Litwa. Co mnie zaskoczyło w Polsce. Moje wrażenia po 8 latach spędzonych w Łodzi.
Вставка
- Опубліковано 7 лют 2025
- Witam na moim kanale, mam na imię Vita i zapraszam do oglądania moich filmików ❤
Dzisiaj zapraszam na kolejny filmik ze mną, opowiem o moich wrażeniach mieszkania w Polsce. Nie wiem czy wszyscy moi widzowie wiedzą, ale 8 lat mieszkałam w Łodzi i dlatego często dostaję pytania, co mnie zaskoczyło w Polsce, co było inne niż w moim kraju. Moje pozytywne i negatywne wrażenia. Zapraszam do oglądania ❤❤❤
#litwa #polska #cozaskoczyłowpolsce
P.S. Będę wdzięczna za każdą reakcję, za komentarz czy paluszek w górę, to bardzo pomaga w rozwoju mojego kanału 🥰
Tramwaje nie są straszne, tylko trzeba mieć podstawową wiedzę o tym jak taki tramwaj się porusza. Po pierwsze tramwaje mają ogromną masę i bardzo długą drogę hamowania. Tramwaj nie jest w stanie się zatrzymać tak szybko jak samochód i dlatego tramwaj, jeśli nie ma innych oznaczeń pionowych lub poziomych albo świateł, ma zawsze pierwszeństwo. Choćby motorniczy takiego tramwaju chciał, to i tak z reguły nie jest w stanie zatrzymać się przed marnym kierowcą, który zajedzie mu drogę, dlatego może dla kogoś kto nigdy na drodze z tramwajami się nie znalazł wydaje się to przerażające.
Jakbym nie narzekał nie byłbym Polakiem, narzekanie to nasza wrodzona specjalność :)))) A co do złych zachowań, one zdarzają się w każdej nacji. Kiedyś wracałem z ryb i zatrzymałem się na małej stacji benzynowej tuż za busem na litewskich tablicach. Z busa wysiadło dwóch rosłych facetów i zamiast do toalety zaczęli sikać na dystrybutor. Kolejna zmora to są litewscy kierowcy tirów, którzy notorycznie blokują dwa pasy, zajeżdżają drogę i wymuszają pierwszeństwo. Kilka razy przez takie zachowanie mogłem stracić życie. Mimo tego to lubię Litwinów i ogólnie całą Litwę. Uważam że nasze kraje wiele łączy, jesteśmy historycznie bardzo do siebie zbliżeni, choćby unią Polski z Litwą, która trwała przez prawie 500 lat i chyba do dziś ten akt nie został unieważniony. :)))) Pozdrawiam autorkę vloga i wszystkich Litwinów.
Jeśli po 2000 roku widziałaś drogi w Polsce zapchane TIRami, w takiej ilości, że normą były koleiny, to jako bystra dziewczyna powinnaś się domyślać, że powstanie sieci autostrad to tylko kwestia czasu. Na przykład teraz buduje się Via Carpatię, która połączy Litwę i Grecję, mieszkam obok tej trasy na południu Polski i ruch TIRów od dawna jest na tak wysokim poziomie, że powinna być autostrada. jest mnóstwo wypadków, jak rok temu, gdy naczepa tira wpadła w poślizg i stanęła w poprzek drogi a w nią z naprzeciwka wjechała 4 osobowa rodzina w samochodzie osobowym i wszyscy zginęli. Na autostradzie nigdy by nie doszło do takiego wypadku.
Litwę bardzo dobrze znam,bo mieszka tam moja rodzina ze strony ojca.Pierwszy raz byłam jako młoda dziewczyna w 1968r.To byl horror, komuna w najgorszym wydaniu.Jezdzilam później kilka razy. Ostatni raz gdzieś 6 lat temu.Skorygowalabym Twoja wypowiedź. Moje kuzynki i ich mężowie byly grube, bo bardzo dużo się tam zawsze jadło a piło, że ho,ho.Palilo tez dużo osób. Więc nie wiem co to za dziwne wiadomości, że u nas więcej.Kradli też w Wilnie nieźle, oszukiwali.Tam przecież mieszka pełno nacji.Moja kuzynka wilnianka zawsze narzekała, że drożyzna na Wilnie i do tej pory narzeka. Napisałabym jeszcze więcej, ale brakuje mi czasu. Acha pełnego razu byłam w Wilnie z moją sp.mama, pewien Litwin usłyszał,że rozmawiamy po polsku podszedł do nas i zaczął przeklinac, wyzywać mnie i moją mamę.A tak naprawdę to Litwini bardzo nas Polaków nie lubią, jak słyszeli, że mówimy po polsku jak byliśmy w Wilnie to się albo krzywili,albo obraźliwe uwagi pod naszym adresem mówili itd,itd.Tak wygląda prawda.
Ten film daje nadzieję na lepsze zmiany i postęp w każdym kraju . Na szczęście nie wszyscy ludzie są tacy sami . Mam podobne odczucia co do Litwy w latach 90-tych . Nie czułem się bezpiecznie gdy gość z innego stolika w restauracji w Kownie uderzył kolegę bo mówił po polsku . Serdecznie pozdrawiam
Też byłem na Litwie w - pierwszy raz w 2001 roku na wycieczce z klasą na 3 dni. Mieliśmy zakaz chodzenia wieczorem mimo że byliśmy już pełnoletni. Nauczyciele z zaprzyjaźnionej szkoły w Wilnie twierdzili że jest wtedy niebezpiecznie.
Kowno to ostoja litewskiego nacjonalizmu, przed wojna Litwini tam sobie urządzili stolicę.
A na Litwie jakie byly drogi w 2004 roku ?No bez przesady bylam w 2019 roku i drogi na Litwie po wsiach sa tragiczne waskie i zaniedbane...Opowiadasz jakies bajki nie majace nic wspolnego z rzeczywistoscia akurat na temat drog na Litwie szczegolnie jak sie na Lotwe jedzie?
Wjazd na Litwę od strony Augustowa w roku może 2000 lub później , droga może była w miarę szeroka, ale zabudowania domów byly drewniane. Wilnie stały kałuże na rondzie. Nie jestem pewien , ale autostrad to mieliście chyba tylko jedna , która prowadzi na Białoruś. Litwa to kraj bardo mały. Drogi można wybudować bardzo szybko. Polska była zrujnowana Pierwsza i Druga Wojna Św. , a powojnie co zostało w Polsce wyprodukowane wywożono do ZSSR za darmo nic nam nie płacąc. Mialem GPS, który używałem po Polsce i Europie, ale nie działa na Litwie. Mialem gości z USA, których zabrałem na mała przejażdżkę na Litwę, zatrzymalismy się w pierwszym większym miasteczku po stronie litewskiej. Ich pierwsze reakcja byla wracamy do Polski. Byliśmy w Restauracji, którego budynek przypominał mnie dawne w Polsce Domy GS. Co najbardziej mnie i moich gości w tym budynku zaskoczyło, toalety w stylu tureckim. Pozdrawiam...
Witam, mamy 3 odcinki autostrady, mały kraj, więc tak to wygląda. Wspomniałam na filmie, że drogi na Litwie zostały na poprzednim poziomie, nie są tragiczne, ale przydałoby się trochę w nie zainwestować. A jeśli chodzi o drogi w Polsce to są wspaniałe. A miejscowości przygraniczne, to prawda sama na własne oczy widziałam jak to wygląda. Mamy nad czym pracować. Pozdrawiam serdecznie ❤🥰
@@vitalifevlogs637 Litewskie autostrady są raczej w klasie S-ek i to takich gorszych.
Ta Osóbka ma polskie korzenie? Pewnie tak jej się zdaje. Dziewczyno, takie dyrdymały opowiadaj u siebie al bo w Azji. Lepiej omijaj Polskę. Niech Cię więcej nie zaskakuje.
Na Litwie jest A4, z Augustowa do Wilna ale to zwykła droga
@@annanowak4972 ech, trochę przesadzasz! Gdyby wszyscy myśleli tak jak ta Pani to byłoby napewno lepiej między naszymi krajami,chociaż nie jest tak źle. Czas pokaże na ile to pójdzie w dobrą stronę. Pozdrowienia!
0:45 "na przełomie lat 2004 - 2012" - "Na przełomie" można używać tylko w odniesieniu do dwóch sąsiednich lat, gdy okres zamieszkania zahacza o te dwa lata, np. od listopada 2004 do lutego 2005". Jeśli się mieszkało dłużej to mówimy "od 2004 do 2012 roku" lub "między 2004 a 2012 rokiem".
Obejrzałam filmik i to co mi się najbardziej spodobało, to fakt, że doceniasz swój kraj i swoje miasto. Pamiętam czasy, kiedy bardzo dużo osób które wyjeżdżały z Polski do innych państw europejskich, USA lub Kanady, popadały w jakiś bałwochwalczy zachwyt. Nigdy tego nie rozumiałam. Sama w latach 80-tych byłam trochę u znajomych w Szwecji. Oni w pewnym sensie domagali się żebym wyrażała ciągły zachwyt Szwecją. Ja widziałam różnicę w poziomie życia, ale dla mnie nigdy nie byłoby to powodem chęci wyjazdu z Polski na stałe. Minęło trochę czasu i myślę, że poziom życia w Polsce nie jest już tak różny od Szwecji. W Polsce się urodziłam i to jest moje miejsce na ziemi. Jest u nas wiele spraw które mnie bardzo irytują (szczególnie w polityce), ale jedno co na ziemi jest pewne, to to, że wszystko się zmienia. Potrzeba tylko cierpliwości. W Wilnie byłam dwa razy w odstępie kilku lat. Pierwszy raz w połowie lat 90-tych, później po roku 2000- cznym i nawet w tak niedużym odstępie czasu widziałam różnicę (na plus). Uważam Wilno za piękne miasto, ale wymagające sporych nakładów finansowych. Życzę powodzenia.
I takich opinii i ludzi jak Ty właśnie nam w Polsce potrzeba!
Alicja S , jedna z niewielu osób nie narzekających w Polsce. Od 1992 rok mieszkam w Sydney. Wtedy w Polsce to była beznadziejność. Teraz Polska przeskakuje Australię w infrastrukturze. Moi krewni i znajomi w Polsce są bogatsi ode mnie . Nie rozumiem tego narzekania . Chyba taka atmosfera polityczna , brak stabilności , brak zaufania w przyszłość. Nie dotyczy to obecnego Covida , to generalnie , nawet przed Covidem. Robię " śledztwo" i winę kładę na zagraniczne media głównego ścieku typu TVN , Der Onet , Gazeta Wybuchowa ( właściciel , George Soros) , które cały czas podkopują stabilność. Ja np. czuję się bezpiecznie w Australii , w sensie stabilności systemu finansowego , rynku pracy itp. Alicjo , gratuluję trwania na posterunku w Polsce. Ktoś tam musi zostać. Ja odwiedzam z przyjemnością i ❤️ serce się raduje , że moja ojczyzna " rośnie w siłę a ludzie żyją dostatniej ". To hasło Gierka , którego nie zrealizował. Pozdrawiam , skacząc po kangurzemu. Zdzisiek R.
Myślę ze jesteś młody i nie zupełnie wiesz co mowisz .Na moim przykladzie powiem że wyjechalem do Kanady dawno w 80 -tym. nie wiem co znaczy balwochwalstwo, to chyba nie to słowo , zachwyt: każdy ma inny współczynnik na szczęście , np jeden kocha kobietę którą Ty nienawidzisz . czy to będzie bałwochwalstwo jak będzie ja wynosil pod niebiosa to jego szczeście. Gdy przyjeżdzając do Kanady . na poczatku dostałem nowe meble pieniądze na zapłacenie czynszu , na ubranie i całe wyposarzenie na mieszkanie garki lyżki pościel etc.czy to balwochwalstwo . a potem kurs języka angielskiego. A potem zezwolenie na broń myśliwska w ciągy trzech dni bez wysyłania mnie do psychiatry okulistylekarza itp.A w Polsce kursy psychiatra psycholog okulista rodzinny doktor . to mam nie mówić że tam pięknie. Kolege zaprosilem na polowanie i on nigdy nie narzekał . Może masz trochę racji mam jednego kolesia który lubi się wszystkim chawlić pieje z zachwytu z każdego zakupu . Mnie na to co on ma nie stać pracował ma glowe do interesu czy mam mowić że Bałwochwala .Tak na koniec to czy wszystkow porządku z Tobą jestes zbyt zazdrosny z cudzego szczęścia
@@zdzichzcan2808 Jesteś kolejną osobą która uważa, że jestem młoda. Przyznaję - jestem młoda duchem i zawsze się tak czułam. Jednak wg metryki mam 70 lat. Zatem do młodzieży trudno mnie zaliczyć. Teraz postaram się odpowiedzieć kolejno:
1. pisząc "bałwochwalczy zachwyt" użyłam bardziej dosadnego określenia dla synonimu "bezkrytyczny zachwyt" . Można też powiedzieć "zaślepiony", "niewolniczy", "wiernopoddańczy" lub użyć kilku podobnych określeń. Miałam na myśli osoby (których i dziś w Polsce nie brak), którzy uważają, że na tzw. "zachodzie" (i na jednym oddechu dodają Kanadę i USA) życie to miód, cud i malina. Osoby takie uważają, że wystarczy sam fakt, że będą tam mieszkały, a już będą żyli życiem milionerów. Znam kilka osób które zdecydowały się na wyjazd dawno temu. Może jedna, góra dwie osoby żyją nieźle, reszta (moim zdaniem) chyba jednak na niższym poziomie niż ja. Nawet jeśli ktoś żyje lepiej, ma więcej kasy, to pytanie za jaką cenę?
2. Gdybyś moją wypowiedź przeczytał uważnie to byś zauważył, że w latach 80-tych będąc w Szwecji widziałam różnicę w poziomie życia (oczywiście na plus w Szwecji) i nie przeczę, że są osoby dla których jest i był to wyznacznik wyboru swojego miejsca do życia. Ja do nich nie należę. Jakby to nie zabrzmiało górnolotnie - kocham Polskę i nie chciałabym mieszkać nigdzie indziej. Co oczywiście nie przysłania mi widzieć minusy i rzeczy do naprawienia.
3 Co do broni to uważam, że powszechny dostęp to zły pomysł. Nie wiem jak to jest w Kanadzie, ale np. w USA przekłada się to wg mnie na skalę przestępstw z morderstwami na czele. Uważam, że przepisy dotyczące broni nie powinny być łagodzone, zwłaszcza dziś kiedy to znaczna część społeczeństwa ma problemy psychiczne.
4. Muszę Cię zapewnić, że ze mną wszystko w porządku. Nie - nigdy nie byłam zazdrosna. Nie robią na mnie wrażenia wielkie domy, jachty, posiadłości ani tzw. blichtr świata. Mam wiele wewnętrznej radości, grono życzliwych i przyjaznych ludzi i nadzieję na dalsze dobre życie.
@@zdzichzcan2808 niestety , pewnie nieświadomie, ale z Twojego listu bije bałwochwalczość . Bo nowe meble, pieniądze na czynsz , garnki , łyżki itd. Czuć ten zachwyt, że dostałeś darmochę . Hipokryzja w czystej postaci uderza z Twojego komentarza.
Przez ostatnie 17 lat dużo sie zmieniło w Polsce na lepsze, nawet w takiej przemysłowej Łodzi. Katalizatorem tych zmian było przystąpienia Polski do UE, właśnie w 2004 i idące za tym kolosalne inwestycje w infrastrukture , ludzki kapiał czy przemysł. Nie mieszkam w Polsce na stałe ale jak przyjeżdżam do kraju co 2 lata , to widzę bardzo pozytywne zmiany na lepsze. Mam też w planie odwiedzenie pańśtw bałtyckich w tym Litwy, mały problem jest taki że te państwa są na peryferiach...i dostać sie do nich jest trochę trudno. Pozdrawiam serdecznie!
Pierwszy raz byłem na Litwie 3 stycznia roku 2005 lub 2006. To co mnie wtedy zaskoczyło, to pięknie odśnieżone drogi i wrogość mieszkańców - w żadnym wypadku nie czułem się bezpiecznie jako Polak. Zaskoczyła mnie przepaść pomiędzy przyjęciem na Litwie (słabo skrywana lub nieskrywana wrogość) i Białorusi (przyjęcie bardzo serdeczne, czułem się jak w domu). Od tego czasu, jeżeli muszę jechać na Litwę, robię to niechętnie - załatwiam sprawę i szybko wyjeżdżam. Może nastawienie do Polaków się zmieniło (nie wiem, bo ograniczam kontakty z Litwinami do niezbędnego minimum), ale pierwsze wrażenie pozostało i Litwa na pewno nie jest miejscem, dokąd pojadę na urlop.
Mam na litwie rodzine . ale jak wybraliśmy się na spływ Wilejką to także byla jakaś niechęc organizatorów ale jak zadałem pytanie po angielsku to sie udobruchali
Nie zmieniło się
małe sprostowanie, zalewajka to zupa łódzka, ziemniaki (pokrojone w kostkę) plus ewentualnie podsmażony boczek zalewamy żurkiem 💗👍😊
Prawda jest taka, że Litwa wymiera, młodzi na potęgę wyjeżdżają, Litwini są nie mili dla nas jak i Rosjan, Litwa to tzw demolud oprócz 3 miast to prawie ukraina, Białorusinki też się przechwalają a bida aż trzeszczy, mentalność Litwinów jest taka, że mają kompleksy małego siusiaczka, małe państwo a władze ich gnębią Polaków, mam Polakom tam co najwyżej wisi i powiewa czy to Estonia Łotwa Białoruś czy Ukraina choć ukropom pamiętamy Wołyń i ich zbrodnie, natomiast Litwini sprawiają wrażenie wrogo nastawionych jak by chcieli iść z nami na wojnę, jako ludzi wolę Chińczyków,-mądrzy opanowani i konkretni choć nie znają języka potrafią nawiązać współpracę.
Nie jedt szczera i kłamie jak słyszę z jej słów o przepaści to czuję przez skórę, że jesy i to duża, jeszcze to jej wow - tragedia, udaje miłą osobę a jest odwrotnie.
byłem w 2009 r w Wilnie i zgadzam się z Panem w 100% . Więcej tam nie pojadę. Nie lubię jak za własne pieniądze ktoś jest do mnie chamski
Darlingu - spójrz tutaj : ec.europa.eu/eurostat/statistics-explained/index.php?title=File:Crime-interactive_FP2020-II-PL.png a dowiesz się że na Litwie jest
dwa razy większa przestępczość niż w Polsce, Będąc we Wilnie w 2008 roku jeździłem tam swoim samochodem i miałem wrażenie że walczę o swoje życie...
Bzdury Pani opowiada o Polsce zrezygnowałam ze subskrycji Pani kanału Litwa mały postradziecki kraj nigdy nie dorównywał Polsce
No tak bo polska zbudowana na pieniądza z europy Tusk pojiedzie wencej weźmie.
Jesteś wielką optymistką jeśli chodzi o LItwe. Tak trzymaj. ja miałam mniej szczęscia. Zostałam w Kownie okradziona, a mój mąż wyszedł ze złamanym nosem . Taki był wynik przechadzki wieczornej. I zróbcie coś z litewskimi kierowcami . Sieją wszędzie postrach.
racja, kiedy moja matka byla w Wilnie kilka lat temu to prawie co ja TIR na pasach nie przejechal, zastrzelil bym takie chamstwo
Przecież to bolszewicy ze wschodu mieszają.
@@eczek10 poniżej poziomu !
@@eczek10 Bolszewia to teraz Europa Zachodnia.
Pozdrawiam niesłychanie bezczelnie uprzejmie - dla tego, bo ponieważ...💩💩💩
Litwa wielka cywilizacja😂😂😂🙉
Albo mi sie wydaje albo Litwini mają taki negatywny dystans do nas Niby ok ale ...zawsze jest to ale.
TAK,ja też to czułam ale Polacy litewscy bezpośredni i mili.
@@renatamicka900 Ale ona jest przecież Polką z Litwy a nie Litwinką.
@@mask4491 Litwini nie lubią Polaków nie wiem dlaczego historia a Pani mówiąc o Polsce wyczuwa się negatywne emocje ot taka Polka
Bo teraz przeklinanie to jest przecinek w rozmowie :) Powodzenia :)
Góry mamy piękne,nie wszyscy używają brzydkich słów, choć przyznaję że młodzież to lubi
🍀🍀🍀🍀
A żeby tylko młodzież, mieszkam w dużym mieście, przez otwarte okna to nie lecą komary, tylko bluzgi mieszczan, aż się odechciewa czasem wietrzyć w mieszkaniu, po prostu uszy więdną. :)
Dziękuję Vita za ten informacyjny filmik, Polska zmieniła się po wejściu do UE właśnie po 2004 roku. Pozdrawiam cieplutko. Nie rozumiem niektórych komentarzy, każdy chce żeby o naszym kraju każdy mówił w superlatywach, ja pamiętam jak wyjechałam w 1990 roku do Czech i to był efekt wow, kolorowo, przytulnie, ładnie, przyjaźnie dzieciom. nie to co w Polsce w której było szaro buro i myślenie komuchowe typu kiedyś to było, każdy badziewiem najgorszym się chwalił i wszystkim wszystkiego zazdrościł. .
Wito, szpilki i futra - to chyba po ZSRR, prawie wszystkie Rosjanki, Ukrainki tak chodzą, a po przyjeździe do Polski zmieniają styl. Przekleństwa to chyba zmora współczesnej polszczyzny i Polaków, bardzo mnie to razi. Palenie również. Mnie z kolei w Wilnie zaskoczyła bardzo duża ilość palących młodych ludzi. Pozdrawiam
Polacy narzekają " na wszelki wypadek": żeby nikt im nie zazdrościł, żeby pamiętać, że zawsze może być lepiej, żeby nie odstawać od innych narzekających, no i często " żeby nie zapeszyç", na przekór całkiem fajnej " osobistej rzeczywistości". 🤭😊
A to ciekawa teoria i muszę przyznać że coś w tym jest. Nigdy przedtem tak nie myślałem a powinienem. Pozdrawiam.
A ja tez tak myśle, nie jest tak dobrze aby nie mogło być jeszcze lepiej!
Jak dostałeś piątkę z klasówki, to nie znaczy że jesteś taki dobry , to znaczy że test był zbyt łatwy!
Polacy to taki naród , nauczony takiego myślenia przez lata ucisku i aby przetrwać musiał przyjąć taki sposób myślenia, który jest zupełnie inny niż angielski.
Jak można mówić nie lubię flaków skoro nigdy nie spróbowałam ?
Polecam te z ulicy Brzeskiej koło bazaru Różyckiego na Warszawskiej Pradze.
Tego trzeba spróbować tak jak owocu durian w Azji. Dopiero wtedy wydawać opinię lubię czy nie.
Ja też mogę porównać "Polskę, NIemcy , Holandię i nawet Litwę z lat 90 tych" do dzisiejszych. Lubię konstruktywą krytykę ale porównanie tego co było 15 lat temu do dzisiejszego dnia, to chyba masz w tym swój cel lub ktoś Ci za to płaci. Przez taki przekaz robisz krzywdę nie tylko Sobie ale i ludziom któży tu mieszkają i chcą tu zamieszkać . Mówisz, że na Litwie tak bezpiecznie, to przypomnę. W latach 2006r. właśnie na Litwie był zakup rafinerii w Możejkach przez Orlen . Po paru miesiącach rafineria spłoneła a podzczas odbudowy w latach 2006r.- 2008r. Nie na rafinerii a w mieście na ulicy zgineło kilku Polaków tylko dla tego że byli Polakami. Taka bezpieczna była wtedy Litwa. Nie wieżysz to sprawdż arhiwa gazet Litewskich i Polskich. Wiem, bo wtedy tam pracowałem.
Polecam zakupic slownik ortograficzny
Litewskie Tiry jadace tranzytem przez przez Polske to Horror
Te TIRy najczęściej należą do polskich przewoźników, a kierowcami są nocujący w szoferkach Ukraińcy.
Jasne, bo polskie albo niemieckie jadą ciszej. Głups
@@dariuszb.9778 ta na litewskich blachach
Potwierdzam, 2 razy miałem incydent z litwinem. Raz samochodem, raz rowerem
Kto siedzi za kierownica tego nie wiem ale tablice LT tudno pomylic,
Przeklinanie mnie tez zaskoczyło, szczególnie przez młode dziewczyny. To jest profanacja kultury dawnej Polski. Wręcz boli mnie to, bo jak emigrowałem w 1978 roku, tego wulgaryzmu w polszczyźnie nie było.
Wito, ja byłam w szoku kiedy droga do Ejszyszek nagle się skończyła i zrobiła się szutrowa. A była to droga nie ostatniej kolejności odśnieżania. Przeżyłam szok - rok 2012. Także tu się za bardzo z Tobą nie zgodzę. Sądzę nawet, że w r. 2004 była dobra tylko droga do Wilna.
@@bonjornoj , to chyba nowe drogi, o których piszesz? Ja pisałam o takich sprzed 10 lat.
Mówi się że Polscy dużo piją alkoholu ale to nie prawda. Pod względem spożycia alkoholu Polska zajmuje 19. miejsce w Europie. Liderami spożycia są mieszkańcy Luksemburga, Czech, Łotwy, Rumunii, Litwy, Francji, Irlandii itd.
a w LUX niejaki Jean-Claude Juncker, votre sante!
No, ale im dalej na wschod tym trunki mocniejsze i niekoniecznie pite w ukryciu.
Ważne jest jeszcze co i jak pijesz. Francuz może dziennie litr wina wypijać do posiłków i ngdy nie będzie mocno pijany, a najwyżej podchmielony. A Polak wyżłopie pol litra albo więcej czystej i zarzyga chodnik...
Ja niestety byłem Litwą zawiedziony. Jechałem tam 2 lata temu z takim mickiewiczowskim wyobrażeniem Litwy szlacheckich dworków a po drodze mijałem tylko wioski rodem przeniesione z głębokiej komuny. W porównaniu z polskimi wioskami, zadbanymi, pełnymi zadbanych ogródków, iglaków, kwiatów w oknach widok był smętny. Wilno jest tu wyjątkiem. Owszem bardzo ładne miasto ale szału jakiegoś brak.
To samo wrazenie: szare chatynki i jakies smutne zaniedbanie, wielki kontrast z Polską.
Mickiewicz pisząc o Litwie (obecnie to tereny północnej, i zachodniej Białorusi)
Możliwe, że Polskie wioski są w lepszym stanie ale nie wszystkie, raczej tylko te w pobliżu większych miast. Akurat ta Pani mieszkała w Łodzi a to akurat strasznie brzydkie miasto. Jestem z Wrocławia i nie wszystko tu jest też piękne to fakt ale w tym tygodniu odwiedziłam Łódź po 15 latach i byłam bardzo nie pozytywnie zaskoczona. Brud, syf i nieład. Czy oni w ogóle mają jakiegoś gospodarza? To miasto robi postępy w tempie żółwim.
Hm jak można nie lubić flaków ? Oczywiście robionych w domu i dobrze przyprawionych majerankiem i gałką muszkatołową a nie gotowych w słoiku ze sklepu czy pakowanych jak kiełbasa w plastikową folię. Bardzo dobre flaki jadłem także w hotelu Gołębiewski w Mikołajkach na Mazurach. Polecam spróbować :-)))
A w Litwie tam bylo zajebiscie? Jechalas Po scianie wschodniej I tak ci sie wydawalo.wsie na Litwie to Przepasc miedzy polska a litewska, przepraszam napewno w latach 2004-2012 mieliscie tam eldorado. Moja wspolokatorka ze sciany wschodniej,mowila,ze jej rodzice jedzili na Litwe na zakupy motility, ze szalu tam nie ma i to bylo 2010.
no normalnie ta Litwa to same ochy i achy :D Kraj wspaniały taki nieduzy :D
Wilno jest piękne bo było nasze :p
Ty lepiej zaoszczedz nam twoje narzekania,ty najpierw popatrz na Litwe,nim zacznie Polske krytykowac ,w 2004 mieliscje jeszcze gorsze drogi jak w Polsce i teras jest u was niewiele lepiej!.
TERAS🤦♀️A ty lepiej kup sobie slownik ortograficzny!
@@madameonlyme Nim zaczniesz krytykowac ,popatrz na swoje podworko,zaden kraj nie jest perfekt,a jusz napewno nie Litwa,
Nie mieszkam ani w Polsce ,ani na Litwie.a owo JUZ tak sie pisze,a ie JUSZ🤦♀️
@@madameonlyme Ja tesz nie mieszkam od lat w Polsce,a pozatym co ty sie przyczepila do pisowni,jesli my mowimy na inny temat,to znaczy ze niemasz innych argumentow i doczepiasz sie do pisowni,ty tesz nie piszesz bez bledow,a pozatym jestes bardzo arogandzka,dorsnij w koncu nie jestes jusz dzieckiem
@@TheRomanti Twoje bledy mnie raza.Ja bledow nie popelniam.Nie mam polskiej klawiatury,ale o ortografie dbam.Nie chce mi sie juz z toba dyskutowac.Zostan przy swojej opini.Moja rozni sie od twojej.Nie pozdrawiam.
Tyle bredni już dawno nie słyszałem. Kogo obchodzi polska sprzed prawie 20 lat. Byłem niedawno na Litwie i po powrocie do Polski poczułem się naprawdę szczęśliwy!!!
Oj nie dziwie się że nie było efektu wow jak ktos przyjechał w 2000 do Łodzi. Ale obecnie jest dużo ładniej a w paru miejscach jest nawet WOW. Pozdrawiam mieszkanka Łodzi
d Vita ;polski opanowałaś świetnie,jesteś super..Działaj dalej...jestem z ŁODZI...(Bałuty)
Drogi na Litwie w większości były budowane za czasów ZSRR. Wtedy drogi były zawsze związane z planami militarnymi a jak wiemy mieli plan dotarcia do Paryża w 72 godziny. Jadąc przez miasteczka byłoby to trudne. Zaludnienie na km kwadratowy na Litwie też jest stosunkowo niskie (największe miasto Wilno ma 500 tys mieszkańców). Byłem na Litwie 2 razy motocyklem i mam dziwne wrażenie że Litwini nas nie lubią.
Żadne dziwne wrażenie, oni nas poprostu nie lubią. Mają chyba jakiś kompleks niższości, przynajmniej ja to tak odbieram.
Czytałem w literaturze Polskiej o Litwie,i Litwinach.😁😁Pozdrawiam Wacek Karcz z Krzeszowic koło Krakowa.😁😁😁
Wszędzie jest bezpiecznie i niebezpiecznie.Na Litwie też. Takie są czasy! Jak się czujesz niebezpiecznie to poprostu nie przyjeżdżaj! Ja uważam, że z bezpieczeństwem u nas nie jest najgorzej. Za to Litewscy kierowcy są postrachem w Polsce.To poprostu szosowi chuligani.
Byłem na Litwie 6 miesięcy, ludzie są bardzo zamknięci w sobie, nie to co my Polacy. Tam Ci nikt nie powie dzień dobry czy dziękuję. Wilno ładne, ale czego się dziwić jak większość zabytkowych budynków wybudowali polacy. No i uważam że drogi w Polsce są lepsze.
Co do dróg to w tej chwili jest dokładnie odwrotnie, miałem okazje podróżować w ubiegłym roku do Wilna i z Wilna do Rygi. Spodziewałem się, że po latach obecności Litwy i Łotwy w UE pojadę dobrymi drogami, lecz niestety standard dróg między stolicami na poziomie naszych krajówek i to tych najsłabszych. Zaskoczył mnie na Litwie poziom cen, czasami ponad dwukrotnie wyższy niż w Polsce. Ale swoja drogą Wilno przepiękne. Pozdrawiam serdecznie
Witam, to prawda drogi u nas zostały na tym samym poziomie, aż tak ogromnej zmiany jak w Polsce niestety nie ma. Mam nadzieję, że to się poprawi. Pozdrawiam serdecznie ❤🥰
Litwini pisza historie na nowa dla nich Unia Lubelska to chyba jakis rozbior litwy
Moja matka przed wojną mieszkała w Wilnie. Śpiewała w znanym chòrze ECHO.
Pani Wito! Trochę się ten efekt wow przyjadł. Pozdrawiam
Byłem w tamtym roku w Wilnie, Kownie pojeździłem pociągami po Litwie, zwiedziłem zamek w Trokach. Piękny kraj , byłem bardzo bardzo pozytywnie zaskoczony. Bardzo pasuje mi wasza kuchnia cepeliny, ciemny chleb, produkty mleczne (masło, śmietana, jogurty sery są dużo smaczniejsze od polskich), pełne lady batonów twarogowy, pyszna wędlina niestety nie wiem jak się nazywa coś jak włoska Mortadela tylko w mniejszych opakowaniach i bez widocznej słoniny w środku, której w Polsce nigdzie kupić nie mogę. Polecam odwiedzić ten kraj dla pięknych widoków, natury, pysznej kuchni i bardzo miłych ludzi!
Łódź w 2004 r. była miastem potwornego bezrobocia i degrengolady po zamknięciu wszystkich zakładów włókienniczych i szwalni. Wtedy, obok Wałbrzycha, to było chyba najbardziej zaniedbane polskie miasto (do dziś z mozołem odrabia swój upadek). Nawet dla ówczesnej Polski nie była zbyt reprezentatywna..,
Jesli chodzi o palenie to juz jest trochę inaczej .Na mojej ulicy palili wszyscy a dzisiaj zostałem sam jak dinozaur.
Bravo dla tych co rzucili palenie.
ojej, umarli ? :-)
do gor trzeba miec wielki respekt bo sa bardzo zaskakujaco niebezpieczne zawsze trzeba miec ze soba dobre buty tzw traktory i duzo cieplej odziezy bo pogoda sie czesto zalamuje z upalu moze zrobic sie prawie zima i wtedy tragedia.
Pięknie mówisz po polsku Pozdrawia :)
Wiem że mogłaś się czuć zagrożona w roku 2012 ja też miałem takie odczucia. Pozdrawiam ale muszę Ci powiedzieć ,że akcje litewskich kierowców tirów ,nie dekadę temu ale obecnie to czysty hardcore. Ci gości potrafią się ścigać nawet na autostradzie! Mieszkam w Trójmieście i autostrada A1 do wysokości Torunia nie jest tak bardzo obciążona ale to co robią kierowcy z początkiem rejestracji Lt lub Est zadziwia. Jeżdżę trasą A1 a wcześniej krajówką przynajmniej 20 lat ale nie spodkałem w życiu gościa na innych "blachach" niż z powyżej opisanych, który ma ambicje ścigać się w deszcz z autem osobowym.
Te kraje mają wiele nad naszym przewag ale akurat tu trafiłaś jak "dzik w sosnę" , może dlatego że mieszkałaś w okolicy Łodzi gdzie faktycznie wielu kierowców jadących nawet kompletnym szrotem ma ambicje Hamiltona.
Pozdrawiam serdecznie
Polska jest bogatsza i ma lepszą jakość życia niż Litwa
Oglądałem pani sympatyczne filmiki z Turcji z tą drugą dziewczyną., której imienia nie pamiętam ale to było na nigdzie niezalogowanym laptopie i teraz mi się nie wyświetlają no to fajnie że się pani wyświetliła. Mieszkam w Danii i bardzo mi się podoba naturalny sposób noszenia się Dunek. Bez napinki. Starsze panie nie boją się siwizny. Coś tam trochę podbarwią i wio.
A jakież to języki obce znają 'od urodzenia' Litwini? Wspomina Pani o tym w tym momencie 22:30 i dalej, krytykując Polaków za to, że nie mówią innymi językami.
Chodzi pewnie o ten drugi główny.... język rosyjski, którego Litwinie teraz rzekomo nie znają.
@@piotrkoziara to prawda - młodzy rosyjskego juź nie znają, tylko angielski...
2004 rok, to był jeden z najgorszych lat w 21 wieku w Poslce. Początek wielkiej emigracji do Irlandii, Anglii, Niemiec. Ludzie jeszcze nie byli zintegrowani z Europą. Parki to były szczalnie i żulernia, wysokie bezrobocie, chamstwo i warczenie na siebie. Dopiero po 2012 roku zaczęły być widoczne zmiany społeczne i wymiana pokoleniowa. Efekt przyniosło również powołanie takich instytucji jak CBŚ. Miasta polski były po prostu sparaliżowane działalnością gangów. Fundusze europejskie, które Polska zaczęła zagospodarowywać wymagała nowych kadr. I dzięki temu młodzi ludzi zyskali większy wpływ na realizację projektów społecznych - głównie na poziomie samorządowym. Stare skorumpowane układy miały co raz mniej do gadania a nowe pokolenie już wiedziało, że nie możemy działać po staremu. Ale i tak uważam, że wszystkie te zmiany mozna było znacznie szybciej wdrożyć, gdyby istniała taka wola polityczna.
U nas się narzeka,to spadek po trudnej historii
@@MiskaS77 wiem i wiem skąd to się wzięło, przy transformacji i otwarcia się naszego kraju na świat najpierw rodacy, przede wszystkim Ci młodzi dorastający w latach 90 przyjęli tą mogę z ogłupiajacych filmów dla młodzieży
@@MiskaS77 ja to wtedy obserwowałam i tłumaczyłam własnym dzieciom że to nie jest prawidłowe zachowanie
@@MiskaS77 poza tym byłaś w Łodzi, kiedy upadł tam przemysł włókienniczy było tam bardzo biednie, tworzyły się różne grupy
Dlaczego zawsze za wszystko zwala się wine na nasza zawiła historie.
Polacy zawsze znajda powód żeby na cos narzekać.
@@hasppl9005 To nie tak, ciesz się że mieszkasz z boku i w mniejszym kraju,nie macie przemysłu, surowców pod ziemią no i.....
Jednak jak tak Panią posłuchałem, to potrzeba jest jakiejś nowej krucjaty na Żmudź aby was ponownie ochrzcić!
Witaj kwiatuszku, tyle tematów poruszyłaś że musiał bym chyba kilka dni odpowiadać, no dobra, mieszkam między Warszawą a Łodzią i trochę znam realia, Łódź to był największy ośrodek włókienniczy w europie , gdy Balcerowicz zaczął rządzić pozamykał wszystkie zakłady, narobił tyle biedy że Łódź stała się jednym z najbiedniejszych miast w Polsce , pszestępczość była itd, niewiem kiedy byłaś ostatnio w Łodzi ale gdybyś teraz przyjechała byłabyś w szoku, mimo że to nadal jest jedno z najbiedniejszych miast, jeśli chodzi o drogi to mam sąsiada który jeździ kilkadziesiąt lat na tirach i mówi że Polskie drogi wcale nie odbiegają od zachodnich, może na wschodzie Polski są gorsze, jeśli chodzi o nasze góry to obejrzyj vlog Białorusini w Polsce, prowadzi go Julia z Gdańska i jest zachwycona naszymi Tatrami, dopiero co wróciła z Zakopanego, na tym kończę sorry że trochę ostro ale mam wrażenie że już dawno nie byłaś w Polsce a tyle się zmieniło i nie jjesteś na bieżąco, pozdrawiam cieplutko
Witam Pana bardzo serdecznie, jestem w Polsce przynajmniej raz w roku i widzę jaka ogromna jest zmiana, jak piękne są drogi i o tym mówiłam na filmie. Łódź jest drugim moim domem, spędziłam tam sporo czasu i często tam wracam. Jest bardzo duża różnica między Łodzią z 2004 i 2019, bo akurat ostatnio wtedy tam byłam. Pozdrawiam cieplutko ❤🥰
@@vitalifevlogs637 Vituś, od 5 lat Polska tak się zmienia, pensje rosną , niema bezrobocia, coraz więcej ludzi ze wschodu przyjeżdża , ostatnio z Białorusi , tak im się podoba w Polsce , mówią że w Polsce żyje się komfortowo i uwaga bezpiecznie, a Białorusini nas rozwalają, to ludzie na poziomie , prawie wszystko im się podoba , prawie nie narzekają , bardzo szybko się asymilują, obejrzyj vlogi Białorusinów jak będziesz miała chwilkę , Białorusini w Polsce , Wiki w Polsce czy Dymitra z Ustki
Po prostu, trzeba zaakceptować,że tramwaje jeżdżą po torach i w większości przypadków mają pierwszeństwo jazdy przed samochodami. Narzekanie, to narodowy sport :))), Ale to też ma swoje dobre strony. Polacy lubią narzekać, gdyż wiedzą,że zawsze może być lepiej: w polityce, w gospodarce, w karierze zawodowej itd. itp. Oczywiście,że Litwa nie jest zacofana. Przecież w początkach transformacji gospodarczej, po upadku ZSRR Litwa wyprzedzała Polskę. Teraz jest odwrotnie i Polska przyspieszyła bardzo mocno.
Coś podobnego w Polsce brzydko mówią, palą,są otyli ludzie a Litwa najpiękniejsza bardzo nieładnie. A futra to logo Rosji i Litwy.Ja się w szkole uczyłam rosyjskiego i do niczego mi się ten język nie przydał i nie przyda.
Uwielbiam j.polski i inne języki,fascynują mnie.Rosyjskiego nie lubiłam,teraz doceniam,oglądam filmy w tłum. ros.są kapitalne,doskonale oddają znaczenie kulturowe.Mój przełom był w Muzeum Watykańskim,Zrozumiałam wszystko,zadziwiona.Potem w Egipcie rozmawiałam po rosyjsku,lepiej mi idzie niż po ang,niem. czy franc.i włosku.Naprawdę,przydaje się na całym świecie.
@@renatamicka900 Ma Pani rację. Ja lubię niemiecki może dlatego że pochodzę ze Śląska chociaż z rosyjskiego miałam piątkę. Serdecznie Pozdrawiam. Po niemiecku też się wszędzie dogadam.
Wilno i moje wizyty w nim 😅, wieki temu. Obracalem sie na linii Wilno - Soleczniki. To są hardkorowe wspomnienia 🤣🤣. Obracalem sie glownie wsrod polakow na litwie. W roku 1984/5 pamietam przyjechalismy po narzedzia kupione przez miejscowego dla nas. W prezencie kupilismy płytę na ktorym byly dwa utwory, "Serce w plecaku" i "Czerwone maki na Monte Cassino". Cala noc impreza przy tych dwoch utworach i obecnodci kilku sasiadow przyciagnietych muzyką 🤣🤣🤣. Do dzisiaj mam alergie na te nuty 😅
Hm, ten film dziś jest niewiarygodny. Bywałam na Litwie w latach 2007-2010. Nie odważyłabym się nagrać odcinka o porównaniu Polski i Litwy na podstawie moich doświadczeń sprzed ponad 10 lat. Wiadomo, że Litwa musiała się w tym czasie zmienić. Proszę przyjechać teraz, pomieszkać w Warszawie czy innym dużym mieście chociaż przez dwa tygodnie i porównać stan obecny. To byłoby ciekawsze dla widza.
Tym bardziej ze mieszkala w Lodzi. Ja mieszkam ponad 40 lat pod Wroclawiem. Inny swiat. Polska jest roznorodna.
Wszędzie gdzie mieszkasz są jasne i ciemne strony
Zgadzam się z Panią 🥰
"Zazdroszczę wam gór" - Zazdrościsz? Nam? Przyjeżdżaj i będą tak samo twoje jak nasze.
Byłem na Litwie (w Litwie?) kilkanaście lat temu. Mam wspomnienia dobre, bardzo dobre i rewelacyjne :)
Ale Ty jesteś fajna ! Wszystko co powiedziałaś to prawda i nie ma się co wypierać . Znana aktorka , pochodząca z rodziny arystokratycznej rzucała wulgaryzmami , którymi operował kiedyś tylko szewc . Pochodzę z rodziny robotniczej , ale kultywującej nasze tradycje / śląskie / i nigdy nie słyszałam wulgaryzmów z ust moich dziadków , zarówno po mieczu jak i po kądzieli !Moi rodzice to już inna historia , nie chcę obrażać ich pamięci. Mój mąż jak się o mnie starał i odwiedzał mnie w domu rodzinnym , zawsze był częstowany potrawami , które według mojej mamy miały pozytywnie nastawiać narzeczonego do przyszłej teściowej , jednym z popisowym dań były flaczki , przygotowane ,że tylko talerz wylizać . Mój mąż dzielnie zjadł dużą porcję , ale dopiero po ślubie , powiedział mi ,że na samą myśl o flaczkach , czuje odruch wymiotny, więc wyobrażam sobie , co czuł , kiedy to zjadł , ale kto by chciał podpaść przyszłej teściowej. Pozdrowienia i dużo zdrowia !
Zwrot "mieć alergię" w potocznej mowie ma trochę szersze znaczenie. Oprócz reakcji organizmu (opuchlizna, wysypka itp) oznacza, że czegoś "po prostu nie cierpię, nie znoszę". Ja również "mam alergię" na widok osób przeklinających.
Faktycznie narzekanie, malkontenctwo mamy we krwi- nawet jesli jest dobrze.
Lubimy dobre jedzenie i słodkie też. Nie wiem czy aż tyle przeklinamy ale zdarza się. Bardzo dużo się zmieniło od 2004 roku. Dziś już angielski jest powszechny. Mamy dużo firm zagranicznych i jezyki obce są raczej często używane. Dziś dużo Polaków jeździ za granice na wakacje i do pracy. Mamy ładną przyrodę ; góry, morze, jeziora i lasy 💛💚 Caly czas Polska się rozwija i buduje. Nie odniosłam nigdy wrażenia że jest u Nas niebezpiecznie. Bardziej bym bała się iść wieczorem ulicami Niemiec Włoch czy Francji. Mamy tylko 30 lat demokracji a zobacz jak kraj się zmienia i rozwija 🤍❤. Rozbiory, wojny, komunizm...lata niszczyły ten kraj. Dopiero teraz oddychamy! Pozdrowienia z Żywca Basia 🍀
ona mówi o Polsce sprzed 9 lat ;).
U swoich tolerujesz ba4dziej a bardzo krytycznie u obcych chyba ze...
Zycze milszych wrazen z Polski teraz♡♡
Pozdrawiam gorąco z Łodzi która wciąż się zmienia ❤ Wilno to piękne miasto, klimatyczne i zadbane
PIĘKNE BO POLSKIE...
Byłem w Wilnie i muszę stwierdzić że Litwini są bardzo wrogo nastawieni do Polaków. Mają kompleks niższości - niegdyś wielki naród z większym państwem i armią dziś ma potencjał polskiego województwa. Litwa słabo zaludniona patrzy na nasz kraj z zazdrością niestety.
Co za bzdura. Gdzie i kiedy ta armia była? Za Giedymina? Byłem w Wilnie kilka razy i tej wrogości nie zauważyłem.
dzizas, coś ty tam w tym Wilnie im wygadywał :) ja tam złaziłem Wilno wzdłóż i wszerz, w dzień i w nocy i jakoś nikt do mnie nie sapał.
@@robertwisniewski2029 👍🤣🤣
No niestety potwierdzam Twoje obserwacje, byłem niedawno na Litwie u rodziny (Polacy). Litwini są nam nieprzyjaźni a najbardziej odczuwają to mieszkający tam Polacy. Ja mam gdzieś niemiła obsługę w restauracji, brak polskiego menu (80% gości to Polacy), brak polskich informacji i opisów miejsc historycznych i opisywanie wszystkich znaczących Polaków w historii Litwy jako Litwinów. Bo mnie to śmieszy ten ewidentny kompleks spowodowany natychmiastową utrata elit, które się spolonizowały po unii i dziura w historii narodu. Ale Polacy na miejscu odczuwają to bardzo dotkliwie!
Nie wiem dlaczego narzekasz na Polskę, Litwa w tamtym czasie to był dopiero skansen!
Kazdy ma jakirs wyobrazenia I troche oczekiwan. Taka ma opinie, wiec niech zostanie
@@katarzynaherman4814
Oczywiście każdy może mieć swoje oczekiwania ale "masa" ze wschodu wykorzysta co się da. Edukacja z moich podatków a później tylko narzekanie. Nie dziwi mnie gdy z Europy Zach krytykują ale ze wschodu to jakieś nieporozumienia.
Przecież Litwa to nie Monaco😜.
Co za porównanie kraju z 2.7 mil do 37mil populacji.
@@hasppl9005 co jest twoim celem stworze?
@@hasppl9005 kobieto, po co tyle złośliwości. Vita mówi prawdę. Byłaś na Litwie? Nie? A dlaczego to niby Zachód może wyrażać krytyczne opinie o nas? A co tam niby takiego nadzwyczajnego?Na Litwie mieszkają nasi Rodacy, więc trochę więcej szacunku do tego kraju: Litwo, Ojczyzno moja..." Znasz to?
Mieszkam od urodzenia w Polsce ale o Łodzi miałem podobne odczucia. Przez te lata wiele w Polsce się zmieniło . W mojej miejscowości parki były zaniedbane i gdy było ciemno lepiej było je omijać. Obecnie to piękne oświetlone przestronne miejsca. Co do papierosów to nastąpiła radykalna poprawa w porównaniu z poprzednimi latami. Z przeklęstwami jest znacznie gorzej niz to było kiedyś.
ZA komuny w szczecinie w latach sidemdziesiatych bylo pieknie czysto parki byly piekne ulice byly sprzatane a w rozance byla restauracja
Nauka rosyjskiego w Polsce to już zamierzchła przeszłość. Tak naprawdę to już w PRL mało kto traktował naukę rosyjskiego poważnie. W Polsce tylko nauka angielskiego i niemieckiego była zawsze traktowana poważnie.
Ja miałem rosyjski w liceum 10 lat temu :) I co ciekawe przydał mi się bardzo w obecnej pracy, gdzie mam kontakt z wieloma Ukraińcami i Białorusinami
Rosyjski, niemiecki, jak powiadają Rosjanie "jazyk wraca nada znati"
Akurat kiedys, nauka jezyka obcego w Polsce, nie byla traktowana powaznie. Teraz raczej skupiaja sie dzieci czy nlodziez na jednym. ezyku a drugi traktuja mniej powaznie. Rosyjski akurat jest bardzo popularny jako drugi jezyk w naszych szkolach, ale nikt sie go nie uczy na powaznie. Niemiecki jest najczesciej nauczany a zaraz po nim rosyjski.
Na Litwę jeździłem wielokrotnie do przyjaciół w Wilnie jeszcze w latach 90. I zawsze miałem wrażenie ze to mało zamieszkany kraj a teraz jest jeszcze gorzej, wszak populacja Litwy to tyle co aglomeracja warszawska ! Drogi rzeczywiście były wtedy lepsze ale to już zamierzchła przeszłość, powiem, ze teraz to tutaj są lepsze.
W latach 2000 miałem efekt wow jak jeździłem do wilna na strefę przemysłową tirem a na drodze nie było deklu kanalizacyjnych bo ktoś sprzedał je na złom... w nocy jak dojeżdżałem do zakładu to slalomem i z dreszczami na plecach..
To samo na Ukrainie. Nie mogłem uwierzyć że w drodze może być taka dziura w żaden sposób niezabezpieczona. Można urwać koło. Aż włos się mi jeżył na głowie. To było ok 15 lat temu. Natomiast 30 lat temu jak jechałem do Odessy i usnąłem na stacji benzynowej to ukradli mi 2 piórka wycieraczek. Dobrze że 1 zostawili. Ale też było i miłe wspomnienie. Zabrakło mi paliwa bo nie było na stacji benzynowej, więc podjechałem do wsi i jeden Ukrainiec poratował mnie 10l benzyny i mimo że chciałem zapłacić w dolarach, nie przyjął ani centa.
Litwini nigdy nie stali cywilizacyjnie powyżej Polaków, a dziś to zanikająca niestety i nieliczna nacja historycznie nam bliska, której demografowie nie wróżą różowej przyszłości, a bez Polskiej pomocy kiedyś i obecnie w różnych dziedzinach pewnie już by zeszli.
Każda Sroczka swoje chwali , byłam na Litwie i nie miałam wrażenia wow, niestety tak jak mówisz pomyślałam sobie wschód jeszcze troche im brakuje.
To prawda każdy patrzy ze swojej perspektywy.
Tobie to raczej rozumu brakuje a Vita mówi prawdę o Łodzi
@@beti8786 no widać ze jesteś z Łodzi po sposobie wypowiedzi bez komentarza,jak trafiała na takie osoby jak ty no to faktycznie ma racje,👍
No przecież Łódź to nie Polska cała, chciałabym pojechać do Turcji ale się boję czy na Ukrainę też,
@@janinazelazko4892 polecam Turcje, jadę pod koniec maja z córka , jestem zakochana w Turcji i czuje się tam bezpiecznie, oczywiście postępuje rozsądnie odnosząc się ze jestem w obcym kraju, ale nie spędzam czasu tylko przy hotelowym basenie😀pozdrawiam
Na Litwie jest niecałe trzy miliona obywateli to co to jest to u nas jest w jednym województwie więcej ludności więc to ma też pewnie wpływ na bezpieczeństwo na ulicach w danym kraju a tym bardziej w takiej Łodzi.
Byłam na Litwie, masz rację bardzo ładny kraj. Ma coś podobnego jak w Polsce, szkoda że ludzie są wrogo nastawieni do siebie (mówię o obydwu nacjach).pozdrawiam
Witam i dziękuję za komentarz. Pozdrawiam serdecznie ❤🥰
Nie wiem dlaczego ale gdy prezydentem litwy zostala ta z usa.zmiany na litewskie . Smiesznie to brzmi jakies takie lautisy.....a przeciez bronimy przstrzen poeietrzna🚹
Negatywnie obie nacje do siebie podchodza? Wiekszosc Polakow nie wie nic o Litwie. Nie mowi sie o niej za duzo. Do tego tez w sporej wiekszosci, nasz narod nie wie ze oni nas wrecz nie nawidza. Raczej w polskich glowach krazy przekonanie, ze to sa nasi bracia bo mielismy wspolny kraj.
Vita w Polsce na byle jakie drogi takie łatane mówi się kocie łby. Ja wczoraj jechałam i mijałam tiry. Pozdrawiam serdecznie Litwę ,Wilno jest mi bliskie a Ciebie szczególnie. W Łodzi główna ulica to Piotrkowska ja kiedyś mieszkałam blisko Łodzi.
To tak jakby porównać Warszawę, Gdańsk, Poznań, Kraków itp. z np. Społecznikami. PS. Kocham Wileńszczyznę, Ejszyszki, Turgiele, Soleczniki ale nigdy nie porównywałbym jej z miastami, regionami w Koronie. Sama Pani zapewne wie, że Litwini zrobili z Wileńszczyzny skansen, piękny skansen.
W Polsce alergia to normalne. Przeklinanie to normalne. Ja osobiście nie lubię przeklinać i nie lubię tego słuchać . Na Litwie tego nie słyszałam . Masz rację w Polsce palą młodzi i starzy. Pozdrawiam
Niezła propaganda Litwy 😀
Niestety nie widzę u pani obiektywności w poglądach. Poniższy filmik uważam za nie wiarygodny, bo nie przedstawia aktualnej sytuacji w obu krajach.
Na Litwie drogi zawsze były dobre,myślałem że się przesłyszałem.W czym Litwa może być lepsza od Polski ? W piciu wódki i popełnianiu samobójstw.Kraj,który po upadku komunizmu poniósł ogromne straty demograficzne sięgające około 50 % populacji.W roku 1990 mieszkało tam 4,5 mln ludzi,obecnie okoł 2 mln.Stało się to tak ponieważ stracili przemysł jak Polska i zaczęła się niewyobrażalna emigracja,alkoholizm i samobójstwa.Były lata,że Litwini popełniali najwięcej samobójstw na Świecie i dalej są w czołówce,a w piciu wódki to światowy lider.Do tego mają bardzo wysoki wskażnik zabójstw.Dane te zaczerpnąłem z google,znalazłem statystyki.Stracili wszystko,produkują meble,zaluzje do okien,eksportują wódkę,czerone gotowane buraczki,które widziałem w Aldim w Anglii,poza tym jakaś drobna produkcja przeniesiona z Niemiec.Tak wyszli na swoim kapitaliżmie,ale sankcje na Rosję nakładają.Śmiechu warte.Każdy prezydent Litwy będzie popierał Unię.Stojąc na czele państwa wielkości trochę większego od Warszawy,bierze pensję prezydenta kraju unijnego,no i jeszcze ich politycy zasiadający w Brukseli za podniesienie palca do góry, zawsze zgodnie co im Berlin nakaże kasują setki tysięcy euro.Dlatego nic nie słyszymy o żadnych sankcjach nakładanych na Litwę,o żadnej niepraworządności,wszystko zgodnie z dyrektywami unijnymi.Taki kraj nic,jak reszta ;pribałtyki;Tyle na ten temat.
Taką informację dostałam z biura podróży "Litwa to kraj przyjazny turystom, ale we wlasnym interesie nalezy zachowac zwykle srodki ostroznosci, dlatego nie pozostawiajmy bagażu bez opieki. Nie nalezy równiez nosic przy sobie wiekszej ilości pieniędzy, a jesli mamy wiecej niz jedną kartę kredytowa nie trzymajmy ich w tym samym miejscu" Należy zachować standardową ostrożność w okolicy blokowisk oraz wieczorem i nie zapuszczać się w ciemne zakamarki poza głównymi ścieżkami. W swojej okolicy też czuję się bezpiecznie ale po zmroku nawet na Litwie nie przeszłabym przez park bo gwałty, zabójstwa i rozboje są wszędzie. Co się tyczy języków, to Polacy nie chcieli uczyć się rosyjskiego ze względu na przymus polityczny. Nowe pokolenie jest wykształcone. Duźo młodych ludzi jest po studiach, znają języki, angielski, niemiecki to podstawa. W średniej szkole dodatkowo do wyboru włoski lub hiszpański. Boję się tylko, że w natłoku emigrantów ze wschodu żeby angielski nie stracił na popularności kosztem ukraińskiego.Jak zwykle ciekawy filmik. Pozdrawiam.
Witam bardzo serdecznie, na Litwie tak jak w każdym kraju trzeba zachować ostrożność, zawsze można trafić na kogoś nieżyczliwego. W Wilnie też są takie uliczki, gdzie ja jako Wilnianka wieczorami bym nie poszła i turystom też bym nie polecała tam chodzić. Okolice dworca na przykład nie jest fajnym miejscem na spacery wieczorem czy w nocy. Pozdrawiam bardzo cieplutko ❤🥰
Byłam raz w Wilnie spotkałam się z niegrzecznymi osobami, mało pomocnymi wręcz wrogimi. Ponoć Litwini nie lubią Polaków a może to już się zmieniło.
👌👍
@@elzbietagorska8131 Trochę się im nie dziwię.. Jakiś czas temu widziałem filmik z uroczystości pod Ostra Bramą i pełno ludzi z polskimi flagami. Pomyśl teraz, że do Wrocławia przyjeżdża chmara Niemców ze swoimi flagami. To by dopiero było wydarzenie.
@@roadster241 Nietrafione porównanie ponieważ w Wilnie nadal mieszkają Polacy to raz , dwa to Niemcy sami sobie byli winni, to oni rozpoczęli wojnę i traktowali nas jak bydło mordując i planując zostawić jako niewolników niewielką liczbę więc to byla kara i gdyby nie zaczęli wojny to mieliby nadal Wrocław. My straciliśmy Wilno po zdradzieckim ataku w plecy i byliśmy ofiarą nie bandytą, Matka Boska Ostrabramska to po Jasnej Górze najważniejsza.
Kolejna ciekawa sprawa to zachowanie Litwinów w czasie okupacji niemieckiej jako sługusów Niemców którzy bardzo im pomogli mordować Polaków.
Najgorsi Tirowcy to niestety Litwini. (filmów w necie jest dużo ) ja mam korzenie Litewskie bo moje nazwisko rodowe to Tołłoczko, dziwi mnie że władze Litwy kasują nasze korzenie , nazwy ulic i wspólne braterstwo.....wstyd
Byłem w 2009 r w Wilnie i niestety więcej tam nie pojadę. Bardzo wyczuwany antypolonizm. Takie traktowanie turystów z Polski na granicy chamstwa czy zwykłej nieuprzejmości . Za to rdzenni Polacy przesympatyczni ( pani w kiosku, taksówkarz - niezwykle ciepli, sympatyczni rozmowni) W 2009 r była jeszcze bardzo wyczuwalna ta post sowiecka mentalność. Kuchnia dosyć monotonna : cepeliny ( takie pyzy) i pierożki polewane kwaśną śmietaną , dla mnie takie połączenie niezbyt trafione . Nie wiem jak jest teraz, może coś się zmieniło ale dla mnie ten uraz pozostał
Czy rozmawiałeś z Litwinami w doskonałym języku angielskim i czułeś się niegrzecznie? Bo Litwini nie mówią po polsku, podobnie jak Czesi i Słowacy. Jeśli rozmawiałeś z Litwinami po polsku, jesteś po prostu osobą niegrzeczną i niepiśmienną. Sami Polacy na Litwie często są zaskoczeni nieadekwatnym zachowaniem starszego pokolenia polskich turystów - nie rozumieją, że nie ma ich w Polsce. A potem woła, że ich nie kochają, podczas gdy w rzeczywistości są tymi, którzy zachowują się nieodpowiednio, zmuszając ludzi w obcym kraju do mówienia językiem, którego nie rozumieją, głupio przekonani, że rozumieją, ale nie mówią w zasadzie . To mit i największy nonsens. Młodzi polscy turyści mówią w Wilnie po angielsku i nie mają problemów. Litwini jadąc do Polski mówią po angielsku lub próbują porozumieć się w inny sposób, ale nie mówią po litewsku. Jeśli mówiłeś po angielsku i czułeś się nieswojo, przepraszam.
ależ się Pan opisał Sytuacja w jednej z knajp w centrum. Przychodzi kelnerka , my ( ok 6 osób) coś tam po polski, ona wzrusza ramionami, mówi coś po litewsku, ponownie wzrusza ramionami i odchodzi. Składamy się po parę litów , dajemy kelnerce i nagle okazuje się , że pani doskonale mówi po polsku. Menu w knajpach jest tłumaczone na rosyjski, angielski i czasami niemiecki. Nigdy na polski chociaż pewnie turyści z Polski stanowią ok 70 % turystów w Wilnie. Przy nas przyszła grupa turystów rosyjskojęzycznych i sposób ich obsługi był o niebo lepszy i angielski był im do niczego niepotrzebny bo większość zna doskonale rosyjski W hotelu też doszło do nieprzyjemnego zachowania kierownika hotelu który zachował się bardzo niegrzecznie wobec nas o jakąś bzdurę. W czasie mojego pobytu w Wilnie wszyscy odnosiliśmy się grzecznie i i z szacunkiem do obywateli Litwy więc tym bardziej szokujące było takie niegrzeczne odnoszenie się do nas. Napisałem o swoich odczuciach i nawet najdłuższa Pana odpowiedź tego nie zmieni. Litwini nie lubią Polaków i to demonstrują i to widać. i zapewniam Pana, że obsługa w polskim knajpach zawsze znajdzie sposób porozumienia się z klientem bez względu na to czy klient zna angielski czy też nie.
I widzisz jesteś prawdziwą Polką ,choć nie mieszkasz z nami ale narzekasz jak my.
Nic nie rozumie a cała wypowiedz nacechowana jest jedynie krytyką Polaków, nic jej z nami nie łączy.
@@marysiamikulska1093 , Marysiu gratuluję Ci perfekcyjnej polskości ! Żeby było jasne " prawdziwa Polko" , jest to sarkazm. Pozdrawiam z antypodów , już poza Polską 29 lat . Czy wg Ciebie , ciągle jestem Polakiem ? Z daleka lepiej widać polskie wady narodowe , np. zawiść !
@@sydneypl2848 z pewnością chamem. I to głupim. Nawet nie znasz powodów jakie przyczyniły się do klęski Narodu Polskiego. A co do tego kim jesteś ? Zrób sobie badania DNA a się dowiesz - szwankujesz na inteligencji, masz skłonność do napastliwości - właśnie po kim masz te geny ? Myślałeś, że każdy kto narobił na polskiej ziemi lub gwałtem zostawił nasienie zhańbionej niewieście to Polak ? Co robisz na antypodach ? Co zrobiłeś dla matki - Polski ? Ty nawet nie znasz historii i martyrologii Narodu Polskiego. Nie przypisuj cech obcych zbrodniarzy osiadłych na terenie Polski Narodowi Polskiemu. Niewielu nas jeszcze pozostało, chociaż kaci uwijali się w zbrodni ze wszystkich stron.
@@marysiamikulska1093 , odmawiasz Vicie , Polce z Litwy , polskości. Wiesz jak to ją może boleć ? Polacy za wschodnią granicą zawsze cierpieli . Pracowałem w ZSRR , to wiem co to za system. Jeśli chodzi o DNA , to moja córka zrobiła . Nie ma czystego DNA - polskiego . Naukowcy czegoś takiego nie wyodrębnili. Poza tym Polakiem może być Murzyn. To jest kwestia poczucia przynależności do grupy narodowej , kultury , języka polskiego, chociaż język polski może ktoś znać słabo i być Polakiem. Wg Ciebie , " prawdziwy" Polak , to szlachetny człowiek z cechami chrześcijańskimi . Dobrze by to było , ale niestety tak nie jest. To , że traciliśmy niepodległość , często wynikało np. z sobiepaństwa magnatów i różnego typu zdrajców. Doprowadziło to do upadku państwa- 1795 rok. Skąd wiesz czy znam historię Polski ? Duch święty Ci powiedział ? Chciałbym znać lepiej . Myślę ,że dużo powyżej średniej wśród Polaków. Teraz też naród wybrał Herr Tuska na premiera. Popatrz jak Naród Polski głosuje . Ja wiem , lewactwo to potomkowie tych co przyjechali ze Wschodu na T- 34 , typu Rudy ( Czterej pancerni i pies). Naszą , polską szlachetność trzeba włożyć między bajki. Jako chrześcijanin , uważam , że w różnych narodach są szlachetni ludzie. Polska zawiść - nasza cecha narodowa , widoczna tu w Australii , jak na dłoni . Znasz anegdotę o polskim piekle ? Najgorsi są z ostatniej emigracji - ostatnie 10 lat . Liczą się tylko $$$$$. Tam gdzie miłość do mamony , tam POGARDA dla człowieka ! Lubię takie prowokacje jak Twoje , pobudzają mnie do komentowania i używania argumentów. Miej o mnie zdanie jakie chcesz - masz prawo. Jeszcze inny argument- Ruch Wściekłych Macic. Przecież to POLACY i Polki. Co robię na Antypodach ? Godnie żyję ! W Polsce w 1992 roku byłbym bezdomnym i moje dzieci też. W 2003 roku , gdy odwiedziłem Polskę , było 20% bezrobotnych. Za to Leszek Balcerowicz dostał tytuł profesora i medale z Zachodu . Ogłupiają Polaków OBCE media głównego ścieku. Der Onet , gazeta Wybuchowa - George'a Sorosa itp. Jak zwykle przeczytają to inni , wg Ciebie ,zostanę chamem . Dobrze mi z tym. Pozdrawiam" Matkę Polkę " P.S. Moja córka powiedziała mi , że jej dziecko będzie znało język polski. Greetings from Sydney. Привет из Сиднея.
@@marysiamikulska1093 Nacjonalizm to rak ludzkości. I nie ma nic wspólnego z patriotyzmem.
Narzekanie to nasza wada narodowa 😻co roku od 30lat we wrześniu razem z mężem jeździmy w góry. To jest już tak wpisane w nasze życie że nie wyobrażam sobie innego wypoczynku. Zdobywanie kolejnych szczytów górskich, i nowych szlaków pozwala naładować baterię na następny rok. Polecam
Litwo , moja mama urodzila w Wilnie .Sam nigdy tam nie bylem .moze kiedys tam odwiedze Mamy i Dziadków strony . pozdrawiam
Bardzo ladnie mowisz po polsku 🙂
"Pan przebiegł się wystraszyłam" tramwaju się bałam . na Widzewie się bałam. Poza tym Wilno , Grodno , Lwów to Polskie miasta
Lwow jest na Ukrainie 🤦♀️
Witam Cię Vita. Bardzo ciekawie opowiedzialas o swoich doświadczeniach, obserwacjach z okresu życia w Polsce. Bardzo trafne spostrzeżenia i dziwię się, że pewna pani D.zarzucila Ci ukryte złośliwości za "uśmiechem".Usmiech zawsze masz piękny. A szczerość nie jest zlosliwoscia!!! Mam często wrażenie, że moi rodacy żyjąc w Polsce,albo nie opuszczają swoich domów i żyją w jakiejś odrealnionej rzeczywistości, albo chodzą tylko w różowych okularach!!! Ogólnie rzecz ujmując podkreslilas i pozytywne i negatywne aspekty,bo takie one są w istocie. Bardzo miło spędzony z Tobą czas!!!Najserdeczniej Cię pozdrawiam.
Witam i dziękuję za komentarz ❤ Ja kocham Polskę i Łódź jest moim drugim domem, do którego wracam. W tamtych latach nie było idealnie, ale teraz jest całkiem inaczej. Wilno też ma sporo rzeczy do poprawienia, chyba jak każde miasto czy miasteczko. Liczę się z tym, że ktoś ma inne zdanie niż ja i to też jest okey. Nie musimy być identyczni. Pozdrawiam bardzo cieplutko 🥰🤗❤
Uprzejmie panią informuję, że według wszelkich statystyk liczba poważnych przestępstw na 100tys. mieszkańców na Litwie jest znacznie większa niż w Polsce, a Polska jest jednym z najbezpieczniejszych krajów UE.
Pięknie filmujesz naturę.
Ciekawe spostrzeżenia dot. Polski i Polaków. Jeśli chodzi o przekleństwa i wulgaryzmy to od jakiegoś czasu stały się modne, jest nawet przyzwolenie ze strony ludzi kultury, sztuki czy mediów by w pewnych okolicznościach, komentując np sytuację polityczną ich używać.
Serdeczności🌹❤️
Alergie i otylosc sa wynikiem wielu cukierenek. Slodycze to cukier a cukier to BIALA SMIERC, i jak sie Polacy nie opamietaja, to bedzie ich ubywac. Bardzo spodobalo mi sie okreslenie Biala Wrona na tego typu sytuacje. Nie znalem tego, ale zyje poza Polska od wielu dziesiecioleci :)
No to opowiedziałaś nam o negatywach Polaków... teraz pora na Litwinów ;))
Chyba ze jesteście narodem wybranym albo masz "litewskie kompleksy", mniejszego brata... ;))
Kolejny… No cóż, zgodnie z komentarzem, wygląda na to, że niektórzy (podkreślam niektórych) Polacy mają kompleks. Vita nie jest Litwinką, jest Polką mieszkającą na Litwie. Czyli jej narodowość jest polska, ale będąc Polką na Litwie (gdzie zdaniem NIEKTÓRYCH Polaków bardzo dyskryminuje Polaków, aż 100 szkół), czuje się dobrze i szczęśliwie. Prawdę mówiąc, prawie wszyscy litewscy Polacy, których znam, dobrze się czują na Litwie. A jeśli chodzi o kompleksy, to ani jeden Litwin, który rozmawiał z Polską, nie mówi po litewsku. Zna język angielski, gestykuluje i w jakikolwiek sposób próbuje kilku słów po polsku. Opinie o Polsce są w większości pozytywne. I tu CZĘŚĆ Polaków przyjeżdżających na Litwę próbuje mówić po polsku, Litwini ich nie rozumieją, a Polacy płaczą… Nie kochamy nas! To są czyje tutaj kompleksy? Kompleksy nie są określane przez rozmiar. Niektórzy Rosjanie mają również kompleksy dla krajów bałtyckich, choć są one większe. A jeśli chodzi o młodych Polaków, to przyjeżdżają na Litwę jako turyści mówią po angielsku i nie ma podobnych kłopotów.
Przecież Vita jest POLKĄ. Jaki może mieć kompleks? Mieszka tam, gdzie kiedyś była Polska.
A ty masz polskie kompleksy polskiego fiu*a
Witaj kochana Vito.Dziękuje ze jesteś
Gdzie na świecie , wieczorem i nocą parki są bezpieczne???
Trzeba było zamieszkać w Krakowie. Mieszkam tutaj 9 lat i czuję się bezpiecznie nawet w nocy na ulicy.
Mieszkałam i w Łodzi i w Krakowie i zdecydowanie bardziej bezpiecznie jest w Łodzi. Po drugie- Vita pochodzi z Litwy, tam jest dużo mniejsza populacja, wiec miała prawo czuć się niebezpiecznie, bo inaczej życie tam i tu wyglada.
Witamy Vituniu serdecznie trochę późno ale oglądam dobrze Cię zobaczyć masz wspomnienia z Polski i masz rację że Polacy narzekają to chyba mamy w genach żyje się coraz lepiej a jednak narzekają najwięcej Ci co mają dużo więcej Kasy My nie narzekamy cieszymy się Życiem Jeżeli chodzi o przekleństwa to naprawdę dużo Młodych Dziewczyn klnie jak Szewc za moich czasów tego było mało Dziewczyny się więcej szanowały wszystko się zmieniło Internet daje efekty Młodzieży Chowanie a Rodzice mało zwracają uwagę to jest błąd ale jest Młodzież też która ma wartości Każdy Kraj ma jakieś swoje bolączki dziękujemy za spotkanie życzymy Całej Rodzinie i Tobie Vituniu dużo radości zdrowia pomyślności uśmiechu życzą Fela z Rodziną
Hej Vita. Bardzo ladnie mowisz po polsku. Bardzo dobrze ze otwarcie mowisz o tym co Ci sie nie podobalo lub podobalo w Polsce. Jestesmy duzo wiekszym krajem i znacznie bardziej zniszczonym przez wojny a potem marginalizowanym przez Sowietow, wiec i gorzej u nas drogi wygladaly. Z tego co wiem Sowieci uwazali Litwe za przyczolek w Jewropie i inwestowali w kraj i drogi, gdy Litwa byla republika. Lodz generalnie to bylo miasto upadle... u nas na Podkarpaciu nie bylo takich sytuacji az tak. Generalnie zadbane okolice i ludzie dbajacy o dom. Gorzrej znacznie w lubelskim bylo (poza niektorymi miejscowosciami) , ktore bylo kiedys pod rosyjskim zaborem.... w kazdym razie mieszkam w UK teraz i po przyjezdzie to 15 cie lat temu i tez sporo mnie zszokowalo pozytywnie i negatywnie. Wlasnie emancypacja kobiet i spoleczenstatwa i prowadzenie sie kobiet w ogole. Tragedia
Widzialam kilkunasto letnie dziewczynki na przystanky w Londynie z przepuvhnieta twarzami i bekajace, z odslonietymi brzuchami.. widzialam kobiete w mocno zaawansowanej ciazy, pijana w sztok i wykopana na bruk z pubu, tego huku jej upadajacego ciala nie zapomne nigdy. HORROR. Niestety z emancypacja spoleczna idzie w parze czesto wulgaryzacja plci pieknej np palenia, picie i klniecie... w Polsce nigdy sie z takim czyms nie spotkalam wczesniej. Tylko z paleniem kobiet...tu czesto one sa leniwe i wola korzystac z dobrodziejstwa gotowych dan, wychodzic do lokali, pubow, bawic sie. To niektore ze negatywow. Makijaz u kobiet czesto zbyt krzykliwy i na jedna moda. Ale za to mialy bardziej naturalne fryzury. Tu tez ludzie sie ubieraja jak chca - niektorzy bardzo chic, niektorzy wygladaja jak po wyjsciu psu z pyska. Emancypacja i wolnosc..
Ocenić Polskę z perspektywy Łodzi z lat 2004 - 2012 to jak mówić o Stanach z perspektywy Detroit. Standard dróg i infrastruktury porównałem gdy wjechałem z Litwy do Polski w 2020 i zobaczyłem lepsze drogi no i miasta pełne ludzi. Co do waszego angielskiego w Druskiennikach to był zupełnie niekomunikatywny (ludzie odmawiają rozmowy po angielsku) łatwiej jest rozmawiać po polsku i oczywiście po rosyjsku. Co do waszych znajomości obcych języków tzn. rosyjskiego no cóż u nas rosyjski nigdy nie był urzędowym czy państwowym językiem jesteśmy krajem wielkości Niemiec i jak Niemcy mamy własny język.
DETROIT TEZ NIE WSZEDZIE JEST TAKIE JAK NA INTERNETOWYCH FILMIKACH. NIEKTORE DZIELNICE WYGLADAJA LEPIEJ JAK W CHICAGO CZY MINNEAPOLIS.
Mieszkam w Łodzi. W roku 2005 kupiłem swoje pierwsze auto (Citroen AX) i w 2006 roku pojechałem na Litwę. Droga do przejścia granicznego w ogrodnikach była tragiczna. Sporo ludzi zna Polski na Litwie. Zawsze jak pytałem skąd znają Polski. To słyszałem odpowiedź: "Z telewizji". Ostatni raz byłem na Litwie w sylwester 2008/2009. Było fajnie. Pamiętam że byliśmy w sklepie we Wilnie i się zastanawialiśmy się jak się dogadamy z kasjerką. Kamień z serca nam spadł jak się okazało że ona świetnie mówiła po Polsku.
Na Žemaitijoje lenkiškai niekas nemoka , nes pas mus nėra lenkų , lenkų kalbą girdime tik per tv.