1000 IBU - sierpień miesiącem trzeźwości?

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 15 гру 2024

КОМЕНТАРІ • 65

  • @MichaGrzadziel
    @MichaGrzadziel 11 років тому +1

    Bardzo ciekawy vlog. Pozdrawiam i wytrwałości przy nowych produkcjach :)

  • @Simon_Says
    @Simon_Says 11 років тому

    Panie Tomku, rewelacja. Czekam niecierpliwie na kolejny odcinek. Bardzo dobry felieton!
    Pozdrawiam!

  • @gruniatatunia665
    @gruniatatunia665 10 років тому +6

    Panie Tomku sam jestem katolikiem i popieram sierpniową akcję trzeźwości. W moim odczuciu chodzi o wsparcie trzeźwiejących alkoholików. Co do alkoholu to sam lubię piwo i uważam, że należy promować w Polsce kulturę picia.

    • @starry_lis
      @starry_lis 9 років тому +3

      +Grunia Tatunia Poza tym trzeźwość to chyba nie to samo co abstynencja, nie?

  • @szymeqq
    @szymeqq 11 років тому

    Co do formuły, super! Moim zdaniem nie powinno się bać swoich emocji i opinii... Dlatego im więcej tego typu filmów, tym bardziej się cieszę. Muszę się przyznać, że czekam na każdy film z niecierpliwością. Bardzo liczę na kurs sensoryczny "Na Żywo" organizowany w Starej Rozlewni przez Tomasza Kopyrę... Gdzie wpłacić zaliczkę?....

  • @grzegorz612
    @grzegorz612 11 років тому +7

    Znakomity felieton. A co do PARPA to oni muszą udowadniać, swoją przydatność. Jeżeli nagle by się okazało, że problem nie jest aż tak palący to mógłby ktoś pomyśleć nad ich likwidacją.

  • @maciekwagner1
    @maciekwagner1 10 років тому +5

    Według statystyk w czasie stanu wojennego w ogóle nie spożywaliśmy alkoholu. Przecież nie było wtedy nielegalnych punktów sprzedaży alkoholu.

  • @krzysztofpajor1435
    @krzysztofpajor1435 8 років тому +1

    W średniowieczu spożywano ok 2 litrów piwa dziennie, były to jednak piwa o wiele słabsze o zawartości 0,5-2% alkoholu, które podawano nawet dzieciom. Dzięki procesowi warzenia piwa zabijane były mikroorganizmy występujące w wodzie, ponadto alkohol w niskich dawkach powodował dodatkową sterylizację. Było to o wiele zdrowsze niż spożywanie samej wody, która była mocno zanieczyszczona (tym bardziej, że ludzie nie wiedzieli o przegotowywaniu wody w celu jej oczyszczenia). Oczywiście były też piwa mocniejsze, które spożywano z tych samych pobudek co dzisiaj. Mam jednak nadzieję, że za mojego życia nie nadejdzie czas braku piwa :)

  • @bartomiejschmidt9423
    @bartomiejschmidt9423 11 років тому

    Bardzo ciekawy odcinek. Dobre argumenty, ciekawy punkt widzenia. Na zdrowie :-).

  • @gobizu123
    @gobizu123 11 років тому

    Często bywam w małych miejscowościach/wsiach i moje doświadczenia są takie a nie inne, że słysząc takie zdanie uśmiech sam mi się pojawia na twarzy :)

  • @rolandgorz1144
    @rolandgorz1144 6 років тому +1

    Propos 7 minuty około. U mnie na podkarpaciu jest miara taka że litr wódki na każdą osobę w tym dzieci. Dzieci nie piją oczywiście, ale wielu wypija ponad litra i trzeba to jakoś policzyć.

  • @ravenstw88
    @ravenstw88 11 років тому +1

    A mi się wydaje że po prostu kultura się zmieniła i nawalić się jak samolot przy wszystkich po prostu nie jest fajnie.

  • @Soniasuczka
    @Soniasuczka 10 років тому

    Podnoszenie cen spowoduje produkcję na własną rękę. Tak było w latach 80-tych, albo sklepy czynne od 13. "Która godzina? - Nie wiem, ale też bym się napił".
    Sierpień miesiącem trzeźwości? Czyli, już 1.IX. można się zbombardować?

  • @BrowarKopyra
    @BrowarKopyra  11 років тому +2

    No ten był. :P

  • @Michal_Bauer
    @Michal_Bauer 11 років тому

    Ale po co kupować do Cydru koncentrat, jak można taniej dostać jabłka na bazarze. Wychodzi taniej ;) (Nie ważne, że pewnie również smaczniej i naturalniej)

  • @DJkowalMC
    @DJkowalMC 11 років тому

    Witaj Tomku mam prośbę odnośnie twojej tablicy z kapslami. Czy mógłbyś gdzieś dać link do dobrego zdjęcia twojej tablicy? Chciałbym porównać / obejrzeć własne :D

  • @mocarsky
    @mocarsky 11 років тому

    znajdź mi proszę statystyki sprzedaży cukru NA WSI.

  • @malydzon
    @malydzon 11 років тому

    Mnie interesuje najbardziej jakie jest ROZWARSTWIENIE picia. Powiedzmy zbiera się 8 osób na obiedzie, na imprezie, na kolacji. I w Polsce Piją 3 osoby butelkę wódki czy wina. A na zachodzie pije 7 osób po jednej lampce. Taka sama ilość ale efekt jak różny.

  • @WectorUP
    @WectorUP 11 років тому

    Witam! będzie odcinek poświęcony alkoholizmowi??

  • @BrowarKopyra
    @BrowarKopyra  11 років тому +2

    Jak wykleję całą. ;)

  • @BrowarKopyra
    @BrowarKopyra  11 років тому

    To rzuć jakimś źródłem tych rewelacji. Będzie ciekawy materiał do piwnych newsów.

  • @LifkoBaton
    @LifkoBaton 11 років тому

    W moim przypadku te 40%-we trunki to whiskacze - za plecami mam sporą kolekcję :), a w piwnicy stout sobie bulgocze, w weekend rozlew.
    Pozdrawiam

  • @tomekpolawski
    @tomekpolawski 11 років тому

    jakiś czas temu byłem na delegacji w Szwecji, i w firmowej "stołówce" jest normalnie piwo z nalewaka, oczywiście nie jest to porter tylko jakieś lekkie piwko, to dla nich jest standardem, przez tydzień nie widziałem choćby podchmielonego osobnika, u nas pewnie byłoby z tym ciężej, ale kulturę picia dopiero zdobywamy, mam nadzieję ;)

  • @ferdelyszys
    @ferdelyszys 11 років тому

    świetnie się bawie przy 1000 IBU :D

  • @albi131
    @albi131 11 років тому

    Bardzo dobry filmik... no i toast wznosi się zawsze za szczęście, a nie za zdrowie. Na Titanicu wszyscy byli zdrowi, ale ze szczęściem to już tak niekoniecznie.

  • @astraldreamer84
    @astraldreamer84 11 років тому +11

    "Newsweek" i wszystko jasne.

  • @starry_lis
    @starry_lis 9 років тому

    Ludzie piją dużo nalewek czy "nalewek"? Nie chcę tu iść w stronę mądrości Janusza P., ale brakuje regulacji, tj. zarezerwowania nazwy dla trunków wytworzonych metodą maceracji, bo teraz to byle likier na sztucznych aromatach można sobie tak nazwać.

  • @Orgelbrant
    @Orgelbrant 11 років тому

    Trudno komentować film, gdy zgadzam się w 100% :)))

  • @mocarsky
    @mocarsky 11 років тому

    W Stanach ludzie wsiadają po spożyciu i jakoś się nie zabijają. Każdy wie, że ma jechać wolno i zgodnie z przepisami jak policja skontroluje kierowcę to najczęściej eskortuje go do domu lub upewnia się, że sam dojedzie. W Polsce problemem jest kultura picia a w zasadzie jej brak. Do tego upijanie się na umór i ''byle siekło''

  • @gobizu123
    @gobizu123 11 років тому

    Co 3 na wsi nie pije.. tu się uśmiałem ;) Po prostu brak słów co do pana przewodniczącego ^^

    • @kukiluki119
      @kukiluki119 7 років тому

      gobizu123
      Dwójka dorosłych rodziców, a ten trzeci to dziecko.

  • @panpiotras
    @panpiotras 8 років тому

    czy taki urząd do walki z alkoholizmem jest potrzebny ????? może lepiej rozwiązywać sprawy społeczne, zamiast walczyć ze spożyciem.

  • @joker0skater
    @joker0skater 11 років тому

    z tą wódką z Czech z tych czasów to prawda, całe imprezy rodziny organizowały na wódce z Czech.

  • @Wojciech940
    @Wojciech940 10 років тому

    Wszelkie wspólnoty religijne przynoszą nam tyle dobra co i zła ale to takie "grzeszki" ludzi jak picie alkoholu jest złe i oni to piętnują ale za to oni nie znoszą krytyki.

    • @kukiluki119
      @kukiluki119 6 років тому +2

      Hello. W kościele katolickim picie alkoholu nie jest złe. Przecież pierwszą winnicę założył Noe, Jezus zmieniał wodę w wino, ogromny wkład w rozwój piwowarstwa miały klasztory, a w czasie mszy spożywa się wino.
      To nadużywanie czegokolwiek, w tym alkoholu, jest złe i piętnowane przez Kościół.

  • @mocarsky
    @mocarsky 11 років тому

    Naświetlenie sprawy pędzenia bimbru na wsi? :) Nie wiem w czym problem. Jak ktoś ma ochotę to pędzi. Znam ludzi, którzy piją taki alkohol w ilościach zupełnie racjonalnych i problemu z alkoholem nie mają. A znam też takich, którzy piją dziennie po kilka piw i problem już moga mieć :)

  • @szymeqq
    @szymeqq 11 років тому

    Strasznie przykro mi z tego powodu, że w Polsce świadomość alkoholowa jest tak niska... W krajach "zachodnich", pijąc lampkę wina czerwonego dla podkreślenia smaku pieczeni traktuje się normalnie, w krajach typu Polska jest to przestępstwo... Na tym kanale wypowiada się mniejszość:) dlatego też, mogę stwierdzić, że nic tak nie smakuje jak RIS z gorzką czekoladą... Niektórzy nigdy się tego nie dowiedzą, przecież piwo mające ponad 8% alc, to obłęd:)

  • @herkuleslubelski4331
    @herkuleslubelski4331 10 років тому

    W dobie otwartych granic i swobodnego przemieszczania się osób wszystkie statystyki spożycia alkoholu można wsadzić w D. Znaczną ilość alkoholu spożywają przyjeżdżający do Polski turyści. Z kolei Polacy przywożą olbrzymią ilość alkoholu z zagranicy. :*

    • @kukiluki119
      @kukiluki119 7 років тому

      herkules lubelski
      Mi się kiedyś zdarzyło, że kupiłem w normalnym legalnym sklepie i na etykiecie nie było składu po polsku. Napisałem skargę w kilka miejsc i okazało się, że ktoś to przywiózł na własną rękę zza granicy, bo tam było taniej niż w polskich hurtowniach. Teraz kleją takie zwykłe białe etykiety z informacjami po polsku.

  • @CastielMichael88
    @CastielMichael88 10 років тому

    Mieszkam na podkarpaciu znanym z zamiłowania do tradycji. Mianowicie po ostatnich podwyżkach masa ludzi kupiła sobie sprzęt albo odkurzyła i robią wina itp na własną rękę. Nie myślcie, że ludzie piją mniej bo narażacie się na śmieszność. Po prostu więcej alkoholu to domowa produkcja.

    • @gruniatatunia665
      @gruniatatunia665 10 років тому +1

      Co domowej produkcji to byłem jakiś czas temu na Białorusi (Nowogródek, Pińsk, jezioro Świteź, Baranowicze, Wasiliszki, Grodno, a także białoruskie wsie). Miałem wizę indywidualną więc mogłem być tam gdzie chciałem. Dodatkowo jeszcze mam korzenie Kresowe zarówno z Ukrainy jak i najpewniej z Litwy. Jechałem tam z kolei z Tatą mojego szwagra mającego korzenie na Kresach Północnych (Litwa, Białoruś). Obaj znamy mentalność litewską, białoruską i ukraińską. Wracając jednak do tematu - Białorusini piją własny alkohol. Rzadko kiedy kupują w sklepie. A własnym też nieźle potrafią zryć beret. I wbrew pozorom ich bimber (piłem) jest bardzo dobry. A co do kupnego alkoholu to poznane tam córki znajomej Białorusinki niespecjalnie były doń przekonane. Nawet do takich pyszności jak miód pitny.

  • @slavko4464
    @slavko4464 9 років тому

    Jak się baby nie bije to jej wątroba gnije!! A nie od alkoholu ;-)

  • @peres2339
    @peres2339 10 років тому

    co do polmosów to na polskim rynku sie nie zarabia, polmosy zarabiają na eksporcie

  • @Lucyfer6
    @Lucyfer6 11 років тому

    Tusk chce opodatkować domowe winiarstwo i piwowarstwo. wkoncu 25l wina to 36butelek po 10zł (bo jesteśmy "kiepskimi wytwórcami alkoholu") to 360zł straty w obrocie. Wiem cukier woda i potrzebne akcesoria i produkty też kosztuje. Czyli liczby z górką że 300zł co 25L państwo traci.

  • @mnp2113
    @mnp2113 9 років тому

    Z powrotem na maturę Panie Tomku... Jeśli ktoś twierdzi że spożycie wzrosło o 1/3, tzn że kiedyś było mniejsze o 1/4 :)

    • @kukiluki119
      @kukiluki119 5 років тому +1

      A nie tak jest? Było 9. Dodajmy do tego 1/3 i mamy 12. Czyli kiedyś było o 1/4 mniej. Podstawówka, a nie matura. 🤦‍♂️

  • @michalplat8838
    @michalplat8838 4 роки тому

    Uwielbiam katolików, którzy nie piją cały sierpień, a potem piją cały pierwszy tydzień września zwieńczony dożynkami, zero hipokryzji :)

  • @feeldafunk86
    @feeldafunk86 10 років тому +6

    Moim zdaniem piep... jak potłuczony. Nie ma różnicy, czy pijesz piwo, wino czy wódkę - każde z nich zawiera ten sam alkohol etylowy (wiem, brzmi jak z plakatu kampanii społecznej, ale takie są fakty). Idąc za przykładem, który podajesz - wypijasz średnio 1 piwo (0,5 l) dziennie, co w tygodniu daje 3,5 l. Zakładając, że przeciętnie piwo ma 5% alko, wypijasz tygodniowo średnio dawkę alkoholu odpowiadającą 17,5 mniejszym kieliszkom (25 g) wódki. Czyli wciągasz podobną ilość alkoholu, jak osoba, która "ryje beret raz w tygodniu", jak sam to określiłeś. Myślisz, że jak rozbijesz sobie to na porcję pod pseudokulturalną postacią piwka, to nie wyrządzisz szkody organizmowi? Bzdura! Jeden i drugi sposób picia niszczy wątrobę i może doprowadzić do alkoholizmu. Nie lubisz wódki - OK, masz do tego prawo, ale nie bądź hipokrytą i nie dziel alkoholu na "lepszy" i "gorszy", czy też "zdrowszy" i "mniej zdrowy".

    • @feeldafunk86
      @feeldafunk86 10 років тому +1

      Jeszcze jedno - strasznie generalizujesz, jeśli chodzi o tzw. kulturę picia. Dzielisz ludzi na pijących dobre gatunki piwa - w domyśle "kulturalnych koneserów" oraz pijących wódkę i tańsze koncerniaki - w domyśle "moczymordy". Tak jak by picie wódki czy zwykłego piwa równało się z pijactwem. Moim zdaniem kultura picia kończy się wtedy, kiedy nie umiemy odmówić sobie kolejnej porcyjki, obojętnie czy w formie shota wódki czy szklaneczki wyszukanego piwka.

    • @BrowarKopyra
      @BrowarKopyra  10 років тому +16

      Oczywiście, że jest różnica między wypiciem 1 piwa dziennie, a wypiciem 7 piw w sobotę. W tym pierwszym wypadku nie jesteś pijany, ani razu, w tym drugim jesteś zamroczony.

    • @BrowarKopyra
      @BrowarKopyra  10 років тому +8

      feeldafunk86 Oczywiście zgoda, że można być alkoholikiem upijającym się single maltami po kilkaset złotych za butelkę. Jednak ja mówię o czymś innym. Jeśli pijesz dla smaku, w niewielkich ilościach, to ryzyko, że wpadniesz w alkoholizm jest znacznie mniejsze niż jeśli raz w tygodniu, czy w miesiącu upijasz się w trupa.

    • @mchaniewicz
      @mchaniewicz 10 років тому +3

      Tomasz Kopyra Tomku, alkoholizm niewiele ma wspólnego z alkoholem wbrew pozorom. I dlatego nie ma znaczenia ile się pije, ani jak sie pije aby zostać alkoholikiem. Nie bez powodu w klasyfikacji ICD alkoholizm jest w grupie F - zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania. Alkoholizm to choroba emocji. A ryzyko "wpadnięcia" nie zależy od ilości czy jakości picia. To jest tak, że ktoś jest chory, próbuje się leczyć np. za pomocą alkoholu - wpada w alkoholizm, za pomocą hazardu - zostaje nałogowym hazardzistą, za pomocą narkotyków - narkomanem. Polega to na tym, że ludzie, nazwijmy ich "bardziej narażeni na wpadnięcie w nałóg" szukają regulatora emocji. Takim regulatorem może być wszystko, co powyżej wymieniłem (a nawet o wiele więcej). Alkohol, jako najłatwiej dostępny, jest najpopularniejszy. Obecnie równie łatwo dostępny jest hazard i powoli zaczyna się dostrzegać rosnący problem. Proponuję zasięgnąć wiedzy u źródeł. Pozdrawiam - Marcin, birofil, niegdyś piwosz, później alkoholik, obecnie od 6 lat alkoholik trzeźwy. A przecież ja tylko po jednym piwku dziennie piłem....... (na początku)

    • @llamaomni8365
      @llamaomni8365 9 років тому +6

      feeldafunk86 Niestety ale to Ty piep... farmazony.Nie można porównywać 1 piwa dziennie do "zrycia beretu" raz w tygodniu.Z jednym piwem organizm poradzi sobie lepiej niż z przedawkowaniem alkoholu.Dochodzi wtedy do większych spustoszeń w organizmie.Każde przedawkowanie (zrycie beretu) doprowadza do większych uszkodzeń nerek, wątroby czy mózgu niż jedno piwo dziennie.Organizm ludzki nie sumuje alkoholu matematycznie z całego tygodnia jak Ty.Nie wychodzi mu na końcu że to jest to samo co jednotygodniowe sponiewieranie.Sugeruję eksperyment jak mi nie wierzysz.Puknij się 10 razy w paluszek półkilowym młotkiem, lub raz 10 kilowym.Zobaczysz czy nie ma różnicy.

  • @2tz02
    @2tz02 11 років тому

    A po co? To blog o piwie, a nie o alkoholu.