W przypadku gdyby do poluzowania przewodu neutralnego doszłoby za RCD - zgoda w takiej sytuacji jednofazowy RCD uchroniłby nas przed asymetrią napięć (bo obwód w ogóle by się nie zamknął). Tylko nie rozumiem w jaki sposób zastosowanie jednofazowych RCD pomogłoby gdy przewód neutralny zostałby przerwany "na słupie" (przed RCD) - czyli już na zaciskach wejściowych jednofazowego RCD mamy nieprawidłowe napięcie, ale przecież RCD nie reaguje na nieprawidłowe napięcie (od tego są ochronniki) tylko na upływ prądu, a prąd sumuje się do zera więc RCD i tak nie zadziała. Prośba o wyprowadzenie mnie z błędu jeśli moje rozumowanie jest błędne.
No tak. Ale tutaj ratuje uziemienie punktu rodzialu PEN w swojej rozdzielnicy. Jak da sie taki uziom do niej doprowadzic, to jest to wlasnie najrozsądniejsze rozwiązanie, choc nie ma na to zadnych "norm" ani tym bardziej, sztwynej regulacji prawnej.
Wydaje się, że Pan Jacek niepotrzebnie skupił się problemie przerwy w przewodzie neutralnym. Zastosowanie jednego wyłącznika RCD 3-fazowego czy trzech wyłączników 1-fazowych raczej nic nie zmienia. Jeśli dojdzie do przerwania N przed trzema RCD to nadal jest spora szansa na uszkodzenie urządzeń, odbiorników napięciem międzyfazowym.
Właśnie miałem to napisać. Jest to najlepszy argument za tym czy wyłącznik RCD 3f do obwodów jednofazowych zabezpiecza przed skutkami przerwy przewodu N. No nie zabezpiecza :). Jeśli chcemy się zabezpieczyć przed skutkami przerwy przewodu N to trzeba się wyposażyć w przekaźniki napięciowe bezpieczeństwa i cewki wybijakowe. Jeśli coś się rozepnie rozdzielnicy to piekarz nie elektryk to robił. Jeśli coś się rozepnie przed rozdzielnicą to żadne pojedyncze RCD nie pomogą.
Po zabezpieczeniu różnicówkami jednofazowymi, jeśli przerwanie przewodu N nastąpi przed różnicówkami, będzie dokładnie to samo ;) Szkoda, że nie wykonał Pan tego samego eksperymentu z trzema jednofazowymi. Zawsze czegoś się Pan by się nauczył ;) Skąd bowiem taka jednofazowa różnicówka może wiedzieć, że N w danym momencie jest "lewe" i nie ma potencjału ziemi, tylko jest połączone przez jakiś odbiornik z inną fazą. Dla niej prądy płynące przez L i N będą takie same, więc NIE ZADZIAŁA. Proste. Jedyna różnica, to stosunkowo RZADKA sytuacja przerwania się N na odcinku różnicówka-listwa N tej różnicówki. Tutaj mamy rzeczywiście różnicę - ale nie jest tak, że jednofazowe różnicówki nas zawsze zabezpieczą przed skutkami takich przepięć.
Nie chcę negować sensu stosowania 3 osobnych RCD 1F na każdą fazę. Ale proszę o takie samo doświadczenie z 3 wyłącznikami 1F i odpięciu przewodu N przed szyną N. Czyli tak jakby np. na liczniku albo na słupie doszło do rozłączenia przewodu N. Będzie taka sama asymetria i żaden RCD nie zadziała
Dla tego warto miec, jesli tylko da sie wykonac, uziemienie punktu rozdzialu PEN. Co nie jest regulowane ani w ustawie, ani w rozpodzadzeniu, ani nawet w normach, ktore prawie od 20 lat sa nieobowiazkowe.
@@MrOprawca1978 wszystko zależy gdzie będzie słaby/przerwany styk. Jeśli np. na wejściu do szyny N w rozdzielnicy a rozdział PEN będzie w złączu to i to nie pomoże
@@rafawojtysiak5628 ZE mało kiedy pozwoli ci zrobic podzial PEN-a w ZK. Wiesz, dla czego? Z bardzo prostej przyczyny - nie chcą brac na siebie wlasnie takich sytuacji. Daja ci TN-C z PEN-em, a co ty z tym dalej zrobisz, to twoja rzecz. Dla tego wlasnie rozdzial PEN-a uziemia sie, jesli jest taka mozliwosc, w rozdzielnicy obiektu. Po drugie - jak rozdzielisz sobie PEN-a w ZK, to masz niepotrzebnie wydluzone przewody PE. Najlepiej PEN-a rozwidlac w rozdzielnicy i uziemiac go porzadna bednarka do porzadnego uziomu otokowego i fundamentowego. Raz a dobrze.
Deweloperka 75m2 9000 za metr. Zabezpieczenie przepięciowe firmy „XXX”, RCD 3 Fazowe zabezpieczenie gniazd i RCD 1 Fazowe do oświetlenia. Oczywiście typu AC. Mieszkanie za Grube a instalacja za Chude.
Drodzy Panowie. Prawda jest taka, że przepisy wszystkiego dokładnie nie regulują. I nie dotyczy to tylko Polski. Ale my jako fachowcy powinniśmy wprowadzać jakość w projektach i wykonastwie, która stanie się standardem w polskiej elektryce.
ua-cam.com/video/U30VU2eXC6k/v-deo.html Nawet Firma Hager w swoich filmach pokazuje zabezpieczenie obw. 1f różnicówką 3f. Przerwanie toru N jest zjawiskiem awaryjnym losowym który może wyniknąć np z żle dokręconych styków na np różnicówce jak i źle wykonanych połączeń na lini napowietrznej(zasilanie domku jednorodzinnego) i w tym przypadku nieważne jakie zastosujemy różnicówki. Stosowanie RCD 1F do obwodów jednofazowych jest "dobrą praktyką" a stosowanie RCD3F w moim przekonaniu nie jest błędem. Poza tym większym błedem jaki można zrobić w domku jednorodzinnym to zastosować jako wyłącznik główny wyłąccznik FR 4P bez oznaczonego toru "N" co moim zdaniem jest dopiero niebezpieczne. Pozdrawiam panie Jacku :)
To jest o tyle "błąd", że po prostu trzyfazowa różnicówka wyłaczy od razu wszystko, od razu trzy obwody, a jednofazowa wyłączyłaby tylko jeden. To nie jest "błąd" a pewne nieudogodnienie. I tyle.
@@19janosik A dla czego po ciemku? A jak mam zasilanie oswietlenie awaryjne, uruchamiane brakiem zasilania? Sam sobie w mieszkaniu coś takiego zrobilem, na bazie prostego stycznika? Banalnie prosta rzecz. Wystarczy stary UPS, akumulator powyzej 20 Ah (zrobilem sobie taki z malych akumulatorkow 6V 4 Ah) oraz odpowiednie połaczenia. I jak wyłaczam zasilanie, to USP od razu wchodzi do dzieła na oświetlenie. Działa jak złoto.
@@MrOprawca1978Zastosowanie jednej roznicowki 3f na wszystko jest nieudogodnienia ale równie bardzo często spotykam jedna RCD 1f na wszystko w mieszkaniach w blokach i tam też po ciemku trzeba szukać . Ogólnie temat rzeka pozdrawiam
@@piotrworek2410 No ja u siebie mam jedna roznicowke, i to 25A na cale mieszkanie. Ale co robic, jak rozdzielniczka ledwie 1x8, a wczesniej na cale mieszkanie byl.. 1xB16? Teraz i tak mam lepiej, bo podzielilem toto na cztery obwody (3x gniazda i 1xoswietlenie), dalem roznicowke, rozlacznik i ogranicznik, to juz dzwonej DIN trzeba bylo wywalac w srodek rozdzelnicy bo juz nan miejsca nie bylo. Co robic. I tak jest lepiej, jak bylo, bo do 2018 roku mialem aluminium w TN-C nawet bez zerowania w gniazdach. Pralka "drapała" prądem z 12 lat, zanim PE sie z tym nie uporalo.
Jeszcze jedna wada RCD 3fazowego- obciążenie między fazowe nie wylaczy chyba takiej roznicowki, co w przypadku osobnych 3 RCD 1 fazowych by nastąpiło i w pewnych przypadkach uratowało by życie albo urządzenie np. płytę indukcyjną co i zgrozo wielu uelektrykow uważa że to urządzenie pracuje na napięcie robocze 400V a nie 2x230V
Część , RCD bez zabezpieczenia ma za zadanie wyłączyć się po przekroczeniu danego prądu upływu do PE. A w przypadku RCD z wbudowanym zabezpieczeniem bardzo drogie różnicówki taka sytuacja wystąpi po przekroczeniu prądu tej różnicówki lub zwarciu oraz upływu do PE.
Było kontrolowac instalcje, to bys mie mial tych hec. Ja u siebie w mieszkaniu zrobilem instalacje od nowa, wszystkie polaczenia lutowalem, wiec o zadnym "poluzowaniu" toru zasilania mowy byc nie moze. Przy okazji odkrylem, ze doprowadzony do rozdzielnicy w mieszkaniu nowy WLZ (lato 2016) ma zyle PE, w ktorej siedzi śmierc (praktycznie zerowe uziemienie, do czego oni ją tam dołączyli? Chyba do drewnianej krokwi?). Ja sie przed tym ochronilem. A jak reszta uzytkownikow bloku, bagatela 6 klatek 48 mieszkan na na dole lokale uzytkowe? Tego ja juz ci nie wiem. A trafo jest bliziutko, na podworku, mi do niego gora 120 metrow, a jestem odeń najdalej. Zasilanie to ledwie dwa slupy i nowy przewod samonosny, calosc w TN-C. Bedzie z tego buba wczesniej czy pozniej.
To, że w przypadku braku ciągłości przewodu N mamy asymetrię napięć dla odbiorników o różnych mocach - to oczywista oczywistość. Ale wiązanie tego z użyciem wspólnego łącznika rożnicowo-pradowego trzy fazowego dla obwodów jednofazowych, to już nadużyta teoria. Natomiast drugi wątek, czyli rozłącznik 3P vs. 3P+N to zdecydowanie racja. Właśnie zwróciłem ostatnio uwagę mojemu wykonawcy, że błędnie podłączył kabel z WLZ do rozłącznika, tzn. przewód PEN podłączył również do rozłącznika, zamiast do bloku rozdzielającego na PE i N, z pominięciem rozłącznika. Najgorsze jest to, że moje argumenty wcale Donniego nie dotarły. Sam przepiąłem na prawidłowe połączenie.
@@ZespolKANON A jaka siec zasilajaca byla? Jak T-T to mozna dac rozlacznik i na N. A jak TN-C, to toru PEN nie wolno przerywac pod zadnym pozorem. Dawanie roznicowki trojfazowej do odbiornikow jednofazowych nie jest "bledem", tylko po prostu jest niewygodne, bo jak juz, to ona wywali od razu trzy obwody. No i z tego, co pamietam, to styki w roznicowkach sa tak skonstruowane, ze przy wylaczeniu najpierw wywala fazowe, a potem neutralny, a przy zalaczeniu odwrotnie, najpierw zalacza neutralny a potem fazy. czy sie myle? Zas danie trzech jednofazowych roznicowek do jednego urzadzenia trojfazowego to juz kryminal.
Panie Jacku, jak zatem zastosować RCD przy podłączeniu płyty indukcyjnej, która jest zasilana 2 fazami L1, L2 i N? Nie mogę nigdzie znaleźć sensownej odpowiedzi.
Część , podpinam się do tematu czy można było by zrobić jakiś materiał z tego tematu. Nie wiem jak Wy panowie ale ja bardzo mocno jestem na Nie przy zasilaniu domu WLZ np: 5*10 i zamontowaniu wyłącznika 4P gdzie N jest rozłączany. Ze względu na jakość materiałów w tych czasach to nie można liczyć na wiarygodność danej firmy. Ja jestem za stosowaniem RCD 1F.
Witam, a co w momencie kiedy mamy fajnie porozkładane na 3 różnicowi jednofazowe i nagle upali się główny przewód neutralny np przed licznikiem. Różnicowki dalej są połączone ze sobą przewodem neutralnym. pytanie jak wtedy układ się zachowa skoro nie widzi rozdziału n i pe. Nie widzi różnicy napięć. Warto by tez przeprowadzić też jakieś próby z jednofazowymi. Bo to że trójfazówka może puścić 400V na na urządzenie to już długo wałkowane w sieci. Ale co w przypadku który opisałem. Z tego co kiedyś tam analizowałem to te róznicówki jedno fazowe i trójfazowe różnią się zagrożeniem tylko w zależności co się stanie z przewodem neutralnym na przyjściu róznicówki, który jest podpięty na wspólną szynę neutralną. W przypadku trójfazowego mamy tą niebezpieczną sytuację z 400V a na jedno fazowej właśnie nie ma. Każda inna sytuacja jest groźna. Prosił bym o zbadanie takich sytuacji gdyż ja nie mam do tego warunków a to jeden z bardzo ważnych tematów. Dziękuję.
Czy zdążyło się Panu lub komuś innemu że RCD 3f podczas załączania załączyło ostatni przewód neutralny co w konsekwencji dało chwilowo 400V na obwodach za RCD?
Panie Jacku, chciałbym się poradzić w temacie, wył r-p RCBO z członem nadprądowym Mianowicie w swojej instalacji mam kilka odbiorów jednofazowych (agregat chłodniczy, zmywarka, pralka, suszarka) Zastanawiam się nad możliwością zastosowania dla każdego z tych odbiorów wył RCBO z członem nadprądowym z zabezpieczeniem B16. Czy dla tak dobranego wył RCBO muszę dodatkowo zastosować wyłącznik nadprądowy dla zabezpieczenie samego aparatu RCBO? Ile obwodów jednofazowych mogę podłączyć do wył RCBO ? Czy jeden RCBO = 1 odbiór.
Do RCBO podłączamy tak jak do wyłącznika nadprądowego. Nie jest konieczne stosowanie dodatkowego zabezpieczenia dla RCBO ponieważ już mamy człon zwarciowy i przeciążeniowy
Witam. Brakuje filmiku jak podłączamy podgrzewacz przepływowy trzy fazy gdzie nie występuje połączenie N w podgrzewaczu z RCD w rozdzielni układ Tnc-S. Występuje tylko 3 fazy i Pe w zaciskach podgrzewacza
Zadanie "oszczędnościowe", nie do końca związane z tematem choć wygląda podobne. Znajomemu został z projektu tuzin RCD typu A trójfazowych 63/0.03A. Chcemy je sobie popodpinać u siebie również zamiast obecnych jednofazowych czyli wykorzystując tylko jeden tor L i N, dwa pozostałe tory L pozostawiając niepodłączone. Czyli dokładnie w charakterze jednofazowych. Technicznie poprawne, zabezpieczenie zadziała, nie wystąpi omawiany problem choć wygląda to dziadowsko. Natomiast sam nie mogę się zdecydowac czy przy pomiarach okresowych widząc w rozdzielnicy tak wykorzystany aparat zakwestionować podłączenie. Co wy na to?
Panie Jacku, pytanko odnośnie uziomu fundamentowego: Czy poprawnym byłoby zastosowanie bednarki ze stali czarnej w wykopie na płasko skręcając ją odpowiednimi zaciskami i dystansując od gruntu? Wąs do GSU z kwasówki, również skręcony. Budynek nie będzie posiadał instalacji odgromowej. Z góry dziękuje za odpowiedź. Pozdrawiam
Mam pytanie bo za chiny nie mogę znaleźć takiej informacji. Czy jeśli na RDC 4P jest napis 40A to te 40A tyczy całości tj. 13,3A dla L1, 13,3A dla L2 i 13,3A dla L3? czy jednak pojedynczego pola tj. 3 x 40A?
W zasadzie tak robię. Ale tam gdzie jest rozdzielnia oświetlenie jest tylko po B10 bez rdc. Więc zawsze mam widno. I wisi mi co na to przepisy, bo po ciemku mnie przepisy nie uratują. 🤣
Stosowanie RCD, ogranicznikow przepiec wymaga rozporzadzenie MI o warunkach techniczncych obiektow, wiec stosowanie ich jest obowiazkwe. Ale polskie normy mozesz juz sobie olac, bo od prawie 20 lat są nieobowiązkowe i nie są prawem, zarazem.
Nie wiem dlaczego, ale mam wrażenie, że podczas mówienia na początku mówisz wolno i robisz nie potrzebne przerwy co każde słowo, a gdy opowiadasz o wyłącznikach mówisz normalnie. Ktoś też odczuł takie wrażenie? Czy to tylko moje spostrzeżenia?
Może ja czegoś nie rozumie, ale z tego co pokazałeś bardziej wynika aby nie zasilać urządzeń jednofazowych z różnych faz, niż stosowania roznicowki 3f do zasilenia obwodów 1f. Chcesz powiedzieć, że jeżeli będziemy zasilać żarówki z różnych faz ale zabezpieczonych roznicowkami 1f to w przypadku zaniku N na linii nn lub wlz nie dojdzie do asymetrii?
dojdzie do asymetrii, zaś prąd płynący przewodem fazowym wyłączy różnicówkę 1f (neutralnym nic nie popłynie. W różnicówce 3f suma geometryczna prądów będzie zero, zgodnie z prawem kirchoffa.
@@elektromlodewilki4917 nic nie wyłączy różnicówki !!!! Tyle samo ile wpłynie przewodem L, tyle samo wypłynie przewodem N, który w tej sytuacji będzie miał potencjał pochodzący z pozostałych faz! Różnicówka nie wie, czy przychodzi do niej prawidłowy N, czy uszkodzony (tj. nie mający połączenia galwanicznego z PEN na słupie a jedynie z pozostałymi fazami przez ich odbiorniki)!
Kolejne dywagacje. Poluzowanie linii N wynika praktycznie tylko i wyłącznie z niechlujstwa roboli, ktorzy montowali linie zasilająca. Cos takiego moze sie zdarzyc, oczywiscie. Ale jest przed tym ratunek, dosc prosty, zreszta.Wystarczy, ze ma sie zasilaine TN-C. Po prostu wystarczy miec wlasny, porzadny uziom, tj. otok + fundanemtowy i jestesmy w domu. Jesli nawet cos sie z neutralnym stanie, to uratuje nas uzom wlasny, jesli tylko zostalo dokonane zupelnie zadnym prawem ani innymi "regulami" wykonane dodatkowe uziemienie punktu rozdzialu PEN na PE + N. I jest spoko. Jest to bardzo rozsadne rozwiazanie, oby praktykowane jak najczesicej, ale zadne "normy" ani rozpozadzenie tego nie reguluje. Takie sa realia polskiej "elektryki", jeden z licznych dowodow na to, jaki w tej materii jest od szeregu dekad, bajzel i dowolność.
Awaria rozlacznika izolacyjnego dla toru N dotyczyc moze tylko instalacji T-T. ktore w naszym kraju sa sukcesywnie kasowane. I bylby to na prawde wyjatkowo ekstremalny przypadek, bo jesli wlasciwie pomierzono impedancje petli zwarciowych, i dostowsowano wlasciwie odpowiednie wylaczniki nadpradowe, by zapewnic warunek "AWS", czyli automatyzcznego wylaczenia zasilania, to do upalenia (zlepienia) zestyków toru N w rozłączniku głównym z rozłączanym torem N nigdy dojsc nie powinno, chyba, ze "elekstrykowie" założyli jakiś rozłącznik z odzysku, wyświechtany i umęcozny, a kasę wzięli jak za nowy, co w naszych polskich realiach jest absolutnie mozliwe i na pewno wielokrotne. Niemniej jednak, cos takiego, to czysta egzotyka.
Powiem szczerze, że trochę to nieprawdziwe co Pan mówi. W przypadku przerwania N gdzie kolwiek żaden RCD 1f się nie wyzwoli tak samo jak nie wyzwala 3f. Prąd spowodowany asymetrią napięć płynący w przewodach neutralnych zbilansuje wszystkie prądy fazowe w przekładnikach RCD. W mojej ocenie jedyna wada 3f w takim układzie to wyłączenie wszystkiego przy wyzwoleniu.
@@elektromlodewilki4917 tak samo jak wtedy, gdy nie będzie żadnej róznicówki! Prąd popłynie przerwanym neutralnym, a że w pewnym momencie będzie on przerwany, to zamknie się przez inne fazy. Ludzie - trochę WYOBRAŹNI - a jak jej nie starcza, to wykonać EKSPERYMENT. Ten na filmie jest niepełny - bo pokazuje, że przy różnicówce 3f przepięcie wystąpi - brakuje filmiku, że przy 1f nie wystąpi - ale takiego nagrać się nie da ;)
@@krzysztofseliga4850 a no racja, przewody neutralne łączą się przecież przed różnicówką, więc prądy wrócą przez poszczególne różnicówki zanim niesymetrycznie sobie popłyną do innych faz
Jeszcze warto by dodać przy omawianiu "wektorów" prądów i napięć, że tak naprawdę prąd i napięcie NIE SĄ wartościami wektorowymi, a jedynie opisuje się je jak wektory, ponieważ matematycznie ma to sens. W przeciwnym razie, cześć widzów mogłaby wywnioskować że to są wektory.
Bo tutaj juz wchodzi zjawisko wirowania faz i wspolzalezna, dynamiczna zmiana napiec miedzy nimi. Jedna faza to skalar, bo nie jest zalezna od innych, a trzy to juz "uklad zlozony", "konstelacja", jesli razem cos tam zasilaja. I tutaj trzeba uzywac wektorow, ktore maja swoj zwrot, sile (moc) i kierunek.
A nie są? :o Nie bardzo rozumiem co chcesz powiedzieć. Napięcia w sieci 3-faz jaki i w sieci 1-faz są wielkościami wektorowymi i przeważnie są wektorami wirującymi. A jeśli brać pod uwagę harmoniczne to można powiedzieć że są sumą wektorów.
Panie Jacku w sieciach napowietrznych przewód N jest zawsze dodatkowo uziemiony w punkcie podziału . Tak przynajmniej robi Tauron zapobiega to właśnie takiej sytuacji o której Pan mówił co się stanie gdy zostanie uszkodzona linka na słupie. Pozdrawiam serdecznie.
Jak jest TN-C to uziemienie PEN-a jest obowiązkowe. Ale nie w punkcie podziału, a w miarę często, a powinno byc na każdym słupie. Dla tego mają one zatopione w betonie bednarki, ktore przyłacza się po postawieniu słupa do uziomu. A punkt rodziału robi się juz w rozdzielnicy, bo nawet w ZK dostawca energii ci na to nie pozwoli i wiesz, dla czego? Bo nie chce brac na swoje uziemienie tego, co stane sie z instalacja u klienta. Co innego siec T-T, ktora sukcesywnie znika w naszym kraju, i dobrze. Tam neutralnego nie uziemia sie, a jak ktos nie ma wiedzy i uziemi sobie taki N u siebie w rozdzielnicy, to tylko czekac pierwszej burzy, gdy łupnie koło słupa albo w niego samego a wtedy taka rozdzielniczka wylatuje u delikwenta w powietrze, biorąc na siebie duży odsetek energii wyładowania, wlasnie poprzez szkodliwe uziemienie N-ki. Znam takie przypadki, ze z rozdzielnicy zostaly marne resztki plus mały pożar. Właśnie przez to.
@@MrOprawca1978 TT nie uziemia N ? A jakos tauron uziemia po slupach to N w TT i maja wyj na teorie a pozatym uziemiony N szybciej odprowadzi piorun do ziemi niz nie uziemiony
@@zino7945 Jesli N jest uziemiony, to juz nie jest T-T, a TN-C. W T-T N jest uziemiony tylko w stacji trafo, ale to mus, bo inaczej nie mialbys napiec miedzyfazowych innych od napiecia faza-neutralny. Dla tego sieci T-T maja wieksza impedancje petli zwarcia i by zapewnic warunek samoczynnego wylaczenia, trzeba dawac bezpieczniki po 2 - 4 - 6 A a nie 16. T-T sukcesywnie kasuje sie i niewiele tego juz zostalo, tylko na wiochach jeszcze jest.
99% projektów w zamówieniach publicznych jest tak zrobiona. Za zrobienie dobrze nikt nie dopłaci a i inspektor może poczuć się urażony. Tak można robić u pana Józka w domu, ale w publicznych musi być jak w projekcie. jak coś się zepsuje nich mają pretensje do projektanta
Tak? Znam bardzo wiele przykladow, ze to co w projekcie jest teoria, a wykonanie to juz inna sprawa. I nie tylko w elektryce. Niedawno mialem taka sytuacje, trzeba bylo cos tam zrobic. No to mowie: "Dajcie mi projekt, a nie tylko gębami kłapiecie", skad mam wiedziec, co tu ma byc i jak? Dajcie mi dokument! To oni "Projekt jest tylko po to, by był papier". Wiec usmiechnalem sie krzywo i podziekowalem za fuche. Na gębe to oni mogą sobie kołki strugac albo sztachety przycinac. W elektryce musi byc projekt i pod niego wszystko sie robi. I tak jest wszędzie, kolego, wszędzie!
@@MrOprawca1978 Zgadzam się z Tobą. Polska elektryka to patologia. Każdy Janusz elektryk jest mądrzejszy od projektanta.. bo codziennie po robocie doszkala się na YouTubie i wikipedii.. Szkoda gadać. Lepiej poczytać normy ;)
Fajny materiał. Tylko jedno pytanie. Jak określić prądy upływowe urządzeń, kiedy na etapie wykonania instalacji nie wiadomo jakie urządzenia będą ostatecznie do niej podłączone ?
Jak RCD montował Janusz Elekstryk, to prawie masz pewnosc, ze z elektryka beda hece. Dla tego ja u siebie z nią wszystko robię sam i nie dopuszczam do niej żadnego druciarza. I jest dobrze. To samo dotyczy innnych instalacji - wody, CO, gazu, kanalizacji. Sam to wszystko oporządzam. I pomagam innym w tej materii. U babci "zawodowy gazownik" "naprawiał" banalnie prosty piecyk Termeta PG-6 z 10 lat (!!). I brał pieniądze a jak źle pracował, tak pracował źle dalej. A co wystarczyło w nim zrobic? A wymienic membrane gumowa w zespole wodnym, koszt takiej - 2 PLN w detalu. 15 minut roboty łacznie z czyszczeniem zespołu, smarowaniem i składaniem. Pogoniłem więc tego naciągacza, sam kupiłem memnbrany (za zapas) i sam ją wymieniłem, i piecyk zaczął pracowac jak trzeba. Przy okazji odblokowałem mu, zacięty całymi latami, układ przecwiwypływowy. Nawet bimetalu nie trzeba było zmieniac, tylko wyjąc trzpien zabezpieczenia, wyczyscic jego prowadnice w zespole gazowym, lekko nasmarowac, zlozyc od nowa oraz wyregulowac wielkosc i kierunek płomyka dyżyrnego, ktory był nakierowany źle, dla tego piecyk buchał i strzelał przy zapłonie palnika głównego. Pan "zawodowy gaziarz" nawet pojęcia o tym nie miał, jak toto działa nawet, po co jest tam bimetal, płomyk i trzpień zabezpieczenia przeciwwypływowego. Wszyscy święci strzeżcie mnie przed takimi druciarzami!
@@MrOprawca1978 Jeśli fachowiec od piecyków CO nie umiał naprawić piecyka PG-6 to prawdopodobnie nie był żadnym fachowcem, nie mierzmy wszystkich tą samą miarą, nie każdy fachowiec to specjalista i nie każdy to nieuk i partacz. PG-6 ma taką konstrukcję, że psuje się tam właściwie zawsze to samo, wspomniania membrana, bimetal (regulacja) lub zaciera się iglica otwierająca zawór, sporadycznie pęka wężownica jeśli ktoś korzysta z piecyka na dużym płomieniu i mocno podgrzewa wodę, naprawianie tego piecyka to czysta przyjemność i dla kogoś kto ma doświadczenie i wiedzę nie stanowi żadnego wyzwania.
@@TheMrAtakama Był starym "fachowcem" z papierami od lat. Już nie żyje, zachlał się. Ale on go nie naprawiał, tylko dłubał w nim, wyłudzając od mojej babci regularnie, przez lata, po 50 PLN na miesiac. To był cały długoletni proceder, zanim ja tego nie ukróciłem. Mam tego PG--6 po dziś dzień, jest w pełni sprawny i po odpowiednim wyregulowaniu zaworka obejściowego (by-passa) zespołu wodnego zapala już przy malutkim przepływie wody, nie gasnie, nie łupie przy zapalaniu, bo wreszcie wyregulowałem mu wielkość i kierunek płomyka świeczki dyżurnej, a zespół zabezpieczenia przeciwypływowego odblokowałem po ponad 20 latach zakleszczenia. Nawet bimetalu wymieniac nie trzeba było. Mam w zapasie jeszcze jeden, tez doprowadzony do porzadku oraz bebecy kompletne z trzeciego. Ale i tam ma jeszcze w zapasie jeszcze jednego Aristona GIWH, ktory mi obecne pracuje, ale są jeszcze po jednym G-19-02 i G-19-01, też w pełni sprawne, ale ja ich nie lubię, bo są wrażliwe na skoki ciśnienia wody.
Dobry materiał, ale jak zwykle naszych elektryków nie przekonasz tak jak im zlasowano mózgi tym że uziom ma być 10omów. Walczyć z patologią trzeba choć to walka z wiatrakami. Tutaj dołożę swój materiał który również może pomóc w chwili urwania PEN-a ua-cam.com/video/Crt54-NI-EQ/v-deo.html
W mojej ocenie najlepszy film obrazuje to co najważniejsze. Więcej tego typu doświadczeń.
W przypadku gdyby do poluzowania przewodu neutralnego doszłoby za RCD - zgoda w takiej sytuacji jednofazowy RCD uchroniłby nas przed asymetrią napięć (bo obwód w ogóle by się nie zamknął).
Tylko nie rozumiem w jaki sposób zastosowanie jednofazowych RCD pomogłoby gdy przewód neutralny zostałby przerwany "na słupie" (przed RCD) - czyli już na zaciskach wejściowych jednofazowego RCD mamy nieprawidłowe napięcie, ale przecież RCD nie reaguje na nieprawidłowe napięcie (od tego są ochronniki) tylko na upływ prądu, a prąd sumuje się do zera więc RCD i tak nie zadziała. Prośba o wyprowadzenie mnie z błędu jeśli moje rozumowanie jest błędne.
Zgadzam się, RCD nas nie uratuje jeżeli N/PEN upala się przed rozdzielnicą
No tak. Ale tutaj ratuje uziemienie punktu rodzialu PEN w swojej rozdzielnicy. Jak da sie taki uziom do niej doprowadzic, to jest to wlasnie najrozsądniejsze rozwiązanie, choc nie ma na to zadnych "norm" ani tym bardziej, sztwynej regulacji prawnej.
W ogóle by nie pomogło. Ten film to takie zboczenie zawodowe, które twierdzi że przewód N upala się bądź nie łączy zawsze na RCD 3 fazowym
Wydaje się, że Pan Jacek niepotrzebnie skupił się problemie przerwy w przewodzie neutralnym.
Zastosowanie jednego wyłącznika RCD 3-fazowego czy trzech wyłączników 1-fazowych raczej nic nie zmienia. Jeśli dojdzie do przerwania N przed trzema RCD to nadal jest spora szansa na uszkodzenie urządzeń, odbiorników napięciem międzyfazowym.
Właśnie miałem to napisać. Jest to najlepszy argument za tym czy wyłącznik RCD 3f do obwodów jednofazowych zabezpiecza przed skutkami przerwy przewodu N. No nie zabezpiecza :). Jeśli chcemy się zabezpieczyć przed skutkami przerwy przewodu N to trzeba się wyposażyć w przekaźniki napięciowe bezpieczeństwa i cewki wybijakowe.
Jeśli coś się rozepnie rozdzielnicy to piekarz nie elektryk to robił. Jeśli coś się rozepnie przed rozdzielnicą to żadne pojedyncze RCD nie pomogą.
Po zabezpieczeniu różnicówkami jednofazowymi, jeśli przerwanie przewodu N nastąpi przed różnicówkami, będzie dokładnie to samo ;) Szkoda, że nie wykonał Pan tego samego eksperymentu z trzema jednofazowymi. Zawsze czegoś się Pan by się nauczył ;) Skąd bowiem taka jednofazowa różnicówka może wiedzieć, że N w danym momencie jest "lewe" i nie ma potencjału ziemi, tylko jest połączone przez jakiś odbiornik z inną fazą. Dla niej prądy płynące przez L i N będą takie same, więc NIE ZADZIAŁA. Proste. Jedyna różnica, to stosunkowo RZADKA sytuacja przerwania się N na odcinku różnicówka-listwa N tej różnicówki. Tutaj mamy rzeczywiście różnicę - ale nie jest tak, że jednofazowe różnicówki nas zawsze zabezpieczą przed skutkami takich przepięć.
Nie chcę negować sensu stosowania 3 osobnych RCD 1F na każdą fazę. Ale proszę o takie samo doświadczenie z 3 wyłącznikami 1F i odpięciu przewodu N przed szyną N. Czyli tak jakby np. na liczniku albo na słupie doszło do rozłączenia przewodu N.
Będzie taka sama asymetria i żaden RCD nie zadziała
To tylko uziom może uratować ua-cam.com/video/Crt54-NI-EQ/v-deo.html
Dla tego warto miec, jesli tylko da sie wykonac, uziemienie punktu rozdzialu PEN. Co nie jest regulowane ani w ustawie, ani w rozpodzadzeniu, ani nawet w normach, ktore prawie od 20 lat sa nieobowiazkowe.
@@MrOprawca1978 wszystko zależy gdzie będzie słaby/przerwany styk. Jeśli np. na wejściu do szyny N w rozdzielnicy a rozdział PEN będzie w złączu to i to nie pomoże
@@rafawojtysiak5628 dokladnie - wszyscy sie czepiaja fych roznicowek a nie popatrza ze rownie dobrze moze sie cos przerwac przed rozdzielka
@@rafawojtysiak5628 ZE mało kiedy pozwoli ci zrobic podzial PEN-a w ZK. Wiesz, dla czego? Z bardzo prostej przyczyny - nie chcą brac na siebie wlasnie takich sytuacji. Daja ci TN-C z PEN-em, a co ty z tym dalej zrobisz, to twoja rzecz. Dla tego wlasnie rozdzial PEN-a uziemia sie, jesli jest taka mozliwosc, w rozdzielnicy obiektu. Po drugie - jak rozdzielisz sobie PEN-a w ZK, to masz niepotrzebnie wydluzone przewody PE. Najlepiej PEN-a rozwidlac w rozdzielnicy i uziemiac go porzadna bednarka do porzadnego uziomu otokowego i fundamentowego. Raz a dobrze.
Deweloperka 75m2 9000 za metr. Zabezpieczenie przepięciowe firmy „XXX”, RCD 3 Fazowe zabezpieczenie gniazd i RCD 1 Fazowe do oświetlenia. Oczywiście typu AC. Mieszkanie za Grube a instalacja za Chude.
Drodzy Panowie. Prawda jest taka, że przepisy wszystkiego dokładnie nie regulują. I nie dotyczy to tylko Polski. Ale my jako fachowcy powinniśmy wprowadzać jakość w projektach i wykonastwie, która stanie się standardem w polskiej elektryce.
ua-cam.com/video/U30VU2eXC6k/v-deo.html Nawet Firma Hager w swoich filmach pokazuje zabezpieczenie obw. 1f różnicówką 3f. Przerwanie toru N jest zjawiskiem awaryjnym losowym który może wyniknąć np z żle dokręconych styków na np różnicówce jak i źle wykonanych połączeń na lini napowietrznej(zasilanie domku jednorodzinnego) i w tym przypadku nieważne jakie zastosujemy różnicówki. Stosowanie RCD 1F do obwodów jednofazowych jest "dobrą praktyką" a stosowanie RCD3F w moim przekonaniu nie jest błędem. Poza tym większym błedem jaki można zrobić w domku jednorodzinnym to zastosować jako wyłącznik główny wyłąccznik FR 4P bez oznaczonego toru "N" co moim zdaniem jest dopiero niebezpieczne. Pozdrawiam panie Jacku :)
To jest o tyle "błąd", że po prostu trzyfazowa różnicówka wyłaczy od razu wszystko, od razu trzy obwody, a jednofazowa wyłączyłaby tylko jeden. To nie jest "błąd" a pewne nieudogodnienie. I tyle.
@@MrOprawca1978 Dokładnie a jak różnicówka wywali zasilanie akurat w miejscu gdzie jest skrzynka rozdzielcza to i tak po ciemku będziesz szukać .
@@19janosik A dla czego po ciemku? A jak mam zasilanie oswietlenie awaryjne, uruchamiane brakiem zasilania? Sam sobie w mieszkaniu coś takiego zrobilem, na bazie prostego stycznika? Banalnie prosta rzecz. Wystarczy stary UPS, akumulator powyzej 20 Ah (zrobilem sobie taki z malych akumulatorkow 6V 4 Ah) oraz odpowiednie połaczenia. I jak wyłaczam zasilanie, to USP od razu wchodzi do dzieła na oświetlenie. Działa jak złoto.
@@MrOprawca1978Zastosowanie jednej roznicowki 3f na wszystko jest nieudogodnienia ale równie bardzo często spotykam jedna RCD 1f na wszystko w mieszkaniach w blokach i tam też po ciemku trzeba szukać . Ogólnie temat rzeka pozdrawiam
@@piotrworek2410 No ja u siebie mam jedna roznicowke, i to 25A na cale mieszkanie. Ale co robic, jak rozdzielniczka ledwie 1x8, a wczesniej na cale mieszkanie byl.. 1xB16? Teraz i tak mam lepiej, bo podzielilem toto na cztery obwody (3x gniazda i 1xoswietlenie), dalem roznicowke, rozlacznik i ogranicznik, to juz dzwonej DIN trzeba bylo wywalac w srodek rozdzelnicy bo juz nan miejsca nie bylo. Co robic. I tak jest lepiej, jak bylo, bo do 2018 roku mialem aluminium w TN-C nawet bez zerowania w gniazdach. Pralka "drapała" prądem z 12 lat, zanim PE sie z tym nie uporalo.
Jeszcze jedna wada RCD 3fazowego- obciążenie między fazowe nie wylaczy chyba takiej roznicowki, co w przypadku osobnych 3 RCD 1 fazowych by nastąpiło i w pewnych przypadkach uratowało by życie albo urządzenie np. płytę indukcyjną co i zgrozo wielu uelektrykow uważa że to urządzenie pracuje na napięcie robocze 400V a nie 2x230V
Część , RCD bez zabezpieczenia ma za zadanie wyłączyć się po przekroczeniu danego prądu upływu do PE. A w przypadku RCD z wbudowanym zabezpieczeniem bardzo drogie różnicówki taka sytuacja wystąpi po przekroczeniu prądu tej różnicówki lub zwarciu oraz upływu do PE.
Ja prosze o kolejny filmik czyki to samo tylko wlasnie w starych modernizowanych sieciach tak jak rozmawialismy.
Ja też się dołączam do prośby.
Wiedza bardzo użyteczna. Piękny miernik. Język mowy taki trochę syntezatorowy. Pozdrawiam.
Osobiście tego doświadczyłem (poluzowany N): uszkodzona lodówka, piekarnik, zasilacz do laptopa, pompka obiegowa CO.
Nie warto na tym oszczędzać
Było kontrolowac instalcje, to bys mie mial tych hec. Ja u siebie w mieszkaniu zrobilem instalacje od nowa, wszystkie polaczenia lutowalem, wiec o zadnym "poluzowaniu" toru zasilania mowy byc nie moze. Przy okazji odkrylem, ze doprowadzony do rozdzielnicy w mieszkaniu nowy WLZ (lato 2016) ma zyle PE, w ktorej siedzi śmierc (praktycznie zerowe uziemienie, do czego oni ją tam dołączyli? Chyba do drewnianej krokwi?). Ja sie przed tym ochronilem. A jak reszta uzytkownikow bloku, bagatela 6 klatek 48 mieszkan na na dole lokale uzytkowe? Tego ja juz ci nie wiem. A trafo jest bliziutko, na podworku, mi do niego gora 120 metrow, a jestem odeń najdalej. Zasilanie to ledwie dwa slupy i nowy przewod samonosny, calosc w TN-C. Bedzie z tego buba wczesniej czy pozniej.
Pewnie miałeś 3 fazową różnicowkę 😁 dałbyś 3 1-fazowe i byś problemu nie miał 😂
To, że w przypadku braku ciągłości przewodu N mamy asymetrię napięć dla odbiorników o różnych mocach - to oczywista oczywistość.
Ale wiązanie tego z użyciem wspólnego łącznika rożnicowo-pradowego trzy fazowego dla obwodów jednofazowych, to już nadużyta teoria.
Natomiast drugi wątek, czyli rozłącznik 3P vs. 3P+N to zdecydowanie racja.
Właśnie zwróciłem ostatnio uwagę mojemu wykonawcy, że błędnie podłączył kabel z WLZ do rozłącznika, tzn. przewód PEN podłączył również do rozłącznika, zamiast do bloku rozdzielającego na PE i N, z pominięciem rozłącznika.
Najgorsze jest to, że moje argumenty wcale Donniego nie dotarły.
Sam przepiąłem na prawidłowe połączenie.
@@ZespolKANON A jaka siec zasilajaca byla? Jak T-T to mozna dac rozlacznik i na N. A jak TN-C, to toru PEN nie wolno przerywac pod zadnym pozorem. Dawanie roznicowki trojfazowej do odbiornikow jednofazowych nie jest "bledem", tylko po prostu jest niewygodne, bo jak juz, to ona wywali od razu trzy obwody. No i z tego, co pamietam, to styki w roznicowkach sa tak skonstruowane, ze przy wylaczeniu najpierw wywala fazowe, a potem neutralny, a przy zalaczeniu odwrotnie, najpierw zalacza neutralny a potem fazy. czy sie myle? Zas danie trzech jednofazowych roznicowek do jednego urzadzenia trojfazowego to juz kryminal.
@@MrOprawca1978 Zapomniałem napisać. Oczywiście TN-C.
A co w sytuacji gdzie jest sieć tt i wyłącznik 4polowy selektywny jako główny?
18:03 bardzo istotna informacja
Panie Jacku, jak zatem zastosować RCD przy podłączeniu płyty indukcyjnej, która jest zasilana 2 fazami L1, L2 i N? Nie mogę nigdzie znaleźć sensownej odpowiedzi.
Witam Panie Jacku jak najlepiej zabezpieczyć rozdzielnych domowa przed U paleniem przewodu neutralnego np. Na przylaczu na konsoli?
Panie Jacku. Czy rozwinie Pan temat stosowania wyłączników/rozłączników 4P oraz 3P, który został poruszony pod koniec filmu ?
Część , podpinam się do tematu czy można było by zrobić jakiś materiał z tego tematu. Nie wiem jak Wy panowie ale ja bardzo mocno jestem na Nie przy zasilaniu domu WLZ np: 5*10 i zamontowaniu wyłącznika 4P gdzie N jest rozłączany. Ze względu na jakość materiałów w tych czasach to nie można liczyć na wiarygodność danej firmy. Ja jestem za stosowaniem RCD 1F.
Witam, a co w momencie kiedy mamy fajnie porozkładane na 3 różnicowi jednofazowe i nagle upali się główny przewód neutralny np przed licznikiem. Różnicowki dalej są połączone ze sobą przewodem neutralnym. pytanie jak wtedy układ się zachowa skoro nie widzi rozdziału n i pe. Nie widzi różnicy napięć. Warto by tez przeprowadzić też jakieś próby z jednofazowymi. Bo to że trójfazówka może puścić 400V na na urządzenie to już długo wałkowane w sieci. Ale co w przypadku który opisałem. Z tego co kiedyś tam analizowałem to te róznicówki jedno fazowe i trójfazowe różnią się zagrożeniem tylko w zależności co się stanie z przewodem neutralnym na przyjściu róznicówki, który jest podpięty na wspólną szynę neutralną. W przypadku trójfazowego mamy tą niebezpieczną sytuację z 400V a na jedno fazowej właśnie nie ma. Każda inna sytuacja jest groźna. Prosił bym o zbadanie takich sytuacji gdyż ja nie mam do tego warunków a to jeden z bardzo ważnych tematów. Dziękuję.
Mogę zbadać te sytuacje. Przepalenie się przewodu N to temat rzeka i ma związek z niewłaściwym doborem lub niewykonywaniem przeglądów.
@@JacekH07elektryk no to proszę zbadać i nagrać sprostowanie! Minął rok, a wciąż te bzdury są dostępne.
Czy zdążyło się Panu lub komuś innemu że RCD 3f podczas załączania załączyło ostatni przewód neutralny co w konsekwencji dało chwilowo 400V na obwodach za RCD?
Panie Jacku, chciałbym się poradzić w temacie, wył r-p RCBO z członem nadprądowym
Mianowicie w swojej instalacji mam kilka odbiorów jednofazowych (agregat chłodniczy, zmywarka, pralka, suszarka)
Zastanawiam się nad możliwością zastosowania dla każdego z tych odbiorów wył RCBO z członem nadprądowym z zabezpieczeniem B16. Czy dla tak dobranego wył RCBO muszę dodatkowo zastosować wyłącznik nadprądowy dla zabezpieczenie samego aparatu RCBO? Ile obwodów jednofazowych mogę podłączyć do wył RCBO ? Czy jeden RCBO = 1 odbiór.
Do RCBO podłączamy tak jak do wyłącznika nadprądowego. Nie jest konieczne stosowanie dodatkowego zabezpieczenia dla RCBO ponieważ już mamy człon zwarciowy i przeciążeniowy
Witam. Brakuje filmiku jak podłączamy podgrzewacz przepływowy trzy fazy gdzie nie występuje połączenie N w podgrzewaczu z RCD w rozdzielni układ Tnc-S. Występuje tylko 3 fazy i Pe w zaciskach podgrzewacza
Musi być najpierw okazja do tego
Zadanie "oszczędnościowe", nie do końca związane z tematem choć wygląda podobne. Znajomemu został z projektu tuzin RCD typu A trójfazowych 63/0.03A. Chcemy je sobie popodpinać u siebie również zamiast obecnych jednofazowych czyli wykorzystując tylko jeden tor L i N, dwa pozostałe tory L pozostawiając niepodłączone. Czyli dokładnie w charakterze jednofazowych. Technicznie poprawne, zabezpieczenie zadziała, nie wystąpi omawiany problem choć wygląda to dziadowsko. Natomiast sam nie mogę się zdecydowac czy przy pomiarach okresowych widząc w rozdzielnicy tak wykorzystany aparat zakwestionować podłączenie. Co wy na to?
Dobra robota 👍
Panie Jacku, pytanko odnośnie uziomu fundamentowego: Czy poprawnym byłoby zastosowanie bednarki ze stali czarnej w wykopie na płasko skręcając ją odpowiednimi zaciskami i dystansując od gruntu? Wąs do GSU z kwasówki, również skręcony. Budynek nie będzie posiadał instalacji odgromowej. Z góry dziękuje za odpowiedź. Pozdrawiam
20 sekund pracy i oto: rst.pl/instalacje-uziemiajace-zalecenia-norm/
Mam pytanie bo za chiny nie mogę znaleźć takiej informacji. Czy jeśli na RDC 4P jest napis 40A to te 40A tyczy całości tj. 13,3A dla L1, 13,3A dla L2 i 13,3A dla L3? czy jednak pojedynczego pola tj. 3 x 40A?
dla pojedynczego toru
Ale jeśli przerwie się przewód N gdzieś na słupie, to i tak napięcie na wszystkich RCD 1F będzie także 400V
ale SPD zadziała jak jest
@@JacekH07elektryk ale zadziałanie SPD spowoduje całkowite odcięcie fazy ? Sam SPD t1t2 375V, może lepiej szukać z niższym napięciem ?
Panie Jacku jakiej mocy mogę zainstalować fotowoltaikę przy jednofazowej instalacji domowej
W umowie z PGE mam 5kW i 32A
Bardzo proszę o odpowiedź
max. 3,68 kWp
Bardzo fajny dzwiek. Do jakiego mikrofonu mowisz i czym rejestrujesz dzwiek?
Jeden z ważniejszych odcinków. Pozdrawiam.
W zasadzie tak robię.
Ale tam gdzie jest rozdzielnia oświetlenie jest tylko po B10 bez rdc. Więc zawsze mam widno. I wisi mi co na to przepisy, bo po ciemku mnie przepisy nie uratują. 🤣
Stosowanie RCD, ogranicznikow przepiec wymaga rozporzadzenie MI o warunkach techniczncych obiektow, wiec stosowanie ich jest obowiazkwe. Ale polskie normy mozesz juz sobie olac, bo od prawie 20 lat są nieobowiązkowe i nie są prawem, zarazem.
Nie wiem dlaczego, ale mam wrażenie, że podczas mówienia na początku mówisz wolno i robisz nie potrzebne przerwy co każde słowo, a gdy opowiadasz o wyłącznikach mówisz normalnie. Ktoś też odczuł takie wrażenie? Czy to tylko moje spostrzeżenia?
Może ja czegoś nie rozumie, ale z tego co pokazałeś bardziej wynika aby nie zasilać urządzeń jednofazowych z różnych faz, niż stosowania roznicowki 3f do zasilenia obwodów 1f. Chcesz powiedzieć, że jeżeli będziemy zasilać żarówki z różnych faz ale zabezpieczonych roznicowkami 1f to w przypadku zaniku N na linii nn lub wlz nie dojdzie do asymetrii?
dojdzie do asymetrii, zaś prąd płynący przewodem fazowym wyłączy różnicówkę 1f (neutralnym nic nie popłynie. W różnicówce 3f suma geometryczna prądów będzie zero, zgodnie z prawem kirchoffa.
@@elektromlodewilki4917 nic nie wyłączy różnicówki !!!! Tyle samo ile wpłynie przewodem L, tyle samo wypłynie przewodem N, który w tej sytuacji będzie miał potencjał pochodzący z pozostałych faz! Różnicówka nie wie, czy przychodzi do niej prawidłowy N, czy uszkodzony (tj. nie mający połączenia galwanicznego z PEN na słupie a jedynie z pozostałymi fazami przez ich odbiorniki)!
Kolejne dywagacje. Poluzowanie linii N wynika praktycznie tylko i wyłącznie z niechlujstwa roboli, ktorzy montowali linie zasilająca. Cos takiego moze sie zdarzyc, oczywiscie. Ale jest przed tym ratunek, dosc prosty, zreszta.Wystarczy, ze ma sie zasilaine TN-C. Po prostu wystarczy miec wlasny, porzadny uziom, tj. otok + fundanemtowy i jestesmy w domu. Jesli nawet cos sie z neutralnym stanie, to uratuje nas uzom wlasny, jesli tylko zostalo dokonane zupelnie zadnym prawem ani innymi "regulami" wykonane dodatkowe uziemienie punktu rozdzialu PEN na PE + N. I jest spoko. Jest to bardzo rozsadne rozwiazanie, oby praktykowane jak najczesicej, ale zadne "normy" ani rozpozadzenie tego nie reguluje. Takie sa realia polskiej "elektryki", jeden z licznych dowodow na to, jaki w tej materii jest od szeregu dekad, bajzel i dowolność.
Awaria rozlacznika izolacyjnego dla toru N dotyczyc moze tylko instalacji T-T. ktore w naszym kraju sa sukcesywnie kasowane. I bylby to na prawde wyjatkowo ekstremalny przypadek, bo jesli wlasciwie pomierzono impedancje petli zwarciowych, i dostowsowano wlasciwie odpowiednie wylaczniki nadpradowe, by zapewnic warunek "AWS", czyli automatyzcznego wylaczenia zasilania, to do upalenia (zlepienia) zestyków toru N w rozłączniku głównym z rozłączanym torem N nigdy dojsc nie powinno, chyba, ze "elekstrykowie" założyli jakiś rozłącznik z odzysku, wyświechtany i umęcozny, a kasę wzięli jak za nowy, co w naszych polskich realiach jest absolutnie mozliwe i na pewno wielokrotne. Niemniej jednak, cos takiego, to czysta egzotyka.
ale Jacku to jest powszechne ze jest roznicowka trojfazowa ja osobiscie stosuje zawsze osobne jednofazowe np 3 sztuki do 3 fac i mam spokoj
Na przyklad trzy jednofazowe roznicowki do zasilania przez nie odbiornika trojfazowego? Brawo, kolego. Brawo.
Powiem szczerze, że trochę to nieprawdziwe co Pan mówi. W przypadku przerwania N gdzie kolwiek żaden RCD 1f się nie wyzwoli tak samo jak nie wyzwala 3f. Prąd spowodowany asymetrią napięć płynący w przewodach neutralnych zbilansuje wszystkie prądy fazowe w przekładnikach RCD. W mojej ocenie jedyna wada 3f w takim układzie to wyłączenie wszystkiego przy wyzwoleniu.
no jak popłynie w neutralnym jak ten będzie przerwany
Rozpatrujemy przerwanie N na zasilaniu. Wtedy urządzenie pozamykają się między sobą właśnie po przewodzie neutralnym, czyli będzie płynął w nim prąd.
@@elektromlodewilki4917 tak samo jak wtedy, gdy nie będzie żadnej róznicówki! Prąd popłynie przerwanym neutralnym, a że w pewnym momencie będzie on przerwany, to zamknie się przez inne fazy. Ludzie - trochę WYOBRAŹNI - a jak jej nie starcza, to wykonać EKSPERYMENT. Ten na filmie jest niepełny - bo pokazuje, że przy różnicówce 3f przepięcie wystąpi - brakuje filmiku, że przy 1f nie wystąpi - ale takiego nagrać się nie da ;)
@@krzysztofseliga4850 a no racja, przewody neutralne łączą się przecież przed różnicówką, więc prądy wrócą przez poszczególne różnicówki zanim niesymetrycznie sobie popłyną do innych faz
Nie widzę czerwonego przycisku. Zawsze był i go naciskałem. Ten oto czerwony przycisk
Ja nie stosuje rozlacznika 4P tylko 3P czy to blad? Wlasnie z racji uszkodznia N
I bardzo dobrze, o ile robisz w instalacjach TN-C, gdzie przerywanie PEN jest zakazane. Gorzej w T-T. Ale one sukcesywnie znikaja w naszym kraju.
dobrze robisz. 3p
dobre pytanie, podłączam się, i czekam na odpowiedz autora ;)
Jeszcze warto by dodać przy omawianiu "wektorów" prądów i napięć, że tak naprawdę prąd i napięcie NIE SĄ wartościami wektorowymi, a jedynie opisuje się je jak wektory, ponieważ matematycznie ma to sens.
W przeciwnym razie, cześć widzów mogłaby wywnioskować że to są wektory.
Bo tutaj juz wchodzi zjawisko wirowania faz i wspolzalezna, dynamiczna zmiana napiec miedzy nimi. Jedna faza to skalar, bo nie jest zalezna od innych, a trzy to juz "uklad zlozony", "konstelacja", jesli razem cos tam zasilaja. I tutaj trzeba uzywac wektorow, ktore maja swoj zwrot, sile (moc) i kierunek.
A nie są? :o
Nie bardzo rozumiem co chcesz powiedzieć.
Napięcia w sieci 3-faz jaki i w sieci 1-faz są wielkościami wektorowymi i przeważnie są wektorami wirującymi. A jeśli brać pod uwagę harmoniczne to można powiedzieć że są sumą wektorów.
Panie Jacku w sieciach napowietrznych przewód N jest zawsze dodatkowo uziemiony w punkcie podziału . Tak przynajmniej robi Tauron zapobiega to właśnie takiej sytuacji o której Pan mówił co się stanie gdy zostanie uszkodzona linka na słupie. Pozdrawiam serdecznie.
Jak jest TN-C to uziemienie PEN-a jest obowiązkowe. Ale nie w punkcie podziału, a w miarę często, a powinno byc na każdym słupie. Dla tego mają one zatopione w betonie bednarki, ktore przyłacza się po postawieniu słupa do uziomu. A punkt rodziału robi się juz w rozdzielnicy, bo nawet w ZK dostawca energii ci na to nie pozwoli i wiesz, dla czego? Bo nie chce brac na swoje uziemienie tego, co stane sie z instalacja u klienta. Co innego siec T-T, ktora sukcesywnie znika w naszym kraju, i dobrze. Tam neutralnego nie uziemia sie, a jak ktos nie ma wiedzy i uziemi sobie taki N u siebie w rozdzielnicy, to tylko czekac pierwszej burzy, gdy łupnie koło słupa albo w niego samego a wtedy taka rozdzielniczka wylatuje u delikwenta w powietrze, biorąc na siebie duży odsetek energii wyładowania, wlasnie poprzez szkodliwe uziemienie N-ki. Znam takie przypadki, ze z rozdzielnicy zostaly marne resztki plus mały pożar. Właśnie przez to.
@@MrOprawca1978 TT nie uziemia N ? A jakos tauron uziemia po slupach to N w TT i maja wyj na teorie a pozatym uziemiony N szybciej odprowadzi piorun do ziemi niz nie uziemiony
@@zino7945 Jesli N jest uziemiony, to juz nie jest T-T, a TN-C. W T-T N jest uziemiony tylko w stacji trafo, ale to mus, bo inaczej nie mialbys napiec miedzyfazowych innych od napiecia faza-neutralny. Dla tego sieci T-T maja wieksza impedancje petli zwarcia i by zapewnic warunek samoczynnego wylaczenia, trzeba dawac bezpieczniki po 2 - 4 - 6 A a nie 16. T-T sukcesywnie kasuje sie i niewiele tego juz zostalo, tylko na wiochach jeszcze jest.
99% projektów w zamówieniach publicznych jest tak zrobiona. Za zrobienie dobrze nikt nie dopłaci a i inspektor może poczuć się urażony. Tak można robić u pana Józka w domu, ale w publicznych musi być jak w projekcie. jak coś się zepsuje nich mają pretensje do projektanta
Tak? Znam bardzo wiele przykladow, ze to co w projekcie jest teoria, a wykonanie to juz inna sprawa. I nie tylko w elektryce. Niedawno mialem taka sytuacje, trzeba bylo cos tam zrobic. No to mowie: "Dajcie mi projekt, a nie tylko gębami kłapiecie", skad mam wiedziec, co tu ma byc i jak? Dajcie mi dokument! To oni "Projekt jest tylko po to, by był papier". Wiec usmiechnalem sie krzywo i podziekowalem za fuche. Na gębe to oni mogą sobie kołki strugac albo sztachety przycinac. W elektryce musi byc projekt i pod niego wszystko sie robi. I tak jest wszędzie, kolego, wszędzie!
@@MrOprawca1978 Zgadzam się z Tobą. Polska elektryka to patologia. Każdy Janusz elektryk jest mądrzejszy od projektanta.. bo codziennie po robocie doszkala się na YouTubie i wikipedii.. Szkoda gadać. Lepiej poczytać normy ;)
@@tomaszt8358 A w tym rzecz, ze polskie normy nie sa prawem i to od prawie 20 lat, a polowicznie, od 27.
Fajny materiał. Tylko jedno pytanie. Jak określić prądy upływowe urządzeń, kiedy na etapie wykonania instalacji nie wiadomo jakie urządzenia będą ostatecznie do niej podłączone ?
Amperomierzem, kolego. Ale "zdrowe" urządzenie nie będzie miało wyższych, niż góra parę marnych mA.
Świetniy merytorycznie material. Dla Elektrykow ignorantow.
Dowiedzieliśmy się, że połączenie przeowdu N zawsze się uszkadza na RCD 3 fazowych. 😂
Jak RCD montował Janusz Elekstryk, to prawie masz pewnosc, ze z elektryka beda hece. Dla tego ja u siebie z nią wszystko robię sam i nie dopuszczam do niej żadnego druciarza. I jest dobrze. To samo dotyczy innnych instalacji - wody, CO, gazu, kanalizacji. Sam to wszystko oporządzam. I pomagam innym w tej materii. U babci "zawodowy gazownik" "naprawiał" banalnie prosty piecyk Termeta PG-6 z 10 lat (!!). I brał pieniądze a jak źle pracował, tak pracował źle dalej. A co wystarczyło w nim zrobic? A wymienic membrane gumowa w zespole wodnym, koszt takiej - 2 PLN w detalu. 15 minut roboty łacznie z czyszczeniem zespołu, smarowaniem i składaniem. Pogoniłem więc tego naciągacza, sam kupiłem memnbrany (za zapas) i sam ją wymieniłem, i piecyk zaczął pracowac jak trzeba. Przy okazji odblokowałem mu, zacięty całymi latami, układ przecwiwypływowy. Nawet bimetalu nie trzeba było zmieniac, tylko wyjąc trzpien zabezpieczenia, wyczyscic jego prowadnice w zespole gazowym, lekko nasmarowac, zlozyc od nowa oraz wyregulowac wielkosc i kierunek płomyka dyżyrnego, ktory był nakierowany źle, dla tego piecyk buchał i strzelał przy zapłonie palnika głównego. Pan "zawodowy gaziarz" nawet pojęcia o tym nie miał, jak toto działa nawet, po co jest tam bimetal, płomyk i trzpień zabezpieczenia przeciwwypływowego. Wszyscy święci strzeżcie mnie przed takimi druciarzami!
@@MrOprawca1978 Jeśli fachowiec od piecyków CO nie umiał naprawić piecyka PG-6 to prawdopodobnie nie był żadnym fachowcem, nie mierzmy wszystkich tą samą miarą, nie każdy fachowiec to specjalista i nie każdy to nieuk i partacz. PG-6 ma taką konstrukcję, że psuje się tam właściwie zawsze to samo, wspomniania membrana, bimetal (regulacja) lub zaciera się iglica otwierająca zawór, sporadycznie pęka wężownica jeśli ktoś korzysta z piecyka na dużym płomieniu i mocno podgrzewa wodę, naprawianie tego piecyka to czysta przyjemność i dla kogoś kto ma doświadczenie i wiedzę nie stanowi żadnego wyzwania.
@@TheMrAtakama Był starym "fachowcem" z papierami od lat. Już nie żyje, zachlał się. Ale on go nie naprawiał, tylko dłubał w nim, wyłudzając od mojej babci regularnie, przez lata, po 50 PLN na miesiac. To był cały długoletni proceder, zanim ja tego nie ukróciłem. Mam tego PG--6 po dziś dzień, jest w pełni sprawny i po odpowiednim wyregulowaniu zaworka obejściowego (by-passa) zespołu wodnego zapala już przy malutkim przepływie wody, nie gasnie, nie łupie przy zapalaniu, bo wreszcie wyregulowałem mu wielkość i kierunek płomyka świeczki dyżurnej, a zespół zabezpieczenia przeciwypływowego odblokowałem po ponad 20 latach zakleszczenia. Nawet bimetalu wymieniac nie trzeba było. Mam w zapasie jeszcze jeden, tez doprowadzony do porzadku oraz bebecy kompletne z trzeciego. Ale i tam ma jeszcze w zapasie jeszcze jednego Aristona GIWH, ktory mi obecne pracuje, ale są jeszcze po jednym G-19-02 i G-19-01, też w pełni sprawne, ale ja ich nie lubię, bo są wrażliwe na skoki ciśnienia wody.
Dobry materiał, ale jak zwykle naszych elektryków nie przekonasz tak jak im zlasowano mózgi tym że uziom ma być 10omów. Walczyć z patologią trzeba choć to walka z wiatrakami. Tutaj dołożę swój materiał który również może pomóc w chwili urwania PEN-a ua-cam.com/video/Crt54-NI-EQ/v-deo.html
A powiedz mi, napisz - co to trzeba robic, zeby PEN sie przerwal? Siekiera w niego rzucac?