Hej, proponuje zrobic odcinek o tym czy kończy nam sie woda pitna. Ciagle sie slyszy,, ze wody moze nam zabraknąć. Jak to wyglada z naukowego punktu widzenia?
@@D.a.r.k.ELF81 jedno idzie z drugim w parze, a jak nie wierzysz w nauke to nie korzystaj z jej dóbr, takich jak komputer czy smartfon i nie wypisuj bzdur.
@@D.a.r.k.ELF81 Uzasadnij w jaki sposób jesteś w stanie zbudować komputer posługując się jedynie liczeniem, pisaniem i czytaniem. Na swój sposób jesteś nawet zabawny gościu.
@@D.a.r.k.ELF81 a skąd pochodzi technologia do jego budowy hmmm? Z powietrza się wzięła? Podręczniki też się same napisały? A co do wschodu Słońca to jakoś nie widzę kontrargumentu.
Nawiązując do miniaturki i plaskoziemcow, najlepsze jest to że oni wzięli sobie te mapkę bo im się podoba a przecież to jeden z rzutów ziemi kulistej 🤣🤣🤣 to jest uposledzenie
Przypominam sobie : Parę odcinków wcześniej , obalono twierdzenia fizyka dotyczące Tokemaków, ale zanim to nastąpiło reszta albo 99% naukowców tej dziedziny przez 30 lat robiła prace dyplomowe , studia i wywody profesorskie nie wyłączając samych doświadczeń opartych na błędnych założeniach.. Polecam kśiążkę " Państwo Strachu" gdzie jednym z tematów tej powieści sensacyjnej jest pokazanie absurdów środowisk naukowych. Mówicie "płaskoziemcy" ale za tym stoi mechanizm i nie koniecznie nieuków . Gdyby nie globalizacja dostępności wiedzy i treści tacy ludzie jak Zięba byli by wioskowymi guślarzami. Niestety w śród naukowców też to działa , bo trzeba straszyć - wtedy znajdą się pieniążki na granty i kariera naukowa trwa nadal
0:13 W czasach Kopernika to co najwyżej mogli dyskutować nad miejscem Ziemi we wszechświecie oraz w układzie słonecznym, a nie nad jej kształtem... Akurat ta gadanina o tym, że "dawniej to myśleli, że ziemia jest płaska", to jest kolejny mit stworzony przez trzech XIX wiecznych bodajże pozytywistów, który pan Błaszkiewicz rozpowszechnia (tak samo, jak w odcinku o kosmitach gadał totalne bzdury o Giordano Bruno)... W rzeczywistości kulistość Ziemi udowodnił eksperyment Erastotenesa, w roku 230 p.n.e - W starożytności były osoby, którym trudno było zaakceptować to, ale też głównie z powodu, że w tamtych czasach ludzie, o ile widzieli efekty grawitacji (że przedmioty spadają), tak nie do końca ją rozumieli - wtedy chyba zresztą uważano, że inne prawa obowiązują w kosmosie, a inne na Ziemi = Więc np. Lukrecjusz uważał kulistość Ziemi za "nielogiczną i absurdalną", bo "nie mógł sobie wyobrazić zwierząt stojących do góry nogami" Ogólnie ludzie w starożytności i średniowieczu, o ile jeszcze do końca nie akceptowali kulistość Ziemi, to i tak mieli podejrzenie, że zapewne nie jest ona płaska Ale w późnym średniowieczu, tak w okolicach roku 1000 to akurat stało się powszechnie akceptowanym faktem - Wspominał o tym św. Tomasz z Akwinu, i ogólnie zaczęto tego uczyć na uniwersytetach...Wtedy to już było traktowane jako niepodważalny fakt raczej...
Wspominacie o wypaczeniu autorytetów i braku wiary w nie jako czymś negatywnym, a czyż sama instytucja autorytetu nie jest przeciwieństwem nauki? Nauka nie może być oparta na dogmatach, bo wtedy to jest wiara, a nie nauka. Co do teorii płaskiej ziemii... No chyba nikt rozsądny tego nie traktuje poważnie, ale warto zauważyć że spełnia ona doskonale pewne zadanie, mianowicie szufladkuje ludzi nie zgadzających się z powszechną opinią na dowolny temat jako szurniętych, odklejonych i gorszych (co jak wiemy z historii nierzadko zdarzało się właśnie ludziom nauki), bo jeżeli ktoś się nie zgadza np z polityką rządu, to przecież świr i płaskoziemca. Problem jest nie w tych, co podważają, tylko w tych, co wierzą w dogmaty i nie podważają. Niestety ewolucyjne przystosowanie powoduje, że ludzie bazują na stereotypach i powtarzają zachowania grupy, niezależnie czy są one racjonalne. Metoda naukowa nie jest instynktowna dla naszego gatunku.
Jak dla mnie zabrakło tutaj psychologicznego podejścia bardziej mam wrażenie obecnego w aktualnej pseudonauce i wiarze w nią. Ludzie po prostu chcą być wyjątkowi, bo skoro 95% uznaje nauke w coś to on chce być wyjątkowy i wierzyć w coś innego by się wyróżniać bo przecież my jesteśmy zbyt głupi i dajemy się omamić nauce a on jest wyjątkowy i zna prawdę.
Witaj. Nie wiem gdzie to przeczytałeś lub dlaczego wysunąłeś taką teorie, że chodzi o bycie wyjątkowym? Ludzie są osobnikami stadnymi idą za innymi. Środowisko w którym przebywa taka osobą ma bardzo duże znaczenie, to jedno. Drugie, ludzie wierzą w pseudonaukę ponieważ jest o wiele łatwiejsza do zrozumienia, a nasz mózg uwielbia iść na łatwiznę, na skróty. Dlatego, ludzie mają bardzo dużo zachowań automatycznych, więc czynności automatyczne i pseudonauka zabiera mózgowi o wiele mniej energii niż czynność lub nauka którą musisz przemyśleć, nauczyć, poszukać.
To juz jest stan umyslu (ich wiara) - sa po prostu ludzie którzy łykaja każdą teorie spiskowa i nie wierza w zadne oficjalne informacje. Sa tez ludzie którzy nie wierza w zadne teorie spiskowe i wierza w kazdą oficjalna wiadomość. Jest tez ostatnia grupa ludzie (np. ja) którzy uwazaja ze prawda jest czasem, gdzies pomiedzy, a czasami uzawaja ze teoria spiskowa to prawda, a czasami ze oficjalne info to prawda.
Najlepsze jest to że genezą płaskiej ziemi był żart, w sensie że taki rodzaj wkręcania dla zabawy, myślę że sami jego autorzy nie spodziewali się takiego efektu.
@Malahit widzisz...słowa tego rybaka dotyczyły dogmatu wiary a nie nauki... ale jeżeli chcesz poczytać żarty naukowe to proponuje inne księgi w których niema słowa o tym rybaku... np; tora ale za mały jesteś i odwagi nasz za mało by wypisywać te swoje bzdury w synagodze czy minarecie. Wiec ciesz się ze ten rybak takich durni jak ty nie kazał wieszać za to co wypisujesz!
@Malahit Tak jestem katolikiem i tak jak napisałem za twoje durne wpisy byś w pysk nie dostał bo dureń jesteś...ale poszczekaj na temat islamu w Afganistanie.
Ja tylko pozwolę sobie zauważyć że 2 lata temu byłem nazywany płaskoziemcą kiedy wygłaszałem peony odnośnie lockdown'ów, w kontekście "gwoździa do trumny" światowej gospodarki, ale kto by się dziś tym przejmował, kiedy wiemy że za inflację odpowiada Putin. Więc wiesz jak jest - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jak zawsze z resztą. Bywajcie w zdrowiu.
Krytyka postępowania rządu wobec pandemii nie musi oznaczać negowania nauki, istnienia wirusa, skuteczności szczepień. To pierwsze jest ok, to drugie to idiotyzm - no niestety często idą w parze
@SuperHiperEkstra Kot Za to tacy jak wy nie maja nic merytorycznego do powiedzenia a dodatkowo wypowiedzic sie zwyczajnie nie potrafią. Tak to jest jak sie w szkole nie uważa... Kolega ktorego bronisz nie potrafil skonstruować 2 logicznych zdań. Merytoryka? No właśnie płaskoziemska - tak jak juz go wczesniej zdiagnizowano.
Ciekawy materiał ale brakuje wam najważniejszego spostrzeżenia. Ludzie wierzą w dziwne teorie głównie dla tego że zdają sobie sprawę że naukowcy oszukiwali ich wielokrotnie. Przykładów na kłamstwa w historii nauki jest wiele ale jedną z największych było podeście do papierosów w latach 70. W tym czasie było pełno prac naukowych które udowadniały że papierosy są zdrowe, na ulicy były plakaty że twój dentysta polecał papierosy a naukowcy którzy z tym walczyli byli niszczeni. Można jeszcze przytoczyć że azbest został dopuszczony do budowy domu a już w tedy były badania dotyczące jego potencjalnej szkodliwość. Gdyby każdy naukowiec był szczery i zależało mu na nauce a nie korzyściach majątkowych odsetek ludzi o nieracjonalnych poglądach był by dużo niższy.
Dlatego dla mnie ktoś kto ma papierek, a krótko mówiąc ukończoną szkołę wyższą nie jest żadnym autorytetem. Bowiem ludzi można kupić lub zastraszyć. Więc oni nie oszukiwali od tak sobie, po prostu ich opinie kupiono. I kto wie może gdzieś tam na świecie ktoś odkrył lek na raka, ale koncern go kupił lub zlecił zabicie. Ale to już zalatuje troszkę teoriami spiskowymi, tylko że tak jest na świecie i nawet w takiej bzdurze może być ziarnko prawdy. Bo przecież człowieka można z łatwością zdyskredytować. Więc to nie winna polityków czy mediów, a ludzi z ogromnymi pieniędzmi i ich odbiorcami. Ludzi z zasadami i honorem nie jest zbyt dużo na świecie. Pozdrawiam.
trochę kiepskie te przykłady, w ogóle kiepskie rozumowanie, po pierwsze nikt nigdy nie twierdził ze każda praca naukowa ma sens lub ze każdy naukowiec musi być 100% uczciwy. Są na świecie tysiące jak nie dziesiątki lub setki tysięcy naukowców, cześć z nich napewno ma niewiele wspólnego z prawdziwą nauka. Najważniejsze jest ze nauka ma zdolność samo-korekcji, jak ktoś napisze bzdurna prace są tysiące innych którzy wytkną mu błąd, jak nie zaraz to po miejscu lub roku. Mimo tysięcy kiepskich naukowców nie widać żadnych naukowców piszących o płaskiej ziemi, nawet najgorsi naukowcy nie są w stanie znaleźć argumentów na poparcie tej teorii.
@@olasek7972 kolega Tomek jest wtajemniczony i wybiera sobie pasujące pod tezę badania, które są przytaczane na wielu grupach pseudospecjalistów. Kwestia np. papierosów ma o tyle sens, że pomimo, że badania mówiły co innego, to i tak ludzie uwierzyli reklamie i skorumpowanym przez lovbby specjalistom. Wiec tak jak to stwierdziłeś, cały pic polega na tym, że pracować należy na zbiorze danych, a nie wyrywkowej wybiórczej analizie pod pasującą nam teze, co gro osob czyni z upodobaniem
@@Julko88 Nie jestem przekonany ze wszystkie badania mowily co innego. Kolega Olasek ma o tyle racje w kwestii samo korekcji o ile zaznaczy ze na ta samo korekcje niekiedy trzeba czekac bardzo dlugo.
Dawniej uważano, że trzeba zdobywać wiedzę naukową, bo to duża wartość dla społeczeństwa. Teraz polityka i mentalność daje szansę dla wybranych, bo łatwiej rządzić ciemną masą, a wybrańcy dają narzędzia do tego. Ciekawe dokąd to zamierza?
@@BartoszGrodny Właściwie nie wiele się zmieniło od tamtego czasu. Teraz też w szkołach uczy się rzeczy których tam być nie powinno, choćby religia. Propaganda, czy rzeczy związane z antykoncepcją, lub nie wygodne prawdy historyczne, edukacja zawsze jest czymś skażona.
@@robojb17 Ale nie jest skażona jako taka sama w sobie, to człowiek decyduje co jest prawdą a co nie. Nie można też jednoznacznie przypisywać złej woli, mylić się rzecz ludzka. Jednak problemem jest człowiek a nie sama nauka jako taka.
Baa, znam ludzi którym sie poprostu nie chce wpisac trzech slow w wyszukiwarke aby sie czegos dowiedziec i wola zyc w tej nie wiedzy, badz uznaja racje tego typu jak np. "bo mi kiedys kuzynki koleżanka powiedziala, że tak jest". Ale gre jak ściągnac z neta i zainstalowac to wiedza jak informacje znaleźć.
@@rjcork masz rację. Lecz zdrowy rozsądek u każdego znaczy co innego. A jesli jesteś czegoś ciekaw, lub nie jestes pewien to lepiej zaspokoić ciekawosc wpisujac zapytanie w wyszukiwarkę. Bo potem chodzą tacy i mówią, że kiedys ludzie kamieniami w dinozaury rzucali zD
Płaskoziemców jest coraz więcej, zwłaszcza w Polsce, a zwłaszcza po opublikowaniu zdjęć przez Jamesa Webba. Ostatnio czytałem głupoty gościa który twierdził że istnieje "teoria płaskiej ziemi", przeglądając jego profil na fb wyszło że bardzo lubi Rosję, Putina i ma wielu znajomych, którzy posiadają zdjęcie profilowe z literą "Z", a takich jest bardzo dużo, przypadek? Nie sądzę.
@@krotson6767 Teoria to już coś potwierdzonego matematycznie, a hipoteza to coś wyimaginowanego czego jeszcze nie udowodniono. Nazywanie płaskiej ziemi teorią stawia ją w świetle jakby była już to prawda tylko zdjęć nie ma. Tak też nie jest i trzeba uważać na słowa.
Głupot i głupich jest wiele, ale również wiele jest chciwych ludzi których kupiono lub zastraszono albo wręcz zabito. Sam teraz wychodzisz na idiotę, bo odrzucasz jedną stronę i ufasz tej drugiej. A prawda może leżeć gdzieś pośrodku. Myślisz że dlaczego wojna jest na Ukrainie? Bo zachodowi i Rosjanom zależy na surowcach oraz nowemu rynkowi zbytu swoich towarów, anie wspomnę już o taniej sile roboczej. Tak wiec nie widzisz lasu pośród drzew kolego. Oj nie widzisz. Prawda jaka jest leży tam gdzie my tego nie widzimy. Oczywiście nie twierdzę że ziemia jest płaska, ale na zaufanie trzeba sobie zasłużyć, anie wierzyć od tak naukowcom. Chcesz przykładu? Homoseksualizm! Powiedz mi co dziś mówią o tym naukowcy? No właśnie! Światem i całą prawdą rządzą pieniądze. Więc jak będą chcieli to ci wcisną że ziemia jest płaska. Ale jak widać po twoim komentarzu, masz wyłącznie umysł ukierunkowany w jedną stronę, a ja wole mieć go otwartym i patrzeć na wszystkich ręce. Tyle z mojej strony ;)
@@Kaze_PL rozumiem że na podstawie trzech zdań wiesz o mnie wszystko, piszesz że jesteś niby obiektywny, a jednak przedstawiasz swoją nieomylną rację, hipokryta. Kompletnie nic konstruktywnego nie wniosłeś swoją wypowiedzią, a jedynie próbujesz stworzyć gównoburze, prowokując drugą stronę. Ufam, hmmm faktom naukowym które są oczywiste, natomiast jest wiele osób które po obejrzeniu propagandy z żółtymi napisami stają się "pożytecznymi idiotami" na rzecz tejże propagandy. Stwierdziłem moje podejrzenia względem powiązań płaskoziemców, a propagatorami Putinowskiej propagandy z literką "Z" na profilowym, natomiast Ty wyskakujesz z geopolityką, w jakim celu... chaos, ferment, gównoburza. Nie twierdzisz że ziemia jest płaska, ale jednocześnie nie zaprzeczasz, tandetne argumenty nic nie wnoszące, a z tymi homoseksualistami... brak słów. Teraz odniosę się w taki sam sposób jaki Ty to zrobiłeś. Reasumując podejrzewam że jesteś zaszufladkowanym prawiczkowcem, o nabrzmiałym EGO, który szuka dziury w całym i próbuje się przypier***** do wszystkiego i wszystkich, mimo że zastrzegasz sobie, że jesteś obiektywny. Pobiegaj sobie może ciśnienie Ci zejdzie, tylko uważaj byś nie spadł i nie wpadł w odmęty kosmosu. Żegnam ozięble i nie jesteśmy kolegami.
Oczywiście. Do tanich rzeczy to nie należy więc fundusze muszą być. Na przykład takie wystrzelenie rakiety w kosmos i jej późniejsze lądowanie na pływającej platformie. Albo napisać coś "O obrotach swer niebieskich" i nie móc tego wydać lub gdy trafia to na listę ksiąg zakazanych bo jest sprzeczne z ogólnie panującym dogmatem.
@@jarek_s nie załapałeś o czym napisałem. Ogromną gotówką można z inteligenta zrobić głupka lub na odwrót. Jeden naukowiec powie ci że czekolada jest zdrowa, a drugi że nie. Więc całą tą pseudonaukę mogą ci wciskać ci w których tak ochoczo i bez problemu wierzysz jak fanatyk jakieś religii. A warto mieć umysł otwarty i patrzeć wszystkim na ręce, tym bardziej że ludzka natura jest bardzo prosta. Więc ludzie nadal będą się w tym wszystkim gubili, mieli wątpliwości i będą się łapać na bzdury. Jak nadal nie rozumiesz, to trudno.
@@Kaze_PL Mogą i mogą próbować. Nauki jest za dużo by każdy znał się na wszystkim. Jeden może otworzyć komuś czaszkę i operować mózg jednocześnie nie mając pojęcia jak uzupełnić płyn do spryskiwaczy w samochodzie, drugi rozłoży ten samochód do ostatniej śrubki i złoży go z powrotem ale nawet w przybliżeniu nie określi ile kości występuje w ludzkim ciele. Ale jak ktoś chodził do szkoły i wyniósł z niej coś więcej niż kredę, to w dużym stopniu potrafi określić wiarygodność źródła informacji mimo, że sam nie będzie miał o tym pojęcia. Czasami to wcale nie jest trudne ale częściej wymaga poświęcenia trochę czasu a mało komu chce się to robić. Trzeba więc komuś zaufać, że zna się na pewnych rzeczach lepiej niż ja sam. Są na YT takie kanały (bo część informacji sprawdzałem czy też się ich uczyłem) ale są też takie, które idą na przeciw temu wręcz kłamiąc i oszukując podpierając się jakimiś półprawdami czy szczątkami prawdziwych informacji dorabiając do tego własne tezy. Z takimi też się zderzyłem. Nie oznacza to, że jestem nieomylny i nikt mnie nigdy nie oszuka. Nie znam się na wszystkim i zawsze ktoś to może wykorzystać.
Dodaj większe stawianie na matematykę, biologię, fizykę. Niestety ale chyba większość społeczeństwa ma podejście typu "to mi się nigdy nie przyda więc po co się uczyć" ostatnia sprawa z covid, rozdawnictwem socjalnym itp pokazują że jednak ta wiedza jest potrzebna.
@@Newcomer552 Hmm podsumujmy łącznie matematyki biologii chemii i fizyki w CAŁYM toku nauczania jest mniej niż np religii. Samo społeczeństwo od lat jest przekonane o tym że nie ma potrzeby zdobywać wiedzy gdyż ta mu się i tak nie przyda całość ma polegać tylko na zaliczeniu i koniec nie zadaje sobie trudu nawet poznać tego do czego mu się przydaje ta wiedza. Weźmy przykładowo matematykę, wbrew pozorom nie uczy ona rozwiązywania równań. Matematyka uczy przede wszystkim logicznego myślenia, nie ma logicznego myślenia bez podstaw matematyki nie bez powodu to właśnie ona jest uznawana za królową nauk. Podobnie ze zrozumieniem świata jak przeciętny Kowalski ma nie dać się naprać na antyszczepionkowe brednie jak podstawowa wiedza ze szkoły podstawowej była przez niego i jego rodziców olewana "bo przecież nie będę lekarzem więc nie ma potrzeby się uczyć" Odnośnie rozdawnictwa socjalnego to właśnie matematyka i logiczne myślenie z nią związane powoduje że ludzi trudniej nabrać na populistyczne hasła o tym że dadzą komuś jakieś pieniądze.
@@burkosalw "Hmm podsumujmy łącznie matematyki biologii chemii i fizyki w CAŁYM toku nauczania jest mniej niż np religii." - na pewno nie, już samej matematyki jest więcej niż religii
@@mieszkogulinski168 Nie bardzo zważ że religia nauczana jest już od przedszkola aż do szkoły średniej. Matematyka zaczyna się później nawet mimo paru godzin więcej w szkole podstawowej nie nadrabia tego. Swoją drogą by wepchnąć te bajania o chodzeniu po wodzie ucięto między innymi fizykę
A propo autorytetów... Wczoraj wieczorem oglądałem hejt park po meczu Lecha i gościem był Andrzej Dragan... Czytając komentarze "kibiców" gdy Andrzej opowiadał o podstawach mechaniki kwantowej zaczynam dochodzić do wniosku że nasze społeczeństwo schodzi na psy i z roku na rok stajemy się coraz głupsi
Lubię hejt park i szanuję Stanowskiego choć wiem że bywa kontrowersyjny... To nie prowadzący są problemem tylko to że taka masa ludzi jeżeli czegoś nie rozumie od razu zakłada że to wariat ;-/ ludzką rzeczą jest niewiedza. Ale obrażanie specjalisty z pewnej dziedziny i naukowca tylko dlatego że ktoś jest zbyt ograniczony by pojąć pewne tematy jest dla mnie gwałtem na nauce
@@warpath0 ale najlepsza akcja dzisiaj mnie w pracy spotkała... Choruję od 10 lat na cukrzycę i biorę z penów insulinę... Przełożeni wiedzą i nie robią mi w tym problemów bo co ja mogę za to... Wiadomo że w ciągu 8 h z 3 razy zmierzę cukier by być pewnym że wszystko w porządku a dzisiaj jeden najmądrzejszy jakiego mamy na zmianie że daje sobie wszystko wmówić i się kłuje tyle razy dziennie zamiast odstawić w cholerę tą śmieszną insulinę i brać brom 😂😂😂 wystarczy abym poczytał a nie słuchaj wymysłów pseudo lekarzy. Na moje pytanie w jaki sposób prosty pierwiastek w postaci bromu miałby zastąpić skomplikowany hormon w postaci insuliny zostałem zwyzywany od debili co wierzą w każdą brednie wymyślona przez lekarzy 😂😂 ręce mi opadły
@SuperHiperEkstra Kot dziwię się aż takiej ilości ignorantów... To że żyjemy w skretyniałym społeczeństwie pandemia bardzo mocno mi uwypukliła ale że tylu czubów zabiera głos na temat fizyki kwantowej mnie zwyczajnie przeraża
SciFun w zdaje się aż 5 odcinkach wyjaśnił płaską Ziemię.....z jajem i humorem, polecam.....natomiast tematy medyczne to już zupełnie inna para kaloszy, tu tak prosto i jednoznacznie nie jest.....ale nie dowiemy się, jak jest, ponieważ lekarzy i naukowców myślących już choćby nieco inaczej, oskarża się o szerzenie teorii spiskowych, wyrzuca się z pracy i ściąga przed sądy.....taka to naukowa dyskusja
Wierzyc w plaska ziemie to jak samemu przestrzelic sobie kolana w nadziei, ze bedziemy szybciej biegac. Pozdrawiam was, a Pan Leszek propsik za koszulke SW!
To nie koniecznie musi być fałsz przynajmniej w odniesieniu do Oscara Pistoriusa. Biegacz bez nóg, ale miał protezy. Biegał szybko i raczej sobie kolan nie przestrzelił. Rozumiemy żarciki? :-) SciFun ma fajną serię na temat płaskiej ziemi.
Żyjemy w czasie Zimnej Wojny 2.0. W związku z tym istnieje teoria, że ktoś testuje społeczeństwa Zachodu pod kątem podatności na sprzeczne z powszechną wiedzą twierdzenia typu: na "Ukrainie nie ma wojny, to mistyfikacja".
@@krotson6767 "...raczej sobie kolan nie przestrzelił" no.. zgadza się ale i nóg sobie nie odrąbał by szybciej biegać prawda? A ze zastąpił swoje nogi protezami dzięki którym osiągał takie wyniki moim zdaniem bardzo dobry pomysł
każdy ma prawo decydować o własnym losie, chce wieżyc w naleśnik, niech wierzy. Szkoda iż większość taka jest, odbija się to później na tych którzy wiedzę kochają, szanują, sprawdzają, badają, uczą się, dociekają prawdy, szukają faktów. Łatwiej być głąbem, stąd komformizm większości. Naleśniki nie wiedzą skąd takie zachowanie czy słowo nawet się bierze bo książka jest fee.. A pifko mniam. Ot i cała prawda.
Właśnie skłamałeś i nie powiedziałeś prawdy. Bowiem naukowca z ogromną wiedzą można kupić lub zastraszyć. Więc ten kto jest uważany za głąba może być tym który jest mądry. Problem jest taki że został zdyskredytowany. Więc nie powiedziałeś prawdy. ;) Ludzie głupieją i nie wiedzą już komu ufać. To fakt są idioci ale są mądrale których kupiono. I to jest dopiero cała prawda. Świat się kręci nie wokół gwiazd, a wokół pieniądza i to on decyduje gdzie leży prawda. Oczywiście nie wierzę w płaską ziemie, ale w niektórych bzdurach które mogłeś odrzucić może leżeć ziarnko prawdy. I wtedy kto wychodzi na idiotę? Hm? No właśnie!
Myślę że problem dotyka też innej ważnej kwestii. Żyjemy w czasach gdzie nastąpił bardzo duży deficyt zaufania do naukowców. Pierwszy lepszy przykład ocieplenie klimatu. Ludzi którzy mają odmienne zdanie na ten temat z góry nazywa się plaskoziemcami że są nie tępi itp itp całkowicie ignoruje się fakt że istnieje dziesiątki onile nie setki klimatologów którzy mają odmienne zdanie na ten temat łącznie nawet z niektórymi noblistami w tym zagadnieniu. Podobnie szczepionki o tu znowu masz jakieś ale śmiech na sali bo jesteś anytyszczepionkowcem. Znów ignoruje się zdania naukowców bilogol którzy mają zdanie odmienne. I tak można by w nieskończoność. Ludzie starają się szukać prawdy w dzisiejszym zakłamanym świecie i częstą trafiają na różne dziwne teorie rodem ze średniowiecza. Ale ja się ludziom nie dziwię. Dziś o ile nie wpisujesz się w konwencję informacyjna przekazywana w telewizorze jesteś prostakiem patolem plaskoziemcam antyszczepiinkowcem mocherowym beretem itp Smutne to bo okazuje się że tam gdzie nauka styka się z interesami pewnych grup tam brakuje naprawdę naukowego podejścia a w pewnym stopniu cierpimy na tym wszyscy jako spoleczenstwo
Znam człowieka (z internetu) który wykresami naukowców udowadnia, że żyjemy w epoce lodowcowej. Wszystko to w odniesieniu do średnich temperatur występujących na ziemi przez miliardy lat. Co ma pewien sens, bo czym jest wzrost lub spadek temperatury o 5 stopni Celsjusza w skali np: miliona lat? Kiedyś za efekt cieplarniany odpowiadała znikająca warstwa ozonu teraz Co2. A wystarczyło zapamiętać z lekcji przyrody fakt, że rośliny "jedzą" Co2, a wydalają tlen (w dzień bo w nocy jest odwrotnie). Teraz zacząłem się zastanawiać z kąt mamy tyle tlenu na ziemi skoro wycinamy tyle lasów?
@@krotson6767 sam sobie odp na pytanie mówić "znam człowieka z internetu" internet jak papier przyjemnie wszystko. Ja mówię o ludziach którzy dostali nagrodę Nobla z tej dziedziny. Zadanie dla Ciebie ....znajdź różnice ...
Nauka tak nie działa, liczy się konsensus naukowy, czyli to, co do czego zgadza się zdecydowana większość naukowców. I tak, jeśli ci outsiderzy będą mówić coś sprzecznego z obecnym stanem wiedzy, albo wręcz się wykluczającego, to będą pośmiewiskiem... chyba że PRZEDSTAWIĄ DOWODY. Wtedy natychmiast temat będzie zbadany przez wielu niezwiązanych z sobą naukowców, i jak zostanie to potwierdzone, to właśnie to będzie konsensusem naukowym. Krótko mówiąc, jeśli twoim hobby jest uczepienie się każdego naukowca czy osoby z jakimś wykształceniem, byle tylko mówiła co innego niż mówi obecna nauka, to narażasz się na nieustające pasmo porażek i zabijania śmiechem. Co ciekawe, jak masz badania w jakiejś niewątpliwej kwestii, jakiejkolwiek, to NORMALNE jest że na tysiąc badań to potwierdzających będzie kilka temu przeczących, i to nie wynika z błędów przy założeniach, przy eksperymencie, złych intencjach danych badaczy. Tak po prostu jest. To ważne żeby rozumieć jak działa nauka i badania naukowe, bo uczepiając się fałszywych wyników będziesz cały czas w błędzie, myśląc że odkrywasz spiski i jaszczuroludzi.
@@krotson6767 zmiany temperatury na naszej planecie to proces normalny, problem w tym że nasza działalność mocno przyśpieszyła podnoszenie temperatury. Mocno, czyli dla przykładu (zupełnie z glowy) wzrost temperatury który wcześniej zajmował milion(y) lat, teraz nastąpił w 100 lat. Lasy, biorąc pod uwagę dłuższy czas, są obojętne dla ilości tlenu i dwutlenku węgla, właśnie dlatego że za dnia pochłaniają co2 i dają tlen, w nocy odwrotnie. Stare drzewa wymianę gazów mają już w ogóle znikomą, no i jak takie drzewo umrze, zbutwieje, zostanie spalone czy cokolwiek - ponownie uwolni co2 które było jego budulcem. To taki magazyn do przechowywania co2 na ok. 100 lat. Producentem tlenu są oceany, a problem się robi taki ze oceany również się zmieniają. Zmiana temperatury to zmiany warunków w szerszym zakresie, w tym prądów morskich, co z kolei ma odbicie na klimacie na lądach. Dziura ozonowa była zagrożeniem ale w porę wszystkie państwa przestały używać freonów, które ją powiększały.
I walenie o tym mówię. Konsensus naukowy zgodził się że cukier jest bardzo porządnym suplementem diety. Howard University w latach 50 i 60 wydawał specjalne buletuny które zachowały cukier. Lata 70 praktycznie każdy szanujący się lekarz lub naukowiec zachwalał palenie tytoniu i to wbrew ówczesnym wynikom badań więc nie można wciskac kitu że ktoś nie wiedział. Czyli reasumując jeżeli bierzemy 10 naukowców płacimy I'm duże pieniądze i oni są w wiekszosci to przepychamy ustawę że LCD działa pozytywnie na układ nerwowy człowieka po poszerza jego horyzonty . Brawo Ty !
Ponieważ miałem wiedzę, że koronawirusy istniały, istnieją i będą istnieć i nawet zwykła grypa jest jakąś odmianą koronawirusa a szczepionka może działać tylko na jeden konkretny szczep ale nie na wszystkie warianty - świadomie się nie zaszczepiłem i nie szczepię. Grypę trzeba przejść. Nawet zaszczepienie nie gwarantuje, że nie złapiesz innej mutacji. Świadomy wybór. A to, że szczepionka była promowana gdzie się tylko da i przez kogo się tylko da tylko mnie utwierdziło w postanowieniu. Jak ktoś idzie razem ze stadem owiec to jest baranem.
Na pseudonauce robi się obecnie biznes. Przykładem takiego biznesu jest tzw. audiovoodoo, czyli akcesoria audiofilskie, które nie mają prawa działać. A mimo to, znajdują się klienci, którzy takie akcesoria kupują i są gotowi ich zawzięcie bronić.
Każdy zainteresowany tematami powinien zadac sobie bardzo wazne pytania: Co tak naprawdę jest pseudonauką? Czy szczyt lancucha pokarmowego chce aby kazdy wiedział?
Nie może, bo ze względu na grawitację, każde dostatecznie masywne ciało musi przybrać kształt zbliżony do jednorodnej warstwowo kuli. Ciało o takim kształcie ma najmniejszą energię własnej grawitacji, a takie stany są stabilne. Kula w połowie ze skał, a w połowie z powietrza, jest całkowicie niestabilna.
W internecie jest Astrofaza ,a w telewizorniach 1004 odcinek M jak... .W szkołach jest takie zdziczenie i bezkarność ,że nie ma sposobu by zdobyć wiedzę.Dlatego jest tak jak jest.Aczkolwiek płaskoziemca nigdy nie spotkałem.Ale np. u dentysty jestem bez maseczki ,a u okulisty w maseczce.
Czy jest możliwość, żeby po drugiej stronie czarnych dziur były kolejne wszechświaty? Takie jak nasz, powstałe w skutek wielkiego wybuchu lub czegoś podobnego. Teoretycznie gdyby ktos patrzył na nasz wszechświat z zewnątrz to tez wyglądałby jak czarna dziura
Też się nad tym kiedyś zastanawiałem. Czy powstawanie czarnej dziury to wielki wybuch po drugiej stronie i stworzenie nowego wszechświata w innym wymiarze.
@@Graff9021 zachaczałoby to o teorie multiwersum. Oznaczałoby tez, że w teorii wszechświat nie mógłby się skończyć tak jak na ten moment zakładamy gdyż cały czas pojawiałyby się nowe. To co stałoby się z naszym wszechświatem byłoby czymś jak smierć gwiazdy w odniesieniu do ilości galaktyk we wszechświecie. Śmierć absolutnie całego multiwersum byłaby niemożliwa a jedyna smierć byłaby śmiercią poszczególnych ogniw
Ja uważam, że wiara w pseudonaukę lub niewiara w jakąkolwiek naukę najbardziej wynika ze strachu. Boimy się tego co nieznane a wizja nieskończonego wszechświata i bycia dosłownie pyłem może być przerażająca. Sądzę, że to nie o tyle obawa przed byciem oszukanym a bardziej nie bycie zdolnym do zaakceptowania czegoś czego nie rozumiemy. Trochę jak z wiarą w Boga, często nie chcemy uwierzyć w to czego czarno na białym nie widzimy a w kwestii wszechświata opieramy się tylko na informacjach od innych ludzi. Co nie zmienia faktu, że sam w sobie brak wiary w naukę cofa nas tysiące lat wstecz
@@rjcork poważnie? W co innego lepiej jest wierzyć? W Boga? W pseudonaukę? W teorie spiskowe? Czy może w nic i stać w miejscu? Nauka jest jedyną rzeczą która jakkolwiek pcha nas naprzód
@@Rayze_0203 W Boga sie wierzy. Jesli wierzysz w nauke znaczy ze albo nie wiesz co znaczy nauka w dzisiejszym znaczeniu albo po prostu musisz w cos wierzyc i znalazles sobie jakies zastepstwo. Esencja nauki to brak wiary.
@@rjcork wierząc w Boga dosłownie stoisz w miejscu. Opierasz się cały czas o to samo i wierzysz w to samo. Nauka stopniowo prowadzi do rozwoju cywilizacji czy tego chcesz czy nie. Możesz się z tym nie zgadzać ale jaki jest sens wszczynać dyskusje na ten temat skoro masz swoje zdanie?
@@Rayze_0203 "Intersubiektywność wiedzy naukowej oznacza jej otwartość na niezależną weryfikację, replikację oraz na krytykę i sceptycyzm." - tu nie ma miejsca na wiare. Jesli wierzysz w nauke to niczym sie nie roznisz od tych co wierza w Boga. Nauka i wiara to oksymoron. Mozesz sobie wierzyc w co chcesz ale twierdzenie ze twoja wiara w nauke jest bardziej "naukowa" niz wiara w Boga jest smieszne.
Byłem słaby w szkole, nie będę się rozpisywać dlaczego ale mam pytanie. Szukam zagadnień z fizyki, czy ktoś ma namiary na jakąś książkę z podstawami fizyki takimi jak chociażby Prawo Newtona - zależy mi żeby zdobyć trochę prawdziwej wiedzy.
Napewno inne niż pstrykanie fotek.Stawiam że ma to wpływ z narastajacym promieniowaniem kosmicznym, dlatego nie wystrzelono tego 10 lat temu, bo nie było potrzeby.
10:29 Propos edukacji i uświadamiania. W telewizji przez BBC był emitowany całkiem fajny dokument (na BBC Brit można było obejrzeć) na temat prac nad szczepionkami przeciwko Covid-19. Elegancko tłumaczyli zasady działania poszczególnych szczepionek i czym był ten wirus. [Edit] Nazwa to ,,Szczepionka: kulisy wyścigu"
@@AnYthinkGaming Jaki link? W telewizji to było na BBC Brit. Leciało w telewizji i nie pamiętam specjalnie tytułu. Wiem tylko, że był taki dokument/program.
@@AnYthinkGaming Aaa jednak pogrzebałem i poprzypominałem sobie i mam! Nie mogę dać linku ale wpisz Szczepionka: kulisy wyścigu i tam będzie link do CDA Dokument jest z BBC Earth ale na Brit też chyba wtedy leciał.
@@arbipl3798 Ja też właśnie przed chwilą znalazłem ten dokument, dzięki za informację. Jak będę miał czas to obejrzę. Przy okazji zobacz sobie komentarze pod tym filmem na CDA... istne foliarstwo
dlaczego dziwne. Masz oczy przystosowane do ogladania zdjec w pasmie np rentgenowskim albo podczerwonym? Nie wiec to co widzi instrument (rozne dlugosci fali) musi byc przelozone cyfrowo na cos co widzi ludzkie oko - czyli kolorki (fale od 380nm do 780nm).
Fajny był by pop science nt. Elektrycznego modelu wszechświata, kosmologii plazmy, na Wiki są podstawy i odnośniki, książka fizyka z los Alamos Anthony Peratta, jego symulacja powstawania galaktyk bez potrzeby czarnych dziur i antymaterii, pracę noblisty hannesa alfvena, doswiadczenia birkelanda itd.
Przy odrobinie chęci, każda nauka może być nazwana pseudonauką. Poza tym, nawet twarde nauki przynajmniej w części opierają się na wierze. Ludzie wierzą w to, w co wygodnie jest im wierzyć, i tyle. To się raczej nigdy nie zmieni. Zapewne żadna z komentujących tutaj osób nigdy nie przeprowadzała własnego dowodu na kulistość Ziemi. Wierzymy nauce, że Ziemia jest poprzecznie spłaszczoną kulą. Wierzymy w wiele innych jeszcze twierdzeń, które, jak się obawiam, mogą w znacznej części być bzdurą...
Ewolucja to nie wierzenia, a wynika z obserwacji natury. Ewolucja naturalna dąży do stanu optimum (uzyskanie najkorzystniejsze stadium w środowisku np. ryba w zbiorniku wodnym nie będzie dążyła do ewolucji ptaków - jedyne wykorzysta energię do dostosowanie się do swego środowiska). Ewolucja technologiczna dąży do maksimum. Religijna antyewolucja dąży do minimum (jedyne bogowie, czyli tylko natura, mogą decydować o dalszej ewolucji i nikt inny - a w niektórych religiach mutacje traktowanie są za wcielenia boga). I dlatego jest konflikt pomiędzy nauką (maksimum) a wiarą (minimum).
no właśnie Mikołaj Kopernik a co z ludami które już dawno posiadały tę wiedzę dlaczego wszystkich wrzucamy do swojego wora? Jak my nie wiedzieliśmy to nie oznacza że inni też byli nieogarniętymi płaskoziemcami.
takich miejsc nad którymi niewolno latać jest naprawdę niewiele. Znam miejsca nad którymi nie wolno latać nisko ale wysoko już można latać. Nie mówimy tutaj o polityce i różnych bojkotach czy zamykaniu przestrzeni pewnych państw dla pewnych linii lotniczych.
z leczeniem to akurat prosta sprawa to efekt placebo, a efekt placebo czy nie jest poniekąd poszlaką na mechanike kwantowa w praktyce? he, potega podswiadomosci, przekonania obserwatora mają wplyw na wynik
A może problem jest w edukacji ,w formie w tym jak się przekazuje wiedzę szczególnie z obszaru nauk ścisłych . Dość powszechna jest pogarda dla tych co uważają , że nie samą matematyką żyje rzeczywistość .Choć pewnie panowie się z tym nie zgodzą . Nie dziwię się ludziom którzy szukają alternatywnych żródeł wiedzy jeżeli współczesna nauka opera się na twierdzeniu ,że cała rzeczywistość jest wynikiem przypadkowych zbiegów okoliczności które muszą trwać żeby w nie uwierzyć pierdyliardy lat. Takie wyjaśnianie rzeczywistości nie budzi zaufania do nauki i nie wiele ma wspólnego z dążeniem do prawdy którą zresztą wielu naukowców odrzuca co nieuchronnie prowadzi ich na manowce ludzkiego poznania , co zresztą widać na przestrzeni lat . A mówienie ,że jak człowiek pozna podstawy nauk ścisłych przestanie wierzyć w opowieści dziwnej treści , trzeba to odpowiednio czytać ( nie będzie wierzył w Boga ) bo tak naprawdę o to chodzi jest nadużyciem , jest wielu matematyków ,fizyków ,chemików, astrofizyków ,astronomów itp. którym wiara i nauka nie stoją w opozycji przeciwnie uzupełniają się . A z ludżmi jest tak ,że są ciekawi rzeczywistości i chcą ją poznawać na różne sposoby a nie tylko na te jedynie słuszne, mają do tego prawo i tyle i nie uważam , żeby zasługiwali na waszą pogardę czy ostracyzm
w sumie odpowiedz jest jedna i od zawsze taka sama: ludzie sa rozni. Tylko tyle i az tyle. Edukacja, "zdrowy rozsadek" nic tu nie zmienia. Roznimy sie nie tylko biologicznie, ale tez w kazdej innej kwestii. Brzmi banalnie? Chyba jednak takim banalem nie jest, skoro chcemy wierzyc. ze odpowiedni poziom wiedzy w szkole, czy w tv (btw. argument o edukacyjnych walorach telewizji w dobie powszechnego internetu, w ktorym jest absolutnie wszystko traci myszka) magicznie sprawi, ze wszyscy bedziemy myslec tak samo.
Cóż, mówimy o szkodliwości pseudonauki, ale ciekawi mnie kiedy ludzie się zczają (kilkaset lat/nigdy? :v) i przyznają, że mimo wszystko to większość problemów(pseudonaukowych) bezpośrednio i pośrednio wychodzą z RELIGII czy jakichkolwiek wyznań, które niejako zmuszają twój "algorytm" w głowie do takiego filtrowania wiadomości :v ==> Wiem o czym mówię, bo jako dziecko i nastolatek jako jeden z nielicznych w rzeczywistości "wierzyłem" i próbowałem się wszystkiego dowiedzieć, bo jeśli Bóg istnieje to powinno być najważniejszą rzeczą w naszym życiu, ale ludzie po prostu przyzwyczajają się jak to zwierzęta i wyciągają kartę RELIGII gdy im wygodnie. Ponadto każdy wierzący odczuwa ogromny dziwny "strach"(jakby się Szatan przyglądał xD) gdy myśli szczerze o niewierzeniu i szukaniu odpowiedzi po za kaplicą. ==> Każdy przypadek oczywiście trzeba rozpatrywać z osobna ale statystycznie ludzie nie są tak skomplikowani ¯\_(ツ)_/¯ ==> Ponadto ludzie związani z kościołem słyszą wiele wiadomości typu "nauka mówi że..." nie rozumiejąc, że nauka ani w jednym momencie nie mówi o religii czy przeciw Bogu, a jedynie o sprawach nauki, ale na ich podstawie bardzo łatwo wyciągnąć odpowiednie wnioski i nie da się ich "odzobaczyć". ¯\_(ツ)_/¯¯\_(ツ)_/¯
Ewolucja to nie wierzenia, a wynika z obserwacji natury. Ewolucja naturalna dąży do stanu optimum (uzyskanie najkorzystniejsze stadium w środowisku np. ryba w zbiorniku wodnym nie będzie dążyła do ewolucji ptaków - jedyne wykorzysta energię do dostosowanie się do swego środowiska). Ewolucja technologiczna dąży do maksimum. Religijna antyewolucja dąży do minimum (jedyne bogowie, czyli tylko natura, mogą decydować o dalszej ewolucji i nikt inny - a w niektórych religiach mutacje traktowanie są za wcielenia boga). I dlatego jest konflikt pomiędzy nauką (maksimum) a religią (minimum).
Jako naukowcy powinniście zbadać temat, a nie opierać swoje osady na głupotach, bo np. bioenergoterapia nie odrzuca medycyny konwencjonalnej, a wręcz przeciwnie sama wysyła do lekarza. Jako naukowcy bądźcie mądrzejsi od tych co odrzucają naukę i najpierw zbadajcie temat rzetelnie i metodycznie!
Pytanie do wszystkich. 🔥 Czy ktoś spotkał osobiście osobę która wierzy w płaską ziemie? Uważam, że ludzie którzy to wypisują takie rzeczy w necie to tylko aby zwrócić na siebie uwagę.
A wiesz, kto to są płaskoziemcy? Po prostu to ludzie, którzy wyśmiewają się z nas, bo i tak ta nasza ulubiona ekipa Astrofaza i jego tłum fanów nie ma żadnego dostępu do kosmosu i nie będzie mieć, ani nie będziemy mieć dostępu do utajnionych dokumentach o kosmitach. Czy Ziemia jest płaska, kulista czy kwadratowa - dla przeciętnego zjadacza chleba nie ma to znaczenia. Chwalimy się i mówimy tak, jakby uczestniczyliśmy w podbojach kosmosu - a płaskoziemcy widzą, że w ogóle nie uczestniczymy w kosmosie, a jedyne zachwycamy się jakimiś materiałami z NATO. Kiedyś podboje Ameryki zachwycały - przywieziono nowe rośliny uprawne (np. ziemniak), powstały nowe nauki np. ewolucja, itd. A podboje kosmosu? Czekamy, aż NASA przyśle nam jakieś materiały z zdjęciami czy video podrasowanie photoshopem. Wow :( A coś o kosmitach - oczywiście, musi być utajnione - tylko najsilniejsi mają prawo do tajnych badan kosmosu, a nie słabsi - a zatem mamy taką tyranię w nauce. A jak wiemy, tyrania lubi prowadzić propagandę - zwłaszcza propagandę sukcesu, które ma zasłonić porażki w badaniach i podbojach kosmosu. A łakome kąski - zostawiają dla siebie i nie dzielą się z "gorszymi". Płaskoziemcy mają prawo denerwować czy się wyśmiewać z nas, czyli z ludzi interesujących się kosmosem czy z ekipy Astrofazy - bo mamy tyle związanego z kosmosem, co ryba z ptakami lądowymi. Ptaki lądowe pokażą nam jakieś pomalowane obrazki z lądu (a to mogą być bzdury np. smoki, magiczne jednorożce) - a ryby muszą uwierzyć w to, bo innego wyjścia nie mają. I to naturalne, że część ryby uwierzy (zaufa), a druga to zignoruje (nie obdarzy zaufaniem). Część uwierzy, a część nie uwierzy - warunkuje przetrwanie gatunku - a zatem jest jednym ważnym mechanizmem ewolucji. Gdyby wszyscy wierzyli, co ksiądz powie - to ludzkość nigdy nie osiągnęłaby postępu technologicznego. Jedne jelenie boją się wejść do lasu, a drugie nie boją się tam wejść - to warunkuje lepsze przetrwanie gatunku. Nie da się stworzyć takiej myśli, z którą wszyscy zgadzaliby się.
@@michachechelski5181 Naszym sensem życia jest przetrwanie (przetrwanie życia biologicznego na Ziemi i w kosmosie), nauka (ewolucja technologiczna) i szczęście (humanizm, transhumanizm). I ten nasz sens życia to filozofia naukowa, czyli racjonalizm, a nie nauka. Filozofia naukowa (np. racjonalizm) nie ma za zadanie zrozumienie mechanizmów, a ma zadanie stworzyć dobrą metodologię naukową. Richard Dawkins to jeden z najlepszych racjonalistów. Mówił, że iluzja wiedzy jest największym zagrożeniem nauki. Głupota wynika z iluzji wiedzy lub z braku wiedzy. Nauka nie może popadać w dogmatyzm, itd. A w szkołach nie uczą racjonalizmu - a potem nic dziwnego, że lud jest ciemny. Wielu ludzi myśli, że człowiek składa się z duszy i ciała - i potem powstaje ogromna iluzja wiedzy (religia, bogowie, nieśmiertelne dusze, proroctwo, urzędnicy boscy, czyli kler, itd.). A tak naprawdę jesteśmy biopolimerowymi robocikami - czyli inicjator algorytmów i jego nośniki pamięci (DNA, móżg, komputery). Robocikami, które stale walczą o energię i materiały budulcowe - i dlatego mamy efekt jeden drugiego zjada. I w drugiej wersji - zupełne widzisz inaczej świat. Wszystkie żywe istoty to biolimerowe robociki czy nanomaszyny i wykazują się plastycznością (ich ciało przystosowuje się do środowiska tak, żeby przetrwać w nim np. organizm ryby przystosowuje się do życia w wodzie,). Racjonalizm to nie jakaś intuicja, a wymaga wiele lat studiowania - i aż dziw, że racjonalizmu nie uczą w szkołach.
Te napisy pod filmem trochę się nie zgrywają... Nie czepiam się, Broń Boże! 😄 Przekazuje, co zaobserwowałem. Poza tym szacun! 🙃👌👍 Łapka tradycyjnie! 👍👍👍
Bo wierzyli w naukę wg której jak się zaszczepisz na srowida to nie będziesz zarażać, bo nie zachorujesz (słowa naukowca). A skoro wyszło jak wyszło, to...
A dlaczego mają nie wierzyć...wierzą w duchy, bóstwa, wierzą w "moc przedmiotów"...to i będą wierzyć kiedy ktoś im powie, że Ziemia jest płaska lub chemtrails...
A glifosat jest zupełnie bezpieczny, a NOPy nie istnieją, a syfionki fajzera nie są w trzeciej fazie badań, a dwie płcie nie istnieją, a wojsko UK wcale nie robiła oprysków broniami biologicznymi swojej własnej ludności. Jest masa tematów, w których nauka, środowiska naukowe wykładają się zupełnie, czy opierają się wyłącznie o wiarę. Zwłaszcza tam, gdzie pojawia się polityka i kasa. Hihi ufo, haha kosmici, przecież to balony meteorologiczne - cholernie naukowe podejście. Hihi iluminaci. 30 lat temu Grupa Bilderberg to była teoria spiskowa. Do dziś Wielki Reset Klausa Schwaba (u którego w tym roku byli i Duda i Morawiecki, z którym rozmawiał przez telekonferencję Xi Jin Ping) wielu uważa za teorię spiskową. Dlatego ludzie wierzą w płaskie ziemie. Żyjemy w czasach Apokalipsy. To prości, zacofani, głupi ludzi wygrają. Postępacy nie są w stanie dostrzec znaków czasu.
Akurat wiara w duchy lub Boga/bóstwa jest trochęinna rzeczą, bo z założenia byty te są "pozamaterialne" więc udowodnienie ich istnienia lub nieistnienia z założenia nie ma sensu. A płaska Ziemia czy chemitrialsy dotyczą jak najbardziej fizycznych zjawisk, które łatwo udowodnić można. Znaczy, udowodnić że nie jest to prawdą.
A propos "wspaniałych podręczników" - w tych do historii jest opis rzekomego szturmu na Pałac Zimowy, który w rzeczywistości nie miał miejsca, poza filmem Einsteina. Tak więc podpieranie się autorytetem podręczników to wątpliwa sprawa Panie mądry...
Einsteina? Doprawdy, z jakich to podręczników pochodzą takie wiadomości ze Einstein nakręcił taki film? Druga sprawa to nie znam podręczników historycznych (może poza rosyjsko/sowieckimi) w których byłaby sugestia ze ten szturm miał faktycznie miejsce tak jak to film przedstawia.
Panowie, psudonauka to nie problem - NIEUCTWO to jest problem. Jest taki satyryczny kanał "matura to bzdura", który unaocznia, jakie dziury w w wiedzy podstawowej mają niedawni maturzyści (ale nie tylko), często studenci. Dopóki w dobrym tonie jest publicznie opowiedzieć, jak to się ściągało na maturze z matmy, tak długo młodzież będzie traktowała nauki ścisłe jak dziwne łamigłówki nieprzydatne do niczego. Tymczasem pilne studiowanie nauk ścisłych pozwala wytworzyć poprawny aparat poznaczy, dzięki czemu łatwo wyłowić absurdalne, pseudonaukowe teorie i stwierdzenia.
Głupota wynika z braku wiedzy i iluzji wiedzy. Ewolucja naturalna dąży do stanu optimum (uzyskanie najkorzystniejsze stadium w środowisku). Ewolucja technologiczna dąży do maksimum. Religijna antyewolucja dąży do minimum (jedyne bogowie, czyli tylko natura, mogą decydować o dalszej ewolucji i nikt inny - a w niektórych religiach mutacje traktowanie są za wcielenia boga). Religia tworzy ogromną iluzję wiedzy, która prowadzi o dziwnych zachowań np. ten tutaj wymieniony antyewolucjinizm. Już wybitny fizyk Hawkings czy znakomity ewolucjonista Dawkins mówili, że na największym zagrożeniem wiedzy jest iluzja wiedzy. Człowiek, jako biopolimerowy robocik, powinien dążyć do doskonałości umysłowej, fizycznej i mechanicznej - krótko mówiąc, dążyć do transhumanizmu.
Żyj i daj żyć innym. Są ludzie którzy poproszeni o przyniesienie wiaderka z fazą pójdą po nie do katowi taki świat. Nie każdy musi wiedzieć wszytko, uczący musi wiedzieć kiedy przestać a kiedy może na to sobie pozwolić.
Bardzo mądre spostrzeżenia oprócz spostrzeżeń na temat jak media odnosiły się do szczepień. Pan po lewej mówi, że nie ogląda telewizji. Ok, ale może dlatego nie wie, że zarówno w pisowkiej tvp info jak i w tvn były programy edukacyjne na temat jak działają szczepionki i jak działa wirus. Mało tego, te programy były puszczanie dzień w dzień o różnych porach dnia. Taki mały wtyk z mojej strony ale jeśli się kocha wiedzę to nie powinno się mówić o sprawach bliżej nam nie znanych.
Za temat podziału Polaków wielki minus. Nie mogę napisać komentarza odnośnie tego tematu gdyż jest kasowany. Ci co nie biorą udziału w eksperymencie są wrzucani do wora z płaskoziemcami. Polecam poszukać licencjonowanych badań naukowych odnośnie NOP po tym eliksirze i zapoznać się z ekspertyzami naukowców i doktorów niezależnych odnośnie tego zjawiska. Mocno YT cenzuruje tą niewygodną prawdę. Przykre a jakże prawdziwe. Więc nie mogę rozwinąć skrzydeł odnośnie tego tematu pod tym nagraniem.
Niestety, dzisiaj to nauka ma wyniki podyktowane przez zlecającego/dotującego badania. Myślę, że ogromna część jest nam nieznana, a podaje nam się tylko to co mamy wiedzieć. Kowidoza bardzo dobrze to obnażyła.
CAŁY ODCINEK ZOBACZ TU: ua-cam.com/video/QHZwYnv45Mk/v-deo.html
Hej, proponuje zrobic odcinek o tym czy kończy nam sie woda pitna. Ciagle sie slyszy,, ze wody moze nam zabraknąć. Jak to wyglada z naukowego punktu widzenia?
@@D.a.r.k.ELF81 to nauka nauczyła cię pisać, to też ściema?
@@D.a.r.k.ELF81 jedno idzie z drugim w parze, a jak nie wierzysz w nauke to nie korzystaj z jej dóbr, takich jak komputer czy smartfon i nie wypisuj bzdur.
@@D.a.r.k.ELF81 Uzasadnij w jaki sposób jesteś w stanie zbudować komputer posługując się jedynie liczeniem, pisaniem i czytaniem. Na swój sposób jesteś nawet zabawny gościu.
@@D.a.r.k.ELF81 a skąd pochodzi technologia do jego budowy hmmm? Z powietrza się wzięła? Podręczniki też się same napisały?
A co do wschodu Słońca to jakoś nie widzę kontrargumentu.
Nawiązując do miniaturki i plaskoziemcow, najlepsze jest to że oni wzięli sobie te mapkę bo im się podoba a przecież to jeden z rzutów ziemi kulistej 🤣🤣🤣 to jest uposledzenie
To już wolę wierzyć w tą pseudonaukę niż dyrdymały zlewaczałej pani profesor że mężczyźni mogą rodzić dzieci. To jest dopiero upośledzenie.
Przypominam sobie : Parę odcinków wcześniej , obalono twierdzenia fizyka dotyczące Tokemaków, ale zanim to nastąpiło reszta albo 99% naukowców tej dziedziny przez 30 lat robiła prace dyplomowe , studia i wywody profesorskie nie wyłączając samych doświadczeń opartych na błędnych założeniach.. Polecam kśiążkę " Państwo Strachu" gdzie jednym z tematów tej powieści sensacyjnej jest pokazanie absurdów środowisk naukowych. Mówicie "płaskoziemcy" ale za tym stoi mechanizm i nie koniecznie nieuków . Gdyby nie globalizacja dostępności wiedzy i treści tacy ludzie jak Zięba byli by wioskowymi guślarzami. Niestety w śród naukowców też to działa , bo trzeba straszyć - wtedy znajdą się pieniążki na granty i kariera naukowa trwa nadal
Astrofazo czy zamierzać porozmawiać o wszechświecie z Marcinem Najmanem?
Najman jest godny tylko Krzysztof Meissnera
To będzie mój nowy ulubiony odcinek ^_^
Tak, a razem z Najmanem przyjdzie edyta górniak i trzech jej przyjaciół reptilian xD
Nikt nie pytał a każdy potrzebuje
0:13 W czasach Kopernika to co najwyżej mogli dyskutować nad miejscem Ziemi we wszechświecie oraz w układzie słonecznym, a nie nad jej kształtem...
Akurat ta gadanina o tym, że "dawniej to myśleli, że ziemia jest płaska", to jest kolejny mit stworzony przez trzech XIX wiecznych bodajże pozytywistów, który pan Błaszkiewicz rozpowszechnia (tak samo, jak w odcinku o kosmitach gadał totalne bzdury o Giordano Bruno)...
W rzeczywistości kulistość Ziemi udowodnił eksperyment Erastotenesa, w roku 230 p.n.e - W starożytności były osoby, którym trudno było zaakceptować to, ale też głównie z powodu, że w tamtych czasach ludzie, o ile widzieli efekty grawitacji (że przedmioty spadają), tak nie do końca ją rozumieli - wtedy chyba zresztą uważano, że inne prawa obowiązują w kosmosie, a inne na Ziemi = Więc np. Lukrecjusz uważał kulistość Ziemi za "nielogiczną i absurdalną", bo "nie mógł sobie wyobrazić zwierząt stojących do góry nogami"
Ogólnie ludzie w starożytności i średniowieczu, o ile jeszcze do końca nie akceptowali kulistość Ziemi, to i tak mieli podejrzenie, że zapewne nie jest ona płaska
Ale w późnym średniowieczu, tak w okolicach roku 1000 to akurat stało się powszechnie akceptowanym faktem - Wspominał o tym św. Tomasz z Akwinu, i ogólnie zaczęto tego uczyć na uniwersytetach...Wtedy to już było traktowane jako niepodważalny fakt raczej...
1. Nie jestem pewny, czy kulistość Ziemi była tak znana przed XV w. na wszystkich uniwersytetach.
2. Rok 1000 był mniej więcej środkiem Średniowiecza.
Wspominacie o wypaczeniu autorytetów i braku wiary w nie jako czymś negatywnym, a czyż sama instytucja autorytetu nie jest przeciwieństwem nauki? Nauka nie może być oparta na dogmatach, bo wtedy to jest wiara, a nie nauka. Co do teorii płaskiej ziemii... No chyba nikt rozsądny tego nie traktuje poważnie, ale warto zauważyć że spełnia ona doskonale pewne zadanie, mianowicie szufladkuje ludzi nie zgadzających się z powszechną opinią na dowolny temat jako szurniętych, odklejonych i gorszych (co jak wiemy z historii nierzadko zdarzało się właśnie ludziom nauki), bo jeżeli ktoś się nie zgadza np z polityką rządu, to przecież świr i płaskoziemca. Problem jest nie w tych, co podważają, tylko w tych, co wierzą w dogmaty i nie podważają. Niestety ewolucyjne przystosowanie powoduje, że ludzie bazują na stereotypach i powtarzają zachowania grupy, niezależnie czy są one racjonalne. Metoda naukowa nie jest instynktowna dla naszego gatunku.
Prawda, dlatego nawet na astrofazie powtazaja takie bzdury jak to ze 450 stopni na Wenus to wina efektu cieplarnianego.
Jak dla mnie zabrakło tutaj psychologicznego podejścia bardziej mam wrażenie obecnego w aktualnej pseudonauce i wiarze w nią. Ludzie po prostu chcą być wyjątkowi, bo skoro 95% uznaje nauke w coś to on chce być wyjątkowy i wierzyć w coś innego by się wyróżniać bo przecież my jesteśmy zbyt głupi i dajemy się omamić nauce a on jest wyjątkowy i zna prawdę.
Witaj. Nie wiem gdzie to przeczytałeś lub dlaczego wysunąłeś taką teorie, że chodzi o bycie wyjątkowym? Ludzie są osobnikami stadnymi idą za innymi. Środowisko w którym przebywa taka osobą ma bardzo duże znaczenie, to jedno. Drugie, ludzie wierzą w pseudonaukę ponieważ jest o wiele łatwiejsza do zrozumienia, a nasz mózg uwielbia iść na łatwiznę, na skróty. Dlatego, ludzie mają bardzo dużo zachowań automatycznych, więc czynności automatyczne i pseudonauka zabiera mózgowi o wiele mniej energii niż czynność lub nauka którą musisz przemyśleć, nauczyć, poszukać.
@@jarosawk.5248 Człowiek myśli magicznie.
WIARA - WIERZE , nie "wiarze".
To juz jest stan umyslu (ich wiara) - sa po prostu ludzie którzy łykaja każdą teorie spiskowa i nie wierza w zadne oficjalne informacje. Sa tez ludzie którzy nie wierza w zadne teorie spiskowe i wierza w kazdą oficjalna wiadomość. Jest tez ostatnia grupa ludzie (np. ja) którzy uwazaja ze prawda jest czasem, gdzies pomiedzy, a czasami uzawaja ze teoria spiskowa to prawda, a czasami ze oficjalne info to prawda.
Najlepsze jest to że genezą płaskiej ziemi był żart, w sensie że taki rodzaj wkręcania dla zabawy, myślę że sami jego autorzy nie spodziewali się takiego efektu.
@Malahit Ja tam zawsze mówię że religie powstały z niewiedzy, a nie wiedzy, dlatego też bogiem tłumaczono sobie wszystko co było niezrozumiałe.
@Malahit widzisz...słowa tego rybaka dotyczyły dogmatu wiary a nie nauki... ale jeżeli chcesz poczytać żarty naukowe to proponuje inne księgi w których niema słowa o tym rybaku... np; tora
ale za mały jesteś i odwagi nasz za mało by wypisywać te swoje bzdury w synagodze czy minarecie. Wiec ciesz się ze ten rybak takich durni jak ty nie kazał wieszać za to co wypisujesz!
@Malahit Tak jestem katolikiem i tak jak napisałem za twoje durne wpisy byś w pysk nie dostał bo dureń jesteś...ale poszczekaj na temat islamu w Afganistanie.
Ja tylko pozwolę sobie zauważyć że 2 lata temu byłem nazywany płaskoziemcą kiedy wygłaszałem peony odnośnie lockdown'ów, w kontekście "gwoździa do trumny" światowej gospodarki, ale kto by się dziś tym przejmował, kiedy wiemy że za inflację odpowiada Putin. Więc wiesz jak jest - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jak zawsze z resztą. Bywajcie w zdrowiu.
Peany nie peony. Dodatkowo peany = pochwała. Zawsze. Do książek wolnomyślicielu.
Krytyka postępowania rządu wobec pandemii nie musi oznaczać negowania nauki, istnienia wirusa, skuteczności szczepień. To pierwsze jest ok, to drugie to idiotyzm - no niestety często idą w parze
hahahahaha
@@kooba84 no moze wlasnie sie z nich cieszyl bo uwazal ze wszystkie aktywa sa nienaturalnie napompowane i im szybciej banka peknie tym lepiej
@SuperHiperEkstra Kot Za to tacy jak wy nie maja nic merytorycznego do powiedzenia a dodatkowo wypowiedzic sie zwyczajnie nie potrafią. Tak to jest jak sie w szkole nie uważa...
Kolega ktorego bronisz nie potrafil skonstruować 2 logicznych zdań. Merytoryka? No właśnie płaskoziemska - tak jak juz go wczesniej zdiagnizowano.
Ciekawy materiał ale brakuje wam najważniejszego spostrzeżenia. Ludzie wierzą w dziwne teorie głównie dla tego że zdają sobie sprawę że naukowcy oszukiwali ich wielokrotnie. Przykładów na kłamstwa w historii nauki jest wiele ale jedną z największych było podeście do papierosów w latach 70. W tym czasie było pełno prac naukowych które udowadniały że papierosy są zdrowe, na ulicy były plakaty że twój dentysta polecał papierosy a naukowcy którzy z tym walczyli byli niszczeni. Można jeszcze przytoczyć że azbest został dopuszczony do budowy domu a już w tedy były badania dotyczące jego potencjalnej szkodliwość. Gdyby każdy naukowiec był szczery i zależało mu na nauce a nie korzyściach majątkowych odsetek ludzi o nieracjonalnych poglądach był by dużo niższy.
Dlatego dla mnie ktoś kto ma papierek, a krótko mówiąc ukończoną szkołę wyższą nie jest żadnym autorytetem. Bowiem ludzi można kupić lub zastraszyć. Więc oni nie oszukiwali od tak sobie, po prostu ich opinie kupiono. I kto wie może gdzieś tam na świecie ktoś odkrył lek na raka, ale koncern go kupił lub zlecił zabicie. Ale to już zalatuje troszkę teoriami spiskowymi, tylko że tak jest na świecie i nawet w takiej bzdurze może być ziarnko prawdy. Bo przecież człowieka można z łatwością zdyskredytować. Więc to nie winna polityków czy mediów, a ludzi z ogromnymi pieniędzmi i ich odbiorcami. Ludzi z zasadami i honorem nie jest zbyt dużo na świecie. Pozdrawiam.
Nie każda praca naukowa ma wartość naukową. Generalnie pojedyncze opracowanie, czy czyjaś opinia nie ma dużej wartości
trochę kiepskie te przykłady, w ogóle kiepskie rozumowanie, po pierwsze nikt nigdy nie twierdził ze każda praca naukowa ma sens lub ze każdy naukowiec musi być 100% uczciwy. Są na świecie tysiące jak nie dziesiątki lub setki tysięcy naukowców, cześć z nich napewno ma niewiele wspólnego z prawdziwą nauka. Najważniejsze jest ze nauka ma zdolność samo-korekcji, jak ktoś napisze bzdurna prace są tysiące innych którzy wytkną mu błąd, jak nie zaraz to po miejscu lub roku. Mimo tysięcy kiepskich naukowców nie widać żadnych naukowców piszących o płaskiej ziemi, nawet najgorsi naukowcy nie są w stanie znaleźć argumentów na poparcie tej teorii.
@@olasek7972 kolega Tomek jest wtajemniczony i wybiera sobie pasujące pod tezę badania, które są przytaczane na wielu grupach pseudospecjalistów. Kwestia np. papierosów ma o tyle sens, że pomimo, że badania mówiły co innego, to i tak ludzie uwierzyli reklamie i skorumpowanym przez lovbby specjalistom. Wiec tak jak to stwierdziłeś, cały pic polega na tym, że pracować należy na zbiorze danych, a nie wyrywkowej wybiórczej analizie pod pasującą nam teze, co gro osob czyni z upodobaniem
@@Julko88 Nie jestem przekonany ze wszystkie badania mowily co innego. Kolega Olasek ma o tyle racje w kwestii samo korekcji o ile zaznaczy ze na ta samo korekcje niekiedy trzeba czekac bardzo dlugo.
Jak na short to jest dosyć długi, ale dr Leszka i Piotrka nigdy za wiele. Pozdrawiam!
Dawniej uważano, że trzeba zdobywać wiedzę naukową, bo to duża wartość dla społeczeństwa. Teraz polityka i mentalność daje szansę dla wybranych, bo łatwiej rządzić ciemną masą, a wybrańcy dają narzędzia do tego. Ciekawe dokąd to zamierza?
@@BartoszGrodny Właściwie nie wiele się zmieniło od tamtego czasu. Teraz też w szkołach uczy się rzeczy których tam być nie powinno, choćby religia. Propaganda, czy rzeczy związane z antykoncepcją, lub nie wygodne prawdy historyczne, edukacja zawsze jest czymś skażona.
@@robojb17 Ale nie jest skażona jako taka sama w sobie, to człowiek decyduje co jest prawdą a co nie. Nie można też jednoznacznie przypisywać złej woli, mylić się rzecz ludzka. Jednak problemem jest człowiek a nie sama nauka jako taka.
@@kalasantyciaputko5943 No właśnie człowiek, istota ułomna, lecz obdarzona wieloma talentami.
Kiedyś wierzyliśmy, ze to wszystko przez trudny dostęp do wiedzy, ale jak bedzie popularny internet to wszystko sie zmieni. Byliśmy w błędzie...
Baa, znam ludzi którym sie poprostu nie chce wpisac trzech slow w wyszukiwarke aby sie czegos dowiedziec i wola zyc w tej nie wiedzy, badz uznaja racje tego typu jak np. "bo mi kiedys kuzynki koleżanka powiedziala, że tak jest".
Ale gre jak ściągnac z neta i zainstalowac to wiedza jak informacje znaleźć.
@@maniodzik jakbys wszystko sprawdzal w necie to by ci czasu na jedzenie braklo. Kazdy robi jakies zdrowo-rozsadkowe w swoim mniemaniu zalozenia.
@@rjcork masz rację. Lecz zdrowy rozsądek u każdego znaczy co innego. A jesli jesteś czegoś ciekaw, lub nie jestes pewien to lepiej zaspokoić ciekawosc wpisujac zapytanie w wyszukiwarkę. Bo potem chodzą tacy i mówią, że kiedys ludzie kamieniami w dinozaury rzucali zD
Płaskoziemców jest coraz więcej, zwłaszcza w Polsce, a zwłaszcza po opublikowaniu zdjęć przez Jamesa Webba. Ostatnio czytałem głupoty gościa który twierdził że istnieje "teoria płaskiej ziemi", przeglądając jego profil na fb wyszło że bardzo lubi Rosję, Putina i ma wielu znajomych, którzy posiadają zdjęcie profilowe z literą "Z", a takich jest bardzo dużo, przypadek? Nie sądzę.
Teoria płaskiej ziemi chyba jednak istnieje i jest tylko teorią bo nikt tego naukowo nie udowodni.
@@krotson6767 Teoria to już coś potwierdzonego matematycznie, a hipoteza to coś wyimaginowanego czego jeszcze nie udowodniono. Nazywanie płaskiej ziemi teorią stawia ją w świetle jakby była już to prawda tylko zdjęć nie ma. Tak też nie jest i trzeba uważać na słowa.
Głupot i głupich jest wiele, ale również wiele jest chciwych ludzi których kupiono lub zastraszono albo wręcz zabito. Sam teraz wychodzisz na idiotę, bo odrzucasz jedną stronę i ufasz tej drugiej. A prawda może leżeć gdzieś pośrodku.
Myślisz że dlaczego wojna jest na Ukrainie? Bo zachodowi i Rosjanom zależy na surowcach oraz nowemu rynkowi zbytu swoich towarów, anie wspomnę już o taniej sile roboczej.
Tak wiec nie widzisz lasu pośród drzew kolego. Oj nie widzisz. Prawda jaka jest leży tam gdzie my tego nie widzimy.
Oczywiście nie twierdzę że ziemia jest płaska, ale na zaufanie trzeba sobie zasłużyć, anie wierzyć od tak naukowcom.
Chcesz przykładu? Homoseksualizm! Powiedz mi co dziś mówią o tym naukowcy? No właśnie!
Światem i całą prawdą rządzą pieniądze. Więc jak będą chcieli to ci wcisną że ziemia jest płaska. Ale jak widać po twoim komentarzu, masz wyłącznie umysł ukierunkowany w jedną stronę, a ja wole mieć go otwartym i patrzeć na wszystkich ręce. Tyle z mojej strony ;)
To pasuje do teorii, że płaską Ziemią testuje się zachodnie społeczeństwa na podatność na informacje sprzeczne z powszechną wiedzą.
@@Kaze_PL rozumiem że na podstawie trzech zdań wiesz o mnie wszystko, piszesz że jesteś niby obiektywny, a jednak przedstawiasz swoją nieomylną rację, hipokryta. Kompletnie nic konstruktywnego nie wniosłeś swoją wypowiedzią, a jedynie próbujesz stworzyć gównoburze, prowokując drugą stronę. Ufam, hmmm faktom naukowym które są oczywiste, natomiast jest wiele osób które po obejrzeniu propagandy z żółtymi napisami stają się "pożytecznymi idiotami" na rzecz tejże propagandy. Stwierdziłem moje podejrzenia względem powiązań płaskoziemców, a propagatorami Putinowskiej propagandy z literką "Z" na profilowym, natomiast Ty wyskakujesz z geopolityką, w jakim celu... chaos, ferment, gównoburza. Nie twierdzisz że ziemia jest płaska, ale jednocześnie nie zaprzeczasz, tandetne argumenty nic nie wnoszące, a z tymi homoseksualistami... brak słów. Teraz odniosę się w taki sam sposób jaki Ty to zrobiłeś. Reasumując podejrzewam że jesteś zaszufladkowanym prawiczkowcem, o nabrzmiałym EGO, który szuka dziury w całym i próbuje się przypier***** do wszystkiego i wszystkich, mimo że zastrzegasz sobie, że jesteś obiektywny. Pobiegaj sobie może ciśnienie Ci zejdzie, tylko uważaj byś nie spadł i nie wpadł w odmęty kosmosu. Żegnam ozięble i nie jesteśmy kolegami.
"Każdej nauce towarzyszy zawsze jakaś pseudonauka" S. Lem, Solaris.
Słaby cytat i jak już coś towarzyszy nauce, to 'pieniądz'! Nie trudno jest kupić opinię jakiegoś naukowca albo go zastraszyć.
Oczywiście. Do tanich rzeczy to nie należy więc fundusze muszą być. Na przykład takie wystrzelenie rakiety w kosmos i jej późniejsze lądowanie na pływającej platformie. Albo napisać coś "O obrotach swer niebieskich" i nie móc tego wydać lub gdy trafia to na listę ksiąg zakazanych bo jest sprzeczne z ogólnie panującym dogmatem.
@@jarek_s nie załapałeś o czym napisałem. Ogromną gotówką można z inteligenta zrobić głupka lub na odwrót. Jeden naukowiec powie ci że czekolada jest zdrowa, a drugi że nie.
Więc całą tą pseudonaukę mogą ci wciskać ci w których tak ochoczo i bez problemu wierzysz jak fanatyk jakieś religii.
A warto mieć umysł otwarty i patrzeć wszystkim na ręce, tym bardziej że ludzka natura jest bardzo prosta. Więc ludzie nadal będą się w tym wszystkim gubili, mieli wątpliwości i będą się łapać na bzdury. Jak nadal nie rozumiesz, to trudno.
@@Kaze_PL Mogą i mogą próbować. Nauki jest za dużo by każdy znał się na wszystkim. Jeden może otworzyć komuś czaszkę i operować mózg jednocześnie nie mając pojęcia jak uzupełnić płyn do spryskiwaczy w samochodzie, drugi rozłoży ten samochód do ostatniej śrubki i złoży go z powrotem ale nawet w przybliżeniu nie określi ile kości występuje w ludzkim ciele. Ale jak ktoś chodził do szkoły i wyniósł z niej coś więcej niż kredę, to w dużym stopniu potrafi określić wiarygodność źródła informacji mimo, że sam nie będzie miał o tym pojęcia. Czasami to wcale nie jest trudne ale częściej wymaga poświęcenia trochę czasu a mało komu chce się to robić. Trzeba więc komuś zaufać, że zna się na pewnych rzeczach lepiej niż ja sam. Są na YT takie kanały (bo część informacji sprawdzałem czy też się ich uczyłem) ale są też takie, które idą na przeciw temu wręcz kłamiąc i oszukując podpierając się jakimiś półprawdami czy szczątkami prawdziwych informacji dorabiając do tego własne tezy. Z takimi też się zderzyłem. Nie oznacza to, że jestem nieomylny i nikt mnie nigdy nie oszuka. Nie znam się na wszystkim i zawsze ktoś to może wykorzystać.
@@jarek_s A jesteś pewien co do pierwszych dwu zdań? Nie chcę jakichś ideologi uprawiać . Chodzi tylko o tak czy nie?
Hahahah, rozbawiło mnie: „uleczył siebie i teściową”
To drugie bardziej?
W czasach szkolnych większość z nas uprawia pseudonaukę.
Jednego czego w szkołach brakuje, to lekcje logiki.
Dodaj większe stawianie na matematykę, biologię, fizykę. Niestety ale chyba większość społeczeństwa ma podejście typu "to mi się nigdy nie przyda więc po co się uczyć" ostatnia sprawa z covid, rozdawnictwem socjalnym itp pokazują że jednak ta wiedza jest potrzebna.
@@burkosalw a kto komu broni pogłębiać wiedze w matematyce, biologi czy fizyce i jaki wpływ na tą zdobytą wiedze ma wpływ rozdawnictwo socjalne?
@@Newcomer552 Hmm podsumujmy łącznie matematyki biologii chemii i fizyki w CAŁYM toku nauczania jest mniej niż np religii. Samo społeczeństwo od lat jest przekonane o tym że nie ma potrzeby zdobywać wiedzy gdyż ta mu się i tak nie przyda całość ma polegać tylko na zaliczeniu i koniec nie zadaje sobie trudu nawet poznać tego do czego mu się przydaje ta wiedza. Weźmy przykładowo matematykę, wbrew pozorom nie uczy ona rozwiązywania równań. Matematyka uczy przede wszystkim logicznego myślenia, nie ma logicznego myślenia bez podstaw matematyki nie bez powodu to właśnie ona jest uznawana za królową nauk. Podobnie ze zrozumieniem świata jak przeciętny Kowalski ma nie dać się naprać na antyszczepionkowe brednie jak podstawowa wiedza ze szkoły podstawowej była przez niego i jego rodziców olewana "bo przecież nie będę lekarzem więc nie ma potrzeby się uczyć"
Odnośnie rozdawnictwa socjalnego to właśnie matematyka i logiczne myślenie z nią związane powoduje że ludzi trudniej nabrać na populistyczne hasła o tym że dadzą komuś jakieś pieniądze.
@@burkosalw "Hmm podsumujmy łącznie matematyki biologii chemii i fizyki w CAŁYM toku nauczania jest mniej niż np religii." - na pewno nie, już samej matematyki jest więcej niż religii
@@mieszkogulinski168 Nie bardzo zważ że religia nauczana jest już od przedszkola aż do szkoły średniej. Matematyka zaczyna się później nawet mimo paru godzin więcej w szkole podstawowej nie nadrabia tego. Swoją drogą by wepchnąć te bajania o chodzeniu po wodzie ucięto między innymi fizykę
10:20 "politycy pieprzą" , "przepraszam za brzydkie słowo". Właśnie! Proszę więcej nie wypowiadać słowa "polityk"!
Dokładnie :)
A propo autorytetów... Wczoraj wieczorem oglądałem hejt park po meczu Lecha i gościem był Andrzej Dragan... Czytając komentarze "kibiców" gdy Andrzej opowiadał o podstawach mechaniki kwantowej zaczynam dochodzić do wniosku że nasze społeczeństwo schodzi na psy i z roku na rok stajemy się coraz głupsi
też to widziałam, musiałam czat wyłączyć bo oczy krwawiły. oni tam byli przekonani, że to jakiś wariat który mówi o teoriach spiskowych
Lubię hejt park i szanuję Stanowskiego choć wiem że bywa kontrowersyjny... To nie prowadzący są problemem tylko to że taka masa ludzi jeżeli czegoś nie rozumie od razu zakłada że to wariat ;-/ ludzką rzeczą jest niewiedza. Ale obrażanie specjalisty z pewnej dziedziny i naukowca tylko dlatego że ktoś jest zbyt ograniczony by pojąć pewne tematy jest dla mnie gwałtem na nauce
@@warpath0 ale najlepsza akcja dzisiaj mnie w pracy spotkała... Choruję od 10 lat na cukrzycę i biorę z penów insulinę... Przełożeni wiedzą i nie robią mi w tym problemów bo co ja mogę za to... Wiadomo że w ciągu 8 h z 3 razy zmierzę cukier by być pewnym że wszystko w porządku a dzisiaj jeden najmądrzejszy jakiego mamy na zmianie że daje sobie wszystko wmówić i się kłuje tyle razy dziennie zamiast odstawić w cholerę tą śmieszną insulinę i brać brom 😂😂😂 wystarczy abym poczytał a nie słuchaj wymysłów pseudo lekarzy. Na moje pytanie w jaki sposób prosty pierwiastek w postaci bromu miałby zastąpić skomplikowany hormon w postaci insuliny zostałem zwyzywany od debili co wierzą w każdą brednie wymyślona przez lekarzy 😂😂 ręce mi opadły
No to faktycznie wziąłeś sobie reprezentatywną grupę społeczną
@SuperHiperEkstra Kot dziwię się aż takiej ilości ignorantów... To że żyjemy w skretyniałym społeczeństwie pandemia bardzo mocno mi uwypukliła ale że tylu czubów zabiera głos na temat fizyki kwantowej mnie zwyczajnie przeraża
SciFun w zdaje się aż 5 odcinkach wyjaśnił płaską Ziemię.....z jajem i humorem, polecam.....natomiast tematy medyczne to już zupełnie inna para kaloszy, tu tak prosto i jednoznacznie nie jest.....ale nie dowiemy się, jak jest, ponieważ lekarzy i naukowców myślących już choćby nieco inaczej, oskarża się o szerzenie teorii spiskowych, wyrzuca się z pracy i ściąga przed sądy.....taka to naukowa dyskusja
Przyprawy były Ok 🥰
A nie mialo byc filmiku o zdjeciach webba?
@@D.a.r.k.ELF81 mi po nic. Ale chcialem posluchas pana Leszka co ma do powiedzenia o tych zdjechac.
@@D.a.r.k.ELF81 ok 👍🙂
Wierzyc w plaska ziemie to jak samemu przestrzelic sobie kolana w nadziei, ze bedziemy szybciej biegac. Pozdrawiam was, a Pan Leszek propsik za koszulke SW!
To nie koniecznie musi być fałsz przynajmniej w odniesieniu do Oscara Pistoriusa. Biegacz bez nóg, ale miał protezy. Biegał szybko i raczej sobie kolan nie przestrzelił. Rozumiemy żarciki? :-) SciFun ma fajną serię na temat płaskiej ziemi.
Żyjemy w czasie Zimnej Wojny 2.0. W związku z tym istnieje teoria, że ktoś testuje społeczeństwa Zachodu pod kątem podatności na sprzeczne z powszechną wiedzą twierdzenia typu: na "Ukrainie nie ma wojny, to mistyfikacja".
@@krotson6767 "...raczej sobie kolan nie przestrzelił" no.. zgadza się ale i nóg sobie nie odrąbał by szybciej biegać prawda? A ze zastąpił swoje nogi protezami dzięki którym osiągał takie wyniki moim zdaniem bardzo dobry pomysł
@@Newcomer552 :-)
każdy ma prawo decydować o własnym losie, chce wieżyc w naleśnik, niech wierzy. Szkoda iż większość taka jest, odbija się to później na tych którzy wiedzę kochają, szanują, sprawdzają, badają, uczą się, dociekają prawdy, szukają faktów.
Łatwiej być głąbem, stąd komformizm większości. Naleśniki nie wiedzą skąd takie zachowanie czy słowo nawet się bierze bo książka jest fee.. A pifko mniam. Ot i cała prawda.
Właśnie skłamałeś i nie powiedziałeś prawdy. Bowiem naukowca z ogromną wiedzą można kupić lub zastraszyć. Więc ten kto jest uważany za głąba może być tym który jest mądry. Problem jest taki że został zdyskredytowany. Więc nie powiedziałeś prawdy. ;)
Ludzie głupieją i nie wiedzą już komu ufać. To fakt są idioci ale są mądrale których kupiono. I to jest dopiero cała prawda. Świat się kręci nie wokół gwiazd, a wokół pieniądza i to on decyduje gdzie leży prawda. Oczywiście nie wierzę w płaską ziemie, ale w niektórych bzdurach które mogłeś odrzucić może leżeć ziarnko prawdy. I wtedy kto wychodzi na idiotę? Hm? No właśnie!
Myślę że problem dotyka też innej ważnej kwestii. Żyjemy w czasach gdzie nastąpił bardzo duży deficyt zaufania do naukowców. Pierwszy lepszy przykład ocieplenie klimatu. Ludzi którzy mają odmienne zdanie na ten temat z góry nazywa się plaskoziemcami że są nie tępi itp itp całkowicie ignoruje się fakt że istnieje dziesiątki onile nie setki klimatologów którzy mają odmienne zdanie na ten temat łącznie nawet z niektórymi noblistami w tym zagadnieniu. Podobnie szczepionki o tu znowu masz jakieś ale śmiech na sali bo jesteś anytyszczepionkowcem. Znów ignoruje się zdania naukowców bilogol którzy mają zdanie odmienne. I tak można by w nieskończoność. Ludzie starają się szukać prawdy w dzisiejszym zakłamanym świecie i częstą trafiają na różne dziwne teorie rodem ze średniowiecza. Ale ja się ludziom nie dziwię. Dziś o ile nie wpisujesz się w konwencję informacyjna przekazywana w telewizorze jesteś prostakiem patolem plaskoziemcam antyszczepiinkowcem mocherowym beretem itp Smutne to bo okazuje się że tam gdzie nauka styka się z interesami pewnych grup tam brakuje naprawdę naukowego podejścia a w pewnym stopniu cierpimy na tym wszyscy jako spoleczenstwo
Znam człowieka (z internetu) który wykresami naukowców udowadnia, że żyjemy w epoce lodowcowej. Wszystko to w odniesieniu do średnich temperatur występujących na ziemi przez miliardy lat. Co ma pewien sens, bo czym jest wzrost lub spadek temperatury o 5 stopni Celsjusza w skali np: miliona lat? Kiedyś za efekt cieplarniany odpowiadała znikająca warstwa ozonu teraz Co2. A wystarczyło zapamiętać z lekcji przyrody fakt, że rośliny "jedzą" Co2, a wydalają tlen (w dzień bo w nocy jest odwrotnie). Teraz zacząłem się zastanawiać z kąt mamy tyle tlenu na ziemi skoro wycinamy tyle lasów?
@@krotson6767 sam sobie odp na pytanie mówić "znam człowieka z internetu" internet jak papier przyjemnie wszystko. Ja mówię o ludziach którzy dostali nagrodę Nobla z tej dziedziny. Zadanie dla Ciebie ....znajdź różnice ...
Nauka tak nie działa, liczy się konsensus naukowy, czyli to, co do czego zgadza się zdecydowana większość naukowców. I tak, jeśli ci outsiderzy będą mówić coś sprzecznego z obecnym stanem wiedzy, albo wręcz się wykluczającego, to będą pośmiewiskiem... chyba że PRZEDSTAWIĄ DOWODY. Wtedy natychmiast temat będzie zbadany przez wielu niezwiązanych z sobą naukowców, i jak zostanie to potwierdzone, to właśnie to będzie konsensusem naukowym.
Krótko mówiąc, jeśli twoim hobby jest uczepienie się każdego naukowca czy osoby z jakimś wykształceniem, byle tylko mówiła co innego niż mówi obecna nauka, to narażasz się na nieustające pasmo porażek i zabijania śmiechem.
Co ciekawe, jak masz badania w jakiejś niewątpliwej kwestii, jakiejkolwiek, to NORMALNE jest że na tysiąc badań to potwierdzających będzie kilka temu przeczących, i to nie wynika z błędów przy założeniach, przy eksperymencie, złych intencjach danych badaczy. Tak po prostu jest. To ważne żeby rozumieć jak działa nauka i badania naukowe, bo uczepiając się fałszywych wyników będziesz cały czas w błędzie, myśląc że odkrywasz spiski i jaszczuroludzi.
@@krotson6767 zmiany temperatury na naszej planecie to proces normalny, problem w tym że nasza działalność mocno przyśpieszyła podnoszenie temperatury. Mocno, czyli dla przykładu (zupełnie z glowy) wzrost temperatury który wcześniej zajmował milion(y) lat, teraz nastąpił w 100 lat.
Lasy, biorąc pod uwagę dłuższy czas, są obojętne dla ilości tlenu i dwutlenku węgla, właśnie dlatego że za dnia pochłaniają co2 i dają tlen, w nocy odwrotnie. Stare drzewa wymianę gazów mają już w ogóle znikomą, no i jak takie drzewo umrze, zbutwieje, zostanie spalone czy cokolwiek - ponownie uwolni co2 które było jego budulcem. To taki magazyn do przechowywania co2 na ok. 100 lat.
Producentem tlenu są oceany, a problem się robi taki ze oceany również się zmieniają. Zmiana temperatury to zmiany warunków w szerszym zakresie, w tym prądów morskich, co z kolei ma odbicie na klimacie na lądach.
Dziura ozonowa była zagrożeniem ale w porę wszystkie państwa przestały używać freonów, które ją powiększały.
I walenie o tym mówię. Konsensus naukowy zgodził się że cukier jest bardzo porządnym suplementem diety. Howard University w latach 50 i 60 wydawał specjalne buletuny które zachowały cukier. Lata 70 praktycznie każdy szanujący się lekarz lub naukowiec zachwalał palenie tytoniu i to wbrew ówczesnym wynikom badań więc nie można wciskac kitu że ktoś nie wiedział. Czyli reasumując jeżeli bierzemy 10 naukowców płacimy I'm duże pieniądze i oni są w wiekszosci to przepychamy ustawę że LCD działa pozytywnie na układ nerwowy człowieka po poszerza jego horyzonty . Brawo Ty !
10:20 nie ma problemu ale zamiast politycy można stosować: mendy "mendy pieprzą" i też wiadomo o kogo chodzi ;)
Ponieważ miałem wiedzę, że koronawirusy istniały, istnieją i będą istnieć i nawet zwykła grypa jest jakąś odmianą koronawirusa a szczepionka może działać tylko na jeden konkretny szczep ale nie na wszystkie warianty - świadomie się nie zaszczepiłem i nie szczepię. Grypę trzeba przejść. Nawet zaszczepienie nie gwarantuje, że nie złapiesz innej mutacji. Świadomy wybór. A to, że szczepionka była promowana gdzie się tylko da i przez kogo się tylko da tylko mnie utwierdziło w postanowieniu. Jak ktoś idzie razem ze stadem owiec to jest baranem.
Trudno napisać "dlaczego"? Dlaczego używacie tego strasznego słowa "czemu"?
A czemu nie można używać słowa "czemu" , dlaczego powinno być "dlaczego"? Dlaczemu np. nie "dlaczemu"?
Ale czego
Ja tam sobie oglądam na polu bujając sie na hamaku i jest w pyte zamiast burzyć się o takie bzdety
Czemu tak mówisz?
Czemu trudno?
Na pseudonauce robi się obecnie biznes. Przykładem takiego biznesu jest tzw. audiovoodoo, czyli akcesoria audiofilskie, które nie mają prawa działać. A mimo to, znajdują się klienci, którzy takie akcesoria kupują i są gotowi ich zawzięcie bronić.
Na pseudonauce i ludzkim ego. Naiwniacy myślą, że słono przepłacając, mają lepszy, wyróżniający ich sprzęt.
Każdy zainteresowany tematami powinien zadac sobie bardzo wazne pytania:
Co tak naprawdę jest pseudonauką?
Czy szczyt lancucha pokarmowego chce aby kazdy wiedział?
Ciekawa reklama się wyświetla przy tym filmie ;)
7:37 - Cudowne.! XD
Widzieliśmy na zdjęciach Webba ,że są płaskie galaktyki . Ziema jest w ten sam sposób płaska. Nigdy nie była i nie będzie okrągła.
Ja wierzę i doceniam pracę naukowców. Ale to nie ma nic wspólnego z przemysłem farmaceutycznym dla którego liczy się wyłącznie zysk.
To wszystko wina tego, który wynalazł chłopski rozum xD
Tzw. chłopski rozum, to najczęściej synonim braku rozumu.
Rany Panie kochany jak dałeś radę to przeczytać 🤕
Mnie tez przeraza ze ludzie lykaja co TV mowi. Wiec ich duzzzzzo na jesien bedzie wiecej.
Dla niektórych to nie jest TV, tylko bóstwo mówiące co mają myśleć.
@@D.a.r.k.ELF81
Podziel się z nami tą prawdą.
@@D.a.r.k.ELF81 też chętnie dowiem się prawdy o płaskiej ziemi, szczepionce itd także jaka jest prawda?
@@D.a.r.k.ELF81
Czy istnieje życie po śmierci? Jeśli tak, to co dzieje się człowiekiem?
@@D.a.r.k.ELF81 wszystko
Może być kulą i płaską jednocześnie ;)
Taka kula do połowy ziemią i druga połowa powietrze :)
Nie może, bo ze względu na grawitację, każde dostatecznie masywne ciało musi przybrać kształt zbliżony do jednorodnej warstwowo kuli.
Ciało o takim kształcie ma najmniejszą energię własnej grawitacji, a takie stany są stabilne.
Kula w połowie ze skał, a w połowie z powietrza, jest całkowicie niestabilna.
3:19 "..wiadomo " xDDD To było epicko zagrane.
Co to znaczy epicko.
@@ernestpomeran9194 zapytaj mnie.
@@khanitime no to pytam.
"Instytut danych z 4 liter": NASA? ;)
W internecie jest Astrofaza ,a w telewizorniach 1004 odcinek M jak... .W szkołach jest takie zdziczenie i bezkarność ,że nie ma sposobu by zdobyć wiedzę.Dlatego jest tak jak jest.Aczkolwiek płaskoziemca nigdy nie spotkałem.Ale np. u dentysty jestem bez maseczki ,a u okulisty w maseczce.
W szkołach zdziczenie i bezkarność?
Czy jest możliwość, żeby po drugiej stronie czarnych dziur były kolejne wszechświaty? Takie jak nasz, powstałe w skutek wielkiego wybuchu lub czegoś podobnego. Teoretycznie gdyby ktos patrzył na nasz wszechświat z zewnątrz to tez wyglądałby jak czarna dziura
Też się nad tym kiedyś zastanawiałem. Czy powstawanie czarnej dziury to wielki wybuch po drugiej stronie i stworzenie nowego wszechświata w innym wymiarze.
@@Graff9021 zachaczałoby to o teorie multiwersum. Oznaczałoby tez, że w teorii wszechświat nie mógłby się skończyć tak jak na ten moment zakładamy gdyż cały czas pojawiałyby się nowe. To co stałoby się z naszym wszechświatem byłoby czymś jak smierć gwiazdy w odniesieniu do ilości galaktyk we wszechświecie. Śmierć absolutnie całego multiwersum byłaby niemożliwa a jedyna smierć byłaby śmiercią poszczególnych ogniw
@@D.a.r.k.ELF81 No tak a GPS działa na podstawie antenek na twojej głowie buhahaha
@@D.a.r.k.ELF81 twoje bajki to muszą być po jakiejś dobrej mefce
@@Rayze_0203 dobra rozkmina. Coś w tym może być. Za naszego życia to tylko wyłącznie spekulacja.
Ja uważam, że wiara w pseudonaukę lub niewiara w jakąkolwiek naukę najbardziej wynika ze strachu. Boimy się tego co nieznane a wizja nieskończonego wszechświata i bycia dosłownie pyłem może być przerażająca. Sądzę, że to nie o tyle obawa przed byciem oszukanym a bardziej nie bycie zdolnym do zaakceptowania czegoś czego nie rozumiemy. Trochę jak z wiarą w Boga, często nie chcemy uwierzyć w to czego czarno na białym nie widzimy a w kwestii wszechświata opieramy się tylko na informacjach od innych ludzi. Co nie zmienia faktu, że sam w sobie brak wiary w naukę cofa nas tysiące lat wstecz
wiara w nauke - jaki piekny oksymoron
@@rjcork poważnie? W co innego lepiej jest wierzyć? W Boga? W pseudonaukę? W teorie spiskowe? Czy może w nic i stać w miejscu? Nauka jest jedyną rzeczą która jakkolwiek pcha nas naprzód
@@Rayze_0203 W Boga sie wierzy. Jesli wierzysz w nauke znaczy ze albo nie wiesz co znaczy nauka w dzisiejszym znaczeniu albo po prostu musisz w cos wierzyc i znalazles sobie jakies zastepstwo. Esencja nauki to brak wiary.
@@rjcork wierząc w Boga dosłownie stoisz w miejscu. Opierasz się cały czas o to samo i wierzysz w to samo. Nauka stopniowo prowadzi do rozwoju cywilizacji czy tego chcesz czy nie. Możesz się z tym nie zgadzać ale jaki jest sens wszczynać dyskusje na ten temat skoro masz swoje zdanie?
@@Rayze_0203 "Intersubiektywność wiedzy naukowej oznacza jej otwartość na niezależną weryfikację, replikację oraz na krytykę i sceptycyzm." - tu nie ma miejsca na wiare. Jesli wierzysz w nauke to niczym sie nie roznisz od tych co wierza w Boga. Nauka i wiara to oksymoron. Mozesz sobie wierzyc w co chcesz ale twierdzenie ze twoja wiara w nauke jest bardziej "naukowa" niz wiara w Boga jest smieszne.
Ile cięć ?
Byłem słaby w szkole, nie będę się rozpisywać dlaczego ale mam pytanie. Szukam zagadnień z fizyki, czy ktoś ma namiary na jakąś książkę z podstawami fizyki takimi jak chociażby Prawo Newtona - zależy mi żeby zdobyć trochę prawdziwej wiedzy.
Jakie będa kolejne cele naukowe Webba i kiedy mozna sie spodziewać nastepnych zdjęć ?
Napewno inne niż pstrykanie fotek.Stawiam że ma to wpływ z narastajacym promieniowaniem kosmicznym, dlatego nie wystrzelono tego 10 lat temu, bo nie było potrzeby.
cele i zdjecia tylko dla wtajemniczonych - nam pokazuja (Rzad USA)
pewnie tylko jakies ochlapy jak dla plebsu
Jakbym miał takich nauczycieli jak Wy panowie, to bym ze szkoły nie wychodził 🙂
Nawet gdyby robili sprawdziany?
Dla mnie to od was słyszę same mądrości (macie kontakt do tego kwantowego medyka?) ;)
Na ujęciach ze zbliżenia macie zupełnie inne kolory niż na szerokim kącie, nie żebym się czepiał :D taka ciekawostka tylko. Pozdrawiam.
10:29 Propos edukacji i uświadamiania. W telewizji przez BBC był emitowany całkiem fajny dokument (na BBC Brit można było obejrzeć) na temat prac nad szczepionkami przeciwko Covid-19. Elegancko tłumaczyli zasady działania poszczególnych szczepionek i czym był ten wirus.
[Edit] Nazwa to ,,Szczepionka: kulisy wyścigu"
nazwa
Link dawaj raz dwa
@@AnYthinkGaming Jaki link? W telewizji to było na BBC Brit. Leciało w telewizji i nie pamiętam specjalnie tytułu. Wiem tylko, że był taki dokument/program.
@@AnYthinkGaming Aaa jednak pogrzebałem i poprzypominałem sobie i mam!
Nie mogę dać linku ale wpisz
Szczepionka: kulisy wyścigu
i tam będzie link do CDA
Dokument jest z BBC Earth ale na Brit też chyba wtedy leciał.
@@arbipl3798 Ja też właśnie przed chwilą znalazłem ten dokument, dzięki za informację. Jak będę miał czas to obejrzę. Przy okazji zobacz sobie komentarze pod tym filmem na CDA... istne foliarstwo
Podobno nawet NASA przyznała, że wszystkie zdjęcia ziemi z kosmosu są stworzone cyfrowo. Dziwne...
dlaczego dziwne. Masz oczy przystosowane do ogladania zdjec w pasmie np rentgenowskim albo podczerwonym? Nie wiec to co widzi instrument (rozne dlugosci fali) musi byc przelozone cyfrowo na cos co widzi ludzkie oko - czyli kolorki (fale od 380nm do 780nm).
Fajny był by pop science nt. Elektrycznego modelu wszechświata, kosmologii plazmy, na Wiki są podstawy i odnośniki, książka fizyka z los Alamos Anthony Peratta, jego symulacja powstawania galaktyk bez potrzeby czarnych dziur i antymaterii, pracę noblisty hannesa alfvena, doswiadczenia birkelanda itd.
Najgorsze jest to że naukowcy już sami nie wiedzą czy to jeszcze nauka czy marketing.
Jak zaczną w szkołach uczyć logiki to i płaska i kulista ziemia przestaną mieć rację bytu, bo jeden i drugi model jest tyle samo warty.
To jaka jest Ziemia?
Ziemia nie jest płaska. Jest wklęsła. A dowodem jest to,że buty się ścierają na czubkach i piętach.
Przy odrobinie chęci, każda nauka może być nazwana pseudonauką. Poza tym, nawet twarde nauki przynajmniej w części opierają się na wierze. Ludzie wierzą w to, w co wygodnie jest im wierzyć, i tyle. To się raczej nigdy nie zmieni. Zapewne żadna z komentujących tutaj osób nigdy nie przeprowadzała własnego dowodu na kulistość Ziemi. Wierzymy nauce, że Ziemia jest poprzecznie spłaszczoną kulą. Wierzymy w wiele innych jeszcze twierdzeń, które, jak się obawiam, mogą w znacznej części być bzdurą...
Ewolucja to nie wierzenia, a wynika z obserwacji natury. Ewolucja naturalna dąży do stanu optimum (uzyskanie najkorzystniejsze stadium w środowisku np. ryba w zbiorniku wodnym nie będzie dążyła do ewolucji ptaków - jedyne wykorzysta energię do dostosowanie się do swego środowiska). Ewolucja technologiczna dąży do maksimum. Religijna antyewolucja dąży do minimum (jedyne bogowie, czyli tylko natura, mogą decydować o dalszej ewolucji i nikt inny - a w niektórych religiach mutacje traktowanie są za wcielenia boga). I dlatego jest konflikt pomiędzy nauką (maksimum) a wiarą (minimum).
no właśnie Mikołaj Kopernik a co z ludami które już dawno posiadały tę wiedzę dlaczego wszystkich wrzucamy do swojego wora? Jak my nie wiedzieliśmy to nie oznacza że inni też byli nieogarniętymi płaskoziemcami.
Nad wielu rejonami samoloty nie latają, gdyż jest to zabronione.
takich miejsc nad którymi niewolno latać jest naprawdę niewiele. Znam miejsca nad którymi nie wolno latać nisko ale wysoko już można latać. Nie mówimy tutaj o polityce i różnych bojkotach czy zamykaniu przestrzeni pewnych państw dla pewnych linii lotniczych.
z leczeniem to akurat prosta sprawa to efekt placebo, a efekt placebo czy nie jest poniekąd poszlaką na mechanike kwantowa w praktyce? he, potega podswiadomosci, przekonania obserwatora mają wplyw na wynik
A może problem jest w edukacji ,w formie w tym jak się przekazuje wiedzę szczególnie z obszaru nauk ścisłych . Dość powszechna jest pogarda dla tych co uważają , że nie samą matematyką żyje rzeczywistość .Choć pewnie panowie się z tym nie zgodzą . Nie dziwię się ludziom którzy szukają alternatywnych żródeł wiedzy jeżeli współczesna nauka opera się na twierdzeniu ,że cała rzeczywistość jest wynikiem przypadkowych zbiegów okoliczności które muszą trwać żeby w nie uwierzyć pierdyliardy lat. Takie wyjaśnianie rzeczywistości nie budzi zaufania do nauki i nie wiele ma wspólnego z dążeniem do prawdy którą zresztą wielu naukowców odrzuca co nieuchronnie prowadzi ich na manowce ludzkiego poznania , co zresztą widać na przestrzeni lat . A mówienie ,że jak człowiek pozna podstawy nauk ścisłych przestanie wierzyć w opowieści dziwnej treści , trzeba to odpowiednio czytać ( nie będzie wierzył w Boga ) bo tak naprawdę o to chodzi jest nadużyciem , jest wielu matematyków ,fizyków ,chemików, astrofizyków ,astronomów itp. którym wiara i nauka nie stoją w opozycji przeciwnie uzupełniają się . A z ludżmi jest tak ,że są ciekawi rzeczywistości i chcą ją poznawać na różne sposoby a nie tylko na te jedynie słuszne, mają do tego prawo i tyle i nie uważam , żeby zasługiwali na waszą pogardę czy ostracyzm
jako przedstawiciel rasy ludzkiej nie zasługujemy na to żeby podbijać kosmos ... zbyt wiele debili wśród nas którzy wierzą w płaską ziemie itp...
Mam pytanie czy na księżycu występuje dzięń i noc ? bo jeśli występuje noc to wtedy z księżyca jeśli tam byśmy byli to powinniśmy zobaczyć gwiazdy
Po nocnej stronie Księżyca widać gwiazdy, nie widać ich na zdjęciach ale to nic niezwykłego, na Ziemi jest tak samo
Przyprawa " co ci politycy pieprzą" ma smak omami😋
w sumie odpowiedz jest jedna i od zawsze taka sama: ludzie sa rozni. Tylko tyle i az tyle. Edukacja, "zdrowy rozsadek" nic tu nie zmienia. Roznimy sie nie tylko biologicznie, ale tez w kazdej innej kwestii. Brzmi banalnie? Chyba jednak takim banalem nie jest, skoro chcemy wierzyc. ze odpowiedni poziom wiedzy w szkole, czy w tv (btw. argument o edukacyjnych walorach telewizji w dobie powszechnego internetu, w ktorym jest absolutnie wszystko traci myszka) magicznie sprawi, ze wszyscy bedziemy myslec tak samo.
Cóż, mówimy o szkodliwości pseudonauki, ale ciekawi mnie kiedy ludzie się zczają (kilkaset lat/nigdy? :v) i przyznają, że mimo wszystko to większość problemów(pseudonaukowych) bezpośrednio i pośrednio wychodzą z RELIGII czy jakichkolwiek wyznań, które niejako zmuszają twój "algorytm" w głowie do takiego filtrowania wiadomości :v
==>
Wiem o czym mówię, bo jako dziecko i nastolatek jako jeden z nielicznych w rzeczywistości "wierzyłem" i próbowałem się wszystkiego dowiedzieć, bo jeśli Bóg istnieje to powinno być najważniejszą rzeczą w naszym życiu, ale ludzie po prostu przyzwyczajają się jak to zwierzęta i wyciągają kartę RELIGII gdy im wygodnie. Ponadto każdy wierzący odczuwa ogromny dziwny "strach"(jakby się Szatan przyglądał xD) gdy myśli szczerze o niewierzeniu i szukaniu odpowiedzi po za kaplicą.
==>
Każdy przypadek oczywiście trzeba rozpatrywać z osobna ale statystycznie ludzie nie są tak skomplikowani
¯\_(ツ)_/¯
==>
Ponadto ludzie związani z kościołem słyszą wiele wiadomości typu "nauka mówi że..." nie rozumiejąc, że nauka ani w jednym momencie nie mówi o religii czy przeciw Bogu, a jedynie o sprawach nauki, ale na ich podstawie bardzo łatwo wyciągnąć odpowiednie wnioski i nie da się ich "odzobaczyć".
¯\_(ツ)_/¯¯\_(ツ)_/¯
Ewolucja to nie wierzenia, a wynika z obserwacji natury. Ewolucja naturalna dąży do stanu optimum (uzyskanie najkorzystniejsze stadium w środowisku np. ryba w zbiorniku wodnym nie będzie dążyła do ewolucji ptaków - jedyne wykorzysta energię do dostosowanie się do swego środowiska). Ewolucja technologiczna dąży do maksimum. Religijna antyewolucja dąży do minimum (jedyne bogowie, czyli tylko natura, mogą decydować o dalszej ewolucji i nikt inny - a w niektórych religiach mutacje traktowanie są za wcielenia boga). I dlatego jest konflikt pomiędzy nauką (maksimum) a religią (minimum).
11:58 - 11:59 denializm naukowy w napisach widnieje jako realizm naukowy. Przypadek? Nie sądzę! ;)
Mam deja vu... Stare odcinki znowu wrzucacie. :(
Jako naukowcy powinniście zbadać temat, a nie opierać swoje osady na głupotach, bo np. bioenergoterapia nie odrzuca medycyny konwencjonalnej, a wręcz przeciwnie sama wysyła do lekarza. Jako naukowcy bądźcie mądrzejsi od tych co odrzucają naukę i najpierw zbadajcie temat rzetelnie i metodycznie!
Pytanie do wszystkich. 🔥
Czy ktoś spotkał osobiście osobę która wierzy w płaską ziemie?
Uważam, że ludzie którzy to wypisują takie rzeczy w necie to tylko aby zwrócić na siebie uwagę.
Tak. W rodzinie mam dwie takie osoby. Wydaje mi się że po prostu nie posiadają dostatecznych umiejętności weryfikowania informacji w internecie
A wiesz, kto to są płaskoziemcy? Po prostu to ludzie, którzy wyśmiewają się z nas, bo i tak ta nasza ulubiona ekipa Astrofaza i jego tłum fanów nie ma żadnego dostępu do kosmosu i nie będzie mieć, ani nie będziemy mieć dostępu do utajnionych dokumentach o kosmitach. Czy Ziemia jest płaska, kulista czy kwadratowa - dla przeciętnego zjadacza chleba nie ma to znaczenia. Chwalimy się i mówimy tak, jakby uczestniczyliśmy w podbojach kosmosu - a płaskoziemcy widzą, że w ogóle nie uczestniczymy w kosmosie, a jedyne zachwycamy się jakimiś materiałami z NATO.
Kiedyś podboje Ameryki zachwycały - przywieziono nowe rośliny uprawne (np. ziemniak), powstały nowe nauki np. ewolucja, itd. A podboje kosmosu? Czekamy, aż NASA przyśle nam jakieś materiały z zdjęciami czy video podrasowanie photoshopem. Wow :( A coś o kosmitach - oczywiście, musi być utajnione - tylko najsilniejsi mają prawo do tajnych badan kosmosu, a nie słabsi - a zatem mamy taką tyranię w nauce. A jak wiemy, tyrania lubi prowadzić propagandę - zwłaszcza propagandę sukcesu, które ma zasłonić porażki w badaniach i podbojach kosmosu. A łakome kąski - zostawiają dla siebie i nie dzielą się z "gorszymi".
Płaskoziemcy mają prawo denerwować czy się wyśmiewać z nas, czyli z ludzi interesujących się kosmosem czy z ekipy Astrofazy - bo mamy tyle związanego z kosmosem, co ryba z ptakami lądowymi. Ptaki lądowe pokażą nam jakieś pomalowane obrazki z lądu (a to mogą być bzdury np. smoki, magiczne jednorożce) - a ryby muszą uwierzyć w to, bo innego wyjścia nie mają. I to naturalne, że część ryby uwierzy (zaufa), a druga to zignoruje (nie obdarzy zaufaniem). Część uwierzy, a część nie uwierzy - warunkuje przetrwanie gatunku - a zatem jest jednym ważnym mechanizmem ewolucji. Gdyby wszyscy wierzyli, co ksiądz powie - to ludzkość nigdy nie osiągnęłaby postępu technologicznego. Jedne jelenie boją się wejść do lasu, a drugie nie boją się tam wejść - to warunkuje lepsze przetrwanie gatunku. Nie da się stworzyć takiej myśli, z którą wszyscy zgadzaliby się.
@@frost3840 hmmmm. To ja chciałbym kiedykolwiek takie osoby spotkać. 🙈
@@ProtogenPhennex wystarczy do każdego tematu włączyć „Filozofię” i później każdy może uważać, że ma racje.🤷🏻♂️
@@michachechelski5181 Naszym sensem życia jest przetrwanie (przetrwanie życia biologicznego na Ziemi i w kosmosie), nauka (ewolucja technologiczna) i szczęście (humanizm, transhumanizm). I ten nasz sens życia to filozofia naukowa, czyli racjonalizm, a nie nauka.
Filozofia naukowa (np. racjonalizm) nie ma za zadanie zrozumienie mechanizmów, a ma zadanie stworzyć dobrą metodologię naukową.
Richard Dawkins to jeden z najlepszych racjonalistów. Mówił, że iluzja wiedzy jest największym zagrożeniem nauki. Głupota wynika z iluzji wiedzy lub z braku wiedzy. Nauka nie może popadać w dogmatyzm, itd. A w szkołach nie uczą racjonalizmu - a potem nic dziwnego, że lud jest ciemny.
Wielu ludzi myśli, że człowiek składa się z duszy i ciała - i potem powstaje ogromna iluzja wiedzy (religia, bogowie, nieśmiertelne dusze, proroctwo, urzędnicy boscy, czyli kler, itd.). A tak naprawdę jesteśmy biopolimerowymi robocikami - czyli inicjator algorytmów i jego nośniki pamięci (DNA, móżg, komputery). Robocikami, które stale walczą o energię i materiały budulcowe - i dlatego mamy efekt jeden drugiego zjada. I w drugiej wersji - zupełne widzisz inaczej świat. Wszystkie żywe istoty to biolimerowe robociki czy nanomaszyny i wykazują się plastycznością (ich ciało przystosowuje się do środowiska tak, żeby przetrwać w nim np. organizm ryby przystosowuje się do życia w wodzie,).
Racjonalizm to nie jakaś intuicja, a wymaga wiele lat studiowania - i aż dziw, że racjonalizmu nie uczą w szkołach.
za mało płacą w oświacie dlatego jest tylu chujowych sfrustrowanych nauczycieli, ale zawsze można pomóc dziecku pokazując ten kanał
Dlaczego ludzie wierzą w pseudonaukę? Bo są głupi, to co powiedzą w tv jest święte.
Te napisy pod filmem trochę się nie zgrywają... Nie czepiam się, Broń Boże! 😄 Przekazuje, co zaobserwowałem. Poza tym szacun! 🙃👌👍
Łapka tradycyjnie! 👍👍👍
Bo wierzyli w naukę wg której jak się zaszczepisz na srowida to nie będziesz zarażać, bo nie zachorujesz (słowa naukowca). A skoro wyszło jak wyszło, to...
A ja słyszałem, że jedynie ryzyko maleje i przebieg jest lżejszy.
@@tryglaw Pan Horban twierdził inaczej.
@@brunomariross6374 nic na to nie poradzę. Ja słyszałem jak trąbili na prawo i lewo, że 100% gwarancji niezarażenia się nie ma i nigdy nie będzie
Astrofaza ma inne standardy długości shortów
A dlaczego mają nie wierzyć...wierzą w duchy, bóstwa, wierzą w "moc przedmiotów"...to i będą wierzyć kiedy ktoś im powie, że Ziemia jest płaska lub chemtrails...
A glifosat jest zupełnie bezpieczny, a NOPy nie istnieją, a syfionki fajzera nie są w trzeciej fazie badań, a dwie płcie nie istnieją, a wojsko UK wcale nie robiła oprysków broniami biologicznymi swojej własnej ludności. Jest masa tematów, w których nauka, środowiska naukowe wykładają się zupełnie, czy opierają się wyłącznie o wiarę. Zwłaszcza tam, gdzie pojawia się polityka i kasa.
Hihi ufo, haha kosmici, przecież to balony meteorologiczne - cholernie naukowe podejście.
Hihi iluminaci. 30 lat temu Grupa Bilderberg to była teoria spiskowa.
Do dziś Wielki Reset Klausa Schwaba (u którego w tym roku byli i Duda i Morawiecki, z którym rozmawiał przez telekonferencję Xi Jin Ping) wielu uważa za teorię spiskową.
Dlatego ludzie wierzą w płaskie ziemie.
Żyjemy w czasach Apokalipsy. To prości, zacofani, głupi ludzi wygrają. Postępacy nie są w stanie dostrzec znaków czasu.
Akurat wiara w duchy lub Boga/bóstwa jest trochęinna rzeczą, bo z założenia byty te są "pozamaterialne" więc udowodnienie ich istnienia lub nieistnienia z założenia nie ma sensu. A płaska Ziemia czy chemitrialsy dotyczą jak najbardziej fizycznych zjawisk, które łatwo udowodnić można. Znaczy, udowodnić że nie jest to prawdą.
Ale żeście pana Leszka "pocięli"...
Za długo ględzi :D
autorytet ekonomiczny prof. Gapiński
Raczej autozrytet
A propos "wspaniałych podręczników" - w tych do historii jest opis rzekomego szturmu na Pałac Zimowy, który w rzeczywistości nie miał miejsca, poza filmem Einsteina. Tak więc podpieranie się autorytetem podręczników to wątpliwa sprawa Panie mądry...
Einsteina? Doprawdy, z jakich to podręczników pochodzą takie wiadomości ze Einstein nakręcił taki film? Druga sprawa to nie znam podręczników historycznych (może poza rosyjsko/sowieckimi) w których byłaby sugestia ze ten szturm miał faktycznie miejsce tak jak to film przedstawia.
Przy płaskiej Ziemi to nie do końca jaja, bo ludzie też przez to umierają
Owszem, ale z drugiej strony po drugiej stronie czeka na nich nagroda Darwina ..
Owszem, ale z drugiej strony po drugiej stronie czeka na nich nagroda Darwina ..
Panowie, psudonauka to nie problem - NIEUCTWO to jest problem. Jest taki satyryczny kanał "matura to bzdura", który unaocznia, jakie dziury w w wiedzy podstawowej mają niedawni maturzyści (ale nie tylko), często studenci. Dopóki w dobrym tonie jest publicznie opowiedzieć, jak to się ściągało na maturze z matmy, tak długo młodzież będzie traktowała nauki ścisłe jak dziwne łamigłówki nieprzydatne do niczego. Tymczasem pilne studiowanie nauk ścisłych pozwala wytworzyć poprawny aparat poznaczy, dzięki czemu łatwo wyłowić absurdalne, pseudonaukowe teorie i stwierdzenia.
Głupota wynika z braku wiedzy i iluzji wiedzy. Ewolucja naturalna dąży do stanu optimum (uzyskanie najkorzystniejsze stadium w środowisku). Ewolucja technologiczna dąży do maksimum. Religijna antyewolucja dąży do minimum (jedyne bogowie, czyli tylko natura, mogą decydować o dalszej ewolucji i nikt inny - a w niektórych religiach mutacje traktowanie są za wcielenia boga). Religia tworzy ogromną iluzję wiedzy, która prowadzi o dziwnych zachowań np. ten tutaj wymieniony antyewolucjinizm. Już wybitny fizyk Hawkings czy znakomity ewolucjonista Dawkins mówili, że na największym zagrożeniem wiedzy jest iluzja wiedzy. Człowiek, jako biopolimerowy robocik, powinien dążyć do doskonałości umysłowej, fizycznej i mechanicznej - krótko mówiąc, dążyć do transhumanizmu.
Może i nie jest płaska, ale napewno dużo dużo większą, niż "oni" mówią....
Kolejny odlam? Nie plaska to wklęsła,nie wklęsła to wieksza booosze
No to jak ja duża według ciebie?
@@olasek7972 Ty? Ty, to nie wiem jak duza jesteś. A ile masz lat?
A wiara w to zę Wenus jest planetą to pseudonauka? Bo wszystkie dowody wskazują na to że jest jądrem.
A jakie są dowody na to że Wenus jest jądrem ?
Żyj i daj żyć innym. Są ludzie którzy poproszeni o przyniesienie wiaderka z fazą pójdą po nie do katowi taki świat. Nie każdy musi wiedzieć wszytko, uczący musi wiedzieć kiedy przestać a kiedy może na to sobie pozwolić.
Pseudonauka jest fajna jeśli nie brać jej na poważnie.A propos , ziemia nie jest płaska tylko wklęsła.🤭🤭
Bardzo mądre spostrzeżenia oprócz spostrzeżeń na temat jak media odnosiły się do szczepień. Pan po lewej mówi, że nie ogląda telewizji. Ok, ale może dlatego nie wie, że zarówno w pisowkiej tvp info jak i w tvn były programy edukacyjne na temat jak działają szczepionki i jak działa wirus. Mało tego, te programy były puszczanie dzień w dzień o różnych porach dnia. Taki mały wtyk z mojej strony ale jeśli się kocha wiedzę to nie powinno się mówić o sprawach bliżej nam nie znanych.
ziemia okrągła a szpryce są oki, a Nasa -Nasra nie założyli niemcy ahahahaah
Płaskoziemców i ludzi łączy jedno
ZIEMIA JEST
Pan Leszek przekonuje do nauki będąc ubranym w koszulkę z "Dark Lord'em"...
Przypadek? Nie sądzę...
Oj dajcie spokój już tym plaskoziemcom
🖖
Za temat podziału Polaków wielki minus. Nie mogę napisać komentarza odnośnie tego tematu gdyż jest kasowany. Ci co nie biorą udziału w eksperymencie są wrzucani do wora z płaskoziemcami. Polecam poszukać licencjonowanych badań naukowych odnośnie NOP po tym eliksirze i zapoznać się z ekspertyzami naukowców i doktorów niezależnych odnośnie tego zjawiska. Mocno YT cenzuruje tą niewygodną prawdę. Przykre a jakże prawdziwe. Więc nie mogę rozwinąć skrzydeł odnośnie tego tematu pod tym nagraniem.
Róbcie głośniej te odcinki. Proszę. Mam na full i słabo :/
Zmień se głośniki
@@Hazok87 to chodź mi zmień...
6:45 Bitcoin'ami a nie dolarami!
Zawsze myślałem, że to ludzie sobie robią jaja. Tylko potem robią sieczkę w głowach takich jak Pani Górniak.
Macie rację gady przekazujecie prawdę w taki sposób żeby nikt jej nie wziął na serio i myślicie że macie czyste rece
👍
Niestety, dzisiaj to nauka ma wyniki podyktowane przez zlecającego/dotującego badania. Myślę, że ogromna część jest nam nieznana, a podaje nam się tylko to co mamy wiedzieć. Kowidoza bardzo dobrze to obnażyła.
Co Wy gadacie, ziemia jest płaska! 🤣
@Stn Bboy 🤣😅