Imperial Sin - Who Am I - Live 6.10.23

Oto pierwszy kawałek z seta, który wykonaliśmy z @imperialsinband na wspólnym koncercie z @themateria01 i @SerpentsPL 6 października w Żorach!
Imperial Sin WHO AM I? (OFFICIAL VIDEO) 4K
• IMPERIAL SIN - Who Am ...
Nasz najnowszy album - Reality Denied:
www.imperialsin.bandcamp.com/
Facebook:
/ imperialsin
PS Dzień przed koncertem obudziłem się z infekcją gardła i migdałków. Sytuacja wydawała się beznadziejna z każdą kolejną godziną (mimo podjęcia "leczenia" od razu po wystąpieniu objawów) i wieczorem ledwo mogłem mówić (P R Z E J E B A N E :D). Nie pamiętam podobnie złego stanu mojego gardła w ciągu ostatnich kilku lat, ale postanowiłem zachować spokój i zrobić wszystko co się da, aby uratować ten koncert. To nie była kwestia tego żeby zabrzmieć "zajebiście", ale żeby wyjść na scenę i potem się nie wstydzić :D
Dzięki wypracowanej świadomości technicznej, znajomości własnego głosu oraz rozumieniu tego jak można przyspieszyć zwalczenie infekcji górnych dróg oddechowych i doprowadzić swój głos do "ładu", w ciągu mniej ok. 24h udało się doprowadzić do stanu, w którym głos brzmiał prawie tak jak wtedy kiedy jestem zdrowy, co bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło.
Właśnie po to istnieje technika wokalna i wszystkie informacje, które służą temu, aby dbać o głos, rozwijać go w zrównoważony sposób i utrzymać w jak najlepszej formie - dzięki odpowiedniej świadomości technicznej jesteśmy w stanie wybrnąć z pozornie beznadziejnych sytuacji, a nasi słuchacze w ogóle nie muszą sobie zdawać sprawy z tego, że jeszcze dzień wcześniej chodziliśmy załamani tym, że nie damy rady w pełni rozwinąć skrzydeł, a być może będziemy brzmieć wręcz tragicznie i się ośmieszymy.
Ta "przygoda" zainspirowała mnie do nagrania materiału poświęconego temu jak można uratować swój występ w podobnych sytuacjach - pojawi się prawdopodobnie w ciągu miesiąca.
Póki co mogę wspomnieć tyle, że inhalacja z olejkiem drzewa herbacianego i cedrowego (3-4 krople dodane do miski z wodą o temp. ok 80°C) 2 razy dziennie (rano i wieczorem), przyjmowanie 3 dawek wit. c (1000 mg każda), do tego 3 razy dziennie 500 mg rutyny, 1000 mg wit d3, 3-4 razy dziennie spray na gardło Uniben oraz syrop prawoślazowy między dawkami spray'u (spray wysuszał śluzówkę, a syrop ją nawilżał), elektrolity, aspiryna, milczenie, jedzenie bardzo małych porcji lekko strawnych posiłków oraz bardzo umiarkowane i delikatne ćwiczenia rozgrzewkowe co kilka godzin, uratowały sytuację.
W dniu samego koncertu cały rytuał został powtórzony, ale rozgrzewki trwały nieco dłużej - pierwsza 5 minut, druga 10 minut (tylko czysty wokal i rzeczy takie jak mormorando, lip trills, vocal fry, falset, proste sylaby i samogłoski). Potem zrobiłem 45 minutową drzemkę, a trzecia rozgrzewka, przed próbą dźwięku trwała 25 minut. Szczególną uwagę zwróciłem na właściwy rezonans oraz podparcie i artykulację samogłosek, zwłaszcza samogłoski "A". Po czystym wokalu wykonałem kilka powtórzeń z chrypą i kargyrą, odpocząłem potem 10 minut, a następnie przez kilka minut powtarzałem sylaby i samogłoski growlem, a potem screamem. Kilka minut później była próba dźwięku.
Po próbie zamilkłem na ok. godzinę, a potem co godzinę wykonywałem ok. 3-5 minutowe ćwiczenia żeby utrzymać głos trybie "aktywnym" (czysty, a potem scream). Przed samym występem wziąłem aspirynę, wypiłem l-argininę i przystąpiłem do dania z siebie wszystkiego co tylko się dało.
Ograniczenie ruchu scenicznego i wczucie się w swój głos i ciało pomogły oszczędzać energię i dostarczać odpowiednio ostre i intensywne brzmienie wokalu.

[@bartekpiekarniak178]

Zajebisty kawałek

[@JakomDowling-zh9vl]

I love this guy

[@Tonypurcell421]

Awesome work man; this is a great song too it's in my regular playlist

[@Burkwood]

Yaaaa!! Love live footage! Awesome job!!!

[@sibilaextremevocal]

Thank you!

[@PrinzDerSchatten]

Herr Matt, hi 👋🏻😁💀🎤.

[@bartekthemetalhead]

Nightover at my place was a proof, indeed! Mateusz couldn't speak and we were using a sign language, haha!