Mam tą kasetę do dziś, kilka śmiesznie przetłumaczonych momentów, ale ogólnie patrząc na dzisiejsze tłumaczenie takiej szklanej pułapki na polsacie czy innych TVNach to zawsze uważałem ,że vhsy mają mega dokładne tłumaczenie, a lektorzy naprawdę muszą szybko czytać, by zdążyć wszystko przeczytać i tak być powinno dziś. Stare czasy rządzą pod tym względem. Dziś połowa rzeczy jest nietłumaczona, nawet gdy są napisy. Dzisiejsi tłumacze powinni się uczyć od takiego Beksińskiego, a najlepszymi lektorami dla mnie byli właśnie zawsze Kozioł, Gudowski, Matul, Knapik, Jerzy Rosołowski, Marek Gajewski, Mirosław Utta i Jacek Brzostyński. Ostatecznie w niektórych filmach sprawdzał się też Janusz Szydłowski. Stare dobre czasy lat 90. :)
W czasach pirackich dubingów to była perełka! Janusz Kozioł ma naprawdę niezłą dykcję i głos w którym słychać fajną, lekką nutkę ekspresji oddającej nastrój chwili i ton wypowiedzi bohatera. Samo tłumaczenie też nie jest złe, pomijając kilka śmiesznostek.
+Nocne Radio amm... "nie jest złe"? może patrzę trochę przez pryzmat własnego translatorycznego wykształcenia, ale to tłumaczenie to jest tragedia. jego autor ma nie tylko gigantyczne braki językowe w angielskim, ale też w rodzimej polszczyźnie. wkleja do tekstu zdania, które nie mają najmniejszego sensu tylko dlatego, że nie chciało mu się skonsultować z jakimś zawodowym anglistą, a czasem choćby nawet zajrzeć do słownika. do tego wszystkiego nie zachowuje konsekwencji. podejrzewam, że zamiast zlecić nowy przekład, wykorzystali ten, który przygotowano na premiery kinowe, choć nawet jak na tamte czasy wygląda to blado. i dobra, ja rozumiem, że pewnie nie dostali wydruku dialogów i musieli wszystko robić ze słuchu, no ale... litości! warto dodać, że zaledwie parę lat później stworzyli porządne tłumaczenie na potrzeby wydań VHS z 1995, więc jednak się dało lepiej
To jest kaseta bazarowa ludzi którzy to tłumaczyli raczej nie mieli nic wspólnego z wydaniami z 95 a jeżeli chodzi o Janusza Kozioła to dawniej lektorzy robili też podkład pod fanowskie spolszczenia
+Kolobrzeski W sumie siła wydaje mi się być dobrym tłumaczeniem, bo w dynamice mamy wektor siły F (z ang. Force), wyrażanej w Newtonach. Moc zaś to P (Power) w Watach. W filmie mówią "Use the Force" albo "May Force be with you", czyli bardziej pasuje to pirackie tłumaczenie.
+Jack Shepard tak, patrząc z punktu widzenia fizyki to odpowiednikiem "force" jest faktycznie "siła", zresztą tak przetłumaczono to w każdym innym języku słowiańskim. w ogóle w Europie to poza nami luźniej podeszli jeszcze tylko Niemcy, którzy mają "Macht" (czyli właśnie takie "might", "power") zamiast "Kraft"
@@JackShepard94 Ale już w grach często siła odnosi się do siły fizycznej, a moc do magii itp. lh4.googleusercontent.com/-KEMTa8XCWD4/VMqn-an8iVI/AAAAAAAA50g/md460prHvyU/w1000-h666-no/DSC00942.JPG
Ale lektor jest profeska, bardzo go lubię. Dostał tekst to czytał. Byli bardziej w tamtych czasach bez duszni i bez dykcji. Szelma i wiedźma mnie rozwala. A "wymięty przekaźnik" jest mistrzem świata.
"To są Czarne Strony Siły", "Ponieważ, moim sprzymierzeńcem jest Siła" - cytaty jak nie z Gwiezdnych Wojen. Po prostu dosłownie przetłumaczone, prawie :)
"piracki lektor" WTF? Przecież w tych latach był on bardzo popularny w wielu (oficjalnych) polskich wydania VHS. Przykład : "Lewiatan" (horror), "Miłość szmaragd i krokodyl" - rodzice mieli wypożyczalnię :P
+drazdziu15 "Miłość, szmaragd i krokodyl" czytał Kozioł na VHS, tak, ale dla pirackiego dystrybutora Colette-Video. Mógł Cię zmylić fakt, że był to okładkowy pirat, natomiast oryginał dla Imperialu czytał Lucjan Szołajski. Imperium... jest przykładem tzw. stadionowych wydań, w których często można było spotkać głos zawodowego lektora jakim jest Janusz Kozioł. W pewnym sensie jest to pirackie wcielenie, tzn. ciemna strona mocy tego pana ;)
Hej, pamiętam tą wersję :))) To było moje pierwsze moje zetknęcie z Gwiezdnymi Wojnami, właśnie z tym tlumaczeniem i tym lektorem :) Nie mogłem sobie darować, że ilekroć oglądałem później ten film to nigdy w tłumaczeniu nie było już "Szelma jeden do Szelmy dwa". Wersja piracka ale tłumaczenie było naprawdę bardzo fajne, chyba nawet najlepsze z wszystkich tłumaczeń na polski.
pamiętam te czasy kiedy wypożyczało się pirackie kasety na bazarze w domu okazywało się że to zupełnie inny film a czasami w trakcie filmu wskakiwał jakiś niemiecki pornus
biuro tłumacza, 3:07: "never tell me the odds!" eee, ale że jakie oddsy? "never tell me the odds!" w sensie co, że dziwne? "never tell me the odds" dobra, sprawdzę w słowniku... "never tell me the odds" a jebać to! "nie zawracaj mi głowy!"
Zaraz po tym jak mynocycki zaatakowały Si-terpjo, ten krzyczy: Wynocha, ty bestio! A sio! A sio! :) mam tego vhsa do dziś i znam teksty na pamięć. Złoto. :)
Jak ktoś się urodził w latach 80tych to nie było łatwo jak teraz gimbusom o dostęp do filmów, mój drogi, tym bardziej bez lektorów. Wtedy to była podstawa. Jak się ktoś urodził pod koniec lat 90tych albo później to nigdy nie zrozumie i mu współczuję bo lata 90te były wspaniałe.
ce-terpie O! xD Administrator tych urządzeń xD słucha cię obiwan xD zobaczy pan jeszcze wiele niespodzianek xD w zasięgu wiązki naszego samolotu xD To jest gorsze jak czeski dubbing :D
Nie ma co się czepiać.Jak ktoś przebrnął przez "Top Gun" z niemieckim dubbingiem ten już był odporny na różne formy tłumaczenia typu "f.ck you" jako "daj spokój" i inne takie.Jak dla mnie to Panowie Knapik, Kozioł i Gajewski, do tej pory są niekwestionowanymi królami polskiej " lektorki". No i ten wieczny problem z ustawianiem "trackingu"-wspomnienie bezcenne.
Odpowiedzialność za to tłumaczenie i lektora ponosi chyba firma VIDEO RONDO z Gdyni (ul. Morska) istniejąca do dziś jako wypożyczalnia DVD. Ale w latach 80-tych byli pionierami - zalewali swoimi kopiami wszystkie domostwa. Najfajniej wychodziło im tłumaczenie i dubbingowanie pornosów :-) No ale tłumacząc i dubbingując STAR WARSy przeszli samych siebie !!! :-DDDD
Tak, jedynie Nowa nadzieja nie miała wtedy podtytułu. Mam całą starą trylogię oryginalną na kasetach z tamtych czasów, wydania przed Special Edition. Jedyna słuszna wersja dla mnie. Stara piosenka Ewoków, jabby, stary Imperator, piękne czasy.
"to są czarne strony siły" XDDDD
To ja już wolę słyszeć o ciemnej stronie śmocy - "Kosmiczne jaja" też czytał Janusz Kozioł. I tam przynajmniej było jasne, że to parodia.
"Jest Twój myśliwcze..."
+Szymon Cichocki Boba Fett, czyli pierwszy w galaktyce uziemiony myśliwiec.
-No dobrze, spróbuję.
-Nie staraj się. Staraj się albo nie. Nie ma co próbować.
Genialne :D
XDDDDD
Yoda pewnie był wówczas pod wpływem keraminy
Vader: Dużo się nauczyłeś młodzieńcze!
Luke: Zobaczy PAN jeszcze wiele niespodzianek xDDD
"będą za chwile w zasięgu wiązki naszego samolotu". Jebłam.
+Alecto Ja przy tym SAMOLOCIE jebłem na przełomie 1989 / 90 roku !
:-)))
Pozdro !
lepiej pokaż "Mynocycki"
Urocze. "Jestem "Si-Terpjo" od stosunków między ludźmi i cyborgami."
+vandergraaf78 i dalej "moje urządzenia są do pańskiej dyspozycji..." Freud to chyba tłumaczył
+yarpen26 Możliwe :)) Zbyt wiele tu dziwnych podtekstów.
Mam tą kasetę do dziś, kilka śmiesznie przetłumaczonych momentów, ale ogólnie patrząc na dzisiejsze tłumaczenie takiej szklanej pułapki na polsacie czy innych TVNach to zawsze uważałem ,że vhsy mają mega dokładne tłumaczenie, a lektorzy naprawdę muszą szybko czytać, by zdążyć wszystko przeczytać i tak być powinno dziś. Stare czasy rządzą pod tym względem. Dziś połowa rzeczy jest nietłumaczona, nawet gdy są napisy. Dzisiejsi tłumacze powinni się uczyć od takiego Beksińskiego, a najlepszymi lektorami dla mnie byli właśnie zawsze Kozioł, Gudowski, Matul, Knapik, Jerzy Rosołowski, Marek Gajewski, Mirosław Utta i Jacek Brzostyński. Ostatecznie w niektórych filmach sprawdzał się też Janusz Szydłowski. Stare dobre czasy lat 90. :)
"Staraj się albo nie, nie ma co próbować. Moim sprzymierzeńcem jest siła" Umarłem z beki
Ach, piękne czasy: "kaseta trzymie kolor! Można oglądać!"...
Trepyjo jest z nimi.
Ty naprawdę jesteś wszędzie
"Ty wymięty przekaźniku" mnie rozjebało XD
Ten przeskok na kasecie w 2:41 fajnie się wpasował do faktu ze Luke dostał właśnie
Mynocycki :)))
4:03
"Moim sprzymierzeńcem jest SIŁA!"
~Robert Burneika
W czasach pirackich dubingów to była perełka! Janusz Kozioł ma naprawdę niezłą dykcję i głos w którym słychać fajną, lekką nutkę ekspresji oddającej nastrój chwili i ton wypowiedzi bohatera. Samo tłumaczenie też nie jest złe, pomijając kilka śmiesznostek.
+Nocne Radio amm... "nie jest złe"? może patrzę trochę przez pryzmat własnego translatorycznego wykształcenia, ale to tłumaczenie to jest tragedia. jego autor ma nie tylko gigantyczne braki językowe w angielskim, ale też w rodzimej polszczyźnie. wkleja do tekstu zdania, które nie mają najmniejszego sensu tylko dlatego, że nie chciało mu się skonsultować z jakimś zawodowym anglistą, a czasem choćby nawet zajrzeć do słownika. do tego wszystkiego nie zachowuje konsekwencji. podejrzewam, że zamiast zlecić nowy przekład, wykorzystali ten, który przygotowano na premiery kinowe, choć nawet jak na tamte czasy wygląda to blado. i dobra, ja rozumiem, że pewnie nie dostali wydruku dialogów i musieli wszystko robić ze słuchu, no ale... litości! warto dodać, że zaledwie parę lat później stworzyli porządne tłumaczenie na potrzeby wydań VHS z 1995, więc jednak się dało lepiej
To jest kaseta bazarowa ludzi którzy to tłumaczyli raczej nie mieli nic wspólnego z wydaniami z 95 a jeżeli chodzi o Janusza Kozioła to dawniej lektorzy robili też podkład pod fanowskie spolszczenia
Siła!!! "Luke, użyj siły!" hahahahah genialne tlumaczenie
+Kolobrzeski W sumie siła wydaje mi się być dobrym tłumaczeniem, bo w dynamice mamy wektor siły F (z ang. Force), wyrażanej w Newtonach. Moc zaś to P (Power) w Watach.
W filmie mówią "Use the Force" albo "May Force be with you", czyli bardziej pasuje to pirackie tłumaczenie.
+Jack Shepard ale... Niech siła będzie z tobą?
Dzieńdobry berek No nie brzmi to tak fajnie :D
+Jack Shepard tak, patrząc z punktu widzenia fizyki to odpowiednikiem "force" jest faktycznie "siła", zresztą tak przetłumaczono to w każdym innym języku słowiańskim. w ogóle w Europie to poza nami luźniej podeszli jeszcze tylko Niemcy, którzy mają "Macht" (czyli właśnie takie "might", "power") zamiast "Kraft"
@@JackShepard94 Ale już w grach często siła odnosi się do siły fizycznej, a moc do magii itp. lh4.googleusercontent.com/-KEMTa8XCWD4/VMqn-an8iVI/AAAAAAAA50g/md460prHvyU/w1000-h666-no/DSC00942.JPG
Właśnie, jaki Łotr Jeden, SZELMA JEDEN!
Wiedźma 1
Rogue to zarówno łotr jak i szelma... oraz łobuz, łotrzyk, oszust ;)
"Użyj siły!"...
Ale lektor jest profeska, bardzo go lubię. Dostał tekst to czytał. Byli bardziej w tamtych czasach bez duszni i bez dykcji. Szelma i wiedźma mnie rozwala. A "wymięty przekaźnik" jest mistrzem świata.
Nie wolno się rozpraszać! :D
Vader wie jak dobrze zmotywować ludzi
Eskadra szelm.
Brzmi przezajebiście.
Lepsze niż "łobuz" z oficjalnego tłumaczenia.
+Nocne Radio No "Rogue" to bardziej szelma lub łajdak niż łobuz :p
+Radosław Hołdys łotr bardziej pasuje... eskadra łotrów...
+Niezawodowiec Jasnowidz! :D
+Donmaślanoz14 Serio, szczególnie w kontekście nowego filmu "Star Wars historie: Szelma I" brzmiałoby bosko
Vader do Fetta o Hanie Solo:
"Jest twój, myśliwcze."
Płaczę!!!
Kasety jednak miały klimat. Zrobiłabym sobie seans z filmami ze starych kaset 😁
Ale mi nostalgia wjechała. Oglądałem tę wersję. IMO była wspaniała. Pozdrawiam.
"MYŚLIWCZE" ! :D :D :D
Niech siła będzie z Tobą....I z duchem twoim!
Jak Szelma 2 zmieniła się w wiedźmę 2????????
"Nie wolno się rozpraszać" hah cx
Luke do Vadera "Zobaczy pan jeszcze wiele niespodzianek" :D
Będzie w zasięgu naszego samolotu haha
Janusz Kozioł :(
Nie wierzę, że tak można okaleczyć S.W. Smieszniejsze niż po czesku! 😊
Wtedy samo to że mogłeś oglądnąć film w domu to był szpan :)
Nostalgia. Czasamo tesknie za wypozyczalniami vhs i dvd. Tak ja tesknie za bazarami na ktorych mozna bylo dostac wszystko! Pozdrawiam!
Kurde, jest ten klimacik
Taki lektor bardziej absorbuje widza niż sam film. Pamiętam te czasy i już wiem czego mi obecnie brakuje w nowych filmach.
"To są Czarne Strony Siły", "Ponieważ, moim sprzymierzeńcem jest Siła" - cytaty jak nie z Gwiezdnych Wojen. Po prostu dosłownie przetłumaczone, prawie :)
O kurde, nawet nie pamietalem, ze tak zajebiste rzeczy ogladalem... Mnioooooooommmmmm
SI-TERPIO :P
Albo Artu dej tu
Zajebiste, przypomniały się szczeniackie lata:D
Czarna strony siły! Moim sprzymierzeńcem jest siła.
"piracki lektor" WTF?
Przecież w tych latach był on bardzo popularny w wielu (oficjalnych) polskich wydania VHS. Przykład : "Lewiatan" (horror), "Miłość szmaragd i krokodyl" - rodzice mieli wypożyczalnię :P
+drazdziu15
"Miłość, szmaragd i krokodyl" czytał Kozioł na VHS, tak, ale dla pirackiego dystrybutora Colette-Video. Mógł Cię zmylić fakt, że był to okładkowy pirat, natomiast oryginał dla Imperialu czytał Lucjan Szołajski. Imperium... jest przykładem tzw. stadionowych wydań, w których często można było spotkać głos zawodowego lektora jakim jest Janusz Kozioł. W pewnym sensie jest to pirackie wcielenie, tzn. ciemna strona mocy tego pana ;)
Oskitello
Kurczę, nie miałem pojęcia o takim procederze. Dzięki za ciekawe info :)
+Oskitello Pozwól, że Cię poprawię: czarna strona Siły. ;)
+Oskitello a to była z niego szelma (dwa)
TV Puls, TVN i Polsat. Jego można było tam usłyszeć.
[*] Janusz Kozioł
Hej, pamiętam tą wersję :))) To było moje pierwsze moje zetknęcie z Gwiezdnymi Wojnami, właśnie z tym tlumaczeniem i tym lektorem :) Nie mogłem sobie darować, że ilekroć oglądałem później ten film to nigdy w tłumaczeniu nie było już "Szelma jeden do Szelmy dwa". Wersja piracka ale tłumaczenie było naprawdę bardzo fajne, chyba nawet najlepsze z wszystkich tłumaczeń na polski.
Dokładnie. Jestem też tego zdania.
"Mino-cycki" XD
4:03
"Może uważasz, że traktuje się ciebie nie FAIR " xD
Perełka czemu ja to dopiero widzę w 2023😂😂😂
To zawodowy lektor. Mówi z właściwym akcentem i nie akcentuje ostatnich sylab w zdaniu. Głos schodzi w dół w zdaniu tak jak się schodzi po schodach.
Wspaniałe, jakbym oglądał film z lat 60-tych.
kurwa, to jest piękne.... :3
Ahh... ta ciemna strona SIŁY xD
W sumie force to siła... więc tłumaczenie prawdziwsze od oryginału.
Wiem xD Ale jak się jest przyzwyczajonym do "ciemna strona mocy" to to dziwnie brzmi
"Nie obwiniają mnie, jestem tylko przetwarzaczem" piękne xD
Jesteś lekkomyślny. I jaki taki byłem o ile pamiętasz. Jesteś za stary. :D
Fajnie pocięte.. cały film w 9 min
pamiętam te czasy kiedy wypożyczało się pirackie kasety na bazarze w domu okazywało się że to zupełnie inny film a czasami w trakcie filmu wskakiwał jakiś niemiecki pornus
Trepio :D
"Czarne strony siły" XDXD
"Zobaczy pan jeszcze wiele niespodzianek" Luke do Vader'a xDDD
Jeśli to faktycznie pirat - to jestem pod wrażeniem profesjonalizmu!
Początek juz wszystko wyjaśnił xD
Szczerze mówiąc obejrzałbym całą trylogię z takim lektorem
zajebiste filtry!
"ARTU-DEJTU"
"SI-FERPIO"
"Kto tu jest wymięty" co XDD
przed wieloma laty : D
biuro tłumacza, 3:07:
"never tell me the odds!" eee, ale że jakie oddsy? "never tell me the odds!" w sensie co, że dziwne? "never tell me the odds" dobra, sprawdzę w słowniku... "never tell me the odds" a jebać to! "nie zawracaj mi głowy!"
Zaraz po tym jak mynocycki zaatakowały Si-terpjo, ten krzyczy: Wynocha, ty bestio! A sio! A sio! :) mam tego vhsa do dziś i znam teksty na pamięć. Złoto. :)
Od małego oglądałem tylko filmy z napisami. Jeżu, jak mogliście oglądać filmy z lektorem?
Jak ktoś się urodził w latach 80tych to nie było łatwo jak teraz gimbusom o dostęp do filmów, mój drogi, tym bardziej bez lektorów. Wtedy to była podstawa. Jak się ktoś urodził pod koniec lat 90tych albo później to nigdy nie zrozumie i mu współczuję bo lata 90te były wspaniałe.
Siła jest silna w nim.
Janusz Kozioł?
Tak Janusz Kozioł.
Przed wieloma laty
NA BARDZO, bardzo ODLEGŁEJ GALAKTYCE
....
I już miażdży nery !
:-))))
To się aż prosi o 52 Dębiec - Siła.
ce-terpie O! xD Administrator tych urządzeń xD słucha cię obiwan xD zobaczy pan jeszcze wiele niespodzianek xD w zasięgu wiązki naszego samolotu xD To jest gorsze jak czeski dubbing :D
Witaj Lejo )))
mniom, jest moccccc..
+Radziej1410 *jest siła XD
zabawne :-) ale czy tylko mi nie pasuje "część piąta" do "piracki lektor 1988"?
Nie staraj się! Staraj się albo nie! Nie ma co próbować!
Ach, uroki pierwszych tłumaczeń Star Wars 😌
link do całej zgrywki: drive.google.com/file/d/1UK35chGNdZUzaaQsq-aKfXDD-W_qF0Zd/view
5:45 "dzieńdobry jestem siterpio" buahahaha!!
Witaj
VHS Digger mam pytanie posiadasz jakieś filmy VHS,albo nagrania z TVP1,stary polsat seriale ???
myśliwcze :D
Głos dzieciństwa
nie staraj się, starają się albo nie XD
Żaden piracki lektor tylko Świętej Pamięci Janusz Kozioł.
My sobie tutaj hejtujemy a obstawiam że w tamtych czasach ludzie byli w siódmym niebie :D. trochę wyobraźni ludzie
Gdzie zawsze budziła największe emocje i chyba w jakiś sposób wciąż tak jest
A czy to w jakikolwiek zabrania śmiania się z absurdalnego tłumaczenia? Żałosne podejście.
@ E9 czy inny ale dla mnie E5 zawsze ma szczególne miejsce w sadze ...
Nie ma co się czepiać.Jak ktoś przebrnął przez "Top Gun" z niemieckim dubbingiem ten już był odporny na różne formy tłumaczenia typu "f.ck you" jako "daj spokój" i inne takie.Jak dla mnie to Panowie Knapik, Kozioł i Gajewski, do tej pory są niekwestionowanymi królami polskiej " lektorki".
No i ten wieczny problem z ustawianiem "trackingu"-wspomnienie bezcenne.
Zobaczysz pan mospanie jeszcze sporo niespodziewanych zdarzeń losu!
Odpowiedzialność za to tłumaczenie i lektora ponosi chyba firma VIDEO RONDO z Gdyni (ul. Morska) istniejąca do dziś jako wypożyczalnia DVD.
Ale w latach 80-tych byli pionierami - zalewali swoimi kopiami wszystkie domostwa.
Najfajniej wychodziło im tłumaczenie i dubbingowanie pornosów
:-)
No ale tłumacząc i dubbingując STAR WARSy przeszli samych siebie !!!
:-DDDD
I tak bardzoej klimatyczne niż dubbing
"Tu szelma 2"
3:31 ale go pocisnął
Juz wtedy było wiadomo że to część piąta?
Tak, jedynie Nowa nadzieja nie miała wtedy podtytułu. Mam całą starą trylogię oryginalną na kasetach z tamtych czasów, wydania przed Special Edition. Jedyna słuszna wersja dla mnie. Stara piosenka Ewoków, jabby, stary Imperator, piękne czasy.
wymięty przekażniku :D :D :D
Przed wieloma laty NA (!) bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo odległej galaktyce... xDDDd
ciemna strona siły xd
Siła 😂
pirat zlecił czytanie filmu profesionalnemu lektorowi? szacun :)
Lektor Janusz Kozioł
Było jeszcze :
- Wkładamy cię do węgłowego miału (NAPRAWDĘ !)
ale to chyba nie w tej wersji
"Artu, Artu, odwróć się ty kudłaty"
NIE WOLNO SIĘ ROZPRASZAĆ!
Pamiętajcie słowa Vejdera, ciule, jak coś robicie!
Sumienne, od początku do końca, nie rozpraszać się!