Jak to widzę to wraca wiara w młodych w tych chorych czasach. Przygoda jak za dawnych lat. Wielki szacunek dla Ciebie bo praktycznie 90% Twoich rówieśników nie wie gdzie jest Grunwald a i sami to sobie tylko potrafią buty zasznurować i instalować nowe apki na smarty... Jeszcze raz niski ukłon w Twoją stronę bo ja takie przebiegi robiłem tylko samochodem :)
Szacunek chłopie. Jak miałem lat czternaście całe wakacje z bratem pracowaliśmy aby kupić sobie Ogara 200.... i kupiliśmy pięknego błękitnego Ogara. Ile się ciekawych miejsc nim odwiedziło... do ilu dziewczyn się jeździło... najlepsze lata mego życia. Dziś ma lat prawie 40 i zamierzam kupić sobie takie cacko by przypomnieć sobie brzeczenie pierścieni i ten niepowtarzalny zapach spalin... Super wyprawa. Jeszcze raz wielki szacun.
Ale chłopak odważny..! W tym kraju na taką wyprawę? Tiry.., Frogi, różni inni wariaci drogowi.., wyprzedzanie na.. czwartego już widziałem..! Na takim pięknym oldskulowym sprzęcie! Gratulacje!!! HB.
Jestem pełen podziwu.jezdze na moto już 25 lat miałem różne począwszy od junaka skończywszy na harleyu .jeżdżę dość dużo Ale do Ciebie jestem cienki i jak rozmawiam z kumplami którzy się chwalą jak to daleko n9e byli na swoich BMW za 80 Tyś.to odsyłam ich zawsze do tego filmu żeby zobaczyli o co w tym chodzi i ze sa cieniasami heheh.Gratuluję
Jesteś niesamowity, zrobić coś takiego samemu to nie lada wyczyn, nieważne jakim sprzętem. Noclegi na dziko jak za dawnych pięknych lat, no ale na tym moto podkreśliłeś ten piękny charakter czasów które już na zawsze minęły. Brawo chłopie!
Miałem takiego czerwonego ogarka. Znajomy sąsiada ukradł mi go i przemalował na niebieski. Ale odnalazłem go ,a ogarek podarowałem młodszemu bratu , a sam kupiłem sobie jawa 350 sport😁
Perfekt dopilnowany Ogar. W tym filmiku pokazałeś że jak kto dba tak i ma. Bo nie często się zdarza takimi motorowerami żeby osiągać takie przebiegi i praktycznie bez awarii bo o silniku mowy nie było że coś z nim było nie tak. Ekstra ja na swoim SR50 w taką podróż na pewno nie pojadę ale i tak to jest mega radocha wyjechać takimi cackami na ulicę;) Pozdrawiam Paweł
Brawo Młody Człowieku. Fantazja widać nie ginie w naszej Ojczyźnie. Ja 40 lat temu 2 razy byłem Komarkiem w Częstochowie, w odstępie roku. Czyli 2x500 km w obie strony. Same awarie. Wtedy ... nauczyłem się kląć z tego tytułu. Ale dlatego pełen szacun. 3maj się!
Podziw wielki za tá trasè, jak bylem młodym nastolatkiem to smigałem takim ogarem ale potem szybko wsiadłem na Cz350 ojca to takim bym siè w taká trasè wybrał. Podziw jeszcze raz👍
Trzy lata jeździłem na codzień Syreną 105, zrobiwszy 40 tys km ;) a teraz podróżuje z moją narzeczoną Żukiem A07,którego wspolnie wyremontowaliśmy i przerobilismy na kampera ;)
Mimo że jestem od Ciebie znacznie starszy i latam na motocyklach od siódmego roku życia darze Cię wielkim szacunkiem , bo taka wyprawa to czysta forma wolności jaką daje nam motocykl . Takich ludzi nam potrzeba , szerokości i powodzenia młody przyjacielu .
Super - jechaliśmy prawie w tym samym czasie długie trasy. Też kiedyś śmigałem Rometami i trasy prawie 300km w jeden dzień dało się bez problemu pokonywać. Teraz mam nieco lepszy pojazd lecz urok pokonywania długich tras na motorowerze jest wciąż taki sam. Pozdrawiam i zapraszam do obejrzenia mojej zdecydowanie skromniejszej wyprawy. :-)
Biorąc pod uwagę liczbę spalonych baków i średniego spalania wyliczyłem przebieg w przybliżeniu. A tarcze miały min 15 lat i były tak starte, że praktycznie się stykały, jakby nie było tej przekładki ciernej.
właśnie pokazałeś kibelowcom tym którzy jeżdzą na skuterach że stary dobry motorower dla wielu złom i nadaję się na rozbiórkę ale ty pokazałeś że cud technika prl a właściwe czech że potrafi tak przejechać zrobiłeś i pokazałeś że PRL rządzi !!!! LWG
Kibelowcy..? Znam ludzi którzy mają w swoich garażach i motocykle klasyczne i dobre skutery..a jadą tym czym akurat potrzeba..i co im w danej chwili odpowiada.. Ty jesteś polski motocyklista może..? Ty w podziały się bawisz..? Nie chciałbym takiego prostackiego chama spotkać na drodze..!
Haha dobra robota. 5:32 widok na lutowiskami później kamieniołom😄 wszystkie te tereny znam bo urodziłem się w bieszczadach. Aż miło się ogląda takie znajome miejsca. Szerokości!
Podziwiam takich ludzi jak ty co doceniają stare motorki i bez obaw ruszają w droge ja w tym roku jade skuterem nad morze ze śląska do gdyni a potem na mazury taki mam plan pozdrawiam
Mistrzostwo !! Coś pięknego wybrać się w taką trasę ( fajnie jakby był taki stały towarzysz ) ale poradziłeś sobie super . Pare dobry lat temu jak sam śmigałem 50 cm (różnymi) ogar 200 tez był ;) to jak leciałem z Krakowa Bochni czy Brzeska lub Dobczyc to była wyprawa . Zawsze mi sie marzyło wyjechać tak na pare dni i prawie sie udało bo byłem na jakimś forum zbierali się z południa i z północy zeby sie spotkać na jakimś polu namiotowym to mnie chora dopadła ;( . Ale dziś jak zobaczyłem filmik to wszystko wróciło i co mogę powiedzieć Tobie gratuluje a mi pozostaje zazdrościć ;)) pozdrawiam
bravo . lubie takie klimaty . jak byłem w twoim wieku objechałem zapyziałym simsonem enduro polskę w koło wzdłuż granic. dlatego wiem jakie to wyzwanie . jesteś debesciak. pozdro. tak trzymać . nie sztuka napykać kilometrów porządnym sprzętem . sztuka to zrobić ogarem . też takiego miałem ale nie odważyłem się pojechać dalej niż 30 kilosów
Wspaniała podróż. :) Też mam takie marzenie Rometem Ogarem przejechać Polskę wszerz i wzdłuż. Na razie dopiero go naprawiam ale mam nadzieję że pomysł wypali. Wielki szacun :)
Czytałem relację z wycieczki z wypiekami na pysku. :) Jest to dowód, jak dobrze zrobiony sprzęt i kierowca znający go na wylot - mogą dokonać rzeczy niewiarygodnych. W tym roku sam planuję wycieczkę na nieco krótszym dystansie z dziećmi - trzema motorowerami Jurand. Można powiedzieć że są to "nieco" przerobione Ogary 200 i 205. Skoro w komentarzach mowa tez o Junaku, zapraszam do obejrzenia moich filmów na UA-cam, oraz odwiedzenia strony "Motocykl Jurand" w necie. Adres w moich filmach. :)
ahhh od razu przypominają mi się moje przygody z 2T, chociaż akurat ogara 200 i jawki 50 nie wspominam najlepiej, wolałem 50 t-1 z polskim 3 biegowcem chyba dezamet 023 (?) tak się zaczęła piękna pasja - motoryzacja, która później dała pracę za normalną płacę i trwa do dziś. Chociaż przyznam szczerze, że polskimi 2t bym się chyba na taką trasę nie porwał :) ale Simsonkiem czy Yamahą RD80 MX (którą wspominam najlepiej ze wszystkich mopedów) bardzo chętnie
Mieliśmy w rodzinie Ogara 200 i Rometa 50-T-1. Wnioski takie - czeski silnik miał wiecznie problemy z odpalanie, z gaźnika ciągle lała się benzyna, ale jak już odpalił to leciał pod 70km/h. Polski trzybieg (019) osiągał max 50 km/h ale palił 2/3 tego co ogar i mało się z nim działo.
Zawsze za młodziaka chciałem odbyć taką podróż, tylko człowiek się bal bo coś tam zawsze... A teraz? Żona, dwójka dzieci i żal za niespełnionymi marzeniami z dzieciństwa.
Dzięki ;) Odnośnie muzyki, to wiadomo, każdy ma inny gust. Pierwsza piosenka jest radosna, pasuje w jakimś stopniu do całokształtu wyprawy ;) Druga, no cóż. To na pewno część tej wyprawy. Nie wiadomo dlaczego, ale śpiewaliśmy ją podczas każdego postoju, a także podczas jazdy(żeby nie zasnąć ;) ) A w trzeciej podoba mi się tekst, który w jakimś stopniu pasuje do mnie :) Pozdrawiam
szacun , tak właśnie wygląda PASJA do Polskiej Motoryzacji :) paluch w górę ! ale jesteś gościu pozytywnie zakręcony :)3000 km na ogarku hahahaha szok super
ma pasje to mu się chwali, mam ponad 30 lat i też ze 3 lat temu kupiłem sobie ogara zajechanego jak świński ryj, naprawiłem i czasem jeżdżę polnymi - miło jest powspominać......
Bajka, potem będziesz miał lepsze moto, większe prędkości inne cele, ale to już nie będzie ten dziewiczy rajd ogarem. Teraz pomykam Goldwingem, mam 50 na karku zawsze w siodle... ale pamiętam ten pierwszy wypad w ,,Polskę,, na komarkach... do tej pory ciary na plecach! Pozdro i do zobaczenia na czarnej wstędze życia...
Szacunek.zrobiles coś o czym inni mają odwagę tylko pomarzyć. ..ogar klasa i muza całkiem jakbyś był parę lat starszy; ) szkoda ze w ja w twoim wieku miałem komuny za każdym rogiem. Pozdrawiam i jakbyś zawijal w lubuskie to zapraszam.
Dzięki ;) Co do Junaka, to na pewno wspaniały motocykl, jednak trafiłem kiedyś na stronę Atamana, o Junaku i przeczytałem 3 prawdy o nim ;) Może kiedyś, jak fundusze pozwolą.. W niedalekiej przyszłości mam zamiar przesiąść się na WSK 175. Może trochę mniej ambitnie niż Junak, aczkolwiek nadal klasycznie i w zasięgu moich możliwości, głównie finansowych. Póki co, planuję ostatnią podróż na Ogarze, tak na zakończenie przygody. Pozdrawiam.
fajna sprawa też myślę nad czymś takim moto przygotowane tylko wiosny brak.Ale odważny jesteś tyle kilometrów Rometem pełen szacun. Ja swoje moto specjalnie przebudowałem do takich wypadów dodatkowe kufry mocowania wzmocniony silnik inne przełożenia , obejrzyj bo myślę że warto swoim przejechałem już 12tys km. pozdrawiam.
No młody, wielki szacun.Ja z pokolenia ktore kałasznikowa i silnik rometa rozbieram i skladam z zamknietymi oczami doceniam i zazdroszcze. Sam już niestety woże dupe suw-em... .
+Darek M. Czyli tak naprawdę nie było nigdy ducha jednośladu! Ja zaczynałem na WSK 125 .., 30 lat temu i do dziś kocham 2 kółka! I oczywiście dużo jeżdżę..
Piękna sprawa :) ogar i taka trasa. Ale znając ten model to plecak pewnie pełen części . ja swoim ogarem to nawet po remoncie boje się troche wyjeżdżać w dalszą drogę, bo niewiadomo co staruszkowi odwali :) ale to jest jego urok hehe ;)
Podziwiam całą akcję . OGAR 200 ma moc :) Śmigało się. Ale proszę o JEDNO.. Jako Olsztyniak... Rozróżniajcie proszę Państwo Warmię od mazur...... Geografia Polski
Chcąc wymienić pierścienie tłokowe w 2T należy zrobić szlif cylindra w zakładzie. O nowym tloku nie wspomnę. Także pierścienie i cały zestaw dobrze zrobiony powinien przejechać nawet 15 tysięcy
Ja jestem przed gimnazjum, ( na następny rok gimbaza ) ale chętnie bym sobie pojeździł takim swoim ogarkiem, ale nie mogę, toteż jeżdżę u kolegi na Simsonie S51 :)
***** Spoko, czytam szybko :P Co do tego, że Simson jest lepszy to wiem bo to niemiecka jakość, no ale 2500zł to mało nie jest, a jeszcze żeby mama się zgodziła, to jak coś to tańsze musi być, wiem, że są simki po tam 800zł ale to trzeba zawsze coś tam naprawić, a ja nie mam ojca, a sam jeszcze nie umiem zaawansowanych usterek poprawiać :(
Fajnie było znów zobaczyć filmik, po kilku latach pojawiło mi się w "polecanych"
po kilku latach wlasnie mi wyskoczylo na głownej stronie ;)
Mi też
Jak to widzę to wraca wiara w młodych w tych chorych czasach. Przygoda jak za dawnych lat. Wielki szacunek dla Ciebie bo praktycznie 90% Twoich rówieśników nie wie gdzie jest Grunwald a i sami to sobie tylko potrafią buty zasznurować i instalować nowe apki na smarty... Jeszcze raz niski ukłon w Twoją stronę bo ja takie przebiegi robiłem tylko samochodem :)
+1
@@kssksjsjs2072 +2 XDDDDDD
+3
Szacunek chłopie. Jak miałem lat czternaście całe wakacje z bratem pracowaliśmy aby kupić sobie Ogara 200.... i kupiliśmy pięknego błękitnego Ogara. Ile się ciekawych miejsc nim odwiedziło... do ilu dziewczyn się jeździło... najlepsze lata mego życia. Dziś ma lat prawie 40 i zamierzam kupić sobie takie cacko by przypomnieć sobie brzeczenie pierścieni i ten niepowtarzalny zapach spalin... Super wyprawa. Jeszcze raz wielki szacun.
Dokładnie! SZACUN!!!
wylej se na łeb benzyne z olejem i bedzie mial spalin w chuj
@@AustriackiMalarz39 nie rozumiesz jego nostalgi za młodzieńczymi latami
Ale chłopak odważny..! W tym kraju na taką wyprawę? Tiry.., Frogi, różni inni wariaci drogowi.., wyprzedzanie na.. czwartego już widziałem..! Na takim pięknym oldskulowym sprzęcie! Gratulacje!!! HB.
i chuj bmw
Jestem pełen podziwu.jezdze na moto już 25 lat miałem różne począwszy od junaka skończywszy na harleyu .jeżdżę dość dużo Ale do Ciebie jestem cienki i jak rozmawiam z kumplami którzy się chwalą jak to daleko n9e byli na swoich BMW za 80 Tyś.to odsyłam ich zawsze do tego filmu żeby zobaczyli o co w tym chodzi i ze sa cieniasami heheh.Gratuluję
Od kilku lat oglądam ten film i dalej jestem pełen podziwu, szacun
nie dziwię sie
Jesteś niesamowity, zrobić coś takiego samemu to nie lada wyczyn, nieważne jakim sprzętem. Noclegi na dziko jak za dawnych pięknych lat, no ale na tym moto podkreśliłeś ten piękny charakter czasów które już na zawsze minęły. Brawo chłopie!
Fajnie tutaj wrócić od czasu do czasu
Miałem takiego czerwonego ogarka. Znajomy sąsiada ukradł mi go i przemalował na niebieski. Ale odnalazłem go ,a ogarek podarowałem młodszemu bratu , a sam kupiłem sobie jawa 350 sport😁
Perfekt dopilnowany Ogar. W tym filmiku pokazałeś że jak kto dba tak i ma. Bo nie często się zdarza takimi motorowerami żeby osiągać takie przebiegi i praktycznie bez awarii bo o silniku mowy nie było że coś z nim było nie tak. Ekstra ja na swoim SR50 w taką podróż na pewno nie pojadę ale i tak to jest mega radocha wyjechać takimi cackami na ulicę;) Pozdrawiam Paweł
Brawo Młody Człowieku. Fantazja widać nie ginie w naszej Ojczyźnie. Ja 40 lat temu 2 razy byłem Komarkiem w Częstochowie, w odstępie roku. Czyli 2x500 km w obie strony. Same awarie. Wtedy ... nauczyłem się kląć z tego tytułu. Ale dlatego pełen szacun. 3maj się!
Już nie taki młody, to bylo 10 lat temu ;) ale fantazja chyba nic się nie zmieniła ;) pozdrawiam
Podziw wielki za tá trasè, jak bylem młodym nastolatkiem to smigałem takim ogarem ale potem szybko wsiadłem na Cz350 ojca to takim bym siè w taká trasè wybrał. Podziw jeszcze raz👍
Świetny wynik. Gratuluję !
Oglądam już 3 raz w 2020. Świetna wyprawa.
szacun, ja litrem nie mogę sie zebrać na taką podróż heh
Jesteś pozytywny wariat 👍
Kilka lat minęło, napisz co teraz porabiasz ?
Trzy lata jeździłem na codzień Syreną 105, zrobiwszy 40 tys km ;) a teraz podróżuje z moją narzeczoną Żukiem A07,którego wspolnie wyremontowaliśmy i przerobilismy na kampera ;)
@@Maciek105l
Super,widzę że ciekawych pomysłów Ci nie brakuje 😃
Wszystkiego dobrego,szerokości. 👍
Pozdrawiam. 😊
Mimo że jestem od Ciebie znacznie starszy i latam na motocyklach od siódmego roku życia darze Cię wielkim szacunkiem , bo taka wyprawa to czysta forma wolności jaką daje nam motocykl . Takich ludzi nam potrzeba , szerokości i powodzenia młody przyjacielu .
Super - jechaliśmy prawie w tym samym czasie długie trasy. Też kiedyś śmigałem Rometami i trasy prawie 300km w jeden dzień dało się bez problemu pokonywać. Teraz mam nieco lepszy pojazd lecz urok pokonywania długich tras na motorowerze jest wciąż taki sam. Pozdrawiam i zapraszam do obejrzenia mojej zdecydowanie skromniejszej wyprawy. :-)
Szacun ja to swoim ogarem boje się 10 km jechać aby nie prowadzić do domu, a Ty 3000km :D
Ja swoim zrobiłem 2500km bez awarii i musiałem zmienić tarcze bo miały 15 lat:-)
masz dowody ? bo srednio w to wierze. Tarcze w ogarze ? to ty tuningowales czy co
Biorąc pod uwagę liczbę spalonych baków i średniego spalania wyliczyłem przebieg w przybliżeniu. A tarcze miały min 15 lat i były tak starte, że praktycznie się stykały, jakby nie było tej przekładki ciernej.
shadow tarcze sprzęgłowe
a2589364
no
Super. jesteś gość niesamowity i odważny, klasa sama w sobie. Gratuluje tylu km. P.s. kto śpiewa trzecią piosenkę na filmiku. Dzięki
właśnie pokazałeś kibelowcom tym którzy jeżdzą na skuterach że stary dobry motorower dla wielu złom i nadaję się na rozbiórkę ale ty pokazałeś że cud technika prl a właściwe czech że potrafi tak przejechać zrobiłeś i pokazałeś że PRL rządzi !!!! LWG
Kibelowcy..? Znam ludzi którzy mają w swoich garażach i motocykle klasyczne i dobre skutery..a jadą tym czym akurat potrzeba..i co im w danej chwili odpowiada.. Ty jesteś polski motocyklista może..? Ty w podziały się bawisz..? Nie chciałbym takiego prostackiego chama spotkać na drodze..!
Piękna wyprawa ! Inspirują mnie tacy ludzie jak ty ;)
Haha dobra robota.
5:32 widok na lutowiskami później kamieniołom😄 wszystkie te tereny znam bo urodziłem się w bieszczadach. Aż miło się ogląda takie znajome miejsca. Szerokości!
Gość!
Twardy ale i sympatyczny!
Szacun chłopie. Życzę bezawaryjność i do zobaczenia na trasie.
Mistrzostwo . Wielki szacun .
Pozdro od właściciela WSK 175 r.82 !
Podziwiam takich ludzi jak ty co doceniają stare motorki i bez obaw ruszają w droge ja w tym roku jade skuterem nad morze ze śląska do gdyni a potem na mazury taki mam plan pozdrawiam
Świetnie, gratulacje, doskonały przykład, że MOŻNA, nie trzeba mieć super sprzętu, najważniejsze to CHCIEĆ. Pozdrawiam
Mistrzostwo !! Coś pięknego wybrać się w taką trasę ( fajnie jakby był taki stały towarzysz ) ale poradziłeś sobie super . Pare dobry lat temu jak sam śmigałem 50 cm (różnymi) ogar 200 tez był ;) to jak leciałem z Krakowa Bochni czy Brzeska lub Dobczyc to była wyprawa . Zawsze mi sie marzyło wyjechać tak na pare dni i prawie sie udało bo byłem na jakimś forum zbierali się z południa i z północy zeby sie spotkać na jakimś polu namiotowym to mnie chora dopadła ;( . Ale dziś jak zobaczyłem filmik to wszystko wróciło i co mogę powiedzieć Tobie gratuluje a mi pozostaje zazdrościć ;)) pozdrawiam
bravo . lubie takie klimaty . jak byłem w twoim wieku objechałem zapyziałym simsonem enduro polskę w koło wzdłuż granic. dlatego wiem jakie to wyzwanie . jesteś debesciak. pozdro. tak trzymać . nie sztuka napykać kilometrów porządnym sprzętem . sztuka to zrobić ogarem . też takiego miałem ale nie odważyłem się pojechać dalej niż 30 kilosów
+QUAD ADVENTURES kiedyś Simson nie był zapyziały..!
+2000belus mój był .
+2000belus Mam do dziś w garażuantyk... Simson Rocznik 1959 > Kto ma coś starszego.?
Zajebista przygoda, godna podziwu :)
aha i gratuluję odwagi bo trza mieć jaja pozdro
Wspaniała podróż. :) Też mam takie marzenie Rometem Ogarem przejechać Polskę wszerz i wzdłuż. Na razie dopiero go naprawiam ale mam nadzieję że pomysł wypali. Wielki szacun :)
Czytałem relację z wycieczki z wypiekami na pysku. :) Jest to dowód, jak dobrze zrobiony sprzęt i kierowca znający go na wylot - mogą dokonać rzeczy niewiarygodnych. W tym roku sam planuję wycieczkę na nieco krótszym dystansie z dziećmi - trzema motorowerami Jurand. Można powiedzieć że są to "nieco" przerobione Ogary 200 i 205. Skoro w komentarzach mowa tez o Junaku, zapraszam do obejrzenia moich filmów na UA-cam, oraz odwiedzenia strony "Motocykl Jurand" w necie. Adres w moich filmach. :)
Super sprawa młodzieńcze. Pozdrawiam i życzę kolejnych udanych projektów.
ahhh od razu przypominają mi się moje przygody z 2T, chociaż akurat ogara 200 i jawki 50 nie wspominam najlepiej, wolałem 50 t-1 z polskim 3 biegowcem chyba dezamet 023 (?) tak się zaczęła piękna pasja - motoryzacja, która później dała pracę za normalną płacę i trwa do dziś. Chociaż przyznam szczerze, że polskimi 2t bym się chyba na taką trasę nie porwał :) ale Simsonkiem czy Yamahą RD80 MX (którą wspominam najlepiej ze wszystkich mopedów) bardzo chętnie
A ja Chartem bym pojechał.
Mieliśmy w rodzinie Ogara 200 i Rometa 50-T-1. Wnioski takie - czeski silnik miał wiecznie problemy z odpalanie, z gaźnika ciągle lała się benzyna, ale jak już odpalił to leciał pod 70km/h. Polski trzybieg (019) osiągał max 50 km/h ale palił 2/3 tego co ogar i mało się z nim działo.
dokładnie tak polski silnik był lepszy a czeski wiecznie sie psuł i faktycznie palił jak smok :)
Super przygoda, prosta konstrukcja i przyzwoite osiągi i można jechać :)
Jestem pełen podziwu.Wielki szacun dla Ciebie.Do zobaczenia w trasie :)
Gratulacje, że odważyłeś sie na taką wyprawe! Sam posiadam ogarka ale 205 i jestem z niego zadowolony :) Pozdrawiam!
Ja piernicze gościu jesteś wielki - szacun 👍😉
Zawsze za młodziaka chciałem odbyć taką podróż, tylko człowiek się bal bo coś tam zawsze... A teraz? Żona, dwójka dzieci i żal za niespełnionymi marzeniami z dzieciństwa.
Dzięki ;)
Odnośnie muzyki, to wiadomo, każdy ma inny gust. Pierwsza piosenka jest radosna, pasuje w jakimś stopniu do całokształtu wyprawy ;) Druga, no cóż. To na pewno część tej wyprawy. Nie wiadomo dlaczego, ale śpiewaliśmy ją podczas każdego postoju, a także podczas jazdy(żeby nie zasnąć ;) ) A w trzeciej podoba mi się tekst, który w jakimś stopniu pasuje do mnie :)
Pozdrawiam
Podziwiam i pozdrawiam !!!!!!!!!!!!!!!!
widze kolego byles w mych okolicach (iława) gratuluje pomyslu zazdroszcze wyprawy :)
Szacunek Easy Rider ! Piękne wspomnienia masz :)
ogromny szacun. to musiala byc niesamowita przygoda.
super przygoda! gratuluje pomysłu i odwagi !
I to jest coś pięknego. Wielki szacunek dla ciebie. Pozd
Szacuuuuun!
Szacunek, Olbrzymi szacunek ! :).
szacun , tak właśnie wygląda PASJA do Polskiej Motoryzacji :) paluch w górę !
ale jesteś gościu pozytywnie zakręcony :)3000 km na ogarku hahahaha szok super
Jak Najbardziej pozytywnie zakręceni! Szacuneczek ;)
ma pasje to mu się chwali, mam ponad 30 lat i też ze 3 lat temu kupiłem sobie ogara zajechanego jak świński ryj, naprawiłem i czasem jeżdżę polnymi
- miło jest powspominać......
Człowieku - jesteś bohaterem
Czadowo;) wiesz uswiadomiles mi ze nieważne czym, ważne co i jak ;) Gratuluje wytrwałości !
To się nazywa fantazja by takim pyrkotkiem ruszyć w taką trasę szacunek!!!
"Wierny Harley gna przez świat, moje włosy czesze wiatr, dla nas obu wolność droższa jest od złota..." 😊
Super! Pelen podziw i szacun! :) Bravo!
Chłopie szacunek za taką wyprawę.Okazuje się że nie trzeba mięć potężnego turystyka aby sobie jeżdzić. Jeszcze raz pozdrawiam,świetna wyprawa.
podziwiam za odwage i za zdroszcze pozdrawiam
Piekna wyprawa 👏
Pełen podziw
Bajka, potem będziesz miał lepsze moto, większe prędkości inne cele, ale to już nie będzie ten dziewiczy rajd ogarem. Teraz pomykam Goldwingem, mam 50 na karku zawsze w siodle... ale pamiętam ten pierwszy wypad w ,,Polskę,, na komarkach... do tej pory ciary na plecach! Pozdro i do zobaczenia na czarnej wstędze życia...
Wielki szacun kolego 3000km i to na ogarku.
Szacun stary,tak zle mowia o ogarach. Mialem jawe 50 i nienarzekalem.
Wielki szacun za odwagę
mega szacun za to co robisz! też miałem kiedyś ogara ale nawet nie śniły mi się takie eskapady!
Super miałem kiedyś komarka ale nigdy bym tak daleko nie pojechał masz pasję i JAJA pozdro!
Pozdrowienia dla całych Myślenic
Szczerze podziwiam, mój Ogar potrafił jedynie dojechać do najbliższej stacji paliwowej i tam mi się zatarł :D
Gratuluję wyprawy ! Pełen konkret
Szacunek.zrobiles coś o czym inni mają odwagę tylko pomarzyć. ..ogar klasa i muza całkiem jakbyś był parę lat starszy; ) szkoda ze w ja w twoim wieku miałem komuny za każdym rogiem. Pozdrawiam i jakbyś zawijal w lubuskie to zapraszam.
Macku podziwiam Twój zapał i zazdroszczę wielkiej przygody, bo wspominać na pewno będziesz długo ta trasę :)
Pozdrawiam z Krakowa
Cześć, po obejrzeniu materiału łezka w oku się kręciła. Yamaha Naked gorąco pozdrawiam
Super :) ! gratuluję wyprawy i pozdrawiam :)
Ja ruszam 125 w Bieszczady z Trójmiasta :)
Świetna przygoda 👍🏻też chciałbym tak zrobić, ale jednak autem. Pozdrawiam.
Naprawdę podziwiam Kolegę za taki wyczyn. To jest dowód na to, że dobrze zrobiony Ogar nigdy nie zawodzi.
Dzięki ;)
Co do Junaka, to na pewno wspaniały motocykl, jednak trafiłem kiedyś na stronę Atamana, o Junaku i przeczytałem 3 prawdy o nim ;)
Może kiedyś, jak fundusze pozwolą.. W niedalekiej przyszłości mam zamiar przesiąść się na WSK 175. Może trochę mniej ambitnie niż Junak, aczkolwiek nadal klasycznie i w zasięgu moich możliwości, głównie finansowych.
Póki co, planuję ostatnią podróż na Ogarze, tak na zakończenie przygody.
Pozdrawiam.
piekny ogar masz go jeszcze?
gościu ma pasje, lubie takich ludzi. POZDRO.
proponuję następną wyprawę dookoła europy :-)
fajna sprawa też myślę nad czymś takim moto przygotowane tylko wiosny brak.Ale odważny jesteś tyle kilometrów Rometem pełen szacun. Ja swoje moto specjalnie przebudowałem do takich wypadów dodatkowe kufry mocowania wzmocniony silnik inne przełożenia , obejrzyj bo myślę że warto swoim przejechałem już 12tys km. pozdrawiam.
No młody, wielki szacun.Ja z pokolenia ktore kałasznikowa i silnik rometa rozbieram i skladam z zamknietymi oczami doceniam i zazdroszcze. Sam już niestety woże dupe suw-em... .
+Darek M. Czyli tak naprawdę nie było nigdy ducha jednośladu! Ja zaczynałem na WSK 125 .., 30 lat temu i do dziś kocham 2 kółka! I oczywiście dużo jeżdżę..
Piękna sprawa :) ogar i taka trasa. Ale znając ten model to plecak pewnie pełen części . ja swoim ogarem to nawet po remoncie boje się troche wyjeżdżać w dalszą drogę, bo niewiadomo co staruszkowi odwali :) ale to jest jego urok hehe ;)
I da się bez durnego ścigacza??? DA!
Szczepan M durny ścigacz? haha durny to ty jesteś jeżeli wolisz takie gówno jakim jest jebany romet
Jeszcze aczkolwiek mi zostało, to na pralkę se przyklej.
MrPanDeska ty masz jakies kompleksy chlopaku ,nie podoba ci sie filmik i wyprawa nie ogladaj nie komentuj proste
od kiedy to typowym scigaczem jezdzi sie na wyprawy? tepy jestes czy udajesz?
MrPanDeska durny to ty jesteś ponieważ ogar jeździ dłużej niż te chinole
Miałem kiedyś ogara 200. Podziwiam za odwagę 👍
No co kuźwa szacun i tyle
zajebiście pozytywny film :) pozdrowienia!!
Fajna wyprawa, fajnie że Ogarem :) Pozdro!
Wspaniała przygoda!#😉
Podziwiam całą akcję . OGAR 200 ma moc :) Śmigało się. Ale proszę o JEDNO.. Jako Olsztyniak... Rozróżniajcie proszę Państwo Warmię od mazur...... Geografia Polski
Chcąc wymienić pierścienie tłokowe w 2T należy zrobić szlif cylindra w zakładzie. O nowym tloku nie wspomnę.
Także pierścienie i cały zestaw dobrze zrobiony powinien przejechać nawet 15 tysięcy
Wielki szacun, przede wszystkim za odwagę;)
Super wyprawa !!! Gratulacje.
Stary jesteś wielki
Gratki za coś czego gimby nie maja... Pasje :) pzdr
Do dobrze:) To się ceni ,stara szkoła :)
Ja jestem przed gimnazjum, ( na następny rok gimbaza ) ale chętnie bym sobie pojeździł takim swoim ogarkiem, ale nie mogę, toteż jeżdżę u kolegi na Simsonie S51 :)
*****
Tak, ale trzeba mieć na to pieniądze ;/
*****
Spoko, czytam szybko :P Co do tego, że Simson jest lepszy to wiem bo to niemiecka jakość, no ale 2500zł to mało nie jest, a jeszcze żeby mama się zgodziła, to jak coś to tańsze musi być, wiem, że są simki po tam 800zł ale to trzeba zawsze coś tam naprawić, a ja nie mam ojca, a sam jeszcze nie umiem zaawansowanych usterek poprawiać :(
fabis250 ja już kończę gimbazę, bo 3 klasa a mam już Wueskę 175 Kobuz w praktycznie idealnym stanie i w 100% oryginalną i właśnie kończę ogara 200 :D
szacun za odwage ;)
Brawo chlopaki,miło sie ogladało
Ale super. Aż żal że nie mam już mojego Komarka. Chociaz i tak bym sie nie odważył
Jesteś Wielki !!! Szacun!!!