Wyspa kotów to jedna z moich ulubionych gier takich rodzinnych i do pokazywania mało ogranym ludziom. U nas fajnie wchodzi, tematyka tylko pomaga ;) jako najbardziej nieelegancki jej aspekt uważam taki zamęt z kartami w trakcie draftu, czesc kart mamy opłacone juz z poprzedniej rundy, czesc sobie wybraliśmy, część trzymamy żeby przekazać dalej , do tego gdzieś jeszcze lekcje prywatne leżą. Jeżeli chodzi o dodatki to uważam że bardzo dobrze, że premiują pierwszego gracza. W naszych rozgrywkach bez dodatku generalnie było mało istotne kto jest pierwszy- tutaj ma to duże znaczenie. Bestie oceniam jako tylko ok, a wydarzeniami grałam raz- nie wypowiem sie jeszcze. Za to niektóre lekcje z KS oceniam jako nierealistycznie trudne do zrobienia w stosunku do liczby otrzymywanych punktów (w pamięci mi utknęła, kolumna z kotów w określonych kolorach, albo po 1 punkcie za kota sąsiadującego tylko z 1 szczurem)
Podejmuję rękawicę z serialami i mam nadzieję, że uda mi się chociaż jeden znaleźć, którego nie widziałaś :D A jakby się okazało, że nawet więcej niż jeden to wówczas postaram się nawet uszeregować je w jakąś topkę, od których warto zacząć :D Podejrzewam, że takie oczywistości jak Most nad Sundem można pominąć :) - Czarny ptak - Kasztanowy ludzik - Manhunt - Mare z Easttown - Wąż - El inocente - W obronie syna - Karppi - Marcella (ale tylko dwa pierwsze sezony) - Broadchurch - Od nowa - Dochodzenie - W pułapce - Happy Valley - Porzucony - Intruz - Syn marnotrawny - Making a Murderer
Najpierw offtop: najlepszy podcast kryminalny na YT to Stanowo. Jaśmin, która go prowadzi ma niezwykły dar do opowiadania. Mówi czasami ironicznie, czasami śmiesznie ale zawsze z pełnym szacunkiem dla poszkodowanych. Gorąco polecam zerknąć, szczególnie na Dzieci z Kurim, Przełęcz Diatłowa oraz Tajemnica namiotu numer 8. Co do gry- w teorii Wyspa kotów ma wszystko co uwielbiam. Tetris z szalonymi kształtami, draft i koty. Jednak odczucia z gry mam podobne jak Paweł. Za dużo faz, lekcje publiczne, które w praktyce były wykorzystywane tylko w ostatniej rundzie i przeraźliwie długie podliczanie punktów. Dla mojej gamerskiej grupy gra była przekombinowana a dla mojej casualowej grupy była zbyt skomplikowana. U mnie z kolekcji wyleciała bo nie miała odbiorców. Choc jak dla mnie to jest jedno na najfajniejszych poliomino na rynku, uwielbiam takie powykręcane kształty.
Dla mnie ta gra jest mega fajna. Uwielbiam ciężkie gry ale ta mimo lekkości jest bardzo miodna. Dzięki losowości każda rozgrywka jest nieco inna. Dzięki kartom lekcji można uratować niejedną ciężką sytuację. Zgodzę się że gra nieco premiuje pierwszego gracza ale przecież zazwyczaj to od nas zależy czy będziemy pierwszym graczem. Ty wybierasz czy wziąć karty z butami kosztem innych fajnych kart. Jeśli nie wybierasz kart szybkości to nie marudź że jesteś drugi;) Ja tą grę polecam z całego serca, dzięki niej mogę grać z moją drugą połówką i fan płynący z grania z ukochaną osobą jest bezcenny. Duży plus za górną część pudełka, która z założenia służy do posadzenia tam kota-to działa! Pixel(rudzielec) grzecznie siedzi i przygląda się rozgrywce, która nigdy nie jest taka sama. polecam luki buki
Polecam sprawdzić: The Fall The Sinner Dark Pełne Morze Czarny Punkt Perry Mason I seriale na podstawie Harlana Cobena: Bez pożegnania The Stranger Safe W głębi lasu Zachowaj spokój Niewinny Zostań przy mnie Na koniec jeden film dorzucę, ale za to must see: Contratiempo😁
Też należę do grupy że wyspa kotów jest świetna gra rodzinną i nadaje się też do nieogranych dzieciaków w młodszym wieku dzięki trybowi familijnemu. Właśnie nie wspomnieliście o tym trybie, a on super działa z dzieciakami 🙂 mała uwaga do dodatku "wszystkie łapy na pokład" to nie jest tak że te karty nadają się tylko do gry na 6 osób ponieważ, mamy tam kilka nowych modułow lekcji którymi można grać zamiast modułów podstawowych, dodatkowo te karty mają nowe możliwości i ładnie urozmaicają grę o nowe taktyki. A łodzie można zabrać dla nowej grafiki i jak dobrze pamiętam mamy też na każdych łodziach inne ułożenie szczurów i skarbów więc też to urozmaica i często pozwala inaczej podejść do układania kotow 🙂 więc ten dodatek dodaje nam różnorodności do podstawi (nowe łodzie, nowe moduły lekcji), a przy okazji daje nam możliwość grania na 6 osób 🙂 A teraz czekam na ogranie dodatku kociaki i bestie 🙂 z tego co czytałem na BGG to kociaki najlepiej działają jak gramy więcej niż w dwie osoby (im więcej graczy to w podstawce opłacalność bycia pierwszym malał przez dużą ilość kotów do wyboru), bestie myślę mogą fajnie urozmaicać grę w mniejsza ilość graczy (ciężko wtedy o duże rodziny kotów, mniej wychodzi z worka), a im więcej graczy to już uważam że można w nie iść a nie trzeba. No ostatni moduł myślę że go głównie będę wprowadzał do gry pojedynkowej no chyba że będę grał z samymi bardzo ogranymi graczami🙂 ciekawe co na te poprawki powie lucky dack games, lucky dack games mogliby by oficjalnie powiedzieć co jest nie tak i udostępnić erratę żebyśmy wiedzieli co jest nie tak 🙂 bo można się przez to odbić od tego modułu🙂
Ze swojej strony mogę polecić Mindhuntera - nie byle kogo bo samego Davida Finchera (pozdrawiam fanów "Siedem") - serial wciągnął mnie bardzo i tematyka seryjnych mordrców się zgadza
hmm hmm nie chce sie wymądrzac bo nie wiem czy to nie był taki " skrót myslowy" ale w drafcie w wyspie kotów zostawiamy sobie dwie karty, nie jedną. Fajnie przyspiesza to tę fazę
Odsłuchane w całości. Nie wiem czy coś zmieniliście ale dźwiękowo jest w porządku wg mnie, a zgłaszałem jakieś tam swoje zastrzeżenia do tego jak słychać było Pawła w poprzednim odcinku. Jest wyraźnie lepiej moim zdaniem. Dzięki, że bierzecie pod uwagę komentarze Waszych słuchaczy. Wyspa Kotów to chyba nie moja bajka ale w temacie ewentualnych gier do recenzowania, które moglibyście wziąć pod uwagę chciałbym zaproponować Carnegie. Mam wrażenie, że jest o niej ostatnio trochę głośniej i zdaje się że jest szansa że pojawi się wkrótce w ofercie któregoś z naszych rodzimych wydawców. Poza tym, być może z uwagi na ilustracje Iana O'toole, przynajmniej na pierwszy rzut oka wydaje się taka "lacerdowata" :) Mam nadzieję, że planszówkowicze docenią Was w głosowaniu na Planszowe Gram Prix i wejdziecie tam z przytupem :)
Dzięki, staramy się i pracujemy nad jakością. Lepsze mikrofony - mniejsza tolerancja błędów, a my niestety nie dysponujemy studiem nagrań :) . Carnegie - były kiedyś plany, oboje mieliśmy wersję KS - Joanna ma nadal. Kto wie, kto wie, a same ilustracje (szczególnie plansza), to cały Ian, wspaniale wygląda na żywo. Grałeś może?
LINK DO KONKURSU: tinyurl.com/KonkursStarychKosci
Pawłowi "prawie" udało się oszczędzać gardło podczas nagrania. ;) Dzięki za kolejny odcinek!
Wyspa kotów to jedna z moich ulubionych gier takich rodzinnych i do pokazywania mało ogranym ludziom. U nas fajnie wchodzi, tematyka tylko pomaga ;) jako najbardziej nieelegancki jej aspekt uważam taki zamęt z kartami w trakcie draftu, czesc kart mamy opłacone juz z poprzedniej rundy, czesc sobie wybraliśmy, część trzymamy żeby przekazać dalej , do tego gdzieś jeszcze lekcje prywatne leżą. Jeżeli chodzi o dodatki to uważam że bardzo dobrze, że premiują pierwszego gracza. W naszych rozgrywkach bez dodatku generalnie było mało istotne kto jest pierwszy- tutaj ma to duże znaczenie. Bestie oceniam jako tylko ok, a wydarzeniami grałam raz- nie wypowiem sie jeszcze. Za to niektóre lekcje z KS oceniam jako nierealistycznie trudne do zrobienia w stosunku do liczby otrzymywanych punktów (w pamięci mi utknęła, kolumna z kotów w określonych kolorach, albo po 1 punkcie za kota sąsiadującego tylko z 1 szczurem)
Podejmuję rękawicę z serialami i mam nadzieję, że uda mi się chociaż jeden znaleźć, którego nie widziałaś :D A jakby się okazało, że nawet więcej niż jeden to wówczas postaram się nawet uszeregować je w jakąś topkę, od których warto zacząć :D Podejrzewam, że takie oczywistości jak Most nad Sundem można pominąć :)
- Czarny ptak
- Kasztanowy ludzik
- Manhunt
- Mare z Easttown
- Wąż
- El inocente
- W obronie syna
- Karppi
- Marcella (ale tylko dwa pierwsze sezony)
- Broadchurch
- Od nowa
- Dochodzenie
- W pułapce
- Happy Valley
- Porzucony
- Intruz
- Syn marnotrawny
- Making a Murderer
Najpierw offtop: najlepszy podcast kryminalny na YT to Stanowo. Jaśmin, która go prowadzi ma niezwykły dar do opowiadania. Mówi czasami ironicznie, czasami śmiesznie ale zawsze z pełnym szacunkiem dla poszkodowanych. Gorąco polecam zerknąć, szczególnie na Dzieci z Kurim, Przełęcz Diatłowa oraz Tajemnica namiotu numer 8.
Co do gry- w teorii Wyspa kotów ma wszystko co uwielbiam. Tetris z szalonymi kształtami, draft i koty. Jednak odczucia z gry mam podobne jak Paweł. Za dużo faz, lekcje publiczne, które w praktyce były wykorzystywane tylko w ostatniej rundzie i przeraźliwie długie podliczanie punktów. Dla mojej gamerskiej grupy gra była przekombinowana a dla mojej casualowej grupy była zbyt skomplikowana. U mnie z kolekcji wyleciała bo nie miała odbiorców. Choc jak dla mnie to jest jedno na najfajniejszych poliomino na rynku, uwielbiam takie powykręcane kształty.
Dla mnie ta gra jest mega fajna. Uwielbiam ciężkie gry ale ta mimo lekkości jest bardzo miodna. Dzięki losowości każda rozgrywka jest nieco inna. Dzięki kartom lekcji można uratować niejedną ciężką sytuację. Zgodzę się że gra nieco premiuje pierwszego gracza ale przecież zazwyczaj to od nas zależy czy będziemy pierwszym graczem. Ty wybierasz czy wziąć karty z butami kosztem innych fajnych kart. Jeśli nie wybierasz kart szybkości to nie marudź że jesteś drugi;) Ja tą grę polecam z całego serca, dzięki niej mogę grać z moją drugą połówką i fan płynący z grania z ukochaną osobą jest bezcenny. Duży plus za górną część pudełka, która z założenia służy do posadzenia tam kota-to działa! Pixel(rudzielec) grzecznie siedzi i przygląda się rozgrywce, która nigdy nie jest taka sama.
polecam
luki buki
Polecam sprawdzić:
The Fall
The Sinner
Dark
Pełne Morze
Czarny Punkt
Perry Mason
I seriale na podstawie Harlana Cobena:
Bez pożegnania
The Stranger
Safe
W głębi lasu
Zachowaj spokój
Niewinny
Zostań przy mnie
Na koniec jeden film dorzucę, ale za to must see: Contratiempo😁
Też należę do grupy że wyspa kotów jest świetna gra rodzinną i nadaje się też do nieogranych dzieciaków w młodszym wieku dzięki trybowi familijnemu. Właśnie nie wspomnieliście o tym trybie, a on super działa z dzieciakami 🙂 mała uwaga do dodatku "wszystkie łapy na pokład" to nie jest tak że te karty nadają się tylko do gry na 6 osób ponieważ, mamy tam kilka nowych modułow lekcji którymi można grać zamiast modułów podstawowych, dodatkowo te karty mają nowe możliwości i ładnie urozmaicają grę o nowe taktyki. A łodzie można zabrać dla nowej grafiki i jak dobrze pamiętam mamy też na każdych łodziach inne ułożenie szczurów i skarbów więc też to urozmaica i często pozwala inaczej podejść do układania kotow 🙂 więc ten dodatek dodaje nam różnorodności do podstawi (nowe łodzie, nowe moduły lekcji), a przy okazji daje nam możliwość grania na 6 osób 🙂
A teraz czekam na ogranie dodatku kociaki i bestie 🙂 z tego co czytałem na BGG to kociaki najlepiej działają jak gramy więcej niż w dwie osoby (im więcej graczy to w podstawce opłacalność bycia pierwszym malał przez dużą ilość kotów do wyboru), bestie myślę mogą fajnie urozmaicać grę w mniejsza ilość graczy (ciężko wtedy o duże rodziny kotów, mniej wychodzi z worka), a im więcej graczy to już uważam że można w nie iść a nie trzeba. No ostatni moduł myślę że go głównie będę wprowadzał do gry pojedynkowej no chyba że będę grał z samymi bardzo ogranymi graczami🙂 ciekawe co na te poprawki powie lucky dack games, lucky dack games mogliby by oficjalnie powiedzieć co jest nie tak i udostępnić erratę żebyśmy wiedzieli co jest nie tak 🙂 bo można się przez to odbić od tego modułu🙂
Ze swojej strony mogę polecić Mindhuntera - nie byle kogo bo samego Davida Finchera (pozdrawiam fanów "Siedem") - serial wciągnął mnie bardzo i tematyka seryjnych mordrców się zgadza
To jakie są alternatywy, lepsze do takiego grania casualowego niż Wyspa?
hmm hmm nie chce sie wymądrzac bo nie wiem czy to nie był taki " skrót myslowy" ale w drafcie w wyspie kotów zostawiamy sobie dwie karty, nie jedną. Fajnie przyspiesza to tę fazę
Co to jest o co to chodzi ? Jakie koty
Odsłuchane w całości. Nie wiem czy coś zmieniliście ale dźwiękowo jest w porządku wg mnie, a zgłaszałem jakieś tam swoje zastrzeżenia do tego jak słychać było Pawła w poprzednim odcinku. Jest wyraźnie lepiej moim zdaniem. Dzięki, że bierzecie pod uwagę komentarze Waszych słuchaczy.
Wyspa Kotów to chyba nie moja bajka ale w temacie ewentualnych gier do recenzowania, które moglibyście wziąć pod uwagę chciałbym zaproponować Carnegie. Mam wrażenie, że jest o niej ostatnio trochę głośniej i zdaje się że jest szansa że pojawi się wkrótce w ofercie któregoś z naszych rodzimych wydawców. Poza tym, być może z uwagi na ilustracje Iana O'toole, przynajmniej na pierwszy rzut oka wydaje się taka "lacerdowata" :)
Mam nadzieję, że planszówkowicze docenią Was w głosowaniu na Planszowe Gram Prix i wejdziecie tam z przytupem :)
Dzięki, staramy się i pracujemy nad jakością. Lepsze mikrofony - mniejsza tolerancja błędów, a my niestety nie dysponujemy studiem nagrań :) .
Carnegie - były kiedyś plany, oboje mieliśmy wersję KS - Joanna ma nadal. Kto wie, kto wie, a same ilustracje (szczególnie plansza), to cały Ian, wspaniale wygląda na żywo. Grałeś może?
Miau