Zawsze, gdy pytają mnie w bankowości "po co ci była ta polonistyka i dlaczego tam poszłaś" odpowiadam: bo chciałam i mogłam! Nigdy nie żałowałam! Cudowni ludzie, super czas, sławetna "Hipnoza" (UŚ) i mój guru jeszcze przed studiami - prof. Kłosiński❤️ umiejętności zdobyte na tych studiach wykorzystuję choćby tłumacząc klientom produkty -nie bez przyczyny wychodzi mi to lepiej niż innym. Po polonistyce możesz robić wszystko, tylko lepiej!
Zgadza się! Jeżeli tylko znajdzie się fajną pracę :)
5 років тому+11
Można zostać nauczycielką.O czym marzyłam od dziecka.Była, nauczycielką przez 35 lat.I to był wspaniały wybór.Na emeryturze założyłam kanał o książkach na YT "czytam i piszę".Zapraszam.Matko,ile tych specjalizacji?Pozdrawiam.
Właśnie skończyłem filologię polską i zacząłem pracę w Liceum, z czego się cieszę, była to naprawdę dobra decyzja. Do teraz pamiętam słowa mojej okropnej polonistki z liceum, wypowiedziane keidy byłem w klasie maturalnej: "Nawet do pięt mi nie dorastasz, a chcesz iść na polonistykę, nawet mówić nie umiesz, a o czytaniu nie powiem".
@@paulinamickiewicz1091 oczywiście, że po ukończeniu studiów magisterskich możesz uczyć języka polskiego. Jednak na te 2 lata magisterki musisz w takim przypadku wybrać specjalność nauczycielką. Po prostu będziesz pedagogiem specjalnym oraz nauczycielem języka polskiego. Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję wam bardzo dziewczyny za ten film ❤ kilka dni temu zostałem przyjęty na polonistykę (UŚ) I mam nadzieję, że będę się spełniał dzięki tym studiom 😍😍😍😍 Nadal tylko nie wiem czy iść na specjalizację dziennikarską czy edytorską 🤔 Miałybyście może jakieś rady, która z nich może bardziej się przydać w życiu zawodowym?
UŚ jest super :) A studia dają spełnienie! Co do specjalizacji, sam poczujesz. Ja bym brała dziennikarską i od pierwszego roku starała się robić portfolio i pisać dla portali :) Pozdrawiam, Danusia
Jestem w 1 klasie liceum na profilu filologicznym (rozszerzone j.polski, j.niemiecki, j.francuski, j.angielski) i chciałbym studiować filologie germańską i romańską, i zacząłem ostatnio myśleć nad filologią polską i wiele mi ten filmik wyjaśnił!❤️❤️
nie polecam dla faceta..fil.polskiej, predzej - obcą .Męzczyźni dostają różne propozycje po obcych filologiach i do 16 000 po anglistyce, germanistyce -gdy pracują w firmach przy kontraktach ( kto jak nie wy utrzymujecie rodziny?)
@@bra3879 Absolutna racja. Polska polonistyka jest nudnym kierunkiem, nie dającym młodym żadnych perspektyw. W PL ludzi ubywa,dzieci ubywa,a kształcić się-na stroża po polonistyce ? Są ciekawsze kierunki z perspektywą jakiegoś standardu życia,a nie wegetacji.Facet po liceum z jezykami -z j.a min.na C /FC/IELTS/który skończy handel zagraniczny = ma otwarty świat, a polonista - stos zeszytów z błedami ..Róznica ? Faceci po ekonomii,informatyce,handlu zagranicznym - mają płace ponad 10 000 zł, czyli cos czego polonista nie doświadczy.
@@ingerrusin6787 Ludzie studiują tak niepraktyczne a trudne kierunki jak filozofia czy filologia klasyczna, po prostu dlatego, że chcą się rozwijać. Polonistyka chyba jest takim kierunkiem, przydatna głównie dla tych, którzy marzą o zostaniu polonistą czy dziennikarzem. Znam osoby po filozofii czy historii, które zajęły się biznesem, psychologa, który został dziennikarzem, więc i tak można. Życie różnie się układa. Studia zawsze się przydadzą, a potrzebną dodatkową wiedzę można zdobyć na kursach. Dla jednych dobra będzie polonistyka, dla innych dziennikarstwo, dla jeszcze innych np. filologia obca.
Nie podoba mi się lekceważący stosunek obu Pań do polonistyki i nauczycieli-polonistów - jakby byli kimś gorszym. Praca w szkole jest piękną misją, która kocha wielu nauczycieli z prawdziwego zdarzenia. Trzeba to docenić, a szczególnie trudną pracę polonistów. Oczywiście można pracować po polonistyce gdzie indziej, ale wstydzić się ukończenia tego trudnego kierunku? To już jakieś kompleksy, przepraszam, ale dla mnie to jest chore. - Ponadto pani w białej bluzce zrobiła aż trzy błędy językowe, jak na absolwentkę polonistyki, nie bardzo wypada. Jestem germanistką-naukowcem, 2/3 życia spędzam w tym języku, 90% książek czytam albo po niem. albo po ang. Znam też b. dobrze ang. I znam ortografię w tych trzech językach, nie mam z tym problemu.
5 років тому+4
Jeszcze jedno.Studiowałam na UAM.W pracy miałam do czynienia z tzw.praktykantami czyli studentami odbywającymi praktykę w szkole.I przepraszam za wyrażenie,ale to były "niedouki".Nie czytali nowości,nie bywali w teatrze,a lektury znali z bryków...żenada.Nie rozumiem,jak można się wstydzić polonistyki?Ale jestem starsza od węgla.Pozdrawiam.
Ma Pani rację Pani Aniu. Dzisiejszy nauczycieli to ludzie bez pasji. Dla mnie polonistka to coś wielkiego. Bardzo szanuję polonistow, którzy powinni mieć wrzechstronna wiedzę. Panie źle podeszły do tematu.
Super filmik. Ja poszłam na polonistykę i - o zgrozo - ostatnio otworzyłam przewód doktorski na językoznawstwie (po drodze robiłam magistra z dziennikarstwa). Pomimo tego, że z matmy byłam dobra, a biologię bardzo lubiłam, to jednak wygrała polonistyka. Po prostu chciałam pisać - chciałam zostać dziennikarzem i uważałam, że mam talent, który muszę wyszlifować. Też ciągle słyszę pytania o to, co będę robić po tych studiach (teraz słyszę pytanie "po co Ci ten doktorat?"), bardzo często też spotykam się z opinią ludzi, że w sumie co to za różnica, czy się napisze z błędem, czy też nie i po co komu poloniści, skoro to na przykład fizycy robią rzeczy, które się przydają społeczeństwu (bo ortografia jest społeczeństwu zbędna). I powiem szczerze - jestem bezsilna wobec takiego argumentu, bo nigdy nie przebiję farmaceutów, którzy stworzą szczepionkę na poważną chorobę albo programistów, którzy udoskonalą technologię. Czasami wątpię sama w siebie i swoje studia - co z tego, że piszę dobrze czy ładnie jeśli wszyscy na około sugerują, że jest to niepotrzebne. Motywacja do prowadzenia strony internetowej, fanpage'a na Facebooku czy konta na Instagramie maleje i czasem sama zadaję sobie pytanie: czy to jest coś warte. Jak Wy na to patrzycie i jak sobie radzicie z takimi pytaniami? Jestem niemal u końca studiów doktorskich i czasem sama nie wiem czy te trzy lata miały sens.
Jasne, że miały! I mają! Uwierz, jeżeli chcesz pisać i robisz to dobrze, szybko coś znajdziesz. Pytanie: co byś chciała pisać? Dla copywriterów pracy jest dużo. Jako freelancer spokojnie możesz działać i zarabiać. W agencjach też znajdą się stanowiska dla osób, które piszą. Dziennikarze? Do redakcji nie tak łatwo się dostać, ale jeżeli dużo piszesz i jesteś uparta - i tam znajdziesz wejście. Podstawa to portfolio, dobra strona internetowa. I wysyłanie maili z pytaniem do firm. A twoje wykształcenie to dowód, że jesteś pracowita - to wielki powód do dumy :)
@@ksiazkizbojeckie odbiłam się od tylu redakcji stricte dziennikarskich, że założyłam własną stronę - głównie właśnie z powodu tego, że nigdzie nie mogłam się "zaczepić". Ciągle mam wrażenie, że wszędzie, czy na copywrite, czy redakcji dziennikarskiej, trzeba mieć ogromne doświadczenie, wielkie portfolio i tak dalej, czasem to mnie blokuje przed wysłaniem CV, bo próbek tekstów marketingowych zwyczajnie nie mam. Mam recenzje, mam relacje z wydarzeń, wywiady, artykuły. Jednak może macie rację - czemu nie próbować z tym, co mam. W końcu styl to styl, prawda? :) W ogóle cieszę się, że przeczytałam o Waszej stronie w grupie Okonia, bo już widzę, że chętnie poczytam, co piszecie!
@@mollpytowy6215 Tak, zalajkowałam cię, jako osoba prywatna :) Hm, ja robię tak, że wysyłam maile do agencji tak po prostu - znajdując adresy w google. Na 10 maili zawsze ktoś się do mnie odezwał. Jeżeli nie masz próbek marketingowych, to może po prostu je napisz? I zamieść jako przykładowe artykuły w portfolio? Nikt nie wymaga, abyś zamieszczała wyłącznie swoje publikacje. Trzeba pamiętać, że jako copywriterzy jesteśmy anonimowi - więc i tak nikomu nie udowodnisz, że tekst należy do ciebie. Polecam też WhitePress - często szukają copywriterów, więc warto wysłać zgłoszenie :)
@@ksiazkizbojeckie widziałam, dziękuję :) mam nadzieję, że coś dla siebie znajdziesz u mnie. Bardzo dziękuję za podpowiedź - najprostsze rozwiązania jak napisanie próbek, najciężej wpadają do głowy :)
Moll Płytowy , Jeśli naukowiec chcę opublikować badania naukowe w jakiś poważnym czasopiśmie naukowym, to prawdopodobnie znaczenie ma napisanie tego tekstu poprawnie. Jeśli robi się błędy w języku ojczystym, to niekoniecznie uniknie tych błędów w języku obcym. I tu może przydać osoba, która sprawdzi tekst pod względem poprawnej pisowni. Poza tym zdaje mi się, że to poloniści uczą dzieci czytania ze zrozumieniem, a to jednak umiejętność bardzo przydatna w świecie naukowym i nie tylko. I na sam koniec co do poprawnej pisowni to jednak znaczenie ma czy ktoś komuś robi łaskę czy laskę. :D Pozdrawia inżynierka, gdzie recenzenci pracy inżynierskiej sprawdzali poprawność tekstu. Dodam, że czasami zdarzają się tacy, co za źle postawiony przecinek albo literówkę potrafią obniżyć pracę o pół oceny.
Jakie studia humanistyczne polecacie dla osoby, która nie szuka studiów dla pracy ale po to, aby od pracy uciec? Jednym słowem coś pasjonującego, raczej niestacjonarnie, choć nie jest to reguła. Czy to w ogóle w Polsce możliwe?
filologie *niestandardowe*; arabistyka (dzieki niej szefem w Mariottcie została Kowalska A...był to jej 5 język, a rozmowę kwalifikacyjną miała z...Arabem znającym polski ze studiów).
Zawsze, gdy pytają mnie w bankowości "po co ci była ta polonistyka i dlaczego tam poszłaś" odpowiadam: bo chciałam i mogłam! Nigdy nie żałowałam! Cudowni ludzie, super czas, sławetna "Hipnoza" (UŚ) i mój guru jeszcze przed studiami - prof. Kłosiński❤️ umiejętności zdobyte na tych studiach wykorzystuję choćby tłumacząc klientom produkty -nie bez przyczyny wychodzi mi to lepiej niż innym. Po polonistyce możesz robić wszystko, tylko lepiej!
Zgadza się! Jeżeli tylko znajdzie się fajną pracę :)
Można zostać nauczycielką.O czym marzyłam od dziecka.Była, nauczycielką przez 35 lat.I to był wspaniały wybór.Na emeryturze założyłam kanał o książkach na YT "czytam i piszę".Zapraszam.Matko,ile tych specjalizacji?Pozdrawiam.
Super! Już subskrybujemy :) Polonista z pasją to SKARB :)
Właśnie skończyłem filologię polską i zacząłem pracę w Liceum, z czego się cieszę, była to naprawdę dobra decyzja. Do teraz pamiętam słowa mojej okropnej polonistki z liceum, wypowiedziane keidy byłem w klasie maturalnej: "Nawet do pięt mi nie dorastasz, a chcesz iść na polonistykę, nawet mówić nie umiesz, a o czytaniu nie powiem".
Powodzenia !
Mając licencjat z pedagogiki specjalnej i kończąc magisterkę z filologii polskiej , mogłabym nauczać w szkole jako nauczyciel polskiego ?
@@paulinamickiewicz1091 oczywiście, że po ukończeniu studiów magisterskich możesz uczyć języka polskiego. Jednak na te 2 lata magisterki musisz w takim przypadku wybrać specjalność nauczycielką. Po prostu będziesz pedagogiem specjalnym oraz nauczycielem języka polskiego.
Pozdrawiam serdecznie
Na jakiej uczelni studiowałeś ?
@@aniaa7036 studiowałem na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Gdańskiego.
Super film! Dzięki Wam serdeczne za niego, podniosłyście mnie na duchu w związku z polonistyką i ogólnie humanem ❤️
Nie ma co się łamać. Każdy kierunek jest dobry, jeżeli ma się pomysł na siebie. I wiarę w siebie.
Human rządzi światem! 😁 Pozdrawiam, arl
Dziękuję wam bardzo dziewczyny za ten film ❤ kilka dni temu zostałem przyjęty na polonistykę (UŚ) I mam nadzieję, że będę się spełniał dzięki tym studiom 😍😍😍😍 Nadal tylko nie wiem czy iść na specjalizację dziennikarską czy edytorską 🤔 Miałybyście może jakieś rady, która z nich może bardziej się przydać w życiu zawodowym?
UŚ jest super :) A studia dają spełnienie! Co do specjalizacji, sam poczujesz. Ja bym brała dziennikarską i od pierwszego roku starała się robić portfolio i pisać dla portali :) Pozdrawiam, Danusia
@@ksiazkizbojeckie Wielkie dzięki 😄 również pozdrawiam
A ja bym wybrała edytorską, bo może więcej praktycznej wiedzy i szansa na spełnienie się w pracy w wydawnictwie? 😁 Pozdrawiam, arl
Miło się oglądało. 🙂 Ja zaczynam trzeci rok na UAM.
Trzymamy kciuki! Trzeci rok, poważna sprawa :)
@@ksiazkizbojeckie i jak polonistyka na UAM? Nie żałujesz decyzji? Za rok też się tam wybieram :P
Jestem w 1 klasie liceum na profilu filologicznym (rozszerzone j.polski, j.niemiecki, j.francuski, j.angielski) i chciałbym studiować filologie germańską i romańską, i zacząłem ostatnio myśleć nad filologią polską i wiele mi ten filmik wyjaśnił!❤️❤️
Trzymamy kciuki! :)
nie polecam dla faceta..fil.polskiej, predzej - obcą .Męzczyźni dostają różne propozycje po obcych filologiach i do 16 000 po anglistyce, germanistyce -gdy pracują w firmach przy kontraktach ( kto jak nie wy utrzymujecie rodziny?)
Doradzam filologie obce, można po nich wiele różnych pracy wykonywać, także za granicą. Polonistyka przyda się tylko w Polsce.
@@bra3879 Absolutna racja. Polska polonistyka jest nudnym kierunkiem, nie dającym młodym żadnych perspektyw. W PL ludzi ubywa,dzieci ubywa,a kształcić się-na stroża po polonistyce ? Są ciekawsze kierunki z perspektywą jakiegoś standardu życia,a nie wegetacji.Facet po liceum z jezykami -z j.a min.na C /FC/IELTS/który skończy handel zagraniczny = ma otwarty świat, a polonista - stos zeszytów z błedami ..Róznica ?
Faceci po ekonomii,informatyce,handlu zagranicznym - mają płace ponad 10 000 zł, czyli cos czego polonista nie doświadczy.
@@ingerrusin6787 Ludzie studiują tak niepraktyczne a trudne kierunki jak filozofia czy filologia klasyczna, po prostu dlatego, że chcą się rozwijać. Polonistyka chyba jest takim kierunkiem, przydatna głównie dla tych, którzy marzą o zostaniu polonistą czy dziennikarzem. Znam osoby po filozofii czy historii, które zajęły się biznesem, psychologa, który został dziennikarzem, więc i tak można. Życie różnie się układa. Studia zawsze się przydadzą, a potrzebną dodatkową wiedzę można zdobyć na kursach. Dla jednych dobra będzie polonistyka, dla innych dziennikarstwo, dla jeszcze innych np. filologia obca.
Nie podoba mi się lekceważący stosunek obu Pań do polonistyki i nauczycieli-polonistów - jakby byli kimś gorszym. Praca w szkole jest piękną misją, która kocha wielu nauczycieli z prawdziwego zdarzenia. Trzeba to docenić, a szczególnie trudną pracę polonistów. Oczywiście można pracować po polonistyce gdzie indziej, ale wstydzić się ukończenia tego trudnego kierunku? To już jakieś kompleksy, przepraszam, ale dla mnie to jest chore. - Ponadto pani w białej bluzce zrobiła aż trzy błędy językowe, jak na absolwentkę polonistyki, nie bardzo wypada. Jestem germanistką-naukowcem, 2/3 życia spędzam w tym języku, 90% książek czytam albo po niem. albo po ang. Znam też b. dobrze ang. I znam ortografię w tych trzech językach, nie mam z tym problemu.
Jeszcze jedno.Studiowałam na UAM.W pracy miałam do czynienia z tzw.praktykantami czyli studentami odbywającymi praktykę w szkole.I przepraszam za wyrażenie,ale to były "niedouki".Nie czytali nowości,nie bywali w teatrze,a lektury znali z bryków...żenada.Nie rozumiem,jak można się wstydzić polonistyki?Ale jestem starsza od węgla.Pozdrawiam.
Zdarza się ;) Są jeszcze młodzi, wszystko przed nimi :)
Ma Pani rację Pani Aniu. Dzisiejszy nauczycieli to ludzie bez pasji. Dla mnie polonistka to coś wielkiego. Bardzo szanuję polonistow, którzy powinni mieć wrzechstronna wiedzę. Panie źle podeszły do tematu.
Super filmik. Ja poszłam na polonistykę i - o zgrozo - ostatnio otworzyłam przewód doktorski na językoznawstwie (po drodze robiłam magistra z dziennikarstwa). Pomimo tego, że z matmy byłam dobra, a biologię bardzo lubiłam, to jednak wygrała polonistyka. Po prostu chciałam pisać - chciałam zostać dziennikarzem i uważałam, że mam talent, który muszę wyszlifować. Też ciągle słyszę pytania o to, co będę robić po tych studiach (teraz słyszę pytanie "po co Ci ten doktorat?"), bardzo często też spotykam się z opinią ludzi, że w sumie co to za różnica, czy się napisze z błędem, czy też nie i po co komu poloniści, skoro to na przykład fizycy robią rzeczy, które się przydają społeczeństwu (bo ortografia jest społeczeństwu zbędna). I powiem szczerze - jestem bezsilna wobec takiego argumentu, bo nigdy nie przebiję farmaceutów, którzy stworzą szczepionkę na poważną chorobę albo programistów, którzy udoskonalą technologię. Czasami wątpię sama w siebie i swoje studia - co z tego, że piszę dobrze czy ładnie jeśli wszyscy na około sugerują, że jest to niepotrzebne. Motywacja do prowadzenia strony internetowej, fanpage'a na Facebooku czy konta na Instagramie maleje i czasem sama zadaję sobie pytanie: czy to jest coś warte. Jak Wy na to patrzycie i jak sobie radzicie z takimi pytaniami? Jestem niemal u końca studiów doktorskich i czasem sama nie wiem czy te trzy lata miały sens.
Jasne, że miały! I mają! Uwierz, jeżeli chcesz pisać i robisz to dobrze, szybko coś znajdziesz. Pytanie: co byś chciała pisać? Dla copywriterów pracy jest dużo. Jako freelancer spokojnie możesz działać i zarabiać. W agencjach też znajdą się stanowiska dla osób, które piszą. Dziennikarze? Do redakcji nie tak łatwo się dostać, ale jeżeli dużo piszesz i jesteś uparta - i tam znajdziesz wejście. Podstawa to portfolio, dobra strona internetowa. I wysyłanie maili z pytaniem do firm. A twoje wykształcenie to dowód, że jesteś pracowita - to wielki powód do dumy :)
@@ksiazkizbojeckie odbiłam się od tylu redakcji stricte dziennikarskich, że założyłam własną stronę - głównie właśnie z powodu tego, że nigdzie nie mogłam się "zaczepić". Ciągle mam wrażenie, że wszędzie, czy na copywrite, czy redakcji dziennikarskiej, trzeba mieć ogromne doświadczenie, wielkie portfolio i tak dalej, czasem to mnie blokuje przed wysłaniem CV, bo próbek tekstów marketingowych zwyczajnie nie mam. Mam recenzje, mam relacje z wydarzeń, wywiady, artykuły. Jednak może macie rację - czemu nie próbować z tym, co mam. W końcu styl to styl, prawda? :) W ogóle cieszę się, że przeczytałam o Waszej stronie w grupie Okonia, bo już widzę, że chętnie poczytam, co piszecie!
@@mollpytowy6215 Tak, zalajkowałam cię, jako osoba prywatna :) Hm, ja robię tak, że wysyłam maile do agencji tak po prostu - znajdując adresy w google. Na 10 maili zawsze ktoś się do mnie odezwał. Jeżeli nie masz próbek marketingowych, to może po prostu je napisz? I zamieść jako przykładowe artykuły w portfolio? Nikt nie wymaga, abyś zamieszczała wyłącznie swoje publikacje. Trzeba pamiętać, że jako copywriterzy jesteśmy anonimowi - więc i tak nikomu nie udowodnisz, że tekst należy do ciebie. Polecam też WhitePress - często szukają copywriterów, więc warto wysłać zgłoszenie :)
@@ksiazkizbojeckie widziałam, dziękuję :) mam nadzieję, że coś dla siebie znajdziesz u mnie. Bardzo dziękuję za podpowiedź - najprostsze rozwiązania jak napisanie próbek, najciężej wpadają do głowy :)
Moll Płytowy
, Jeśli naukowiec chcę opublikować badania naukowe w jakiś poważnym czasopiśmie naukowym, to prawdopodobnie znaczenie ma napisanie tego tekstu poprawnie. Jeśli robi się błędy w języku ojczystym, to niekoniecznie uniknie tych błędów w języku obcym. I tu może przydać osoba, która sprawdzi tekst pod względem poprawnej pisowni. Poza tym zdaje mi się, że to poloniści uczą dzieci czytania ze zrozumieniem, a to jednak umiejętność bardzo przydatna w świecie naukowym i nie tylko. I na sam koniec co do poprawnej pisowni to jednak znaczenie ma czy ktoś komuś robi łaskę czy laskę. :D Pozdrawia inżynierka, gdzie recenzenci pracy inżynierskiej sprawdzali poprawność tekstu. Dodam, że czasami zdarzają się tacy, co za źle postawiony przecinek albo literówkę potrafią obniżyć pracę o pół oceny.
Jakie studia humanistyczne polecacie dla osoby, która nie szuka studiów dla pracy ale po to, aby od pracy uciec? Jednym słowem coś pasjonującego, raczej niestacjonarnie, choć nie jest to reguła.
Czy to w ogóle w Polsce możliwe?
Chyba nie mam aż takiej wiedzy o tym rynku obecnie / Danusia
filologie *niestandardowe*; arabistyka (dzieki niej szefem w Mariottcie została Kowalska A...był to jej 5 język, a rozmowę kwalifikacyjną miała z...Arabem znającym polski ze studiów).
co to kurwa_?