"(...) trudno się ruszyć, trudno wstać, zrobić coś z sobą Tym trudniej, że ja nie mogę, a inni mogą Nie potrafię chcieć, a nawet zmusić się do chcenia Wystarczy przecież krok, by to pozmieniać Tylko ten krok jest tak bardzo nie do zrobienia..." Trafiłeś w samo sedno Hans, szczególnie z tymi dwoma ostatnimi wersami... Ten tekst opisuje depresję kropka w kropkę.
Interpretacja "co poeta mial na mysli" zalezy od kazdego sluchacza. Depresja to cichy zabojca. Zabija powoli, niezauwazalnie. Depresja to jedno z najczesciej naduzywanych slow. Depresja to nie zla pogoda czy PMS, to nie zly nastroj czy nieudany egzamin. To niemoznosc bycia. To brak sily by podniesc sie z lozka, zeby cos zjesc. To obojetnosc na WSZYSTKO. To bol, ktory ukoic moze tylko sen, choc na chwile. Budzisz sie tylko po to, zeby oproznic pecherz. Rachunki, ludzie, praca - sa jak cienie, niewazne. W najlepszym przypadku dzialasz na "autopilocie". Reagujesz automatycznie usmiechem, rozmawiasz, tylko po to, by uniknac zbednych pytan i jak najszybciej znalezc sie w domu, pod koldra, nie czuc, nie myslec, zaszyc sie w ciemnosci..
Mniej więcej dokładnie na tym polega depresja. Każda sekunda świadomej egzystencji generuje taki ból psychiczny, rozczarowanie samym sobą i tym co się dzieje dookoła, że człowiek chciałby tylko jak najszybciej się położyć i zapomnieć o tym koszmarze, ew. zalać mózg alkoholem lub opio. Nie tyle brak siły co wstręt i rozczarowanie życiem
@@stammerwoman4183 Depresja to choroba sprzeczności, wojna jaką toczy mózg sam ze sobą. Część mózgu, szczególnie ta odpowiedzialna za wyższe uczucia i abstrakcyjne myślenie chce umrzeć, podczas gdy reszta zaprogramowana na bezwzględne przeżycie robi wszystko, aby do tego nie doszło. Stąd też inteligentniejsi ludzie są bardziej podatni na depresję, bo te pierwsze struktury są lepiej rozwinięte.
@@mentalcelstefan7086 Widzę, że dokładnie to rozumiesz. Dla wielu słowo "depresja" równa się słabości, fochom, lenistwu i podatności na brzydką pogodę... Dla takich ludzi przywdziewa się uśmiech, żeby nie musieć tłumaczyć czegoś, czego i tak nie zrozumieją..
Ten uśmiech, w którym tonę jest mój, lecz jakiś obcy Wewnątrz cały płonę, wokół sami nałogowcy Upojony tłum siny w powodzi serotoniny Jest tylko ona i my, ucieczka od życia, kpiny O Boże, błagam zatrzymaj ruch Ziemi uff Niemi ludzie, tu gdzie w brudzie żyją Teraz płyną chwilą do szczęścia brzegów W gramach cudu białych śniegów Bez cierpienia i reguł, nienawistnych oczu szpiegów Pot spływa po ciałach, ekstazą spływa cała sala Ja już się nie mieszczę w sobie, ta powłoka jest za mała Widzę dłonie, twarze, światła, dziwne pejzaże Nie wiem, ja to świat, świat to ja, nie wiem, tylko marzę Kto ten czar zna, zna dar zła i wiara w nim zamarzła Że raz przechylając czarę, rozstanie się z tym nektarem Pukam do raju bram, oddam Bogu to co mam Spytam dlaczego tu oddał całą władzę złu Wzlecę w mydlanej bańce, w nieba krańce I tam zatańczę, potem rozkroję księżyc niczym pomarańczę I klasnę głośno, aż spadnie na mnie nieboskłon By chwycić w ręce gwiazdy, tutaj tak może każdy Spoglądam nieprzytomnie jak anioł zstępuje po mnie Bym uleciał na skrzydłach nad szarość, która zbrzydła Nad świadomość nikłości, bym widział lepiej jutro z rana Swą wolność woli pojmaną przez szatana [x2] Ból budzi ze snu, to koniec fantazji Przetrzyj oczy bez słów rozdwojonej jaźni Wywiódł cię z niewoli tej naiwnej wyobraźni Nad morze czerwone, czerwone od kaźni Fluoksetyna, pramolan, imipiramina, z kolan wstań kolejny wiraż, komipramin oksaflazon, kilogram ołowiu obciąża ciało Kamień u szyi ciągnie cię na dno, ten czarny dół wypełniony smołą, to bagno opływa Chcąc dusić, trudno się ruszyć, trudno wstać, zrobić coś z sobą Tym trudniej, że ja nie mogę, a inni mogą Nie potrafię chcieć, a nawet zmusić się do chcenia Wystarczy przecież krok by to pozmieniać Tylko ten krok jest tak bardzo nie do zrobienia Tianeptyna, sulpiryd, zawieszony w tej cieczy bez siły toloksaton, karbamazepina, to jak szatan i jego kpina z nich i nas, on nie zabija lecz pokazuje, wolność jest tak blisko, Ty jej nie zakosztujesz, wystarczy sięgnąć ręką, rękę masz za ciężką, to przecież łatwe, lecz emocje jak martwe, więc kto ma podjąć walkę Wiloksazyna, nomifenzyna i moklobemid Ile razy zaczynam zaciskam zęby By znów czuć się pusty, wyprany i zmięty Bezsilny po raz setny, w kawałkach, w proszku Jak namiastka, dość już, może rozpuszczę się w alkoholu Zmieszam i wyleję się znowu, wsiąknę w dywan Wyschnę i wstanę w całości, nim przeciąg zdmuchnie proszek A ktoś zdepta pozostałości? a gdzie światło w ciemności? Jak głęboka jest ta studnia? gdzie to by się odbić i wyrównać? Czy spadam wciąż, czy może lecę? nie wiem, może zapytam się tabletek? [x2] Ból budzi ze snu, to koniec fantazji Przetrzyj oczy bez słów rozdwojonej jaźni Wywiódł cię z niewoli tej naiwnej wyobraźni Nad morze czerwone, czerwone od kaźni
Zawsze jak slucham tego kawałka to mam łzy w oczach. Od lat takie samo uczucie. Im dłużej słucham tym bardziej się zakochuje w waszych tekstach. Dziękuję
Ta grafika z tą muchą... Coś genialnego. Ma w sobie trochę z satyry w moim odczuciu. Niby tylko zabita mucha - błahostka, ale dla kogoś naprawdę wielka sprawa i doszukiwanie się przyczyn, poczucie że świat jest zły... Genialne, na nic tu teledysk. Tekst i bit - świetna robota. Lepiej chyba nie można było tego zrobić
Dajcie już spokój, że Hans tu zniszczył. Hans w każdym utworze miażdży. A Deepa też nalezy docenić, nie powinien być w cieniu Hansa. Mam nadzieję, że tak się nie czuje, bo jest świetny i jego teksty są niesamowicie wzruszające. Jak ktoś nie zna to polecam Deep Bobik - Nieśmiertelny, lub Deep Bobik - Jesteś ze mną, a najlepiej cały album "Refleksje". Pozdrawiam 52. jesteście najlepsi.
Chciałbym poznać historię tego utworu. Czy ktoś kto pisał ten tekst osobiście zmagał się z depresją? Niesamowite zrozumienie problemu, szkoda że tak dużo ludzi tego nie rozumie - "trudno wstać, zrobić coś z sobą Tym trudniej, że ja nie mogę, a inni mogą Nie potrafię chcieć, a nawet zmusić się do chcenia Wystarczy przecież krok by to pozmieniać Tylko ten krok jest tak bardzo nie do zrobienia"
Tak słucham i czytam co piszesz myślę, że musiał doświadczyć inaczej nie umiałby tego tak przedstawić. To coś jak przy ćpaniu nie wytłumaczysz komuś kto nie próbował ale jak opowiadają dwie osoby jedna ćpała a druga słyszała temat to ćpun ćpuna lepiej zrozumie w temacie.
Z doświadczenia stwierdzam, że ten tekst jest tak trafny i tak dobrze oddaje pewne aspekty życia 'na dnie', że nie dałoby się go napisać, gdybając. I nie chodzi tylko o depresję...
52 najlepszy kurwa! WEGŁUG MNIE NIE MA LEPSZEGO SKŁADU, CZYLI DEEP I HANS, NA POLSKIEJ SCENIE HH. 52 debiec slucham od podstawówki, zawsze był moim ulubionym zespołem. pozdro 52
Ponad 500 tysięcy wyświetleń... Z jednej strony nie fajnie że tak nie wiele osób wykopało ten kawalek, a przecież 52 zna każdy. Z drugiej cieszy że te osoby moga sie inspirować rzadkim nostalgicznym POLSKIM rapem. Pozdro 52(10 tysi ja nabilem)
Przepiękna nuta magicznego Rapu -ten koniec fantazji jest tak piękny iż zdaje się być początkiem piekielnej i zarazem niebiańskiej fantazji. Chłopaki z 52 Dębiec wielkie dzięki za tak piękny swą barwą muzyczny przekaz i wszystkiego Dobrego w nowym 2018 roku. Z całych sił życzę wam iżby wasz cudowny Rap trwał do końca świata i jeden dzień dłużej. Wielkie Pozdro i heya heya Hoł
Wydaje mi się że rzeczywiście coś w tym jest że do takich utworów docierają tylko nieliczni, którzy mają w sobie jakąś głębie. Od dawna obserwuje ludzi i to kim są w stosunku do tego czego słuchają. Po pewnym czasie doszedłem do wniosku że prawdą jest to iż muzyka jest odzwierciedleniem duszy człowieka. Większość osób słucha rzeczy które do nich trafiają, mówią o nich. Osoby słuchające muzyki elektronicznej zazwyczaj nie są skłonne do refleksji, dla nich liczy się zabawa. Można by tak dalej dzieląc gatunki na podgatunki (w przypadku hh : uliczny trueschool itd) do każdego można dopisać konkretnego słuchacza o konkretnej osobowości.
Dosc ciekawa refleksja ale spojrz z zupelnie innej strony niektorych ciagnie muzyka w zaleznosci jaki maja nastroj innych ciagnie towarzystwo, ale tak jak nawiazales do muzyki elektronicznej zmusza ich sytuacja do tego lubia sie bawic po dyskotekach a z czasem czy chca czy nie zaczynaja ja lubic
Muzyka nie jest w pełni odzwierciedleniem duszy człowieka a zaledwie humoru, jeśli toniesz w mroku swojego umysłu, zawitasz tutaj na długo, jeśli nie i jesteś normalnym człowiekiem ze zmiennymi humorkami, słuchasz wszystkiego
piosenka poezja i pięknie napisana. bit przytłacza Ale taki miał być. jedna z najlepszych piosenek 52. SZACUN! Jedyne czego szkoda to braku klipu - chociaż najlepsze książki też nie są ilustrowane...
To aż boli. Poezja, klasyk, w ogóle 52 Dębiec to mistrzostwo.. niecałe 150 tys. wyświetleń, a piosenki, w których przekaz jest co najmniej żałosny kilka milionów... Choćby Gangnam Style.. Smutne ;c
-Ten utwór...wogóle nie wiem co napisać...brak mi słów żeby to opisać...co czuje...kiedy to słysze...słowa magiczne -w sumie to mało powiedziane...-biorąc pod uwage że ten stan....o jakim on...wy...ja....jest ...w sumie może zapytam...tabl.czy...czegoś lub kogoś...-...póżniej skończe..bo marudzą...tu..że..ja marudze..
Może się mylę, ale tekst... Musiał być napisany przez kogoś, kto był w takim stanie, albo był świadkiem czegoś takiego. "Trudno wstać, zrobić coś z sobą, tym trudniej, że ja nie mogę, a inni mogą, nie potrafię chcieć, a nawet zmusić się do chcenia, wystarczy przecież krok by to pozmieniać, tylko ten krok jest tak bardzo nie do zrobienia". Całość jest mi tak cholernie bliska, że bardziej się nie da. "Spadam wciąż czy może lecę? - nie wiem...". Nie da się tego lepiej opisać. Dzięki.
od 1szej plyty debca wiedzialem, ze Hans jest jednym z najlepszych raperow w PL. Wiekszosc artystow gdy wraca po wielu latach wypuszcza gowno. U Hansa jest olbrzymi progres, to jest czyste arcydzieło. Ta płyta i Hans Solo.
Przez przypadek dałem łapkę w dół.Nie liczcie jej, bo gasiłem folder. Genialny kawałem, jak każdy 52 Dębiec.Płyta Deep Hans moim zdaniem jest moim zdaniem najlepszą płytą w Polsce.Deep zazdroszczę Ci współpracować z najlepszym raperem w Polsce.Ty też jesteś świetny :)
Ból budzi ze snu, to koniec fantazji Przetrzyj oczy bez słów rozdwojonej jaźni Wywiódł cię z niewoli tej naiwnej wyobraźni Nad morze czerwone, czerwone od kaźni
Zamknijcie oczy i wyłączcie myślenie tylko słuchajcie tej piosenki ....;D Takiego uczucia jeszcze niedoświadczyłem ... możecie mnie minusowa ale 5 2 Jest najlepsze ,oczywiście według mnie ..Pozdro .
Ja hiphopu sluchalem z przerwami, chyba przez to ze malo ktory kawalek potrafil do mnie dotrzec. 52 kojazylem z lat mlodosci ale to co uslyszalem teraz tez mne powala nalopatki. Hans wie o czym pisze i jak tworzyc muzyke.
pfk było i jest wybitne ale każdy ma prawo do własnego zdania :) jeśli chodzi o 52 to kiedyś nie przemawiało do mnie (Polacy, policyjne, konfrontacje itd.) ale ten utwór jest jak najbardziej niesamowity i na pewno jeszcze nie raz go jeszcze przesłucham :)
@grzesiek20068 Akurat tutaj się z Tobą nie zgodzę do końca. Paktofonika jest zespołem, który odegrał ważną rolę w naszym rodzimym hiphopie i pozwolił wybić się świetnym raperom, którzy dalej nagrywają cały czas polepszając swój warsztat (w dodatku Fo i Rah promują młodych raperów). Szacunek im się akurat należy, ale zgodzę się, że nie można stać w miejscu i trzeba się rozwijać. To już jest przeszłość, żyjemy dalej i dzięki temu mamy nowe dojrzałe albumy Rahima, Fokusa i oczywiście mega Pięć Dwa.
@grzesiek20068 Spokojnie, z reguły jest tak, że póki ktoś nie umrze to nikt go nie zauważa. Tym lepiej dla artysty gdy jeszcze zginie drastycznie bądź w tajemniczej okoliczności. Co za ludzie...
Muzyka ma dzielić a nie łączyć, oba zespoły są kozackie, jeżeli tak nie uważasz zapraszam do multikina na premierę "Jesteś bogiem" i tam możesz wyrażać swoje zdanie. P.s. Nutka kozak :)
Zajebiste porównanie -.- medialna nagonka i chuj masz prawie 2 miliardy wejść a tutaj 150k to jest dobrze i nie ma wcale hejtujących gimbów mi to pasuje.
@TheRockurworld pamiętam ten kawałek, był taki... hmm wolniejszy, bardziej smutny, spokojny, bardziej... "dołujący". jakis czas był na YT ale gdzieś go wcięło, pewnie zaiks albo biem sie czepił za wykorzystywanie bez zgody...
Nie wiem dlaczego ale rapu słucham od ładnych kilku lat a twórczość paktofoniki do mnie niegy nie trafiała...Wydaje mi się,że PFK nie była by tak postrzegana i wywyższana,gdyby nie śmierć Magika...Do 52 Debiec nie ma porównania,maja takie kawałki,że wciskają mnie w fotel.Zminusujcie mnie jak chcecie.Wyraziłem swój stosunek,ponieważ denerwuje mnie to ciągłe wypisywanie o PFk a często pisza to ludzie co nie odsłuchali ich żadnego utworu.Ja odsłuchałem i nie przemawia to do mnie. Pozdro
Gdyby nie odkopali histtorii PFK w kinach to by nikt nie słyszał o MAgiku. To tylko Gimbaza, a koneserzy poezji nie powinni na takie cos zwracac uwagi.
"(...) trudno się ruszyć, trudno wstać, zrobić coś z sobą
Tym trudniej, że ja nie mogę, a inni mogą
Nie potrafię chcieć, a nawet zmusić się do chcenia
Wystarczy przecież krok, by to pozmieniać
Tylko ten krok jest tak bardzo nie do zrobienia..."
Trafiłeś w samo sedno Hans, szczególnie z tymi dwoma ostatnimi wersami...
Ten tekst opisuje depresję kropka w kropkę.
Interpretacja "co poeta mial na mysli" zalezy od kazdego sluchacza. Depresja to cichy zabojca. Zabija powoli, niezauwazalnie. Depresja to jedno z najczesciej naduzywanych slow. Depresja to nie zla pogoda czy PMS, to nie zly nastroj czy nieudany egzamin. To niemoznosc bycia. To brak sily by podniesc sie z lozka, zeby cos zjesc. To obojetnosc na WSZYSTKO. To bol, ktory ukoic moze tylko sen, choc na chwile. Budzisz sie tylko po to, zeby oproznic pecherz. Rachunki, ludzie, praca - sa jak cienie, niewazne. W najlepszym przypadku dzialasz na "autopilocie". Reagujesz automatycznie usmiechem, rozmawiasz, tylko po to, by uniknac zbednych pytan i jak najszybciej znalezc sie w domu, pod koldra, nie czuc, nie myslec, zaszyc sie w ciemnosci..
Mniej więcej dokładnie na tym polega depresja. Każda sekunda świadomej egzystencji generuje taki ból psychiczny, rozczarowanie samym sobą i tym co się dzieje dookoła, że człowiek chciałby tylko jak najszybciej się położyć i zapomnieć o tym koszmarze, ew. zalać mózg alkoholem lub opio. Nie tyle brak siły co wstręt i rozczarowanie życiem
@@mentalcelstefan7086 dokładnie tak... To mózg chcący umrzeć, uwięziony w ciele, ktore chce żyć..
@@stammerwoman4183 Depresja to choroba sprzeczności, wojna jaką toczy mózg sam ze sobą. Część mózgu, szczególnie ta odpowiedzialna za wyższe uczucia i abstrakcyjne myślenie chce umrzeć, podczas gdy reszta zaprogramowana na bezwzględne przeżycie robi wszystko, aby do tego nie doszło. Stąd też inteligentniejsi ludzie są bardziej podatni na depresję, bo te pierwsze struktury są lepiej rozwinięte.
@@mentalcelstefan7086 Widzę, że dokładnie to rozumiesz. Dla wielu słowo "depresja" równa się słabości, fochom, lenistwu i podatności na brzydką pogodę... Dla takich ludzi przywdziewa się uśmiech, żeby nie musieć tłumaczyć czegoś, czego i tak nie zrozumieją..
Ten uśmiech, w którym tonę jest mój, lecz jakiś obcy
Wewnątrz cały płonę, wokół sami nałogowcy
Upojony tłum siny w powodzi serotoniny
Jest tylko ona i my, ucieczka od życia, kpiny
O Boże, błagam zatrzymaj ruch Ziemi uff
Niemi ludzie, tu gdzie w brudzie żyją
Teraz płyną chwilą do szczęścia brzegów
W gramach cudu białych śniegów
Bez cierpienia i reguł, nienawistnych oczu szpiegów
Pot spływa po ciałach, ekstazą spływa cała sala
Ja już się nie mieszczę w sobie, ta powłoka jest za mała
Widzę dłonie, twarze, światła, dziwne pejzaże
Nie wiem, ja to świat, świat to ja, nie wiem, tylko marzę
Kto ten czar zna, zna dar zła i wiara w nim zamarzła
Że raz przechylając czarę, rozstanie się z tym nektarem
Pukam do raju bram, oddam Bogu to co mam
Spytam dlaczego tu oddał całą władzę złu
Wzlecę w mydlanej bańce, w nieba krańce
I tam zatańczę, potem rozkroję księżyc niczym pomarańczę
I klasnę głośno, aż spadnie na mnie nieboskłon
By chwycić w ręce gwiazdy, tutaj tak może każdy
Spoglądam nieprzytomnie jak anioł zstępuje po mnie
Bym uleciał na skrzydłach nad szarość, która zbrzydła
Nad świadomość nikłości, bym widział lepiej jutro z rana
Swą wolność woli pojmaną przez szatana
[x2]
Ból budzi ze snu, to koniec fantazji
Przetrzyj oczy bez słów rozdwojonej jaźni
Wywiódł cię z niewoli tej naiwnej wyobraźni
Nad morze czerwone, czerwone od kaźni
Fluoksetyna, pramolan, imipiramina,
z kolan wstań kolejny wiraż, komipramin
oksaflazon, kilogram ołowiu obciąża ciało
Kamień u szyi ciągnie cię na dno,
ten czarny dół wypełniony smołą, to bagno opływa
Chcąc dusić, trudno się ruszyć, trudno wstać, zrobić coś z sobą
Tym trudniej, że ja nie mogę, a inni mogą
Nie potrafię chcieć, a nawet zmusić się do chcenia
Wystarczy przecież krok by to pozmieniać
Tylko ten krok jest tak bardzo nie do zrobienia
Tianeptyna, sulpiryd, zawieszony w tej cieczy bez siły
toloksaton, karbamazepina, to jak szatan
i jego kpina z nich i nas, on nie zabija
lecz pokazuje, wolność jest tak blisko, Ty jej nie zakosztujesz,
wystarczy sięgnąć ręką, rękę masz za ciężką,
to przecież łatwe, lecz emocje jak martwe,
więc kto ma podjąć walkę
Wiloksazyna, nomifenzyna i moklobemid
Ile razy zaczynam zaciskam zęby
By znów czuć się pusty, wyprany i zmięty
Bezsilny po raz setny, w kawałkach, w proszku
Jak namiastka, dość już,
może rozpuszczę się w alkoholu
Zmieszam i wyleję się znowu, wsiąknę w dywan
Wyschnę i wstanę w całości, nim przeciąg zdmuchnie proszek
A ktoś zdepta pozostałości?
a gdzie światło w ciemności?
Jak głęboka jest ta studnia?
gdzie to by się odbić i wyrównać?
Czy spadam wciąż, czy może lecę? nie wiem,
może zapytam się tabletek?
[x2]
Ból budzi ze snu, to koniec fantazji
Przetrzyj oczy bez słów rozdwojonej jaźni
Wywiódł cię z niewoli tej naiwnej wyobraźni
Nad morze czerwone, czerwone od kaźni
Ilekroć zaczynam słuchać tego kawałka, nigdy nie konczy się na jednym razie ;)
Zawsze jak slucham tego kawałka to mam łzy w oczach. Od lat takie samo uczucie. Im dłużej słucham tym bardziej się zakochuje w waszych tekstach. Dziękuję
Ta grafika z tą muchą... Coś genialnego. Ma w sobie trochę z satyry w moim odczuciu. Niby tylko zabita mucha - błahostka, ale dla kogoś naprawdę wielka sprawa i doszukiwanie się przyczyn, poczucie że świat jest zły... Genialne, na nic tu teledysk. Tekst i bit - świetna robota. Lepiej chyba nie można było tego zrobić
Wspaniały utwór. Jeden z lepszych!
Dajcie już spokój, że Hans tu zniszczył. Hans w każdym utworze miażdży. A Deepa też nalezy docenić, nie powinien być w cieniu Hansa. Mam nadzieję, że tak się nie czuje, bo jest świetny i jego teksty są niesamowicie wzruszające. Jak ktoś nie zna to polecam Deep Bobik - Nieśmiertelny, lub Deep Bobik - Jesteś ze mną, a najlepiej cały album "Refleksje". Pozdrawiam 52. jesteście najlepsi.
jak dla mnie Deep na tej płycie miał lepsze teksty niż Hans.
Deep bobik--biznes
Również uważam, że na wielu kawałkach Deep przebija Hansa, zwłaszcza na tej płycie ( np. w "To koniec" )
Również polecam ten zacny album. Mam fizyka "Refleksji"
Chciałbym poznać historię tego utworu. Czy ktoś kto pisał ten tekst osobiście zmagał się z depresją? Niesamowite zrozumienie problemu, szkoda że tak dużo ludzi tego nie rozumie - "trudno wstać, zrobić coś z sobą
Tym trudniej, że ja nie mogę, a inni mogą
Nie potrafię chcieć, a nawet zmusić się do chcenia
Wystarczy przecież krok by to pozmieniać
Tylko ten krok jest tak bardzo nie do zrobienia"
Podpinam się pod pytanie.
Tak słucham i czytam co piszesz myślę, że musiał doświadczyć inaczej nie umiałby tego tak przedstawić. To coś jak przy ćpaniu nie wytłumaczysz komuś kto nie próbował ale jak opowiadają dwie osoby jedna ćpała a druga słyszała temat to ćpun ćpuna lepiej zrozumie w temacie.
Z doświadczenia stwierdzam, że ten tekst jest tak trafny i tak dobrze oddaje pewne aspekty życia 'na dnie', że nie dałoby się go napisać, gdybając. I nie chodzi tylko o depresję...
Ja myślę, że właśnie dobrze, że tak dużo ludzi tego nie rozumie
Bankai Dylan smutna prawda, chociaż niestety dlatego wielu dojrzałych artystów się nie wybija.
Siemano patrze słucham a tu jeno 12 lat minęło od tej płyty.. myślę sobie " KIEDY UPŁYNĄŁ TEN CZAS". Utwór piękny tak samo molestuje uszy jak wtedy :)
52 najlepszy kurwa! WEGŁUG MNIE NIE MA LEPSZEGO SKŁADU, CZYLI DEEP I HANS, NA POLSKIEJ SCENIE HH. 52 debiec slucham od podstawówki, zawsze był moim ulubionym zespołem. pozdro 52
Ponad 500 tysięcy wyświetleń... Z jednej strony nie fajnie że tak nie wiele osób wykopało ten kawalek, a przecież 52 zna każdy. Z drugiej cieszy że te osoby moga sie inspirować rzadkim nostalgicznym POLSKIM rapem. Pozdro 52(10 tysi ja nabilem)
Przepiękna nuta magicznego Rapu -ten koniec fantazji jest tak piękny iż zdaje się być początkiem piekielnej i zarazem niebiańskiej fantazji. Chłopaki z 52 Dębiec wielkie dzięki za tak piękny swą barwą muzyczny przekaz i wszystkiego Dobrego w nowym 2018 roku. Z całych sił życzę wam iżby wasz cudowny Rap trwał do końca świata i jeden dzień dłużej. Wielkie Pozdro i heya heya Hoł
Niesamowite, nie mogę przestać tego słuchać...
PIĘKNY kawałek! Wersy dają do myślenia, bit i flow miażdżą !! Według mnie jesteście najlepsi.
Co włączę to nie mogę się oderwać. Zawsze ten sam nastrój przy tym samym numerze, ciary, gratuluję!
Bez kitu. Tyle lat a na plecach włos się jeży
Poprostu poezja dla duszy i ciała.... Miazga totalna!
Wracam do tego. Tyle lat.
Dzięki temu albumowi poznajemy Portishead.
tylko potwierdza to tezę o tym, że inteligentna muzyka jest dla ekskluzywnego grona :P ciesz się, że tu jesteś ;)
No proszę jaki wielki Pan *!!! *
Wydaje mi się że rzeczywiście coś w tym jest że do takich utworów docierają tylko nieliczni, którzy mają w sobie jakąś głębie. Od dawna obserwuje ludzi i to kim są w stosunku do tego czego słuchają. Po pewnym czasie doszedłem do wniosku że prawdą jest to iż muzyka jest odzwierciedleniem duszy człowieka. Większość osób słucha rzeczy które do nich trafiają, mówią o nich. Osoby słuchające muzyki elektronicznej zazwyczaj nie są skłonne do refleksji, dla nich liczy się zabawa. Można by tak dalej dzieląc gatunki na podgatunki (w przypadku hh : uliczny trueschool itd) do każdego można dopisać konkretnego słuchacza o konkretnej osobowości.
Dosc ciekawa refleksja ale spojrz z zupelnie innej strony niektorych ciagnie muzyka w zaleznosci jaki maja nastroj innych ciagnie towarzystwo, ale tak jak nawiazales do muzyki elektronicznej zmusza ich sytuacja do tego lubia sie bawic po dyskotekach a z czasem czy chca czy nie zaczynaja ja lubic
chyba bylbym dla Ciebie zagadka nie do rozgryzienia.
Muzyka nie jest w pełni odzwierciedleniem duszy człowieka a zaledwie humoru, jeśli toniesz w mroku swojego umysłu, zawitasz tutaj na długo, jeśli nie i jesteś normalnym człowiekiem ze zmiennymi humorkami, słuchasz wszystkiego
,,Słucham muzyki a nie gatunku" - L.U.C ;)
Skąd tyle wiedzy u tak młodych ...
piosenka poezja i pięknie napisana. bit przytłacza Ale taki miał być. jedna z najlepszych piosenek 52. SZACUN! Jedyne czego szkoda to braku klipu - chociaż najlepsze książki też nie są ilustrowane...
To aż boli. Poezja, klasyk, w ogóle 52 Dębiec to mistrzostwo.. niecałe 150 tys. wyświetleń, a piosenki, w których przekaz jest co najmniej żałosny kilka milionów... Choćby Gangnam Style.. Smutne ;c
W każdym ich kawałku jest tyle prawdy.. do końca życia będę ich słuchać, nie znam lepszego duetu.
Jeśli nie byłeś w depresji to ciężko zrozumieć tekst tej piosenki.Ja byłem i pamiętam jak trafiała do mnie w 100% ☹
I to jak..
uzależnienie też :
Potwierdzam. Tym bardziej, że słuchałem tego też przed depresją i faktycznie inaczej wchodzi do głowy.
Sample z dwóch utworów Portishead:
Theme From To Kill A Dead Man oraz Over :D
-Ten utwór...wogóle nie wiem co napisać...brak mi słów żeby to opisać...co czuje...kiedy to słysze...słowa magiczne -w sumie to mało powiedziane...-biorąc pod uwage
że ten stan....o jakim on...wy...ja....jest ...w sumie może zapytam...tabl.czy...czegoś lub kogoś...-...póżniej skończe..bo marudzą...tu..że..ja marudze..
Najlepszy kawałek w historii
majstersztyk!
To jest moc 52debca......dobre w huj nuta to sie czuje i nie da sie opisac......brawo:-):-):-):-)
Nie rozumiem skąd te łapki w dół? Jak w ogóle to może się nie podobać?
Dla mnie to błogostan
Może się mylę, ale tekst... Musiał być napisany przez kogoś, kto był w takim stanie, albo był świadkiem czegoś takiego. "Trudno wstać, zrobić coś z sobą, tym trudniej, że ja nie mogę, a inni mogą, nie potrafię chcieć, a nawet zmusić się do chcenia, wystarczy przecież krok by to pozmieniać, tylko ten krok jest tak bardzo nie do zrobienia". Całość jest mi tak cholernie bliska, że bardziej się nie da. "Spadam wciąż czy może lecę? - nie wiem...". Nie da się tego lepiej opisać. Dzięki.
Najlepsza płyta. Szkoda, że później już nic w podobnym stylu się nie pojawiło z ich strony.
Wracam! Dzięki 52, nie zaczęłoby się od Was!
od 1szej plyty debca wiedzialem, ze Hans jest jednym z najlepszych raperow w PL. Wiekszosc artystow gdy wraca po wielu latach wypuszcza gowno. U Hansa jest olbrzymi progres, to jest czyste arcydzieło. Ta płyta i Hans Solo.
Nie zapominaj o Deepie :p
Tą płytę skillem zjadł akurat Deep, w żadnym z kawałków nie wypadł słabiej od Hansa.
to nie dissy żeby się zjadać, oni mają się dopełniać.
@@wojtek9700 Ale to nadal powinniśmy obu równie mocno doceniać i po prostu uświadamiać nieświadomych, że Przemek sam nie nawija :)
Oni obydwaj są najlepszymi raperami w Polsce :-)
Powiedziałbym że najlepszy i najbardziej nieoceniony sqad. Zamiataja pod dywan całą resztę
Przez przypadek dałem łapkę w dół.Nie liczcie jej, bo gasiłem folder.
Genialny kawałem, jak każdy 52 Dębiec.Płyta Deep Hans moim zdaniem jest moim zdaniem
najlepszą płytą w Polsce.Deep zazdroszczę Ci współpracować z najlepszym raperem w Polsce.Ty też jesteś świetny :)
Nigdy nie kończy się na jednym włączeniu :)
gdyby Magik wciąż żył, pisałby teraz takie teksty.
nie wycpalem praktycznie nic w swoim zyciu ale przez cale swoje zycie czuje podobnie , po poprostu czuje:)
Ból budzi ze snu, to koniec fantazji
Przetrzyj oczy bez słów rozdwojonej jaźni
Wywiódł cię z niewoli tej naiwnej wyobraźni
Nad morze czerwone, czerwone od kaźni
tvn kłamie z twoim awatarem sie zgadzam :)
uwielbiam od lat :)
kocham to..
dokładnie to co napisałeś
すごいすきこの曲
świetny sampel portishead trzyma klimat :)
2024 i tyle lat tego słucham
Zamknijcie oczy i wyłączcie myślenie tylko słuchajcie tej piosenki ....;D Takiego uczucia jeszcze niedoświadczyłem ... możecie mnie minusowa ale 5 2 Jest najlepsze ,oczywiście według mnie ..Pozdro .
ogónie słucham innej muzy..elektronicznej też.. ale powiem ze ta muza hansa i deepa mnie rozwala ..
+hayashek racja człowieku ja też raczej gustuje w elektronice ale Oni mi to miód leją na uszy wyborny pozdr
masakrycznie swietna zwrotka Hansa i Deepa !!!
Ja hiphopu sluchalem z przerwami, chyba przez to ze malo ktory kawalek potrafil do mnie dotrzec. 52 kojazylem z lat mlodosci ale to co uslyszalem teraz tez mne powala nalopatki. Hans wie o czym pisze i jak tworzyc muzyke.
Deep rozjebał system
Jeśli miałbym wybrać dwóch najlepszych to zgadzam się z Tobą :)
Pozdro
pfk było i jest wybitne ale każdy ma prawo do własnego zdania :) jeśli chodzi o 52 to kiedyś nie przemawiało do mnie (Polacy, policyjne, konfrontacje itd.) ale ten utwór jest jak najbardziej niesamowity i na pewno jeszcze nie raz go jeszcze przesłucham :)
Piękne wersy, bardzo wyrazista nuta... jestem w mniej więcej w takim stanie, który jest opisany w tym kawałku...
Ja bym 52 Dębiec porównał do PFK sklejanka wyrazów , bity , flow itp.
Konfrontacje to jak to usłyszałem to mnie w fotel wpierdoliło :D
I to jest muzyka , prawdziwa muzyka zrobiona dla ludzi , dla ich duszy i uszu ! a nie jakiś pseudo-rap dla hajsu jakieś RTV i inne HTP PRP GTU HPT AKF
Poezja...
świetne!
@grzesiek20068 Akurat tutaj się z Tobą nie zgodzę do końca. Paktofonika jest zespołem, który odegrał ważną rolę w naszym rodzimym hiphopie i pozwolił wybić się świetnym raperom, którzy dalej nagrywają cały czas polepszając swój warsztat (w dodatku Fo i Rah promują młodych raperów). Szacunek im się akurat należy, ale zgodzę się, że nie można stać w miejscu i trzeba się rozwijać. To już jest przeszłość, żyjemy dalej i dzięki temu mamy nowe dojrzałe albumy Rahima, Fokusa i oczywiście mega Pięć Dwa.
dlaczego słysze to dopiero teraz,,,
Nocne marzenia dla " parafian" z polszy 🥳🤩
Refleksyjny kawałek - zgadzam się : POEZJA !!!
na koncercie w Ostrowie nie dał rady sobie przypomnieć, ale nie ma się co dziwić :P
Dla mnie miazga.
Moja ulubiona ;)
Dzięki YT! Za białe tło! Zabiłem komara na waszym tle!
piekne.
Ja już się nie mieszczę w sobie, ta powłoka jest za mała
@grzesiek20068
Spokojnie, z reguły jest tak, że póki ktoś nie umrze to nikt go nie zauważa. Tym lepiej dla artysty gdy jeszcze zginie drastycznie bądź w tajemniczej okoliczności. Co za ludzie...
Nie da się upchać tych wszystkich słów jakie budzi ten utwór w człowieku ;). Pozostaje tylko zamknąć oczy i dać się zabrać w tą podróż.
Taaaak ! To jest to czego od upadku PFK nie słyszałem.
Taki powinno się robić rap a nie pierdolić w koło o biedzie(peja) albo o torbie zielska...
a ja się tam zastanawiam czemu zawsze takie głosy jak twój są prawie na każdym lepszym kawałkiem HH i mają najwięcej lajków...
dont feed trols
🖤
Ciężkie w chuj ufffffff----ale prawdziwe i wracają wspomnienia
Muzyka ma dzielić a nie łączyć, oba zespoły są kozackie, jeżeli tak nie uważasz zapraszam do multikina na premierę "Jesteś bogiem" i tam możesz wyrażać swoje zdanie. P.s. Nutka kozak :)
dokładnie grzesiek20068 podpinam sie pod twoją opinie
Zajebiste porównanie -.- medialna nagonka i chuj masz prawie 2 miliardy wejść a tutaj 150k to jest dobrze i nie ma wcale hejtujących gimbów mi to pasuje.
Dobra nuta.
KLASYKA
@TheRockurworld pamiętam ten kawałek, był taki... hmm wolniejszy, bardziej smutny, spokojny, bardziej... "dołujący". jakis czas był na YT ale gdzieś go wcięło, pewnie zaiks albo biem sie czepił za wykorzystywanie bez zgody...
boli... zycie..
Popłakałem się ;__;
Nie wiem jakie masz trudności z czytaniem ze zrozumieniem, ale dla mnie to co napisałam jest całkiem spójne i logiczne. :)
Portishead
No fajne co tu dużo mówić ;)
52 jest naj
Takich rapów już nie robio
Nie wiem dlaczego ale rapu słucham od ładnych kilku lat a twórczość paktofoniki do mnie niegy nie trafiała...Wydaje mi się,że PFK nie była by tak postrzegana i wywyższana,gdyby nie śmierć Magika...Do 52 Debiec nie ma porównania,maja takie kawałki,że wciskają mnie w fotel.Zminusujcie mnie jak chcecie.Wyraziłem swój stosunek,ponieważ denerwuje mnie to ciągłe wypisywanie o PFk a często pisza to ludzie co nie odsłuchali ich żadnego utworu.Ja odsłuchałem i nie przemawia to do mnie. Pozdro
POEZJAAA !
Top 10 Zajebistych Wykonawców
1 Hans Solo
2,3,4,5,6,7,8,9,10 - Nie ma
1 Hans 2 Deep ;D
Ja nawet bym pokusił się, żeby Deepa dać tu na pierwsze miejsce, bo to co robi w ostatnim czasie jest niemożliwe.
1 Pięć Dwa
dobre!!:)
Gites..
Oni znają Lucyfera... Nie tylko w tym kawałku mówią o tym.
PIĘĆ DWA DĘBIEC RZĄDZI
Sampel wzięty z Portishead - Over :)
Gdyby nie odkopali histtorii PFK w kinach to by nikt nie słyszał o MAgiku.
To tylko Gimbaza, a koneserzy poezji nie powinni na takie cos zwracac uwagi.
@Nemorieses
masz na myśli to że nie zacząłem zdania z wielkiej litery?:D
Zwrotka Hansa nie do zapamiętania :D:D