Bardzo przydatny materiał. Emocje są nam potrzebne. Nawet te złe uświadamiają nam i innym o naszym stanie. Mądrość w tym temacie polega na tym, co my zrobimy z nimi. Bóg radzi, np. Gniewaj się (masz prawo się złościć, czy trwać w gnienie), ale tylko do wieczora (czyli szybko rozpraw się ze swym gniewem, nie trzymaj w sobie tej urazy, nie kumuluje złych emocji), bo to jest niekorzystne dla ciebie przede wszystkim; dla twojego zdrowia psychicznego, duchowego i fizycznego. Swoją drogą Biblia/Pismo Święte, jest niesamowita kopalnią wiedzy o człowieku i swoistą instrukcją jego obsługi :) Polecam wszystkim.
Tłumienie trudnych emocji nie pozostaje bez konsekwencji. Cierpi na tym dobrostan psychiczny, zaczyna też szwankować zdrowie fizyczne. Dzielenie się trudnymi emocjami wymaga odwagi, której często nam brakuje. Wpływa to również na relacje społeczne, i nie zawsze jest to wpływ pozytywny. Osoba, która np. się nie złości, może stosować bierną agresję. Czyli powie coś niemiłego, by za chwilę stwierdzić, że nie to miała na myśli. Nie wyrazi złości wprost, ale będzie wbijać szpile, robić na przekór. Bierna agresja potrafi zniszczyć nawet najtrwalsze więzi. Tłumienie emocji obraca się wtedy przeciwko nam. Ciało zaczyna niedomagać. Pojawiają się dolegliwości bólowe, dokucza kręgosłup, męczą problemy gastryczne. Według niektórych teorii długotrwałe tłumienie złości może prowadzić do depresji. Inne podkreślają, że na rozwój zespołu jelita drażliwego mają wpływ tłumienie emocji i kumulowanie napięcia psychicznego. W ogóle tłumienie emocji wymaga siły. Organizm jest ciągle przeciążony, napięty. System podwzgórze-przysadka-nadnercza jest aktywny non stop, czego efektem są wyrzuty kortyzolu. W wielu przekazach kulturowych zawarta jest myśl, że emocje należy raczej tłumić. Ich wyrażanie rzekomo nie jest na miejscu. Staje się to narzędziem autokreacji. Takie relacje nie wzbudzają zaufania, bo bez emocji nie wiem, kim naprawdę jest ta druga osoba. Emocje pokazują, jacy naprawdę jesteśmy. Jeśli będziemy je tłumić, uczucie niepokoju nigdy nas nie opuści. Ono będzie blokować rozwój - zaczniemy unikać nowych sytuacji, miejsc, ludzi. Możemy tak funkcjonować latami, z pokolenia na pokolenie. Jest takie mądre powiedzenie : _" Nie bój się cieni, ponieważ tylko Ty możesz decydować co właściwie jest cieniem. Nie patrz w ciemność, dostrzegaj światło."_ Emocje kontrolują to, co myślisz i robisz. Jeżeli nie poświęcasz im wystarczającej uwagi, mogą wywołać ból psychiczny, jak i fizyczny. Dobrą nowiną jest to, że emocje mogą doprowadzić Cię do odkrycia tego, czego pragniesz w swoim życiu. Emocje powinny być zawsze wysluchane.
Czasami też pojawia się porada by reinterpretować stres jako coś dobrego, motywującego nas do działania. W świetle tych danych odnośnie kortyzolu może być to jednak ryzykownym podejściem. Jak to często w psychologii: "to zależy" ;)
![Lp. Сердце Вселенной #60 РОЖДЕНИЕ ЛОЛОЛОШКИ [Финал] • Майнкрафт](http://i.ytimg.com/vi/YoR0pAV9FVQ/mqdefault.jpg)
Dziękuję. Ważna wiedza podana w przyjazny sposób. 😀
Dziękuję bardzo za super materiał, miło się Was słucha, tak trafnie określone są przez Was problemy z emocjami. Pozdrawiam.
Bardzo przydatny materiał. Emocje są nam potrzebne. Nawet te złe uświadamiają nam i innym o naszym stanie. Mądrość w tym temacie polega na tym, co my zrobimy z nimi. Bóg radzi, np. Gniewaj się (masz prawo się złościć, czy trwać w gnienie), ale tylko do wieczora (czyli szybko rozpraw się ze swym gniewem, nie trzymaj w sobie tej urazy, nie kumuluje złych emocji), bo to jest niekorzystne dla ciebie przede wszystkim; dla twojego zdrowia psychicznego, duchowego i fizycznego. Swoją drogą Biblia/Pismo Święte, jest niesamowita kopalnią wiedzy o człowieku i swoistą instrukcją jego obsługi :) Polecam wszystkim.
Bardzo fajny film! Super widzieć was razem 😊 Pani Basiu ma Pani mega ładny makijaż 😁
Dziękuję!
Tłumienie trudnych emocji nie pozostaje bez konsekwencji. Cierpi na tym dobrostan psychiczny, zaczyna też szwankować zdrowie fizyczne. Dzielenie się trudnymi emocjami wymaga odwagi, której często nam brakuje. Wpływa to również na relacje społeczne, i nie zawsze jest to wpływ pozytywny. Osoba, która np. się nie złości, może stosować bierną agresję. Czyli powie coś niemiłego, by za chwilę stwierdzić, że nie to miała na myśli. Nie wyrazi złości wprost, ale będzie wbijać szpile, robić na przekór. Bierna agresja potrafi zniszczyć nawet najtrwalsze więzi. Tłumienie emocji obraca się wtedy przeciwko nam. Ciało zaczyna niedomagać. Pojawiają się dolegliwości bólowe, dokucza kręgosłup, męczą problemy gastryczne. Według niektórych teorii długotrwałe tłumienie złości może prowadzić do depresji. Inne podkreślają, że na rozwój zespołu jelita drażliwego mają wpływ tłumienie emocji i kumulowanie napięcia psychicznego.
W ogóle tłumienie emocji wymaga siły. Organizm jest ciągle przeciążony, napięty. System podwzgórze-przysadka-nadnercza jest aktywny non stop, czego efektem są wyrzuty kortyzolu.
W wielu przekazach kulturowych zawarta jest myśl, że emocje należy raczej tłumić. Ich wyrażanie rzekomo nie jest na miejscu. Staje się to narzędziem autokreacji. Takie relacje nie wzbudzają zaufania, bo bez emocji nie wiem, kim naprawdę jest ta druga osoba. Emocje pokazują, jacy naprawdę jesteśmy. Jeśli będziemy je tłumić, uczucie niepokoju nigdy nas nie opuści. Ono będzie blokować rozwój - zaczniemy unikać nowych sytuacji, miejsc, ludzi. Możemy tak funkcjonować latami, z pokolenia na pokolenie.
Jest takie mądre powiedzenie :
_" Nie bój się cieni, ponieważ tylko Ty możesz decydować co właściwie jest cieniem. Nie patrz w ciemność, dostrzegaj światło."_
Emocje kontrolują to, co myślisz i robisz. Jeżeli nie poświęcasz im wystarczającej uwagi, mogą wywołać ból psychiczny, jak i fizyczny. Dobrą nowiną jest to, że emocje mogą doprowadzić Cię do odkrycia tego, czego pragniesz w swoim życiu. Emocje powinny być zawsze wysluchane.
Czasami też pojawia się porada by reinterpretować stres jako coś dobrego, motywującego nas do działania.
W świetle tych danych odnośnie kortyzolu może być to jednak ryzykownym podejściem.
Jak to często w psychologii: "to zależy" ;)