Panie Adamie, po prostu dziękuję za ten filmik. Wreszcie jakiś autorytet motoryzacyjny poruszył ten bardzo ważny temat! To powinno być puszczone w TV, żeby dotarło do szerszej publiczności 😉.
Takie coś powinni puszczać na nauce jazdy. Na egzaminie tak jak umiejetność parkowania powinna być sprawdzana umiejetność płynnej jazdy na drogach szybkiego ruchu
I pamiętajmy, że lewy pas jest tylko dla tych, którzy rażąco łamią limity prędkości (chyba że z tyłu ktoś bardziej łamie, wtedy pedał w podłoge i zobaczymy kto ma szybszego). Chcesz jechać zgodnie z przepisami, w porządku ale tylko skrajnym prawym pasem za tirami. Jeżeli zauważymy kogoś na lewym pasie to zbliżamy się do niego maksymalnie i włączamy światła drogowe, nie ważne, że ma z prawej inny samochod, on ma nam zjechać bo my są szybsi. Jak nie zjedzie to wiadomix - bierzemy go na żyletki z prawej i po hamplach. I nie odpuszczajmy do końca, lepiej czasem zginąć na drodze niż dać się pokonać. Jak już nic nie pomoże to gonimy się aż do zatrzymania, wysiadamy i udając zawdonika MMA po prostu zastraszamy typa. To jest takie abecadło prowadzenia autka po Polszy.
Cóż taki mamy temperament, charakter, tożsamość, osobowość, mentalność od wieków, a od 89 roku powróciła i się rozwinęła. Jedni spowalniają ruch po złości, celowo, specjalnie, umyślnie, świadomie, celowo, albo "wyprzedzają" pół kilometr przed faktycznym, rzeczywistym wyprzedzanie i też się tłumaczą, usprawiedliwiają bardzo pokracznie, prostacko. A jeszcze innym EGO podpowiada by dodawali gazu i nie pozwolili się wyprzedzić. Ludzie są różni i uczestniczą w teatrze pt. "dziel, skłócaj, intryguj i rządź"
To, że poruszasz się czy wyprzedzasz "zgodnie z przepisami" to mało z tego.Ty masz obowiązek robić to bezpiecznie i nie utrudniać ruchu innym pojazdom. Na prawdę to, czy poruszasz się przepisowo(prędkość dopuszczalna) nikogo to nie interesuje. To Twoja brocha/biznes i nikomu żadnej łaski nie robisz. Po prostu martwisz się o własne cztery litery i każdy to przyjmuje do wiadomości. Ja też jeździłem przepisowo ze względu na potrzebę zachowania dla siebie oszczędności, ale wyprzedzałem z głową, z wyobraźnią, brałem pod uwagę innych w ruchu, liczyłem z nimi. Dlatego na mnie nikt nie mrugał, nie trąbił. Kilka razy po prostu ktoś szybki dojechał do mnie, ja mu za w czasu awaryjki albo kierunki na "uspokojenie", 'złagodzenie", choć nie musiałem, obowiązku nie miałem, ale czułem taką potrzebę bycia "FAIR" i nie miałem żadnego problemu. Narzekają, pretensje mają, najwięcej się prują, do powiedzenia mają w zdecydowanej większości nieudaczniki, prostaki, niedorobione cielaki drogowe i inne złośliwce, chamy, narcyzy.
@@maciekpiwowarski8877 Tak, masz rację. I to nie byle jakiego a koncesjonowanego, licencjonowanego, autoryzowanego, namaszczonego, natchnionego, błogosławionego, cywilizowanego, prawego, który by mnie nawrócił i przekonał do poprawno-doktrynalnego ekstremizmu/fanatyzmu/okupacjonizmu :) Masz absolutną rację co do wymagań, oczekiwań narzuconych, postawionych przez systemowe opactwo -wychychradztwo. Jestem już na ostatniej, długiej prostej, więc rokowania są pozytywne, że zostanę przepisokratycznym golemem/oszołomem/osłem/matołem :). Trzymaj za mnie kciuki, bo treserzy, wychowawcy, opiekunowie, przewodnicy są bliscy szczęścia niepojętego :)
@@maciekpiwowarski8877 Ja tobie i wam radzę wyprzedzajcie widma już z kilometra, bo przepisy nie zakazują, nie zabraniają. Najwyżej powiecie, bo wam wolno, przystoi, wypada, przysługuje i należy, że się przygotowujecie/szukujecie, a to wymaga skomplikowanej/złożonej procedury :) Wy to macie w jednym palcu. Pretekst, wymówka, wytłumaczenie, argument, obrona, wykręt na każda okoliczność, scenariusz zdarzeń niejasny, kontrowersyjny, niejednoznaczny :)
Można było jeszcze dodać, że na Skach i autostradach istnieją ograniczenia prędkości i to że jakiś baran myli drogę publiczną z torem wyścigowym nie usprawiedliwia chamskich prób poganiania prawidłowo jadących pojazdów. Zauważyłem, że sporo osób okupuje lewy pas, bo czasami ciężko się włączyć pomiędzy pędzących idiotów, żeby wyprzedzić np. tira
Panie Adamie nie wiem gdzie Pan widzial takie poprawne zachownie kierowcow w Wielkiej Brytanii ,ale gratuluje Panu tego szczescia, ja jezdze tutaj i to co oni wyprawiaja to to jest dramat, wlasnie tutejsi "kierowcy" potrafia wbic sie na prawy pas i jechac 40 mil na godzine ( czyli okolo 65 km/h) przy ograniczeniu do 70 mil na godzine( czyli w przyblizeniu 112 km/h), jazda tutaj to dramat, nawet kierowcy ciezarowek potrafia byc na tyle wredni ze kiedy jest korek na drodze szybkiego ruchu czy na autostradzie i stoja mimo wszystko a ktos stara sie wlaczyc do ruchu ze zjazdu to skutecznie to uniemozliwiaja, i to nie jest wymyslona sytuacja przytrafilo mi sie to osobiscie.Te osoby ktore wyprzedzaja i wracaja na swoj pas przypuszczam ze czesc z nich to ludzie ktorzy przyjechali tu z kontynentalnej europy , lub maly odsetek brytyjczykow , ktorzy kiedykolwiek byli poza ta wysepka i zobaczyli troche kultury jazdy.
Materiał, jak zwykle, in plus. Do punktu pierwszego dodałbym, oprócz wspomnianego dynamicznego włączania się do ruchu, wykorzystanie pasa rozbiegowego do końca, a nie w 1/3 jak to ma w większości przypadków miejsce. Pozdrawiam serdecznie!
Brawo Panie Adamie. Od lat marzy mi się porządna kampania edukacyjna w mediach. Poruszająca właśnie te kwestie, dla jednostek oczywiste, dla wielu już nie. Dynamiczna jazda z zachowaniem kultury, wyobraźni i rozsądku. Dla mnie oznacza większą płynność ruchu i większe bezpieczeństwo. Na pewno wielu kierowców przyzna, że chcąc przejechać sprawniej nasze drogi, wielokrotnie zmuszeni są do wyprzedzania skrajnym prawym. Dzięki braku edukacji, a może to zwykła ludzka złośliwość - aaa macie, zablokuje lewy, będziecie jechać jak mi się podoba:( Lubię też, jak jadę 120 lewym pasem plus kilka innych aut, a na prawym pasie osobowy przed tirem z prędkością ok 80 z włączonym lewym kierunkowskazem :) nie wiadomo co robić, jechać, hamować, wyjedzie czy nie:) Tak jakby nie mógł poczekać z włączeniem kierunkowskazu w momencie gdy lewy pas będzie wolny itd. Jeszcze kilka by się znalazło. Proszę namówić kogoś na taką kampanie w mediach. Z Pana wiedzą i autorytetem na pewno wszystkim się to opłaci. Aby żyło się lepiej:) Dziękuję.
Jak mam możliwość to zawsze jeżdżę środkowym pasem bo jest bezpieczny. Prawym jadą Tiry, które mają małe odstępy i jazda między nimi jest niebezpieczna gdy któryś uśnie za kierownicą co niestety często widzę u kierowców za wschodniej granicy i możemy zostać sprasowani. Podsumowując jak są warunki to jedziemy prawym, jak jest środkowy to zawsze środkowym gdyż prawy zajmują Tiry i inne wolne pojazdy a my poruszamy się szybciej od nich stąd jedziemy środkowym. Skrajny lewy do wyprzedzania i tyle.
Bardo dobry materiał !!! W końcu ktoś poruszył jakże ważną kwestię w dzisiejszych czasach. Brawo Panie Adamie 👏👏 Niestety w Polsce kultura na drodze pozostawia wiele do życzenia 😔
Jedna uwaga - 3:50; otóż, nie zjeżdżajcie "natychmiast za wyprzedzonym tirem...". Co prawda, nie jestem kierowcą tira, ani nie mam prawa jazdy upoważniających mnie do poruszania się tymi pojazdami, jednak prowadzę autobus miejski i nieraz widzę jak osobówką wjeżdża mi pod maskę na 3 pasmowej drodze pod 16-sto tonowego przeguba z nawet 170-cioma pasażerami (+ ok. 10 ton), i muszę z nieco większą werwą przyhamować, żeby zrobić sobie po raz ęty bezpieczny odstęp od poprzedzającego pojazdu. Zarówno ja, jak i pasażerowie z góry dziękują ;)
Jeszcze bardzo przydałby się taki film o jeździe po rondzie, bo niestety w naszym kraju to dalej czarna magia. Wszędzie w Europie starają się przechodzić na ronda, jak np we Francji, a w Polsce nawet, jak powastanie takie rondo, to zaraz postawią na nim sygnalizację świetlną, bo dochodzi do zbyt wielu stłuczek. Pozdrawiam :)
Stawiają sygnalizację głównie na ruchliwych rondach. Jeszcze się nie spotkałem z sygnalizacją na mniejszym rondzie. Zawsze są to ronda na drogach ramowych, przelotowych czy wylotowych i to przeważnie wielopasmowych, głównie po to, żeby przy dużym natężeniu ruchu ten ruch był jak najpłynniejszy z każdej strony, bo na rondach gdzie dziennie przewija się kilkadziesiąt tysięcy aut to rondo jest zawsze jest pełne i Ci próbujący na nie wjechać mieliby nikłe szanse, albo czekaliby nie wiadomo ile
Niestety zdarza się ronda źle zaprojektowane, teoretycznie turbiny bez kolizji ale pasa są złe wymalowane i ta jazda jest momentami kolizyjna.. Dopóki projekty rad nie będę poprawne będzie masakra, nie sama wina kierowców tutaj.
Brawo Adam. Poruszyłeś bardzo ważny temat, oby dotarlo to do jak największej liczby kierowców. Pozwolę uzupełnić sobie twoją wypowiedź o to, żeby właczajac sie do ruchu na autostradzie pasem rozbiegowym wykorzystać go do końca. Bardzo popularna sytuacja na naszych droga to ta w której odrazu przy niskiej prędkości wjeżdżamy na autostradę , nie wykorzystując pasa rozbiegowego.
Pasy są na tyle długie że w połowie można normalnym autkiem mieć już te 100-120 wtedy jest też czas płynnie się włączyć. Chyba że jest coś słabiutkiego to fakt lepiej cisnąć do końca.
dzięki za ten film. życzyłbym sobie i wszystkim, aby jeszcze nasi kierowcy zrozumieli, że ciągłe przekraczanie prędkości też generuje agresję i nie poprawia wcale płynności.
Dziękuję za filmik Panie Adamie. Jak nie zgodziłem się z Pane w kwestii pierwszeństwa na przejściach dla pieszych, o tyle tutaj 100% zgody. Pozdrawiam!!!
Dziękuję Panie Adamie, że mówi Pan o rzeczach oczywistych, a dla niektórych jest to czarna magia :) Trzeba uświadamiać innych i uczyć się wzajemnej empatii.
Brawo, brawo, brawo! Ten filmik powinien być obowiązkowy, zanim się wsiądzie do samochodu (codziennie). Muszę dodać, że zauważyłem, że jest moda na bycie przepisowym na drodze. Szkoda tylko, że brakuje przy tym kultury. Pozdrawiam serdecznie.
🙈‼️Niesamowite, musiałem spojrzeć na datę czy to nie przypadkiem 1945 rok. Żeby Polakom, tłumaczyć takie podstawy ludzkiego zachowania i kultury w 2021. Polacy maja jeszcze słomę w butach. Świetny materiał dzięki.
Zgadzam sie :) mysle ze dla kazdej osoby, ktora pozytywnie zakonczy swoj egzamin powinny byc obowiazkowe jazdy doszkalajace w zakresie 5h po drogach szybkiego ruchu. Koszt niewielki a moze uratowac duzo mlodych ludzi. Niestety szpanerstwa i mlodych charakterow juz nic tak szybko nie doszlifuje jak niebezpieczne sytuacje na drodze i miejmy nadzieje ze tych konczacych sie wypadkami smiertelnymi bedzie malo badz w ogole.
Tak, ale dalej żyjemy w Polsce i osoby z Piły lub innych mniejszych miejscowości do autostrady mają kilkadziesiąt kilometrów. Sądzę, że w tym przypadku wystarczy jazda z osobą dorosłą. Taka jazda np.: na wakacje lub jakieś dłuższe wyjazdy.
Bardzo rozsądny komentarz. Szczególnie, jeśli chodzi o kwestie związane z włączaniem się do ruchu. Nigdy nie pojmę "fenomenu" zamulaczy, którzy nie potrafią dynamicznie się włączyć, gdy ich wpuszczam. Zamiast wykonać manewr dynamicznie, włączają się w żółwim tempie, powodując, że muszę znacznie zwolnić, powodując zagrożenie w ruchu (ryzyko, że ci, którzy są za mną, nie wyhamują). Taki manewr staram się przeprowadzić zawsze bardzo dynamicznie - gaz do dechy, kickdown (automat) i włączam się z prędkością niemal równą tej, z którą jadą pojazdy po drodze, na którą wjeżdżam.
Panie Adamie. Wspaniały materiał :) Dodałbym tylko, aby przy sytuacji holowania nas przez inny samochód nie używać świateł awaryjnych tylko trójkąta !!! Awaryjne mówią, że nie jesteśmy w ruchu, tylko stoimy. Poza tym samochód holowany powinien używać kierunkowskazów do zmiany pasa ruchy lub skrętu, a gdy mamy włączone awaryjne nikt nie wie gdzie chcemy skręcić.
Bardzo dobre postulaty o tolerancji na drodze tyle że dla inteligentnych ssaków. W moim mieście 75 procent kierowców jadących np. merivą lub innym maluchem chcąc skręcić w prawo na skrzyżowaniu najpierw odbija w lewo do środka jezdni i wszystkie te manewry robi z prędkością 10 - 30 km/h. A jadący za nim kierowca który umówił się z dziewczyną i jest spóźniony omija go lewym pasem na którym też jest ruch. Coraz częściej spotykam się z sytuację że kierowcy jadący drogą z pierwszeństwem nie mając za sobą kolejnych pojazdów zatrzymuje się na skrzyżowaniu i wpuszcza auto z drogi podporządkowanej, ja rozumiem przy dużym ruchu lekko zwalniam daję znak światłami żeby kierowca z prawej strony wbił się do ruchu tyle że on teraz myśli o tym czy żona będzie dziś do niego przychylnie nastawiona. A czasami gdy już się wbije to przez pierwsze 200-300 metrów jedzie prędkością 30km/h i do tego przy osi jezdni. Głupota tego kierowcy nie, nasza żeśmy chcieli być uprzejmi na drodze. Moim zdaniem największa kultura na drodze to jazda zgodnie z przepisami. Dotyczy to pieszych i kierowców. Sam nie jestem święty ale na drodze myślę o jeździe a nie o dupie Maryni.
Krótko zwięźle i na temat, bardzo dobry i pouczający materiał, niestety Polakom jeszcze daleko do nauczenia się poruszania po drogach szybkiego ruchu, nadal w Polsce dwa pasy to za mało źle trzy to za dużo
Apropos przestraszonej kobiety - w dużych miastach godzina 11-13 to godzina "madek z luźnym podejściem do lusterka" czytaj wewnętrzne lusterko skierowane jest na Brajanka czy Antosia czy aby na pewno nie zeżarł czegoś albo czy ładna bajka. Oczywiście 40 km/h lewym pasem co by Brajanek się bezpiecznie w domu znalazł XD
Wszystko fajnie jak jest w miarę mały ruch. Ja pamiętam dokładnie (bo to była męczarnia) jak jechałem A1 z Łodzi do Gdańska w czerwcu (3 lata temu). Chciałem jechać ok 140 płynnie, z naciskiem na płynnie. Prawy pas masa Tirów, co się zjedzie na prawy to natychmiast zwolnienie do 100, jak się zostanie na lewym to zaraz coś na plecach. Najpłynniej się jechało 170. Ja bym chciał wolniej, bo po pierwsze zgodnie z prawem, bezpieczniej i mniej spalę, ale się nie dało.
Dwie uwagi: 1) Wjazd na autostradę to nie jest włączanie się do ruchu. Przecież nie wyjeżdżamy z prywatnej posesji ani innej drogi wewnętrznej. 2) Drogi nie są "czteropasmowe", tylko "czteropasowe". Mówimy przecież o pasach ruchu, a nie o pasmach :-)
Rowniez bolaly mnie uszy od tego "wlaczania sie do ruchu" Na Skach i autostradach jedyna mozliwosc na wlaczanie sie do ruchu to wyjazd ze stacji benz albo MOPu, ale nawet wtedy znak koniec strefy ruchu jest daleko przed miejscem w ktorym mozna zjechac z pasa rozbiegowego.
Świetny materiał. Jazda drogami szybkiego ruchu wydaje się prosta, a jest wręcz przeciwnie... najgorsze są rozjazdy, gdzie następuje wyłączanie i włączanie się do ruchu
Takiej merytoryki nam trzeba! Podkreśliłbym jeszcze wykorzystywanie w pełni pasa rozbiegowego/włączającego się do autostrady itp. - nie na końcu ciągłej, nie na pierwszej kreskowanej, tylko możliwie na samym końcu obserwując oczywiście lewe lusterko.
W końcu ktoś to powiedział 👍 Ten filmik powinien lecieć na kursie na prawko!!! Co do środkowego pasa. Nie jeżdżą prawym bo prawy pas jest zawsze w najgorszym stanie. Wiem co mówię, jeżdżę zawodowo po całej EU. Pozdrawiam i pamiętajcie Wyprzedzamy dynamicznie, a nie anemicznie 😎
Jak miło posłuchać , trafił Pan w sedno na Moście Siekierkowskim jeszcze dobrze nie wjedzie jeden z drugim a już ich magnes ściąga na środkowy pas to chyba brak pojęcia o jezdzie albo jakas sila nadprzyrodzona na tym środkowym. Jeszcze od siebie bym dodał że na S-kach przed kazdym MOPem jest pas zjazdowy i nie na darmo jest takiej długości tylko służy do bezpiecznego wyhamowania nawet jak mamy ponad 100km/h na liczniku, na prawym wcale nie trzeba rozpoczynać hamowania ;) pozdrawiam
Coś niesamowitego,szacun szacun,ciąg to chłopie bo nie słyszałem żeby ktokolwiek te tematy poruszał w taki sposób tylko nie zapomnij że są piesi,rowerzyści,motocykliści,osobówki i ciężarówki.Pozdrawiam.
Bardzo dobry film i dobrze wytłumaczone zasady jazdy na autostradach i ekspresówkach jedyne co mi w tym filmie zabrakło to wspomnienie o odpowiednich ostępach ile wynoszą i zasadach wyprzedzania na takich drogach. A jak chodzi o nieścisłości w wypowiedzi to zdarzył się pewien błąd, otóż wjeżdżając na autostradę nie włączamy się do ruchu bo już w tym ruchu jesteśmy (Dojazdy do autostrad są drogami publicznymi więc pojazdy jeżdżące po nich są już w ruchu drogowym,).
Bardzo dobry film! Brakuje jedynie wspomnienia o kierunkowskazach jako elemencie sygnalizacyjnym zamiaru a nie wykonawczym lub co gorsza całkowicie pomijanym. Jazda lewym to plaga naszych dróg tak samo jak jazda na przeciwmgłowych.
Dobry film Adamie i wazny temat. Ja bym dodal, ze auto włączające sie do ruchu na autostradzie lub S-ce ustepuje pierwszeństwa dla auta, które "jest przed nim". Tzn nie probujemy wyprzedzac auta juz bedacego na autostradzie, gdy my sie wlaczamy do ruchu.
Często nawierzchnia prawego pasa pozostawia wiele do życzenia i wtedy dla komfortu pasażerów i troski o zawieszenie ludzie jadą lewym. Oczywiście jeśli są czujni i wracają na prawy gdy zobaczą kogoś szybszego w lusterku to trudno mieć pretensje. Gorzej gdy przyspawają się do lewego lub środkowego pasa na stałe ;-)
Dziękuję Panie Adamie, Jeżdżę trochę ostatnio po takich drogach i przykro to pisać, ale ogrom ludzi nie umie jeździć ... ( Żeby nie było nie uważam się za mistrza kierownicy ;)) Chyba jest Pan pierwszy, który o tym GŁOŚNO mówi ... smutne to.
Super filmik, bardzo potrzebny dla co niektórych. Do wszystkich uwag, dodałbym też nadmierną uprzejmość osób wpuszczających tych z pasa z rozbiegowego, robiąc to zmieniają pas z prawego na lewy i wyhamowują znacznie szybciej jadących. W konsekwencji potrafi dojść do niebezpieczniejszej sytuacji niż gdyby jechali normalnie swoim tempem prawym pasem. Fajnie robić taki manewr kiedy lewy pas jest pusty. Innym nieodpowiedzialnym manewrem jest wbijanie się z pasa rozbiegowego od razu na lewy.
Mialoby to sens gdyby ludzie na pasie rozbiegowym nauczyli korzystac sie z lusterek bocznych. Ile to razy mialem sytuacje ze ktos z tego slimaka robil siup prosto pod moja maske. Takie sytuacje nauczyly spoleczenstwo ze lepiej zjechac na lewy pas - miejmy nadzieje ze Ci "uprzejmi" sami korzystaja z lusterek. Jednak dodatkowo chcialbym zwrocic tu uwage, ze ktos zjezdzajacy na lewy pas przy 140 kmh ma prawo to zrobic widzac pusta z lewej. To ze ktos leci 200 i "nagle" musi hamowac to jego problem. Kierowca zmieniajacy pas moze zakladac ze samochod za nim poruszajacy sie przestrzega ograniczen panujcych na dordze, a lamanie jego z przymrozeniem oka dopuszczalne jest przy wyprzedzaniu. Jakos na zachodzie nie ma tyle pojazdow nagminnie lamiacych dopuszczalne limity predkosci ...
@@adwe6428 dlatego jak ktoś chce się włączyć z rozbiegowego to lepiej na chwile wpaść na lewy pas jak jest wolny, a jak nie to noga z gazu i uważać żeby ci tuż przed maske z rozbiegowego nie wskoczył.
03:47 i tu sie mylisz Adamie :) , w Anglii nikt nie zjeżdża na lewy pas. wszyscy, a właściwie znaczna większość jedzie środkowym albo prawym pasem. 05:20 w Anglii jazda na tyłku to tez norma, prawie nikt nie trzyma odległości od poprzedzającego samochodu i codziennie widzę co najmniej 1 kolizje z tego powodu.
Dodałbym jeszcze: gdy jest spowolnienie lub korek na autostradzie to tak jak powiedziales na dojeździe dajmy znać awaryjnymi ALE także zostawmy kilkanaście metrów odstępu jeżeli jesteśmy ostatni w tym korku, nie dojezdzajmy pod sam zderzak. No i korytarz życia
Panie Kornacki widziałem te niewiasty w tych suvach które siedziały mi na zderzaku w odległości 2m przy 150 w czasie wyprzedzania. Polecam drogę s7 w czasie powrotów z wakacyji warszawki znad naszego morza. Pozdrawiam.
Panie Adamie świetny materiał. Dodalbym od siebie jeszcze jedną bardzo ważną zasadę podczas jazdy na drogach szybkiego ruchu; utrzymanie stałej prędkości podczas jazdy. Niejednokrotnie jadąc 140 wyprzedzam delikwenta, który jedzie ok 125, za jakich czas on mnie wyprzedza (kiedy ja jadę cały czas 140) , za kilka km znowu go doganiam, wyprzedzam itd, itd...
Kilka myśli mam... :D A) Prompter czy stand up, ale myślę, że S. Bardzo fajnie się ogląda, super wrażenie tu robisz. B) Normalnie z Bączkiem moglibyście być braćmi. :D C) Jak mnie zirytował ostatnio koleś, co mając całą wolną jezdnię, męczył ten prawy pas, żeby tylko nie dać mi wjechać przyjemnie na ekspresówkę ze ślimaka............. No po prostu miałem ochotę wystąpić na StopChamie przez chwilę... :D D) A inne cymbały, co mnie drażnią, to bez względu czy to jest szybka czy miasto, tak się k..., śpieszą, że jak już człowiek jedzie tym lewym pasem i po prostu nie potrafi się wbijać, bo na co dzień tego nie ma, co przecież wyraźnie widać po rejestracji, to biorą te mendy takiego biedaka..., nwm, szykaną? z prawej strony..., no po prostu... Człowiek chce im zjechać, patrzy czy wolne, to nie bo jeden z drugim palantem muszą się wpieprzyć w to miejsce, gdzie chciało się im usunąć... E) Ale prawda z tym lewym pasem. To za to policja powinna się przypieprzać najbardziej, no ale... Wielka szkoda, że nie cisną. F) Fajnie gadasz, dobra seria, kontynuuj, proszę. : )) Pozdrówki.
adam to co powiedziałeś jest dla mnie jak i moje żony i w następstie mojego dziecka oczywiste. To sie rozumie z samego siebie.Ja tak przynajmniej mam. Co do karania osób zalegających lewy pas na uwaga pirat było takie coś normalnie idzie dostać za to 500 zł mandatu i chwała temu kto to wymyslił pozdrawiam:) \
Świetny materiał Panie Adamie, ludzie jeżdżą tragicznie, bo niestety większość instruktorów nie umie jeździć i tak uczą. Uczą żeby zdać egzamin, a nie uczą jeździć
Mógł Pan wspomnieć na końcu odcinka o bardzo istotnej rzeczy ktora pasuje do tematu wypadków itd. KORYTARZ ŻYCIA !!! Jeszcze bardzo dużo osób tego nie rozumie i nie stosuje :(
Filmik jakże logiczny i cudowny, ale nic nie zmieni, bo i jak ma zmienić? Kiedy miejsca do zdawania prawka, będą się otwierać w małych miejscowościach, kiedy sam egzamin/nauka skupia się na totalnie innych rzeczy, już abstrahując ze egzaminy są po to żeby tej kasy jak najwiecej zebrać. Po Polsce się jeździ tragicznie PS cudownie ze powstają drogi 3 pasmowe, ale i tak mamy najmniej w Europie autostrad 3 pasmowych 😄 przykładem niech będzie droga szybkiego ruchu od strony Krakowa do Stolicy, w momencie w którym ona powstaje ma dwa pasy, a już powinna mieć conajmniej trzy, aaale co ja tam wiem
Dokładnie, zgadzam się. Moim zdaniem wszystkie drogi do i z Warszawy powinny być minimum 3-pasmowe. Tak samo np. S3/A6 od Goleniowa do Szczecina. Fajnie że powstają (zbyt wolno i czasami w opłakanym stanem nawierzchni - np. fragment S5 ostatnio oddany pod Bydgoszczą to jakaś kpina lub żart - jednym słowem jest tam strasznie nierówno). Jednakże nie ma czegoś takiego jak myślenie „a co będzie za x lat”, a jedynie „zróbmy jak najmniejszym kosztem żeby ludzie nie gadali”. Taka sytuacja.
@@zolnierz37 tzn jest takowe myślenie bo zostawiają sobie bardzo często przestrzeń na kolejny pas, obstawiam ze albo mamy brak przepisów regulujących jakie natężenie ruchu jest wymagane na 3 pasy albo jest ono totalnie z dupy
przerażające, że o takich rzeczach trzeba nadal mówić :) ja mam ostatnio takie przemyślenie, że sposób jazdy zmienia się zaraz po przekroczeniu granicy - przez wszystkich. W Niemczech w korku ciężarówki zajmują zawsze tylko prawy pas - czasem nawet poza ciężarówkami nie ma korka. Jechałem ostatnio z Hiszpanii, może z 2 razy wyprzedzały się tiry. Mijam Zgorzelec - korek zawalony tirami na obu pasach, sportowcy prostej, mistrzowie lewego pasa, i co 200 metrów hamowanie bo jeden tir wyprzedza drugiego +1kmh na tempomacie. I drugie przemyślenie - odcinek Wawa- Łódź autostrady - stan umysłu...nad morze jedzie się ok, na Śląsk ok, do Wrocka ok.... do Łodzi - destruction derby.... o co kaman na tym odcinku?
Wjedź sobie na S8 z Łodzi do Wrocka to zobaczysz jakie są derby warszawiaków w skodach Fabia co jadą 140 na 120 i myślą że są panami dróg i lewy pas to jest tylko kurwa ich pas i chuj xd
Super materiał Adam. Szkoda, że nie wspomniałeś o tzw. „korytarzach życia” czyli w chwili kiedy na autostradzie widzimy korek to automatycznie robimy miejsce dla ewentualnych służb ratunkowych. Warto stosować. Pozdr z Bawarii
Dobre nawierzchnie? Może w jednym mieście sa drogi jak autostrady pojezdzij po okolicach prabut Dzierzgonia kisielicach głównymi wojewodzkimi (40 na godzinę) a co dopiero bocznymi do okolicznych wsi np pilichowo trumiejki ;)
Co do jazdy prawym pasem.Na 3 pasach, rozumiem ludzi którzy jadą środkiem ponieważ ludzie jadą tam 120-+140 i większość tak jedzie na prawym ciężarówki i ci wolniejsi. Moim zdaniem ryzykownie jest cały czas zmieniać pas ruchu, przy czym potem czasami ciężko wrócić na środkowy, i wiadomo większe odstępy to zjezdżamy na prawy. Pozdrawiam, to tylko moja opinia
Dobrze gada;-) teraz jeszcze tylko nauczyć tego sporą grupę kierowców i już mamy luksus na drogach;-) sam doginam środkowym pasem i obiecuję poprawę;-)
Oczywiście 100% zgody, do tej listy dodał bym aby jadący prawym pasem w miejscach gdzie znajdują się wjazdy utrzymywali stałą prędkość i stosowną odległość od poprzedzającego pojazdów. Bardzo często ktoś chce mi zrobić "dobrze' i przyspiesza żeby zrobić miejsce za nim lub zwalnia, ja tego nie potrzebuje 340Nm pozwala mi się wpasować do każdej prędkości.
Dokładnie dajemy gaz do dechy jak się włączamy dla ruchu na ekspresówce lub na autostradzie bo po to jest tzw pas rozbiegowy A na autostradzie jest zasada jeżeli widzisz z daleka se ktoś się włącza na autostradę czy na ekspresówkę to zjeżdżamy na lewy pas
Panie Adamie dziękuję za ten materiał. Co prawda jest jeszcze kilka kwestii które warto poruszyć, może warto by coś nagrać dosadnie obrazującego te zachowania. Świetnie da się to zobrazować na przykładzie obwodnicy Trójmiasta, najwiecej wypadków jest na najdłuższym pasie rozpedowym. Mam tu na myśli wjazd w stronę gdyni z centrum handlowego Matarnia. Pas rozpedowym jest tak długi że Seicento da się rozpędzić bez problemu do 90km/h a notorycznie muszę zwalniać w tym miejscu bo ludzie wjeżdżają niejednokrotnie samochodami klasy premium z prędkością 50-60. Wynika to z prostej przyczyny zamiast skorzystać z całej długości pasa rozpedowego zaraz za tymi zakrętami o których Pan wspomina chcą wjechać. Coś na zasadzie mam 100-150 metrów pasa rozpedowego to użyje 5... Pozdrawiam serdecznie i liczę na więcej takich materiałów.
Jak to jak, przepisowo. Mogłoby być 140 max wszędzie bo dużo nowych ekspresówek jest w lepszym stanie niż np A4. Jazda na zderzaku mogłaby kosztować utratę prawka na rok, mruganie światłami na 3 mce. Przekroczenie prędkości o 10 km to odebranie prawka na rok, potem 3 lata, a potem dożywotnio. Powinny być fotoradary poukrywane nie oznakowane, w sklepach też nie znakują stref np 2 m2 gdzie można łapać złodziei. Tiry ograniczenie na autostradzie do 80 km
Trzymać prawego pasa jak wjedzie się ja Orawy pas jadąc te 120 to zawsze ktoś będzie jechać 80 XD albo manewr wyprzedzania zamiast dodać gazu to nie 120 tempomat i się ciągnie lewym myślenie w naszym mnie powala :)
Filmik edukacyjnie wyśmienity ale nic nie wniesie do sprawy jeśli najwyższy mandat w Polsce jest w kwocie 500 zł. Psychologicznie mandat w takiej wysokości daje przyzwolenie na nie przestrzeganie przepisów ruchu drogowego. To jest widoczne na przykładzie polskiego kierowcy który jak tylko przejedzie granice Polsko Słowacką na Słowacji nagle jedzie zgodnie z przepisami 40 stką tam gdzie jest czterdzieści. Dlaczego? bo tam już są mandaty w innych kwotach
Dużo obwodnic prawy pas ma znacznie zniszczony, do tego dochodzą co chwila wjazdy, to jak nie ma dużego ruchu to jadę środkowym. A jak jest większy ruch to prawym, ale wolniej by zawieszenia nie rozwalić. Nie rzadko na autostradach na prawym jest sznur samochodów, które jadą blisko siebie, a lewy pusty. Nie zawsze jest łatwo dużym samochodem, czy to słabszym wjechać w tą nie za dużą lukę. Przecież mamy lusterka i jak lewy pusty, a widzimy, ze samochód czy samochody jadą już wjazdem, to można na chwilę zjechać na lewy pas (czy środkowy), by ułatwić tym co będą włączać się do ruchu. Wiadomo, jak ruch nie jest duży, odstępy przepisowe to bez problemu dopasujemy się ruchu (oczywiście tak jak mówiłeś, że na pasie rozbiegowym musimy mocniej wcisnąć gaz by osiągnąć zbliżoną prędkość do poruszających się pojazdów). Chociaż nieraz zdarzyło mi się, że lewy zajęty, ciąg samochodów, a prawy sporo szybszy.
A co w takiej sytuacji? V-max na drodze 3 pasmowej 120 km/h i tyle jadę. Poruszam się prawym pasem, a jest jeszcze środkowy i lewy. Przede mną na środkowym pasie jedzie auto z prędkością 110 km/h. Doganiam go i będę wyprzedzał. Mój prawy pas jest cały czas wolny. Mam przeskakiwać z prawego przez środkowy na lewy, żeby wyprzedzić tego na środkowym, czy po prostu mam go wyprzedzić z prawej strony. Jest to w Polsce legalne wyprzedzanie z prawej, ale z pewnością zaskakujące dla wyprzedzanego kierowcy. Jednak to on jedzie nieprawidłowo środkowym pasem, chociaż powinien prawym. Co wtedy?
Fajny film, miło że zwracasz uwagę za przeginanie z lewym pasem. Ja na miejscu policjanta ładował srogie mandaty za to a w PL jest to najczęściej pouczenie ;-/
@@djpiecia ale ludzie nie rozumieją. Potem są zdziwieni jak w końcu na Esce czy autostradzie dostaje taki egoista mandat, niestety rzadko to jest mandat
Zgadzam się w wszystkim, a jak już wyprzedzamy TIRa to nie wjeżdżamy mu od razy pod maskę, skończmy manewr wyprzedzania jakieś 5-10 metrów przed nim, nowe systemy w TIRach od razu wykrywają przeszkodę i włączają awaryjne hamowanie
Można jeszcze wspomnieć o wyznaczonym pasie ruchu, na którym można jechać NIE MNIEJ NIŻ np. 60 czy 80 km/h na zachodzie to się doskonale sprawdza! I myślę że skrajne pasy właśnie tak oznaczone na S8 czy Jerozolimskich znacznie poprawiłyby płynność i przepustowość ruchu, gdzie przez wiele kilometrów nie ma żadnego skrzyżowania.
Na niemieckich autostradach tak jest, że wszyscy jadą prawym, ale Anglią, to zły przykład, bo tu wszyscy jeżdżą jak chcą i jak już zajmą jeden pas, to jadą tym pasem cały czas.
Panie Adamie, po prostu dziękuję za ten filmik. Wreszcie jakiś autorytet motoryzacyjny poruszył ten bardzo ważny temat! To powinno być puszczone w TV, żeby dotarło do szerszej publiczności 😉.
To powinno być puszczane w tv zamiast reklam
To samo miałem napisac 👍😁
to samo chciałem napisać😁
obawiam sie, ze Ci ktorzy powinni to obejrzec wola TVP
Takie coś powinni puszczać na nauce jazdy. Na egzaminie tak jak umiejetność parkowania powinna być sprawdzana umiejetność płynnej jazdy na drogach szybkiego ruchu
I pamiętajmy, że lewy pas jest tylko dla tych, którzy rażąco łamią limity prędkości (chyba że z tyłu ktoś bardziej łamie, wtedy pedał w podłoge i zobaczymy kto ma szybszego). Chcesz jechać zgodnie z przepisami, w porządku ale tylko skrajnym prawym pasem za tirami. Jeżeli zauważymy kogoś na lewym pasie to zbliżamy się do niego maksymalnie i włączamy światła drogowe, nie ważne, że ma z prawej inny samochod, on ma nam zjechać bo my są szybsi. Jak nie zjedzie to wiadomix - bierzemy go na żyletki z prawej i po hamplach. I nie odpuszczajmy do końca, lepiej czasem zginąć na drodze niż dać się pokonać. Jak już nic nie pomoże to gonimy się aż do zatrzymania, wysiadamy i udając zawdonika MMA po prostu zastraszamy typa. To jest takie abecadło prowadzenia autka po Polszy.
Cóż taki mamy temperament, charakter, tożsamość, osobowość, mentalność od wieków, a od 89 roku powróciła i się rozwinęła. Jedni spowalniają ruch po złości, celowo, specjalnie, umyślnie, świadomie, celowo, albo "wyprzedzają" pół kilometr przed faktycznym, rzeczywistym wyprzedzanie i też się tłumaczą, usprawiedliwiają bardzo pokracznie, prostacko. A jeszcze innym EGO podpowiada by dodawali gazu i nie pozwolili się wyprzedzić. Ludzie są różni i uczestniczą w teatrze pt. "dziel, skłócaj, intryguj i rządź"
To, że poruszasz się czy wyprzedzasz "zgodnie z przepisami" to mało z tego.Ty masz obowiązek robić to bezpiecznie i nie utrudniać ruchu innym pojazdom. Na prawdę to, czy poruszasz się przepisowo(prędkość dopuszczalna) nikogo to nie interesuje. To Twoja brocha/biznes i nikomu żadnej łaski nie robisz. Po prostu martwisz się o własne cztery litery i każdy to przyjmuje do wiadomości. Ja też jeździłem przepisowo ze względu na potrzebę zachowania dla siebie oszczędności, ale wyprzedzałem z głową, z wyobraźnią, brałem pod uwagę innych w ruchu, liczyłem z nimi. Dlatego na mnie nikt nie mrugał, nie trąbił. Kilka razy po prostu ktoś szybki dojechał do mnie, ja mu za w czasu awaryjki albo kierunki na "uspokojenie", 'złagodzenie", choć nie musiałem, obowiązku nie miałem, ale czułem taką potrzebę bycia "FAIR" i nie miałem żadnego problemu. Narzekają, pretensje mają, najwięcej się prują, do powiedzenia mają w zdecydowanej większości nieudaczniki, prostaki, niedorobione cielaki drogowe i inne złośliwce, chamy, narcyzy.
@@tobiaszpasterski481 powinieneś udać się do specjalisty
@@maciekpiwowarski8877 Tak, masz rację. I to nie byle jakiego a koncesjonowanego, licencjonowanego, autoryzowanego, namaszczonego, natchnionego, błogosławionego, cywilizowanego, prawego, który by mnie nawrócił i przekonał do poprawno-doktrynalnego ekstremizmu/fanatyzmu/okupacjonizmu :) Masz absolutną rację co do wymagań, oczekiwań narzuconych, postawionych przez systemowe opactwo -wychychradztwo. Jestem już na ostatniej, długiej prostej, więc rokowania są pozytywne, że zostanę przepisokratycznym golemem/oszołomem/osłem/matołem :). Trzymaj za mnie kciuki, bo treserzy, wychowawcy, opiekunowie, przewodnicy są bliscy szczęścia niepojętego :)
@@maciekpiwowarski8877 Ja tobie i wam radzę wyprzedzajcie widma już z kilometra, bo przepisy nie zakazują, nie zabraniają. Najwyżej powiecie, bo wam wolno, przystoi, wypada, przysługuje i należy, że się przygotowujecie/szukujecie, a to wymaga skomplikowanej/złożonej procedury :) Wy to macie w jednym palcu. Pretekst, wymówka, wytłumaczenie, argument, obrona, wykręt na każda okoliczność, scenariusz zdarzeń niejasny, kontrowersyjny, niejednoznaczny :)
Ten materiał powinien być puszczany co godzinę w każdej stacji telewizyjnej bo niestety ale nie potrafimy poruszać się po drogach szybkiego ruchu
Można było jeszcze dodać, że na Skach i autostradach istnieją ograniczenia prędkości i to że jakiś baran myli drogę publiczną z torem wyścigowym nie usprawiedliwia chamskich prób poganiania prawidłowo jadących pojazdów. Zauważyłem, że sporo osób okupuje lewy pas, bo czasami ciężko się włączyć pomiędzy pędzących idiotów, żeby wyprzedzić np. tira
Panie Adamie nie wiem gdzie Pan widzial takie poprawne zachownie kierowcow w Wielkiej Brytanii ,ale gratuluje Panu tego szczescia, ja jezdze tutaj i to co oni wyprawiaja to to jest dramat, wlasnie tutejsi "kierowcy" potrafia wbic sie na prawy pas i jechac 40 mil na godzine ( czyli okolo 65 km/h) przy ograniczeniu do 70 mil na godzine( czyli w przyblizeniu 112 km/h), jazda tutaj to dramat, nawet kierowcy ciezarowek potrafia byc na tyle wredni ze kiedy jest korek na drodze szybkiego ruchu czy na autostradzie i stoja mimo wszystko a ktos stara sie wlaczyc do ruchu ze zjazdu to skutecznie to uniemozliwiaja, i to nie jest wymyslona sytuacja przytrafilo mi sie to osobiscie.Te osoby ktore wyprzedzaja i wracaja na swoj pas przypuszczam ze czesc z nich to ludzie ktorzy przyjechali tu z kontynentalnej europy , lub maly odsetek brytyjczykow , ktorzy kiedykolwiek byli poza ta wysepka i zobaczyli troche kultury jazdy.
Jak ja cię lubię człowieku oglądać!!! Pozdrowienia z Gdańska !
Ja również. Pozdrawiam z Gdyni🤍💙
Z Olsztyna, również
Pozdrawiam z USA
Somerset 😀👍
Materiał, jak zwykle, in plus. Do punktu pierwszego dodałbym, oprócz wspomnianego dynamicznego włączania się do ruchu, wykorzystanie pasa rozbiegowego do końca, a nie w 1/3 jak to ma w większości przypadków miejsce. Pozdrawiam serdecznie!
Racja! Zgadzam się!
Dokładnie 👍, niektórzy w ogóle skręcają od razu.
Brawo Panie Adamie. Od lat marzy mi się porządna kampania edukacyjna w mediach. Poruszająca właśnie te kwestie, dla jednostek oczywiste, dla wielu już nie. Dynamiczna jazda z zachowaniem kultury, wyobraźni i rozsądku. Dla mnie oznacza większą płynność ruchu i większe bezpieczeństwo. Na pewno wielu kierowców przyzna, że chcąc przejechać sprawniej nasze drogi, wielokrotnie zmuszeni są do wyprzedzania skrajnym prawym. Dzięki braku edukacji, a może to zwykła ludzka złośliwość - aaa macie, zablokuje lewy, będziecie jechać jak mi się podoba:( Lubię też, jak jadę 120 lewym pasem plus kilka innych aut, a na prawym pasie osobowy przed tirem z prędkością ok 80 z włączonym lewym kierunkowskazem :) nie wiadomo co robić, jechać, hamować, wyjedzie czy nie:) Tak jakby nie mógł poczekać z włączeniem kierunkowskazu w momencie gdy lewy pas będzie wolny itd. Jeszcze kilka by się znalazło. Proszę namówić kogoś na taką kampanie w mediach. Z Pana wiedzą i autorytetem na pewno wszystkim się to opłaci. Aby żyło się lepiej:) Dziękuję.
"Święte" słowa, szczególnie tutaj : "Tak jakby nie mógł poczekać z włączeniem kierunkowskazu w momencie gdy lewy pas będzie wolny itd."
Jak mam możliwość to zawsze jeżdżę środkowym pasem bo jest bezpieczny. Prawym jadą Tiry, które mają małe odstępy i jazda między nimi jest niebezpieczna gdy któryś uśnie za kierownicą co niestety często widzę u kierowców za wschodniej granicy i możemy zostać sprasowani. Podsumowując jak są warunki to jedziemy prawym, jak jest środkowy to zawsze środkowym gdyż prawy zajmują Tiry i inne wolne pojazdy a my poruszamy się szybciej od nich stąd jedziemy środkowym. Skrajny lewy do wyprzedzania i tyle.
Bardo dobry materiał !!! W końcu ktoś poruszył jakże ważną kwestię w dzisiejszych czasach.
Brawo Panie Adamie 👏👏
Niestety w Polsce kultura na drodze pozostawia wiele do życzenia 😔
Jedna uwaga - 3:50; otóż, nie zjeżdżajcie "natychmiast za wyprzedzonym tirem...". Co prawda, nie jestem kierowcą tira, ani nie mam prawa jazdy upoważniających mnie do poruszania się tymi pojazdami, jednak prowadzę autobus miejski i nieraz widzę jak osobówką wjeżdża mi pod maskę na 3 pasmowej drodze pod 16-sto tonowego przeguba z nawet 170-cioma pasażerami (+ ok. 10 ton), i muszę z nieco większą werwą przyhamować, żeby zrobić sobie po raz ęty bezpieczny odstęp od poprzedzającego pojazdu. Zarówno ja, jak i pasażerowie z góry dziękują ;)
Mądre słowa, wreszcie ktoś poświęcił cały odcinek ważnym sytuacjom na drodze, które może nie są znane wielu kierowcom.
Jeszcze bardzo przydałby się taki film o jeździe po rondzie, bo niestety w naszym kraju to dalej czarna magia. Wszędzie w Europie starają się przechodzić na ronda, jak np we Francji, a w Polsce nawet, jak powastanie takie rondo, to zaraz postawią na nim sygnalizację świetlną, bo dochodzi do zbyt wielu stłuczek.
Pozdrawiam :)
Stawiają sygnalizację głównie na ruchliwych rondach. Jeszcze się nie spotkałem z sygnalizacją na mniejszym rondzie. Zawsze są to ronda na drogach ramowych, przelotowych czy wylotowych i to przeważnie wielopasmowych, głównie po to, żeby przy dużym natężeniu ruchu ten ruch był jak najpłynniejszy z każdej strony, bo na rondach gdzie dziennie przewija się kilkadziesiąt tysięcy aut to rondo jest zawsze jest pełne i Ci próbujący na nie wjechać mieliby nikłe szanse, albo czekaliby nie wiadomo ile
Niestety zdarza się ronda źle zaprojektowane, teoretycznie turbiny bez kolizji ale pasa są złe wymalowane i ta jazda jest momentami kolizyjna.. Dopóki projekty rad nie będę poprawne będzie masakra, nie sama wina kierowców tutaj.
Brawo Adam. Poruszyłeś bardzo ważny temat, oby dotarlo to do jak największej liczby kierowców. Pozwolę uzupełnić sobie twoją wypowiedź o to, żeby właczajac sie do ruchu na autostradzie pasem rozbiegowym wykorzystać go do końca. Bardzo popularna sytuacja na naszych droga to ta w której odrazu przy niskiej prędkości wjeżdżamy na autostradę , nie wykorzystując pasa rozbiegowego.
Pasy są na tyle długie że w połowie można normalnym autkiem mieć już te 100-120 wtedy jest też czas płynnie się włączyć. Chyba że jest coś słabiutkiego to fakt lepiej cisnąć do końca.
dzięki za ten film. życzyłbym sobie i wszystkim, aby jeszcze nasi kierowcy zrozumieli, że ciągłe przekraczanie prędkości też generuje agresję i nie poprawia wcale płynności.
Dziękuję za filmik Panie Adamie. Jak nie zgodziłem się z Pane w kwestii pierwszeństwa na przejściach dla pieszych, o tyle tutaj 100% zgody. Pozdrawiam!!!
Dziękuję Panie Adamie, że mówi Pan o rzeczach oczywistych, a dla niektórych jest to czarna magia :) Trzeba uświadamiać innych i uczyć się wzajemnej empatii.
Mądre słowa. Ten filmik powinien obejrzeć każdy kierowca!!! 🚛😉
Bardzo mądrze Pan mówi. Oby jak najwięcej osób usłyszało.
Brawo, brawo, brawo! Ten filmik powinien być obowiązkowy, zanim się wsiądzie do samochodu (codziennie). Muszę dodać, że zauważyłem, że jest moda na bycie przepisowym na drodze. Szkoda tylko, że brakuje przy tym kultury. Pozdrawiam serdecznie.
🙈‼️Niesamowite, musiałem spojrzeć na datę czy to nie przypadkiem 1945 rok.
Żeby Polakom, tłumaczyć takie podstawy ludzkiego zachowania i kultury w 2021.
Polacy maja jeszcze słomę w butach.
Świetny materiał dzięki.
Bardzo potrzebny film, szczególnie dla młodych kierowców, którzy z autostradami spotykają się dopiero po odebraniu prawa jazdy.
Zgadzam sie :) mysle ze dla kazdej osoby, ktora pozytywnie zakonczy swoj egzamin powinny byc obowiazkowe jazdy doszkalajace w zakresie 5h po drogach szybkiego ruchu. Koszt niewielki a moze uratowac duzo mlodych ludzi. Niestety szpanerstwa i mlodych charakterow juz nic tak szybko nie doszlifuje jak niebezpieczne sytuacje na drodze i miejmy nadzieje ze tych konczacych sie wypadkami smiertelnymi bedzie malo badz w ogole.
bez przesady jeżeli ktoś jeździ normalnie to często w nagrode po 20h ma wypad na eske :)
Tak, ale dalej żyjemy w Polsce i osoby z Piły lub innych mniejszych miejscowości do autostrady mają kilkadziesiąt kilometrów. Sądzę, że w tym przypadku wystarczy jazda z osobą dorosłą. Taka jazda np.: na wakacje lub jakieś dłuższe wyjazdy.
Pierwszy raz trafiłem na ten kanał ale bardzo mi się podoba. Myślę że wartościowa wiedza i wskazówki szczególnie dla młodych kierowców 😃
pięknie powiedziane,jeżeli chociaż jedna osoba zrozumie jak powinno się jeździć to już to jest niesamowity sukces a z każdą kolejną coraz lepiej
Bardzo rozsądny komentarz. Szczególnie, jeśli chodzi o kwestie związane z włączaniem się do ruchu. Nigdy nie pojmę "fenomenu" zamulaczy, którzy nie potrafią dynamicznie się włączyć, gdy ich wpuszczam. Zamiast wykonać manewr dynamicznie, włączają się w żółwim tempie, powodując, że muszę znacznie zwolnić, powodując zagrożenie w ruchu (ryzyko, że ci, którzy są za mną, nie wyhamują). Taki manewr staram się przeprowadzić zawsze bardzo dynamicznie - gaz do dechy, kickdown (automat) i włączam się z prędkością niemal równą tej, z którą jadą pojazdy po drodze, na którą wjeżdżam.
Panie Adamie. Wspaniały materiał :) Dodałbym tylko, aby przy sytuacji holowania nas przez inny samochód nie używać świateł awaryjnych tylko trójkąta !!! Awaryjne mówią, że nie jesteśmy w ruchu, tylko stoimy. Poza tym samochód holowany powinien używać kierunkowskazów do zmiany pasa ruchy lub skrętu, a gdy mamy włączone awaryjne nikt nie wie gdzie chcemy skręcić.
Bardzo dobre postulaty o tolerancji na drodze tyle że dla inteligentnych ssaków. W moim mieście 75 procent kierowców jadących np. merivą lub innym maluchem chcąc skręcić w prawo na skrzyżowaniu najpierw odbija w lewo do środka jezdni i wszystkie te manewry robi z prędkością 10 - 30 km/h. A jadący za nim kierowca który umówił się z dziewczyną i jest spóźniony omija go lewym pasem na którym też jest ruch. Coraz częściej spotykam się z sytuację że kierowcy jadący drogą z pierwszeństwem nie mając za sobą kolejnych pojazdów zatrzymuje się na skrzyżowaniu i wpuszcza auto z drogi podporządkowanej, ja rozumiem przy dużym ruchu lekko zwalniam daję znak światłami żeby kierowca z prawej strony wbił się do ruchu tyle że on teraz myśli o tym czy żona będzie dziś do niego przychylnie nastawiona. A czasami gdy już się wbije to przez pierwsze 200-300 metrów jedzie prędkością 30km/h i do tego przy osi jezdni. Głupota tego kierowcy nie, nasza żeśmy chcieli być uprzejmi na drodze. Moim zdaniem największa kultura na drodze to jazda zgodnie z przepisami. Dotyczy to pieszych i kierowców. Sam nie jestem święty ale na drodze myślę o jeździe a nie o dupie Maryni.
Krótko zwięźle i na temat, bardzo dobry i pouczający materiał, niestety Polakom jeszcze daleko do nauczenia się poruszania po drogach szybkiego ruchu, nadal w Polsce dwa pasy to za mało źle trzy to za dużo
Apropos przestraszonej kobiety - w dużych miastach godzina 11-13 to godzina "madek z luźnym podejściem do lusterka" czytaj wewnętrzne lusterko skierowane jest na Brajanka czy Antosia czy aby na pewno nie zeżarł czegoś albo czy ładna bajka. Oczywiście 40 km/h lewym pasem co by Brajanek się bezpiecznie w domu znalazł XD
Powinni Pana we wszystkich radiach puszczać... Może do części by dotarło. Znowu pięknie powiedziane by każdy mógł zrozumieć 👍
W końcu ktoś poruszył tak bardzo ważny temat, oby częściej o tym przypominać!
Wszystko fajnie jak jest w miarę mały ruch. Ja pamiętam dokładnie (bo to była męczarnia) jak jechałem A1 z Łodzi do Gdańska w czerwcu (3 lata temu). Chciałem jechać ok 140 płynnie, z naciskiem na płynnie. Prawy pas masa Tirów, co się zjedzie na prawy to natychmiast zwolnienie do 100, jak się zostanie na lewym to zaraz coś na plecach. Najpłynniej się jechało 170. Ja bym chciał wolniej, bo po pierwsze zgodnie z prawem, bezpieczniej i mniej spalę, ale się nie dało.
Panie Adamie super,instruktorzy nauki jazdy powinni uczyć się od Pana. 👏👏👏
Dwie uwagi:
1) Wjazd na autostradę to nie jest włączanie się do ruchu. Przecież nie wyjeżdżamy z prywatnej posesji ani innej drogi wewnętrznej.
2) Drogi nie są "czteropasmowe", tylko "czteropasowe". Mówimy przecież o pasach ruchu, a nie o pasmach :-)
Rowniez bolaly mnie uszy od tego "wlaczania sie do ruchu" Na Skach i autostradach jedyna mozliwosc na wlaczanie sie do ruchu to wyjazd ze stacji benz albo MOPu, ale nawet wtedy znak koniec strefy ruchu jest daleko przed miejscem w ktorym mozna zjechac z pasa rozbiegowego.
Pan profesor Wyjaśnił nas wszystkich jak tu jesteśmy, ten film powinien być obowiązkowy na kursach nauki jazdy! ;)
Panie Adamie, mądra rzecz! Teraz tylko kwestia wykonania przez kierowców i będzie nam się lepiej jeździć!
panie Adamie doskonały materiał! W końcu ktoś porusza ten niezwykle ważny temat!
Świetny materiał. Jazda drogami szybkiego ruchu wydaje się prosta, a jest wręcz przeciwnie... najgorsze są rozjazdy, gdzie następuje wyłączanie i włączanie się do ruchu
Takiej merytoryki nam trzeba! Podkreśliłbym jeszcze wykorzystywanie w pełni pasa rozbiegowego/włączającego się do autostrady itp. - nie na końcu ciągłej, nie na pierwszej kreskowanej, tylko możliwie na samym końcu obserwując oczywiście lewe lusterko.
W końcu ktoś to powiedział 👍
Ten filmik powinien lecieć na kursie na prawko!!! Co do środkowego pasa. Nie jeżdżą prawym bo prawy pas jest zawsze w najgorszym stanie. Wiem co mówię, jeżdżę zawodowo po całej EU.
Pozdrawiam i pamiętajcie
Wyprzedzamy dynamicznie, a nie anemicznie 😎
Jak miło posłuchać , trafił Pan w sedno na Moście Siekierkowskim jeszcze dobrze nie wjedzie jeden z drugim a już ich magnes ściąga na środkowy pas to chyba brak pojęcia o jezdzie albo jakas sila nadprzyrodzona na tym środkowym. Jeszcze od siebie bym dodał że na S-kach przed kazdym MOPem jest pas zjazdowy i nie na darmo jest takiej długości tylko służy do bezpiecznego wyhamowania nawet jak mamy ponad 100km/h na liczniku, na prawym wcale nie trzeba rozpoczynać hamowania ;) pozdrawiam
Słusznie, pełna zgoda!
Coś niesamowitego,szacun szacun,ciąg to chłopie bo nie słyszałem żeby ktokolwiek te tematy poruszał w taki sposób tylko nie zapomnij że są piesi,rowerzyści,motocykliści,osobówki i ciężarówki.Pozdrawiam.
Super! Takie rzeczy powinno się puszczać zamiast reklam w telewizji...
SUPER !!!!! Zastosujmy te jakże trafne tematy, poruszone w tym materiale,a z pewnością wyjdzie nam to wszystko na dobre.
Bardzo dobry film i dobrze wytłumaczone zasady jazdy na autostradach i ekspresówkach jedyne co mi w tym filmie zabrakło to wspomnienie o odpowiednich ostępach ile wynoszą i zasadach wyprzedzania na takich drogach. A jak chodzi o nieścisłości w wypowiedzi to zdarzył się pewien błąd, otóż wjeżdżając na autostradę nie włączamy się do ruchu bo już w tym ruchu jesteśmy (Dojazdy do autostrad są drogami publicznymi więc pojazdy jeżdżące po nich są już w ruchu drogowym,).
Bardzo dobry film! Brakuje jedynie wspomnienia o kierunkowskazach jako elemencie sygnalizacyjnym zamiaru a nie wykonawczym lub co gorsza całkowicie pomijanym. Jazda lewym to plaga naszych dróg tak samo jak jazda na przeciwmgłowych.
Dziękuje za to że jest Pan głosem rozsądku w mediach
Dobry film Adamie i wazny temat.
Ja bym dodal, ze auto włączające sie do ruchu na autostradzie lub S-ce ustepuje pierwszeństwa dla auta, które "jest przed nim". Tzn nie probujemy wyprzedzac auta juz bedacego na autostradzie, gdy my sie wlaczamy do ruchu.
Był w uwaga pirat, albo drogówce mandat za dłuższą jazdę lewym pasem. Pozdrawiam
Znaczna większość ludzi nie potrafi jeździć po autostradach i es-kach nie mają pojęcia jak się po nich poruszać.Proszę uważnie wysłuchać tego Pana 👍
Adaś tak trzymaj kolego , twoje rady i info , są przydatne , 👍😃😍😃👍🚐🚙🚒🚛👍🚴👍
Często nawierzchnia prawego pasa pozostawia wiele do życzenia i wtedy dla komfortu pasażerów i troski o zawieszenie ludzie jadą lewym. Oczywiście jeśli są czujni i wracają na prawy gdy zobaczą kogoś szybszego w lusterku to trudno mieć pretensje. Gorzej gdy przyspawają się do lewego lub środkowego pasa na stałe ;-)
Dziękuję Panie Adamie,
Jeżdżę trochę ostatnio po takich drogach i przykro to pisać, ale ogrom ludzi nie umie jeździć ... ( Żeby nie było nie uważam się za mistrza kierownicy ;))
Chyba jest Pan pierwszy, który o tym GŁOŚNO mówi ... smutne to.
Ot, mądrego miło posłuchać 😊
Super filmik, bardzo potrzebny dla co niektórych. Do wszystkich uwag, dodałbym też nadmierną uprzejmość osób wpuszczających tych z pasa z rozbiegowego, robiąc to zmieniają pas z prawego na lewy i wyhamowują znacznie szybciej jadących. W konsekwencji potrafi dojść do niebezpieczniejszej sytuacji niż gdyby jechali normalnie swoim tempem prawym pasem. Fajnie robić taki manewr kiedy lewy pas jest pusty.
Innym nieodpowiedzialnym manewrem jest wbijanie się z pasa rozbiegowego od razu na lewy.
Mialoby to sens gdyby ludzie na pasie rozbiegowym nauczyli korzystac sie z lusterek bocznych. Ile to razy mialem sytuacje ze ktos z tego slimaka robil siup prosto pod moja maske. Takie sytuacje nauczyly spoleczenstwo ze lepiej zjechac na lewy pas - miejmy nadzieje ze Ci "uprzejmi" sami korzystaja z lusterek. Jednak dodatkowo chcialbym zwrocic tu uwage, ze ktos zjezdzajacy na lewy pas przy 140 kmh ma prawo to zrobic widzac pusta z lewej. To ze ktos leci 200 i "nagle" musi hamowac to jego problem. Kierowca zmieniajacy pas moze zakladac ze samochod za nim poruszajacy sie przestrzega ograniczen panujcych na dordze, a lamanie jego z przymrozeniem oka dopuszczalne jest przy wyprzedzaniu. Jakos na zachodzie nie ma tyle pojazdow nagminnie lamiacych dopuszczalne limity predkosci ...
@@adwe6428 dlatego jak ktoś chce się włączyć z rozbiegowego to lepiej na chwile wpaść na lewy pas jak jest wolny, a jak nie to noga z gazu i uważać żeby ci tuż przed maske z rozbiegowego nie wskoczył.
03:47 i tu sie mylisz Adamie :) , w Anglii nikt nie zjeżdża na lewy pas. wszyscy, a właściwie znaczna większość jedzie środkowym albo prawym pasem.
05:20 w Anglii jazda na tyłku to tez norma, prawie nikt nie trzyma odległości od poprzedzającego samochodu i codziennie widzę co najmniej 1 kolizje z tego powodu.
Dodałbym jeszcze: gdy jest spowolnienie lub korek na autostradzie to tak jak powiedziales na dojeździe dajmy znać awaryjnymi ALE także zostawmy kilkanaście metrów odstępu jeżeli jesteśmy ostatni w tym korku, nie dojezdzajmy pod sam zderzak. No i korytarz życia
Panie Adamie!!!! 100% RACJI !!!!!!! B R A W O ! ! !
Dzięki i pozdro znad morza :-)
Panie Kornacki widziałem te niewiasty w tych suvach które siedziały mi na zderzaku w odległości 2m przy 150 w czasie wyprzedzania. Polecam drogę s7 w czasie powrotów z wakacyji warszawki znad naszego morza.
Pozdrawiam.
Panie Adamie świetny materiał. Dodalbym od siebie jeszcze jedną bardzo ważną zasadę podczas jazdy na drogach szybkiego ruchu; utrzymanie stałej prędkości podczas jazdy. Niejednokrotnie jadąc 140 wyprzedzam delikwenta, który jedzie ok 125, za jakich czas on mnie wyprzedza (kiedy ja jadę cały czas 140) , za kilka km znowu go doganiam, wyprzedzam itd, itd...
nie kazdy ma tempomat.
@@ignacypach9648 potrzebujesz tempomatu żeby utrzymać stałą prędkość?
Oby wszystkie zasady ludzie stosowali panie Adamie, było by genialnie 👍
Kilka myśli mam... :D
A) Prompter czy stand up, ale myślę, że S. Bardzo fajnie się ogląda, super wrażenie tu robisz.
B) Normalnie z Bączkiem moglibyście być braćmi. :D
C) Jak mnie zirytował ostatnio koleś, co mając całą wolną jezdnię, męczył ten prawy pas, żeby tylko nie dać mi wjechać przyjemnie na ekspresówkę ze ślimaka............. No po prostu miałem ochotę wystąpić na StopChamie przez chwilę... :D
D) A inne cymbały, co mnie drażnią, to bez względu czy to jest szybka czy miasto, tak się k..., śpieszą, że jak już człowiek jedzie tym lewym pasem i po prostu nie potrafi się wbijać, bo na co dzień tego nie ma, co przecież wyraźnie widać po rejestracji, to biorą te mendy takiego biedaka..., nwm, szykaną? z prawej strony..., no po prostu... Człowiek chce im zjechać, patrzy czy wolne, to nie bo jeden z drugim palantem muszą się wpieprzyć w to miejsce, gdzie chciało się im usunąć...
E) Ale prawda z tym lewym pasem. To za to policja powinna się przypieprzać najbardziej, no ale... Wielka szkoda, że nie cisną.
F) Fajnie gadasz, dobra seria, kontynuuj, proszę. : ))
Pozdrówki.
Aż miło się słucha 🙂
Ci co nie trzymają odległości i siedzą na zderzaku po prostu jeszcze nie mieli tej " przyjemności" zaparkować komuś w bagażniku.
adam to co powiedziałeś jest dla mnie jak i moje żony i w następstie mojego dziecka oczywiste. To sie rozumie z samego siebie.Ja tak przynajmniej mam. Co do karania osób zalegających lewy pas na uwaga pirat było takie coś normalnie idzie dostać za to 500 zł mandatu i chwała temu kto to wymyslił pozdrawiam:) \
ten film powinien być puszczany na kursie na prawo jazdy i to po kilka razy, świetny materiał
Świetny materiał Panie Adamie, ludzie jeżdżą tragicznie, bo niestety większość instruktorów nie umie jeździć i tak uczą. Uczą żeby zdać egzamin, a nie uczą jeździć
Mógł Pan wspomnieć na końcu odcinka o bardzo istotnej rzeczy ktora pasuje do tematu wypadków itd. KORYTARZ ŻYCIA !!! Jeszcze bardzo dużo osób tego nie rozumie i nie stosuje :(
W uk też jeżdżą jak chcą. Nikt nie zjeżdża na lewy pas po wyprzedzeniu i jest to o wiele bardziej widoczne niż w Polsce. Pozdrawiam super programy.
Jeden z filmików który powinien być puszczany podczas kursu teoretycznego na prawo jazdy. Najlepszy moment 4:36 "... a szkolda" :D
W 7 minut więcej wiedzy niż przez kilkadziesiąt godzin kursu na prawo jazdy.
Filmik jakże logiczny i cudowny, ale nic nie zmieni, bo i jak ma zmienić? Kiedy miejsca do zdawania prawka, będą się otwierać w małych miejscowościach, kiedy sam egzamin/nauka skupia się na totalnie innych rzeczy, już abstrahując ze egzaminy są po to żeby tej kasy jak najwiecej zebrać. Po Polsce się jeździ tragicznie PS cudownie ze powstają drogi 3 pasmowe, ale i tak mamy najmniej w Europie autostrad 3 pasmowych 😄 przykładem niech będzie droga szybkiego ruchu od strony Krakowa do Stolicy, w momencie w którym ona powstaje ma dwa pasy, a już powinna mieć conajmniej trzy, aaale co ja tam wiem
Dokładnie, zgadzam się. Moim zdaniem wszystkie drogi do i z Warszawy powinny być minimum 3-pasmowe. Tak samo np. S3/A6 od Goleniowa do Szczecina. Fajnie że powstają (zbyt wolno i czasami w opłakanym stanem nawierzchni - np. fragment S5 ostatnio oddany pod Bydgoszczą to jakaś kpina lub żart - jednym słowem jest tam strasznie nierówno). Jednakże nie ma czegoś takiego jak myślenie „a co będzie za x lat”, a jedynie „zróbmy jak najmniejszym kosztem żeby ludzie nie gadali”. Taka sytuacja.
@@zolnierz37 tzn jest takowe myślenie bo zostawiają sobie bardzo często przestrzeń na kolejny pas, obstawiam ze albo mamy brak przepisów regulujących jakie natężenie ruchu jest wymagane na 3 pasy albo jest ono totalnie z dupy
przerażające, że o takich rzeczach trzeba nadal mówić :) ja mam ostatnio takie przemyślenie, że sposób jazdy zmienia się zaraz po przekroczeniu granicy - przez wszystkich. W Niemczech w korku ciężarówki zajmują zawsze tylko prawy pas - czasem nawet poza ciężarówkami nie ma korka. Jechałem ostatnio z Hiszpanii, może z 2 razy wyprzedzały się tiry. Mijam Zgorzelec - korek zawalony tirami na obu pasach, sportowcy prostej, mistrzowie lewego pasa, i co 200 metrów hamowanie bo jeden tir wyprzedza drugiego +1kmh na tempomacie. I drugie przemyślenie - odcinek Wawa- Łódź autostrady - stan umysłu...nad morze jedzie się ok, na Śląsk ok, do Wrocka ok.... do Łodzi - destruction derby.... o co kaman na tym odcinku?
Wjedź sobie na S8 z Łodzi do Wrocka to zobaczysz jakie są derby warszawiaków w skodach Fabia co jadą 140 na 120 i myślą że są panami dróg i lewy pas to jest tylko kurwa ich pas i chuj xd
Super materiał Adam. Szkoda, że nie wspomniałeś o tzw. „korytarzach życia” czyli w chwili kiedy na autostradzie widzimy korek to automatycznie robimy miejsce dla ewentualnych służb ratunkowych. Warto stosować. Pozdr z Bawarii
Fajny materiał.Kikcster tez bardzo dobrze opowiedzial o tej kwestii.
Dobre nawierzchnie? Może w jednym mieście sa drogi jak autostrady pojezdzij po okolicach prabut Dzierzgonia kisielicach głównymi wojewodzkimi (40 na godzinę) a co dopiero bocznymi do okolicznych wsi np pilichowo trumiejki ;)
Co do jazdy prawym pasem.Na 3 pasach, rozumiem ludzi którzy jadą środkiem ponieważ ludzie jadą tam 120-+140 i większość tak jedzie na prawym ciężarówki i ci wolniejsi. Moim zdaniem ryzykownie jest cały czas zmieniać pas ruchu, przy czym potem czasami ciężko wrócić na środkowy, i wiadomo większe odstępy to zjezdżamy na prawy.
Pozdrawiam, to tylko moja opinia
Dobrze gada;-) teraz jeszcze tylko nauczyć tego sporą grupę kierowców i już mamy luksus na drogach;-) sam doginam środkowym pasem i obiecuję poprawę;-)
Oczywiście 100% zgody, do tej listy dodał bym aby jadący prawym pasem w miejscach gdzie znajdują się wjazdy utrzymywali stałą prędkość i stosowną odległość od poprzedzającego pojazdów. Bardzo często ktoś chce mi zrobić "dobrze' i przyspiesza żeby zrobić miejsce za nim lub zwalnia, ja tego nie potrzebuje 340Nm pozwala mi się wpasować do każdej prędkości.
Bardzo dobry materiał, pozdrawiam 😁
Dokładnie dajemy gaz do dechy jak się włączamy dla ruchu na ekspresówce lub na autostradzie bo po to jest tzw pas rozbiegowy
A na autostradzie jest zasada jeżeli widzisz z daleka se ktoś się włącza na autostradę czy na ekspresówkę to zjeżdżamy na lewy pas
Panie Adamie dziękuję za ten materiał. Co prawda jest jeszcze kilka kwestii które warto poruszyć, może warto by coś nagrać dosadnie obrazującego te zachowania. Świetnie da się to zobrazować na przykładzie obwodnicy Trójmiasta, najwiecej wypadków jest na najdłuższym pasie rozpedowym. Mam tu na myśli wjazd w stronę gdyni z centrum handlowego Matarnia. Pas rozpedowym jest tak długi że Seicento da się rozpędzić bez problemu do 90km/h a notorycznie muszę zwalniać w tym miejscu bo ludzie wjeżdżają niejednokrotnie samochodami klasy premium z prędkością 50-60. Wynika to z prostej przyczyny zamiast skorzystać z całej długości pasa rozpedowego zaraz za tymi zakrętami o których Pan wspomina chcą wjechać. Coś na zasadzie mam 100-150 metrów pasa rozpedowego to użyje 5... Pozdrawiam serdecznie i liczę na więcej takich materiałów.
Mądrego to aż miło posłuchać
Brawo nie każdy wie o tych zasadach👍
Panie Adamie, Adamie, ukłon z mojej strony.
Panie Adamie, świetnie zrealizowany i bardzo potrzebny odcinek. Bardzo przyjemnie się Pana słucha. Co to za Edifice na nadgarstku?
Jak to jak, przepisowo. Mogłoby być 140 max wszędzie bo dużo nowych ekspresówek jest w lepszym stanie niż np A4. Jazda na zderzaku mogłaby kosztować utratę prawka na rok, mruganie światłami na 3 mce. Przekroczenie prędkości o 10 km to odebranie prawka na rok, potem 3 lata, a potem dożywotnio. Powinny być fotoradary poukrywane nie oznakowane, w sklepach też nie znakują stref np 2 m2 gdzie można łapać złodziei. Tiry ograniczenie na autostradzie do 80 km
Trzymać prawego pasa jak wjedzie się ja Orawy pas jadąc te 120 to zawsze ktoś będzie jechać 80 XD albo manewr wyprzedzania zamiast dodać gazu to nie 120 tempomat i się ciągnie lewym myślenie w naszym mnie powala :)
Super poradnik. Pozdro Adam
Super Panie Adamie !
Wszyscy słyszą a nikt nie słucha !
Filmik edukacyjnie wyśmienity ale nic nie wniesie do sprawy jeśli najwyższy mandat w Polsce jest w kwocie 500 zł. Psychologicznie mandat w takiej wysokości daje przyzwolenie na nie przestrzeganie przepisów ruchu drogowego. To jest widoczne na przykładzie polskiego kierowcy który jak tylko przejedzie granice Polsko Słowacką na Słowacji nagle jedzie zgodnie z przepisami 40 stką tam gdzie jest czterdzieści. Dlaczego? bo tam już są mandaty w innych kwotach
Dużo obwodnic prawy pas ma znacznie zniszczony, do tego dochodzą co chwila wjazdy, to jak nie ma dużego ruchu to jadę środkowym. A jak jest większy ruch to prawym, ale wolniej by zawieszenia nie rozwalić. Nie rzadko na autostradach na prawym jest sznur samochodów, które jadą blisko siebie, a lewy pusty. Nie zawsze jest łatwo dużym samochodem, czy to słabszym wjechać w tą nie za dużą lukę. Przecież mamy lusterka i jak lewy pusty, a widzimy, ze samochód czy samochody jadą już wjazdem, to można na chwilę zjechać na lewy pas (czy środkowy), by ułatwić tym co będą włączać się do ruchu. Wiadomo, jak ruch nie jest duży, odstępy przepisowe to bez problemu dopasujemy się ruchu (oczywiście tak jak mówiłeś, że na pasie rozbiegowym musimy mocniej wcisnąć gaz by osiągnąć zbliżoną prędkość do poruszających się pojazdów). Chociaż nieraz zdarzyło mi się, że lewy zajęty, ciąg samochodów, a prawy sporo szybszy.
A co w takiej sytuacji? V-max na drodze 3 pasmowej 120 km/h i tyle jadę. Poruszam się prawym pasem, a jest jeszcze środkowy i lewy. Przede mną na środkowym pasie jedzie auto z prędkością 110 km/h. Doganiam go i będę wyprzedzał. Mój prawy pas jest cały czas wolny. Mam przeskakiwać z prawego przez środkowy na lewy, żeby wyprzedzić tego na środkowym, czy po prostu mam go wyprzedzić z prawej strony. Jest to w Polsce legalne wyprzedzanie z prawej, ale z pewnością zaskakujące dla wyprzedzanego kierowcy. Jednak to on jedzie nieprawidłowo środkowym pasem, chociaż powinien prawym. Co wtedy?
Fajny film, miło że zwracasz uwagę za przeginanie z lewym pasem. Ja na miejscu policjanta ładował srogie mandaty za to a w PL jest to najczęściej pouczenie ;-/
Pouczenie powinno zwalniać z mandatu tylko gdy pouczony wykaże ze zrozumiał pouczenie.
@@djpiecia ale ludzie nie rozumieją. Potem są zdziwieni jak w końcu na Esce czy autostradzie dostaje taki egoista mandat, niestety rzadko to jest mandat
Zgadzam się w wszystkim, a jak już wyprzedzamy TIRa to nie wjeżdżamy mu od razy pod maskę, skończmy manewr wyprzedzania jakieś 5-10 metrów przed nim, nowe systemy w TIRach od razu wykrywają przeszkodę i włączają awaryjne hamowanie
Można powiedzieć o kierunkowskazach do czego mogą służyć, nie tylko skręcania i parkowania gdzie popadnie, dzięki za przyjemny wykład , pozdrawiam
Można jeszcze wspomnieć o wyznaczonym pasie ruchu, na którym można jechać NIE MNIEJ NIŻ np. 60 czy 80 km/h na zachodzie to się doskonale sprawdza! I myślę że skrajne pasy właśnie tak oznaczone na S8 czy Jerozolimskich znacznie poprawiłyby płynność i przepustowość ruchu, gdzie przez wiele kilometrów nie ma żadnego skrzyżowania.
Na niemieckich autostradach tak jest, że wszyscy jadą prawym, ale Anglią, to zły przykład, bo tu wszyscy jeżdżą jak chcą i jak już zajmą jeden pas, to jadą tym pasem cały czas.
Lubię adama , ale najlepsze jak go oglądam w ,, zakupie,,
Warto promować te nagranie, ważny temat!