A ja uważam że jeśli sie nie ogarną, ta nowa trylogia będzie tak wyglądać: Rey podróżuje w czasie do przeszłości - grają na nostalgii, tradycyjnie - i tam pomaga rozwiązać problemy z wybrańcem i wojną, może całkiem zmieni prequele i OT swoją ingerencją. Pewnie zobaczymy Padmé i Satine na dużym ekranie z całkiem nowymi kobitkami które mają pokazać girl power i zniszczą Palpatine’a w przeszłości. Anakin pewnie okaże sie słaby, Padmé będzie podejmować decyzje, a Rey będzie najsilniejsza, i nie zgadniecie co! Wszyscy będą ginąć od miecza świetlnego i wracać, nie zapominając o machaniu mieczem świetlnym w losowych kierunkach jako walce. Błagam, niech sie ogarną…
Nie zapominajmy, że wcisną tam jakąś czarną kobitkę i pewnie zrobią ją homo, a na koniec zrobią Nową Republikę, gdzie rządzić będą jedynie kobiety jak w Barbie
Gwiezdne Wojny umarły już po Rise of Skywalker a MCU umiera odkąd postawili bardziej na ilość niż jakość do tego stopnia że nowe filmy Marvela wyglądają gorzej niż pierwszy Iron Man. Edit: Jeśli chodzi o sklepy z komiksami w USA to one akurat zdychają od końca lat 90s więc to nic nowego i wynika to z bardzo przestarzałej formy dystrybucji której nikt z branży nie chce go unowocześnić.
Gwiezdne Wojny umarły po Rise of Skywalker? No chyba jednak nie, skoro powstają takie produkcje jak: - Mando s1 - Mando s2 - Andor s1 - Clone Wars s7 Poza tym są jeszcze świetne gry jak Fallen Order i Survivor oraz bardzo dobre książki i komiksy
@@misterziemniak345 Tak tylko wszystkie wymienione przez ciebie produkcje ze SW to nie filmy kinowe których od RoS nie było oraz w zasadzie wszystkie te twory stopniowo traciły na zainteresowaniu publik i może nie jest ono jeszcze zerowe ani nawet złe ale tendencja jest spadkowa(a i Fallen Order i Suvivor nie były świetne tylko w najlepszym razie dobre). Edit: Plus niestety jakość dzieła nie ma wielkiego przełożenia na żywotność marki jeżeli nie idą za nią konkretne liczby.
Ogólnie byłem Fanboyem Marvela. Chodziłem na WSZYSTKIE filmy Marvela do kina, zbieram gadżety etc etc, ale: - Każdy kolejny film po Endgame defacto mnie rozczarowywał - Czuję się zmęczony tematyką (Zdobywa moce w niezwykly sposob, uczy się nad nią panować albo z nią żyć i pokonuje złola. - Nowe postacie nie są ciekawe nawet w połowie tak jak ikoniczne, ktore wypadły z MCU bo albo umarly albo sie zestarzały - Spadek jakości fabuły i efektów specjalnych. Obecnie nawet nie czekam na te filmy na Disney+
Czip17 jak ty mi zaimponowałeś. Bardzo rzeczowy materiał. Trudno ci nie przyznać racji , przynajmniej w większości. Dobre przygotowanie do materiału. Największym zaskoczeniem jest dla mnie to , że osoba skupiająca się na innym dużym Universum z dystansem i bardziej realnie podeszła do problemów od "znawców tematu". Duża trafniej i realniej niż chłopaki z napisów końcowych czy Pan Łukasz S. Którzy z góry wyśmiewają zarzuty o poprawność polityczną. W mojej opinii MCU, SW, czy Wiedźmin powstały i wychowały pewną grupę fanów z jakiegoś konkretnego społeczeństwa. Ci fani byli 40 lat temu. Te historie powstawały na bazie konkretnego świata komentując go pokazując postawy i wartości. Oczywiście niosły jakieś przesłanie podnosiły dyskusję. Oprócz grupy fanów którzy byli i są zawsze , niczym efekt kuli śnieżnej dołączali przypadkowi widzowie , którzy w mniejszym lub większym stopniu interesowali się tematem. I to funkcjonowało. Ostatnio jednak gdy wyniki lecą. Nikt nie szuka przyczyn tylko na przekór udowadnia się swoje racje pomimo oczekiwań większości fanów. Wygląda to jakby twórcy którzy na siłę i ostentacyjnie wrzucają swoje przekonania czując się lepsi mądrzejsi bądź nowocześniejsi rozpoczęli krucjatę przeciwko swojej najwierniejszej grupie fanów którzy byli są pomimo trendów.
@@superiorvalter moim zdaniem gdy są przypadki nachalnego dodawania PP co niekiedy szkodzi filmowi a ktoś podnosi ten temat w sposób krytyczny i merytoryczny to w ich przypadku dochodzi do kasowania tego problemu bądź gdy jest dyskusja to jakby nie było jest ich poglady z automatu wygrywają i są najsłuszniejsze. Pomimo to regulaminie oglądam ich filmy i niewątpliwie uznaję ich za znawców popkultury.
15:34 szanuję za nawiązanie do warcraft'a, który podobną sytuację przeżywa, bo ludzie uważają ostatni dodatek, czyli shadow lands za najgorszy, a obecny jest po prostu średnio-dobry, bardziej bym powiedział bezpieczny
Zmęczenie superbohaterami nie jest problemem,problemem jest brak kreatywności i dobrego scenariusza.Takie the boys albo invincible są serialami poruszającymi tematykę superbohaterów i są uważane są za bardzo dobre
ogromnie zabawne jest to, że od razu po tym jak disney zacza zatrudniać aktywistów a nie doświadczone osoby wykwalifikowane na powierzone im stanowiska, jakość produktów się pogorszyła. prawie tak jakby te elementy były powiązane
członkowie lgbtqia+, kobiety które nie znaja się na pisaniu, ludzie którzy dostali się tylko przez nepotyzm, radykalni libetrianie, takiego typu ludzie @superiorvalter
jeżeli został/a zatrudniony/a TYLKO z powodu swojej sexsualnosci, orientacji, koloru skory, czy płóci, a nie ze względu na talent to tak, nie nadaje się@@superiorvalter
Teraz to MCU mogłoby pójść za ciosem, tworząc jakiś serial oparty na variantach lokiego (wiem... trochę banał, ale ja bym to kupił), wtrącając wątek Lokiego z serialu i Thora z LaT.
@@czaknes ostatnio nawet miałem sen, w którym powstał taki serial. Nazywał się Gromowładni i opowiadał o alternatywnej wersji Thora i Lokiego, którzy musieli zapobiec "zderzeniu". Pojawił się tam też doktor Doom i psychiczna wersja Kanga. Po prostu serial cud.
Niezwykle merytoryczny materiał! Super sie słuchało i oglądało. Niestety, poza Deadpoolem obecnie w MCU nie ma nic, czego bym osobiście wyczekiwał. Loki dowiózł, z przytupem zakończył character arc boga psot i.....i to by było na tyle XD Ciężkie czasy przed Marvelem
Czy ja wiem czy się skończyła Najnowszy Spider-Man czy strażnicy galaktyki pokazali że da się zrobić świetne filmy superbohaterskie, bo mają po prostu dobry scenariusz i nie narzucają wątków, czy postaci tylko po to by była poprawność polityczna
Ja tam jako fanka animu cieszę sie że anime i mangi zyskują na popularnosci a Hollywood traci na znaczeniu. Przede wszystkim podoba mi się to że ludzie wokół mnie zaczynają interesować się produkcjami z różnych krajów a nie tylko tych z Ameryki. 9:04 Taaaaaaaaaaaaaaaaak
Jak to następny film o Rey?😨 JAK TO? Czy oni rozumy stracili? Co oni tam będą chcieli wepchnąć? 2 powrót Palpatina? Już lepiej by się zajęli serjalami. Taka Asoka czy The mandalorian byli spoko. Nie mogliby zrobić czegoś takiego?
Star Warsy, tworząc 'cuda' pokroju Ahsoki, nie będą przyciągać nowych widzów. Te seriale (poza Andorem), jako seriale są po prostu słabe, dlatego 'niefana' one będą obchodzić tyle co zeszłoroczny śnieg. Gdyby nie fani, którzy chcą poznać dalsze losy swoich ulubionych postaci, te seriale by się nie oglądały i jest tu kilka spraw: - słabo wprowadzone (ktoś kto nie oglądał CW i Rebelsów w Ahsoce miał problem, żeby się odnaleźć) i słabo napisane postacie, - słaby scenariusz, który zamiast dawać nam te pozytywne emocje, czyli np. napięcie o losy bohaterów i zżycie się z nimi, daje nam ciary zażenowania, kiedy podobno najbardziej inteligentna postać w okolicy popełnia błędy godne kogoś z przedszkola/podstawówki - i długo mógłbym wymieniać, chyba rozumiecie. Jedynym serialem, który był dobrze napisany, mającym dobre postaci i dialogi był Andor, bo jego reżyser nie miał się skupić na tworzeniu Star Warsów, a na zrobieniu serialu. Przecież sekwencję No Way Out i monolog Luthena zapamiętam na dekady mojego życia. Takimi produkcjami można przyciągać nowych widzów. Niech Disney w końcu zrozumie, że nowe postacie im najlepiej wychodzą - Mando? Andor? Luthen? W skrócie - jeśli Disney/LucasFilm nie zmieni podejścia, to tak, SW skończą jak Marvel, będący śmietnikiem obecnie. Bez dobrych scenarzystów i ciekawych historii będziemy widzieli tylko odpływ fanów (w domyśle oglądających twory Disneya na D+)
@@superiorvalter Wtłaczanie ideologii, tworzenie na siłę silnych kobiecych postaci, gdy przy filmie capitan marvel już było widać że to się nie sprzeda, masowe zamienianie orginalnie białych postaci na czarne, do tego homoseksualne xd, she hulk to praktycznie jedna wielka propaganda femistyczno-lgbtowska.
@@fadadas8981Czyli każda nowa kobieca postać lub nieheteronormatywna wprowadzona do jakiejś marki jest zła? Po za tym gdzie ty w serialu She-Hulk masz chodź trochę osoby z społeczności LGBT? I jak się niby wyłącza się ideologie i jakie? Jak niby Kapitan Marvel się nie sprzedała jak zarobiła milirad dolarów?
@@superiorvalter znowu sobie dopowiadasz, masz jakieś lewackie urojenia czy co? Gdzie napisałem że to jest złe? I co z tego że kapitan marvel zarobiła? Pieniądze to nie jest wyznacznik jakości, rozumiem że 65% negatywnych opinii na metacritic to przypadek? The marvels 58% negatywnych opinii, czarna wdowa 23%, she hulk 73%, Ms. Marvel 55%. Masz jakieś wytłumaczenie na to? Może jest jakaś światowa zmowa że każdy ma lubić tylko męskich superbohaterów? Podaj mi chociaż jeden przykład z jakiejkolwiek fazy MCU gdzie męska postać w swoim debiutującym serialu lub filmie dostała więcej niż 25% negatywnych opinii. UWAGA nie chodzi tutaj o płeć!!! niech dojdzie to do twojego pustego łba, tu chodzi o poprawność i ideologie, pokazywanie że faceci nie są potrzebni i kobieta może być najsilniejsza i niezależna, zamiast zaciekawić ludzi daną postacią.
No ja jeśli chodzi o Marvela to po Endgame nie widzę sensu śledzenia tego co się dzieje w tym świecie... zarżnęli mojego ulubionego hero, a drugiego wysłali na emeryturę. Co mnie interesuje jakaś Kamala czy inne Rainbowy? Ja chcę oglądać Kapa i Starka! Nie chce mi się śledzić tego co się dzieje bo jest ogromny przesyt i pojawiają się mega nieciekawe hero...
Naczytałem się już różnych rad na uzdrowienie MCU" -jakość nie ilość/ robić mniej a lepiej -zmniejszyć skalę czyli ratować miast, region a nie tylko od świata w górę -autonomiczności filmów, w MCU musisz wszystko oglądać, bo jak co pominiesz nie będziesz rozumiał.... -nie ładować wszędzie politycznej poprawności która ludzie są zwyczajnie zmęczenie, a stawiać na oryginalność... Ale czy to wszystko ma sens kiedy w End Game osiągnęli już szczyt, w wszystko inne będzie tylko bliżej lub niżej od tego, a ciągniecie tego na siłę będzie już tylko skutkowało zniechęceniem i spadkiem
Ja w MCU czekam na pojawienie się mojej ulubionej postaci z komiksów czyli dr Dooma. I mam nadzieję, że go teraz nie spartolą jak w poprzednich filmach.
Star Wars też sa stracone. Póki co o 10E wiadomo tyle że potężna Rey ma szkolić czarnoskórych bohaterów. Tą są dwie pierwsze informacje xD Jeśli to się potwierdzi to pierwszy raz daruje sobie wizytę w kinie.
Jedynym sposobem na ocalenie Filmu o Rey jest przejście na Ciemną Stronę mocy. Błagam cię Rey, użyj uczuć, prawda? Nie pozwól być pionkiem w Trylogii Disneya!
wydaje mi się że ludziom się typowy marvel znudził. Kiedyś co chwila mieliśmy typowego marvela ale to jeszcze było świeże i nowe. Dodatkowo wtedy otrzymywaliśmy jedynie 3 produkcje rocznie. Teraz powstaje od 5 do 9 produkcji rocznie i przypominam że by widz mógł oglądać nowe produkcje i wiedzieć co się w nich dzieje musi najpierw obejrzeć wszystkie poprzednie. dodajmy jeszcze że widownia mcu dorosła. Domagają się poważniejszej produkcji dla dorosłych i to dostali ale nie od marvela a od amazona pod postacią the boys i invincible. Nagle widzowie chcą powagi/ humoru dla dorosłych, a nie masy humoru dla dzieci. Co do the marvels. Wydaje mi się że produkcja była git (scena z kotami to peak mcu). Problemem był brak promocji ze względu na strajki. Filmy o jakich wspomniałeś jako przykłądy dobrze zarabiających miały wręcz auto promocje przez internet. Teorie że starzy aktorzy powrócą do swoich ról tak bardzo napromowały spider mana, że ludzie tylko z tego powodu poszli do kina. Barbieheimer, to samo, internet wypromował. Oba filmy nie potrzebowały własnej promocji a i tak byłyby sukcesem. Tym czasem the marvels zostało wręcz zaatakowane przed wyjściem. To amo było z Ahsoką. Masa toksycznych osób atakowała obie produkcje kiedy to ta głośniejsza pozytywna część obu fandomów w większości brała udział w strajku i nie mogli się wypowiedzieć. W komentarzach pod jakimkolwiek teaserem do Ahsoki możesz znaleźć masę komentrzy typu "A'woke'a". Po za tym niezrozumienie odcinku south parku jeszcze bardziej pomogło hate'erom. South park głównie wyśmiewał nich i oni przyrównując siebie do Cartmana jedynie pokazują jakimi osobami są. Cartman jest dosłownie pośmiewiskiem tego serialu. Jest powód dla którego nikt go nie lubi w serialu.
Raz. Poprawnie polityczna polityka i wpychania tego wszystkiego na siłę jako obowiązkowy element każdego filmu ważniejszy od wszystkiego innego. Ale jest też druga równie ważna rzecz. Ciągnięcie tych produkcji w nieskończoność i zwiększanie tempa produkcji. Raz filmu muszą ucierpieć jakościowo w takim wypadku bo studia zajmujące się dodawaniem tego całego CGI nie nadążają i pracuje przy tym coraz więcej ludzi o coraz mniejszych umiejętnościach. No i związana tym ciągnięciem tych produkcji w nieskończoność kolejna rzecz czyli całkowicie nieciekawi nowi bohaterowie, którzy zastępują starych lub są dodawani obok jako równoważni bohaterowie. Jak zaczynało MCU? Dostaliśmy filmy od Thorze, Iron Manie, Hulku, Ant-Manie, Spidermenie, Kapitanie Ameryka czy nawet jeszcze pierwsza Czarna Pantera. I to byli względnie bohaterowie, których poznaliśmy, wiedzieliśmy kim są, jaki jest ich charakter kto nimi kieruje. A potem nie ważne mas nowych bohaterów, których jestem przekonany z nazwy po seansie mało kto umiał przypomnieć bo był tak miałki i bez sensu, że równie dobrze mógłby być statystą w tle. Generalnie z perspektywy widza takie produkcje po prostu mają okropny model biznesowy, który zawsze prowadzi do tego, że na pewnym etapie ani nie jest się w stanie ogarniać co się dzieje bo za dużo jest do oglądnięcia, ani jakościowo nie są to już dobre produkcje i mówię tu zarówno o jakości wizualnej jak i samej opowieści.
Kto by pomyślał że manga która z zasady niema rządnych ograniczeń narzucanych na twórców jak na przykład "poprawność polityczna" będzie popularniejsza. Wcale z tego powodu nieprzezuciem się z filmów na anime. Tak swoją drogą zna może ktoś jakiś mało znany tytuł który jest zryty do bólu? Wszystko co popularniejsze już dawno odhaczone.
We flashu podobała mi się jedna scena. Scena z Jack Russell (🐕). Bo sam mam takiego w domu 😂😂. A w Marwels najlepsze były kotki (🐈) i oblewający wszytko czarnoskóry aktor z opaską na oku (widział szrot i go olał )😂
8:58 w takim tempie masz dwie obcje albo przejdziesz na mangę albo przejdziesz na komiksy on-line obydwa rodzaje kontentu mają niewyczerpane zasoby nowych memów z których można się pośmiać.
Ale Madame Web i Venom 3 nie należą po pierwsze do MCU, a po drugie jeszcze w przyszłym roku będzie też Kraven Łowca, czyli łącznie będą 4 filmy Marvela 2024 roku, czyli 3 filmy od Sony (Madame Web w walentynki, Kraven Łowca w sierpniu i Venom 3 w listopadzie) oraz tylko 1 film MCU (Deadpool 3 w lipcu)! Na pewno się wybiorę na dwa z nich, czyli Deadpoola i Venoma, którzy będą mieli 3 część!
8:09 z tym się zgadzam w 100%. Marvel podąża drogą Transformersów, gdzie w pierwszych 3 filmach mieliśmy super autoboty z widzocznymi jakimiś elementami pojazdów, a w kolejnych już mechanicznych rycerzy, niczym mikołaje z czekolady owinięte w folię aluminiową. CGI idzie do przodu, a wytwórnie stwierdzają, że trzeba oszczędzić.
Tak naprawdę to Star Wars (a także inne marki) jest martwe co jakiś czas. Teraz trzyma się serialami, grami, książkami, komiksami oraz oczywiście fandomem, który robi nasze ukochane memy 🤩. Jednak wciąż brakuje tu filmów, które przecież są (tak jak Barbenheimer) wielkimi wydarzeniami kulturowymi łączącymi ludzi, a co najmniej skłaniającymi ich do (przynajmniej chwilowego) zainteresowania się danym tematem ze świata popkultury. Z kolei Marvel to czysta sinusoida, w której nawet jeden sezon serialu nie jest jednoznacznie dobry lub zły (no może Quantumania i Secret Invasion). Ilość średnich lub złych elementów w produkcjach, jak też i samych produkcji jest po prostu za duża. Ludzie nie mają czasu poświęcać tyle uwagi i pieniędzy na to uniwersum, a nawet ja jako fan nie miałem do tej pory okazji iść na The Marvels. Gry trzymają się świetnie (myślę tu o tych od Insomniac, Strażnikach Galaktyki, Fallen Order i Survivor, a nie o Avengers), podobnie jak oddzielne projekty jak Spider-Verse, które (jeśli Beyond dorówna dotychczasowym 2 częściom) może być moją ulubioną trylogią wszechczasów, a w ATSV to po prostu się zakochałem i jest to prawdopodobnie mój ulubiony film. Niektóre mniejsze, czy większe seriale mogą wyjść na dobre np . ECHO, WHAT IF i Loki, który jest majstersztykiem i przedstawia to co ma przedstawiać tak, że "mucha nie siada". Co do tego, że jest za dużo multiversum... Zgadzam się, ale uważam, iż powinno wciąż być, co potwierdzają przytoczone wcześniej 3 projekty - WHAT IF, Loki oraz całe Spider-Verse. Niestety wszystko poszło za daleko i wrzucają to wszędzie gdzie się tylko da, nawet jeśli to nie pasuje do danego filmu. Problemem jest też to że niektórzy twórcy nie umieją korzystać z wieloświata, często czyniąc je sednem całej produkji (jak w Ant-Manie 3), podczas gdy powinno to być tylko środkiem do celu (jak w "Wszystko wszędzie naraz", oraz właśnie Lokim, Spider-Verse, czy nawet we Flashu). I nie zgodzę się, że "Jedyną produkcją na którą ludzie są realnie podjarani jest to trzecia część Deadpoola" (który zresztą też ma być związany z multivers, ale według mnie to do tego filmu będzie pasować) bo ma być też druga wielce wyczekiwana produkcja, jaką jest właśnie "Beyond the Spider-Verse" (choć co do niej niestety nie jesteśmy pewni, bo nie ma oficjalnej daty premiery). Jeśli Drogi Cebulo przeczytałeś cały ten komentarz to dziękuję Ci wielce i chwała Ci za to. Mam nadzieję, że dalej będziesz tworzył tak świetne filmy jakie oglądam już od lat. Chcę jeszcze tylko polecić kilku innych świetnych recenzentów, którzy odwalają kawał dobrej roboty i także omawiają ten temat: Radosław P. i Oskar R. z NK Julian z Brody z Kosmosu Piotrek Parking Pozdrawiam. P.S. Sorki za tak długi komentarz XD.
Jeśli chcą już robić film o Rey, co jest moim zdaniem fatalnym pomysłem, to niech najpierw zapełnią dziurę między 6, a 7 epizodem i jakoś wyjaśnią przyczyny wydarzeń z seqeli. Niech zrobią serial, może być animowany, jeśli nie stać ich na deep fake i pokażą co i jak z tym Palpatine'em, dlaczego Leia była tak okropną matką, dlaczego Han cofnął się do swojej mentalności z 4 epizodu, dlaczego Luke nagle przestał być sobą i zmienił się w Yodę, jak Ben przeszedł na ciemną stronę, dlaczego Nowa Republika upadła. Niech to pokażą, zamiast w Mando univere udawać, że Luke od zawsze taki był, a resztę ignorować
Moim zdaniem zdecydowanie oczywistym jest, że jakość produkcji MCU spadła i nie jest to co było do Endgame. Od tamtej są znaczne wachania jakości lub wręcz równia pochyła w dół. I jest coraz gorzej. Jeśli się włodarze szybko nie ogarną no to będzie klapa i na ziemi j***a. Podobnie ze SW. Ale oby nie.
Silne, niezależne kobiety pisane przez kobiety: Rey "Skywalker", Kapitan Marvel, Live action Mulan. Niezależne kobiety pisane przez mężczyzn: Xena, Ridley Scott...
Tak to się dzieje kiedy scenarzystki mają kompleksy na punkcie "musze pokazać tym hłopom że kobiety sOm leeeeeepsze i są silne i niezależne i lepsze niż te hłopy hehe" no i jeszcze są zatrudniane na podstawie poglądów a nie na podstawie umiejętności
Zgadzam się w uj No bez jaj te filmy wymiękają kobiece postacie to zbyt potężne to zbyt feministyczne. Kasy na film miliony a efekty gorsze od osoby która na YT robi fanowskie animacje za free. Mnie zamartwiła Kamala a raczej jej postać którą pamiętałem jako dziecko jako zajebistą dziewczynę superbohaterke a tu widzę dziecko z powiększającymi się rękami i tyle. Na Marvel nawet nie miałem zamiaru iść. A te coraz gorsze filmy można było czuć bo ze znajomym jeździłem na każdy jeden do kina. Ubijanie starych postaci bo się niby nie sprzedawały...... mhm. Raczej Disney się znudził starymi zabawkami tak to dla mnie wyglądało. Komiksy o tak dzisiaj 1 półka w empiku kiedyś 4 tak tyle że sam miałem max 6 komiksów i twierdziłem że to nuda i stara kasy fakt. Ale na internecie i w kinach niektórych była wojna fanów komiksów i fanów gier który tam animacyjne adaptacje oglądały w 80% co też się wezbrało i weszło na filmy na minus. Po za tym nie dziwota dzisiaj internet wygląda dla mnie tak że stary ludzie w wieku 30-50 lat odkrywają gry a ludzie 18-28 zaczynają oglądać anime bo nie ma nic ciekawszego.
te nagłówki są tyle warte co te codzienne artykuły od tym , że Bitcoin upadnie i sobie głupi ryj rozwali. Będą robić dalej gnioty i oby robili, bo mam nadzieje, że zbankrutują.
filmy o superbohaterach to teraz filmy feministyczne - o superbohaterkach - z calym szacunkiem ale zyski dla tych filmow generowala meska czesc spoleczenstwa. kobiety wola romanse i komedie
Kochanieńki ja cię nie chcę martwić, ale najstarsze gen z to ma teraz 26 lat, ja np. mam 20 i ja się nie przyznaję do tych dzieci co są też gen z (ale które mają teraz 11 lat, bo to kurna prawie całkiem inna generacja).
11 lat to będzie 2012 czyli to już nie generacja z tylko generacja alfa (Który idiota w ogóle wymyślił tą nazwę jak oni z alfą to nie mają i nie będą mieć wiele wspólnego?)
Obecnie anime sezonu to Frieren Beyond Journeys End. Porównaj sobie to artystyczne cudo do tego co wychodzi w MCU i będziesz mieć odpowiedź dlaczego Japonia podbija kulturowo Zachód
Chodzi o ekranizację, która była zapowiedziana parę lat temu i od tamtego czasu cały czas jakaś gównoburza przy produkcji tego się dzieję. Zapewne gra miała wyjść wraz z filmem, a tak wyjdzie gra, a o wieeeleee później MOOOOOOŻE film
Pomysł, że aby przyciągnąć młodych widzów do kin, trzeba zrobić młodzieżowych bohaterów jest idiotyczny. Czy gdy MCU święciło swoje największe triumfy jeżeli chodzi o oglądalność, zapełniając sale kinowe także młodymi widzami - działo się tak dlatego, że Iron Man, Capitan America, Thor czy nawet bohaterka z pierwszej części o Marvel byli nastolatkami? No raczej nie... Szczególnie, że widok "roztrzepanej nastolatki" w zajawkach filmowo-serialowych w dużej części odrzuca starszą część widowni już na wstępie. Mnie w każdym razie odrzuca...
Film o Rey, film o który nikt nie pytał i kompletnie nikt nie potrzebował wyjdzie bo fani tego oczekiwali.... to Rey ma fanów ? Prawda, MCU I Star Wars się skończyło. Trzecia trylogia star wars była potrzebna jak druga dziura w dupie a mcu wszystko zjebało wprzychając na siłę wszedzie poprawność polityczną. Jeśli MCU to tylko Infinity Saga.
Ja porzuciłem uniwersum Marvela przy końcówce Avengersów. Dla mnie każdy kolejny film był coraz gorszy, a to co się stało po end game to jakieś nieporozumienie XD Pierwszy sezon Lokiego był fajny, ale Marvel tak upadł, że drugiego sezonu nie jestem w stanie włączyć. Gwiezdne Wojny będą następne jeśli postawią na ilość i na cel, żeby zadowolić jak największą ilość widzów
4:00 A suprise to be sure, but a welcome one (lubię recenzje drwala o Netflixowym "produkcie wiedźminopodobnym" xd) 4:33 O kurwa, diabeł. Tyle lat nie widziałem Stelmacha, że nawet nie pamiętam czemu przestałem go lubić xd Ale na poważnie: Mam wrażenie, że Marvel dostał tak mocno po tyłku przez to, że bardzo mocno kłócił się z fanami. Bo ok, są osoby którym każda zmiana się nie spodoba bo x,y i z. Ale to jak mocno Marvel antaginizował swoich fanów, bo nie chcieli czytać przesączonego skrajnie polityczną papke w formie komiksu, to jest wręcz nie pojęte. Fani po prostu przestali się interesować Marvelem bo uznali, że kolejne komiksy będą taką papką. A wystarczy spojrzeć na filmy z Milesem Moralesem. Co z tego, że jest czarnoskóry, skoro jest naprawdę świetnie napisaną postacią, a nie po prostu "Spiderman. Ale czarny". Chociaż myślę, że Milesowi brakuje trochę złoczyńców, takich stricte jego, takich jak np. Prowler.
Jako iż nie oglądałem "Lokiego", to ostatnia produkcja Marvela, która mi się podobała, to "Shang Li". Przy czym polubiłem ten film nie za fabułę, a za efekty specjalne i choreografię. Fabularnie ten film był słaby. Film próbował obrzydzić mi antagonistę ekspozycjami, ale to, co widziałem na ekranie kompletnie mijało się z historiami Shanga i siostry. Pani driver nagle przerzuca się na łuk, gość z maczetą jest zbędny i o co chodzi z tą wioską? Z drugiej strony jednak, samą ostatnią walkę Shanga z ojcem mógłbym oglądać godzinami. Genialna choreografia, świetna gra świateł, po prostu wizualne cudo. Do tego czuć emocje w tej walce, gdyż obaj panowie mają sobie sporo do zarzucenia. Walka nie tylko na pięści i pierścienie, ale i na wyrzuty. MORE!
Jedyną dobrą rzeczą w pandemii wiadomo czego było właśnie zamknięcie kin oraz brak Disney+ w Polsce przez co ominąłem cały ten syf co zaczął wychodzić w 4. fazie, jedyne co z MCU widziałem w kinie to "Bez drogi do domu" i "Strażnicy galaktyki 3". Reszta może iść się j*bać, z tego co słyszałem w recenzjach. Nie jestem zainteresowany tą franczyzą w żadnym stopniu, tak samo jak SW. Nawet mogą sobie Tonego ożywić, mam to w cewie bo nie chodzi o to kto jest na ekranie tylko jak jest napisany. A w dzisiejszym Marvelu to: "dzifczyny gurom, faceci to parówy"..
marvel już podobno jest dogadany z aktorami og avengers co do powrotu więc wiadomo że wrócą a co do tego na co jeszcze się czeka to oprócz deadpoola to jeszcze jest daredevil
Dzisiaj trochę nietypowy film ;) Co o tym myslicie? Jutro część druga filmu.
ANKIETKA: ua-cam.com/users/postUgkxH1hTCYzcKMy7MtHkKDo8Xre-VBkD_bRx
O wiele bardziej „na czasie” niż większość twojego kontentu który jest taki regularny. Aż dziwne
Film bardzo spoko. Kiedyś oglądałem filmy o superbohaterach i można było się wzruszyć przeżyć ten film teraz to kleik wszystko psują 😢😢😢😢😢😢😢
zajebisty, suchary jak zwykle bardzo smieszne a memiki bardzo akuratne :D
A ja uważam że jeśli sie nie ogarną, ta nowa trylogia będzie tak wyglądać:
Rey podróżuje w czasie do przeszłości - grają na nostalgii, tradycyjnie - i tam pomaga rozwiązać problemy z wybrańcem i wojną, może całkiem zmieni prequele i OT swoją ingerencją. Pewnie zobaczymy Padmé i Satine na dużym ekranie z całkiem nowymi kobitkami które mają pokazać girl power i zniszczą Palpatine’a w przeszłości. Anakin pewnie okaże sie słaby, Padmé będzie podejmować decyzje, a Rey będzie najsilniejsza, i nie zgadniecie co! Wszyscy będą ginąć od miecza świetlnego i wracać, nie zapominając o machaniu mieczem świetlnym w losowych kierunkach jako walce. Błagam, niech sie ogarną…
Nie zapominajmy, że wcisną tam jakąś czarną kobitkę i pewnie zrobią ją homo, a na koniec zrobią Nową Republikę, gdzie rządzić będą jedynie kobiety jak w Barbie
Gwiezdne Wojny umarły już po Rise of Skywalker a MCU umiera odkąd postawili bardziej na ilość niż jakość do tego stopnia że nowe filmy Marvela wyglądają gorzej niż pierwszy Iron Man.
Edit: Jeśli chodzi o sklepy z komiksami w USA to one akurat zdychają od końca lat 90s więc to nic nowego i wynika to z bardzo przestarzałej formy dystrybucji której nikt z branży nie chce go unowocześnić.
Gwiezdne wojny umarły już tyle razy że ciężko to zliczyć. Nigdy nie umrą
To z tymi komiksami to trochę przesadziłeś
@@stepfalcon To zupełnie jak Czip.
Gwiezdne Wojny umarły po Rise of Skywalker? No chyba jednak nie, skoro powstają takie produkcje jak:
- Mando s1
- Mando s2
- Andor s1
- Clone Wars s7
Poza tym są jeszcze świetne gry jak Fallen Order i Survivor oraz bardzo dobre książki i komiksy
@@misterziemniak345 Tak tylko wszystkie wymienione przez ciebie produkcje ze SW to nie filmy kinowe których od RoS nie było oraz w zasadzie wszystkie te twory stopniowo traciły na zainteresowaniu publik i może nie jest ono jeszcze zerowe ani nawet złe ale tendencja jest spadkowa(a i Fallen Order i Suvivor nie były świetne tylko w najlepszym razie dobre).
Edit: Plus niestety jakość dzieła nie ma wielkiego przełożenia na żywotność marki jeżeli nie idą za nią konkretne liczby.
Ogólnie byłem Fanboyem Marvela. Chodziłem na WSZYSTKIE filmy Marvela do kina, zbieram gadżety etc etc, ale:
- Każdy kolejny film po Endgame defacto mnie rozczarowywał
- Czuję się zmęczony tematyką (Zdobywa moce w niezwykly sposob, uczy się nad nią panować albo z nią żyć i pokonuje złola.
- Nowe postacie nie są ciekawe nawet w połowie tak jak ikoniczne, ktore wypadły z MCU bo albo umarly albo sie zestarzały
- Spadek jakości fabuły i efektów specjalnych.
Obecnie nawet nie czekam na te filmy na Disney+
Czip17 jak ty mi zaimponowałeś. Bardzo rzeczowy materiał. Trudno ci nie przyznać racji , przynajmniej w większości. Dobre przygotowanie do materiału. Największym zaskoczeniem jest dla mnie to , że osoba skupiająca się na innym dużym Universum z dystansem i bardziej realnie podeszła do problemów od "znawców tematu". Duża trafniej i realniej niż chłopaki z napisów końcowych czy Pan Łukasz S. Którzy z góry wyśmiewają zarzuty o poprawność polityczną. W mojej opinii MCU, SW, czy Wiedźmin powstały i wychowały pewną grupę fanów z jakiegoś konkretnego społeczeństwa. Ci fani byli 40 lat temu. Te historie powstawały na bazie konkretnego świata komentując go pokazując postawy i wartości. Oczywiście niosły jakieś przesłanie podnosiły dyskusję. Oprócz grupy fanów którzy byli i są zawsze , niczym efekt kuli śnieżnej dołączali przypadkowi widzowie , którzy w mniejszym lub większym stopniu interesowali się tematem. I to funkcjonowało. Ostatnio jednak gdy wyniki lecą. Nikt nie szuka przyczyn tylko na przekór udowadnia się swoje racje pomimo oczekiwań większości fanów. Wygląda to jakby twórcy którzy na siłę i ostentacyjnie wrzucają swoje przekonania czując się lepsi mądrzejsi bądź nowocześniejsi rozpoczęli krucjatę przeciwko swojej najwierniejszej grupie fanów którzy byli są pomimo trendów.
Co jest nie tak z wyśmiewaniem doszukiwania się poprawności politycznej przez Napisy Końcowe?
@@superiorvalter moim zdaniem gdy są przypadki nachalnego dodawania PP co niekiedy szkodzi filmowi a ktoś podnosi ten temat w sposób krytyczny i merytoryczny to w ich przypadku dochodzi do kasowania tego problemu bądź gdy jest dyskusja to jakby nie było jest ich poglady z automatu wygrywają i są najsłuszniejsze. Pomimo to regulaminie oglądam ich filmy i niewątpliwie uznaję ich za znawców popkultury.
@@mateuszm4580Czym jest według ciebie poprawność polityczna? I jakie są przypadki nachalnego wpychania?
Ekstra materiał. mega miło sie ogląda (plus mega przemawia do mnie ten humor). Żadko kiedy komentuje filmy na yt ale takich fimów chciałbym wiecej.
2:00 czuć nute tatooine, aż muszę wyjść do sklepu po wodę
Dokup też po drodze Mleko 😂
15:34 szanuję za nawiązanie do warcraft'a, który podobną sytuację przeżywa, bo ludzie uważają ostatni dodatek, czyli shadow lands za najgorszy, a obecny jest po prostu średnio-dobry, bardziej bym powiedział bezpieczny
Zmęczenie superbohaterami nie jest problemem,problemem jest brak kreatywności i dobrego scenariusza.Takie the boys albo invincible są serialami poruszającymi tematykę superbohaterów i są uważane są za bardzo dobre
ogromnie zabawne jest to, że od razu po tym jak disney zacza zatrudniać aktywistów a nie doświadczone osoby wykwalifikowane na powierzone im stanowiska, jakość produktów się pogorszyła. prawie tak jakby te elementy były powiązane
Kim są ci aktywiści?
członkowie lgbtqia+, kobiety które nie znaja się na pisaniu, ludzie którzy dostali się tylko przez nepotyzm, radykalni libetrianie, takiego typu ludzie @superiorvalter
@@totallynotdio1311Czyli KTO?
@@totallynotdio1311Chcesz powiedzieć że ktoś się urodził gejem albo kobietą to odrazu znaczy że nie nadaje się na pisanie scenariuszy?
jeżeli został/a zatrudniony/a TYLKO z powodu swojej sexsualnosci, orientacji, koloru skory, czy płóci, a nie ze względu na talent to tak, nie nadaje się@@superiorvalter
Teraz tylko czekać na upadek sw po wyjściu kolejnych szrotów z ery mandoverse takich jak- kolejny sezon mando czy asroki oraz filmu waloniego🤣
Panie Stark nie za dobrze się czuję 😫😫😫
Szanuje za wykorzystanie Drwala rębajło i Spalonego Popcornu w filmie
Te star warsy to już od mando umarły tylko zwłoki jeszcze wiele osób zmyliły że to uniwersum żyje
póki ta choroba zwana poprawnością polityczną nie skończy to nic nie uratuje kina
jedyną perełką mcu jest ostatni Loki, naprawdę świetny serial
zobaczył bym u ciebie więcej marvela na kanale
Teraz to MCU mogłoby pójść za ciosem, tworząc jakiś serial oparty na variantach lokiego (wiem... trochę banał, ale ja bym to kupił), wtrącając wątek Lokiego z serialu i Thora z LaT.
@@batkowsky11 masz rację
@@czaknes ostatnio nawet miałem sen, w którym powstał taki serial. Nazywał się Gromowładni i opowiadał o alternatywnej wersji Thora i Lokiego, którzy musieli zapobiec "zderzeniu". Pojawił się tam też doktor Doom i psychiczna wersja Kanga.
Po prostu serial cud.
@@batkowsky11 apropo Kanga to w tym serialu wykonał on kawał świetnej roboty wcielając się w różnych kangów moim zdaniem
@@czaknes True... Aż szkoda, że chcą go zastąpić.
Niezwykle merytoryczny materiał! Super sie słuchało i oglądało. Niestety, poza Deadpoolem obecnie w MCU nie ma nic, czego bym osobiście wyczekiwał. Loki dowiózł, z przytupem zakończył character arc boga psot i.....i to by było na tyle XD Ciężkie czasy przed Marvelem
Wyprzedzając jutrzejszy temat. Jak dla mnie to Gwiezdne Wojny już są w trumnie, tylko ktoś musi wbić ten ostatni gwóźdź i zakopać ją w ziemi.
Ahsoka dobiła
Era Superbohaterów się skończyła nadeszła era Potworów.
Prędzej era filmów bazowanych na grach
@@lajbartek360co ty bredzisz. Gry nie da się dobrze przerobić na film i z filmu nie można zrobić dobrej gry.
The Boys, Invicible... Obecnie najpopularniejsze serie superhero.
Czy ja wiem czy się skończyła
Najnowszy Spider-Man czy strażnicy galaktyki pokazali że da się zrobić świetne filmy superbohaterskie, bo mają po prostu dobry scenariusz i nie narzucają wątków, czy postaci tylko po to by była poprawność polityczna
Godzilla pokazał marvelowi kto jest prawdziwym królem
Ja tam jako fanka animu cieszę sie że anime i mangi zyskują na popularnosci a Hollywood traci na znaczeniu. Przede wszystkim podoba mi się to że ludzie wokół mnie zaczynają interesować się produkcjami z różnych krajów a nie tylko tych z Ameryki.
9:04 Taaaaaaaaaaaaaaaaak
Jak to następny film o Rey?😨 JAK TO? Czy oni rozumy stracili? Co oni tam będą chcieli wepchnąć? 2 powrót Palpatina? Już lepiej by się zajęli serjalami. Taka Asoka czy The mandalorian byli spoko. Nie mogliby zrobić czegoś takiego?
Star Warsy, tworząc 'cuda' pokroju Ahsoki, nie będą przyciągać nowych widzów. Te seriale (poza Andorem), jako seriale są po prostu słabe, dlatego 'niefana' one będą obchodzić tyle co zeszłoroczny śnieg. Gdyby nie fani, którzy chcą poznać dalsze losy swoich ulubionych postaci, te seriale by się nie oglądały i jest tu kilka spraw:
- słabo wprowadzone (ktoś kto nie oglądał CW i Rebelsów w Ahsoce miał problem, żeby się odnaleźć) i słabo napisane postacie,
- słaby scenariusz, który zamiast dawać nam te pozytywne emocje, czyli np. napięcie o losy bohaterów i zżycie się z nimi, daje nam ciary zażenowania, kiedy podobno najbardziej inteligentna postać w okolicy popełnia błędy godne kogoś z przedszkola/podstawówki
- i długo mógłbym wymieniać, chyba rozumiecie.
Jedynym serialem, który był dobrze napisany, mającym dobre postaci i dialogi był Andor, bo jego reżyser nie miał się skupić na tworzeniu Star Warsów, a na zrobieniu serialu. Przecież sekwencję No Way Out i monolog Luthena zapamiętam na dekady mojego życia. Takimi produkcjami można przyciągać nowych widzów. Niech Disney w końcu zrozumie, że nowe postacie im najlepiej wychodzą - Mando? Andor? Luthen?
W skrócie - jeśli Disney/LucasFilm nie zmieni podejścia, to tak, SW skończą jak Marvel, będący śmietnikiem obecnie. Bez dobrych scenarzystów i ciekawych historii będziemy widzieli tylko odpływ fanów (w domyśle oglądających twory Disneya na D+)
Ahsoka jest tylko pod fanów jeśli chcą ludzi będących niedzielnym widzem to musza dać coś nowego
@@pingwinekspidsrmana7610Szkoda że ten serial dla fanów jest beznadziejny
Mando s1 i 2 też są spoko może nie jest to poziom Andor ale nadal dobre i bardziej star wars'owe
@@pingwinekspidsrmana7610no jestem fanem i jakoś mi się nie podobał ten serial
Wincyj poprawności politycznej, na pewno ludzi ruszą do kin oddawać im masowo swoje pieniądze w zamian za nielogiczne i na siłę wciśnięte postacie.
Czym jest według ciebie jest "poprawność polityczna"?
@@superiorvalter Wtłaczanie ideologii, tworzenie na siłę silnych kobiecych postaci, gdy przy filmie capitan marvel już było widać że to się nie sprzeda, masowe zamienianie orginalnie białych postaci na czarne, do tego homoseksualne xd, she hulk to praktycznie jedna wielka propaganda femistyczno-lgbtowska.
@@fadadas8981Czyli każda nowa kobieca postać lub nieheteronormatywna wprowadzona do jakiejś marki jest zła? Po za tym gdzie ty w serialu She-Hulk masz chodź trochę osoby z społeczności LGBT? I jak się niby wyłącza się ideologie i jakie? Jak niby Kapitan Marvel się nie sprzedała jak zarobiła milirad dolarów?
@@superiorvalter znowu sobie dopowiadasz, masz jakieś lewackie urojenia czy co? Gdzie napisałem że to jest złe? I co z tego że kapitan marvel zarobiła? Pieniądze to nie jest wyznacznik jakości, rozumiem że 65% negatywnych opinii na metacritic to przypadek? The marvels 58% negatywnych opinii, czarna wdowa 23%, she hulk 73%, Ms. Marvel 55%. Masz jakieś wytłumaczenie na to? Może jest jakaś światowa zmowa że każdy ma lubić tylko męskich superbohaterów? Podaj mi chociaż jeden przykład z jakiejkolwiek fazy MCU gdzie męska postać w swoim debiutującym serialu lub filmie dostała więcej niż 25% negatywnych opinii. UWAGA nie chodzi tutaj o płeć!!! niech dojdzie to do twojego pustego łba, tu chodzi o poprawność i ideologie, pokazywanie że faceci nie są potrzebni i kobieta może być najsilniejsza i niezależna, zamiast zaciekawić ludzi daną postacią.
@@fadadas8981Ocho ale się spłakałeś
No ja jeśli chodzi o Marvela to po Endgame nie widzę sensu śledzenia tego co się dzieje w tym świecie... zarżnęli mojego ulubionego hero, a drugiego wysłali na emeryturę. Co mnie interesuje jakaś Kamala czy inne Rainbowy? Ja chcę oglądać Kapa i Starka! Nie chce mi się śledzić tego co się dzieje bo jest ogromny przesyt i pojawiają się mega nieciekawe hero...
Można powiedzieć za Cartmanem ,, Lachony go zepsuły"
Ja czekam na filmy z Kangiem, którego postać bardzo mi się podoba
Naczytałem się już różnych rad na uzdrowienie MCU"
-jakość nie ilość/ robić mniej a lepiej
-zmniejszyć skalę czyli ratować miast, region a nie tylko od świata w górę
-autonomiczności filmów, w MCU musisz wszystko oglądać, bo jak co pominiesz nie będziesz rozumiał....
-nie ładować wszędzie politycznej poprawności która ludzie są zwyczajnie zmęczenie, a stawiać na oryginalność...
Ale czy to wszystko ma sens kiedy w End Game osiągnęli już szczyt, w wszystko inne będzie tylko bliżej lub niżej od tego, a ciągniecie tego na siłę będzie już tylko skutkowało zniechęceniem i spadkiem
12:30 On jest zmęczony swoją rolą w SW od początku
Reaktywujesz serię modowania Gothica? Nie byłem świadom ze to ty nagrywałeś. A kiedyś uczyłem się z twoich poradników. Jaki ja jestem stary 😱
GEN Z to już nastolatki. GEN Alpha zaczyna się od dzieci w wieku 13 i niżej.
Ja w MCU czekam na pojawienie się mojej ulubionej postaci z komiksów czyli dr Dooma. I mam nadzieję, że go teraz nie spartolą jak w poprzednich filmach.
zapomniałeś o GOG3 powiedzieć, ale wiadomo to wyjątek od reguły
Strażnikom Galaktyki (dopiero po chwili zajarzyłem, o co chodzi z tym GOG 😂) to MCU ogólnie może buty czyścić
GOTG3*
> 3:58 Powoływanie się na Drwala
Bardzo fajny materiał, ale po obejrzeniu nachodzi mnie jedno nurtujące pytanie: kiedy memy xdd
Gratulacje. Udało Ci się mówić 17 minut o upadku Marvela i nie poruszyć tematu "woke". Gratuluję rzutów na unik.
XDDDDD
Star Wars też sa stracone. Póki co o 10E wiadomo tyle że potężna Rey ma szkolić czarnoskórych bohaterów. Tą są dwie pierwsze informacje xD Jeśli to się potwierdzi to pierwszy raz daruje sobie wizytę w kinie.
16:28 Jakie nauki ma się nauczyć LucasFilm od ostatnich porażek MCU??
1:34 ja to nawet nie wiedziałem że taki film wyszedł
Potrzeba nowego battlefronta 3 który ma kampanię z fabuły star wars 1,2,3,4,5,6,7,8,9 i mający wszystkie tryby których brakło w BF z 2017
Jedynym sposobem na ocalenie Filmu o Rey jest przejście na Ciemną Stronę mocy.
Błagam cię Rey, użyj uczuć, prawda?
Nie pozwól być pionkiem w Trylogii Disneya!
Nie żeby coś ale black panter wakanda forever obejrzałem tylko z szacunku do 1 części
Ok, and?
4:56 Mocne. Musiałem zrobić pauzę żeby skończyć się śmiać xD
wydaje mi się że ludziom się typowy marvel znudził. Kiedyś co chwila mieliśmy typowego marvela ale to jeszcze było świeże i nowe. Dodatkowo wtedy otrzymywaliśmy jedynie 3 produkcje rocznie. Teraz powstaje od 5 do 9 produkcji rocznie i przypominam że by widz mógł oglądać nowe produkcje i wiedzieć co się w nich dzieje musi najpierw obejrzeć wszystkie poprzednie. dodajmy jeszcze że widownia mcu dorosła. Domagają się poważniejszej produkcji dla dorosłych i to dostali ale nie od marvela a od amazona pod postacią the boys i invincible. Nagle widzowie chcą powagi/ humoru dla dorosłych, a nie masy humoru dla dzieci.
Co do the marvels. Wydaje mi się że produkcja była git (scena z kotami to peak mcu). Problemem był brak promocji ze względu na strajki. Filmy o jakich wspomniałeś jako przykłądy dobrze zarabiających miały wręcz auto promocje przez internet. Teorie że starzy aktorzy powrócą do swoich ról tak bardzo napromowały spider mana, że ludzie tylko z tego powodu poszli do kina. Barbieheimer, to samo, internet wypromował. Oba filmy nie potrzebowały własnej promocji a i tak byłyby sukcesem. Tym czasem the marvels zostało wręcz zaatakowane przed wyjściem. To amo było z Ahsoką. Masa toksycznych osób atakowała obie produkcje kiedy to ta głośniejsza pozytywna część obu fandomów w większości brała udział w strajku i nie mogli się wypowiedzieć. W komentarzach pod jakimkolwiek teaserem do Ahsoki możesz znaleźć masę komentrzy typu "A'woke'a". Po za tym niezrozumienie odcinku south parku jeszcze bardziej pomogło hate'erom. South park głównie wyśmiewał nich i oni przyrównując siebie do Cartmana jedynie pokazują jakimi osobami są. Cartman jest dosłownie pośmiewiskiem tego serialu. Jest powód dla którego nikt go nie lubi w serialu.
W tym roku oglądałem tylko Strażników Galaktyki vol.3 oraz drugi sezon Lokiego.
Raz. Poprawnie polityczna polityka i wpychania tego wszystkiego na siłę jako obowiązkowy element każdego filmu ważniejszy od wszystkiego innego.
Ale jest też druga równie ważna rzecz. Ciągnięcie tych produkcji w nieskończoność i zwiększanie tempa produkcji. Raz filmu muszą ucierpieć jakościowo w takim wypadku bo studia zajmujące się dodawaniem tego całego CGI nie nadążają i pracuje przy tym coraz więcej ludzi o coraz mniejszych umiejętnościach.
No i związana tym ciągnięciem tych produkcji w nieskończoność kolejna rzecz czyli całkowicie nieciekawi nowi bohaterowie, którzy zastępują starych lub są dodawani obok jako równoważni bohaterowie. Jak zaczynało MCU? Dostaliśmy filmy od Thorze, Iron Manie, Hulku, Ant-Manie, Spidermenie, Kapitanie Ameryka czy nawet jeszcze pierwsza Czarna Pantera. I to byli względnie bohaterowie, których poznaliśmy, wiedzieliśmy kim są, jaki jest ich charakter kto nimi kieruje. A potem nie ważne mas nowych bohaterów, których jestem przekonany z nazwy po seansie mało kto umiał przypomnieć bo był tak miałki i bez sensu, że równie dobrze mógłby być statystą w tle.
Generalnie z perspektywy widza takie produkcje po prostu mają okropny model biznesowy, który zawsze prowadzi do tego, że na pewnym etapie ani nie jest się w stanie ogarniać co się dzieje bo za dużo jest do oglądnięcia, ani jakościowo nie są to już dobre produkcje i mówię tu zarówno o jakości wizualnej jak i samej opowieści.
Wow systematyczne filmy 😂
Star Wars jest następne, bo KK przecież nie wyciągnie wniosków. Naprawdę ktoś w to wierzy że wyciągnie? Ja wątpię.
Kto by pomyślał że manga która z zasady niema rządnych ograniczeń narzucanych na twórców jak na przykład "poprawność polityczna" będzie popularniejsza. Wcale z tego powodu nieprzezuciem się z filmów na anime. Tak swoją drogą zna może ktoś jakiś mało znany tytuł który jest zryty do bólu? Wszystko co popularniejsze już dawno odhaczone.
We flashu podobała mi się jedna scena. Scena z Jack Russell (🐕). Bo sam mam takiego w domu 😂😂. A w Marwels najlepsze były kotki (🐈) i oblewający wszytko czarnoskóry aktor z opaską na oku (widział szrot i go olał )😂
8:58 w takim tempie masz dwie obcje albo przejdziesz na mangę albo przejdziesz na komiksy on-line obydwa rodzaje kontentu mają niewyczerpane zasoby nowych memów z których można się pośmiać.
Ale Madame Web i Venom 3 nie należą po pierwsze do MCU, a po drugie jeszcze w przyszłym roku będzie też Kraven Łowca, czyli łącznie będą 4 filmy Marvela 2024 roku, czyli 3 filmy od Sony (Madame Web w walentynki, Kraven Łowca w sierpniu i Venom 3 w listopadzie) oraz tylko 1 film MCU (Deadpool 3 w lipcu)! Na pewno się wybiorę na dwa z nich, czyli Deadpoola i Venoma, którzy będą mieli 3 część!
Myślę że jeśli Laucasfilm dobrze to rozegra ( w co wątpię ) to na porażce Marvela mogą dużo zyskać. Pytanie czy Kennedy zacznie w końcu myśleć.
Jak niby zyskać?
Jak niby zyskają jak to i to należy do Disney? I właśnie to Disney niszcxy zarówno Marvela jak i Gwiezdne wojny
8:09 z tym się zgadzam w 100%. Marvel podąża drogą Transformersów, gdzie w pierwszych 3 filmach mieliśmy super autoboty z widzocznymi jakimiś elementami pojazdów, a w kolejnych już mechanicznych rycerzy, niczym mikołaje z czekolady owinięte w folię aluminiową. CGI idzie do przodu, a wytwórnie stwierdzają, że trzeba oszczędzić.
Do endgame włącznie im "zależało" potem już olewka na pełnej... Niestety 😢
Ps. Odnośnie Loki'iego to wyjątek od reguły, jemu się akurat udało (;
Tak naprawdę to Star Wars (a także inne marki) jest martwe co jakiś czas. Teraz trzyma się serialami, grami, książkami, komiksami oraz oczywiście fandomem, który robi nasze ukochane memy 🤩. Jednak wciąż brakuje tu filmów, które przecież są (tak jak Barbenheimer) wielkimi wydarzeniami kulturowymi łączącymi ludzi, a co najmniej skłaniającymi ich do (przynajmniej chwilowego) zainteresowania się danym tematem ze świata popkultury.
Z kolei Marvel to czysta sinusoida, w której nawet jeden sezon serialu nie jest jednoznacznie dobry lub zły (no może Quantumania i Secret Invasion). Ilość średnich lub złych elementów w produkcjach, jak też i samych produkcji jest po prostu za duża. Ludzie nie mają czasu poświęcać tyle uwagi i pieniędzy na to uniwersum, a nawet ja jako fan nie miałem do tej pory okazji iść na The Marvels. Gry trzymają się świetnie (myślę tu o tych od Insomniac, Strażnikach Galaktyki, Fallen Order i Survivor, a nie o Avengers), podobnie jak oddzielne projekty jak Spider-Verse, które (jeśli Beyond dorówna dotychczasowym 2 częściom) może być moją ulubioną trylogią wszechczasów, a w ATSV to po prostu się zakochałem i jest to prawdopodobnie mój ulubiony film. Niektóre mniejsze, czy większe seriale mogą wyjść na dobre np . ECHO, WHAT IF i Loki, który jest majstersztykiem i przedstawia to co ma przedstawiać tak, że "mucha nie siada". Co do tego, że jest za dużo multiversum... Zgadzam się, ale uważam, iż powinno wciąż być, co potwierdzają przytoczone wcześniej 3 projekty - WHAT IF, Loki oraz całe Spider-Verse. Niestety wszystko poszło za daleko i wrzucają to wszędzie gdzie się tylko da, nawet jeśli to nie pasuje do danego filmu. Problemem jest też to że niektórzy twórcy nie umieją korzystać z wieloświata, często czyniąc je sednem całej produkji (jak w Ant-Manie 3), podczas gdy powinno to być tylko środkiem do celu (jak w "Wszystko wszędzie naraz", oraz właśnie Lokim, Spider-Verse, czy nawet we Flashu). I nie zgodzę się, że "Jedyną produkcją na którą ludzie są realnie podjarani jest to trzecia część Deadpoola" (który zresztą też ma być związany z multivers, ale według mnie to do tego filmu będzie pasować) bo ma być też druga wielce wyczekiwana produkcja, jaką jest właśnie "Beyond the Spider-Verse" (choć co do niej niestety nie jesteśmy pewni, bo nie ma oficjalnej daty premiery).
Jeśli Drogi Cebulo przeczytałeś cały ten komentarz to dziękuję Ci wielce i chwała Ci za to. Mam nadzieję, że dalej będziesz tworzył tak świetne filmy jakie oglądam już od lat.
Chcę jeszcze tylko polecić kilku innych świetnych recenzentów, którzy odwalają kawał dobrej roboty i także omawiają ten temat:
Radosław P. i Oskar R. z NK
Julian z Brody z Kosmosu
Piotrek Parking
Pozdrawiam.
P.S. Sorki za tak długi komentarz XD.
Jeśli chcą już robić film o Rey, co jest moim zdaniem fatalnym pomysłem, to niech najpierw zapełnią dziurę między 6, a 7 epizodem i jakoś wyjaśnią przyczyny wydarzeń z seqeli. Niech zrobią serial, może być animowany, jeśli nie stać ich na deep fake i pokażą co i jak z tym Palpatine'em, dlaczego Leia była tak okropną matką, dlaczego Han cofnął się do swojej mentalności z 4 epizodu, dlaczego Luke nagle przestał być sobą i zmienił się w Yodę, jak Ben przeszedł na ciemną stronę, dlaczego Nowa Republika upadła. Niech to pokażą, zamiast w Mando univere udawać, że Luke od zawsze taki był, a resztę ignorować
Moim zdaniem zdecydowanie oczywistym jest, że jakość produkcji MCU spadła i nie jest to co było do Endgame. Od tamtej są znaczne wachania jakości lub wręcz równia pochyła w dół. I jest coraz gorzej. Jeśli się włodarze szybko nie ogarną no to będzie klapa i na ziemi j***a. Podobnie ze SW. Ale oby nie.
ja to sobie dzisiaj PRZYJACIÓŁ oglądam
Hello there czyżby star wars na high groundzie
GENERAL KENOBI
Marvel zdechł po Avengers End Game. Dziękuje, dobranoc.
Silne, niezależne kobiety pisane przez kobiety: Rey "Skywalker", Kapitan Marvel, Live action Mulan.
Niezależne kobiety pisane przez mężczyzn: Xena, Ridley Scott...
To hipokryzja, czytając to od osoby która ma lesbijkę na profilowym, po to, by tylko tą lesbijką była.
@@szymeq.haizaki4898akurat Tracer zalicza się do tej drugiej grupy.
EDIT: Lezbijki też mogą być silne i niezależne.
Tak to się dzieje kiedy scenarzystki mają kompleksy na punkcie "musze pokazać tym hłopom że kobiety sOm leeeeeepsze i są silne i niezależne i lepsze niż te hłopy hehe" no i jeszcze są zatrudniane na podstawie poglądów a nie na podstawie umiejętności
@@szymeq.haizaki4898uzasadnij jak to jest hipokryzja
@@wyzwolicielizrealitow Skąd wiesz że zatrudniają z powodów ideologicznych a nie z posiadanych umiejętności?
> Używanie "M-SHE-U" jako opis obecnej sytuacji MCU
Ja w ogóle nie słyszałem o takim filmie jak the marvels
Marvel nie jest martwy tylko jest w kryzysie
Zgadzam się w uj No bez jaj te filmy wymiękają kobiece postacie to zbyt potężne to zbyt feministyczne. Kasy na film miliony a efekty gorsze od osoby która na YT robi fanowskie animacje za free. Mnie zamartwiła Kamala a raczej jej postać którą pamiętałem jako dziecko jako zajebistą dziewczynę superbohaterke a tu widzę dziecko z powiększającymi się rękami i tyle. Na Marvel nawet nie miałem zamiaru iść. A te coraz gorsze filmy można było czuć bo ze znajomym jeździłem na każdy jeden do kina. Ubijanie starych postaci bo się niby nie sprzedawały...... mhm. Raczej Disney się znudził starymi zabawkami tak to dla mnie wyglądało. Komiksy o tak dzisiaj 1 półka w empiku kiedyś 4 tak tyle że sam miałem max 6 komiksów i twierdziłem że to nuda i stara kasy fakt. Ale na internecie i w kinach niektórych była wojna fanów komiksów i fanów gier który tam animacyjne adaptacje oglądały w 80% co też się wezbrało i weszło na filmy na minus. Po za tym nie dziwota dzisiaj internet wygląda dla mnie tak że stary ludzie w wieku 30-50 lat odkrywają gry a ludzie 18-28 zaczynają oglądać anime bo nie ma nic ciekawszego.
Co to znaczy "zbyt feministyczne"?
te nagłówki są tyle warte co te codzienne artykuły
od tym , że Bitcoin upadnie i sobie głupi ryj rozwali. Będą robić dalej gnioty i oby robili, bo mam nadzieje, że zbankrutują.
Nie chcę widzieć jak Deadpool umiera na moich oczach obtarty z godności
9:20 Hej a podasz może słowa Muska za które ludzie uznali za anyysemickie?
O drwal
Probsy za Spalony Popcorn. 👍
filmy o superbohaterach to teraz filmy feministyczne - o superbohaterkach - z calym szacunkiem ale zyski dla tych filmow generowala meska czesc spoleczenstwa. kobiety wola romanse i komedie
XDDD
0:55 e nie no loki jest zajebisty no tylko to jest wyjątek od reguły a nie jakaś zmiana
Kochanieńki ja cię nie chcę martwić, ale najstarsze gen z to ma teraz 26 lat, ja np. mam 20 i ja się nie przyznaję do tych dzieci co są też gen z (ale które mają teraz 11 lat, bo to kurna prawie całkiem inna generacja).
11 lat to będzie 2012 czyli to już nie generacja z tylko generacja alfa (Który idiota w ogóle wymyślił tą nazwę jak oni z alfą to nie mają i nie będą mieć wiele wspólnego?)
Obecnie anime sezonu to Frieren Beyond Journeys End. Porównaj sobie to artystyczne cudo do tego co wychodzi w MCU i będziesz mieć odpowiedź dlaczego Japonia podbija kulturowo Zachód
Mistrzu kiedy memy
Zapewne doooosyć niedługo (o ile mleczka nie zabraknie ;)
Powinni pozwalniać pare osób w Disney
Takich jak????
@@superiorvalterKK
To co kiedy będzie recenzja obi wana Kenobiego?
Ogólnie, to gra z Bladem ma wyjść. Teaser na TGA pokazywali niedawno 😝
Przeczuwam, że im nie wyjdzie.
Chodzi o ekranizację, która była zapowiedziana parę lat temu i od tamtego czasu cały czas jakaś gównoburza przy produkcji tego się dzieję.
Zapewne gra miała wyjść wraz z filmem, a tak wyjdzie gra, a o wieeeleee później MOOOOOOŻE film
Tak to jest jak się chce wszystkim przypodobać tylko nie prawdziwym fanom
Czy superbohaterovie Marvela będą walczyć z odrodzonymi Sithami? - To sarkazm, jakby ktoś nie zczaił.
Antman kontra Ray, która przeszła na ciemną stronę Mocy...
... nie chciałbyś tego zobaczyć? 😂
@@Bleboxus Nigdy w życiu, nawet dla beki.
Ciężko nie zgodzić się z logicznym rozumowaniem , a tak przy okazji kiedy memy o high ground,shyreku,dzieciach i anakinie?
Pomysł, że aby przyciągnąć młodych widzów do kin, trzeba zrobić młodzieżowych bohaterów jest idiotyczny. Czy gdy MCU święciło swoje największe triumfy jeżeli chodzi o oglądalność, zapełniając sale kinowe także młodymi widzami - działo się tak dlatego, że Iron Man, Capitan America, Thor czy nawet bohaterka z pierwszej części o Marvel byli nastolatkami? No raczej nie...
Szczególnie, że widok "roztrzepanej nastolatki" w zajawkach filmowo-serialowych w dużej części odrzuca starszą część widowni już na wstępie.
Mnie w każdym razie odrzuca...
Ale to Czip17 tak powiedział że chcą tak zrobić
REY SKAJPŁOTEK!
Musieliby wprowadzić nowych młodych aktorów mogących grać stare postaci mi by to nie przeszkadzało.
?
Film o Rey, film o który nikt nie pytał i kompletnie nikt nie potrzebował wyjdzie bo fani tego oczekiwali.... to Rey ma fanów ? Prawda, MCU I Star Wars się skończyło. Trzecia trylogia star wars była potrzebna jak druga dziura w dupie a mcu wszystko zjebało wprzychając na siłę wszedzie poprawność polityczną. Jeśli MCU to tylko Infinity Saga.
Ja porzuciłem uniwersum Marvela przy końcówce Avengersów. Dla mnie każdy kolejny film był coraz gorszy, a to co się stało po end game to jakieś nieporozumienie XD Pierwszy sezon Lokiego był fajny, ale Marvel tak upadł, że drugiego sezonu nie jestem w stanie włączyć. Gwiezdne Wojny będą następne jeśli postawią na ilość i na cel, żeby zadowolić jak największą ilość widzów
4:00 A suprise to be sure, but a welcome one (lubię recenzje drwala o Netflixowym "produkcie wiedźminopodobnym" xd)
4:33 O kurwa, diabeł. Tyle lat nie widziałem Stelmacha, że nawet nie pamiętam czemu przestałem go lubić xd
Ale na poważnie: Mam wrażenie, że Marvel dostał tak mocno po tyłku przez to, że bardzo mocno kłócił się z fanami. Bo ok, są osoby którym każda zmiana się nie spodoba bo x,y i z. Ale to jak mocno Marvel antaginizował swoich fanów, bo nie chcieli czytać przesączonego skrajnie polityczną papke w formie komiksu, to jest wręcz nie pojęte. Fani po prostu przestali się interesować Marvelem bo uznali, że kolejne komiksy będą taką papką. A wystarczy spojrzeć na filmy z Milesem Moralesem. Co z tego, że jest czarnoskóry, skoro jest naprawdę świetnie napisaną postacią, a nie po prostu "Spiderman. Ale czarny". Chociaż myślę, że Milesowi brakuje trochę złoczyńców, takich stricte jego, takich jak np. Prowler.
Ja to nawet zapomniałem, jak sie ten tłumok (Stelmach) nazywał 😂
Co to znaczy że brakowało Milesowi jego złoczyńców?
A, i następny który ma słabe pojęcie o rynku komiksowym w USA
@@superiorvaltero to, że są tacy nijacy. Wrogowie Petera Parkera odzwierciedlają go dlatego są ciekawi
@@KupiecKorzenny_EmhyrVarEmreisJakich znasz wrogów Milesa Moralesa?
Jako iż nie oglądałem "Lokiego", to ostatnia produkcja Marvela, która mi się podobała, to "Shang Li". Przy czym polubiłem ten film nie za fabułę, a za efekty specjalne i choreografię. Fabularnie ten film był słaby. Film próbował obrzydzić mi antagonistę ekspozycjami, ale to, co widziałem na ekranie kompletnie mijało się z historiami Shanga i siostry. Pani driver nagle przerzuca się na łuk, gość z maczetą jest zbędny i o co chodzi z tą wioską?
Z drugiej strony jednak, samą ostatnią walkę Shanga z ojcem mógłbym oglądać godzinami. Genialna choreografia, świetna gra świateł, po prostu wizualne cudo. Do tego czuć emocje w tej walce, gdyż obaj panowie mają sobie sporo do zarzucenia. Walka nie tylko na pięści i pierścienie, ale i na wyrzuty. MORE!
The marvels? Szczerze co to ?
po goleniu zawsze mowie "mucha nie siada"
no proszę, 1 minutę temu
1:42 zyskała najpotężniejszą moc w uniwersum:
...
...
...
...
Walenie konia lewą ręką
Nie Marvel tylko mcu jak ja nie nienawidzę jak ktoś mówi mcu całe Marvel, jestem fanem Marvel comics i komiksy trzymajĄ się dobrze
Co tu robi Warcraft? Myślałem, że pomyliłem kanały. XD
Jedyną dobrą rzeczą w pandemii wiadomo czego było właśnie zamknięcie kin oraz brak Disney+ w Polsce przez co ominąłem cały ten syf co zaczął wychodzić w 4. fazie, jedyne co z MCU widziałem w kinie to "Bez drogi do domu" i "Strażnicy galaktyki 3". Reszta może iść się j*bać, z tego co słyszałem w recenzjach. Nie jestem zainteresowany tą franczyzą w żadnym stopniu, tak samo jak SW. Nawet mogą sobie Tonego ożywić, mam to w cewie bo nie chodzi o to kto jest na ekranie tylko jak jest napisany. A w dzisiejszym Marvelu to: "dzifczyny gurom, faceci to parówy"..
Czip kiedy memy
Ludzie po prostu to zignorujmy i uznajmy to co teraz diznej wypuści za niekanoniczne
Czemu nie nagrywasz na głównym kanale?
marvel już podobno jest dogadany z aktorami og avengers co do powrotu więc wiadomo że wrócą a co do tego na co jeszcze się czeka to oprócz deadpoola to jeszcze jest daredevil
Najlepszym filmem w tym roku był fnaf :>