NAJWIĘKSZE PROBLEMY TRANSPORTU PRL

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 11 бер 2023
  • W tym filmie przyjrzymy się problemom z jakimi zmagał się transport w czasach PRL, odpowiemy sobie na pytanie dlaczego ciężarówki jeździły puste oraz poruszymy kwestie jazdy na podwójnym gazie jak i złym gospodarowaniem paliwa.
    Sklep z ciuchami: autobusy-sklep.pl/product/zes...
    Kod: "jelonek" - 5% RABATU! / reklama
    Wesprzyj mnie na Patronite: patronite.pl/InteresujacePoja...
    Kontakt/współpraca: interesujace.kontakt@gmail.com
    Źródła:
    40ton.net/ciezarowki-w-wiadom...
    • PRL 1984 Ostrołęka. Pi...
    • PRL 1988 MO drogówka. ...
    trans.info/pl/oto-prl-wladza-...
    • PRL 1984 Kontrola drog...
    40ton.net/jelcz-z-domowej-rob...
  • Авто та транспорт

КОМЕНТАРІ • 265

  • @interesujace_pojazdy
    @interesujace_pojazdy  Рік тому +7

    A wy o jakich problemach w transporcie słyszeliście?
    Sklep z ciuchami: autobusy-sklep.pl/product/zestaw-pasjonata-jelonek/
    Kod: "jelonek" - 5% RABATU! / reklama

  • @janek192
    @janek192 Рік тому +226

    Mój wujek pracował w skr wracał z pola pijany traktorem zatrzymał się u babci wypił jeszcze z moim dziadkiem i zasnął przy stole. Po jakimś czasie dwaj milicjanci (też pijani) wchodzą do domu pytają mojej babci czyj to traktor babcia pokazuje na śpiącego wujka a oni kazali go obudzić, wsiedli razem do traktora i pojechali radiowóz wyciągać bo po pijaku wjechali do rowu. Takie były czasy

    • @kamania
      @kamania Рік тому +8

      My to wóde w gumowce laliśmy to były czasy !!!

    • @gregory2519
      @gregory2519 Рік тому

      Jest czym się chwalić 🤦. Jak u bareji,. Tamten ruski SYF alkoholowy i wyjebongo jak chcesz to masz. Albo jak zjesz tak wysrasz, to jest upadek państwa... Przez Rosję wpierw przez Niemców. Ojebali nas bez mydła... Taka prawda

    • @kamania
      @kamania Рік тому +2

      @@gregory2519 kochamy Cię za to !!! Zapraszam na gnojowice

    • @gregory2519
      @gregory2519 Рік тому

      @@kamania ok 👍 daj linka 🤣👍.

    • @gregory2519
      @gregory2519 Рік тому

      @Michael Samuel Nowaczyk 🤣👍

  • @JarosawLipski
    @JarosawLipski Рік тому +6

    Jestem tym, który zaczął w 1975 pracować jako kierowca zawodowy i dopiero w 2018 przeszedłem na emeryturę. nie w Polsce, bo od 2006 przeniosłem się na zachód Europy i tam pracowałem do końca. Na temat problemów transportu w PRL, to mógłbym bez końca. To był jeden totalny problem, ale kierowca wtedy był wolnym człowiekiem bez elektronicznej smyczy i dyspozytorów na karku. Człowiek wyjeżdżał z bazy w Polskę i był całkowicie zdany na siebie do momentu powrotu. Dojeżdżało się do celu, tam rozładunek, miało się adres gdzie załadować i powrót. Nikt nie siedział na karku i nie poganiał.

  • @kamol8889
    @kamol8889 Рік тому +56

    Czasy były mega zabawne. Znałem gościa który był kierowcą na hucie Katowice, cały materiał na dom sobie dostarczył i wybudował praktycznie za darmo. Z milicją żył tak że często pili u niego i zdarzały się takie przypadki że jak sie wódka skończyła to dawali mu swój mundur i jechał nyską albo gazikiem po kolejne flaszki. Brzmi to nie wiarygodnie, ale takie rzeczy miały miejsce.

  • @pawelber6951
    @pawelber6951 Рік тому +11

    To były piękne czasy, będąc kierowcą byłeś zarobasem 😉

  • @jarosawbuda5780
    @jarosawbuda5780 Рік тому +15

    W tych czasach to naprawdę żyłem w wolnym kraju, a nie tak jak dzisiaj, zakazy, nakazy ingerencja w prywatne życie, teraz życie w dzisiejszych czasach to jest koszmar.

  • @piotrzietek669
    @piotrzietek669 Рік тому +14

    Dziwne że nie pisze jakiś starszy kierowca, piszą młodzi i tacy co znają sprawę z opowiadań, było różnie,ale kierowca był dla kierowcy, kolegą który nie ominął stojącego na poboczu samochodu,nie okradali się z paliwa na parkingu,umieli naprawić samochód w trasie,o wymianie i naprawie kół nie wspomnę.Kiedys transport i dziś to są, inne światy.Sprzet dzisiaj wyposażony we wszystkie udogodnienia,klimy,wspomaganie, duże komfortowe kabiny ,opony bezdętkowe,serwisy ,ale wolałem tamte czasy.Dzis jest wieczny pośpiech,na nic nie ma czasu.Spedytorzy poganiają, wszelkie instytucje kontrolne są bardzo gorliwe ,pełno urządzeń kontrolujących w ciężarówce i ciągle źle,i zdziwienie że brakuje kierowców,a będzie jeszcze gorzej,braki miejsc parkingowych,z prawdziwego zdarzenia z węzłami sanitarnymi, i zapleczem technicznym, ochroną,zatrudnianie na dziwnych zasadach, aby obejść przepisy i kary za wszystko,nie proporcjonalnie do zarobków.

    • @dsacaasca8837
      @dsacaasca8837 Рік тому +2

      Super napisane tez wolalbym takze czasy byly bardziej ludzkie

    • @user-dq3ih9gk6p
      @user-dq3ih9gk6p Місяць тому +1

      Bo jeżeli ktoś tego nie przeżył , tego nie zrozumie - piszę to jako kierowca który zaczynał pracować za fajerą w latach 70 ubiegłego wieku i zakończył w 2023 r. Pozdrawiam

  • @paku650
    @paku650 Рік тому +6

    - jesteś pijany?
    - nie na kacu
    - a to jedź dalej
    Tak było :D

  • @adamkulus7419
    @adamkulus7419 Рік тому +25

    I co powiesz na to? Kuerowcy ciężarówek pijani, milicja najebana, obywatele tak samo i to hulało wypadków jak na lekarstwo było. Teraz się cioty w korkach zderzają 😂

    • @dsacaasca8837
      @dsacaasca8837 Рік тому +1

      Ale wtedy tez o wiele mniejszy ruch byl

    • @A.Jakubas
      @A.Jakubas Рік тому

      I powoli jeździli bo najebami

  • @jarq19
    @jarq19 Рік тому +15

    Zapamiętajcie sobie, że korupcja dziś też jest, ale na najwyższych szczeblach, a wtedy była wśród zwykłych ludzi i urzędników państwowych najniższego szczebla.
    Apropos, założę się, że na najwyższych szczeblach władzy w PRL korupcja była o wiele niższa jak dziś. To polskie tajne służby korumpowały zagranicznych polityków, a nie na odwrót, vide: FOZZ.

    • @dsacaasca8837
      @dsacaasca8837 Рік тому

      Tzw biale kolnierzyki afera zelazp

    • @user-dq3ih9gk6p
      @user-dq3ih9gk6p Місяць тому

      Bzdury piszesz ,wszyscy kombinowali ci na dole to byli pionkami wałki kręcili ci którzy mieli dojścia tzw. krawaciarze. Dzisiaj jak chcesz wygodnie to idziesz do polityki i pieniążki same lecą za nic nie robienie !!! Hahaha

  • @Okiem-Bednarskiego
    @Okiem-Bednarskiego Рік тому +12

    Znam kierowców,którzy pod wpływem jeździli...
    Przy kontroli-tzn dmuchania w balonik chcieli jechać na krew,bo twierdzili,że nie pili...
    Przed pobraniem krwi wypijali trochę octu,bo po occie krew się pieni i ciężko ją pobrać...Jeden człowiek z browaru we Wrzeszczu nawet miał przezwisko...Ocet😉

  • @dinx3440
    @dinx3440 Рік тому +29

    Pamiętam jak dziś opowieść tata jak pojechał do Starachowic po odbiór nowego STARA 200 , po przyjeździe na miejsce okazało się , że nie ma Stara wiec zadzwonił do zakładu pracy do kierownika a ten mu kazał iść do hotelu robotniczego i czekać , czekał 7 dni i telefon z zakładu ,że ma pójść odebrać Stara . Co się okazało kierownik zakładu w którym tato pracował był bratem sekretarza kc wojewódzkiego więc tak to załatwili . Dokumenty tato podpisał poszedł na plac i tutaj całkowite zaskoczenie bo dostał przydział na STARA 200 w wersji eksportowej , przyciemniana przednia szyba i dolny tylny zderzak z światłami oraz kilka innych rzeczy było innych już dokładnie nie pamiętam bo lata minęły , ale był bardzo zadowolony a był to 1982r i najbardziej się cieszył z opon radialek , czy chodził w smarach nie , czy miał głośno w kabinie nie , czy spał w kabinie tak , był człowiekiem który sobie ułatwiał życie i sam dorabiał to czego brakowało łóżko w Starze? tak miał swoje łóżko jeździł nim do 1990r ale to już wtedy był inny Star wspomaganie , turbina , wyciszona kabina, jak go sprzedawali mówił , że łza mu z oka poszła . I najważniejsze kierowca w tamtych latach był szanowany dziś kierowca to zwykły robol .

    • @tobiaszpasterski481
      @tobiaszpasterski481 Рік тому

      Te wszystkie perturbacje, akcje z deficytami, kartkami były ustawione, umówione, dogadane, uzgodnione przez tajnych kolaborantów, dywersantów, sabotażystów, wrogów, zdrajców. To wspomaganie było już w Sarze 200, w Jelczu 315. Trzeba było o nie regularnie dbać, kontrolować, serwisować. Ale prywaciarze od lat 90-tych po ich transformacji/prywatyzacji mieli to już centralnie w dupie, bo oni nie jeździli. Można było polską motoryzację, elektronikę rozwijać, ale za wiele było wrogów/przeciwników skumanych z zachodem, liżących mu dupę, służących wiernie jak psy za ochłapy. Taka podstawa, zachowanie, podejście bardzo sprzyjały, służyły zachodnim koncernom/korporacjom, które tu planowały, chciały, zamierzały wejść. Taki Zasada dostał w łapę za doprowadzenie do nieudolności, bankructwa Stara, Jelcza tylko po to, by je przejąć i wprowadzić swoje technologie, rozwiązania za które polscy frajerzy niestety płacą i chcą, pragną płacić i napędzać, zasilać pasożytów. To jest tzw, mentalność polaka czyli zesrać, zniszczyć swoje, przysłużyć się, dogodzić zachodowi :). Nie dziw się, że zachód nas chwali, ceni, za to, że jak psy mu służymy, jak niewolnicy haha. Każdy cwaniak by był zadowolony i chwalił postawę, zachowanie, podejście, nastawienie polskiej gnidy zaprzedanej. Mnie to nie dziwi. Tzw."polacy" nigdy nie mieli godności, honoru, poczucia odpowiedzialności, zawsze byli wiernymi, gorliwymi sługusami, wasalami zachodu i dawali mu dupki na każde wezwanie, żądanie, życzenie :). Polacy cudze chwalą, bo swoim się brzydzą, swojego nie potrafią, nie umieją docenić, uszanować, toteż nie czują wartości, znaczenia. Są zaabsorbowani, oczarowani, zaklęci zachodem, że zachód ich dyma jak chce, wykorzystuje dla swego interesu. Skoro sami się deklarują, angażują, oferują, polecają, to lepszej sytuacji, warunków chyba nie można sobie wymarzyć. Polacy czuli i zawsze będą czuć wstręt, obrzydzenie, wrogość do polskiego, dlatego nie mają nic, są marnymi wasalami, sługusami, zadowalaczami, zaspokajaczami, zasilaczamizachodniego, globalnego przemysłu korporacyjnego. Wstyd i hańba.

    • @tobiaszpasterski481
      @tobiaszpasterski481 Рік тому +11

      Jeszcze trochę, a zostaną zachipowani dla ich bezpieczeństwa, a tachograf będzie rejestrował wszystko, włącznie z pierdzeniem, opuszczaniem kabiny. Wszędzie będzie monitoring. Ale te ameby przecież dobrowolnie, umyślnie, świadomie tak wybrały, zadecydowały i się zachodzikowi powierzyły, poświęciły, ofiarowały, oddały w dyspozycję, usługi. Chciały, pragnęły, upominały się i domagały zachodniej zapinki w dupsko. To jest zaszczy, duma, szczęście niepojęto-pojęte, kiedy zachód dyma polaków :). Oni czują się natchnieni, dowartościowani, docenieni, dopieszczeni, kiedy pozwalają się dymać. Pozwalają zachodzikowi na wszystko, na dostęp i prawo do nich bez ograniczeń. Czują się wyróżnieni, wywyższeni. Czciciele, wielbiciele, miłośnicy, sympatycy są bardzo lojalni, wierni, posłuszni, ofiarni, ulegli, poddani, podlegli, po prostu przepadają za zachodem, czują słabość, pociąg, sentyment, tożsamość z tym bagnem. Polacy tak są hodowani, nastawiani, kierunkowani, przyzwyczajani, oczarowywani, zaklinani, programowani, by widzieli w nim wszystko, przyszłość, dobro, korzyści, zbawienie, stabilność :)

    • @adamd4290
      @adamd4290 Рік тому +3

      @@tobiaszpasterski481 juz sa biotechnologią w szczepionkach, czat gpt pożycza od nich świadomość

    • @tobiaszpasterski481
      @tobiaszpasterski481 Рік тому +2

      @@adamd4290 też tak myślę :)

    • @JarosawLipski
      @JarosawLipski Рік тому +1

      @@tobiaszpasterski481 Nie ma to jak w obsranym wschodziku, który też dymał Polaków. Wolę jednak dymanie zachodnie, bo wschodnie przeżyłem.

  • @witos2148
    @witos2148 Рік тому +16

    Pamiętam jak w latach 80tych sąsiad kierownik CPN regularnie pijany przyjeżdżał z pracy i Poloneza otwartego na parkingu zostawiał. Któryś sąsiad zawsze zamknął i żonie klucze zaniósł. Czy też mój tata ile razy jeździł pociągiem do Gdańska odebrać ciężarówkę nietrzeźwego kolegi...

  • @Pawel_C_Sieniawski
    @Pawel_C_Sieniawski Рік тому +9

    transport PRL
    Początek mojej pracy zawodowej przypadł na drugą połowę lat `80 w PKS Piaseczno... to co się tam działo to jeden wielki cud, a i to mało powiedziane! Na pewno cudem było to, że cała firma tyle lat na rynku była 🙂byłem tam elektromonterem akumulatorzystą i nie raz przychodziły do mnie pielgrzymki po np. wodę destylowaną (miałem destylarkę, więc towaru było "w opór") i większość - w ramach podziękowania - z flaszką, którą należało szybko rozpić. Inne "przysługi" lepiej przemilczeć ale podsumuję tylko, że wypłata to był jakiś tam dodatek do dochodów, które człowiek "wypracowywał" prywatnie ale w ramach godzin pracy...

    • @bitchinflexin
      @bitchinflexin 10 місяців тому +1

      Co to za przysługi? Opowiadaj

    • @Pawel_C_Sieniawski
      @Pawel_C_Sieniawski 10 місяців тому

      @@bitchinflexin niby przedawnienie jest ale to ma zabarwienie kryminalne... 🙂

  • @Smerfiaczek1990
    @Smerfiaczek1990 Рік тому +19

    Najpiękniejsze jest to że te czasy powrócą, jeśli wszystko będzie należało do państwa/korporacji

    • @irydka22
      @irydka22 6 днів тому +1

      Dokładnie . By "ich" wygnać wystarczy ogień i saletra na transformator przy magazynach

  • @staszekboroski526
    @staszekboroski526 11 місяців тому +5

    Pracowałem w latach 1968-1976 w państwowej firmie transportowej jako mechanik, kontroler techniczny, diagnosta i kierowca w jednym z trzech oddziałów w mieście K pod nazwa Transbud. To była patologia jak w każdej firmie transportowej zawsze cos kradli lub tak kombinowali aby się nie napracować. Oddział miał około 120 aut, połowa z przyczepami, większość wywrotki. Obok bazy było 6 melin i te rodziny z tego zajęcia wybudowały na tej ulicy okazałe domy i kamienice. Obok bazy było kilkadziesiąt garaży choć bloków obok nie było. Starzy kierowcy przed pracà wchodzili na melinę i pili po szklance gorzały. Jak była milicyjna kontrola trzeźwości i sprawności aut przed bazą to goście brali zlecenia naprawy lub spuszczali powietrze z koła. Lokalizacja garaży doskonała, bo to gwarantowało zbyt na benzynę. To była patologia ! Na te 120 aut było 70 mechaników na trzy zmiany, 200 kierowców i około 40 osób w biurach. Stołówka 3 osoby, dentysta, lekarz i dwie pielęgniarki. Związek zawodowy troje ludzi bezproduktywnych. Zakładowa komórka PZPR następne 3 osoby i picie raz w pokoju partyjnym, a raz w związkowym. Magazyny odzieżowy 1 zmiana, magazyny materiałów i części cała dobę po 2 osoby. Placowy, gumiarz, sprzątaczki i portierzy i dozorcy cała dobę. Stacja paliw czynna cała dobę ! Firma 120 Starów, Ziłkow, Škody, Csepele, Mazy i najlepsze Tatry, a po 1972 Steyery. 500-600 osób na 120 aut. Tragedia jak to mogło działać ? ! Od 1977 prowadzę firmę transportawą i wiem o czym mówię. Na filmie to skrawek problemu, nikła część patologii.

  • @edpleva3923
    @edpleva3923 Рік тому +13

    W tych czasach, Polska była najbogatszym krajem świata, wszyscy kradli i mieli co kraść!
    "Kto nie pije ten kapuje", więc pili wszyscy.
    Jako kierowca zawodowy zacząłem jeździć w 61 roku.

    • @JarosawLipski
      @JarosawLipski Рік тому +1

      Pozdrawiam, bo ja kilka lat później.

  • @ekorych
    @ekorych Рік тому +7

    Dla nas benzyna na kartki. Rodzinny maluszek czekał w garażu po kilka miesięcy aż nazbieramy paliwo z kolejnych miesięcznych przydziałów, aby można było gdzieś dalej wyjechać. Szczęśliwi posiadacze aut z silnikiem dizla nie znali tego ograniczenia.

  • @jarosawbuda5780
    @jarosawbuda5780 Рік тому +13

    To były naprawę piękne czasy, wszyscy, żyli i się szanowali.

    • @kataraktx
      @kataraktx Рік тому +1

      Gówno orawda

    • @JarosawLipski
      @JarosawLipski Рік тому

      Moje dzieciństwo, młodość i część dorosłego życia przeżyłem w tych czasach i z tym szanowaniem się, to trochę przesadziłeś.

    • @user-dq3ih9gk6p
      @user-dq3ih9gk6p Місяць тому

      ​@@JarosawLipski Co ty opowiadasz , dzisiaj Polak - Polakowi jest wilkiem . Kiedyś życie było trudne ale ludzie byli bardziej życzliwi dla siebie!!!

  • @iw5757
    @iw5757 Рік тому +26

    Gdy budowano bloki z drugiej strony ulicy gdzie mieszkaliśmy, to pod budkę z piwem przyjeżdżali często budowlańcy Ursusem C45, takim jak Lanz Bulldog. Oni pili 🍻 piwo a Ursus który nie posiadał rozrusznika, miarowo podskakiwał i słychać było powolne, charakterystyczne bum, bum, bum, bum. Natomiast gdy ruszali to ziemia się trzęsła :-)

    • @waldemarolkowski844
      @waldemarolkowski844 Рік тому +10

      To ja lepiej. Jak miałem z 7-8 lat to jeździłem z wujkiem ruskiem do sąsiedniej wsi do baru i on sobie z kolegami pili piwko, a ja jeździłem w koło wsi tym ciągnikiem, bo po co ma stać i pyrkać(nie miał akumulatorów), a ja się nudzić. A tak to Wujek zadowolony bo sobie pogadał i wypił pare piwek i ja że sobie pojeździłem.

    • @iw5757
      @iw5757 Рік тому +16

      @@waldemarolkowski844Teraz dzieci mają tylko komórki a poza tym nic im nie wolno :-(

    • @Krzysztof_Kornet_84
      @Krzysztof_Kornet_84 Рік тому +4

      Ja mając 14lat to nieźle dałem popalić facetowi z sąsiedniej wsi.
      Gdy tylko widać było, że stawał Starem 200 pod knajpą, to zawsze miał gdzieś ukrytego Stara😁😁
      Jednego razu zaparkowałem w podwórzu za knajpą.
      Szukał go tydzień czasu😂😂😂

    • @iw5757
      @iw5757 Рік тому +2

      @@Krzysztof_Kornet_84 Mój ojciec chrzestny był w barze do którego wezwano Milicję. Milicjanci przyjechali 'Gazikiem". Wujek nie uczestniczył w bójce, ale i tak kilka razy oberwał pałką. Tak się zdenerwował że postanowił coś zrobić. Zobaczył że Milicjanci zostawili "Gazik" bez dozoru, więc go porwał i pojechał nim do lasu. Musieli się nieźle zdziwić. Oczywiście to tylko legenda rodzinna, może nie wszystko było tak jak opisałem?

    • @user-dq3ih9gk6p
      @user-dq3ih9gk6p Місяць тому

      ​@@Krzysztof_Kornet_84 Ale bajki opowiadasz, zluzuj bo się zfajdasz!!! Hahahaha

  • @rama111
    @rama111 Рік тому +3

    Oj, ja to moglbym napisac nie tylko jeden komentrz ale od razu cala ksiazke.
    Brak czasci: Tylne osie do Zuka i Nysy, byly od Warszawy, ale co pare miesiecy producenci wprowadzali jakiec "udoskonalenia". W kazdym razie mialem w dziale transportu 14 Zukow i 5 Nys. Na magazynie mialem zapas cylinderkow hamulcowych, ale jak byly potrzebne do naprawy, to sie okazalo, ze nie pasuja. I tak bylo wszedzie. Motozbyt w Szczecine dostal caly wagon tych "zmodernizowanych", ale ani jednego cylinderka do tych starych Zukow i Nys, ktore mialy juz jakies 10 lat. Fabryka wykonala plan a czesci nie bylo. Mialem na magazynie ok. 20 lewych lamp do Fiata 125, ale jak mi byla potrzebna prawa, to musialem wyslac ekstra samochod do Gdanska, bo tam dostali dostawe tylko prawych lamp. Magazyny czesci byly pelne pod sufit, tylko tego co bylo potrzebne brakowalo.
    Bylo i tak, ze jak bylem w Polmozbycie, bo chcialem np. sprzeglo do Zuka, to dostalem np. 10 sztuk, ale musialem kupic 30 kolektorow ssacych do Syreny (cos co nigdy nie bylo potrzebne, bo sie nie psulo), ale musialo zejsc z magazynu w Polmozbycie.
    Gospodarka planowa wymuszala na ludziach rzeczy, ktore dzisiaj sa niemozliwe.
    Aby dostac miesieczne premie, musial byc wykonyny plan, co oznaczalo, ze dzial zbytu w jakiejs fabryce na ostatni dzien miesiaca musial wypchnac do klienty wszystko zeszlo gotowe z produkji, niezaleznie od tego ile tego bylo. Np. klient z Olsztyna zamowil 10 katronow np. wylacznikow swiatla na klatkach schodowych. Na 31. danego miesiaca firma zamowila Zuka i zaladowala do niego te 10 kartonow, ktore musialy przed godz. 24:00 opuscic fabryke, mimo ze na tego Zuka mozna bylo zaladowac luzno 100 kartonow, to do Olsztyna pojechalo tylko te 10.
    Ale bylo tak, ze zamowione byly dwa Zuki jeden do Olsztyna a jeden do Wroclawia, ale przyjechal tylko jeden. Poniewaz te kartony musialy przed polnoca opuscic fabryke, to po prostu zaladowano to co mialo jechac do Wroclawia, do tego Zuka do Olsztyna. Tak wiec Olsztyn "musial" przyjac podwojna liczbe kartonow (jak by nie przyja, to by sie dostal na czarna liste), a we Wroclawiu ich brakowalo. Itd. itd. itd.....

  • @lukaszdudek314
    @lukaszdudek314 Рік тому +21

    Osobiście pamiętam jak dziadek przyjeżdżał z kółka rolniczego ciągnikiem do domu pijany i nieraz wypadł z niego 🤣🤣🤣🤣pozdro 👊👊

  • @Jesica29
    @Jesica29 Рік тому +1

    Dzk za podane informacjie bo nie wiedziałam a interesujie się tym co robicie w swoich odcinkach❤

  • @emes2815
    @emes2815 Рік тому +18

    dla pracujących wtedy kierowców to nie były problemy w pracy wręcz przeciwnie najlepsze lata pracy.

    • @Jesica29
      @Jesica29 Рік тому +3

      Zgadzam się

    • @przemekmical5359
      @przemekmical5359 Рік тому +2

      ja tez popieram,a teraz co macie? Macie ku... co wybraliscie,pozdrawiam

    • @tobiaszpasterski481
      @tobiaszpasterski481 Рік тому +2

      ​@@przemekmical5359 a mieli wyjście, wybór?? mogli zaprotestować, sprzeciwić, oprzeć się solidarnościowo-korowskiej swołoczy powiązanej z MSW, UB/SB i wywiadem wojskowym? w tym czasie nie było już możliwości, szansy na to. trzeba było myśleć i postępować rozsądnie, odpowiedzialnie od tal 60-tych i nie iść za pokusami, strajkami, zamieszkami, prowokatorami, fałszywymi prorokami. mój ojciec też był wrogiem PRL i socjalizmu, zrównoważonego rozwoju, odpowiedzialności. skoro sabotażystów, dywersantów, wywrotowców, wichrzycieli było więcej, to nie mogło stać się inaczej. Polscy komuniści, socjaliści nie mieli zbyt wielu zwolenników, sympatyków, bo zawsze mieli opozycję w postaci wiernych kościołowi krzyżowców. ta ideologia/filozofia nie zyskała i nie miała poparcia, uznania, poklasku, akceptacji, aprobaty.

    • @przemekmical5359
      @przemekmical5359 Рік тому

      @@tobiaszpasterski481 Ale żeś się pan napisał,Panie Tobiaszu. Mimo wszystko wolałby pan wtedy żyć czy teraz???(SZCZERZE).Pozdrawiam pana i wszystkich oglądających.

    • @tobiaszpasterski481
      @tobiaszpasterski481 Рік тому

      ​@@przemekmical5359 oczywiście, że wtedy, ale bez szkodników, pasożytów, rozbójników, piratów, cwaniaków :). wybór jest oczywisty. to był polski, poro pracowniczo-robotniczy system, który niestety był karykaturyzowany, deformowany, upośledzany, pogrążany na siłę, na maksa. proszę szanownego Pana trzeba zrozumieć źródło/przyczyny tamtych niepowodzeń, problemów, z którymi borykali się polscy komuniści/socjaliści wierni i lojalni idei robotniczej. oni nie mieli złych zamiarów, nie potrzebowali i nie chcieli wyzyskiwać, tyranizować robotników. nie mogę wybrać systemu, który niszczy, mutuje, deformuje, modyfikuje, kompresuje ludzkość. te całe zdobycze techniczne, konsumpcjonizm bardziej upośledza, warunkuje, zniewala, ogranicza, okalecza, ogłupia ludzi, a oni się jeszcze cieszą, bronią tego systemu, fascynują, ekscytują, podziwiają, czczą, wielbią, kultywują :) polecam Panu te filmy.

  • @RedSickle
    @RedSickle Рік тому +12

    Handel paliwem na lewo przez kierowców. To był proceder na masową skale

    • @Pawel_C_Sieniawski
      @Pawel_C_Sieniawski Рік тому

      jak to "był"??? 🙂

    • @RedSickle
      @RedSickle Рік тому +1

      @@Pawel_C_Sieniawski masowy proceder. Zjadło mi słówko... w tamtych czasach kierowcy na wsiach sami przyjeżdżali do rolników u im sprzedawali paliwo

    • @Pawel_C_Sieniawski
      @Pawel_C_Sieniawski Рік тому

      @@RedSickle w tych czasach też 🙂 mieszkam w UK i bardzo często kupuję ropę od polskich kierowców ciężarówek 🙂

  • @marianmariann921
    @marianmariann921 Рік тому

    Jak zawsze super filmik pozdrawiam

  • @drift.terror3354
    @drift.terror3354 Рік тому +2

    Znam sytuację z tamtych lat, jak na warsztacie mechanicy wymieniali przednia szybę w STARze, wsysscy pijani, pobili 6szyb, dopiero 7 udało się zamontować

    • @AbcdAbcd-ld4iq
      @AbcdAbcd-ld4iq Рік тому

      Głupoty. Radzisz. Stw. Kolbuszowa. Take. Nie. Bylo. Z wiednia. Polak. Mechanik. Richard

  • @arturwawrzyn1926
    @arturwawrzyn1926 Рік тому +21

    Jak mój ojciec jeździł kamazem to z milicją bawił się w kotka i myszkę
    Z tym że oni na niego polowali za spuszczanie paliwa i sprzedawanie szlaki zamiast wozić ją do utylizacji, a zamiast tego złapali go na cyku, miał chyba do pół promila i sporo szczęścia, bo chociaż prawko zabrali mu na pół roku to dogadał się w fabryce i przenieśli go na warsztat

    • @A.Jakubas
      @A.Jakubas Рік тому

      Mi opowiadali ze milicjancji zabierali prawko jak im się flaszek naniosło na komisariat to oddawali 😂

    • @bitchinflexin
      @bitchinflexin 10 місяців тому

      Co to szlaka?

    • @arturwawrzyn1926
      @arturwawrzyn1926 10 місяців тому

      @@bitchinflexin szlaka, to taki popiół telko że ze spalania węgla w wysokiej temperaturze
      Kiedyś sie to sypało na drogi, dzisiaj z resztą też się sypie

  • @skcrew636
    @skcrew636 Рік тому +5

    Mega klimatyczny materiał ! Pozdrowionka

  • @ukaszkrych3981
    @ukaszkrych3981 Рік тому +23

    Ojciec mi opowiadał jak w słusznie minionych czasach będąc kierowcą radzieckiej ciężarówki na benzynę musiał setki litrów nieraz wylewać po rowach bo nie było komu sprzedawać "oszczędności" gdyż wszyscy z rodziny i znajomi mieli pełne baniaki już wszystkie... Norma spalania musiała się zgadzać... Potem był ból bo ze sprzedaży "zaoszczędzonego" paliwa była druga pensja

    • @tobiaszpasterski481
      @tobiaszpasterski481 Рік тому +4

      Ale czyja była to wina? Kto był odpowiedzialny? Kto realnie kontrolował, nadzorował transport? Kto na niego wpływał? Od kogo był zależny? Kto go kreował i kształtował? Tajne, ukryte, wrogie, nieprzyjazne, nieprzychylne, sabotujące, wywrotowe, wichrzycielskie towarzystwo VVV. Ono za tym stało, ono patologizowało, deformowało, upośledzało, marnotrawiło, wprowadzało i narzucało procedury/zasady. Dlaczego to robiło? Dlaczego się podkopywało? Dlaczego korytarze ryło? Dlatego, że mu zależało, bo interes miało, by PRL upadł, by go pogrążyć, zrujnować, oszpecić, oszkalować, zbesztać, wypróżnić się, co się udało sukcesem, zwycięstwem, triumfem w 89 roku. Towarzystwo pobratymców wypełniło swój plan i osiągnęło to co chciało, planowało, zamierzało.

    • @tobiaszpasterski481
      @tobiaszpasterski481 Рік тому

      ​@Carbon Arc i tak polacy rozkradali i rozkradli polskę, a nie ruscy wbrew załganej propagandzie. za 'ruskiej" "okupacji" pojawił się polski przemysł, a za chrześcicijańsko-katolicko-kapitalistycznej "wolności", "suwerenności", "niepodległości" przestał istnieć. krzyżowcy ukrzyżowali, oczyścili, wyparli, wypłukali polskość :). tajna grupa sabotażowo-dywersyjno-wywrotowa wiedziała komu na co, kiedy, ile pozwalać. taki Kulczyk, Krauze, Gudzowaty, Bagsik, Grobelny, Gąsiorowski, Gawronik wiedzieli co się święci, zacierali ręce, czekali na to chwilę. już było wszystko ustawione, dogadane, uzgodnione przez Urbana, Kanię, Rakowskiego i innych farbowanych :)

    • @Neptun2006
      @Neptun2006 Рік тому +1

      A nie raz za dużo „spalił” i trzeba było wrzucać kartofle do baku…

    • @ukaszkrych3981
      @ukaszkrych3981 Рік тому +1

      @Carbon Arc ursus i star były na ropę a ja mówię o Zile radzieckim...traktory na benzynę z tego co kojarzę nie pracowały

    • @djchill90
      @djchill90 Рік тому

      Ten proceder był nie tylko w transporcie.

  • @bambus3169
    @bambus3169 Рік тому +2

    super odcinek pozdrawiam

  • @Mrslabe
    @Mrslabe Рік тому +2

    Kiedyś nie było problemów. Żadnych.

  • @kowalskijanusz7549
    @kowalskijanusz7549 Рік тому +2

    Nadal bardzo dużo jeździ się na pusto lub za bardzo niskie stawki to również jest bardzo duży problem naszych czasów

  • @pawelkuzminski1849
    @pawelkuzminski1849 Рік тому +2

    Moja mama w latach 85-89 też chandlowa benzyna . Pamiętam jak kręciła licznik w żuku na bazie gdzie miała zostawić auto . Silniczkiem do wiatraka.

    • @user-dq3ih9gk6p
      @user-dq3ih9gk6p Місяць тому

      Silniczek od nagrzewnicy z Nysy lub żuka najlepiej się sprawdzał.

  • @albertnyzio8578
    @albertnyzio8578 Рік тому +6

    Wtedy z Włoch przywiozłem ŻUKIEM DWIE TONY GLAZURY! żeby nie wracać na Pusto. !
    TERAZ TO PRZESTEMPST. FFO.

  • @iw5757
    @iw5757 Рік тому +4

    Bardzo lubiłem serial "Święty w którym grał Roger Moore. Niestety w filmie często prowadził on auto po spożyciu alkoholu.

  • @patriks.7679
    @patriks.7679 Рік тому +3

    Na kolei dalej sie pije. Mnie zona tez juz o drugiej w nocy do domu przywozila.

  • @staryjunior6862
    @staryjunior6862 Рік тому +18

    Spor to inaczej to wyglądało niż przedstawiłeś bo za bardzo skupiłeś się na patologi która w tamtych czasach była w każdej branży. Zły stan techniczny wynikał w większości z braku części słynę normy paliwowe krecenie licznika,, przyczepa na stanie (nigdy nie używana) aby ją zwiększyć można by pracę doktorską napisać. A zarazem kierowcy trzymali się razem bo w drodze trzeba naprawić auto które się popsuło inni się zatrzymywali aby pomóc nieznajomemu była taka niepisana zasada dziś ty jutro ja i wiele innych pozytywnych cech typu jak komuś zabrakło jedzenia bo trasa się przedłużyła to zawsze go inie portowali itp. itd.

  • @janzet874
    @janzet874 Рік тому +3

    Co do pustych przebiegów to były takie dyżurne transporty w postaci palet drewnianych.Podrużowały te palety po całym kraju.Ciężar nie wielki a zajmowały przestrzeń ładunkowa i do milicji było ok.

  • @danieljewasinski573
    @danieljewasinski573 Рік тому +6

    Przeładowane ciężarówki to był w PRL niemal standard. Kolega pracowal jako wagowy w żwirowni. Przyjeżdżal do niego kierowca Tatrą z podwyższonymi burtami i zamiast 12 zabierał 20-21 ton żwiru.

    • @user-wy7gw2th3r
      @user-wy7gw2th3r 4 місяці тому

      Ale drogi wyglądały jak wyglądały 😂przez to przeładowanie😂

  • @piximixi5526
    @piximixi5526 Рік тому +4

    Jak by było źle to by dzisiaj sobie tak tego poprzedniego systemu nie chwalili

    • @tymonw8342
      @tymonw8342 Рік тому

      Taki jeden dziadek we wsi też twierdzi że to były fajne czasy a że raz, czasem więcej razy go spałowali to luz bo "aż tak mocno nie bili"
      Nie chciałbym wrócić pod rosyjskiego buta i do tego co było.

  • @andikchem5268
    @andikchem5268 Рік тому +5

    Pamiętam w telewizji wywiady z ppłk Aleksandrem Chylem.Duża kultura wypowiedzi i merytoryka.Faktem jest,że powstała w 1956 roku Szkoła Ruchu Drogowego w Piasecznie,miała dobre kadry i szkoliła naprawdę dobrych fachowców.
    Ciekawi mnie czy ktoś wie jak potoczyły się losy Aleksandra Chyla po 1990 roku.Może ma ktoś jakieś info?

    • @tobiaszpasterski481
      @tobiaszpasterski481 Рік тому

      PRL ten polski, komunistyczny/socjalistyczny, nie farbowany, fałszywy, wrogi, podrobiony zawsze miał kompetentne/wykwalifikowane kadry. dlaczego? bo ludzie byli odpowiedzialni, mieli inne podejście, nastawienie, mentalność, tożsamość, osobowość. teraz wszyscy stawiają i koncentrują się na zyskach. dlatego to tak wyglądało. w każdym zakładzie, fabryce byli ludzie, którym zależało i byli wytypowani, odpowiedzialni za szkolenia, kursy, kwalifikacje ludzi. nie do podrobienia było to, że mogłeś sobie odpracować kurs. teraz sam sobie finansujesz wszystko i nie masz żadnej pewności zatrudnienia. moim zdaniem był to najlepszy okres w historii, w dziejach Polski od 966 roku. ale farbowane cwaniactwo zwyciężyło, wygrało i Polskę obaliło, rozebrało, rozgrabiło.

  • @marcinsproch-paka2773
    @marcinsproch-paka2773 Рік тому +6

    Największy problem w transporcie w czasie PRL był właśnie PRL.....😆

  • @janmaliszewski4108
    @janmaliszewski4108 Рік тому +6

    Może nie za kółkiem pojazdu mechanicznego, ale po spożyciu zaprzęgiem konnym chłop kierował, zabierając bańki z mlekiem do mleczarni. Po drodze tak się zaprawił, że koń już sam drogi na pamięć nauczony, zatrzymywał się gdzie trzeba, ludzie po zdjęciu pustych już baniek , poganiali zaprzęg, by szedł dalej. I tak kuń ze śpiącym już woźnicą dojeżdżał do domu.
    Transport PRL.
    Dzięki za odcinek. :) Pozdrawiam Widzów i Prowadzącego. :)

  • @gregory2519
    @gregory2519 Рік тому +1

    Lębork. 🤣👍👌. Ja mam 20 km do Lęborka. Stare miasto typowe robotnicze coś jak Łódź, obecnie ludzie dojeżdżają z Lęborkskiej ziemi w okolice Trójmiasta do pracy , bo tam nie ma aż tyle. Z resztą Lębork to przeciętne miasteczko

  • @dariuszbaginski7050
    @dariuszbaginski7050 Рік тому +2

    Za czasów komuny były na wszystko normy np.akumulator 5 lat opony miały starczyć na dwa lata a jak ktoś jeździł wywrotka na budowie to szybko można ją uszkodzić i wiele innych rzeczy po drugie nie było dużo części zamiennych na magazynach. Mój tata zaczynał w latach 60 -tych w PKS i opowiadał co wtedy się działo nie do pomyślenia w tych czasach

  • @maciejblicharz8636
    @maciejblicharz8636 10 місяців тому

    Puste przeloty - fajnie ujete sa w zmiennikach. Tata mowil mi ze w tamtych czasach bardzo dokladne byly odprawy graniczne do Demoludow (NRD, Czechoslowacjia, Bulgaria, Rumunia) do tych ostanich konieczy byl przejazd przez ZSRR. Stalo sie godzinami. Na granicy ZSRR wbijano duzy czerwony stepel "ZSRR - TRANZYT"

  • @xbeny9329
    @xbeny9329 Рік тому +1

    Dwa nie rozłączne elementy minionej epoki , alkohol i papierosy , kto miał głowę potrafił zarobić , dziś to zaraz będzie mandat , więzienie , skarbówka , może i nie było kolorowo ale ludzie byli zaradni i pomocni

  • @okonelabuzabi3976
    @okonelabuzabi3976 Рік тому +3

    Znajomy jeździł na spychu dt-75 i opowiadał jak w rów ropę lali… lub jak zgubili 12 tonowego stalińca 😅

  • @Hudykiju
    @Hudykiju Рік тому +3

    Jeździłem busem 3.5 t 2 lata temu to masz rację ładowność mają gdzieś ile się zmieści pozdrawiam ciekawy kanał prowadzisz

  • @PoProstuSobi
    @PoProstuSobi Рік тому +2

    Zrób może odcinek o czasie pracy kierowcy w prl gdy nie było tachografów

  • @albertp205
    @albertp205 Рік тому +2

    Rozumiem, że najebany do roboty to źle, ale co komu do tego, że do domu idzie nakurwiony?

  • @tomaszdabrowski9819
    @tomaszdabrowski9819 Рік тому

    3:55 Nowa Wieś Lęborska. Znam miejsce kiedyś tam byłem. Pozdrawiam.

  • @fryzjer78
    @fryzjer78 Рік тому

    kiedyś w 86 mój sąsiad był ajentem w stacji CPN na takim zadupiu . Jak z cysterny wlewali paliwo do podziemnych zbiorników , to mój sąsiad jeździł nocami i wypompowywał zawsze do baniaków i sprzedawał na lewo , aby poziom w zbiornikach podziemnych się zgadzał to dolewał zwykłej wody ze stawu , na tym procederze który trwał chyba z 7 lat , dorobił się nowej Toyoty i dom pobudował . Aż w końcu się wpierdolił .

  • @marcinmirkowski4855
    @marcinmirkowski4855 9 місяців тому

    Transport prl. Sam pamietam jak kierowca z zakladu pracy gdzie chodzilem z babcią walił browara i jechał. Luzik. Jeszcze ja z nim po mieście, bez fotelika na klapie od silnika w roburze. To były czasy.

  • @krzysztofostrowski9392
    @krzysztofostrowski9392 Рік тому +1

    Czasy się gruntowie zmieniły w Francji jechałem 530 km na pusto po ładunek bo był bardziej opłacalny niż w okolicach

  • @les69op
    @les69op 8 місяців тому

    W latach 80' największym problemem w transporcie był... jego brak (podobnie jak wszystkiego w PRL).
    Brakowało samochodów, części zamiennych do nich oraz przede wszystkim nie było objętego reglamentacją paliwa...

  • @michalpiotrowski1544
    @michalpiotrowski1544 Рік тому +8

    Ja to uważam największym brakiem tamtych lat to było :
    Brak itd
    Brak tachografów, cyfrowych inteligentnych , karty kierowcy , ad blue, via tool , tool Connect , bag , kamer na drogach dronów , licencji , wypisow , kursow 95 nawigacji gps i tego wszystkiego co dzisiaj mamy +milion nowych ustaw , rozporządzeń , praw i obowiązków , zupełnie nie wiem jak ci szoferzy mogli działać w tamtych czasach 🙈🤣

    • @Koziolrogacz
      @Koziolrogacz Рік тому +2

      Karty były. Jakoś trzeba było rozliczyć czas pracy kierowcy i samochodu, kilometry, paliwo itp. Natomiast nie było tej chorej presji, tak ze strony służb uprawnionych do kontroli jak i ze strony pracodawców. Nie wiem jak było u tak zwanych prywaciarzy, których w tamtym okresie w branży przewozowej było niewielu, ale w tzw. przedsiębiorstwach gospodarki uspołecznionej przestrzegano warunków pracy kierowców. Niemniej to kierowca mógł decydować kiedy w ramach swojego czasu pracy jedzie, a kiedy zatrzymuje się na odpoczynek. Moim zdaniem było to rozwiązanie o wiele lepsze, również z punktu widzenia bezpieczeństwa. Kierowca wie lepiej od tachografu kiedy czuje się zmęczony. Bywało że po 12 godzinach jazdy i krótkim odpoczynku nie czułem zmęczenia, a czasem już po dwóch godzinach padałem z nóg, a powieki same opadały. Ładunki powrotne były obowiązkowe, nawet dla samochodów dostawczych takich jak Żuk skrzyniowy. W każdym dużym mieście znajdował się oddział PSK, do którego należało się zgłosić po ładunek, bądź potwierdzenie jego braku. I było to również monitorowane przez przedsiębiorstwa będące właścicielami taboru, bo za te ładunki były konkretne pieniądze dla firmy. Od znajomych wiem, że niektóre firmy wypłacały premie kierowcom z tytułu regularnego przewozu ładunków powrotnych, ale to już zależało od indywidualnej polityki firmy. W tamtych czasach zawód kierowcy miał wiele dobrych stron i swój niezaprzeczalny urok, mimo gorszych niż dziś samochodów i dróg. A dziś już bym nie wrócił do tego zawodu.

    • @michalpiotrowski1544
      @michalpiotrowski1544 Рік тому +1

      @@Koziolrogacz dzięki za obszerna odpowiedz 👍
      Tak rozumiem to ze karty papierowe były , ale stare przysłowie mówi ze papier wszytko przyjmie , mimo ze nie żyłem w tamtych czasach to chyba najczęściej tak to wyglądało , sam zreszta napisałeś ze nie raz po jeździe 12h mógłbyś jechać dalej , dzisiaj jest to już nie do pomyślenia , wszytko to chłodna kalkulacja zysków i strat przy jednoczesnym przestrzeganiu przepisów , inaczej kary , gdyby tak było ze to kierowca wybierał by czy teraz pojedzie czy jutro albo za 6 godzin to większość firm transportowych nie mogła by liczyć na terminowe dostarczenie produktowi do odbiorców (przypomina mi się pewien polski film gdzie 3-4 Gości jeździło fiatem 125 i szukało sobowtóra Ochódzkiego )
      Jeden dyktuje drugiemu :
      Ja niżej podpisany …… stwierdzam ze po przejechaniu 956 km (czy ile tam ) nie znaleziono poszukiwanej osoby
      I cyk wódeczka na stół w czasie pracy , licznik się przewinęło do przodu to jeszcze benzynka na handel była a wszytko to w „urzędowym” czasie pracy
      Takie czasy były i mimio ze nie zawsze to tak wyglądało to nie można powiedzieć ze jakiegoś kombinatorstwa kolesiotwa , załatwiania , znajomosci itp etc nie było , czasy te na pewno miały swój urok ale jak to mawiają Czesi to še ne vrati ,kiedyś pracowało się żeby pracować rachunek ekonomiczny stał na drugim miejscu albo wcale ( nie było prawie własności prywatnej tj firm prywatnych )wszytko było wszystkich i wszyscy mieli to samo , dziś rachunek ekonomiczny to podstawa tak budżetu domowego jak i firm transportowych
      Mówisz ze kiedyś jeździłeś i już teraz byś się nie zdecydował , może to i dobrze obecnie przez ten brak w dowolności robienia pauz i czasów pracy ta praca przypomina takie trochę wiezienie (zależy kto jaki transport wykonuje , Jak wozi żwir albo mleko i po 10-12 h idzie do domu to ok , inaczej to schemat 9-10 h jazdy załadunek / rozładunek w między czasie , tacho wyjechać odpocząć ile trzeba 9-11h i rano dalej tak caly tydzień późnej 24 albo 45 h pauzy i niedziela wieczorem znowu do boju , patrząc na zmiany to będzie tylko lepiej ;) automatyczne wagi na drogach , tachografy które same wysyłają info do służb kontrolnych o przewinieniach itp etc aż strach patrzeć w przyszłość .

    • @Koziolrogacz
      @Koziolrogacz Рік тому

      @@michalpiotrowski1544 Patologie w transporcie były zawsze, są i teraz. Kombinatorzy zawsze znajdą sposób. Gorzej dla uczciwych kierowców, którym ciągle dokręca się śrubę z każdej strony, co kończy się stresem i przemęczeniem, a to już krótka prosta do wypadku. To nie do końca było tak, że za komuny to tylko dziadostwo i rozpierducha. Były też firmy które starały się dostarczać towary terminowo i walczyły jednocześnie o zyski. Przez jakiś czas byłem kierowcą w firmie będącej spółdzielnią, a konkretnie to SKR. Firma stosunkowo nieduża, ą że ciągle miałem kontakt z prezesem i kierownictwem to od podszewki poznałem całą działalność i przepływ finansów i uwierz mi, że w zasadzie przypominało to pracę współczesnej prywatnej firmy. Ciągła walka o pieniądze, a przy tym walka z patologiami administracji i głupimi przepisami, choć z perspektywy czasu wydaje mi się, że tej urzędniczej patologii to w sumie było mniej niż obecnie.

    • @dsacaasca8837
      @dsacaasca8837 Рік тому

      @@michalpiotrowski1544 permanentna inwigilacja

    • @dsacaasca8837
      @dsacaasca8837 Рік тому

      @@Koziolrogacz prawda to samo mi ojcoec mowil ktory latal starem a pozniej liazem w pgr

  • @UrsusC-360_
    @UrsusC-360_ Рік тому +1

    Mój św. sąsiad jeździł cysterną od Krakowa pod sandomierz zawsze na podwójnym gazie tata mój opowiadał że raz to jak wrócił do domu to otwożył drzwi od ciężarówki i wypad i do rana spał koło cysterny raz tesz taki był pijany że od Krakowa pod sandomierz przejechał i nie pamiętał nawet metra trasy a ile towaru mój dziadek jako kierowca wywrotki na budowie przywiózł to chyba nawet mój tata nie wie

  • @MichalBT
    @MichalBT Рік тому +1

    Na niektórych przebitkach cena za flaszkę taka jaka niedługo będzie w tych czasach 😅😅😅
    Jeśli chodzi o paliwo to dziadek musiał wylewać do rowu żeby normy się zgadzały...

  • @andrzejr1162
    @andrzejr1162 Рік тому +2

    Milicja próbowała walczyć?Sami patrzeli żeby dorobić.

  • @jarekkrolik9036
    @jarekkrolik9036 Рік тому +2

    A tereaz porównać mandaty, przepisy do dzisiejszych?

  • @albertBalcerzak
    @albertBalcerzak 4 місяці тому

    Pamietam ze mialem praktyki na budowie szpitala "Matka Polka" Zakwaterowano nas mnie i kolege z dwoma dziadkami tak przed emerytura , byl to rok 87 lub 88 , w przerwie sniadaniowej doslownie co 2-3 minuty bylo puk puk do drzw po flaszeczke . Dzien w dzien 15-20 butelek 0,5 l schodzilo juz od 10 rano .Szczescie ze bylo to tylko 2 miesiace praktyk.

  • @michaelburgdorff6492
    @michaelburgdorff6492 Рік тому

    W czasach PRL problemem w transporcie byl kompletny brak organizacji wykorzystania taboru. Zawsze ciezarowki byly ladowane , a nawet "przeladowywane" w jedna strone , o powrot juz nikt nie dbal. Kierowca mial obowiazek zglaszania sie do PSK po ladunek , ale zwykle nic nie bylo , chetnie steplowali w karcie "brak ladunku". Znacznie latwiej bylo o "cokolwiek" na maly samochod do 5 ton , ale na wieksze to juz byl duzy problem . Byli tez "nadgorliwi spedytorzy", bez jakiejkolwiek wyobrazni (lub zlosliwi) , wysylali cale zespoly 20 tonowe po ladunek 500 kg. Dojazd takim zespolem , oczekiwanie na zaladunek , potem dowoz go na miejsce i tez oczekiwanie na rozladunek , to wszystko mijalo sie z ekonomika , duzo taniej bylo by wracac na pusto. W duzych miastach , w duzych osrodkach przemyslowych , byly inne problemy , np w okregu Katowice , zawsze chcieli przeladowywac samochody , chodzilo im o wyslanie jak najwiecej , co tez kreowalo problemy . Na zestaw 20 T ladowali nawet 30 T , milicja przyczepiala sie o wszystko , braku ladunku , czy przeladowania. Firma robila problemy , jak kierowca odmawial "przeladowania" ale nie nie robili aby cokolwiek zmienic . Stan techniczny pojazdow? To zalezy jaka firma i rowniez od tego jak kierowca dbal o spoj pojazd.Duze firmy np PKS dbaly o pojazdy jezdzace w "trasy" , wystarczulo wypisac zlecenie i ciezarowka szla na warsztat , potem do kontroli technicznej i byla w miare sprawna. Zupelnie inaczej wygladalo to w pojazdach jezdzacych "po miescie", coz takie to byly czasy.

  • @zenekkowalski9272
    @zenekkowalski9272 Рік тому +2

    Super byla praca.

  • @Krzysztof_Kornet_84
    @Krzysztof_Kornet_84 Рік тому +1

    Lekko podcięty koleś do portiera:
    - Panie, co to jest za knajpa??
    Portier:
    - To porządny zakład pracy a nie knajpa!!
    - To musi być knajpa, bo co chwilę wychodzi ktoś pijany

  • @kampErOS
    @kampErOS Рік тому +3

    Polecam Rewelacyjną książkę
    *Tirem do Iranu*
    autorstwa Andrzeja Frąckowiaka
    Niesamowicie mnie wciągnęła ta książka i pokazuje jak wyglądała praca kierowcy w PRL-U

  • @lukasz.zgorski
    @lukasz.zgorski Рік тому +6

    Po szklanie i na rusztowanie🤣 W tym wypadku za fajere😂

  • @p.jakimigrant1311
    @p.jakimigrant1311 Рік тому +1

    Transport PRL - pamiętam tamte czasy

  • @grzegorzkowalski4614
    @grzegorzkowalski4614 4 місяці тому +1

    ❤❤❤👍👍👍

  • @tadeuszwesolowski6730
    @tadeuszwesolowski6730 Рік тому +3

    Około rok temu zawiozłem jaja chłodnią na Węgry po rozładunku ponad 700km na pusto na załadunek, czyli dziś też są patologie

    • @damianc1636
      @damianc1636 Рік тому

      Jezdze 1000km w jedną stronę na pusto zestawem po towar, a druga moja trasa 700km na pusto z pl i powrót pełno

  • @maciejkliczko8039
    @maciejkliczko8039 28 днів тому

    Mój ojciec jeździł jelczem. Jak we wakacje z nim. Jeździłem. Sprzedał paliwo to do restauracji na obiad. Kasy było nie do wydania. Wypłaty nie ruszał

  • @ukaszknop136
    @ukaszknop136 Рік тому +1

    kom dla zasięgu :)

  • @unclezygi8220
    @unclezygi8220 Рік тому +1

    Jeszcze wrócą te czasy zobaczycie.

  • @niecierpliwykierowca
    @niecierpliwykierowca Рік тому +1

    Transport PRL - problemy transportu ciągną się do dnia dzisiejszego zwłaszcza w Polsce ;)

  • @jarosawbuda5780
    @jarosawbuda5780 Рік тому +1

    Wiadomo że czasami słodko też nie było, ale nie tak jak obecnie.

  • @ukasztruszkowski2368
    @ukasztruszkowski2368 Рік тому +3

    Nagraj patologię transportowa dzisiejszych czasów
    Kiedyś na 1 starze czy jelczu sie żylo lux
    A dzisiaj masz 10 i biedę klepiesz

  • @maly32maly5
    @maly32maly5 Рік тому +1

    Tak nic nie bylo a wszyacy wszyatko mieli dzieci kolonie wycieczki ....... sam jako 14 latek odwozilem pijanych policjantow i taksowkarzy razem po piciu . I jakos mozna bylo normalnie zyc i nie bylo jak dzis nikt nikogo nie szanuje zawiac zazdrosc nienawisc

  • @Sea.Of.Madness
    @Sea.Of.Madness Рік тому

    Zrobisz odcinek o starze 266? Albo krazie 255? Pozdrawiam super kanał

  • @misiek671
    @misiek671 Рік тому +3

    po skrzynkę gwoździ wysyłali kamaza z przyczepą

    • @user-dq3ih9gk6p
      @user-dq3ih9gk6p Місяць тому

      No to teraz pojechałeś, pewnie z opowiadań bo to jest czysta bzdura , słyszałeś o czymś takim jak PSK ,jak nie było ładunku powrotnego to ci wbijali pieczątkę o jego braku to się jechało na pusto!!!

  • @rafalserwata9184
    @rafalserwata9184 Рік тому +1

    Nie zgadzam się.
    Alkohol był wszędzie. Nie tylko w transporcie.
    Co do pieniędzy.... Nie pamiętam bym był głodny....
    Patologia była... Tylko że spowodowana brakiem części.
    Po prostu ich nie było.
    Do tego kiepskie wykonanie i te pojazdy psuły się na potęgę.
    Tylko czy teraz współczesny kierowca potrafi wymienić sprzęgło w drodze?
    Do tego brak tacho ( aż dziw że nie wspomniałeś o tym) powodował cuda.....
    Z kąd wiem? Mój Ojciec był szoferem.... Kierowcą z krwi i kości.

  • @krzychum4
    @krzychum4 Рік тому

    Wuj z Warszawy Ursusem jechał ponad 50 km, do domu. Żadnej kontroli milicyjnej, alkohol w transporcie? Był. Nie raz przyjeżdżał z bazy ciągnikiem na cyku, spał, a rano na bazę wracał. Liczyły się ręce do pracy, a czy trzeźwi czy nie to schodziło na drugi plan. PRaca nie była problemem, bo jak tu nie chcieli ci dać więcej zarobić to w innym zakładzie dostawało się więcej, a jak nie to robiło się kursy na lewo, łapało się fuchy.

  • @Tomsza7
    @Tomsza7 Рік тому

    Upuszczenia paliwa tłumaczono, że "w czasie zimy warunki atmosferyczne powodują ubytki w ilości smarów i paliwa w zbiornikach" a w cudzysłów bo to fragment pracy dyplomowej napisanej przez kierowcę zawodowego za czasów PRL-u...

  • @9Rossi46
    @9Rossi46 Рік тому +1

    Obejrzyjcie film Prywatne śledztwo, coś nie coś można się o transporcie z tamtych lat dowiedzieć :)
    Zastanawiam się czy największym problemem był brak tirówek ? :p ktoś wie ? :)

  • @adamwoznica2720
    @adamwoznica2720 Рік тому

    Brak paliwa (kradzione przez kierowców) i logistyki (zacofany system ) i nie było co wozić bo prawie nic nie było a jak było to na lewo.

  • @tomaszzapolnik975
    @tomaszzapolnik975 Рік тому +1

    Powiem tak że nie do końca patologia transportu uległa zmianie,w komunie z przekrętów profity miały wszystkie paciorki,teraz profit spija właściciel firmy i wspólnicy,puste kursy hihi ile to razy przez błędy logistyczne zamiast 33 palet ładunku ,na drugi koniec,kraju jechało 60palet,zatrudnianie kierowców na minimalną krajową,reszta to dieta,która jest nie UZusowiona ,to nie patologia i yo za miljardy nie za miljony,koszty społeczne kto poniesie,?kierowcy pójdą na głodowe emerytury lub będą pracować z respiratorem w szoferce do śmierci

  • @globtrotterglobtrotter7831
    @globtrotterglobtrotter7831 Рік тому

    Mój Stary mi mówi "kiedyś to były czasy", jak by wsiadł do nowej SC-s, na pełnym wypasie to by powiedział......, no Adrian, żałuję że są te czasy......

  • @marek.f.1495
    @marek.f.1495 Рік тому

    👍👍👍👍💯💯💯👊👊👊

  • @darekn195
    @darekn195 Рік тому

    JAK JA PAMIETAM W KOMUNIE. WSZYSTKIM I WSZECIE BYLY SAME PROGLEMY. ZERO RADOSCI NAWET I TEGO ZABRANIALI

  • @podcastolog
    @podcastolog Рік тому

    Moon zdaniem problemem były przymusowe pobierania załadunku . A jego nie było na przykład

  • @przemekmical5359
    @przemekmical5359 Рік тому +3

    transport PRL był ok.

  • @marcinleway8070
    @marcinleway8070 Рік тому +1

    PRL mało powiedziane kto w tamtych czasach nie szfindlował

  • @barbarabuda7462
    @barbarabuda7462 Рік тому +1

    Kiedy film o formule ester czyli formuła jeden ale w bloku schodnim

  • @pawel8507
    @pawel8507 Рік тому

    Brak dróg

  • @mrowa9389
    @mrowa9389 Рік тому

    Zomo

  • @jerzyzietek3754
    @jerzyzietek3754 Рік тому +21

    Za PRL nie było takich patologii jak ITD, nie było tachografów ( kierowca ciężarówki decydował o czasie jazdy i odpoczynku), ważenia pojazdów ( ładowało się ile wlezie ). Na plus można zaliczyć też to, że w razie kontroli można było się z funkcjonariuszem MO "dogadać" ( dzisiaj jest to NIESTETY niemożliwe).

  • @Gelorks
    @Gelorks Рік тому

    0:40 jak walczyli? Nie walczyli 🤣

  • @pawelkuzminski1849
    @pawelkuzminski1849 Рік тому

    Moja mama w latach 80

  • @vego1986
    @vego1986 20 днів тому

    Ustrój

  • @bilstein1993
    @bilstein1993 4 місяці тому +1

    Transport PRL