Już odpowiadam. Nie 150 to mało dla tej maszyny. Widziałem osobiście fjr-ę z blisko 300 tys nalotu i sprawdzane były ciśnienia na cylindrach i było ok ku mojemu zdziwieniu.
Jezdzilem taka dwa lata . Kupilem po sluzbach,ale juz zrobiona na elegancko i dwumiejscowa . Pierwszy przeglad pokazal ,ze nie moge zarejestrowac bo policyjne jest jednoosobowe .... Troche zachodu z tym bylo ,ale wskażę droge . Piszesz do yamaha motor polska (nie do lokalnych dealerów) i prosisz o kwit ze wychodza w wersjach dwuosobowych ,a przerobka nie wymaga ingerencji w konstrukcje maszyny . Dalej potrzeba firme ktora zrobi (umnie tylko podpisali sie pod zrobiona juz robota inkasujac 250 zl ). Pozniej przeglad ,wydzial komunikacji i woala :) Swoja kupilem z kompletem kufrow bocznych i centralnym . Zrobilem w dwa lata 16700 km i sprzedalem ,bo jednak jest to moim zdaniem za ciezka krowka i wiązała mnie tylko z asfaltem ,a jednak chce od motoru czegos wiecej . Chce zjechac z asfaltu na lesna ścieżkę, czy pojechac zwirowka ,albo wjechac na parking nie myslac jak stanąć, żeby pozniej nie mieć problemu z wyjazdem .... Sprzedalem ,a pieniazkow wystarczylo na inna yamahe -super tenere 1200 rok mlodsza od fjr ki (2013r). Ten jest troszke lzejszy i pozwala na wiecej jak chodzi o wyjazdy . Posiadam miesiac i juz 3 tys nalotu 😅. Podsumowując - niech sie darzy 😊 i jak nawiecej nalotu bez wkladu finansowego i napraw .
Wspaniały motocykl. Jestem właścicielem wersji z 2004 - sprowadzonego z Niemiec. Pancerne silniki, niesamowita moc i radość z jazdy. Świetny wybór. Czekamy na filmy z gotową już FJR. Pozdrawiam z Oświęcimia.
Czy 150 tysięcy km dla motocykla koniec jego drogi? A może nie ma się czym przejmować?
Już odpowiadam. Nie 150 to mało dla tej maszyny. Widziałem osobiście fjr-ę z blisko 300 tys nalotu i sprawdzane były ciśnienia na cylindrach i było ok ku mojemu zdziwieniu.
Problemem FJR po służbach są nie km, a motogodziny.
Nie jeden już żałował, a co drugi się nie przynaje, że przyoszczędził.
Pożyjemy, zobaczymy.
Chyba lepiej kupić po służbach niż katowany i nie pilnowany w mojej opinii
@@janfgfdx5165 lepiej kupić niekatowany i pilnowany 😉
@awmawm6995 no najlepiej tylko trzeba z 20 tyś 30tyś wtedy dać
No i trzeba uważać bo można kupić za 40000 tyś ponoć nie wypadkowy a tam plastiki były klejone czy co
Jezdzilem taka dwa lata . Kupilem po sluzbach,ale juz zrobiona na elegancko i dwumiejscowa .
Pierwszy przeglad pokazal ,ze nie moge zarejestrowac bo policyjne jest jednoosobowe ....
Troche zachodu z tym bylo ,ale wskażę droge .
Piszesz do yamaha motor polska (nie do lokalnych dealerów) i prosisz o kwit ze wychodza w wersjach dwuosobowych ,a przerobka nie wymaga ingerencji w konstrukcje maszyny .
Dalej potrzeba firme ktora zrobi (umnie tylko podpisali sie pod zrobiona juz robota inkasujac 250 zl ).
Pozniej przeglad ,wydzial komunikacji i woala :)
Swoja kupilem z kompletem kufrow bocznych i centralnym .
Zrobilem w dwa lata 16700 km i sprzedalem ,bo jednak jest to moim zdaniem za ciezka krowka i wiązała mnie tylko z asfaltem ,a jednak chce od motoru czegos wiecej .
Chce zjechac z asfaltu na lesna ścieżkę, czy pojechac zwirowka ,albo wjechac na parking nie myslac jak stanąć, żeby pozniej nie mieć problemu z wyjazdem ....
Sprzedalem ,a pieniazkow wystarczylo na inna yamahe -super tenere 1200 rok mlodsza od fjr ki (2013r).
Ten jest troszke lzejszy i pozwala na wiecej jak chodzi o wyjazdy .
Posiadam miesiac i juz 3 tys nalotu 😅.
Podsumowując - niech sie darzy 😊 i jak nawiecej nalotu bez wkladu finansowego i napraw .
Dzięki. Pozdrawiam 🙂
Wspaniały motocykl. Jestem właścicielem wersji z 2004 - sprowadzonego z Niemiec. Pancerne silniki, niesamowita moc i radość z jazdy. Świetny wybór. Czekamy na filmy z gotową już FJR. Pozdrawiam z Oświęcimia.
Jestem podobnego zdania. Uwielbiam FJRę od bardzo dawna. Pozdrawiam
Moja honda st1300 ma 197 tys i nic się nie dzieje
Gdzie można znaleźć tych importerow?
Napisz do mnie maila lub przez messenger.
@@motoholizm nie koge znaleźć na messenger?
Ewentualnie maila?
kontakt@motoholizm.pl
@@motoholizm napisane
Żandarm na emeryturze 🙂
🙂