Parę własnych uwag: 1. Licencja i pozwolenie na działalność to różne rzeczy. Aby mieć licencję, z zasady trzema mieć odpowiednie wykształcenie i/lub kursy i/lub wykupienie samej licencji w przypadku np. działania jako nadawca TV lub operator komórkowy (częstotliwości radiowe + reglamentacja rynku). Licencje zawsze związane są z urzędową reglamentacją. Pozwolenie to co innego, bo wystarczy spełnić wymogi techniczne i dostaje się pozwolenie. Aby otworzyć restaurację, nie trzeba licencji, ale trzeba spełnić wiele norm technicznych i sanitarnych, bez których nie będzie pozwolenia na działanie. Teoretycznie przy ulicy może otworzyć się nawet 1000 restauracji i urzędy nie mogą tego reglamentować. Tu jest wolny rynek. 2. Były w Polsce czasy, gdy rozliczenia były w dolarach, ale to było wtedy, kiedy kurs złotego był bardzo niestabilny i nikt nie chciał sprzedawać usługi/towaru po stałej cenie, gdy inflacja wynosiła np. 20% na miesiąc. Dolar był główną walutą w biznesie. Dzisiaj złoty jest lokalnie stabilny (praktycznie brak inflacji) na rynku lokalnym, ale może być mniej stabilny jego kurs, więc każdy unika walut obcych, bo to waluty obce wprowadzają ryzyko walutowe. To kwestie ekonomiczne, a nie mentalne. 3. Korespondencja elektroniczna i papierowa. Wszystkie tymczasowe umowy, warunki, uzgodnienia można bez problemu wymieniać e-mailem. Tak jest w każdej większej firmie i każdej porządnej mniejszej (nawet 1-osobowych). Umowy końcowe, warunki/aneksy itd., które mogą mieć prawne znaczenie wymienia się na papierze, bo polskie sądy często traktują komunikację e-mail jako rozmowę, a nie jak dokument. Jest problem z elektronicznym podpisywaniem e-maili w Polsce (to jeszcze nie jest popularne), a według prawa dokument musi mieć datę i być podpisany. Tam, gdzie już funkcjonuje podpis elektroniczny (np. ZUS i podatki), tam nie ma papieru. 4. Forma wizualna serwisów ("opakowanie") to efekt ostatnich lat. Byliśmy już w czasach, kiedy kiepskie towary próbowano sprzedawać w ładnych opakowaniach i dzisiaj to nie przejdzie. Jeśli masz lepszy i tańszy towar, to możesz mieć nawet stronę internetową napisaną w formacie TXT, a i tak będą klienci ;-) Mieliśmy nawet wiele reklam TV powtarzających, że ładne opakowanie towaru to strata pieniędzy i ludzie to zapamiętali. Zresztą dzisiaj każdy klient startuje albo od wyszukiwarek cenowych, albo portali internetowych. Portal internetowy powoduje, że klient w ogóle nie idzie na stronę sprzedającego, a wyszukiwarka cenowa kieruje klienta na stronę sprzedającego od razu związaną z produktem, więc nawet wyszukiwarka dostawcy rzadko jest używana. Nie da się robić w Polsce masowego biznesu startując z własnej strony, bo i tak nikt jej sam nie znajdzie. Oczywiście logiczna ładna strona zostawia lepsze wrażenie, ale dla jednorazowych klientów nie ma to znaczenia (mało kto kupuje co miesiąc nowy telewizor). Ładne opakowanie sprawdza się, gdy klient korzysta ze strony bardzo często (np. sprzedaż multimediów, księgarnia, SaS itp.) 5. Popularność "zimnej sprzedaży" (w Polsce to chyba nazywa się inaczej, ale nie jestem specjalistą marketingu; o ile dobrze rozumiem, chodzi o sytuację, gdy aktywnie szuka się klientów na zasadzie "person to person") jest w Polsce wysoka w przypadku gdy jesteśmy/byliśmy już klientem sprzedającego i niska, gdy nim nie jesteśmy. Jest tak wiele głośnych przypadków "naciągania" ludzi, że ci raczej tego nie lubią. Co innego, gdy dzwoni do nas nasz bank, dostawca itd., bo do niego mamy zaufanie. i to jest logiczne, bo jeśli to zaufanie straci, to straci dotychczasowego klienta. Polacy często posłuchają oferty, ale rzadko "podpiszą ją" przez telefon. Raczej poproszą o przysłanie jej na papierze lub o podanie adresu WWW, aby samemu poczytać. To jest samonapędzający się mechanizm. Czym więcej klientów da się "złowić", tym więcej jest "wędkarzy", bo każde źródło dochodów dość szybko generuje konkurencję. W pewnym sensie to świadczy o agresywności rynku (rzecz strasznie irytująca dla wielu ludzi). To wiele miejsc niezbyt dobrze płatnej pracy. P.S. Niezła wymowa polskiego. Całkiem dobrze już "pszekasz" :-)
Bardzo korzystne dopełnienie! Mam do Panów 1 pytanko: -Jeżeli chodzi o stworzeniu małej (bardzo małei) fabryki, to pracownicy mają być kwalifikowani dyplomwo albo starczy chęcia do pracy? Chodzi o pracę z drewnem.
Jeśli ktoś chce uruchomić w Polsce małą fabrykę z produkcją stolarską, to nie ma innych zasad niż ogólne. 1. Wszystkie niezbędne zezwolenia na budowę, ewentualną działalność uciążliwą dla środowiska i otoczenia (np. hałas). kwestia legalnego pozbywania się odpadów i legalnego pozyskiwania surowca (tj. drewno z papierami o tym, że pochodzi z legalnego wyrębu; dostawca powinien to zapewnić) 2. Pracownicy muszą spełniać zasady BHP, czyli m.in. być przeszkoleni w zakresie obsługi urządzeń, na których pracują. Nie wiem, czy to muszą być szkolenia zewnętrzne, ale jakieś muszą być, bo inaczej pracodawca będzie miał kłopoty z inspekcją BHP. Pracownicy muszą mieć zapewnione odpowiednie środki ochrony (czasami to okulary, czasami rękawice, czasami maski przeciwpyłowe; zależy co robią).To, czy bardziej opłaca się zatrudnić specjalistę stolarstwa, czy "człowieka z ulicy" zależy wyłącznie od pracodawcy. Jeśli produkcja jest prosta, to wiadomo, że nie będzie szukać specjalistów z dyplomami i z wieloletnią praktyką. 3. Niektóre produkty muszą spełniać określone normy (polskie lub europejskie). Na pewno ścisłe normy (włącznie z atestami lub certyfikatem) muszą przechodzić np. drewniane zabawki dla dzieci, niektóre wyroby używane w budownictwie (np. jeśli mają stanowić materiał termoizolacyjny) itp. W niektórych produktach to ważniejsze, w innych mało ważne, jeszcze w innych nieistotne.
Dziękuję, wzajemnie. P.S. Oczywiście, jeśli produkty są malowane/lakierowane itp., to w zależności od przeznaczenia też materiał kryjący powinien być odpowiedni, a pomieszczenie na wolnym powietrzu lub wentylowane. Ponieważ to warsztat/manufaktura, to należy zapewnić zaplecze sanitarne (bieżąca woda i środki czystości, toaleta i miejsce przebierania pracowników tj. garderoba) plus napoje/woda pitna i odpowiednie warunki termiczne latem i zimą. Jeśli o czymś zapomniałem, to pewnie ktoś mnie zaraz wyprostuje ;-) Tutaj znalazłem parę opisów związanych z uciążliwością działalności gospodarczej, którą należy mieć na uwadze, aby potem nie mieć kłopotów z sąsiadami, policją i administracją (jako odpowiedź na pytanie takiego sąsiada) : www.money.pl/forum/uciazliwa-dzialalnosc-gospodarcza-sasiada-dla-otoczenia---warsztat-t2376030.html Należy pamiętać, że to tylko wymogi związane z samą działalnością. Do tego, jeśli są to usługi/produkcja w celach zarobkowych (na zewnątrz), należy zarejestrować działalność gospodarczą, prowadzić księgowość, płacić wypłaty, składki i podatki i mnóstwo innych formalności, jak każda inna firma. Niektóre z tych wymogów mogą być zapewniane stopniowo (wtedy ma się warunkowe pozwolenie na prowadzenie działalności z terminem "uzupełnienia braków"). Wciąż zainteresowany? Nie ma się co zniechęcać, w innych krajach jest podobnie z tą różnicą, że w jednych te warunki trzeba BEZWZGLĘDNIE wypełnić, a w innych wystarczy ZAPŁACIĆ "komu trzeba" (podejrzewam, że są takie miejsca, w których Polsce bliżej do tych drugich, ale generalnie bardziej opłaca się działanie, jakby było się w tych pierwszych) ;-)
Добрый день, подскажите как лучше поступить . Дело в том , что я и моя дочь хотим для начала открыть салонный бизнес в Люблине. Дочка студентка имеет карту временного порыта, я не имею визу. На кого лучше открыть бизнес?
Привет, спасибо большое за видео, очень полезно! Хочу переехать в Польшу, не раз был а Варшаве, я тоже ІТ-шник, 8 лет занимался front end'ом. Единственный барьер который меня пугает - это не знания языка, что-то можешь посоветовать ?
Привет. Спасибо за отзыв. Рад видеть коллег по цеху :) Я считаю что нет смысла пугаться, по двум причинам: 1) Они нормально знаю английский, думаю ты тоже. Об этом говорил тут: ua-cam.com/video/LsVLtI-_TQo/v-deo.html 2) Если ты из Украины или Белоруссии то Польский сможешь выучить быстро Ну и наверное важный момент это то на какой рынок ты хочешь работать. Если на польский то 100% нужно будет учить язык. А если ты работаешь на англ. рынок, то Польша по сути место где ты живешь вот и все. Надеюсь помог.
Вы тут рассказываете про теоретический или практический опыт??? И меня фирма в суде, благодаря моей месячной бегатне - была зарегистрирована за 2,5 месяца. Где Вы взяли такие цифры регистрации в 4 дня ???
Да. Можно. В целом это можно сделать даже не имея карты побыту. Она для этого не нужна. По закону Польши вы не обязательно должны быть резидентом страны
Добрый день! скажите пожалуйста,на сколько безопасно открыть ООО в Польше, не находясь в Польше,то есть в удаленном порядке,через фирмы посредников которые открывают ООО в Польше для иностранцев? мне беспокоит факт с моим Квалифицированным Электронным Подписом ,который до моего приезда в Польшу,будет находиться у третего лица, может трете лицо зло употреблять мою фирму и мой электронный подпись до моего приезда в Польшу? И вообще какие могут быть подводные камни открыт ООО в Польше в такой схеме? если будет не сложно, ответьте пожалуйста, Спасибо!
Мы с бизнесом и так собираемся заниматься по нормальному,) просто уже имея в Польше ООО я более уверенно могу подать документы на национальную визу на год...и по процентной ставке 99.9% к 00.1% буду уверен что не откажут открыть визу,потому что в 2018 году почему то шенгенские страны стали часто отказывать с визой,вот и стараемся более обезопасить этот процесс! все ровно большое спасибо за ответ Станислав )
Насчёт бизнес переписки, полностью с тобой не согласен. Если начинать от среднего бизнеса все ведут в первую очередь переписку по многим вопросам,чтобы в случае не понимая всегда можно было показать предыдущие переговоры в переписке.
@@business_poland Я не согласен,что ты говоришь о переписке по бизнесу. Большинство поляков уже как немцы,надо сначала написать,провести ряд переписок,потом уже созвониться. Я кстати под другим видео остановил тебе комментарий ты не ответил) Предложил рассказать о бизнесе спортивного питания и дистрибьюции.
огромное спасибо. Опыт которым вы делитесь бесценный.
Стас, Спасибо и вам за приятный отзыв, дальше будет больше!
Parę własnych uwag:
1. Licencja i pozwolenie na działalność to różne rzeczy. Aby mieć licencję, z zasady trzema mieć odpowiednie wykształcenie i/lub kursy i/lub wykupienie samej licencji w przypadku np. działania jako nadawca TV lub operator komórkowy (częstotliwości radiowe + reglamentacja rynku). Licencje zawsze związane są z urzędową reglamentacją.
Pozwolenie to co innego, bo wystarczy spełnić wymogi techniczne i dostaje się pozwolenie. Aby otworzyć restaurację, nie trzeba licencji, ale trzeba spełnić wiele norm technicznych i sanitarnych, bez których nie będzie pozwolenia na działanie. Teoretycznie przy ulicy może otworzyć się nawet 1000 restauracji i urzędy nie mogą tego reglamentować. Tu jest wolny rynek.
2. Były w Polsce czasy, gdy rozliczenia były w dolarach, ale to było wtedy, kiedy kurs złotego był bardzo niestabilny i nikt nie chciał sprzedawać usługi/towaru po stałej cenie, gdy inflacja wynosiła np. 20% na miesiąc. Dolar był główną walutą w biznesie. Dzisiaj złoty jest lokalnie stabilny (praktycznie brak inflacji) na rynku lokalnym, ale może być mniej stabilny jego kurs, więc każdy unika walut obcych, bo to waluty obce wprowadzają ryzyko walutowe. To kwestie ekonomiczne, a nie mentalne.
3. Korespondencja elektroniczna i papierowa. Wszystkie tymczasowe umowy, warunki, uzgodnienia można bez problemu wymieniać e-mailem. Tak jest w każdej większej firmie i każdej porządnej mniejszej (nawet 1-osobowych). Umowy końcowe, warunki/aneksy itd., które mogą mieć prawne znaczenie wymienia się na papierze, bo polskie sądy często traktują komunikację e-mail jako rozmowę, a nie jak dokument. Jest problem z elektronicznym podpisywaniem e-maili w Polsce (to jeszcze nie jest popularne), a według prawa dokument musi mieć datę i być podpisany. Tam, gdzie już funkcjonuje podpis elektroniczny (np. ZUS i podatki), tam nie ma papieru.
4. Forma wizualna serwisów ("opakowanie") to efekt ostatnich lat. Byliśmy już w czasach, kiedy kiepskie towary próbowano sprzedawać w ładnych opakowaniach i dzisiaj to nie przejdzie. Jeśli masz lepszy i tańszy towar, to możesz mieć nawet stronę internetową napisaną w formacie TXT, a i tak będą klienci ;-)
Mieliśmy nawet wiele reklam TV powtarzających, że ładne opakowanie towaru to strata pieniędzy i ludzie to zapamiętali.
Zresztą dzisiaj każdy klient startuje albo od wyszukiwarek cenowych, albo portali internetowych. Portal internetowy powoduje, że klient w ogóle nie idzie na stronę sprzedającego, a wyszukiwarka cenowa kieruje klienta na stronę sprzedającego od razu związaną z produktem, więc nawet wyszukiwarka dostawcy rzadko jest używana. Nie da się robić w Polsce masowego biznesu startując z własnej strony, bo i tak nikt jej sam nie znajdzie.
Oczywiście logiczna ładna strona zostawia lepsze wrażenie, ale dla jednorazowych klientów nie ma to znaczenia (mało kto kupuje co miesiąc nowy telewizor).
Ładne opakowanie sprawdza się, gdy klient korzysta ze strony bardzo często (np. sprzedaż multimediów, księgarnia, SaS itp.)
5. Popularność "zimnej sprzedaży" (w Polsce to chyba nazywa się inaczej, ale nie jestem specjalistą marketingu; o ile dobrze rozumiem, chodzi o sytuację, gdy aktywnie szuka się klientów na zasadzie "person to person") jest w Polsce wysoka w przypadku gdy jesteśmy/byliśmy już klientem sprzedającego i niska, gdy nim nie jesteśmy. Jest tak wiele głośnych przypadków "naciągania" ludzi, że ci raczej tego nie lubią. Co innego, gdy dzwoni do nas nasz bank, dostawca itd., bo do niego mamy zaufanie. i to jest logiczne, bo jeśli to zaufanie straci, to straci dotychczasowego klienta. Polacy często posłuchają oferty, ale rzadko "podpiszą ją" przez telefon. Raczej poproszą o przysłanie jej na papierze lub o podanie adresu WWW, aby samemu poczytać. To jest samonapędzający się mechanizm. Czym więcej klientów da się "złowić", tym więcej jest "wędkarzy", bo każde źródło dochodów dość szybko generuje konkurencję. W pewnym sensie to świadczy o agresywności rynku (rzecz strasznie irytująca dla wielu ludzi). To wiele miejsc niezbyt dobrze płatnej pracy.
P.S. Niezła wymowa polskiego. Całkiem dobrze już "pszekasz" :-)
Dziękuję bardzo :)
Bardzo korzystne dopełnienie! Mam do Panów 1 pytanko: -Jeżeli chodzi o stworzeniu małej (bardzo małei) fabryki, to pracownicy mają być kwalifikowani dyplomwo albo starczy chęcia do pracy?
Chodzi o pracę z drewnem.
Jeśli ktoś chce uruchomić w Polsce małą fabrykę z produkcją stolarską, to nie ma innych zasad niż ogólne.
1. Wszystkie niezbędne zezwolenia na budowę, ewentualną działalność uciążliwą dla środowiska i otoczenia (np. hałas). kwestia legalnego pozbywania się odpadów i legalnego pozyskiwania surowca (tj. drewno z papierami o tym, że pochodzi z legalnego wyrębu; dostawca powinien to zapewnić)
2. Pracownicy muszą spełniać zasady BHP, czyli m.in. być przeszkoleni w zakresie obsługi urządzeń, na których pracują. Nie wiem, czy to muszą być szkolenia zewnętrzne, ale jakieś muszą być, bo inaczej pracodawca będzie miał kłopoty z inspekcją BHP. Pracownicy muszą mieć zapewnione odpowiednie środki ochrony (czasami to okulary, czasami rękawice, czasami maski przeciwpyłowe; zależy co robią).To, czy bardziej opłaca się zatrudnić specjalistę stolarstwa, czy "człowieka z ulicy" zależy wyłącznie od pracodawcy. Jeśli produkcja jest prosta, to wiadomo, że nie będzie szukać specjalistów z dyplomami i z wieloletnią praktyką.
3. Niektóre produkty muszą spełniać określone normy (polskie lub europejskie). Na pewno ścisłe normy (włącznie z atestami lub certyfikatem) muszą przechodzić np. drewniane zabawki dla dzieci, niektóre wyroby używane w budownictwie (np. jeśli mają stanowić materiał termoizolacyjny) itp. W niektórych produktach to ważniejsze, w innych mało ważne, jeszcze w innych nieistotne.
Bardzo dziękuje panu! Życze Panu miłego dnia!
Dziękuję, wzajemnie.
P.S. Oczywiście, jeśli produkty są malowane/lakierowane itp., to w zależności od przeznaczenia też materiał kryjący powinien być odpowiedni, a pomieszczenie na wolnym powietrzu lub wentylowane.
Ponieważ to warsztat/manufaktura, to należy zapewnić zaplecze sanitarne (bieżąca woda i środki czystości, toaleta i miejsce przebierania pracowników tj. garderoba) plus napoje/woda pitna i odpowiednie warunki termiczne latem i zimą.
Jeśli o czymś zapomniałem, to pewnie ktoś mnie zaraz wyprostuje ;-)
Tutaj znalazłem parę opisów związanych z uciążliwością działalności gospodarczej, którą należy mieć na uwadze, aby potem nie mieć kłopotów z sąsiadami, policją i administracją (jako odpowiedź na pytanie takiego sąsiada) :
www.money.pl/forum/uciazliwa-dzialalnosc-gospodarcza-sasiada-dla-otoczenia---warsztat-t2376030.html
Należy pamiętać, że to tylko wymogi związane z samą działalnością. Do tego, jeśli są to usługi/produkcja w celach zarobkowych (na zewnątrz), należy zarejestrować działalność gospodarczą, prowadzić księgowość, płacić wypłaty, składki i podatki i mnóstwo innych formalności, jak każda inna firma.
Niektóre z tych wymogów mogą być zapewniane stopniowo (wtedy ma się warunkowe pozwolenie na prowadzenie działalności z terminem "uzupełnienia braków").
Wciąż zainteresowany? Nie ma się co zniechęcać, w innych krajach jest podobnie z tą różnicą, że w jednych te warunki trzeba BEZWZGLĘDNIE wypełnić, a w innych wystarczy ZAPŁACIĆ "komu trzeba" (podejrzewam, że są takie miejsca, w których Polsce bliżej do tych drugich, ale generalnie bardziej opłaca się działanie, jakby było się w tych pierwszych) ;-)
Хорошее видео, спасибо. Удачи!
Спасибо )
Дякую за гарне розяснення, дуже корисна інформація.
Здорово. Спасибо и вам
Добрый день, подскажите как лучше поступить .
Дело в том , что я и моя дочь хотим для начала открыть салонный бизнес в Люблине. Дочка студентка имеет карту временного порыта, я не имею визу. На кого лучше открыть бизнес?
Добрый день. Лучше открыть на того человека который 100% будет в польше. В целом можно открыть и на вас и на дочку, для Польши нет разницы скажем так.
Привет, спасибо большое за видео, очень полезно! Хочу переехать в Польшу, не раз был а Варшаве, я тоже ІТ-шник, 8 лет занимался front end'ом. Единственный барьер который меня пугает - это не знания языка, что-то можешь посоветовать ?
Привет. Спасибо за отзыв. Рад видеть коллег по цеху :)
Я считаю что нет смысла пугаться, по двум причинам:
1) Они нормально знаю английский, думаю ты тоже. Об этом говорил тут: ua-cam.com/video/LsVLtI-_TQo/v-deo.html
2) Если ты из Украины или Белоруссии то Польский сможешь выучить быстро
Ну и наверное важный момент это то на какой рынок ты хочешь работать. Если на польский то 100% нужно будет учить язык. А если ты работаешь на англ. рынок, то Польша по сути место где ты живешь вот и все.
Надеюсь помог.
Спасибо ! Давая я тебя ужином угощу, пообщаемся? Буду через 2 неделе в Кракове.
Привет, давай. Звучит правда как свидание, если что у меня девушка есть :)
Ближе к делу пиши в общем
Станислав Цыс ))) спокойно! Договорились
интересно.я открыл бизнес в Кракове.собираю информацию по крупицам.и никто толком не объясняет.интересный контент
СУПЕР, рад что полезно
Здравствуйте! По поводу наращивания ресниц. Все таки нужна какая то дополнительная лицензия или нет? Спасибо!!
Да, нужен документ медицинский какой то...
Как свами можно связаться
Откройте описание под видео там есть контакты
Вы тут рассказываете про теоретический или практический опыт???
И меня фирма в суде, благодаря моей месячной бегатне - была зарегистрирована за 2,5 месяца. Где Вы взяли такие цифры регистрации в 4 дня ???
Нам в через нотариуса зарегистрировали за 4 дня.
Можно ли открыть кофейню если получу карту побыта????
Спасибо.
Да. Можно. В целом это можно сделать даже не имея карты побыту. Она для этого не нужна. По закону Польши вы не обязательно должны быть резидентом страны
Artem. Suhina. 39 Suhina. Suhina. 39 можно но мой совет приехать сюда побыть месяц два посмотреть как тут все работает и тогда думать , не торопится
Підскажи будь ласка як відкрити масажний салон опитом роботи 8років дякую
Спасибо за комментарий
Можно ли патентовать бизнес идеи в Польше?
Думаю да.
Добрый день! скажите пожалуйста,на сколько безопасно открыть ООО в Польше, не находясь в Польше,то есть в удаленном порядке,через фирмы посредников которые открывают ООО в Польше для иностранцев? мне беспокоит факт с моим Квалифицированным Электронным Подписом ,который до моего приезда в Польшу,будет находиться у третего лица, может трете лицо зло употреблять мою фирму и мой электронный подпись до моего приезда в Польшу? И вообще какие могут быть подводные камни открыт ООО в Польше в такой схеме?
если будет не сложно, ответьте пожалуйста, Спасибо!
Артем, Я бы советовал хотя бы быть тут. Зачем вам нужно удаленно это сделать? Приняли решение длеать бизнес, займитесь этим вопросам по нормальному.
Мы с бизнесом и так собираемся заниматься по нормальному,) просто уже имея в Польше ООО я более уверенно могу подать документы на национальную визу на год...и по процентной ставке 99.9% к 00.1% буду уверен что не откажут открыть визу,потому что в 2018 году почему то шенгенские страны стали часто отказывать с визой,вот и стараемся более обезопасить этот процесс! все ровно большое спасибо за ответ Станислав )
Удачи вам !
Насчёт бизнес переписки, полностью с тобой не согласен. Если начинать от среднего бизнеса все ведут в первую очередь переписку по многим вопросам,чтобы в случае не понимая всегда можно было показать предыдущие переговоры в переписке.
ок. А в чем именно ты не согласен ?
@@business_poland Я не согласен,что ты говоришь о переписке по бизнесу. Большинство поляков уже как немцы,надо сначала написать,провести ряд переписок,потом уже созвониться. Я кстати под другим видео остановил тебе комментарий ты не ответил) Предложил рассказать о бизнесе спортивного питания и дистрибьюции.
@@gooddealpro6381 А, теперь понял с чем не согласен. Я стараюсь отвечать на все комментрарии. Про питание помню комментарий и вроде отвечал..
👍🤝
👍🙌🔥
Нотариуса отменил несколько лет назад
Кирилл что вы имеете в виду ? Нотариусы работают. Просто не обязательно сейчас это делать, вы это имеете в виду ?
Да, именно это.Хотелось бы увидеть на конкретном примере процесс взаимодействия с бухгалтером и как это работает. Спасибо !
Спасибо, запилим видос :)
Подписываюсь , чтоб не пропустить;-)
Благодарю )
Приветик
Молодці
Спасибо )
Они не смотрят майлы :)))
Да есть такое
Чувак ведёт трансляцию с 90-х, 😅
Да, реально похоже ) Были такие в СНГ плитки ))