📕 Pegasus - Historia Konsoli - Co siedzi w środku tego polskiego famiclona? (RG
Вставка
- Опубліковано 30 вер 2024
- Spoglądając na aktualne ceny Pegasusów na portalach aukcyjnych i różnych forach internetowych sięgających czasami nawet kilkuset złotych - można się zacząć zastanawiać - co tak naprawdę siedzi w tym sprzęcie? No i jaka jest jego historia?
Konsole Pegasus pojawiły się w Polsce w roku 1992 dzięki założonej wówczas między innymi przez Marka Jutkiewicza firmie BobMark.
On to właśnie podczas wcześniejszej wizyty w Azji, skąd sprowadzał do tej pory tanie spodnie, natknął się na klony mającej swoja premierę blisko dekadę wcześniej konsoli Nintendo Famicom. Pan Marek od razu poznał się na tym sprzęcie, a raczej na zysku, jaki mogłaby przynieść jego sprzedaż w naszym kraju.
Z pomocą finansową swojego partnera biznesowego Darka Wojdygi, któremu nota bene zawdzięczamy nazwę Pegasus rozpoczął operację importu i rozprowadzania konsol w Polsce.
Właściciele firmy BobMark International podjęli dodatkowo słuszną decyzję o realizacji szeroko zakrojonej akcji reklamowej, dzięki której o ich konsolach dowiedział się cały kraj.
I tak na półki sklepowe trafiły dwa modele konsol - klonów japońskiego Famicoma. Najpierw MT-777DX a później IQ-502. Co ciekawe - na samym początku na pudełku konsoli można było znaleźć nawet logo Nintendo. Jak widać polscy biznesmeni się za bardzo nie patyczkowali.
Oba modele produkowane były w fabrykach znajdujących się w Tajwanie. Niestety nie udało mi się znaleźć potwierdzenia, która z nich produkowała MT-777DX, ale pewne jest że drugą wersję konsoli można przypisać tajwańskiej firmie Micro Genius.
Zresztą z jej fabryk pochodzi praktycznie połowa famiclonów, które znalazły się na początku lat 90 w europie środkowo-wschodniej. Oprócz polskiego Pegasusa IQ-502 odpowiedzialna jest ona za rosyjskie klony Dendy IQ-501 i całą masę innych produktów oznaczonych tymi dwoma pierwszymi literkami.
Jako, że pół europy sprowadzało sprzęt z tych samych fabryk (co w sumie nie zmieniło się do teraz) - na rynku można znaleźć konsole identyczne z Pegasusami - różniące się tylko logiem na obudowie. I nie mówię, tutaj o pojawiających się później w ogromnej ilości podróbkach podróbek, a o oryginalnych famiclonach (jeśli w ogóle można tutaj o oryginalności mówić).
Jak później zobaczycie pierwsze wersje IQ-502 są w środku praktycznie identyczne, jak MT-777DX, można więc założyć, że pochodzą one z tego samego źródła, albo innej powiązanej fabryki.
Niewątpliwą zasługą Pegasusa jest można by powiedzieć - ukonsolowanie Polski - we wczesnych latach 90. Siła tej marki była na tyle potężna, że jak wspominałem - konsole, która sama w sobie była podróbką - zaczęto podrabiać w Polsce na 100 i 1 sposobów. Dzięki temu - w tym momencie - mamy całą gamę lepszych i gorszych (zazwyczaj gorszych produktów) oznaczonych tym logiem.
Dodatkowo w powstało przekonanie, że Pegasus to produkt Polski i mało kto wiąże go z jakimiś zachodnimi NESami i Famiconami. Dochodzi do tego, że nazwę tą trzeba umieszczać w tytułach filmów i artykułów obok nazw oryginalnych, bo inaczej duża część widzów i czytelników nie będzie wiedziało o jaką rodzinę konsol chodzi.
I nie ma co tu się dziwić. Dla dziesiątek tysięcy polaków Pegasus na zawsze pozostanie to jedyną i ukochaną pierwszą konsolą.
ŹRÓDŁA:
Pegasus Gry:
pegasus-gry.com/
Nintendo Wikia:
pl.nintendo.wik...
GadżetoMania:
gadzetomania.pl...
Gry-Pegasus:
www.gry-pegasus...
Bootleg Games Wiki:
bootleggames.wi...
Niche Gamer:
nichegamer.com/...
WSPARCIE: patronite.pl/r...
FACEBOOK:
www.FB.com/Retr...
--------------------------------------------------------------------------------
Fallout 1 i 2 - Jak zestarzały się te gry?
• 📕 Fallout 1 i 2 - Jak ...
Commodore 16 - nie-budżetowa pomyłka retro
• 💾 Commodore 16 - nie-b...
Jak tworzona jest grafika w Commodore i innych maszynach 8-bit?
• 💾 Jak tworzona jest gr...
Jak tworzona jest grafika w NESie/Pegasusie (i C64 też)?
• 🎮 Jak tworzona jest gr...
Pegasus - Historia Konsoli - Co siedzi w środku tego polskiego famiclona?
• 📕 Pegasus - Historia K...
Mózgi elektronowe. Elwro i jego plastycy - Wystawa we Wrocławiu - Galeria Dizajn BWA
• 👥 Mózgi elektronowe. E...
--------------------------------------------------------------------------------
#RetroWiedza #RetroGaming #TheGameIsNotOver
Dziękuje na zwrócenie uwagi na literówkę (cyfrówkę) - rzecz jasna premiera Famicoma w Japonii to 83' a nie 93' :)
/borg
może by dodać na filmiku w trakcie trwania taki napis żeby poprawił ten wyświetlany z 1993 na 1983
Extra materiał :) W tamtych czasach o Pegasusie mówiło się oryginał ;)
Dokładnie. Do tej pory niektórzy tak mówią :D
/borg
Ah, MT-777DX - poznałem po obrazkach. Duża część mojego dzieciństwa, przepełniona takimi klasykami jak Contra 2, Goal 3, Circus Charlie i wiele, wiele więcej. I rzeczywiście w moich kręgach dziecięcej znajomości ten model był uznawany za coś mega, jakby oryginał bo było także wiele podróbek pegazusa o różnych kształtach o słabym jakościowo wykonaniu, gdzie plastik zgrzytał na każdym kroku. Nigdy nie zapomnę o kupowaniu kolejnych "dyskietek" na rynkach w kwocie od 5 do 20 zł ;-)
pegaza dostałem na komunie w 95 roku :) miał go każdy u mnie w blokach. Szaleństwo wymiany gierek chodzenie do sklepów po nowe kardridze :D początkowo w sklepach z elektroniką takie nawet z plastikowymi pudełkami albo kartonowymi , czuć było luksus :D no i ceny w takich sklepach za grę były spore, potem stoiska na bazarku z możliwością wymiany gra za grę za 2 zł :D i nowe w gorszej obudowie i obrazkiem po 10 zł a z ładnymi obudowami i nowymi zdjęciami po 20 25 :D Piękne czasy :) pegazem zachwycałem się gdzieś tak do 99 roku kiedy to się nie pojawiły pierwsze nowożytne komputery u zwykłych zjadaczy chleba no i coraz więcej osob już mogło sobie pozwolić na pleja.
Dokladnie to samo.
Chcąc teraz kupić sprawnego Pegasusa w znośnym stanie trzeba zapłacić kilkaset złotych na Alledrogo. Już wolę dołożyć kilka stów i kupić nowego AVS-a.
Plusikowe i oglądamy z herbatką na stoliku ;)
Dobrze, że mi przypomniałeś, że muszę w swojej wyciągnąć torebkę i posłodzić. :D
Herbatkę już piłam, ale z chęcią napiję się soku jabłkowego :)
haha otwieramy kanał - Kawa czy Herbata :P
Ja miałem Terminatora z rynku i było dobrze. Skoro można mieć to samo to po co przepłacać? Pewnie i tak oba były z Chin. Tak naprawdę to nawet nie był "Terminator" - z przodu widniało logo Star Trek ;-) Pamiętam, że kontrolery nie były typowe dla Terminatora nerkowe z napisami TURBO ale takie jakby podróbki tych od Segi Saturn.
Pamiętam jak w 1993 roku zaczęły się ukazywać recki gier z Pegasusa w Top Secret. Ja już wtedy miałem Amigę. Ale jakoś podobały mi się gry na screenach w Top Secret. Niestety wiedza o konsolach była znikoma. Wiedziałem tyle ile napisał gazety o grach. Niestety w okolicach 93/94 redaktorzy tych pism też mieli znikomą wiedzę o konsolach. Bo dopiero parę lat później się dowiedziałem że to klon japońskiego Famicona. Ja swojego pierwszego Famiclona kupiłem w 1994 roku. Nazwy już nie pamiętam. Ale obudową przypominał zwykłego Nesa (o czym wtedy nie wiedziałem) i miał wyjścia zarówno na gry Pegasus (a więc podobne do tych z japońskiego Famicona). Jak i jakieś szersze, dziś wiem że było to wyjście na gry z europejskiego Nesa. Kupiłem to w moim miasteczku w sklepie który oferował wszystko (garnki, talerze, drobną elektronikę, zabawki). Pamiętam że spytałem sprzedawce czy będą na to chodzić gry z Pegasusa. A on tylko odpowiedział a co to? Ale i tak się skusiłem. Miałem go dłużej niż Amigę (którą sprzedałem latem 1996 roku z braku już nowych gier). Niestety i jego w końcu się pozbyłem. A szkoda bo drugi raz się nie spotkałem z podobnym Famiclonem.
Kurde. To była ciekawostka. Szkoda, że zaginęła w mrokach dziejów...
/borg
premiera famicoma 1983 anie 1993
Rok 2020, ceny z popularnego portalu aukcyjnego; Pegasus IQ-502: 500zł, NES (oryginalny): 250zł.
Widać sentymenty i nostalgia tutaj kierują, zatem sprzedający to wykorzystują. Pegasus był wystawiony w całym komplecie wraz z fabrycznym pudełkiem, natomiast NES niestety bez. Osobiście na tej podstawie za Pegasa w tym przypadku byłbym skłonny zapłacić 200zł - przypominając że oryginalny sprzęt kosztował zaledwie 50zł więcej (bez oryginalnego pudełka). Jeśli ktoś nie zgadza się z moją wyceną, proszę o komentarz pod postem wraz ze stosownym wyjaśnieniem ;)
Biegałem do kolegi sąsiada aby pograć lub choć popatrzeć na mario,czołgi.Nikt się wtedy nie interesował czy to podróbka.Potem ojciec kupił mi mojego 777DX na giełdzie,dalej był C64 i kłótnie o prawo do używania TV.Następnie pierwsze PC,jeszcze ze złączem ISA i sound blasterem.
Hmm ciekawa sprawa zastanawia mnie jedno jak jest stworzony famicom który Uruchamia Potrzebne mappery na przykład składanki i tak dalej i jaki chip odpowiada za mappery na przykład MMC5 MMC3 i tak dalej
Ja miałem konsolę z pierwszej serii, z napisaem Nintendo Compatible i cartridgem 110 in 1.
Niestety najwięcej jest wersji pegasus iq 502 na glucie.
Całkiem interesujący materiał! Ciekawie się to ogląda z mojej perspektywy - mieszkałem w Irlandii prawie całe życie, i tutaj królowało to co w WB, czyli Sega Master System oraz przeróżne komputery, zwłaszcza C64. Ja osobiście za C64 nie przepadam - do gier znacznie lepszy był SMS i NES moim zdaniem - ale rozumiem skąd się bierze nostalgia w tym przypadku, w Irlandii miał go prawie każdy. U nas gry na NESa kosztowały krocie i było ciężej go znaleźć, podczas gdy SMS był wszędzie, no i gry też były tańsze - SEGA rządziła tym rynkiem w zasadzie, potem bardzo popularny był Mega Drive, ale już Saturn/Dreamcast przegrały sromotnie z PSX. Dodatkowo nie można było grać w gry z Japonii niestety, taka była natura NESa. Wyobraźcie sobie kupienie Contry czy Duck Hunt za 40 euro (w przeliczeniu na dzisiejsze pieniądze) - gry na SMS kosztowały połowę tego. Dużo by można dodać na temat, sam mam kontakt z ludźmi, którzy wciąż tłumaczą gry Famicomowe na angielski dla rozrywki. Pamiętajcie, że NES to ponad 1000 gier w sumie, pewnie jeszcze ze dwa razy tyle z Japońskimi grami. Mam pytanie tak przy okazji, bo nie mogłem znaleźć konkretnej odpowiedzi - czy jakakolwiek konsola 16-bitowa była sprzedawana w Polsce w podobny sposób, tj. jako klon? Jak było z handheldami? Ciekawe czasy, dzięki za wideo! :)
BobMark sprzedawał chwilkę Super Pegasusa, będącego klonem Segi Mega Drive, ale potem przerzucił się na legalną dystrybucję Segi Saturn... a potem przestał się w ogóle zajmować konsolami. Innych fajnych klonów 16bit nie kojarzę - zresztą konsol 6bit było u nas jak na lekarstwo. w ogóle, szybko przeskoczyliśmy na PSXy :P
/borg
Ciekawe, u nas na początku lat 90 bardzo dużo ludzi przeszło na Mega Drive'a już, głównie z SMSa. Ci którzy siedzieli na komputerach tego nie zmieniali na ogół, chociaż nierzadko ludzie mieli i C64, i Mega Drive'a na przykład, albo jeszcze coś innego, głównie jakąś Amigę. SNES nie był tak popularny. Nintendo popełniło ten sam błąd po raz kolejny, sprzedawali wszystko znacznie drożej niż Sega, a do tego były ograniczenia... tj. region lock, niestety, a Mega Drive był już wypuszczony chyba w 1989 u nas... Nintendo ciągle popełnia te same błędy w Europie z tego, co czytałem, przez co Switch choćby sprzedaje się znacznie lepiej w USA i w Azji. U nas ogółem było podobnie, tyle, że PSX stał się popularny po Mega Drivie, a nie po Pegasusie/FC. W każdym razie, dzięki za odpowiedź, trochę mi to rozjaśniło sytuację! Polski rynek był kompletnie inny, ale też na swój sposób interesujący. :)
W Polsce w latach 90 mieliśmy na początku Atari 8bit i Rambo (klon Atari 2600) potem Pegasusa i C64, potem Amigi 500, a potem bach - właściwie w rok/dwa - przeskok do konsoli typu PSX. Era konsol 16bit praktycznie nas ominęła... Nie znaczy to, że ktoś tam gdzię nie miał czasami konsoli 16/32 bity, ale generalnie była to rzadkość.
Nintendo do tej pory nie ma dystrybutora w Polsce. Obsługują nas Czesi i nieźle robią w konia :P (np. podbijanie sen SNESa Mini już u dstrybutora)
/borg
Nintendo dalej nie ma oficjalnie dystrybutora w Polsce? 0_o Tego nie wiedziałem. Nie opłaca im się wchodzić na rynek czy coś? U nas byli od początku samego praktycznie (tj. od wprowadzenia NESa na rynek), ale tak jak wspomniałem, wszystko sprzedawali po zawyżonych cenach w porównaniu do praktycznie każdego innego dystrybutora. Pewnie wynika to z ich podejścia do biznesu w krajach zachodnich. Sega świetnie to wtedy wykorzystała, ale nie umieli już tak samo poradzić sobie z Sony. Nic dziwnego, że PSX sprzedał się tak jak się sprzedał, wygrali z tą konsolą praktycznie wszędzie. :) Komputery z kolei szły u nas tym samym torem co w WB, więc nie ma tu praktycznie żadnej różnicy, wszystko co było tam - było w Irlandii...
Samej firmy Nintendo w Polsce nie ma i nie było. Za to od 2014 obsługują nas Czesi (firma ConQuest). Od tamtej pory przynajmniej coś tam można w sklepach dostać. Wcześniej przez kilka lat (dokładnie 3) był niby dystrybutor w Polsce (polski oddział niemieckiej firmy Stadlbauer), ale zapominał cokolwiek dystrybuować :)
Dlaczego? Bo Polacy nie kupują Nintendo. No kurde - jak mieli kupować, jak nie było w sklepach :D
/borg
4:48 ...tak.... tylko które to (na teraz?).... co polecacie?
sam grałem na pegazusie przyznaje nie żadko całe noce a wszystko rozpoczęło się od mojego ŚP brata ciotecznego który mi pożyczył tą zabawkę uwielbiałem "czołgi" "mario" "Bombermana" i inne tytuły sentyment
Moj Pegazus jest spakowany w szafie,kupilem fun station zeby nie niszczyc tamtego\
Mam tak samo IQ 502 wersja 1, tylko w święta. Normalnie gram na bs 500
Mam do dzisiaj 2 pegazusy😎
Ta konsola była by wspaniała ale w czasach ZX spectrum a nie w 92 roku gdzie Polacy przechodzili z C64 i ATARI XE/XL na 16 bitowe Amigi, to było o wiele za późno.
Super omówiony temat, szczególnie, ze autor sam nie posiadał
Pegasusa a tak wiele o nim powiedział. Rewelacja! Mialem Pegasusa grałem całymi dniami. Mario, Contra, Prince of Persia, Dizzy i masa i nich gier, np bardzo fajnych spod znaku Disneya. Fantastyczna konsolka, idealna na ówczesne polskie warunki. Dostałem ją w 1993 roku na komunie. Radości nie było końca :)
Ps. Ceny Pegasusow to żer na nostalgii, niestety.
Szkoda, że nie ma opcji zakupy ty owalnych padów :(
Samego IQ-502 mam do tej pory, ale te bardzo brakuje tych "oryginalnych" padów, bo cała reszta psuła się się po tygodniu naparzania :'D
Ja miałem jakiegoś fenix'a. Bardzo dobra jakość bo służył wiele lat i nic się nie zużyło. Z tego co pamiętam kosztował koło 700 000zł a "oryginalny" pegazus ponad bańkę;)
Słyszałem, że był całkiem spoko. Generalnie dopóki nie było NOAC - to Famiclony były dość porządne. W końcu trza było w nie włożyć sporo elektroniki. Niestety potem się to zmieniło :(
/borg
Także posiadałem Fenixa, lecz w tamtych czasach byłem święcie przekonany, że to oryginalny produkt Nintento ze względu iż miał na sobie logo japońskiego koncernu. Do tego wyglądał niemalże identycznie jak Famicom, tyle że w innym kolorze.
Wow jestem pod wrażeniem merytoryczności miałem kiedyś w dzieciństwie jednego z pierwszych pegasusów dzięki za materiał ^^
Genialny filmik za dzieciaka grało się ale niestety nie na oryginalnym pegasusie :P
Bardzo fajny filmik 😃 Pojawi się kiedyś filmik poświęcona Power Pegasus (temu 16-bitowemu Pegasusowi) ? 😃
Klonie Segi Mega Drive? Power Pegasusa nie mam, ale o oryginałach (a nawet klonach z innymi brandami) - coś tam już było. No ale, jeśli się uda zdobyć - to na pewno nagramy.
/borg
Ok, dzięki :-)
Tatus mial budke z elektronika to mialem wsyztsko :D
W 1992 roku czekałem na ATARI Jaguara 64-BIT, a oczekując grałem w DOOM na Macintosh PowerPC 5200... Rok później pojawiło się PlayStation i nic już nie było takie samo...
Bogato. Ja miałem Commodorka, a koło 95' 486dx4.
/borg
Bardzo interesujący materiał, pozdrawiam
Dzięki :)
ja miałem Treminatora T800 :D to była zawalista konsola
Świetny materiał. Szczerze mówiąc to nie wiem gdzie Ty się Borg uchowałeś, że nie miałeś znajomych, którzy mieli Pegasusa lub klona tego klona. Ten sprzęt w początkach lat 90-tych pokazywał, że gry na tej platformie były świetne jakościowo, tanie (bo zwykle były spiracone w multikartridżach) i nie trzeba było czekać na wczytywanie gier. Jakościowo te gry były naprawdę świetne i do dziś ta platforma ma chyba najwięcej fanów na całym świecie. Ja miałem klona klona pegasusa (nie pamiętam nawet nazwy), ale krótko, bo potem nadeszła Amigowa era w moim życiu :D
Ja kto gdzie? W Rawiczu :P
Serio - u nas "wszyscy" mieli Commodore 64. Jedyny Pegasus, co widziałem - to u jednego sąsiada. To był chyba SP-60. czyli już "podróba" Pegasusa, ale jeszcze całkiem sensownie wykonana. Wyglądał, jak SNES. No ale też sąsiad się za długo nim nie chwalił, bo całe miasto było skomodorowcowane. Wiecie - 20 tyś miasteczko - a w co drugim sklepie (żartuje, ale z 5 było) wielkie lady z grami do C64, Do Pegasa nie było nic.
/borg
pegasus Polski? haha
Marka polska, a produkt... Cała historia w filmiku :)
Famicom wyszedł w 1993 roku?!
Film bardzo mi się podoba. Konkretne omówienie sprzętu. Liczę na więcej fimików. Łapka w górę.
Dzięki! Postaramy się :)
To zjawisko mnie ominęło,ale z dzisiejszego punktu widzenia fajnie popatrzeć na innych kanałach o tych wszystkich Famicomach :)
Jest przynajmniej co odkrywać. Dla mnie retro to głównie, bawieniem się w to czego za młodu nie miałem i granie w gry. które nie grałem :D
/borg
Przy Famicomie jest błąd, miał on premierę w 1983, a nie w 1993. Mimo tego film bardzo fajny :)
Wredna Literówka! :D
W końcu odcinek o polskim Pegasusie! Za nówkę swojego zapłaciłem sporo. Ale prawdziwa paranoją jest to, za ile chodzą dziś pudełkowe wersje polskich podróbek gier NES (tzw. BIC).
BIC - czyli BobMark i Codemasters. Właśnie spojrzałem na aledrogo - 160 zł i 3 dni do końca, za klasycznego polskiego pirata 5in1 (czyli Złotej Piątki) :P
/borg
To jeszcze nic. Najgorzej, jak pojawia się pojedyncza gra BIC w wersji pudełkowej z instrukcją itp. Jakiś czas temu na aledrogo taki Big Nose poszedł za 550 zł. Paranoja!
cosik cicho u nas o RetroEngine Sigma
Czy to nie jest czasami zwykły RetroPi w ładnej obudowie?
tu wyglada na to ze zadnych gier juz sie nie dogra , gdy w retropi mozna caly czas , ale zobaczymy w kwietniu
6:05 A może opatentujemy nazwę FamiCola i sprzedamy ją firmie Hoop Polska? :D
Hehe. Swoją drogą... Można by! Teraz na fali nostalgii - zarobimy miliony!
/borg
Witam:) Świetny materiał wiele ciekawych informacji zawartych o których nawet nie miałem pojęcia.Dobra robota za co idzie łapka w górę oraz pozdrowionka:)
Dzięki :)
bardzo bardzo zajefajny videł!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kanał na równi z arhn...tak trzymaj :)
Borg - jak miałeś C64 to Pegasus nie był Ci potrzebny. :)
Też mam takie zdanie - choć kilka gier z NESa/Pegasusa jest bardzo spoko :P
/borg
Dobrze się Ciebie słucha, jak Wołoszańskiego :)
Marzy mi się nakręcić coś ala Wołoszański, ale to niedościgniony wzór :D
/borg
Made in taiwan a nie china!
Ja miałem tanie klony NESa bo było ich dużo na naszym rynku i były tanie, więc jak się spaliły to nie było żal (tjaaaa jakość ich wykonania była tak zarąbista, że potrafiły się usmażyć;)). Poza tym kupę znajomych miało te klony, więc ja nie wiem gdzie żeśta się uchowali bez choć jednego :D Fakt, wcześniej miałem klona Rambo Atari 2600 potem Commodorka 64, potem ukochaną Amisię 600 na końcu skończyło się na PC jak chyba znaczna większość, aczkolwiek Amisię dalej mam i może zrobię jakiś kanał zobaczymy, bo aktualnie jest na etapie rasowania:) Tak czy owak pomiędzy tym Commodore 64 a Amigą pojawił się u mnie właśnie klon NESa (Pegasusa) z tymi pistoletami i gierkami typu Duck Hunt, to takie drugie z dyskami zapomniałem nazwy..;p i Wild Gunman czy coś takiego dwie wersje albo ze 3 tego były;p Znajoma do dziś ma jakiegoś taniego klona właśnie i sobie grywa od czasu do czasu to było tak rozpowszechnione kiedyś, że pamiętam szedłem do sklepu na miasto i kupowałem od ręki kartridże za 30zł np. z Hokuto No Ken i paroma innymi, Turtlesy, a było tego od groma zresztą.. ;) Pozdrawiam ;)
Też pozdrawiamy! Bogata historia sprzętu :D
Wild Gunman to fajna gierka :P
/borg
Też je pamiętam jak się kupowało od ruskich na targu. Z 70 zł kosztowały, na dzisiejsze czasy to nie za dużo ale kiedyś to był wydatek. Mario, Duck Hunt, Pinball. Grało się :)
Może trudno w to uwierzyć, ale miałem u siebie Commodore 128 D z monitorem ale nie kolorowym tylko mono no i on miał wejście na dyski 5,25 cala a żeśmy nie mieli żadnej dyskietki i ojciec oddał z powrotem do komisu .... a dziś mam pełno dyskietek 5,25 cala a ten model kosztuje pewnie od ch...ja... ;) ehhh jaki człowiek durny nieraz nie? ;)
Swietne! Wielka szkoda, ze tak krotko.. Mogles sie Borgu bardziej rozwinac, bo bardzo ciekawy odcinek. Pozdro!
Dzięki. Mogłem, ale przyznam się, że już nie miałem czasu - takie odcinki to dużo roboty. Głownie chciałem pokazać, że pod marką Pegasus kryją się zarówno kopie Famicoma, jak i późniejsze nes-on-a-chip i żeby tak do końca nie jarać się samą nazwą :P
/borg
RetroGralnia Czaje. Ze duzo roboty to wiem doskonale, ale tez oglada sie je super, wiec zawsze bedzie malo :) Jak zawsze, czekam na kolejne i pozdro raz jeszcze!
Jak nazywa siw gra w 2:06?:) Wszedzie szukam I nic....
Super Mario Bros. 2 ua-cam.com/video/tFPoNZoFBXM/v-deo.html
Bardzo ładnie.
ahhahahhaha!!! spasibo za video, u nas eto bila konsol dendy. eeeeh nostalgiya
Я слышал, что эта консоль была очень популярна :)
jak dla mnie najciekawszy materiał o Pegasusie jak do tej pory, pozdro
Dzięki za miłe słowa :D
/borg
RetroGralnia bardzo proszę 😉 to niezwykle spotkać ludzi z podobną pasja w dodatku dzielicie się nią, widać w tym mnóstwo pracy izaangazowania. traktuje was jak kolegów o wspólnych zainteresowaniach i czekam na każdy odcinek 😀
Dobra robota, oby więcej takich filmów :)
Podziękować. Postaram się, choć niestety - takie są dość pracochłonne :)
/borg
Jak zawsze dobry materiał Pozdrawiam ;)
Dzięki za miłe słowo :)
Sub za jak zwykle dobry i rzeczowy film.
Dzięki :)
Borg ciekawie opowiadasz :) dobra praca RetroGralnia :)
Dzięki! Starałem się :)
/borg
RetroGralnia A może by tak wywiad z Waldemar Czajkowskim??? Wg mnie chyba największy rozpylacz gier na C=64 :)
Znamy osobiście, w końcu wrocławianin. Mieliśmy przyjemność gościć, go na dwóch imprezach.
Jeśli chcesz przeczytać dobry wywiad z nim, zapraszam tutaj:
www.riversedge.pl/historia-commodore-64-w-polsce-czyli-wywiad-z-waldemarem-czajkowskim
Dostałem na komunię Pegasus IQ-502 :) działa dobre 6 lat bez żadnych problemów i już niepamiętam co mu się zepsuło :P . I zawsze bede go wspominał jak coś mega wspaniałego i pozytywnego . I pożyczanie gier od kumpli wymienianie na targu za 3 zł :) eh to były czasy :)
To fajne wspomnienia. Ja mam takie już z C64, bo na komunie (swojego brata) dostałem Rambo - tam nie było się czym wymieniać :D
/borg