Dziękuję za oglądanie, komentarze i łapki. Proszę jeszcze o zapoznanie się z ofertą mojej książki ogrodniczej "Amatorska uprawa warzyw i owoców" dostępnej na amatorskauprawa.pl Nie mam innej możliwości jak tylko promocja bezpośrednia. Więc proszę też o udostepnianie informacji że jest taka książka I gdzie można ją kupić. Dziękuję serdecznie Marek ❤
👍 Czy jest jakaś faktycznie odporna odmiana pomidora na ZZ ?. Bo z mego rozeznania, wynika, że najbardziej do niektórych niby odpornych odmian pasuje nazwa "Chybił-trafił". Ja przyznaje się bez bicia, że doświadczony przez ZZ w ostatnich dwóch latach w tym roku tj. dokładnie w zeszłą sobotę opryskałem profilaktycznie te moje 60 krzaków preparatem Cabrio, a na półce w altanie jest w odwodzie kupiony ostatnio też Revus. Obym nie musiał z nich więcej korzystać 😒. Najlepszego życzę Tobie i Wszystkim.
Рік тому
Nie ma odmiany odpornej na zz jedynie mogą niektóre być odporniejsze... dzięki I pozdrawiam serdecznie
U mnie to samo ale ja mam na własne życzenie w tym roku obok moich zagonów posadziłem 1.5 h ziemniaka no i jak ziemniaki dostały to i po pomidorach ,no niestety ale taki miałem płodozmian tyle dobrze że ziemniaki obrodziły w tym roku a pomidory trzeba kupić .
Witam ma pan racje jak nie można ekologiczne to trzeba chemicznie moja córka ma alergię odżywia się zdrowo bo jest wegetarianką ale jak alergia nie pozwala jej normalnie funkcjonować to sięga po chemię z apteki
Mam tunel piąty rok. W pierwszym roku pomidory wyszły super. W drugim trochę gorzej, ale tragedii nie było. Przyszedł trzeci i się zaczęło ok. 10-go sierpnia zaraza. Trzy dni i po pomidorach. Następny rok jeszcze lepiej. Koniec lipca. I po pomidorach. A w czwartym roku trafiam na ten kanał. I tunel otwarty 24h/7. Zero oprysków, zero zarazy. Ostatnie pomidory zrywałem w listopadzie. A i poobcinałem wierzchołki jak dorosły do końca wysokości tunelu by nie robić gęstwiny. Co wyjdzie w tym roku? Zobaczymy. Na razie jest dobrze. Ale sąsiad ma za miedzą kompostownik na trawę. Może jakieś cholerstwo z tego być?
Zarazę ziemniaczaną miałam w ubiegłym roku, ale wszystkie pomidory nie chorowały. Walczyłam z nią do końca. Można powiedzieć było 1:1. W tym roku mam pomidory w tym samym miejscu - niestety, bo tunel. Jesienią dodałam do podłoża drobno pociętego wrotyczu. Na wiosnę posadziłam dookoła czosnek, na dworze też. I co.... pierwsze objawy pojawiły się pod koniec czerwca na Red Pearach i nie w tunelu, a na dworze. Pomidory stały pod chmurką, więc na czas deszczu nakładam im taki daszek.Opryskałam wszystkie Poliversum. W tunelu kilka też miało ledwo dostrzegalne ślady tej zarazy. Moje wnikliwe oko po ubiegłym roku wszystko wypatrzy i też opryskałam Poliversum. Za tydzień zrobiłam oprysk skrzypem. Gotuje się go (od momentu zagotowania) 40 - 50 min.Rozcieńczyłam pół na pół i tenże oprysk wystarczył mi na dwukrotne opryskanie pomidorów. Potem w ruch poszedł wrotycz, a po 2 tygodniach byłam zmuszona zrobić to miedzianem. Jak się okazało nawet skutecznym i nie gorszym od Poliversum, no i tańszym. Wolę zrobić tego typu oprysk niż co drugi dzień obrywać porażone liście spędzając w gorącym tunelu 2 -3 godziny. A przy tym i tak trzeba było raz w tygodniu opryskać. U mnie skłonności do zarazy przejawiają Kmicice, Lolki , Red Peary i Brutusy. Troszkę Biała Piękność i Czarny Książę. Jednak po oprysku jest spokój. Że mój tunel jest foliakiem to podniosłam sobie 2 strony, co dało lepszy dostęp powietrza. Lolki w tunelu zaczęły chorować, ale ani Kmicice na zewnątrz, ani Lolki nie mają zarazy, tylko w tunelu. Z Lolkami mam inny kłopot. Na łodydze pojawiła się brązowa plama. Opryskałam miedzianem i jakby zaschła. W środku łodyga jest normalna, zielona. Ostatnio pada, powietrze wilgotne i znów na małej gałązce pojawiła się taka plama. Pomidory późne, dopiero zaczynają się wybarwiać. Czy ktoś wie co to może być? Tylko jeden to ma. Wracając do... ja swoje sadzonki podlewałam jakimś probiotykiem od malutkiego. Czy to coś dało? Nie wiem, ale w porównaniu do ubiegłego roku to niebo a ziemia. Tylko trzeba trzymać rękę na wodzy. Ps. Złoty Ożarowski to jak dla mnie Przysłowiowe "niebo w gębie". Pozdrawiam.
Рік тому+1
Dziękuję za ten obszerny komentarz. Warto dzielić się swoim doświadczeniem. Pozdrawiam serdecznie
@ Dziękuję za odpowiedź, właśnie dlatego to robię, by się dzielić. może ktoś jeszcze skorzysta. Teraz sąsiedzi z obu stron mają zarazę pomidorów. Jest i zaraza na ziemniakach i to wszystko fruwa, więc trzeba bronić, chronić te pomidory jak się da.
Gdzie tylko mogę pisze co zrobiło się z psem mojego chrzesniaka ugotował miesko z kurczaka psinka zjadl za dwa dni owrzodzenie na skurcze Weterynarz dal coś na wyczyszczenie organizmu to co wyszło z psa to było straszne mój chrześniak nie kupuje już mięsa drobiowego
Witam, a co Pan myśli o tzw. wbijaniu drucika miedzianego w łodygi pomidorów. Pomaga na zarazę, inne grzybowe choroby, nie szkodzi? Stosował Pan kiedyś? CWP! Z Panem Bogiem!
Рік тому+5
Stosowałem dla sprawdzenia choć z góry wiedziałem że to czary mary. Oczywiście nic nie daje wg mnie
Potwierdzam oprysk if zatrzymuje zarazę ziemniaczaną profilaktyczne pryskanie raz w tygodniu a gdy już są pierwsze oznaki co 1-2 dni,działa rewelacyjnie ,stosuje trzeci sezon
Dziękuję za oglądanie, komentarze i łapki. Proszę jeszcze o zapoznanie się z ofertą mojej książki ogrodniczej "Amatorska uprawa warzyw i owoców" dostępnej na amatorskauprawa.pl Nie mam innej możliwości jak tylko promocja bezpośrednia. Więc proszę też o udostepnianie informacji że jest taka książka I gdzie można ją kupić. Dziękuję serdecznie Marek ❤
Dziękuję bardzo za cenne informacje pozdrawiam 😊
Witam serdecznie Pozdrawiam Miłego dnia
Witam I wzajemnie 😊
Dzięki za film 👍
Dobre rady:)
Super film
Dziękuję bardzo
Bardzo dziękuję cenne info jak zawsze pozdrawiam👍🍒🍒🍒
Dziękuję za informację i czekam na książkę może mi wystarczy oby nie brakło
Dziekuje bardzo. Już jest na stronie amatorskauprawa.pl
Witam moje pytanie, czy można nawozy i opryski zostawiać na zimę w pomieszczeniu niegrzewanym może być minusowa temp?
👍 Czy jest jakaś faktycznie odporna odmiana pomidora na ZZ ?. Bo z mego rozeznania, wynika, że najbardziej do niektórych niby odpornych odmian pasuje nazwa "Chybił-trafił". Ja przyznaje się bez bicia, że doświadczony przez ZZ w ostatnich dwóch latach w tym roku tj. dokładnie w zeszłą sobotę opryskałem profilaktycznie te moje 60 krzaków preparatem Cabrio, a na półce w altanie jest w odwodzie kupiony ostatnio też Revus. Obym nie musiał z nich więcej korzystać 😒. Najlepszego życzę Tobie i Wszystkim.
Nie ma odmiany odpornej na zz jedynie mogą niektóre być odporniejsze... dzięki I pozdrawiam serdecznie
U mnie to samo ale ja mam na własne życzenie w tym roku obok moich zagonów posadziłem 1.5 h ziemniaka no i jak ziemniaki dostały to i po pomidorach ,no niestety ale taki miałem płodozmian tyle dobrze że ziemniaki obrodziły w tym roku a pomidory trzeba kupić .
Witam ma pan racje jak nie można ekologiczne to trzeba chemicznie moja córka ma alergię odżywia się zdrowo bo jest wegetarianką ale jak alergia nie pozwala jej normalnie funkcjonować to sięga po chemię z apteki
Mam tunel piąty rok. W pierwszym roku pomidory wyszły super. W drugim trochę gorzej, ale tragedii nie było. Przyszedł trzeci i się zaczęło ok. 10-go sierpnia zaraza. Trzy dni i po pomidorach. Następny rok jeszcze lepiej. Koniec lipca. I po pomidorach. A w czwartym roku trafiam na ten kanał. I tunel otwarty 24h/7. Zero oprysków, zero zarazy. Ostatnie pomidory zrywałem w listopadzie. A i poobcinałem wierzchołki jak dorosły do końca wysokości tunelu by nie robić gęstwiny. Co wyjdzie w tym roku? Zobaczymy. Na razie jest dobrze. Ale sąsiad ma za miedzą kompostownik na trawę. Może jakieś cholerstwo z tego być?
Wątpie że z kompostu by coś przeszło.
@@micha_666 Cześć. Nie przeszło. Jest ok. Tylko nie bardzo chcą dojrzewać. Chyba za mało potasu.
Czy jak zaraza weszla na pomidora to,czy można odkroic i z reszty zrobic sałatkę z zielonych pomidorow?
Pomidory z zarazą nie nadają się do jedzenia.
Zarazę ziemniaczaną miałam w ubiegłym roku, ale wszystkie pomidory nie chorowały. Walczyłam z nią do końca. Można powiedzieć było 1:1.
W tym roku mam pomidory w tym samym miejscu - niestety, bo tunel. Jesienią dodałam do podłoża drobno pociętego wrotyczu. Na wiosnę posadziłam dookoła czosnek, na dworze też.
I co.... pierwsze objawy pojawiły się pod koniec czerwca na Red Pearach i nie w tunelu, a na dworze. Pomidory stały pod chmurką, więc na czas deszczu nakładam im taki daszek.Opryskałam wszystkie Poliversum.
W tunelu kilka też miało ledwo dostrzegalne ślady tej zarazy. Moje wnikliwe oko po ubiegłym roku wszystko wypatrzy i też opryskałam Poliversum.
Za tydzień zrobiłam oprysk skrzypem. Gotuje się go (od momentu zagotowania) 40 - 50 min.Rozcieńczyłam pół na pół i tenże oprysk wystarczył mi na dwukrotne opryskanie pomidorów. Potem w ruch poszedł wrotycz, a po 2 tygodniach byłam zmuszona zrobić to miedzianem. Jak się okazało nawet skutecznym i nie gorszym od Poliversum, no i tańszym. Wolę zrobić tego typu oprysk niż co drugi dzień obrywać porażone liście spędzając w gorącym tunelu 2 -3 godziny. A przy tym i tak trzeba było raz w tygodniu opryskać.
U mnie skłonności do zarazy przejawiają Kmicice, Lolki , Red Peary i Brutusy. Troszkę Biała Piękność i Czarny Książę. Jednak po oprysku jest spokój.
Że mój tunel jest foliakiem to podniosłam sobie 2 strony, co dało lepszy dostęp powietrza. Lolki w tunelu zaczęły chorować, ale ani Kmicice na zewnątrz, ani Lolki nie mają zarazy, tylko w tunelu.
Z Lolkami mam inny kłopot. Na łodydze pojawiła się brązowa plama. Opryskałam miedzianem i jakby zaschła. W środku łodyga jest normalna, zielona. Ostatnio pada, powietrze wilgotne i znów na małej gałązce pojawiła się taka plama. Pomidory późne, dopiero zaczynają się wybarwiać. Czy ktoś wie co to może być? Tylko jeden to ma.
Wracając do... ja swoje sadzonki podlewałam jakimś probiotykiem od malutkiego. Czy to coś dało? Nie wiem, ale w porównaniu do ubiegłego roku to niebo a ziemia. Tylko trzeba trzymać rękę na wodzy.
Ps.
Złoty Ożarowski to jak dla mnie Przysłowiowe "niebo w gębie".
Pozdrawiam.
Dziękuję za ten obszerny komentarz. Warto dzielić się swoim doświadczeniem. Pozdrawiam serdecznie
@ Dziękuję za odpowiedź, właśnie dlatego to robię, by się dzielić. może ktoś jeszcze skorzysta.
Teraz sąsiedzi z obu stron mają zarazę pomidorów. Jest i zaraza na ziemniakach i to wszystko fruwa, więc trzeba bronić, chronić te pomidory jak się da.
Kiedy zrobić opryski hak już trzeci tydzień non stop pada deszcz ?
Jak tylko przestanie.....
Czy książka będzie dostępna na allegro ?
Będzie ale tam wychodzi drożej bo Allegro ma bardzo duże prowizje. Może lepiej na www.amatorskauprawa.pl pozdrawiam
Ja sukcesywnie usuwam krzaki... Zebralem z kilogram... Poprzednie lata też nie pryskalem.i cos zebralem a w tym roku...
Oby udało się zebrać i cieszyć się swoimi pomidorkami 😊
Miedzian.jest ekologiczny?
Wykorzystywany w uprawach eko...
Gdzie tylko mogę pisze co zrobiło się z psem mojego chrzesniaka ugotował miesko z kurczaka psinka zjadl za dwa dni owrzodzenie na skurcze
Weterynarz dal coś na wyczyszczenie organizmu to co wyszło z psa to było straszne mój chrześniak nie kupuje już mięsa drobiowego
Witam, a co Pan myśli o tzw. wbijaniu drucika miedzianego w łodygi pomidorów. Pomaga na zarazę, inne grzybowe choroby, nie szkodzi? Stosował Pan kiedyś? CWP! Z Panem Bogiem!
Stosowałem dla sprawdzenia choć z góry wiedziałem że to czary mary. Oczywiście nic nie daje wg mnie
Witam Ja terz
Podlewam tylko rano i zaraz mi weszła i rząden opryski nie pimaga
Czasami trzeba oddać naturze to o co się upomniała.boli ale wnioskiem jeden brak płodozmianu sprzyja namnażaniu patogenu.
A może drozdzami
Jak zaraza wejdzie to drożdże nie pomogą
Potwierdzam oprysk if zatrzymuje zarazę ziemniaczaną profilaktyczne pryskanie raz w tygodniu a gdy już są pierwsze oznaki co 1-2 dni,działa rewelacyjnie ,stosuje trzeci sezon
co to jest if
@@elzbietamichalec4279 jest to oprysk ekologiczny na bazie jodyny ,na kanale Moje uprawy jest dokładnie podany przepis ,pozdrawiam
@@elzbietamichalec4279 na kanale "Moje uprawy" znajdzie pani przepis
Na zewnątrz słabe te pomidory
Słabe słabe...
A ja wszystko co posadziłem na drugi rok nie sądzę pomidorów wole papryki