Zawody strzeleckie - nuda czy przyjemność?
Вставка
- Опубліковано 4 жов 2024
- Pojawiają się komentarze narzekających, że udział w zawodach strzeleckich to zbyt duży wymóg i zbyt duże poświęcenie by utrzymać licencję strzelca sportowego. Mam nadzieję rozwiać tym filmem mity o tym jak mogą wyglądać przeciętne zawody strzeleckie.
Tym bardziej w wykonaniu Braterstwo.eu (KS Amator) wszystko odbywa się szybko, tanio i sprawnie. Nie, nie płacą mi za reklamę :) Po prostu jest to szybkie, tanie i wygodne... oraz oczywiście daje sporo strzeleckiej frajdy.
Widzę że KS amator robi się co raz bardziej popularny w internecie
Ja jeżdżę na zawody bo lubię. Taka rywalizacja też jest fajna. A pojechanie dwa razy w roku, nie jest jakimś ekstremalnym wyczynem. Bez przesady. Pozdrawiam kolegę z Braterstwa :)
Też tak uważam. Są jednak komentarze pod filmem dotyczącym uzyskania pozwolenia na broń z narzekaniami na ten system. Myślę sobie, że lepiej gdy ci narzekający nie mają broni, bo skoro jest im ciężko zrobić zawody raz czy dwa razy w roku, to tym bardziej bardziej będzie im ciężko zrobić sensowne szkolenia czy choćby treningi. A takich strzelców wolę nie mieć wokół siebie 😉 Pozdrawiam bratersko! 👊😀
Ja na początku też miałem takie podejście, że zrobię kolekcjonerkę, żeby nie trzeba było jeździć na zawody ale przystąpiłem do Braterstwa, poczytałem i postanowiłem zrobić pozwolenie sportowe. Miałem obawy jak to będzie jakby mi nie szło, że wstyd itd. ale po szkoleniu na patent widzę, że ludzie są spoko i atmosfera fajna, więc nie ma się co bać na zapas.
@@takijeden2844 a na zawodach widać na jakim poziomie jesteś.
Druga sprawa czy Ci to wystarcza czy nie.
Warto dodać, że można starty "odbębnić" na pneumatykach, w Braterstwie też. Jest to opcja ciesząca się mniejszą popularnością, ale też przyjemna - jest taniej i spokojniej. Na upartego można 4x Ppn i 2x Kpn tak zaliczyć, a potem tylko 2x strzelbę już na strzelnicy kulowej i na rok spokój. Łączny koszt startów pn to minimalnie więcej jak za jeden start nitro na broni klubowej. A możemy też na swoich wiatrówkach wystartować.
Że też nigdy na to nie wpadłem. Dzięki.
Boziu mega zabawa i czysta przyjemność, ja jeśli tylko czas mi na to pozwoli to będę realizował się w tym kierunku do pozwolenia na broń rekreacyjna, ponieważ lubię to i się nie poddam.
Byłem, strzelałem zawody 11go na Waldorfa, było swietnie 😁
Co do ludzi z niechęcią do zawodów to najczęściej są to osoby które robią z broni amulet. Widzialem wpisy gdzie gość pisał doslownie: "ale ja chce MIEĆ broń a nie jeździć na jakąś strzelnicę!" Dziwnie to wygląda... wiadomo że można miec wiele uwag do tego systemu, czy do monopolu pzss, ale obrażać się za to, że trzeba iść na strzelnicę i postrzelać to juz jakis inny poziom abstrakcji 🤔
Właśnie obowiązkowość zawodów zmusza takich ludzi do obycia z bronią. Zawody przypominają zasady bezpieczeństwa które z czasem mogą się gdzieś zacierać. Mi się zdarzyła dyskfalifikacja i mam nauczkę a wydawało mi się że wszystko wiem.
Początkowo byłem sceptycznie nastawiony do zawodów ale po drugich jestem coraz bardziej wkrecony w temat 😉
Są ludzie, których to w ogóle nie interesuje. Zawody do sportowej mają "za karę" w uciążliwym komplecie do pozwolenia. Jeśli do takich nie należysz, to można mieć z tego naprawdę sporo satysfakcji. Ja robię 20 do 30 startów rocznie, z czego czwartą część poza macierzystym klubem, albo w moim miescie albo gdzies w Polsce jak wyszukam sobie coś ciekawego. To dobry pretekst, żeby ruszyć dupę z domu, zaczerpnąć nowego, poznać jakichś ludzi. To nie jest dla każdego, ale są tacy, co się w tym znajdują.
Ja starty w zawodach przede wszystkim traktuję jako możliwość postrzelania i spotkania się z innymi strzelcami. Wiadomo, że nie jest to takie strzelanie, jak luźne spotkanie na strzelnicy, ale zawsze :-) Przed pandemią było weselej. Bardzo dużo ludzi zostawało po swoich konkurencjach, piliśmy kawę, herbatę, napoje, była jakaś szama i w takiej pięknej atmosferze rozmawialiśmy i wymienialiśmy się wiedzą. Dodatkowym plusem były obowiązkowe osobo starty do licencji. Często zdarza mi się mieć wszystkie osobo starty do marca, a później i tak staram się uczestniczyć w zawodach, dla przyjemności, atmosfery i wyników ;-)
Pozdrawiam!
100% zawsze przyjemność no i dodatkowy trening umiejętności. A trenować zawsze warto :)
Zawsze można razem ze sportem zrobić kolekcję do sportu. Przepaść później broń sportową na kolekcję i mieć spokój z zawodami. Tyle że takiej broni nie można nosić ale na zawody dla funu jak najbardziej teraz do roku sobie pojechać.
A ja w Wawie tam gdzie ty teraz.. byłem 3 tyg. temu. Właśnie też żeby przedłużyć licencję na 22gi rok. Pozdro. Dzięki tobie zrobiłem pozwolenie. Już ci kiedyś pisałem.Ja jestem prawdziwy AMATOR bo raczkuję.
Każdy kiedyś zaczynał i raczkował. 👊😀👍
Jeżdżę na zawody 6 razy w roku, bo konkurowanie z innymi zawodnikami nadaje mi sens posiadania broni do celów sportowych i mobilizuje do treningów. Przyjemnie jest wrócić do domu z medalem lub dyplomem. Dodam jeszcze, że nie jadę tylko odstrzelać swoje i spadać do domu. Nie, siedzę od samego rana do ostatniego zawodnika, ponieważ sędziuję w biurze obliczeń. Nigdy nie marudziłem.
Ja na zawodach jestem nawet częściej niż wymaga tego ode mnie licencja. Dlaczego? Bo zawody to również trening. Pozdrawiam
No ja na 11.11 dostałem super prezent: telefon z WPA 10.11 o dokumentach i promesie do odbioru :) promesa oczywiście od razu wymieniona na coś z czego można strzelać :)
Gratulacje 😄 Fajny prezent
Gratulacje!
Ja rok w rok robię ok 25-30 zawodów.
Czemu? Bo lubię.
Znalazłem fajne konkurencje dla siebie i w nich startuje dobrze się bawiąc.
w jakich konkurecnajch bierzesz udział ? :) pozdro
@@BartM93x a na początek strzelałem
pistolet 10 z 15 - 10 ocenianych strzałów wybieranych z 15 oddanych, brak serii próbnej.
Strzelba 10- ładowane po 5, trzeba strącić 10 blach w jak najkrótszym czasie (to robie tylko do podtrzymania licencji).
karabin dynamiczny 20 - 18 celów do ostrzelania w jak najkrótszym czasie - to strzelam od wyrobienia pozwolenia do teraz. fajna konkurencja. tylko mało strzelania.
Od 2-3 lat pistolet dynamiczny.
IPSC i Pistolet i Rewolwer obronny.
W tym roku strzelalem też Steel Challange - ciekawa konkurencja.
W tym roku ma się pojawić konkurencja pistolet z kolimatorem statycznie- może być ciekawie.
Wystarczy, że wystartujesz w miesiącu w 2-3 konkurencjach i w roku wychodzi 30 startów :)
Jeszcze mnie ciągnie troszkę do strzelania midrange... 100-500m ale narazie bez startów tylko treningi były.
Kumpel kupił .22 z luneta i też można postrzelać karabin snajperski 50 czy 100m.
A drugi strzela strzelbe + pistolet.
Teraz ze względu na dostępność i ceny amunicji moje starty i treningi przyhamowały i to dość mocno.
Czekam na rozwój sytuacji.
@@BartM93x a ty co se wybrałeś? czy szukasz?
A pod jakie WPA podlegasz i na ile sztuk masz decyzję? Przy tylu zawodach pewnie sporo.
@@darek4488 Właśnie nie. WPA Warszawa, dostałem decyzje na 5 szt sportowej i 10 kolekcji. Sportowa z podziałem :(
Dla mnie do niedawna nuda ale... Chciałem robić kolekcjonerką ale zmieniłem zdanie. Pilnie trenuję do egzaminu na strzelnicy W23 😀na patent (już za moment) i widzę jak emocjonujaca jest rywalizacja z samym sobą o coraz lepsze skupienie (wynik). Dlatego myślę, że rywalizacja z innymi zawodnikami będzie bardzo satysfakcjonująca. Czekam na pierwsze zawody z niecierpliwośćią.
Gratuluję 😉👍 Udało się już jakieś odbyć? Na W23 było już kilka.
Dziękuję za fajny filmik pokazujący strzelnice Braterstwa w Warszawie. Potwierdzam, że strzelenie wszystkich konkurencji w „braterstwowych” zawodach nie trwa dłużej jak 30-40 minut strzelając wszystko z klubowej. To zasługa organizacji zawodów , ich cyfryzacji i procedur przyjaznych strzelcom. Dodam jeszcze że wyniki dostępne są online często już na drugi dzień po zawodach, a powiadomienie o komunikacie przychodzi mailem. Normalnie XXI wiek. A nie, zaraz… mamy przecież XXI wiek - czyli to normalne.
Racja, organizacja i cyfryzacja jest mega wygodna!
tylko stronę internetową o braterstwo ma taka trochę nie tego , można kupowac u nich metryczki on-line?
@@TataBorata Metryczki pobiera się i drukuje w domu ze strony braterstwa po zapisaniu się na zawody.
@@c.a.p.cakiemamatorskaprodu1090 super, dzięki.
Jeżdżę na zawody dla swojej satysfakcji żeby mieć pamiątkę w postaci medali, pucharów. Pierwszy medal dodaje takich skrzydeł, prawie jak olimpijski😆. Dodatkowo można sprawdzić się ze starymi wyjadaczami, zjeść grilla, grochówkę. Moja żona zaczyna wkręcać się w to jak pojejzdzila ze mną kilka razy na zawody. No i można poznać ciekawych ludzi
100% racji 👍🏻
Ja tam lubię zawody ;)
Super materiał
Nie mam pozwolenia ale w przyszłości planuję wziąć się za to. Nie rozumiem po co komu broń skoro nie chce sobie pojechać na strzelnice i postrzelać.
Jeżeli chodzi o koszty zawodów to w KS Amator jest tak, że czym więcej strzelasz zawodów tym masz taniej. System przyznaje Ci zniżkę. I tak np: mnie w tej chwili zawody w Warszawie na Waldorffa kosztują po 0,2 zł za konkurencję.
Ale widziałem też na tej strzelnicy takiego jegomościa, że miał opłatę minusową :)))). Oczywiście wtedy klub nie dopłaca Ci za strzelanie.
Zawody to fajny trening bo jednak jest jakiś poziom stresu o wynik.
Prezes Paweł i cała ekipa z Braterstwa robi kawał dobrej roboty.
Pozdrawiam :))))
A dużo jest zawodów z Braterstwa organizowanych na górnym Ślasku?
@@kuba1359 Są w Siemianowicach Śląskich przynajmniej raz na miesiąc
@@skreczok no i elegancko 😎
@Obywatel Intruz Wkradł się drobny błąd. Konkurencję pistolet maszynowy w Braterstwie strzela się ogniem pojedynczym. Nie brakuje na rynku konstrukcji tego typu broni jedynie z ogniem pojedynczym więc bez problemu można mieć swoją broń do jej strzelania. Nasze nazewnictwo jest niestety nie do końca intuicyjne.
Ja nie mam swojego pistoletu maszynowego, bo ma to sens gdy jest on maszynowy 😉 Tak samo z M60, PK itp. więc nie kupiłem.
zawody sa zaje**ste, ja mam co roku kilkadziesiat startów za duzo do przedluzenia licencji :) a "odbebnione" mam juz max do marca -kwietnia :) strzelajcie , rywalizujcie , zeby nie zawody , mimo pasjonowania sie bronia , strzelac by sie nei chcialo pozdro
Aaa tam :p mnie się chce. Pozdrawiam :)
@@2wheelsPL oczywiscie ja tam na wyrost z tym :) ale jednak co kupka ludzi , ktora sie jara tym samym , to i bez znajomego swietnie spedzusz czas, bo do kogo nie zagadasz , to jest o czym bajeżyc :)
11 "startów" w około 2h na Warszawiance ;)
Trochę tak jakbyś zrobił prawo jazdy kupił auto może nawet porządne i szybkie ale wstawił do garażu i nie jeździł wcale. Gdzie i kiedy mają się pewne rzeczy utrwalać, jeśli ktoś chce mieć broń i ciężko mu z niej postrzelać 2x do roku to po co mu ona :) jakby nie patrzeć chodzi też o bezpieczeństwo i obycie z nią przynajmniej w minimalnym stopniu. Ja też dzięki Intruderowi dorobiłem się pozwolenia a teraz mam problemy :) pt. co tu następnego do szafy wstawić do tego doszła jeszcze elaboracja :)), dzięki za Twój wkład! Nie miał żaden z chłopaków problemu w kwestii holosuna w konkurencji pistoletowej? Wiem był wyłączony mam taki sam układ i nigdy tego egzemplarza tam nie brałem a demontować nie chciałem. :)
Nikt nawet nie zwrócił uwagi, że był koli. Może dlatego, że wiedzą, że zawsze wyłączam. Na AR nie było koli... bo padła bateria więc zdjąłem :D Vector to nie Holosun - sam się nie wyłącza. Został na poziomie 6 i się rozładował.
@@ObywatelIntruz dzięki
jakby tego było mało to koszt zawodów 11.11 był równy 0 zł :D jesli chodzi o braterstwo to w sumie żaden wyczyn bo zawody w braterstwie kosztują średnio od 3 do 5 zł za start- i to się nazywa propagowanie strzelectwa.
Także strzelectwo to tak naprawdę hobby dla biedaków nie tak jak wędkarstwo czy inne coś :P
W takim klubie - tak 😁👍
Każde hobby jest kosztowne. A szczególnie na początku przygody.
siema, może wyedytuj początek filmu o Twoim samopoczuciu :)?
"czuję się dobrze, chcę postrzelać"
😉👍😁
Nie rozumiem ludzi którzy narzekają na koszty utrzymania pozwolenia sportowego itp. W moim i moich znajomych przypadku zawody są tylko dodatkiem do cotygodniowych treningów 😜 Koszty utrzymania rocznego pozwolenia są mniejsze niż treningów (w niektórych przypadkach miesięcznych treningów).
Masz rację. Średnio na zawodach (4x+2x+2x) idzie 80 szt amunicji. To średnio 100-200 mniej niż na sensownym treningu.
@@ObywatelIntruz Pozwolenie otrzymałem we wrześniu. Do końca roku będę miał około 40 startów. W większości klubów są organizowane zawody dla śpiochów w grudniu tak aby w jednym dniu uzyskali wszystkie starty niezbędne do utrzymania licencji.
Nie każdego stać a nawet większości nie stać na to hobby. Nie wiem jak u was ale w moim klubie trzeba zapłacić 500 co rok z góry. Właściciel klubu sobie tak wykombinował że żeby przedłużyć licencje to trzeba wystartować w trzech zawodach. Każde zawody 150 zł bez pozwolenia (jeszcze nie mam) 100 zł z pozwoleniem. to już daje 950 zł ! To kupa siana a do tego trzeba doliczyć 75 zł na wniosek o przedłużenie licencji to już ponad 1000 zł !
Do tego nie ma strzelnicy w mojej okolicy gdzie za te 500 zł rocznie mógłbym wejść sobie raz na 2 tygodnie albo raz na miesiąc nie płacąc tylko w ramach składki rocznej. Za każdym wejściem mimo że klubowicz muszę płacić.
Wiem że zaraz będą teksty że muszą się za coś utrzymać itd. ale czy nie wystarczy im podejrzewam najmniej ponad 100 osób płacących co roku 500 zł plus kasa za zawody plus kasa z sprzedaży broni i kasa z części komercyjnej ?? Kokosy na tym koszą. Dlatego zastanawiam się czy nie przepisać się do Braterstwa.
Ponad 1000zł rocznego abonamentu to trochę dużo jak za możliwość trzymania pukawek w szafie w domu. To minimum bo jak ktoś chce strzelać więcej to wiadomo..
Kluby sportowe to jeden wielki biznes.
@@Belianify masz rację. Myślę że właściciel korzysta z tego, że nie ma za bardzo konkurencji w twojej okolicy. Słabe to.
(jak widzisz, nie jest tak, jak napisałeś - komentarz nie został usunięty 😉)
@@Belianify Właśnie wróciłem z zawodów (nie jestem członkiem tego klubu, strzelnicy). Koszt startu 15 zł bez amunicji. Koszt amunicji do startów podobno po cenach sklepowych. Do tego ciepły posiłek i co jakiś czas nagroda do wylosowania wśród startujących. Z informacji które uzyskałem to tak: składka roczna 150, licencja 70, starty 120. Utrzymanie licencji kosztuje tutaj 340 zł rocznie + amunicja. Pistolet i karabin możesz strzelać z bocznego zapłonu za 40 gr od sztuki. W moim klubie wychodzi to z 50 zł drożej…
Ale nie ma zakłamywać rzeczywistości i twierdzić, że broń i pozwolenie jest tanie. Same utrzymanie licencji da się zrobić tanio. Cała reszta na szybko wyliczając
- pozwolenie sport/kolekcja - 2000
- szafa - 1800
- pistolet c/z - 2000
- strzelba - 2000
- karabinek c/z 5000
- pozostałe pierdy (dodatkowe magazynki, przyrządy, kabury, ładownice itp) 1000 - 2000
Lekka ręką 15 000 na start jak chcesz mieć komplet sprzętu do zawodów.
Nie wspominając już o „taktycznym” osprzęcie które kosztuje 5 razy tyle co ten sam tylko k…. nie jest taktyczny. 😀😡
ale przecież nikt nikomu nie każe mieć pozwolenia do celów sportowych, można sobie zrobić tylko kolekcję i na zawody nie trzeba jeździć, owszem wtedy WPA oczekuje dowodów na aktywność kolekcjonarską, no cóż takie są przepisy w PL
Hi
Ciężko dostać pozwolenie na broń do ochrony osobistej na 3 sztuki w WPA KSP ??
Bo dużo mitów narosło. Jak jest naprawdę w 2024 dla cywila....
Pozdrawiam
Artur
Warszawa
@@arturk2021 przy tym pozwoleniu nie wiele się zmieniło, a mity nie są mitami. To prawdopodobnie jedyne pozwolenie wydawane na zasadzie uznaniowości. Niestety.
Cześć! Jeśli nagrywasz GoPro czy podobną kamerą, to jeśli zmienisz ustawienie z PAL na NTSC 50 fps, to obraz powinien przestać mrygać przy sztucznym oświetleniu. Przerabiałem to samo w swoich filmach. Pozdrawiam!
To kwestia dostosowania shutter speed - czasu migawki.
ja tam sobie chwale Braterstwo, bo nie dosc ze starty sa tanie jak barszcz, to do tego mozna wystrzelac caly komplet 4+2+2 na jednych zawodach.
Może "zawody" trochę zbyt poważnie brzmią i stąd te komentarze :)
Jestem "lajkonikiem" i zapisałem się do braterstwa. Jeśli tak to wygląda to faktycznie ma to sens.
Przekonasz się. Bez ściemy. Tanio, szybko i sprawnie. Wreszcie była okazja to pokazać na filmie :)
Tylko licz się z jednym ryzykiem :)
Na początku człowiek myśli, że będzie robił zawody, aby "odbębnić". A potem okazuje się, że to jednak wkręca i nie można się doczekać kolejnych.. A jeszcze później odkrywa inne formy zawodów: IPSC, PiRO, 3gun, steel challange, long range, taktyczne... I już wie, że przepadł w tym hobby.. i to co miało być "obowiązkiem" staje się przyjemnością.. :)
Trafnie. Nie da się ukryć, że tak może być 😁👍
Zrobiłbym zastrzeżenie, że to tak sprawnie wygląda jak ma się już własną broń a zawody są przeprowadzane na bogato wyposarzonej infrastrukturze. Jak ma się pozwolenie, a nie ma się jeszcze np. karabinu i strzelby to zawody dla takiej osoby potrafią potrwać nawet 6 h. Jak klub ma tylko 1 strzelbę a takich bez strzelby jest kilkunastu, to swoje trzeba odczekać (+karabin). Dodatkowo na strzelnicy dostępne były 3 osie, 2 na karabin i 1 na strzelbę. Pomimo, że organizator robił co mógł, to tak jak wyżej pisałem strzelnie 4 konkurencji zajęło mi 6 h. Nie narzekam, stwierdzam fakt ;)
W Braterstwie strzelając wszystko z klubowej da się w max 1.5h zrobić wszystkie konkurencje jakie są rozgrywane danego dnia. Jeśli się strzela 5-6 to mieścisz się w godzince.
Zawody 11.11 w Braterstwie (nawet jestem w tym filmie), od wejścia na oś do wyjścia 30 minut na cztery konkurencje (pcz 10z13, kcz10, pm10, strz5). Wszystko strzelone z klubowej broni. A to były bardzo oblegane zawody (z tego co wiem niemal 200 uczestników w jeden dzień). Trzeba tylko dobrze wybrać klub ;).
Tak jak już koledzy napisali - to wszystko kwestia klubu. Tutaj można przyjść bez broni i skutecznie wszystko zrobić. Braterstwo ma dużo broni dla klubowiczów.
@@ObywatelIntruz Zgadzamy się, że potrzebny czas do wystrzelania konkurencji zależy od klubu i strzelnicy na której są organizowane zawody (o tym pisałem wyżej). Natomiast tego nie ma w filmie powiedziane. Z filmu można odnieś mylne wrażenie, że wszyscy możemy strzelić 4 konkurencje w ok. 1h i że wszystkie zawody tak wyglądają jak te w których Obywatel brał udział. Tak nie jest, to wszyscy wiemy.
@@karolnowak4915 Jak wspomniałem na wstępie filmu - odnosiłem się głównie do komentarzy tych, którzy narzekają pod filmem o pozwoleniu na broń, że muszą strzelać zawody. Wkurza mnie takie stękanie ludzi. Są leniwi, chcą wszystko dostać na tacy bez żadnego zaangażowania ze swojej strony. Więc pokazałem, że się da, a w przypadku Braterstwa - da się to zrobić szybko i sprawnie. Jeśli dla kogoś strzelanie zawodów to zbyt duże wyrzeczenie to może i dobrze, że nie ma pozwolenia. Skoro nie chce mu się odstrzelać przyjemnych zawodów - czy szybkich, czy bardziej czasochłonnych - to tym bardziej nie będzie chciał się szkolić. A takich strzelców wolę nie mieć wokół siebie - tym bardziej na stanowisku obok.
Poza tym co to za strzelec, którego trzeba namawiać do strzelań? Mieć broń i jej nie używać to posiadanie, a nie strzelectwo :)
W przypadku Braterstwa nie da się ukryć, że organizacja zawodów czy nawet treningów jest unikalna pod kątem czasu i kosztów.
Szkoda, że są tylko dwie strzelnice w kraju lecz mam nadzieję, że to się będzie zmieniać.
Naprawdę nie rozumiem ludzi odbębniających zawody. Często jak je strzelam to widzę jak ktoś obok ostentacyjnie wywala 10 pestek z ARa w 2 sekundy i jeszcze każdemu po drodze mówi jak mu nie zależy na zawodach i jak to walczy z systemem. No qrde..., a nie fajniej jest się skupić i zobaczyć jak naprawdę jesteśmy w stanie celnie strzelić? Przecież dobry wynik na tarczy da nam więcej przyjemności niż obgryzanie obrzeża tarczy. Nie lepiej starać się być lepszym strzelcem niż tym słabszym?
Dlaczego ludzie traktują to jako karę a nie możliwość treningu i sportowej rywalizacji z innymi strzelcami?
Jak ktoś ma broń żeby mu huczało to niech sobie kupi petardy, wyjdzie łatwiej i taniej.
Poza tym minimum 8 startów rocznie to naprawdę mało, zwłaszcza że można je zrobić na 1-2 zawodach.
Czy na zawody możemy zabrać swoje pistolety? jak to wygląda? amunicja też swoja? Fajnie byłoby strzelać z broni, którą się zna.
Oczywiście. Z reguły tak jest.
W23 i Braterstwo!!! Robia dobra robote! Ale ze kolega chory na strzelnice w dzisiejszych czasach? A test na covid byl? Ta delta daje objawy przeziebienia...
I co? Teraz przez stulecia bedziemy robic lockdowny i izolacje?
Bo chyba wirus nie wyparuje...
Wiesz czemu teraz taki wysyp grypy?
Zaszczepiony, testowany ✅ Gardło przeziębione. Nie ma kiedy porządnie wyleczyć - za dużo się dzieje. 😉
Nielubienie UZI to błąd ale co kto lubi (lub nie lubi)
czesc a tak w ogóle to jaki wynik był bo ciekaw jestem pozdro?
Hahaha ale wynik że Scorpiona to rzeczywiście powala na kolana ;) oczywiście żartuje, ale fakt jest faktem że same zawody to przede wszystkim rywalizacja, a chyba o to chodzi w sporcie. A że frajdy przy tym dużo to już inna sprawa.
Wynik ze Scorpiona niezbyt niezbyt. Po raz pierwszy z niego strzelałem choć grupa jak na tempo w miarę ok lecz nisko. Drugim razem było lepiej - bardziej centralnie 😉 Z broni długiej wyniki... w czołówce. Tej bardzo górnej 😉🏆
Przede mną pierwsze zawody. Chyba bardziej się stresuje niż przez egzaminem na patent 😩 nie kazda broń potrafię obsłużyć
Nie martw się. Nie od razu Kraków zbudowano 😉 Jeśli strzelasz z klubowej to ktoś z obsługi ci pomoże 👍
Chwilą. Ale w przedłużeniu licencji nie ma mowy z jakiej broni mam mieć 4 starty. Mam pozwolenie PKS i wszystko na jednych zawodach załatwię 4xK, 2xP, i 2xS. Potrzeba jednej wizyty na zawodach klubowych i załatwione 😎
I tak i nie - zależy ile konkurencji jest na danych zawodach. Jeśli (jak tym razem) 2P, 1S i 1K to trzeba odbyć dwie wizyty ;)
@@ObywatelIntruz zgadzam się. W naszym klubie dało by się zaliczyć wszystkie starty za jednym razem 😎.
W Braterstwie również są takie zawody ale trzeba trafić w termin.
@@ciachu999 dodam, że koszty zawodów (bez amunicji) to 0-15 zł 😉
jeśli odbyłeś dwie konkurencje pistoletowe to zalicza się to jako dwa osobne starty? czyli z 4--2-2 pozostało ci 2-2-2 startó?
@@Macfara897 dokładnie tak
@@ObywatelIntruz czyli 4-2-2 można ogarnąć tak naprawdę na jednych zawodach? potrzeba tylko 8 konkurencji? jeśli tak to zmienia całkowicie postać rzeczy
A nie jest tak, że na przedłużenie licencji sportowej potrzeba 8 startów, 4 + 2 + 2 ?
Trzeba (jeśli ma się P+K+S). Dlatego mówię, że muszę jeszcze ostrzelać 2P, S i K 😉
Trzeba ale w Braterstwie da się to ogarnąć w dwa dni. Czasem w jeden weekend.
@@ObywatelIntruz a gdzieś się zapisuje, która dyscyplina to Twoja podstawowa?
@@TataBorata Dyscyplina nie. Tylko który rodzaj broni - czy pistolet, czy karabin, czy strzelba. To podczas występowania o pozwolenie.
Potem na podstawie tego strzelasz 4 zawody (w dowolnej dyscyplinie dynamika/statyka) ze swojej broni podstawowej (np pistolet) i po 2 dla nie-podstawowej czyli karabin / strzelba.
@@ObywatelIntruz tak źle się wyraziłem, miałem na myśli rodzaj broni.. Czyli na etapie rozpoczęcia zawodów nie muszę określać broni podstawowej , dopiero po uzyskaniu pozwolenia na broń wybieram broń podstawową i pilnuje odpowiedniej ilości startów. A co z wnioskiem do WPA o pozwolenie, kiedyś czytałem , że przedkłada potwierdzenie startów w zawodach ale skoro po zawodach nie otrzymujesz żadnego kwita to co przedłożyć w WPA? Bierze się jakieś zaświadczenie z klubu o ilościach startów?
Wolałbym poprostu pojechać na strzelnicę, a nie koniecznie pod kątem zawodów wtedy kiedy akurat jest ich termin. Ten przymus to absurd. A kasę dodatkową co na zawody lecą to magazynek idzie dodatkowy ogarnąć.
Z punktu widzenia przepisów, absurd.
Z punktu widzenia człowieka... Ok do przeżycia.
A czy można zawodów nie zaliczyć bo po prostu jeszcze nie jesteśmy dobrym strzelcem, początkującym, a swoje jednak trzeba wystrzelać żeby utrzymać roczną licencję ?? A przy okazji pytanie do znawcy, Glock 34 to dobry wybór jako pierwszy pistolet do strzelania tarczowego oraz strzelania defensywno-ofensywnego czyli takiego uniwersalnego ?? Dzięki pozdrawiam.
Nie startowałem. Ale tak na logikę to nie ma czegoś takiego jak zaliczenie zawodów. Najwyżej będziesz miał słaby wynik. Raczej nie ma się czym przejmować. ;)
Owszem da się tylko możesz zostać okradziony z legalnie posiadanej broni durnymi przepisami badania nie co 5 lat tylko na przykład co roku a może co 6 mięs a może co 3 miesiące itp.
A gdzie w sporcie masz badania co 5 lat???
@@krzysztofn7216
Tylko wolny dostep do broni.
Z kwitkami brac strzelecka jest tak potulna ze az mi niektorych szkoda.
Bo im kwitki mozna odebrac.
Obosszz... 🤦♂️
Kto chce się bawić w papiery i kwity ten się na to godzi a kto nie chce to nie musi mieć broni albo ma wybór w postaci czarnego prochu. Takie mamy prawo w państwie nie ważne jak wolnościowe i drugopoprawkowe masz poglądy
@@krzysztofn7216 narazie nie ma ale później mogą być i jak nierząd na Wiejskiej będzie chciał pozbyć się broni w rękach cywilów to zrobi badania okresowe co pół roku albo co miesiąc i dowiedzenia po temacie.
Jeśli człowiek jest chory to siedzi w domu, a nie cherla komuś do ucha:)
Czy to nasza klubowa strzelnica na waldorfa? :)
Tak :)
Na zawodach trzeba być do ogłoszenia wyników nawet jeśli wiemy że nie będziemy na podium ?
Nie. Jedziesz do domu. Wyniki publikowane są online.
Ciekawe dlaczego znika mój komentarz. Pisałem w komentarzu co mi się nie podoba i za każdym razem komentarz jest usuwany. Chyba nie zgadza się z zdaniem Obywatela intruza
Nie usuwam komentarzy, chyba że ktoś używa przekleństw lub obraża innych. Twoje komentarze również nie były usuwane. Pisałeś coś o 500 zł decyzją twojego klubu.
Nawet ci na niego odpowiedziałem 😉 Poszukałem i jest. UA-cam mobilny dziwnie je wyświetla.
@@ObywatelIntruz dzięki za odp. Jak pisałem oddzielnie komentarz lub pod tym to YT usuwało go w ciągu minuty.Napisałem pod innym komentarzem i wisi. 😁
Może nie miałeś filtrowania od najnowszych
Gdzie można się zapisywać na zawody? Na jakiej stronie? Bo na stronie braterstwa są tylko Wrocław i Warszawa, a to jest 500 km ode mnie. Chcę jeździć na zawody ale bez przesady... nie przez pół Polski.
Zawody nie muszą być robione w rodzimym klubie. Można startować w zawodach organizowanych przez inne kluby jeśli jest na nie bliżej.
Poza tym warto mieć na uwadze, że na dobrze zorganizowanych zawodach czasem wszystko można strzelić jednego dnia.
Masz może zdjęcie tarczy po strzelaniu breneką?
Na filmie widać przez moment. 10 10 10 8 6. Jedno mi zniosło ale całkiem fajnie poszło
Ktoś się orientuje jak cenowo wypada ta strzelnica , klub w porównaniu do ZKS Warszawa?
Free dla członków braterstwa. 5 zł za osobę towarzyszącą.
@@ObywatelIntruz a jeśli ktoś nie ma własnej broni?
@@TataBorata Można skorzystać z broni na strzelnicy.
👍😀👍
Oooo ks amator :)
8:30
Ty serio pierwszy raz strzelales konkurencję pm? I co? Scorpion był samoczynny? Albo uzi? A żeby strzelać pm trzeba mieć pm z samoczynnym? Ty serio zdałeś egzamin na patent?
Klasyka trolla. Ciężko jest spiąć dupę i powiedzieć "hej kolego, pomyliłeś się" ? Naprawdę trzeba sobie wydłużyć za krótkiego fiuta i pokazać, jaki to ja jestem spec?
Chyba mało kumaty jesteś kolego. Jak zdałeś egzamin na patent? 🤣
Powiedziałem, że nie mam swojego PM i zawody strzelam na klubowym bo bez sensu jest dla mnie kupować PM gdy nie jest on PM'em. To tak jakby kupić RAV4 do offroadu 🤦♂️
Hmmm, dawać broń komuś, kto nie opanował sztuki wyrażania swoich myśli - odważnie xD
I jeszcze starasz się przedrzeźniac xD
Piłeś - nie pisz xD
@@mateuszrudnik1203 tyle że on twierdzi że się nie pomylił xD
Jaka odleglosc - 25 czy 50 m?
Tutaj 25m, pozycja stojąca, przyrządy, czas 5 min.
Teraz są tarczociągi i jest jeszcze większy wypas 😎
Wiem wiem, byłem, widziałem 😊 Wygodne
Na zawodach KSI nigdy nie ma nudy😎
Jestem chory, więc jadę na zawody xD
Wentylacja dobra to zarazę wyciągnie z nosa :)))
Gardło przeziębione. Brak czasu leczyć. Przyjaciele zza wschodniej granicy zbyt łobuzują bym mógł iść na L4 😉
@@ObywatelIntruz beka xD
Ale faktycznie - obywatel intruz xD
Darek na pewno pęka z dumy że na niego nakaszlales.
Jesteś dorosłym, odpowiedzialnym facetem xD
@@ObywatelIntruz czy na bileciku nie ma takiego disclaimera o tym że jesteś w dobrym samopoczuciu? Rok 2021,a chory typ chodzi po miejscach publicznych bez osłony usti zaraża innych xD BK xD
@@ExtraChuje nie-wirusowe przeziębienie gardła jest tak groźne dla otoczenia jak misie koala. Choć widzę, że jesteś z tych bardzo bojaźliwych 😄 Skoro znasz osoby, to możesz spytać na kogo i czy nakaszlałem. Chyba że obawiasz się zarażenia nie-zaraźliwą dolegliwością poprzez UA-cam? 🥶🧐
2,5min pieprzenia o tym samym. Gratuluję, potrafisz powiedzieć jedną rzecz na 3 sposoby
co to za strzelnica jest?
Strzelnica Braterstwo.eu w Warszawie
Plecak?
Posiadam
@@ObywatelIntruz właśnie widzę 😜jaka marka?
@@draconus86 nie pamiętam. Długo go mam ale nie mam teraz pod ręką. Jakaś polska produkcja. Dużo przeżył, nigdy nie zawiódł, przemyślany i dobrze wykonany.
fajnie fajnie ale z jednje robią się 3 xD
No właśnie. Chcieć pozwolenie do celów sportowych i marudzić że trzeba uczestniczyć w zawodach sportowych...jakież to polaczkowe...
Gorzej - marudzą, że chcą ale najlepiej za darmo i bez żadnych obowiązków... 🤦♂️
A jakie ludzie maja inne wyjscie jak cha miec bron?
@@toom34 Czarny proch lub do celów kolekcjonerskich. Oraz najprostsze iść do wojska. Nie dość że sobie czasem postrzelasz to ci jeszcze za to zapłacą mnóstwo kasy!
A ja nie chcę wokół ludzi którzy CHCĄ mieć broń, a NIE CHCĄ z nią trenować i się szkolić.
@@ObywatelIntruz każdemu wg zainteresowań. A już ja mając to i tak wcześniej czy później będzie chciał z niej strzelać. Nawet mój znajomy z Maxima. Teraz nie jest problem broń tylko amunicja...