zjadłem setki karpi smażonych, żaden nie śmierdział niczym. Tajemnicą jest powolne smażenie, przewracanie z boczku na boczek, tak aby cała woda odparowała z ryby - aby się upiekł a nie upatrzył. Po usmażeniu zżeram po około 15 - 20 minutach, w tym czasie tłuszcz w karpiu się zetnie, a ryba będzie bardziej zwarta a nadal ciepła, a nie gorąca. Tak samo smażę lina, lina nigdy nie skrobię !. Panie Tomku - jest Pan moim najulubieńszym kucharzem, a pana przepisy to moje jedzenie :)
Panie Tomku. Z tatą hodowaliśmy karpie we własnym stawiku przez kilkanaście lat. Woda nigdy nie spuszczana a karpie przepyszne. Nie żerowały w mule bo były karmione i nie śmierdziały. Jesteś tym co jesz, jak to się mówi. My karmiliśmy je kukurydzą i zwrotami ze sklepów do piekarni. Same suche słodkie bułki, pączki i drożdżówki. Mięsko słodziutkie i mega smaczne. Po przeprowadzce muszę sam kupować karpie i nigdy takiego smaku nie doświadczyłem. Chciałbym Pana poczęstować karpiem z własnej hodowli i samemu jeszcze poczuć ten smak ale nie mogę. Pozdrawiam cieplutko. Wesołych i zdrowych świąt Bożego Narodzenia.
Oświeciło mnie. Panie Tomku rok temu zrobilam karpia, według pana przepisu, był cudowny. W tym roku nie pamietałam jak robiłam tą rybkę, nie zapisalam przepisu. Aż tu nagle powtorka filmu, wszystko wrocilo go głowy, dziękuję. Polecam wszystkim ten przepis, cudownie pana znow uslyszec. Pozdrawiam serdecznie.
Panie Tomaszu, serdecznie dziękuję za ten przepis. Właśnie "wygoniono" mnie od stołu wigilijnego w obawie że "wyjem" całego karpia przygotowanego wg Pana przepisu. Obecnie obserwuję "walkę" o ostatnie dzwonka. Na moje 68 lat był to najsmaczniejszy karp jakiego jadłem. Wszystkiego Najlepszego dla Pana i Subskrybentów tego kanału. Czekam na kolejne super przepisy.
Cenię sobie Twoją prostotę w przedstawianych przepisach.🙂 Solankę wypróbowałem na ogonach które zostały z Wigilii i z pewnością tak zostanie już na stałe tak jak od 20-tu lat patent używania mąki krupczatki zamiast zwykłej mąki od pewnej właścicielki pokojów z Twoich stron (Darłówko), zwykła mąka szybko się pali na patelni. Co do ziemniaczanej używam odrobinę, co najwyżej 1:4 bo wychodzi zbyt twarda skórka. Karpia jednak trzymam w lodówce przez dobę (minimum 12 godzin) w cebuli z pieprzem i sokiem z cytryny - to chyba najlepszy sposób na "odmulenie" 🙂 W Darłówku nauczyłem się smażyć dorsze no i śledzie (pychota) które właściwie nie odbiegają od Twoich przepisów.🙂 Pozdrawiam serdecznie - Darek 🍺🍺🍺
Robię tak jak Ty od lat, czyli na dobę do lodówki, karp przełożony cebulą, skropiony cytryną i.... robię to tylko raz w roku, używam vegety do doprawienia każdego kawałka. Smak wtedy staje się obłędny.
@@elzbietaprzewozna4626 Tiaaa! On tak robi we wszystkich przepisach, te gesty i mruczenie - wszystko jest "arcy" 😉 Ja takich określam: pieczeniarz i wyżeracz 😆
Mój sp.Brat też miał.stawy z karpiami przed Świętami zawsze był.na nie ruch .Trzeba było pilnować bo dranie kradli z małego stawili gdzie były już odlowione. Ale co tam najważniejszy był przepyszny smak bo były karmione zbożem kukurydza ITD.Ja nie pamiętam żeby smierdzialy mulem. Teraz stawy są ale puste bo koleje losu toczą się nie tak jak byśmy chcieli....
Witam serdecznie.Wędkuję już od ponad 30 lat i mogę powiedzieć że jeżeli chodzi o karpie to najsmaczniejsze były dzikie karpie(Sazany) które złapałem w rzece płynącej niedaleko mojego domu.Były chudziutkie a jednocześnie lekko słodkie bez posmaku mułu.Prawdziwe dzikusy.Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt!😁👍
Mój przepis na smażonego karpia: oczyszczone i osuszone (nie maczam w solance) dzwonki solę solą morską, pieprzę świeżo zmielonym czarnym pieprzem, a następnie posypuję je sporą ilością majeranku. Tak przyprawione karpie wkładam do miski na ok. 24 godziny do lodówki, dodając przy tym kilka pokrojonych cebul (dzwonki w misce muszą być równomiernie obłożone kawałkami cebuli). W dniu Wigilii obtaczam je w mące tortowej, smażę na dobrze rozgrzanym oleju ryżowym z dodatkiem niezbyt dużej ilości, ale dobrej jakości masła. Można też dodać do smażenia kilka kawałków cebuli, które użyliśmy do marynowania karpia (ja kładę je na dzwonki, a później też do oleju). Po usmażeniu z każdej stron kładę kawałki ryby na papierowe ręczniki, aby zlikwidować nadmiar tłuszczu. Po odsączeniu wkładam je do brytfanny (bez wieczka), dodaję jeszcze kilka plastrów masła na kawałki, które są na wierzchu i wstawiam do słabo rozgrzanego piekarnika na ok. 10 minut. Karp zawsze wychodzi chrupiący i lekki. Nie śmierdzi też mułem, ale trzeba go kupić z pewnego źródła, najlepiej od lokalnego dostawcy, a nie sieci handlowej.
Panie Tomku polecam delikatnie oblać karpia wrzątkiem ( usunąć śluz) i wymoczyć dzwonki przez noc w mleku. Na drugi dzień niema opcji żeby rybkę było czuć mułkiem👍
Podoba mi się ten pomysł z moczeniem w solance. Koniecznie muszę to wypróbować. Ja po usmażeniu jeszcze delikatnie kładę na każdy kawałeczek odrobinę masła. No pyszotka.
Bardzo mnie zainteresował Pana przepis na pysznego karpia. Nie chwaląc się ☝️🙂 robię najlepiej karpia (jeśli chodzi o moją rodzinę) Bardzo dokładnie oprawiam karpia. Czyszczę z resztek krwi. Pozbywam się łusek i czyszczę skórę ze szlamu. Potem przyprawiam solą, pieprzem i cześć nacieram zmiażdżonym czosnkiem. Później daję do mąki, jajka, bułka tarta i smażenie by zarumienić ale nie przypalać zbyt mocno. Później daję do piekarnika 150 stopni by ryby doszły 🙂i nie były w środku surowe. Bardzo mnie zainteresował Pana sposób i w tym roku z niego skorzystam. Robi Pan świetne potrawy, które w miarę wolnego czasu oglądam. Ostatnio w pracy na przerwie kolega puścił jak Pan robił całe ziemniaki z karczkiem suszone 👌👍no ślinka ciekła 😋😋😋😋 Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.
Ja mam taki trik, że karpia skrobie nożem piłką pod bieżącą wodą, a na noc kawałki oczyszczonego karpia okładam w pokrojoną w piórka cebulę i plastry z cytryny, po smażeniu w naczynie żaroodporne i do piekarnika. NIE CZUĆ nic mułem i jest lux rybka
Jeżeli jest karp hodowlany w wodzie tzw. przepływowej, jak karp Milicki, to nie będzie czuć mułem. Są hodowle zbiorników zamkniętych, gdzie będzie czuć mułem, nawet po przepłukaniu. Polecam karpie z dobrej wody, powyżej 2 kg. Wędkarz 😊
Aaa jeszcze jedno, żeby za 1 kg. karpia płacić 50 zł. To już naciąganie, ile ta inflacja wynosi 20 procent? A tu ceny poszły o 300. Na szczęście złowiłem karpia 6 kg. i nie będę brał udziału w tej politycznej farsie z cenami.
Mówi Pan że zawsze bedzie delikatnie czuć karpia mułem, to w taki razie ja zapraszam Pana do Doliny Karpia w Zatorze(małopolska) może wtedy zmieni Pan zdanie na temat zapachu karpia. Tutaj karpie nie walą mułem. Polecam!!!
Ja karpiki kupuje u siebie w OHZ OSIEK więc to samo mułem nie czuć,albo może to przyzwyczajenie...zresztą chwalą się,że stawy są zasilane wodą ze zbiornika w Czańcu rzeka Soła. Cena 25zł/kg za żywą rybę.
@rafalxp87 no i mułem nie wali bo są przed sprzedażą odławiane do zbiorników z wodą przepływową, mają czas na wyczyszczenie się z syfu. Pozdrawiam z Zatora
Dzień wcześniej oczyszczam karpia ,kroję na dzwonka,solę,okładam plastrami cebuli.Następnego dnia wyrzucam cebulę obtaczamy rybę w mące i smażę na maśle.Potem wkładam do "lekkiego piekarnika" żeby doszedł.
Gęsto ponacinany karp w płatach , marynowany w cytrynie i soli jest o wiele lepszy niż dzwonki. Podczas smażenia pozbywamy się ości, a na dodatek mięso nie śmierdzi mułem.
Z tym karpiem jest jak z salatka warzywna niby tak sam przepis a u każdego smak inny 🙂 I nieważne olej, masło czy smacec ważne aby był smaczny Pozdrawiam.
W zeszłym roku oprócz z hodowli dokupiłam karpia w sieciówce i ten to dopiero dawał mułem 😬 Dziękuję Tomuś za ten sposób z solanką - nie znałam. U mnie jeszcze obkłada się karpia cebulką, a z przypraw dodatkowo posypujemy lekko majerankiem. Pozdrowionka 🤗
Karpia po usunięciu łusek i płetw DELIKATINIE polewa się wrzątkiem i ściąga się śluz KTÓRY CZUĆ MUŁEM. Najpierw jedna stronę a potem to samo z drugą, potem tniemy w dzwonki czy Co tam chcemy. Pozdrawiam. Jak ktoś nie wierzy , jeden zrobić nożem bez bez ząbków a drugi z wrzątkiem i degustacja po smażeniu 🫡🫡 Wesołych
A czy w tym momencie skóra nie zacznie się marszczyć ?🤔 Bo wiem , że tym sposobem łatwo ściąga się skórę z płatów rybnych...wrzątek- skóra się marszczy i wtedy jednym pociągnięciem można ją z ryby usunąć. Tu jednak przy karpiu tego nie chcemy prawda.
@@IZABELATA delikatnie przelać wrzątkiem, ryba nie może się ugotować a skóra pękać. Nóż również gładki bez zębów, śluz zrobi się biały, łatwo go zdjąć :)
Też tak robię, cały ten śluz zrobi się bialy i schodzi ładnie, ja karpia kupuje wcześniej więc trafia do zamrażalnika. Kolejny raz smażę w sylwestra i jeszcze raz w styczniu gdy przyjdzie ochota :-)
😉Karpik oczyszczony pod bieżącą wodą. Na noc zostawiony,jedna micha przyprawiona pieprz, sól a druga pieprz, sól,majeranek i przekładana plastrami cebuli( oczywiscie cebula z umiarem). Smażony przed wieczerzą na masełku. Głowy karpia służą do nagotowania zupki rybnej! Mniam! Polecam.👍 Zdrowych ,spokojnych Świąt 🫂🎄
Pieczeniarz i wyżeracz (!) wszystko co upichci jest idealne i "mmmm", odrobiny krytycznego podejścia do gotowego dania, nigdy (!) nie przesoli ani nie przepieprzy, nie przesmaży itd itp. Po prostu ideał kuchmistrzowski 😅 albo ma taki apetyt że zeżre wszystko i się obliże jeszcze 😂
Za rok pokaże Pan podobny przepis o smażeniu karpia tyle ze po poruszeniu w mące będzie Pan moczył kawałki w zimnej wodzie żeby się mąka nie paliła w oleju 🤩🤩 to taka podróż w czasie :):)🤣
Rybka przepyszna i tłuszcz nie przypala się. Dziękuję za ten wspaniały przepis. Czy w ten sposób można smażyć filety mrożone? Serdeczności w 2024 roku 🥂 🥳
Przepis jak zwykle fajny. Ja od " wieków" kupuję karpia w całości. Lekko polewam wrzącą wodą ( szybko), sprawiam, kroję na części, solę i zamrażam. Po paru dniach płucze, lokko solę, pieprzę i smażę na oleju z dodatkiem masła ( najlepiej klarowane). Na przyszłość wypróbuję moczenie w solance. Pozdrawiam 😊👍
Witam Panie Tomku, jak zawsze świetnie zrobiony odcinek👍 pysznie to wyglada... ale ja zawsze przyrządzam karpia wedlug przepisu mojego taty, dziadka...itd.. Oczyszczenie rzecz ważna, umycie, porcjowanie i dobrze osuszyć, następnie jedną strone skraplam cytryna, sól, pieprz, papryka i minimum te pół godziny sobie leży i następnie druga strona tak samo... potem panierka i smażenie 😎. W prostocie siła a i smacznie, ale nie powiem ten przepis też wypróbuje🙂 Pozdrawiam i Wesolych radosnych świąt bożego Narodzenia 🙂
Patent z solanką " sprzedał" mi kolega z SG. Robię tak z pstragiem od lat, z tym ze na całą noc w lodówce. Rybka az inaczej smakuje jak odda ten śluz. Pozdrawiam T.S
Nie prawda Panie Tomku. Wystarczy przez kilka dni trzymać ryby w napowietrzanym zbiorniku i często wymieniać wodę. Ryba oczyści się przez skrzela. Robimy tak od zawsze. A mycie w wodzie z solą zbędne. Śluz ściera się nożem i rybę po sprawieniu płucze tak długo aż woda będzie czysta. Tyle filozofii :)
@@TukaramPL87 No co ty powiesz ? Na serio ? Dobrze, że są tacy mądrzy ludzie jak ty. To może ty włącz filozofie myślenie, bo żaden sklep w obecnych czasach nie sprzedaje żywych ryb, a nawet jak się kupi takiego żywego karpia gdzieś to radzisz Kowalskiemu dla którego są tutaj przepisy zamieszczane, wrzucać ryby do zbiorników i wymieniać często wodę... to wtedy nie trzeba będzie moczyć ryb w mleku i robić innych ceregieli... no kapitalne, mądre rady bo każdy ma basen z wyśmienicie napowietrzoną wodą. Proponuję ci stworzyć kanał na youtubie z tak złotymi radami. Na bank będziesz miał geniuszu rzeszę odbiorców.
Witam mojego karpia filetuje sama a na szkielecie robię barszcz.Filety oglądam cebulą a zieciowie jak karpia nie jedli to teraz jeszcze życzą sobie na wynos No i koniecznie na maśle nie klarowanym Zdrowych Świąt
nie jem karpia z powodu ości. Bedac dzieckiem, podczas Wigilii ość wbiła mi się w przełyku. Mało brakowało, zeby trzeba było jechać na SOR. Jakoś się przesunęła, gdy babcia dała mi do zjedzenia suchą piętkę chleba. Przełyk bolał mnie kilka dni. Od tamtej pory, gdy poczuję ość, to koniec jedzenia.
Narobiłeś smaka, aż czuję ten zapach, a tu trzeba do wigilii poczekać... Ale ja jem karpia po żydowsku, w sosie cebulowym, bez tego nie ma dla mnie świąt :) Smażonego też lubię, jednak wolę po żydowsku, bo taka ryba jest tylko dwa razy w roku u mnie.
Pana program to jest mistrzostwa Przepyszne jedzenie smaczne . Nr1 Jestem bardzo zadowolona że znalazłam pan tu. Teraz gotuje z Panem.. Będzie mi bardzo miło wesprzeć. Pana Tomasza. Dziękuję bardza bo jest za co. .
...z tą solanką to sprawdzę w tym roku. Ale ja tylko obtaczam w jeden rodzaj mąki i na b.gorący tłuszcz z dodatkiem łyżki smalcu.Poza tym ,jak przekroję dzwonko na pół to wycinam ten kostny garb .pozdrawiam
Tomek czy ty masz serce dla widzów, przecież ja jestem spluta jak buldog, ale dokładnie tak zrobię zresztą dużo potraw robiłam już z twojego przepisu i zawsze są super
Cześć.Kupuję sposób na pozbycie się śluzu z karpia.Chociaż osobiscie ta ryba to nie moja bajka,ale większość domowników lubi karpia ,a ja z większą ochotą będę go smażyć 😅...dla gości.
Good day Thomasz I will use this recipe for my carp, which is already ordered.. Thank you dear tomasz, we wish you good health on such a chilly day... 😊🇬🇧
Na pachnącego karpia najlepszy jest sposób naszych mam tydzień przed Wigilią kupiony, wpuszczony do czystej wody do wanny i tak dwa razy woda zmieniona i ryba smaczna.....ale dzisiaj mamy inne wymagania
najlepszego i nigdy nie śmierdzącego karpia,robi mój tata!!!!świetny kucharz , samouk!!! już się nie mogę doczekać wigilijnej kolacji w jego wykonaniu!!!! pozdrawiam i zyczę wszystkim smacznej wigilji!!!
Jak pozbyć się zapachu mułu: Pokrojonego karpia układam warstwami w misce na przemian z cebulą (warstwa ryby, warstwa cebuli, warstwa ryby itd), na samej górze musi być warstwa cebuli. Cebuli nie żałować, w zasadzie użyć wagowo tyle, ile mamy karpia. Następnie miskę na trzy dni do lodówki. Gwarantuję, że nie będzie czuć mułem. Pomysł z solanką kupiony :-)
Karp w Polsce chodowany jest od XII wieku na terenach doliny Baryczy, przez zakonników cystersów, a od XIII wieku na terenie Zatorza, i od dawna był już na wigilijnym stole razem z innymi słodkowodnymi rybami, nie był może wtedy tak popularny jak to było już po drugiej wojnie światowej, ale na pewno możemy go uznać za tradycyjna rybę goszcząca na polskich stołach. Pozdrawiam.
Tomasz!!! Brzmisz jak Pudzian😉😆😆😆 gotuje z Tobą od roku! Dziękuję za klawe przepisy!! Pozdro na Święta i wszystkiego co najlepsze dla Ciebie I całej rodziny!!
zjadłem setki karpi smażonych, żaden nie śmierdział niczym. Tajemnicą jest powolne smażenie, przewracanie z boczku na boczek, tak aby cała woda odparowała z ryby - aby się upiekł a nie upatrzył. Po usmażeniu zżeram po około 15 - 20 minutach, w tym czasie tłuszcz w karpiu się zetnie, a ryba będzie bardziej zwarta a nadal ciepła, a nie gorąca. Tak samo smażę lina, lina nigdy nie skrobię !. Panie Tomku - jest Pan moim najulubieńszym kucharzem, a pana przepisy to moje jedzenie :)
Wiele można nauczyć się od Pana,oglądając te programy.Dziękuje bardzo.Serdecznie pozdrawiam.❤
Panie Tomku. Z tatą hodowaliśmy karpie we własnym stawiku przez kilkanaście lat. Woda nigdy nie spuszczana a karpie przepyszne. Nie żerowały w mule bo były karmione i nie śmierdziały. Jesteś tym co jesz, jak to się mówi. My karmiliśmy je kukurydzą i zwrotami ze sklepów do piekarni. Same suche słodkie bułki, pączki i drożdżówki. Mięsko słodziutkie i mega smaczne. Po przeprowadzce muszę sam kupować karpie i nigdy takiego smaku nie doświadczyłem. Chciałbym Pana poczęstować karpiem z własnej hodowli i samemu jeszcze poczuć ten smak ale nie mogę. Pozdrawiam cieplutko. Wesołych i zdrowych świąt Bożego Narodzenia.
Oj taki karp to pyszota.Pozdrawiam i również życzę cudownych świat
@@ODDASZFARTUCHA A dlaczego mąkę ziemniaczaną się dodatkowo dodaje?
Czemu nie spuczana ?
@@berakfilip Brak możliwości. Staw wykopany na łące bez rowów itp.
Idealny , czuję jego smak i zapach wręcz 😘
Oświeciło mnie. Panie Tomku rok temu zrobilam karpia, według pana przepisu, był cudowny. W tym roku nie pamietałam jak robiłam tą rybkę, nie zapisalam przepisu. Aż tu nagle powtorka filmu, wszystko wrocilo go głowy, dziękuję. Polecam wszystkim ten przepis, cudownie pana znow uslyszec. Pozdrawiam serdecznie.
Panie Tomaszu, serdecznie dziękuję za ten przepis. Właśnie "wygoniono" mnie od stołu wigilijnego w obawie że "wyjem" całego karpia przygotowanego wg Pana przepisu. Obecnie obserwuję "walkę" o ostatnie dzwonka. Na moje 68 lat był to najsmaczniejszy karp jakiego jadłem. Wszystkiego Najlepszego dla Pana i Subskrybentów tego kanału. Czekam na kolejne super przepisy.
Dziękuje i wzajemnie
Stary robisz robotę a Twój przepis wyszedł fenomenalnie. Dziękuję!!!!
Cenię sobie Twoją prostotę w przedstawianych przepisach.🙂
Solankę wypróbowałem na ogonach które zostały z Wigilii i z pewnością tak zostanie już na stałe tak jak od 20-tu lat patent używania mąki krupczatki zamiast zwykłej mąki od pewnej właścicielki pokojów z Twoich stron (Darłówko), zwykła mąka szybko się pali na patelni. Co do ziemniaczanej używam odrobinę, co najwyżej 1:4 bo wychodzi zbyt twarda skórka.
Karpia jednak trzymam w lodówce przez dobę (minimum 12 godzin) w cebuli z pieprzem i sokiem z cytryny - to chyba najlepszy sposób na "odmulenie" 🙂
W Darłówku nauczyłem się smażyć dorsze no i śledzie (pychota) które właściwie nie odbiegają od Twoich przepisów.🙂
Pozdrawiam serdecznie - Darek 🍺🍺🍺
Robię tak jak Ty od lat, czyli na dobę do lodówki, karp przełożony cebulą, skropiony cytryną i.... robię to tylko raz w roku, używam vegety do doprawienia każdego kawałka. Smak wtedy staje się obłędny.
Bardzo dziękuję za przepis, prosty i oczywisty i oczywiście - patrząc na Pana - smaczny. Aż ślinka kapie. ❤❤
@@elzbietaprzewozna4626 Tiaaa! On tak robi we wszystkich przepisach, te gesty i mruczenie - wszystko jest "arcy" 😉
Ja takich określam: pieczeniarz i wyżeracz 😆
Mój sp.Brat też miał.stawy z karpiami przed Świętami zawsze był.na nie ruch .Trzeba było pilnować bo dranie kradli z małego stawili gdzie były już odlowione. Ale co tam najważniejszy był przepyszny smak bo były karmione zbożem kukurydza ITD.Ja nie pamiętam żeby smierdzialy mulem. Teraz stawy są ale puste bo koleje losu toczą się nie tak jak byśmy chcieli....
Witam serdecznie.Wędkuję już od ponad 30 lat i mogę powiedzieć że jeżeli chodzi o karpie to najsmaczniejsze były dzikie karpie(Sazany) które złapałem w rzece płynącej niedaleko mojego domu.Były chudziutkie a jednocześnie lekko słodkie bez posmaku mułu.Prawdziwe dzikusy.Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt!😁👍
Dziękuje i wzajemnie
ale skrobanie było
Mój przepis na smażonego karpia: oczyszczone i osuszone (nie maczam w solance) dzwonki solę solą morską, pieprzę świeżo zmielonym czarnym pieprzem, a następnie posypuję je sporą ilością majeranku. Tak przyprawione karpie wkładam do miski na ok. 24 godziny do lodówki, dodając przy tym kilka pokrojonych cebul (dzwonki w misce muszą być równomiernie obłożone kawałkami cebuli). W dniu Wigilii obtaczam je w mące tortowej, smażę na dobrze rozgrzanym oleju ryżowym z dodatkiem niezbyt dużej ilości, ale dobrej jakości masła. Można też dodać do smażenia kilka kawałków cebuli, które użyliśmy do marynowania karpia (ja kładę je na dzwonki, a później też do oleju). Po usmażeniu z każdej stron kładę kawałki ryby na papierowe ręczniki, aby zlikwidować nadmiar tłuszczu. Po odsączeniu wkładam je do brytfanny (bez wieczka), dodaję jeszcze kilka plastrów masła na kawałki, które są na wierzchu i wstawiam do słabo rozgrzanego piekarnika na ok. 10 minut. Karp zawsze wychodzi chrupiący i lekki. Nie śmierdzi też mułem, ale trzeba go kupić z pewnego źródła, najlepiej od lokalnego dostawcy, a nie sieci handlowej.
Hejka.Super przepis.Pozdrawiam🤗🤗🤗🤗🤗🤗💛💙
Jak dla mnie to trochę surowa piekę dłużej i obracam parę razy a panierka z jajkiem i bułką tartą daje o wiele lepszy smak Wesołych smacznych Świąt
Ważne, by karpia smażyć na maśle klarowanym lub oliwie!!!! a nie na ŻADNYM, TOKSYCZNYM OLEJU!!!!!!!!!!!!
Panie Tomku polecam delikatnie oblać karpia wrzątkiem ( usunąć śluz) i wymoczyć dzwonki przez noc w mleku. Na drugi dzień niema opcji żeby rybkę było czuć mułkiem👍
przez całą noc w mleku? Nie za długo?
Podoba mi się ten pomysł z moczeniem w solance. Koniecznie muszę to wypróbować. Ja po usmażeniu jeszcze delikatnie kładę na każdy kawałeczek odrobinę masła.
No pyszotka.
😢😢😢😢😢😢
Sprawdzony sposób.Kupuję całego,oporządzam,kroję na dzwoni ...i mrożę.Tak robię od lat i nigdy nie było czuć mułem,jest przepyszny.
Bardzo mnie zainteresował Pana przepis na pysznego karpia. Nie chwaląc się ☝️🙂 robię najlepiej karpia (jeśli chodzi o moją rodzinę) Bardzo dokładnie oprawiam karpia. Czyszczę z resztek krwi. Pozbywam się łusek i czyszczę skórę ze szlamu. Potem przyprawiam solą, pieprzem i cześć nacieram zmiażdżonym czosnkiem. Później daję do mąki, jajka, bułka tarta i smażenie by zarumienić ale nie przypalać zbyt mocno. Później daję do piekarnika 150 stopni by ryby doszły 🙂i nie były w środku surowe. Bardzo mnie zainteresował Pana sposób i w tym roku z niego skorzystam. Robi Pan świetne potrawy, które w miarę wolnego czasu oglądam. Ostatnio w pracy na przerwie kolega puścił jak Pan robił całe ziemniaki z karczkiem suszone 👌👍no ślinka ciekła 😋😋😋😋 Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.
Witam,uwielbiam Pana przepisy,kilka z nich wykorzystam teraz w Święta,pozdrawiam i życzę zdrowych,pogodnych Świąt dla Pana i rodzinki🌲
Bardzo dziękuję,wczoraj wypróbowałam ten patent,co prawda na plociach,ale jestem zaskoczona .to działa .zero palenia się mąki i tego zapachu 😊
Ja mam taki trik, że karpia skrobie nożem piłką pod bieżącą wodą, a na noc kawałki oczyszczonego karpia okładam w pokrojoną w piórka cebulę i plastry z cytryny, po smażeniu w naczynie żaroodporne i do piekarnika. NIE CZUĆ nic mułem i jest lux rybka
Jeżeli jest karp hodowlany w wodzie tzw. przepływowej, jak karp Milicki, to nie będzie czuć mułem. Są hodowle zbiorników zamkniętych, gdzie będzie czuć mułem, nawet po przepłukaniu. Polecam karpie z dobrej wody, powyżej 2 kg. Wędkarz 😊
Aaa jeszcze jedno, żeby za 1 kg. karpia płacić 50 zł. To już naciąganie, ile ta inflacja wynosi 20 procent? A tu ceny poszły o 300. Na szczęście złowiłem karpia 6 kg. i nie będę brał udziału w tej politycznej farsie z cenami.
A mnie ten zapach mułu nie przeszkadza uwielbiam tą rybe
Mówi Pan że zawsze bedzie delikatnie czuć karpia mułem, to w taki razie ja zapraszam Pana do Doliny Karpia w Zatorze(małopolska) może wtedy zmieni Pan zdanie na temat zapachu karpia. Tutaj karpie nie walą mułem. Polecam!!!
I nie są to tylko przechwałki, przeszło 7 wieków hodowli karpia w tym rejonie zobowiązuje do wspaniałej jakości ryby .
Ja karpiki kupuje u siebie w OHZ OSIEK więc to samo mułem nie czuć,albo może to przyzwyczajenie...zresztą chwalą się,że stawy są zasilane wodą ze zbiornika w Czańcu rzeka Soła. Cena 25zł/kg za żywą rybę.
@rafalxp87 no i mułem nie wali bo są przed sprzedażą odławiane do zbiorników z wodą przepływową, mają czas na wyczyszczenie się z syfu. Pozdrawiam z Zatora
@@diablo8611 To jest oczywiste co piszesz i dzięki temu mułem nie śmierdzą Pozdro i smaczego karpika ;D
Czy są sprzedawane w innych miastach, np w Warszawie ?
To jest najsmaczniejsza wersja karpia świątecznego:) Nie lubię smaku cebuli w tej przepysznej rybie. Zdrowych i spokojnych świąt, Panie Tomaszu:)
Wzajemnie ☺️
Dzień wcześniej oczyszczam karpia ,kroję na dzwonka,solę,okładam plastrami cebuli.Następnego dnia wyrzucam cebulę obtaczamy rybę w mące i smażę na maśle.Potem wkładam do "lekkiego piekarnika" żeby doszedł.
Ja zalewam jogurtem naturalnym na 2 godz, traci śluz, zapach i posmak mułu. Sprawdzone przez 25lat, więc się da 😊
Karp jest zawsze pyszny a na święta smakuje jeszcze bardziej to magia świąt wesołych świąt ❤❤
Bardzo ciekawy przepis na karpia nigdy nie moczylam ryby w soli wypróbuję pozdrawiam i życzę spokojnych świąt Bożego Narodzenia 🌟
Gęsto ponacinany karp w płatach , marynowany w cytrynie i soli jest o wiele lepszy niż dzwonki. Podczas smażenia pozbywamy się ości, a na dodatek mięso nie śmierdzi mułem.
No i gitara! 👍Ja karpia nie jadam tylko inne rybki!
P. Tomku czy w tym roku zobaczymy Babcię Marysię ?...... A jeżeli tak to przy jakiej potrawie.... Proszę ❤️
Oooo Paaanie... z nieba mi spadłeś z tym przepisem. Akurat będę musiał pierwszy raz w życiu smażyć samodzielnie ryby na wigilię, a w tym karpia.
Panie Rafale i P.Bolku, fajnie poczytać coś na czym ktoś się zna.
Pozdrawiam Was i Wesołych i "smacznych karpiowatych" świąt dla wszystkich
Najlepszy karp jaki jadłem :) a już wiele lat smażę ryby i myślę że potrafię to robić:)
Z tym karpiem jest jak z salatka warzywna niby tak sam przepis a u każdego smak inny 🙂 I nieważne olej, masło czy smacec ważne aby był smaczny Pozdrawiam.
To prawda, że karp z smażony z ościami jest smaczniejszy. Tak samo, jak schabowy z kością i z polędwiczką z drugiej strony.🌲🌲🌲
W zeszłym roku oprócz z hodowli dokupiłam karpia w sieciówce i ten to dopiero dawał mułem 😬
Dziękuję Tomuś za ten sposób z solanką - nie znałam. U mnie jeszcze obkłada się karpia cebulką, a z przypraw dodatkowo posypujemy lekko majerankiem.
Pozdrowionka 🤗
Dobry patent na śluz widać że ryba jest wypieczona i napewno smaczna Ja smaze na maśle też jest smaczna dziękuję i pozdrawiam serdecznie
W tym roku wypróbuję tym pana sposobem. Uwielbiam pana przepisy . Zdrowych i wesołych świąt !!!
Dziękuje i wzajemnie
Mój tata całe życie robi tak karpia i to jedyny karp, który mi w życiu smakował. Dzięki i pozdrawiam!
To moczenie w solance to dla mnie coś nowego i w tym roku tak zrobię wg Pana sposobu 😊👌
Karpia po usunięciu łusek i płetw DELIKATINIE polewa się wrzątkiem i ściąga się śluz KTÓRY CZUĆ MUŁEM. Najpierw jedna stronę a potem to samo z drugą, potem tniemy w dzwonki czy Co tam chcemy. Pozdrawiam. Jak ktoś nie wierzy , jeden zrobić nożem bez bez ząbków a drugi z wrzątkiem i degustacja po smażeniu 🫡🫡 Wesołych
A czy w tym momencie skóra nie zacznie się marszczyć ?🤔 Bo wiem , że tym sposobem łatwo ściąga się skórę z płatów rybnych...wrzątek- skóra się marszczy i wtedy jednym pociągnięciem można ją z ryby usunąć. Tu jednak przy karpiu tego nie chcemy prawda.
@@IZABELATA delikatnie przelać wrzątkiem, ryba nie może się ugotować a skóra pękać. Nóż również gładki bez zębów, śluz zrobi się biały, łatwo go zdjąć :)
Super sposób z wrzątkiem, ja to robię na kratce nad zalewem tak żeby się nie ugotował 😉
Też tak robię, cały ten śluz zrobi się bialy i schodzi ładnie, ja karpia kupuje wcześniej więc trafia do zamrażalnika. Kolejny raz smażę w sylwestra i jeszcze raz w styczniu gdy przyjdzie ochota :-)
@@rafals7777 Dziękuję
Ojej jej jej aż śmiga cieknie uwielbiamy karpia a tą metodę moczenia w solance pierwszy raz widzę dziękuję
Karp wyszedł pyszny. Smakował wszystkim. Dziękuję. Pozdrawian. Radosnych świąt😁
Wzajemnie
Ja też nie wiedziałam żeby namoczyć w solance a i dodać mąki ziemniaczanej. Dziękujemy za smaczne przepisy.
W tym roku wypróbuję upiec według pana przepisu.👍👍👍
Z tym zapachem mułu to prawda nie tylko karp ale i lin również podchodzi w smaku mułem.
Wesołych Świąt panie Tomku🎄❄️☃️🎁🎄🎁
Dziękuje i wzajemnie
😉Karpik oczyszczony pod bieżącą wodą. Na noc zostawiony,jedna micha przyprawiona pieprz, sól a druga pieprz, sól,majeranek i przekładana plastrami cebuli( oczywiscie cebula z umiarem). Smażony przed wieczerzą na masełku. Głowy karpia służą do nagotowania zupki rybnej! Mniam! Polecam.👍 Zdrowych ,spokojnych Świąt 🫂🎄
Pieczeniarz i wyżeracz (!) wszystko co upichci jest idealne i "mmmm", odrobiny krytycznego podejścia do gotowego dania, nigdy (!) nie przesoli ani nie przepieprzy, nie przesmaży itd itp.
Po prostu ideał kuchmistrzowski 😅 albo ma taki apetyt że zeżre wszystko i się obliże jeszcze 😂
Panie Tomaszu na maśle klarowanym myślę że jest lepszy pozdrawiam 👏💪🤣
Za rok pokaże Pan podobny przepis o smażeniu karpia tyle ze po poruszeniu w mące będzie Pan moczył kawałki w zimnej wodzie żeby się mąka nie paliła w oleju 🤩🤩 to taka podróż w czasie :):)🤣
My przyprawimy kilka godzin wcześniej, a potem smażymy na bardzo gorącym oleju bez mąki, bez bułki takie same, są pysznie chrupiące 😍
Rybka przepyszna i tłuszcz nie przypala się. Dziękuję za ten wspaniały przepis.
Czy w ten sposób można smażyć filety mrożone?
Serdeczności w 2024 roku 🥂 🥳
Uwielbiam Pana przepisy ❤️👍
jakiego pana to Tomek
Właśnie w tym lekkim posmaku tkwi cały urok karpia. Z leszczem na przykład jest podobnie. Pozdrowienia dla Mistrza!:))
Dziękuje i również serdecznie pozdrawiam
Ja zawsze mocze karpia w solance
Przepis jak zwykle fajny. Ja od " wieków" kupuję karpia w całości. Lekko polewam wrzącą wodą ( szybko), sprawiam, kroję na części, solę i zamrażam. Po paru dniach płucze, lokko solę, pieprzę i smażę na oleju z dodatkiem masła ( najlepiej klarowane). Na przyszłość wypróbuję moczenie w solance. Pozdrawiam 😊👍
Witam Panie Tomku, jak zawsze świetnie zrobiony odcinek👍 pysznie to wyglada... ale ja zawsze przyrządzam karpia wedlug przepisu mojego taty, dziadka...itd..
Oczyszczenie rzecz ważna, umycie, porcjowanie i dobrze osuszyć, następnie jedną strone skraplam cytryna, sól, pieprz, papryka i minimum te pół godziny sobie leży i następnie druga strona tak samo... potem panierka i smażenie 😎.
W prostocie siła a i smacznie, ale nie powiem ten przepis też wypróbuje🙂
Pozdrawiam i Wesolych radosnych świąt bożego Narodzenia 🙂
Witam Panie Tomaszu ,z solanką wypróbuję napewno.Dziekuje i życzę wesołych świąt Bożego Narodzenia 🌲💚👏
Dziękuje i wzajemnie
7:09 rąsia jest :) to musi być dobry. ryba smażona każda dobra:) A wiadomo najprościejsze:) to najlepsze:)
Patent z solanką " sprzedał" mi kolega z SG. Robię tak z pstragiem od lat, z tym ze na całą noc w lodówce. Rybka az inaczej smakuje jak odda ten śluz. Pozdrawiam T.S
Super przepis dzięki bardzo Panie Tomku uwielbiam Karpia oczywiście że będę robić pozdrawiam ♥️😘
Nie prawda Panie Tomku. Wystarczy przez kilka dni trzymać ryby w napowietrzanym zbiorniku i często wymieniać wodę. Ryba oczyści się przez skrzela. Robimy tak od zawsze. A mycie w wodzie z solą zbędne. Śluz ściera się nożem i rybę po sprawieniu płucze tak długo aż woda będzie czysta. Tyle filozofii :)
Czyli, że co... kupuję w sklepie wypatroszonego karpia, wrzucam go do napowietrzanego zbiornika i ryba zaczyna oddychać przez skrzela ?
@@petercarpowitz7007 chłopie włącz myślenie. To nie boli. A jeśli trzeba Ci napisać, że chodzi o żywą rybę to proszę bardzo. Musisz kupić żywą rybę.
@@TukaramPL87 No co ty powiesz ? Na serio ? Dobrze, że są tacy mądrzy ludzie jak ty. To może ty włącz filozofie myślenie, bo żaden sklep w obecnych czasach nie sprzedaje żywych ryb, a nawet jak się kupi takiego żywego karpia gdzieś to radzisz Kowalskiemu dla którego są tutaj przepisy zamieszczane, wrzucać ryby do zbiorników i wymieniać często wodę... to wtedy nie trzeba będzie moczyć ryb w mleku i robić innych ceregieli... no kapitalne, mądre rady bo każdy ma basen z wyśmienicie napowietrzoną wodą. Proponuję ci stworzyć kanał na youtubie z tak złotymi radami. Na bank będziesz miał geniuszu rzeszę odbiorców.
@@petercarpowitz7007 idź się przewietrzyć albo pomóż w domu bo na pewno przed Świętami jest trochę obowiązków. Smacznej kawusi i Wesołych Świąt.
Świetny przepis. Karp doprowadzony do Perfekcji:)
wystarczy delikatnie polać wrzątkiem a po tym zeskrobać i cały śluz się usunie
Witam mojego karpia filetuje sama a na szkielecie robię barszcz.Filety oglądam cebulą a zieciowie jak karpia nie jedli to teraz jeszcze życzą sobie na wynos No i koniecznie na maśle nie klarowanym Zdrowych Świąt
Wzajemnie
Uwielbiam karpia a skórka najlepsza 😂
Jutro w Wigilię tak wlasnie karpia usmaże ,wyglada przepysznie, Pozdrawiam😁
Karpia polecam przełożyć parę godzin wcześniej cebulą.
Smażyć na oleju z dodatkiem masła, a karpia obtoczyć tylko w bułce tartej.
Pozdro.
W tym roku zrobiliśmy eksperyment i uwędzieliśmy karpie moczone wczesniej 12h w solance. Rewelacja!
Super ,ja dzis zrobie wg pana przepisu:)
Tomku, Twoje przepisy kulinarne są po prostu przezaje......... Biste. Trzymaj tak dalej
Dziękuje 😉pozdrawiam
Cyk, cud miód i cała mycyja
Jesteś facet
A na tą chrypkę proponowałbym coś pod rybkę
Panie Tomku tego knifu z solą do pozbycia się śluzu nie znałem.....zawsze parzyłem całe karpie....wypróbuję ten sposób...pozdro
Tomek dla mnie masz mistrza co kolejny odcinek kulinarny to bardziej zabawny. Gotuje z tobą już 2 lata.
nie jem karpia z powodu ości. Bedac dzieckiem, podczas Wigilii ość wbiła mi się w przełyku. Mało brakowało, zeby trzeba było jechać na SOR. Jakoś się przesunęła, gdy babcia dała mi do zjedzenia suchą piętkę chleba. Przełyk bolał mnie kilka dni. Od tamtej pory, gdy poczuję ość, to koniec jedzenia.
Żona też cie zostawiła?
Narobiłeś smaka, aż czuję ten zapach, a tu trzeba do wigilii poczekać...
Ale ja jem karpia po żydowsku, w sosie cebulowym, bez tego nie ma dla mnie świąt :) Smażonego też lubię, jednak wolę po żydowsku, bo taka ryba jest tylko dwa razy w roku u mnie.
Pana program to jest mistrzostwa
Przepyszne jedzenie smaczne . Nr1
Jestem bardzo zadowolona że znalazłam pan tu.
Teraz gotuje z Panem..
Będzie mi bardzo miło wesprzeć. Pana Tomasza.
Dziękuję bardza bo jest za co. .
Też tak robię zawsze i do tego używam karpia z własnej chodowli są super
Jak by jeszcze cebulką przełożył Karpia i do lodówki na kilka godzin byłby obłędny 😉
Ja tak robie
I ja też ;)
Ja też. :)
Też tak robię
Świetny pomysł z tą solanką nie wiedziałam o tym triku😀 oczywiście zostanie wykorzystany przed smażeniem 👍👌
Na pewno skorzystam z dobrej rady,bo nigdy tak nie moczylam karpia w solance , pozdrawiam serdecznie 👍❤️
Tak usmażonego karpia uwielbiam, tylko sól i pieprz, najlepszy!
Z głowy karpia gotuję rosołek z warzywami. Jest pyszny a smakuje jak ... rosół.
7:04 nie odważył bym się tak jeść. Zawsze szukam ości po trochę 😋
Ja nie daję rady tego oglądać tak mi ślinka leci, pozdrawiam.
...z tą solanką to sprawdzę w tym roku.
Ale ja tylko obtaczam w jeden rodzaj mąki i na b.gorący tłuszcz z dodatkiem łyżki smalcu.Poza tym ,jak przekroję dzwonko na pół to wycinam ten kostny garb .pozdrawiam
Niema to jak dziki karp. Ma zupełnie inne mięso, czerwone i bardzo mało tłuszczu ale i tak rozpływa się w ustach. Wędzony jest przepyszny
Jutro robie zobaczymy :) zawsze źle panierkę robiłem bo dawałem jako i tylko mąkę
Witaj Tomku 😘 Ja to właśnie z karpia najbardziej lubię tą skórkę taką chrupiąca mniam mniam. Dziękuję Ci za sposób z tą solanką.
😘😘
Tomek czy ty masz serce dla widzów, przecież ja jestem spluta jak buldog, ale dokładnie tak zrobię zresztą dużo potraw robiłam już z twojego przepisu i zawsze są super
Ciesze się ze smakuje .Pozdrawiam
Cześć.Kupuję sposób na pozbycie się śluzu z karpia.Chociaż osobiscie ta ryba to nie moja bajka,ale większość domowników lubi karpia ,a ja z większą ochotą będę go smażyć 😅...dla gości.
Cudo,dziekuje pozdrawiam serdecznie ❤
Good day Thomasz
I will use this recipe for my carp, which is already ordered..
Thank you dear tomasz, we wish you good health on such a chilly day...
😊🇬🇧
Nikt nie pytał ale każdy potrzebował przed świętami 😁🙂🥰Dziekujemy 🙃🙂😉
Na pachnącego karpia najlepszy jest sposób naszych mam tydzień przed Wigilią kupiony, wpuszczony do czystej wody do wanny i tak dwa razy woda zmieniona i ryba smaczna.....ale dzisiaj mamy inne wymagania
najlepszego i nigdy nie śmierdzącego karpia,robi mój tata!!!!świetny kucharz , samouk!!! już się nie mogę doczekać wigilijnej kolacji w jego wykonaniu!!!! pozdrawiam i zyczę wszystkim smacznej wigilji!!!
Podzielić się ta tajemnica pozdrawiam
mmm dobra rybka.. nie czuć mułem 😅😅
Panie Tomku, pan podobnie jak ja używa dwóch widelców do przewracania .
Bardzo fajny i prosty przepis
Jak pozbyć się zapachu mułu: Pokrojonego karpia układam warstwami w misce na przemian z cebulą (warstwa ryby, warstwa cebuli, warstwa ryby itd), na samej górze musi być warstwa cebuli. Cebuli nie żałować, w zasadzie użyć wagowo tyle, ile mamy karpia. Następnie miskę na trzy dni do lodówki. Gwarantuję, że nie będzie czuć mułem. Pomysł z solanką kupiony :-)
Fajnie, że nie powiedziałeś "tradycyjny" bo karp to nie tradycja jak wiele osób nie wie.Ale bardzo smaczna.
Karp w Polsce chodowany jest od XII wieku na terenach doliny Baryczy, przez zakonników cystersów, a od XIII wieku na terenie Zatorza, i od dawna był już na wigilijnym stole razem z innymi słodkowodnymi rybami, nie był może wtedy tak popularny jak to było już po drugiej wojnie światowej, ale na pewno możemy go uznać za tradycyjna rybę goszcząca na polskich stołach. Pozdrawiam.
Tomasz!!! Brzmisz jak Pudzian😉😆😆😆 gotuje z Tobą od roku! Dziękuję za klawe przepisy!! Pozdro na Święta i wszystkiego co najlepsze dla Ciebie I całej rodziny!!