Nie wyobrażam sobie wieczora bez kolejnego materiału Astrofazy. POP Science w szczególności. Ogólny styl prowadzenia oraz błyskotliwość Leszka Błaszkiewicza jest wręcz fantastyczna.
Ja to już jestem uzależniony od pop science i nie wyobrażam sobie, że miałoby się kiedyś skończyć. Mam nadzieję, że będziecie nadawać do końca świata a potem nawet z innej planety. 😁
1:04:00 broń mikrofalowa jest stosowana do niszczenia dronów np. Leonidas. 1:22:10 torpedy nadal są zrzucane ze statków latających, tak działają śmigłowce i samoloty zwalczania okrętów podwodnych i jest to jeden z najskuteczniejszych sposobów ich zwalczania, bo op nie mają jak się przed nimi bronić. Chociaż ostatnio okręty podwodne zaczynają być wyposażane w rakiety przeciwlotnicze wystrzelane z luków torpedowych. 1:44:25 takie pręty mają jedną przewagę nad rakietami, bo bardzo trudno je zwalczać obroną przeciwrakietową.
Kochani , rozczarowal mnie troche ten odcinek . Nie wspomnieliscie ani slowem o eseju /opowiadaniu Lema "Weapon Systems of the Twenty First Century or The Upside-down Evolution" . Rzecz o tendencji obezludniania armii, o rozwoju techniki dronow , o wejsciu na szeroka skale AI do systemow zbrojeniowych , o sterowaniu zjawiskami atmosferycznymi w celach militarnych , o akcjach krypto-militarnych i jeszcze wiele, wiele wiecej . Mam nadzieje , ze poswiecicie troche czasu temu esejowi w innym odcinku Pop-science , bo co prawda nie ma tam mowy o laserowych mieczach , ale jest to swietna analiza trendow rozwoju techniki militarnej i spelnia sie na naszych oczach . Pzdr.🚀
W Zaginionej Flocie świetnie została odwzorowana relatywistyka np. jak wchodzili do układu to było powiedziane że wrogowie na planetach widzieli flotę dopiero po kilku godzinach że względu na prędkość światła. Świetnie też opisane bitwy flot, kiedy wzajemne mijanie się okrętów poruszających się z dużymi ułamkami prędkości światła, trwały ułamki sekund, a celowanie było za pomocą wysoce zaawansowanych komputerów. Polecam serię.
Tak. Torprdy jądrowe są i mają logiczne strategiczne uzasadnienie. Z myśliwskego okrętu podwodnego może radykalnie, bez pudła porazić nosiciela rakiet jądrowych. Z drugiej stony może skutecznie obezwładnić lotniskową grupę uderzeniową takiej US Navy.
Ja czapek bym nie deprecjonowała. W myśl: Chińczyków jest tyle, ze nie potrzebują broni, wystarczy, że nas czapkami zakryją ;) a Bruce Lee potrafił piórkiem trafić tak, że mogło zabić. Podobnie mini sopelek lodu pozostawia jedynie ślad wejścia. Dźwięki są też świetną bronią, po co inna. Zarówno wysokie jak i infradźwięki, a w ogóle to Boston Dynamics ma niezły arsenał robotów, Ai sama wymyśli w takim tempie technologie, że nie nadążymy się zastanawiać co nowego "w przyrodzie" , wystarczy chmara nanodronów... lub inteligentny pył, na przykład ferrofluidy....nanocząstki magnetyczne umieszczone w określonym miejscu ciała, np. zmienionym nowotworowo, w obecności zewnętrznego pola magnetycznego pozwalają uzyskać tam efekt cieplny. To zjawisko fizyczne jest stosowane w niszczeniu komórek nowotworowych. Wzrost temperatury obszaru ciała... tadam. Piszę w podpoście, wariatów nie brakuje. Teorie?....niekoniecznie. Pozdrawiam.
3:30 wyłączyłem... By obejrzeć polecajke o Brunecie Wieczorową Porą, fajne ale dziwnie się to dziś ogląda, może to fakt że nie znałem wcześniej tego filmu 😁✌️ Dzięki wracam do oglądania rozkmin
26:59 kolejna dywagacja która sprawiała mi zajęcie na 30 min, ten program to zdecydowanie najlepsza forma skondensowanej wiedzy wszelakiej na tematy różnorakie. Jednakże spójne 😁
bardzo ciekawy temat, co do broni nieśmiercionośnej to trzeba pamiętać o czymś co wielu z nas zna z praktyki, np. uderzenie basów na koncercie, czy ból głowy lub zagubienie/dekoncentracja po rezonansie, podobno odpowiednia częstotliwość i siła dźwięku potrafi zatrzymać/zmienić rytm bicia serca podobnie jak odpowiednio podany prąd, pewnie podobnie zakłócająco może działać pole E-M
Mega odcinek 😊 Aż chciałoby się Wam podrzucić tu kilka pomysłów w z gier. Działa grawitonowe, pozytronowe, tachyonowe, emitery kyonowe, akceleratory taonowe, lance bozonowe, projektory punktu osobliwości. Leszek by się za głowę złapał 🤣
Od "młodzieżowych", szczenięcych lat fascynowały mnie literatura SF. Czytałem setki książek... (nigdy... nie rozumiałem fizyki... :/ ), kleiłem z papieru... kleiłem z plastiku... statki kosmiczne - TIE fighter, X-Wing! Nie mogłem kupić takich mysliwców... nawet czołgu... kiedyś pasjonat kolekcji różnych - T34/T55/transporterów opancerzonych, w małym muzeum pod Sztolnią Luiza, odpowiedział ile kosztuje złomowany - czyli nie jeżdżący T34! Zgadnijcie... 300 tys. zł :) A dokupić/zreperować silnik... resztę mechaniki... choć to prawda, na parkingu :D - żadnych problemów z parkowaniem ;) Bardzo lubię słuchać Panów z POP Science :) I właśnie Panowie Błaszkiewicz/Kosek ... powinni raz jeden się spotkać w... tak tak! W drugim podcaście - razem z Kamilem Kawalcem w Podcaście "Wojenne Historie" i... razem wyjaśnić! Jak to naprawdę było z bazą IV Rzeszyna księżycu... KOSMOSIE po II Wojnie Światowej (film "Iron Sky")! :D
W Star Gate SG1 po za replikatorami, był jeszcze jeden motyw tarcz nie odpornych na broń białą. To był motyw osobistych tarcz Goauldów. Tarcza ta zatrzymywała wszystko, łącznie z ludzką bronią palną. Jednak nie zatrzymywała noży, szabel, czy nawet strzał z łuków.
Odnośnie broni z Warhammer - chainsword/ miecz łańcuchowy jest używany dlatego że ma zęby z adamantium, rzadkiego metalu o niesamowitej twardości, który można obrabiać tylko raz, potem nabiera niesamowitej wytrzymałości, i pęka dopiero pod niewiarygodnymi obciążeniami. Jest wiele rodzajów barier i pancerzy bardzo trudnych do uszkodzenia, których nie da się uszkodzić zwykłym mieczem a chainswordem można wyciąć w nich dziurę. Oprócz tego Warhammer jest niehumanitarny, a rany zadane chainswordem są ekstremalnie groteskowe i dają gwarancję że ktoś uszkodzony taką bronią szybko do walki nie wróci. Broń ta występuje też w wariancie dwuręcznym (patroszyciel), jako nasada do powerfista dla terminatorów (chainfist) i w tym wariancie służy bezpośrednio do wycinania otworów w pancerzach statków kosmicznych podczas abordażu. Są też topory łańcuchowe choć ta broń jest znacznie bardziej popularna wśród sił chaosu. Alternatywnie mamy cały arsenał broni energetycznych, działających tak, że ostrze, czy głowica młota jest generatorem specyficznego pola kinetycznego, które układa się w taki kształt, że jest w stanie przeciąć teoretycznie wszystko (ale tu wchodzi reguła papier kamień nożyce bo jak cel też jest chroniony takim polem to się odbiją) plus. Z uwagi na lore Warhammera bronie energetyczne to niesamowicie rzadkie i cenne relikty, często technologia ich produkcji została już zapomniana lub jest objęta ścisłą tajemnicą. Dlatego miecz łańcuchowy pomimo że logicznie gorszy występuje z dużo większą częstotliwością
A w przypadku młota to pole oczywiście nic nie przecina ale wybucha przy uderzeniu. W praktyce działa to tak, że masz broń działającą jak granat na kiju wielokrotnego użytku. Również z tego powodu takich młotów używają głównie kosmiczni marines i inkwizytorzy bo tylko oni mają dostęp do pancerzy wspomaganych a detonacja pola takiego młota bez osłony pancerza byłaby równie szkodliwa dla użytkownika jak dla celu
Panie Doktorze Leszku, w pociskach z rdzeniem uranowym stosowane w armatach czołgowych oprócz tego co Pan powiedział (czyli gęstość i masa) chodzi przede wszystkim o to, że stopy metali z uranem mają właściwości samoostrzące zachodzące przy ścinaniu, co powoduje że są bardziej efektywne przy przebijaniu pancerza czołgów przeciwnika. Poza tym, zubożony uran (238U) stosowany przy ich produkcji jest już tylko odpadem po produkcyjnym z elektrowni atomowych wymagającym składowania, a pociski produkowane tą metodą są o wiele tańsze od analogów o zbliżonych właściwościach produkowanych z udziałem wolframu i domieszek innych metali.
Dobrze że jesteście. Przy POP "umieranie" na grypę stało się bardziej znośne :D. Uwielbiam to Wasze połączenie przenikliwości i wiedzy, z poczuciem humoru. Dzięki. 1:41:31 można u Was kupuć taki spinacz? ;)
1:40:17 pociski podkalibrowe do czołgów są z zubożonego uranu ale negatywnie wpływa na zdrowie załogi przez wydzielane promieniowanie np. amerykański M829, z tego co pamiętam to są tańsze od tych z wolframu
Zubożony uran nie promieniuje. Gdyby było inaczej to nie byłoby elementów zamachowych z tego materiału w silnikach lotniczych. Ba, w PRL robiono młotki z rdzeniem ze zubożonego uranu. Problemem jest to że po trafieniu uran się utlenia - a tlenki metali ciężkich są ultra toksyczne
@@cespenaster wg angielskiej wiki ma szczątkowe promieniowanie ale faktycznie aby być narażonym trzeba mieć bezpośredni kontakt (picie, jedzenie, oddychanie, dotyk)
1. anime z lat 80tych: Legends of Galactic Heroes, to tam też było, że broń biała była używana do walk przy abordażu :) 2. a można by np z drganiami/fazą czy jak to tam zwać, nadać energii samej tylko powierzchni materiału, w którym ta powierzchnia staje się trudniejsza do rozerwania i przyjmowania energii? myślę tutaj o "Żelaznej Kurtynie" z serii gier Red Alert. pojazdy i budynki stawały się niezniszczalne przez moment póki ten narzucony ładunek energii/fazy/drgań się nie rozładował. Przy czym, siła żywa poza pojazdami i budynkami, poddana temu działaniu natychmiast ginęła. Mnie się bardzo podoba ten koncept, bo jest to zbliżone (ale raczej nei tym samym co) koncepcja drgających noży - skoro taki nóż lepiej tnie, to może i pancerz lepiej chroni?
Program fantastyczny . Naszla mnie mysl ze gdyby ludzkosc zamiast wymyslac rorzne rodzaje broni do wzajemnego zabijania sie skierowala te srodki na udoskonalenie zycia ,likwidacje glodu na swiecie dbanie o srodowisko to ziemia bylaby rajem .Jak to sie dzieje ze wybitne jednostki ktore maja ogromny potencjal ida w kierunku zaglady ludzkosci .Milosc miedzy ludzmi wznioslaby nasza planete w cudowny czas.
Przyłączam się do proponowania tego filmu, końcówka roznosi system a było już tak blisko ,żeby ludzie przechylili szalę na swoją korzyść. Dawno temu oglądałęm.
prąd kilkadziesiąt miliamperów to dużo dla człowieka, już 50mA powoduje spore szkody, dlatego w domach powszechnie stosuje się tzw różnicówki działające przy ok 30mA
Co do zagrożenia natężenia oraz napięcia pola elektrycznego, warto dodać, iż dużą rolę odgrywa częstotliwość. Taki generator Van de Graffa, generuje zarówno duże napięcie jak i stosunkowo duże natężenie (z tego co widziałem, pomiary sięgały od 0.6 do nawet 3 Amperów), które jest uwalniane w bardzo krótkim czasie, przez co nie nie ma dużego wpływu na układ nerwowy/tkankę. A co za tym idzie w zależności od częstotliwości (czy też czasu impulsu) inaczej odczuwamy przepływ "prądu". Dobry materiał na ten temat zrobił ostatnio StyroPyro - polecam.
18:53 To że latarka zje baterie w 3-4 min może mieć korzyść przyjmijmy że zgubiłem się bóg wie gdzie i wpadłem w ciek wodny przy niskiej temperaturze. Poświecę na full do wyładowania baterii korpus latarki absorbuje energie wiec jeżeli ją trzymam łapy się ogrzeją a z rozładowanej baterii "jeżeli metale alkaiczne" masz fajny zapalnik do ogniska NOTE7 PDK 😉
W sci-fi często wykorzystywane były też sztuki walki polegające na wykorzystywaniu rzeczy raczej magicznych, lecz jakoś tam uzasadnionych naukowo. Przykładami mogą tu być biotyka (Mass Effect), moc (Gwiezdne Wojny) czy psionika (wiele uniwersów).
Star Wars do baśń sci-fi więc blastery to takie pioruny ;) 31:00 , tam gdzie jest magia nie ma mowy o czystej Sci-fi ;), podobnie jest w innych gatunkach sci-fi np. steampunku ;) choć broń w filmie Zabójcze maszyny jest ciekawa
Zrobiłem w grze na PC torpedy, które się uzbrajały. Jak się nie zdążyły uzbroić odbijały się od wrogiego okrętu kosmicznego i leciały dalej jak śmieci. Tak mi się przypomniało. Inna ciekawa broń to np taka katastrofa tunguska.
Ja polecam w sumie bardziej zagłębić się w Warhammera 40k, miecze łańcuchowe to taka śmieszna broń która fajnie wyglada, ale ogolnie uniwersum jest tworzone przez kilkudziesięciu autorów przez ostatnie 30lat więc jest tam dużo ciekawych pomysłów różnych autorów.
Super odcinek i zaskoczenie - pierwszy raz w długim już życiu mam problem z tą tablicą z kolorowych kulek, nic nie widzę ;) Czy to rzeczywista tablica testowa czy nie?
49 minuta, kiedy powiedzieliście o tych mobilnych ołtarzach i o tym co zamawiało wojsko Polskie to biorąc pod uwage Wasze miny to pomyślałem o procach. Facepalm. Jak zawsze fajnie.
Gdzieś czytałem o broni podprzestrzennej. Miało to działać na zasadzie takiej, że przestrzeń jest kwantowa i ma strukturę siatki. Broń wprowadzała mini ładunek wybuchowy w podprzestrzeń tak jakby pomiędzy "kwanty" przestrzeni. Następnie przesuwała ten ładunek o określony wektor np w miejsce głowy przeciwnika po czym wyprowadzała ładunek z podprzestrzeni. Ładunek omijał wszelkie osłony i wybuchał dokładnie w miejscu wyprowadzenia z podprzestrzeni. Kojarzy ktoś? Przypomni mi ktoś tytuł tej powieści?
Dla 230 volt, mili ampery też są bardzo groźne. 1 mA: próg odczuwalności. 10-20 mA: skurcze mięśni. 30 mA: ryzyko migotania komór serca. 100 mA i więcej: potencjalnie śmiertelne. Z kolei wysoki amperaż bez napiecia nie penetruje ciała gleboko, dzieki czemu akumulator samochodowy może przepalić gruby przewód przy zwarciu, ale nam nie powinien zrobic krzywdy.
Jeśli chodzi o gwiezdne wojny to oficjalnie wytłumaczone jest to jeśli chodzi o broń żołnierzy jest to zjonizowany gaz w otoczce magnetycznej która przy kontakcie uwalnia gaz. Kolory są różne bo każda firma używa innego gazu ;)
Niebieskie lasery są chociażby w blurey, można też kupić takie wskaźniki o dosyć dużej mocy, że nawet wypala i rzeczywiście są niebieskie, tylko jak z każdą elektroniką należy kupować od solidnej firmy, a istnieją takie.
Sam mam grawerkę na niebieskiej diodzie laserowej. Skromne 7w wcześniej miałem 15W ale różnica jest niewielka wbrew pozorom. Nawet często diody w tych modułach są takie same. Tylko wraz ze wzrostem prądu moc świetlna rośnie wykładniczo. W pewnym momencie dochodzimy do ściany że ładujemy energię w ciepło a różnica w mocy samej diody jest niewielka. Na samej diodzie uzyskamy kilka wat we wiązce max. Potem już tylko co2 ma rację bytu.
Witam :) No extra. Ciekawy odcinek. Ale ja mam tylko jedno dość ciężkie pytanie :) Czy da się zrobić czarną żarówkę ? Bo taką próbowaliśmy wymyślić na uczelni kiedyś :D Ale czy naprawdę jest coś co daje czarne światło ? Materiały doskonale czarne już są :)
Kiedyś rzucili dygresją o czarnej żarówce, ale wiadomo, w formie żartu xD, czarne swiatlo jest bez sensu raczej, bo czarny kolor charakteryzuje się jego „brakiem”, wiec taka hipotetyczna żarówka musiała by je pochłaniać, tak mi się przynajmniej wydaje, czyli jakbyśmy ją włączyli to robiło by się ciemniej zamiast jaśniej
Ej, w 14:50 minucie nie widze w tym kółku żadnego numerka... Tam jest jakiś numer??? Zacząłem się niepokoić o swoje widzenie... Niemrawo można dostrzec 31, ale mocno naciągane...
Na tych badaniach zawsze widziałem kolory jak trzeba a tu jest mozaika i albo obrazek jest kiepski albo po renderowaniu kompresji nie oddaje tego co miał oddawać. Albo zaczynam tracić kolory
Z tego co wiem Polska byla liderem w zakresie laserow gazowych. Wiem tez ze nieco przypadkiem stworzono bardzo silny laser o baardzo duzej sile razenia. ZSRR zainteresowalo sie od razu... byly prototypy bojowe problemem bylo wlasnie chlodzenie ...
Z tego co pamiętam to rosjanie nawet testowali torpedy z głowicą jądrową, służyć miały nie do niszczenia pojedynczych statków ale całych grup bojowych.
Co do taserów czy innych sposobów na elektryczne obezwładnienie człowieka - te urządzenia mają dokładnie dostrojoną częstotliwość pracy (prądu na wyjściu) tak aby właśnie zakłócać sygnały elektryczne w mięśniach czy raczej powodować ich nagły skurcz. Na kanale ElectroBoom prowadzący robił ciekawe 😅 testy i o ile dobrze pamiętam to zakres 10-15kHz przy prądzie o dużym napięciu był najbardziej bolesny.
O tym laserowym Boeingu czytałem kiedyś w Nowej Technice Wojskowej i jeśli dobrze pamiętam to w ramach doświadczeń po 11 wrzesnia był testowany wariant zestrzeliwania porwanych samolotów.
Z fantastycznych broni z literatury i gier nie wspomnieliście panowie o broniach kinetycznych które wykorzystują pole elektromagnetyczne do rozpędzania pocisku - czyli karabinach gaussa z Fallouta. Takie bronie były cz też są testowane przez US Nawy jako działa na okrętach - był kiedyś o tym film na kanale discovery. Disruptory - cokolwiek to znaczy - chyba jakieś promienie wpływające bezpośrednio na wiązania atomowe. Cewki tesli jako broń rażąca piorunami - w jakiejś grze nie pamiętam tytułu. Najbardziej odjazdowa broń w sf w powieści o najeździe marsjan jakiegoś polskiego autora - broń która powodowała że materializowały się wyobrażenia bóstw, bohaterów, idei. Okazało się marsjanie się przeliczyli z tą bronią a na Ziemi odżyli superbohaterowie, bogowie, demony, postacie z mitów itd. itp. Akcja na terenie Polski, i trochę dalej na wschód, gdzie odrodziły się takie potęgi jak dzikie pola, rewolucja u rusków, tajga, mistrz Twardowski.
Czy mieli Panowie okazje czytać coś z cyklu "Honor Harrington" wojna w galaktyce, statki poruszają się dzięki żaglom (podprzestrzennym? już nie pamietam) Ciekawostką jest to, że ileś pierwszych tomów są to de facto przepisane powieści o Horatio Hornblowerze, cyklu marinistycznym dziejącym się w okresie wojen napoleońskich ;) Z Warbook ciekawy jest cykl napisany przez Michała Cholewy, którego akcja dzieje się po buncie AI
Pan Leszek, to już jest gwiazda internetu. Śledzę od początku i jestem fanem. Pozdrawiam Panowie, szacunek i oby tak dalej !!!
Takie bzdury gada, że się go słuchać nie da dramat
Pop science to jeden z najlepszych projektów Astofazy, Panowie robicie każdy dzień w którym publikujecie.
Nie wyobrażam sobie wieczora bez kolejnego materiału Astrofazy. POP Science w szczególności. Ogólny styl prowadzenia oraz błyskotliwość Leszka Błaszkiewicza jest wręcz fantastyczna.
Kocham te materiały
Ja to już jestem uzależniony od pop science i nie wyobrażam sobie, że miałoby się kiedyś skończyć. Mam nadzieję, że będziecie nadawać do końca świata a potem nawet z innej planety. 😁
Dokładnie
Czasem sobie myslę kiedy im się skończą tematy. Oby jak najpóźniej oczywiście.
Tematy się skończą jak PO wygra wybory… 😂
Mam to samo :D
@@angle4cor Dlaczego niby miałyby się skończyć? Będą odcinki, tylko po niemiecku.
1:04:00 broń mikrofalowa jest stosowana do niszczenia dronów np. Leonidas.
1:22:10 torpedy nadal są zrzucane ze statków latających, tak działają śmigłowce i samoloty zwalczania okrętów podwodnych i jest to jeden z najskuteczniejszych sposobów ich zwalczania, bo op nie mają jak się przed nimi bronić. Chociaż ostatnio okręty podwodne zaczynają być wyposażane w rakiety przeciwlotnicze wystrzelane z luków torpedowych.
1:44:25 takie pręty mają jedną przewagę nad rakietami, bo bardzo trudno je zwalczać obroną przeciwrakietową.
Serdecznie dziękuję za propagację nauki w przyjemny sposób :)
Jest Leszek jest temat i jest poezja kosmiczna tak trzymać chłopaki
Ale się uśmiałem , mega odcinek kabaret SF.
Szybko i celnie węgorzem
Ha ha ha ha ha ha 👍😁👍😁😁
Ale fajne
Pozdrawiam serdecznie autorów i słuchaczy
Pieknie. Nowy odcineczek. Fajne koszulki. 2h wow cos pieknego. dla mnie mozecie nawet dluzej rozmawiac. Zabieram sie za seans
Najlepszy prezent na urodziny🥳🥳😃 Dziękuję Panie Piotrze, Panie Leszku i każdemu kto pracuje przy produkcji Astrofazy😉😋
Kochani , rozczarowal mnie troche ten odcinek . Nie wspomnieliscie ani slowem o eseju /opowiadaniu Lema "Weapon Systems of the Twenty First Century or The Upside-down Evolution" . Rzecz o tendencji obezludniania armii, o rozwoju techniki dronow , o wejsciu na szeroka skale AI do systemow zbrojeniowych , o sterowaniu zjawiskami atmosferycznymi w celach militarnych , o akcjach krypto-militarnych i jeszcze wiele, wiele wiecej . Mam nadzieje , ze poswiecicie troche czasu temu esejowi w innym odcinku Pop-science , bo co prawda nie ma tam mowy o laserowych mieczach , ale jest to swietna analiza trendow rozwoju techniki militarnej i spelnia sie na naszych oczach . Pzdr.🚀
Brawo panowie za wiedzę i mądrość 👍
28:05 Leszek wyciaga z brzucha ksiazke :) Widok nieziemski :))))
Ha ha. faktycznie
AstroMagik ;D
Temat, o który nikt nie prosił, a każdy potrzebował.
Nowy odcinek. Pięknie. Temat też wydaje się ciekawy.
Na razie jedyny odcinek za którym nie przepadam, to ten o płaskoziemcach 😁
W Zaginionej Flocie świetnie została odwzorowana relatywistyka np. jak wchodzili do układu to było powiedziane że wrogowie na planetach widzieli flotę dopiero po kilku godzinach że względu na prędkość światła. Świetnie też opisane bitwy flot, kiedy wzajemne mijanie się okrętów poruszających się z dużymi ułamkami prędkości światła, trwały ułamki sekund, a celowanie było za pomocą wysoce zaawansowanych komputerów. Polecam serię.
Bardzo ciekawy temat ❤
W końcu nareszcie ! Jestem z Wami od początku i w końcu jakaś wzmianka o Warhammer 4k 😆
Ulubione science duo na YT. Leci like i dzięki za wasz wysiłek.
Tak. Torprdy jądrowe są i mają logiczne strategiczne uzasadnienie. Z myśliwskego okrętu podwodnego może radykalnie, bez pudła porazić nosiciela rakiet jądrowych.
Z drugiej stony może skutecznie obezwładnić lotniskową grupę uderzeniową takiej US Navy.
Za krótko Panowie, ale dziękuję...😉👌🚀👍
Nie deprecjonowałbym militarnych przewag żółędzi. O ile pamiętam, rozbójnik Rumcajs mógł ze swej strzelby miotać między innymi żołędzie. :)
Dokładnie tak jak mówisz . Zastosowanie wyrzutni Gausa dobrze współpracuje z żołędziami :)
Ja czapek bym nie deprecjonowała. W myśl: Chińczyków jest tyle, ze nie potrzebują broni, wystarczy, że nas czapkami zakryją ;) a Bruce Lee potrafił piórkiem trafić tak, że mogło zabić. Podobnie mini sopelek lodu pozostawia jedynie ślad wejścia. Dźwięki są też świetną bronią, po co inna. Zarówno wysokie jak i infradźwięki, a w ogóle to Boston Dynamics ma niezły arsenał robotów, Ai sama wymyśli w takim tempie technologie, że nie nadążymy się zastanawiać co nowego "w przyrodzie" , wystarczy chmara nanodronów... lub inteligentny pył, na przykład ferrofluidy....nanocząstki magnetyczne umieszczone w określonym miejscu ciała, np. zmienionym nowotworowo, w obecności zewnętrznego pola magnetycznego pozwalają uzyskać tam efekt cieplny. To zjawisko fizyczne jest stosowane w niszczeniu komórek nowotworowych. Wzrost temperatury obszaru ciała... tadam. Piszę w podpoście, wariatów nie brakuje. Teorie?....niekoniecznie. Pozdrawiam.
Uwielbiam te wstawki z auuu😂
Dawno tak się nie śmiałem
Odpaliłem Pop Science od początku, jestem po tygodniu na 20 odcinku, z ciekawości włączyłem aktualny a tu panowie jakieś 30kg lżejsi :-)
Bron przyszlosci to zycie i swiat bez broni i wojen fakt tak bedzie tylko Milosci Moc💞💋💞💋💞
3:30 wyłączyłem...
By obejrzeć polecajke o Brunecie Wieczorową Porą, fajne ale dziwnie się to dziś ogląda, może to fakt że nie znałem wcześniej tego filmu 😁✌️ Dzięki wracam do oglądania rozkmin
26:59 kolejna dywagacja która sprawiała mi zajęcie na 30 min, ten program to zdecydowanie najlepsza forma skondensowanej wiedzy wszelakiej na tematy różnorakie.
Jednakże spójne 😁
Mogę was słuchać i słuchać
dawno sie tak nie ubawilem. Dzieki
Świetnie się słuchało i oglądało! :)
Pop science bawi i uczy kto oglądał do końca ten wie 🍻
bardzo ciekawy temat, co do broni nieśmiercionośnej to trzeba pamiętać o czymś co wielu z nas zna z praktyki, np. uderzenie basów na koncercie, czy ból głowy lub zagubienie/dekoncentracja po rezonansie, podobno odpowiednia częstotliwość i siła dźwięku potrafi zatrzymać/zmienić rytm bicia serca podobnie jak odpowiednio podany prąd, pewnie podobnie zakłócająco może działać pole E-M
Mega odcinek 😊
Aż chciałoby się Wam podrzucić tu kilka pomysłów w z gier. Działa grawitonowe, pozytronowe, tachyonowe, emitery kyonowe, akceleratory taonowe, lance bozonowe, projektory punktu osobliwości. Leszek by się za głowę złapał 🤣
Uratowaliście mój poniedziałek w pracy 🚀🛰🛸
Od "młodzieżowych", szczenięcych lat fascynowały mnie literatura SF. Czytałem setki książek... (nigdy... nie rozumiałem fizyki... :/ ), kleiłem z papieru... kleiłem z plastiku... statki kosmiczne - TIE fighter, X-Wing! Nie mogłem kupić takich mysliwców... nawet czołgu... kiedyś pasjonat kolekcji różnych - T34/T55/transporterów opancerzonych, w małym muzeum pod Sztolnią Luiza, odpowiedział ile kosztuje złomowany - czyli nie jeżdżący T34! Zgadnijcie... 300 tys. zł :) A dokupić/zreperować silnik... resztę mechaniki... choć to prawda, na parkingu :D - żadnych problemów z parkowaniem ;) Bardzo lubię słuchać Panów z POP Science :) I właśnie Panowie Błaszkiewicz/Kosek ... powinni raz jeden się spotkać w... tak tak! W drugim podcaście - razem z Kamilem Kawalcem w Podcaście "Wojenne Historie" i... razem wyjaśnić! Jak to naprawdę było z bazą IV Rzeszyna księżycu... KOSMOSIE po II Wojnie Światowej (film "Iron Sky")! :D
W Star Gate SG1 po za replikatorami, był jeszcze jeden motyw tarcz nie odpornych na broń białą. To był motyw osobistych tarcz Goauldów. Tarcza ta zatrzymywała wszystko, łącznie z ludzką bronią palną. Jednak nie zatrzymywała noży, szabel, czy nawet strzał z łuków.
Panie Piotrze super odcinek 😉 W kwestii oświetlenia - w dzisiejszym odcinku Panu doktorowi Leszkowi źle padające światło dodało 20 lat 😉
to celowe jest... Leszek chcial zobaczyc jak bedzie wygladal za 20 lat :)
Odnośnie broni z Warhammer - chainsword/ miecz łańcuchowy jest używany dlatego że ma zęby z adamantium, rzadkiego metalu o niesamowitej twardości, który można obrabiać tylko raz, potem nabiera niesamowitej wytrzymałości, i pęka dopiero pod niewiarygodnymi obciążeniami. Jest wiele rodzajów barier i pancerzy bardzo trudnych do uszkodzenia, których nie da się uszkodzić zwykłym mieczem a chainswordem można wyciąć w nich dziurę. Oprócz tego Warhammer jest niehumanitarny, a rany zadane chainswordem są ekstremalnie groteskowe i dają gwarancję że ktoś uszkodzony taką bronią szybko do walki nie wróci. Broń ta występuje też w wariancie dwuręcznym (patroszyciel), jako nasada do powerfista dla terminatorów (chainfist) i w tym wariancie służy bezpośrednio do wycinania otworów w pancerzach statków kosmicznych podczas abordażu. Są też topory łańcuchowe choć ta broń jest znacznie bardziej popularna wśród sił chaosu.
Alternatywnie mamy cały arsenał broni energetycznych, działających tak, że ostrze, czy głowica młota jest generatorem specyficznego pola kinetycznego, które układa się w taki kształt, że jest w stanie przeciąć teoretycznie wszystko (ale tu wchodzi reguła papier kamień nożyce bo jak cel też jest chroniony takim polem to się odbiją) plus. Z uwagi na lore Warhammera bronie energetyczne to niesamowicie rzadkie i cenne relikty, często technologia ich produkcji została już zapomniana lub jest objęta ścisłą tajemnicą. Dlatego miecz łańcuchowy pomimo że logicznie gorszy występuje z dużo większą częstotliwością
A w przypadku młota to pole oczywiście nic nie przecina ale wybucha przy uderzeniu. W praktyce działa to tak, że masz broń działającą jak granat na kiju wielokrotnego użytku. Również z tego powodu takich młotów używają głównie kosmiczni marines i inkwizytorzy bo tylko oni mają dostęp do pancerzy wspomaganych a detonacja pola takiego młota bez osłony pancerza byłaby równie szkodliwa dla użytkownika jak dla celu
Kochani ta potężna materia to energia
Jaki dobry odcin !;)
Panie Doktorze Leszku, w pociskach z rdzeniem uranowym stosowane w armatach czołgowych oprócz tego co Pan powiedział (czyli gęstość i masa) chodzi przede wszystkim o to, że stopy metali z uranem mają właściwości samoostrzące zachodzące przy ścinaniu, co powoduje że są bardziej efektywne przy przebijaniu pancerza czołgów przeciwnika. Poza tym, zubożony uran (238U) stosowany przy ich produkcji jest już tylko odpadem po produkcyjnym z elektrowni atomowych wymagającym składowania, a pociski produkowane tą metodą są o wiele tańsze od analogów o zbliżonych właściwościach produkowanych z udziałem wolframu i domieszek innych metali.
Stara flota była super :)
Dobrze że jesteście. Przy POP "umieranie" na grypę stało się bardziej znośne :D. Uwielbiam to Wasze połączenie przenikliwości i wiedzy, z poczuciem humoru. Dzięki. 1:41:31 można u Was kupuć taki spinacz? ;)
Często oglądam Wasz program, bo jest rewelacyjny. Brakuje mi jednego. Książek Davida Webera.
Leszek top top top 😁
Super odcinek
1:40:17 pociski podkalibrowe do czołgów są z zubożonego uranu ale negatywnie wpływa na zdrowie załogi przez wydzielane promieniowanie np. amerykański M829, z tego co pamiętam to są tańsze od tych z wolframu
Zubożony uran nie promieniuje. Gdyby było inaczej to nie byłoby elementów zamachowych z tego materiału w silnikach lotniczych. Ba, w PRL robiono młotki z rdzeniem ze zubożonego uranu. Problemem jest to że po trafieniu uran się utlenia - a tlenki metali ciężkich są ultra toksyczne
@@cespenaster wg angielskiej wiki ma szczątkowe promieniowanie ale faktycznie aby być narażonym trzeba mieć bezpośredni kontakt (picie, jedzenie, oddychanie, dotyk)
1. anime z lat 80tych: Legends of Galactic Heroes, to tam też było, że broń biała była używana do walk przy abordażu :)
2. a można by np z drganiami/fazą czy jak to tam zwać, nadać energii samej tylko powierzchni materiału, w którym ta powierzchnia staje się trudniejsza do rozerwania i przyjmowania energii? myślę tutaj o "Żelaznej Kurtynie" z serii gier Red Alert. pojazdy i budynki stawały się niezniszczalne przez moment póki ten narzucony ładunek energii/fazy/drgań się nie rozładował. Przy czym, siła żywa poza pojazdami i budynkami, poddana temu działaniu natychmiast ginęła. Mnie się bardzo podoba ten koncept, bo jest to zbliżone (ale raczej nei tym samym co) koncepcja drgających noży - skoro taki nóż lepiej tnie, to może i pancerz lepiej chroni?
Program fantastyczny . Naszla mnie mysl ze gdyby ludzkosc zamiast wymyslac rorzne rodzaje broni do wzajemnego zabijania sie skierowala te srodki na udoskonalenie zycia ,likwidacje glodu na swiecie dbanie o srodowisko to ziemia bylaby rajem .Jak to sie dzieje ze wybitne jednostki ktore maja ogromny potencjal ida w kierunku zaglady ludzkosci .Milosc miedzy ludzmi wznioslaby nasza planete w cudowny czas.
Człowiek jako broń został świetnie pokazany w filmie "Impostor" z Gary Sinisem i Vincentem d'Onofrio. Polecam, świetny.
Przyłączam się do proponowania tego filmu, końcówka roznosi system a było już tak blisko ,żeby ludzie przechylili szalę na swoją korzyść. Dawno temu oglądałęm.
prąd kilkadziesiąt miliamperów to dużo dla człowieka, już 50mA powoduje spore szkody, dlatego w domach powszechnie stosuje się tzw różnicówki działające przy ok 30mA
Co do zagrożenia natężenia oraz napięcia pola elektrycznego, warto dodać, iż dużą rolę odgrywa częstotliwość.
Taki generator Van de Graffa, generuje zarówno duże napięcie jak i stosunkowo duże natężenie (z tego co widziałem, pomiary sięgały od 0.6 do nawet 3 Amperów), które jest uwalniane w bardzo krótkim czasie, przez co nie nie ma dużego wpływu na układ nerwowy/tkankę. A co za tym idzie w zależności od częstotliwości (czy też czasu impulsu) inaczej odczuwamy przepływ "prądu".
Dobry materiał na ten temat zrobił ostatnio StyroPyro - polecam.
Dla mnie BOMBA ! :)
Granat ogłuszający istnieje, światło plus dźwięk
😮Wow.w końcu lubię Wiedze😊
Super 👌 praca
A czy bylo juz o meteorycie Pultuskim ponoc byl to najwiekszy deszcz meteorytow w histori . Temat malo znany.
18:53 To że latarka zje baterie w 3-4 min może mieć korzyść przyjmijmy że zgubiłem się bóg wie gdzie i wpadłem w ciek wodny przy niskiej temperaturze. Poświecę na full do wyładowania baterii korpus latarki absorbuje energie wiec jeżeli ją trzymam łapy się ogrzeją a z rozładowanej baterii "jeżeli metale alkaiczne" masz fajny zapalnik do ogniska NOTE7 PDK 😉
W sci-fi często wykorzystywane były też sztuki walki polegające na wykorzystywaniu rzeczy raczej magicznych, lecz jakoś tam uzasadnionych naukowo. Przykładami mogą tu być biotyka (Mass Effect), moc (Gwiezdne Wojny) czy psionika (wiele uniwersów).
Star Wars do baśń sci-fi więc blastery to takie pioruny ;) 31:00 , tam gdzie jest magia nie ma mowy o czystej Sci-fi ;), podobnie jest w innych gatunkach sci-fi np. steampunku ;) choć broń w filmie Zabójcze maszyny jest ciekawa
Zrobiłem w grze na PC torpedy, które się uzbrajały. Jak się nie zdążyły uzbroić odbijały się od wrogiego okrętu kosmicznego i leciały dalej jak śmieci. Tak mi się przypomniało.
Inna ciekawa broń to np taka katastrofa tunguska.
Ja polecam w sumie bardziej zagłębić się w Warhammera 40k, miecze łańcuchowe to taka śmieszna broń która fajnie wyglada, ale ogolnie uniwersum jest tworzone przez kilkudziesięciu autorów przez ostatnie 30lat więc jest tam dużo ciekawych pomysłów różnych autorów.
1:42:30 polecam film na YT "Bomba, Która Zakończyła Wojnę"
Jack Campbell, seria "Narodziny floty" oraz "Zaginiona Flota", kartacze, najbardziej świetna nazwa broni używanej przez floty kosmiczne :)
Świetna seria te Rubieże Imperium. Jest u nas w bibliotece. Szkoda, że jeszcze nie ma trzeciej części.
Super odcinek i zaskoczenie - pierwszy raz w długim już życiu mam problem z tą tablicą z kolorowych kulek, nic nie widzę ;) Czy to rzeczywista tablica testowa czy nie?
Zdecydowanie odradzam ten odcinek Pacyfistą😂. Super film!
Dlatego też raczej się z nim nie zapoznam
Ja taż jestem za.profesorek blondobrdy plus nasze pytania to hit.mutujmy razem .
49 minuta, kiedy powiedzieliście o tych mobilnych ołtarzach i o tym co zamawiało wojsko Polskie to biorąc pod uwage Wasze miny to pomyślałem o procach. Facepalm. Jak zawsze fajnie.
Poprawka - były na wyposażeniu okrętów podwodnych torpedy z głowicą jądrową :)
Gdzieś czytałem o broni podprzestrzennej. Miało to działać na zasadzie takiej, że przestrzeń jest kwantowa i ma strukturę siatki. Broń wprowadzała mini ładunek wybuchowy w podprzestrzeń tak jakby pomiędzy "kwanty" przestrzeni. Następnie przesuwała ten ładunek o określony wektor np w miejsce głowy przeciwnika po czym wyprowadzała ładunek z podprzestrzeni. Ładunek omijał wszelkie osłony i wybuchał dokładnie w miejscu wyprowadzenia z podprzestrzeni. Kojarzy ktoś? Przypomni mi ktoś tytuł tej powieści?
Dla 230 volt, mili ampery też są bardzo groźne.
1 mA: próg odczuwalności.
10-20 mA: skurcze mięśni.
30 mA: ryzyko migotania komór serca.
100 mA i więcej: potencjalnie śmiertelne.
Z kolei wysoki amperaż bez napiecia nie penetruje ciała gleboko, dzieki czemu akumulator samochodowy może przepalić gruby przewód przy zwarciu, ale nam nie powinien zrobic krzywdy.
Dr Leszek schudł. Z punktu widzenia zdrowia dobrze. Ale tak ogólnie to nie wiem. Wolałem wersję... większą. Choć mózg ten sam:)
Jeśli chodzi o gwiezdne wojny to oficjalnie wytłumaczone jest to jeśli chodzi o broń żołnierzy jest to zjonizowany gaz w otoczce magnetycznej która przy kontakcie uwalnia gaz. Kolory są różne bo każda firma używa innego gazu ;)
Niebieskie lasery są chociażby w blurey, można też kupić takie wskaźniki o dosyć dużej mocy, że nawet wypala i rzeczywiście są niebieskie, tylko jak z każdą elektroniką należy kupować od solidnej firmy, a istnieją takie.
Sam mam grawerkę na niebieskiej diodzie laserowej. Skromne 7w wcześniej miałem 15W ale różnica jest niewielka wbrew pozorom. Nawet często diody w tych modułach są takie same. Tylko wraz ze wzrostem prądu moc świetlna rośnie wykładniczo. W pewnym momencie dochodzimy do ściany że ładujemy energię w ciepło a różnica w mocy samej diody jest niewielka. Na samej diodzie uzyskamy kilka wat we wiązce max. Potem już tylko co2 ma rację bytu.
Witam :) No extra. Ciekawy odcinek. Ale ja mam tylko jedno dość ciężkie pytanie :) Czy da się zrobić czarną żarówkę ? Bo taką próbowaliśmy wymyślić na uczelni kiedyś :D Ale czy naprawdę jest coś co daje czarne światło ? Materiały doskonale czarne już są :)
Z czarnej dziury ;)
Kiedyś rzucili dygresją o czarnej żarówce, ale wiadomo, w formie żartu xD, czarne swiatlo jest bez sensu raczej, bo czarny kolor charakteryzuje się jego „brakiem”, wiec taka hipotetyczna żarówka musiała by je pochłaniać, tak mi się przynajmniej wydaje, czyli jakbyśmy ją włączyli to robiło by się ciemniej zamiast jaśniej
Ej, w 14:50 minucie nie widze w tym kółku żadnego numerka... Tam jest jakiś numer??? Zacząłem się niepokoić o swoje widzenie... Niemrawo można dostrzec 31, ale mocno naciągane...
Też nic nie widze...
Na tych badaniach zawsze widziałem kolory jak trzeba a tu jest mozaika i albo obrazek jest kiepski albo po renderowaniu kompresji nie oddaje tego co miał oddawać. Albo zaczynam tracić kolory
51:00 a my bawimy się jeszcze lepiej :)
Z tego co wiem Polska byla liderem w zakresie laserow gazowych. Wiem tez ze nieco przypadkiem stworzono bardzo silny laser o baardzo duzej sile razenia. ZSRR zainteresowalo sie od razu... byly prototypy bojowe problemem bylo wlasnie chlodzenie ...
Numer silnika już też nie jest ważny silnik uważany jest jako część wymienna. tylko nr Vin jest pojazdem. Fantastica to nasza przyszłości.
Czemu za głową Pana dr Leszka jest pentagram z pinezek? Czy ktoś jeszcze to zauważył? :/ :/ :/
1:15:09
Gary Stary człowiek
Ciepły Donek 😢
Z tego co pamiętam to rosjanie nawet testowali torpedy z głowicą jądrową, służyć miały nie do niszczenia pojedynczych statków ale całych grup bojowych.
W Diunie użycie lasera na tarcze powodowało eksplozję ogromnej skali i dlatego strzelanie się odpadało. Ale też używano tego jako broni do wysadzania.
A gdzie plany dzidy laserowej?
Ale odcinek!!
Oczywiście, że są torpedy jądrowe, służące do niszczenia zgrupowań okrętów. Kursk posiadał takie torpedy.
Co do taserów czy innych sposobów na elektryczne obezwładnienie człowieka - te urządzenia mają dokładnie dostrojoną częstotliwość pracy (prądu na wyjściu) tak aby właśnie zakłócać sygnały elektryczne w mięśniach czy raczej powodować ich nagły skurcz. Na kanale ElectroBoom prowadzący robił ciekawe 😅 testy i o ile dobrze pamiętam to zakres 10-15kHz przy prądzie o dużym napięciu był najbardziej bolesny.
Film "Spectral" również jest wart uwagi
O tym laserowym Boeingu czytałem kiedyś w Nowej Technice Wojskowej i jeśli dobrze pamiętam to w ramach doświadczeń po 11 wrzesnia był testowany wariant zestrzeliwania porwanych samolotów.
Pozdrawi
jaki był numerek na tej tablicy? z czerwienią i brązem
👍👍👍
Pan Leszek coraz szczuplejszy.
Z fantastycznych broni z literatury i gier nie wspomnieliście panowie o broniach kinetycznych które wykorzystują pole elektromagnetyczne do rozpędzania pocisku - czyli karabinach gaussa z Fallouta. Takie bronie były cz też są testowane przez US Nawy jako działa na okrętach - był kiedyś o tym film na kanale discovery.
Disruptory - cokolwiek to znaczy - chyba jakieś promienie wpływające bezpośrednio na wiązania atomowe.
Cewki tesli jako broń rażąca piorunami - w jakiejś grze nie pamiętam tytułu.
Najbardziej odjazdowa broń w sf w powieści o najeździe marsjan jakiegoś polskiego autora - broń która powodowała że materializowały się wyobrażenia bóstw, bohaterów, idei. Okazało się marsjanie się przeliczyli z tą bronią a na Ziemi odżyli superbohaterowie, bogowie, demony, postacie z mitów itd. itp. Akcja na terenie Polski, i trochę dalej na wschód, gdzie odrodziły się takie potęgi jak dzikie pola, rewolucja u rusków, tajga, mistrz Twardowski.
Czy mieli Panowie okazje czytać coś z cyklu "Honor Harrington" wojna w galaktyce, statki poruszają się dzięki żaglom (podprzestrzennym? już nie pamietam)
Ciekawostką jest to, że ileś pierwszych tomów są to de facto przepisane powieści o Horatio Hornblowerze, cyklu marinistycznym dziejącym się w okresie wojen napoleońskich ;)
Z Warbook ciekawy jest cykl napisany przez Michała Cholewy, którego akcja dzieje się po buncie AI
Walka mieczme świetlnym jest ściśle związana z podatnością na moc i (odnalezienie kryształu skonstruowani miecza itp..)
a ja mam pytanie bo jest sporo laserów jako wierteł w grach (Starfield, No Men Sky, itd) i czy to ma w ogóle sens działania
W przypadku 'laserów gamma' gdzieś w jakimś military sci-fi spotkałem się z określeniem 'graser' :)
Dobrze, ze nie greaser ;)
Pominęliście doskonałą powieść - Broń Chaosu, świetna książka, polecam.