Witam.Cholernie....cholernie ...mądry facet.Stosujcie Jego porady począwszy od napowietrzania po eksperymentowanie z różami.Ja ciągle się uczę i dzięki takim fachowcom daję radę.Kupiłem u tego Pana róże i jak na razie przeklęta rdza do mnie nie zawitała.Pozdrawiam.
Dzień dobry. Każdy z niecierpliwością czeka na Pana pouczające rady. U mnie, narazie wszystkie róże kupione u Pana są zdrowe, ale jeszcze nie kwitną, pozdrawiam z Mazur.
Cudowne róże . Doskonały ogrodnik. Uwielbiam Pana programy. Trochę mi mało.♥️🌹🌹🌹 Mogłabym słuchać codziennie nowych opowieści z zaczarowanego ogrodu. Moje róże też rozpoczynają kwitnienie. Kupiłam w Państwa gospodarstwie. Wspaniałe. Silne i zdrowe. Załączam wyrazy szacunku.
Ja czekam zawsze na wszystkie odcinki a to ze mowi Pan Grzesiu o chorobach super sprawa ; ) bardzo dziekuje za wszystkie odcinki bo sa super ,jasno i na temat a wole sluchac Pana Grzesia jak czytac jakies poradniki
Dziękuję za kolejny bardzo pomocny odcinek 👍 właśnie czekałam na ten odcinek bo w zeszłym roku miałam problem z rdzą róży 🌹ale nie tylko na ten odcinek ja czekam na każdy odcinek ponieważ Pan bardzo dokładnie opowiada o wszystkich chorobach i jak uprawiać róże 😉jest to najlepszy program 👍👏
Nawet tacy amatorzy jak ja mogą się wiele nauczyć! Czego mi brakowało;) przy jakim pięknym gatunku róż stał Pan omawiając kwestie chorób róż? Dziękuję bardzo i marzy mi się kolejna wizyta w tym urokliwym miejscu:)
Jestem początkującą "ogrodniczką", która trzeci sezon tworzy wymarzony ogród. Jego sporą częścią są właśnie róże (i klematisy) , o których nie miałam żadnej wiedzy . Zaczęłam od kilku sztuk , w tej chwili jest ich kilkadziesiąt ,a lista kolejnych "zachciewajek " różanych rośnie (ale niestety ogród nie....😉) . Całą merytoryczną i praktyczną wiedzę zdobywam od jakichś 2 lat, na tym kanale,bo jest bardzo zrozumiale przekazana, jest dokładnie wytłumaczone i pokazazane -co,jak i dlaczego....za co bardzo dziękuję . Oglądałam wszystkie odcinki, nauczona wcześniejszymi doświadczeniami ,że często to co niby "nas" nie dotyczy, po czasie często ratuje nasze rośliny, bo zwracamy uwagę na coś, na co normalnie byśmy nie zareagowali . I niestety kolejny raz to się sprawdza...przy dzisiejszym obchodzie róż, zauważyłam na jednej pojedyncze pomarańczowe kropki...i od razu przypomniał mi się ten filmik o rdzy....zapamiętałam,że to najgroźniejsza choroba ,mimo,że wtedy było mi to w ogóle nie potrzebne. Zaczęłam sprawdzać wszystkie krzewy , i na kolejnych dwóch ,też znalazłam ...Mam nadzieję, że na tym się skończy... Jeszcze raz bardzo dziękuję i życzę wszystkiego dobrego 🙂.
@@agatamich Póki co dajemy radę🙂. Rdzę opanowałam, ale niestety przez tegoroczną pogodę (pomijając problemy z ogromem mrówek ...) kilka róż złapało delikatnie mączniaka, i po raz pierwszy kilka moich clematisów dostało uwiąd i niestety nie zakwitło...ale reszta pięknie kwitnie i rośnie (oby tak dalej), więc nie narzekam. Listę "zachciewajek" mam długą, niestety ilości metrów ograniczone...dlatego jeszcze ciągle mój ogródek jest w "przebudowie ", ale baza jest stała-zmieniają/wymieniają się pojedyncze rośliny ,które w praktyce nie pasują do reszty lub im miejsce nie odpowiada, i jednoroczne wypełniacze i uzupełniacze. Życzę dużo radości z tworzenia swojego miejsca wytchnienia...
@@annalitomska6293 tak wiosna pryskalam poliversum, nawet dzialal do pewnego momentu, a teraz chyba przez duza ilosc opadow i wysoka temperature,jest juz na kazdym krzaku rozy. Pryskam Saporol na czarna plamistosc, ale listki i tak zarazone. Serdecznie pozdrawiam!
@@dorotaconrad1152 Czytałem gdzieś , ze dobre rezultaty zapobiegawcze daje miedzian 😇 porządnie opryskać zaraz po wiosennym obcięciu i dobrze spryskać ziemie w koło pod róża .Można za tydzień powtórzyć. Czy oprócz SLIPPA można użyć Po prostu coś takiego co by nie burzyło i nie robiło piany w opryskiwaczu .
Jest październik, Schöne Koblenzerin nadal w Waszym sklepie jest oznaczona jako róża z certyfikatem ADR i zanim obejrzałam ten film dokonałam jej zakupu, szkoda, że tak kiepsko u Was z rzetelnością.
W zeszłym roku zaobserwowałam pomarańczowe skupiska , na łodydze jednej z róż. Przyznam się iż zbagatelizowałam to. Muszę przyjrzeć się dokładniej. Dzìeki za cenne informacje. Pozdrawiam . 🌹
Przydałby się ten spis preparatów z proporcjami w opisie filmu. Na filmie nie widać za bardzo tych proporcji. Dziękuję za film, bo właśnie w tym roku moje wszystkie Schöne Koblezerin zaatakowała rdza 🤦🏻♀️
Podziwiam, bo Pan tak bardzo dba o te róże😊. Jest Pan takim troskliwym różanym Doktorem🌹🌹 Ciekawe czy żona nie jest zazdrosna o tą troskliwość względem róż. Ale raczej nie, jeśli kocha te kwiaty jak Pan😍 Pozdrawiam 🙂
Zastosowanie opryskiwacza turbinowego znacznie polepszyło by efekt pokrycia spodu liścia. Może warto wypróbować i następnie zrobić odcinek o skuteczności naturalnych preparatów jak Bioczos czy Biosept Active ? Zbierają dobre opinie użytkowników.
Dziękuję za film. Jestem spod Poznania i w maju pojawiła się rdza. Zastanawiam się też nad środkiem Fungimat ma substancje z grupy strobiluryn i triazoli, działa układowo mezosystemicznie, odporny ponoć na deszcze, ostatnio często tu pada.
Щоб відволіктися від війни, дивлюся на ваші троянди. Допомагає знову відчути життя. Запланувати придбати собі якийсь сорт, посадити й головне жити, щоб побачити як зацвіла нова троянда
WITAM TU AGNIESZKA .UWIELBIAM TWOJE RADY ,SĄ NIEZWYKLE KONSTRUKTYWNE I KONKRETNE !!! MAM 5 RÓŻ W OGRODZIE I ZAWSZE JAK MAM PROBLEM TO ODPOLAM TWÓJ KANAŁ !!! NAPRAWDĘ ZNASZ SIĘ NA RÓŻACH !!! WIEDZA TO POTĘGA !!! WYMIATASZ CHŁOPIE !!! POZDRAWIAM CIEPŁO AGNIESZKA POLEROWICZ
Witam Panie Grzegorzu. Bardzo piękne są te róże na samym początku filmu. Jestem bardzo zainteresowany zamówieniem kilku sadzonek. Poproszę podać nazwę tego gatunku róż. Rozowo-cherbaciane.
Panie Grzegorzu, co do zlewnego podłoża, to nie do końca jest prawda.Ja mam lekkie podłoże wręcz piach,a moja Jasmina choruje od trzech lat.Pryskałam różnymi środkami,z miernym skutkiem.Obrywam i sprzątam liście.A wydaje mi się, że zaczęło się od rdzy na jałowcu, który rósł nie daleko a który w końcu wycięłam.
Dzień dobry. Odziedziczyłam stary ogród z różą o którą nikt nie dbał rośnie na ogrodzeniu pomiedzy świerkami. Krzew ma rdzę i będę stosować oprysk. 20 metrów dalej planuję założyć rabatę różaną. Czy stara róża może zainfekować nowe sadzonki?
Super super !!!!Czekam z niecierpliwością na następny film Gruszę posiadam i już systematycznie obrywam liście z oznakami rdzy.Mam pewien problem otóż zamierają mi końcówki młode "wierzchołki" na rosa rugosa Czy może pan coś doradzić Jakieś sugestie.
@@RozeOgrodowe Dziękuję za odpowiedź z tym tylko że róża posadzona według pana zalecenia "bez nawozu w pierwszym roku " z wyjątkiem ze po posadzeniu w około rozsypalem trochę kompostu Czyżby to było przyczyną
Dziękuję:)Miałam rdzę na malwach i rododendronach.Mam eko ogród ale tu trzeba było chemii.Jeden oprysk i reszta sezonu był spokój.Także czasem trzeba aby uratować rośliny.
@@gardensenglishanddance miałam usunąć malwy w tym roku, ale jakoś nie mam sumienia. Nie mają jeszcze kwiatów, a liście już zaatakowane. Walczyłam w zeszłym roku z rdzą i niestety porażka.
Dostałam w prezencie różę, nie mogłam się zdecydować gdzie ją posadzić, więc stała i czekała. Po około dwóch tygodniach pojawiły się objawy rdzy. Posadzić ją w odosobnieniu czy wyrzucić? Nie chciałabym zarazić swoich róż.
Jeśli zrobię oprysk trzema preparatami w odstępie 5 dniu to co potem? Kiedy i jak powtarzać? Pozdrawiam!! Róża pnąca całkowicie porażona, widzę że choroba przenosi się na inne krzewy.
Wyłączam zatem 🥰...a róże wytnę tak jak wycinam liście porażonych malin. A swoją drogą mam maliniak 40 letni z malinami letnimi i są zdrowie. A nowy maliniak, 5 letni z malinami jesiennymi od 3 lat zmaga się z rdzą. Odległość maliniaków od siebie jakieś 70 metrów.
@@asiaheyducka4817 zależy od kondycji malin. Moje w tym roku już z końcem września wycięłam. Wycinam do zera. Bywało, gdy była sucha, przewiewna jesień i gdy nie zaniedbałam wiosną wzmacniania gnojówką pokrzywową, że maliny zbierałam do mrozów.
Rdza to jedno a robale to drugie.Jaki odstep czasowy w pryskaniu musi być między opryskiem na grzyby a opryskiem na robaki .Czy paki kwiatowe na tym nie ucierpią. POZDRAWIAM
Panie Grzegorzu, po pierwsze, wielkie dzięki za ilość bezcennych informacji w filmach. Po drugie, zakupiłem niedawno u Pana róże w donicach i muszę przyznać, że ich wielkość, jakość, dorodnosc powalają:). A po trzecie, mam pytanie, czy rdza na malinach ( mam ją na malinach od kilku tygodni) może przenieść się na róże? Czy te same grzyby zakażają maliny i róże?
@@RozeOgrodowe podejrzewam,ze tak. Uwiąd pędów czy zamieranie pędow mialam najpierw tylko na malinach. Od 2 lat zamierają pędy róz. Przypadek? Najpierw roży ktora rosla najblizej - Flamenranz....prawie do zera,zostaly 3 pędy. Odbila. Potem u Amadeusa a w tym roku u wszystkich róz łącznie z Rosarium. Maliny zlikwidowane w ub roku ale cos mi sie zdaje,ze choroba zostala.
Ja z innej beczki, nie wiem, czy ktoś pamięta, ale w ubiegłym roku obiecał Pan pokazać i opowiedzieć o inwestycji, którą Pan rozpoczął z drugiej strony budynku. Czy jest szansa, że uchyli Pan rąbka tajemnicy?
@@RozeOgrodowe jesteśmy zainteresowani i to bardzo i prosimy o więcej filmów "spacerkiem po szkółce" jak już kwitną róże z super poradami i odmianami. Pozdrawiam serdecznie
Wróciłam do tego filmu aby utwierdzić się, że to właśnie rdzę widzę na róży- niestety to Ona. Początkowo myślałam, że te pomarańczowe kopki to jakiś oprysk z pola:/ Choroba pojawiła się na krzewie mushimera (pierwszy rok kwitła super, bardzo szybko urosła). Teraz ma 3 rok, jest mocno porażona, czy ściąć ją do ziemi i wysprzątać pod krzewem (już teraz wygląda na zmęczony, jesienny krzew)? Czy grzyb ten rozprzestrzeni się po innych krzewach będących obok? Czy ma duże zasięgi i do dalszych części ogrodu również może dotrzeć? Jak postąpić? Czy inne krzewy pryskać? Jaki ma Pan opryskiwacz? Też chcę taki kupić:) Pozdrawiam!
Czy w przypadku oprysków zapobiegawczych na grzyby/szkodniki również powinno się jeden zabieg wykonać np karate, a kolejny axiendo? Ps. We Wrocławiu rozkwitły chyba wszystkie róże na raz w całym mieście ;)
Rotacja środków z różnych grup jest zawsze wskazana. Nie dotyczy to środków których mechanizm działania jest typowo fizyczny. Czyli preparatów siatkowych w ochronie przed mączniakami, preparatów miedziowych w ochronie przeciw bakteryjnej. A w przypadku owadów fizycznie działają wszystkie oleje i np. Siltac. Jednak w przypadku owadów poza jednym wyjątkiem w zasadzie nie można prowadzić oprysków zapobiegawczych.
@@ewaczarny7541 to jest problem z tym że system korzeniowy nie jest w stanie dostarczyć wystarczajacej ilości wody. To jest przemijajace. Proszę co 3 dni wlac pod róże wiaderko wody i po czterech takich podlewaniach powinno już być lepiej.
Moim zdaniem tak. Jednak grusza jest przeznaczona do jedzenia i w takim przypadku bardziej polegał bym na programie ochrony roślin sadowniczych bo tu bardzo ważne jest czym można pryskać w różnych fazach rozwojowych owoców.
Do większości środków można dodawać slippę. Nie można do typowych olejów i do siltacu. Ta wysokość cięcia zależy czy jest to stara róża (wtedy wyżej) czy jest jeszcze w miarę młoda, wtedy bardzo nisko nawet 5 cm.
O kilku lat zajmuję się różami na działce i z rdzą spotkałam się po raz pierwszy, właśnie wiosną (maj) tego roku. Niestety, na różach pnących się wzdłuż płotu. Najpierw na Paul`s Scarlect Climber, która jest u mnie najstarsza i jak widzę bardzo podatna na choroby grzybowe, głownie na czarną plamistość. Jakoś i z nią i pozostałymi sobie radziłam stosując się głównie do pańskich zaleceń. W tym roku chciałam eksperymentować z opryskiem z roztworu jodyny, ale ponieważ martwi mnie pojawiająca się rdza przechodzę na chemię. W dyspozycji mam Domark, więc zacznę od niego. Mam pytanie odnośnie jesiennego cięcia wstępnego krzewów i oczyszczania róż z liści. Przecież nie mogę ciąć wszystkich rodzajów róż - pnących, parkowych. Czy powinnam je ręcznie oczyścić z liści? Będzie ciężko, więc jaka jest na to rada? Pozdrawiam
Ja osobiście nigdy nie obrywalem liści przed zimą. Pierwszy raz zrobiłem to z tą różą która miała rdzę. Sam nie wiem co bym zrobił w przypadku pnących.
Panie Grzegorzu chyba kupiłem gdzieś w sklepie ogrodniczym róże z tą chorobą. Lub przyszła do mnie po prostu z jakimiś roślinami. W tamtym roku zbagatelizowałem tą chorobę a w tym roku zaraziła mi drugą róże. Ale mam też dobrą wiad. Otóż po zobaczeniu P.info zacząłem eksperymentować. I chyba jestem na dobrej drodze. Jakim to robię środkiem napisze kiedy indziej. Natomiast po spryskaniu pobieżnie widzę efekty. Musiałem przerwać bo od kilku dni deszcz pada. Pozdrawiam 👍🙋
W tym roku walczę z mszycami na różach właśnie siltaciem, wszystko jest ok, z wyjątkiem róży pomarszczonej, która zareagowała na oprysk takim jakby przypaleniem brzegów liści. No i teraz nie wiem, czy to na pewno od siltacu. Na innych różach w fazie pąków jest wszystko ok, a mszyca padły. Tylko rzeczywiście trzeba dokładnie je opryskac😀
To zależy od sytuacji a konkretnie kondycji roślin. Może się okazać, że trzeba będzie powtórzyć, ale nie koniecznie co 5 dni i nie koniecznie trzy zabiegi. Najważniejsze, żeby kolejny zabieg robić środkiem z innej grupy.
Jak rozpoznac ze opryski dzialaja? Choroba nie bedzie postepowac mam rozumiec? Bo liscie raczej sie nie zregeneruja. Troche glupie pytanie ale lepiej sie upewnic.
Jeśli oprysk był zrobiony we wczesnej fazie to po prostu choroba nie będzie dalej się rozwijać. Często także te pomarańczowe skupiska na spodniej stronie zmienią kolor na taki szarawy.
Jaka jest u Pana susza ,to straszne u nas na suwalszczyznie nareszcie pada ,jak w żadnym roku roze sa wyjątkowe bujne i wyrośnięte I maja mnowstwo pąków ,a jeszcze nie kwitną .pozdrawiam .
Witajcie, dajcie znać kto czekał na ten odcinek.
Hejka!😁
Dzięki za odcinek 😊
Dziekuje mega potrzebna wiedza
Czekam od zeszłego roku, kiedy tylko Pan mówił o ty, że będzie kiedyś o rdzy róży odcinek.Dziękuję❤
Super porady
Na szczęście jeszcze nie miałam styczności z rdzą, ale film obowiązkowy, jak wszystkie Pana filmy :)
Witam.Cholernie....cholernie ...mądry facet.Stosujcie Jego porady począwszy od napowietrzania po eksperymentowanie z różami.Ja ciągle się uczę i dzięki takim fachowcom daję radę.Kupiłem u tego Pana róże i jak na razie przeklęta rdza do mnie nie zawitała.Pozdrawiam.
Dzień dobry. Każdy z niecierpliwością czeka na Pana pouczające rady. U mnie, narazie wszystkie róże kupione u Pana są zdrowe, ale jeszcze nie kwitną, pozdrawiam z Mazur.
Jak zwykle wspaniały, profesjonalny film. Wiedza Pana Grzegorza Hyżego o różach jest niewyczerpana, jak dobrze, że się nią z nami dzieli
Wszystkie odcinki mnie interesują i jestem wdzięczna że ktoś taki jak pan udziela cennych rad
Dziękuję i pozdrawiam.
Straszne te choroby:( Dobrze ze jest możliwość niesienia pomocy tym wspaniałym kwiatom! Dzięki wielkie. Za porady💕
Cudowne róże . Doskonały ogrodnik.
Uwielbiam Pana programy. Trochę mi mało.♥️🌹🌹🌹 Mogłabym słuchać codziennie nowych opowieści z zaczarowanego ogrodu. Moje róże też rozpoczynają kwitnienie. Kupiłam w Państwa gospodarstwie. Wspaniałe.
Silne i zdrowe. Załączam wyrazy szacunku.
Ja czekam zawsze na wszystkie odcinki a to ze mowi Pan Grzesiu o chorobach super sprawa ; ) bardzo dziekuje za wszystkie odcinki bo sa super ,jasno i na temat a wole sluchac Pana Grzesia jak czytac jakies poradniki
Panie Janie Grzesiu to jest 5 letni chłopiec.😂😀 Natomiast nasz szanowny Nauczyciel jest już Grzegorz👍🙋
Super, kolejna paczka wiedzy praktycznej, za co serdecznie dziękuję 👍
dziękuję za dzielenie się z innymi wiedzą, którą Pan zgłębiał całe życie
Dziękuję za kolejny bardzo pomocny odcinek 👍 właśnie czekałam na ten odcinek bo w zeszłym roku miałam problem z rdzą róży 🌹ale nie tylko na ten odcinek ja czekam na każdy odcinek ponieważ Pan bardzo dokładnie opowiada o wszystkich chorobach i jak uprawiać róże 😉jest to najlepszy program 👍👏
Też niestety mam rdzę. Bardzo dziękuję za odcinek. Jest Pan bezcennym guru!❣️❣️❣️
Odcinek super pomocny - dzięki 🙂
Super dziękuję, za filmik. Mam kilka krzewów z rdzą więc zacznę walkę korzystając z Pana rad. Pozdrawiam.
Dziękujemy panie Grzegorzu
Bardzo miło kolejny raz zaczerpnąć z Pana ogromnej wiedzy!!!! Prosto, rzeczowo i zrozumiale. Dziekuje po raz kolejny💐
Super ❤️ filmik brawo brawo brawo ❤️ PIOTREK KASZKUR ARTYSTA POZDRAWIA SERDECZNIE
Bardzo czekalam.az do dzisiaj .Teraz kupic środek i walczyć. Dziękuję za cenne rady.😮❤
Baaaardzo Panu dziękuję. Mam okropną rdzę na jałowcach, które bardzo kocham i zastosuję tą metodologię, którą Pan podał. 😊
Tylko że rdza na jałowcach to inny gatunek.
METODĘ, bo metodologia znaczy całkiem co innego ;)
Dziękuję za nową garść ważnych informacji...U mnie rdzy nie ma,za to w tym roku mączniak szaleje 🙁
Nawet tacy amatorzy jak ja mogą się wiele nauczyć!
Czego mi brakowało;) przy jakim pięknym gatunku róż stał Pan omawiając kwestie chorób róż?
Dziękuję bardzo i marzy mi się kolejna wizyta w tym urokliwym miejscu:)
Dzien dobry ! Milego dnia zycze !
Jestem początkującą "ogrodniczką", która trzeci sezon tworzy wymarzony ogród. Jego sporą częścią są właśnie róże (i klematisy) , o których nie miałam żadnej wiedzy . Zaczęłam od kilku sztuk , w tej chwili jest ich kilkadziesiąt ,a lista kolejnych "zachciewajek " różanych rośnie (ale niestety ogród nie....😉) . Całą merytoryczną i praktyczną wiedzę zdobywam od jakichś 2 lat, na tym kanale,bo jest bardzo zrozumiale przekazana, jest dokładnie wytłumaczone i pokazazane -co,jak i dlaczego....za co bardzo dziękuję . Oglądałam wszystkie odcinki, nauczona wcześniejszymi doświadczeniami ,że często to co niby "nas" nie dotyczy, po czasie często ratuje nasze rośliny, bo zwracamy uwagę na coś, na co normalnie byśmy nie zareagowali .
I niestety kolejny raz to się sprawdza...przy dzisiejszym obchodzie róż, zauważyłam na jednej pojedyncze pomarańczowe kropki...i od razu przypomniał mi się ten filmik o rdzy....zapamiętałam,że to najgroźniejsza choroba ,mimo,że wtedy było mi to w ogóle nie potrzebne. Zaczęłam sprawdzać wszystkie krzewy , i na kolejnych dwóch ,też znalazłam ...Mam nadzieję, że na tym się skończy...
Jeszcze raz bardzo dziękuję i życzę wszystkiego dobrego 🙂.
Pani Asiu jak tam ogród? Ja zaczynam prowadzić mój ogród przy nowym domku. Pozdrawiam jako nowy ogrodnik :)
@@agatamich Póki co dajemy radę🙂. Rdzę opanowałam, ale niestety przez tegoroczną pogodę (pomijając problemy z ogromem mrówek ...) kilka róż złapało delikatnie mączniaka, i po raz pierwszy kilka moich clematisów dostało uwiąd i niestety nie zakwitło...ale reszta pięknie kwitnie i rośnie (oby tak dalej), więc nie narzekam. Listę "zachciewajek" mam długą, niestety ilości metrów ograniczone...dlatego jeszcze ciągle mój ogródek jest w "przebudowie ", ale baza jest stała-zmieniają/wymieniają się pojedyncze rośliny ,które w praktyce nie pasują do reszty lub im miejsce nie odpowiada, i jednoroczne wypełniacze i uzupełniacze.
Życzę dużo radości z tworzenia swojego miejsca wytchnienia...
Bardzo ,dziękuję ,za przekazanie wiedzy. plantpress ochrona róż . Poradnik nie do zdobycia
Dziekuje bardzo za ten odcinek ! U mnie narazie rdzy nie ma,ale czarna plamistosc szaleje ! Serdecznie Pozdrawiam !
U mnie też jest czarna plamistość,czy Pani coś stosuje na to?
@@annalitomska6293 tak wiosna pryskalam poliversum, nawet dzialal do pewnego momentu, a teraz chyba przez duza ilosc opadow i wysoka temperature,jest juz na kazdym krzaku rozy. Pryskam Saporol na czarna plamistosc, ale listki i tak zarazone. Serdecznie pozdrawiam!
@@dorotaconrad1152 Czytałem gdzieś , ze dobre rezultaty zapobiegawcze daje miedzian 😇 porządnie opryskać zaraz po wiosennym obcięciu i dobrze spryskać ziemie w koło pod róża .Można za tydzień powtórzyć. Czy oprócz SLIPPA można użyć Po prostu coś takiego co by nie burzyło i nie robiło piany w opryskiwaczu .
Jest październik, Schöne Koblenzerin nadal w Waszym sklepie jest oznaczona jako róża z certyfikatem ADR i zanim obejrzałam ten film dokonałam jej zakupu, szkoda, że tak kiepsko u Was z rzetelnością.
Bardzo pouczający odcinek panie Grzegorzu 👏👍😘
W zeszłym roku zaobserwowałam pomarańczowe skupiska , na łodydze jednej z róż. Przyznam się iż zbagatelizowałam to. Muszę przyjrzeć się dokładniej. Dzìeki za cenne informacje. Pozdrawiam . 🌹
Ważne informacje. Dzięki
Ja nie miałam rdzy na różach,ale filmik oglądam, bo różnie bywa.
Dziękuję za Pana rzeczowe porady👍🙂
Cenna rada jakże ważna przy sprysliwaniu.💕
Przydałby się ten spis preparatów z proporcjami w opisie filmu. Na filmie nie widać za bardzo tych proporcji. Dziękuję za film, bo właśnie w tym roku moje wszystkie Schöne Koblezerin zaatakowała rdza 🤦🏻♀️
Podziwiam, bo Pan tak bardzo dba o te róże😊. Jest Pan takim troskliwym różanym Doktorem🌹🌹 Ciekawe czy żona nie jest zazdrosna o tą troskliwość względem róż. Ale raczej nie, jeśli kocha te kwiaty jak Pan😍 Pozdrawiam 🙂
Zastosowanie opryskiwacza turbinowego znacznie polepszyło by efekt pokrycia spodu liścia.
Może warto wypróbować i następnie zrobić odcinek o skuteczności naturalnych preparatów jak Bioczos czy Biosept Active ? Zbierają dobre opinie użytkowników.
super, dziękuję 😊
Panie Grzegorzu,wszystkie róże które posiadam mam od Pana.Wszystkie są zdrowe.
Rdzę mam na gruszy.
Dziękuję za film. Jestem spod Poznania i w maju pojawiła się rdza. Zastanawiam się też nad środkiem Fungimat ma substancje z grupy strobiluryn i triazoli, działa układowo mezosystemicznie, odporny ponoć na deszcze, ostatnio często tu pada.
Warto spróbować tego preparatu w walce z rdzą.
Щоб відволіктися від війни, дивлюся на ваші троянди. Допомагає знову відчути життя. Запланувати придбати собі якийсь сорт, посадити й головне жити, щоб побачити як зацвіла нова троянда
WITAM TU AGNIESZKA .UWIELBIAM TWOJE RADY ,SĄ NIEZWYKLE KONSTRUKTYWNE I KONKRETNE !!! MAM 5 RÓŻ W OGRODZIE I ZAWSZE JAK MAM PROBLEM TO ODPOLAM TWÓJ KANAŁ !!! NAPRAWDĘ ZNASZ SIĘ NA RÓŻACH !!! WIEDZA TO POTĘGA !!! WYMIATASZ CHŁOPIE !!! POZDRAWIAM CIEPŁO AGNIESZKA POLEROWICZ
Dobre informacje👍🤗
Witam Panie Grzegorzu. Bardzo piękne są te róże na samym początku filmu. Jestem bardzo zainteresowany zamówieniem kilku sadzonek. Poproszę podać nazwę tego gatunku róż. Rozowo-cherbaciane.
Gartenspass
Kupiłam róże narazie zdrowe 👍
dzięki 👏👍
przy preparacie Signum 33 WG dawka jest zle podana gdyz nie jest to ciecz, poprawnie jest stezenie 10 g na 10 l
Panie Grzegorzu, co do zlewnego podłoża, to nie do końca jest prawda.Ja mam lekkie podłoże wręcz piach,a moja Jasmina choruje od trzech lat.Pryskałam różnymi środkami,z miernym skutkiem.Obrywam i sprzątam liście.A wydaje mi się, że zaczęło się od rdzy na jałowcu, który rósł nie daleko a który w końcu wycięłam.
Dzień dobry, odcinek super! Co to za róża na początku odcinka?
Gartenspass
Wspaniały film jak zawsze panue Grzegorzu. Mam rdzę na róży po 8 latach. Muszę szybko działać. Proszę podać co to za opryskiwacz pan ma?
Nawet nie wiem bo ja tego nie używam. Przeważnie pryskam spalinowym.
interesujący film jak każdy.
Bardzo proszę podać nazwy tych róż pomarańczowych na początku filmu, przepiękne są :-)
Gartenspass
Dzień dobry. Odziedziczyłam stary ogród z różą o którą nikt nie dbał rośnie na ogrodzeniu pomiedzy świerkami. Krzew ma rdzę i będę stosować oprysk. 20 metrów dalej planuję założyć rabatę różaną. Czy stara róża może zainfekować nowe sadzonki?
Super super !!!!Czekam z niecierpliwością na następny film Gruszę posiadam i już systematycznie obrywam liście z oznakami rdzy.Mam pewien problem otóż zamierają mi końcówki młode "wierzchołki" na rosa rugosa Czy może pan coś doradzić Jakieś sugestie.
Trudno wyrokować co to może być. Jeśli jest to młoda róża to może się tak dziać od nadmiaru pokarmu w podłożu.
@@RozeOgrodowe Dziękuję za odpowiedź z tym tylko że róża posadzona według pana zalecenia "bez nawozu w pierwszym roku " z wyjątkiem ze po posadzeniu w około rozsypalem trochę kompostu Czyżby to było przyczyną
Dziękuję:)Miałam rdzę na malwach i rododendronach.Mam eko ogród ale tu trzeba było chemii.Jeden oprysk i reszta sezonu był spokój.Także czasem trzeba aby uratować rośliny.
Ja poddałam się z malwami, już ich nie mam. Ciągle mi chorowały. Teraz mam stracha, że mi się przyplącze rdza róż, a mam ponad 130 roślin.
@@gardensenglishanddance miałam usunąć malwy w tym roku, ale jakoś nie mam sumienia. Nie mają jeszcze kwiatów, a liście już zaatakowane. Walczyłam w zeszłym roku z rdzą i niestety porażka.
Ja też się pozbędę malw.Szkoda zdrowia.Podobno są odmiany odporne na rdzę...trzeba poszperać😉
@@magorzata8312 Ja im pozwalam rosnąć gdzieś tam z boku, nie na widoku, jak się same zasieją. Sama już nie sieję.
@@mikimama7asia783 Ja już mam tyle wszystkiego w ogrodzie, że jakoś przeżyję bez malw ;-)
Czy slippę można dodawać do każdego środka? Miedzianu? Mocznika? Siarczanów?
Witam, Panie Grzegorzu, co to za róża na końcu filmiku?
www.rozeogrodowe.pl/pl/p/Roza-pienna-UETERSENS-ROSENKONIGIN-120-cm-goly-korzen/227
U mnie stale pada, jak tu wystartować z opryskiem??😣😖
Trzeba czekać na okienko pogodowe. Ja za to z utęsknieniem czekam na deszcz 😥
Witam.Czy można już zacząć oprysk na te młode listki?
Bardzo prosze o podanie nazwy rozy, ktora pojawila sie na poczatku filmiku oraz w 17:10 minucie.
Ta na początku to: www.rozeogrodowe.pl/pl/p/Roza-rabatowa-GARTENSPASS/125
Ta druga to: www.rozeogrodowe.pl/pl/p/Roza-rabatowa-QUEEN-OF-HEARTS/217
Mam totalnie porażony rdzą krzew. Została 1/5 liści. Czy z tym niskim cięciem czekać aż do przyszłego sezonu, czy może teraz jeszcze ściąć wszystko?
Dostałam w prezencie różę, nie mogłam się zdecydować gdzie ją posadzić, więc stała i czekała. Po około dwóch tygodniach pojawiły się objawy rdzy. Posadzić ją w odosobnieniu czy wyrzucić? Nie chciałabym zarazić swoich róż.
Jeśli zrobię oprysk trzema preparatami w odstępie 5 dniu to co potem? Kiedy i jak powtarzać? Pozdrawiam!! Róża pnąca całkowicie porażona, widzę że choroba przenosi się na inne krzewy.
Wyłączam zatem 🥰...a róże wytnę tak jak wycinam liście porażonych malin. A swoją drogą mam maliniak 40 letni z malinami letnimi i są zdrowie. A nowy maliniak, 5 letni z malinami jesiennymi od 3 lat zmaga się z rdzą. Odległość maliniaków od siebie jakieś 70 metrów.
Kiedy wycina się pędy malin jesiennych?
@@asiaheyducka4817 zależy od kondycji malin. Moje w tym roku już z końcem września wycięłam. Wycinam do zera. Bywało, gdy była sucha, przewiewna jesień i gdy nie zaniedbałam wiosną wzmacniania gnojówką pokrzywową, że maliny zbierałam do mrozów.
@@grazynak.9460 Ja w zeszłym tygodniu miałam jeszcze maliny i zastanawiam się czy mogę teraz je przyciąć?
@@asiaheyducka4817 tak, a jeśli na pędach masz zgrubienia to tak! I nie dawaj pędów na kompost tylko zutylizuj.
@@grazynak.9460 Dzięki
Спасибо!!!🍃🌹🍃👍
Panie Grzegorzu, bardzo proszę o informację, co to za róża z pierwszych scen filmu. Pozdrawiam.
Rdza to jedno a robale to drugie.Jaki odstep czasowy w pryskaniu musi być między opryskiem na grzyby a opryskiem na robaki .Czy paki kwiatowe na tym nie ucierpią. POZDRAWIAM
W zasadzie to nie musi być żaden. Można nawet w jednym oprysku połączyć dwa środki. Z małymi wyjątkami.
Panie Grzegorzu, po pierwsze, wielkie dzięki za ilość bezcennych informacji w filmach. Po drugie, zakupiłem niedawno u Pana róże w donicach i muszę przyznać, że ich wielkość, jakość, dorodnosc powalają:). A po trzecie, mam pytanie, czy rdza na malinach ( mam ją na malinach od kilku tygodni) może przenieść się na róże? Czy te same grzyby zakażają maliny i róże?
Teoretycznie nie powinny to być te same gatunki grzyba.
@@RozeOgrodowe podejrzewam,ze tak. Uwiąd pędów czy zamieranie pędow mialam najpierw tylko na malinach. Od 2 lat zamierają pędy róz. Przypadek? Najpierw roży ktora rosla najblizej - Flamenranz....prawie do zera,zostaly 3 pędy. Odbila. Potem u Amadeusa a w tym roku u wszystkich róz łącznie z Rosarium. Maliny zlikwidowane w ub roku ale cos mi sie zdaje,ze choroba zostala.
W moim przypadku zaczęło się na malinach w dużej ilości i po m-cu rdza pojawiła się również na różach.
Witam? Moja roża złapała rdzę. Zaczełam walkę z nią według Pana zleceniu. Mam zapytanie - czy mogę podlewać te roże wodą bo w Poznaniu straszny upał.
Ja z innej beczki, nie wiem, czy ktoś pamięta, ale w ubiegłym roku obiecał Pan pokazać i opowiedzieć o inwestycji, którą Pan rozpoczął z drugiej strony budynku. Czy jest szansa, że uchyli Pan rąbka tajemnicy?
Szansa jest. Nie wiem czy są osoby zainteresowane tym tematem kiedy nie jest to jeszcze skończone.
@@RozeOgrodowe jesteśmy zainteresowani i to bardzo i prosimy o więcej filmów "spacerkiem po szkółce" jak już kwitną róże z super poradami i odmianami. Pozdrawiam serdecznie
Wróciłam do tego filmu aby utwierdzić się, że to właśnie rdzę widzę na róży- niestety to Ona. Początkowo myślałam, że te pomarańczowe kopki to jakiś oprysk z pola:/ Choroba pojawiła się na krzewie mushimera (pierwszy rok kwitła super, bardzo szybko urosła). Teraz ma 3 rok, jest mocno porażona, czy ściąć ją do ziemi i wysprzątać pod krzewem (już teraz wygląda na zmęczony, jesienny krzew)? Czy grzyb ten rozprzestrzeni się po innych krzewach będących obok? Czy ma duże zasięgi i do dalszych części ogrodu również może dotrzeć? Jak postąpić? Czy inne krzewy pryskać? Jaki ma Pan opryskiwacz? Też chcę taki kupić:) Pozdrawiam!
Panie Grzegorzu witam .Jaka jest nazwa róży w 3,20minucie?
Pomarańczowa.Pozdrawiam
To Portoroz ladna ale wysoka róża jak na rabatową.
Czy w przypadku oprysków zapobiegawczych na grzyby/szkodniki również powinno się jeden zabieg wykonać np karate, a kolejny axiendo?
Ps. We Wrocławiu rozkwitły chyba wszystkie róże na raz w całym mieście ;)
Rotacja środków z różnych grup jest zawsze wskazana. Nie dotyczy to środków których mechanizm działania jest typowo fizyczny. Czyli preparatów siatkowych w ochronie przed mączniakami, preparatów miedziowych w ochronie przeciw bakteryjnej. A w przypadku owadów fizycznie działają wszystkie oleje i np. Siltac. Jednak w przypadku owadów poza jednym wyjątkiem w zasadzie nie można prowadzić oprysków zapobiegawczych.
@@RozeOgrodowe czy przy stosowaniu środków systemicznych układowych nie działają one w sposób zapobiegawczy?
Witam serdecznie. Mógłby Pan wrzucić ten dokument w komentarzach . Ania
Postaram się.
Róże zakupione od Pana są przepiękne.Serdecznie pozdrawiam i chciałabym przy okazji zapytać co jest przyczyną więdnięcia młodych pędów róż
Czy to więdnięcie dotyczy młodych róż czy też starszych?
Są to młode róże pędy robią się wiotkie slabe i pochylone ku ziemi .
@@ewaczarny7541 to jest problem z tym że system korzeniowy nie jest w stanie dostarczyć wystarczajacej ilości wody. To jest przemijajace. Proszę co 3 dni wlac pod róże wiaderko wody i po czterech takich podlewaniach powinno już być lepiej.
Dziękuję serdecznie za cenne porady i sugestie.Bylo dokładnie tak jak Pan mówił wszystko wróciło do normy..i mamy już nawet kwitnące pędy.
Witam czy moglby pan powiedzic dlaczego przy paku rozy tworzy sie taka kulka przypominajaca kwiat ostu ,co to jest?
Nie wiem czy myślimy o tym samym ale chyba chodzi Pani o szkodnika o nazwie Szypszyniec różany.
Ps. Ale lajka dałam 🤗
Dzień dobry, proszę podać nazwę róży, która pojawiła się w 8 minucie filmu... Dziękuję
To ta odmiana: www.rozeogrodowe.pl/pl/p/Roza-rabatowa-PORTOROZ/803
Dobrze zrozumiałam,że wymienione opryski zwalcza również mączniaka?
Tak choć nie koniecznie w tych stężeniach.
Bardzo pomocny film. Dziękuję. A czy podany przez Pana spodob postępowania można użyć do gruszy?
Moim zdaniem tak. Jednak grusza jest przeznaczona do jedzenia i w takim przypadku bardziej polegał bym na programie ochrony roślin sadowniczych bo tu bardzo ważne jest czym można pryskać w różnych fazach rozwojowych owoców.
Czy Slippę też można stosować do innych oprysków. Ja bardzo nisko na wiosnę przyciąć różę z rdzą? 10cm czy może 5cm?
Do większości środków można dodawać slippę. Nie można do typowych olejów i do siltacu. Ta wysokość cięcia zależy czy jest to stara róża (wtedy wyżej) czy jest jeszcze w miarę młoda, wtedy bardzo nisko nawet 5 cm.
Mam za oknem róże pienne i widzę, że ze liście maja dziury. Co zeżarło liście, na szczęście tylko kilka? Jak z tym czymś walczyć?
To może być wiele szkodników (różne gąsienice lub chrząszcze) jeśli nie ma dużego nasilenia to ja bym nic nie robił.
Dzień dobry, moja pnąca Symphatie już zapadła na czarną plamistość :( pozdrawiam z Gdańska
Ona jest na to dość podatna niestety. Często kończy się na opadnięciu tylko dolnych liści.
O kilku lat zajmuję się różami na działce i z rdzą spotkałam się po raz pierwszy, właśnie wiosną (maj) tego roku. Niestety, na różach pnących się wzdłuż płotu. Najpierw na Paul`s Scarlect Climber, która jest u mnie najstarsza i jak widzę bardzo podatna na choroby grzybowe, głownie na czarną plamistość. Jakoś i z nią i pozostałymi sobie radziłam stosując się głównie do pańskich zaleceń. W tym roku chciałam eksperymentować z opryskiem z roztworu jodyny, ale ponieważ martwi mnie pojawiająca się rdza przechodzę na chemię. W dyspozycji mam Domark, więc zacznę od niego. Mam pytanie odnośnie jesiennego cięcia wstępnego krzewów i oczyszczania róż z liści. Przecież nie mogę ciąć wszystkich rodzajów róż - pnących, parkowych. Czy powinnam je ręcznie oczyścić z liści? Będzie ciężko, więc jaka jest na to rada? Pozdrawiam
Ja osobiście nigdy nie obrywalem liści przed zimą. Pierwszy raz zrobiłem to z tą różą która miała rdzę. Sam nie wiem co bym zrobił w przypadku pnących.
Panie Grzegorzu chyba kupiłem gdzieś w sklepie ogrodniczym róże z tą chorobą. Lub przyszła do mnie po prostu z jakimiś roślinami. W tamtym roku zbagatelizowałem tą chorobę a w tym roku zaraziła mi drugą róże.
Ale mam też dobrą wiad. Otóż po zobaczeniu P.info zacząłem eksperymentować.
I chyba jestem na dobrej drodze. Jakim to robię środkiem napisze kiedy indziej. Natomiast po spryskaniu pobieżnie widzę efekty. Musiałem przerwać bo od kilku dni deszcz pada.
Pozdrawiam 👍🙋
Co 5 dni inny środek z grupy ale przez jaki okres .15 dni i koniec?Pozdrawiam i dziękuję
To zależy od tego jakie efekty będą po tych trzech zabiegach oraz od pogody i presji chorobowej.
Moje roze zaatakowane rdza...
Witam
A jak tak z innej beczki , cóż za kamerki Pan używa bo obraz jak ,,brzytwa" :-)
Pozdrawiam.
Nic specjalnego GoPro 8 black,
Dzień dobry, czekam na każdy Pana Film.
Panie Grzegorzu z innej beczki, czy siltaciem można prysykać róże, które kwitną?
Tak można
@@RozeOgrodowe Panie Grzegorzu, przepraszam, że przynudzam, ale czy do siltaca tez można dodać slippę?
@@ewaskibka7957 ja bym nie dodawał. Siltac ma w sobie takie właściwości dobrego przylegania do liści.
W tym roku walczę z mszycami na różach właśnie siltaciem, wszystko jest ok, z wyjątkiem róży pomarszczonej, która zareagowała na oprysk takim jakby przypaleniem brzegów liści. No i teraz nie wiem, czy to na pewno od siltacu. Na innych różach w fazie pąków jest wszystko ok, a mszyca padły. Tylko rzeczywiście trzeba dokładnie je opryskac😀
Jeszcze się zapytam czy tę serię oprysków czyli co pięć dni trzy razy w późniejszym czasie trzeba powtórzyć czy tylko raz w sezonie?
To zależy od sytuacji a konkretnie kondycji roślin. Może się okazać, że trzeba będzie powtórzyć, ale nie koniecznie co 5 dni i nie koniecznie trzy zabiegi. Najważniejsze, żeby kolejny zabieg robić środkiem z innej grupy.
Jak rozpoznac ze opryski dzialaja? Choroba nie bedzie postepowac mam rozumiec? Bo liscie raczej sie nie zregeneruja.
Troche glupie pytanie ale lepiej sie upewnic.
Jeśli oprysk był zrobiony we wczesnej fazie to po prostu choroba nie będzie dalej się rozwijać. Często także te pomarańczowe skupiska na spodniej stronie zmienią kolor na taki szarawy.
Witam, co to za drzewo za Pana plecami w 1 minucie filmu.
Jakaś odmiana klonu.
Moje też chorują
Panie Grzegorzu co to za choroba roz z pedow wyrastaja igielki nie liscie tak zniszczyla 12roz nikt mie woe co to za choroba
Ja moje róże mają plamy na lisciach i te którymi opiekuję się w naszym kościółku
Jaka jest u Pana susza ,to straszne u nas na suwalszczyznie nareszcie pada ,jak w żadnym roku roze sa wyjątkowe bujne i wyrośnięte
I maja mnowstwo pąków ,a jeszcze nie kwitną .pozdrawiam .
Zazdroszczę tego deszczu.
No todo8p zobaczeniana6
Ko
gościu za długo gada zamiast przejść do rzeczy
Zawsze można przewinąć do przodu, lub oglądać na przyspieszeniu. Nie mówię niczego co było by nieistotne w tym temacie.