Piękny Ford Transit "prosiak". Co do stoczni, łezka się w oku kręci, najsmutniejsze jest to, że ten sam, który doprowadził do upadku stoczni w Szczecinie i Gdańsku, ponownie został wybrany... Raporty NIK nie pozostawiły suchej nitki na koordynatorze i rządzie. Żeby nie było, że optuję tylko za jedną partią, to napiszę, że Ci drudzy położyli stępkę, wzięli premie i się rozpłynęli... Ludzie w Polsce mają pamięć muszki owocówki
Stocznia w Szczecinie upadła, bo nie otrzymała rządowych gwarancji na kredyt zaciągany pod produkcję dużego zlecenia. I bynajmniej nie miało to miejsca za kadencji platformy, bo odpowiada za to rząd SLD-UP, między innymi w osobie ministra Jacka Piechoty, nawiasem mówiąc Szczecinianina. Dalsze perypetie tego zakładu były raczej pośmiertnymi konwulsjami i pudrowaniem trupa niż faktycznym niszczeniem. Problem z postpeerelowskim przemysłem wynikał z faktu, że zwyczajnie nie poradził on sobie nagłego otwarcia na międzynarodową konkurencję.
Polskie statki były bardzo dobrze wykonane, a to stanowilo konkurencję dla innych państw europejskich. A że Tusk utożsamia się z każdym oprócz Polski, to zlikwidował stocznie.
Wszystkie firmy państwowe powinny być sprywatyzowane, udziały tych firm powinny być sprzedane pracownikom, to pracownicy powinni rządzić pracować i otrzymywać stosowną do zysków zapłatę.
Jak chcesz powierzyć współzarządzanie przedsiębiorstwem człowiekowi, który niejednokrotnie miał/ma problemy, żeby się choćby podpisać? Pomijając fakt, że nie da się sprawnie zarządzać firmą, w której "rządzą" wszyscy...
Mój tato był pierwszym powojennym pokoleniem nowych inżynierów budowy statków ( rocznik 1934). Po ukończeniu Politechniki Gdańskiej przeprowadził się do Szczecina, gdzie całe życie przepracował w biurze projektowo - konstrukcyjnym szczecińskiej stoczni. Kiedy odchodził stocznia jeszcze stała nie najgorzej, potem nastąpił czas upadku, nie tylko stoczni, ale całego przemysłowo rolniczego kraju. Obecnie jesteśmy jedynie zapleczem magazynowym, logistycznym, czy obszarem montowni dla obcych gospodarek. Nie ma już chyba nic co w Polsce można nazwać polskim...
Na tym polega ten system. Zachod musi miec tania sile robocza, dlatego nie pozwola na przegonienie swoich gospodarek, bo kto bedzie wyjezdzal do nich pracowac? W procesie produkcji powstaje wyrob gorszej kategorii, co pozwala im je u nas sprzedawac. Wystarczy tylko opakowac tak samo.
Ciekawi mnie, czy ktoś z Was zna godne polecenia agencje pracy za granicą??? Pracowałem przez kilka lat w firmie Polworks w Niemczech, którą naprawdę polecam i szukam teraz jakiejś pracy za granicą za dobrą stawkę bo może są na rynku lepsze stawki, których nie widziałem
Masz rację. Tak było. Jestem z Górnego Śląska gdzie zamknięto większość kopalń także w moim 40- sto tysięcznym mieście Niemcy likwidują elektrownie atomowe i przechodzą na węglowe. UE czeka upadek z czego się bardzo cieszę. Zdrowia i wolności!
Bytom. 7 kopalń. Miasto w latach siedemdziesiątych 300 tyś mieszkańców. Tętniło życiem. Dziś 🫣. I tak nam Solidaruchy rozwaliły Śląsk z czarnym złotem...
Chcieliscieto to to dostaliscie. Bylo myslec przed, zachod nie organizuje przewrotu po to, aby wam bylo lepiej tylko im. Bylem na zachodzie, tam nie istnieje takie cos jak bhp lub szkodliwe warunki.
Ochrona osobista by PRL 2:38 słynne buty z metalowymi noskami. W końcu ktoś przytomny nawet w PRL z nich zrezygnował bo jak coś ciężkiego spadło na te noski to one gilotynowały palce nóg. W szkole średniej (1982-1987), technikum mechaniczne. Na 3 lata warsztatów dostaliśmy po jednym drelichu i obowiązkowym berecie z antenką. 🤣
W 2021 r kończyłem pracę w Anglii ponieważ osiągnąłem wiek emerytalny.Pracowalem na dziale gdzie pracowaliśmy w białych fartuchach przy kosmetykach więc praca była lekka.A mimo to musieliśmy mieć buty z metalowymi noskami,motywowali to tym że paleta mogłaby upaść na nogę.Zawsze sprawdzali czy są wymagane buty.Kto ich nie miał był odsyłany do domu.
@@jozef.stalinowski Może teraz robią te noski ze stali z jakimiś dodatkami wzmacniającymi. Te z PRL robili ze stali kiepskiej jakości i naprawdę gilotynowały palce stóp jak coś ciężkiego na nie spadło. Pozdrawiam.
@@zdzisawdyrman4235 Każdy materiał można zgnieść.Mój wujek w latach 60-siątych pracował na budowie i dostał takie buty.Noski jednak zerwał bo uważał że tylko podnoszą ciężar butów.Pamiętam jak wypróbowali uderzeniami młotka wytrzymałość tych nosków.Musieli trochę się namęczyć sporym młotkiem aby je odkształcić.Zresztą nie ważne,wszystko zależy jaki ciężar spadnie na nogę.Również pozdrawiam.
@@fideasu3690 Bo dla niektórych może i był. Opierdalać się, kraść i psuć robotę można było zawodowo, bo bród, smród i ubóstwo dotykało po równo. Zamknięty krąg bo to ludzie byli i są komunizmem, sam w sobie przecież nie istnieje.
Ale ten film uspokaja 😊😊 świetnie zrealizowany montaż, głos lektora, i ta muzyka...❤ jeśli mogę coś jeszcze dodać o stoczniach w Polsce ua-cam.com/video/L4UQt_N0RvM/v-deo.htmlsi=MntkMIAx6QT4qVSk
Co do filmu:wybitnie propagandowy ,pokazujący troskę o poprawę warunków pracy.uderzajace było jedno:jako długoletni pracownik fizyczny na wydziale prefabrykacji nawet w maleńkim fragmencie nie dostrzegłem badań pod kątem zapylenia i hałasu w prefabrykowanych sekcjach przestrzennych.a właśnie prace przy nich zajmowały lwią część roboczogodzin,poświęconych przy samej tylko budowie kadłuba.zanim zaczęto sprowadzać doskonałe półmaski przeciwpyłowe z pochłaniaczami gazów toksycznych i pyłów,stosowano prymitywne i niewiele chroniące środki.wielu z nas,byłych stoczniowców do dziś odczuwa skutki tamtych czasów.
Już przypominam trollom z 3RP. Za PRL u mieliśmy drugą po Japoni flotę handlową. Druga potęga w produkcji statków handlowych po tejże Japonii. Japonia udekorowała nas tzw złotą wstęgą z tego tytułu. Proszę sprawdzić.😢. Mieliśmy w uj stoczni, a nasze statki jak np. przetwórnie ryb pływały po całym świecie. Mój wujek na jednej z nich w randze kapitana zaopatrzenia. Czyli drugi po kapitanie tego statku. Pół roku rejs i dolary do kieszeni. Byliśmy niezależni w każdym calu, ale przyszedł ryży kaszubski i na rozkaz 🇩🇪 nam wszystkie stocznie pollikwidował. Brawo wy. Polaczki z 🧠 pantofelków. Jak to mówi Klaus Szwabb. Nie będziecie mieć nic i będziecie szczęśliwi 🤫😂
@@mateuszorlinski7334 - Gdyby nie to, że sporo wszelkiej produkcji krajowej szła w ramach "darów" do ZSRR, za bezcen, albo gratyfikację w rodzaju "dwa wagony ziarna" to nie byłoby trudno uzyskać dosyć istotną gospodarczą niezależność. Nasze statki również szły do Ruskich wcale nie za dewizy, tylko w ramach jakiś osobliwych wymian ( lub w ramach rozliczeń w tzw. rublach transferowych). Gdy pokończyły się czasy prezentów z krajów demoludów do ówczesnego ZSRR ( w trakcie rozpadu ) to nastąpiła poważna zapaść samej ówczesnej Rosji. My co mieliśmy ? Własny przemysł wydobywczy, własny przemysł hutniczy ( w tym patenty na stal ), własny przemysł włókienniczo - tekstylny ( Łódź ), który obsługiwał całą Europę, transport morski i oceaniczny, śródlądowy, rybołówstwo morskie i oceaniczne, własne cukrownie, papiernie, rodzimy przemysł spożywczo - przetwórczy, sektor rolniczy. Zamiast zmian w kierunku nowoczesnej wydajności i organizacji, nastąpiło ogólnokrajowe "wrogie przejęcie", które doprowadziło do całkowitego wygaszenia całego powojennego dorobku kolejnych pokoleń. Z kraju przemysłowo - rolniczego staliśmy się gospodarczą ruiną zależną od gospodarek obcych, a potem "dopłat z EU".... Po co zlikwidowano PGRy ? Polacy przestali spożywać owoce, warzywa i mięso ? Dlaczego zlikwidowano cukrownie ? Polacy przestali używać cukru ? Holenderska sałata i niemiecki cukier są lepsze ? Fakt, mieliśmy obszary siermiężne jak motoryzacja , czy elektronika, ale czy naprawdę trzeba było WSZYSTKO doprowadzić do ruiny ? To, że zaorano cały obszar sektora państwowego to jedno, zdławiono na samym poczęciu cały narodowy potencjał sektora prywatnego. Pamiętam jak na początku lat 90 tych XX wieku każdy Polak mający jakiś pomysł zakładał biznes. Fabryki, fabryczki, produkcja, pośrednictwo, handel, ale bardzo szybko wygaszono i prywatną inicjatywę. Niejaki Geremek miał powiedzieć, że " w Polsce nie można dopuścić do powstania klasy średniej". Zresztą sam tylko stary Stadion X lecia generował istotny potencjał finansowy. Dobito państwo, dobito przedsiębiorców, a Polak do dzisiaj pozostaje dla mnie naiwnym durniem, który od 1989 roku nieustannie wspiera te same destrukcyjne siły ...
Przepraszam Cię bardzo,trolle to ruskie,a ukraińskie to czopki.Poza tym ze wszystkim się zgadzam.Śmierć solidarnościowym warchołom,za zdradę,grabież i oddanie Polski w chciwe zachłanne i wiecznie nie nachlane łapska zachodu.
Te posiedzenia racjonalizatorskie bardzo ciekawe i sensowne
Dziękuję ❤
Film i muza złoto. 🥇
8:43 Ford Transit ambulans, chyba jedyny wówczas w Polsce.
I to pierwszy model.
Cala seria powinna byc odnowiona i pokazywana
Piękny Ford Transit "prosiak". Co do stoczni, łezka się w oku kręci, najsmutniejsze jest to, że ten sam, który doprowadził do upadku stoczni w Szczecinie i Gdańsku, ponownie został wybrany... Raporty NIK nie pozostawiły suchej nitki na koordynatorze i rządzie. Żeby nie było, że optuję tylko za jedną partią, to napiszę, że Ci drudzy położyli stępkę, wzięli premie i się rozpłynęli... Ludzie w Polsce mają pamięć muszki owocówki
Mają pamięć fakt, tylko krótką ;)
Uważam to twierdzenie za krzywdzące dla muszek, muszki są mądrzejsze od ludzi 😂
O nas można wiele powiedzieć. Odważni, bohaterscy, pracowici... Ale również głupi, zmanipulowani, romantycy których wszyscy dookoła wykorzystują.
Stocznia w Szczecinie upadła, bo nie otrzymała rządowych gwarancji na kredyt zaciągany pod produkcję dużego zlecenia. I bynajmniej nie miało to miejsca za kadencji platformy, bo odpowiada za to rząd SLD-UP, między innymi w osobie ministra Jacka Piechoty, nawiasem mówiąc Szczecinianina. Dalsze perypetie tego zakładu były raczej pośmiertnymi konwulsjami i pudrowaniem trupa niż faktycznym niszczeniem. Problem z postpeerelowskim przemysłem wynikał z faktu, że zwyczajnie nie poradził on sobie nagłego otwarcia na międzynarodową konkurencję.
Polskie statki były bardzo dobrze wykonane, a to stanowilo konkurencję dla innych państw europejskich. A że Tusk utożsamia się z każdym oprócz Polski, to zlikwidował stocznie.
Odznaczenia dostają 😅 jak w korpo teraz .... tylko kiedyś było.... inaczej 😅 ...
Wszystkie firmy państwowe powinny być sprywatyzowane, udziały tych firm powinny być sprzedane pracownikom, to pracownicy powinni rządzić pracować i otrzymywać stosowną do zysków zapłatę.
Jak chcesz powierzyć współzarządzanie przedsiębiorstwem człowiekowi, który niejednokrotnie miał/ma problemy, żeby się choćby podpisać?
Pomijając fakt, że nie da się sprawnie zarządzać firmą, w której "rządzą" wszyscy...
@@Ashardon zarządzać powinien ktoś kto zarządzał do tej pory , prezes , dyrektor , kadra kierownicza , udziałowcami są wszyscy.
Świetne filmy.
Mój tato był pierwszym powojennym pokoleniem nowych inżynierów budowy statków ( rocznik 1934). Po ukończeniu Politechniki Gdańskiej przeprowadził się do Szczecina, gdzie całe życie przepracował w biurze projektowo - konstrukcyjnym szczecińskiej stoczni. Kiedy odchodził stocznia jeszcze stała nie najgorzej, potem nastąpił czas upadku, nie tylko stoczni, ale całego przemysłowo rolniczego kraju. Obecnie jesteśmy jedynie zapleczem magazynowym, logistycznym, czy obszarem montowni dla obcych gospodarek. Nie ma już chyba nic co w Polsce można nazwać polskim...
Melex jest Polski.
Uważaj bo takich jak my nazywają ruskimi onucami.Pełna zgoda z Tobą.Polskę straciliśmy przez własna głupotę i na własne życzenie.
Na tym polega ten system. Zachod musi miec tania sile robocza, dlatego nie pozwola na przegonienie swoich gospodarek, bo kto bedzie wyjezdzal do nich pracowac? W procesie produkcji powstaje wyrob gorszej kategorii, co pozwala im je u nas sprzedawac. Wystarczy tylko opakowac tak samo.
Święte słowa
czyli twój tato był wybitnym budowniczym socjalizmu.
Ciekawi mnie, czy ktoś z Was zna godne polecenia agencje pracy za granicą??? Pracowałem przez kilka lat w firmie Polworks w Niemczech, którą naprawdę polecam i szukam teraz jakiejś pracy za granicą za dobrą stawkę bo może są na rynku lepsze stawki, których nie widziałem
Nie ma stoczni, są w Niemczech
Masz rację. Tak było. Jestem z Górnego Śląska gdzie zamknięto większość kopalń także w moim 40- sto tysięcznym mieście Niemcy likwidują elektrownie atomowe i przechodzą na węglowe. UE czeka upadek z czego się bardzo cieszę. Zdrowia i wolności!
Jeśli Unię czeka upadek ze względu na to że betonowi zieloni boją się reaktorów, to ciekawe co doprowadziło do rozpadu ZSRR, papież polak może?
Bytom. 7 kopalń. Miasto w latach siedemdziesiątych 300 tyś mieszkańców. Tętniło życiem. Dziś 🫣. I tak nam Solidaruchy rozwaliły Śląsk z czarnym złotem...
@@mateuszorlinski7334 Tak, papież Polak
Chcieliscieto to to dostaliscie. Bylo myslec przed, zachod nie organizuje przewrotu po to, aby wam bylo lepiej tylko im. Bylem na zachodzie, tam nie istnieje takie cos jak bhp lub szkodliwe warunki.
@@maroman3366Lepszy wciąż zachód niż wschód, ten za Bugiem.
Ochrona osobista by PRL 2:38 słynne buty z metalowymi noskami. W końcu ktoś przytomny nawet w PRL z nich zrezygnował bo jak coś ciężkiego spadło na te noski to one gilotynowały palce nóg. W szkole średniej (1982-1987), technikum mechaniczne. Na 3 lata warsztatów dostaliśmy po jednym drelichu i obowiązkowym berecie z antenką. 🤣
W 2021 r kończyłem pracę w Anglii ponieważ osiągnąłem wiek emerytalny.Pracowalem na dziale gdzie pracowaliśmy w białych fartuchach przy kosmetykach więc praca była lekka.A mimo to musieliśmy mieć buty z metalowymi noskami,motywowali to tym że paleta mogłaby upaść na nogę.Zawsze sprawdzali czy są wymagane buty.Kto ich nie miał był odsyłany do domu.
@@jozef.stalinowski Może teraz robią te noski ze stali z jakimiś dodatkami wzmacniającymi. Te z PRL robili ze stali kiepskiej jakości i naprawdę gilotynowały palce stóp jak coś ciężkiego na nie spadło. Pozdrawiam.
@@zdzisawdyrman4235 Każdy materiał można zgnieść.Mój wujek w latach 60-siątych pracował na budowie i dostał takie buty.Noski jednak zerwał bo uważał że tylko podnoszą ciężar butów.Pamiętam jak wypróbowali uderzeniami młotka wytrzymałość tych nosków.Musieli trochę się namęczyć sporym młotkiem aby je odkształcić.Zresztą nie ważne,wszystko zależy jaki ciężar spadnie na nogę.Również pozdrawiam.
I słusznie, równo odcięte palce jeszcze można przyszyć, zmiażdżone to tak średnio już.
@@zdzisawdyrman4235Teraz noski są z kompozytu żeby sobie paluchów nie odmrozić
Szkolenie BHP jak dzisiaj, podpisz i idź pracować. 😂
Tak tam było fajnie, bezpiecznie i dobrze płacili że parę lat potem aż komunizm się zesrał.
Komunizm wcale się nie zesrał. Komunizm będzie dotąd dokąd będą żyć komuniści. To jest jak zaraza którą trzeba wypalać ogniem.
A po (innych) komentarzach sądząc to byś pomyślał że to raj był 😁
@@fideasu3690 Bo dla niektórych może i był. Opierdalać się, kraść i psuć robotę można było zawodowo, bo bród, smród i ubóstwo dotykało po równo. Zamknięty krąg bo to ludzie byli i są komunizmem, sam w sobie przecież nie istnieje.
Ale ten film uspokaja 😊😊 świetnie zrealizowany montaż, głos lektora, i ta muzyka...❤
jeśli mogę coś jeszcze dodać o stoczniach w Polsce
ua-cam.com/video/L4UQt_N0RvM/v-deo.htmlsi=MntkMIAx6QT4qVSk
unintentional asmr
... 7.30 i potem luta pędzel aby się nakurwić i ochlać....
Co do filmu:wybitnie propagandowy ,pokazujący troskę o poprawę warunków pracy.uderzajace było jedno:jako długoletni pracownik fizyczny na wydziale prefabrykacji nawet w maleńkim fragmencie nie dostrzegłem badań pod kątem zapylenia i hałasu w prefabrykowanych sekcjach przestrzennych.a właśnie prace przy nich zajmowały lwią część roboczogodzin,poświęconych przy samej tylko budowie kadłuba.zanim zaczęto sprowadzać doskonałe półmaski przeciwpyłowe z pochłaniaczami gazów toksycznych i pyłów,stosowano prymitywne i niewiele chroniące środki.wielu z nas,byłych stoczniowców do dziś odczuwa skutki tamtych czasów.
kiedys były dodatki do miejsca pracy od szkodliwosci. Idz powiedz teraz pracodawcy o czyms takim, to ci palcem brame pokaze
Dalej jest coś takiego. Pracowałem parę lat temu w fabryce farb i lakierów.
Już przypominam trollom z 3RP. Za PRL u mieliśmy drugą po Japoni flotę handlową. Druga potęga w produkcji statków handlowych po tejże Japonii. Japonia udekorowała nas tzw złotą wstęgą z tego tytułu. Proszę sprawdzić.😢. Mieliśmy w uj stoczni, a nasze statki jak np. przetwórnie ryb pływały po całym świecie. Mój wujek na jednej z nich w randze kapitana zaopatrzenia. Czyli drugi po kapitanie tego statku. Pół roku rejs i dolary do kieszeni. Byliśmy niezależni w każdym calu, ale przyszedł ryży kaszubski i na rozkaz 🇩🇪 nam wszystkie stocznie pollikwidował. Brawo wy. Polaczki z 🧠 pantofelków. Jak to mówi Klaus Szwabb. Nie będziecie mieć nic i będziecie szczęśliwi 🤫😂
Niezależni byśmy, doprawdy?
Polskie stocznie budowały też okręty wojenne, głównie dla ZSRR. Parę okrętów desantowych polskiej produkcji już spoczęło na dnie Morza Czarnego.
@@mateuszorlinski7334 - Gdyby nie to, że sporo wszelkiej produkcji krajowej szła w ramach "darów" do ZSRR, za bezcen, albo gratyfikację w rodzaju "dwa wagony ziarna" to nie byłoby trudno uzyskać dosyć istotną gospodarczą niezależność. Nasze statki również szły do Ruskich wcale nie za dewizy, tylko w ramach jakiś osobliwych wymian ( lub w ramach rozliczeń w tzw. rublach transferowych). Gdy pokończyły się czasy prezentów z krajów demoludów do ówczesnego ZSRR ( w trakcie rozpadu ) to nastąpiła poważna zapaść samej ówczesnej Rosji. My co mieliśmy ? Własny przemysł wydobywczy, własny przemysł hutniczy ( w tym patenty na stal ), własny przemysł włókienniczo - tekstylny ( Łódź ), który obsługiwał całą Europę, transport morski i oceaniczny, śródlądowy, rybołówstwo morskie i oceaniczne, własne cukrownie, papiernie, rodzimy przemysł spożywczo - przetwórczy, sektor rolniczy. Zamiast zmian w kierunku nowoczesnej wydajności i organizacji, nastąpiło ogólnokrajowe "wrogie przejęcie", które doprowadziło do całkowitego wygaszenia całego powojennego dorobku kolejnych pokoleń. Z kraju przemysłowo - rolniczego staliśmy się gospodarczą ruiną zależną od gospodarek obcych, a potem "dopłat z EU".... Po co zlikwidowano PGRy ? Polacy przestali spożywać owoce, warzywa i mięso ? Dlaczego zlikwidowano cukrownie ? Polacy przestali używać cukru ? Holenderska sałata i niemiecki cukier są lepsze ? Fakt, mieliśmy obszary siermiężne jak motoryzacja , czy elektronika, ale czy naprawdę trzeba było WSZYSTKO doprowadzić do ruiny ? To, że zaorano cały obszar sektora państwowego to jedno, zdławiono na samym poczęciu cały narodowy potencjał sektora prywatnego. Pamiętam jak na początku lat 90 tych XX wieku każdy Polak mający jakiś pomysł zakładał biznes. Fabryki, fabryczki, produkcja, pośrednictwo, handel, ale bardzo szybko wygaszono i prywatną inicjatywę. Niejaki Geremek miał powiedzieć, że " w Polsce nie można dopuścić do powstania klasy średniej". Zresztą sam tylko stary Stadion X lecia generował istotny potencjał finansowy. Dobito państwo, dobito przedsiębiorców, a Polak do dzisiaj pozostaje dla mnie naiwnym durniem, który od 1989 roku nieustannie wspiera te same destrukcyjne siły ...
Przepraszam Cię bardzo,trolle to ruskie,a ukraińskie to czopki.Poza tym ze wszystkim się zgadzam.Śmierć solidarnościowym warchołom,za zdradę,grabież i oddanie Polski w chciwe zachłanne i wiecznie nie nachlane łapska zachodu.
Dobrze że to wpizdu zamkneli.