A po co? W tej chwili kosztuje toto 40 zł. Już bym wolał tańszy oryginał. Produkuje to chyba Lindbloms i ten sam nóż występuje pod różnymi markami. Tej Mory też bym nie kupił(za drogo). Lepszy zwykły Companion, albo Bahco 2444(to też Mora, chyba Clipper, ale głownia jedynie 2mm, vs 2,5mm w Companionie. Mora troszkę mocniejsza, ale Bahco(clipper) lepiej tnie. Jest jeszcze Hultafors RFR, wprawdzie trochę inna rękojeść(bardziej konkurent Pro S), ale stal w Hultaforsie najlepsza z budżetowych nierdzewek, ale wygląd niestety najgorszy😁
Proponuję sprawdzić nóż Wolfcraft z zwykłym nieszarpanym ostrzem. Pozdrawiam
A po co? W tej chwili kosztuje toto 40 zł. Już bym wolał tańszy oryginał.
Produkuje to chyba Lindbloms i ten sam nóż występuje pod różnymi markami.
Tej Mory też bym nie kupił(za drogo). Lepszy zwykły Companion, albo Bahco 2444(to też Mora, chyba Clipper, ale głownia jedynie 2mm, vs 2,5mm w Companionie. Mora troszkę mocniejsza, ale Bahco(clipper) lepiej tnie. Jest jeszcze Hultafors RFR, wprawdzie trochę inna rękojeść(bardziej konkurent Pro S), ale stal w Hultaforsie najlepsza z budżetowych nierdzewek, ale wygląd niestety najgorszy😁
@@marekduczman ja tylko nóż chciałem 😁
@@SzybkaEkonomia To wszystko są tylko noże😁A teraz przynajmniej wiesz co masz😀
Każdy nowy nóż przetnie kartkę. Chciałbym zobaczyć jak on będzie ciol po miesiącu użytkowania.