Panie Tomku. Z tatą hodowaliśmy karpie we własnym stawiku przez kilkanaście lat. Woda nigdy nie spuszczana a karpie przepyszne. Nie żerowały w mule bo były karmione i nie śmierdziały. Jesteś tym co jesz, jak to się mówi. My karmiliśmy je kukurydzą i zwrotami ze sklepów do piekarni. Same suche słodkie bułki, pączki i drożdżówki. Mięsko słodziutkie i mega smaczne. Po przeprowadzce muszę sam kupować karpie i nigdy takiego smaku nie doświadczyłem. Chciałbym Pana poczęstować karpiem z własnej hodowli i samemu jeszcze poczuć ten smak ale nie mogę. Pozdrawiam cieplutko. Wesołych i zdrowych świąt Bożego Narodzenia.
Panie Tomaszu, serdecznie dziękuję za ten przepis. Właśnie "wygoniono" mnie od stołu wigilijnego w obawie że "wyjem" całego karpia przygotowanego wg Pana przepisu. Obecnie obserwuję "walkę" o ostatnie dzwonka. Na moje 68 lat był to najsmaczniejszy karp jakiego jadłem. Wszystkiego Najlepszego dla Pana i Subskrybentów tego kanału. Czekam na kolejne super przepisy.
Witam serdecznie.Wędkuję już od ponad 30 lat i mogę powiedzieć że jeżeli chodzi o karpie to najsmaczniejsze były dzikie karpie(Sazany) które złapałem w rzece płynącej niedaleko mojego domu.Były chudziutkie a jednocześnie lekko słodkie bez posmaku mułu.Prawdziwe dzikusy.Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt!😁👍
Jeżeli jest karp hodowlany w wodzie tzw. przepływowej, jak karp Milicki, to nie będzie czuć mułem. Są hodowle zbiorników zamkniętych, gdzie będzie czuć mułem, nawet po przepłukaniu. Polecam karpie z dobrej wody, powyżej 2 kg. Wędkarz 😊
Aaa jeszcze jedno, żeby za 1 kg. karpia płacić 50 zł. To już naciąganie, ile ta inflacja wynosi 20 procent? A tu ceny poszły o 300. Na szczęście złowiłem karpia 6 kg. i nie będę brał udziału w tej politycznej farsie z cenami.
Mój sp.Brat też miał.stawy z karpiami przed Świętami zawsze był.na nie ruch .Trzeba było pilnować bo dranie kradli z małego stawili gdzie były już odlowione. Ale co tam najważniejszy był przepyszny smak bo były karmione zbożem kukurydza ITD.Ja nie pamiętam żeby smierdzialy mulem. Teraz stawy są ale puste bo koleje losu toczą się nie tak jak byśmy chcieli....
Mój przepis na smażonego karpia: oczyszczone i osuszone (nie maczam w solance) dzwonki solę solą morską, pieprzę świeżo zmielonym czarnym pieprzem, a następnie posypuję je sporą ilością majeranku. Tak przyprawione karpie wkładam do miski na ok. 24 godziny do lodówki, dodając przy tym kilka pokrojonych cebul (dzwonki w misce muszą być równomiernie obłożone kawałkami cebuli). W dniu Wigilii obtaczam je w mące tortowej, smażę na dobrze rozgrzanym oleju ryżowym z dodatkiem niezbyt dużej ilości, ale dobrej jakości masła. Można też dodać do smażenia kilka kawałków cebuli, które użyliśmy do marynowania karpia (ja kładę je na dzwonki, a później też do oleju). Po usmażeniu z każdej stron kładę kawałki ryby na papierowe ręczniki, aby zlikwidować nadmiar tłuszczu. Po odsączeniu wkładam je do brytfanny (bez wieczka), dodaję jeszcze kilka plastrów masła na kawałki, które są na wierzchu i wstawiam do słabo rozgrzanego piekarnika na ok. 10 minut. Karp zawsze wychodzi chrupiący i lekki. Nie śmierdzi też mułem, ale trzeba go kupić z pewnego źródła, najlepiej od lokalnego dostawcy, a nie sieci handlowej.
Cenię sobie Twoją prostotę w przedstawianych przepisach.🙂 Solankę wypróbowałem na ogonach które zostały z Wigilii i z pewnością tak zostanie już na stałe tak jak od 20-tu lat patent używania mąki krupczatki zamiast zwykłej mąki od pewnej właścicielki pokojów z Twoich stron (Darłówko), zwykła mąka szybko się pali na patelni. Co do ziemniaczanej używam odrobinę, co najwyżej 1:4 bo wychodzi zbyt twarda skórka. Karpia jednak trzymam w lodówce przez dobę (minimum 12 godzin) w cebuli z pieprzem i sokiem z cytryny - to chyba najlepszy sposób na "odmulenie" 🙂 W Darłówku nauczyłem się smażyć dorsze no i śledzie (pychota) które właściwie nie odbiegają od Twoich przepisów.🙂 Pozdrawiam serdecznie - Darek 🍺🍺🍺
Robię tak jak Ty od lat, czyli na dobę do lodówki, karp przełożony cebulą, skropiony cytryną i.... robię to tylko raz w roku, używam vegety do doprawienia każdego kawałka. Smak wtedy staje się obłędny.
Podoba mi się ten pomysł z moczeniem w solance. Koniecznie muszę to wypróbować. Ja po usmażeniu jeszcze delikatnie kładę na każdy kawałeczek odrobinę masła. No pyszotka.
Bardzo mnie zainteresował Pana przepis na pysznego karpia. Nie chwaląc się ☝️🙂 robię najlepiej karpia (jeśli chodzi o moją rodzinę) Bardzo dokładnie oprawiam karpia. Czyszczę z resztek krwi. Pozbywam się łusek i czyszczę skórę ze szlamu. Potem przyprawiam solą, pieprzem i cześć nacieram zmiażdżonym czosnkiem. Później daję do mąki, jajka, bułka tarta i smażenie by zarumienić ale nie przypalać zbyt mocno. Później daję do piekarnika 150 stopni by ryby doszły 🙂i nie były w środku surowe. Bardzo mnie zainteresował Pana sposób i w tym roku z niego skorzystam. Robi Pan świetne potrawy, które w miarę wolnego czasu oglądam. Ostatnio w pracy na przerwie kolega puścił jak Pan robił całe ziemniaki z karczkiem suszone 👌👍no ślinka ciekła 😋😋😋😋 Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.
Mówi Pan że zawsze bedzie delikatnie czuć karpia mułem, to w taki razie ja zapraszam Pana do Doliny Karpia w Zatorze(małopolska) może wtedy zmieni Pan zdanie na temat zapachu karpia. Tutaj karpie nie walą mułem. Polecam!!!
Ja karpiki kupuje u siebie w OHZ OSIEK więc to samo mułem nie czuć,albo może to przyzwyczajenie...zresztą chwalą się,że stawy są zasilane wodą ze zbiornika w Czańcu rzeka Soła. Cena 25zł/kg za żywą rybę.
@rafalxp87 no i mułem nie wali bo są przed sprzedażą odławiane do zbiorników z wodą przepływową, mają czas na wyczyszczenie się z syfu. Pozdrawiam z Zatora
Panie Tomku polecam delikatnie oblać karpia wrzątkiem ( usunąć śluz) i wymoczyć dzwonki przez noc w mleku. Na drugi dzień niema opcji żeby rybkę było czuć mułkiem👍
Ja mam taki trik, że karpia skrobie nożem piłką pod bieżącą wodą, a na noc kawałki oczyszczonego karpia okładam w pokrojoną w piórka cebulę i plastry z cytryny, po smażeniu w naczynie żaroodporne i do piekarnika. NIE CZUĆ nic mułem i jest lux rybka
Z tym karpiem jest jak z salatka warzywna niby tak sam przepis a u każdego smak inny 🙂 I nieważne olej, masło czy smacec ważne aby był smaczny Pozdrawiam.
Rybka przepyszna i tłuszcz nie przypala się. Dziękuję za ten wspaniały przepis. Czy w ten sposób można smażyć filety mrożone? Serdeczności w 2024 roku 🥂 🥳
Gęsto ponacinany karp w płatach , marynowany w cytrynie i soli jest o wiele lepszy niż dzwonki. Podczas smażenia pozbywamy się ości, a na dodatek mięso nie śmierdzi mułem.
Karpia po usunięciu łusek i płetw DELIKATINIE polewa się wrzątkiem i ściąga się śluz KTÓRY CZUĆ MUŁEM. Najpierw jedna stronę a potem to samo z drugą, potem tniemy w dzwonki czy Co tam chcemy. Pozdrawiam. Jak ktoś nie wierzy , jeden zrobić nożem bez bez ząbków a drugi z wrzątkiem i degustacja po smażeniu 🫡🫡 Wesołych
A czy w tym momencie skóra nie zacznie się marszczyć ?🤔 Bo wiem , że tym sposobem łatwo ściąga się skórę z płatów rybnych...wrzątek- skóra się marszczy i wtedy jednym pociągnięciem można ją z ryby usunąć. Tu jednak przy karpiu tego nie chcemy prawda.
@@IZABELATA delikatnie przelać wrzątkiem, ryba nie może się ugotować a skóra pękać. Nóż również gładki bez zębów, śluz zrobi się biały, łatwo go zdjąć :)
Też tak robię, cały ten śluz zrobi się bialy i schodzi ładnie, ja karpia kupuje wcześniej więc trafia do zamrażalnika. Kolejny raz smażę w sylwestra i jeszcze raz w styczniu gdy przyjdzie ochota :-)
W zeszłym roku oprócz z hodowli dokupiłam karpia w sieciówce i ten to dopiero dawał mułem 😬 Dziękuję Tomuś za ten sposób z solanką - nie znałam. U mnie jeszcze obkłada się karpia cebulką, a z przypraw dodatkowo posypujemy lekko majerankiem. Pozdrowionka 🤗
nie jem karpia z powodu ości. Bedac dzieckiem, podczas Wigilii ość wbiła mi się w przełyku. Mało brakowało, zeby trzeba było jechać na SOR. Jakoś się przesunęła, gdy babcia dała mi do zjedzenia suchą piętkę chleba. Przełyk bolał mnie kilka dni. Od tamtej pory, gdy poczuję ość, to koniec jedzenia.
Patent z solanką " sprzedał" mi kolega z SG. Robię tak z pstragiem od lat, z tym ze na całą noc w lodówce. Rybka az inaczej smakuje jak odda ten śluz. Pozdrawiam T.S
@@kasiadar Z kolei ja uważam, że karpie powyżej 2,5 kg są najsmaczniejsze, ale to już zależy od nas jedni wolą mniejsze a drudzy większe 😊. Pozdrawiam serdecznie i życzę Wesołych Świąt
@@tadekmalina3854 na logikę im dłużej przebywa w wodzie, tym mięso bardziej może nabrać mulistego posmaku. Do tego wiadomo, że wszystkie mięsa (czy to ryb czy innych zwierząt) są najsmaczniejsze od młodych osobników, vide: cielęcina vs. wołowina. Ale oczywiście każdy ma inny gust, jeśli Tobie smakuje to nie ma powodu by zmieniać upodobania. Zatem smacznej rybki!
Witam mojego karpia filetuje sama a na szkielecie robię barszcz.Filety oglądam cebulą a zieciowie jak karpia nie jedli to teraz jeszcze życzą sobie na wynos No i koniecznie na maśle nie klarowanym Zdrowych Świąt
Za rok pokaże Pan podobny przepis o smażeniu karpia tyle ze po poruszeniu w mące będzie Pan moczył kawałki w zimnej wodzie żeby się mąka nie paliła w oleju 🤩🤩 to taka podróż w czasie :):)🤣
Przepis jak zwykle fajny. Ja od " wieków" kupuję karpia w całości. Lekko polewam wrzącą wodą ( szybko), sprawiam, kroję na części, solę i zamrażam. Po paru dniach płucze, lokko solę, pieprzę i smażę na oleju z dodatkiem masła ( najlepiej klarowane). Na przyszłość wypróbuję moczenie w solance. Pozdrawiam 😊👍
Nie prawda Panie Tomku. Wystarczy przez kilka dni trzymać ryby w napowietrzanym zbiorniku i często wymieniać wodę. Ryba oczyści się przez skrzela. Robimy tak od zawsze. A mycie w wodzie z solą zbędne. Śluz ściera się nożem i rybę po sprawieniu płucze tak długo aż woda będzie czysta. Tyle filozofii :)
@@TukaramPL87 No co ty powiesz ? Na serio ? Dobrze, że są tacy mądrzy ludzie jak ty. To może ty włącz filozofie myślenie, bo żaden sklep w obecnych czasach nie sprzedaje żywych ryb, a nawet jak się kupi takiego żywego karpia gdzieś to radzisz Kowalskiemu dla którego są tutaj przepisy zamieszczane, wrzucać ryby do zbiorników i wymieniać często wodę... to wtedy nie trzeba będzie moczyć ryb w mleku i robić innych ceregieli... no kapitalne, mądre rady bo każdy ma basen z wyśmienicie napowietrzoną wodą. Proponuję ci stworzyć kanał na youtubie z tak złotymi radami. Na bank będziesz miał geniuszu rzeszę odbiorców.
Panie Tomaszu - wypróbowałam solankę i panierkę. Powiem tak: połowa roboty mniej 🙂 i fajny, delikatny, smak. Rodzinka zjadła rybę aż do istatniego kawałka 😊
Panie Tomku u nas zawsze kap był przelany wrzątkiem, sluz i łuski były zebrane. Potem kap był krojony i solony oraz w purkami świeżej cebuli zostawiany na 12 godzin. Po tym czasie wystarczyło oczyścić karpia ręcznikiem i upiec. Kap nigdy nie pachniał mułem! Polecam wypróbować. Można zamiadt cebuli plasterki czosnku również użyć ale ja wolę cebulę.
Panie Tomku, w płatach nie ma ości? To nie sandacz, w tamtym roku moja córka tak się zadławiła ością z płatów, że pogotowi mi wiechalo na wigilię, to ryba z tradycjami PRLu, a może tak sandacza wprowadźmy w tradycje🤔bezpieczny i smaczniejszy.
Witam Panie Tomku, jak zawsze świetnie zrobiony odcinek👍 pysznie to wyglada... ale ja zawsze przyrządzam karpia wedlug przepisu mojego taty, dziadka...itd.. Oczyszczenie rzecz ważna, umycie, porcjowanie i dobrze osuszyć, następnie jedną strone skraplam cytryna, sól, pieprz, papryka i minimum te pół godziny sobie leży i następnie druga strona tak samo... potem panierka i smażenie 😎. W prostocie siła a i smacznie, ale nie powiem ten przepis też wypróbuje🙂 Pozdrawiam i Wesolych radosnych świąt bożego Narodzenia 🙂
Tomek czy ty masz serce dla widzów, przecież ja jestem spluta jak buldog, ale dokładnie tak zrobię zresztą dużo potraw robiłam już z twojego przepisu i zawsze są super
Skończmy z propagowaniem komunistycznej patologii cytat: "Warto zatem pamiętać o tym, że osoby, które w Wigilię próbują wprowadzać na stół mniej typowe gatunki ryb nie tyle podważają staropolski obyczaj podawania w ten dzień karpia, ile przywracają prawdziwą polską tradycję ! " Ruscy za komuny dali karpia bo był tani tak samo jak martadela i inny badźiew. Wesołych !!!
Z tym głosem brzmisz pan jak Pudzian hah Pytanie mam, czy po rozmrożeniu karpia zrobić ten sam zabieg z soloną wodą? Trzeba robić tą "kąpiel" w słonej wodzie? Pozdrawiam i Wesołych Świąt życzę Panu, oraz osobom widzącym ten komentarz.
Jak pozbyć się zapachu mułu: Pokrojonego karpia układam warstwami w misce na przemian z cebulą (warstwa ryby, warstwa cebuli, warstwa ryby itd), na samej górze musi być warstwa cebuli. Cebuli nie żałować, w zasadzie użyć wagowo tyle, ile mamy karpia. Następnie miskę na trzy dni do lodówki. Gwarantuję, że nie będzie czuć mułem. Pomysł z solanką kupiony :-)
Good day Thomasz I will use this recipe for my carp, which is already ordered.. Thank you dear tomasz, we wish you good health on such a chilly day... 😊🇬🇧
Karp w Polsce chodowany jest od XII wieku na terenach doliny Baryczy, przez zakonników cystersów, a od XIII wieku na terenie Zatorza, i od dawna był już na wigilijnym stole razem z innymi słodkowodnymi rybami, nie był może wtedy tak popularny jak to było już po drugiej wojnie światowej, ale na pewno możemy go uznać za tradycyjna rybę goszcząca na polskich stołach. Pozdrawiam.
👍 Pozdrawiam 👍 wszystko się zgadza, lecz spróbuj posolić rybę na patelni , też smaczna i to jest sposób starych rybaków i wędkarzy . Co to daje? , że ryba jest bardziej krucha i po prostu smaczniejsza 😂😂😂 .
Cześć.Kupuję sposób na pozbycie się śluzu z karpia.Chociaż osobiscie ta ryba to nie moja bajka,ale większość domowników lubi karpia ,a ja z większą ochotą będę go smażyć 😅...dla gości.
Panie Tomku ja kupuję karpię do 2 kg wtedy nie śmierdzą mułem a jak są większe to można przelać wrzątkiem i tą skórkę zdrapać ale wtedy już nie ma się tej przepysznej skórki, więc jak kto woli ja wolę że skórka 😁 Pozdrawiam uwielbiam z Panem gotowac, piec lub coś pitrasić Życzę wesołych spokojnych i zdrowych świat 😁
Pana program to jest mistrzostwa Przepyszne jedzenie smaczne . Nr1 Jestem bardzo zadowolona że znalazłam pan tu. Teraz gotuje z Panem.. Będzie mi bardzo miło wesprzeć. Pana Tomasza. Dziękuję bardza bo jest za co. .
Cześć - oglądam prawie wszystkie Twoje propozycje kulinarne ale czy w niedzielę nie mógłbyś zrobić sobie wolne ? - chyba że u Ciebie też jest niedziela handlowa.
Panie Tomku. Z tatą hodowaliśmy karpie we własnym stawiku przez kilkanaście lat. Woda nigdy nie spuszczana a karpie przepyszne. Nie żerowały w mule bo były karmione i nie śmierdziały. Jesteś tym co jesz, jak to się mówi. My karmiliśmy je kukurydzą i zwrotami ze sklepów do piekarni. Same suche słodkie bułki, pączki i drożdżówki. Mięsko słodziutkie i mega smaczne. Po przeprowadzce muszę sam kupować karpie i nigdy takiego smaku nie doświadczyłem. Chciałbym Pana poczęstować karpiem z własnej hodowli i samemu jeszcze poczuć ten smak ale nie mogę. Pozdrawiam cieplutko. Wesołych i zdrowych świąt Bożego Narodzenia.
Oj taki karp to pyszota.Pozdrawiam i również życzę cudownych świat
@@ODDASZFARTUCHA A dlaczego mąkę ziemniaczaną się dodatkowo dodaje?
Czemu nie spuczana ?
@@berakfilip Brak możliwości. Staw wykopany na łące bez rowów itp.
Idealny , czuję jego smak i zapach wręcz 😘
Panie Tomaszu, serdecznie dziękuję za ten przepis. Właśnie "wygoniono" mnie od stołu wigilijnego w obawie że "wyjem" całego karpia przygotowanego wg Pana przepisu. Obecnie obserwuję "walkę" o ostatnie dzwonka. Na moje 68 lat był to najsmaczniejszy karp jakiego jadłem. Wszystkiego Najlepszego dla Pana i Subskrybentów tego kanału. Czekam na kolejne super przepisy.
Dziękuje i wzajemnie
Bardzo dziękuję za przepis, prosty i oczywisty i oczywiście - patrząc na Pana - smaczny. Aż ślinka kapie. ❤❤
Witam serdecznie.Wędkuję już od ponad 30 lat i mogę powiedzieć że jeżeli chodzi o karpie to najsmaczniejsze były dzikie karpie(Sazany) które złapałem w rzece płynącej niedaleko mojego domu.Były chudziutkie a jednocześnie lekko słodkie bez posmaku mułu.Prawdziwe dzikusy.Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt!😁👍
Dziękuje i wzajemnie
ale skrobanie było
Jeżeli jest karp hodowlany w wodzie tzw. przepływowej, jak karp Milicki, to nie będzie czuć mułem. Są hodowle zbiorników zamkniętych, gdzie będzie czuć mułem, nawet po przepłukaniu. Polecam karpie z dobrej wody, powyżej 2 kg. Wędkarz 😊
Aaa jeszcze jedno, żeby za 1 kg. karpia płacić 50 zł. To już naciąganie, ile ta inflacja wynosi 20 procent? A tu ceny poszły o 300. Na szczęście złowiłem karpia 6 kg. i nie będę brał udziału w tej politycznej farsie z cenami.
Mój sp.Brat też miał.stawy z karpiami przed Świętami zawsze był.na nie ruch .Trzeba było pilnować bo dranie kradli z małego stawili gdzie były już odlowione. Ale co tam najważniejszy był przepyszny smak bo były karmione zbożem kukurydza ITD.Ja nie pamiętam żeby smierdzialy mulem. Teraz stawy są ale puste bo koleje losu toczą się nie tak jak byśmy chcieli....
Mój przepis na smażonego karpia: oczyszczone i osuszone (nie maczam w solance) dzwonki solę solą morską, pieprzę świeżo zmielonym czarnym pieprzem, a następnie posypuję je sporą ilością majeranku. Tak przyprawione karpie wkładam do miski na ok. 24 godziny do lodówki, dodając przy tym kilka pokrojonych cebul (dzwonki w misce muszą być równomiernie obłożone kawałkami cebuli). W dniu Wigilii obtaczam je w mące tortowej, smażę na dobrze rozgrzanym oleju ryżowym z dodatkiem niezbyt dużej ilości, ale dobrej jakości masła. Można też dodać do smażenia kilka kawałków cebuli, które użyliśmy do marynowania karpia (ja kładę je na dzwonki, a później też do oleju). Po usmażeniu z każdej stron kładę kawałki ryby na papierowe ręczniki, aby zlikwidować nadmiar tłuszczu. Po odsączeniu wkładam je do brytfanny (bez wieczka), dodaję jeszcze kilka plastrów masła na kawałki, które są na wierzchu i wstawiam do słabo rozgrzanego piekarnika na ok. 10 minut. Karp zawsze wychodzi chrupiący i lekki. Nie śmierdzi też mułem, ale trzeba go kupić z pewnego źródła, najlepiej od lokalnego dostawcy, a nie sieci handlowej.
Cenię sobie Twoją prostotę w przedstawianych przepisach.🙂
Solankę wypróbowałem na ogonach które zostały z Wigilii i z pewnością tak zostanie już na stałe tak jak od 20-tu lat patent używania mąki krupczatki zamiast zwykłej mąki od pewnej właścicielki pokojów z Twoich stron (Darłówko), zwykła mąka szybko się pali na patelni. Co do ziemniaczanej używam odrobinę, co najwyżej 1:4 bo wychodzi zbyt twarda skórka.
Karpia jednak trzymam w lodówce przez dobę (minimum 12 godzin) w cebuli z pieprzem i sokiem z cytryny - to chyba najlepszy sposób na "odmulenie" 🙂
W Darłówku nauczyłem się smażyć dorsze no i śledzie (pychota) które właściwie nie odbiegają od Twoich przepisów.🙂
Pozdrawiam serdecznie - Darek 🍺🍺🍺
Robię tak jak Ty od lat, czyli na dobę do lodówki, karp przełożony cebulą, skropiony cytryną i.... robię to tylko raz w roku, używam vegety do doprawienia każdego kawałka. Smak wtedy staje się obłędny.
Podoba mi się ten pomysł z moczeniem w solance. Koniecznie muszę to wypróbować. Ja po usmażeniu jeszcze delikatnie kładę na każdy kawałeczek odrobinę masła.
No pyszotka.
😢😢😢😢😢😢
Jak dla mnie to trochę surowa piekę dłużej i obracam parę razy a panierka z jajkiem i bułką tartą daje o wiele lepszy smak Wesołych smacznych Świąt
Bardzo mnie zainteresował Pana przepis na pysznego karpia. Nie chwaląc się ☝️🙂 robię najlepiej karpia (jeśli chodzi o moją rodzinę) Bardzo dokładnie oprawiam karpia. Czyszczę z resztek krwi. Pozbywam się łusek i czyszczę skórę ze szlamu. Potem przyprawiam solą, pieprzem i cześć nacieram zmiażdżonym czosnkiem. Później daję do mąki, jajka, bułka tarta i smażenie by zarumienić ale nie przypalać zbyt mocno. Później daję do piekarnika 150 stopni by ryby doszły 🙂i nie były w środku surowe. Bardzo mnie zainteresował Pana sposób i w tym roku z niego skorzystam. Robi Pan świetne potrawy, które w miarę wolnego czasu oglądam. Ostatnio w pracy na przerwie kolega puścił jak Pan robił całe ziemniaki z karczkiem suszone 👌👍no ślinka ciekła 😋😋😋😋 Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.
Mówi Pan że zawsze bedzie delikatnie czuć karpia mułem, to w taki razie ja zapraszam Pana do Doliny Karpia w Zatorze(małopolska) może wtedy zmieni Pan zdanie na temat zapachu karpia. Tutaj karpie nie walą mułem. Polecam!!!
I nie są to tylko przechwałki, przeszło 7 wieków hodowli karpia w tym rejonie zobowiązuje do wspaniałej jakości ryby .
Ja karpiki kupuje u siebie w OHZ OSIEK więc to samo mułem nie czuć,albo może to przyzwyczajenie...zresztą chwalą się,że stawy są zasilane wodą ze zbiornika w Czańcu rzeka Soła. Cena 25zł/kg za żywą rybę.
@rafalxp87 no i mułem nie wali bo są przed sprzedażą odławiane do zbiorników z wodą przepływową, mają czas na wyczyszczenie się z syfu. Pozdrawiam z Zatora
@@diablo8611 To jest oczywiste co piszesz i dzięki temu mułem nie śmierdzą Pozdro i smaczego karpika ;D
Czy są sprzedawane w innych miastach, np w Warszawie ?
Sprawdzony sposób.Kupuję całego,oporządzam,kroję na dzwoni ...i mrożę.Tak robię od lat i nigdy nie było czuć mułem,jest przepyszny.
P. Tomku czy w tym roku zobaczymy Babcię Marysię ?...... A jeżeli tak to przy jakiej potrawie.... Proszę ❤️
Panie Tomku polecam delikatnie oblać karpia wrzątkiem ( usunąć śluz) i wymoczyć dzwonki przez noc w mleku. Na drugi dzień niema opcji żeby rybkę było czuć mułkiem👍
Ja mam taki trik, że karpia skrobie nożem piłką pod bieżącą wodą, a na noc kawałki oczyszczonego karpia okładam w pokrojoną w piórka cebulę i plastry z cytryny, po smażeniu w naczynie żaroodporne i do piekarnika. NIE CZUĆ nic mułem i jest lux rybka
Z tym karpiem jest jak z salatka warzywna niby tak sam przepis a u każdego smak inny 🙂 I nieważne olej, masło czy smacec ważne aby był smaczny Pozdrawiam.
Rybka przepyszna i tłuszcz nie przypala się. Dziękuję za ten wspaniały przepis.
Czy w ten sposób można smażyć filety mrożone?
Serdeczności w 2024 roku 🥂 🥳
To prawda, że karp z smażony z ościami jest smaczniejszy. Tak samo, jak schabowy z kością i z polędwiczką z drugiej strony.🌲🌲🌲
Z okazji zbliżających się świąt życzę wszystkim żeby karp nie walił mułem.
Najlepszy karp jaki jadłem :) a już wiele lat smażę ryby i myślę że potrafię to robić:)
Gęsto ponacinany karp w płatach , marynowany w cytrynie i soli jest o wiele lepszy niż dzwonki. Podczas smażenia pozbywamy się ości, a na dodatek mięso nie śmierdzi mułem.
Panie Tomaszu na maśle klarowanym myślę że jest lepszy pozdrawiam 👏💪🤣
Panie Rafale i P.Bolku, fajnie poczytać coś na czym ktoś się zna.
Pozdrawiam Was i Wesołych i "smacznych karpiowatych" świąt dla wszystkich
To moczenie w solance to dla mnie coś nowego i w tym roku tak zrobię wg Pana sposobu 😊👌
Bardzo ciekawy przepis na karpia nigdy nie moczylam ryby w soli wypróbuję pozdrawiam i życzę spokojnych świąt Bożego Narodzenia 🌟
Panie Tomku super tradycyjnie jak zawsze super pozdrawiam serdecznie i dziękuję ❤
Karpia po usunięciu łusek i płetw DELIKATINIE polewa się wrzątkiem i ściąga się śluz KTÓRY CZUĆ MUŁEM. Najpierw jedna stronę a potem to samo z drugą, potem tniemy w dzwonki czy Co tam chcemy. Pozdrawiam. Jak ktoś nie wierzy , jeden zrobić nożem bez bez ząbków a drugi z wrzątkiem i degustacja po smażeniu 🫡🫡 Wesołych
A czy w tym momencie skóra nie zacznie się marszczyć ?🤔 Bo wiem , że tym sposobem łatwo ściąga się skórę z płatów rybnych...wrzątek- skóra się marszczy i wtedy jednym pociągnięciem można ją z ryby usunąć. Tu jednak przy karpiu tego nie chcemy prawda.
@@IZABELATA delikatnie przelać wrzątkiem, ryba nie może się ugotować a skóra pękać. Nóż również gładki bez zębów, śluz zrobi się biały, łatwo go zdjąć :)
Super sposób z wrzątkiem, ja to robię na kratce nad zalewem tak żeby się nie ugotował 😉
Też tak robię, cały ten śluz zrobi się bialy i schodzi ładnie, ja karpia kupuje wcześniej więc trafia do zamrażalnika. Kolejny raz smażę w sylwestra i jeszcze raz w styczniu gdy przyjdzie ochota :-)
@@rafals7777 Dziękuję
W zeszłym roku oprócz z hodowli dokupiłam karpia w sieciówce i ten to dopiero dawał mułem 😬
Dziękuję Tomuś za ten sposób z solanką - nie znałam. U mnie jeszcze obkłada się karpia cebulką, a z przypraw dodatkowo posypujemy lekko majerankiem.
Pozdrowionka 🤗
No i gitara! 👍Ja karpia nie jadam tylko inne rybki!
Dobry patent na śluz widać że ryba jest wypieczona i napewno smaczna Ja smaze na maśle też jest smaczna dziękuję i pozdrawiam serdecznie
Oooo Paaanie... z nieba mi spadłeś z tym przepisem. Akurat będę musiał pierwszy raz w życiu smażyć samodzielnie ryby na wigilię, a w tym karpia.
nie jem karpia z powodu ości. Bedac dzieckiem, podczas Wigilii ość wbiła mi się w przełyku. Mało brakowało, zeby trzeba było jechać na SOR. Jakoś się przesunęła, gdy babcia dała mi do zjedzenia suchą piętkę chleba. Przełyk bolał mnie kilka dni. Od tamtej pory, gdy poczuję ość, to koniec jedzenia.
Żona też cie zostawiła?
Ojej jej jej aż śmiga cieknie uwielbiamy karpia a tą metodę moczenia w solance pierwszy raz widzę dziękuję
Witam,uwielbiam Pana przepisy,kilka z nich wykorzystam teraz w Święta,pozdrawiam i życzę zdrowych,pogodnych Świąt dla Pana i rodzinki🌲
W tym roku wypróbuję upiec według pana przepisu.👍👍👍
Karp wyszedł pyszny. Smakował wszystkim. Dziękuję. Pozdrawian. Radosnych świąt😁
Wzajemnie
To jest najsmaczniejsza wersja karpia świątecznego:) Nie lubię smaku cebuli w tej przepysznej rybie. Zdrowych i spokojnych świąt, Panie Tomaszu:)
Wzajemnie ☺️
Patent z solanką " sprzedał" mi kolega z SG. Robię tak z pstragiem od lat, z tym ze na całą noc w lodówce. Rybka az inaczej smakuje jak odda ten śluz. Pozdrawiam T.S
Witam Panie Tomaszu ,z solanką wypróbuję napewno.Dziekuje i życzę wesołych świąt Bożego Narodzenia 🌲💚👏
Dziękuje i wzajemnie
Ja też nie wiedziałam żeby namoczyć w solance a i dodać mąki ziemniaczanej. Dziękujemy za smaczne przepisy.
Uwielbiam Pana przepisy ❤️👍
jakiego pana to Tomek
Ja zalewam jogurtem naturalnym na 2 godz, traci śluz, zapach i posmak mułu. Sprawdzone przez 25lat, więc się da 😊
Karpia polecam przełożyć parę godzin wcześniej cebulą.
Smażyć na oleju z dodatkiem masła, a karpia obtoczyć tylko w bułce tartej.
Pozdro.
Mój tata całe życie robi tak karpia i to jedyny karp, który mi w życiu smakował. Dzięki i pozdrawiam!
A ja jem schabowego zamiast karpia. Jakiś lepieji smakuje. Pozdrawiam..!!!
Właśnie w tym lekkim posmaku tkwi cały urok karpia. Z leszczem na przykład jest podobnie. Pozdrowienia dla Mistrza!:))
Dziękuje i również serdecznie pozdrawiam
Ja zawsze mocze karpia w solance
Hejka.Super przepis.Pozdrawiam🤗🤗🤗🤗🤗🤗💛💙
Witaj Tomku
Chciałem się zapytać jakiego karpia preferujesz ? Do 1,5 kg czy powyżej 2,5 Kg ?
Pozdrawiam serdecznie i życzę Wesołych Świąt
Patrząc na karpia na filmie to koło 1,5-1,7 nie większy. Ja osobiście też preferuje takiej wielkości, są smaczniejsze niż przerośnięte.
@@kasiadar Z kolei ja uważam, że karpie powyżej 2,5 kg są najsmaczniejsze, ale to już zależy od nas jedni wolą mniejsze a drudzy większe 😊. Pozdrawiam serdecznie i życzę Wesołych Świąt
@@tadekmalina3854 na logikę im dłużej przebywa w wodzie, tym mięso bardziej może nabrać mulistego posmaku. Do tego wiadomo, że wszystkie mięsa (czy to ryb czy innych zwierząt) są najsmaczniejsze od młodych osobników, vide: cielęcina vs. wołowina. Ale oczywiście każdy ma inny gust, jeśli Tobie smakuje to nie ma powodu by zmieniać upodobania. Zatem smacznej rybki!
@@tadekmalina3854 Raz zrobiłem karpia 3kg - sam tłuszcz. Natomiast karp ok. 1,5 - 1,7 kg to prawdziwy cud miód.
Tomek dla mnie masz mistrza co kolejny odcinek kulinarny to bardziej zabawny. Gotuje z tobą już 2 lata.
Witam mojego karpia filetuje sama a na szkielecie robię barszcz.Filety oglądam cebulą a zieciowie jak karpia nie jedli to teraz jeszcze życzą sobie na wynos No i koniecznie na maśle nie klarowanym Zdrowych Świąt
Wzajemnie
Za rok pokaże Pan podobny przepis o smażeniu karpia tyle ze po poruszeniu w mące będzie Pan moczył kawałki w zimnej wodzie żeby się mąka nie paliła w oleju 🤩🤩 to taka podróż w czasie :):)🤣
Przepis jak zwykle fajny. Ja od " wieków" kupuję karpia w całości. Lekko polewam wrzącą wodą ( szybko), sprawiam, kroję na części, solę i zamrażam. Po paru dniach płucze, lokko solę, pieprzę i smażę na oleju z dodatkiem masła ( najlepiej klarowane). Na przyszłość wypróbuję moczenie w solance. Pozdrawiam 😊👍
Nigdy nie dawałem mąki ziemniaczanej do obtaczania ryby.
Nie prawda Panie Tomku. Wystarczy przez kilka dni trzymać ryby w napowietrzanym zbiorniku i często wymieniać wodę. Ryba oczyści się przez skrzela. Robimy tak od zawsze. A mycie w wodzie z solą zbędne. Śluz ściera się nożem i rybę po sprawieniu płucze tak długo aż woda będzie czysta. Tyle filozofii :)
Czyli, że co... kupuję w sklepie wypatroszonego karpia, wrzucam go do napowietrzanego zbiornika i ryba zaczyna oddychać przez skrzela ?
@@petercarpowitz7007 chłopie włącz myślenie. To nie boli. A jeśli trzeba Ci napisać, że chodzi o żywą rybę to proszę bardzo. Musisz kupić żywą rybę.
@@TukaramPL87 No co ty powiesz ? Na serio ? Dobrze, że są tacy mądrzy ludzie jak ty. To może ty włącz filozofie myślenie, bo żaden sklep w obecnych czasach nie sprzedaje żywych ryb, a nawet jak się kupi takiego żywego karpia gdzieś to radzisz Kowalskiemu dla którego są tutaj przepisy zamieszczane, wrzucać ryby do zbiorników i wymieniać często wodę... to wtedy nie trzeba będzie moczyć ryb w mleku i robić innych ceregieli... no kapitalne, mądre rady bo każdy ma basen z wyśmienicie napowietrzoną wodą. Proponuję ci stworzyć kanał na youtubie z tak złotymi radami. Na bank będziesz miał geniuszu rzeszę odbiorców.
@@petercarpowitz7007 idź się przewietrzyć albo pomóż w domu bo na pewno przed Świętami jest trochę obowiązków. Smacznej kawusi i Wesołych Świąt.
W tym roku wypróbuję tym pana sposobem. Uwielbiam pana przepisy . Zdrowych i wesołych świąt !!!
Dziękuje i wzajemnie
Uwielbiam karpia a skórka najlepsza 😂
Super kanał ,super poradnik
W tym roku zrobiliśmy eksperyment i uwędzieliśmy karpie moczone wczesniej 12h w solance. Rewelacja!
Panie Tomaszu - wypróbowałam solankę i panierkę. Powiem tak: połowa roboty mniej 🙂 i fajny, delikatny, smak. Rodzinka zjadła rybę aż do istatniego kawałka 😊
Z tym zapachem mułu to prawda nie tylko karp ale i lin również podchodzi w smaku mułem.
Wesołych Świąt panie Tomku🎄❄️☃️🎁🎄🎁
Dziękuje i wzajemnie
Karpia obtacza się tylko w mące. Wysmaża się jego tłuszcz i nie wali mułem. Bułka wszystko psuje
My przyprawimy kilka godzin wcześniej, a potem smażymy na bardzo gorącym oleju bez mąki, bez bułki takie same, są pysznie chrupiące 😍
Panie Tomku u nas zawsze kap był przelany wrzątkiem, sluz i łuski były zebrane. Potem kap był krojony i solony oraz w purkami świeżej cebuli zostawiany na 12 godzin. Po tym czasie wystarczyło oczyścić karpia ręcznikiem i upiec. Kap nigdy nie pachniał mułem! Polecam wypróbować. Można zamiadt cebuli plasterki czosnku również użyć ale ja wolę cebulę.
Panie Tomku, w płatach nie ma ości? To nie sandacz, w tamtym roku moja córka tak się zadławiła ością z płatów, że pogotowi mi wiechalo na wigilię, to ryba z tradycjami PRLu, a może tak sandacza wprowadźmy w tradycje🤔bezpieczny i smaczniejszy.
Karp był na polskich stołach wiele lat przed PRL em. To delikatna ryba, która gosciła na królewskich stołach.
Niema to jak dziki karp. Ma zupełnie inne mięso, czerwone i bardzo mało tłuszczu ale i tak rozpływa się w ustach. Wędzony jest przepyszny
Panie Tomaszu prosze na dobe zostawic dzwonki karpia przełożonego warstwowo cebula,calkowicie inna ryba.
7:09 rąsia jest :) to musi być dobry. ryba smażona każda dobra:) A wiadomo najprościejsze:) to najlepsze:)
Jutro robie zobaczymy :) zawsze źle panierkę robiłem bo dawałem jako i tylko mąkę
Witam Panie Tomku, jak zawsze świetnie zrobiony odcinek👍 pysznie to wyglada... ale ja zawsze przyrządzam karpia wedlug przepisu mojego taty, dziadka...itd..
Oczyszczenie rzecz ważna, umycie, porcjowanie i dobrze osuszyć, następnie jedną strone skraplam cytryna, sól, pieprz, papryka i minimum te pół godziny sobie leży i następnie druga strona tak samo... potem panierka i smażenie 😎.
W prostocie siła a i smacznie, ale nie powiem ten przepis też wypróbuje🙂
Pozdrawiam i Wesolych radosnych świąt bożego Narodzenia 🙂
Tomek czy ty masz serce dla widzów, przecież ja jestem spluta jak buldog, ale dokładnie tak zrobię zresztą dużo potraw robiłam już z twojego przepisu i zawsze są super
Ciesze się ze smakuje .Pozdrawiam
Panie Tomku tego knifu z solą do pozbycia się śluzu nie znałem.....zawsze parzyłem całe karpie....wypróbuję ten sposób...pozdro
Jutro w Wigilię tak wlasnie karpia usmaże ,wyglada przepysznie, Pozdrawiam😁
mmm dobra rybka.. nie czuć mułem 😅😅
Jak by jeszcze cebulką przełożył Karpia i do lodówki na kilka godzin byłby obłędny 😉
Ja tak robie
I ja też ;)
Ja też. :)
Też tak robię
Ja nie daję rady tego oglądać tak mi ślinka leci, pozdrawiam.
Tak. Karp jest przepyszny.
Robię tak samo, tylko jeszcze na chwilę wkładam do piekarnika z odrobiną masła.
Skończmy z propagowaniem komunistycznej patologii cytat: "Warto zatem pamiętać o tym, że osoby, które w Wigilię próbują wprowadzać na stół mniej typowe gatunki ryb nie tyle podważają staropolski obyczaj podawania w ten dzień karpia, ile przywracają prawdziwą polską tradycję ! " Ruscy za komuny dali karpia bo był tani tak samo jak martadela i inny badźiew. Wesołych !!!
Fakt, w dawnych czasach karp był tylko jedną z wielu ryb na wigilijnym stole a do najważniejszej bylo mu bardzo daleko
Jak dla mnie,karp zawsze byl luksusem,bo nie jadaliśmy go na codzień,tylko raz w roku,poza tym jest drogi,nigdy nie byl tani.
Z tym głosem brzmisz pan jak Pudzian hah
Pytanie mam, czy po rozmrożeniu karpia zrobić ten sam zabieg z soloną wodą?
Trzeba robić tą "kąpiel" w słonej wodzie?
Pozdrawiam i Wesołych Świąt życzę Panu, oraz osobom widzącym ten komentarz.
Wesołych Świąt 🌲
Dziękuję i odwzajemniam. 🌲⛄
Witaj Tomku 😘 Ja to właśnie z karpia najbardziej lubię tą skórkę taką chrupiąca mniam mniam. Dziękuję Ci za sposób z tą solanką.
😘😘
Cena za karpia w tym roku to jakaś pomyłka. W podobnej cenie można kupić dużo lepszą zdrowszą i smaczniejszą rybę jaką jest Łosoś. Tragedia....
Jak pozbyć się zapachu mułu: Pokrojonego karpia układam warstwami w misce na przemian z cebulą (warstwa ryby, warstwa cebuli, warstwa ryby itd), na samej górze musi być warstwa cebuli. Cebuli nie żałować, w zasadzie użyć wagowo tyle, ile mamy karpia. Następnie miskę na trzy dni do lodówki. Gwarantuję, że nie będzie czuć mułem. Pomysł z solanką kupiony :-)
Świetny przepis. Karp doprowadzony do Perfekcji:)
Good day Thomasz
I will use this recipe for my carp, which is already ordered..
Thank you dear tomasz, we wish you good health on such a chilly day...
😊🇬🇧
Lubię rybę ale tej nie nawidzę ości mnie doprowadzają do szału
Witam Panie Tomku,,,a czemu nie daje pan rybki do jajka,????.pozdrawiam.. I Wesołych Świąt...
Już się obawiałem że użyjesz jajka
Co fachura to fachowiec,tak właśnie robimy zawsze i wszędzie
💪
Świetny pomysł z tą solanką nie wiedziałam o tym triku😀 oczywiście zostanie wykorzystany przed smażeniem 👍👌
Fajnie, że nie powiedziałeś "tradycyjny" bo karp to nie tradycja jak wiele osób nie wie.Ale bardzo smaczna.
Karp w Polsce chodowany jest od XII wieku na terenach doliny Baryczy, przez zakonników cystersów, a od XIII wieku na terenie Zatorza, i od dawna był już na wigilijnym stole razem z innymi słodkowodnymi rybami, nie był może wtedy tak popularny jak to było już po drugiej wojnie światowej, ale na pewno możemy go uznać za tradycyjna rybę goszcząca na polskich stołach. Pozdrawiam.
Ja dzisiaj wędziłem leszcze😋🤣
👍 Pozdrawiam 👍 wszystko się zgadza, lecz spróbuj posolić rybę na patelni , też smaczna i to jest sposób starych rybaków i wędkarzy . Co to daje? , że ryba jest bardziej krucha i po prostu smaczniejsza 😂😂😂 .
Ffffffyhhy
Cześć.Kupuję sposób na pozbycie się śluzu z karpia.Chociaż osobiscie ta ryba to nie moja bajka,ale większość domowników lubi karpia ,a ja z większą ochotą będę go smażyć 😅...dla gości.
Nie każdy lubi,to tradycja jako taka.Nigdzie nie jest napisane że to musi być karp, może być dowolna ryba,tak się przyjęło i tyle.
Karp to karp i żadna ryba go nie zastąpi .💪
@@mariuszstach5675 zgadzam, żadna inna ryba nie zastąpi karpia.
Panie Tomku ja kupuję karpię do 2 kg wtedy nie śmierdzą mułem a jak są większe to można przelać wrzątkiem i tą skórkę zdrapać ale wtedy już nie ma się tej przepysznej skórki, więc jak kto woli ja wolę że skórka 😁 Pozdrawiam uwielbiam z Panem gotowac, piec lub coś pitrasić
Życzę wesołych spokojnych i zdrowych świat 😁
Dziękuje i wzajemnie
Pana program to jest mistrzostwa
Przepyszne jedzenie smaczne . Nr1
Jestem bardzo zadowolona że znalazłam pan tu.
Teraz gotuje z Panem..
Będzie mi bardzo miło wesprzeć. Pana Tomasza.
Dziękuję bardza bo jest za co. .
Cześć - oglądam prawie wszystkie Twoje propozycje kulinarne ale czy w niedzielę nie mógłbyś zrobić sobie wolne ? - chyba że u Ciebie też jest niedziela handlowa.
wrzucony w niedzielę =/= nagrany w niedzielę poza tym obiadu nie gotujesz/robisz w niedzielę? ;D
@@weronasz oczywiście że tak ale po to żeby zjeść a nie zarabiać kasę skoro mogę sobie darować
A w piekarniku z tą panierką wyjdzie? Zawsze robiłem mąka, jajko, bułka a preferuję piekarnik nad patelnię bo mniej uciążliwe zapachowo.
Bardzo fajny i prosty przepis
Wesolych i Zdrowych Swiat zycze.
Wzajemnie
wszystko fajnie pięknie, ale smażenie na oleju kłóci się z dobrym smakiem, tylko na maśle