14:20 - to jest przepiękne. A co do książki, to jest ona przerażająca, podobnie jak opowieści Marka Hłaski i prawie wszystkie filmy z czasów PRLu gdyby wyciąć z nich motywy humorystyczne. To Polska historia. Smutna jak cholera, ale prawdziwa historia większości polaków, którym odebrano normalne życie, marzenia i sens czegokolwiek i zamiast tego dano do łapy wóde. 123 lata rozbiorów, wybicie większości światłych obywateli a potem wielkie chlanie. I teraz to odpokutowujemy. I jeszcze długo będziemy...
No ale z alkoholem i ogólnie z używkami problemy mają na całym świecie- a nie tylko u nas. Dodatkowo Polacy ci światli (garstka) rozpijali zdecydowanie liczniejsze masy chłopskie (przywileje propinacyjne).
@@piotrrezydent7959 dokładnie. Gdzie nie chlano? Okej narody Europy wschodniej mają to w kulturze. Jednak nie sądzę, aby ten problem omijał inne kraje świata. Dać ludziom chleb, igrzyska i trochę alkoholu i władza ma spokój.
Pierwszy raz przeczytałem w 1993 roku, na wczasach z rodzicami w Augustowie. Wcześniej już czytałem Bahdaja i znałem serial. Bahdaj miał "lekkie" pióro, pisał lekko, z dystansem. Nawet te "trudne sprawy" w 0:1 nie przytłaczały mnie jako nastolatka. Ponieważ znałem już serial i pochodzę z Warszawy, to czytając wyobrażałem sobie miejsca które opisuje książka. Serial dość wiernie odzworował miejsca, niektórych zdarzeń w książce. Książki Bahdaja mimo upływu lat nie zestrzały się. Jest w nich dużo dialogów, akcja jest wciągająca. Bahdaj też nie moralizuje, nie poucza, nie ocenia swoich bohaterów. Prowadziłem księgarnie dla dzieci ostatnio. Zamówiłem 2 egzemplarze "0:1 do przerwy". Jeśli przychodziła mama z synem i chcieli coś o piłce to zaczynałem od tego, ale książka się nie sprzedawała. Przeciętna matka jak przeczytała z tyłu "...powojennej Warszawy.." to czasem się krzywiła. Napisałem że przychodziła "mama z synem"...nie mogę sobie przypomnieć żeby przyszedł ojciec z synem (ale to temat na inne opowiadanie). Starając się sprzedać książkę, opisywałem ją jak najlepiej "historia przyjaźni, lojalności, odpowiedzialności, lekcja samodzielności itd.itp. Finalnie przez rok sprzedałem jeden egzemplarz, drugi dałem fundacji dla dzieci. Zmierzamy szybko w kierunku kultury obrazkowej (w książce mają być obrazki i mało tekstu) a współczesna literatura chłopięca jest na przeciętnym poziomie. Gdybym miał syna, to bym mu tych książek nie podsuwał. Mam córki, więc jest inaczej. Można znaleźć dobrą literaturę współczesną dla dziewczyn. Trochę szkoda że Bahdaj przechodzi do lamusa wypierany przez przeciętne książki i analfabetyzm. Książka taka jak ta, jest także choćby pomostem pokoleniowym, powinna być także "lekturą obowiązkową" w szkółkach piłkarskich i podobnych placówkach. Świetnie że o niej powiedzieliście. Polecam każdemu, nawet tym co nie czytają i nie lubią czytać. Może się przemorzecie. Czyta się szybko a fabuła wciąga. I nie jest to książka tylko dla dzieci czy młodzieży. Przeczytałem ją też kilka lat temu i znalazłem/odkryłem w niej rzeczy których jako młodzieniec nie dostrzegłem. Pozdrawiam wszystkich.
Bardzo miło się zaskoczyłem, że recenzujecie tę książkę. Czytałem jako dzieciak ponad 20 lat temu, więc fajnie było ją sobie przypomnieć, szczególnie z waszymi komentarzami, które rozkładają na łopatki. Co do kolejnych recenzji obowiązkowym punktem jest książka "Wójt". PS. wydanie miałem pierwsze z lewej, pamiętam tę okładkę. :)
Olki, dzięki za wspomnienie o fanpejdżu „Łódź - piłka nożna”. Poszukiwałem czegoś takiego 3 lata temu, jak siedziałem na bezrobociu i chciałem poharatać w gałę, ale nie mogłem znaleźć. Jak następnym razem mnie najdzie chęć na wznowienie kariery, to już mam gdzie szukać 🙂
Panowie.Mega super odcinek.Poziom analizy no minimum 07 zgłoś sie kapitan Borewicz.Retrospekcja zdarzeń i przesmiewczy opis postaci szacun.Jestem pod wrazeniem jak fajnie to opowiadacie.Dziekuje za info odbiorcom Weszlo i Kanału sprtowego za info o meczu KTS.Od paru dni jestem w ukochanej Polsce po 16 latach w USA i bardzo podobala mi sie atmoswera na meczach Kts .Bylem i bede chodzil ,cóci tez sie podobalo.Pozdrowienia z Warszawy z Ochoty plac Narutowicza.
Wydaje mi się, że Wasze recenzje są poprzez swoją większą uniwersalność formatem lepszym od zwykłych 2ZT. Co do książki to chętnie zobaczyłbym u was fact-checking połączony z recenzją ostatniej książki Wójcika.
Czy można prosić, by w następnych odcinkach redaktor Olkiewicz już nic nie mówił, tylko mądrze kiwał głową w takt do monologów redaktora Milewskiego? Oszczędzi nam to wielu niepotrzebnych stresów, związanych z jakością dźwięku. :)
53:53 uwielbiam w tym programie to specyficzne poczucie humoru Olkiewicz o dziewczynkach, zastanawia się co robią, pewnie zaplatają warkocze, a Milewski albo piją... :D to jest tak mega abstrakcyjne poczucie humoru, że wymiękam
Rafał Gikiewicz oczywiście może być w rankingach bramkarzy ale tylko na pozycji „60” 😉 proponuje jednoosobową recenzje przez Jakuba Olkiewicza autobiografii Sebastiana Mili
Handlowałem kiedyś truskawkami, miałem taki patent, że jak ktoś chciał pół kilo to go zagadywałem, ważyłem kilo, a potem mówiłem że mnie pan zagadał i zważyłem kilo, może być? A niech już panu będzie. Skuteczność 100%
Gdyby tetrycy nadawali 24h w jakimkolwiek medium to już bym nic innego w życiu nie robił tylko ich oglądał... może nie byłoby to najdłuższe życie, ale szczęśliwe :D
Adam Bahdaj, wiele super książek. A serial też bardzo dobry. Do początku lat 70 w Warszawie kibiców miała tylko Polonia, Legia była niszowym klubem. Komuna to zmieniła. W latach 70 i 80 grało się ulica na ulicę, klasa na klasę, szkoła na szkołę...graliśmy a dziewczyny kibicowały, dzisiaj dla zysków bigtechu zamyka się ludzi w domach a dzieci uczy się grania w gry na komputerze a nie na dworze.
Leszek, czy jako fan Hotelu Paradise obejrzałeś pierwszy sezon? I jeśli nie - czy znasz taką UA-camrkę jak Prostracja i czy byłbyś zainteresowany nagraniem odcinka z nią o tej tematyce?
Nie chcę się czepiać, bo nikt mi nie każe tego oglądać, ale nagrywać drugi raz z powodu słabego dźwięku i znowu nagrać słaby dźwięk? To chyba nie jest takie trudne nagrać normalnie dźwięk, Smyk w swojej dziupli potrafi to ogarnąć.
Wy się chyba uparliście z tym dźwiękiem. Sprawdzacie co musicie od**bać żeby mieć więcej łapek "w dół" niż "w górę". I nawet to wam nie wychodzi... PS: Następnym razem może zatrudnijcie lektora by odczytywał Wasze kwestie. Na przykład Krystynę Czubównę. PPS: Rip Tomasz Knapik
Doceńmy zaangażowanie Tetryków, Olki przez pierwsze 14 minut nadawał ze studni żeby dostarczyć nam odcinek do niedzielnego obiadu.
14:18 najlepszy moment XD
i jeszcze 3:26 xD xD xD
Łobodowicz sabotażysta też mocny 😅
14:20 - to jest przepiękne. A co do książki, to jest ona przerażająca, podobnie jak opowieści Marka Hłaski i prawie wszystkie filmy z czasów PRLu gdyby wyciąć z nich motywy humorystyczne. To Polska historia. Smutna jak cholera, ale prawdziwa historia większości polaków, którym odebrano normalne życie, marzenia i sens czegokolwiek i zamiast tego dano do łapy wóde. 123 lata rozbiorów, wybicie większości światłych obywateli a potem wielkie chlanie. I teraz to odpokutowujemy. I jeszcze długo będziemy...
No ale z alkoholem i ogólnie z używkami problemy mają na całym świecie- a nie tylko u nas. Dodatkowo Polacy ci światli (garstka) rozpijali zdecydowanie liczniejsze masy chłopskie (przywileje propinacyjne).
@@piotrrezydent7959 dokładnie. Gdzie nie chlano? Okej narody Europy wschodniej mają to w kulturze. Jednak nie sądzę, aby ten problem omijał inne kraje świata. Dać ludziom chleb, igrzyska i trochę alkoholu i władza ma spokój.
Pierwszy raz przeczytałem w 1993 roku, na wczasach z rodzicami w Augustowie. Wcześniej już czytałem Bahdaja i znałem serial. Bahdaj miał "lekkie" pióro, pisał lekko, z dystansem. Nawet te "trudne sprawy" w 0:1 nie przytłaczały mnie jako nastolatka. Ponieważ znałem już serial i pochodzę z Warszawy, to czytając wyobrażałem sobie miejsca które opisuje książka. Serial dość wiernie odzworował miejsca, niektórych zdarzeń w książce. Książki Bahdaja mimo upływu lat nie zestrzały się. Jest w nich dużo dialogów, akcja jest wciągająca. Bahdaj też nie moralizuje, nie poucza, nie ocenia swoich bohaterów.
Prowadziłem księgarnie dla dzieci ostatnio. Zamówiłem 2 egzemplarze "0:1 do przerwy". Jeśli przychodziła mama z synem i chcieli coś o piłce to zaczynałem od tego, ale książka się nie sprzedawała. Przeciętna matka jak przeczytała z tyłu "...powojennej Warszawy.." to czasem się krzywiła. Napisałem że przychodziła "mama z synem"...nie mogę sobie przypomnieć żeby przyszedł ojciec z synem (ale to temat na inne opowiadanie). Starając się sprzedać książkę, opisywałem ją jak najlepiej "historia przyjaźni, lojalności, odpowiedzialności, lekcja samodzielności itd.itp. Finalnie przez rok sprzedałem jeden egzemplarz, drugi dałem fundacji dla dzieci.
Zmierzamy szybko w kierunku kultury obrazkowej (w książce mają być obrazki i mało tekstu) a współczesna literatura chłopięca jest na przeciętnym poziomie. Gdybym miał syna, to bym mu tych książek nie podsuwał. Mam córki, więc jest inaczej. Można znaleźć dobrą literaturę współczesną dla dziewczyn. Trochę szkoda że Bahdaj przechodzi do lamusa wypierany przez przeciętne książki i analfabetyzm. Książka taka jak ta, jest także choćby pomostem pokoleniowym, powinna być także "lekturą obowiązkową" w szkółkach piłkarskich i podobnych placówkach.
Świetnie że o niej powiedzieliście. Polecam każdemu, nawet tym co nie czytają i nie lubią czytać. Może się przemorzecie. Czyta się szybko a fabuła wciąga. I nie jest to książka tylko dla dzieci czy młodzieży. Przeczytałem ją też kilka lat temu i znalazłem/odkryłem w niej rzeczy których jako młodzieniec nie dostrzegłem. Pozdrawiam wszystkich.
Ten odcinek byl cudowny jak ELASTICO MARCHWIŃSKIEGO ;)
W następnym odcinku: "Chłopcy z Placu Broni" jako alegoria nieustannych porażek reprezentacji Polski na wielkich turniejach. 😋
A w kolejnym "Zapiski oficera Armii Czerwonej" jako satyra krótkofalowości w polskiej piłce.
Jak zwykle duet Kain i Abel produkuje dobrą recenzję
Bardzo miło się zaskoczyłem, że recenzujecie tę książkę. Czytałem jako dzieciak ponad 20 lat temu, więc fajnie było ją sobie przypomnieć, szczególnie z waszymi komentarzami, które rozkładają na łopatki. Co do kolejnych recenzji obowiązkowym punktem jest książka "Wójt". PS. wydanie miałem pierwsze z lewej, pamiętam tę okładkę. :)
Pięknie się ubraliście: Kuba reprezentujący optymizm na biało i pesymistyczny Leszek na czarno- niczym yin i yang :D
Olki, dzięki za wspomnienie o fanpejdżu „Łódź - piłka nożna”. Poszukiwałem czegoś takiego 3 lata temu, jak siedziałem na bezrobociu i chciałem poharatać w gałę, ale nie mogłem znaleźć. Jak następnym razem mnie najdzie chęć na wznowienie kariery, to już mam gdzie szukać 🙂
Życie jest znojem 😀😀😀 odsłuchałem tą recenzję już jakieś 10 razy 😀
Tak ona jest tak ponadczasowa, że co jakiś czas nie przeszkadza ją przesłuchać raz jeszcze
Pierwsze 14 minut (u Olkiego)... PERFEKT! Później Panowie dali za wygraną... 😉
Czytałem tę książkę za dzieciaka! 😃 Chętnie Panów posłucham. Pewnie mocno wjedzie nostalgia 😁
Panowie.Mega super odcinek.Poziom analizy no minimum 07 zgłoś sie kapitan Borewicz.Retrospekcja zdarzeń i przesmiewczy opis postaci szacun.Jestem pod wrazeniem jak fajnie to opowiadacie.Dziekuje za info odbiorcom Weszlo i Kanału sprtowego za info o meczu KTS.Od paru dni jestem w ukochanej Polsce po 16 latach w USA i bardzo podobala mi sie atmoswera na meczach Kts .Bylem i bede chodzil ,cóci tez sie podobalo.Pozdrowienia z Warszawy z Ochoty plac Narutowicza.
Kuba Olkiewicz wrócił do formy jeżeli chodzi o jakość dźwięku ;)
Dzięki Wam nie dosc ze nie trzeba czytac felietonów na Weszlo, to teraz nie musimy nawet czytac książek, dziekujemy! :)
Wydaje mi się, że Wasze recenzje są poprzez swoją większą uniwersalność formatem lepszym od zwykłych 2ZT. Co do książki to chętnie zobaczyłbym u was fact-checking połączony z recenzją ostatniej książki Wójcika.
Problemy z dźwiękiem ❤️ a już się bałem że będzie zbyt dobrze 😉
Ta recenzja powinna przejść do historii 😎
Naprawdę fajnie się słuchało tej recenzji. Chyba najlepsza do tej pory
Róbcie Panowie ten poradnik to kupię.
Książki nie znałem po recenzji wygląda spoko, przeczytałbym jakby się dało.
Uwielbiam was drodzy Panowie, wincy recenzji!
jak zwykle szanuje za nawiązanie do mirabelek i elektrycznego pastucha ;) twarde, kwaśne i małe.
To jest ale odcinek, uwielbiam was słuchać!
14:18
14:10 Jest nagrodą za te wszystkie odcinki ze spierdolonym dźwiękiem.
Maciek, z grzecznosci nie spytam o książkę. A po drugie, fajnie jakbyś powiedział jak ma wyglądać rozgrzewka/przygotowanie pod trening całego ciała.
Bardzo dobra recenzja
Daje łapkę w górę w ciemno :)
Czy można prosić, by w następnych odcinkach redaktor Olkiewicz już nic nie mówił, tylko mądrze kiwał głową w takt do monologów redaktora Milewskiego? Oszczędzi nam to wielu niepotrzebnych stresów, związanych z jakością dźwięku. :)
Miła niespodzianka.
Oko za oko, życie za rzeżuchę - od dzisiaj żyję według tej zasady.
Bardzo fajny, bardzo ciekawy odcinek.
Jak nic Pan Lechu mieszka na Zarzewiu. Zarzew to piękne i spokojnie osiedle w Łodzi 👍. Mógłbym tam mieszkać 😉. Pozdrawiam obu panów z WPR!
"Dyktafon przeznaczenia"... Taki powinien mieć tytuł ten wasz program.
Opadają mi ręce czasami tak Leszek napisz książkę!! Rozjebujecie system jesteście wspaniali
Przeróbcie obie książki Janusza Wójcika :)
połowa wymyślonych głupot xd
53:53 uwielbiam w tym programie to specyficzne poczucie humoru
Olkiewicz o dziewczynkach, zastanawia się co robią, pewnie zaplatają warkocze, a Milewski
albo piją...
:D to jest tak mega abstrakcyjne poczucie humoru, że wymiękam
Rafał Gikiewicz oczywiście może być w rankingach bramkarzy ale tylko na pozycji „60” 😉 proponuje jednoosobową recenzje przez Jakuba Olkiewicza autobiografii Sebastiana Mili
Ahahahahaha co wy macie z tym dźwiękiem xD obejrzałem całe
kocham Was 😁
Chyba czas na recenzję Piłkarskiego Pokera i bohaterskich poczynań sędziego Laguny w polskim piłkarstwie
Widziałem już ponad 30 razy o chętnie bym obejrzał inny pogląd :)
Może coś Edwarda Niziurskiego? Mało futbolowo, ale bardzo sentymentalnie. To były nieźle książki.
Oj tak, trylogia odrzywolska, Marek Piegus, Klub Włóczykijów... Jestem za.
Polecam wysluchac co poranek o 5 lub 6 rano apb Fultona boś Pan dobry chłop ale coś panu brakuje o życiu.pozdrawiam
Kuba - Stefanek, Leszek - Łobodowicz :D
O rany Paragon, Perełka i Mandżaro. Syrenka kontra Huragan. Aż mi się łza zakręciła.
Handlowałem kiedyś truskawkami, miałem taki patent, że jak ktoś chciał pół kilo to go zagadywałem, ważyłem kilo, a potem mówiłem że mnie pan zagadał i zważyłem kilo, może być? A niech już panu będzie. Skuteczność 100%
Gdyby tetrycy nadawali 24h w jakimkolwiek medium to już bym nic innego w życiu nie robił tylko ich oglądał... może nie byłoby to najdłuższe życie, ale szczęśliwe :D
Adam Bahdaj, wiele super książek. A serial też bardzo dobry. Do początku lat 70 w Warszawie kibiców miała tylko Polonia, Legia była niszowym klubem. Komuna to zmieniła. W latach 70 i 80 grało się ulica na ulicę, klasa na klasę, szkoła na szkołę...graliśmy a dziewczyny kibicowały, dzisiaj dla zysków bigtechu zamyka się ludzi w domach a dzieci uczy się grania w gry na komputerze a nie na dworze.
14:18 Ja gdy trzeba iść do pracy.
Po oczach Boo, po oczach !!!
Dobra, proponuję "czelendż" i wzywam was do zrecenzowania książki "Kowal. Prawdziwa historia". Autora znacie 😏
nie, to nie będzie zabawne.
już lepiej Szamo albo jakieś książki typu Wójcika
Czekałem na: Skumbria wybiera Damiana Smyka :D
Ten głos Olkiewicza, co wy z tym dzwiękiem odpiehdalacie hehe
Lada moment z rodziną siadam do obiadu, a potem zamiast Familiady to Tetrycy.
Wcześnie masz ten obiad. Jest dopiero 12
Ja mam na 14 xd
Olki - Pan Wacek , pro piłkarz ... ze Startu
Książka do recenzji: "ABC młodego piłkarza" Jerzy Talaga ;)
Elektryczny pastuch!!!
Wrzucam like nr 666. Spokojnie panowie, w kolejnych odcinkach też coś się zjebie od strony technicznej. I właśnie na to cała Polska czeka.
Kogo cenicie bardziej, Ławrientira Berię czy Hermionę Granger?
Zdecydowanie któreś z dzieł trenera Janusza Wójcika proponuję zrecenzować:)
No i to ja rozumiem, drugi odcinek w tym tygodniu, jest co w pracy oglądać
to ja juz wole pracowac
Natura nie lubi pustki, więc dźwięk musiał ją uzupełnić
Co tu się wydarzyło. Ławrientij Beria kontra Hermiona Granger oO.
Czy jak ktoś pracuje w Urzędzie, to ten numer z uśmiechem też funkcjonuje?
Dwa dorosłe chłopy, a od pół roku nie potrafią dźwięku ogarnąć tej
Manager skumbrii rudolf hess, kierownik druzyny trynkiewicz
Reakcja Kuby na wyłączony dyktafon to złoto 😂
Leszek, czy jako fan Hotelu Paradise obejrzałeś pierwszy sezon? I jeśli nie - czy znasz taką UA-camrkę jak Prostracja i czy byłbyś zainteresowany nagraniem odcinka z nią o tej tematyce?
14:17 - 14:21 - nie wiem bardziej jako dzwonek telefonu czy jednak budzik... xD
Top 10 wilanow w historii literatury
1. Łobodowicz
Słyszałem i chcę dalej słychać
"Unijka" mówią na 200ml wódki a nie "Europejska" i to w Łodzi tak mówią do dzisiaj XD Pozdrawiam
Tetrycy na Nobla!
Chłopaki czy zawsze musicie coś odpierd...? 😅 Swoją drogą to takie swojskie 😜
Poproszę o recenzję serialu Kapitan Hawk, z góry przepraszam😂
dźwięk na starcie dziś to już przegięcie
Może recenzja "Szmaty" Łapińskiego?
Pierwsza książka jaką przeczytałem z własnej nieprzymuszonej woli a zarazem jedna z ostatnich XD
No to zajebiście
@@BartFootballer Spoko się czytało i chyba tyle. Miałem wtedy 12 lat także już za dużo nie pamiętam ale tetrycy nieco przypomnięli.
Ten praworządny dobry bohater to Mandżaro czy Mandziaro? Bo nie wiem, czy się nie przesłyszałem.
Mandżaro. Jak Kilimandżaro. Ale jak Olki przekręcił, to... się nie zdziwię ;)
Huragan wybiera ojca Perełki
14:18 a gdzie szklanka!!!!
Co prawda nie piłkarskie ale myślę, że bardzo tetrykowe: Znaczy Kapitan od Karola Olgierda Borchardta :)
I came here to laugh not to feel
U mnie lokalni degustatorzy kupują rocznik
14:16 xD
Harry, oni są stetryfikowani
Kazimierz Wielki to słaby przykład osoby nieskazitelnej
Piękna recenzja. Pełna odniesień, uniwersalnych prawd i złotych myśli. W sercu zostanie na zawsze.. "k... jego jeb... mać, nie jest włączony dyktafon"
Wygrał lepszy.
Czekamy na obiecanego Harrego Pottera!
Nie chcę się czepiać, bo nikt mi nie każe tego oglądać, ale nagrywać drugi raz z powodu słabego dźwięku i znowu nagrać słaby dźwięk? To chyba nie jest takie trudne nagrać normalnie dźwięk, Smyk w swojej dziupli potrafi to ogarnąć.
Wy się chyba uparliście z tym dźwiękiem.
Sprawdzacie co musicie od**bać żeby mieć więcej łapek "w dół" niż "w górę". I nawet to wam nie wychodzi...
PS: Następnym razem może zatrudnijcie lektora by odczytywał Wasze kwestie. Na przykład Krystynę Czubównę.
PPS: Rip Tomasz Knapik
Nie da się tego słuchać.Uszy bolą.