uważam że psychoterapia powinna być darmowa, po pierwsze: chorzy psychicznie ludzie, nastolatki czy ludzie w kryzysie często nie mają pieniędzy, po 2: to jeszcze bardziej dobijające wydawać ciągle po 200, 300 zł tygodniowo będąc w kryzysie psychicznym, mimo że spotkania pomagają to ludzie rezygnują po np. 2 spotkaniach. Może cena np 200 zł tygodniowo nie jest mega duża to np. dla kogoś dzienna wypłata, dla kogoś cena za zakupy spożywcze na tydzień, ale dla np. studenta to już za dużo. Byłam na 2 spotkaniach z dobrym psychologiem, w sumie nie żałuję, ale nie dowiedziałam się nic nowego o mnie, dostałam doraźne wsparcie za co jestem wdzięczna, ale za wydane 400 zł mogłam sobie np kupić ubrania lub jakąś rzecz, a tu 400 zł w plecy i w sumie nic nowego, wystarczyłaby 2 godzinna rozmowa o tym samym np z przyjacielem :D
Spotkanie z psychologiem dla mnie lepiej brzmi niż terapia.
Na pewno psychoterapia nie jest dla biednych.
uważam że psychoterapia powinna być darmowa, po pierwsze: chorzy psychicznie ludzie, nastolatki czy ludzie w kryzysie często nie mają pieniędzy, po 2: to jeszcze bardziej dobijające wydawać ciągle po 200, 300 zł tygodniowo będąc w kryzysie psychicznym, mimo że spotkania pomagają to ludzie rezygnują po np. 2 spotkaniach. Może cena np 200 zł tygodniowo nie jest mega duża to np. dla kogoś dzienna wypłata, dla kogoś cena za zakupy spożywcze na tydzień, ale dla np. studenta to już za dużo. Byłam na 2 spotkaniach z dobrym psychologiem, w sumie nie żałuję, ale nie dowiedziałam się nic nowego o mnie, dostałam doraźne wsparcie za co jestem wdzięczna, ale za wydane 400 zł mogłam sobie np kupić ubrania lub jakąś rzecz, a tu 400 zł w plecy i w sumie nic nowego, wystarczyłaby 2 godzinna rozmowa o tym samym np z przyjacielem :D
Porządna na pewno. Bo te na NFZ są kiepskie, sama się przekonałam