Zacząłem rozbierać i właśnie tym sposobem ulamalem cześć bakielitu (da się skleić) i się zastanawiam czy lepiej drugą kupić niż męczyć się w rozbieranie i składanie - sporo roboty
Metoda dość ryzykowna i możliwa do zastosowana tylko w przypadku nowszej wersji silnika, którą można rozpoznać po hakowym komutatorze na wirniku. W starszych modelach, taki sposób doprowadzi do zniszczenia tego bakelitowego "kibla", ponieważ jest on bardzo ciasno osadzony w aluminiowym korpusie. Wtedy trzeba zastosować prosty przyrząd, który można samemu wykonać, a on złapie nie za plastik, tylko w głębi, za metalowy pakiet stojana. Zapewniam, że w starszych modelach, nawet z pomocą tego przyrządu, trzeba się mocno przyłożyć żeby stojan wyszedł, więc plastik by tego nie wytrzymał. To zaskutkuje wyłamaniem występów ustalających położenie szczotkotrzymaczy. Metoda podważania wkrętakiem, też może nie sprawdzić się w starszych modelach, gdzie szczotkotzymacze (tarcza łożyskowa) jest też wykonana z kruchego bakelitu.
@@Lukas_2115 Witam. No cóż. potwierdził pan to, co napisałem powyżej. Żeby bezpiecznie wymontować stojan z silników od wiertarek Prcb, potrzebny jest dość prosty do wykonania przyrząd. Jest to rodzaj ściągacza, którego dwie wyprofilowane łapy można wsunąć w głąb silnika i obracając, złapać nimi blachy stojana, nie uszkadzając tego tworzywa. Osobną kwestią jest późniejszy montaż, który także potrafi sprawiać trochę problemów ze względu na konieczność dokładnego ustawiania stojana względem otworów na śruby mocujące element w którym są szczotkotrzymacze.
Ten plastik trzyma jak jasna cholera i to nie jest takie proste a gówno z bakielitu pęka No ja to trochę inaczej wyjołem na początek leko opalarką to podgrzałem nie spaliłem a podgrzałem by plastik był bardziej plastyczny i po godzinie walki z ściągaczem tyko innym trochę udało się to ustrojstwo wyjąć. Jak to leżało 30 lub 40 lat to jest zaspawane ta plastikowa osłona tulej jest fabrycznie wprasowywana po to by nikt tego nie grzebał. Polska głupota i technologia bo mogli zrobić wpuszczaną przykrywkę od strony przekładni.
@@bestiabgf ja to zrobiłem inaczej opalarką i zrobiłem sobie z płaskownik uszy do ściągacza zeszło ładnie to jest raczej wyprasowane na prasie na ciepło to jest chory temat polskie wiertarki czy szlifierki to odbiegają od łatwości rozłożenia na części do renowacji.
Dziekuje za cenne rady. Dzisiaj moja Celma wyzionela ducha. Bedziemy naprawiac Twoim sposobem. Takie filmy zawsze na propsach :)
👍
Zacząłem rozbierać i właśnie tym sposobem ulamalem cześć bakielitu (da się skleić) i się zastanawiam czy lepiej drugą kupić niż męczyć się w rozbieranie i składanie - sporo roboty
Tak jak pisałem da się wyjąc i wgl ale bardzo ryzykowne
A się skleić zobacz dobrym pistoletem na gorący klej lub poxipol 2 składnikowy oczywiście nadmiar kleju będziesz musiał że szlifować
pozdrawiam
super
Mi sie rozsypał w pizdu ten bakielit. Może kupię jaki uszczelniacz albo simering
:D
Metoda dość ryzykowna i możliwa do zastosowana tylko w przypadku nowszej wersji silnika, którą można rozpoznać po hakowym komutatorze na wirniku. W starszych modelach, taki sposób doprowadzi do zniszczenia tego bakelitowego "kibla", ponieważ jest on bardzo ciasno osadzony w aluminiowym korpusie. Wtedy trzeba zastosować prosty przyrząd, który można samemu wykonać, a on złapie nie za plastik, tylko w głębi, za metalowy pakiet stojana. Zapewniam, że w starszych modelach, nawet z pomocą tego przyrządu, trzeba się mocno przyłożyć żeby stojan wyszedł, więc plastik by tego nie wytrzymał. To zaskutkuje wyłamaniem występów ustalających położenie szczotkotrzymaczy. Metoda podważania wkrętakiem, też może nie sprawdzić się w starszych modelach, gdzie szczotkotzymacze (tarcza łożyskowa) jest też wykonana z kruchego bakelitu.
Wiem, wiem ale ja tak robię dla siebie i działa;)
@@Lukas_2115 Witam. No cóż. potwierdził pan to, co napisałem powyżej. Żeby bezpiecznie wymontować stojan z silników od wiertarek Prcb, potrzebny jest dość prosty do wykonania przyrząd. Jest to rodzaj ściągacza, którego dwie wyprofilowane łapy można wsunąć w głąb silnika i obracając, złapać nimi blachy stojana, nie uszkadzając tego tworzywa. Osobną kwestią jest późniejszy montaż, który także potrafi sprawiać trochę problemów ze względu na konieczność dokładnego ustawiania stojana względem otworów na śruby mocujące element w którym są szczotkotrzymacze.
@@Lukas_2115 Witam proszę o kontakt mailowy pozdrawiam:)
Ten plastik trzyma jak jasna cholera i to nie jest takie proste a gówno z bakielitu pęka No ja to trochę inaczej wyjołem na początek leko opalarką to podgrzałem nie spaliłem a podgrzałem by plastik był bardziej plastyczny i po godzinie walki z ściągaczem tyko innym trochę udało się to ustrojstwo wyjąć. Jak to leżało 30 lub 40 lat to jest zaspawane ta plastikowa osłona tulej jest fabrycznie wprasowywana po to by nikt tego nie grzebał. Polska głupota i technologia bo mogli zrobić wpuszczaną przykrywkę od strony przekładni.
Hehe dokładnie tak!;)
@@bestiabgf ja to zrobiłem inaczej opalarką i zrobiłem sobie z płaskownik uszy do ściągacza zeszło ładnie to jest raczej wyprasowane na prasie na ciepło to jest chory temat polskie wiertarki czy szlifierki to odbiegają od łatwości rozłożenia na części do renowacji.