Jak rozmawiać o książkach, których się nie czytało. Myśląc Inaczej, odc. 1!

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 4 січ 2025

КОМЕНТАРІ •

  • @Karollenart
    @Karollenart 8 років тому +128

    polecam także pójść na filozofię - możemy wtedy rozprawiać o książkach nawet przy założeniu ich nieistnienia

  • @sensibioi6054
    @sensibioi6054 9 років тому +20

    Do pewnych rzeczy trzeba dorosnąć...w szkole czytalam lektury, bardzo dużo duzo czytalam tez innych ksiazek, ale wielu lektura nie rozumialam. W 10 lat po maturze zapragnelam przeczytac wiele na nowo. I to był świetny ruch! Dopiero teraz mkglam je w pelni zrozumiec, w kazdym kontekście, mialam wrazenie, ze czytam je pierwszy raz! Bez przymusu, bez nawalu innych lekcji i nauki, dopkero teraz odkryłam jak sa wspaniałe. Rok 84, Dżuma i inne, zachwycily mnie! Warto czasem wrocic do niektórych książek, juz na zupelnym luzie

  • @Xalion
    @Xalion 9 років тому +201

    W poniedziałek też niektórzy będą musieli wypowiadać się pewnie na temat książki, której nie przeczytali ;)
    Pozdrawiam wszystkich tegorocznych maturzystów - trzymajmy się razem :)

    • @agrafka03
      @agrafka03 9 років тому +1

      Xalion powodzenia!!

    • @Xalion
      @Xalion 9 років тому

      panta-rhei Dziękuję :)

    • @4ma-deu5
      @4ma-deu5 9 років тому

      Ja w poniedziałek mam pisemny, a dopiero 7 ustną - prezentacji jeszcze nie napisałem :D

    • @Xalion
      @Xalion 9 років тому

      MrKapucyn19 Ja na szczęście prezentacja dopiero 18 maja :)

    • @katemary6659
      @katemary6659 9 років тому +1

      MrKapucyn19 bardzo mądrze panie kapucyn

  • @alasss3490
    @alasss3490 9 років тому +104

    Chyba opanowałam tę sztukę do perfekcji, ponieważ będąc w klasie polonistycznej nie przeczytałam ani jednej lektury. Dostawałam piątki za odpowiedź na lekcji. Na temat lektur, o których nie miałam zielonego pojęcia. Maturę zdałam na 70%, ale wybrałam studia ekonomiczne. Pozdrawiam!

    • @MetrowyVlog
      @MetrowyVlog 9 років тому +8

      Ekonomia piękną nauką jest! :)

    • @bradomfast
      @bradomfast 9 років тому +4

      Lekcja Sukcesu Syta Robiłem podobnie :). Ni cholery czytać mi się nie chciało, wystarczyło słuchać o czym mówiła klasa i nauczyciele :P.

    • @petitesto
      @petitesto 9 років тому

      Lekcja Sukcesu Syta Piona! Również klasa polonistyczna i zero przeczytanych lektur. :) 70% z matury rozszerzonej z polskiego, następnie romanistyka, na której miałam 4 i 5 z historii literatury francuskiej, a nie czytałam prawie w ogóle. ;)

    • @jadzia4401
      @jadzia4401 9 років тому +18

      Agnes Więckowska To jaki sens ma takie studiowanie?

    • @alasss3490
      @alasss3490 9 років тому +18

      A czy wszystkie przedmioty na studiach mają sens? Niestety nie. Jest wiele przedmiotów, które po prostu trzeba zaliczyć. Nie sztuką jest wkuwać książki na pamięć. Sztuką jest wiedzieć mało, ale konkretne i najważniejsze fakty z tych książek.
      Dodam jeszcze, że każdy studiujący przyzna, że matura to bzdura i zupełnie nie przydatna w przyszłości wiedza.

  • @TheNekokuroi
    @TheNekokuroi 8 років тому +10

    Miałam podobnie na pierwszym stopniu germanistyki. Strasznie dużo lektur, na dodatek po niemiecku. Na pierwszym roku czytałam wszystko, co było stratą czasu i nie przynosiło wymiernych efektów. Co więcej, nabrałam niesamowitego obrzydzenia do literatury pięknej, niemieckiej w szczególności. Ostatni egzamin, na trzecim roku, zdałam natomiast na piątkę, mimo iż przeczytałam tylko kilka książek. Wystarczyło rozeznać się w tym, czym się twórczość danego pisarza w danej epoce charakteryzuje, przeczytać streszczenia pozostałych lektur, do tego życiorysy, a resztę szło samemu wymyślić. Teraz, na drugim stopniu, mam już tylko prace językoznawcze, zaś czytanie belletrystyki znów stało się dla mnie przyjemnością, formą rozrywki.

  • @eugeniuszjelen3853
    @eugeniuszjelen3853 9 років тому +19

    Dzięki, przyda się na maturę ustną ;)

  • @BlueTornadoPics
    @BlueTornadoPics 9 років тому +39

    Myślę że jeśli nie czytamy książek, które nas nie nie interesują, wcale nie musimy się tego wstydzić. Stwierdzenie, że miarą człowieka inteligentnego jest to, o ilu książkach potrafi się wypowiadać bez ich czytania, jest moim zdaniem nietrafione. Gra pozorów i udawanie zainteresowania określoną literaturą jest okłamywaniem samego siebie i innych wokół. Ja mówiłem nauczycielom wprost - nie dałem rady tego przeczytać, wykułem treść, charakterystyki postaci i symbolikę tylko po to, aby napisać ten test. Reakcją był zazwyczaj uśmiech i przytaknięcie, ponieważ moja nauczycielka dobrze mnie znała i wiedziała, że o jednych książkach mogę dyskutować bez końca, a drugie wyrzucę do kosza i nie będę się z tym krył. Jeśli wpisywanie się w kanon miłośników rzekomo "dobrych pozycji" (nie ma ogólnej miary, ocena zawsze jest indywidualna) ma być uznawane za inteligencję, ja się z takiej inteligencji wypisuję i wolę być w stu procentach szczery ze sobą i otaczającymi mnie ludźmi. Nie uniknę oceniania, wszyscy mają prawo myśleć o mnie co tylko chcą. :-)

    • @mowiacinaczej
      @mowiacinaczej  9 років тому +12

      BlueTornadoPics, nikt tu nie mówi o pozorach i udawaniu, wręcz przeciwnie! Proszę obejrzeć odcinek jeszcze raz. ;)

    • @Petaurista13
      @Petaurista13 9 років тому

      BlueTornadoPics Problem z tym, ze nikt nie przeczyta wszystkich książek. a ja przeczytałem tyle, ze nie pamiętam 80% przeczytanych.
      Poza tym wiesz. W liceum jak jeszcze musiałem czytać lektury czasem czytałem streszczenia, żeby mieć czas na czytanie innych książek.

    • @laliday
      @laliday 7 років тому

      Sa ksiazki ktore trzeba bylo czytac i czytalam a potem moglam rozmawiac na ich temat, zaglebic sie w duzo szczegolow. Sa tez ksiazki ktorych zwyczajnie nie mialam czasu czytac i potem na lekcjach zagladalam do ksiazki zeby wiedziec o czym jest rozmowa. Nie ma duzo takich ksiazek, ale nie przypominam sobie zeby jakos negatywnie wplynelo to ze nie przeczytalam z nich. Gorzej jezeli ktos w ogole nic nie czyta, nie ma obycia, wyobrazni, umiejetnosci krytycznego myslenia, wtedy rzeczywiscie nieprzeczytanie ksiazki moze byc bardzo widoczne. Bo o czym rozmawiac kiedy ktos w ogole nie ma umiejetnosci zaglebienia sie w jakikolwiek temat?

    • @thim0n
      @thim0n 7 років тому

      Jeśli sama się chwalisz, że ktoś w rozmowie nie zauważył że nie czytałaś książki będącej jej tematem, to właśnie są to pozory i udawanie.

  • @mariuszjasion
    @mariuszjasion 9 років тому +101

    Jak to? Żeby nie musieć czytać książek trzeba przeczytać książkę? :P

    • @matrix01234567899
      @matrix01234567899 9 років тому +130

      Maniek 91r Potraktuj to jak inwestycję: czytasz jedną żeby nie czytać milionów.

  • @The2209marta
    @The2209marta 9 років тому

    Świetny kanał, który w życie oglądającego wprowadza coś przydatnego, a nie tylko marnuje nasz czas! Filmy są interesujące i ogląda się je z wielką przyjemnością, dochodzi do tego twój głos, którego miło się słucha. Bardzo żałuję, że dopiero dzisiaj poznałam ten kanał. Jestem jednak pewna, że często będę zaglądać tu w potrzebie nowych filmów!
    Dziękuję za miły wieczór z twoim kanałem, pozdrawiam :)

  • @elcolicous
    @elcolicous 9 років тому

    Ten kanał jest tak niesamowicie frapujący! Dziękuję! Ta seria zapowiada się nie mniej fascynująco od materiałów o polszczyźnie.

  • @CorAngar11
    @CorAngar11 9 років тому +1

    Najlepszy jest pisemny maturalny z polskiego, nie czytałem żadnej książki, wystarczyła wiedza pozyskana z tekstu na maturze, żeby zaliczyć spokojnie powyżej marginesu błędu

  • @daraxxx8774
    @daraxxx8774 9 років тому

    Kobieto, jestes nieziemska! Uwielbiam Cie ogladac. Wypowiadasz sie swietnie na rozne tematy, rob dalej to co robisz:*

  • @dorota7386
    @dorota7386 8 років тому

    "gdybym to robiła, zarzygałabym wszystko dookoła" Jaka Ty jesteś bezpośrednia i zabawna! :)

  • @annamysowska-kiczek4406
    @annamysowska-kiczek4406 9 років тому +8

    Studentka trzeciego roku polonistyki będąca przed egzaminem z HLP po 1918 pozdrawia i biegnie do biblioteki po Bayarda! Jaka szkoda, że dopiero teraz trafiłam na ten filmik.

    • @mowiacinaczej
      @mowiacinaczej  9 років тому +7

      +Anna Mysłowska, trzymam kciuki! :)

  • @Trech1.
    @Trech1. 9 років тому +31

    Może coś więcej dla maturzystów, z okazji nowej ustnej matury :)

  • @frinuzagrajteemoprosze6807
    @frinuzagrajteemoprosze6807 9 років тому +45

    Lubię pani głos :)

  • @januszpiekorycz6663
    @januszpiekorycz6663 9 років тому +1

    Świetna dziewczyna, miły głos i dobry kanał. Też jestem na filologii polskiej i słyszałem o tej książce...

  • @gitter0
    @gitter0 9 років тому

    moj ulubiony program o jenzyku Polskim. Dziekuje

  • @Szczero
    @Szczero 9 років тому

    Jak zwykle bardzo miło się oglądało twój odcinek. Bardzo lubię twoją dykcję,wyraz twarzy i tę poprawność wymowy. arr :-* Jesteś jedyną tak sympatyczną i szczerą osobą na UA-cam.

  • @Marika9712
    @Marika9712 8 років тому

    Dzięki wielkie za ten odcinek! Kiedy pierwszy raz go oglądałam, traktowałam go jako ciekawostkę, jako coś, co może kiedyś się przydać, ale nie musi. Od tego roku jestem na pierwszym roku filologii polskiej i dopiero teraz odcinek ten stał się dla mnie istotny. Kiedy zobaczyłam listę lektur na końcowy egzamin, byłam przerażona, bo zdałam sobie sprawę, że przecież nie dam rady czytać jednej lektury dziennie, a mniej więcej w takim tempie musiałabym czytać, by przebrnąć przez wszystkie książki. Na szczęście przypomniałam sobie o tym odcinku i po ponownym jego obejrzeniu od razu kamień spadł mi z serca... Jeszcze raz dziękuję :)

  • @imaginativechild
    @imaginativechild 8 років тому

    Zbawicielko moja, dziękuję za ten film! A już myślałam, że to ze mną jest coś nie tak... Potrafię wypowiadać się swobodnie na tematy wielu książek, których nie przeczytałam, natomiast mam manię CZYTANIA O książkach, a sięgam tylko po te, które mnie naprawdę interesują i wciągają. W efekcie, wiele książek, które (podobno) człowiek kulturalny MUSI przeczytać, leżą odłogiem na półce, a wśród nich wiele zacnych nazwisk, muszę ze wstydem przyznać... No nie wiem, może to nie ich czas w moim życiu, a może po prostu intuicyjnie czuję, że nie są mi niezbędne do duchowego rozwoju, co nie zmienia faktu, że wiem o ich treści sporo. W efekcie dotarłam do momentu, w którym, uchodząc w środowisku za osobę oczytaną, miałam w głowie takiego wewnętrznego cenzora, który utwierdzał mnie w przekonaniu, że ja to w ogóle nie powinnam się wypowiadać, że guzik wiem ... O, jaką ulgę przeogromną mi przyniosłaś! Dzięki! :)

  • @karinabogda37
    @karinabogda37 9 років тому

    Na czytanie w autobusie czy samochodzie, mając z chorobą lokomocyjną polecam jednoczesne słuchanie muzyki bez słów :D
    Słyszałam kilka razy o Mówiąc Inaczej, ale kilka dni temu w końcu zasubskrybowałam i... nie mogę się oderwać :) akurat należę do grona humanistów i Twoje odcinki naprawdę do mnie trafiają. Masz też świetne poczucie humoru i dystans do świata ^^ Będę śledzić nowe odcinki.
    Oby tak dalej, pozdrawiam!

  • @Duszkavlog
    @Duszkavlog 9 років тому

    Ta książka spadła mi z nieba. Obecnie jestem prawie maturzystką i gdyby nie ty, to umarłabym w tonach książek oraz setkach godzin audiobooków. Uratowałaś mnie od zasypiania ze zmęczenia przez czytanie. Dziękuję Ci ogromnie 😀

  • @marek8702
    @marek8702 9 років тому +98

    Nie lepiej przeczytać streszczenie?

    • @mowiacinaczej
      @mowiacinaczej  9 років тому +23

      Marek TSW, niekoniecznie. Wtedy mamy skrót jedynie treści, a ta - idąc za myślą Bayarda - nie jest najistotniejsza. :)

    • @marek8702
      @marek8702 9 років тому +43

      Mówiąc Inaczej Jednak dla nauczyciela treść często jest najważniejsza ;)

    • @Ekspresjah
      @Ekspresjah 9 років тому +49

      Marek TSW Życie nie kończy się na nauczycielu:)

    • @matrix01234567899
      @matrix01234567899 9 років тому +5

      Mówiąc Inaczej Niestety taka np. matura to egzamin głównie ze znajomości treści. Szczególnie nowa formuła ustnego Polskiego. :-(

    • @eLAeM
      @eLAeM 9 років тому

      Mateusz Krawczyk o, jak teraz wygląda ustna maturka z polaka?

  • @martynianna14
    @martynianna14 8 років тому +1

    Mój pierwszy raz lania wody był w podstawówce, kiedy napisałam wypracowanie na temat książki "Chłopcy z placu broni", nigdy jej nawet nie mając w rękach i dostałam 5 :D

  • @przestrzen.podrozy
    @przestrzen.podrozy 9 років тому

    o, hoho... ja w liceum nie przebrnęłam przez "Potop" ;) ale "Ludzie bezdomni" wzruszali mnie bardzo...
    cudownie gestykulujesz! ;)
    będę poszukiwać tej książki... dzięki!

  • @Carlos_Montega
    @Carlos_Montega 9 років тому

    Uwazam, ze "Myslac inaczej" to bardzo dobry pomysl. Nie kazdy mial mozliwosc pojscia na studia i zaspokoic, rozwinac sie intelektualnie. I tak, po calym dniu sluchania na budowie laciny i rozmow o "dupach" mozg, az blaga o troche kulturalnej rozrywki. Co do tematu odcinka, to ja przeczytalem ostatnio dwie ksiazki, ktorych nie chcialem. Jedna z nich to, slynny juz "Alchemik", druga - "Potega podswiadomosci". Ciesze sie, ze mam juz je za soba :)
    Zycze duzo zdrowka i sukcesow z nowym... "kanalem", "cyklem", "programem"?
    Pozdrawiam.
    Ps.
    Czolowka odcinkow przypomina ta z "Rozmowy w toku". Kto wie, moze rosnie nam druga Ewa Drzyzga? :)

  • @bubeczek89
    @bubeczek89 9 років тому

    Fantastyczny i bardzo pomocny odcinek, czekam na więcej!

  • @misiula003
    @misiula003 9 років тому

    Paulina! Ten film (i książka, o której mówisz) to wybawienie dla biol-chemów na lekcje polskiego! :D Dzięki ;)

  • @szymonmarek7871
    @szymonmarek7871 8 років тому +7

    Ludzie?! Ta książka jest swoistą prowokacją, to pewien żart. Nie należy brać jej dosłownie! To nie jest poradnik dla analfabetów. Sam autor- który jest autorem uznanych publikacji o Balzacu czy Prouście- o tym wspominał. W swojej książce odróżnia nie-czytanie od nieczytania. Bo na czytane (czyli nie-czytane w ujęciu autora) książki zawsze nakładamy swoje "filtry" zasłyszane opinie, wyobrażenia, przeczytane recenzje i obciążeni tymi "uprzedzeniami" mówimy o książkach przez ich pryzmat. Ludzie mówią co im się o książkach wydaje, a nie o tym, o czym są książki. Nie wierzcie we wszystko, co czytacie i mędrców z jutube.

    • @mowiacinaczej
      @mowiacinaczej  8 років тому +1

      +Szymon Marek, oczywiście, że książkę należy przeczytać z przymrużeniem oka, choćby dlatego powiedziałam, że nie jest ona dla najmłodszych. Rozwinęłam tę myśl w kolejnym odcinku.

    • @madziajuliusz8573
      @madziajuliusz8573 8 років тому

      +Milena Kuklik krutla bardzo śmieszne

  • @RedTomassen
    @RedTomassen 9 років тому +1

    Jak to mówiła pani doktor, która prowadziła ze mną historię literatury rosyjskiej: "Sztuka czytania polega na tym, żeby wiedzieć, co ominąć".

  • @petitesto
    @petitesto 9 років тому

    Chwała Ci za ten odcinek!
    Przyznam szczerze, że ani w liceum ani na romanistyce nie czytałam obowiązkowych lektur lub wybierałam takie, które mnie interesowały, ale mimo wszystko potrafiłam swobodnie rozmawiać o każdej książce (i zdawałam egzaminy z dobrymi wynikami). Kiedy przyznałam się do tego koleżance, ta strasznie się oburzyła i powiedziała mi, że człowiek inteligentny to człowiek oczytany. Dlatego dziękuję Ci za to, co powiedziałaś.
    Teraz jestem na teatrologii. Nie mam już narzuconych lektur, więc sięgam po książki z wielką przyjemością. Nawet po moje licealne lektury. :)

  • @marysiaw-j6236
    @marysiaw-j6236 9 років тому

    Na polskim jestem jedną z 4 osób, która się wypowiada podczas omawiania lektur (80% klasy czyta lektury) mimo, iż od początku roku przeczytałam 1 z 4. Zawsze czytam streszczenie i oglądam jakąś adaptację i prosze, wszyscy ode mnie 'zgapiają'. Taka jest moc nieczytania ;)

  • @Rihidex
    @Rihidex 9 років тому +1

    A ja z duma sie nosiłem ze nie przeczytałem książki w szkole, to byl MÓJ wyraz buntu przeciwko systemowi, wyraz krnąbrności i polskiej siły z jaka walczyli nasi przodkowie przeciwko narzuconemu jarzmu. zacząłem czytać nie streszczenia lecz opracowania, i problem się rozwiązał sam, bo wiedziałem to co powinienem wiedzieć z książki powinienem, ale i tak dokładałem swoje interpretacja jak ja to widzę aby mimo wszystko postawić sie przeciwko systemowi. taki już jestem ze jak ktoś mi dołoży to mimo iz jeszcze oberwę to sie postawie i pokaże. A czytać czytałem dużo ale gazet, teraz czytam książki ale te co chcę, a i tak robię mnóstwo błędów.

  • @iiinvictaaa3605
    @iiinvictaaa3605 9 років тому

    bardzo lubię słuchać Twoich "wykładów" ;)

  • @MrLygrys
    @MrLygrys 9 років тому +1

    Przez całe liceum tak robiłem. Nie musiałem niczego przeczytać, żeby to odkryć. Wystarczy usłyszeć trzy zdania o książce, epokę z jakiej pochodzi i autora, a reszta sama się zrobi. Wszystkie lektury są prawie takie same. :D Streszczenia to strata czasu, a mogą nawet namieszać...

  • @tomek930923
    @tomek930923 9 років тому

    Paulino, czasami jesteś wulgarna i obsceniczna, ale tego poszukuję na YT. to właśnie sprawa, że jestem człowiekiem spełnionym, oby tak dalej. Resztę wulgarnych komentarzy zostawię dla siebie, bo bardzo mnie o kręcą.

  • @michach1070
    @michach1070 2 роки тому

    Witam !
    Szanowna Paulino : też nie zdołałem przebrnąć przez "Dziady" oraz większą część "Pana Tadeusza". Lubię "Stepy Akermańskie" tego samego autora.
    Poza ty, większość lektur, było ciekawą przygodą oraz odskocznią od świata wokół.

  • @MorningAurora
    @MorningAurora 9 років тому

    Byłam na studiach humanistycznych, kazano nam czytać całe tomy socjologicznych, filozoficznych, kulturoznawczych i psychologicznych książek. Nie twierdzę, że wszystkie były nieciekawe i niepotrzebne, ale gdy tak się je wszystkie zsumowało, te opasłe tomiszcza, to niemożliwością było przebrnąć przez wszystkie, zwłaszcza, będąc na studiach niestacjonarnych, gdzie w tygodniu czekała mnie praca na pełny etat. I również niesamowicie zazdrościłam ludziom czytającym "normalne" książki... a to dlatego, że 1) nie miałam czasu na ich czytanie, a po 2) nie czytałam książek na zajęcia, więc sumienie by mnie chyba zjadło, gdybym brała się za lektury dla przyjemności. Dopiero po studiach odetchnęłam i od tamtego czasu pochłaniam książkę za książką i delektują się każdą z nich. Bo chcę. Bo wreszcie mogę. :)

  • @Th3Cuuks
    @Th3Cuuks 9 років тому +12

    Mogłaś omówić metody zawarte przez niego na podstawie jakiejś książki :)

  • @Towellieban
    @Towellieban 9 років тому +12

    Hmm, jeśli dobrze rozumiem to postulujesz, że wprowadzając koncepcję autora w życie można przezwyciężyć ciążącą na nas ze strony społeczeństwa presję przeczytania wszystkich (choćby potencjalnie) wartościowych książek i zgrabnie zamienić ją na wewnętrzną presję posiadania umiejętności rozmawiania o rzeczach, na których kompletnie się nie znamy, ale potrafimy udawać że coś o nich wiemy. Ile warta jest dyskusja dwóch takich osób, które się spotkają i obie pozują na ekspertów, będąc laikami w danej dziedzinie? Sam musiałem w szkole swego czasu rozmawiać o rzeczach których nie przeczytałem albo znałem ze streszczeń i szło mi to całkiem dobrze, ale żeby w życiu prywatnym szczycić się pozerstwem bez wyrzutów sumienia to już całkiem inny poziom.

    • @mowiacinaczej
      @mowiacinaczej  9 років тому +2

      Tomek Żywiec, źle zrozumiałeś.

    • @Towellieban
      @Towellieban 9 років тому +2

      wybacz, z mojego punktu widzenia tak to wygląda :)

    • @laliday
      @laliday 7 років тому +1

      Ech nawet jak temat interesuje to nie sposob przeczytac wszystkiego. W moim programie doktoranckim byli nauczyciele ktorzy wymagali przeczytania 2-4 artykulow (kazdy 15-45 stron) na tydzien. A byli tez nauczyciele ktorzy dawali 10-20 artykulow na tydzien. Majac 4 kursy tygodniowo, bylo ciezko. Mozna powiedziec ze sa wazniejsze artykuly i mniej wazne. Umiejetnosc czytania tego co najwazniejsze w mniej waznych artykulach byla bardzo cenna umiejestnoscia aby przebrnac przez to wszystko, uczestniczyc w rozmowie, i nauczyc sie czegos. Robiac swoje wlasne badania tez nie czytasz wszystkiego, tylko to co potrzebujesz, zakladajac ze znasz temat wystarczajaco dobrze ze nie musisz juz czytac w kazdym artykule historii o tym jak koncept sie rozwijal. Inteligencja w tym wszysktkim polega na dobrej pamieci, szybkiemu przyswajaniu materialu, umiejetnosci wyciagania wnioskow, zadawania pytan, i stawiania nowych hypotez. Ale to nie jest technika dla poczatkujacych ktorzy jeszcze nie znaja tematu. Jezeli komus gorzej idzie to nadrobi dedykacja i iloscia czasu ktory spedza z materialem. Jest to bardzo delikatny balans. Nie zajdzie sie daleko kompletnie nie znajac tematu. W literaturze moze troszke inaczej to dziala bo tresc czesto stoi jako przyklad czegos a mniej jako informacja ktora musza znac. To powiedziawszy i na studiach i w liceum lubilam czytac ksiazki (mowie o ksiazkach a nie podrecznikach). I czytalam je od deski do deski, czesto zaglebiajac sie w temat i wyobrazajac sobie wszystko dokladnie. Nie jest to jednak sposob na czytanie duzej ilosci ksiazek. Jedyny plus ze czytasz raz i masz z tego satysfakcje a nie tak ze dwie ksiazki na dzien i potem po roku znowu opowiadasz ze czytasz te same ksiazki i ze cos nowego sie uczysz z nich. Jak ja przeczytam ksiazke to juz drugi raz po nia nie siegam.

  • @maabasia1380
    @maabasia1380 9 років тому +23

    Ja nie do końca się z tym zgadzam, np strasznie denerwuje mnie to, w jaki sposób księża czy siostry zakonne wypowiadają się na temat książek o Harrym Potterze i tym podobnych. Nie czytają, a potem przytaczają coś, czego w książce nie ma, uznając to za argument, że książka jest "szatańska"... Sama jestem osobą wierzącą, ale strasznie mnie to irytuje...

    • @mowiacinaczej
      @mowiacinaczej  9 років тому +10

      Mała Basia, na pewno Bayard nie miał na myśli takiego nieczytania. :) Co więcej, wspomniane przez Ciebie osoby z pewnością nie wzięły pod uwagę aspektów, o których mowa w książce i stąd ta nadinterpretacja. ;)

    • @maabasia1380
      @maabasia1380 9 років тому +3

      Jasne, chciałam tylko zaznaczyć, że nie każdemu można mówić, że dobrze jest wypowiadać się o książce, jeśli się jej nie czytało :) Są ludzie i "ludzie" (oczywiście w tej konkretnej kwestii) :)

    • @ZarlokTV
      @ZarlokTV 9 років тому +3

      Mówiąc Inaczej "Jak rozmawiać o książkach, których się nie czytało" - najlepsza książka jakiej nie przeczytałem ;)

    • @TheMarcin1722
      @TheMarcin1722 9 років тому +1

      Mała Basia Poleć siostrą ,,Siewcę wiatru" ciekaw jestem co powiedzą (^.^)

    • @hubertbieniek5888
      @hubertbieniek5888 7 років тому +2

      siostrOM

  • @nihilistycznyateista
    @nihilistycznyateista 7 років тому

    Ale to nie tylko z czytaniem tak jest - ja lubię i interesuję się kulinarnymi aspektami i mogę śmiało rozmawiać o setce dań, której nie tylko nigdy nie jadłem, ale nawet na oczy nie widziałem, bo o nich czytałem, czy słyszałem, czy też oglądałem coś w związku z czymś podobnym, co leżało w ogóle w innym kierunku, niż to danie, ale jakoś luźno do niego nawiązywało, dając pogląd na sprawę. Ba w wielu przypadkach wiem, jak jakieś jedzenie przygotować krok po kroku, kiedy ani nie przygotowywałem go sam, ani nie widziałem jak przygotowywali je inni, ani nie jadłem, ani nawet nie widziałem gotowego dania przygotowanego na talerzu.
    Ja mam inny problem - ja nie czytam portali plotkarskich, nie znam memów i ogólnie poza tym, że w towarzystwie mogę zabłysnąć sucharami to generalnie nie mam o czym z przeciętnym człowiekiem rozmawiać, o ile przeciętny człowiek jest jak wielu przeciętnych ludzi przesiąknięty tak zwanym mainstreamem i nie bardzo jest jakiś punkt zahaczenia od jakiejkolwiek strony w dziedziny bardziej naukowe, czy bardziej klasyczne.

  • @patrycjab9167
    @patrycjab9167 9 років тому

    Potwierdzam, zdałam egzaminy z Historii Literatury Brytyjskiej, nie czytając ani jednej lektury. Streszczenia i tysiące notatek mi pomogły, bo było wiadomo na czym się skupić (a książki byly nie do zniesienia). Jednak! Teraz, gdy już nie muszę, wracam do nich, bo są w nich jednak pewne rzeczy o których chcę wiedzieć, które stały się interesujące... po studiach. Żadnej presji, i szkolna lektura staje się po prostu KSIĄŻKĄ i PRZYJEMNOŚCIĄ. Dzięki Paula, pozdro z Zmc :)

  • @KajuneK8
    @KajuneK8 9 років тому

    Ja właśnie kończe liceum i bardzo mnie to cieszy, bo wreszcie uwolnie się od tej presji na czytanie określonych książek. W czasie nauki i tak czytałem właściwie tylko te książki które sam chciałem (czasem to były lektury) ale presja była odczuwalna i nie dawała mi spokoju. Czytając na przykład "Solaris" miałem świadomość, że jest to książka niewątpliwie warta przeczytania, niestety ktoś arbitralnie nie umieścił jej w podstawie programowej, a "Nad Niemnem" wisiało mi nad głową i przypominało o sprawdzianie...

    • @Ekspresjah
      @Ekspresjah 9 років тому

      KajuneK8 Jeśli wybierasz się na studia, to niestety ogrom czytania jeszcze przed Tobą:)

    • @KajuneK8
      @KajuneK8 9 років тому +1

      Ekspresjah Na studiach inżynierskich będzie to zapewne litratura fachowa i naukowa, a tą po pierwsze to czytać lubię, a po drugie w kwestii książek fabularnych, faktu, historycznych, sci-fi, fantasy itd. będę mógł decydować sam, a o to mi najbardziej chodziło ;)

  • @mjw13
    @mjw13 9 років тому

    Wracając do serii "Mówiąc inaczej", chciałbym przytoczyć pewną rymowankę.
    "Mówiąc pod rząd, popełniasz błąd, mówiąc z rzędu, nie popełniasz błędu"
    Brat mnie zawsze poprawia, a ja nie potrafię się przestawić chociaż, zapytany o tą rymowankę o 4 nad ranem wypowiem ją bez problemu.
    Po prostu, jak już mówię i się rozpędzę to mówię "pod rząd" ^^. Tak się chciałem pochwalić mimo, że nie ma czym.
    Druga sprawa:
    Wpienia mnie jak widzę pisane zdania kończone tak .
    -a dokładniej chodzi mi o miejsce kropki na końcu zdania, bo każdy mundry WIE że zdanie się kończy inaczej. No prawda?
    Pozdrawiam Cię Paula
    Trzymaj się i ucz mnie dalej :)

  • @Czaregg
    @Czaregg 8 років тому

    na maturze (starej jeszcze )Na wypracowaniu mieliśmy do wyboru dziady ,których nie pamiętałem ,jakiś wiersz o 2 wojnie światowej którego nie znałem lub do wyboru "Faraona " Bolesława Prusa ,której nigdy nie czytałem , nie słyszałem o niej i nie przerabialiśmy ich na lekcjach języka polskiego. Wybrałem Faraona , wystarczyło dobrze wczytać w tekst zinterpretować i opisać co się dzieje a także wyciągnąć jakieś wnioski i się można było dobrze odnieść. Mature zdałem na 60 % a za wypracowanie dostałem 30 punktów .

  • @anka986
    @anka986 9 років тому

    Omg kocham twoj glos

  • @KOSYNIER17
    @KOSYNIER17 9 років тому

    Już wiem, kogo słyszę, gdy Cię słucham - Joanna Kołaczkowska. To na niej się wzorujesz. I słusznie, bo to dobry wzór.

  • @mamtosty
    @mamtosty 9 років тому +2

    ojaaa przypominasz mi moją polonistkę! młoda, taka kochana, mówi z polotem i na temat :D

  • @bursztyniara
    @bursztyniara 9 років тому

    Słyszałam o tej książce, ale tytuł wydał mi się śmieszny. Rodzi paradoks, bo co jakby poznać tą książkę bez jej czytania tak jak sugeruje sam tytuł ? Może nie paradoks, a bardziej ironie. Co zabawne po obejrzeniu tego filmiku, aż zachciało mi się ją przeczytać, choć o samym poznawaniem książek wiem już całkiem sporo. ^^

  • @Zjedztoziom
    @Zjedztoziom 9 років тому

    Niezmiernie cieszę się, że ten odcinek jest już dla mnie nieprzydatny.
    Jednak niemal tak samo cieszę się z tego, że robisz nową serię i trzymam kciuki za jej powodzenie :)

  • @Expertyza
    @Expertyza 9 років тому

    Podoba mi się taka forma Myśląc Inaczej :)

    • @Expertyza
      @Expertyza 9 років тому

      neoartysta86
      A nie pomyślałeś, że Paulina zdecydowała się na tę nazwę tylko dlatego, że program nazywa się "Mówiąc inaczej" i chciała zachować spójność przekazu?

    • @mowiacinaczej
      @mowiacinaczej  9 років тому

      Expertyza, nie wzorowałam się na haśle Apple'a, ponieważ nie znałam go. Wzorowałam się zaś na nazwie własnego kanału, dlatego w obu występuje imiesłów. Obawiam się, że niedługo zwyczajnie zabraknie nam słów na tworzenie oryginalnych haseł i coraz częściej będziemy widzieć podobieństwa. W żadnym wypadku nie oznacza to, że zawsze ktoś od kogoś zerżnął. :)

    • @Expertyza
      @Expertyza 9 років тому

      O tym właśnie mówię - ludzie niepotrzebnie doszukują się dwuznaczności i teorii spiskowych. :) Illuminati to szukajmy u Włodka, nie Pauliny :D

  • @Figula94
    @Figula94 9 років тому +6

    Jak dla mnie Ludzie Bezdomni byli świetni, za to czytanie książek, takich jak Pan Tadeusz i którakolwiek Sienkiewicza, to katorga... A już w szczególności ta pierwsza - nie dość, że o bigosie i jakichś romansach to jeszcze o polowaniach, jako czymś normalnym.

  • @anetaglinkowska6149
    @anetaglinkowska6149 9 років тому

    Wspaniala nowa seria!

  • @herubinek7
    @herubinek7 9 років тому +1

    A czy zrobisz odcinek o tym, jak zachęcić się do czytania? Jaki mieć "mindset"?

  • @juliaw292
    @juliaw292 8 років тому +3

    Myślałam, że z tego filmiku, dowiem się coś na temat, jak znać książkę bez czytania, ale wychodzi na to, że muszę przeczytać Bayarda xd ;)

  • @GdanskaStrazOgniowa
    @GdanskaStrazOgniowa 9 років тому

    Jesteś jedwabista! Może zdam maturę ustną z polskiego dzięki temu filmikowi :D

  • @natsowe1559
    @natsowe1559 9 років тому

    a myślałam, że dostanę jakiś ekspresowy poradnik, trzy dni przed maturą... na szczęście do ustnego polskiego mam jeszcze trochę czasu, więc po tę książkę chyba sięgnę!

  • @whatevernevermind4916
    @whatevernevermind4916 9 років тому

    Studiuje polonistyke i na pewno przeczytam tę książkę, dzięki za ten filmik 😊😘

  • @substak8473
    @substak8473 7 років тому

    Nie przeczytałem żadnej książki w gimnazjum ani w średniej. Maturę z 'polszczyzny' zdałem w 2010 na 82% (najwyższy wynik w męskiej szkole). Czuję się geniuszem, dzięki! ;-)

  • @pamjoan
    @pamjoan 9 років тому +1

    Fajnie :) Nie dowiedzialam sie jedynie o tym jak rozmawiac o ksiazkach, ktorych sie nie czytalo :)

  • @DEXTER_MIELEC
    @DEXTER_MIELEC 9 років тому

    Cześć Paulina! :) możesz powiedzieć jakiego sprzętu używasz i jak się zabierasz do nagrywania swoich filmików? :) Nagraj może jeden odcinek, w którym pokażesz krok po kroku w jaki sposób przygotowujesz się do danego tematu :) pozdrawiam Cię ciepło :)

  • @klaudia3955
    @klaudia3955 6 років тому +1

    Czytałam tę książkę, ciekawa :)
    Możemy też po prostu przeczytać streszczenie, o tym nie wspomniał :)

    • @mowiacinaczej
      @mowiacinaczej  6 років тому

      Streszczenie nie są dobrym rozwiązaniem. Wyjaśniam to w kolejnym odcinku. :)

    • @klaudia3955
      @klaudia3955 6 років тому +1

      Ale czy na przykład na egzaminie, kiedy mamy rozmawiać z profesorem o książce, której nie czytaliśmy (albo z kimkolwiek innym w innej sytuacji) nie mamy większej wiedzy o książce po przeczytaniu szczegółowego streszczenia i opracowania, niż po szybkim przekartkowaniu, które nie daje obrazu całości? Oczywiście najlepiej samemu przeczytać książkę, ale jeśli już nie zdążyliśmy to chyba pewniejszą metodą jest przeczytać o czym ona jest niż przekartkować i wyciągać wnioski o książce na podstawie kilku przypadkowych stron. Tak myślę, może coś mi umyka i Pani mi to wyjaśni, bo właśnie to mnie zastanawiało w tej książce. Pozdrawiam serdecznie :)
      Mogę prosić o link do tego odcinka o streszczeniach?

    • @mowiacinaczej
      @mowiacinaczej  6 років тому

      Wszystko zależy od tego, po co czytamy. Jeśli chodzi o egzamin, pewnie można przeczytać streszczenie, ale przecież nie zawsze chodzi o egzamin. :)

  • @ShinkyokushinNinja
    @ShinkyokushinNinja 9 років тому

    Podpowiem jeszcze, że ta sama zasada dotyczy filmów ;) kiedyś dostałem 5 w liceum za interpretacje i prace na lekcji jakiegoś filmu na którym byliśmy klasowo. Z tym, że mi i paru osobom oczywiście się nie chciało. Słysząc, potem od innych o czym było nie żałowałem i dzięki temu, że nie widziałem obrazu mogłem sobie to dowolnie wyobrazić i zinterpretować :)

  • @Sylwester10
    @Sylwester10 9 років тому

    Super prezentacja brawo :) bardzo interesująca ;)

  • @niepoczytalna122
    @niepoczytalna122 7 років тому

    Właśnie starsi koledzy z polonistyki doradzili mi przeczytać tę książkę przed rozpoczęciem studiów. Dobrze jest ją znać przed jazdą bez trzymanki na polonistyce :D

  • @maghteridon5555
    @maghteridon5555 9 років тому

    Ja i to moje podejście... Kończę 3 gimnazjum, a ostatnią przeczytaną lekturą były "Dzieci z Bullerbyn" w 3/4 (nie pamiętam dokładnie) podstawówce... Nienawidzę, jak zmuszają mnie do robienia czegokolwiek. Gdyby mi ją polecili, zerknąłbym. Nakaz tylko mnie zniechęca. To nie jest tak, że nie czytam. Czytam sporo. Gdy inni zaczytują się w jakąś lekturę, ja czytam co innego. Ehh, zapomniałbym. Teraz czytam lekturę (taką trochę dodatkową i nieważne, że już ją czytałem rok temu dla przyjemności) tylko dlatego, że jest to "Miecz przeznaczenia".

  • @katarzynaolszewska7465
    @katarzynaolszewska7465 7 років тому

    Ja czytam od 3 roku życia. Kocgham ksiązki i czytam je na okragło. Zamiast się uczyć to książka. Pani od polskiego jest zadowolona ponieważ ja jako ledyna czytam książki. Jedyna z klasy przeczytałam Krzyżaków :) . Pozdrawiam

  • @MarcinSaracyn
    @MarcinSaracyn 9 років тому

    No kurczę daję suba :D A miałem nie dawać :D Za fajne masz filmiki :) Bo w każdym "bądź" razie wymiatają :D

  • @BlerYon
    @BlerYon 9 років тому +1

    Jeśli wypowiadamy się o książce, której nie przeczytaliśmy, a rozmówca się nie zorientuje, to świadczy nie tyle o naszej inteligencji, co o braku inteligencji rozmówcy. Nie wiem dlaczego ludzie idą na studia, które zakładają znajomość literatury, a później marudzą, że tam trzeba czytać? To znak naszych czasów. Ja nie chciałbym, żeby leczył mnie lekarz, który co prawda egzaminy zdał, bo inteligentnie i błyskotliwie zagadał komisję, ale nie doczytał o anatomii, więc gówno wie. Nie chciałbym, żeby mój dom budował człowiek, który jakoś tam tytuł zdobył, ale "przecież nie będzie się uczył o budowie domów, bo to strasznie czasochłonne". No, ale skoro większość ludzi kończy teraz Wyższe Szkoły Tego i Owego, to i o studiowaniu ma takie pojęcie. Bo przecież studiuje się po to, żeby studiować i mieć papier, a nie żeby robić te wszystkie bzdury, których na studiach wymagają, prawda? Moja rada - nie chcesz czytać, nie czytaj. Nie czytasz tego co musisz znać dla dyplomu - nie masz studiów - umiesz tylko błyskotliwie mówić o tym, czym są studia i masz dyplom wiszący w ramce na ścianie.

  • @JanKowalski-ne4tw
    @JanKowalski-ne4tw 9 років тому +5

    Wszystko ładnie, pięknie. Tylko gdzie suchar?:D

  • @perswazje6216
    @perswazje6216 9 років тому

    Świetne intro :) Nawet lepsze niż w "Mówiąc inaczej" ;) Pozdrawiam

  • @kabanek111
    @kabanek111 9 років тому

    Nie wiem czy trafi to do Ciebie Paulino, ale jakiś czas temu nowo poznana mi osoba, która już Polski trochę zwiedziła, powiedziała że najpoprawniejszą polszczyzną posługują się ludzie ze wschodu, bliżej mówiąc Podlasie i Lubelszczyzna. Czy słyszałaś może o tym? Nawet nawiązując do jednego z Twoich odcinków, który dopiero co obejrzałem, na temat zwrotu "nie jeździj", w Białymstoku, w moich kręgach nawet nie występuje to, u nas się mówi "nie jeźdź". Jakbyś chciała sprawdzić tą teorię, o której napisałem, zapraszam na Białostocczyznę :) Wiele ciekawych zwrotów, również jest u nas używanych :) Nawet Dr Adam Dobroński wydał publikacje o tym. Pozdrawiam serdecznie

  • @rudykot132
    @rudykot132 9 років тому

    Mój świetny polonista z liceum - pan którego nazwisko było zarazem imieniem - kiedyś nam powiedział, że od człowieka który nie przeczytał żadnej książki gorszy jest tylko ten, który przeczytał jedną.
    Jednej rzeczy nie rozumiem. Gdy ktoś rozmawia ze mną i wypowiada się na temat treści książki, której nie przeczytał to wychodzi na błazna. To tak jakby mówić o pływaniu nie umiejąc pływać.
    Teraz studiuję i muszę czytać "Rysunek techniczny maszynowy" Dobrzańskiego.
    Dobrze, że fragmentarycznie.

    • @MrSzymka
      @MrSzymka 9 років тому

      Jan III Sobieski Z tym pływaniem to trochę nietrafione porównanie, moim zdaniem. Nie trzeba umieć pływać, aby wypowiadać się o pływaniu w ogóle. Wystarczy trochę pooglądać pływaków w akcji, poczytać o samej technice pływania i już spokojnie można się na temat pływania wypowiadać. Owszem, nie należy mylić mówienia o pływaniu z dzieleniem się osobistymi wrażeniami pływackimi.
      Z książkami jest trochę inaczej. Bo rzeczywiście, mówić cokolwiek o treści książki, której się nie czytało, to mówić o niczym. Trąci ignorancją.

    • @Magdalena-sc6os
      @Magdalena-sc6os 9 років тому

      Dokładnie. Na tym polega ten film. Kulturoznawstwo, wiedza o drugim człowieku, a z reszta nie bede tu spisywać słów Pauliny!

  • @NiceNick
    @NiceNick 9 років тому +29

    Dobre 50 fps'ów nie jest złe :D

    • @Michal.mikhael
      @Michal.mikhael 9 років тому +4

      michal0803 Tak, widać ogromną różnicę, z początku aż dziwnie mi się oglądało.

  • @noemidrescher1154
    @noemidrescher1154 9 років тому

    z autopsji mogę pochwalić się doskonałym potwierdzeniem. będąc w liceum większość lektur przeczytałam jedynie fragmentarycznie (co było niewiarygodne w przypadku szóstkowej uczennicy). dodatkowo bez najmniejszego problemu byłam w stanie przybliżyć ich treść i pomóc w zrozumieniu wielu koleżankom i kolegom. :)

  • @gorzkaironia2061
    @gorzkaironia2061 9 років тому

    Czuję się wspaniale, bo nie zawsze czytam wszystkie licealne lektury, a potrafię odpowiedzieć na lekcji na wszystkie pytania z nią związane;D

  • @xkhv_5658
    @xkhv_5658 8 років тому

    Też mam lokomocje i kiedy jechałam do Hiszpanii (tak jechałam, bo mam również klaustrofobię) 3 dni to wyobraź sobie jak mi było ciężko odłożyć ukochane książki, by, tak jak się wyraziłaś, nie zarzygać wszystkich dookoła ;P

  • @adriannel7314
    @adriannel7314 9 років тому +1

    Mam dwa pytania. :) Często w serialach typu: Ukryta prawda itd. słyszę :Dziękuję Tobie, Co słychać u Ciebie? Czy te formy są poprawne? Bardzo to razi.
    Drugie pytanie. Jeżeli chodzi o miasta.. Jestem we Wrocławiu czy jestem w Wrocławiu?

  • @darnon100
    @darnon100 9 років тому

    Wystarczy być osobą oczytaną w niewielkim stopniu. Taka "Creepypast'a", która ma ledwo 200 słów, bądź zwyczajne spotkania z przyjaciółmi podkreślą zdolność pięknego wysławiania się. Pisownia jest jedynym problemem.

  • @GoFragYourSelf8
    @GoFragYourSelf8 8 років тому +22

    Wystarczyło powiedzieć że w tej książce jest zawarta odpowiedź na tytułowe pytanie. Oddawaj 5 minut z życia

  • @blackraven5389
    @blackraven5389 4 роки тому

    Coś w tym jest, bo znam osoby które czytały tylko opracowania i dostawały 5 z kartkówki. Natomiast osoby które przeczytały książkę częściej miały 2 lub 3. Pewnie z powodu zwracania uwagi na motywy nieistotne dla "klucza" kartkówek albo absurdalnych pytań typu jakiego koloru była sierść konia albo sukienka X. Na studiach było ciężej (u mnie przynajmniej), bo nie dało się zbytnio przewidzieć o co zapyta prowadzący oraz jaka informacja jest ważna a jaka nie.

  • @sakitta4926
    @sakitta4926 9 років тому

    Coś mi tu pachnie Erystyką Schopenhauera (tam też było uchodzenie za specjalistę w dziedzinie, w której się nie ma zielonego pojęcia). Może się kiedyś przyda, choć jestem już po szkole średniej, w której przeczytałem wszystkie lektury (nawet ,,Ludzi bezdomnych", 3 razy wracałem, choć najgorsza była ,,Granica"). Na skrajnie kiepskich autorów (jak Nałkowska) mam inną radę - słucham audiobooka. Czy jest to przeczytanie? Myślę, że tak.

  • @anetavioletta625
    @anetavioletta625 8 років тому +1

    Nie musiałam czytać Bayarda by wykorzystać jego sposoby. Przecież jak można czytać "Prochno", kiedy "50 twarzy Greya" pod ręką. Po solidnej lekturze James, egzamin z Młodej Polski i sposoby a'la Bayarda wymalowały 5 w indeksie.Pozdrawiam. Nauczycielka języka polskiego :D

  • @tenomnitrix7423
    @tenomnitrix7423 7 років тому

    Dzięki Twojej opowieści o tej książce nie muszę już jej czytać 😂

  • @lubomirpetrowpahuta
    @lubomirpetrowpahuta 9 років тому

    Eee tam, ja wolę czytać chociaż jest kilka pozycji o których mogę coś powiedzieć choć ich nie przeczytałem jak na razie. Między innymi wśród tych nieprzeczytanych jest wiele lektur, no dobrze, prawie wszystkie ale to już gorzej brzmi. No ale za to czytałem to co lubiłem, co mnie interesowało i chyba byłem jednym z niewielu którym szkolne bibliotekarki pozwalały wchodzić między regały. Do tego stopnia na punkcie książek miałem hopla że po niezdanym egzaminie wstępnym na studia zatrudniłem się w księgarni. Ale pracowałem w niej tylko do pierwszej wypłaty. Kiedy po miesiącu pracy zamiast pieniędzy przyniosłem do domu stos książek uznałem że jestem tak uzależniony że nie mogę być z książkami za blisko. Teraz też niebezpiecznie jest dla mnie przechodzić obok witryny księgarni mając w kieszeni kartę bankomatową. Ale po co przechodzić jeśli książkę można zamówić poprzez Internet? Właśnie czekam na przesyłkę. Pierwszą zupełnie zwariowaną. Czemu? A bo w niej jest książka w pięciu egzemplarzach które rozdam znajomym. Swój już po przeczytaniu pożyczyłem. Niechaj "Stulatkiem który...." też inni się nacieszą.

  • @inteligeidiot
    @inteligeidiot 9 років тому

    jesteś mistrzwoska, dziękuję ;)

  • @Gabriel999000
    @Gabriel999000 9 років тому

    Paulino, mam pytanie "osobiste". Jak to robisz, że możesz jeździć autobusem, mając chorobe lokomocyjną? Ja też ją mam, 17lat, od urodzenia, jak wsiąde do autobusu czy samochodu na chociaż 10minut jazdy to w trybie natychmiastowym mnie "rozpala", a potem wymioty. :( Na szczęście Bóg mnie aż tak nie pokarał i na motorach/rowerach moge jeździć ile chce :)
    Z góry dzięki za odpowiedź.
    PS. Filmik jak zwykle Za-Jedwab-Isty :)

    • @annat2117
      @annat2117 9 років тому

      Gabriel Maniak Mnie trochę pomagają słodkie landrynki, byle nie tofii tylko jakieś owocowe, utrzymuję mi się słodki smak w buzi no i dużo wody, możesz spróbować ssać kandyzowany imbir, ale nie każdemu smakuje,a w dłuższą trasę to lepiej pociągiem:)

    • @MessaEnui
      @MessaEnui 9 років тому

      Gabriel Maniak Niektorzy maja "mocniejsza wersje" choroby lokomocyjnej, inni nie az tak dokuczliwa. Znam osoby, ktorym tylko jezdzenie samochodem przeszkadza, znam takie, ktore nie potrafia nawet i pociagiem sie nigdzie przemieszczac. Po prostu ciebie trafilo mocniej, czego szczerze wspolczuje :( Ja sama sobie nie wyobrazam nie moc np notatek czytac w drodze :(

    • @mowiacinaczej
      @mowiacinaczej  9 років тому

      Gabriel Maniak, z czasem moja choroba sama z siebie odpuściła. Jednak uaktywnia się, kiedy coś czytam (nawet SMS), dlatego zmuszona jest nie czytać. :(

    • @Gabriel999000
      @Gabriel999000 9 років тому

      Mówiąc Inaczej
      Dobrze, że chociaż możesz jeździć samochodami :) Pełnego zdrówka życzę! (ponoć to przechodzi...)

  • @dominikbolwach710
    @dominikbolwach710 9 років тому +4

    Tutuł: Prawo Handlowe. Od kogo się dowiedziałem o książce? Od Prof. Kidyby. Usytuowanie książki względem innych książek - no to jest dobre pytanie. Usytuowana BYŁA gdzieś między skryptami i innymi książkami o administracji i prawie. Atmosfera jaką książka wytwarza. Gęstą atmosferę, poczucie trwogi i myśl o tym, że jak nie posiądę wiedzy w niej zawartej to wesoło nie będzie. Jak mówią o niej inni? "Obczajasz 1126 stron k***a. Ja p******e masz ten skrypt 500 stronicowy?" Treść książki była ważna choć komplikowała sytuację, A I OWSZEM. Dodam jeszcze, że książka była pisana nie standardową czcionką tylko jakąś 9, może 10 i była drukowana chyba na papierze śniadaniowym. Mówiąc Inaczej JAK NIE CZYTAĆ TAKIEJ KSIĄŻKI???

    • @annat2117
      @annat2117 9 років тому

      Domson Bo heheh prof. Kidyba :D po latach wspomina się ten egzamin ze śmiechem :D Ale w czasie sesji nie było już tak przyjemnie :P Jeżeli egzamin przed Tobą to życzę powodzenia :) Na szczęście poprawka z tego przedmiotu już nie taka strazna:P

    • @dominikbolwach710
      @dominikbolwach710 9 років тому

      Anna T Jestem już parę lat po "handlu" i wspominam nieźle i nawet w trakcie sesji dramatu nie było. Trauma mojego życia to finanse.

  • @lukasznowicki_mazury
    @lukasznowicki_mazury 9 років тому

    Ja te metody, zapewne podświadomie, stosowałem od podstawówki... Bo choć czytać uwielbiam - to rzadko (choć się zdarzało) lektury akurat były moimi ulubionymi. Czy w ogóle zjadliwymi.
    A potrafiłem się w szkole średniej kłócić z panią od polskiego na temat książki, której w ręku nie miałem. I dostawałem szóstki za indywidualizm i nie mówienie tego, co wszyscy klepali jako "co autor chciał powiedzieć" :)
    Na studiach polskiego nie miałem... I pewnie dlatego go polubiłem w końcu ;) Ale wielu lektur nie przeczytałem i, daj losie, nie przeczytam.

    • @karolinakochanowska3869
      @karolinakochanowska3869 9 років тому +1

      Łukasz Nowicki "A potrafiłem się w szkole średniej kłócić z panią od polskiego na temat książki, której w ręku nie miałem. I dostawałem szóstki za indywidualizm i nie mówienie tego, co wszyscy klepali jako "co autor chciał powiedzieć" :)"
      Kłócić się i dostawać szóstki? A do tego samodzielnie interpretować przeczytany tekst?! Albo miałeś świętą panią od polskiego albo zmyślasz ;) U mnie w szkole jest nie do pomyślenia posiadać własne zdanie na temat lektury, a wypowiadać je na głos to już w ogóle nie do pomyślenia....

    • @lukasznowicki_mazury
      @lukasznowicki_mazury 9 років тому

      Karolina Kochanowska A no właśnie, pani była niedoceniana, technikum, ale naprawdę można było z nią pogadać. Ba, na maturze ustnej z polskiego mi przypomniała rozmowę w klasie o jednej lekturze - więc pamiętała to co najmniej trzy lata... Ale nic nie zmyślam :)

    • @xaviers.a.359
      @xaviers.a.359 9 років тому

      Łukasz Nowicki Hmmm, a to nie jest tak, że nauczyciel który Cię uczy, nie może być na maturze?

    • @lukasznowicki_mazury
      @lukasznowicki_mazury 9 років тому

      Xavier S.A. Teraz to nie mam pojęcia jak jest, ja maturę zdawałem prawie dwadzieścia lat temu :)

    • @Magdalena-sc6os
      @Magdalena-sc6os 9 років тому

      Z tym o swojej szkole wypowiadasz pretensjonalnie? Bo wcześniej jakby ci to nie przeszkadzalo

  • @vertilozyska3298
    @vertilozyska3298 9 років тому +2

    Bardzo lubię Paulinę, ale tutaj się z Nią nie zgodzę (a może bardziej z autorem książki).
    Dla mnie rozmawianie o czymś o czymś w czym się do końca nie orientujemy, to takie trochę oszukiwanie siebie i rozmówcy. Prawda jest taka, że bystry rozmówca błyskawicznie zorientuje się, że nie mamy większego pojęcia o czym rozmawiamy. To trochę tak, jakbyśmy chcieli pogadać z kierowcą rajdowym o technice jazdy, bo pare razy szybciej przejechaliśmy się autem, albo podyskutować z pilotem, bo przecież parę razy lecieliśmy samolotem na wakacje. Podsumowując, akbo o czymś mamy pojęcie, albo nie. Reszta, to zwykłe cwaniactwo, ściema i próba robienia z siebie mądrzejszego niż się jest. Wyobrażacie sobie lekarza, który leczy ludzi, bo przeczytał książkę, jak leczyć nie chodząc na nedycynę, albo jak być pilotem, bez kursu.

    • @Magdalena-sc6os
      @Magdalena-sc6os 9 років тому

      Gdyby była mowa o "Jestem czytaczem(?), bo przeczytałem kilka książek" to bym sie zgodziła z twoim komentarzem. Uważam, ze w rozmowie o książce chodzi o wymienię sie wrażeniami, a nie stworzenie streszczenia, wiec nie potrzebujemy znać szczegółów.

  • @pawegrochala6063
    @pawegrochala6063 9 років тому

    Mówiłaś już o odmianie rzeczowników (SMS, e-mail), formach czasowników (wymyślić, myśleć) i innych częściach mowy.
    Moje pytanie dotyczy nazwisk.
    Czy jest zasada dotycząca odmiany nazwisk przez przypadki? Czy są nazwiska, które odmieniać można, bądź które nie powinny być odmieniane?
    Pozdrawiam
    Paweł

    • @mowiacinaczej
      @mowiacinaczej  9 років тому

      Paweł Grochala, były o tym aż 3 odcinki! ;)

  • @madameee7
    @madameee7 9 років тому

    Nagrasz odcinek dotyczący tego jak prawidłowo wymawia się nazwy znanych firm, np. bershka, camaieu? Zauważyłam, że dużo osób ma z tym problem.

  • @Xytryn
    @Xytryn 9 років тому

    Nagrasz może jakieś materiały, wywiady z youtuberami z tego Orange Video Fest?

  • @soiliree9142
    @soiliree9142 9 років тому

    Mam pytanie. :) Ucząca mnie pani profesor, opowiadając nam o swoich szkolnych przebojach, zwykła używać zwrotu "cytat z mojej pani od polskiego". Wydaje mi się to niepoprawne, ale gdy zaczęłam się zastanawiać nad właściwą formą, zgubiłam się całkiem i nie wiem już jak powinno się mówić. Paulino, pomóż!

  • @andreaelemento
    @andreaelemento 9 років тому

    Jestem GENIUSZEM! :) i nawet nie wiedzialem o tym.

  • @bradomfast
    @bradomfast 9 років тому

    Ja nie wstydzę się powiedzieć iż nie czytam książek, nie lubię i tyle, straszne nudne jest czytanie słów po słowie, zasnąć można przy tym i mam uczucie marnowania czasu przy tej czynności. Lekturę szkolną to tylko jedną przeczytałem "Niemcy", ponieważ krótka była i już nie pamiętam o czym jest fabuła. Kojarzę tyle iż była nudna jak flaki z olejem, ale piątkę dostałem za znajomość lektury :P i to się liczy, jakąś książkę fantastyczną przeczytałem, tylko dla tego iż film mnie zaciekawił i chciałem głębiej poznać historię, koniec końców film był lepszy, miał fabule pozmienianą od książki i bardzo dobrze, gdyż książka była taka sobie a film niezły, później zacząłem czytać Metro 2033, bo gra była genialna, lecz nie chce mi się i nawet mnie nie ciągnie aby dokończyć czytanie tej książki, gra fajniejsza a zarazem chciałbym poznać opowiedzianą tam historię w tym wytworze literackim. W szkole ze znajomością lektury nie miałem problemu, podsłuchiwałem o czym mówiła moja klasa, streszczenia lektur dodatkowo sam streszczałem, gdyż nie chciało mi się ich czytać, szkoda marnować czas na coś czego się nielubi. Z pisaniem wypracowania na temat lektur i tak miałem problemu, zawsze można dodać coś od siebie, oceny z tych, że wypracowań miałem z przedziału 4-5 więc po co czytać jak można się dowiedzieć o czym jest książka i co opowiada :p.
    A gdy ktoś mówi mi iż to naganne zachowanie nie czytać książek i inne swoje wywody oraz ideologie tam prawi na ten temat to leje na to ciepłym moczem i nieraz specjalnie jeszcze uszczypliwie się wyrażam na temat książek, jakie to są beznadziejne, za karę iż próbuje mi wciskać swój kit.
    Znajomość książek ma się nijak do inteligencji czy mądrości, wiedzę można zdobyć z różnych działań w naszym życiu.
    Gdy chodziłem jeszcze do szkoły to specjalnie pisałem nauczycielce absurdalne i głupie opowiadania, sprzeczne z jej wartościami a zarazem poprawne według programu nauczania aby nie mogła mi wstawić słabej oceny, problemu nie mam z wymyślaniem różnych fabuł za sprawą bujnej wyobraźni jeśli rozchodzi się o pisanie. Jakoś wolę pisać niż czytać. Czytanie jest głupie, pisanie i wymyślanie jest ciekawsze bardziej pobudza kreatywność niż czytanie czyiś wywodów :P.

    • @Wiewiurek
      @Wiewiurek 9 років тому +2

      Tl;dr

    • @bradomfast
      @bradomfast 9 років тому +1

      DamianGrom aha xd

    • @MessaEnui
      @MessaEnui 9 років тому +1

      BraDom Osobiscie uwazam, ze jesli ktos jest naprawde ogarniety i porzadnie, trzezwo myslacy, to zarzut "nie czytasz ksiazek" jest nie na miejscu. Na dodatek czesto wychodzi od osob, ktore czytaja, a maja pstro w glowie "ale oni czytaja". Jesli jednak ktos nie czyta, a do tego jest malo inteligentna osoba, to juz nie ma nic na swoja obrone :P
      W koncu czytanie czytaniu nierowne. Mozna czytac literature fachowa, naukowa, a mozna czytac plytkie historyjki miloscne - ktore wnosza cos wiecej? Czasem nieczytanie jest madrzejsze, niz czytanie badziewia o watpliwej wartosci.
      Pisz! Chetnie poczytam :D

    • @bradomfast
      @bradomfast 9 років тому

      MessaEnui Oj uwierz poeta ze mnie marny, wolę pisać sam dla siebie bardziej przerażające historie, krwawe o demonach, upadłych aniołach, krwi, diabłach, bogach i takie tam różne strachy, często to niema składu i ładu biorę długopis i po prostu piszę co wpadnie mnie do głowy, zanurzam się w wyobraźnie, później się zastanawiam o co ogółem w tym się rozchodzi na końcu ląduje to w koszu :P. Oczywiście nie pisze jak jakiś popapraniec chorych rzeczy, które mają coś na celu typu czarna biblia, okultyzm, sekty i fanatyzm ciemnych wiar, to są po prostu przenośnie złych sytuacji życia które ubarwiam w mroczny klimat, zauważyłem iż pisząc o tym mniej się boję takich rzeczy :P, dzięki czemu mogę ubrać w słowa to co czuję. Nie wiem czy byś wytrzymał/mała to psychicznie, stek bzdur, błędów interpunkcyjnych oraz ortografii. Mam ochotę jeszcze napisać coś w stylu osoby chorej psychicznie co w ogóle się nie trzyma "kupy z dupy". Jest to ciekawe doświadczenie pisać o rzeczach których się boisz xd.

    • @MessaEnui
      @MessaEnui 9 років тому

      BraDom poezja to akurat nie moja dzialka, nie dogadujemy sie jakos ;P o, krwawe historie zawsze chetnie poczytam xD
      napisz kiedys na kompie i podeslij :D ciekawa jestem :D

  • @raquelaltamira1031
    @raquelaltamira1031 9 років тому

    No właśnie... Jak powiedziałam koleżance, że po 4 rozdziałach jednej książki stwierdziłam, że już mi się nie podoba, to powiedziała, że nie mam prawa się o niej wypowiadać, bo nie skończyłam jej czytać -_-

  • @dzieciou
    @dzieciou 9 років тому

    Jest tyle fajnych książek do przeczytania, po co miałbym marnować czas na kartkowanie książek, których nie mam ochoty czytać? Życie mam jedno, a książek jest za dużo na jedno życie.