Rok 1982, podchodzi do mnie facet i szepcze - pistolet, granaty, świadectwo maturalne, dyplom wyższej uczelni... Dwie przekupki obok, licytujące się, czyja matka była większą qrvą. Po prostu - poezja.
Bazar pamietam z drugiej polowy lat 60-tych. Gre w trzy lusterka, dlugopisy z rozbieranka porno, flaki i pyzy. Nas mlodziez interesowaly przede wszystkim pocztowki grajace.
Posiadam i polecam obecnie prawie niedostępną książkę autora Piotra Kuleszy pt. Niebieski syfon , niedostępna prawie ale jak to mówią dla chcącego.... świetna książka o Różycu i jego ferajnie.
2:33 w Radomsku jest wielka afera z haraczami od pracowników sieci przedszkoli- szefostwo zawyżyło w dotacji pensje pracowników, i straszyło zwolnieniem jeśli ktoś nie odda 700 zł różnicy do najniższej krajowej- pracownice która poszła na zwolnienie do chorego dziecka zwolnili od razu żeby reszcie pokazać, że nie będą nikogo żałować, bo chętnych do pracy jest mnóstwo...
Pracowałam jako pielęgniarka w Szpitalu Praskim w latach 1980-tych Teraz mieszkam w Teksasie. Praga Północ to była i prawdopodobnie w dalszym ciągu jest najgorsza dzielnica Warszawy. Wszystko można było kupić na bazarze Różyckiego. Z przyjemnością oglądam ten program ❤🙂
Na bazarze bywałem w latach 90tych, jak byłem dzieciakiem. Pamiętam, że to był taki "mały stadion XXlecia", dużo podrabianych ubrań, jeszcze więcej mody ślubnej. Ostatnio nawet byłem na BR, i od Ząbkowskiej jest jakaś knajpka (całkiem fajnie wyglądaja te obrazy na ceglanej ścianie) i połowa bazaru jest już odnowiona (nowe boksy handlowe, ale chyba w większości puste) - jest też stara klimatyczna część od Targowej i jak widziałem to nadal w tej oficjalnej części zaopatrzenia górują buty, jakieś garniaczki, sukienki. Co ciekawe po przeprowadzce z Wawy, kto opowiadał mi o bazarze z dawnych lat i o tym jak zarabiał wtedy i z kim. W tym, z "Garbusem"
Witam super odcinek o tym Bazar Różyckiego zdjęcia super z opowieściami tam widać że typowo żydowskie słyszałem o takim miejscu tam nazywany Kanada gdzie można nawet było odzyskać skradzione przez nich przedmioty dzięki za film i łapka w górę pozdrawiam.
Świeżo upieczony student farmacji kupuje aptekę. Jak widać niewiele się od tamtych czasów zmieniło.... Przekręty były, są i będą i żadne kary tego nie zmienią :)
Wiem że to nie na temat ale interesuje się historią i chcę uzupełnić brak. Czy Niemcy nie zrobili nic z tym domem weteranów powstania styczniowego? Pozwolili mu tak po prostu działać? To nie było powstanie przeciw nim ale jednak nie chciano pielęgnować ducha powstańczego, to była pewnego rodzaju inteligencja a Niemcy często nie szukali wielu wymówek by kogoś szanownego zabić.
"Nie swiecily latarnie a psy nie mialy wsparcia!. Handlarze, doliniarze, rzezimieszki!czlowiek to byl człowiek wszyscy razem ,bo za prawda nie za hajsem wierz mi!"
Nie, nie powielamy, realizujemy konkretny cykl i pewne tematy mogą się zazębiać, ale każdy robi swoje, nie ściągamy od siebie - to raz. Dwa - zobacz, że my opowiadamy tu o bazarze z samych początków sprzed wielu, wielu lat, a Kryminalna Polska robiła materiał raczej o latach 80-90., kiedy osoby typu Misiek z Nadarzyna tam działały
A teraz mamy markety syfiaste. Kiedyś można było sprzedawać kury kaczki mieso i nie było zarazy. Teraz mieso sprowadzane, zmiana terminu ważności i na sklep z napisem produkt polski. Mleko to tylko nazwa. Czekolady z robakami,mąka ze świerszczami,ser sztuczny ,ubrania z plastiku itp.itd . Cofnęliśmy się wiek do tyłu. Gdzie kopalnie ,gdzie stocznie,gdzie rolnictwo aż płakać się chce. Polski już nie ma. Żeby wszystko wróciło do normy to potrzeba chyba wojny.
Rok 1982, podchodzi do mnie facet i szepcze - pistolet, granaty, świadectwo maturalne, dyplom wyższej uczelni...
Dwie przekupki obok, licytujące się, czyja matka była większą qrvą.
Po prostu - poezja.
Bardzo interesujący odcinek. Czekam na kontynuację. Tu zawsze można było kupić wszystko. Tak samo jak I stracić.
Bazar pamietam z drugiej polowy lat 60-tych. Gre w trzy lusterka, dlugopisy z rozbieranka porno, flaki i pyzy. Nas mlodziez interesowaly przede wszystkim pocztowki grajace.
Posiadam i polecam obecnie prawie niedostępną książkę autora Piotra Kuleszy pt. Niebieski syfon , niedostępna prawie ale jak to mówią dla chcącego.... świetna książka o Różycu i jego ferajnie.
Panowie świetny materiał👍👌Chętnie obejrzę kolejne odcinki.Pozdrawiam ekipę🤠
Tam , gdzie rodzą się pieniądze , tam pojawiają się ......
2:33 w Radomsku jest wielka afera z haraczami od pracowników sieci przedszkoli- szefostwo zawyżyło w dotacji pensje pracowników, i straszyło zwolnieniem jeśli ktoś nie odda 700 zł różnicy do najniższej krajowej- pracownice która poszła na zwolnienie do chorego dziecka zwolnili od razu żeby reszcie pokazać, że nie będą nikogo żałować, bo chętnych do pracy jest mnóstwo...
Oby więcej takich produkcji
Więcej!!!
Pracowałam jako pielęgniarka w Szpitalu Praskim w latach 1980-tych Teraz mieszkam w Teksasie. Praga Północ to była i prawdopodobnie w dalszym ciągu jest najgorsza dzielnica Warszawy.
Wszystko można było kupić na bazarze Różyckiego.
Z przyjemnością oglądam ten program ❤🙂
Prosze o wiecej.
Super odcinek
Super odcinek mafia na tym świecie
Dobry ciekawy odcinek
Ciekawy materiał....
Uwazam ze powinno byc wiecej odcinków retro, nie tylko z Warszawy, ale napewno przedwojenny Gdańsk, Poznań,Kraków byl by ciekawy.
Oj byl to do PRL prawdziwy tygiel stolycy sloikow .🤣🍻
Na bazarze bywałem w latach 90tych, jak byłem dzieciakiem. Pamiętam, że to był taki "mały stadion XXlecia", dużo podrabianych ubrań, jeszcze więcej mody ślubnej. Ostatnio nawet byłem na BR, i od Ząbkowskiej jest jakaś knajpka (całkiem fajnie wyglądaja te obrazy na ceglanej ścianie) i połowa bazaru jest już odnowiona (nowe boksy handlowe, ale chyba w większości puste) - jest też stara klimatyczna część od Targowej i jak widziałem to nadal w tej oficjalnej części zaopatrzenia górują buty, jakieś garniaczki, sukienki.
Co ciekawe po przeprowadzce z Wawy, kto opowiadał mi o bazarze z dawnych lat i o tym jak zarabiał wtedy i z kim. W tym, z "Garbusem"
Jak ktoś lubił słuchać metalu albo punka, to na Ząbkowskiej na przeciwko wejścia na Różyca była "Dziupla" jedyny sklep z takimi kasetami w Warszawie
Witam Wszystkich Wolnych Ludzi Szacunek dla Ciebie Życzę Błogosławionego Dnia Tobie oraz Wszystkim co Szanują Twoje Zasady Stary Baca Dzięki
Podróż sentymentalna .
Bywalem na bazarze...
Pierwszy raz byłem na Różyckiego w 1987 roku wspominam to do tej pory, ten klimat
Kurde, znowu sie potwierdza, ze gdzie z.dzi tam oszustwo i złodziejstwo 🤮
👍👍👍
Dobre hehe
Witam super odcinek o tym Bazar Różyckiego zdjęcia super z opowieściami tam widać że typowo żydowskie słyszałem o takim miejscu tam nazywany Kanada gdzie można nawet było odzyskać skradzione przez nich przedmioty dzięki za film i łapka w górę pozdrawiam.
O "KANADZIE" będzie nieco więcej w pierwszym odcinku nowej serii "kryminalne opowieści - PRL"
👌👌👌
Świeżo upieczony student farmacji kupuje aptekę. Jak widać niewiele się od tamtych czasów zmieniło.... Przekręty były, są i będą i żadne kary tego nie zmienią :)
Od setek lat
W tamtych czasach na studia szli raczej ludzie posiadający zasoby finansowe.
Czy da se kupic tam dowolno bron nelegalnie ktos coś wie na ten temat
Wiem że to nie na temat ale interesuje się historią i chcę uzupełnić brak. Czy Niemcy nie zrobili nic z tym domem weteranów powstania styczniowego? Pozwolili mu tak po prostu działać? To nie było powstanie przeciw nim ale jednak nie chciano pielęgnować ducha powstańczego, to była pewnego rodzaju inteligencja a Niemcy często nie szukali wielu wymówek by kogoś szanownego zabić.
Dyzma ma tam dalej bude 😂🤣😆😅
Pewnie ze interesujace. Ja BR poznalem w latach 70tych dosyc dobrze.
Nie bylem orlem tamtyh czasow. Ale wiedze mam.
"Nie swiecily latarnie a psy nie mialy wsparcia!. Handlarze, doliniarze, rzezimieszki!czlowiek to byl człowiek wszyscy razem ,bo za prawda nie za hajsem wierz mi!"
Z czego to jakaś nuta?
Podobno kiedyś ktoś tam kupił misia polarnego zamiast psa
Słoiki oglądajcie historię Wawy :)
Mowisz o ukraincach?
O ludziach ze wsi
@@mmichcioo czyli o rodowitych warszawiakach? 😄😄
@@infidel191 hahahah mistrz taka prawda zapomnieli ze wiekszosc z nich to potomkowie tych wlasnie "słoikow"
99,9% teraz to warszawiacy z rodowodem reszta przyjezdni
A czy przed wojną sprzedawano pyzy?
Schcialbyś poznać prawdę?
To msce to siedlisko patologii.
Szlamke Szpitalewicz i Jankele Goguś :D
A może masz wyjebane? karmisz ludzi bajkami 😂
A Ty wiesz jak było jak powstawał bazar? Musisz być bardzo wiekowy
Powielasz kryminalna Polskę..bez sensu
Nie, nie powielamy, realizujemy konkretny cykl i pewne tematy mogą się zazębiać, ale każdy robi swoje, nie ściągamy od siebie - to raz. Dwa - zobacz, że my opowiadamy tu o bazarze z samych początków sprzed
wielu, wielu lat, a Kryminalna Polska robiła materiał raczej o latach 80-90., kiedy osoby typu Misiek z Nadarzyna tam działały
Ludzie mają dość tej patologii ... zróbcie materiał o jakiś policjantach
A teraz mamy markety syfiaste. Kiedyś można było sprzedawać kury kaczki mieso i nie było zarazy. Teraz mieso sprowadzane, zmiana terminu ważności i na sklep z napisem produkt polski. Mleko to tylko nazwa. Czekolady z robakami,mąka ze świerszczami,ser sztuczny ,ubrania z plastiku itp.itd . Cofnęliśmy się wiek do tyłu. Gdzie kopalnie ,gdzie stocznie,gdzie rolnictwo aż płakać się chce. Polski już nie ma. Żeby wszystko wróciło do normy to potrzeba chyba wojny.
Stadion szło. Zarobić.
Znam to dziadostwo ale fajnie było