Nie mam jeszcze swoich dzieci, ale szeroko pojęta pedagogika i psychologia dziecięca od wielu lat bardzo mnie interesowały. Jedni mają bieganie, inni szydełkowanie, ja TO:) Jeszcze na studiach przez kilka lat pracowałam jako niania. W trzech rodzinach wspólnie z rodzicami stosowaliśmy u dzieci metodę BLW. Do tej pory mam kontakt z maluchami, a są już w wieku przedszkolnym. Cała czwórka uwielbia jeść. Dzieciaki jedzą wszystko, od hummusu przez brokuły i fasolę, na rybie i krewetkach kończąc. I choć na samym początku, przy pierwszym dziecku miałam obawy, kiedy widziałam jak odkrztusza kęsy...teraz jestem przekonana w 100%, że metoda ta to nie tylko sposób na to aby dzieci jadły, ale też super okazja do zabawy z rodzicem/ opiekunem, rozmowy, odkrywania ( że np. w fasoli są ziarenka, które można policzyć albo ustawić w rządek albo ułożyć z nich literkę). Bardzo polecam!
Nie ma nic wspanialszego jak przekonać się o zaletach osobiście. Przyznam się, że jak zaczęłam stosować to u córki to wiedziałam w teorii jakie to ma wartości, to i tak zdarzyło mi się spanikować. Mała miała około 7 miesięcy i lekko zakrztusiła się chlebem - normalne, przecież to suchy chleb był. A ja dziecko podniosłam i pukam po pleckach XD Dopiero później odkryłam/dotarło do mnie, że to nie na tym polega nauka i później pozwoliłam jej się uczyć odkrztuszania w warunkach kontrolowanych ;)
Czekam na 8 odcinek moje 2 dziecko ma 4 mięs. I chyba zdecyduje się na ta metodę wprowadzania pokarmów czytam szukam jak najwiecej informacji , najbardziej się boje zaksztuszenia i skąd brać zdrowe bez pestycydów produkty
Zaczynam stosować BLW(od miesiąca), częściowo z papkami. Ciężko, bo dużo "doradzaczy" wkoło... którzy mają doświadczenie że swoimi dziećmi, szczególnie własne matki:( efekty narazie średni bo Felek zrzuca większość na podłogę. Szkoda mi trochę bo część z tego To z własnego ogródka. Do tego jeszcze zupka zrobiona przez moją mamę i zblendowana za pierwszym razem smakowała dziecku że aż rzucał się na kolejną łyżeczkę... po wizycie mamy wracam do BLW, muszę się jednak dowiedzieć więcej i mieć jakiś bardziej sprecyzowany plan. Dzieki za nagranie, Pozdrawiam, Aga
Ja zaczelam stosowac blw u swojego 7mc syna za namową koleżanki. Syn odmawiał jedzenia papek, pił tylko cyca. Po jej namowie zaczęłam podawać mu pokarmy metodą blw i stosuje tę metodę po dziś dzień (Syn ma15mc) najbardziej smakuje mu rosołek z zieloną pietruszką i makaronem. Jednak jest grupa produktów których nie tknie tzn tknie- powącha - skosztuje- skrzywi się - wypluje i wyrzuci na ziemię. Mam do tego dystans. Myślę że może kiedyś przyjdzie mu smak i próbuje co kilka tygodni częstość go tym czego nie akceptował i widzę że zaczął się przekonywać do jajka w postaci jajecznicy i do mięsa mielonego z sosem pomidorowym. Jestem ciekawa kiedy przekona się do szynki i sera żółtego. Rodzina się śmieje że mam wegańskie dziecko ;p Warzywa i owoce je wszystkie ale musi mieć na nie ochotę. Że słodyczy podaję mu gorzką czekoladę i to od niedawna. Podaję gorzką bo po słodkiej ciągle miał niedosyt a gorzkiej zje pół kostki i o więcej się nie upomina.
Świetnie - gorzka czekolada bardzo zdrowa i kostka dziennie to super pomysł. Z czekolady mlecznej czy jakichkolwiek innych słodyczny bym faktycznie zrezygnowała.
Moje obydwie córki blw (2 lata i 9 miesięcy). Dwulatka nie chce jeść mięsa i warzyw, ale próbuje. Do pierwszego roku życia jadła wszystko aż się uszy jej trzęsły.
Bardzo ciekawe, miło się słucha
Dziękuję
Nie mam jeszcze swoich dzieci, ale szeroko pojęta pedagogika i psychologia dziecięca od wielu lat bardzo mnie interesowały. Jedni mają bieganie, inni szydełkowanie, ja TO:) Jeszcze na studiach przez kilka lat pracowałam jako niania. W trzech rodzinach wspólnie z rodzicami stosowaliśmy u dzieci metodę BLW. Do tej pory mam kontakt z maluchami, a są już w wieku przedszkolnym. Cała czwórka uwielbia jeść. Dzieciaki jedzą wszystko, od hummusu przez brokuły i fasolę, na rybie i krewetkach kończąc. I choć na samym początku, przy pierwszym dziecku miałam obawy, kiedy widziałam jak odkrztusza kęsy...teraz jestem przekonana w 100%, że metoda ta to nie tylko sposób na to aby dzieci jadły, ale też super okazja do zabawy z rodzicem/ opiekunem, rozmowy, odkrywania ( że np. w fasoli są ziarenka, które można policzyć albo ustawić w rządek albo ułożyć z nich literkę). Bardzo polecam!
Nie ma nic wspanialszego jak przekonać się o zaletach osobiście. Przyznam się, że jak zaczęłam stosować to u córki to wiedziałam w teorii jakie to ma wartości, to i tak zdarzyło mi się spanikować. Mała miała około 7 miesięcy i lekko zakrztusiła się chlebem - normalne, przecież to suchy chleb był. A ja dziecko podniosłam i pukam po pleckach XD Dopiero później odkryłam/dotarło do mnie, że to nie na tym polega nauka i później pozwoliłam jej się uczyć odkrztuszania w warunkach kontrolowanych ;)
Z niecierpliwością czekam na rozwinięcie tematu! ❤
Czekam na 8 odcinek moje 2 dziecko ma 4 mięs. I chyba zdecyduje się na ta metodę wprowadzania pokarmów czytam szukam jak najwiecej informacji , najbardziej się boje zaksztuszenia i skąd brać zdrowe bez pestycydów produkty
Sporo zalezy od dziecka. Moje ma 13 miesiecy i butelki samo nie chce trzymac, jedzenia tez nie chce trzymac, trzeba karmic.
Zaczynam stosować BLW(od miesiąca), częściowo z papkami. Ciężko, bo dużo "doradzaczy" wkoło... którzy mają doświadczenie że swoimi dziećmi, szczególnie własne matki:( efekty narazie średni bo Felek zrzuca większość na podłogę. Szkoda mi trochę bo część z tego To z własnego ogródka. Do tego jeszcze zupka zrobiona przez moją mamę i zblendowana za pierwszym razem smakowała dziecku że aż rzucał się na kolejną łyżeczkę... po wizycie mamy wracam do BLW, muszę się jednak dowiedzieć więcej i mieć jakiś bardziej sprecyzowany plan. Dzieki za nagranie, Pozdrawiam, Aga
Nie zawsze jest łatwo, ale naprawdę warto. Część druga podcaststu mówi o tym dlaczego warto!
Ja zaczelam stosowac blw u swojego 7mc syna za namową koleżanki. Syn odmawiał jedzenia papek, pił tylko cyca. Po jej namowie zaczęłam podawać mu pokarmy metodą blw i stosuje tę metodę po dziś dzień (Syn ma15mc) najbardziej smakuje mu rosołek z zieloną pietruszką i makaronem. Jednak jest grupa produktów których nie tknie tzn tknie- powącha - skosztuje- skrzywi się - wypluje i wyrzuci na ziemię.
Mam do tego dystans. Myślę że może kiedyś przyjdzie mu smak i próbuje co kilka tygodni częstość go tym czego nie akceptował i widzę że zaczął się przekonywać do jajka w postaci jajecznicy i do mięsa mielonego z sosem pomidorowym. Jestem ciekawa kiedy przekona się do szynki i sera żółtego. Rodzina się śmieje że mam wegańskie dziecko ;p
Warzywa i owoce je wszystkie ale musi mieć na nie ochotę. Że słodyczy podaję mu gorzką czekoladę i to od niedawna. Podaję gorzką bo po słodkiej ciągle miał niedosyt a gorzkiej zje pół kostki i o więcej się nie upomina.
Świetnie - gorzka czekolada bardzo zdrowa i kostka dziennie to super pomysł. Z czekolady mlecznej czy jakichkolwiek innych słodyczny bym faktycznie zrezygnowała.
Szybki 15 miesięcznemu dziecku się nie podaje
Gdzie można znaleźć rzetelne informacje - co mogę dziecku podać od którego miesiąca życia. Przekonała mnie Pani i chciałbym spróbować.
Kiedy druga część?
W jaki sposób uczysz dziecko czytać od 6 miesiąca życia? Zaintrygowało mnie to a nie widzę nic na kanale w tym temacie :)
Moje obydwie córki blw (2 lata i 9 miesięcy). Dwulatka nie chce jeść mięsa i warzyw, ale próbuje. Do pierwszego roku życia jadła wszystko aż się uszy jej trzęsły.
my też blw stosujemy ua-cam.com/video/pF35lmWTpT8/v-deo.html