Nowe postępowanie w sprawie rat płaconych po złożeniu pozwu - to jakiś żart czy jedynie niewiedza przemawiającego? Przecież pozew dotyczy umowy, wszystkich jej skutków, a nie działań do określonego terminu.
Żądanie zapłaty z tytułu nieważności umowy kredytu, które znajduje się w pozwie dotyczy zamkniętego okresu i nie obejmuje rat, które są płacone po złożeniu pozwu. Natomiast drugie żądanie pozwu związane z nieważnością umowy kredytu tj. żądanie ustalenia nieistnienia stosunku prawnego umowy kredytu wobec stwierdzenia nieważności umowy kredytu, ma na celu wywołanie skutków na przyszłość, ale jego uwzględnienie przez Sąd w sentencji wyroku nie skutkuje tym, że taki wyrok stanowi podstawę do wszczęcia postępowania egzekucyjnego wobec Banku. Ponadto kwestia konieczności złożenia nowego pozwu, po prawomocnym wyroku stwierdzającym nieważność umowy kredytu, jest uzależniona od kilku czynników m.in. od tego czy, a jeżeli tak to jakie zarzuty Banku Sąd uwzględnił w prawomocnym wyroku stwierdzającym nieważność umowy kredytu, od tego, czy Bank po prawomocnym wyroku stwierdzającym nieważność umowy kredytu wyraża wolę dobrowolnego rozliczenia się z Kredytobiorcą ze wszystkich zapłaconych rat kredytu, czy również od tego, czy wszystkie uiszczone raty kredytu pokryły swoją wartością kwotę kapitału kredytu. Każdorazowo czynniki te podlegają indywidualnej analizie.
@@pomoc-frankowiczom sądy aktualnie wyroki wydają na: 1. umowa unieważnienie umowy 2. Zwrot wpłaconych rat (i innych wskazanych kosztów) - z pozwu z odsetkami od dnia postanowienia 3. Zwrot kosztów procesu (w tym zastępstwa) z odsetkami jw więc i tak faktycznie kolejnym krokiem jest rozliczenie z bankiem, który w takiej sytuacji jest na przegranej pozycji, bo jest nam zobowiązany wypłacić, a my nie mamy żadnego zobowiązania wobec banku i rozliczenie wzajemne zalerzy jakby od naszej dobrej woli / „jakości” ustaleń.
Nowe postępowanie w sprawie rat płaconych po złożeniu pozwu - to jakiś żart czy jedynie niewiedza przemawiającego?
Przecież pozew dotyczy umowy, wszystkich jej skutków, a nie działań do określonego terminu.
Żądanie zapłaty z tytułu nieważności umowy kredytu, które znajduje się w pozwie dotyczy zamkniętego okresu i nie obejmuje rat, które są płacone po złożeniu pozwu. Natomiast drugie żądanie pozwu związane z nieważnością umowy kredytu tj. żądanie ustalenia nieistnienia stosunku prawnego umowy kredytu wobec stwierdzenia nieważności umowy kredytu, ma na celu wywołanie skutków na przyszłość, ale jego uwzględnienie przez Sąd w sentencji wyroku nie skutkuje tym, że taki wyrok stanowi podstawę do wszczęcia postępowania egzekucyjnego wobec Banku. Ponadto kwestia konieczności złożenia nowego pozwu, po prawomocnym wyroku stwierdzającym nieważność umowy kredytu, jest uzależniona od kilku czynników m.in. od tego czy, a jeżeli tak to jakie zarzuty Banku Sąd uwzględnił w prawomocnym wyroku stwierdzającym nieważność umowy kredytu, od tego, czy Bank po prawomocnym wyroku stwierdzającym nieważność umowy kredytu wyraża wolę dobrowolnego rozliczenia się z Kredytobiorcą ze wszystkich zapłaconych rat kredytu, czy również od tego, czy wszystkie uiszczone raty kredytu pokryły swoją wartością kwotę kapitału kredytu. Każdorazowo czynniki te podlegają indywidualnej analizie.
@@pomoc-frankowiczom sądy aktualnie wyroki wydają na:
1. umowa unieważnienie umowy
2. Zwrot wpłaconych rat (i innych wskazanych kosztów) - z pozwu z odsetkami od dnia postanowienia
3. Zwrot kosztów procesu (w tym zastępstwa) z odsetkami jw
więc i tak faktycznie kolejnym krokiem jest rozliczenie z bankiem, który w takiej sytuacji jest na przegranej pozycji, bo jest nam zobowiązany wypłacić, a my nie mamy żadnego zobowiązania wobec banku i rozliczenie wzajemne zalerzy jakby od naszej dobrej woli / „jakości” ustaleń.