Budowa nowych dzielnic Warszawy w latach 20 i 30 XX wieku

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 2 лют 2016
  • Zobacz jak powstał Mokotów i Żoliborz. Jakie były początki Ochoty, Bielan czy Saskiej Kępy, gdzie miała odbyć się wystawa światowa.

КОМЕНТАРІ • 28

  • @janbogatko7555
    @janbogatko7555 4 роки тому +18

    to nie były blokowiska , a dzielnice-ogrody!

    • @Mahler2332
      @Mahler2332 3 роки тому

      a na sadach żoliborskich pan był?

    • @janbogatko7555
      @janbogatko7555 3 роки тому

      @@Mahler2332 Tak, zanim je zbudowano (sady) i potem. Niestety, to mało porównywalne.

  • @alicjap1611
    @alicjap1611 5 років тому +13

    Mimo upływu lat,architektura nie różni się od współczesnej,a nawet niekiedy jest ładniejsza !

    • @bozenasteiner8261
      @bozenasteiner8261 5 років тому

      Alicja P ty tez się nie różnisz to czlevzyno inna bidowa

    • @alh6255
      @alh6255 3 роки тому +4

      dużo ładniejsza architektura byla wtedy - bardzo przemyslana, dla ludzi, finezyjna, a nie dla zysku developera

    • @dasboot5903
      @dasboot5903 3 роки тому

      @@bozenasteiner8261 < Was ??

  • @anetuszkatolka8918
    @anetuszkatolka8918 6 років тому +12

    Budynek z początku lat 30..określony jako budynek przy ul.Wiśniowej..
    znajduje się do dziś w niezmienionym stanie przy ul.Puławskiej 4/6/8 ..

  • @kapral_jedziniak
    @kapral_jedziniak 3 місяці тому

    2:54 do niedawna najniebezpieczniejsze miejsce na Żoliborzu, zamieszkałe przez rodziny byłych trepów.

  • @krystynakrankiewicz7454
    @krystynakrankiewicz7454 2 роки тому +2

    mieszkania mimo bardzo ladne byly stosunkowo tanie--nauczycielka mojej mamy splacala dwupokojowe dosc duze mieszkania zaledwie 3 lata

  • @robertryszard1869
    @robertryszard1869 3 роки тому +1

    Z którego roku są ujęcia współczesne?

    • @maciekm1618
      @maciekm1618 3 роки тому

      Po 1991r. z racji tego że widać Fiata seicento a te produkowali od 91r. Myślę że te ujęcia są z pierwszej połowy lat 90, nie później.

  • @hyperhumana
    @hyperhumana Рік тому +3

    Zabawne, bo już drugie zdanie w tym filmie jest fałszywe. Pierwsza kolonia WSM nie znajduje się w tym trójkącie, tylko przy Placu Wilsona koło ulic Mickiewicza i Krasińskiego.
    :D

  • @michamajnusz1380
    @michamajnusz1380 Рік тому

    Czy tam była kanalizacja albo wylewali przez okno

  • @danuta8867
    @danuta8867 Рік тому

    Wszystko tylko dla oficerów i Wojska a reszta na ulicy

    • @piotrolszewski7340
      @piotrolszewski7340 11 місяців тому +1

      wieśniacki komentarz , doucz się o Warszawie z tamtych lat przybłędo ze wsi

    • @danuta8867
      @danuta8867 11 місяців тому +1

      @@piotrolszewski7340 Tak a ty miastowy i pewnie wojskowy i dużo na ten temat wiesz

  • @maidere
    @maidere 3 роки тому +2

    bloki przedwojenne: och, jakie ładne osiedla ogrody, podziwiajmy!
    boki powojenne: uuu, wyburzyć te brzydkie, komunistyczne bloczydła!
    warszawska logika...

    • @jezuufamtobie1109
      @jezuufamtobie1109 2 роки тому

      ??????

    • @Pawel.Tejchman
      @Pawel.Tejchman 2 роки тому +4

      Blok blokowi nierówny. Jest wiele czynników, które trzeba wziąć pod uwagę w ocenie takiego typu budynków. Owszem, często można spotkać się z negatywną oceną budownictwa PRL, ale były to zupełnie inne czasy. Budynki budowane we wczesnych latach PRL, dla wielu którzy po wojnie powrócili lub osiedlili się w Warszawie były szczytem luksusu. Choćby dlatego, że posiadanie wówczas własnego mieszkania to było już bardzo wiele w zrujnowanej stolicy. Ale budynki były budowane często bardzo szybko, niechlujnie, z kiepskich materiałów i oszczędnie. Nieszczelne okna, wypaczone, lub źle osadzone drzwi, brak wody na najwyższych piętrach, niesprawne windy, które groziły śmiercią bądź kalectwem. Do dziś można doświadczyć krzywych ścian, podłóg, instalacji hydraulicznych czy elektrycznych (mówię z autopsji). Nie mówię oczywiście, że wszystkie budynki z czasów PRL takie były. Przychodzi mi na myśl film "Nie ma róży bez ognia" lub serial "Alternatywy 4", które świetnie (choć czasem przekoloryzowanie, karykaturalnie) pokazywały jakość budownictwa z czasów PRL (choć to juz późniejsze lata '70 i bloki z płyty). Akcja pierwszego pokazywała blok na Żoliborskich Piaskach, a akcja serialu działa się na Ursynowie.
      Natomiast budynki budowane przed wojną nie były tworzone pod naciskiem czasowym. Materiały były dobrej jakości. Ówczesne kolonie Żoliborza, choćby te przy Krasińskiego, świetnie poradziły sobie z niemieckimi bombardowaniami i ostrzałem artyleryjskim i uległy nieznacznym uszkodzeniom dzięki czemu udało się je odnowić i stoją po dziś dzień. To między innymi zasługa betonowych i żelbetowych konstrukcji, betonowych, solidnych stropów etc. Ogólnie dobrej jakości wykonania.
      A, że przed wojną budowano bloki... cóż w mieście przed wojną był wysoki współczynnik bezdomności i biedy. Na przykład w muranowskich czy wolskich kamienicach czynszowych mieszkało znacznie więcej osób niż mogło się pomieścić. Ludzi nie było stać na czynsz więc mieszkali jako sublokatorzy czy kątownicy. Sypiali na zmianę, nawet na stojąco. Czasem w izbach o powierzchni 40m2 mieszkało nawet 30 osób. Bieda była wszechobecna i w wielu miejscach powstawały obozy dla bezdomnych (na przykład przy Rydygiera, czy na Kole), gdzie ludzie mieszkali w drewnianych barakach a nawet namiotach, jeśli się nie miało tych 3 złotych żeby opłacić barak.
      Nowoczesne jak na tamte czasy kolonie, modernistyczne bloki o długości ponad 200m (jak np. ten przy Mickiewicza 27), z dobrą infrastrukturą, tramwajami, wodociągami, z własną toaletą, osiedla otoczone zielenią, miały być zaczątkiem rozwiązania problemów mieszkaniowych i wejściem w erę "miast ogrodów", zastępując ciasno stawiane kamienice, w których nie dało się mieszkać. I podeprę się dzisiejszymi cenami takowych mieszkań z lat 20-30 (znów przykładem niech będzie Żoliborz), które potrafią znacznie przekraczać ceny za mieszkania o takiej samej powierzchni, z czasów PRL (również na Żoliborzu).
      Estetyka budynków to zupełnie oddzielny temat i pozostawiam to bez komentarza, gdyż każdy ma swój gust. :) Osobiście jestem miłośnikiem przedwojennego modernizmu, kamienic z XIX wieku ale i też budownictwa lat 50-60. Bardzo lubię MDM, czy powojenne osiedla Muranowa. Osiedla na Sadach Żoliborskich. Cały Ursynów jest dla mnie przykładem bardzo dobrze rozplanowanych całkiem estetycznych blokowisk z zadbaną okolicą.
      Także mammy całkiem ładne miasto. :)
      Pozdrawiam serdecznie.

    • @maidere
      @maidere 2 роки тому +4

      @@Pawel.Tejchman ja znam te historie, ale znów: podwójne standardy "wyciekają" z twojej opowieści. W jednym akapicie piszesz o fuszerkach, krzywych ścianach, awariach bloków z płyty. Nie twierdzę, że ich nie było, ale działa tu efekt skali, sam zaznaczyłeś, że przedwojenne realizacje były zaczątkiem pewnej koncepcji, kroplą w morzu potrzeb, powojenne dziesięciolecia były olbrzymim, niespotykanym wcześniej programem mieszkaniowym, o skali nieporównywalnej do spółdzielni robotniczych z lat 30. W drugim akapicie chwalisz przedwojenne domy za solidną konstrukcję z betonu, która wytrzymała niemieckie bombardowania i ostrzał artylerii. No, powiem ci, że gdyby naziści chcieli teraz zniszczyć Warszawę, z powojennymi blokami mieliby dużo trudniej. Za żelazną bramą to lity beton, który ponoć wytrzymałby nawet atak atomowy :) z tego co wiem, żaden blok z płyty w stolicy nir wymaga rozbiórki z przyczyn technicznych. Nie mogę też zgodzić się z tobą w jednym. Tak, każdy z nas ma swój gust, ale możemy - i moim zdanirm nawet powinniśmy - rozmawiać o estetyce bloków. Są one przecież istotnym składnikiem naszej przestrzeni. I tak, szacunek dla przedwojennego dziedzictwa sprawia, ze bloki z lat 30 remontowane są z poszanowaniem ich modernistycznego charakteru, zachowuje się lub odtwarza z pietyzmem detale elewacji, klatek schodowych itp. Podczas gdy dziedzictwo poźjego modernizmu z PRLu niszczy się, kolorując bloki w dziwny sposób, likwidując przeszklenia i luksfery, zabudowując tereny zielone itp. Mam wrażenie, ze takie przesadne krytykowanie tego budownictwa PRLowskiego jest temu częściowo winne. A powinno się podkreślać raczej to, że bloki z lat 30 i te z lat 60 to kontunuacja jednego trendu, często ci sami architekci, te same idee społecznego osiedla mieszkaniowego. By ludzie nabrali szacunku dla dobrych i wartościowych projektow.

  • @piotrolszewski7340
    @piotrolszewski7340 11 місяців тому +1

    za ryżego + kolesiów tylko beton + i syf