Myślę, że używałabym takiej gry z wielką przyjemnością. W tym momencie jestem zadowolona z aplikacji Level Up Life, w której można rozwijać swoją postać - siebie, poprzez punkty do zdolności (siła, inteligencja, charyzma...) i punkty doświadczenia. Im więcej doświadczenia zdobędziemy, tym wyższy poziom postaci. Każdy poizom odblokowuje nowe zadania do wykonania. Nie ma w niej wielu możliwości (jak w zwykłej grze), ale według mnie znacznie wpływa na moje działania. Zdobywanie kolejnych poziomów i odblokowywanie zadań to coś co w jakiś dziwny sposób zachęca mnie do polepszania siebie samej!
Miałem tą grę i kilka podobnych i z przykrością przyznam, że mimo świetnego pomysłu, te gry mają jakieś dla mnie, potworne interfejsy, które aż zniechęcają.
Radek, może opisz ten model motywacyjny z zajęć Statystyki? Wypadałoby go przenieść dalej, widzę ten mechanizm. W ogóle, kilka dobrych pomysłów! Pozdrawiam.
My tylko dodamy, że Radosław Czahajda jest naszym doktorantem
Jest też nasz! :)
Myślę, że używałabym takiej gry z wielką przyjemnością.
W tym momencie jestem zadowolona z aplikacji Level Up Life, w której można rozwijać swoją postać - siebie, poprzez punkty do zdolności (siła, inteligencja, charyzma...) i punkty doświadczenia. Im więcej doświadczenia zdobędziemy, tym wyższy poziom postaci. Każdy poizom odblokowuje nowe zadania do wykonania.
Nie ma w niej wielu możliwości (jak w zwykłej grze), ale według mnie znacznie wpływa na moje działania. Zdobywanie kolejnych poziomów i odblokowywanie zadań to coś co w jakiś dziwny sposób zachęca mnie do polepszania siebie samej!
Miałem tą grę i kilka podobnych i z przykrością przyznam, że mimo świetnego pomysłu, te gry mają jakieś dla mnie, potworne interfejsy, które aż zniechęcają.
Radek, może opisz ten model motywacyjny z zajęć Statystyki? Wypadałoby go przenieść dalej, widzę ten mechanizm. W ogóle, kilka dobrych pomysłów! Pozdrawiam.
Nie oglądam, wszedłem tylko powiedzieć:
Życie jest grą.
Ale człowiek ma charyzmę w głosie
First m8