Mój ojciec chodził na Kwisę na Klenie i często łapał płocie i leszcze na pszenicę gotowaną.Jednego wieczoru siedzimy a ty nietoperz lata i bije w spławik .Leci robi obrót i pach w szczytówke spławika i dalej leci robi obrót i pach w końcówkę nadlatywał z prawej do lewej .Ojciec się wpienił i wysunął płasko nad powierzchnię wody podbierak .Jak nadlatywał to obrócił podbierak tak żeby postawił się i nietoperz wpadł do podbieraka .Ojciec wyciągnął go na brzeg .My patrzymy na niego przy świetle latarni a On na Nas .Zostawiliśmy go w tym podbieraku tak żeby sobie wyszedł i po jakimś czasie odleciał. Już nie pokazał się tej nocy .😂🤣🤣
A my klenie łowiliśmy na wiśnie bez pestek na małych kotwiczkach , problem w tym ze to był tylko jeden rzut z nurtem bo przy zwijaniu zawsze wiśnia spadła 😜😜 Ale brały takie 40-50 Pozdrawiam Panowie super kanał👍👍
Też na klenie polowałem z wiśnią z gruntu ,haczyk karpiowy wbijałeś na godzinę 9 i wyciągaleś i obracałeś i wbijałeś na godzinę 3 .Po zarzucie czekałaś bez ruszania na branie bo jak jeszcze raz rzuciłeś to wiśnia spadła lub rozdawał i koniec .
Ja tak z węgorzem miałem. Do dziś calawa wioska że mnie klepi, jak z węgorzem na wędce po wale biegłem i się darłem tata żmija, a to już że 28 lat minęło.
Ja raz wpadłem na pomysł żeby dokarmić klenie na Kwisie w Pyrzycach.Nazbierałem chrabąszczy do pudełka plastikowego po niemieckich herbatkach rozpuszczalnych ,,,getrank,, do pełna .Poszedłem na konar wierzby nad brzegiem i zacząłem rzycać do wody .Problem taki że co rzut to odlatywał więc pstryczkiem w pyszczek je ogłuszałem i do wody .Wywaliłem ich chyba z 50 do wody i zadowolony poszedłem w dół rzeki zobaczyć na jakim odcinku klenie je zbierają powierzchniowo .Wszystko było cacy do puki nie zauważyłem 300 metrow w dół rzeki pływającego w poprzek rzeki młodego łabędzia zbierajacego moje chrabąszcze 🤪🤪😂🤣😂🤣
@@coronafishing Przepłynąłem bez problemu tam i z powrotem ale innym razem płynąłem środkiem Sanu,było płytko na metr aż tu nagle wpłynąłem na głęboką rynnę z mocnym nurtem. Musiałem przepłynąć cały zakręt i mało się nie utopiłem 🥶
panowie ...takich ilości kleni jakie były na Wiśle w latach siedemdziesiątych - osiemdziesiątych to już nigdy nie będzie ...łowiło się na obrotówki, na wiśnie , na czereśnie , na stonki ...nigdy nie było tak żeby nie złowić klenia jeśli się chciało go złowić ...a teraz ? ?
@@coronafishing na mniejszą ilość kleni składa się wiele czynników ...wymienię tu tylko kilka ...presja wędkarzy, kormorany itd. ale nie zapominajmy o chyba najważniejszym powodzie zmniejszenia się ilości kleni ...niski stan wody !!! odcięcie kleni od tarlisk itd. kiedy ja łowiłem klenie na Wiśle w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych wody w Wiśle ( uwierzcie mi ) było o co najmniej 1,5m więcej ...nawet na niżówkach ...ktoś kto wie o czym mówię to pamięta kiedy z Płocka do Warszawy pływał wodolot ...taka była woda w Wiśle , było mnóstwo tarlisk , starorzeczy , żwirowych miejsc gdzie klenie tarły się - a teraz te miejsca są odcięte od wody właśnie przez niski stan Wisły ...
Dzięki Panowie za kolejną opowieść. Stare znam wszystkie na pamięć już a i tak słucham. Dużo zdrowia dla Was i rodzinki.
Dzięki i wzajemnie
Mój ojciec chodził na Kwisę na Klenie i często łapał płocie i leszcze na pszenicę gotowaną.Jednego wieczoru siedzimy a ty nietoperz lata i bije w spławik .Leci robi obrót i pach w szczytówke spławika i dalej leci robi obrót i pach w końcówkę nadlatywał z prawej do lewej .Ojciec się wpienił i wysunął płasko nad powierzchnię wody podbierak .Jak nadlatywał to obrócił podbierak tak żeby postawił się i nietoperz wpadł do podbieraka .Ojciec wyciągnął go na brzeg .My patrzymy na niego przy świetle latarni a On na Nas .Zostawiliśmy go w tym podbieraku tak żeby sobie wyszedł i po jakimś czasie odleciał. Już nie pokazał się tej nocy .😂🤣🤣
super przypomnieć sobie 15lat temu w waszych opowiesciach
stare dobre czasy
A my klenie łowiliśmy na wiśnie bez pestek na małych kotwiczkach , problem w tym ze to był tylko jeden rzut z nurtem bo przy zwijaniu zawsze wiśnia spadła 😜😜
Ale brały takie 40-50
Pozdrawiam Panowie super kanał👍👍
Też na klenie polowałem z wiśnią z gruntu ,haczyk karpiowy wbijałeś na godzinę 9 i wyciągaleś i obracałeś i wbijałeś na godzinę 3 .Po zarzucie czekałaś bez ruszania na branie bo jak jeszcze raz rzuciłeś to wiśnia spadła lub rozdawał i koniec .
Super , panowie codziennie chciałbym oglądać wasze filmy!!!! Zaje!!!!
co tydzień nowy film :)
Zajebiste macie te opowieści 👌👌👌 pozdrawiam serdecznie 👍👌👍
Dzięki i wzajemnie
Swietna historia!!! Pozdrawiam Panów Serdecznie!
stare dzieje
Super jak zawsze!!!!
miło nam
Ja tak z węgorzem miałem. Do dziś calawa wioska że mnie klepi, jak z węgorzem na wędce po wale biegłem i się darłem tata żmija, a to już że 28 lat minęło.
Ja raz wpadłem na pomysł żeby dokarmić klenie na Kwisie w Pyrzycach.Nazbierałem chrabąszczy do pudełka plastikowego po niemieckich herbatkach rozpuszczalnych ,,,getrank,, do pełna .Poszedłem na konar wierzby nad brzegiem i zacząłem rzycać do wody .Problem taki że co rzut to odlatywał więc pstryczkiem w pyszczek je ogłuszałem i do wody .Wywaliłem ich chyba z 50 do wody i zadowolony poszedłem w dół rzeki zobaczyć na jakim odcinku klenie je zbierają powierzchniowo .Wszystko było cacy do puki nie zauważyłem 300 metrow w dół rzeki pływającego w poprzek rzeki młodego łabędzia zbierajacego moje chrabąszcze 🤪🤪😂🤣😂🤣
👍👍👍👍👍👍
Od razu przypomniała mi się historia kiedy przepłynąłem San koło Jarosławia 🐸
z jakim efektem?? :d
@@coronafishing Przepłynąłem bez problemu tam i z powrotem ale innym razem płynąłem środkiem Sanu,było płytko na metr aż tu nagle wpłynąłem na głęboką rynnę z mocnym nurtem. Musiałem przepłynąć cały zakręt i mało się nie utopiłem 🥶
Odrazu na mielone tego klenia przerobił 😆
Prawdopodobnie :)
pamiętam 15lat temu to u mnie na wisle były klenie po 70 cm teraz niema tyle ryb
Czemu
To dlatego już u nas nie ma kleni haha
dokladnie, Ozon zjadł
Ale się uśmiałem 😂😂
Ewentualnymi hejtami proszę się nie przejmować
Chyba nie będzie tak źle, o stare dzieje, człowiek był młody... kto w swoim życiu nie miał dziwnych akcji?
👍😃😁✋😎🦈🦈🦈💪
No Panowie.
To dopiero było grube 😃
młody człowiek był
Durne żarty, wkręcanie kumpla, kawały. Któż tego nie robił?
Albo i ciągle robi
🤣
Jednak skutki takich działań często są trudne do przewidzenia
🤣
👏👏👏
niestety, dopiero po czasie jak człowiek dojrzeje myśli o swoich wybrykach...
@@coronafishing
Dokładnie 🤣
Na co mikrofon ustawiony na ognisko ? Nie da się słuchać z telefonu w trasie 😔
Klamiesz
Kolega mojego taty jak przyciął szczupaka to złapał wędkę i w las a szczupak biedny skakał po wodzie jak żabka 🤣🤣
😂😂😂😂😂😂🙏🙏🙏🙏🙏🙏
Panowie kiedy strzyga od SS będzie dostępna na sklepie?
Jutro
@@zajawamotocykle9256 dzięki za info👍🏻
panowie ...takich ilości kleni jakie były na Wiśle w latach siedemdziesiątych - osiemdziesiątych to już nigdy nie będzie ...łowiło się na obrotówki, na wiśnie , na czereśnie , na stonki ...nigdy nie było tak żeby nie złowić klenia jeśli się chciało go złowić ...a teraz ? ?
i jak myślisz co się stało z tymi kleniami? gdzie one są?
@@coronafishing na mniejszą ilość kleni składa się wiele czynników ...wymienię tu tylko kilka ...presja wędkarzy, kormorany itd. ale nie zapominajmy o chyba najważniejszym powodzie zmniejszenia się ilości kleni ...niski stan wody !!! odcięcie kleni od tarlisk itd. kiedy ja łowiłem klenie na Wiśle w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych wody w Wiśle ( uwierzcie mi ) było o co najmniej 1,5m więcej ...nawet na niżówkach ...ktoś kto wie o czym mówię to pamięta kiedy z Płocka do Warszawy pływał wodolot ...taka była woda w Wiśle , było mnóstwo tarlisk , starorzeczy , żwirowych miejsc gdzie klenie tarły się - a teraz te miejsca są odcięte od wody właśnie przez niski stan Wisły ...
Klenie mordercy :))))))) HAHAHA
I teraz każdy ma zagadkę co robi Ozon xd
Wszystko w należytym porządku :)
Dalej klenie napier... 🤣🤣🤣
Мдаа, поляки считаются большими мастерами в ловли белого хищника, но сейчас я убедился, что и еще такими же большими сказочниками. 😆😜
Wszystko fajnie ale tak widać po was że to jest tak wymyślone ze aż źle się tego słucha pozdrawiam 🤯
no nie każda historia musi się podobać
👍👍👍👍