Kupiłem u was ZD 915. Rozlutownica pracuje do dzisiaj, ale uchwyt grotu pistoletowy wytrzymał zaledwie kilka miesięcy. Słynne trzy śrubki, które pod wpływem ciepła zaczynają praktycznie wypadać. Kiedy zaczął już się ruszać drugi uchwyt to wpadłem na pomysł miejsce połączenia wzmocnić metalową dobrze dobraną i solidną, skręcaną opaską metalową. Kupiłem solidną, dobrze dopasowaną na szerokość opaskę, solidnie skręciłem i mija rok jak skończyły się problemy. Nie rozszczelniła się, sztywna i odporna na temperaturę. Śrubek może nie być. Dzielę się własnym pomysłem i polecam, to prawie nic nie kosztuje. Sławek
7 років тому+10
Kupiłem właśnie u Was model ZD-8915. Nie jestem nim zachwycony. Posiada on dwie wady konstrukcyjne. Po pierwsze rurka zasysająca nie jest podgrzewana na całej długości. Od strony filtra mieści się stosunkowo długi jej odcineki, który ma znacznie niższą temperaturę niż reszta. Odsysana cyna natychmiast zastyga w tym miejscu i nie sposób jej przepchać wyciorem. Najlepiej zaraz po każdym odessaniu trzeba przepychać rurkę aby nie zatkała się na beton, co następuje zwykle po 2-4 użyciu. Aby przetkać tą rurkę należy zdemontować filtr, ustawić maksymalną temperaturę, włożyć wycior z jednej strony a z drugiej lutownicą kolbową podgrzewać wylot bo temperatura na końcu jest niższa o temperatury topnienia lutu. Jakiś koszmar. Drugi problem to filtr. Aby go wyjąć a potem włożyć potrzebna jest duża doza desperacji. Po zwolnieniu zamka rurka z filtrem ciężko wychodzi. Wkładanie jej z powrotem jest jeszcze bardziej kłopotliwe gdyż filtr filcowy odpychany sprężyną potrafi lekko się wysunąć w tym momencie blokując możliwość ponownej instalacji. Czasem trzeba kilku podejść. Budowa filtra też woła o pomstę do nieba. Krążki filcowe mają bardzo krótką żywotność. Nie wiadomo skąd brać zapasowe. Wszystko jest nie tak zrobione jak powinno. W lepszych modelach filtr może być wykonany w postaci ciasnej sprężyny o stożkowym kształcie. Odsysana cyna natychmiast zastyga na niej a do filcowego filtra nic się nie dostaje. Nie wspomnę o podstawce, która co chwilę się rozpada gdy nie skupimy się na równym wyciąganiu pistoletu.
Mam dokladnie te same problemy z zastygajaca cyna w starszym modelu. Czeste przepychanie oraz ustawienie wysokiej temperatury i wyrobienie nawyku odpompowywania jeszcze chwile po usunieciu cyny z punktu rozlutowniczego troche pomaga. Wydaje sie, ze otwor na koncu kanalu powinien miec wieksza srednice, "otwierac sie" do komory na odpad.
7 років тому+1
Wydaje mi się, że nie w tym rzecz. Każdą średnicę zatkasz. Przypatrz się konstrukcji odsysacza. Jeśli spory fragment rurki jest poza grzałką, to siłą rzeczy musi on mieć niższą temperaturę. W w/w modelu jest nawet tak, że na ten wystający fragment rurki założona jest gumowa uszczelka, która się nie pali pod wpływem temperatury - bo już producent w fazie projektowej założył, że będzie zimna. To nie może działać. Cyna musi zastygać w chłodnej rurce. W bardziej dopracowanych konstrukcjach zrobiono to dużo lepiej. Oczywiście zawsze staram się pompować dłużej niż trwa rozlutowywanie ale to tylko "trochę" pomaga. Niestety wygląda na to, że "tanio" nie da się kupić nawet amatorskiej rozlutownicy. Również niestety - za pierwszym razem trzeba się "przejechać" by wiedzieć co kupić.
7 років тому+3
Ja mam inne credo życiowe. Zamiast wlewać w siebie piwo to biorę się za rozwiązanie problemu. Gwarancję na urządzenie pewnie straciłem ale efekt jest taki, że cały dzień mogę na nim pracować i nie zatka się. Banalna przeróbka a efekt fantastyczny. Jej opis mojego autorstwa dostępny jest na YT przy testach tego urządzenia wykonanych przez innego użytkownika. Z pewnością znajdziesz go. Tymczasem do dna, prawdziwy mężczyzno! :-D
Dasz nazwę autora? Albo chociaż powiedz czy Polak przerabiał tę stację czy ktoś inny? A może w ogóle link do filmu wkleisz? Pozdrawiam!
7 років тому+9
Atetus94, szybciej odpowiem niż zacytuję siebie samego :-) Sprawa jest banalna. Grzałka od strony zbiorniczka ma nieogrzewany fragment rurki o długości 1cm. Zasysana cyna zastyga dosłownie na samym jej końcu. Rozwiązanie jest banalne - należy przedłużyć ogrzewanie ile tylko się da. Po rozebraniu kolby dostaniemy swobodny dostęp do tej części grzałki. Można zauważyć, że 5-6mm jej długości znajduje się przed uszczelką gumową. Na ten właśnie odcinek należy nawinąć możliwie gruby drut miedziany aby propagował ciepło grzałki bliżej ujścia rurki. Drut nie może być za gruby gdyż muszą się w tej przestrzeni zmieścić przewody wychodzące z grzałki. Eksperymentalnie trzeba dobrać grubość. Drut można opcjonalnie przykleić na silikon kominkowy (wytrzymuje 1200st). Po tym banalnym usprawnieniu nie udało mi się zatkać wylotu. Oczywiście gwarancję tracisz ale zyskujesz sprawne narzędzie.
Both are fairly the same. 8915 is newer, has more power, a bit more silent, thiner nozzle. Both clog up sometimes. I'll just translate Marek Szopiński on preventing the freezing of tin at the end of the heater: The heater on the side of the reservoir has an unheated fragment of a tube 1 cm long. The sucked in tin literally freezes at the very end. The solution is trivial - you should extend the heating as much as possible. After dismantling the buttstock, you will get free access to this part of the heater. It can be seen that 5-6mm of its length is in front of the rubber seal. It is on this section that copper wire should be wound as thick as possible in order to propagate the heater's heat closer to the tube's mouth. The wire must not be too thick because the wires coming from the heater must fit in this space. You have to choose the thickness experimentally. The wire can be optionally glued to the fireplace silicone (it can withstand 1200 degrees). After this trivial improvement, I was unable to block the outlet. Of course, you lose the guarantee, but you get an efficient tool. @Marek: dzięki za wskazówkę!
Przy pracy z lutem SnPb nie ma problemu z zatykającą się rurką. Warto też trzymać rozlutowywaną płytę pionowo, tak by pistolet pracował w pozycji poziomej. Wyjmowania filtra bez jego zniszczenia trzeba się nauczyć, po kilku wymianach idzie już sprawnie. Starsze wersje ZD-915 miały stożkową sprężynę, obecne rozwiązanie jest usprawnieniem... serio. Podstawka na pistolet w ZD-915 nie jest "przytwierdzona" do obudowy, bez problemu można ją zdjąć (jest tylko zawieszona) i postawić na stole (ma gumową podstawę). ZD-985 ma czujnik odłożenia pistoletu do podstawy - wtedy obniża temperaturę grota, czy ZD-8915 też to ma?
Dziękuję za Pańskie wskazówki. Z pewnością będą przydatne także dla innych czytających osób. W sprawie czujnika "odłożenia kolby" przy okazji sprawdzę i napiszę.
I have the ZD-8915. I think the fan is not making a lot of noise, compared tot he 915, the suction and heating power is great. The 8915 is a lot more powerfull
@@ea3hyn686 That's incorrect. The 915 has heating power at 80w vs 90w on the 8915. They have a "heating up rating" at 130w for the 915 and 200w for the 8915 as well.
Jesli chodzi o zd915 to przeciez mozna sciagnac mocowanie pistoletu i ustawic w dowolnym miejscu dokladnie tak, jak w przypadku ZD-8915. Dodatkowo wlacznik z przodu w zd915 jest o wiele praktyczniejszy. Zd915 prezentuje sie duzo lepiej optycznie. Jak dla mnie jedyna zaleta ZD-8915 jest wezsza srednica rurki z grotem, poz tym nic.
Kupiłem u was ZD 915. Rozlutownica pracuje do dzisiaj, ale uchwyt grotu pistoletowy wytrzymał zaledwie kilka miesięcy. Słynne trzy śrubki, które pod wpływem ciepła zaczynają praktycznie wypadać. Kiedy zaczął już się ruszać drugi uchwyt to wpadłem na pomysł miejsce połączenia wzmocnić metalową dobrze dobraną i solidną, skręcaną opaską metalową. Kupiłem solidną, dobrze dopasowaną na szerokość opaskę, solidnie skręciłem i mija rok jak skończyły się problemy. Nie rozszczelniła się, sztywna i odporna na temperaturę. Śrubek może nie być. Dzielę się własnym pomysłem i polecam, to prawie nic nie kosztuje. Sławek
Kupiłem właśnie u Was model ZD-8915. Nie jestem nim zachwycony. Posiada on dwie wady konstrukcyjne. Po pierwsze rurka zasysająca nie jest podgrzewana na całej długości. Od strony filtra mieści się stosunkowo długi jej odcineki, który ma znacznie niższą temperaturę niż reszta. Odsysana cyna natychmiast zastyga w tym miejscu i nie sposób jej przepchać wyciorem. Najlepiej zaraz po każdym odessaniu trzeba przepychać rurkę aby nie zatkała się na beton, co następuje zwykle po 2-4 użyciu.
Aby przetkać tą rurkę należy zdemontować filtr, ustawić maksymalną temperaturę, włożyć wycior z jednej strony a z drugiej lutownicą kolbową podgrzewać wylot bo temperatura na końcu jest niższa o temperatury topnienia lutu. Jakiś koszmar.
Drugi problem to filtr. Aby go wyjąć a potem włożyć potrzebna jest duża doza desperacji. Po zwolnieniu zamka rurka z filtrem ciężko wychodzi. Wkładanie jej z powrotem jest jeszcze bardziej kłopotliwe gdyż filtr filcowy odpychany sprężyną potrafi lekko się wysunąć w tym momencie blokując możliwość ponownej instalacji. Czasem trzeba kilku podejść.
Budowa filtra też woła o pomstę do nieba. Krążki filcowe mają bardzo krótką żywotność. Nie wiadomo skąd brać zapasowe. Wszystko jest nie tak zrobione jak powinno. W lepszych modelach filtr może być wykonany w postaci ciasnej sprężyny o stożkowym kształcie. Odsysana cyna natychmiast zastyga na niej a do filcowego filtra nic się nie dostaje.
Nie wspomnę o podstawce, która co chwilę się rozpada gdy nie skupimy się na równym wyciąganiu pistoletu.
Mam dokladnie te same problemy z zastygajaca cyna w starszym modelu. Czeste przepychanie oraz ustawienie wysokiej temperatury i wyrobienie nawyku odpompowywania jeszcze chwile po usunieciu cyny z punktu rozlutowniczego troche pomaga. Wydaje sie, ze otwor na koncu kanalu powinien miec wieksza srednice, "otwierac sie" do komory na odpad.
Wydaje mi się, że nie w tym rzecz. Każdą średnicę zatkasz. Przypatrz się konstrukcji odsysacza. Jeśli spory fragment rurki jest poza grzałką, to siłą rzeczy musi on mieć niższą temperaturę. W w/w modelu jest nawet tak, że na ten wystający fragment rurki założona jest gumowa uszczelka, która się nie pali pod wpływem temperatury - bo już producent w fazie projektowej założył, że będzie zimna. To nie może działać. Cyna musi zastygać w chłodnej rurce.
W bardziej dopracowanych konstrukcjach zrobiono to dużo lepiej.
Oczywiście zawsze staram się pompować dłużej niż trwa rozlutowywanie ale to tylko "trochę" pomaga. Niestety wygląda na to, że "tanio" nie da się kupić nawet amatorskiej rozlutownicy. Również niestety - za pierwszym razem trzeba się "przejechać" by wiedzieć co kupić.
Ja mam inne credo życiowe. Zamiast wlewać w siebie piwo to biorę się za rozwiązanie problemu. Gwarancję na urządzenie pewnie straciłem ale efekt jest taki, że cały dzień mogę na nim pracować i nie zatka się. Banalna przeróbka a efekt fantastyczny. Jej opis mojego autorstwa dostępny jest na YT przy testach tego urządzenia wykonanych przez innego użytkownika. Z pewnością znajdziesz go.
Tymczasem do dna, prawdziwy mężczyzno! :-D
Dasz nazwę autora? Albo chociaż powiedz czy Polak przerabiał tę stację czy ktoś inny? A może w ogóle link do filmu wkleisz?
Pozdrawiam!
Atetus94, szybciej odpowiem niż zacytuję siebie samego :-) Sprawa jest banalna. Grzałka od strony zbiorniczka ma nieogrzewany fragment rurki o długości 1cm. Zasysana cyna zastyga dosłownie na samym jej końcu. Rozwiązanie jest banalne - należy przedłużyć ogrzewanie ile tylko się da. Po rozebraniu kolby dostaniemy swobodny dostęp do tej części grzałki. Można zauważyć, że 5-6mm jej długości znajduje się przed uszczelką gumową. Na ten właśnie odcinek należy nawinąć możliwie gruby drut miedziany aby propagował ciepło grzałki bliżej ujścia rurki. Drut nie może być za gruby gdyż muszą się w tej przestrzeni zmieścić przewody wychodzące z grzałki. Eksperymentalnie trzeba dobrać grubość. Drut można opcjonalnie przykleić na silikon kominkowy (wytrzymuje 1200st). Po tym banalnym usprawnieniu nie udało mi się zatkać wylotu. Oczywiście gwarancję tracisz ale zyskujesz sprawne narzędzie.
Both are fairly the same. 8915 is newer, has more power, a bit more silent, thiner nozzle.
Both clog up sometimes. I'll just translate Marek Szopiński on preventing the freezing of tin at the end of the heater:
The heater on the side of the reservoir has an unheated fragment of a tube 1 cm long. The sucked in tin literally freezes at the very end.
The solution is trivial - you should extend the heating as much as possible. After dismantling the buttstock, you will get free access to this part of the heater. It can be seen that 5-6mm of its length is in front of the rubber seal.
It is on this section that copper wire should be wound as thick as possible in order to propagate the heater's heat closer to the tube's mouth. The wire must not be too thick because the wires coming from the heater must fit in this space. You have to choose the thickness experimentally. The wire can be optionally glued to the fireplace silicone (it can withstand 1200 degrees).
After this trivial improvement, I was unable to block the outlet. Of course, you lose the guarantee, but you get an efficient tool.
@Marek: dzięki za wskazówkę!
Przy pracy z lutem SnPb nie ma problemu z zatykającą się rurką. Warto też trzymać rozlutowywaną płytę pionowo, tak by pistolet pracował w pozycji poziomej. Wyjmowania filtra bez jego zniszczenia trzeba się nauczyć, po kilku wymianach idzie już sprawnie. Starsze wersje ZD-915 miały stożkową sprężynę, obecne rozwiązanie jest usprawnieniem... serio. Podstawka na pistolet w ZD-915 nie jest "przytwierdzona" do obudowy, bez problemu można ją zdjąć (jest tylko zawieszona) i postawić na stole (ma gumową podstawę). ZD-985 ma czujnik odłożenia pistoletu do podstawy - wtedy obniża temperaturę grota, czy ZD-8915 też to ma?
Dziękuję za Pańskie wskazówki. Z pewnością będą przydatne także dla innych czytających osób. W sprawie czujnika "odłożenia kolby" przy okazji sprawdzę i napiszę.
Panie Piotrze - czy kolba od ZD-8915 pasuje do ZD-915? Sprawdzał Pan może?
Dobre pytanie!
so witch one is better
3:45 I didn't understand anything, but I came to listen the difference between the two station
Which one is better?
thanx
I have the ZD-8915. I think the fan is not making a lot of noise, compared tot he 915, the suction and heating power is great. The 8915 is a lot more powerfull
Thanx Leo. I bought 8915 anyway :) Nice product. i hope it will last.
Cheers
zd915 in my opinion.
915 has 140W, 8915 has 90W. You can see the gun size difference.
@@ea3hyn686 That's incorrect. The 915 has heating power at 80w vs 90w on the 8915. They have a "heating up rating" at 130w for the 915 and 200w for the 8915 as well.
Słabe porównanie - trzeba było w praktyce wziąć coś i rozlutować, np na masie płyty głównej coś ciężkiego
Jesli chodzi o zd915 to przeciez mozna sciagnac mocowanie pistoletu i ustawic w dowolnym miejscu dokladnie tak, jak w przypadku ZD-8915. Dodatkowo wlacznik z przodu w zd915 jest o wiele praktyczniejszy. Zd915 prezentuje sie duzo lepiej optycznie. Jak dla mnie jedyna zaleta ZD-8915 jest wezsza srednica rurki z grotem, poz tym nic.
za przycisk z tyłu wielki minus...