A jako nowy gracz w WoWa rock temu spickupowałem tanka druida, i teraz robię kluczyki po +20 także mając wylew. Pickup adds > use defensive > czekaj aż depsi zabijom > zchajnuj kolejny pack > bossy można robić z zamkniętymi oczami na podstawie samych dźwięków walki
Jako wieczny main druida bym powiedział, że jest giga easy to grania, ale po spróbowaniu grania retri paladynem zmieniłem zdanie. Brak jako takiej rotacji wybacza błędy, z bogiem klepiesz się po plecach bo nosisz najcięższy armor i do tego masz tyle spelli defensywno-leczących, że jesteś nie do rozpierdolenia. Do tego jak masz jaja to bez większej spiny grasz w komputer, jak Cię ktoś zaatakuje robiąc questy czy coś w większości przypadków rozpierdalasz se chłopa. Polecam serdecznie.
Zgadzam się ! Zaczynałam grać w połowie WotLK Hunterem ale w survi. W trakcie lvlowania ktoś mi podpowiedział, że BM łatwiejsze i faktycznie jak na BM zmieniłam gra zaczeła mi się podobać. Nadmienię że WoW było moją pierwszą grą komputerową w której musiałam sterować postacią. Przedtem grałam tylko w przeglądarkową bardzo prostą strategię.
jak jeszcze grałem w wowa to powiem tak, jak osobiście nie podobał mi się beast mastery (bugujące się pety, konieczność dismissowania ich przy skipach na m+ itp) to właśnie na m+ czy mythic raidowaniu strasznie orzeźwiające i relaksująco się robiło dungi, bo praktycznie nie skupiasz się na rotacji tylko pozycjonujesz i patrzysz co boss robi;d szczególnie że mainowałem healera który musi mocno się skupiać na hp bary i pozycjonowaniu się;d ale i tak marksam rules;d
a ja gram rogalem (obecnie sub) od 2007 i jest ok, choć jak zaskoczą Cię w terenie bez stealtha to już masz minus do prologu, jednak samo questowanie na stealthu jest szybkie, poza tym dps tez wykręca super. No i ta aura tajemniczości ;)
Jak najbardziej zgodzę się z BM hunterem. Natomiast dla melee powiedziałbym, że najprostszy jest Fury Warrior. Ultra proste założenie > ładujesz pasek > zużywasz go jednym spellem (!). Wszystko jest na bardzo krótkim cooldownie, który gdy już masz wszystkie spelle ładnie się zapętlają (tak jak bm hunter). Spelli mało, mobilności dużo, przeżywajek też mało przez co łatwiej zapamiętać, a przy okazji nauczyć się lepiej unikać gówna na ziemi.
Grałem hunterem od WoTLK do Cataclysm i wraz z Mists of Pandaria monk stał się moim mainem którym gram do tej pory. W tych pierwszych dodatkach powiedzmy do Cataclysm było trochę ciężko przeżyć ale w dzisiejszym wowie każda klasa jest łatwa bo wszystko leży na pare hitów i nie trzeba się przejmować paskiem HP
dlatego ze w dzisiejszym wowie większość kontentu jest od max levla dawniej wow opierał się w dużej mierze na levelowaniu po którym nie było zbyt wiele przez co z samego levelowania robiło się względnie trudny kontent
I w końcu trafiłem na sensowny text. Szkoda że nie 2 lata temu :-)Czy nic się nie zmieniło? Czy nadal polecasz BM? Czy w 2024 po nowym dodatku może inną postać?
Wydaje mi się że fury warrior to też dobry przykład "easy to play, trochę hard to master". Jak ktoś będzie chciał pograć w inny sposób to może zmienić na armsa. Jak już nauczy się gry i będzie chciał spróbować tankowania to też ma taką opcję. Taki paladyn to już w ogóle jest po*ebany. Daje możliwość spróbowania wszystkich ról. Tak więc według mnie te dwie klasy to spoko opcje na start. :)
Fajnie opowiedziane! Ja mam swoje typy, jeśli chodzi o najlepsze i najgorsze dla początkujących. Po pierwsze uważam, że WSZYSTKIE klasy są łatwe w levelowaniu. Po drugie uważam, że WSZYSTKIE klasy są trudne w PvP, szczególnie casterzy. Po trzecie uważam, że PRAWIE wszyscy casterzy są dość prości w endgamowym PvP, klasy melee są nieco trudniejsze, a najtrudniejsi są tankowie. Ale jeśli miałbym wskazać najlepsze klasy ogólnie dla nowych graczy, to: 1) warlock affliction i destruction - obaj mają peta tankującego obrażenia, podczas levelowania prawie nie umierają, a do tego mają niezłe leczenie (wyssanie i cukierki). Oprócz tego mają dwa życia z soulstonem. Jak dla mnie warlock jest nawet łatwiejszy niż hunter, ale jego wadą jest bardzo słaba mobilność (tylko jeden skill z talentów, a opróćz tego dwa rodzaje portali, które przydają się głównie w pvp). 2) hunter BM i Marksman - obie specki mają tankującego peta, a do tego są bardzo ale to bardzo mobilne, co wynagradza im braki w skillach leczących. Do tego mogą w każdej chwili za pomocą feign death opuścić walkę. BM ma również bardzo mało guziczków do klikania. Są też stosunkowo przyjemni w PvP oraz prości w PvE (niektórzy by powiedzieli, że nudni). 3) warrior arms i fury oraz paladyn retri - obie klasy są idealne dla początkujących melasów. Warrior bo jest prawie niezniszczalny dzięki armorowi i defensywkom, oraz ma dużą mobilność, a paladyn bo jest prawie niezniszczalny dzięki ogromnej ilości leczenia i defensywkom (aczkolwiek ssie jeśli chodzi o mobilność, jedna z mniej mobilnych klas, zaraz za warlockiem i priestem). Do tego są przyjemnie w PvP choć uważam, że warrior jest trochę trudniejszy do ogarnięcia tam niż paladyn. Z klas, które posługują się punktami oraz energią to chyba wybrałbym jednak 4) monka windwalkera dla początkującego. To prawda, rogal assa jest prostszy ogólnie moim zdaniem, ale bardzo karze za popełniane błędy i łatwo zginąć np. w walce z jakimiś elitkami, oraz tak jak każdym rogalem, trzeba dobrze ogarnąć stunowanie wroga. Natomiast monk, mimo że ma chyba więcej do klikania, to jednak ma ogromną mobilność oraz sporo leczenia, więc nawet jeśli nie radzi sobie w walce, jest w stanie szybko z niej uciec, podleczyć się i wrócić zanim moby opuszczą walkę. Nie wiem jak w PvP, ponoć bardzo przyjemny, ale według mnie, jak każda klasa z punktami oraz energią - wymaga sporego ogarnięcia. Co do klas które stanowczo bym odradzał początkującym, to będą to: 1) mag - w engamowym pve moim zdaniem jest nie dość, że bardzo satysfakcjonujący to i prosty, ale w levelowaniu potrafi nastrzępić nerwów. Wszystko przez to, że nie ma żadnego leczenia w walce, jest totalnie papierowy i szybko ginie, a jego główną obroną jest unikanie wroga (np. za pomocą blinka i spowolnień) co sprawia, że levelując niejednokrotnie podczas walki łatwo wpaść w jeszcze większą ilość mobów przez nieodpowiedzialne używanie blinka. Do tego nie mają jakiegoś super AOE, może poza frostem. Jest też okropnie trudny w PvP. Natomiast jak już ogarniesz go, to jest bardzo satysfakcjonujący. Kolejną klasą, którą bym odradzał jest 2) druid feral - mnóstwo przycisków do klikania, dość trudny do ogarnięcia, masa speli do spowalniania/stunowania. W początkującym etapie levelowania bywa irytujący, ale trzeba mu przyznać, że jest chyba najbardziej mobilną klasą w grze razem z monkiem oraz ma tonę leczenia. W PvP jest bardzo dobrą klasą ale raczej niełatwą, potrafi długo przetrwać. W PvE od lat niestety jest niedopieszczony. Ogólnie moim zdaniem początkującego będzie bardzo frustrować. Następny będzie 3) sub rogue - również sporo przycisków do ogarniania, konieczność wchodzenia w drugi tryb walki (shadow dance), mało leczenia no i to co u wszystkich rogali - czyli trzeba ogarniać stuny, szczególnie w PvP. 4) shadow pirest - według mnie jeden z trudniejszych casterów. Bardzo satysfakcjonujący, ale też wymagający sporo klikania i ogarnięcia. Ma niezłe leczenie, sporo defensywek ale bardzo słabą mobilność. W levelowaniu może wydać się dla nowego gracza dość złożony. Resztę klas DPS uważam za solidny wybór podczas levelowania, nie najprostszy ale też w żadnym wypadku trudny.
co do magów w pvp zgadzam się zdecydowanie, uważam za najtrudniejszą klasę do ogrania, a do tego jeszcze dochodzi to jak często chce sie grać rmp ktore też jest zajebiście trudnym compem a
Ja mogę polecić z kolei druida, czy jest to klasa najłatwiejsza? Nie wiem, ale za to jest w kurwę wszechstronna, w jednej klasie masz healera, range i melee dpsa i tanka. Dodatkowo masz mounty i latanie w postaci form, szybsze pływanie, ułatwienie w zbieraniu kwiatków. Co do łatwości, jak mówiłem, jako cała klasa nie wiem czy jest to klasa latwa, ale wiem ze Balance druid jest bardzo łatwym casterem, masz dostęp do leczenia , masz dotki przez co nawet nie atakując celu zadajesz mu obrażania, dodatkowo nie masz bariery w postaci braku many czy energii. Feral z kolei jest trudniejszy, sam go nie ogarniam do końca. To właśnie chciałem powiedzieć, dziękuję za wypowiedź.
Ja lubię być najgorszym typem człowieka, najbardziej okrutnym i brutalnym istnieniem i grać Affliction Warlockiem. Chce patrzeć jak ludzie powoli umierają próbując desperacko uniknąć tego co nieuniknione
Ja żałuję że tak dużo czasu na bfa poświęciłem na asa rogala i mm huntera. Później jak zacząłem ubierać resto druta na M+ to nie dość że topowałem dps to jeszcze leczyłem. To była frajda. takwięc jest tak jak mówisz, wszystko zależy od tego na co wpadną boosty a na co się blizzard wysra :D
kurde bo mam 2k w metinie. kurde mam master supportem w LoLu xD. Ale czekaj mam GM w SC2, GM w csgo i Pro ranka w gwincie. Demon Hunter to moja opcja chyba xDD
"Healer ma robić dps"xdddd ech czego się spodziewałem po jakimś małym twórcy na YT którego gra najwyraźniej ograniczala się maksymalnie do dungow na poziomie normal, szukałem jakiegoś rzetelnego omowienia by wysłać koledze co zaczyna stawiać pierwsze kroki w wowie, bo filmiki potrafią być super formą przyswajania wiedzy zwłaszcza gdy gra ma aż tyle contentu, ale z takimi tipami to idź pan w uj, bo to wygląda jakby jakiś nowicjusz naczytał się jakichś "porad" przypadkowych osób z reddita i na ich bazie sam chciał desperacko stworzyć filmik z poradami dla nowych xxdDD współczuję jak ktoś nowy weźmie to na poważnie, a potem drużyna mu padnie bo jakiś random mu wmówił, że zamiast skupiać sie na leczeniu, mechanikach bossa i dispelach ma być też dpsem tak jakby 3/5 teamu i często sam tank nimi nie byli xDdDd o raidach już nie mówiąc xDDD powielanie takich bzdurnych mitów to jakaś nowa forma gatekeepingu by podbijać ego? Że nie będzie się dobrym supportem jak nie będzie się przy okazji dpsem bO jA tAK roBiE? 😅 Drodzy nowi gracze, nie, normalni ludzie nie wymagają od supportów kręcenia cyferek i bycie jakąś mary Sue pola bitwy, nie jest też ciężko wejść w pierwszy lepszy filmik czy stream z profesjonalnej gry i samemu się o tym przekonać i chociaż autor porad tej pracy domowej nie odrobił i się nie rozeznał, wypowiadajac się jedynie na bazie swojego widzimisię, tak każdy normalny gracz będzie przede wszystkim oczekiwał od supportów utrzymywanie tanków przy życiu, znajomości mechanik i spełnianiu tej roli, więc nie ma co się zrażac bo wbrew pozorom jest to dość przyjemna rola i dla wielu "dpsów" trzymanie rotacji i robienie akceptowalnych obrażen potrafi być już większym problemem ;) "Always be casting" nie oznacza robienie za dpsa i że KtoS tEgO oD wAs oCzEkUje, że w takiej sytuacji nim będziecie mając talenty pod leczenie (xD) bo nie każdym specem się nawet da, tylko by robic JAKIKOLWIEK DMG i nie stać afk jak słup soli gdy nie ma potrzeby leczenia, jest to zasada dotycząca dosłownie każdego w grze a nie tylko supportów i nie narzuca im robienia jakichś konkretnych wyników względem dmg czy wrecz konkurowania z dpsami jak to zasugerował autor z tym przejmowaniem ich roli xD na spokojnie można zajmować dół tabeli, skupiając się na leczeniu i okazjonalnie bijąc z tego co się ma gdy nie ma sie niczego do roboty, ale absolutnie nie jest to priorytet nad leczeniem.
Nie będę się flexował wszystkimi swoimi osiągnięciami, ale w skrócie do nowicjusza grajacego normalki jest mi całkiem daleko i szczególnie na wyższych poziomach gry healer który nie zrobi dps'u jest do wymiany a nie do leczenia, oczywiście że będzie zajmował dół tabeli, nikt nie wymaga od healera żeby był nad innymi, wciąż jedno nie wyklucza drugiego, healer który nie zrobi dps'u będzie jednym z powodów przez który grupa zaliczy porażkę. Jesli heal uważa że dps nie jest jego zadaniem to najzwyczajniej w świecie nie potrafi leczyć, a fakt ten to dla wielu po prostu hard to swallow pill. Wie to każdy kto grał w tę grę na poziomie właśnie wyższym niż normal dungeony.
A ja bym powiedział żeby nie grał ;p Jako wieloletni gracz wowa stwierdzam, że na dzień dzisiejszy to strata czasu i zamiast tego polecam Final Fantasy XIV. Dzisiejsi gracze wowa grają z dwóch powodów - sentyment lub nienawiść do nieznajomego czyli w tym przypadku FF XIV używając wymówek, że go ta gra cringuje.
Ale buracki sposób prowadzenia kanału, sam sposób wypowiedzi mimo ze to specjalnie przywodzi na myśl zakompleksionego sebiksa który się poci przy monitorku i jest niepotrzebnie wulgarny bo to nic nie wnosi
A jako nowy gracz w WoWa rock temu spickupowałem tanka druida, i teraz robię kluczyki po +20 także mając wylew. Pickup adds > use defensive > czekaj aż depsi zabijom > zchajnuj kolejny pack > bossy można robić z zamkniętymi oczami na podstawie samych dźwięków walki
Pierwszy raz zagrałam w ta grę w wieku około 10 lat i zakochałam się od razu zawsze wow będzie na pierwszym miejscu, „świat niekończącej się przygody”
I łatwiutko
Jako wieczny main druida bym powiedział, że jest giga easy to grania, ale po spróbowaniu grania retri paladynem zmieniłem zdanie. Brak jako takiej rotacji wybacza błędy, z bogiem klepiesz się po plecach bo nosisz najcięższy armor i do tego masz tyle spelli defensywno-leczących, że jesteś nie do rozpierdolenia. Do tego jak masz jaja to bez większej spiny grasz w komputer, jak Cię ktoś zaatakuje robiąc questy czy coś w większości przypadków rozpierdalasz se chłopa. Polecam serdecznie.
Zgadzam się ! Zaczynałam grać w połowie WotLK Hunterem ale w survi. W trakcie lvlowania ktoś mi podpowiedział, że BM łatwiejsze i faktycznie jak na BM zmieniłam gra zaczeła mi się podobać. Nadmienię że WoW było moją pierwszą grą komputerową w której musiałam sterować postacią. Przedtem grałam tylko w przeglądarkową bardzo prostą strategię.
jak jeszcze grałem w wowa to powiem tak, jak osobiście nie podobał mi się beast mastery (bugujące się pety, konieczność dismissowania ich przy skipach na m+ itp) to właśnie na m+ czy mythic raidowaniu strasznie orzeźwiające i relaksująco się robiło dungi, bo praktycznie nie skupiasz się na rotacji tylko pozycjonujesz i patrzysz co boss robi;d szczególnie że mainowałem healera który musi mocno się skupiać na hp bary i pozycjonowaniu się;d ale i tak marksam rules;d
a ja gram rogalem (obecnie sub) od 2007 i jest ok, choć jak zaskoczą Cię w terenie bez stealtha to już masz minus do prologu, jednak samo questowanie na stealthu jest szybkie, poza tym dps tez wykręca super. No i ta aura tajemniczości ;)
Jak najbardziej zgodzę się z BM hunterem. Natomiast dla melee powiedziałbym, że najprostszy jest Fury Warrior. Ultra proste założenie > ładujesz pasek > zużywasz go jednym spellem (!). Wszystko jest na bardzo krótkim cooldownie, który gdy już masz wszystkie spelle ładnie się zapętlają (tak jak bm hunter). Spelli mało, mobilności dużo, przeżywajek też mało przez co łatwiej zapamiętać, a przy okazji nauczyć się lepiej unikać gówna na ziemi.
Z melee to raczej DH wypada jako najprostszy. Facerollowa rotacja, mobilności masa nawet mając wszystko na cooldownie.
fury war vs dh ankieta go
Grałem hunterem od WoTLK do Cataclysm i wraz z Mists of Pandaria monk stał się moim mainem którym gram do tej pory. W tych pierwszych dodatkach powiedzmy do Cataclysm było trochę ciężko przeżyć ale w dzisiejszym wowie każda klasa jest łatwa bo wszystko leży na pare hitów i nie trzeba się przejmować paskiem HP
dlatego ze w dzisiejszym wowie większość kontentu jest od max levla dawniej wow opierał się w dużej mierze na levelowaniu po którym nie było zbyt wiele przez co z samego levelowania robiło się względnie trudny kontent
Ja od poczatku gram Shamanem w Enhatment i jest zajebiście.
I w końcu trafiłem na sensowny text. Szkoda że nie 2 lata temu :-)Czy nic się nie zmieniło? Czy nadal polecasz BM? Czy w 2024 po nowym dodatku może inną postać?
nic się nie zmieniło
Mega ! :P
Czekaj, to w metina można grać ?
Ja myślałem że włączasz na kilka dni bota, po czym włączasz na kilks dni sklep
ja zawsze ręcznie grałem bo nie chciałem bana na mojej szamance
Moja pierwsza postać X lat temu to był prot Pa(ł)adyn. Prościej się nie da XD
Super film 👍
+ Beast Mastery może pobrać Weakaurę, która po prostu pokazuje mu jaki skill ma nacisnąć jako następny, żeby robić jako-taki DPS :D
Pozdro Majestic!
beast mastery hunter jedyne co musi to wasd klikać
Wydaje mi się że fury warrior to też dobry przykład "easy to play, trochę hard to master". Jak ktoś będzie chciał pograć w inny sposób to może zmienić na armsa. Jak już nauczy się gry i będzie chciał spróbować tankowania to też ma taką opcję. Taki paladyn to już w ogóle jest po*ebany. Daje możliwość spróbowania wszystkich ról. Tak więc według mnie te dwie klasy to spoko opcje na start. :)
Nie zapomnij o druidzie :D
Super filmik ! Zgadzam się w 100%
Fajnie opowiedziane! Ja mam swoje typy, jeśli chodzi o najlepsze i najgorsze dla początkujących. Po pierwsze uważam, że WSZYSTKIE klasy są łatwe w levelowaniu. Po drugie uważam, że WSZYSTKIE klasy są trudne w PvP, szczególnie casterzy. Po trzecie uważam, że PRAWIE wszyscy casterzy są dość prości w endgamowym PvP, klasy melee są nieco trudniejsze, a najtrudniejsi są tankowie. Ale jeśli miałbym wskazać najlepsze klasy ogólnie dla nowych graczy, to: 1) warlock affliction i destruction - obaj mają peta tankującego obrażenia, podczas levelowania prawie nie umierają, a do tego mają niezłe leczenie (wyssanie i cukierki). Oprócz tego mają dwa życia z soulstonem. Jak dla mnie warlock jest nawet łatwiejszy niż hunter, ale jego wadą jest bardzo słaba mobilność (tylko jeden skill z talentów, a opróćz tego dwa rodzaje portali, które przydają się głównie w pvp). 2) hunter BM i Marksman - obie specki mają tankującego peta, a do tego są bardzo ale to bardzo mobilne, co wynagradza im braki w skillach leczących. Do tego mogą w każdej chwili za pomocą feign death opuścić walkę. BM ma również bardzo mało guziczków do klikania. Są też stosunkowo przyjemni w PvP oraz prości w PvE (niektórzy by powiedzieli, że nudni). 3) warrior arms i fury oraz paladyn retri - obie klasy są idealne dla początkujących melasów. Warrior bo jest prawie niezniszczalny dzięki armorowi i defensywkom, oraz ma dużą mobilność, a paladyn bo jest prawie niezniszczalny dzięki ogromnej ilości leczenia i defensywkom (aczkolwiek ssie jeśli chodzi o mobilność, jedna z mniej mobilnych klas, zaraz za warlockiem i priestem). Do tego są przyjemnie w PvP choć uważam, że warrior jest trochę trudniejszy do ogarnięcia tam niż paladyn. Z klas, które posługują się punktami oraz energią to chyba wybrałbym jednak 4) monka windwalkera dla początkującego. To prawda, rogal assa jest prostszy ogólnie moim zdaniem, ale bardzo karze za popełniane błędy i łatwo zginąć np. w walce z jakimiś elitkami, oraz tak jak każdym rogalem, trzeba dobrze ogarnąć stunowanie wroga. Natomiast monk, mimo że ma chyba więcej do klikania, to jednak ma ogromną mobilność oraz sporo leczenia, więc nawet jeśli nie radzi sobie w walce, jest w stanie szybko z niej uciec, podleczyć się i wrócić zanim moby opuszczą walkę. Nie wiem jak w PvP, ponoć bardzo przyjemny, ale według mnie, jak każda klasa z punktami oraz energią - wymaga sporego ogarnięcia. Co do klas które stanowczo bym odradzał początkującym, to będą to: 1) mag - w engamowym pve moim zdaniem jest nie dość, że bardzo satysfakcjonujący to i prosty, ale w levelowaniu potrafi nastrzępić nerwów. Wszystko przez to, że nie ma żadnego leczenia w walce, jest totalnie papierowy i szybko ginie, a jego główną obroną jest unikanie wroga (np. za pomocą blinka i spowolnień) co sprawia, że levelując niejednokrotnie podczas walki łatwo wpaść w jeszcze większą ilość mobów przez nieodpowiedzialne używanie blinka. Do tego nie mają jakiegoś super AOE, może poza frostem. Jest też okropnie trudny w PvP. Natomiast jak już ogarniesz go, to jest bardzo satysfakcjonujący. Kolejną klasą, którą bym odradzał jest 2) druid feral - mnóstwo przycisków do klikania, dość trudny do ogarnięcia, masa speli do spowalniania/stunowania. W początkującym etapie levelowania bywa irytujący, ale trzeba mu przyznać, że jest chyba najbardziej mobilną klasą w grze razem z monkiem oraz ma tonę leczenia. W PvP jest bardzo dobrą klasą ale raczej niełatwą, potrafi długo przetrwać. W PvE od lat niestety jest niedopieszczony. Ogólnie moim zdaniem początkującego będzie bardzo frustrować. Następny będzie 3) sub rogue - również sporo przycisków do ogarniania, konieczność wchodzenia w drugi tryb walki (shadow dance), mało leczenia no i to co u wszystkich rogali - czyli trzeba ogarniać stuny, szczególnie w PvP. 4) shadow pirest - według mnie jeden z trudniejszych casterów. Bardzo satysfakcjonujący, ale też wymagający sporo klikania i ogarnięcia. Ma niezłe leczenie, sporo defensywek ale bardzo słabą mobilność. W levelowaniu może wydać się dla nowego gracza dość złożony. Resztę klas DPS uważam za solidny wybór podczas levelowania, nie najprostszy ale też w żadnym wypadku trudny.
co do magów w pvp zgadzam się zdecydowanie, uważam za najtrudniejszą klasę do ogrania, a do tego jeszcze dochodzi to jak często chce sie grać rmp ktore też jest zajebiście trudnym compem a
Ja mogę polecić z kolei druida, czy jest to klasa najłatwiejsza? Nie wiem, ale za to jest w kurwę wszechstronna, w jednej klasie masz healera, range i melee dpsa i tanka. Dodatkowo masz mounty i latanie w postaci form, szybsze pływanie, ułatwienie w zbieraniu kwiatków. Co do łatwości, jak mówiłem, jako cała klasa nie wiem czy jest to klasa latwa, ale wiem ze Balance druid jest bardzo łatwym casterem, masz dostęp do leczenia , masz dotki przez co nawet nie atakując celu zadajesz mu obrażania, dodatkowo nie masz bariery w postaci braku many czy energii. Feral z kolei jest trudniejszy, sam go nie ogarniam do końca. To właśnie chciałem powiedzieć, dziękuję za wypowiedź.
Nie ma sprawy, pozdrawiam.
super filmik jak zawsze, dzięki
Ja lubię być najgorszym typem człowieka, najbardziej okrutnym i brutalnym istnieniem i grać Affliction Warlockiem. Chce patrzeć jak ludzie powoli umierają próbując desperacko uniknąć tego co nieuniknione
Kolejny świetny film od idola. Oby tak dalej!
Majestic, jak ja Cię dawno nie słyszałam ! 😊🤭
Ja żałuję że tak dużo czasu na bfa poświęciłem na asa rogala i mm huntera. Później jak zacząłem ubierać resto druta na M+ to nie dość że topowałem dps to jeszcze leczyłem. To była frajda. takwięc jest tak jak mówisz, wszystko zależy od tego na co wpadną boosty a na co się blizzard wysra :D
Assa rogal w Bfa był broken, tak jak teraz sub
assa był głównie przez expedienty broken na końcu
wspaniały poradnik!
Ja jestem nowym graczem i hunterem mi się słabo grało jakoś nie mój klimat. Za to DK mi tak siadł zajebista klasa.
I to rozłożenie odpowiedzialności najwięcej na tanka,następnie healer i na końcu dps jest pojebane.Powinno być wszystko ważne tak samo.
Kurde majestic oglądam cię na streamach i na yt a mimo to ciągle trzymam się classic tbc a mam chętke na tego retaila może teraz spróbuje ;p
zawsze można jedno i drugie
Na jakim serwerze grasz Majestic?
Burning Legion
@@iLikeRNG nie potrzeba żadnego golda na start
w sklepie możesz bojowca odebrać na 30dni za free na start i dobre eq
Po co 2h dziennie farmic na suba jak można po prostu 2h popracować xd
elo, chcę grać z moim ziomkiem, mamy niby ten sam serwer Turalyon, ale nie widzimy się
jak to zrobić, żeby grać razem?
zaproszenie się do grupy nie działa? /invite
ewentualnie jeden z wam ma włączony warmode drugi nie ma
kurde bo mam 2k w metinie. kurde mam master supportem w LoLu xD. Ale czekaj mam GM w SC2, GM w csgo i Pro ranka w gwincie. Demon Hunter to moja opcja chyba xDD
ziomus najprosciej w early i late game jest oczywiscie death knigh zawsze tak bylo Pozdro ;]
za wyzywanie ardenciarek like'a daje
Cześć nigdy nie grałem w mmo ani WoW'a, i chciałbym zacząć fajnie trafić na taki kanał, jednakże nadal mało ogarniam o co w tym chodzi
Wszystko przyjdzie tak naprawdę z czasem, a jak masz jakieś pytania to wal normalnie pod jakimś filmem czy discord
Palladyn i elo . Jedyna słuszna klasa . W end game Retri i w ryja
gram feralem od x lat i sie wkurwiam na każdym m+, a jak źle wcisnę przycisk na raidzie to zamykam tabele :D
kurwa a gdzie warior arms ?!
Nie mam pojęcia
fajny filmik, pozdrawiam z psem i pizza
pozdrawiam pizze
super.
Siema kumplu fajny film 👍
siema kumplu dzięki
world of warcraft jest za darmo?
można pobrać za darmo i grać do 20lvla, żeby zobaczyć czy się podoba
Język autora z rynsztoka. Można się postarać lepiej wysławiać niż tylko kląć w filmiku.
Otóż nie jest to możliwe
"Healer ma robić dps"xdddd ech czego się spodziewałem po jakimś małym twórcy na YT którego gra najwyraźniej ograniczala się maksymalnie do dungow na poziomie normal, szukałem jakiegoś rzetelnego omowienia by wysłać koledze co zaczyna stawiać pierwsze kroki w wowie, bo filmiki potrafią być super formą przyswajania wiedzy zwłaszcza gdy gra ma aż tyle contentu, ale z takimi tipami to idź pan w uj, bo to wygląda jakby jakiś nowicjusz naczytał się jakichś "porad" przypadkowych osób z reddita i na ich bazie sam chciał desperacko stworzyć filmik z poradami dla nowych xxdDD współczuję jak ktoś nowy weźmie to na poważnie, a potem drużyna mu padnie bo jakiś random mu wmówił, że zamiast skupiać sie na leczeniu, mechanikach bossa i dispelach ma być też dpsem tak jakby 3/5 teamu i często sam tank nimi nie byli xDdDd o raidach już nie mówiąc xDDD powielanie takich bzdurnych mitów to jakaś nowa forma gatekeepingu by podbijać ego? Że nie będzie się dobrym supportem jak nie będzie się przy okazji dpsem bO jA tAK roBiE? 😅 Drodzy nowi gracze, nie, normalni ludzie nie wymagają od supportów kręcenia cyferek i bycie jakąś mary Sue pola bitwy, nie jest też ciężko wejść w pierwszy lepszy filmik czy stream z profesjonalnej gry i samemu się o tym przekonać i chociaż autor porad tej pracy domowej nie odrobił i się nie rozeznał, wypowiadajac się jedynie na bazie swojego widzimisię, tak każdy normalny gracz będzie przede wszystkim oczekiwał od supportów utrzymywanie tanków przy życiu, znajomości mechanik i spełnianiu tej roli, więc nie ma co się zrażac bo wbrew pozorom jest to dość przyjemna rola i dla wielu "dpsów" trzymanie rotacji i robienie akceptowalnych obrażen potrafi być już większym problemem ;)
"Always be casting" nie oznacza robienie za dpsa i że KtoS tEgO oD wAs oCzEkUje, że w takiej sytuacji nim będziecie mając talenty pod leczenie (xD) bo nie każdym specem się nawet da, tylko by robic JAKIKOLWIEK DMG i nie stać afk jak słup soli gdy nie ma potrzeby leczenia, jest to zasada dotycząca dosłownie każdego w grze a nie tylko supportów i nie narzuca im robienia jakichś konkretnych wyników względem dmg czy wrecz konkurowania z dpsami jak to zasugerował autor z tym przejmowaniem ich roli xD na spokojnie można zajmować dół tabeli, skupiając się na leczeniu i okazjonalnie bijąc z tego co się ma gdy nie ma sie niczego do roboty, ale absolutnie nie jest to priorytet nad leczeniem.
Nie będę się flexował wszystkimi swoimi osiągnięciami, ale w skrócie do nowicjusza grajacego normalki jest mi całkiem daleko i szczególnie na wyższych poziomach gry healer który nie zrobi dps'u jest do wymiany a nie do leczenia, oczywiście że będzie zajmował dół tabeli, nikt nie wymaga od healera żeby był nad innymi, wciąż jedno nie wyklucza drugiego, healer który nie zrobi dps'u będzie jednym z powodów przez który grupa zaliczy porażkę. Jesli heal uważa że dps nie jest jego zadaniem to najzwyczajniej w świecie nie potrafi leczyć, a fakt ten to dla wielu po prostu hard to swallow pill. Wie to każdy kto grał w tę grę na poziomie właśnie wyższym niż normal dungeony.
widać że ten zawodnik ma spędzone tysiące godzin w wowie jak i w paintcie
w tym drugim trochę więcej
Jestem nowym graczem i w ogóle nie wiem o czym mówisz...
Ja pierdole nigdy w to nie gralem i nic nie zrozumialem
Najlepiej to nie grać w wowa
Śmieszy mnie odczucie co do assa, ja nie potrafię tym grać za nic ale suba który miał niby cięższą rotacje miałem w małym palcu
a ja gram hunterem bm xD i jest czasem trudny przy 5 fps ;D
PS. bo hunter to taki comandos :LD ale brakuje pasywnego skilla dla teamu i cyferek u hunta, nawet z 440 i lvl
2k w metina to jest nic
o tak metin i azjatyckie mmo polegające na trzymaniu spacji i spamowaniu potek
Huntard to klasa którą wstyd grać.
A ja bym powiedział żeby nie grał ;p Jako wieloletni gracz wowa stwierdzam, że na dzień dzisiejszy to strata czasu i zamiast tego polecam Final Fantasy XIV. Dzisiejsi gracze wowa grają z dwóch powodów - sentyment lub nienawiść do nieznajomego czyli w tym przypadku FF XIV używając wymówek, że go ta gra cringuje.
dokładnie tak jest, mnie stary zmusza do grania w wowa i robie to z przymusu
@@MajesticKamien To nie zazdroszczę ;/
PALADYN JEST NAHLEPSZY
Ale buracki sposób prowadzenia kanału, sam sposób wypowiedzi mimo ze to specjalnie przywodzi na myśl zakompleksionego sebiksa który się poci przy monitorku i jest niepotrzebnie wulgarny bo to nic nie wnosi
hej szukam femboya
noo 19 trudna xd zielone gowno i pajaczki masakra
dobry tytuł, ale wystarczyłoby 10 sekund: graj bm hunterem, cała reszta jest niezrozumiała dla nowych graczy a nie nowi wiedzą to wszystko
Przecież na samym początku filmu zostało to powiedziane
Demon Hunter najłatwiejszy