszym minusem dla mnie jest to jak przez te nascie lat zmienila sie mentalnosc Polakow...na gorsze niestety. To co z "zachodu" nie zawsze lepsze To oczywiscie moja opinia. Pozdrawiam obie panie.
Pozdrawiam również, i dziękuję za komentarz!
@@petroskyrillos O to gratuluje ze fajnie sobie radzicie po powrocie. Zapomnialam wspomniec o lepszej jakosci jedzenia, a to oczywiscie tez bardzo duzy plus. W zeszlym roku oprocz wojazy po Polsce, spedzilismy tydzien na greckiej wyspie Santorini i bylo cudownie, ludzie, atmosfera, jedzenie..polecam! Zycie jest piekne i tak jak piszesz mozna wszystko ogarnac jezeli jest wystarczajaco energii i motywacji, nawet przy niewielkich srodkach. Pozdrawiam.
@@petroskyrillos 👍
Super Vlog Pozdrawiam 😘♥️🤗
świetny odcinek
👋👍Jasne że nas miło zaskoczyłaś,zresztą jak w każdym Twoim materiale zaskakujesz czymś nowym . Obie jesteście super👍😀, tematy na które rozmawiałyście były bardzo ciekawe .
Californijka masz coraz lepsze pomysły na filmy👍👍👍😃.
Pozdrawiam 👋
Miło mi! 😊 W takim razie do zobaczenia w kolejnym odcinku! 😉
@@californijkaOczywiście że do zobaczenia🫵👍
Dziękuję bardzo za ten cenny przekaz 😮😮😮🎉🎉🎉❤❤❤
Długa ale bardzo fajna rozmowa,odsłuchałam na 3 razy 😊pozdrawiam😊
Pozdrawiam Was kobietki 😊 świetna pogawędka ❤
Dobrze się słucha prawda? 😊❤
Bardzo dobrze się słucha tego wywiadu 😉👍 Trzymajcie się dziewczyny, pozdrawiam serdecznie
Mąż się napatoczył hehe 😂 fajny odcinek! Dziękuję i pozdrawiam ❤
Teraz juz jestem pewna, że to nie byłby świat dla mnie! Dziękuję za ten wywiad! Nie byłabym w stanie żyć ze strzelaniem w tle lub bez możliwości swobodnego spacerowania czy jazdy na rowerze! Czułabym się jak w klatce...
Dziękuję. 🇵🇱🍬❤️
pielęgniarki w Polsce nie zarabiają najgorzej, to się dawno zmieniło, ale mentalność ludzi i niewiedza w tym temacie pozostała. Średnio pielęgniarki zarabiają powyżej 5000 zł, a w pandemii wyciagały 4 razy tyle.
Tak tylko bardzo ciężko zatrudnić się w Polsce jako Nowa pielęgniarka. NWZ nie chce płacić za zatrudnienie nowej pielęgniarki . Przerzucają już zatrudnione z oddziału na oddział by oszczędzić pieniądze. Pracuje w Tarnowie i próbowałam w Krakowie. To nie takie proste
10k już mają po wielu latach. Jest ok!
moj sasiad o ciemnej skorze co roku mial inny samochod a potem okazalo sie ze nie mial pieniedzy na oplaty za dom bo bank zabral mu dom , taka dziwna mentalnosc pewnych ludzi
tzn murzyn czy ciapaty ?
@@mariankoniuszko9548Nieważne, ważne że mimo wszystko mądrzejszy od ciebie.
Dosyc popularny sposob na zycie. Na koniec bezdomnosc.
W latach 90 to chciałabym pojechać do Stanów. Teraz mam piekny dom, dobrą pracę , ubezpieczenie, piękne auto, 26+ 8 dodatkowego urlopu. Wczasy zagraniczne i sanatorium na upartego. Bez kredytu. Do Stanów pojadę ale na wycieczkę. Jest w kolejce.
Pozdrawiam dwie piękne Joanny.
Dziękuję. Dziewczyny jesteście super. Żadna z Was nie słodziła, ani w jedną stronę , ani w drugą. I powiedzenie wszędzie dobrze , a w domu najlepiej. Pozdrawiam. ❤
Byłem 3 miesiące w szpitalu w Teksasie. Podpięli mi xboxa żebym mógł sobie grac. Mój wydatek był ponad 1,000,000 ale że miałem i mam ubezpieczenie mam tylko paręnaście tysięcy do spłacenia. Spłacam ile mogę co miesiąc mam taki plan. Moje ubezpieczenie jest na high diductable więc muszę $10,000 z kieszeni pierw a potem ubezpieczenie płaci 100%.
Dziękuję za komentarz! Jak widać każdy ma inną sytuację, i inne doświadczenia... może jak kiedyś dotrzemy do Texasu, to uda nam się nagrać wspólnie filmik... 😉
Hahaha ach ta wasza hameryka ja teraz robię zemby za darmo w szpitalu byłem koszt. 0 zł
@californijka z miłą chencia pozdrawiam zapraszam do Teksasu.
@gutek.1 Ja robiłem moje zęby w Mexyku za $1000 a w stanach chcieli $12,000
Trzeba było robić w Turcji .Już połowa polskich gwiazd ma końskie szczęki tam zrobione ,często są to współprace 😂
Super!!!
jak widac i slychac mozna sie dorobic Garba i Bidy
Rozmowa o doświadczeniach mieszkania w USA w studio na plaży. Miło się słuchało. Trochę pozytywów i negatywów bez zabarwiania. Super pozdrawiam 🫡
Jak zwykle nadganiam materiał i jest go widzę sporo :D Fajna forma rozmowy zdecydowanie urozmaica kanał i fajnie się słucha takich pogawędek. W międzyczasie przeczytałam i polajkowałam wszystkie zasługujące na to komentarze pod materiałem. Czytanie komentów pogłębia perspektywę na dany temat :D
Dziękuję! ❤ Przy komentarzach też można się czasem pośmiać, prawda? 😁
Super się tego słuchało. Pozdrawiam obie Panie, życzę powodzenia❤
Dziękujemy, pozdrawiamy również! 😉
Ps. Czy jest możliwe że się znamy...? ☺️
@@californijka
Osobiście nie
Interesująca rozmowa i bardzo fajny odcinek. Mi się podoba.
Pamiętam jak na południu Hiszpanii spotkałem nieco starsze małżeństwo z USA, które mieszkało w LA, Nowym Jorku i byli wręcz zachwyceni Hiszpania, Włochami oraz Francją, twierdząc, że duża część Europejczyków nie docenia swoich krajów a patrzy zbyt różowo na USA.
Pamiętam, że mnie też zaskoczyło i to mocno o czym mówicie tutaj, czyli dorabianie po godzinach w dosyć dobrze mogłoby się wydawać płatnych zawodach.
On był programistą, który zmienił branże, ona pielęgniarka ale nie pamiętam do końca z jaką licencja czy stopnień. W każdym razie zaczynali w USA od zera, mieli trójkę dzieci.
Trochę mnie zamurowało jak powiedział, że często dorabiał i dorabia (trochę mniej) jako barman, robiący różnego rodzaju drinki i pokazy na eventach.
Poszliśmy następnie do pobliskiej knajpy, pokazał swoje umiejętności i potwierdzam😁, fakt robienia dobrych i licznych konfiguracji drinków, dlatego głównie tylko tyle zapamiętałem z tej rozmowy😄
hahaha 😂 przecież nie można tylko patrzeć... 🍹🍸😅
Urlopy w Stanach są zależne od pracodawców , ja pracując 16 lat w jednej firmie mam obecnie 25 dni wakacji zaczynajac od 5 dni po przepracowanym roku . Wakacje dostajemy po 1 stycznia każdego roku i dysponujemy jak chcemy w ciągu roku. Co do macierzyńskiego to się zgodzę że jest 3 miesiąca ale gwarantowanego miejsca pracy. Moja żona musiała wrócić do pracy po 3 miesiącach w tym okresie musiała użyć wszystkie swoje wakacje bo pracodawca nie płacił a pracuje w szpitalu na przedmieściach Chicago. Z drugim dzieckiem nie miała wystarczającej ilości wakacji to była na bezpłatnym przez miesiąc czasu.
Film fajnie się ogląda jak jest bardziej spontaniczny i dobrze przygotowany , czytanie pytań , zapominanie pytań i wracanie do nich , takie rzeczy należy wycinać . Dzisiejszy vlogerzy You tube przyzwyczaili nas do, już naprawdę bardzo dobrego poziomu. To nie jest hejt tylko podpowiedź aby się rozwijać na kanale. Oczywiście łączy się to z dużym nakładem pracy , ale tak to jest jak chce się zarabiać pieniądze. Pozdrawiam
Dokładnie, lepiej spróbować niż nie i nie wiedzieć jak by było 😊❤
Thanks ❤
W jakich szpitalach Wy dziewczyny byłyście ze takie warunki miałyście? Moja corka dwa razy była tu w Stanach w szpitalu i nigdy takich warunków nie miałyśmy. Ani z wyżywieniem ani z łóżkiem dla mnie. Tylko skromny fotelik do posiedzenia przy córce. Takie warunki o, których mówicie to ja miałam jak mieszkałam we Francji i corka tez tam trafiła do szpitala. Tam właśnie dostałam normalnie łóżko z pościelą, łazienkę w pokoju. Jakimś czasie chcieli córkę wypisać z kontynuacja leczenia antybiotykami w domu. Nie zgodziłam się. Powiedział ze wolę zeby została jeszcze w szpitalu bo ja sobie z nie nie poradzę w domu (w domu nie chciała brać leków). To zostawili nas jeszcze na pare dni. I wiecie co? Nie zapłaciliśmy nic za ten pobyt. 0$, 0€….
Może to zależy od stanu, a nawet i miasta... o tym, że mąż będzie mieć łóżko to widzieliśmy wcześniej, bo przy zapisie do szpitala było 'tour' 😉 ale codzienne menu to był szok, łącznie z tym że wszystko było do wyoboru - ryż biały lub brązowy, ryba albo kurczak, kurczak w sosie takim i takim, 2-3 rodzaje zup do wyboru, sałatki, warzywa, owoce, desery, jogurty, soki, a nawet lody w różnych smakach... 😅😁😉
@@californijka No to rzeczywiście warunki hotelowe. U nas tak nie ma. Ja corka przespała czas posiłku bo była na silnych lekach przeciwbólowych to nic nie dostała bo później już hula kuchnia zamknięta. I była głodna. Nawet nie mogłam jej nic kupić na mieście bo to był wieczór. Jak wyszłam ze szpitala to nie mogłam już wejść bo był zamknięty. I za to gruba kasę zapłaciliśmy. To jest jakaś porażka ten system zdrowotny tutaj.
Jeszcze czerwone dywany będą dla was rozkładać przed tym szpitalem😂
Wlasnie miedzy innymi ze wzgledu na kosztowna sluzbe zdrowia wybralem Australie. WA to taka wielka Kalifornia, tyle ze pusta, Perth jak San Diego a zycie spokojniejsze. Tylko, ze wszedzie daleko ale do Azji blizej niz do Sydney.
Ludzie, jak wy zyjecie w tej Australii, to przecież nadal wielkie więzienie, tak jak na poczatku jej powstania.
Przebywałem trochę w Australii i NZ, nigdy w życiu bym tam się nie przeniósł, zupełna izolacja, tylko pustynia dookoła poza wielkimi miastami.
Szybko wracajcie z tego wygnania do Polski, no chyba że macie tam dożywotni wyrok i nie wolno Wam wyjechać.
I pomyśleć że my też mieliśmy wybór jechać do Australii na stałe, ale wybraliśmy Kanade na 30 lat, no i tam trochę wiecej cywilizacji, nie takie kompletne więzienie jak Australia.
Całe szczeście, jak tylko przeszło sie na emeryturę w wieku 60 lat, to od razu powrót na stałe do Polski, 4 lata temu. Tu jest pełnia życia a dookoła Sami Swoi.
❤Serduszko z Głogowa :)) pozdrowionka:))
Dzenkye bardzo spodobało mi się ten film, pozdrawiam z Polski dolnośląski, Rokitki 😊❤
w Chicago jest wielu nas i tez jest taka grupa naszych rodakow co tak bogato w cudzyslowie zyja duzo na kredyt ale my sie nie kolegujemy z takim towarzystwem❤
jak dla mnie zbyt męczące towarzystwo 😅 poza tym my całkowicie do nich nie pasujemy, po po pierwsze - nie mamy nowego iphone'a 😅 po drugie - nie jeździmy teslą 😅 a po trzecie - uwielbiam dresy, czapki i ubrania z wyprzedaży za kilka dolców!
@@californijka my tez skromnie
Kiedyś nie było pracy hybrydowej. O zdalnej nie mówię już w ogóle. Chodziło sie do biura codziennie, dzień w dzień. Fakt, w Polsce jest L4 i 26 dni urlopu rocznie, ale też zarabiamy średnio 1/3 tego, co Amerykanie...
Dzis pracuję w 99.5% czasu zdalnie i nie wyobrażam sobie codziennego jeżdżenia do pracy, choc pracowałem tak przez ponad 10 lat wcześniej. Pracodawcy w to graj, bo nie musi zapewniać mi stałego miejsca w biurze, nie musi zapewniac parkingu (formalnie nie musiał, ale dbał o to, żeby jednak dało sie do godziny rozpoczęcia pracy zaparkować koło biurowca).
A co zrobisz jak szef wyda ci rozkaz wracamy do firmy? Pracę rzucisz? Ja tam wolę wyjść z domu, ludzi na ulicy zobaczyć tych co znam i tych co nie.
1/3 tego co w Ameryce? Jaka pani jest glupia!!! A prawie zerowe podatki i szkola darmowa w PL. W Ameryce prawie wszyscy musza miec 2 prace
@@adamcocy286 W przeliczeniu na dolary. Nie mówię, że w Polsce żyję się gorzej. Przeciętny poziom życia uwzględniając nie tylko aspekt finansowy jest nawet wyższy w Polsce niż w USA.
jak masz taki zawod, że możesz to fajnie. Ja np. muszę udać sie do pracy bo pracuję zespołowo więc no nie ma szans by orkiestra zagrała "z domu " haha. Poza tym gdy był lockdown i zamknieto nam zakład (instytucję kultury )- byłó bardzo ciezko psychicznie, bez kontraktu z ludzmi, bez rozmów, bez towarzystwa . Ale znowu praca w dużym zespole, nie jest dla każdego
Pani Asiu my mieszkamy w Glenview il jaszcze nic nas coś takiego nie spotkało jak strzelanina mieszkaliśmy parę lat na północy Chicago i też był spokój a jesteśmy już w Stanach 44 lata znam Kalifornię dzięki mojej córce kutra mieszkała przy 10000 santa Monica blvd Było spokojnie nie wiem jak teraz Szok że słyszę o strzelaninach tak blisko domu smutno mi że taki piękny kraj i tak idzie w dół Proszę uważajcie na cureczke bo jest śliczna Serdecznie Was obie Panie pozdrawiam będzie lepiej musi być ♥️♥️♥️
Niestety widzieliśmy już kilka akcji policyjnych, jednak nigdy nie czuliśmy zagrożenia... i nie czujemy się tu niebezpiecznie aby na przykład podejmować decyzję o wyprowadzce...
Pani córka mieszka w dobrej dzielnicy, znam rejony bo mamy kawałek dalej znajomych.
Pozdrawamy również! ♥
Pozdrawiam gorąco obie Panie. Oglądałem wywiad z wielkim zainteresowaniem I pewnego rodzaju sentymentem. Moja Mama pochodziła również z Białegostoku, a konkretnie z dzielnicy o nazwie Starosielce.
Pamiętam doskonale wyjazdydo kuzynostwa, jedna z kuzynek miała na imię Joanna, wszyscy zdrobniali to na Asia.
Bialystok, czy może w ogóle Podlasie był tą częścią Polski, z ktorej wielu jechało za ocean. Ponieważ moje dzieciństwo przypadało na okres PRL wychowalem się na wczesnych serialach z USA Dr Kildare i niezapomniana Bonanza. Pamiętam jak dzisiaj wizyty u sąsiadów gdzie zbieraliśmy się aby obejrzeć Bonanze i rzucić okiem na bajeczne " ciuchy" lub karty swiatecze, które przyszły właśnie od cioci że Stanów.
Mimo, że mieszkam w Australii od 43 lat trudno mi jest zaakceptować negatywne zmiany na całym Zachoodzie, a szczególnie tam. To trochę tak jakby nasz ulubiony zawodnik, na którego zawsze stawialiśmy i był faworytem jest tylko wspomnieniem tym kim był kiedyś. Nie ma żadnej szansy, bo stracił wszystko klasę, zdrowie i pieniądze. Kalifornia to niestety stan, z którego ludzie przenoszą się w inne regiony kraju. Nie pomaga tu obraz, który mozolnie krępowała fabryka snów z Hollywood, dzisiaj odstrasza dantejskimi scenami rozboju z LA czy San Francisco gdzie codziennością stały się obozy bezdomnych żyjących na ulicach, w ilosciachbnacznie wiekszych niz w latach 70 w najgorszych slunlmsach Trzeciego swiata.
Gorące uściski dla obu Pań z Australii.🎉
Dziękuję za miły komentarz! Nie mogę pozdrowić od nas obu, bo druga Asia dość spory kawałek ode mnie, więc pozdrawiam w swoim imieniu!
Hi właśnie złamałam nogę i już 4 rydz jestem uziemiona 🫣 prawa noga zatem o prowadzeniu auta nie ma mowy - żeby nie przyjaciele nie wiem jak bym sobie dała radę ! Miałam na ta nogę również operacje w publicznym szpitalu w Chicago i mogę książkę napisać - 😮 Buziaki pozdrawiam z kanapy ❤
Niemożliwe, a Pan w komentarzu zaraz obok pisze że ludzie z niepełnosprawnością mają tu lepiej niż w Polsce, nawet jeśli mieszkają na pustyni... 🥴😅🤦♀️
Oczywiście pozdrawiam serdecznie i życzę szybkiego powrotu do normalności... ❤️😘
Ludzie trochę nie rozumieją, że każdy ma inną sytuację i inne doświadczenia, ale do poprawiania i pouczania pierwsi... szkoda że mieszkasz tak daleko, bo chętnie bym usiadła z Tobą na kanapie by nagrać o Twoich doświadczeniach ze szpitala... 😉
Ściskam! ❤️
Naprawdę z dużą uwagą i ciekawością wysłuchałem Waszej rozmowy dziewczyny. Jest nie tylko ciekawa ale i pouczająca. Pamiętam, jako chłopak właśnie tak wyobrażałem sobie Amerykę. Wszyscy mają pięknie urządzone domy. Dwa samochody. Mają dobrze płatną pracę. Żyją beztrosko i większość czasu spędzają z rodziną. O dziwo taki obraz wyłaniał się z filmów amerykańskich emitowanych w czasach szarego PRLu.
A propos palenia papierosów to pamiętam jak mnie uderzyło to, jak dużo ludzi pali papierosy we Francji, a dokładnie podczas 10 dniowego pobytu w Paryżu. Może dlatego że zawsze myślałem, że w krajach zachodniej Europy mniej ludzi pali niż w Polsce.
Nie myself tylko zapal
A ja mieszkam we Francji i zawsze w Polsce widze ze wiecej ludzi pali i wszedze leza pety.Nawet w taksowkach smierdzi papierosami.
@@adamcocy286 obejrzyj film The Battle of Algiers
Takie same warunki miałam w szpitalu w Holandii. Miałam podstawowe ubezpieczenie, a poród bliźniaczy z komplikacjami kosztował mnie dodstkowo dokładnie 0 euro.
System ubezpieczeń w USA to jeden wielki scam. Niedawno czytałam komentarz jednej osoby, która napisała, że bez ubezpieczenia pobyt w szpitalu sam szpital wycenił na 2500 dolarów. Ten sam pobyt ubezpieczalnia na ponad 10 tysięcy, czyli nie dość, że opłacasz miesięcznie ubezpieczenie to jeszcze z własnej kieszeni trzeba dopłacić więcej. Zwykły scam.
Jeśli miałbym wyjechać do Usa, to tylko do Kalifornii, a najchętniej do Los Angeles, i tak jak Asia powiedziała, lepiej spróbować i nawet żałować niż do końca życia żałować, że się nie spróbowało. Bardzo ciekawa rozmawa. Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
Mam pomysł aby Twój kanał miał więcej wyświetleń. Myślę, że za 300$ zgodzi się na wywiad jakaś ładna dziewczyna z Figueroa Street. My widzowie wymyślimy około 20 pytań dla tej dziewczyny a Ty przeprowadzisz wywiad. Koszt tych 300$ odbijesz w przyszłości w wyświetleniach filmów. No wiem, że możesz nie być do końca przekonana do tego pomysłu ale my widzowie tego chcemy a Ty też na takim filmie zyskasz w przyszłości.
Piotrze - jesteś bardzo kreatywny, ale mam lepszy pomysł! 😁 Przylecisz do LA, ja Cię nawet odbiorę z lotniska i nawet zawiozę na tą słynną Figueroa Street (skoro tak Ci się marzy ) i pokażesz mi jak to się nagrywa takie vlogi z ładnymi dziewczynami stojącymi na ulicy, a później jeszcze pokażesz mi jak te 300 dolców odbija się w przyszłości w wyświetleniach filmów! hahaha 😂😂😂 wchodzisz w to?
Ps. 'my widzowie tego chcemy' totalny HIT! 💪🤪 Zdecydowanie UWIELBIAM! 😁
Najlepiej jakby jeszcze mąż kamerował. Bo lepiej by ujmował detale i lepiej by operował zoomem😃
@@californijka Dziękuję za zaproszenie ale bilety w obie strony do LA z Polski to minimum 5000zł a Ty jesteś na miejscu. Czy mogłabyś w drodze wyjątku dla nas pozwolić swojemu mężowi przeprowadzić taki wywiad?
@@Piotr.9078Tu nie da rady....chyba musisz próbować za plecami pani reżyser kontaktować się bezpośrednio z operatorem kamery😃
@@Piotr.9078 jeśli dla ciebie 5 tys to problem to się nie dziwię że masz same pomysły
Ciesze sie że wspomniałaś o ubezpieczeniu kosztów leczenia 🙂 bo słyszałam już o horrorach ; myślę że obecnie chyba na 1 mln zł na osobę i jesli sa choroby przewlekłe tez zaznaczyć , jest zwyżka , ale jak dostałoby się rachunek później ,to już lepsze to ubezpieczenie
Jezeli ta dziewczyna mowi ze szkoly w Orange County sa lepsze niz w LA County to tez nie ma racji. Harvard-Westlake, Loyola, etc. to dobre szkoly srednie, colleges/universities to UCLA, USC ktore sa w LA County. Ona wybrala zamieszkanie w Santa Ana ktore jest szczegolnie niebespiecznym miejscem i jak wspomniala jest to miesjce zamieszkiwane przede wszystkim przez Latynosow. Wynajm/rent jest tam zdecydowanie nizszy niz w LA na przyklad w dzielnicy Brentwood, Pacific Palisades, czy Beverly Hills. Nawet w San Fernando Valley w Encino czy Sherman Oaks jest drozej niz w Santa Ana. W OC sa miejsca jak Newport Beach, Huntington, etc ktore potrafia byc drogie, ale trudno mowic ze w OC jest drozej. Zycie "na czarno" w USA rzeczywiscie nie jest najlepszym rozwiazaniem, ale sa rozne legalne sposoby aby dac sobie rade nawet bez "papierow." Wszystko zalezy od odpornosci psychicznej i samozaparcia, wazne aby nie popasc w konflikt z prawem. Wowczas ta osoba jest na radzrze wladz i moze byc wyrzucona. Zwykle bez popelnienia przestepstwa ludzie nie sa poszukiwani i deportowani.
Wszystko sprowadza się do jednego:"Ameryka to nie lepsza Polska". Jest to inny kraj i trzeba to wziąć pod uwagę kiedy się planuje wyjazd. Inne nie znaczy gorsze, a często dużo lepsze. Pozdrawiam.
Dokładnie tak! 👍😊
Szanowne panie, ta wizja zycia w Californii i pracy tutaj jest pokazana z perspektywy osoby ktora tutaj dopiero przyjechala. W CA sa rozne prace i maja one rozne benefits. Szczegolnie w CA po urodzeniu dziecka nawet mezczyzni maja wolne (bounding) i to przez dlugi okres czasu. Ta dziewczyna nie wie jeszcze o tym bo nie ma kwalifikacji i doswiadczenia aby pracowac w takiej pracy. Na osobe ktora dopiero tu przyjechala to i tak nie jest zle. Jezeli nowi immigranci potrafia sie tu utrzymac, mieszkac w godnych warunkach i pracowac to nie jest zle. Teraz prosze sobie wyobrazic ze ktos skonczyl tu szkole, studia i jest "professional" to jego standard zycia bylby wyzszy. Ja absolutnie nikogo nie krytykuje, ale jezeli ktos nie ma wiekszych ambicji i wykonuje podstwowa prace wiec trudno wymagac aby mogl miec duzy dom, drogi samochod i sporo pieniedzy. Ze swojej strony nalezy stawiac przed soba (nie przed kims innym) wysokie cele i do nich zmierzac co wymaga poswiecenia, ale na dluga mete jest to warte.
Dlatego na samym końcu dodałam, że należy pamiętać iż wszystko jest na bazie naszych doświadczeń, a każda inna osoba zaproszona przed kamerę będzie mówić co innego, bo ma inne życie, i inną historię... mam nadzieję że to zdążyłeś usłyszeć... 😉
PS. Mieszkasz w okolicy? Chętnie zrobię z Tobą podobny filmik... 😉
@@californijka tak, mieszkam w Brentwood Park, ale nie ma potrzeby abym się pojawił przed kamerami. Chętnie natomiast kiedy mam chwilę wolnego czasu oglądam twoje videos. Czasem coś tam skomentuje ale są to ograniczone możliwości. Życzę powodzenia.
@@californijka zgadza się. Twoją wiadomość jest zawsze pozytywna i bardzo obiektywna. Oryginalnie zwróciłem uwagę na twój kanał kiedy wraz z innymi pomogłaś bezdomnemu Polakowi który spał kolo polskiego konsulatu. Zrobiłaś dużo dobrej pracy pomimo że byli tacy którzy tego nie dostrzegali.
@@benz500rDziekuje,zgadzam sie z toba,to jest inna emigracja,my przyjezdzajac 40 ,35 lat temu zalczylismy calkiem inaczej nasza droge,wdzieczna jestem za wszystko co dala mi Canada,oczywiscie nasza praca,po malutku do gory,pokonczlo sie College,lepsze prace,dzieci pokonczyly studja,pracujac jednoczesnie,pracujacuja,maja balans zyciowy,nie tylko pracuja ale uzywaja zycia tez, Canada to moj kraj,Pozdrawiam .😊
You don’t live long enough in States to Not To miss Poland. 🇵🇱 Asia already got to this point. Me to
10 dni urlopu? Czesto tylko 5 dni w pierwszym roku, po juz troche wiecej ok.10. Nie znam nikogo kto by mial 3 miesiace macierzynskiego, 6tygodni juz tak.
Ameryka to jest dno.
Nie wiem czym się zachwycać.
Chodzić po 4ulucach jak na spacerniaku, brak ubezpieczenia, bezdomnych jest tyle że głowa boli.
Można polecieć zobaczyć, na raz, i tylko tyle.
W takim razie polecam obejrzeć ten filmik... ua-cam.com/video/jJuvwiioz0s/v-deo.htmlsi=SMCMsWSAGtLnOmVZ
@@californijka tak widoki ładne, jak wszędzie. Ale żyć tam, to ja dziękuję.
Brak chodnikow. Tylko auto albo rower.
@@she_118to już wiesz dlaczego w filmach amerykańskich morduje się przede wszystkim na parkingach samochodowym. To jedyna okazja, żeby zobaczyć „żywego” człowieka😂
@@witold8818 :)
W Skandynawii jest podobnie jeśli chodzi o szpitale
Ja ledwo wczorajszy film zdążyłem skomentować😃W sumie kawy u mnie dostatek.
😁 i takich widzów się ceni!
W takim razie smacznej kawy i przyjemnego oglądania! 😊 W sumie to jestem ciekawa, który filmik Cię bardziej zainteresuje - wczorajszy czy dzisiejszy? 😉
@@californijka Chyba nie ma "bardziej" bo interesuję się praktycznie wszystkim.Jest taka szansa ,że mógłbym więcej wymienić Stanów i miast w USA niż urodzony tam Amerykanin.Nie będę się dokładnie rozpisywał. Moja żona jest z Ameryki Środkowej i pokłóciłem się kiedyś z nią bo się obruszyłem,że historę jej Kraju znam lepiej od niej i to ona powinna powiedzieć coś a nie ja.Żona kazała mi spadać bo nie jest historyczką.(Jest zgoda).Ja na pasożyta z każdego filmu pobiorę sobie potrzebną mi wiedzę.
Jezeli ktos ma ubezpieczenie medyczne HMO to nic nie placi (albo prawie nic). Ja kilka lat temu mialam powazna operacje , koszt byl ponad 140 tysiecy dolarow ale zaplacilam zero.
Fajny wywiad!! 10 dni urlopu brzmi fatalnie ja mam 26 w Polsce i narzekam🤣 Ale zastanawiam się jak ktoś zachoruje na powiedzmy grypę to co robi?? nie dostanie L4??🤔
W stanach nie ma czegoś takiego jak l4. Jak jestes chora to idziesz do pracy a jak nie możesz to bezpłatne wolne, po którym miejmy nadzieję będziesz mieć gdzie wrócić...
@@Oklahoma534 No jak z grypą i gorączka do pracy??? A jak ktoś ma leczenie szpitalne? A jak dziecko jest chore??? to co wtedy??
@@SawomirKotarskiw skrocie:
ma przej***ne 😊 poczytaj na necie jak to wyglada w USA, l4 na siebie czy chore dziecko praktycznie nie istnieje. Ta Joanna ma mega szczescie, ze dostala 3 dni chorobowego na rok. Jak na Stany to turbo luksus.
@@Oklahoma534 dokładnie tak jest...
@@Oklahoma534 To chory system. Jak masz małe dziecko chore to co idziesz na bezpłatne? I modlisz się żeby Cię nie zwolnili?🤔 U nas w urzędzie ludzie 3 tyg. na L4 potrafią siedzieć😂
zdrowia