Co w elektronice jest najważniejsze?
Вставка
- Опубліковано 18 кві 2022
- A00 To film numer 0 - wstęp do serii filmów o podstawach elektroniki. Jest to jedynie zapowiedź dłuższych filmów o numerach 1 i 2, które zasygnalizują kluczowe problemy występujące przy nauce elektroniki.
Pierwszy numer gazety pod Pana kierownictwem wypatrzyłem w kiosku w 1998 roku i od tamtej pory, przez wiele lat uczył mnie Pan elektroniki. Uczył Pan od takiej strony od jakiej powinno się uczyć :) Po wielu latach, gdy hobby przekształciło się w zawód, siedzę po uszy w świecie, który jest dalej pasją, ale i sposobem na życie :) Obecnie, dzięki wiedzy, którą mi Pan przekazał mogę pomagać kolegom, którzy nie do końca rozumieją niektóre zjawiska w elektronice, mimo, że pracują w zawodzie wiele lat, często dłużej ode mnie, ale nie mają niesamowicie ważnych podstaw, które znam od Pana. Dziękuję bardzo i proszę nie ustawać w edukacji kolejnego pokolenia, w którym jest wielu młodych, zainteresowanych nauką elektroniki :) Życzę zdrowia i pozdrawiam.
Panie Piotrze fajnie, że nadal Pan działa :) powodzenia, doceniamy Pana wkład w elektronikę amatorską i propagowanie naszego hobby - życzę (myślę, że w imieniu wielu) dalszej działalności, a my (widzowie) będziemy Pana wspierali.
Ciężko nauczyć kogoś elektroniki ale elektronik może nauczyć się wszystkiego. Dziękuję za te wszystkie lata nauki przez EdW. Dzięki temu moja pasja jest moim sposobem na zycie. Bardzo chętnie będę śledził i powtarzał podstawy. Elektronik zawsze będzie lepszym automatykiem, mechatronikiem, inżynierem i można wymieniać bez końca...
Panie Piotrze, najważniejsze że jest Pan z nami. EdW już nie będzie takie samo, na szczęście jest youtube i można posłuchać Pańskich wykładów.
Jest Pan moim mentorem, nauczycielem, mistrzem, m.in Pan ''nauczył mnie'' elektroniki poprzez EdW od jakiegoś 96r. Dziękuję i pozdrawiam. edit: coś mnie sie wydaję, że będzie też o Tesli, z czego bardzo sie cieszę i czekam z niecierpliwością :)
W elektronice nie prąd jest najważniejszy lecz przekazywanie energii.
A w nauczaniu nie jest najważniejsze wyłożenie materiału, lecz świadomość kto pyta i sztuka przekazania mu własnego zrozumienia fundamentalnych pojęć, zjawisk i zależności między nimi. Dziękuję Panie Piotrze za rozpoczęcie tej serii i podtrzymywanie dobrych tradycji dzielenia się wiedzą. Na pewno będę śledził kolejne materiały!
Ogromnie kibicuję i czekam na kolejne odcinki!
Z niecierpliwością czekam na kolejne części :)
Panie Piotrze dobrze, że pomimo niefortunnego rozstania z EdW nadal Pan pragnie edukować przyszłych elektroników. Sądzę, że może mieć to fatalne skutki dla tego magazynu. Mam nadzieje, że będzie miał Pan czas i chęci i wkrótce pojawi więcej filmów poruszających aspekty o różnym stopniu trudności tak jak to miało miejsce w EdW.
Ja mogę jedynie podziękować za Pana pracę w EdW, ten miesięcznik ukształtował moje zainteresowania i przekazał ogromną wiedzę. Dziękuję za to.
Ja dziękuję! Chciałbym nadal byc popularyzatorem elektroniki. Nad filmami A01 i A02 pracuję - A01 jest materiał - tylko zmontować. Do A02 - jest scenariusz-plan - tylko nakręcić i zmontowac, ale to sporo wysiłku, bo to jak na razie nie idzie tak łatwo. Ale działam.
Panie Piotrze, ucieszył Pan tą zapowiedzią sporą grupkę ludzi chcących się uczyć, do której też należę. Mimo prawie pół wieku w zawodzie elektronika wiem, że mało wiem(y) o otaczającej Nas rzeczywistości i naturze zjawisk utrzymujących Nas przy życiu. Jesteśmy tak z Natury, jak i na własną prośbę całkowicie od tych zjawisk i procesów uzależnieni, więc jak najlepsze poznanie i zrozumienie ich jest sprawą fundamentalną dla całej cywilizacji. To wyznacza wielką wagę pańskiej pracy edukacyjnej. Po obejrzeniu powyższego już wiem, że jest Pan całkowicie świadomy zagrożenia ze strony niewiedzy lub - co gorsze - błędnego pojmowania rzeczy niby oczywistych... Spory tłumek czeka na 01 i 02, ale nie wszyscy tam już o tym wiedzą ;-), czego się właśnie dowiedzą.
Przy okazji pozwolę sobie nieśmiało zapytać - czy miał Pan może coś bliżej do czynienia z magnetofonami szpulowymi ? Jeden taki misiu, nad podziw śmiały i chyba dość zdeterminowany, podjął wyzwanie porównywalne trudnością może z aneksją Rosji w trzy dni, tylko dużo mniej doniosłe. Nowy polski magnetofon szpulowy chce ulepić od podstaw, lepszy od "Koncerta". Właśnie wpadł na ścianę wyboru (osiołkowi w żłobie dano ;-)) i potrzebowałby uszczknąć małe conieco z Pana wiedzy i doświadczenia w drodze konsultacji w temacie wzmacniaczy słabych sygnałów, przesunięć fazowych i ich skutków dla brzmienia, zniekształceń, parzystych harmonicznych i takich tam drobiazgów...
O tajemnicach natury dotyczących prądu elektrycznego będziemy jeszcze mówić w następnych filmach i nie tylko w filmach.
A w kwestii magnetofonu szpulowego - intrygująca historia! Dopiero co w EdW w kąciku Radio Retro mieliśmy dwa artykuły Jerzego Szymańskiego właśnie o magnetofonie szpulowym. Inicjatywa budowy analogowego magnetofonu szpulowego zaciekawia, ale też nasuwa pytanie: jakie przygotowanie ma Pomysłodawca? W dziedzinie mechaniki i w dziedzinie elektroniki. Bo to zadanie raczej dla zespołu fachowców doświadczonych konstruktorów, a nie dla jednego człowieka. Być może mógłbym coś podpowiedzieć, ale w sumie to ogromne zadanie... Pozdrawiam
O super, Julian Tuwim o elektronice. Tego się nie spodziewałem.
Bardzo miło Pana słyszeć. Mam nadzieję, że filmy będzie Pan wypuszczał regularnie, czekam z niecierpliwością :)
Jeszcze za czasow EdW lat 90 i 00 pamietam Pana rozważania i konstrukcje. Bardzo sie ciesze, ze stworzyl pan kanał na yt. Jest Pan wspanialym propagatorem wiedzy. Liczne analogie do roznych dziedzin swiadcza o szerokim oczytaniu i inteligencji. Bardzo lubie taki sposob narracji, bo nawet probujac sie doksztalcic w jakiejs dziedzinie, zahaczamy tez mimochodem o inne, co pieknie pokazuje jednosc tego swiata i podejscie humanistyczne (nie mylic z dzisiejsza wypaczona definicja slowa "humanista"). Prosze tak trzymac dalej :) pozdrawiam serdecznie!
Będzie ciekawie!!!
Mam nadzieję, że kanał nabierze rozpędu :) Pozdrawiam i powodzenia :)
Ciekawy materiał, czekam na kolejne :) Pierwszą lutownicę dostałem mając kilka lat i siedzę w tym od zawsze, czytałem Pańskie artykuły o tranzystorach - naprawdę rewelacja.
Niestety na uczelni temat energii jest traktowany trochę jako ciekawostka. Same równania Maxwella wrzucono do programu, ale bardzo pobieżnie poruszono temat twierdząc że się nie przyda. Patrząc jednak na budynek Biblioteki Warszawskiej i wyryte tam równania, to powinno być oczywiste że to dość ważny temat. Tylko tak jak Pan mówi, są różne potrzeby świadomości. Dla inżyniera spadek napięcia na złączu BE to 0,7V, dla programisty SPICA model Ebersa-Molla służy do jakiegoś opisu, dla innego tranzystor będzie kluczem - 5V działa. Apetyt rośnie w miarę jedzenia.
Trzymam kciuki, powodzenia w prowadzenia kanału i życzę zasięgów!
Dziękuję! Temat jest ogromny, potrzeby poszczególnych odbiorców są różne, a Maxwell niewątpliwie dokonał przełomu, nie tylko w kwestiach elektryczności.
@@piotrgorecki4274 W elektronice póki co najważniejszy jest krzem :)
@@piotrgorecki4274 A co z prądem/napięciem/ładunkiem elektrostatycznym? ludzkość jak do tej pory niepotrafiła sobie z nim poradzić, a w zasadzie takie pioruny to "darmowe" elektrownie
Eter . Kolejny ciekawy temat .
Prawdę mówiąc to fundamentalne pytanie „Czym jest prąd elektryczny?” towarzyszy mi całe życie. W czasie szkoły czy też studiów na to pytanie odpowiedziałbym jednym zdaniem - przekonany, że rozumiem o czym mówię. Dzisiaj wiem, … że nie wiem. W dyskusjach prowokuję i rozszerzam problem: skoro zakładamy, że próżnia jest pusta to jak przekazywana jest informacja do satelity czy rakiety w kosmosie? Czy w takim razie próżnia jest pusta?
Wspaniałe jest to, że są tacy wspaniali ludzie jak Pan Piotr Górecki, który dzieli się swoją wiedzą oraz doświadczeniem i stara się rozjaśnić nasze umysły. Czekam z ogromnym zainteresowaniem i serdecznie pozdrawiam.
Bardzo dziękuję - miałem ten sam problem - spróbuję przedstawić, jak to widzę aktualnie. O polach, czyli "stanie przestrzeni" w próżni (czyli o "stanie niczego") - też będzie. O innych pułapkach również. I o eterze, do którego chyba pomału wracamy...
Ciekawe dlaczego niby nauka (jak religia) odrzuca herezję o "eterze" jako czymś, co wypełnia (czaso)przestrzeń...ale jednocześnie wprowadza "ciemną materię"...czyli filozoficznie to samo?!
@@abcdefghijk6704 Bo po tym się poznaje mośków rządzących światem, podwójne standardy/moralność. Jeden rabin mówi "tak", drugi "nie", a ty przeskakuj z nogi na nogę, tańcz jak ci "autorytety" zagrają.
@@qwertyuiop2895wielce świadomy komentarz ... kilka poprawnie dobranych słów, bez owijania w bawełnę :)
bardzo mocno pozdrawiam :)
świetny materiał
Czy może Pan zdradzić szczegóły rozstania z EdW? Emerytura, czy zwolnienie za jakieś "przewinienia", czy zmiany kadrowe jak to w korpo (przyszedł nowy prezes/dyrektor i po prostu robi czystki, sprowadził swoich ludzi)?
Sporo informacji jest tutaj:
forum.elportal.pl/viewtopic.php?f=15&t=16945&sid=fae6a1a271d43bf23e10de5963d29b4c&start=45#p105582
Znam odpowiedź co jest dłuższe 15min czy 1km . To oczywiste że jeśli jeździsz bezpiecznie wielkości te są porównywalne , gdy jesteś ryzykant to 15 min jest dłuższe od 1 km , gdy jeździsz rowerem to 1km jest dłuższy niż 15min a gdy idziesz na piechotę 1 km jest znacznie dłuższy niż 15min
Co w elektronice jest najważniejsze? Wyobraźnia jest najważniejsza.
Wyobraźnia prowadzi miliony ludzi na manowce gdy jest źle modelowana. Np. religie homo-deus.
Przesyłanie energii na odległość, to raczej energetyka. ;)
... na przykład przesyłanie energii z akumulatora do żarówki, jak w filmie Veritasium ...
A przesyłanie elektronów na odległość to elektronika ;) Choć te elektrony ponoć wcale aż tak ruchliwe nie są, chyba że w próżni.
@@piotrgorecki4274 Obejrzałem to zadanie i wg mnie, to poprawna (w sensie formalnym) jest tam odpowiedź E albowiem pytanie brzmiało: Po jakim czasie od zamknięcia wyłącznika zapali się żarówka, a odpowiedź D mówi tylko, po jakim czasie zacznie płynąć prąd w żarówce (czy jakiekolwiek źródło światła przyjmiemy w to miejsce).
Żarówka zaświeci się zaś po czasie ze 6 rzędów dłuższym, gdy żarnik nagrzeje się do temperatury
zdaje się ponad 700 stopni C (widoczne żarzenie) co jednak trochę trwa. Stan ustalania się warunków pracy w żarówce może trwać i kilkadziesiąt milisekund od włączenia prądu (zależnie od masy żarnika i konstrukcji żarówki).
Po drugie czy ktoś się zastanowił jaki przekrój musiałby mieć kabel w tym obwodzie (L=300000km) by zaświecić jasno
nawet taką małą żaróweczkę telefoniczną 12V 20mA z akumulatora 12V ?
Drut o przekroju 4mm^2 o tej długości miałby rezystancję 1.26 megaoma. Zakładając zaś oprność obwodu na 50 omów, to drut miedziany musiałby mieć jakieś 100000mm^2 przekroju czyli jakieś 357mm średnicy ;)
Fizycy lubują się w takich niepraktycznych zadaniach, a to oporniki w układzie są rzędu pojedynczych omów, a to połączą dwie żarówki szeregowo pomijając w ogóle silną ich nieliniowość a każąc rozpatrywać układ jako liniowy albo jak tu pomijając istotny parametr przewodu z jakiego zbudowano obwód i jeszcze podając odpowiedź na niezadane pytanie. :)
Czy dobrze myślę ?
@@Paes64W sumie zagadka o niczym i ma się nijak do rzeczywistości, a rozważania teoretyczne zależą od przyjętych założeń, bo nie są podane żadne dane o elementach obwodu. Można też powiedzieć, że żarówka się nie zaświeci, bo ktoś podłączył wyczerpane ogniwo ;) A skoro ktoś przyjął, że jest to przewód "idealny", to skąd tam indukcyjność? W idealnym przewodzie nie rozważa się ani oporności, ani indukcyjności, ani pojemności, a pojemność i inne właściwości lini dwóch oddalonych przewodów to osobne zagadnienie. Ogólnie w idealnym obwodzie, to można to skrócić do tego, że napięcie występuje na zaciskach włącznika i żarówka zaświeci się po jego włączeniu od razu, a że to jest niemożliwe, bo to szybciej od światła, no cóż jak rozważa się coś teoretycznie, a przewód nie ma oporności, to i inne prawa fizyki są nieważne, a sama żarówka też nie wprowadza opóźnienia jak rzeczywista. Więc podana prędkość 1/c też jest uproszczeniem. Zarówno cewka jak i kondensator wprowadzają opóźnienia i żeby to lepiej zrozumieć trzeba się zapoznać z działaniem i przybliżonym "rzeczywistym" symbolem zastępczym tych podstawowych elementów.
A co w Układzie Słonecznym jest najważniejsze? No energia czyli Słońce.
Patrz na godzinie 11:00
ua-cam.com/users/shortsFMd4x71TE0k?feature=shared
Tego mi trzeba bo na elektrotechnice nauczyciel nie przekazał wiedzy porządnie.