@19:48 chodzi o Deannę Troi z rasy Betazet którzy umieli odczytywać emocje innych żywych istot. @25:03 to zaś była rasa Andorian. Rasa humanoidalna zamieszkująca lodowy świat.
Proponuję następnym razem wziąć po lupę serię Mass Effect. Tam jest mnóstwo rzeczy które można by poddać analizie, chociażby sam efekt masy na którym oparta jest większość technologii w serii. :P
Łączność szybsza niż światło przez splątanie kwantowe o ile dobrze pamietam EDI? W ME 2 łączność z Cerberusem podobno możliwe teoretycznie :D. Taka mała rzecz a cieszyła super gra to była nie zapomnę jej nigdy :D
50 odcinków i na każdy kolejny czekam z coraz większą niecierpliwością bo stale poprawiacie swój poziom, obyście jeszcze co najmniej z 500 odcinków Pop Science nagrali. Dzięki za wspaniałą serię, nigdy mi się nie znudzi!
Ale to pykło. Pamiętam jak zacząłem oglądać pop science od pierwszego odcinka a tu nagle 🧨 50 odcinek. Trzymam kciuki żeby się wam pomysły nie skończyły! Pozdro :)
@@maciejkisielewski5608 nie sądzę ze pomysły się skończą. Zawsze można wrócić do tematów z początku serii a tematy są tak głębokie że ciężko je wyczerpać 🙂
Już od jakiegoś czasu tak ich postrzegam ,są godnymi następcami kultowej sondy. Zresztą za ileś tam lat to co teraz robią będzie kultowe. Bo to co TVP nazwało sondą, to to jakieś przedszkole.
A mnie bierze złość. Bo mojego uniwersum tu nie ma. Choć rozumiem dlaczego Panowie wzięli na tapet stare troki i stare worki ;P Jednak jako fan starych gaci , coś boli tyłeczek :)
@@GregorySeko Nie wiem. Sam od dawna szukam. Pierwszy film z 94-go jeszcze jakoś znajdziesz w necie. Jednak seriale ( tak były 3: SG-1, Atlantis, oraz Uniwers) oraz filmy do seriali już znacznie trudniej.
Panowie! Oglądam Waszą rozmowę zaledwie dwa dni po jej opublikowaniu. I mam dwa spostrzeżenia, obydwa niesamowite: raz - bardzo się cieszę, że staracie się rozebrać na drobne (i przeanalizować) dwie tak ważne serie filmowe w świecie sci-fi; najbardziej cenię odniesienia do fizyki, ocenę realizmu danych mechanizmów bądź scen; wiele razy oglądając Wasz podcast mówiłem sobie "no racja, przecież oni tam w tym filmie popłynęli!" dwa - to chyba nawet ważniejsze dwa!!; lektura komentarzy, jakie do tej pory pojawiły się pod tym podcastem jest NIE-SA-MO-WI-TA !!!; tylu świetnych komentarzy, tylu analizujących do głębi fanów jednej czy drugiej serii; tylu sprawdzeń, sprostowań - no to ja dawno nie widziałem. W kilku słowach: SZACUN Panowie za tak fajny odcinek oraz drugi SZACUN dla komentujących !!!!
Leszek myślał o Deannie Troi (Betazoidce/empatce), a nie o Uhurze. Deanna Troi to już Next Generation (era Picarda), a Uhura to jeszcze Original Series (era Kirka). ;P Zdjęcie do wymiany. :P
1:33:52 Co do robotyzowania i innych rodzajów przekształceń bytów organicznych od razu nasuwa mi się na myśl ''Perfekcyjna Niedoskonałość'' a z dziedziny muzyki utwór grupy Decapitated ''Post(?) Organic''.
@@wilknocny5854 Diuna to jak najbardziej s-f i to pełną gębą. Można ją kwalifikować jako soft sci-fi bo nie jest skupiona na fizycznych artefaktach technologii ale tą fikcją naukową jest w Diunie kierowanie dziejami i całą ludzkością. Ornitoptery i tarcze są tylko tłem a ważniejsze jest tworzenie religii, kultur, tworzenie ludzi o właściwych cechach i uczenie ich odblokowywania potencjałów umysłów i ciał. Może to brzmieć dziwnie ale wydaje mi się że Diuna to s-f post-technologiczne. Ludzkość już tam zdecydowała że nie będzie rozwijać sztucznych inteligencji i zwraca się ku rozwojowi umysłu. I to dlatego wygląda to jakby technologia była tam na drugim planie, nie dlatego że ma to być western/Indiana Jones w kosmosie. Na miano s-f zasługuje też przez podejmowany temat - to co będzie się działo, jak będzie się rozwijać galaktyczne imperium na przestrzeni tysięcy lat. Czy da się tym kierować, jakie czynniki będą na to wpływać i co może się przy okazji dziać. Podobnie robi to "Fundacja" Asimowa.
@@wilknocny5854 Nigdzie nie było powiedziane, o czym należy pisać czy o sci fi, czy fantasy i co czym jest. Ty sobie to wyobraziłeś. Nikt nigdzie nie wspomniał o żadnych podziałach gatunkowych. W ogóle takiej kwestii nie było. Poza tym sam materiał jest między innymi o SW. Cóż - miałem rację :) Na razie, przykry smutny człowieku :((
Luke nie rozumie R2D2. Tylko w XWingu - to co piszczy R2 wyświetla się na ekraniku. Jabbę też rozumieją tylko lokalsi, bo tego języka używają, ale z łowcą nagród Jabba już rozmawia przez tłumacza ;) Panowie wyraźnie są trekkies, bo się nie przygotowali ;)
@@Skrajne_centrum Anakin był świetnie wykształcony, a poza tym był doświadczonym inżynierem, więc u niego znajomość binarnego nie dziwi. W sumie Luke też raczej pracował z robotami (raczej te dwa nie były pierwsze u nich na farmie) i w jakimś stopniu mógłby binarny znać.
12:45 już wyjaśniam SW. Chwilę wcześniej zniszczono tarcze energetyczne tego dużego statku, a (uszkodzony) myśliwiec uderzył w mostek co spowodowało utratę kontroli nad statkiem 18:15 na obu Gwiazdach pracowało około 5 czy 6 mln istot 19:45 Uhura była ludzką tłumaczką 49:45 kiedyś widziałem wyjaśnienie co do R2D2. Chodzi o to, że po tonie/ilości pisków mozna domyślić się o co astromechowi chodzi. Wspólny język zwany basicem 1:32:00 w serialu animowanym ST: Lower Decks jeden z bohaterów stwierdza, że Data to gratka dla kolekcjonerów 1:33:30 nie tylko Picard, "odwróconym" Borgiem jest Siedem z Dziewięciu. Dodtakow istnieje rasa "odporna" na asymilację przez Borg 1:35:15 w ST krzyżują się ludzie i Betazoidzi, np Deana Troi (która błędnie nazwaliście Uhurą, to są dwa różne seriale). Co do akademika to ta "zielona" to Orionka (jeśli mówicie o trylogii z 2009 dziejącej się w alternatywnym Wszechświecie) 1:36:15 w SW ludzie i Twi'lekowie mogą mieć dzieci (serial Clone Wars)
Panie Leszku podczas każdego parodiowaniu R2-D2 sprawiał Pan, że moje psy zrywały się z pod biurka, pędziły przed siebie w kierunku drzwi wejściowych, obszczekując wszystko dookoła. Zupełnie niespodziewane konsekwencje waszmościów pogadanki. Dziękuję za materiał :)
10:50 "Z drugiej strony jeśli cywilizacja jest w stanie budować statki o długości 5-10 kilometrów to nie mieliby automatów żeby tym wszystkim zawiadywać?" Warhammer 40 000: Nie! Dune z resztą też. Swoją drogą szkoda, że nie dorzuciliście do tej rozmowy właśnie Warhammera 40K gdzie statki żeby poruszać się szybciej niż światło latają przez piekło... Dosłownie.
Po co budować wąski okręt kosmiczny o długości 5km? Taki kształt stwarza ogromne problemy wytrzymałości materiałów w przypadku zmiany kierunku ruchu. Więc jeśli o poruszanie się przestrzeni kosmicznej to najbardziej optymalnym kształtem jest kula, czyli na przykład Gwiazda śmierci. A ewentualnie, jak komuś nie chce się bujać z budową czegoś na kształt kuli to można to uprościć do wielościanu zbliżonego do kuli. W najbardziej hardkorowym uproszczeniu jest to sześcian lub czworościan. ;-)
19:58 mówicie o Betazoidkach (rasa, której niektóre kobiety były telepatkami ;) ) Uhura była zwykłą ludzką kobietą, będącą lingwistką (miała zdolność do języków obcych - dosłownie; podobnie jak w ST-ENT Hoshi Sato) Edit: 25:28 może chodzi Wam o Andorian? Tam tylko specyficzna grupa społeczna miała pewne zdolności telepatyczne, za to byli ślepi ;)
Ale w każdym filmie ( w serialu juz chyba nie) taka postać wystepowała, i to tej rasy/gatunku. W Voyagerze nie było Betazoida. Jednak postać o podobnej empatii już tak. Jak dla mnie Voyager jest ciekawszy od reszty seriali. Nawet od oryginału. Ale ja zawsze lubiłem poboczne gałęzie od głównego pnia danego uniwersum. W SG wolałem Atlantis od SG-1, w SW Old Republic ( niestety pogrzebane w legendach przez Diosneya) niż czasy filmów. W bajlach o pierścieniach czasy Hobbita niż oryginalnej trylogii filmowej. Jakjos tak mam, że te boczne opowieści są ciekawesze.
1:48:08 : "masz 2 psy i traktujesz je jak domowników, mimo że ludźmi nie są, rozumieją jakieś tam rzeczy i polecenia ...." ale : KOCHAJĄ szczerzej od ludzi ;)_
1:06:12 Największym problemem laserów w większości filmów SF jest szybkość poruszania się wiązki. Choć często mówi się, że to blastery strzelające plazmą.
Super odcinek i genialna seria 👏 Naprawdę ś.p. twórcy "Sondy" mają godnych kontynuatorów. BTW Jako wieloletni fan Star Treka moge polecić "Picarda". Super 1 sezon, 2 taki sobie, ale 3 wymiata 😁 1 sezon ma fajne wątki dotyczące praw AI czy syntetycznych form życia. Z kolei 3 sezon to takie zamknięcie całej ery.
32:37 - Aureal 3D kiedyś to się nazywało - symuluje zakrzywienie dźwięku na małżowinie ucha. W końcu potrafimy lokalizować dźwięk, a receptory słuchy mamy tylko 2
Pierwszy raz czułem od Leszka potężne "nie wiem, ale się wypowiem". Dużo rzeczy które padają z jego ust pod adresem star wars mija sie z prawdą. Szanuję go za to że w przypadku naukowych spraw ,które wychodzą poza jego wiedzę potrafi powiedzieć "nie będę dalej wchodził w to, bo nie wiem", czasem jednak czuję że w przypadku popkultury a zwłaszcza niektórych jej części tak jak tu na przykładzie star wars, może również nie powinien tam brnąć.
O ile Star Wars można uznać za science fiction to już Sar Trek bardziej oparty jest na rzeczywistości,zjawiskach fizycznych.Polecam książkę "Fizyka podróży międzygwiezdnych" Lawrence Krauss'a, króra opisuje właśnie świat Star Treka ze wszystkimi użytymi technologiami (transporter,napęd Warp itp.)
Nyota Uhura była nawigatorką w najnowszym Star Trek: Strange New Worlds jest powiedziane, że pochodzi chyba z keni w orginalny ST z lat 60 chyba nic o tym niema, ale doktorką a właściwie doradczynią z zdolnościami psychicznymi była Diana ( była pół betazoidką ) można Zobaczyć np. w ST TNG Voyager gościnnie moja ulubiona seria ST oraz ST Picard ). Nie date tylko dejta
Cała różnica między tymi dwoma seriami, to jedna jest bardziej fantasy a druga bardziej science fiction, czyli ta druga jest teoretycznie bardziej prawdopodobna nie ma magii jest rozwój;)
Można tak długo...: a "Gwiezdne Wojny" (przynajmniej oryginalna trylogia) to opowieść o tym jak być dobrym człowiekiem, a nie jakimś sobkiem (bo nie żyjemy w końcu w bańce, a człowiek to zwierzę socjalne). Czyli generalnie różnica jest taka, jak między mickiewiczowskim szkiełkiem i okiem. Co kto lubi. :P
Tak by poprawić Leszka: Legendy w Star Wars to są rzeczy które powstały przed przejeciem uniwersum przez Disney'a. Disney jak przejął star wars podzielił uniwersum na legendy i kanon, tak jakby przefiltrował wszelkie twory jakie powstały i podzielił je. Dalej powstają kanoniczne książki i też niektóre stare dalej są w "kanonie" Filmy i animacje pozostały nieruszone ale pozostałe rzeczy z uniwersum zostały mocno przefiltrowane i disney tworzy nowe historie albo prostuje stare
Akurat w Star Treku Gene Roddenberry dokładnie opisał napęd warp i konsultował jego działanie z naukowcami. Otóż napęd warp miałby zwężać przestrzeń przed statkiem i rozszerzać za nim, nie powodując konfliktu z teorią względności. Nie wiemy jedynie nic o paliwie - dwulicie (dilithium) i jak uzyskać z niego tyle energii do zakrzywiania przestrzeni.
Zacząłem oglądać i główna różnica jest taka, że STAR TREK to jest Sci-Fi a STAR WARS to jest fantasy - nie ma co porównywać. Ale jak pominiecie konie w kosmosie z 9 części to się pogniewam!
19:15 Monumentalizm skończył się na robotach r2b2 czy c3p0 przecież to były numery seryjne czyli jedyne 1'679'616 sztuk a uwzględniając tekst "Ten r2 wykazał się bohaterstwem" można przyjąć że r2 to był model czyli pozostaje nam max 1296 szt tego modelu.
Co do zniszczenia superniszczyciela przez myśliwce - to akurat było powiedziane i był to błąd ludzki :D Żeby dysponować większą ilością energii do dział, polecono wyłączyć osłonę mostka - a mostek to sterowanie.... Jeden samobójczy atak na mostek i niszczyściel zniszczył się sam, dryfując na gwiazdę śmierci ;) W tym (jednym z nielicznych) punkcie SW są bardziej naukowe od ST - bo jednak nawet superniszczyciel miał jakiś kompromis, wydajność energetyczna była ograniczona. Natomiast mam wrażenie że w Star Treku zasada zachowania energii nie istnieje
Panowie KOCHAM i daję zawsze lajka w ciemno i będę oglądał ILE SIĘ DA i czekam na odcinki POPkowe ALE please, ten moment kiedy Leszek wspomina Deanne Troi, a wpada pomyłka, że "Uhura" i wpada skrin z Uhurą to nieeee, cringe takie trochę na styku różnych leveli świadomości tematu :)
1:37:35 Pomiędzy rasami ludzkimi są jednak duuuże różnice jeżeli chodzi o zdolności kognitywne, więc jeżeli duża część populacji białych kobiet, jak to się dzieje w Wielkiej Brytanii, reprodukowała się z czarymi mężczyznami, a nie białymi, stopniowo będzie dochodzić do podmiany populacji i załamania się zachodnich standardów cywilizacycyjnych, co ma już powoli miejsce, przy czym zmiany zachodzą najpierw w warstwie memetycznej. Mieszkam siedemnaście lat w Londynie i jeszcze nie widziałem azjaty z murzynką, generalnie czarni "nerwowo" reagują, kiedy inne rasy, w szczególności biali, próbują nawiązać relacje z ich kobietami. Na końcu, zostaje duża populacja białych mężczyzn, którzy się nie zreprodukują i będą żyć bez kobiet i współżycia płciowego, więc stwierdzenie "nie szkodzi" jest dalekie od rzeczywistości.
To smutne że ludzie nie widzą że oni już stosują telepatię. Nagle znikające ataki terrorystyczne. To wynik właśnie tych działań . Dzieje się to na co pozwalają .
Jeśli chodzi o zdolności nadprzyrodzone, panu Leszkowi nie chodziło o Uhurę, tylko o Deannę Troi, ona była kosmitką i mogła odczytywać emocje innych osób.
Jeeeju ale długo, 10'go dopiero następne POP Science :) ehh no to czekamy. Fajny odcinek. Zwłaszcza, ze R2D2 się zbuntował hahah. Nie jestem fanem Star Wars, Ale powinniście moim zdaniem zrobić jakiś odcinek o Battlestar Galactica, zwłaszcza o tym serialu z bodajże 2003 roku. Gra aktorska... w żadnym filmie i serialu nie widziałem tak dobrej gry aktorskiej, zwłaszcza postać Bill'a Adama'y... wybitny aktor. Reszta też świetnie grała. Też trzeba zauważyć, że w BSG nie ma w ogóle czegoś takiego, jak osłony, co dodatkowo dodaje realizmu a jedyną osłoną przed ostrzałem wrogiego okrętu jest ostrzał amunicją typu FLAK, który i tak nie jest w 100% skuteczny. Albo ruchy kamery... też dodaje to efektu i dramatyzmu, zwłaszcza te ruchy "kręcone z ręki" w BSG. Minusem BSG jest to, że Starbuck miała jakieś magiczne wizje, ale to w zasadzie jedyna nierealna rzecz w całym serialu. Niezbyt przemyślano też Cylonów, bo sztuczna inteligencja nie działałaby tak mozolnie jak ludzie i nie bawiłaby się raczej w potężne okręty, floty, czy więzienie ludzi, a prędzej w tworzenie wirusów przeciwko ludziom, czy inne bardziej sprytne, skuteczne i podstępne akcje. Fakt, były akcje abordażowe, co było super, były też ataki hakerskie, co też dodawało realizmu. Kto nie oglądał BSG, a lubi realistyczne Sci Fi i kosmos, temu zazdroszczę, że jeszcze nie obejrzał BSG z 2003 roku. 2003 albo 2006 już nie pamiętam roku. Do dziś pamiętam ciarki na skórze, spowodowane odcinkiem, gdzie okręt Galactica i Pegazus zwróciły się przeciwko sobie, pomimo, że byli po tej samej stronie = stronie ludzi... ahh a ta muzyka... eargasm hehe
Proszę, oto wyjaśnienie czym jest mostek na lotniskowcu i co robi na nim admiral ;) Mostek - Specjalne pomieszczenie w nadbudówce lotniskowca, gdzie przesiaduje admirał obserwując, co się dzieje na pokładzie. Może też połazić i pooglądać sobie, co robią inne okręty zespołu. Wyposażony jest w masę przycisków, telefonów, ekranów, na które admirał może spoglądać i mruczeć znacząco, kiedy tylko mu przyjdzie ochota. Jest tu zawsze obecna masa niższych stopniem oficerów zwana Sztabem, których trzyma się głównie po to, by admirał nie zrobił sobie krzywdy nożyczkami albo nie połknął muchy w kawie. W normalnym świecie pomieszczenie to nazywałoby się „Dzienne Centrum Opieki nad Dorosłym”
7:40 kiedyś książki były uznane za kanoniczne tak samo jak filmy i niektóre zakończenia gier, gdy disney się dopchał uznał za kanoniczne jedynie filmy. Generalnie dużo złej roboty zrobili co widać po tym jak są oceniane nowsze części
Przecież nadal powstaje ogrom kanonicznych książek i komiksów. A co do starych to dobrze że je wywalili bo Lucas miał wywalone na książki i doprowadził do sytuacji gdzie poszczególne "kanoniczne" dzieła się wykluczały.
. Witam i pozdrawiam. Zaczynam oglądać. Pozdrawiam wszystkich ze słonecznego parkingu pod Leipzig. Słońce w oczy +35 °C, ale perspektywa spędzenia 2 h w doborowym towarzystwie rzecz bezcenna. Ale z uporem maniaka powtarzam jestem idolem i fanem Marvina ze Star Force Larsona. Jak Si to tylko Marvin💪
W książkach SW porozumiewanie się jest wyjaśnione jest parę głównych języków jak wspólny, czy Huttański, jest też język mandaloriański trandoshiański itd itd większość osób rozmawia we wspólnym czasem gdy rozmówcy nie mówią w jednym języku używa się robota protokolarnego którego przykładem jest C3PO , roboty te ogólnie nie są przeznaczone tylko wyłącznie do tłumaczenia ale również znają etykę i kulturę mieszkańców różnych planet oraz ras. Porozumiewanie się z astomechami także jest wytłumaczone nie każdy to potrafi i nie jest to takire tłumaczenie strikte jest to na zasadzie domysłu wspomaganego mocą oraz znajomość danej jednostki co ona ma do przekazania, także po samym tonie " pisków", oraz z samego kontekstu sytuacji.
W Star Trek oprócz takich naukowych teorii, które teraz są bardzo modne i poruszane w prawie każdym programie naukowym, a w latach 80 były jeszcze w powijakach, to była taka tajemnicza rasa Q. Wszechmocna i wszechwładna z wręcz boskimi możliwościami. I tak jak wspomniana, acz zapomniana przez was Doradca Denna Troi (kruczoczarna pani doktor) była empatką, która wyczuwała emocje, co było zrozumiałe, bo przecież emocje które rodzą się w mózgu, są rodzajem fal elektromagnetycznych, która rasa Danny Troi mogła być niczym odbiornik i wyczuwać takowe, tak wszechmocy rasy Q nie potrafiłem zrozumieć, bo łamała wszelakie prawa fizyki.
Trochę wiedzy odnośnie Gwiezdnych Wojen Podział na Legendy i Kanon wygląda tak, że wszystko co było do 2013 r. to Legendy, bo w 2013 r. Disney wykupił Gwiezdne Wojny i 'skasował" wszystko co było przedtem (z wyjątkiem filmów i jednego serialu). Wspomniane filmy i serial oraz wszystko co powstało po 2013 r. tworzy Kanon. W czasach Legend rzeczywiście książki były raczej nie związane z filmami, często różne źródła przeczyły sobie. W Kanonie z założenia filmy, seriale, książki i komiksy mają być równorzędne, ale w praktyce już zdarzały się przypadki, że twórcy seriali ignorowali wydarzenia z książek/komiksów bo mieli ich własną wizję. Co do stoczni imperialnych w Legendach były wspominane stocznie Kuat, Rebelia nawet atakowała te stocznie, żeby osłabić zdolności Imperium (+1 do logiki świata przedstawionego). Poza tym duża część statków kosmicznych ma podane nazwę fabryczną, firmę producenta, historię powstania, trochę specyfikacji technicznej, tyle, że ta specyfikacja jest na zasadzie ten statek kosmiczny ma 4 wyrzutnie turbolaserów, ale jak działa turbolaser, albo dlaczego w ogóle jest turbo nikt nie wie. Wiele tej specyfikacji pochodzi z encyklopedii oraz z podręczników do RPG Star Wars. Tu też jest ciekawa sprawa - większość tych materiałów pochodzi z Legend i fani robiący filmiki na UA-cam na ten temat albo sprzeczający się który statek kosmiczny jest lepszy mają podejście, że te dane można uznawać za obowiązujące w Kanonie, dopóki nic im nie zaprzecza.
@19:48 chodzi o Deannę Troi z rasy Betazet którzy umieli odczytywać emocje innych żywych istot.
@25:03 to zaś była rasa Andorian. Rasa humanoidalna zamieszkująca lodowy świat.
cóz chłopcy postanowili w dzisiejszym odcinku podejmować temat, o którym maloo wiedzą ...generalnie już seria pop science sie wypaliła
Proponuję następnym razem wziąć po lupę serię Mass Effect. Tam jest mnóstwo rzeczy które można by poddać analizie, chociażby sam efekt masy na którym oparta jest większość technologii w serii. :P
Dokładnie, Team BIOTAD PLUS💪💪
Starcraft jest lepszy
Łączność szybsza niż światło przez splątanie kwantowe o ile dobrze pamietam EDI?
W ME 2 łączność z Cerberusem podobno możliwe teoretycznie :D.
Taka mała rzecz a cieszyła super gra to była nie zapomnę jej nigdy :D
Mass effect opowiada historię dominacji seksualnej rasy ludzkiej w nadchodzącym okresie seksplotacji kosmosu ¯\_(ツ)_/¯
@@figarybka1393 wszyscy mamy na to nadzieje :D
19:22 chodziło o doratczynie Deana Troi z StarTrek: Nastepne Pokolenie (serial z Patrick Stewart)
50 odcinków i na każdy kolejny czekam z coraz większą niecierpliwością bo stale poprawiacie swój poziom, obyście jeszcze co najmniej z 500 odcinków Pop Science nagrali. Dzięki za wspaniałą serię, nigdy mi się nie znudzi!
Ale to pykło. Pamiętam jak zacząłem oglądać pop science od pierwszego odcinka a tu nagle 🧨 50 odcinek. Trzymam kciuki żeby się wam pomysły nie skończyły! Pozdro :)
Więcej jeszcze jest pop scieance extra. Astro kwadrans. Też się tego boję że skończą się pomysły 😮
Dokładnie, ja wziąłem na próbę i tak już sub został, gorąco polecam
@@maciejkisielewski5608 nie sądzę ze pomysły się skończą. Zawsze można wrócić do tematów z początku serii a tematy są tak głębokie że ciężko je wyczerpać 🙂
Jak wy Panowie się cudnie dobraliście... jak Zdzisław Kamiński i Andrzej Kurek.
Dużo zdrowia i niekończcych się pomysłów na kolejne programy życzę.
świeć Panie ich duszom, fantastyczni propagatorzy i popularyzatorzy nauki
a kto to
@@Palm_Tree_Paradise program telewizyjny autorstwa w/w Panów, "Sonda", google pomoże w razie pytań :)
Już od jakiegoś czasu tak ich postrzegam ,są godnymi następcami kultowej sondy. Zresztą za ileś tam lat to co teraz robią będzie kultowe. Bo to co TVP nazwało sondą, to to jakieś przedszkole.
Jestem ultrasem Star Treka, i dziękuję za tę wypowiedź 🖖
A mnie bierze złość. Bo mojego uniwersum tu nie ma. Choć rozumiem dlaczego Panowie wzięli na tapet stare troki i stare worki ;P
Jednak jako fan starych gaci , coś boli tyłeczek :)
@@iowa406 star gate?
@@GregorySeko Tak. Gwiezdne Wrota ;)
@@iowa406 gdzie to teraz obejrzec?
@@GregorySeko Nie wiem. Sam od dawna szukam.
Pierwszy film z 94-go jeszcze jakoś znajdziesz w necie. Jednak seriale ( tak były 3: SG-1, Atlantis, oraz Uniwers) oraz filmy do seriali już znacznie trudniej.
Panowie!
Oglądam Waszą rozmowę zaledwie dwa dni po jej opublikowaniu. I mam dwa spostrzeżenia, obydwa niesamowite:
raz - bardzo się cieszę, że staracie się rozebrać na drobne (i przeanalizować) dwie tak ważne serie filmowe w świecie sci-fi; najbardziej cenię odniesienia do fizyki, ocenę realizmu danych mechanizmów bądź scen; wiele razy oglądając Wasz podcast mówiłem sobie "no racja, przecież oni tam w tym filmie popłynęli!"
dwa - to chyba nawet ważniejsze dwa!!; lektura komentarzy, jakie do tej pory pojawiły się pod tym podcastem jest NIE-SA-MO-WI-TA !!!; tylu świetnych komentarzy, tylu analizujących do głębi fanów jednej czy drugiej serii; tylu sprawdzeń, sprostowań - no to ja dawno nie widziałem.
W kilku słowach: SZACUN Panowie za tak fajny odcinek oraz drugi SZACUN dla komentujących !!!!
Leszek myślał o Deannie Troi (Betazoidce/empatce), a nie o Uhurze. Deanna Troi to już Next Generation (era Picarda), a Uhura to jeszcze Original Series (era Kirka). ;P Zdjęcie do wymiany. :P
1:33:52 Co do robotyzowania i innych rodzajów przekształceń bytów organicznych od razu nasuwa mi się na myśl ''Perfekcyjna Niedoskonałość'' a z dziedziny muzyki utwór grupy Decapitated ''Post(?) Organic''.
Szkoda ze nie miałem takiego nauczyciela fizyki jak Leszek, mogę jego i Wołoszańskiego słuchać beż końca 😂
Teraz już masz
wszczepiłby Ci czipa w głowe
@@vampert6449 technologia jest na tyle zaawansowana, że nie potrzeba czipa aby odczytywac fale mózgowe.
Tak ci się tylko wydaje, bo nie dają tu żadnych wzorów. Gdyby naprawdę musiał cię tego nauczyć, to byś tym rzygał.
Pomyślcie Panowie, czy by nie nagrać podobnego odcinka, ale na temat Diuny. W zasadzie to Diuna była pierwowzorem dla SW
Star Wars i Diuna to nie są filmy s-f ...
@@wilknocny5854 Musisz być duszą towarzystwa ... 🤦
@@wilknocny5854 Diuna to jak najbardziej s-f i to pełną gębą. Można ją kwalifikować jako soft sci-fi bo nie jest skupiona na fizycznych artefaktach technologii ale tą fikcją naukową jest w Diunie kierowanie dziejami i całą ludzkością. Ornitoptery i tarcze są tylko tłem a ważniejsze jest tworzenie religii, kultur, tworzenie ludzi o właściwych cechach i uczenie ich odblokowywania potencjałów umysłów i ciał.
Może to brzmieć dziwnie ale wydaje mi się że Diuna to s-f post-technologiczne. Ludzkość już tam zdecydowała że nie będzie rozwijać sztucznych inteligencji i zwraca się ku rozwojowi umysłu. I to dlatego wygląda to jakby technologia była tam na drugim planie, nie dlatego że ma to być western/Indiana Jones w kosmosie.
Na miano s-f zasługuje też przez podejmowany temat - to co będzie się działo, jak będzie się rozwijać galaktyczne imperium na przestrzeni tysięcy lat. Czy da się tym kierować, jakie czynniki będą na to wpływać i co może się przy okazji dziać. Podobnie robi to "Fundacja" Asimowa.
@@arkadiuszp5070 piszesz o jakiś bajkach fantasy a nie o kinie s-f , dlatego jestem wybredny co do towarzystwa i z pierwotniakami się nie zadaje.
@@wilknocny5854 Nigdzie nie było powiedziane, o czym należy pisać czy o sci fi, czy fantasy i co czym jest. Ty sobie to wyobraziłeś. Nikt nigdzie nie wspomniał o żadnych podziałach gatunkowych. W ogóle takiej kwestii nie było. Poza tym sam materiał jest między innymi o SW. Cóż - miałem rację :) Na razie, przykry smutny człowieku :((
Luke nie rozumie R2D2. Tylko w XWingu - to co piszczy R2 wyświetla się na ekraniku. Jabbę też rozumieją tylko lokalsi, bo tego języka używają, ale z łowcą nagród Jabba już rozmawia przez tłumacza ;)
Panowie wyraźnie są trekkies, bo się nie przygotowali ;)
mam wątpliwości, czy przypadkiem na Dagobah Luke nie odpowiadał R2 po "lądowaniu"?
Anakin napewno rozumiał R2 nawet widziałem gdzieś wyciętą scenę gdzie mówił w jego języku
@@Skrajne_centrum Anakin był świetnie wykształcony, a poza tym był doświadczonym inżynierem, więc u niego znajomość binarnego nie dziwi. W sumie Luke też raczej pracował z robotami (raczej te dwa nie były pierwsze u nich na farmie) i w jakimś stopniu mógłby binarny znać.
Jako fan Star Treka czekałem na taki odcinek.
12:45 już wyjaśniam SW. Chwilę wcześniej zniszczono tarcze energetyczne tego dużego statku, a (uszkodzony) myśliwiec uderzył w mostek co spowodowało utratę kontroli nad statkiem
18:15 na obu Gwiazdach pracowało około 5 czy 6 mln istot
19:45 Uhura była ludzką tłumaczką
49:45 kiedyś widziałem wyjaśnienie co do R2D2. Chodzi o to, że po tonie/ilości pisków mozna domyślić się o co astromechowi chodzi. Wspólny język zwany basicem
1:32:00 w serialu animowanym ST: Lower Decks jeden z bohaterów stwierdza, że Data to gratka dla kolekcjonerów
1:33:30 nie tylko Picard, "odwróconym" Borgiem jest Siedem z Dziewięciu. Dodtakow istnieje rasa "odporna" na asymilację przez Borg
1:35:15 w ST krzyżują się ludzie i Betazoidzi, np Deana Troi (która błędnie nazwaliście Uhurą, to są dwa różne seriale). Co do akademika to ta "zielona" to Orionka (jeśli mówicie o trylogii z 2009 dziejącej się w alternatywnym Wszechświecie)
1:36:15 w SW ludzie i Twi'lekowie mogą mieć dzieci (serial Clone Wars)
Dla mnie te wszystkie dyskusje to mistrzostwo świata . Uwielbiam. Słucham bez końca :)
Jak zawsze super !
Chciałbym zobaczyć taki odcinek pop science o Książkach ! Myślę ,że to gruby temat
Panie Leszku podczas każdego parodiowaniu R2-D2 sprawiał Pan, że moje psy zrywały się z pod biurka, pędziły przed siebie w kierunku drzwi wejściowych, obszczekując wszystko dookoła.
Zupełnie niespodziewane konsekwencje waszmościów pogadanki.
Dziękuję za materiał :)
Plot-twist: Psy rozumieją język robotów i Pan Leszek mówił im, że czas na spacer :)
Najbardziej zastanawiające jest to, że 99% "kosmitów" jest wzrostu dorosłego człowieka..., takiego z ziemi :)
Panie Leszku nasze 🧠 tez sa zaprogramowane 😊
Super spotkanie milo sie sluchalo.
Dziekuje
Moje ulubiona seria na UA-cam ;) robicie kawał dobrej roboty!
Jesteście cudowni, tyle wiedzy i tyle zabawy jednocześnie. Życzę 500 kolejnych odcinków 🎉. PS tylko na początek 😅.
Łapka w górę za wspomnienie o Szczecinie 😁
10:50
"Z drugiej strony jeśli cywilizacja jest w stanie budować statki o długości 5-10 kilometrów to nie mieliby automatów żeby tym wszystkim zawiadywać?"
Warhammer 40 000: Nie!
Dune z resztą też.
Swoją drogą szkoda, że nie dorzuciliście do tej rozmowy właśnie Warhammera 40K gdzie statki żeby poruszać się szybciej niż światło latają przez piekło... Dosłownie.
Super 👌
Kto mial takie pomysly na te inne planety czy istoty ?
Bardzo Ciekawe.
Dzięki za kolejny odcinek, prośba o dodanie aktualizacji odcinków do Spotify 🖖
❤ cudne 2h przede mną 😊
Po co budować wąski okręt kosmiczny o długości 5km? Taki kształt stwarza ogromne problemy wytrzymałości materiałów w przypadku zmiany kierunku ruchu. Więc jeśli o poruszanie się przestrzeni kosmicznej to najbardziej optymalnym kształtem jest kula, czyli na przykład Gwiazda śmierci. A ewentualnie, jak komuś nie chce się bujać z budową czegoś na kształt kuli to można to uprościć do wielościanu zbliżonego do kuli. W najbardziej hardkorowym uproszczeniu jest to sześcian lub czworościan. ;-)
19:58 mówicie o Betazoidkach (rasa, której niektóre kobiety były telepatkami ;) ) Uhura była zwykłą ludzką kobietą, będącą lingwistką (miała zdolność do języków obcych - dosłownie; podobnie jak w ST-ENT Hoshi Sato) Edit: 25:28 może chodzi Wam o Andorian? Tam tylko specyficzna grupa społeczna miała pewne zdolności telepatyczne, za to byli ślepi ;)
Troi.
Widać że Leszek jest ze starszej generacji. Dla
Swietne Super jedna z najlepszych stron pozdrawiam serdecznie
Dobrze że R2-D2 nie zaczął się wydzierać "Exterminate!" ;)
Dziękuję za świetny materiał❤
Piekne tematy 🙂 , pozdrawiam 👍
Pan Leszek zdecydowanie najprzystojniejszy Polski Naukowiec 👍‼️🇩🇪
To teraz czekam na odcinek: Ile wspólnego z fizyką ma "Kapitan Bomba" 🤣
Trzeba wrzucić na dzidę żeby nabili likeów, taki odcinek to był by hit XD
Pewnie chodziło o Komandor Porucznik Deana Troi. "Jako pół-Betazoidka posiadała zdolność pozazmysłowej empatii."
Ale w każdym filmie ( w serialu juz chyba nie) taka postać wystepowała, i to tej rasy/gatunku. W Voyagerze nie było Betazoida. Jednak postać o podobnej empatii już tak.
Jak dla mnie Voyager jest ciekawszy od reszty seriali. Nawet od oryginału. Ale ja zawsze lubiłem poboczne gałęzie od głównego pnia danego uniwersum. W SG wolałem Atlantis od SG-1, w SW Old Republic ( niestety pogrzebane w legendach przez Diosneya) niż czasy filmów. W bajlach o pierścieniach czasy Hobbita niż oryginalnej trylogii filmowej. Jakjos tak mam, że te boczne opowieści są ciekawesze.
Śliczna Aktorka! :)
Pierwszy Komentarz odemnie Pozdrawiam Leszka i Piotrka z Nottingham
1:48:08 : "masz 2 psy i traktujesz je jak domowników, mimo że ludźmi nie są, rozumieją jakieś tam rzeczy i polecenia ...." ale : KOCHAJĄ szczerzej od ludzi ;)_
1:06:12 Największym problemem laserów w większości filmów SF jest szybkość poruszania się wiązki. Choć często mówi się, że to blastery strzelające plazmą.
jak zawsze najlepiej spędzone 2 godziny :D
1:08:45 Tu proponuje rozwiązanie z innego kosmicznego uniwersum - minerał Fiutta - daje tyle energii, tu cytuję:
"Że ja pie***lę"😂
Czy to to uniwersum w którym pokazano co jest poza granicą wszechświata?
@@kandarayun owszem ;)
Super odcinek i genialna seria 👏 Naprawdę ś.p. twórcy "Sondy" mają godnych kontynuatorów. BTW Jako wieloletni fan Star Treka moge polecić "Picarda". Super 1 sezon, 2 taki sobie, ale 3 wymiata 😁 1 sezon ma fajne wątki dotyczące praw AI czy syntetycznych form życia. Z kolei 3 sezon to takie zamknięcie całej ery.
Super
Czekałem na ten odcinek! Jeszcze chciałbym żeby kiedyś panowie zajęli się w takim podejściu universum Mass Effecta.
32:37 - Aureal 3D kiedyś to się nazywało - symuluje zakrzywienie dźwięku na małżowinie ucha. W końcu potrafimy lokalizować dźwięk, a receptory słuchy mamy tylko 2
Pierwszy raz czułem od Leszka potężne "nie wiem, ale się wypowiem".
Dużo rzeczy które padają z jego ust pod adresem star wars mija sie z prawdą.
Szanuję go za to że w przypadku naukowych spraw ,które wychodzą poza jego wiedzę potrafi powiedzieć "nie będę dalej wchodził w to, bo nie wiem", czasem jednak czuję że w przypadku popkultury a zwłaszcza niektórych jej części tak jak tu na przykładzie star wars, może również nie powinien tam brnąć.
O ile Star Wars można uznać za science fiction to już Sar Trek bardziej oparty jest na rzeczywistości,zjawiskach fizycznych.Polecam książkę "Fizyka podróży międzygwiezdnych" Lawrence Krauss'a, króra opisuje właśnie świat Star Treka ze wszystkimi użytymi technologiami (transporter,napęd Warp itp.)
napęd Warp to tez czysta fikcja, równie kompletnie niezgodne z obecną fizyką jak ujemna masa czy antygrawitacja
To może następny odcinek o tym ile wspólnego z nauką ma seria Mass Effect?
Kiedy wrzucicie ostatnie odcinki jako podcasty? Idealnie Was się słucha w długiej podróży, a że jeżdżę dużo, to podcastów mi brakuje.
A czym ten odcinek różni się od podcastu?
@@tomaszes318 podcastów się słucha.
bardzo dobry pomysł na odc.
54:56 język polski też był bardzo poważany w Europie w XV wieku
mega temat!
Nyota Uhura była nawigatorką w najnowszym Star Trek: Strange New Worlds jest powiedziane, że pochodzi chyba z keni w orginalny ST z lat 60 chyba nic o tym niema, ale doktorką a właściwie doradczynią z zdolnościami psychicznymi była Diana ( była pół betazoidką ) można Zobaczyć np. w ST TNG Voyager gościnnie moja ulubiona seria ST oraz ST Picard ). Nie date tylko dejta
28:51 takie sukcesy, ze im się związek rozpadł :D
Cała różnica między tymi dwoma seriami, to jedna jest bardziej fantasy a druga bardziej science fiction, czyli ta druga jest teoretycznie bardziej prawdopodobna nie ma magii jest rozwój;)
Różnica między STAR TREK i STAR WARS jest taka, że STAR TREK to nie tylko rozrywka, to przede wszystkim opowieść o tym jak być człowiekiem.
Można tak długo...: a "Gwiezdne Wojny" (przynajmniej oryginalna trylogia) to opowieść o tym jak być dobrym człowiekiem, a nie jakimś sobkiem (bo nie żyjemy w końcu w bańce, a człowiek to zwierzę socjalne). Czyli generalnie różnica jest taka, jak między mickiewiczowskim szkiełkiem i okiem. Co kto lubi. :P
Tak by poprawić Leszka: Legendy w Star Wars to są rzeczy które powstały przed przejeciem uniwersum przez Disney'a. Disney jak przejął star wars podzielił uniwersum na legendy i kanon, tak jakby przefiltrował wszelkie twory jakie powstały i podzielił je. Dalej powstają kanoniczne książki i też niektóre stare dalej są w "kanonie" Filmy i animacje pozostały nieruszone ale pozostałe rzeczy z uniwersum zostały mocno przefiltrowane i disney tworzy nowe historie albo prostuje stare
No i oczywiście obowiązkowo Gwiezdne Wrota pozdrawiam
Akurat w Star Treku Gene Roddenberry dokładnie opisał napęd warp i konsultował jego działanie z naukowcami. Otóż napęd warp miałby zwężać przestrzeń przed statkiem i rozszerzać za nim, nie powodując konfliktu z teorią względności. Nie wiemy jedynie nic o paliwie - dwulicie (dilithium) i jak uzyskać z niego tyle energii do zakrzywiania przestrzeni.
Napęd Alcubierre’a
Wchodzę i daję łapkę w ciemno za Star Warsy🤜🤛 Leszek Debesta 💪
Zacząłem oglądać i główna różnica jest taka, że STAR TREK to jest Sci-Fi a STAR WARS to jest fantasy - nie ma co porównywać. Ale jak pominiecie konie w kosmosie z 9 części to się pogniewam!
19:15 Monumentalizm skończył się na robotach
r2b2 czy c3p0 przecież to były numery seryjne czyli jedyne 1'679'616 sztuk
a uwzględniając tekst "Ten r2 wykazał się bohaterstwem" można przyjąć że r2 to był model czyli pozostaje nam max 1296 szt tego modelu.
pozdrowienia z Elbląga
Co do zniszczenia superniszczyciela przez myśliwce - to akurat było powiedziane i był to błąd ludzki :D Żeby dysponować większą ilością energii do dział, polecono wyłączyć osłonę mostka - a mostek to sterowanie.... Jeden samobójczy atak na mostek i niszczyściel zniszczył się sam, dryfując na gwiazdę śmierci ;)
W tym (jednym z nielicznych) punkcie SW są bardziej naukowe od ST - bo jednak nawet superniszczyciel miał jakiś kompromis, wydajność energetyczna była ograniczona. Natomiast mam wrażenie że w Star Treku zasada zachowania energii nie istnieje
Dzięki
Panowie KOCHAM i daję zawsze lajka w ciemno i będę oglądał ILE SIĘ DA i czekam na odcinki POPkowe ALE please, ten moment kiedy Leszek wspomina Deanne Troi, a wpada pomyłka, że "Uhura" i wpada skrin z Uhurą to nieeee, cringe takie trochę na styku różnych leveli świadomości tematu :)
1:37:35 Pomiędzy rasami ludzkimi są jednak duuuże różnice jeżeli chodzi o zdolności kognitywne, więc jeżeli duża część populacji białych kobiet, jak to się dzieje w Wielkiej Brytanii, reprodukowała się z czarymi mężczyznami, a nie białymi, stopniowo będzie dochodzić do podmiany populacji i załamania się zachodnich standardów cywilizacycyjnych, co ma już powoli miejsce, przy czym zmiany zachodzą najpierw w warstwie memetycznej.
Mieszkam siedemnaście lat w Londynie i jeszcze nie widziałem azjaty z murzynką, generalnie czarni "nerwowo" reagują, kiedy inne rasy, w szczególności biali, próbują nawiązać relacje z ich kobietami.
Na końcu, zostaje duża populacja białych mężczyzn, którzy się nie zreprodukują i będą żyć bez kobiet i współżycia płciowego, więc stwierdzenie "nie szkodzi" jest dalekie od rzeczywistości.
Azjaci są najzdolniejsi?
@@dominikkurek1155
Żydzi Aszkenazi są na pierwszym miejscu pod względem średniego ilorazu inteligencji, Azjaci tuż za nimi.
zapraszam do obejrzenia serialu the expanse, tam będzie sporo do analizy, bo wizja przyszłości jest przedstawiona dużo bardziej namacalnie i realnie
To teraz Kapitan Bomba? 😂
Team Star Trek! 🖖
Tylko Star Wars :)
Moja ziomalka 😏
Żyj długo i pomyślnie 🖖
Oooo...swój chłop z mego pokolenia, bo pamięta Space 1999 😉
Pamiętam 😂
@@Anka60plus A aaaaa. ....a już nic....zapomniałem co miałem powiedzieć 😂
Zróbcie odcinek o technologiach i na ile one mogą mieć odzwierciedlenie w realnym świecie, używanych w serii Stargate sg1 :)
Po prostu Star Trek to jest science fictiion, a Star Wars to space fantasy... Dwa zupełnie różne gatunki
Albo space opera.
Myślę że najbogatsze space opery to mass effect i kapitan bomba. O tym 2 chętnie posłuchałbym w kontekście nauki ;)
1:07:22 niby tak ale jak Kenobi odcial reke w Mos isley w 4 czesci to krwawila az milo
Myślę, że Leszkowi chodziło nie o Uhure a o Deanne Troy:)
W końcu:):):):):)
To smutne że ludzie nie widzą że oni już stosują telepatię. Nagle znikające ataki terrorystyczne. To wynik właśnie tych działań . Dzieje się to na co pozwalają .
Jeśli chodzi o zdolności nadprzyrodzone, panu Leszkowi nie chodziło o Uhurę, tylko o Deannę Troi, ona była kosmitką i mogła odczytywać emocje innych osób.
Była Betazoidką.
Wchodzę w to :D
Imperium było stylizowane na wzór 3rzeszy a gwiazda śmierci była wunderwaffe. Megalomania, egoizm, poczucie nieomylności itd.
Pragnę zauważyć że całkiem sporo ludzi potrafi odbierać telepatię. Nikt co odbiera myśli nie podda się badaniom, wiem to z autobsji. Dlaczego ?
Ludziom się tak wydaje. Na poważnych testach ich fenomenalna umiejętność nagle znika.
Jeeeju ale długo, 10'go dopiero następne POP Science :) ehh no to czekamy. Fajny odcinek. Zwłaszcza, ze R2D2 się zbuntował hahah. Nie jestem fanem Star Wars, Ale powinniście moim zdaniem zrobić jakiś odcinek o Battlestar Galactica, zwłaszcza o tym serialu z bodajże 2003 roku. Gra aktorska... w żadnym filmie i serialu nie widziałem tak dobrej gry aktorskiej, zwłaszcza postać Bill'a Adama'y... wybitny aktor. Reszta też świetnie grała. Też trzeba zauważyć, że w BSG nie ma w ogóle czegoś takiego, jak osłony, co dodatkowo dodaje realizmu a jedyną osłoną przed ostrzałem wrogiego okrętu jest ostrzał amunicją typu FLAK, który i tak nie jest w 100% skuteczny. Albo ruchy kamery... też dodaje to efektu i dramatyzmu, zwłaszcza te ruchy "kręcone z ręki" w BSG. Minusem BSG jest to, że Starbuck miała jakieś magiczne wizje, ale to w zasadzie jedyna nierealna rzecz w całym serialu. Niezbyt przemyślano też Cylonów, bo sztuczna inteligencja nie działałaby tak mozolnie jak ludzie i nie bawiłaby się raczej w potężne okręty, floty, czy więzienie ludzi, a prędzej w tworzenie wirusów przeciwko ludziom, czy inne bardziej sprytne, skuteczne i podstępne akcje. Fakt, były akcje abordażowe, co było super, były też ataki hakerskie, co też dodawało realizmu. Kto nie oglądał BSG, a lubi realistyczne Sci Fi i kosmos, temu zazdroszczę, że jeszcze nie obejrzał BSG z 2003 roku. 2003 albo 2006 już nie pamiętam roku. Do dziś pamiętam ciarki na skórze, spowodowane odcinkiem, gdzie okręt Galactica i Pegazus zwróciły się przeciwko sobie, pomimo, że byli po tej samej stronie = stronie ludzi... ahh a ta muzyka... eargasm hehe
Proszę, oto wyjaśnienie czym jest mostek na lotniskowcu i co robi na nim admiral ;)
Mostek - Specjalne pomieszczenie w nadbudówce lotniskowca, gdzie
przesiaduje admirał obserwując, co się dzieje na pokładzie. Może też połazić i
pooglądać sobie, co robią inne okręty zespołu. Wyposażony jest w masę
przycisków, telefonów, ekranów, na które admirał może spoglądać i mruczeć
znacząco, kiedy tylko mu przyjdzie ochota. Jest tu zawsze obecna masa
niższych stopniem oficerów zwana Sztabem, których trzyma się głównie po
to, by admirał nie zrobił sobie krzywdy nożyczkami albo nie połknął muchy w
kawie. W normalnym świecie pomieszczenie to nazywałoby się „Dzienne
Centrum Opieki nad Dorosłym”
7:40 kiedyś książki były uznane za kanoniczne tak samo jak filmy i niektóre zakończenia gier, gdy disney się dopchał uznał za kanoniczne jedynie filmy. Generalnie dużo złej roboty zrobili co widać po tym jak są oceniane nowsze części
Przecież nadal powstaje ogrom kanonicznych książek i komiksów. A co do starych to dobrze że je wywalili bo Lucas miał wywalone na książki i doprowadził do sytuacji gdzie poszczególne "kanoniczne" dzieła się wykluczały.
@Astrofaza będziecie grać w Starfielda na streamie ?
Jesli chodzi o tajemniczą kobiecą Postać którą kojarzy Prowadzący ze STAR TREK to przepiękna Marina Sirtis jako Deanna Troi :)
. Witam i pozdrawiam. Zaczynam oglądać. Pozdrawiam wszystkich ze słonecznego parkingu pod Leipzig. Słońce w oczy +35 °C, ale perspektywa spędzenia 2 h w doborowym towarzystwie rzecz bezcenna. Ale z uporem maniaka powtarzam jestem idolem i fanem Marvina ze Star Force Larsona. Jak Si to tylko Marvin💪
Mam pytanie gdzie się kończy grawitacja ? w prze szczeni międzygwiezdnej czy dalej w ciemnych dziurach międzygalaktycznych ???
USS Enterprise (NCC-1701-J) ma długość 3210 metrów a USS Enterprise (NCC-1701-D) wygląda przy nim jak prom.
Ależ genialne wasze gadki są. Jedno zdanie potrafi wywołać huragan w mózgu 😁
W książkach SW porozumiewanie się jest wyjaśnione jest parę głównych języków jak wspólny, czy Huttański, jest też język mandaloriański trandoshiański itd itd większość osób rozmawia we wspólnym czasem gdy rozmówcy nie mówią w jednym języku używa się robota protokolarnego którego przykładem jest C3PO , roboty te ogólnie nie są przeznaczone tylko wyłącznie do tłumaczenia ale również znają etykę i kulturę mieszkańców różnych planet oraz ras. Porozumiewanie się z astomechami także jest wytłumaczone nie każdy to potrafi i nie jest to takire tłumaczenie strikte jest to na zasadzie domysłu wspomaganego mocą oraz znajomość danej jednostki co ona ma do przekazania, także po samym tonie " pisków", oraz z samego kontekstu sytuacji.
20:00 Marina Sirtis aka. Kanclerz Troy - betazoidka i empatka z TNG?
Najlepsza seria SF to "Stargate".
W Star Trek oprócz takich naukowych teorii, które teraz są bardzo modne i poruszane w prawie każdym programie naukowym, a w latach 80 były jeszcze w powijakach, to była taka tajemnicza rasa Q. Wszechmocna i wszechwładna z wręcz boskimi możliwościami.
I tak jak wspomniana, acz zapomniana przez was Doradca Denna Troi (kruczoczarna pani doktor) była empatką, która wyczuwała emocje, co było zrozumiałe, bo przecież emocje które rodzą się w mózgu, są rodzajem fal elektromagnetycznych, która rasa Danny Troi mogła być niczym odbiornik i wyczuwać takowe, tak wszechmocy rasy Q nie potrafiłem zrozumieć, bo łamała wszelakie prawa fizyki.
Szkoda że nie dodaliście czegoś o StarGate.
1:37:30 Star Trek niby był pierwszą produkcją telewizyjna, w której był ukazany pocałunek między czarną a białą osobą. Więc wnioski bardzo trafne
Trochę wiedzy odnośnie Gwiezdnych Wojen
Podział na Legendy i Kanon wygląda tak, że wszystko co było do 2013 r. to Legendy, bo w 2013 r. Disney wykupił Gwiezdne Wojny i 'skasował" wszystko co było przedtem (z wyjątkiem filmów i jednego serialu).
Wspomniane filmy i serial oraz wszystko co powstało po 2013 r. tworzy Kanon.
W czasach Legend rzeczywiście książki były raczej nie związane z filmami, często różne źródła przeczyły sobie.
W Kanonie z założenia filmy, seriale, książki i komiksy mają być równorzędne, ale w praktyce już zdarzały się przypadki, że twórcy seriali ignorowali wydarzenia z książek/komiksów bo mieli ich własną wizję.
Co do stoczni imperialnych w Legendach były wspominane stocznie Kuat, Rebelia nawet atakowała te stocznie, żeby osłabić zdolności Imperium (+1 do logiki świata przedstawionego).
Poza tym duża część statków kosmicznych ma podane nazwę fabryczną, firmę producenta, historię powstania, trochę specyfikacji technicznej, tyle, że ta specyfikacja jest na zasadzie ten statek kosmiczny ma 4 wyrzutnie turbolaserów, ale jak działa turbolaser, albo dlaczego w ogóle jest turbo nikt nie wie.
Wiele tej specyfikacji pochodzi z encyklopedii oraz z podręczników do RPG Star Wars.
Tu też jest ciekawa sprawa - większość tych materiałów pochodzi z Legend i fani robiący filmiki na UA-cam na ten temat albo sprzeczający się który statek kosmiczny jest lepszy mają podejście, że te dane można uznawać za obowiązujące w Kanonie, dopóki nic im nie zaprzecza.
19:48 daliście zdjęcie Uhury, a Leszek mówił o Deannie Troi