Jeszcze jedna uwaga ;) zaprosiliście gościa do rozmowy o weganizmie, a skończyliście przekonując go, że Bóg istnieje i nie dając mu dojść do słowa. Wydaje mi się, że powinniście popracować nad daniem większego pola gościowi.
Słuchało się bardzo fajnie do momentu w którym prowadzący rozmowę nie zaczął udowadniać, że tylko działania ludzi wierzących mają głębszy sens, a ateiści działają, żeby sprawić sobie radość. Już pomijam fakt, że to trochę niegrzeczne w stosunku do Orestesa, który o altruizmie mówi i edukuje bardzo dużo. Odbijając piłeczkę można powiedzieć, że ludzie wierzący nie robią złych rzeczy z obawy przed karą, natomiast ateiści z prawdziwie moralnych i głębokich pobudek, bo nie liczą na nagrodę po śmierci ani nie obawiają się kary po niej.
Jeszcze jedna uwaga ;) zaprosiliście gościa do rozmowy o weganizmie, a skończyliście przekonując go, że Bóg istnieje i nie dając mu dojść do słowa. Wydaje mi się, że powinniście popracować nad daniem większego pola gościowi.
Słuchało się bardzo fajnie do momentu w którym prowadzący rozmowę nie zaczął udowadniać, że tylko działania ludzi wierzących mają głębszy sens, a ateiści działają, żeby sprawić sobie radość. Już pomijam fakt, że to trochę niegrzeczne w stosunku do Orestesa, który o altruizmie mówi i edukuje bardzo dużo. Odbijając piłeczkę można powiedzieć, że ludzie wierzący nie robią złych rzeczy z obawy przed karą, natomiast ateiści z prawdziwie moralnych i głębokich pobudek, bo nie liczą na nagrodę po śmierci ani nie obawiają się kary po niej.
Bardzo ciekawa tematyka od początku do końca
bardzo fajny wywiad👍
Nie - nie będzie