Pamiętam Bazar Różyckiego jako dziecko z lat 60-ątych, potem lata 70-ąte i 80-ąte jeździłam po towar do sklepu. Hurtowe ilości brałam, na Ząbkowskiej też, był taki mały sklepik w bramie kamienicy z galanterią drobiazgową. Niestety z bazaru nigdy nie zrobi się Wersal. Fajna była atmosfera i klimat, a ludzie podchodzili do siebie z szacunkiem.Tylko nie pamiętam, żeby o Bazarze Różyckiego mówiło się ,,Różyk", pierwsze słyszę.
@@jeszczealexkos8999 Dziękuję za informację . Wszyscy tu piszą o,, pyzach gorących" a ja wspomnę skromnie o herbacie gorącej, którą rozwoziła zimą pewna Starowinka . Pamiętam ją jako mała dziewczynka z początków lat 60-ątych. Woziła ją w ćwiartkach , lśniących czystością butelkach.Herbata była gorąca, z cytryną, dobrze posłodzona , a butelka zatkana czystym oryginalnym korkiem.Pchała ten wózek przed sobą i sprzedawała po 1 zł. albo po 1,50zł. Lepszej herbaty w życiu nie piłam, zwłaszcza z takiej ćwiartki. Ludzie z Bazaru mówili,że ona te pieniądze odkłada, i stawia na wyścigach konnych na Służewcu, taką miała pasję. Pamiętam jeszcze, jako dziecko Orkiestrę z Chmielnej, chodzili między straganami i grali a ludzie dawali im pieniądze.Ot, takie mam jeszcze wspomnienia.
Warszawianka tu. Pierwszy raz byłam na Rozyckiego pod koniec lat 60-tych i inaczej to wszystko wtedy wyglądało. Bardziej tak jak pan Alex opowiada. Lezka mi sie kręci jak patrzę jak pusto jest teraz. Bardzo dziekuje za ten film i wspomnienia.
Cześć, Ten film jest tak ciekawy, bo mieliśmy znakomity materiał. Wszystko podane jak na tacy w książce Piotrka Kuleszy. To był świetny facet. Pozdrawiam raz jescze, Alex. :)
Bardzo dobry program, dużo ciekawych faktów, nie jestem warszawiakiem i sporo rzeczy było dla mnie zaskoczeniem. Pan prowadzący troszkę podszywa się pod Pana Wołoszańskiego w sensie bardzo pozytywnym. Powinno się brać przykład z Ikon
To się nie dzieje naprawdę...., pyzy" ...pamiętam i jedliśmy je ze słoika i ta pani stała na końcu, na przeciw wejścia, ja chyba śnię....pięknie pozdrawiam. Przyjadę specjalnie do Warszawy, na bazar, na PYZY...❤
Milo się słucha ale przykro patrzec na upadek czegos co bylo owiane legendą , ktora docierala do najdalszych zakątków kraju. Podobne rzeczy działy się nie tylko w Warszawie. Pamietam czlowieka , ktory w latach osiemdziesiątych jako wlaściciel punktu handlowego w moim miescie jeździl golfem gti , pierwszy mial antenę satelitarna na osiedlu i dwa mieszkania połączone w jedno. Co ciekawe w latach 90 tych należal do pierwszych eksmitowanych za zadlużenie .
Rodzina mojej matki to rdzenni warszawianie, wiec za smarka wiele razy tam jezdzilem, z babka.. rozyckiego, pamietam ten specyficzny klimat. Wtedy (polowa 80') zyl w pelni. Zawsze jak jestem w warszawie, ide tam sie przejsc. Takich miejsc juz nie ma. Niestety. Miasto w miescie. U nas, we wroclawiu, byla miniatura rozyka, czyli targowisko Na Krakowskiej.. obrzeza wroclawskiego "trojkata". Jeansy, porno, klamki & trzy karty😉. Umarlo lata temu.
szoruj łachu, bo ci facjatę przerobie, nie masz cwaniaka nad warszawiaka, Oczywiście wszystko wypowiedziane odpowiednim akcentem, to moje dzieciństwo, to bazar, to pyzy gorące pyzy. Itd.,itd. ech gdzie te czasy, co ludzie, ta atmosfera, odeszły na zawsze
Z jednej strony szkoda klimatu tego bazaru bo był niepowtarzalny. Z drugiej na rozycu można było stracić portfel, zęba albo obie te rzeczy naraz. To był magnes dla całej mętowni z Pragi. Warto podjechać na brzeska, wciąż są pyszne pyzy flaki gorące
Miałem okazję wiele razy odwiedzać ten bazar, kiedy odwiedzałem rodzinę w Warszawie. Gdybym wiedział, jakie słynne persony z lat 90 tam przebywały, to bym sobie fotki porobił na pamiątkę. ;)
rany boskie kochani ...na tym bazarze kupiłem swój garnitur do ślubu ...i pierścionek zaręczynowy od złodzieja dla mojej przyszłej ...mój boże lata siedemdziesiąte ...moja młodość
Alex teraz sa takie czasy i to morzna powiedziec bez bajeru rze nie masz chojniaka to rab swojaka , swuj swojego czysci , tylko jak takiego pacjenta sie chyci to morzna mu gnaty zreperowac morze sie na przyszlosc zmiarkuje . POZDRAWIAM .
To byly fajne czasy nie to co dzisiaj. ...mieszkalam na Florianska ...nigdy nie wroca te lata zachod to dzisiaj gorszy od komuny...Bazar oj tam bylo wszystko. .... pozdrawiam z nudnej niemilej ludu sxwecji Polska najpiekniejszy kraj i ludzie..a cyryl jeszcze jest hehe .. kommuna byla lepsza od tej koruptej uni ..🇵🇱🇸🇪😱
Uwielbiam takie historie,😊
Bardzo dobry materiał.
Pamiętam Bazar Różyckiego jako dziecko z lat 60-ątych, potem lata 70-ąte i 80-ąte jeździłam po towar do sklepu. Hurtowe ilości brałam, na Ząbkowskiej też, był taki mały sklepik w bramie kamienicy z galanterią drobiazgową. Niestety z bazaru nigdy nie zrobi się Wersal. Fajna była atmosfera i klimat, a ludzie podchodzili do siebie z szacunkiem.Tylko nie pamiętam, żeby o Bazarze Różyckiego mówiło się ,,Różyk", pierwsze słyszę.
Używaliśmy takiej nazwy ze znajomi. Lubie ją. Kupcy ze Stowarzyszenia mówili Różyc.
@@jeszczealexkos8999 Dziękuję za informację . Wszyscy tu piszą o,, pyzach gorących" a ja wspomnę skromnie o herbacie gorącej, którą rozwoziła zimą pewna Starowinka . Pamiętam ją jako mała dziewczynka z początków lat 60-ątych. Woziła ją w ćwiartkach , lśniących czystością butelkach.Herbata była gorąca, z cytryną, dobrze posłodzona , a butelka zatkana czystym oryginalnym korkiem.Pchała ten wózek przed sobą i sprzedawała po 1 zł. albo po 1,50zł. Lepszej herbaty w życiu nie piłam, zwłaszcza z takiej ćwiartki. Ludzie z Bazaru mówili,że ona te pieniądze odkłada, i stawia na wyścigach konnych na Służewcu, taką miała pasję. Pamiętam jeszcze, jako dziecko Orkiestrę z Chmielnej, chodzili między straganami i grali a ludzie dawali im pieniądze.Ot, takie mam jeszcze wspomnienia.
Warszawianka tu. Pierwszy raz byłam na Rozyckiego pod koniec lat 60-tych i inaczej to wszystko wtedy wyglądało. Bardziej tak jak pan Alex opowiada. Lezka mi sie kręci jak patrzę jak pusto jest teraz. Bardzo dziekuje za ten film i wspomnienia.
Świetne Warszawskie historie! Proszę więcej!
Dziękuję Panu za piękną opowieść.
Fajnie, że powstał taki vlog, a raczej kanał z historią do której czasami powraca się z sentymentem.
Cześć,
Ten film jest tak ciekawy, bo mieliśmy znakomity materiał. Wszystko podane jak na tacy w książce Piotrka Kuleszy. To był świetny facet.
Pozdrawiam raz jescze, Alex. :)
Super !!!
Bardzo dobry program, dużo ciekawych faktów, nie jestem warszawiakiem i sporo rzeczy było dla mnie zaskoczeniem. Pan prowadzący troszkę podszywa się pod Pana Wołoszańskiego w sensie bardzo pozytywnym. Powinno się brać przykład z Ikon
To się nie dzieje naprawdę...., pyzy" ...pamiętam i jedliśmy je ze słoika i ta pani stała na końcu, na przeciw wejścia, ja chyba śnię....pięknie pozdrawiam. Przyjadę specjalnie do Warszawy, na bazar, na PYZY...❤
Milo się słucha ale przykro patrzec na upadek czegos co bylo owiane legendą , ktora docierala do najdalszych zakątków kraju. Podobne rzeczy działy się nie tylko w Warszawie. Pamietam czlowieka , ktory w latach osiemdziesiątych jako wlaściciel punktu handlowego w moim miescie jeździl golfem gti , pierwszy mial antenę satelitarna na osiedlu i dwa mieszkania połączone w jedno. Co ciekawe w latach 90 tych należal do pierwszych eksmitowanych za zadlużenie .
Rodzina mojej matki to rdzenni warszawianie, wiec za smarka wiele razy tam jezdzilem, z babka.. rozyckiego, pamietam ten specyficzny klimat. Wtedy (polowa 80') zyl w pelni. Zawsze jak jestem w warszawie, ide tam sie przejsc. Takich miejsc juz nie ma. Niestety. Miasto w miescie.
U nas, we wroclawiu, byla miniatura rozyka, czyli targowisko Na Krakowskiej.. obrzeza wroclawskiego "trojkata". Jeansy, porno, klamki & trzy karty😉. Umarlo lata temu.
szoruj łachu, bo ci facjatę przerobie,
nie masz cwaniaka nad warszawiaka,
Oczywiście wszystko wypowiedziane odpowiednim akcentem, to moje dzieciństwo, to bazar, to pyzy gorące pyzy.
Itd.,itd. ech gdzie te czasy, co ludzie, ta atmosfera, odeszły na zawsze
Dlaczego się skończylo na trzech filmikach tylko ??? Coś nie pykło ? Super sie ogląda
Z jednej strony szkoda klimatu tego bazaru bo był niepowtarzalny. Z drugiej na rozycu można było stracić portfel, zęba albo obie te rzeczy naraz. To był magnes dla całej mętowni z Pragi. Warto podjechać na brzeska, wciąż są pyszne pyzy flaki gorące
Wszystkie bazary zamordowały supermarkety tak samo jak sklepy rodzinne mordują żabki 🤮
Zawołanie biło : Pyzy, Pyry w mundurkach! Pamiętam zawsze obok pawilonu murowanego obok walizek z ruskimi mundurami i orderami. 😁
Wiele dni wagarując spędziłem na Różyckim.
Napewno wiele, wiele lat temu bo juz od dawna to juz jest pustynia. Smutno.
Miałem okazję wiele razy odwiedzać ten bazar, kiedy odwiedzałem rodzinę w Warszawie. Gdybym wiedział, jakie słynne persony z lat 90 tam przebywały, to bym sobie fotki porobił na pamiątkę. ;)
Jesteś niesamowity - Małgorzata Maria Lubrant
rany boskie kochani ...na tym bazarze kupiłem swój garnitur do ślubu ...i pierścionek zaręczynowy od złodzieja dla mojej przyszłej ...mój boże lata siedemdziesiąte ...moja młodość
Siema, Jak nazywa się film z 3:07 …?
Podpowiadam, " Stawiam na Tolka banana "
@Alex Kłoś - dlaczego nie ma kontynuacji kanału?
😘😘😘😘🙋
Fylaki, goronce fylaki !!!
Witam a czy prowadzący nie robił filmu o Grzesiuku ??
cześć Alex, przetłumaczcie na rosyjski, to ktoś się przyłaczy i odnowi to miejsce, to ukochany temat dla Lwowian, czy Kijowian, pozdrawiam serdecznie.
może i byłbym w stanie to przetłumaczyć łącznie z daniem głosu.
11:03 Mural naprzeciw Ofsajdu
Alex teraz sa takie czasy i to morzna powiedziec bez bajeru rze nie masz chojniaka to rab swojaka , swuj swojego czysci , tylko jak takiego pacjenta sie chyci to morzna mu gnaty zreperowac morze sie na przyszlosc zmiarkuje . POZDRAWIAM .
Ale super mozna,ze niebma swøj To i huj ale gramatyka wysoki poziom z brzeskiej 😮
Andrzrj jankowski to musi sié nauczyc pisac ale nie jak swuj jaaa en ale nie swøj
Gość ma coś z głową. Na mały szpital to weźcie!
Dobrze gada, co chcesz?
@@gajowyrozetko9178 jak potluczony
To byly fajne czasy nie to co dzisiaj. ...mieszkalam na Florianska ...nigdy nie wroca te lata zachod to dzisiaj gorszy od komuny...Bazar oj tam bylo wszystko. .... pozdrawiam z nudnej niemilej ludu sxwecji Polska najpiekniejszy kraj i ludzie..a cyryl jeszcze jest hehe .. kommuna byla lepsza od tej koruptej uni ..🇵🇱🇸🇪😱