Ość w gardle, czyli blaski i cienie macierzyństwa. Monika Mrozowska W MOIM STYLU |Magda Mołek
Вставка
- Опубліковано 24 тра 2021
- Dziś W MOIM STYLU na UA-cam Monika Mrozowska, aktorka znana kiedyś z serialu „Rodzina zastępcza”, dziś mama czwórki dzieci, autorka książek kulinarnych. Co czuje, kiedy czyta komentarze typu „każde dziecko z innym”? Dlaczego nad morzem zjadła smażoną flądrę i czy jest weganką? Czy dieta wegetariańska zaszkodziła jej dzieciom? Jakie ważne słowa powiedziała jej mama? I jaki stworzyła dom dla swoich dzieci?
Zapraszam na wywiad! Magda Mołek - Розваги
Wreszcie ktoś powiedział głośno to, o czym ja mówię będąc mamą ( jednego synka). Bycie matką bywa bardzo męczące i nie należy pokazywać tylko tych dobrych stron i sprowadzać nas do opiekunki 24 godziny na dobę. Bo mama to też kobieta, partnerka, kochanka. Pamiętajmy o tym my (kobiety) i wy (panowie).
Bardzo odkrywcze.
@@jaremaw2368 dokładnie
.
Zgadza się ale nie przesadzajmy, że to jest harówka 24 godziny na dobę. Bo będąc mama 4 dzieci naprawdę jest czas by spotkać się z przyjaciółka. Poczytać książkę znalesc chwilę dla siebie. a pani Magda mówi tylko, że to nieustannie harówka. Nieprawda.
@@alicjaj3514 każdy ma inny punkt widzenia i inne odczucia. Kobieta z jednym dzieckiem moze byc bardziej utyrana (w swoim odczuciu) niż matka 4 dzieci. Ja mam jedno dziecko i przez to jak wygląda moje macierzyństko nie chce miec wiecej dzieci.
Bardzo mądre słowa, ze należy stawiać siebie na pierwszym miejscu by być dobra mama, to nie oznacza zaniedbywania dzieci, to oznacza, ze dzieci widza szczęśliwa i spełniona mamę, która jest pięknym przykładem dla swoich dzieci. Szczęśliwa mama to szczęśliwe dzieci.
Może się czepiam słówek ale lepszym stwierdzeniem byłoby stawianie się na równi z dzieckiem (co oznaczałoby szczęście i spełnienie swoje i dziecka), wzór jest ważny ale można też być wzorem szczęśliwego egoisty i takiego dzieciaka wychować
@@pankropek5945, zdecydowanie ma Pan racje i dziękuje za doprecyzowanie mojej wypowiedzi bo dokładnie to miałam na myśli ❤️😊
@@pankropek5945 dobra mama wybiera mądrze i patrzy perspektywicznie dając swoim dzieciom pełną rodzinę, w której człowiek ma oparcie na dobre i na złe.... Oczywiście może trafić się niedopowiedzialny człowiek, ale tyle razy???
@@annalocinska3601 W swoim poście nie zawarłem oceny nikogo ani tezy o tym, że taki wzór to nagminne zjawisko, dlatego nie do końca rozumiem Pani pytanie, może coś sobie Pani dopowiada w nawiasie... Jedynie zwróciłem uwagę na to że dobór słów jest istotny, a pomiędzy stawianiu się "ponad kimś", a na "równi z kimś" jest jednak różnica. Pozdrawiam.
@@pankropek5945
To jest wynik słuchania psychologów i często błędna interpretacja ich słów.
Niektórzy lubią skrajności:albo się poświęcają zapominając o sobie albo stawiają siebie na pierwszym miejscu.
W żadnej milosci nie sprawdzi się model:
JA jestem najważniejsza.
Nie,JA jestem równie ważna,jak TY,jak WY.
Jesteśmy taką matką,jakim jesteśmy człowiekiem,niestety najczęściej pokaleczonym już przez życie.
Uwielbiam te wywiady. Są jak spotkanie z psychoterapeutą. Jednocześnie pokazują jak każda z nas jest inna i że możemy się wzajemnie inspirować.
Oj ale Monika jest ciepłą kobietą, matką osobą ❤️🤩no właśnie stereotypy straszne 🤦♀️ jestem matką dwójki dzieci. Po rozwodzie dwa lata strasznie boję się następnego związku. Ale nie bałam się podjąć jednej z najważniejszej decyzji mojej w życiu dla swojego i dobra dzieci. Zostałam po rozwodzie za granicą. Nie mam alimentów żadnej pomocy. Stanęłam na nogi sama... A nawet jak poznam kogoś i będę szczęśliwa to znajdzie się ktoś kto źle to oceni. Ale jak to dziewczynki powiedziały pieprzyc to 😅nikt za nas życia nie przeżyje.
Ależ to jest dobra rozmowa! 42 minuty mądrości, szczerości, pogody ducha i wewnętrznego spokoju. Dziękuję
W 'idealnym świecie' matką po pierwsze trzeba świadomie chcieć być, po drugie, ojciec dziecka czy dzieci, na które sie decydujemy, powinien byc 'kims', a przynajmniej tym, który odbiera na tej samej fali i spełnia jakieś nasze standardy chociaz w polowie drogi. Mamy tak wtedy, kiedy życie płynie w miarę gładko, marzenia sie spelniaja, układamy sobie wszystko krok po kroku, budujemy siebie jako kobietę, nasz świat zaczyna stac na dość mocnych podstawach... Jeśli ułoży sie inaczej i np. o byciu matką zadecyduje przypadek, ojciec niby jest fizyczne i go nie ma, albo w ogóle sobie poszedł - wtedy wszystko staje pod znakiem zapytania. Scenariusze mogą być różne. Konkluzja: najpierw trzeba samej coś mieć, żeby dać to komuś. Nawet matka nie da dziecku tego, czego nie ma. Tego najważniejszego czyli UWAGI, serca, miłości. Pamiętajcie o tym drogie mlode kobiety, żyjcie rozważnie i uważnie. Można sobie w życiu poradzić z odpowiedzialnością za siebie ale dodatkowo, za parę innych istot, jest okrutnie trudno. To jest tytaniczna praca. Nikt potem tego calego trudu nie pamięta i czasem nikt nie doceni. Kiedys w przyszlosci, nawet te dzieci będą was oceniać, bo w większości przypadków głównie matka podlega ocenie.
Magdo, wybierasz najlepsze osoby do rozmów na swoim kanale! Jesteś niesamowita i niesamowici są Twoi rozmówcy/rozmówczynie. Dziękuję za to, co robisz ❤
Jestem zachwycona młodzieńczym wyglądem pani Moniki 😍😍😍
To fakt, wyglada jak nastolatka.
Bioliq😁
Młodo i naturalnie. Pozazdrościć 😁
@@pimbabo8782 🤭🤭🤭
Dieta bez mięsa 😎
Nie ma złotego środka na to ,by wszystkim dogodzić ,ale właściwie dlaczego to robić? Kazdy ma prawo żyć po swojemu .Monika widać ma to gdzieś, co inni gadają, wiec tak trzymać, super mama ......
Matka idealna nie istnieje
Dokładnie. A co najważniejsze nie poucza innych jak mają żyć. I tym się różni od Marty Kaczyńskiej.
Cudownie jest żyć na własnych zasadach, nie każdy nas wtedy musi lubić, ale my też nie musimy😉, warto jest dać każdemu szansę i przestrzeń do własnych wyborów
Piękny i życiowy wywiad, który trafił w punkt w sytuację w której jestem i dał mi poczucie, że mam prawo czuć się zmęczona własnym dzieckiem.
Cieszę się, że jest coraz więcej mam, które potrafią się przyznać, że macierzyństwo to czasem harówa bez ograniczenia prędkości. Kocham swoją córkę i miałam świadomość, że posiadanie dziecka to zmiana życia o 180 stopni, ale jednak kompletnie nie byłam gotowa na te chwile słabości wynikające z ciągłego przemęczenia, które co jakiś czas mnie ogarniają. Od kiedy się urodziła nie miałam jeszcze ani jednej nocy przespanej ciągiem 6h, jestem z nią 24h sama, ponieważ mąż ma taką pracę, że jest tylko w weekendy i czasem z złości i zmęczenia płacze nad córką, bo nie wiem jak mam to wszystko odreagować. Wszyscy mówią, że dziecko to cud i trudy pierwszych miesięcy w końcu miną totalnie ignorując, że w tym momencie to liczy się bieżąca chwila i stan psychiczny i fizyczny matki. Każdy pyta o dziecko i czy zdrowe, ale nikt już nie zapyta matki jak się czuje i jak jej zdrowie.
Tak jest, chodzi się na rzęsach a potem nikt tego nie pamięta oprocz nas.
My mamy też zapominamy. Gdyby nie, kto by się decydował na następne ? ;)
@@baassiia Oczywiście, że zapominamy bo kochamy nasze dzieci i jesteśmy dumne jak rosną w oczach i czynią postępy.
Ale tak jak powiedziała Pani Monika, że teraz jej koleżanki są w ciąży i to będzie jej czas, aby ruszyć tyłek z zupą i kartonem chusteczek. Jako mamy powinnyśmy się wspierać i w takich momentach przypomnieć sobie jak czasem było nam ciężko, aby wesprzeć te które teraz to przechodzą. Przyjechać z garem zupy, przytulić, spytać jak się czują jak sobie radzą i czy czasem nie chcą wziąć na spokojnie prysznicu, kiedy ty przypilnujesz malca, albo powiedzieć, że to nic złego, że czasem po prostu masz dość swego dziecka,kiedy płacze 5 dzień i noc z rzędu, a Ty nie wiesz o co chodzi i ręce Ci opadają. Teraz mogę powiedzieć, że ja właśnie tego potrzebowałam: wykrzyczeć złość i wyżalić się z swoich słabości. A co usłyszałam: Taki los matki, mogło być gorzej, jak możesz tak mówić przecież to takie urocze dziecko- co wzbudzało we mnie większe poczucie winy i myśli, że może jestem złą matką bo narzekam.
Czy żałuje, że mam dziecko: NIE, czy kocham swoje dziecko: TOTALNIE TAK, i zrobię wszystko dla jego dobra. Ale są momenty kiedy nerwy mi puszczają, bo sikam na czas, jem w biegu i nie mam nawet czasu na łyka ciepłej kawy, a kiedy kolejne krzyki i płacze roznoszą się po domu myślę sobie: czego jeszcze lub daj mi spokój???
I nie chce być tutaj odebrana jako narzekająca i rysująca wszystko w ciemnych barwach. Ale prawdą jest, że warto rozmawiać o trudnych sytuacjach i ich nie unikać, aby każdy wiedział że jest to sytuacja normalna, codzienna i nie świadcząca o czyjejś ułomności.
@@patrycja9688 ja mam inna perspektywę moje dziecko bylo chore przewlekle. Oprócz zmęczenia jest straszny strach i sres. Teraz jak jest dobrze, dziękuję za każdy normalny dzień. Normalny czyli padam na ryj, ale moje dzieci są uśmiechnięte i zdrowe.
Ogólnie też najgorsze w tych pierwszych miesiacach i latach jest brak snu. Jak w wywiadzie było powiedziane, ryje to mózg i odbiera radość z życia. U mnie mąż dużo przy młodszym synu wstawał i wstaje i mama w kryzysie przyjezdzala. Dla mnie wazniejsza byla pomoc np mamy i męża niż kolezanek. Fizycznie trzeba było pomoc i być z nami. Wizyta na 1-2 godz mało wnosiła, gdy wali się człowiekowi świat na łeb.
No i mówić, że potrzebujesz pomocy. Mówić. Nikt nie jest wróżka.
Pozdrawiam cię serdecznie z perspektywy moich 28 lat bycie mamą bliźniaczek Jedna z nich jest dzieckiem upośledzonym jak to mówią aniołem specjalnej troski tylko że prawdziwym aniołem jestem ja 28 lat ciężkiej harówy i nieprzespanych nocy........ Trzymaj się dzielnie Jeśli twoje dziecko jest tak zwanym normalnym dzieckiem to wkrótce twoje zmęczenie się skończy wyśpisz się i odpoczniesz Pozdrawiam Cię i przytulam
Przerażające jak szybko i powierzchownie oceniamy innych.. Kobieta kobiecie wilkiem.... Do wyrzucania kobiecie tego z kim ma ślub i dzieci to są wszyscy pierwsi, ale jak za ścianą u sąsiada jest mordobicie, krzyki i płacze to nie ma komu zadzwonic na policję i wspomóc taką kobietę, wtedy wszyscy nagle bardzo mocno szanują prywatność
Dziewczyny ! Szczęśliwa Mama to szczęśliwe dzieci , mąż / partner . Jestem tego samego zdania co Monika. To WY jesteście nr.1 !
Jestem mamą 6-ciomiesięczniaka. Mieszkam w Niemczech. Jestem dumna, że mam partnera, który przejmuje konieczność wstawania w nocy. Brak snu, depresja poporodowa i chwilowa bezsenność doprowadziła mnie do pobytu w szpitalu. Mamy - dbajmy o siebie! Myślmy o sobie!
Dużo zdrowia. Ściskam z Polskii ❤️
Ale dlaczego ma nie przejmować? To także jego dziecko. Czy tylko matki muszą wstawać w nocy do dziecka?
@@ulla8361 Fakt. Ale wstaje tygodniami tylko on. Dlatego jestem dumna.
To cudowne ze mozna (jak pokazuje Monika) zyc swoim zyciem, cieszyć się tym na 100%. W zgodzie z samą sobą.
Badzmy same dla siebie najlepsze, kochajmy się i stójmy za, sobą murem a zycie będzie piękne ❤️
Jestem Facetem ale naprawde Podziwiam Panią Moniko Pani Magdo SUPER !!!!
Nie no czad, godzinami mogłabym Was słuchać. Brawo Monika, brawo Magda, brawo Brzoza... Jesteście boskie!! 🤗🤗🤗🤗🤗
Tak! Pani Moniko- najpiękniejsze co Pani da swoim dzieciom to dom pełen miłości, zero sztywnych ram, schematów! Tyle prawdy w 40 minutach! dziękuje:)
Mega prawda brawo!
Uwielbiam Monikę i jej sposób na życie, tak jak powiedziała lepiej sie rozstać z partnerem, ale dzieciom stworzyć szcześliwy dom bez awantur niż męczyć się z jednym tatusiem w imię przyzwoitości, a gdzie tu prawo do szczęścia. Ile jest tak zwanych porządnych rodzin na pokaz, a za murami dramaty..Pozdrawiam Cię Monia
Swiete slowa, choc ja nie rozumiem Jej decyzji, tzn tego, ze Jej zwiazki koncza sie szybka ciaza. Nie chce wyjsc na oceniajaca pipe, bo to nie moje dzieci, ale za kazdym razem jak Ja widze, to zastanawiam sie co Nia kierowalo podejmujac takie decyzje.
@@EntireME Może dziewczyna szybko się zakochuje a ze kocha też dzieci to i owoc miłości musi być, lata też lecą i szkoda czasu na chodzenie za rączkę.
Nie jestem do końca przekonana czy dzieci są takie szczęśliwe jeśli każde ma innego tatę? Może się mylę ale nie wiem czy ich związki nie będą zaburzone bo jednak mama mimo ,ze szczęśliwa otwarta kobieta to jednak niezbyt stała w uczuciach. Nie jest to hejt tylko sama jestem mama i jakoś szkoda mi tych dzieci bardziej pod względem emocjonalnym bo wiem,ze dobrze im się wiedzie ekonomicznie
Oooo tak, 7 lat temu, gdy urodził mi się syn, odkryłam, że brak snu to dla mnie tortury, też byłam rozdrażniona i agresywna. Brakowało mi obok siebie mądrej, bardziej doświadczonej kobiety, która by mi powiedziała, że mam prawo czuć się źle, że robię tyle ile jestem w stanie. Przez to miałam do siebie ciągle wyrzuty, że nie daje sobie rady. Nie wspominam dobrze tamtego okresu, pozostał we mnie wstyd, że nie podołałam.
Swietnie Cie rozumiem! Ja przy pierwszym myslalam ze malo spie przez rok ale drugie pokazalo jak bardzo bylam w bledzie bo przy drugim sen byl dobrem najwyzszym ktore zaznalam po 1,5 roku jak moglam przespac 5h ciagiem. Do dzis , po 4 latach od drugiej ciazy spie malo i wysypiam sie w 5h, zostalo mi juz to tak jakos i nawet jak moge - nie daje rady zasnac. Moze to kwestia przestawienia moze jakiegos rodzaju „choroby”, ale jedno jest pewne- nie jestesmy robotami na litosc boska a brak snu byl dla mnie gorszy od glodu i pragnienia, tak to wtedy czulam i przezywalam strasznie. Nerwowosc byla duza ale jakos na szczescie udalo mi czerpac przyjemnosc z macierzynstwa, stany permanentnego niewyspania nie odebrały mi radosci z bycia mama! Jestesmy wojowniczkami i naprawde niskie poklony dla nas! Jak Kochamy swiadomie to zadne zmeczenie nie powinno nam przyslonic milosci do tej cudnej malej istotki ktora urodzilysmy❤️🙏Byle nas zdrowie nie opuszczalo a druga kobieta powierniczka byla a nie recenzentka naszego zycia❤️
Moim zdaniem najczęściej krytykują te kobiety , które zazdroszczą odwagi Monice.
Silna i mądra kobieta nigdy nie oceni innej.
Gość na dzień mamy w punkt,👌🔥.
Lub są katoliczkami 🤔
Lub nie rozumieja jej decyzji. Tak po prostu.
@@zanetamusia4120 jestem katoliczka i nie oceniam nikogo, niech każdy żyje jak chce zgodnie ze sobą. Proszę nie wrzucać wszystkich do jednego worka, bo myślę że niezależnie od wyznania ludzie hejtuja i krytykują w krzywdzący sposób, wylewając swoje żale i frustracje w internecie
@@elzbietarojek5468 jest to moja subiektywna opinia. Nie znam bardziej fałszywej i zawistnej grupy od katoliczek. Mylisz hejt z opinia
@@zanetamusia4120 nie mylę, mam oczy i wiedzę ile jadu wylewa się z ludzi, bez znaczenia jakiego są wyznania. Myślę że prawdziwy katolik szanuje drugiego człowieka, zawsze. A fałszywi ludzie są wszędzie, wśród feministek, ateistow, lewicy, prawicy, w kosciele, itd. Przykro to stwierdzić ale ja nie znam bardziej zawistej i fałszywej grupy od kobiet. Kiedyś kobiety się wspierały, stały za sobą murem. Teraz kobiety plują jadem na każdego kto ośmieli się mieć inne zdanie, inne poglądy czy cokolwiek. Smutne to bardzo...
Bardzo mądry i wartościowy wywiad! Dziękuję obu Paniom. Nikt nie ma prawa ingerować w nasze życie i mówić co powinnyśmy robić, jak żyć i jak wychowywać nasze dzieci. Sześć wspaniałych lat w domu z moimi dziećmi nie było straconych. A teraz pracuję, spełniam się i patrzę na moje dwie cudowne, niezależne, mądre córki, które idą w świat i żyją po swojemu. Bardzo Im dopinguję ! My już odchodziliśmy Dzień Matki w USA, ale jutro świętujemy ponownie . Amerykańskie życie i polskie dusze. Jesteśmy szczęściarami ! Pozdrawiam wszystkie Matki w Dniu Ich Święta !
Pozdrawiam wszystkie mamy, po pierwszej przespanej nocy od 16 miesiecy. Tkwi w nas ogromna siła, w NAS bo największe zasoby czerpiemy z wnętrza. Dużo, dużo ciepła i odwagi w podejmowaniu samodzielnych decyzji.
Cudowna,szczera kobieta o dużym poczuciu własnej wartości. Pani Moniko wszystkiego najlepszego
Witam Pani Magdo. Przede wszystkim - uwielbiam Pani rozmowy, pani osobowosc, pani kobiecosc, a takze sposob rozmowy z kazdym gosciem. Bardzo dziekuje. Natomiast sluchajac rozmowy z p. Monika nadeszla taka oto mysl : niby wszystko jest dobrze, gdy pani Monika i ojciec jej dziecka dziela swoj czas i syn jest tydzien z mama i tydzien z tata. Tylko co o tym mysli dziecko? Moja corka wychowywala sie w USA. W gimnazjum zaprzyjaznila sie z 2 Amerykankami. Jedna z nich w pewnym momencie zaczela wlasnie takie zycie - tydzien z mama, tydzien z tata. Moja corka przynajmniej raz w tygodniu, po powrocie ze szkoly - prztulala sie do mnie mocno i prosila "Mami - obiecaj mi, ze nigdy sie nie rozstaniecie z tata" . Wiem ze rozmawiala ze swoimi kolezankami, i sluchajac opowiesc tej, ktorej rodzice sie rozstali - po prostu plakala. Ja bym chciala kiedys uslyszec, jak dzieci odbieraja takie zycie, gdy tydzien w domu mamy, a drugi tydzien w domu taty. I do tego jeszcze dochodza nowi partnerzy rozwiedzionych rodzicow........Pozdrawiam z Kalifornii.
Ja Pani moge opowiedzieć, jak z perspektywy dziecka (ja) wyglądało dzieciństwo w domu, w ktorym rodzice nie kochali siebie, ale nigdy nie wzieli rozwodu "dla dobra dziecka" czyli mnie. Trauma, trauma, trauma.... patrzenie na nich, na ich kłótnie, docinki, obrażanie lub milczenie łamało moje dzieciece serce. Poczucie winy, ze to przeze mnie, robią to dla mnie a są tacy nieszczesliwi... jako 13to latka poprosiłam ich, żeby sie rozwiedli, chcialam miec dwie zdrowe rodziny a nie jedną toksyczną. Oboje odpowiedzieli, że nie, bo: robią to dla mojego dobra. Tak naprawde byli ze sobą, bo nie chcieli przechodzic przez rozwod przed sąsiadami, rodziną, poza tym finanse i lepszy znany wróg niż niepewnosc. zaburzone rozumienie rodziny leczyłam latami na terapii. Teraz nie mam z rodzicami praktycznie kontaktu. Sama nie mam dzieci, żeby nikomu nie zrobić tego, co zrobiono mnie. Mamie bylo wygodniej nieodchodzić od ojca a najwygodnuej bylo odpowiedzialnosc zrzucić na dziecko. "Mamusia cierpi, bo robi to dla Ciebie" wymaganie wdziecznosci za spierdolenie dzieciństwa. toxic, toxic, toxic...
To pytanie bardzo mi się podoba...
@@mariedrache9342 rozumiem Panią , miałam podobne dzieciństwo. Ja postawiłam jednak inne pytanie - jaki wpływ na dzieci ma taka „ szachownica” mieszkaniowa. Wydaje mi się , ze nie jest tak cudownie. Zbyt lekko - moim zdaniem - o tym się mówi.
Takie wywiady to encyklopedia życia ... dziękuję dziewczyny 😘👏
Cudowne, wspaniałe, mądre i czułe Kobiety 🥰. Pani Magdo bardzo dziękuję za tą pełną ciepła rozmowę. Panią Monikę uwielbiam i cenię od lat 😘. Hejterzy niech sami pławią się w sosie swojej nienawiści i sobie zaglądają wzajemnie do majtek. Nie rozumiem skąd w ludziach tyle jadu i skąd to chamstwo i bezczelność żeby oceniać życie i wybory innych. Życzę obu wspaniałym Paniom i Matkom mnóstwo zdrowia i miłości ❤️
Oglądanie i słuchanie Pani rozmów: rozczula, ubogaca, zastanawia, wypełnia, relaksuje, upewnia :) samych dobrodziejstw życzę
Podpisuję się pod tym wywiadem rękoma i nogami też mam 3 dzieci i taka sytuacja że żadne z nich nie dało spać do osiągnięcia 2.5 roku pozdrawiam serdecznie obie Panie
Pani Monika piękna i fajna kobieta. Nawiązując do rozmowy to kiedyś zareagowaliśmy z mężem i poszliśmy do sąsiadów zaniepokojeni hałasem, płaczem dziecka i kobiety i kłótnią. Pani nam podziękowała za zainteresowanie i czujność. Na szczęście to była kłótnia ale myślę,że nasza wizyta dała im do myślenia bo przy małym dziecku takie krzyki nie są zdrowe.. reagujmy...
Jak miło było tego słuchać. Z wszystkim się zgadzam. I cenię za szczerość i prawdę. Kobiety wychodzcmy ze schematów myślowych. Żyjmy po swojemu w zgodzie ze sobą.
Miło Cię Magdo posłuchać. Jesteś inna niż w swoich programach w TV, spokojniejsza, dumna, pewna tego co robisz. Gratulacje! A odnośnie mam - piękny koncept to taki, który mówi o „wystarczająco dobrej mamie”. Ratuje sumienie i spokój ducha. Pozdrawiam i życzę miłego świętowania jutro.
Bardzo dojrzałe i piękne podejście do macierzyństwa i życia 🙂
Dziękuję. Ta rozmowa utwierdziłam mnie w tym, że jednak nie jestem taką złą matką, nie tylko ja mam czasem chwile słabości i ,, dwa jeże” w domu 🌻
Dziękuję za przepiękną rozmowę, sama miałam odwagę zmienić swój los, rozstać się z mężem po 16 latach i wiem co czuje Monika, bo też się nasłuchałam , że rozbiłam rodzinę dziecku. A to że dziecko widziało ciągle nieszczęśliwą i zapłakaną mamę nie miało znaczenia. Teraz jestem szczęśliwa , w nowym związku, i mam gdzieś co myślą inni, a i moje dziecko jest szczęśliwe mając uśmiechnięta mamę. Tez mam opiekę pół na pół z byłym mężem , na początku ciężko mi było rozstawać się z dzieckiem na tydzień , ale wiem że kocha i mamę i tatę , a także mama i tata kochają go najbardziej na świecie . Dziewczyny, miejcie odwagę iść po swoje, każdy ma prawo być szczęśliwym , pomimo ciężkich początków i trudnych decyzji, zawsze warto słuchać siebie i swojego serca. I nie przejmujcie się opinią, rodzimy się sami i sami umieramy, to nasze życie i wybory.
Za kazdym razem jak wychodzi nowy wywiad nie moge sobie wyobrazic czegos jeszcze lepszego i co tydzien niespodzianka. Niesamowita rozmowa, w punkt zadane pytania, celne spostrzezenia, po prostu rozmowa dwoch cudownych kobiet znajacych swoja wartosc. Brawo dla pan, ktore tworza dziela dziennikarskie.
Monika, Magda, jesteście cudownymi kobietami. Brakuje mi takich w moim kręgu, jestem z dziećmi sama z mężem i poczułam, jak bardzo przydałyby się wspierające dusze. Teraz, dzięki Wam, wiem, co chciałabym, żeby w moim życiu się pojawiło. Samych pięknych chwil!
Nareszcie szczerze o macierzyństwie, odczarowane i prawdziwe macierzyństwo daje wiele radości, ale też smutku, złości ....całe spektrum emocji- jak to w życiu.
Współczuję wszystkim matkom, które zakuwają się w kajdany macierzyństwa. Dajcie sobie żyć i miejci swoje osobiste i tylko wasze życie.😘🤱
Piękna i mądra Kobieta. Każdy ma prawo żyć tak jak chcę ❤
A czy ktoś pytał te dzieci, jak one się z tym czują? Moja siostra tez żyje jak chce, ma trójkę dzieci z małżeństwa i dwoje malutkich z obecnym partnerem. Te dzieci od byłego męża nie są z tego powodu szczęśliwe. Ale co tam, najważniejsze, że moja siostra jest szczęśliwa, a dzieciaki podrzuca babci.
@@lisekfenek2458 Ale to miala sie dusic z mezem w imie pseudo dobra dzieci? Jesli dzieci nie sa szczesliwe tzn, ze cos nie gra od strony siostry albo jej partnera a najwidoczniej cos nie gra, skoro mowisz, ze podrzuca je babci. Wiadomo, ze najfajniej jest miec dzieci z 1 facetem i z nim tworzyc rodzine, ale nie zawsze wychodzi. Jesli dzieciaki maja dobry kontakt z ojcem, rodzice po rozwodzie nie zachowuja sie jak swiry, nie graja dziecmi, to nawet nowy zwiazek nie spowoduje u dzieci z poprzedniego zwiazku poczucia nieszczescia. Moze u Twojej siostry 2 mlodszych dzieci jest faworyzowana i stad problem?
@@EntireMEDobrze, że się rozwiodła z mężem, bo to był niezbyt udany facet. Uwierz mi, takie paczworkowe rodziny szczęśliwie wyglądają zazwyczaj u celebrytów
Często jest zazdrość o byłą żonę i dzieci z poprzedniego związku itp. Dorośli uprawiają swoje gierki a dzieci na to patrzą i cierpią. Sama bohaterka tego wywiadu przyznała, że potrzebowała wsparcia psychologa aby dojść do porozumienia a sprawie opieki nad synem Józkiem. Uważam, że to są zawsze trudne sytuacje i raczej nie stawiałabym tego za wzór. Nie potępiam, ale nie pochwalam.
@@lisekfenek2458 To czy dzieci z takiej pozklejanej rodziny były szczęśliwe okaże się w ich dorosłym życiu i ich decyzjach. Nic co przeżyliśmy w dzieciństwie nie pozostaje bez echa... Przychodzą do moich dzieci koleżanki/ koledzy z takich niepełnych, rozbitych rodzin i praktycznie każde z nich jest pod opieką psychologa i ma emocjonalne problemy i płaczą w pokojach moich dzieci opowiadając o swych brakach, tęsknotach i zazdroszczą tej normalności i harmonii.... Dlatego patrząc na pogodną twarz tej pani nie łączyłabym tego że szczęściem dzieciaków. Cóż jest jak jest i trzeba teraz pchać ten wózek do przodu!
@@EntireME Nie no powala mnie ta możliwość wyboru życiowego; można albo się dusić z jednym mężem albo skomplikować sobie( i innym) życie płodząc sobie kolejne dzieci z kolejnymi dwoma! ...Ja nie osądzam, bo nie mam prawa ale i nie popieram. Takimi układami ludzie sami komplikują życie, a takie dziwne układanki nikomu nie wychodzą na dobre.
Mam 28 lat i nie mam jeszcze dzieci, ale ten temat jest mocno aktualny w moich kręgach i z lekkim przerażeniem przewijam fejsbuka, gdzie widze jak moje koleżanki udzielaja się na forach dla mam i ostatnio przeczytałam jakis post gdzie zdesperowana mama pisala, ze kocha swoje dziecko, ale nie daje juz rady, bo od 2 lat nie przespało dluzej niż 2 godziny.. a jak skomentowała to moja koleżanka, to poczulam, że jest to temat taki "z mojego podworka". Poczulam, że zeby być nadal szczęśliwym człowiekiem, musze się poważnie zastanowić nad decyzja o posiadaniu dziecka. Super wywiad.
Jakie zaskoczenie :) oczywiście pozytywne 🙂
Świetnie myślę i Wam dziękuję! Prawdziwie o nas matkach i o świecie. A Monika - wolna i pełna życia! Tylko patrzeć i brać przykład 🙌
Moim marzeniem jest miec taka przyjaciolke jak p.Monika.Madra,skromna i inteligentna.
Bardzo dziękuję za wywiad. Nie jestem matka. Myślę że jak będzie mi dane być będę robić to co czuje a nie co inni powiedzą . To daje siłę ;)
Najgorsze co mnie spotkało w życiu to samotność w czasie połogu 😞
Czy naprawdę byłaś samotna? Miałaś najbliższą osobę przy sobie❤
Super gość :) obserwuję Monikę na instagramie i robię to z wielką przyjemnością. Dzięki Monia że torujesz drogę :), pokazując że można a nawet trzeba żyć w zgodzie ze sobą, szacunkiem do siebie i innych. Szczęśliwie. I może ktoś sobie uświadomi, że rzadkością jest spotkać mając dajmy na to 20 lat odpowiedniego człowieka na całe swoje życie, bo różni ludzie pojawiają się na różnych etapach w naszym życiu i to jest normalne i to jest ok. Lepiej jest dla dzieci żyć przy szczęśliwej mamie niż przy nieszczęśliwej ale która ma wszystkie dzieci z jednym- już nie ukochanym partnerem.
Obie Panie sa Wspaniale, zarowno Magda jak I Monika. Rozmowa, ktora wysluchalam z wielka uwaga I wzruszeniem. Pani Monika emanuje cieplem, spokojem I rozwaga. Widac, ze jest dobra, kochajaca Mama...Gdybym mieszkala blizej Pani Moniki chetnie pomoglabym jej w opiece, bo bardzo kocham dzieci. Trzymajcie sie madre, piekne I bardzo inteligentne Kobietki... Pozdrawiam 🌿🌷😘😘❤️❤️
Jak zawsze rozmowy otwieraja oczy na sprawy Kobiet, Żon, Matek.
Potrzdbujemy tych spotkań.
Osobiscie dziękuję.
Autentyczność bije od Pani Moniki choćby w każdej ekspresji mimicznej! Wspaniała kobieta z czystą i szczerą energią. Coś pięknego.
Cudowny wywiad- dziękuję obu Paniom👯❤️❤️
Świetna rozmowa z cudowną, odważną, mądrą, pełną pogody ducha i pozytywnej energii, piękną kobietą. Słuchanie tej rozmowy to była czysta przyjemność.
Z ogromną przyjemnością obejrzałam Was Drogie Panie, wirtualnie pozdrawiam :-)
Mi ta rozmowa była dzisiaj potrzebna bardziej niż kawa. Ba! Nawet bardziej niż czekolada ;)
Ten wywiad to balsam dla mojej duszy jako kobiety, mamy i żony. Pani Monika tak pięknie, mądrze i dojrzale mówi o macierzyństwie. Dodałyście mi dużo sił i energii by funkcjonować jako mama i bez zapominania, że przede wszystkim jestem kobietą. Cudownie się Was słuchało i oglądało. Macie w sobie tyle dobrej energii kochane kobietki, dzięki za podzielienie się nią i tak mądrą rozmowę 🙏👏👏👏👏👏🤩❤
wspaniala rozmowa. Wspanialy gosc, mase madrosci, dojrzalosci i takiego wewnetrznego spokoju. Dziekuje za bardzo udane 42 min. Pozdrawienia z Frankfurtu
Pani Moniko ja z koleji nie mam dzieci nie dlatego, ze ich nie chcialam, ale tak sie ulozylo zycie gdzies zabraklo szczescia w tej milosci, co tez spotykane jest z roznymi szpileczkami od ludzi, zycie po swojemu ludzi drazni zdecydowanie..... Jedyne co pozostaje to olac tak plytkich ludzi...
Qqa
Nie każda kobieta musi mieć dzieci, może nie chce, może nie może, może nie powinna. Sierocińce są w Polsce przepelnione.
Piękny wywiad, pełen mądrych i szczerych słów, których często w opinii publicznej brakuje. Sama nie jestem matką i raczej nigdy nie będę (z wyboru), ale jak trafiam na fragmenty kiedy pani Monika dzieli się swoim życiem, to zawsze czułam że właśnie tak powinno wyglądać macierzyństwo i to zachowanie takiej równowagi pomiędzy sobą i swoim szczęściem a poświęceniem dla dzieci jest kluczowe. Zawsze odczuwałam straszną niesprawiedliwość i hipokryzję tych wszystkich krytyków, którzy wytykali jej każdy drobiazg i każde odhylenie od smutnej polskiej normy. Nie podoba mi się ten stereotyp polskiego macierzyństwa, w którym matka ma zapomnieć że ma ciało i już nigdy nie założyć kostiumu kąpielowego albo zapomnieć że ma pasje czy znajomych i przestać je pielęgnować. Nie rozumiem tego dążenia do umęczenia i poświęcenia. Cieszę się, że jest taka Monika Mrozowska, która pokazuje, że można żyć inaczej i można w tym macierzyństwie nie utracić siebie. Przykro mi tylko, że w naszym kraju trzeba mieć tak grubą skórę, żeby taką normalność pokazywać i nie zwariować pod naporem wylewanych przez ludzi pomyj...
Moja mama będąc nastolatka zaszła w ciążę, urodziła (gromu z jasnego nieba cisnęły się na nią); partner ja zostawił, dzieckiem się nie interesował. Związała się z moim ojcem, wyszła za mąż, przyszłam na świat ja. Ale tyle cierpienia jakie doznawała od niego, tyle obelg, itp, ile ja widziałam, że od niego dostaje... Jej mama mówiła jej każdy chłop piję, nie możesz od niego odejść, bo dzieci, bo wstyd, że zostaniesz sama z 2 dzieci. Całe życie cierpiała, całe 😥 pomimo poświęcenia jakim się wykazała (miała prawo popełniać błędy), ale chyba wolałabym, żeby wówczas kilkadziesiąt lat temu odeszła od mojego taty 😥
Tylko wówczas było " co ludzie powiedzą" a że strony rodziny nie uzyskałaby wsparcia.... Ot matka Polka, o którą pytała P. Magda
😢
Dziękuję Ci serdecznie ze to powiedzialas ♥️ Jest tu tyle obłudnych matek polek ktore komentuja innych zycie ktore nie wyglada na typowe a same maja dramat w domu ale nie rozwioda Die bo to nie wypada jak sie ma dzieci😐 Chore !
@@PNC00 nie wiem czy to dobrze zrozumiałaś, może tak, ale dopowiem😉
Ja mojej mamie jestem mega wdzięczna za wszystko, jej wyborem było poświęcić się dla dzieci, zostać przy mężu, który piję i jej nie szanuje.
Bo na tamten czas nie miała nikogo, kto by jej pomógł 😥 uważam, że dlatego od niego nie odeszla, bo się bała (ojciec mojej przyrodniej siostry całe życie nie płacił alimentów), rodzina w tym moja babcia kazały mamie nie wykazały wsparcia, wszyscy się od niej odwracali (rodzina ojca przyczynami jego alkoholizmu obarczała ją, matka żeby uniknąć kolejnej obyczajowej wpadki wolała ją widzieć przy boku pijaka, który niszczył psychicznie, niż powiedzieć - ODEJDŹ, POMOŻEMY CI). Pani Monika miała siłę i szanse, że odeszła od 2 partnerów z którymi miała dzieci, a ludzie ją teraz "linczują"... Ale daje rade i jest szczęśliwa. Dlatego do ludzi, którzy tak "cudownie" inne obgadują- Ku.wa nie macie prawa o nikim tak myśleć-bo może takie osoby mają tak przerąbane życie, że próbują kilka razy je sobie ułożyć (a to że im nie wychodzi, to czasami nie ich wina, że szukając miłości, wsparcia, bezpieczeństwa, które jest złudne na początku związku - wchodzą 2 raz do tej samej rzeki😥)
I odnosząc się do słów Pani Pauliny z doświadczenia, część przysłowiowych Matek Polek obgaduje inne kobiety, wytyka im błędy, porażki, obgaduje, a w rzeczywistości same mają na własnym poleku taki burdel - tylko umiejętnie zamaskowany kwiatami, żeby tylko stwarzać pozory idealnej rodziny 🥺
Świetna rozmowa. Dziękuję za nią 😊
Super rozmowa dwóch wspaniałych kobiet . Jak słyszę takie rozmowy kobiet to zaczyna świecić słońce mimo późnej pory i deszczu za oknem . Słuchając Was dziewczyny robi się ciepło na sercu . I szlak mnie trafia czemu ludzie zaglądają do łóżek innych ludzi . Co ich to obchodzi kto z kim śpi jak najważniejsze w tym wszystkim jest to aby dzieci były zdrowe i ładne 😉 Moniko miej głęboko w d... co inni mówią i puszą najważniejsze , że jesteś szczęśliwa ze swoją gromadka i mając tak wspaniałą kobietę obok siebie jaką jest Twoja Mama . Ściskam Was ciepło dziewczyny i pozdrawiam z Danii
Jak zawsze fajna rozmowa fajnych i mądrych kobiet. Brawo Magda. Znowu odkryłaś dla wielu z nas cudowna twarz j wnętrze świetnej kobiety. Brawo Monika.
Pozdrawiam Was obie i ściskam.
💖💖💖💖💖💖💖💖💖💖💖🤗dziękuję za wszystko co tu zostało powiedziane szacun i pozdrawiam Was
Od dzisiaj będę próbowała nie być mamą-cierpiętnicą tylko też cieszyć się z macierzyństwa.Dziękuję za kopa👍
Mega, mega cudowne obie panie. Z wielką uwagą i przyjemnością wysłuchałam tego wywiadu. Piękne i mądre kobietki. Dziś mam 66 lat. Nie miałam tej mądrości życiowej w Waszym wieku, czego mogę pozazdrościć, w sensie pozytywnymi oczywiście. Wychowałam dwie córki sama, z których dziś jestem bardzo dumna. Wychowuje się dzieci nie dla siebie, zawsze miałam takie poczucie, co Ty Moniko powiedziałaś w wywiadzie. Uwielbiam Was obie i przytulam wirtualnie😘♥️
Pani Monika szczera i prawdziwa tak bardzo odważna i wolna kobieta nie żyje z byle kim tak jak dużo ludzi nienawidzą się a przed ludźmi udają że są szczęśliwi. Mądra kobieta i dobra mama. Pozdrawiam panie serdecznie.
Cześć dziewczyny 😁😉😘
Pamietam Monike z serialu " Rodzina zastępcza ". To były fajne czasy kiedy mogłam usiąść przed tv na podłodze I oglądać perypetie rodziny Kwiatkowskich, ale co tym samym chce przekazać to to że dopiero dzisiaj się dowiaduje jak potoczyl się los w życiu Moniki. Cieszę się że jest tak szczęśliwa, tryska z niej energia , mądrość życiowa , dumna jestem ogromnie... ale rowniez potrafię dostrzec tą dziewczynkę którą pamiętam z serialu. I to jest dla mnie fajne.
Kurczę ale wspomnienia..
Ściskam Was dziewczyny mocno i gorąco 🤗🤗🤗
Świetna rozmowa, bez udawania, bez nadęcia. A najpiękniejsze jest to, że zaczynamy wyłamywać się ze stereotypów i narzuconych nam spraw. To jest bardzo potrzebne, ale jeszcze długa droga przed nami. Pozdrawiam wszystkie Mamy w dniu naszego święta. Mama trójki.
Bardzo szczera,ciepła i ciekawa rozmowa,pozdrowienia!🙂
Przyjemna rozmowa, Pani Magdo! Wszystkim dzieciom życzę takiej MAMY :)
Dziękuję Cudowne Kobiety za dobre emocje i wspaniałą rozmowę
Obejrzane z opóźnieniem ale jak zawsze to nie był stracony czas .Wartościowa rozmowa . Brawo
Ja tak prosto od serca po prostu dziękuje Wam❤️
Wspaniała, czuła i tak potrzebna nam kobietom rozmowa... 🙏♥️ ..
Jako „potrójna” , bardzo nieidealna mama - odetchnęłam dziś przy niej z poczuciem ulgi i wdzięczności ..
Dziękuję Pani Magdo i Pani Moniko 🙏♥️ Serdecznie pozdrawiam
Wspaniały wywiad! Uwielbiam Monikę Mrozowską, właśnie za to, że na siłę nie koloryzuje tej układanki zwanej macierzyństwem! Piękna rozmowa
Miłość to nie tylko posiłek pod nos, ale i uczenie życia. Dzieci uczymy swoim przykładem. Jeśli pozwalam innym wchodzić mi na głowę, uczę dzieci życia ze światem deptajacym ich mózgi i serca.
Zadzwoniłam na 112 w nocy, kiedy dziecko z góry płakało jakby polewane wrzątkiem. Ten płacz był częsty i notoryczny. Pani w 112 powiedziala: "wie Pani, dzieci płaczą" i nie przyjęła zgłoszenia. Zwróciłam uwagę ojcu, ruszył do mnie z piesciami. Sprawa skończyła się u dzielnicowego. Dlatego ludzie nie zwracają uwagi. Bo się boją.
Nie do wiary, że Monika ma 41 lat... Szok! Zazdroszczę genów. Bardzo fajny wywiad. Macierzyństwo nie leży w zakresie moich zainteresowań, ale mimo to, dobrze posłuchać zaradnej, rozsądnej kobiety wypowiadającej się w tym temacie ;)
Genów a może ilości obstrzykniec? W 21 wieku wierzycie jeszcze w geny a nie medycynę estetyczną
@@marzenajosicz850 no tak, bo nikt nie może mieć dobrych genów, bo Ty tak uważasz:) Niestety tak jest z naturą, że nie jest ona sprawiedliwa i nie każdemu daje po równo. A ci, którym nie daje i jej pomagają ZE SMAKIEM I UMIAREM - robią wg Ciebie źle? Dbanie o siebie jest złe? Chyba trochę dupa Cię boli z jakiegoś powodu :) P.S. wieki zapisujemy liczbami rzymskimi.
@@sandrag1736 Dobre geny można mieć ale bez przesady wiek i tak zrobi swoje nawet mimo dobrych genów ...nikt w wieku 40 lat nawet z dobrymi genami nie będzie wyglądać na 20....a poza tym nie było mowy by mi przeszkadzało dbanie o siebie tylko nie widzę powodu zachwycać się kimś kto dobrze wygląda dzięki mer. Estetycznej czy chirurgi bo to nie jego zasługa, super genów itp. każdy tak może wyglądać więc to żaden wyczyn ani powód do zachwytu
Pani Magdo, dzięki za te wszystkie rozmowy ♥️ to jedna z moich ulubionych. Pani Moniko, świetnie się Pani słucha.
Prawdziwe to było ❤️,a dziś brakuje prawdy. Dziękuję
Jak mi się miło tej rozmowy słuchało dwie piękne mądre 🌺🌞Śliczne kobiety ❤️ Dużo zdrowia mamuśki jutro nasze święto 🌺🌺🌺💃
Wspaniała jest ta Monika, obserwuję ją od dłuższego czasu a ta rozmowa tylko utwierdziła mnie w tym przekonaniu. Świadoma siebie kobieta, cudowna matka❤️
Super wywiad jak zawsze i dziekuje za koncowke, to bardzo wazne slowa, ze zamiast interesowac sie plotkami, nalezy interweniowac tam gdzie sie dzieje faktyczna krzywda, dziecka, kobiety, zwierzecia, kogokolwiek.
Wow to dziś nie wiedziałam, że w tzw. świecie osb publicznych jest ktoś tak bardzo podobny mentalnie do mnie. A to właśnie pani Monika/Monika. Dzięki Magda za rozmowe. A p. Monika oprócz tego, ze mądra to jeszcze naturalnie piękna, promienna, blask bije od środka. Pozdrawiam obie panie!
Wspaniały wywiad ... Monika żyj, kochaj, baw się, miej jeszcze z tuzin dzieci bo to Twoje życie i tylko Twoje, więc zrób z niego arcydzieło na swoich warunkach ... Monika cudownie Sobie radzisz i jesteś Wielka ... Tulę z Miłością ❤️🍀💋❤️
Wspaniała, mądra, pouczająca i krzepiąca rozmowa. Dziękuję ❤️
Przyjemnie się słuchało dwóch mądrych i pięknych kobiet :)
jedna z fajniejszych rozmów-można Monikę słuchać godzinami ! pozdrawiam piękne i fajne Mamy ! Bądźmy sobą w zgodzie ze sobą ! dzięki dziewczyny
Świetny wywiad! Chyba po mału przestajemy się bać mówić, ze czasami po prostu mamy dość. Wszystkiego najlepszego dla wszystkich MAM!!! ❤️❤️❤️
Byc najlepsza wersja siebie w kazdym momencie zycia. To zwalnia z poczucia winy. Dziekuje za piekny wywiad.
Dziękuję!! Miła, prawdziwa i szczera rozmowa 😘😘😘😘
Wspaniałe!!!!👏👏👏👏obie odważne i piękne nie tylko zewnętrznie
Nie istnieją idealne mamy, a tu prosze tyle mądrości i ciepła. Super wywiad i fajnie było Was posłuchać chociaż przez 42 minuty Dziękuje 🍀
Bardzo dziękuję 👍 Wszystkiego dobrego.
Wspaniale było wysłuchać tej rozmowy 🥰
Wspaniała rozmowa, pełna ciepła szczerości, każdy ma prawo przeżyć swój czas na świecie w zgodzie ze sobą,a nie według czyjejś koncepcji,to jedyna droga do szczęścia, szczęśliwa mama ,to szczęślwe dziecko .Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Matki dla Was drogie Magdo, Moniko i Brzozo oraz nam wszystkim mamom❤
Mądre słowa❤ obie kobiety cudowne :-) dziekuje za ten wywiad😊
Ja tez tak mam z niewyspania... bywam wręcz wqrwiajaca dla otoczenia i zdaje sobie z tego sprawę
Teraz wychodzimy na prosta bo syn zaczął przesypiać w końcu noce po 2 latach dodam 💪🏻😝
Gratuluję przespanych nocy syna😀💪mój ma 8 lat i ciągle się budzi w nocy....
Dziękuję🙂
Przemiła, mądra i silna kobieta. Bardzo dobra rozmowa 🥰🙏
Przepiękna rozmowa, masa wartościowej treści. Dziękuję :)